|
|||||||
| Notka |
|
| Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#1141 | |
|
Kuźnia inspiracji
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 30 446
|
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)
Cytat:
![]() pierwsze skojarzenie: o jaki misiu biedny i skrzywdzony przez wszystkich, nawet była po nim jeździ... <demoniczny śmiech> drugie: biedaczek wybrał sobie łatwiejsze wyjście, bo przecież to Ty nie chcesz go widzieć, a on może sobie dalej żyć całkiem normalnie i nie przejmować się Twoimi rzeczami, bo to twoja wina, że nie chcesz sie spotkać... ![]() a ogólnie całkiem to
|
|
|
|
|
|
#1142 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 2 929
|
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)
Cytat:
czasem serio zostawalam bez slowa (w pozywywnym sensie tez ) ja powiem tak, odebralam dobrze te rozmowe bo mi nie powiedzial, ze wymyslam, mam fochy czy cos takiego tylko, ze rozumie i sie nie dziwi (mam nadzieje, ze rozumie a nie tylko tak pisze by sie przypodobac ). poprawke trzeba wziac na to, ze ja bym troche inaczej wszystko napisala (ale to ja, lubie miec wszystko dokladnie wyjasnione a nie pobieznie) ale sie zbytnio nad SMS'ami nie rozdrabniam bo zawsze mozna roznie zrozumiec , mozna powiedziec, ze rozumiem o co mu chodzi i co chcial powiedziec i nie mam zamiaru nad pojedynczymi slowkami sie czepiac . dla mnie najwazniejsze jest, ze wie jak sie czuje o! ![]() mam jakies wrazenie, ze mnie zaczepia i nie wiem dlaczego
|
|
|
|
|
|
#1143 | ||
|
Kuźnia inspiracji
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 30 446
|
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)
Cytat:
nie wiem czemu, taka reakcja obronna i już.Cytat:
![]() Ja tam w życiu nie uwierzę w dobre intencje byłego, po prostu taką mam skazę i już. _________________________ _________________________ ____ Dzisiaj przyjaciółka spytała mnie jak tam mi się z Guciem układa, no to ja powiedziałam, że dobrze, bo jesteśmy nadal w kontakcie i ona zapytała "no to jak tam będzie z Was para?"reakcja -> ![]() Ale kurczę, nabiła mi cwieka tym pytaniem i teraz zastanawiam się, czy to byłaby odpowiednia osoba dla mnie. A nigdy wcześniej bym nie zakwalifikowała go jako potencjalnego kandydata ![]() Ten typ tak ma po prostu
|
||
|
|
|
|
#1144 | |||||||
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 340
|
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)
Cytat:
![]() nawet transmisja na zywo ![]() Cytat:
moze on ma w tym swoj ukryty cel ![]() Cytat:
![]() ja to chyba nie tyle nieudacznikow przyciagam co samuch dup... ![]() a wczoraj rozmawialam z kolega ze szkoly,niedawno rozstal sie z dziewczyna i stwierdzil ze wszystkie "baby sa poje**ne" po czym dodał oczywiscie wszystkie tylko nie Ty,ty jestes inna.. ale wybaczam mu to stwierdzenie bo ma narazie depresje porozstaniowa.. Cytat:
moze warto sie odwazyc i w koncu spotkac ![]() Cytat:
---------- Dopisano o 10:29 ---------- Poprzedni post napisano o 10:23 ---------- Cytat:
![]() Cytat:
Ja takie wrazenie odniosłam juz wczesniej jak opisywalas rozne sytuacje jak pisal do Ciebie
__________________
Tyle jesteś warta ile sama sobie wywalczysz... |
|||||||
|
|
|
|
#1145 | |||
|
Kuźnia inspiracji
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 30 446
|
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)
Cytat:
i przechodziłam obok eksa+paszczura i taką głupawkę miałam. Eks ciągle patrzył na mnie i ja spojrzałam i żeby mu sie nie wydawało, że się usmiechałam do niego... ![]() ja chyba taka jestem, jak to określił. Cytat:
kurde, mieliśmy się spotkać dziś, ale załatwiał sprawy urzędowe i trochę mu sie to przedłużyło... biedak chyba tam siedzi jeszcze ![]() Cytat:
Rozumiem. Cóż, po prostu nie potrafisz się przełamać i już. że niby jakieś końskie zagrywki/zaloty uskutecznia? Nie wiem, nie wiem... |
|||
|
|
|
|
#1146 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 89
|
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)
Cześć Dziewczyny
Dawno mnie nie było...ile do nadrobienia Cierpię na kompletny brak czasu...ma ktoś jakies porady odnosnie organizacji dnia i zarządzania czasem...? ![]() Muszę sie wczytać, bo kompletnie nie wiem co u Was... Miłego dnia!
