Zazdrośnice - część 43 ^^

[_Maya_]

Napisane przez justyna_dt

Wiecie co, znowu wpadam w jakiś maniakalno-depresyjny nastrój i nie ma w tym nic z euforii... Cycki mnie bolą okropnie, ale tylko od dołu/boku, nie czuję żadnych zgrubień, gruczołów itp., a od góry jakby nic się nie działo. Ząb chce mi rozwalić buzię, a raczej to, co po zębie zostało, na dodatek caaaała głowa, twarz i szyja mnie swędzi i dostałam mega uczulenia!!! Nie wiem, na co. Podejrzewam, że na tabletki przeciwbólowe albo coś... No normalnie prawy policzek mam zdrapany prawie do krwi, głowę też a wypiłam wapno! Co jeszcze mogę zrobić???

kurcze...ale masz przejścia współczuję...
skoro brałaś ostatnio sporo p.bólowych to mogło coś zareagować i stąd uczulenie. Żeby wypłukać toksyny itp pij więcej wody.
Ja ostatnio miałam wysypkę/pokrzywkę na trutkę na zęba mimo, że wcześniej wielokrotnie miałam zatruwane zęby, więc w każdej chwili coś może uczulić.

Napisane przez skimos

Hej ho
Masakra z tym Halloween, nie wiem co się z tym krajem dzieje
Najpierw w pracy dziewczyna opowiada że jej dziecko ma zabawę halloweenową w przedszkolu i jakaś babka się zapytała tego dziecka gdzie się zapala świeczkę 1 listopada, a te dziecko "w dyni!"
Potem wracamy do domu ze sklepu z Wojtkiem, a tu idzie koleś jakiś wysoki w płaszczu jak z nocy żywych trupów, z kapturem dużym na głowie, i masce na twarzy z dłuuugim nosem i tak po ulicy normalnie szedł :/
Potem chcę iść do właścicielki mieszkania zapłacić czynsz, a ona mi otwiera drzwi z cukierkami w ręce i mówi że już myślała że znowu jakieś dzieci po cukierki przyszły z okazji halloween

No, jeszcze brakuje żebyśmy na 11 listopada zaczęli piec indyki

28 listopada jak już

[SimplyDivine]

Napisane przez frezyjka85

dobre! gorzej jak czasem znajdziesz, a on będzie na Ciebie patrzył

Ja tam raczej nie wchodze - tyle co w drzwiach stane i sobie pogadamy Poza tym jesli powiem A. "Nie pozwol mi costam costam" to on jak lew tego costam costam bedzie bronil i mi nie da

[Ilsa Lund]

zakłada któraś w klubie wątek, w którym będziemy wyrzucać sobie ile zjadłyśmy ?

---------- Dopisano o 20:56 ---------- Poprzedni post napisano o 20:55 ----------

Napisane przez _Maya_

28 listopada jak już

A nie 24. w tym roku ? Bo w USA dziękczynienie musi być w ostatni czwartek listopada

[carmelova]

Tadam https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...3#post30252823

[justyna_dt]

Frezi, mi tam nic nie zryłaś, ja ostatnio mam beznadziejny nastrój

Ok, spróbuję coś wymyślić, umyję buzię, zażyję zyrtec... i chyba pójdę spać, żeby się nie zadręczać.

[_Maya_]

Napisane przez Ilsa Lund

A nie 24. w tym roku ? Bo w USA dziękczynienie musi być w ostatni czwartek listopada

no fakt - ja zawsze byłam przekonana, że u nich to sztywne święto

[butterfly20]

A jeszcze otwarłam jakąś stronę a tam taki ✂✂✂utny kalkulator BMI wyskoczył.

No żesz faken

[carmelova]

Motylku fajny jest Kinect? Masz porównanie do PS move? Myślimy, żeby sobie sprezentowac pod choinkę jakąś konsolę z detektorem ruchu i nie wiem czy nasz pokój nie jest za mały :/

[frezyjka85]

Napisane przez SimplyDivine

Ja tam raczej nie wchodze - tyle co w drzwiach stane i sobie pogadamy Poza tym jesli powiem A. "Nie pozwol mi costam costam" to on jak lew tego costam costam bedzie bronil i mi nie da

no to pięknie, że masz w nim takie wsparcie!

