Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-) - Strona 39 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-11-02, 06:41   #1141
Inspire
Kuźnia inspiracji
 
Avatar Inspire
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 30 446
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)

Cytat:
Napisane przez Lady Marmalade Pokaż wiadomość
'obudzic to pikus. ja sie od dwoch dni spinalem z kosciolem i grobami bo bylem pewny, ze mam na poludnie do pracy. przyjezdzam a tu zonk - wolne. a odnosnie rzeczy to wydaje mi sie, ze tp Ty pisalas, ze nie chcesz mnie widziec'

wlasnie dostalam SMS'a co odpisze nie wiem, ale jutro zdam transmisje

a wiec tak....

ja: 'chociaz miales mila niespodzianke z tym wolnym. serio nie wiem jakim cudem moja avila zadzwonila do Ciebie, musiales byc w szoku widzac, ze dzwonie. odnosnie niewidzenia to mam chyba powod by tak myslec'

eks: 'ok. moja wina. dobranoc.
ps. moze siedzialas na tym telefonie i Ci zadzwonil? '

ja: 'no wlasnie mialam go w torebce, na kolanach i nie przytrzasnelam go swoja dupencja '

eks: 'to jest chyba prawda. dobranoc.
ps. jakby Ci sie dwidzialo to daj znac. pa'

ja: 'ale co? to nie tak, ze nie chce Cie widziec, po prostu czuje sie skrzywdzona. jakbys Ty sie czul?'

eks: 'tak powinnas sie czuc jak sie czujesz, normana ludzka reakcja. dobranoc.'

ja: 'dobranoc'

Eeeee.... pierwszy raz chyba nie wiem co powiedzieć. Naprawdę...
pierwsze skojarzenie: o jaki misiu biedny i skrzywdzony przez wszystkich, nawet była po nim jeździ... <demoniczny śmiech>
drugie: biedaczek wybrał sobie łatwiejsze wyjście, bo przecież to Ty nie chcesz go widzieć, a on może sobie dalej żyć całkiem normalnie i nie przejmować się Twoimi rzeczami, bo to twoja wina, że nie chcesz sie spotkać...
a ogólnie całkiem to
__________________
Recenzuję w KWC
i na rossnecie


WYMIANA
Inspire jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-02, 10:40   #1142
Lady Marmalade
Wtajemniczenie
 
Avatar Lady Marmalade
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 2 929
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)

Cytat:
Napisane przez Inspire Pokaż wiadomość
Eeeee.... pierwszy raz chyba nie wiem co powiedzieć. Naprawdę...
pierwsze skojarzenie: o jaki misiu biedny i skrzywdzony przez wszystkich, nawet była po nim jeździ... <demoniczny śmiech>
drugie: biedaczek wybrał sobie łatwiejsze wyjście, bo przecież to Ty nie chcesz go widzieć, a on może sobie dalej żyć całkiem normalnie i nie przejmować się Twoimi rzeczami, bo to twoja wina, że nie chcesz sie spotkać...
a ogólnie całkiem to
widzisz widzisz jak ten moj eks potrafi zaskakiwac czasem serio zostawalam bez slowa (w pozywywnym sensie tez )

ja powiem tak, odebralam dobrze te rozmowe bo mi nie powiedzial, ze wymyslam, mam fochy czy cos takiego tylko, ze rozumie i sie nie dziwi (mam nadzieje, ze rozumie a nie tylko tak pisze by sie przypodobac ). poprawke trzeba wziac na to, ze ja bym troche inaczej wszystko napisala (ale to ja, lubie miec wszystko dokladnie wyjasnione a nie pobieznie) ale sie zbytnio nad SMS'ami nie rozdrabniam bo zawsze mozna roznie zrozumiec , mozna powiedziec, ze rozumiem o co mu chodzi i co chcial powiedziec i nie mam zamiaru nad pojedynczymi slowkami sie czepiac . dla mnie najwazniejsze jest, ze wie jak sie czuje o!

mam jakies wrazenie, ze mnie zaczepia i nie wiem dlaczego
__________________
Wybrałam figlarną Sugar Baby!
Lady Marmalade jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-02, 17:48   #1143
Inspire
Kuźnia inspiracji
 
Avatar Inspire
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 30 446
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)

Cytat:
Napisane przez Lady Marmalade Pokaż wiadomość
widzisz widzisz jak ten moj eks potrafi zaskakiwac czasem serio zostawalam bez slowa (w pozywywnym sensie tez )
Mój też potrafi i to w najmniej spodziewanym momencie. Dzisiaj szłam sobie zakupić kawę i eksio szedł w tą samą, no to ja zrobiłam odwrót i poszłam do tego automatu co jest niżej nie wiem czemu, taka reakcja obronna i już.
Cytat:
Napisane przez Lady Marmalade Pokaż wiadomość
ja powiem tak, odebralam dobrze te rozmowe bo mi nie powiedzial, ze wymyslam, mam fochy czy cos takiego tylko, ze rozumie i sie nie dziwi (mam nadzieje, ze rozumie a nie tylko tak pisze by sie przypodobac ). poprawke trzeba wziac na to, ze ja bym troche inaczej wszystko napisala (ale to ja, lubie miec wszystko dokladnie wyjasnione a nie pobieznie) ale sie zbytnio nad SMS'ami nie rozdrabniam bo zawsze mozna roznie zrozumiec , mozna powiedziec, ze rozumiem o co mu chodzi i co chcial powiedziec i nie mam zamiaru nad pojedynczymi slowkami sie czepiac . dla mnie najwazniejsze jest, ze wie jak sie czuje o!
Cóz, każdy ma swoje zdanie, prawda?
Ja tam w życiu nie uwierzę w dobre intencje byłego, po prostu taką mam skazę i już.
_________________________ _________________________ ____
Dzisiaj przyjaciółka spytała mnie jak tam mi się z Guciem układa, no to ja powiedziałam, że dobrze, bo jesteśmy nadal w kontakcie i ona zapytała "no to jak tam będzie z Was para?"
reakcja ->
Ale kurczę, nabiła mi cwieka tym pytaniem i teraz zastanawiam się, czy to byłaby odpowiednia osoba dla mnie. A nigdy wcześniej bym nie zakwalifikowała go jako potencjalnego kandydata
Cytat:
Napisane przez Lady Marmalade Pokaż wiadomość
mam jakies wrazenie, ze mnie zaczepia i nie wiem dlaczego
Ten typ tak ma po prostu
__________________
Recenzuję w KWC
i na rossnecie


WYMIANA
Inspire jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-03, 09:29   #1144
ssami
Raczkowanie
 
Avatar ssami
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 340
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)

Cytat:
Napisane przez Lady Marmalade Pokaż wiadomość
widzicie widzicie mial transmisje na zywo
nawracam go moze zmadrzeje
Nie sadze,czasami juz nic nie jest w stanie pomoc nawet transmisja na zywo


Cytat:
Napisane przez Lady Marmalade Pokaż wiadomość
kombinuje jak kon pod gorke a ja mam z tego radoche po Halołin zostalam na stale chyba wiedzma
Eee tam od razu wiedzma moze on ma w tym swoj ukryty cel


Cytat:
Napisane przez Inspire
A ja mam dowód, że dżentelmeni się zdarzają wprawdzie to dinozaury, ale co zrobić...
A faceci są jacy są i nic się na to nie poradzi. Możliwe, że jakoś przyciągamy nieudaczników
Tez mi sie nie dawno wydawalo,ze dzentelmen,fajny mily etc i sie pomylilam
ja to chyba nie tyle nieudacznikow przyciagam co samuch dup...
a wczoraj rozmawialam z kolega ze szkoly,niedawno rozstal sie z dziewczyna i stwierdzil ze wszystkie "baby sa poje**ne" po czym dodał oczywiscie wszystkie tylko nie Ty,ty jestes inna.. ale wybaczam mu to stwierdzenie bo ma narazie depresje porozstaniowa..