__________________
"the sky's not the limit"
![]() |
|
|
|
|
#1147 | ||||
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 340
|
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)
Cytat:
![]() Cytat:
to moze uda sie innym razem,Inspire wykombinuj troche czasu na weekendzie i bedzie dobrze Tak chyba tak..chociaz nie chcialam mu wybaczyc tego co mi powiedzial,to jakos dziwnie sie poczulam.. Cytat:
![]() Cytat:
Spokojnie nadrobisz sobie wszystko ja jak mialam duzo zajec to na wszystko mialam zawsze siłe i czas,gorzej jak mialam za duzo czasu to mi go brakowalo,bo wszystko odkladalam na pozniej.. Inspire czy taka miejscowosc jak Pińczów jest gdzies niedaleko Ciebie??
__________________
Tyle jesteś warta ile sama sobie wywalczysz... |
||||
|
|
|
|
#1148 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 2 929
|
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)
Cytat:
. ja sie dosc nastaralam nad tym zwiazkiem, gory przenosilam, myslalam o co mu chodzi wiec jak cos chce to niech mowi prosto z mostu bo nie mam zamiaru sie domyslac . teraz to o mnie trzeba sie postarac o!noo to w nd widze sie z eksem zapytalam sie go kiedy ma czas sie zobaczyc (chodzi mi tylko o rzeczy), on mi napisal, ze jak bedzie w pracy to mi da znac kiedy ma wolne i odpisal, ze w nd ma wolne a miejsce i godzine mam sama wybrac ... ja chce tylko rzeczy odebrac, po co mu wolne by sie spotkac, nie idzie 30min przed praca ...na tyle na ile go znam bedzie chcial jechac gdzies Edytowane przez Lady Marmalade Czas edycji: 2011-11-04 o 16:19 |
|
|
|
|
|
#1149 | |||
|
Kuźnia inspiracji
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 30 446
|
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)
W sumie... dzisiaj przez dłuższą chwile siedział praktycznie obok mnie i sie nie odezwał. A może czekał, że zacznę mu się kłaniać w pas...
Cytat:
Wczoraj zapytął mnie, czy byłabym wymagająca wobec swojego chłopaka... Pińczów powiadasz... nie, z tego co wiem to jest to około 40km na południe od Kielc, a ja jestem usadowiona raczej w kierunku na Końskie, łódź, także zupełnie nie moje tereny. A czemu pytasz? ![]() Cytat:
![]() Cytat:
|
|||
|
|
|
|
#1150 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 2 929
|
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)
Cytat:
... dla mnie to dziwne, ze potrzebuje dzien wolny by mi rzeczy oddac, nie idzie 10 min szybciej wyjechac do pracy i by mi je oddal na przystanku autobusowym albo gdzies? jeszcze sobie mialam godzine wybrac i miejsce . chyba, ze mysli, ze przeze mnie psychicznie wysiadzie i potrzebuje dnia wolnego by odetchnac ![]() z najnowszej chwili: 'mysle, ze dziewojo wybralas odpowiednia godzine i miejsce naszego spotkania. w imie wszystkich swietych kurczakow zycze spokojnej nocy' pijany byc nie moze bo albo jest w pracy albo do Niej jedzie ![]() edit: Eks dzwonil do mnie w nocy ale ja mam ustawione automatyczne odlaczanie Jego numeru a on slyszy w glosniku 'zajete' wiec pewnie myslal, ze z kims gadam
