Apetyt mamy bez miary, naszym Brzuszkom dogadzamy! marcowo-kwietniowe mamuśki 2012 - Strona 139 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2011-11-05, 22:27   #4141
anagat
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 005
Dot.: Apetyt mamy bez miary, naszym Brzuszkom dogadzamy! marcowo-kwietniowe mamuśki 2

Cytat:
Napisane przez Aguśkaa83 Pokaż wiadomość
Dziekuje Wam kochane
Ja chyba procz humorkow ciazowych, zaczynam myslec, czy dam rade, jak to bedzie przy dwojce dzieci z organizacja wszystkiego. Bo przy jednym jest ciezko a co dopiero dwojka
Poza tym czuje ze trace kobiecosc
Ciesze sie z malenstwa, kocham ponad wszystko, zawsze chcialam miec duza rodzine co najmniej dwojke dzieci ale dzis mam inne mysli, takie kobiece, nie mamuskowe, mysle ze mnie rozumiecie.

A poza tym wszystkim, denerwuje mnie moja bezradnosc. Ja jestem taka, ze lubie wszystko sama, a teraz w wielu rzeczach musze byc zalezna. Nie cierpie zaleznosci od kogos, chocby w przeniesieniu czegos troche ciezszego, zawieszeniu firanek itd itd
Brzuch mnie zaczyna denerwowac, coraz ciezej sie ubrac, czuje sie jak pingwin ;/
No po prostu wszystko mnie dzis wkurza ;/

joanaros chyba tak jak mowisz, humorki ciazowe...

anagat Ty kochana tez nie masz lekko, ale teraz bedziesz miala wspanialy czas bardzo sie ciesze z Toba
Aguśka, baaardzo rozumiem.. Miałam dziś długą rozmowę z mężem apropo bycia dla siebie atrakcyjnymi mimo bycia mamą i tatą...
anagat jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-05, 22:29   #4142
karolca
Zakorzenienie
 
Avatar karolca
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
Dot.: Apetyt mamy bez miary, naszym Brzuszkom dogadzamy! marcowo-kwietniowe mamuśki 2

Cytat:
Napisane przez anagat Pokaż wiadomość
Aguśka, baaardzo rozumiem.. Miałam dziś długą rozmowę z mężem apropo bycia dla siebie atrakcyjnymi mimo bycia mamą i tatą...
Moj mąż zapatrzony jest we mnie jak w obrazek
__________________

♥ ♥ ♥


Komentuj.
Nie obrażaj.
karolca jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-05, 22:38   #4143
Cytrynka_Wawa
Zakorzenienie
 
Avatar Cytrynka_Wawa
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 6 953
Dot.: Apetyt mamy bez miary, naszym Brzuszkom dogadzamy! marcowo-kwietniowe mamuśki 2

Cytat:
Napisane przez karolca Pokaż wiadomość
Moj mąż zapatrzony jest we mnie jak w obrazek
moj we mnie tez, szczegolnie w moje piersi teraz a ja nie czuje sie jakoś super atrakcyjna tym bardziej ze zaczynam mieć problem z bluzkami.... robią sie za krótkie..
__________________
Cytrynka_Wawa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-05, 23:08   #4144
anagat
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 005
Dot.: Apetyt mamy bez miary, naszym Brzuszkom dogadzamy! marcowo-kwietniowe mamuśki 2

hmmm.. mi teraz ciężko powiedzieć, bo ostatnio męża widziałam 2 miechy temu Ale on też zawsze z tych zapatrzonych był
Problem jest w tym, że jak ja siebie przestaję w jakiś sposób akceptować, to ja się odsuwam.. A facet bierze to do siebie.. No i wychodzi paciaja..

Dobrze w sumie, że dziś pogadaliśmy sobie trochę o tym, od razu zrobiło się goręcej
Dzidzia biedna, bo nie wie na jakie karuzele się zanosi za tydzień hehe... Będzie miał mały ostre kołysanko
anagat jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-06, 07:13   #4145
emigra
Zakorzenienie
 
Avatar emigra
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Nordrhein Westfalen
Wiadomości: 9 332
Dot.: Apetyt mamy bez miary, naszym Brzuszkom dogadzamy! marcowo-kwietniowe mamuśki 2

Cytat:
Napisane przez Aguśkaa83 Pokaż wiadomość

W ogole to mam jakis kryzys
Ze nie potrzebnie zaszlam w druga ciaze ze moglismy sobie zyc na loozie w rodzince 2+1, ze po co sie tak mecze, ze tylko trace wyglad, ze znow sie postarzeje jeszcze bardziej, bo urodzi sie malec i jak ja dam rade przy dwojce wracajac do pracy po pol roku od porodu....
ze znow bede mega niewyspana ze po co to robie? jak moglam sobie zyc jak zylam z jednym dzieckiem juz troche odchowanym...
ze nie jestem juz laska, tylko stara kwoka
Chyba przyszedl taki moment w ciazy ze wiekszosc z nas sie tak czuje...
Ja niestety tez mam ostatnio takie mysli ... czuje sie jak maly wieloryb, ktory podczas schylania sie by zalozyc buty steka, jakby ciezary wyciskal
Tez nie czuje sie atrakcyjna, zwlaszcza ze na wadze +8 kg, wczoraj zauwazylam ze na udzach po wewnetrznych stronach mam nowe rozstepy i druga brode normalnie.... czuje sie brzydko
i z jednej strony tez zastanawiam sie po co mi ciaza, po co mi dziecko, ze bylo dobrze a teraz tyle sie zmieni, ale mala chyba wyczuwa moj nastroj i glupie mysli i zaczyna mnie ''ustawiac od srodka'' wczoraj mnie tak skopala ze usiedziec nie umialam
Cytat:
Napisane przez kumkura Pokaż wiadomość
koniecznie pokaż sie w kurtce ja dalej szukam,
ps. evcia- pokaż się i Ty,bo nie mogę się zdecydować i zastanawiam się nad rozmiarem///normalnie nosiłąm 38...teraz juz sporo przytyłam i pewnie potrzebowałabym większej, niew iem może 42??n Jak myslicie?
Nieee... ja sie nie pokaze bo ja strasznie w niej wygladam, ale bede musiala ja nosic. powiem Ci ze ja mam xxl rozmiar, bo w nim jest zapas brzucha do 120 cm (wiekszego zapasu nie znalazlam) ale sa tez ciut dluzsze rekawy i ramiona troszke za szerokie, jednak najwazniejsze by brzuch mi sie zmiescil musisz sie wymierzyc, ile masz w ramionach, ile w biuscie, itp i dlugosc (moj ma 91 cm:/) i dopasowac rozmiar, to kobieta akurat bardzo dokladnie wymierzyla plaszczyki
Cytat:
Napisane przez karolca Pokaż wiadomość
Moj mąż zapatrzony jest we mnie jak w obrazek
No moj we mnie tez ... podobaja mu sie piersi, bo sa pelne i stercza, podoba mu sie rosnacy brzuszek i co chwila podchodzi i go caluje, rozmawia do niego, glaszcze.... Moj maz mi daje bardzo duzo czulosci, w jego oczach widze te iskierki szczescie ze nosze jego dziecko pod sercem ale z drugiej strony to nasze zycie intymne juz poleglo w gruzach przez ciaze przede wszystkim przez to ze jestem tak ciasna i sucha ze ani jemu ani mnie sex nie sprawia zadnej przyjemnosci ... no a libido podejrzewam ze nie wroci, bo czuje sie jak hipcio ...
Cytat:
Napisane przez anagat Pokaż wiadomość
hmmm.. mi teraz ciężko powiedzieć, bo ostatnio męża widziałam 2 miechy temu Ale on też zawsze z tych zapatrzonych był
Problem jest w tym, że jak ja siebie przestaję w jakiś sposób akceptować, to ja się odsuwam.. A facet bierze to do siebie.. No i wychodzi paciaja..