Cytat:
Napisane przez Inspire
A bo ja taka panikara jestem w ogóle.
Fajnie jest, ale chyba nic z tego nie będzie, bo on jest nieśmiały i ja zresztą też...
Tak sobie myślałam o nim dzisiaj i doszłam do wniosku, że byłby chyba świetnym chłopakiem. Raczej nie dla mnie, chyba nie byłby w stanie ze mną wytrzymać
Dlaczego niby mialby z Toba nie wytrzymac?? hmm..??
moze warto sie odwazyc i w koncu spotkac

Cytat:
Napisane przez Inpsire
Hmmmm... a rozmawialiście coś w ogóle, odezwaliście się czy to było takie minięcie?
Tak rozmawialismy,ale to byla dziwna rozmowa,taka sztywna jakas..ja,ktora zawsze mam cos do poiwedzenia prawie sie nie odzywalam,pozatym jakos caly czas mi w glowie siedziala mysl ze on jest ze swoja była..

---------- Dopisano o 10:29 ---------- Poprzedni post napisano o 10:23 ----------

Cytat:
Napisane przez Lady Marmalade Pokaż wiadomość
widzisz widzisz jak ten moj eks potrafi zaskakiwac czasem serio zostawalam bez slowa (w pozywywnym sensie tez )
oni juz chyba tak maja,ze potrafia zaskakiwac

Cytat:
Napisane przez Lady Marmalade Pokaż wiadomość
ja powiem tak, odebralam dobrze te rozmowe bo mi nie powiedzial, ze wymyslam, mam fochy czy cos takiego tylko, ze rozumie i sie nie dziwi (mam nadzieje, ze rozumie a nie tylko tak pisze by sie przypodobac ). poprawke trzeba wziac na to, ze ja bym troche inaczej wszystko napisala (ale to ja, lubie miec wszystko dokladnie wyjasnione a nie pobieznie) ale sie zbytnio nad SMS'ami nie rozdrabniam bo zawsze mozna roznie zrozumiec , mozna powiedziec, ze rozumiem o co mu chodzi i co chcial powiedziec i nie mam zamiaru nad pojedynczymi slowkami sie czepiac . dla mnie najwazniejsze jest, ze wie jak sie czuje o!
Znajac mnie to bym pomyslala ze to tylko tak napisane zeby sie przypodobac,ale ja juz tak mam..a smsow ogolnie nie za bardzo lubie pisac,bo mozna je bardzo roznie zrozumiec i wole zawsze porozmawiac

Cytat:
Napisane przez Lady Marmalade Pokaż wiadomość
mam jakies wrazenie, ze mnie zaczepia i nie wiem dlaczego
Ja takie wrazenie odniosłam juz wczesniej jak opisywalas rozne sytuacje jak pisal do Ciebie
__________________
Tyle jesteś warta ile sama sobie wywalczysz...
ssami jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-03, 15:30   #1145
Inspire
Kuźnia inspiracji
 
Avatar Inspire
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 30 446
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)

Cytat:
Napisane przez ssami Pokaż wiadomość
Tez mi sie nie dawno wydawalo,ze dzentelmen,fajny mily etc i sie pomylilam
ja to chyba nie tyle nieudacznikow przyciagam co samuch dup...
a wczoraj rozmawialam z kolega ze szkoly,niedawno rozstal sie z dziewczyna i stwierdzil ze wszystkie "baby sa poje**ne" po czym dodał oczywiscie wszystkie tylko nie Ty,ty jestes inna.. ale wybaczam mu to stwierdzenie bo ma narazie depresje porozstaniowa..
u mnie to samo. W ogóle chyba wtopę zaliczyłam, bo moja koleżanka zrobiła coś śmiesznego (nie pamiętam już co), a ja co sobie przypomniałam, to w brecht albo się uśmiechałam zancząco i przechodziłam obok eksa+paszczura i taką głupawkę miałam. Eks ciągle patrzył na mnie i ja spojrzałam i żeby mu sie nie wydawało, że się usmiechałam do niego...
ja chyba taka jestem, jak to określił.
Cytat:
Napisane przez ssami Pokaż wiadomość
Dlaczego niby mialby z Toba nie wytrzymac?? hmm..??
moze warto sie odwazyc i w koncu spotkac
Bo mam cholernie trudny charakter
kurde, mieliśmy się spotkać dziś, ale załatwiał sprawy urzędowe i trochę mu sie to przedłużyło... biedak chyba tam siedzi jeszcze

Cytat:
Napisane przez ssami Pokaż wiadomość
Tak rozmawialismy,ale to byla dziwna rozmowa,taka sztywna jakas..ja,ktora zawsze mam cos do poiwedzenia prawie sie nie odzywalam,pozatym jakos caly czas mi w glowie siedziala mysl ze on jest ze swoja była..

Rozumiem. Cóż, po prostu nie potrafisz się przełamać i już.

Cytat:
Napisane przez ssami Pokaż wiadomość
Ja takie wrazenie odniosłam juz wczesniej jak opisywalas rozne sytuacje jak pisal do Ciebie
że niby jakieś końskie zagrywki/zaloty uskutecznia? Nie wiem, nie wiem...
__________________
Recenzuję w KWC
i na rossnecie


WYMIANA
Inspire jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-04, 07:37   #1146
Martaa21
Raczkowanie
 
Avatar Martaa21
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 89
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)

Cześć Dziewczyny

Dawno mnie nie było...ile do nadrobienia
Cierpię na kompletny brak czasu...ma ktoś jakies porady odnosnie organizacji dnia i zarządzania czasem...?

Muszę sie wczytać, bo kompletnie nie wiem co u Was...