Napisane przez Ilsa Lund

zakłada któraś w klubie wątek, w którym będziemy wyrzucać sobie ile zjadłyśmy ?

a po co w klubie.... niech wszyscy widzą jakie są nasze postępy i zazdroszczą

Napisane przez carmelova

Tadam https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...3#post30252823

Napisane przez justyna_dt

Frezi, mi tam nic nie zryłaś, ja ostatnio mam beznadziejny nastrój

Ok, spróbuję coś wymyślić, umyję buzię, zażyję zyrtec... i chyba pójdę spać, żeby się nie zadręczać.

połóż się i mam nadzieję, że szybko uda Ci się usnąć

[Zuzik06]

Józia Cet Alergin, Zyrtec cokolwiek antyalergicznego bez recepty w aptece...? Z domowych sposobów niewiele mi przychodzi na myśl, bo jak ja mam atak alergii to właściwie tylko szybko działające wziewne leki mogą pomóc. A własnie byłam dziś z Tżtem u niego w domu a tam jest kot. Ja strasznie znoszę kocie futro, ale zwykle zanim zacznę reagować mija 30 min - godzina. A tu tyle co weszłam za próg i myślałam że mózg wysmarkam, tak mnie wzięło. W zasadzie tylko wzięliśmy co mięliśmy wziąć i pojechaliśmy.

Skimosku też mam Wojtka

na temat odchudzania nie gadam, bo ja przez całe życie mam niedowagę. Teraz już małą bo ok 10kilo Wcześniej wyglądałam jak trup. Mam 180 wzrostu, a ważę niecałe 60kilo

Jak przyjechaliśmy do Tżta to widzieliśmy dwie bandy przebierańców z dyniami więc pobiegłam szybko wyjąć z szafki słodycze i czekałam z nadzieją, ale nikt nie przyszedł.

Robię sobie szalo-komin i już kończę. Wygląda przytulnie. Mama się w końcu do mnie odezwała. Przypomniała sobie chyba, że żyję i w związku z tym
Mam rozkminę świąteczną. Nie wiem czy nie wypadnie tak, że będę musiała w naszym małym mieszkanku zrobić Wigilię i zaprosić mamę i braci. W sumie mogliby potem spać u brata bo mieszka niedaleko, ale i tak tu jest trochę ciasnawo.

[butterfly20]

Carmi nie mam porównania.Mój brat miał Wii,ale to zupełnie coś innego.
A Kinnect super,polecam

Ostatnio po boksie miałyśmy zakwasiki w bicepsach

Dobra,trzeba wziąć się za siebie i rozpocząć ćwiczenia,które sobie narzuciłam na wątku odchudzeniowym.
Idę pomęczyć mojego śpiącego już małża.
Chociaż i tak ma u mnie przechlapane za te 1600 zł.

[frezyjka85]

Napisane przez Zuzik06

na temat odchudzania nie gadam, bo ja przez całe życie mam niedowagę. Teraz już małą bo ok 10kilo Wcześniej wyglądałam jak trup. Mam 180 wzrostu, a ważę niecałe 60kilo

no to zapisz się do naszego wątku, tylko twoim celem będzie dieta, która pozwoli uzyskać Ci odpowiednią wagę

[carmelova]

Napisane przez butterfly20

Carmi nie mam porównania.Mój brat miał Wii,ale to zupełnie coś innego.
A Kinnect super,polecam

Ostatnio po boksie miałyśmy zakwasiki w bicepsach

Dobra,trzeba wziąć się za siebie i rozpocząć ćwiczenia,które sobie narzuciłam na wątku odchudzeniowym.
Idę pomęczyć mojego śpiącego już małża.
Chociaż i tak ma u mnie przechlapane za te 1600 zł.