Dobrze w sumie, że dziś pogadaliśmy sobie trochę o tym, od razu zrobiło się goręcej
Dzidzia biedna, bo nie wie na jakie karuzele się zanosi za tydzień hehe... Będzie miał mały ostre kołysanko
Kochana, Ty sie chyba nie masz czym martwic jeszcze brzuszka nie widac jeszcze tak mocno i nie przeszkadza Ci jeszcze, jestes sliczna i szczuplutka to i mezus zapatrzony bedzie
__________________
Julia Wiktoria
07.03.2012, 20:35
3270g, 47 cm
emigra jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-06, 08:27   #4146
lena_mi
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 3 187
Dot.: Apetyt mamy bez miary, naszym Brzuszkom dogadzamy! marcowo-kwietniowe mamuśki 2

anagat rzeczywiście brzuszek maleńki.. ja w 16 tygodniu mam większy, choc też nie ma się jeszcze czym chwalic

---------- Dopisano o 09:21 ---------- Poprzedni post napisano o 09:19 ----------

Cytat:
Napisane przez 88natka Pokaż wiadomość
Ja robiłam w 20 tygodniu. Pani doktor powiedziała mi że lepiej trochę później ale ja i tak jestem bardzo zadowolona Wszystko było ładnie widać.
88natka - później czyli w którym najlepiej? Chciałabym poznac płec, ale też sprawidzic, czy wszystko w porządku z organami itd.
Czego Ty się dowiedziałaś w 20 tygodniu?
Kurczę no nie wiem na kiedy się umówic - z jednej strony nie mogę się doczekac, z drugiej chciałabym się jak najwięcej dowiedziec

---------- Dopisano o 09:22 ---------- Poprzedni post napisano o 09:21 ----------

Cytat:
Napisane przez evvcia_ Pokaż wiadomość

Zia_ a co fajnego dziewczynka dostała? ja muszę myśleć nad prezentem gwiazdkowym dla chrześniaka...
Ja też muszę się zacząc zastanawiac nad prezentem dla chrześniaka (3 lata). Macie jakieś pomysły?

---------- Dopisano o 09:27 ---------- Poprzedni post napisano o 09:22 ----------

Cytat:
Napisane przez Aguśkaa83 Pokaż wiadomość
Bylismy w dwoch duzych sklepach meblowych.
Stwierdzilam, ze juz nie nadaje sie do chodzenia po takich duzych centrach handlowych bola mnie wewnetrzne strony ud, pachwiny i nogi ;/
Robie sie juz zrzedzaca kuropatwa ktora ciagle narzeka....echhhhhh

W ogole to mam jakis kryzys
Ze nie potrzebnie zaszlam w druga ciaze ze moglismy sobie zyc na loozie w rodzince 2+1, ze po co sie tak mecze, ze tylko trace wyglad, ze znow sie postarzeje jeszcze bardziej, bo urodzi sie malec i jak ja dam rade przy dwojce wracajac do pracy po pol roku od porodu....
ze znow bede mega niewyspana ze po co to robie? jak moglam sobie zyc jak zylam z jednym dzieckiem juz troche odchowanym...
ze nie jestem juz laska, tylko stara kwoka

Ja nie moge wychodzic do ludzi, bo sie doluje widzac chodzace laski w minowkach i dlugich smuklych nogach, wyspane, wypoczete....echhh

Mam kryzys i to duzy i jestem zla na siebie bo nie powinnam tak myslec
Oj Biedulko, mam nadzieję, że już lepiej
Chyba każdą z nas łapią takie dołki.
Ja co prawda mam w brzuszku pierwsze dziecko, ale zawsze zastanawiam się jak to przy drugim wszystko ogarnąc, żeby i pierwszego nie zaniedbac i wszystkiego innego dopilnowac..
No i te nasze babskie kryzysy. Ja też mam co jakiś czas. Teraz przez bezsilnośc i niemoc - przeziębienie nadal mnie trzyma. Czuję się momentami tak fatalnie;( Byłam u lekarza, jak za parę dni nie przejdzie na naturalnych środkach to kazała brac antybiotyk..
A ja się boję by nie zaszkodzic dzidzi.. Tym bardziej że nic nie wiem co i jak... Tak dawno nie widziałam mojego dziecka, a ruchów też jeszcze nie czuję
W najbliższą środę mam wizytę - ale bez USG, mam nadzieję, że choc serduszka posłucham..
Eh... troszku teraz ja się wyżaliłam..
__________________
lena_mi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-06, 08:57   #4147
88natka
Zadomowienie
 
Avatar 88natka
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Belfast
Wiadomości: 1 591
Dot.: Apetyt mamy bez miary, naszym Brzuszkom dogadzamy! marcowo-kwietniowe mamuśki 2

Cytat:
Napisane przez lena_mi Pokaż wiadomość
anagat rzeczywiście brzuszek maleńki.. ja w 16 tygodniu mam większy, choc też nie ma się jeszcze czym chwalic

---------- Dopisano o 09:21 ---------- Poprzedni post napisano o 09:19 ----------



88natka - później czyli w którym najlepiej? Chciałabym poznac płec, ale też sprawidzic, czy wszystko w porządku z organami itd.
Czego Ty się dowiedziałaś w 20 tygodniu?
Kurczę no nie wiem na kiedy się umówic - z jednej strony nie mogę się doczekac, z drugiej chciałabym się jak najwięcej dowiedziec


Mi mówiła że najlepiej ok 30 tygodnia, dzidzia jest wtedy jeszcze bardziej wykształcona. A przed porodem że już jest bardzo duża i można wszystkiego nie zobaczyć, bo się może źle ułożyć. Mi sprawdziła wszystko tzn: serduszko, nerki, żołądek, wątrobe, nie pamięta co jeszcze. Mierzyła całą główkę( nosek, usta- czy nie ma rozszczepu wargi, mózg), kręgosłup, liczyła żebra. Sprawdzała nóżki i ręce. Przepływ krwi przez pępowine. U mnie sprawdzała wody płodowe i coś jeszcze ale już nie pamiętam(skleroza) Powiedziała że do tej pory jest wszystko super, ale wiadomo że jakieś choroby mogą się rozwijać później. Ja się dowiedziałam wszystkiego co chciałam moje badanie trwało 36 minut i wszystko mam nagrane na płytce. No i ta jakość, byłam w piątek na połówkowym w Uk i na 2d tak pięknie już nie widać. To chyba tyle jakbyś chciała coś jeszcze wiedzieć to pisz
Miłej niedzieli, ja niestety śmigam już do pracy, ale tylko na 5 godzin.
88natka jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-11-06, 09:03   #4148
joanaros
Zakorzenienie
 
Avatar joanaros
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 4 260
Dot.: Apetyt mamy bez miary, naszym Brzuszkom dogadzamy! marcowo-kwietniowe mamuśki 2

lena_mi ja swojemu siostrzeńcowi 3 latkowi kupuję wagoniki z tej bajki Tomek czy jakoś tak. On uwielbia się tym bawić i je zbiera. Może podpytaj rodziców co byłoby potrzebne. Ja zawsze tak robię.