Miłego dnia!
__________________

"the sky's not the limit"

Martaa21 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-04, 08:52   #1147
ssami
Raczkowanie
 
Avatar ssami
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 340
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)

Cytat:
Napisane przez Inspire Pokaż wiadomość
u mnie to samo. W ogóle chyba wtopę zaliczyłam, bo moja koleżanka zrobiła coś śmiesznego (nie pamiętam już co), a ja co sobie przypomniałam, to w brecht albo się uśmiechałam zancząco i przechodziłam obok eksa+paszczura i taką głupawkę miałam. Eks ciągle patrzył na mnie i ja spojrzałam i żeby mu sie nie wydawało, że się usmiechałam do niego...
ja chyba taka jestem, jak to określił.
E tam niech mu sie wydaje,wazne ze Ty wiesz ze sie smialas z czegos tam

Cytat:
Napisane przez Inspire Pokaż wiadomość
Bo mam cholernie trudny charakter
kurde, mieliśmy się spotkać dziś, ale załatwiał sprawy urzędowe i trochę mu sie to przedłużyło... biedak chyba tam siedzi jeszcze
Ja tez mam strasznie trudny charakter,ale sie tym nie przejmuje,jakis czas temu ten kolega ze szkoly mi powiedzial,ze osoba która ze mna wytrzyma,bedzie mnie naprawde kochala i zaakceptuje wszystko,choc on nie uwaza ze mam jakis zły charakter,ale ze jestem za bardzo tolerancyjna..
to moze uda sie innym razem,Inspire wykombinuj troche czasu na weekendzie i bedzie dobrze

Cytat:
Napisane przez Inspire Pokaż wiadomość
Rozumiem. Cóż, po prostu nie potrafisz się przełamać i już.
Tak chyba tak..chociaz nie chcialam mu wybaczyc tego co mi powiedzial,to jakos dziwnie sie poczulam..

Cytat:
Napisane przez Inspire Pokaż wiadomość
że niby jakieś końskie zagrywki/zaloty uskutecznia? Nie wiem, nie wiem...
Heh dokladnie tak mi sie wydaje czasami jak czytam co ten eks do Lady Marmalade wypisuje

Cytat:
Napisane przez Martaa21
Cześć Dziewczyny

Dawno mnie nie było...ile do nadrobienia
Cierpię na kompletny brak czasu...ma ktoś jakies porady odnosnie organizacji dnia i zarządzania czasem...?

Muszę sie wczytać, bo kompletnie nie wiem co u Was...

Miłego dnia!
Dzien dobry!
Spokojnie nadrobisz sobie wszystko
ja jak mialam duzo zajec to na wszystko mialam zawsze siłe i czas,gorzej jak mialam za duzo czasu to mi go brakowalo,bo wszystko odkladalam na pozniej..


Inspire czy taka miejscowosc jak Pińczów jest gdzies niedaleko Ciebie??
__________________
Tyle jesteś warta ile sama sobie wywalczysz...
ssami jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-04, 08:59   #1148
Lady Marmalade
Wtajemniczenie
 
Avatar Lady Marmalade
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 2 929
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)

Cytat:
Napisane przez ssami Pokaż wiadomość
Heh dokladnie tak mi sie wydaje czasami jak czytam co ten eks do Lady Marmalade wypisuje
tak na prawde pieron go to wie co mysli . ja sie dosc nastaralam nad tym zwiazkiem, gory przenosilam, myslalam o co mu chodzi wiec jak cos chce to niech mowi prosto z mostu bo nie mam zamiaru sie domyslac . teraz to o mnie trzeba sie postarac o!

noo to w nd widze sie z eksem zapytalam sie go kiedy ma czas sie zobaczyc (chodzi mi tylko o rzeczy), on mi napisal, ze jak bedzie w pracy to mi da znac kiedy ma wolne i odpisal, ze w nd ma wolne a miejsce i godzine mam sama wybrac ... ja chce tylko rzeczy odebrac, po co mu wolne by sie spotkac, nie idzie 30min przed praca ...na tyle na ile go znam bedzie chcial jechac gdzies
__________________
Wybrałam figlarną Sugar Baby!

Edytowane przez Lady Marmalade
Czas edycji: 2011-11-04 o 15:19
Lady Marmalade jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-04, 16:04   #1149
Inspire
Kuźnia inspiracji
 
Avatar Inspire
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 30 446
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)

Cytat:
Napisane przez ssami Pokaż wiadomość
E tam niech mu sie wydaje,wazne ze Ty wiesz ze sie smialas z czegos tam
W sumie... dzisiaj przez dłuższą chwile siedział praktycznie obok mnie i sie nie odezwał. A może czekał, że zacznę mu się kłaniać w pas...
Cytat:
Napisane przez ssami Pokaż wiadomość
to moze uda sie innym razem,Inspire wykombinuj troche czasu na weekendzie i bedzie dobrze
Kombinujemy już od dłuższego czasu :/ ale widzę, że jemu też zalezy na tym spotkaniu, także jest w porządku.
Wczoraj zapytął mnie, czy byłabym wymagająca wobec swojego chłopaka...
Cytat:
Napisane przez ssami Pokaż wiadomość
Inspire czy taka miejscowosc jak Pińczów jest gdzies niedaleko Ciebie??
Pińczów powiadasz... nie, z tego co wiem to jest to około 40km na południe od Kielc, a ja jestem usadowiona raczej w kierunku na Końskie, łódź, także zupełnie nie moje tereny. A czemu pytasz?

Cytat:
Napisane przez Lady Marmalade Pokaż wiadomość
tak na prawde pieron go to wie co mysli . ja sie dosc nastaralam nad tym zwiazkiem, gory przenosilam, myslalam o co mu chodzi wiec jak cos chce to niech mowi prosto z mostu bo nie mam zamiaru sie domyslac . teraz to o mnie trzeba sie postarac o!
Otóż to

Cytat:
Napisane przez Lady Marmalade Pokaż wiadomość
noo to w nd widze sie z eksem zapytalam sie go kiedy ma czas sie zobaczyc (chodzi mi tylko o rzeczy), on mi napisal, ze jak bedzie w pracy to mi da znac kiedy ma wolne i odpisal, ze w nd ma wolne a miejsce i godzine mam sama wybrac ... ja chce tylko rzeczy odebrac, po co mu wolne by sie spotkac, nie idzie 30min przed praca ...na tyle na ile go znam bedzie chcial jechac gdzies
Eeeee... z Tobą chce jechać gdzieś? Zastanawiam się po kiego grzyba, przecież chodzi tylko o rzeczy... naprawdę, jakąś dziwną technikę zalotów stosuje ten gość.
__________________
Recenzuję w KWC
i na rossnecie


WYMIANA
Inspire jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-04, 16:08   #1150
Lady Marmalade
Wtajemniczenie
 
Avatar Lady Marmalade
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 2 929
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)

Cytat:
Napisane przez Inspire Pokaż wiadomość
Eeeee... z Tobą chce jechać gdzieś? Zastanawiam się po kiego grzyba, przecież chodzi tylko o rzeczy... naprawdę, jakąś dziwną technikę zalotów stosuje ten gość.
ja nie wiem ... dla mnie to dziwne, ze potrzebuje dzien wolny by mi rzeczy oddac, nie idzie 10 min szybciej wyjechac do pracy i by mi je oddal na przystanku autobusowym albo gdzies? jeszcze sobie mialam godzine wybrac i miejsce . chyba, ze mysli, ze przeze mnie psychicznie wysiadzie i potrzebuje dnia wolnego by odetchnac

z najnowszej chwili:

'mysle, ze dziewojo wybralas odpowiednia godzine i miejsce naszego spotkania. w imie wszystkich swietych kurczakow zycze spokojnej nocy' what the fuck? na starosc mu odwala.

pijany byc nie moze bo albo jest w pracy albo do Niej jedzie

edit:
Eks dzwonil do mnie w nocy ale ja mam ustawione automatyczne odlaczanie Jego numeru a on slyszy w glosniku 'zajete' wiec pewnie myslal, ze z kims gadam a pozniej juz nie oddzwonilam
__________________
Wybrałam figlarną Sugar Baby!

