Liście spadają,zima za progiem,wyprawkę czas kończyć bo dzidzia nas kopie. I/II 2012

[ciezaroweczka]

Napisane przez NataliaM1103

witam
ja dzisiaj byłam ponownie na teście obciążenia glukozą 75g,po 14 będę miała wyniki.Trzymajcie kciuki żeby były dobree

natalia trzymam mocno . Mnie tez to czeka w tym tygodniu. Mam nadzieję, że na tej dietce poziom cukry mi spadnie do normalnych wielkości

[*Agatek*]

Dziewczyny smutno mi... wyprawka zrobiona i nie ma tej ekscytacji, podniecenia związanych z zamawianiem wszystkiego
Teraz zostało mi oglądanie wózka&łóżeczka...

Tż: "Agata ja nie chce tego plastikowego łóżeczka!" teraz mu się odwidziało mówię, że w PL turystyczne a w De drewniane, a on nie! Mówię, po co mu 2 drewniane
"ale jak coś nie będzie tak z tym plastikowym, to lepiej mi nic nie mów!"

Napisane przez ciezaroweczka

Ja swoją Michalinę, bardzo często budzę w nocy Wstaje od 5-7 razy by ból pleców i nogi rozchodzić... Za każdym razem czuje kopniaki. Niedobra Mama Pewnie po urodzeniu mi pokaże

Uff to nie jestem sama... mnie coś plecy i kark boli od tej mojej poduchy- chyba za wysoko mam głowę na niej- zawsze spałam na płasko, bez poduchy

[agawoo]

Napisane przez MartuNiunia87

Wodzionka to wsumie... zupa ale taka bardzo prosta. Gneralnie robi się to tak:

1. Gotujesz wodę ( w czajniku np.)
2. Do talerza kruszysz lub kroisz w kostkę/kawałki chleb (w zależności od ilości 1-2 kromki)- może być to już taki chleb czerstwy bo i tak zmięknie od wody.
3. Wrzucasz na ten chleb kostkę rosołową lub pół kostki - jak kto woli (może być wegeta, magi, pieprz, ja daję po prostu "rosołek)
4. na to obowiązkowo kroisz lub "wyciskasz" czosnek - w zależności jak kto lubi i jaki jest czosnek, ale przynajmniej 1 ząbek być musi!!- ja dziś dałam 3:P ale ja uwielbiam czosnek
5. zalewasz to wszystko gorącą wodą, która się zazwyczaj zdąży zagotować zanim wrzucisz wszystko na talerz.

No i gotowe hehe to jest słynna Wodzionka :P chodź naprawdę to w sumie jest "Zupa z chleba" tak tłumacząc z niemieckiego, takie śląskie "danie" nie ważne jak by ją nie zwali, ja to bardzo lubię... moja mama mówi, że ja byłam okropnym niejadkiem jako dziecko (w 2 kl podstawówki ważyłam 17,5 kg - to mój synek ma teraz 4 lata i waży 18:P) ale wodzionkę zjadałam zawsze - czasem 3 razy na dzień, jak już nie dało mi się nic innego wcisnąć

ło matko, to brzmi jak "chińska ziupa, dobra ziupa, robiona w radomiu"
Bleeee ... ale rozumiem, że u Was to popularne i smakuje

Napisane przez AgaMili

U mnie bedzie lozeczko stalo poziomo we wnece w sypialni naszej i tez zyrafy nie bedzie widac

Co do tesciow. Ja moich widze raz na 2 lata i moze z 5x powiedziala do tesciowej mamo ale w formie "a mozeby mama.." a do tescia bezosobowo. Za to moj maz mowi do moich rodzicow mama, tata normalnie, od dnia slubu ale tez w formie takiej jak ja do tesciowej. Na "ty" sobie nie wyobrazam

Aga, byłam właśnie z mamą za zakupach i weszłyśmy do dzieciowego sklepu po drodze.. widziałam to łóżeczko -faktycznie jakieś słabe jakościowo mi się wydaje Ta płyta wygląda na niechlujnie sklejoną, i tak jakby zaraz miało się rozleźć ... Obok stało łóżeczko całe szczebelkowe, nie wiem czy z prawdziwego drewna (a raczej na pewno nie -i chyba też z tej firmy - zaraz go poszukam) i wyglądało dużo lepiej
Ale moze to taki egzemplarz był, ja Ci nie odradzam broń Boże
Jeszcze zapytam koleżanki, jak jej się sprawują te mebelki i może pojadę je obejrzeć, bo jej synek niedługo skończy dwa latka i z nich korzysta

Ale Aguś, żyrafka i tak będzie - przewijak kupię

O takie było to drugie -Radek IV, ta sama firma:
http://www.klups-gostyn.pl/images/lozeczka/1/r2/2d.jpg

Napisane przez BebiBebi

"Mmmm. Wodzionka, suchy chlyb i wody szklonka.
Mmmm. Wodzionka, to nojlepszo z wszystkich ślonskich zup.
Mmmm. Wodzionka, jak jom zrobi moja żonka.
Mmmm. Wodzionka, to jes łósmy świata cud."