Co do libido to moje jest kiepskie mimo, że nic fizycznie nie stoi na przeszkodzie. Mąż chciałby codziennie i cierpi z tego powodu.
joanaros jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-06, 09:12   #4149
lena_mi
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 3 187
Dot.: Apetyt mamy bez miary, naszym Brzuszkom dogadzamy! marcowo-kwietniowe mamuśki 2

Cytat:
Napisane przez 88natka Pokaż wiadomość
Mi mówiła że najlepiej ok 30 tygodnia, dzidzia jest wtedy jeszcze bardziej wykształcona. A przed porodem że już jest bardzo duża i można wszystkiego nie zobaczyć, bo się może źle ułożyć. Mi sprawdziła wszystko tzn: serduszko, nerki, żołądek, wątrobe, nie pamięta co jeszcze. Mierzyła całą główkę( nosek, usta- czy nie ma rozszczepu wargi, mózg), kręgosłup, liczyła żebra. Sprawdzała nóżki i ręce. Przepływ krwi przez pępowine. U mnie sprawdzała wody płodowe i coś jeszcze ale już nie pamiętam(skleroza) Powiedziała że do tej pory jest wszystko super, ale wiadomo że jakieś choroby mogą się rozwijać później. Ja się dowiedziałam wszystkiego co chciałam moje badanie trwało 36 minut i wszystko mam nagrane na płytce. No i ta jakość, byłam w piątek na połówkowym w Uk i na 2d tak pięknie już nie widać. To chyba tyle jakbyś chciała coś jeszcze wiedzieć to pisz
Miłej niedzieli, ja niestety śmigam już do pracy, ale tylko na 5 godzin.
Dzięki Kochana! Widze co lekarz to teoria - koleżanka była w 25 tygodniu i powiedział że lepiej byłoby troszkę wcześniej
No nic, do 30 na pewno nie wytrzymam ale zadzwonię w przyszłym tygodniu i umówię się na grudzień - zobaczę kiedy lekarz do którego chcę iśc ma terminy..

Oby szybko zleciał czas w pracy!

---------- Dopisano o 10:12 ---------- Poprzedni post napisano o 10:10 ----------

Cytat:
Napisane przez joanaros Pokaż wiadomość
lena_mi ja swojemu siostrzeńcowi 3 latkowi kupuję wagoniki z tej bajki Tomek czy jakoś tak. On uwielbia się tym bawić i je zbiera. Może podpytaj rodziców co byłoby potrzebne. Ja zawsze tak robię.
No właśnie też zawsze pytam, a wolałabym jakąś niespodziankę zrobic
Mój chrześniak ma teraz fazę na dinozaury więc może na coś w tym kierunku będę polowac
__________________
lena_mi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-06, 09:40   #4150
gosica502
Wtajemniczenie
 
Avatar gosica502
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 2 545
Dot.: Apetyt mamy bez miary, naszym Brzuszkom dogadzamy! marcowo-kwietniowe mamuśki 2

Hej dziewczyny

A ja właśnie zrobiłam 120 km na darmo.. :/ Pojechałyśmy z koleżankami na studia na zajęcia, a na miejscu się okazało że jednak zajęc nie będzie :/ I po co ja się zrywałam przed 6 rano, no porażka normalnie
gosica502 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-06, 09:50   #4151
evvcia_
Wtajemniczenie
 
Avatar evvcia_
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 2 074
GG do evvcia_
Dot.: Apetyt mamy bez miary, naszym Brzuszkom dogadzamy! marcowo-kwietniowe mamuśki 2

Hej dziewczyny!

Mi jak codziennie nic się nie chce, zjadłam śniadanko i leżę jeszcze w piżamie

Obiecuję, że wstawię fotkę w płaszczu jak mnie najdzie wena, schowałam go w szafie na razie, bo piękna jesień się zrobiła i jest dość ciepło. Ja też brałam XXL tak jak emigra, żeby potem nie martwić się, że brzuś się nie zmieści... No, a w moim przypadku pewnie w 8 miesiącu jeszcze końcówkę zimy załapię

Mój chrześniak ma 18 m-cy, jako że jest dziecko z wioski to lubi traktory, koparki i takie inne, ale tego ma już mnóstwo. Ostatnio jak byłam w odwiedzinach to właśnie zawiozłam Tomka-lokomotywę i zabawki do kąpieli (jakieś gumowe samoloty, samochody, zwierzęta). W tamtym roku kupiłam pod choinkę Szczeniaczka uczniaczka - naprawdę polecam, mądra zabawka i mały już bardzo dużo dzięki temu mówi. Może teraz też bym kupiła jakąś zabawkę edukacyjną, interaktywną, ale nie wiem co
__________________


Razem, 19.12.04
Zaręczona, 1.01.11
Córeczka Laura, ur. 22.03.12
Będziemy ślubować 31.08.13



evvcia_ jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-11-06, 10:08   #4152
Cytrynka_Wawa
Zakorzenienie
 
Avatar Cytrynka_Wawa
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 6 953
Dot.: Apetyt mamy bez miary, naszym Brzuszkom dogadzamy! marcowo-kwietniowe mamuśki 2

Cytat:
Napisane przez emigra Pokaż wiadomość
Chyba przyszedl taki moment w ciazy ze wiekszosc z nas sie tak czuje...
Ja niestety tez mam ostatnio takie mysli ... czuje sie jak maly wieloryb, ktory podczas schylania sie by zalozyc buty steka, jakby ciezary wyciskal
Tez nie czuje sie atrakcyjna, zwlaszcza ze na wadze +8 kg, wczoraj zauwazylam ze na udzach po wewnetrznych stronach mam nowe rozstepy i druga brode normalnie.... czuje sie brzydko
i z jednej strony tez zastanawiam sie po co mi ciaza, po co mi dziecko, ze bylo dobrze a teraz tyle sie zmieni, ale mala chyba wyczuwa moj nastroj i glupie mysli i zaczyna mnie ''ustawiac od srodka'' wczoraj mnie tak skopala ze usiedziec nie umialam
no widzisz nie można sie w ciąży zamartwiać pozniej bedzie czas abyśmy zadbały o swoj wyglad wazne ze nasi partnerzy widza w nas kobiety atrakcje puki co
__________________
Cytrynka_Wawa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-06, 10:15   #4153
karo_z
Rozeznanie
 
Avatar karo_z
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Bytom
Wiadomości: 755
Dot.: Apetyt mamy bez miary, naszym Brzuszkom dogadzamy! marcowo-kwietniowe mamuśki 2

Cytat:
Napisane przez joanaros Pokaż wiadomość
Co do libido to moje jest kiepskie mimo, że nic fizycznie nie stoi na przeszkodzie. Mąż chciałby codziennie i cierpi z tego powodu.
Ja też teraz libido mam na poziomie zero a mąż ten sam typ co Twój...także dla niego informacja o zakazie przytulania przez moją za krótką szyjkę była przerażająca...mam wrażenie że bardziej przerażająca niż zagrożenie ciąży


Jeśli chodzi o wagę, to ja startowałam od 54, a teraz od trzech tygodni waga mi się utrzymuje na poziomie 56kg
__________________
Karolina Nicpoń
Fotografia kulinarna, reklamowa. Przepisy dla alergików.
https://karolinanicpon.pl
Potrzebujesz sesji produktów czy dań? Daj znać!

kontakt@karolinanicpon.pl
karo_z jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-06, 10:56   #4154
Aguśkaa83
Zakorzenienie
 
Avatar Aguśkaa83
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 5 409
Dot.: Apetyt mamy bez miary, naszym Brzuszkom dogadzamy! marcowo-kwietniowe mamuśki 2

Czesc mamuski

Moj maz dzis gotuje barszczyk czerwony.
Ja zrobie krokiety.
a co! trzeba sobie jakos poprawic samopoczucie

Mysle, ze u mnie kryzys jest spowodowany tym, ze znow te skurcze przedwczesne sie pojawily i ze ta szyjka robi sie niewydolna. Ze druga ciaza a musze przechodzic to samo ;/
Nie chce znow odpoczywac, chce aktywnie spedzic ciaze.!
Ale moje chcenie nie ma nic do rzeczy;/