Edytowane przez Lady Marmalade
Czas edycji: 2011-11-05 o 08:08
Lady Marmalade jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-05, 10:35   #1151
Inspire
Kuźnia inspiracji
 
Avatar Inspire
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 30 446
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)

Cytat:
Napisane przez Lady Marmalade Pokaż wiadomość
.
z najnowszej chwili:

'mysle, ze dziewojo wybralas odpowiednia godzine i miejsce naszego spotkania. w imie wszystkich swietych kurczakow zycze spokojnej nocy' what the fuck? na starosc mu odwala.

pijany byc nie moze bo albo jest w pracy albo do Niej jedzie
Dziewojo... matko, jak to brzmi...
Może być i tak, ale ja chyba byłabym zażenowana taką wiadomością.
A może po prostu ma jakiś dziki humor i chce się chwalić swoim arsenałem "dowcipów".
Cytat:
Napisane przez Lady Marmalade Pokaż wiadomość
edit:
Eks dzwonil do mnie w nocy ale ja mam ustawione automatyczne odlaczanie Jego numeru a on slyszy w glosniku 'zajete' wiec pewnie myslal, ze z kims gadam a pozniej juz nie oddzwonilam
Moze tym razem chciał posłuchać ciszy w Twoim pokoju...
o, to mu pewnie podziałało na ego, a przy tym humor chyba poszedł się grzać. A może jest zazdrosny
__________________
Recenzuję w KWC
i na rossnecie


WYMIANA
Inspire jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-05, 12:07   #1152
ama4
High Quality Since 2007
 
Avatar ama4
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: wild wild south
Wiadomości: 4 268
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)

Cześć dziewczyny Chyba i mnie potrzeby jest taki temat... Sama przed sobą próbuję jeszcze ukrywać to, że się kiepsko czuję. Ale gdzieś pod spodem wiem, że tak naprawdę nie jest ze mną najlepiej. Mój związek przechodzi kolejny kryzys. Zaczynam dbać o siebie bardziej niż wcześniej, więc jakoś zmieniam swoje życie na lepsze. Ale przyda mi się jeszcze porządny kop do przodu i wsparcie. Liczę na to, że może tutaj się trochę wygadam A przy okazji - fajnie jest poczytać Wasze historie i sposoby na radzenie sobie. Zwłaszcza, że póki co mam wrażenie, że spotykam samych beznadziejnych facetów i raczej nic dobrego mnie nie czeka pod tym względem
ama4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-05, 15:52   #1153
Inspire
Kuźnia inspiracji
 
Avatar Inspire
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 30 446
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)

Cytat:
Napisane przez ama4 Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny Chyba i mnie potrzeby jest taki temat... Sama przed sobą próbuję jeszcze ukrywać to, że się kiepsko czuję. Ale gdzieś pod spodem wiem, że tak naprawdę nie jest ze mną najlepiej. Mój związek przechodzi kolejny kryzys. Zaczynam dbać o siebie bardziej niż wcześniej, więc jakoś zmieniam swoje życie na lepsze. Ale przyda mi się jeszcze porządny kop do przodu i wsparcie. Liczę na to, że może tutaj się trochę wygadam A przy okazji - fajnie jest poczytać Wasze historie i sposoby na radzenie sobie. Zwłaszcza, że póki co mam wrażenie, że spotykam samych beznadziejnych facetów i raczej nic dobrego mnie nie czeka pod tym względem
Witam
tutaj jak najbardziej możesz się wygadać
a co do beznadziejnych facetów: nie Ty jedna tak masz, no ale trzeba się do tego przyzwyczaić albo znaleźć tym facetom jakieś nadzienie (są pączki z nadzieniem różanym i beznadziejne).
__________________
Recenzuję w KWC
i na rossnecie


WYMIANA
Inspire jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-05, 20:35   #1154
Lady Marmalade
Wtajemniczenie
 
Avatar Lady Marmalade
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 2 929
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)

nooo ten teges, noge sobie skrecilam iii... jutrzejsze spotkanie zostalo przesuniete na inny termin . eks ma jakies problemy w domu. powiedzial, ze powie mi pozniej o co chodzi ... domyslam sie o co moze chodzic (kumpel mi powiedzial, ze ojciec eksa chcial go z domu wyrzucic za picie)
__________________
Wybrałam figlarną Sugar Baby!

Edytowane przez Lady Marmalade
Czas edycji: 2011-11-05 o 20:58
Lady Marmalade jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-06, 10:20   #1155
ama4
High Quality Since 2007
 
Avatar ama4
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: wild wild south
Wiadomości: 4 268
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)

Inspire, dzięki Ehh póki co chyba nie "nadziałam" swojego własnego faceta, bo mamy separację od wczoraj... Choć to chyba tylko dobijanie umarłego, bo sama coraz mniej wierzę w to, że to ma jakiś sens... Staram się robić swoje, zaraz wychodzę z domu żeby nie myśleć, ale to tak czy siak boli...
ama4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-06, 14:34   #1156
Inspire
Kuźnia inspiracji
 
Avatar Inspire
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 30 446
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)

Cytat:
Napisane przez Lady Marmalade Pokaż wiadomość
nooo ten teges, noge sobie skrecilam iii... jutrzejsze spotkanie zostalo przesuniete na inny termin . eks ma jakies problemy w domu. powiedzial, ze powie mi pozniej o co chodzi ... domyslam sie o co moze chodzic (kumpel mi powiedzial, ze ojciec eksa chcial go z domu wyrzucic za picie)
No to zyczę, żebyś sobie odkręciła tą nogę, czyli powróciła do sprawności
a co do drugiego - to chyba są raczej jego problemy niż z rodziną. Faktem jest to, że nie uważam, żeby wyrzucanie z domu coś pomogło, no ale w końcu jego ojciec zna go lepiej niż ja.
A wiesz dokładniej o co chodzi?
Cytat:
Napisane przez ama4 Pokaż wiadomość
Inspire, dzięki Ehh póki co chyba nie "nadziałam" swojego własnego faceta, bo mamy separację od wczoraj... Choć to chyba tylko dobijanie umarłego, bo sama coraz mniej wierzę w to, że to ma jakiś sens... Staram się robić swoje, zaraz wychodzę z domu żeby nie myśleć, ale to tak czy siak boli...
można zapytać o co dokładniej chodzi w tej separacji albo co się stało, że podjęliście taką decyzje?
__________________
Recenzuję w KWC
i na rossnecie