[ciezaroweczka]

Napisane przez *Agatek*

Dziewczyny smutno mi... wyprawka zrobiona i nie ma tej ekscytacji, podniecenia związanych z zamawianiem wszystkiego
Teraz zostało mi oglądanie wózka&łóżeczka...

Tż: "Agata ja nie chce tego plastikowego łóżeczka" teraz mu się odwidziało mówię, że w PL turystyczne a w De drewniane, a on nie! Mówię, po co mu 2 drewniane
"ale jak coś nie będzie tak z tym plastikowym, to lepiej mi nic nie mów"



Uff to nie jestem sama... mnie coś plecy i kark boli od tej mojej poduchy- chyba za wysoko mam głowę na niej- zawsze spałam na płasko, bez poduchy

Ja tez kupiłam sobie tą poduchę w kształcie litery C dla kobiet w ciąży i wiecie co... Wydałam niepotrzebnie 132 zł Może na początku fajnie sie spało, teraz niestety przewracam się w łóżku i przekładam poduszkę raz z tyłu na plecy a raz z przodu by podtrzymywało brzuch.

[MartuNiunia87]

Napisane przez inutil

Nie wiem czy o tym już było, kupujecie prześcieradło do wózka? coś takiego? http://allegro.pl/przescieradlo-bawe...889747582.html

Bo ja pościeli nie chcę małej do wózka, ale prześcieradła chyba trzeba mieć, co?

Ja pościeli też nie kupuję, zresztą przy syneczku też nie miałam. Na początek będę mieć śpiworek polarkowy, a póżniej kocyk wystarczy. Jeśli chodzi o prześcieradło to też nie miałam tego, zamiast prześcieradła używałam... zwykłego białego ręcznika frotte, kupiłam go zresztą specjalnie wtedy do tego celu, bielusieńki ręczniczek kładłam w gondoli troszkę rogi zawijałam podspód żeby lepiej się trzymało i zdawał egzamin idealnie, a potem korzystaliśmy z niego wszyscy już jako z ręcznika obecnie też tak zrobię, na początek i tak będzie w śpiworze, a potem albo znów dam ręcznik albo mam cały biały kocyk taki cieńszy polarkowy

A jak mnie najdzie na prześcieradło to mam chyba ze 2 nasze duże z gumką które mają gdzieś dziurkę czy nawet takie długie oczko czy coś, bo mój synuś kiedyś robił wycinanki w łóżku :P to po prostu przerobię je (z tej nie podziurawionej części) na mniejsze pasujące do wózka, obcinam, robię tunel, wciągam gumkę i jest


Ale to każdy jak tam woli, jeśli chcesz mieć typowe prześcieradło to można zakupić w sumie może się przydać, a tez nie kosztuje to majątek

[Lucy1111]

Napisane przez MartuNiunia87

hehe bo se dziołcha musisz przyjechać na śląsk, to my cie na futrujymy :P dostaniesz na łobiod, nudel zupa, kluski, rolada i modro kapusta... później szolka kawy i kołocz z syrem i kruszonkom :P, a jak poczekosz do rana, to na śniołdanie szolka teju i wodzionka

jeśli nie jest się ze śląska, to wcale mnie nie dziwi, że nie słyszałaś o wodzionce, to tak jak ja mieszkam tu na śląsku i czasem rozmawiałam na studiach z dziewczynami, których rodzice pochodzą z zupełnie innych regionów polski to też mówiły o różnych daniach co ja pojęcia nie miałam, że takie są... szczególnie w okresie świąt Bożego Narodzenia to się dało wyczuć

abo żymła z tomatom i kyjzom

ja 21lat spędziłam na śląsku... ach...

[czubasek20]

Napisane przez pearpearl

slyszalam,ze jest tlusty, ale podobno to dobrze, bo ja skora dobrze natluszczona, to sie nie robia rozstepy
a tego palmersa mialam probke, ale taka mala, ze nawet nie zapamietalam,czy mi podpasowal
polecasz ?
jeszcze duzo dobrego slyszalam o tej prevenstrinie, ale tez juz troche drozsza jest

Ja się smaruje Fissanem i oliwką bambino. rozstepów na brzuchu nie mam w ogóle na pupie też ale na cyckach pojawiły mi sie takie maluśkie...