Cytat:
Napisane przez anagat Pokaż wiadomość
Aguśka, baaardzo rozumiem.. Miałam dziś długą rozmowę z mężem apropo bycia dla siebie atrakcyjnymi mimo bycia mamą i tatą...
Aniu mozna byc dla siebie atrakcyjnymi, mimo bycia mama i tata, tylko oboje musza o to dbac, dbac przede wszystkim o siebie, zeby dzidzius nie zamazal tych relacji, bo milosc do dziecka to jedno a milosc malzenska (czy partnerska) to drugie.
Cytat:
Napisane przez karolca Pokaż wiadomość
Moj mąż zapatrzony jest we mnie jak w obrazek
No bo Ty Karolinka wygladasz jak z obrazka
Slicznie wygladasz i niech sie zaptruje bo ciaza to piekny, ale tez trudny okres.
Cytat:
Napisane przez emigra Pokaż wiadomość
Chyba przyszedl taki moment w ciazy ze wiekszosc z nas sie tak czuje...
Ja niestety tez mam ostatnio takie mysli ... czuje sie jak maly wieloryb, ktory podczas schylania sie by zalozyc buty steka, jakby ciezary wyciskal
Tez nie czuje sie atrakcyjna, zwlaszcza ze na wadze +8 kg, wczoraj zauwazylam ze na udzach po wewnetrznych stronach mam nowe rozstepy i druga brode normalnie.... czuje sie brzydko
i z jednej strony tez zastanawiam sie po co mi ciaza, po co mi dziecko, ze bylo dobrze a teraz tyle sie zmieni, ale mala chyba wyczuwa moj nastroj i glupie mysli i zaczyna mnie ''ustawiac od srodka'' wczoraj mnie tak skopala ze usiedziec nie umialam
Wiem, ze kazda z nas przechodzi taki kryzys, ale musze Ci powiedziec ze wydaje mi sie, ze w drugiej ciazy kryzys jest wiekszy, szczegolnie z powodu obaw o to jak sobie poradze, jak bedzie wygladalo moje zycie, jakie beda relacje w naszej rodzinie przy wiekszej ilosci obowiazkow no i jak ja bede wygladala jako juz podwojna mamuskaBo pewna namiastke zycia po urodzeniu dziecka mam i wiemjak to wyglada i znow zaczynam sie tego bac. A nieznane jest moze lepsze, bo Wy w I ciazy jeszcze nie wiecie co Was czeka, jak bedzie wygladalo zycie, obawy sa ale ciezko sobie dokladnie wyobrazic co bedzie, wiadomo ze czlowiek boi sie nieznanego, ale wydaje mi sie ze mimo doswiadczenia swiadomosc jest gorsza.
Ale wiem tez, ze jak urodzi sie dzidzia to wszystko wynagrodzi i zle mysli przejda.
Cytat:
Napisane przez lena_mi Pokaż wiadomość
Ja też muszę się zacząc zastanawiac nad prezentem dla chrześniaka (3 lata). Macie jakieś pomysły?

Oj Biedulko, mam nadzieję, że już lepiej
Chyba każdą z nas łapią takie dołki.
Ja co prawda mam w brzuszku pierwsze dziecko, ale zawsze zastanawiam się jak to przy drugim wszystko ogarnąc, żeby i pierwszego nie zaniedbac i wszystkiego innego dopilnowac..
No i te nasze babskie kryzysy. Ja też mam co jakiś czas. Teraz przez bezsilnośc i niemoc - przeziębienie nadal mnie trzyma. Czuję się momentami tak fatalnie;( Byłam u lekarza, jak za parę dni nie przejdzie na naturalnych środkach to kazała brac antybiotyk..
A ja się boję by nie zaszkodzic dzidzi.. Tym bardziej że nic nie wiem co i jak... Tak dawno nie widziałam mojego dziecka, a ruchów też jeszcze nie czuję
W najbliższą środę mam wizytę - ale bez USG, mam nadzieję, że choc serduszka posłucham..
Eh... troszku teraz ja się wyżaliłam..
Dzieki za pocieszenie
Ruchy poczujesz niebawem
Wiem, jak to jest jak sie tego wyczekuje, ale jeszcze troszke...
Ten okres kiedy czuje sie bobaska w brzuszku wynagradza pewne niedomagania.
Co do antybiotyku, to nie musisz sie martwic, jesli jest potrzeba to lepsze dla dzidzi jest wziecie antybiotyku niz infekcja.
Ja tez bralam antybiotyk na poczatku II trymestru, bo nie dawalam rady taka mialam angine i zadne domowe sposoby nie dawaly rady.
Bedzie dobrze, glowa do gory
Cytat:
Napisane przez gosica502 Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny

A ja właśnie zrobiłam 120 km na darmo.. :/ Pojechałyśmy z koleżankami na studia na zajęcia, a na miejscu się okazało że jednak zajęc nie będzie :/ I po co ja się zrywałam przed 6 rano, no porażka normalnie
biedactwo
Znam to jezdzenie bez sensu, tylko ja mialam blizej.
__________________
FILIPEK
16.05.2009 godz. 11:55
SZYMONEK

08.03.2012 GODZ. 18:47

Najpiękniejsze dni w moim życiu!


Edytowane przez Aguśkaa83
Czas edycji: 2011-11-06 o 11:33
Aguśkaa83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-06, 10:57   #4155
koniakonia
Zakorzenienie
 
Avatar koniakonia
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 3 222
Dot.: Apetyt mamy bez miary, naszym Brzuszkom dogadzamy! marcowo-kwietniowe mamuśki 2

Hej,

Dziewczyny i tak jesteście piękne, te doły to od hormonów.
Cieszmy się,że tylko takie problemy mamy w ciąży .
koniakonia jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2011-11-06, 11:34   #4156
Aguśkaa83
Zakorzenienie
 
Avatar Aguśkaa83
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 5 409
Dot.: Apetyt mamy bez miary, naszym Brzuszkom dogadzamy! marcowo-kwietniowe mamuśki 2

Cytat:
Napisane przez koniakonia Pokaż wiadomość
Hej,

Dziewczyny i tak jesteście piękne, te doły to od hormonów.
Cieszmy się,że tylko takie problemy mamy w ciąży .
wszystkiemu winne hormony
__________________
FILIPEK
16.05.2009 godz. 11:55
SZYMONEK

08.03.2012 GODZ. 18:47

Najpiękniejsze dni w moim życiu!

Aguśkaa83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-06, 12:02   #4157
koniakonia
Zakorzenienie
 
Avatar koniakonia
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 3 222
Dot.: Apetyt mamy bez miary, naszym Brzuszkom dogadzamy! marcowo-kwietniowe mamuśki 2

Cytat:
Napisane przez Aguśkaa83 Pokaż wiadomość
wszystkiemu winne hormony
No jasne

Ja też się sobie nie podobam , mam nowe rozstępy i wielka jestem jak słonica...ale jak spojrzę na Ninę i poczuję kopniaka w brzuchu to się do pionu ustawiam.
koniakonia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-06, 12:15   #4158
anagat
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 005
Dot.: Apetyt mamy bez miary, naszym Brzuszkom dogadzamy! marcowo-kwietniowe mamuśki 2

Cytat:
Napisane przez emigra Pokaż wiadomość
C


No moj we mnie tez ... podobaja mu sie piersi, bo sa pelne i stercza, podoba mu sie rosnacy brzuszek i co chwila podchodzi i go caluje, rozmawia do niego, glaszcze.... Moj maz mi daje bardzo duzo czulosci, w jego oczach widze te iskierki szczescie ze nosze jego dziecko pod sercem ale z drugiej strony to nasze zycie intymne juz poleglo w gruzach przez ciaze przede wszystkim przez to ze jestem tak ciasna i sucha ze ani jemu ani mnie sex nie sprawia zadnej przyjemnosci ... no a libido podejrzewam ze nie wroci, bo czuje sie jak hipcio ...
Emigra, ja własnie nei chcę tylko tej czułości.. Tego się właśnie boję. Bo mój mąż też jest baaardzo czuły, chciał dziecka tak samo jak ja. Podczas naszego związku obserwowałam w nim niesamowitą rewloucję. Od stanu-po co mi poważny związek, rodzina dziecko to nie dla mnie, ja jestem wolny ptak, żeglarz, król wód i oceanów.. po- wyjdź za mnie, chcę mieć rodzinę, nie umiem już żyć bez Ciebie..
I on też już przed wyjazdem był bardzo czuły dla brzuszka i dla mnie, opiekuńczy.. Żebyś widziała, jaki on jest czuły dla naszego psa

Ale ja potrzebuję właśnie intymności fizycznej , cielesnej jak kto woli. Wiem, że on też. I ja właśnie nei chcę się czuć przy nim jak ta 'mamuśka', bo dzidziuś , bo brzuszek.. Tylko jak jego kobieta, kobieta którą kocha i pożąda.