Edytowane przez Lady Marmalade Czas edycji: 2011-11-05 o 09:08 |
|
|
|
|
|
#1151 | ||
|
Kuźnia inspiracji
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 30 446
|
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)
Cytat:
Może być i tak, ale ja chyba byłabym zażenowana taką wiadomością. A może po prostu ma jakiś dziki humor i chce się chwalić swoim arsenałem "dowcipów". Cytat:
![]() o, to mu pewnie podziałało na ego, a przy tym humor chyba poszedł się grzać. A może jest zazdrosny
|
||
|
|
|
|
#1152 |
|
High Quality Since 2007
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: wild wild south
Wiadomości: 4 268
|
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)
Cześć dziewczyny
Chyba i mnie potrzeby jest taki temat... Sama przed sobą próbuję jeszcze ukrywać to, że się kiepsko czuję. Ale gdzieś pod spodem wiem, że tak naprawdę nie jest ze mną najlepiej. Mój związek przechodzi kolejny kryzys. Zaczynam dbać o siebie bardziej niż wcześniej, więc jakoś zmieniam swoje życie na lepsze. Ale przyda mi się jeszcze porządny kop do przodu i wsparcie. Liczę na to, że może tutaj się trochę wygadam A przy okazji - fajnie jest poczytać Wasze historie i sposoby na radzenie sobie. Zwłaszcza, że póki co mam wrażenie, że spotykam samych beznadziejnych facetów i raczej nic dobrego mnie nie czeka pod tym względem
|
|
|
|
|
#1153 | |
|
Kuźnia inspiracji
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 30 446
|
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)
Cytat:
![]() tutaj jak najbardziej możesz się wygadać ![]() a co do beznadziejnych facetów: nie Ty jedna tak masz, no ale trzeba się do tego przyzwyczaić albo znaleźć tym facetom jakieś nadzienie (są pączki z nadzieniem różanym i beznadziejne).
|
|
|
|
|
|
#1154 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 2 929
|
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)
nooo ten teges, noge sobie skrecilam
iii... jutrzejsze spotkanie zostalo przesuniete na inny termin . eks ma jakies problemy w domu. powiedzial, ze powie mi pozniej o co chodzi ... domyslam sie o co moze chodzic (kumpel mi powiedzial, ze ojciec eksa chcial go z domu wyrzucic za picie) ![]() Edytowane przez Lady Marmalade Czas edycji: 2011-11-05 o 21:58 |
|
|
|
|
#1155 |
|
High Quality Since 2007
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: wild wild south
Wiadomości: 4 268
|
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)
Inspire, dzięki
Ehh póki co chyba nie "nadziałam" swojego własnego faceta, bo mamy separację od wczoraj... Choć to chyba tylko dobijanie umarłego, bo sama coraz mniej wierzę w to, że to ma jakiś sens... Staram się robić swoje, zaraz wychodzę z domu żeby nie myśleć, ale to tak czy siak boli...