Napisane przez uska000

Pear i Agatek jestescie nieziemskie

czesc mamuski mam takie slodkie pytanie odnosnie tesciow sczegolnie tych co sa po slubie do 2 lat mowice tatusiu i mamusiu?? a wasi tzci??
ja po slubie mowilam zeby nie bylo a tzt powiedzial ze nie bedzie mowil, to ja tez prestalam;p

Ja mówię ma Ty bądź mamo, tato... łatwiej mi przychodzi powiedzieć babciu do babci tzta niż mamo do mamy tzta
Ale może się wyrobie w koncu niecały miesiąc od ślubu minął

Napisane przez magda1804

Co do tych bóli-> to podejrzewam skurcze Braxtona, takie przygotowujace do porodu pamietam, jak w poprzedniej ciazy mialam takie bole-to musialam kucnac i lzy stawaly mi w oczach, myslalam wtedy, ze jak przy porodzie ma bardziej bolec to ja sie wypisuje

A w którym tygodniu takie skurcze zaczynają występować ?

[czubasek20]

Napisane przez *Agatek*

przecież niania radzi inaczej!

no tak to narzekają, że za dużo piszemy a teraz, że za mało! nie dogodzi się tym ciotkom, oj nieee

Ja też już czuję święta masakra jakaś ze mną coś za szybko

Ja pamiętam z usg jak było ułożone i po tygodniu tak samo malec był tak samo ułożony może się już nie przekręca, bo nie ma miejsca? ale ja rozróżniam gdzie ma główkę, a gdzie stópkę jak mnie zacznie jeździć - boleć po lewej stronie brzucha to znaczy, że to syrka a z prawej strony może z raz, dwa kopnęło, ale to dawno temu było tak to non stop z lewej mi jeździ

u mnie maleństwo ostatnio miało główkę tuż przy lewej kości biodrowej a nogi pod żebrami

Napisane przez Anabellita

Jeeeny ja też mam takie duże cycory Pod biustem 75 miseczka E. Powiedz mi gdzie zaopatrujesz się w staniki? Moze na allegro masz jakiegoś sprawdzonego sprzedawcę? Jak są dobre miseczki to pod biustem za duży, jak pod biustem dobry to cycy wypływają z miseczek i tak w kółko Ja zawsze mam z tym problem.
Jak idę do sklepu z bielizną i mówię rozmiar to ekspedientki patrzą na mnie jak na dziwaczkę. Takie rozmiary to tylko w drogich sklepach. Ceny staników od 70zł się zaczynają
Agatek, nie ma czego zazdrościć:
1. Staniki ciężko dostać, albo są drogie
2. Nie pamiętam kiedy kupiłam bluzkę zapinaną na guziki (jak jest dobra w ramionach to się w cycach nie dopina, jak w cycach dobra to na ramionach wisi jak worek po ziemniakach)
3. Noooo ciężkie są jak diabli
4. Faceci zaglądają w dekolt, zamiast słuchać co mówisz, wiesz jakie to wkuzajace?
5. W ciąży są jeszcze większe i cięższe
6. Przy karmieniu można dziecko przydusić
7. Ciężko podbiec do uciekającego autobusu... trzeba baaardzo uważać bo grozi wybiciem dolnej szczęki
... i co? Przekonałam Cię?

Padłam

Napisane przez *Agatek*

można mieć uczulenie od mandarynek!?!!!

można można, ja miałam uczulenie od cytrynowego płynu do kąpieli
ale teraz jem pomarańcze kilogramami i nic mi nie jest.

Napisane przez *Agatek*

[/B]ooo taaak mój często lubi zakładać stanik na oczy i robi 'bzzzzzzzzzz' "człowiek mucha!"

wszyscy faceci są tacy sami, mój to nawet ma sesje w staniku na głowie



A tak w ogóle to dzień dobry mamusie
Ja wczoraj byłam na obiadku u dziadków a jak wieczorem chciałam wejść na forum to mąż mnie zarzucił na plecy, wrzucil do wanny, wspólna kapiel a potem zbereźnik namówił mnie do świntuszenia i tyle było mojej dyskusji z wami na forum

Napisane przez *Agatek*

Laski czy Wy budzicie Wasze szkraby idąc siusiu w nocy/nad ranem?? bo ja dziś byłam chyba przed 7 i od razu, nawet na kibelku się dąsał

u mnie jest na odwrót, to mała mnie budzi kopniakami na siusiu .

Dziś zaczynamy 25 tydzień

[agawoo]

Napisane przez *Agatek*

no to nieźle.... to jakaś masakra jest no ale tż pewnie zadowolony

Nie bardzo, bo go do siebie nie dopuszczam Zresztą już się nawet nie dopomina

Napisane przez ciezaroweczka

Ja swoją Michalinę, bardzo często budzę w nocy Wstaje od 5-7 razy by ból pleców i nogi rozchodzić... Za każdym razem czuje kopniaki. Niedobra Mama Pewnie po urodzeniu mi pokaże

Oj tak, odda Ci z nawiązką

Napisane przez ciezaroweczka

Ja tez kupiłam sobie tą poduchę w kształcie litery C dla kobiet w ciąży i wiecie co... Wydałam niepotrzebnie 132 zł Może na początku fajnie sie spało, teraz niestety przewracam się w łóżku i przekładam poduszkę raz z tyłu na plecy a raz z przodu by podtrzymywało brzuch.