Jestem pewna ,że to będzie, bo moje libido teraz sięga zenitu
I jestem pewna, ze jego też

Mój bezimienny dzidziuś właśnie zdecydował się sprzedać mi kopniaczka..
Kurde, ja nei wiem co zrobić z tym imieniem, bo na razie to jest Zochan lub pan XY Jakoś głupio się z tym czuję, ale nie mogę się do żadnego imienia przekonać. Kalendarz wertuję wszerz i wzdłuż.. Moja rodzina dzwoni z pomysłami.. A my dalej NIC nie mamy:/

A co do USG.. 23-24 już będzie lepszy niż 18 tydzień Ja muszę wrócić na USG, bo przez to że XY za mały był, to nei mogła dobrze sprawdzić serduszka i wargi ,i noska. Jego upór nei pomógł, bo mały zdecydował sie nie ruszać przez całe 30 minut

P.S. ja właśnie wstałam hehe.. Jeszcze tylko 6 samotnych nocy : jupi:

---------- Dopisano o 14:15 ---------- Poprzedni post napisano o 14:06 ----------

!!! Idę do kina!!!!!!! Na 14 na Monte Carlo
anagat jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-06, 12:23   #4159
Roksape
Zadomowienie
 
Avatar Roksape
 
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: LHR ;)
Wiadomości: 1 428
Dot.: Apetyt mamy bez miary, naszym Brzuszkom dogadzamy! marcowo-kwietniowe mamuśki 2

Hej dziewczyny widzę, że każdej z nas zaczyna doskwierać jakiś dół

Aguśka ja również mam te same obawy co Ty. Mam jedno dziecko i tak skręcone,że nie daje mi usiąść dopiero jak śpi a co będzie gdy urodzi się 2 i zacznię się przewijanie kilkunasto bądź kilkudziesięcio minutowe karmienie piersią, noszenie zanim sie odbije Nawet boje sie o tym myśleć.
Na początku miałam straszne pretensje do męża , że tyle wytrzymał to mógł jeszcze troche. Byłam zła bo teraz jest w Warszawie, Maciek poszedł by do przedszkola, wynajęlibyśmy małe mieszkanie i poszła bym do pracy a tak co w ciąży i siedzę w domu z teściami. A mogłam być niezależna. Wiem, że to strasznie głupie, bardzo kocham moje dzieci i przez to wszystko mam straszne wyrzuty sumienia

Do tego właśnie dochodzą mnie myśli, że już mam pełno rozstepów na piersiach, brzuchu, udach i zaraz będą nowe A cycki to już mi teraz tak rosną,że znowu muszę wymieniać staniki, bo te co ostatnio kupiłam już znowu małe...

Ale prawda jest taka,że ja chciałam mieć 2 dziecko w tym właśnie odstępie czasu, wydaje mi się,że tak jest najlepiej. Poza tym nie chcem żeby moje dziecko było jedynakiem do tego zakochanym w sobie i rozwydrzonym. Nie wszystkie dzieci jako jedynacy tacy są, ale znam takich wiele, a że sami z mężem wywodzimy się z rodzin wielodzietnych to nie wyobrażałam sobie że u mnie było by tylko jedno

A co do kurtek w to H&M są jakieś specjalnie ciążowe- kurtka i płaszczyk na brzuch ale to prawie 200 zł. Ja kupiłam swoją też w H&M za 150 zł nie ciążową ale jest w rozmiarze 44 i brzuch w nią wejdzie bez problemu

---------- Dopisano o 13:23 ---------- Poprzedni post napisano o 13:17 ----------

Cytat:
Napisane przez anagat Pokaż wiadomość
Dzidzia biedna, bo nie wie na jakie karuzele się zanosi za tydzień hehe... Będzie miał mały ostre kołysanko
Anagat Ja też z mężem nie dawno zaszaleliśmy po 2 miesiącach bez siebie, ale się tak wystraszyłam, bo po tym lekko plamiłam. na szczęście na tym był koniec ale stracha to sobie narobiłam nie ma co
__________________
27.07.2009 Maciuś
8.03.2012 Basia
9.11.2014 Oleńka
Roksape jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-11-06, 12:25   #4160
Zariah
Rozeznanie
 
Avatar Zariah
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 764
Dot.: Apetyt mamy bez miary, naszym Brzuszkom dogadzamy! marcowo-kwietniowe mamuśki 2

Cytat:
Napisane przez MoniaHan Pokaż wiadomość
Zariah a jaka masz antene lub tv ze masz polskie kanaly, my mamy sky i nie mamy polskich programow, nie to ze mi ich brakuje ale czasami bym cos obejrzala.
wiem, że już dziewczyny Ci odpisały
ale też dorzucę swoje 3 grosze Ja ma n-kę i tak jak natka zrobiłam jeden przelew na poslkie konto i na cały rok jest, płacę 50zł miesięcznie. jestem bardzo zadowolona.

Cytat:
Napisane przez anagat Pokaż wiadomość
Monia, ja Sexy Mamę oglądam na IPLI- można ściągnąć z netu.
Obejrzałam wszystkie odcinki i jakoś fryzurki zawsze mi się podobały..
Zariah, który to odcinek oglądałaś?
nie wiem który odcinek, widziałam fragment bo ja tego programu ogólnie nie lubię. Mam wrażenie, że oni te laseczki wszystkie pod jeden szablon wrzucają. Tzn. musi być awangardowo koniecznie i już. Długie grzywy, wygolone boki, krótko z tyłu, długo z przodu. Kolory ostre rudości, czarne czernie albo białe blondy. I wszytkie w ten deseń jak jeden mąż.
Mam wrażenie, że oni inaczej nie potrafią. Po prostu każdą na awangardwo obrzępolą nie istotne czy to do niej pasuje czy nie.
Trudniej znacznie jest dobrać fryzurę, która jest w miarę naturalna i sprawia że dziewczyna pięknieje. Dla mnie chodzi o to aby widać było urodę dziewczyny a nie jest wściekłe włosy tylko.