A jak się ma jednego Kinekta to on wykrywa ruchy dwóch osób?

[Zuzik06]

Frezi nie da się ja w ogóle nie patrzę na to co jem. Uwielbiam tak jak Carmi makarony pizzę, słodycze. Maksymalnie udało mi się ważyć kiedyś 63.5 kilo, ale to był jakiś czas dobrobytu. Mnie waga skacze samoistnie z tych 60 kilku do 59. Zwykle to jest 3-4 kilo różnicy. Ale w sumie dobrze się teraz czuję. Wiem, że to kwestia mojego metabolizmu. Jem normalnie, nie wyglądam jak anemik. Czasem, jak mam wzmożony okres aktywności to ktoś wypala 'boooże ale ty schudłaś' to lecę do lustra z przerażeniem, bo dziwnie tak... a tak to spoko.

Simply trzymam mocno Jak możesz to potrzymaj w zamian za moje lale. A nóż widelec zostanę wziętym rękodzielnikiem?

[butterfly20]

Napisane przez carmelova

A jak się ma jednego Kinekta to on wykrywa ruchy dwóch osób?

Zależy od gry.
Sa gdy gdzie mogą grać nawet 4 osoby

[SimplyDivine]

Napisane przez carmelova

A jak się ma jednego Kinekta to on wykrywa ruchy dwóch osób?

Wykrywa, ale by moc w dwie osoby naraz grac to trzeba miec bardzo duzo przestrzeni Ja Kinect lubie, ale wkurza mnie bo jak robie niektore cwieczenia np. wyciaganie prawej reki do przodu i lewej nogi do tylu to przez meble, Kinect nie wychwytuje mi stopy i dloni i krzyczy, ze zle robie Teraz wychodzi Sport 2 i chyba kupie bo takie granie w siatke czy skakanie przez opony to niby tylko zabawa a jednak cos tam miesniom robi

---------- Dopisano o 20:19 ---------- Poprzedni post napisano o 20:15 ----------

38 minut do konca aukcji i wlasnie stracilam jednego z podgladaczy Not nice...


2500 post!

[gothka152]

Cześć wszystkim i czołem Miałam do nadrobienia chyba z 60 stron Ale już będę mieć w Rzeszowie Internet więc takie zaległości mi nie grożą.
Frezi gratuluję zakupu pierwszego kremu na zmarszczki, których na pewno nie masz. To na pewno była dla Ciebie wyjątkowa chwila- od teraz nic nie będzie już takie samo
Arrakis musisz mieć strasznie ciekawe te zajęcia- sama bym na takie poszła
Tośka piona za rubinowe pierścionki Widzę, że Twój tż ma niezłe tempo związkowe- oj długo Ty panną nie pobędziesz
Capri gratuluje wyniku egzaminu. Zaręcz się w końcu, kobieto
Stefka, zakochałam się w Twoich włosach- cudne są
Karola, gratuluje podwyżki. Widzisz- mówisz i masz
Stygm wyrazy współczucia… Tulę mocno
Pony, przykro mi z powodu pracy. Trzymaj się. Na pewno znajdziesz coś lepszego
Witam wszystkie nowe zazdrośnice Widzę, że wraz z końcem roku przybywa nas, żałosnych desperatek
Z tego, co nadrabiałam:

Nie odeszłabym od tżta z powodu braku zaręczyn. Gdybyśmy przestali się dogadywać, nie byłabym szczęśliwa w związku to tak. Ale nie dlatego, że się nie oświadczył. Dla mnie najważniejsze jest wzajemna miłość, poczucie, że kocham i jestem kochana. Ślub nie jest dla mnie priorytetem.
Atmosfery świątecznej jeszcze nie czuję, świąt nie lubię i nie czekam na nie. Dla mnie to tylko kolejna przymusowa rozłąka z tżtem i kilkudniowa awantura w domu. Dobrze, że od kilku lat nie ubieramy już choinki to chociaż nie ma udawania, że jest dobrze, gdy jest całkowicie inaczej
Ze zwierząt i dylematu pies/ kot zdecydowanie wybieram kota i na szczęście w tej kwestii zgadzam się z tżtem bo on koty uwielbia i ma jednego w domu. Sama mam tylko jedną świnkę morską bo na żadne ,,biegające po mieszkaniu” zwierzątko mama nie chce pozwolić. Ale świnka jest, cieszy się, gdy wracamy do domu i zawsze jest się do kogo potulić
Co do snów to ostatnio śnił mi się mój ślub Miałam wyjść za jakiegoś kolesia z arystokratycznej, warszawskiej rodziny. Był powóz z białymi końmi, koronkowa suknia i welon do ziemi. Ale mi wybranej nie podpasował, bo to nie był tż i ostatecznie zwiałam ze ślubu

---------- Dopisano o 21:21 ---------- Poprzedni post napisano o 21:19 ----------

U mnie tydzień obfity w uczucia i wydarzenia. Byliśmy z tżtem na 18-nastce jego siostry. Wybawiłam się za wszystkie czasy. Młodzież piła wódkę a my tańczyliśmy Potem młodzież wódkę zwracała a my nadal tańczyliśmy Tyle, że w końcu tż też wypił te parę kieliszków za dużo…
Jak był lekko wstawiony to odstawił taką akcję, że już myślałam, że się oświadczy Siedziałam na schodach, żeby ochłonąć po tańcach. On przyszedł, klęknął przede mną i zaczyna: ,,Joanno Mario, jestem z Tobą bardzo szczęśliwy, emocjonalnie żyję w chmurach, kocham Cię bardziej niż kogokolwiek innego i jesteś moim miłością mego życia”. Pytam go, czy mi się oświadcza. A on po chwili ciszy: ,,Nie, próbę robię”
Wróciliśmy nad ranem i tż był już wtedy całkowicie pijany. Przeważnie wszystkie imprezy w jego wydaniu, gdzie pije, kończą się zatruciem alkoholem. Rano nie miał siły nawet podnieść się, by wypić herbatę. Żeby rozgrzać jakoś żołądek dawałam mu herbatę łyżeczką a drugą trzymałam głowę. W końcu tż wzruszony moją opieką popłakał się, że tak się nim zajmuję, nazwał swoim aniołem i obiecał dać mi wszystko, o czym zamarzę :dziękuję:
Generalnie imprezę uważam za udaną choćby dlatego, że mamy z niej więcej zdjęć niż przez 3 lata razem wzięte

[arrakis]

co do odchudzania to ja na szczescie nie mam tu wagi... ale tez sie musze wziac za siebie bo widze po odbiciu w lustrze ze przybralam znow w brzuchu

jakies 3-5 kilo mam do zrzucenia na bank...... tylko mi tu w ogole tgrudno jakas sensowna diete trzymac

[frezyjka85]

Napisane przez Zuzik06

Frezi nie da się ja w ogóle nie patrzę na to co jem. Uwielbiam tak jak Carmi makarony pizzę, słodycze. Maksymalnie udało mi się ważyć kiedyś 63.5 kilo, ale to był jakiś czas dobrobytu. Mnie waga skacze samoistnie z tych 60 kilku do 59. Zwykle to jest 3-4 kilo różnicy. Ale w sumie dobrze się teraz czuję. Wiem, że to kwestia mojego metabolizmu. Jem normalnie, nie wyglądam jak anemik. Czasem, jak mam wzmożony okres aktywności to ktoś wypala 'boooże ale ty schudłaś' to lecę do lustra z przerażeniem, bo dziwnie tak... a tak to spoko.

rozumiem

nasuwa mi się, żeby napisać: "zazdroszczę metabolizmu", ale niedowaga to jednak nie dobrze

uważaj na siebie

Napisane przez SimplyDivine

38 minut do konca aukcji i wlasnie stracilam jednego z podgladaczy Not nice...