Ja dlatego własnie nie kupowałam - uważałam za zbędny wydatek, zresztą i tak najlepiej mi się śpi na plecach
Ale dziewczyny mają i sobie chwalą

Idę mieszkanie trochę ogarnać i pranie nastawić
Dobrze, że obiad jest (bigos od teściowej, ale z braku laku .... ) ...

[zoskasamoska]

MartuNiunia ja jestem z okolic Kędzierzyna

[ciezaroweczka]

Napisane przez agawoo

Nie bardzo, bo go do siebie nie dopuszczam Zresztą już się nawet nie dopomina


Oj tak, odda Ci z nawiązką


Ja dlatego własnie nie kupowałam - uważałam za zbędny wydatek, zresztą i tak najlepiej mi się śpi na plecach
Ale dziewczyny mają i sobie chwalą

Idę mieszkanie trochę ogarnać i pranie nastawić
Dobrze, że obiad jest (bigos od teściowej, ale z braku laku .... ) ...

No właśnie, jak to jest z tym spaniem. Zalecają spanie na lewym boku. Na rehabilitacji mnie straszono, że jak będę spała na plecach lub prawym boku to dziecko może być niedotlenione... Nie wiem co mam o tym myśleć.

[likas]

Cześć Dziewczyny, jestem, żyję tylko weny brak
z miesiąc temu kupiłam sobie płaskie buty za 130 zl i wlanie dziś odniosłam je do reklamacji mało, że się rozk0leily to jeszcze zrobiła się dziura wrrrr.
Na pocieszenie gotuje sobie zupkę ogórkową

Napisane przez inutil

Nie wiem czy o tym już było, kupujecie prześcieradło do wózka? coś takiego? http://allegro.pl/przescieradlo-bawe...889747582.html

Bo ja pościeli nie chcę małej do wózka, ale prześcieradła chyba trzeba mieć, co?

dla mnie zbędne, wystarczy nam flanelowa pielucha

[kasikzaki]

Dzień dobry mamusie

U mnie bardzo deszczowo, słoneczna pogoda niestety nie trwała długo......
Za półtorej godziny do pracy idę ale tylko na 6 i pół godziny to powinno szybko zlecieć.

Zuzia przepis na zupkę na pewno wrzucę ale jakoś nie mam czasu żeby napisać, by miało to sens bo wszystko na oko robiłam

Napisane przez aga__tka

Witam Was serdecznie.
Można się dopisać do Waszego wątku?

E: Wiem czemu w ciąży nie można surowego mięsa - lekarka mi powiedziała więc może się na coś przydam - więc nie tyle nie można co się nie powinno - ja całkiem surowego nie jem, ale już wędzone jem (choć może nie powinnam? )...
więc mięsem można się zatruć - nie tylko w ciąży zresztą - a leczenie takiego zatrucia w ciąży jest niebezpieczne dla dziecka

Witam nowa mamusie

Co do tego surowego mięsa to z tym zatruciem to możliwe, nawet o tym nie wiedziałam ale jeśli chodzi o surową wołowinę to istnieje możliwość zarażenia się toksoplazmozą i to tylko o krówki chodzi w tym wypadku.

Napisane przez uska000

czesc mamuski mam takie slodkie pytanie odnosnie tesciow sczegolnie tych co sa po slubie do 2 lat mowice tatusiu i mamusiu?? a wasi tzci??
ja po slubie mowilam zeby nie bylo a tzt powiedzial ze nie bedzie mowil,

A dlaczego tylko do dwóch lat ? my jesteśmy ponad 5 lat ale do teściów mamo i tato zaczęliśmy mówić następnego dnia. I zwracam się tak jak by na "Ty" tzn jak do swoich rodziców np. Mamo, chcesz coś pić?? Mój tż zwraca sie tak jak ja ale zaś tż mojej siostry mówi np. do mojej mamy. "Czy mama się czegoś napije?? Troszkę mi się to nie podoba bo to taka pani mama a jest super jako teściowa i trakruje bardzo luzacko swoich zięciów. Już nie raz mi mama mówiła że bardziej jej się podoba jak mój tż sie do niej zwraca ale wiadomo nie będzie tżta mojej siostry zmuszać.

Napisane przez inutil

Ja mówię do teściów, mama i tata. Tż mówi tak samo. Mówię przeważnie na 'ty', bo śmieszy mnie "czego się mama napije??' albo mama albo pani jak dla mnie
ale mam spoko teściów i tż też pewnie gdyby tacy nie byli to tak bym nie mówiła. Chociaż łatwo na początku nie było

Ja też tak właśnie uważam

Napisane przez magda1804

Aha zapomniałam sie pochwalić, że wczoraj zaczęliśmy z niunia 8 miesiąc

Kiedy zobaczyłam na suwaczek ile mi zostalo do konca- zaniemowilam- 1 miesiac 3tyg 6 dni Nie mogę się doczekać!!!!