Cytat:
Napisane przez Aguśkaa83 Pokaż wiadomość
W ogole to mam jakis kryzys
Ze nie potrzebnie zaszlam w druga ciaze ze moglismy sobie zyc na loozie w rodzince 2+1, ze po co sie tak mecze, ze tylko trace wyglad, ze znow sie postarzeje jeszcze bardziej, bo urodzi sie malec i jak ja dam rade przy dwojce wracajac do pracy po pol roku od porodu....
ze znow bede mega niewyspana ze po co to robie? jak moglam sobie zyc jak zylam z jednym dzieckiem juz troche odchowanym...
ze nie jestem juz laska, tylko stara kwoka

Ja nie moge wychodzic do ludzi, bo sie doluje widzac chodzace laski w minowkach i dlugich smuklych nogach, wyspane, wypoczete....echhh
Cytat:
Napisane przez kumkura Pokaż wiadomość
Aga
Witaj w klubie/ U mnie prawie identycznie. Czuję się GRUBO, waga leci jak szalona, jestem w 6 miesiącu, a mam już dość. Obowiązki dnia codziennego mnie przytłaczają, dom, praca, Adaś, studia, a do tego nie mam nawet kurtki na zimę, co może Wam się wydawać śmieszne, a mnie okropnie frustruje W ogóle czuję się brzydsza i na chwilę obecną nie jest mi do śmiechu. Też mam podobne myśli...ehh, a na widok chudych lasek mam nerwy i już...
Cytat:
Napisane przez koniakonia Pokaż wiadomość
No jasne
Ja też się sobie nie podobam , mam nowe rozstępy i wielka jestem jak słonica...ale jak spojrzę na Ninę i poczuję kopniaka w brzuchu to się do pionu ustawiam.
to ja się dopisuję do klubu. Czuje się wielka, gruba i mam do siebie pretensje, że przytyłam przed ciążą. Już bym chciała urodzić i zabrać się za siebie! Myślałam, że będę lubiła być w ciąży... nic z tego - nie lubię.
Nie czuję się fajną, seksowną babką. Czuję się słoniem bez gracji.
Ciuchy na mnie nie pasują - te które świetnie leżą kosztują majątek.
Już chcę żeby minęło te pozostałe 17 tygodni i żeby mała przyszła na świat zdrowiutka o tym tylko marzę. A potem się zabieram za swoją figurę! Ja lubię się podobać - ogólnie, nie tylko mężowi. Stanę na głowie żeby nie być zaniedbaną babą - osławioną Matką Polką z siatami, 30kg nadwagą i skrzywioną miną.Chcę się czuć ładna, zadbana i pewna siebie - taki jest plan.
mam postanowienie, że nie dam się zwariować hormonom!! Jeszcze tylko troszkę muszę wytrzymać. Ale łatwo nie jest. Chlipię w poduszkę regularnie kilka razy w tygodniu (w ukryciu oczywiście). Ale się staram.
__________________





Zariah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-06, 12:36   #4161
Aguśkaa83
Zakorzenienie
 
Avatar Aguśkaa83
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 5 409
Dot.: Apetyt mamy bez miary, naszym Brzuszkom dogadzamy! marcowo-kwietniowe mamuśki 2

Cytat:
Napisane przez koniakonia Pokaż wiadomość
No jasne

Ja też się sobie nie podobam , mam nowe rozstępy i wielka jestem jak słonica...ale jak spojrzę na Ninę i poczuję kopniaka w brzuchu to się do pionu ustawiam.
tak te bobasy nasze daja nam sile
Cytat:
Napisane przez Roksape Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny widzę, że każdej z nas zaczyna doskwierać jakiś dół

Aguśka ja również mam te same obawy co Ty. Mam jedno dziecko i tak skręcone,że nie daje mi usiąść dopiero jak śpi a co będzie gdy urodzi się 2 i zacznię się przewijanie kilkunasto bądź kilkudziesięcio minutowe karmienie piersią, noszenie zanim sie odbije Nawet boje sie o tym myśleć.
Na początku miałam straszne pretensje do męża , że tyle wytrzymał to mógł jeszcze troche. Byłam zła bo teraz jest w Warszawie, Maciek poszedł by do przedszkola, wynajęlibyśmy małe mieszkanie i poszła bym do pracy a tak co w ciąży i siedzę w domu z teściami. A mogłam być niezależna. Wiem, że to strasznie głupie, bardzo kocham moje dzieci i przez to wszystko mam straszne wyrzuty sumienia

Do tego właśnie dochodzą mnie myśli, że już mam pełno rozstepów na piersiach, brzuchu, udach i zaraz będą nowe A cycki to już mi teraz tak rosną,że znowu muszę wymieniać staniki, bo te co ostatnio kupiłam już znowu małe...

Ale prawda jest taka,że ja chciałam mieć 2 dziecko w tym właśnie odstępie czasu, wydaje mi się,że tak jest najlepiej. Poza tym nie chcem żeby moje dziecko było jedynakiem do tego zakochanym w sobie i rozwydrzonym. Nie wszystkie dzieci jako jedynacy tacy są, ale znam takich wiele, a że sami z mężem wywodzimy się z rodzin wielodzietnych to nie wyobrażałam sobie że u mnie było by tylko jedno
Dobrze chociaz ze mamy tych dziadkow i ich pomoc.
Wiadomo ze z dziadkami to roznie bywa, ale sa i to jest wazne.
Przynajmniej ja moge liczyc na tesciow i swoja mame, maja jeszcze zdrowie, a to ze tesciowa mnie czasem do szalu doprowadza to jakos przezyje
Mysle, ze to jest najlepszy czas i roznica w wieku naszych pociech bedzie bardzo fajna. Tylko ja nadal jestem przerazona tym, ze bede musiala ogarnac dwoch chlopcow.
Filip wprawdzie jest spokojny, jednak uparty, ciekawe jaki bedzie drugi brzdac
jednak jest absorbujacy i nie wiem jak sie rozdwoje wlasnie np jesli udaloby mi sie karmic piersia, Filip pewnie bedzie ciagle chcial na mnie wlazic na kolana i pewnie bedzie zazdrosny...tez o tym mysle....
Ja kochana tez bylam w trakcie szukania innej pracy, Filipa tez planowalam poslac do przedszkola, ale wszystkie plany sie zmienily, jak okazalo sie ze jestem w ciazy. Oczywiscie planowalam ciaze, ale za pare m-cy, chociaz nie wiadomo jakby to w praktyce wygladalo, czy jednak nie odkladaloby sie tego na pozniej
No i z przedszkolem trzeba bedzie przelozyc, bo nie wyobrazam sobie zeby Filip przynosil choroby maluchowi, poczekam jednak jeszcze rok.

---------- Dopisano o 13:36 ---------- Poprzedni post napisano o 13:30 ----------

Zariah pewnie jeszcze nie jeden kryzys przed nami, ale zwalczymy te kryzysy razem a potem bierzemy sie ostro za siebie, mysle tylko kiedy znalezc na to czas hihih Trzeba bedzie sie mocno ogarnac hehe
__________________
FILIPEK
16.05.2009 godz. 11:55
SZYMONEK

08.03.2012 GODZ. 18:47

Najpiękniejsze dni w moim życiu!


Edytowane przez Aguśkaa83
Czas edycji: 2011-11-06 o 12:32
Aguśkaa83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-06, 12:39   #4162
anagat
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 005
Dot.: Apetyt mamy bez miary, naszym Brzuszkom dogadzamy! marcowo-kwietniowe mamuśki 2

Cytat:
Napisane przez Zariah Pokaż wiadomość


nie wiem który odcinek, widziałam fragment bo ja tego programu ogólnie nie lubię. Mam wrażenie, że oni te laseczki wszystkie pod jeden szablon wrzucają. Tzn. musi być awangardowo koniecznie i już. Długie grzywy, wygolone boki, krótko z tyłu, długo z przodu. Kolory ostre rudości, czarne czernie albo białe blondy. I wszytkie w ten deseń jak jeden mąż.
Mam wrażenie, że oni inaczej nie potrafią. Po prostu każdą na awangardwo obrzępolą nie istotne czy to do niej pasuje czy nie.
Trudniej znacznie jest dobrać fryzurę, która jest w miarę naturalna i sprawia że dziewczyna pięknieje. Dla mnie chodzi o to aby widać było urodę dziewczyny a nie jest wściekłe włosy tylko.