WYMIANA
Inspire jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-06, 15:19   #1157
Lady Marmalade
Wtajemniczenie
 
Avatar Lady Marmalade
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 2 929
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)

Cytat:
Napisane przez Inspire Pokaż wiadomość
No to zyczę, żebyś sobie odkręciła tą nogę, czyli powróciła do sprawności
a co do drugiego - to chyba są raczej jego problemy niż z rodziną. Faktem jest to, że nie uważam, żeby wyrzucanie z domu coś pomogło, no ale w końcu jego ojciec zna go lepiej niż ja.
A wiesz dokładniej o co chodzi?
dzieki dzieki
a wiesz gdzie te noge skrecilam? na drodze jak sie wjezdza do eksa i jak zaczelam klnac to 100m pozniej przestalam .

wczoraj sie widzialam z kumplem, z tym od moich rzeczy i tak sobie gadalismy, ja mu przytoczylam wszystkie SMS'y, ze mielismy sie widziec a on pozniej odwolal oraz powiedzial, ze pozniej mi powie o co chodzi a ten kumpel (na prawde bardzo w porzadku, wrazliwy i w ogole) powiedzial, ze jakies 2tyg temu z Nim gadal i moj eks powiedzial, ze ma problemy w domu, ze maja go za alkoholika, Jego ojciec mu powiedzial jesli chce pic to niech pije ale nie w tym domu i ma sie wynosic, podobno dzien w dzien chodzi nawalony jak swinia i w pt w nocy (wtedy jak do mnie dzwonil) mial afere i juz wtedy chcial odwolac wiec podejrzewam, ze znow 'pieknie' musial wygladac i jakis warunek mu postawili...
ciekawe jakie sa powody tego picia ?
co do Jego ojca to jest na prawde fajny (zreszta sama wiesz jak o mnie mowil) jesli w stosunku do Niego jest sie OK i nie przekracza sie pewnych zasad ... poza tym nie chcialabym widziec swojego dziecka nawalonego jak swinia, wiec musi Nim jakos potrzasnac . w koncu moj eks w lutym bedzie mial 28 lat wiec sorry ale niech sie ogarnie w koncu bo piciem nie zalatwi problemow...
nic wiecej nie wiem. jakos nieszczegolnie mu wierze, zobacze co mi powie na zywca oczywiscie o ile sie spotkamy ... w sumie nawet lepiej, ze sie z Nim nie widze bo pryszcz mi wyskoczyl

i kupilam marynarke na szafie pasowalam kiedys w Orsay'u piekna czarna z wywijanymi mankietami w pepitke i sie zakochalam , nie kupilam tylko z powodu ceny i teraz znalazlam w stanie idealnym za 45 zl
__________________
Wybrałam figlarną Sugar Baby!

Edytowane przez Lady Marmalade
Czas edycji: 2011-11-06 o 15:27
Lady Marmalade jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-06, 18:54   #1158
ama4
High Quality Since 2007
 
Avatar ama4
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: wild wild south
Wiadomości: 4 268
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)

Cytat:
Napisane przez Inspire Pokaż wiadomość
można zapytać o co dokładniej chodzi w tej separacji albo co się stało, że podjęliście taką decyzje?
Separacja póki co taka, że nie odzywamy się do siebie i mamy ustalony czas, kiedy znowu się skontaktujemy... Ale ja nie wiem czy to coś da... Mamy pod pewnymi względami inne charaktery, czasami wręcz ja się czułam bardziej facetem w tym związku niż kobietą, różnimy się pod względem ambicji, dążenia do rozwoju, w tym też zawodowego... Ileż można samemu coś ciągnąć na własnych barkach? TŻ się stara, ale jak dla mnie są za małe tego efekty i za wolno to wszystko się zmienia... On ma prawie 29 lat, ja też już po studiach - ile mam jeszcze czekać na to, aż się coś pozmienia? I czy w ogóle mogę mieć na to nadzieję? Nie chcę go zmieniać. Chcę żeby był sobą. A na chwilę obecną - chyba nie da się na tym zbudować nic trwałego, skoro co chwilę się różnimy teraz, a co dopiero będzie jak przyjdą poważniejsze problemy?

Lady - podziwiam rodziców, którzy są w stanie pozytywnie zmotywować swoje dziecko i dać mu kopa jeśli na niego zasługuje. Jeśli oczywiście w tym wszystkim też jest miłość i zdolność do wybaczania dziecku gdy zrozumie błąd. Choć skoro już doszło do tego picia, to pewnie i powód jest duży...
ama4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-07, 08:00   #1159
Martaa21
Raczkowanie
 
Avatar Martaa21
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 89
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)

Cytat:
Napisane przez ama4 Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny Chyba i mnie potrzeby jest taki temat... Sama przed sobą próbuję jeszcze ukrywać to, że się kiepsko czuję. Ale gdzieś pod spodem wiem, że tak naprawdę nie jest ze mną najlepiej. Mój związek przechodzi kolejny kryzys. Zaczynam dbać o siebie bardziej niż wcześniej, więc jakoś zmieniam swoje życie na lepsze. Ale przyda mi się jeszcze porządny kop do przodu i wsparcie. Liczę na to, że może tutaj się trochę wygadam A przy okazji - fajnie jest poczytać Wasze historie i sposoby na radzenie sobie. Zwłaszcza, że póki co mam wrażenie, że spotykam samych beznadziejnych facetów i raczej nic dobrego mnie nie czeka pod tym względem
Cześć, cześć Super, że pomimo kryzysu starasz się dbać o siebie, a nie siedzisz wlepiona w sufit...jak ja zaraz po rozstaniu Kopy to wspaniała rzecz. Ja je dostawałam regularnie po rozstaniu i dzięki temu odkryłam, że to faktycznie nie jest aż takie straszne jak mi się wydawało, ogarnęłam się dość szybko, wstałam, otrzepałam i teraz jest o niebo lepiej niż było...

Cytat:
Napisane przez ama4 Pokaż wiadomość
Separacja póki co taka, że nie odzywamy się do siebie i mamy ustalony czas, kiedy znowu się skontaktujemy... Ale ja nie wiem czy to coś da... Mamy pod pewnymi względami inne charaktery, czasami wręcz ja się czułam bardziej facetem w tym związku niż kobietą, różnimy się pod względem ambicji, dążenia do rozwoju, w tym też zawodowego... Ileż można samemu coś ciągnąć na własnych barkach? TŻ się stara, ale jak dla mnie są za małe tego efekty i za wolno to wszystko się zmienia... On ma prawie 29 lat, ja też już po studiach - ile mam jeszcze czekać na to, aż się coś pozmienia? I czy w ogóle mogę mieć na to nadzieję? Nie chcę go zmieniać. Chcę żeby był sobą. A na chwilę obecną - chyba nie da się na tym zbudować nic trwałego, skoro co chwilę się różnimy teraz, a co dopiero będzie jak przyjdą poważniejsze problemy?
Wiesz co...ja ma określone zdanie na temat milczenia, dawaniu sobie czasu, robienia przerw..Moim zdaniem jeśli się kogoś kocha, faktycznie planuje się z nim przyszłość, to problemy rozwiązuje się wspólnie, przez rozmowę, separacje chyba rzadko kiedy przynoszą pożądany skutek. A problemy same się nie rozwiążą. U mnie cisza i wielkie teksty "potrzebuję czasu żeby pomyśleć" były tylko gwoździem do trumny i przyspieszyły rozpad związku.
A co konkretnie się stało? Długo ze sobą byliście?