Napisane przez paulaLbn

a co do reszty wyprawki to nic kupic nie moge, co mnie strasznie denerwuje, bo wszyscy mi cos daja, kupuja i juz mam tego tyle, ze szok....

hehe to mamy podobnie......ja jeszcze zanim byłam w ciąży i oglądałam jakieś ciuszki dla bobasa to sie już cieszyłam ze kiedyś takie słodkie kupię i w ogóle........a teraz tyle podostawałam ze w zasadzie nie mam co kupić..tylko jakieś akcesoria...... ale wiadomo cieszę sie że kasa zaoszczędzona.


To sobie wczoraj zacytowałam ale nie miałam siły odpisać po pracy...teraz idę nadrobić reszte

[enjoye]

Cześć, też jestem nowa i chciałabym się dołączyć Moje maleństwo na świat ma przyjść już 1go lutego
Pozdrawiam wszystkie mamy

[Mijus]

Witajcie Mamusie
Nie jestem w stanie Was nadrobić, za co przepraszam. Poczytałam po łebkach tylko Jestem zalatana na maxa, zmęczona okrutnie i mam wszystkiego dosyć. Cały czas jak nie praca to walka z nowym mieszkaniem --> szpachlowanie, malowanie, sprzątanie itd. Straszne brudasy tam mieszkały
Dzisiaj chciałam odwalić glukozę, ale się spóźniłam 15 minut i Pani powiedziała, że nie będzie na mnie czekać do 10.15 wrrrrr...
Zrobiłam w takim razie siuśki,morfologię, toxo i tsh, a glukoza czeka mnie w środę
Tracę siły ostatnio, brak mi weny, z tż sprzeczam się codziennie, do tego mieszkanie u teściów...no coment...
Dobrze, że fizycznie czuje się dobrze, na szczęście brzuch nie boli, Gabi wierci się na maxa --> moja mała ośmiorniczka

Kochane chciałam mocno wyściskać te które chore i słabe
Oczywiście te które zdrowe i wesolutkie także
Witam nowe mamusie
Trzymajcie się cieplutko a ja walczę dalej i marzę o spokoju....

[kasikzaki]

Napisane przez Lucy1111

a ja jutro mam badania kontrolne w poradni genetycznej. Mam nadzieję, że ta torbiel u Malutkiej się wchłonęła... I że nie wykryją nic innego

Napisane przez eliza1984

Przydao by się też kupić jakieś leki dla dzidziusia w razie czego ale nie wiem jakie.

Rozmawiałam o tym ostatnio z mają siostra i jej koleżanką Obydwie mają po 3ce dzieci Moja siostra zawsze ma w pogotowiu przeciwgorączkowy nurofen a jej koleżanka calpol. Na kturyś się zdecyduję.

Na kolki moja siostra używa espunisan taki dla maluszków albo herbatkę rumiankową.

Pytałam się jeszcze o jakieś maści np na wysypkę to powiedziała że nie są potrzebne bo jak nie ustąpi szybko to i tak do lekarza trzeba iść.

Napisane przez NataliaM1103

witam
ja dzisiaj byłam ponownie na teście obciążenia glukozą 75g,po 14 będę miała wyniki.Trzymajcie kciuki żeby były dobree

Nikotynko na Ciebie również

Napisane przez enjoye

Cześć, też jestem nowa i chciałabym się dołączyć Moje maleństwo na świat ma przyjść już 1go lutego
Pozdrawiam wszystkie mamy

Witaj Napisz coś więcej o sobie i nie przestrasz się na wstępie że my takie gaduły. Ciężko nadążyć ale jest bardzo wesoło
Zapraszamy do udzielania się

---------- Dopisano o 14:10 ---------- Poprzedni post napisano o 14:07 ----------

Napisane przez Mijus

Witajcie Mamusie
Nie jestem w stanie Was nadrobić, za co przepraszam. Poczytałam po łebkach tylko Jestem zalatana na maxa, zmęczona okrutnie i mam wszystkiego dosyć. Cały czas jak nie praca to walka z nowym mieszkaniem --> szpachlowanie, malowanie, sprzątanie itd. Straszne brudasy tam mieszkały
Dzisiaj chciałam odwalić glukozę, ale się spóźniłam 15 minut i Pani powiedziała, że nie będzie na mnie czekać do 10.15 wrrrrr...
Zrobiłam w takim razie siuśki,morfologię, toxo i tsh, a glukoza czeka mnie w środę
Tracę siły ostatnio, brak mi weny, z tż sprzeczam się codziennie, do tego mieszkanie u teściów...no coment...
Dobrze, że fizycznie czuje się dobrze, na szczęście brzuch nie boli, Gabi wierci się na maxa --> moja mała ośmiorniczka

Kochane chciałam mocno wyściskać te które chore i słabe
Oczywiście te które zdrowe i wesolutkie także
Witam nowe mamusie
Trzymajcie się cieplutko a ja walczę dalej i marzę o spokoju....