Zariah, no nie wszystkie mają takie awangardowe.. Ale ta fryzjerka, faktycznie ma swój hmm styl? No i mnie na przykład baaardzo drażnią blondy, które ona używa. No nie cierpię sztucznych platynowych blondów ! (przepraszam wszystkie tlenione blondynki w tym miejscu).

Ale obejrzyj sobie może kiedyś fabrykę urody.. Tam jest Jaga Hupało, jej oddałabym się z zamkniętymi oczami. Ta kobieta jest dla mnie niesamowita.. Ona własnie dobiera te fryzury pod charakter dziewczyny. I baaardzo często wraca do naturalnych odcieni, co bardzo mi się podoba.

Matko, moje włosy wolają o pomstę do nieba.. ale ja sie boję Znowu mnie tak obrzępolą,ze będę w czapce chodziła nawet w domu;/

Normalnie znowu zrobię to samo- czyli skróci mi włosy moja przyjaciółka- lekarz ginekolog , jak będę w Polsce

Nie wiem, czy jest dużo takich jak ja? Z traumą po fryzjerze..?
anagat jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-06, 12:45   #4163
koniakonia
Zakorzenienie
 
Avatar koniakonia
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 3 222
Dot.: Apetyt mamy bez miary, naszym Brzuszkom dogadzamy! marcowo-kwietniowe mamuśki 2

Cytat:
Napisane przez Aguśkaa83 Pokaż wiadomość
tak te bobasy nasze daja nam sile

Dobrze chociaz ze mamy tych dziadkow i ich pomoc.
Wiadomo ze z dziadkami to roznie bywa, ale sa i to jest wazne.
Przynajmniej ja moge liczyc na tesciow i swoja mame, maja jeszcze zdrowie, a to ze tesciowa mnie czasem do szalu doprowadza to jakos przezyje
Mysle, ze to jest najlepszy czas i roznica w wieku naszych pociech bedzie bardzo fajna. Tylko ja nadal jestem przerazona tym, ze bede musiala ogarnac dwoch chlopcow.
Filip wprawdzie jest spokojny, jednak uparty, ciekawe jaki bedzie drugi brzdac
jednak jest absorbujacy i nie wiem jak sie rozdwoje wlasnie np jesli udaloby mi sie karmic piersia, Filip pewnie bedzie ciagle chcial na mnie wlazic na kolana i pewnie bedzie zazdrosny...tez o tym mysle....
Ja kochana tez bylam w trakcie szukania innej pracy, Filipa tez planowalam poslac do przedszkola, ale wszystkie plany sie zmienily, jak okazalo sie ze jestem w ciazy. Oczywiscie planowalam ciaze, ale za pare m-cy, chociaz nie wiadomo jakby to w praktyce wygladalo, czy jednak nie odkladaloby sie tego na pozniej
No i z przedszkolem trzeba bedzie przelozyc, bo nie wyobrazam sobie zeby Filip przynosil choroby maluchowi, poczekam jednak jeszcze rok.

---------- Dopisano o 13:36 ---------- Poprzedni post napisano o 13:30 ----------

Zariah pewnie jeszcze nie jeden kryzys przed nami, ale zwalczymy te kryzysy razem a potem bierzemy sie ostro za siebie, mysle tylko kiedy znalezc na to czas hihih Trzeba bedzie sie mocno ogarnac hehe
nie będzie czasu na jedzenie
koniakonia jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2011-11-06, 13:08   #4164
Roksape
Zadomowienie
 
Avatar Roksape
 
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: LHR ;)
Wiadomości: 1 428
Dot.: Apetyt mamy bez miary, naszym Brzuszkom dogadzamy! marcowo-kwietniowe mamuśki 2

Cytat:
Napisane przez Aguśkaa83 Pokaż wiadomość
tak te bobasy nasze daja nam sile

Dobrze chociaz ze mamy tych dziadkow i ich pomoc.
Wiadomo ze z dziadkami to roznie bywa, ale sa i to jest wazne.
Przynajmniej ja moge liczyc na tesciow i swoja mame, maja jeszcze zdrowie, a to ze tesciowa mnie czasem do szalu doprowadza to jakos przezyje
Mysle, ze to jest najlepszy czas i roznica w wieku naszych pociech bedzie bardzo fajna. Tylko ja nadal jestem przerazona tym, ze bede musiala ogarnac dwoch chlopcow.
Filip wprawdzie jest spokojny, jednak uparty, ciekawe jaki bedzie drugi brzdac
jednak jest absorbujacy i nie wiem jak sie rozdwoje wlasnie np jesli udaloby mi sie karmic piersia, Filip pewnie bedzie ciagle chcial na mnie wlazic na kolana i pewnie bedzie zazdrosny...tez o tym mysle....
Ja kochana tez bylam w trakcie szukania innej pracy, Filipa tez planowalam poslac do przedszkola, ale wszystkie plany sie zmienily, jak okazalo sie ze jestem w ciazy. Oczywiscie planowalam ciaze, ale za pare m-cy, chociaz nie wiadomo jakby to w praktyce wygladalo, czy jednak nie odkladaloby sie tego na pozniej
No i z przedszkolem trzeba bedzie przelozyc, bo nie wyobrazam sobie zeby Filip przynosil choroby maluchowi, poczekam jednak jeszcze rok.[COLOR="Silver"]
Ja mam nadzieję, że tym razem moje drugie dzieciątko będzie całkowitym przeciwieństwem- czyli nadzwyczaj spokojnym człowiekiem ( ja narazie dalej nie znam płci) Koleżanka ma dwóch synów w tym samym odstępie czasu i to starsze to mały diabełek a to maleńkie spokojniutkie Też tak chcem

A owszem teściowa i rodzice to zawsze duża pomoc, ale już mnie teściowa denerwuje bo oczywiście już ma plany co do dziecka, którym ja jestem przeciwna. I oczywiście znowu wie wszystko najlepiej mam czasem jej dość Ale na codzien bywa też i bardzo pomocna. Uff ciężkie to życie pod jednym dachem najgorzej,że męża nie ma i nie zapowiada się,żebyśmy prędko byli razem. Mieszkam w tej części polski gdzie zarobki wynoszą 1350 zł po odbiciu ZUS niecałe 1000zł a przejeżdża się 400zł. I weź tu wyżyj za psie pieniądze na byle jakie zakupy traci się 100 w sklepie...

Co do zazdrości to też moja główna obawa teraz. Staram się synkowi tłumaczyć,że mam maleńką dzidzie w brzuszku itp. ale później wiadomo mniej czasu i będzie chciał być tym na pierwszym miejscu

Chyba los tak chciał,żeby nam pokrzyżować plany mam nadzieję, że później nie będziemy tego żałować- wręcz przeciwnie
__________________
27.07.2009 Maciuś
8.03.2012 Basia
9.11.2014 Oleńka
Roksape jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-06, 13:09   #4165
Cytrynka_Wawa
Zakorzenienie
 
Avatar Cytrynka_Wawa
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 6 953
Dot.: Apetyt mamy bez miary, naszym Brzuszkom dogadzamy! marcowo-kwietniowe mamuśki 2

wysłałam swoje brzucho na maila
__________________
Cytrynka_Wawa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-06, 13:16   #4166
rybka13
Zakorzenienie
 
Avatar rybka13
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 3 353
Dot.: Apetyt mamy bez miary, naszym Brzuszkom dogadzamy! marcowo-kwietniowe mamuśki 2