A tak btw gratuluję trzeźwego spojrzenia na związek

Miłego dnia Dziewczyny!
__________________

"the sky's not the limit"


Edytowane przez Martaa21
Czas edycji: 2011-11-07 o 08:54
Martaa21 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-11-07, 09:22   #1160
ama4
High Quality Since 2007
 
Avatar ama4
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: wild wild south
Wiadomości: 4 268
Red face Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)

Cytat:
Napisane przez Martaa21 Pokaż wiadomość
Cześć, cześć Super, że pomimo kryzysu starasz się dbać o siebie, a nie siedzisz wlepiona w sufit...jak ja zaraz po rozstaniu Kopy to wspaniała rzecz. Ja je dostawałam regularnie po rozstaniu i dzięki temu odkryłam, że to faktycznie nie jest aż takie straszne jak mi się wydawało, ogarnęłam się dość szybko, wstałam, otrzepałam i teraz jest o niebo lepiej niż było...


Wiesz co...ja ma określone zdanie na temat milczenia, dawaniu sobie czasu, robienia przerw..Moim zdaniem jeśli się kogoś kocha, faktycznie planuje się z nim przyszłość, to problemy rozwiązuje się wspólnie, przez rozmowę, separacje chyba rzadko kiedy przynoszą pożądany skutek. A problemy same się nie rozwiążą. U mnie cisza i wielkie teksty "potrzebuję czasu żeby pomyśleć" były tylko gwoździem do trumny i przyspieszyły rozpad związku.
A co konkretnie się stało? Długo ze sobą byliście?

A tak btw gratuluję trzeźwego spojrzenia na związek

Miłego dnia Dziewczyny!
Cześć A ile czasu zajęło Ci ogarnięcie się? Jesteś w nowym związku? Jesteśmy ze sobą ponad 2 lata. Konkretnie to... stało się to wszystko o czym napisałam. Tak naprawdę wolałabym jakiś jeden wielki, spektakularny powód dla kryzysu, zamiast sumy drobnych pęknięć... Jak jest coś wielkiego i nagłego, to nie ma się aż takich dylematów. A ja mam dylematy i dlatego jest ta przerwa. Ja też jestem zwolenniczką rozmawiania i to ogromną! Tylko że rozmowy już nic nie dawały. Postanowiłam spróbować więc czegoś innego jako ostatniej deski ratunku... I jako czasu dla samej siebie na zastanowienie się w spokoju "Czego ja tak naprawdę chcę". Przyjaciele mi bardzo pomagają, rozmawiają ze mną i znoszą moje przemyślenia, narzekanie... Tylko że wciąż są takie momenty, że i tak chce mi się tylko płakać No ale staram się jednak nie załamać totalnie i czymś zajmować, choćby głupią grą w internecie...

Miłego dnia
ama4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-07, 11:53   #1161
Martaa21
Raczkowanie
 
Avatar Martaa21
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 89
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)

Cytat:
Napisane przez ama4 Pokaż wiadomość
Cześć A ile czasu zajęło Ci ogarnięcie się?
Wiesz co, ciężko sprecyzować. Jestem 4 miesiące po rozstaniu, 1 miesiąc kompletne otępienie i upokarzanie siebie przy każdej możliwej okazji. Ale z dnia na dzień było coraz lepiej. Teraz jestem szczęśliwa, że stało się tak jak się stało. Nie wiem czy całkiem się otrząsnęłam, pewnie coś tam gdzieś jeszcze siedzi, w końcu parę lat byliśmy razem, ale wiedząc co eks teraz wyprawia...przechodzi mi naprawdę z dnia na dzień Z tym, że jestem w trochę innej sytuacji. To ja zostałam porzucona, w zasadzie do dziś nie wiem dlaczego.

Cytat:
Napisane przez ama4 Pokaż wiadomość
Jesteś w nowym związku?
Nie. I nie spieszy mi się. Zawsze z kimś byłam..A teraz cieszę się tymi chwilami dla siebie.

Cytat:
Napisane przez ama4 Pokaż wiadomość

Jesteśmy ze sobą ponad 2 lata. Konkretnie to... stało się to wszystko o czym napisałam. Tak naprawdę wolałabym jakiś jeden wielki, spektakularny powód dla kryzysu, zamiast sumy drobnych pęknięć... Jak jest coś wielkiego i nagłego, to nie ma się aż takich dylematów. A ja mam dylematy i dlatego jest ta przerwa. Ja też jestem zwolenniczką rozmawiania i to ogromną! Tylko że rozmowy już nic nie dawały. Postanowiłam spróbować więc czegoś innego jako ostatniej deski ratunku... I jako czasu dla samej siebie na zastanowienie się w spokoju "Czego ja tak naprawdę chcę". Przyjaciele mi bardzo pomagają, rozmawiają ze mną i znoszą moje przemyślenia, narzekanie... Tylko że wciąż są takie momenty, że i tak chce mi się tylko płakać No ale staram się jednak nie załamać totalnie i czymś zajmować, choćby głupią grą w internecie...
A może to co jest między Wami to prostu przyzwyczajenie, a nie prawdziwa miłość?
Czasem ciężko się przyznać przed samym sobą, że jesteśmy z kimś, bo to teren przebadany i nie chcemy ryzykować wejściem w coś nowego, nieznanego. I potem trwamy w takich związkach...bez uczucia, bez zaangażowania drugiej strony, z tęsknotą za "tym czymś".
Ze swojego doświadczenia mogę tylko doradzić, że skoro raz nachodzą wątpliwości czy to ten facet, to oznacza że nim nie jest.

A poza tym...nie możesz walczyć za dwie osoby o związek.