Oj nieciekawie....tyle sie nadenerwujesz.......
Dużo siły psychicznej życzę

[ewula83]

Hejka!!

U nas bylo sloneczko z rana i sie zachmurzylo,a puscilam pralke z ciuszkami dla dzidzi i chcialam zeby wyschlo na sloneczku,a tu d...

[agawoo]

Napisane przez ciezaroweczka

No właśnie, jak to jest z tym spaniem. Zalecają spanie na lewym boku. Na rehabilitacji mnie straszono, że jak będę spała na plecach lub prawym boku to dziecko może być niedotlenione... Nie wiem co mam o tym myśleć.

Ja też o tym słyszałam, ale wydaje mi się to przesadzone ....
W szpitalu przecież położne nie biegają i nie sprawdzają na jakim boku kto śpi, więc jakby to było takie niebezpieczne to pewnie zwracałyby uwage ..
Nie wiem, staram się przekręcać na boki oczywiście, ale i tak jak się budzę to jestem albo na prawym boku albo na plecach

Napisane przez Mijus

Witajcie Mamusie
Nie jestem w stanie Was nadrobić, za co przepraszam. Poczytałam po łebkach tylko Jestem zalatana na maxa, zmęczona okrutnie i mam wszystkiego dosyć. Cały czas jak nie praca to walka z nowym mieszkaniem --> szpachlowanie, malowanie, sprzątanie itd. Straszne brudasy tam mieszkały
Dzisiaj chciałam odwalić glukozę, ale się spóźniłam 15 minut i Pani powiedziała, że nie będzie na mnie czekać do 10.15 wrrrrr...
Zrobiłam w takim razie siuśki,morfologię, toxo i tsh, a glukoza czeka mnie w środę
Tracę siły ostatnio, brak mi weny, z tż sprzeczam się codziennie, do tego mieszkanie u teściów...no coment...
Dobrze, że fizycznie czuje się dobrze, na szczęście brzuch nie boli, Gabi wierci się na maxa --> moja mała ośmiorniczka

Kochane chciałam mocno wyściskać te które chore i słabe
Oczywiście te które zdrowe i wesolutkie także
Witam nowe mamusie
Trzymajcie się cieplutko a ja walczę dalej i marzę o spokoju....

Mijus, to pewnie męczące takie urządzanie, ale pomyśl jak fajnie będzie jak skończycie
Trzymam kciuki,żeby remont się szybko zakończył i żebyś mogła odpocząć

Ech, zapomniałam odebrać butów od szewca, a przypomniało mi się, jak mówił, że dzisiaj będzie miał krócej czynne ....
Zerwałam się, narzuciłam tylko polar i baletki wciągnęłam (na kolorowe skarpety, ale co tam ) i pojechałam pędęm o mało nie zabiłam ludzi po drodze
Ale zdążyłam - było jeszcze czynne i odebrałam buciki Bo tak to nie wiem w czym bym jutro wyszła

[ewula83]

Ja jestem 5 lat po slubie i ani razu nie powiedzialam do tesciow mamo,tatoJakos przez gardlo nie umie mi to przejscMame i tate mam jednychMowie bezoosobowo"czego sie napijecie"na przyklad

---------- Dopisano o 13:19 ---------- Poprzedni post napisano o 13:17 ----------

Napisane przez Mijus

Witajcie Mamusie
Nie jestem w stanie Was nadrobić, za co przepraszam. Poczytałam po łebkach tylko Jestem zalatana na maxa, zmęczona okrutnie i mam wszystkiego dosyć. Cały czas jak nie praca to walka z nowym mieszkaniem --> szpachlowanie, malowanie, sprzątanie itd. Straszne brudasy tam mieszkały
Dzisiaj chciałam odwalić glukozę, ale się spóźniłam 15 minut i Pani powiedziała, że nie będzie na mnie czekać do 10.15 wrrrrr...
Zrobiłam w takim razie siuśki,morfologię, toxo i tsh, a glukoza czeka mnie w środę
Tracę siły ostatnio, brak mi weny, z tż sprzeczam się codziennie, do tego mieszkanie u teściów...no coment...
Dobrze, że fizycznie czuje się dobrze, na szczęście brzuch nie boli, Gabi wierci się na maxa --> moja mała ośmiorniczka

Kochane chciałam mocno wyściskać te które chore i słabe
Oczywiście te które zdrowe i wesolutkie także
Witam nowe mamusie
Trzymajcie się cieplutko a ja walczę dalej i marzę o spokoju....