|
|
|
|
|
#1156 | ||
|
Kuźnia inspiracji
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 30 446
|
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)
Cytat:
![]() a co do drugiego - to chyba są raczej jego problemy niż z rodziną. Faktem jest to, że nie uważam, żeby wyrzucanie z domu coś pomogło, no ale w końcu jego ojciec zna go lepiej niż ja. A wiesz dokładniej o co chodzi? Cytat:
|
||
|
|
|
|
#1157 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 2 929
|
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)
Cytat:
a wiesz gdzie te noge skrecilam? na drodze jak sie wjezdza do eksa wczoraj sie widzialam z kumplem, z tym od moich rzeczy i tak sobie gadalismy, ja mu przytoczylam wszystkie SMS'y, ze mielismy sie widziec a on pozniej odwolal oraz powiedzial, ze pozniej mi powie o co chodzi a ten kumpel (na prawde bardzo w porzadku, wrazliwy i w ogole) powiedzial, ze jakies 2tyg temu z Nim gadal i moj eks powiedzial, ze ma problemy w domu, ze maja go za alkoholika, Jego ojciec mu powiedzial jesli chce pic to niech pije ale nie w tym domu i ma sie wynosic, podobno dzien w dzien chodzi nawalony jak swinia i w pt w nocy (wtedy jak do mnie dzwonil) mial afere i juz wtedy chcial odwolac wiec podejrzewam, ze znow 'pieknie' musial wygladac i jakis warunek mu postawili...ciekawe jakie sa powody tego picia ?co do Jego ojca to jest na prawde fajny (zreszta sama wiesz jak o mnie mowil) jesli w stosunku do Niego jest sie OK i nie przekracza sie pewnych zasad ... poza tym nie chcialabym widziec swojego dziecka nawalonego jak swinia, wiec musi Nim jakos potrzasnac . w koncu moj eks w lutym bedzie mial 28 lat wiec sorry ale niech sie ogarnie w koncu bo piciem nie zalatwi problemow...nic wiecej nie wiem. jakos nieszczegolnie mu wierze, zobacze co mi powie na zywca oczywiscie o ile sie spotkamy ... w sumie nawet lepiej, ze sie z Nim nie widze bo pryszcz mi wyskoczyl ![]() i kupilam marynarke na szafie i teraz znalazlam w stanie idealnym za 45 zl Edytowane przez Lady Marmalade Czas edycji: 2011-11-06 o 16:27 |
|
|
|
|
|
#1158 | |
|
High Quality Since 2007
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: wild wild south
Wiadomości: 4 268
|
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)
Cytat:
Lady - podziwiam rodziców, którzy są w stanie pozytywnie zmotywować swoje dziecko i dać mu kopa jeśli na niego zasługuje. Jeśli oczywiście w tym wszystkim też jest miłość i zdolność do wybaczania dziecku gdy zrozumie błąd. Choć skoro już doszło do tego picia, to pewnie i powód jest duży... |
|
|
|
|
|
#1159 | ||
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 89
|
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)
Cytat:
Super, że pomimo kryzysu starasz się dbać o siebie, a nie siedzisz wlepiona w sufit...jak ja zaraz po rozstaniu Kopy to wspaniała rzecz. Ja je dostawałam regularnie po rozstaniu i dzięki temu odkryłam, że to faktycznie nie jest aż takie straszne jak mi się wydawało, ogarnęłam się dość szybko, wstałam, otrzepałam i teraz jest o niebo lepiej niż było...![]() Cytat:
A co konkretnie się stało? Długo ze sobą byliście? A tak btw gratuluję trzeźwego spojrzenia na związek ![]() Miłego dnia Dziewczyny!
__________________
"the sky's not the limit"
![]() Edytowane przez Martaa21 Czas edycji: 2011-11-07 o 09:54 |
||
|
|
|
|
#1160 | |
|
High Quality Since 2007
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: wild wild south
Wiadomości: 4 268
|
Cytat:
A ile czasu zajęło Ci ogarnięcie się? Jesteś w nowym związku? Jesteśmy ze sobą ponad 2 lata. Konkretnie to... stało się to wszystko o czym napisałam. Tak naprawdę wolałabym jakiś jeden wielki, spektakularny powód dla kryzysu, zamiast sumy drobnych pęknięć... Jak jest coś wielkiego i nagłego, to nie ma się aż takich dylematów. A ja mam dylematy i dlatego jest ta przerwa. Ja też jestem zwolenniczką rozmawiania i to ogromną! Tylko że rozmowy już nic nie dawały. Postanowiłam spróbować więc czegoś innego jako ostatniej deski ratunku... I jako czasu dla samej siebie na zastanowienie się w spokoju "Czego ja tak naprawdę chcę". Przyjaciele mi bardzo pomagają, rozmawiają ze mną i znoszą moje przemyślenia, narzekanie... Tylko że wciąż są takie momenty, że i tak chce mi się tylko płakać No ale staram się jednak nie załamać totalnie i czymś zajmować, choćby głupią grą w internecie...Miłego dnia