U mnie dziś tak pięknie...Mam wolne popołudnie i śmigam na spacer z psem! A na weekend już dzisiaj milion planów Kocham moich znajomych

Buziaki!
__________________

"the sky's not the limit"

Martaa21 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-07, 13:22   #1162
vorka
Raczkowanie
 
Avatar vorka
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 129
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)

Cześć,

chyba dołączę do Was
__________________
Anioł nigdy nie upada.
Diabeł upada i nie wstaje.
Człowiek upada i wstaje.


vorka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-07, 17:15   #1163
Inspire
Kuźnia inspiracji
 
Avatar Inspire
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 30 446
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)

Cytat:
Napisane przez Lady Marmalade Pokaż wiadomość
dzieki dzieki
a wiesz gdzie te noge skrecilam? na drodze jak sie wjezdza do eksa i jak zaczelam klnac to 100m pozniej przestalam .
Nie no naprawdę to juz jakaś przesada jakbym sobie nogę tam skręciła jak się do eksa wjeżdża to chyba tak bym klęła, że chyba wszyscy ludzie zlecieliby się zobaczyć to widowisko

Cytat:
Napisane przez Lady Marmalade Pokaż wiadomość
nic wiecej nie wiem. jakos nieszczegolnie mu wierze, zobacze co mi powie na zywca oczywiscie o ile sie spotkamy ... w sumie nawet lepiej, ze sie z Nim nie widze bo pryszcz mi wyskoczyl
Nom. Lepiej, żebyś była na tej wygranej pozycji (czyli bez pryszcza xD).
Cytat:
Napisane przez Lady Marmalade Pokaż wiadomość
i kupilam marynarke na szafie pasowalam kiedys w Orsay'u piekna czarna z wywijanymi mankietami w pepitke i sie zakochalam , nie kupilam tylko z powodu ceny i teraz znalazlam w stanie idealnym za 45 zl
też bym się zakochała, zwłaszcza, że polowałam swego czasu na coś takiego. Co tam, kupię jak już wyjdzie z mody
ale co jak co cena jest powalająca...
ama4, nie będę cytować Twojego posta, żeby za bardzo posta nie rozjechać. Moim zdaniem takie przerwy jednak niewiele dają. Po prostu trzeba siąść przed stołem z gościem, wywalić kawę na ławę. Albo coś sie zmieni, albo out. Nie znam dokładnie Waszej sytuacji, ale opcją drugą jest spokojne porozmawianie, pozwolenie, aż do Niego to dojdzie. Jeśli jest ogarnięty, to zacznie się starać bardziej. Niemniej trzeba też wziąć poprawkę na to, że się stara, bo coś jednak robi, nie?
Cytat:
Napisane przez ama4 Pokaż wiadomość
Cześć A ile czasu zajęło Ci ogarnięcie się? Jesteś w nowym związku? Jesteśmy ze sobą ponad 2 lata. Konkretnie to... stało się to wszystko o czym napisałam. Tak naprawdę wolałabym jakiś jeden wielki, spektakularny powód dla kryzysu, zamiast sumy drobnych pęknięć... Jak jest coś wielkiego i nagłego, to nie ma się aż takich dylematów. A ja mam dylematy i dlatego jest ta przerwa. Ja też jestem zwolenniczką rozmawiania i to ogromną! Tylko że rozmowy już nic nie dawały. Postanowiłam spróbować więc czegoś innego jako ostatniej deski ratunku... I jako czasu dla samej siebie na zastanowienie się w spokoju "Czego ja tak naprawdę chcę". Przyjaciele mi bardzo pomagają, rozmawiają ze mną i znoszą moje przemyślenia, narzekanie... Tylko że wciąż są takie momenty, że i tak chce mi się tylko płakać No ale staram się jednak nie załamać totalnie i czymś zajmować, choćby głupią grą w internecie..
Miłego dnia
Tylko że wiesz, albo to coś da albo po prostu gość zobaczy, że nic z tego nie będzie i the end.
Skoro jednak to są drobne pęknięcia, a nie nic spektakularnego (jak w moim przypadku) to rozmawiać rozmawiać i rozmawiać jak najwięcej.
Cytat:
Napisane przez Martaa21 Pokaż wiadomość
Teraz jestem szczęśliwa, że stało się tak jak się stało. Nie wiem czy całkiem się otrząsnęłam, pewnie coś tam gdzieś jeszcze siedzi, w końcu parę lat byliśmy razem, ale wiedząc co eks teraz wyprawia...przechodzi mi naprawdę z dnia na dzień Z tym, że jestem w trochę innej sytuacji. To ja zostałam porzucona, w zasadzie do dziś nie wiem dlaczego.
Mogę się pod tym podpisać wszystkim, czym się da.
Cytat:
Napisane przez vorka Pokaż wiadomość
Cześć,

chyba dołączę do Was
zapraszamy
__________________
Recenzuję w KWC
i na rossnecie


WYMIANA
Inspire jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-07, 17:36   #1164
Martaa21
Raczkowanie
 
Avatar Martaa21
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 89
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)

Cytat:
Napisane przez vorka Pokaż wiadomość
Cześć,

chyba dołączę do Was
Cześć co tam u Ciebie z tym życiowym zakrętem?



Dziewczyny tak na wieczór...pamiętajcie who run the world
http://www.youtube.com/watch?v=VBmMU_iwe6U

__________________

"the sky's not the limit"

Martaa21 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-07, 17:37   #1165
Lady Marmalade
Wtajemniczenie
 
Avatar Lady Marmalade
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 2 929
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)

Cytat:
Napisane przez Inspire Pokaż wiadomość
Nie no naprawdę to juz jakaś przesada jakbym sobie nogę tam skręciła jak się do eksa wjeżdża to chyba tak bym klęła, że chyba wszyscy ludzie zlecieliby się zobaczyć to widowisko
ja na poczatku myslalam, ze to jakas kpina i sobie pomyslalam 'swietnie, niech jeszcze eks tedy przejedzie, wpakuje mnie do samochodu i zawiezie na pogotowie' historia jak z telenoweli... ja to mam jakiegos pecha albo przeznaczenie

Cytat:
Napisane przez Inspire Pokaż wiadomość
Nom. Lepiej, żebyś była na tej wygranej pozycji (czyli bez pryszcza xD).
jestem przed @ wiec powyskakuja

Cytat:
Napisane przez Inspire Pokaż wiadomość
też bym się zakochała, zwłaszcza, że polowałam swego czasu na coś takiego. Co tam, kupię jak już wyjdzie z mody
ale co jak co cena jest powalająca...
czarne marynarki nie wyjda nigdy z mody zawsze sie przyda

i tak mi sie nic nie chce, ze szok

wczoraj sie widzialam z tym kumpelm od rzeczy i tak szczerze sobie pogadalismy. powiedzial mi, ze jak sie zadawalam z eksem to bylam wiecznie naburmuszona, sfochowana i obrazona a teraz calkiem inna osoba: mila, usmiechnieta . powiedzialam mu, ze bylam taka bo sie staralam by bylo OK a on tego nie docenial... czym bardziej sie staralam tym bardziej bylam wsciekla, ze nie wychodzi. chcialam spedzac z Nim jak najwiecej czasu bo wierzylam, ze w koncu zrozumie, ze jestem najwspanialsza osoba dla Niego... nie wychodzilo mi i wyladowywalam swoja obraze na ludziach ktorzy mi teraz pomagaja ... bylam na prawde beznadziejna... staralam sie na prawde ale z kazdym dniam czulam coraz bardziej, ze to bez sensu i bylam coraz bardziej wsciekla... nie umialam pojac tego, ze oddalam cale serce czemus co nie ma przyszlosci i nikt tego nie docenia...
po rozstaniu eks gadal, ze nie mialam swojego zycia, ze widzialam tylko Jego - po czesci prawda. chcialam po prostu jak najczesciej sie z Nim widywac, to przeciez normalne ale nie wiem dlaczego tak mowil bo mialam swoich znajomych, raz w tygodniu spotykalam sie z kuzynka na filmy, raz w tygodniu z kolezanka ze studiow na miasto... a teraz jak jest? to on nie ma zycia, nie ma znajomych, wszyscy sie od Niego odwrocili, pije, on ma problemy. ja spotykam sie z kolezanka ze studiow, SMSujemy, z kuzynka, z kolezanka z gimnazjum i 2 chlopakow do mnie pisze . chcialabym mu pomoc i pomolabym mu jakby mnie o to poprosil ale nie chce sie pchac w Jego zycie jesli tego nie chce.

teraz jest inaczej, to o mnie trzeba zabiegac... smutna ta notka ale teraz jestem duzo szczesliwsza niz wtedy... choc kocham go
__________________
Wybrałam figlarną Sugar Baby!