Musisz wytrzymac ten czas,chodziaz napewno jest trudno.Z czasem bedzie coraz lepiej,bedzie mniej rzeczy do zalatwienia.

---------- Dopisano o 13:20 ---------- Poprzedni post napisano o 13:19 ----------

Napisane przez enjoye

Cześć, też jestem nowa i chciałabym się dołączyć Moje maleństwo na świat ma przyjść już 1go lutego
Pozdrawiam wszystkie mamy

Witamy i zapraszamy

---------- Dopisano o 13:23 ---------- Poprzedni post napisano o 13:20 ----------

Dzisiaj jedziemy zamawiac wozek,czas oczekiwania do 8 tygodniu,masakra jakas

---------- Dopisano o 13:24 ---------- Poprzedni post napisano o 13:23 ----------

Ide posprzatac,czas leci a ja jak zwykle na wizazu,jakies uzaleznienie.

[likas]

Napisane przez ewula83

Ja jestem 5 lat po slubie i ani razu nie powiedzialam do tesciow mamo,tatoJakos przez gardlo nie umie mi to przejscMame i tate mam jednychMowie bezoosobowo"czego sie napijecie"na przyklad

To zupełnie jak ja, 5 lat po ślubie a mamo i tato do teściów nie chce mi przejść przez gardło.
Rodziców mam tylko jednych a te słowa są dla mnie bardzo ważne. Może gdyby to byli inni ludzie .....

Serdecznie witam nowe mamusie

[Anabellita]

Napisane przez *Agatek*

No piękne połączenie- prysznic i spacer chcesz być chora?????

A co do braku ruchów- połóż się na łóżku i zrób z 5 głębokich oddechów- wdech nosem, ustami wydech/wypij zimną wodę/zjedz coś słodkiego, to od razu powinna dać o sobie znać czekam na efekty. Na mojego malucha to działa


Laski czy Wy budzicie Wasze szkraby idąc siusiu w nocy/nad ranem?? bo ja dziś byłam chyba przed 7 i od razu, nawet na kibelku się dąsał

Właśnie wróciłam ze spacerku. Pogoda cudna, cieplutko, słonecznie, więc nawet po prysznicu żadne choróbsko mi nie groźne Zresztą często jem miodek, herbatkę z cytrynką pijam i malinki ze słoiczków wyjadam, co dzień prewencyjnie rutinoscorbin łykam i (odpukać) zdrowa jestem

W trakcie spaceru usiadłam na ławce i coś mnie tam zaczęło w brzuszku smyrać, czyli jest ok. (ufffff...)
Powiedzcie, czy wy czujecie ruchy dzidzioli co raz mocniej? Ja ciągle czuję tak samo. Podskakujący brzuch widziałam zaledwie kilka razy. Może dlatego że łożysko mam na przedniej ścianie, a może rośnie mi mały leniuszek?
Teraz trenuję głębokie wdechy - aż mi się w głowie zakręciło Zobaczymy czy mała zaskoczy

Napisane przez NataliaM1103

witam
ja dzisiaj byłam ponownie na teście obciążenia glukozą 75g,po 14 będę miała wyniki.Trzymajcie kciuki żeby były dobree

Mnie też to czeka - w piątek

[zoskasamoska]

Anabelita ja tez mam lozysko na przedniej scianie, ale ruchy czuje co raz mocniej. Kilka razy dziennie widze ruszajacy sie, falujący brzuszek.

[neska22]

Napisane przez ewula83

Ja jestem 5 lat po slubie i ani razu nie powiedzialam do tesciow mamo,tatoJakos przez gardlo nie umie mi to przejscMame i tate mam jednychMowie bezoosobowo"czego sie napijecie"na przyklad[COLOR="Silver"]

ja ponad 2 lata po ślubie i ani razu nie powiedziałam mamo ani tato... i nie wiem czy kiedykolwiek powiem. w końcu to obcy ludzie... a rodziców ma się jednych..w ogole jakis głupi zwyczaj ktos z tym mowieniem wymyslił....
mojemu tz łatwiej jakos poszło....

---------- Dopisano o 14:01 ---------- Poprzedni post napisano o 14:01 ----------

zapomniałam się przywitac

czesc mamuśki

[zoskasamoska]

Napisane przez MartuNiunia87

hehe bo se dziołcha musisz przyjechać na śląsk, to my cie na futrujymy :P dostaniesz na łobiod, nudel zupa, kluski, rolada i modro kapusta... później szolka kawy i kołocz z syrem i kruszonkom :P, a jak poczekosz do rana, to na śniołdanie szolka teju i wodzionka

jeśli nie jest się ze śląska, to wcale mnie nie dziwi, że nie słyszałaś o wodzionce, to tak jak ja mieszkam tu na śląsku i czasem rozmawiałam na studiach z dziewczynami, których rodzice pochodzą z zupełnie innych regionów polski to też mówiły o różnych daniach co ja pojęcia nie miałam, że takie są... szczególnie w okresie świąt Bożego Narodzenia to się dało wyczuć