2500 post!

za posty

Napisane przez gothka152

Frezi gratuluję zakupu pierwszego kremu na zmarszczki, których na pewno nie masz. To na pewno była dla Ciebie wyjątkowa chwila- od teraz nic nie będzie już takie samo
U mnie tydzień obfity w uczucia i wydarzenia. Byliśmy z tżtem na 18-nastce jego siostry. Wybawiłam się za wszystkie czasy. Młodzież piła wódkę a my tańczyliśmy Potem młodzież wódkę zwracała a my nadal tańczyliśmy Tyle, że w końcu tż też wypił te parę kieliszków za dużo…
Jak był lekko wstawiony to odstawił taką akcję, że już myślałam, że się oświadczy Siedziałam na schodach, żeby ochłonąć po tańcach. On przyszedł, klęknął przede mną i zaczyna: ,,Joanno Mario, jestem z Tobą bardzo szczęśliwy, emocjonalnie żyję w chmurach, kocham Cię bardziej niż kogokolwiek innego i jesteś moim miłością mego życia”. Pytam go, czy mi się oświadcza. A on po chwili ciszy: ,,Nie, próbę robię”

pogrubione - świetnie to napisałaś

co do drugiego pogrubionego -

[gothka152]

Napisane przez frezyjka85

pogrubione - świetnie to napisałaś

co do drugiego pogrubionego -

Oj, ciekawie z tym było Nawet dwa zęby poszły na tej imprezie bo koleś wpadł na stół
A to pogrubione drugie to niestety była próba No ale ponoć po pjaku ludzie są szczerzy więc kto wie co się może wkrótce zdarzyć...

[frezyjka85]

Napisane przez gothka152

Oj, ciekawie z tym było Nawet dwa zęby poszły na tej imprezie bo koleś wpadł na stół
A to pogrubione drugie to niestety była próba No ale ponoć po pjaku ludzie są szczerzy więc kto wie co się może wkrótce zdarzyć...

ałć

ale to było słodkie "próbę robię" fajowo

[kasia0912]

Mój po % też ma masę wyznań i chcę się całować i przytulać

[SimplyDivine]

6 minut i nikt nie licytuje...

[skimos]

ej no bo u nas nie ma święta dziękczynienia, ale czemu by nie zmiksować ich Independence Day z Dziękczynieniem i zacząć piec indyki na 11 listopada...

[frezyjka85]

Napisane przez SimplyDivine

6 minut i nikt nie licytuje...

poczekaj na ostatnie minuty.....

[gothka152]

Napisane przez frezyjka85

ale to było słodkie "próbę robię" fajowo

Byleby nie próbował w nieskończoność bo w końcu zechce się oświadczyć na poważnie a ja nie uwierzę

[BYou]

wzmożone

hej Gothko próba wyszła świetnie, niech klęka

Zuz uważaj na siebie a badałaś tarczycę?

[Zuzik06]

Napisane przez gothka152

Byleby nie próbował w nieskończoność bo w końcu zechce się oświadczyć na poważnie a ja nie uwierzę

E tam, skoro próby robi, to znaczy że jego plan jest już na zaawansowanym poziomie Trzymamy za niego kciuki

Byou tak, wieki temu co prawda, ale raczej mi nic nie jest, moja mama też bardzo długo była szczupła. Teraz ma 45 i nigdy nie miała dużej nadwagi. Podejrzewam, ze taka nasza rodzinna uroda

Simply jak się nie uda, to wystaw jeszcze raz, albo na Allegro, czy nie chcesz ryzykować z przesyłką?

[skimos]

Napisane przez Ilsa Lund

skimos mi przypomniała że w tym roku obchodzimy w rodzinie 11 listopada 12. bo 11 to piątek i mama nie wiedziała że i tak jest dyspensa a przecież na 11. listopada się je golonki

Ej serio macie taką tradycję?

[SimplyDivine]

Napisane przez frezyjka85

poczekaj na ostatnie minuty.....

Eh, nikt nie kupil a takie piekne, nowe, z pudelkiem