|
|
|
|
|
|
#1161 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 89
|
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)
Wiesz co, ciężko sprecyzować. Jestem 4 miesiące po rozstaniu, 1 miesiąc kompletne otępienie i upokarzanie siebie przy każdej możliwej okazji. Ale z dnia na dzień było coraz lepiej. Teraz jestem szczęśliwa, że stało się tak jak się stało. Nie wiem czy całkiem się otrząsnęłam, pewnie coś tam gdzieś jeszcze siedzi, w końcu parę lat byliśmy razem, ale wiedząc co eks teraz wyprawia...przechodzi mi naprawdę z dnia na dzień
Z tym, że jestem w trochę innej sytuacji. To ja zostałam porzucona, w zasadzie do dziś nie wiem dlaczego. Nie. I nie spieszy mi się. Zawsze z kimś byłam..A teraz cieszę się tymi chwilami dla siebie. Cytat:
Czasem ciężko się przyznać przed samym sobą, że jesteśmy z kimś, bo to teren przebadany i nie chcemy ryzykować wejściem w coś nowego, nieznanego. I potem trwamy w takich związkach...bez uczucia, bez zaangażowania drugiej strony, z tęsknotą za "tym czymś". Ze swojego doświadczenia mogę tylko doradzić, że skoro raz nachodzą wątpliwości czy to ten facet, to oznacza że nim nie jest. A poza tym...nie możesz walczyć za dwie osoby o związek. U mnie dziś tak pięknie...Mam wolne popołudnie i śmigam na spacer z psem! A na weekend już dzisiaj milion planów Kocham moich znajomychBuziaki!
__________________
"the sky's not the limit"
![]() |
|
|
|
|
|
#1162 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 129
|
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)
Cześć,
chyba dołączę do Was
|
|
|
|
|
#1163 | |||||
|
Kuźnia inspiracji
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 30 446
|
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)
Cytat:
jakbym sobie nogę tam skręciła jak się do eksa wjeżdża to chyba tak bym klęła, że chyba wszyscy ludzie zlecieliby się zobaczyć to widowisko Cytat:
(czyli bez pryszcza xD). Cytat:
![]() ale co jak co cena jest powalająca... ama4, nie będę cytować Twojego posta, żeby za bardzo posta nie rozjechać. Moim zdaniem takie przerwy jednak niewiele dają. Po prostu trzeba siąść przed stołem z gościem, wywalić kawę na ławę. Albo coś sie zmieni, albo out. Nie znam dokładnie Waszej sytuacji, ale opcją drugą jest spokojne porozmawianie, pozwolenie, aż do Niego to dojdzie. Jeśli jest ogarnięty, to zacznie się starać bardziej. Niemniej trzeba też wziąć poprawkę na to, że się stara, bo coś jednak robi, nie? Cytat:
Skoro jednak to są drobne pęknięcia, a nie nic spektakularnego (jak w moim przypadku) to rozmawiać rozmawiać i rozmawiać jak najwięcej. Cytat:
zapraszamy
|
|||||
|
|
|
|
#1164 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 89
|
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)
Cześć
co tam u Ciebie z tym życiowym zakrętem? ![]() Dziewczyny tak na wieczór...pamiętajcie who run the world ![]() http://www.youtube.com/watch?v=VBmMU_iwe6U
__________________
"the sky's not the limit"
![]() |
|
|
|
|
#1165 | |||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 2 929
|
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)
Cytat:
historia jak z telenoweli... ja to mam jakiegos pecha albo przeznaczenie ![]() Cytat:
![]() Cytat:
zawsze sie przyda ![]() i tak mi sie nic nie chce, ze szok ![]() wczoraj sie widzialam z tym kumpelm od rzeczy i tak szczerze sobie pogadalismy. powiedzial mi, ze jak sie zadawalam z eksem to bylam wiecznie naburmuszona, sfochowana i obrazona a teraz calkiem inna osoba: mila, usmiechnieta . powiedzialam mu, ze bylam taka bo sie staralam by bylo OK a on tego nie docenial... czym bardziej sie staralam tym bardziej bylam wsciekla, ze nie wychodzi. chcialam spedzac z Nim jak najwiecej czasu bo wierzylam, ze w koncu zrozumie, ze jestem najwspanialsza osoba dla Niego... nie wychodzilo mi i wyladowywalam swoja obraze na ludziach ktorzy mi teraz pomagaja ... bylam na prawde beznadziejna... staralam sie na prawde ale z kazdym dniam czulam coraz bardziej, ze to bez sensu i bylam coraz bardziej wsciekla... nie umialam pojac tego, ze oddalam cale serce czemus co nie ma przyszlosci i nikt tego nie docenia...po rozstaniu eks gadal, ze nie mialam swojego zycia, ze widzialam tylko Jego - po czesci prawda. chcialam po prostu jak najczesciej sie z Nim widywac, to przeciez normalne ale nie wiem dlaczego tak mowil bo mialam swoich znajomych, raz w tygodniu spotykalam sie z kuzynka na filmy, raz w tygodniu z kolezanka ze studiow na miasto... a teraz jak jest? to on nie ma zycia, nie ma znajomych, wszyscy sie od Niego odwrocili, pije, on ma problemy. ja spotykam sie z kolezanka ze studiow, SMSujemy, z kuzynka, z kolezanka z gimnazjum i 2 chlopakow do mnie pisze . chcialabym mu pomoc i pomolabym mu jakby mnie o to poprosil ale nie chce sie pchac w Jego zycie jesli tego nie chce.teraz jest inaczej, to o mnie trzeba zabiegac... smutna ta notka ale teraz jestem duzo szczesliwsza niz wtedy... choc kocham go
Edytowane przez Lady Marmalade Czas edycji: 2011-11-07 o 18:59 |
|||
|
|
|
|
#1166 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 89
|
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)
Cytat:
__________________
"the sky's not the limit"
![]() |
|
|
|
|
|
#1167 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 2 929
|
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)
Cytat:
![]() no to jutro widze sie z eksem. on jest jedyna osoba ktora znam co ma PSP i wlasnie tez planuje kupic. wiem, ze roznia sie jakimis softami co mozna modyfikowac, niektorych nie mozna i takie bzdety inne. wiec napisalam mu SMS'a odnosnie PSP, na co mam zwrocic uwage, jaki ma soft i w ogole a ten mi odpisuje: 'mozemy sie jutro spotkac to Ci powiem co i jak. podaj tylko godzine i skoczymy na XXX (tu miasto sasiednie)' ja: 'o ktorej Ci pasuje?' on: 'koncze prace o 14 wiec kolo 16-17 mysle, ze mozemy skoczyc na kawke' ![]() ja: 'zobaczymy. musze jutro isc jeszcze do lekarza ale godzina 17 moze byc' on: 'dobranoc 'ja: 'dobranoc '
Edytowane przez Lady Marmalade Czas edycji: 2011-11-07 o 21:31 |
|
|
|
|
|
#1168 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 2 929
|
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)
dubel
|
|
|
|
|
#1169 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 89
|
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)
Cytat:
Ale to moje podejście oczywiście ![]() Zresztą dla mnie takie doradzanie eksowi czy on mnie to kompletna abstrakcja, rozstanie było zbyt dziwne, bolesne i burzliwe, nie chcę mieć z jego osobą absolutnie nic wspólnego. Jeżeli jednak rozstałabym się z nim w przyjaźni, umielibyśmy utrzymywać normalną, koleżeńską relację, to czemu nie...
__________________
"the sky's not the limit"
![]() Edytowane przez Martaa21 Czas edycji: 2011-11-07 o 22:18 |
|
|
|
|
|
#1170 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 2 929
|
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)
Cytat:
|
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:15.




co odpisze nie wiem, ale jutro zdam transmisje 




i nie mam zamiaru nad pojedynczymi slowkami sie czepiac
i nie wiem dlaczego

nie wiem czemu, taka reakcja obronna i już.
mial transmisje na zywo







iii... jutrzejsze spotkanie zostalo przesuniete na inny termin
... bylam na prawde beznadziejna... staralam sie na prawde ale z kazdym dniam czulam coraz bardziej, ze to bez sensu i bylam coraz bardziej wsciekla... nie umialam pojac tego, ze oddalam cale serce czemus co nie ma przyszlosci i nikt tego nie docenia...