Tyś je gryfno dziołcha, jeżeś richtig naszo :P

[NataliaM1103]

odebrałam wyniki i po obciążeniu glukozą wyszło mi 77 mg.dzwoniłam do lekarza i wszystko jest dobrze

[agawoo]

Napisane przez zoskasamoska

Tyś je gryfno dziołcha, jeżeś richtig naszo :P

Ta.. jeszcze brakuje, żebyśmy tu gwarą zaczęły pisać ...
Wy po ślunsku, Poznaniaczki po poznańsku, a reszta tłumacza będzie musiała zatrudnić, żeby być na bieżąco

---------- Dopisano o 14:27 ---------- Poprzedni post napisano o 14:26 ----------

Napisane przez NataliaM1103

odebrałam wyniki i po obciążeniu glukozą wyszło mi 77 mg.dzwoniłam do lekarza i wszystko jest dobrze

To super

Zbieram się po TZcika do pracy Buziaki

[neska22]

Napisane przez agawoo

Ta.. jeszcze brakuje, żebyśmy tu gwarą zaczęły pisać ...
Wy po ślunsku, Poznaniaczki po poznańsku, a reszta tłumacza będzie musiała zatrudnić, żeby być na bieżąco

---------- Dopisano o 14:27 ---------- Poprzedni post napisano o 14:26 ----------



To super

gorzej jak któras po kaszubsku zacznie.... to tłumacza będzie trzeba....

Natalia super, ze wynik ok!

[BebiBebi]

Napisane przez enjoye

Cześć, też jestem nowa i chciałabym się dołączyć Moje maleństwo na świat ma przyjść już 1go lutego
Pozdrawiam wszystkie mamy

witaj !

Napisane przez likas

To zupełnie jak ja, 5 lat po ślubie a mamo i tato do teściów nie chce mi przejść przez gardło.
Rodziców mam tylko jednych a te słowa są dla mnie bardzo ważne. Może gdyby to byli inni ludzie .....

Serdecznie witam nowe mamusie

Ja jestem 3 miesiace po ślubie, dalej mówię "Dzień Dobry" "Do widzenia", do teścia jeszcze nie powiedziałam "Tato" - nie było okazji, a do teściowej mówię " A mamie zrobić ... a mama coś tam..." jakoś tak mi co raz lepiej idzie

Przyszły mi dwie kolejne paczki

Od maluchowo z allegro: kocyk akrylowy - super

A od http://allegro.pl/show_user.php?uid=20164573 :

KOSZULE DO KARMIENIA I SZLAFROK
Koszule (wzięłam xxl) są bardzo duże, ale brzuch i biust jeszcze urośnie, a potem kto będzie patrzył na mnie po nocy - tylko mąż, to mogę mieć troszkę za dużą.

A szlafrok jest idealny - kolory też super jestem zadowolona

[enjoye]

Napisane przez kasikzaki

Witaj Napisz coś więcej o sobie i nie przestrasz się na wstępie że my takie gaduły. Ciężko nadążyć ale jest bardzo wesoło
Zapraszamy do udzielania się

Wow, przez 1,5 godziny mnie nie było,a tu tyle postów
Jestem studentką i w sumie tu mam malutki problem, bo w lutym są obrony prac inżynierskich, a ja mam termin na 1go lutego... Ciekawe czy mi się uda Poza tym czekam z niecierpliwością na kolejne usg, bo na ostatnim maluszek tak niefortunnie się obrócił, że zakrył się pępowinką i nie można było dojrzeć płci A wszyscy znajomi pytają i pytają przede wszystkim o płeć, aż męczące jest tłumaczenie się,czemu nie wiemy jeszcze :P
Ja badania glukozy robiłam już ze 3 tygodnie temu - potwornie się wynudziłam,mam nadzieję, że tego badania już się nie powtarza

[ewula83]

Napisane przez likas

To zupełnie jak ja, 5 lat po ślubie a mamo i tato do teściów nie chce mi przejść przez gardło.
Rodziców mam tylko jednych a te słowa są dla mnie bardzo ważne. Może gdyby to byli inni ludzie .....

Serdecznie witam nowe mamusie

Dla mnie slowa "mama i tata" tez duzo znacza.Jeszcze tesciowej nie daze sympatia i jeszcze mam mowic"mamo".Wiem,ze to nie ladnie,ale jakos nie umiem sie przelamac...

---------- Dopisano o 14:34 ---------- Poprzedni post napisano o 14:33 ----------

Napisane przez NataliaM1103

odebrałam wyniki i po obciążeniu glukozą wyszło mi 77 mg.dzwoniłam do lekarza i wszystko jest dobrze

Super!!