Edytowane przez Lady Marmalade
Czas edycji: 2011-11-07 o 17:59
Lady Marmalade jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-07, 17:54   #1166
Martaa21
Raczkowanie
 
Avatar Martaa21
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 89
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)

Cytat:
Napisane przez Lady Marmalade Pokaż wiadomość

wczoraj sie widzialam z tym kumpelm od rzeczy i tak szczerze sobie pogadalismy. powiedzial mi, ze jak sie zadawalam z eksem to bylam wiecznie naburmuszona, sfochowana i obrazona a teraz calkiem inna osoba: mila, usmiechnieta . powiedzialam mu, ze bylam taka bo sie staralam by bylo OK a on tego nie docenial... czym bardziej sie staralam tym bardziej bylam wsciekla, ze nie wychodzi. chcialam spedzac z Nim jak najwiecej czasu bo wierzylam, ze w koncu zrozumie, ze jestem najwspanialsza osoba dla Niego... nie wychodzilo mi i wyladowywalam swoja obraze na ludziach ktorzy mi teraz pomagaja ... bylam na prawde beznadziejna...
Ehh...wiem o czym piszesz. Do mnie część "starych" znajomych z którymi potraciłam kontakt, odezwała się dopiero wtedy kiedy dowiedziała się, że nie jestem już z eksem... Przykre to..
__________________

"the sky's not the limit"

Martaa21 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-07, 18:05   #1167
Lady Marmalade
Wtajemniczenie
 
Avatar Lady Marmalade
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 2 929
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)

Cytat:
Napisane przez Martaa21 Pokaż wiadomość
Ehh...wiem o czym piszesz. Do mnie część "starych" znajomych z którymi potraciłam kontakt, odezwała się dopiero wtedy kiedy dowiedziała się, że nie jestem już z eksem... Przykre to..
no przykre ale plusem jest to, ze sie odezwali i nie potraktowali Nas tak jak My ich kiedys...

no to jutro widze sie z eksem. on jest jedyna osoba ktora znam co ma PSP i wlasnie tez planuje kupic. wiem, ze roznia sie jakimis softami co mozna modyfikowac, niektorych nie mozna i takie bzdety inne. wiec napisalam mu SMS'a odnosnie PSP, na co mam zwrocic uwage, jaki ma soft i w ogole a ten mi odpisuje: 'mozemy sie jutro spotkac to Ci powiem co i jak. podaj tylko godzine i skoczymy na XXX (tu miasto sasiednie)'
ja: 'o ktorej Ci pasuje?'
on: 'koncze prace o 14 wiec kolo 16-17 mysle, ze mozemy skoczyc na kawke'
ja: 'zobaczymy. musze jutro isc jeszcze do lekarza ale godzina 17 moze byc'
on: 'dobranoc '
ja: 'dobranoc '
__________________
Wybrałam figlarną Sugar Baby!

Edytowane przez Lady Marmalade
Czas edycji: 2011-11-07 o 20:31
Lady Marmalade jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-07, 20:29   #1168
Lady Marmalade
Wtajemniczenie
 
Avatar Lady Marmalade
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 2 929
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)

dubel
__________________
Wybrałam figlarną Sugar Baby!
Lady Marmalade jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-07, 21:08   #1169
Martaa21
Raczkowanie
 
Avatar Martaa21
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 89
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)

Cytat:
Napisane przez Lady Marmalade Pokaż wiadomość

no to jutro widze sie z eksem. on jest jedyna osoba ktora znam co ma PSP i wlasnie tez planuje kupic. wiem, ze roznia sie jakimis softami co mozna modyfikowac, niektorych nie mozna i takie bzdety inne. wiec napisalam mu SMS'a odnosnie PSP, na co mam zwrocic uwage, jaki ma soft i w ogole a ten mi odpisuje: 'mozemy sie jutro spotkac to Ci powiem co i jak. podaj tylko godzine i skoczymy na XXX (tu miasto sasiednie)'
ja: 'o ktorej Ci pasuje?'
on: 'koncze prace o 14 wiec kolo 16-17 mysle, ze mozemy skoczyc na kawke'
ja: 'zobaczymy. musze jutro isc jeszcze do lekarza ale godzina 17 moze byc'
on: 'dobranoc '
ja: 'dobranoc '
Hmm...ja bym się nie zdecydowała na takie coś. Nie chciałabym żeby poczuł, że jest mi do czegokolwiek przydatny. Chyba wolałabym spędzić cały dzień i pół nocy na wyszukiwaniu w googlach i na forach o co tam chodzi niż prosić go o pomoc.
Ale to moje podejście oczywiście

Zresztą dla mnie takie doradzanie eksowi czy on mnie to kompletna abstrakcja, rozstanie było zbyt dziwne, bolesne i burzliwe, nie chcę mieć z jego osobą absolutnie nic wspólnego. Jeżeli jednak rozstałabym się z nim w przyjaźni, umielibyśmy utrzymywać normalną, koleżeńską relację, to czemu nie...
__________________

"the sky's not the limit"


Edytowane przez Martaa21
Czas edycji: 2011-11-07 o 21:18
Martaa21 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-07, 21:14   #1170
Lady Marmalade
Wtajemniczenie
 
Avatar Lady Marmalade
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 2 929
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)

Cytat:
Napisane przez Martaa21 Pokaż wiadomość
Hmm...ja bym się nie zdecydowała na takie coś. Nie chciałabym żeby poczuł, że jest mi do czegokolwiek przydatny. Chyba wolałabym spędzić cały dzień i pół nocy na wyszukiwaniu w googlach i na forach o co tam chodzi niż prosić go o pomoc.
Ale to moje podejście oczywiście
moze i racja ale nie mam zamiaru sie obnosic duma jesli czegos nie wiem a on po prostu zna sie na tym. nie jestesmy razem, trudno, czesto wieszalam w zlosci na Nim psy - zdaza sie ale nie chce po prostu by po tych latach wszystko poszlo w zapomnienie. kiedys dla siebie wszystkim a teraz nikim - to nie dla mnie. z poprzednim eksem tez mam dobre kontakty. poza tym odzyskam swoje rzeczy
__________________
Wybrałam figlarną Sugar Baby!
Lady Marmalade jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:07.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.