Cześć
Czytam was i dochodzę do wniosku że dołka łapią w większości już te doświadczone mamuśki, bo wiedzą że nie ma lekko, a będzie gorzej- w sensie trudniej. Pierworódki na razie się tylko spodziewają, ale na własnej skórze jeszcze nie odczuły porodu, połogu, karmienia, nocnego wstawania i wszystkich problemów wychowawczych i powiem wam że mi dzieki temu chyba lżej Ja na razie nie zamartwiam się aż tak, chociaż lekko mieć nie będę, bo mąż w pracy a ja samiuteńka jak palec z naszą kruszynką. Ale wiedziałam o tym jak się decydowaliśmy na dzidziusia i to nie jest koniec świata, poradzimy sobie. My już nie możemy sie doczekać naszego maleństwa, to dla nas zupełnie nowa sytuacja i jesteśmy wszystkiego bardzo ciekawi. A przede wszystkim zobaczyć ten nasz CUD, który sami stworzyliśmy i kochamy z dnia na dzień coraz bardziej, więc u nas na razie euforia
Ze sobą też póki co nie mam problemów, waga stanęła w miejscu, ufff... tak więc zrobiłam się krąglejsza i na razie tyle, mąż zachwycony mówi że bardzo mu się podobam w tych kształtach i sex jest jeszcze przyjemniejszy (choć mi libido spadło niestety :/) to mi dodaje otuchy Rozstępów też nie mam i chyba mieć nie będę, bo nigdy nie miałam i na razie jestem "czysta" myślę też że po ciąży szybko zgubię odłożone kilogramy. Ależ ja jestem pozytywnie nastawiona do życia dzisiaj! Jupppi
Kobietki nic się nie martwcie, jesteście mądre i bardziej doświadczone, więc na pewno doskonale sobie poradzicie
A my niedoświadczone też sobie poradzimy, po coś mamy ten instynkt macierzyński No i nie my pierwsze i nie ostatnie rodzimy, więc wszystko do zrobienia
rybka13 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-06, 13:19   #4167
Aguśkaa83
Zakorzenienie
 
Avatar Aguśkaa83
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 5 409
Dot.: Apetyt mamy bez miary, naszym Brzuszkom dogadzamy! marcowo-kwietniowe mamuśki 2

Cytat:
Napisane przez koniakonia Pokaż wiadomość
nie będzie czasu na jedzenie
nie bedzie czasu na otworzenie oczu
Cytat:
Napisane przez Roksape Pokaż wiadomość
Ja mam nadzieję, że tym razem moje drugie dzieciątko będzie całkowitym przeciwieństwem- czyli nadzwyczaj spokojnym człowiekiem ( ja narazie dalej nie znam płci) Koleżanka ma dwóch synów w tym samym odstępie czasu i to starsze to mały diabełek a to maleńkie spokojniutkie Też tak chcem

A owszem teściowa i rodzice to zawsze duża pomoc, ale już mnie teściowa denerwuje bo oczywiście już ma plany co do dziecka, którym ja jestem przeciwna. I oczywiście znowu wie wszystko najlepiej mam czasem jej dość Ale na codzien bywa też i bardzo pomocna. Uff ciężkie to życie pod jednym dachem najgorzej,że męża nie ma i nie zapowiada się,żebyśmy prędko byli razem. Mieszkam w tej części polski gdzie zarobki wynoszą 1350 zł po odbiciu ZUS niecałe 1000zł a przejeżdża się 400zł. I weź tu wyżyj za psie pieniądze na byle jakie zakupy traci się 100 w sklepie...

Co do zazdrości to też moja główna obawa teraz. Staram się synkowi tłumaczyć,że mam maleńką dzidzie w brzuszku itp. ale później wiadomo mniej czasu i będzie chciał być tym na pierwszym miejscu

Chyba los tak chciał,żeby nam pokrzyżować plany mam nadzieję, że później nie będziemy tego żałować- wręcz przeciwnie
Czesto jest tak, ze jedno dziecko to "łobuz" a drugie jest grzeczne.
Ja mam nadzieje, ze dzidzia w brzuszku nie ma zamiaru tak drzec sie na spacerach jak Filip, ktory tylko jak spal to jechal w wozku, a reszta spaceru wygladala tak, ze jedna reka pchalam wozek a druga trzymalam Filipa. Wiec mam nadzieje, ze to da mi wreszcie spokojnie pospacerowac, tym bardziej ze obok bedzie jeszcze Filip hehe

Wspolczuje wspolnego mieszkania w tesciami, wiadomo sa plusy, ale nie jest Ci latwo na pewno, domyslam sie. Ja mam tesciow klatke obok, a czasem mam isch dosc.
Zarobki rzeczywiscie okrutne;/

No a mysle, ze zalowac na pewno nie bedziemy, takich pieknych chwil nie da sie zalowac. To najcudowniejsze co moze byc w zyciu, oczywiscie trudne cholernie.
__________________
FILIPEK
16.05.2009 godz. 11:55
SZYMONEK

08.03.2012 GODZ. 18:47

Najpiękniejsze dni w moim życiu!

Aguśkaa83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-06, 13:23   #4168
rybka13
Zakorzenienie
 
Avatar rybka13
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 3 353
Dot.: Apetyt mamy bez miary, naszym Brzuszkom dogadzamy! marcowo-kwietniowe mamuśki 2

Roksape a gdzie Twój mężuś przebywa i jak często się widujecie?

---------- Dopisano o 15:23 ---------- Poprzedni post napisano o 15:19 ----------

Cytat:
Napisane przez Cytrynka_Wawa Pokaż wiadomość
wysłałam swoje brzucho na maila
Wow cytrynka jak urosłaś bardzo ładny brzuś
rybka13 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-06, 13:31   #4169
anagat
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 005
Dot.: Apetyt mamy bez miary, naszym Brzuszkom dogadzamy! marcowo-kwietniowe mamuśki 2

Jeny dziewczyny, jaka u mnie jest CUUUDNA pogoda.. niesamowite.. Błękitne niebo, słońce, rześkie powietrze..

Wiecie, co? Apropo nocnego wstawania do dzidzi.. To ja jestem tak zaprawiona w bojach nocnego wstawania na dyżurach, że to akurat na pewno nie będzie problemem..

Jeny pomyślcie sobie jak ja mam na dyżurze.. Od 8 do 24- w biegu... Dużo operacji, porodówka, ICU.. Często mam okazję położyć się ok 1 w nocy albo i później( o ile mam okazję). Zasypiam na stojąco , a po 15 minutach BLEEP BLEEP BLEEP.. cholerny pager.. No i nigdy nie wiesz , do czego wołają. Czy to jakaś krwawa jatka była i będzie przyjęcie do ICU (średnio 4 godziny z życia wyjęte), czy 20 minut epiduralu do porodu, czy 2 godziny cesarki. Wstaję, lecę, załatwiam co trzeba, kładę się spać, zasypiam zanim dotknę głową poduszki.. a po 15 min.. BLEEP BLEEP BLEEP.. I tak w koło Macieju

A tu tylko wiadome

Zbieram się do kina.. Zrobię sobie fotkę w nowej kurtce, to potem wstawię na maila

Buziaki!
anagat jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-06, 13:42   #4170
Aguśkaa83
Zakorzenienie
 
Avatar Aguśkaa83
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 5 409
Dot.: Apetyt mamy bez miary, naszym Brzuszkom dogadzamy! marcowo-kwietniowe mamuśki 2

anagat tak Ty sobie dasz rade na pewno
Powiem Ci tylko, ze dla mnie najgorsze bylo, ze jak wrocilam do pracy, Filip mial pol roczku wiec byl maly, a wrocilam od razu na zmiany: dniowki i nocki mimo iz mialam mozliwosc tylko na rano pracowac.
I najgorsze dla mnie bylo, jak np wracalam po 12-godz nocy nieprzespanej, w domu bylam sama z malym i nie moglam sie polozyc spac przez caly dzien az do wieczora, a potem wieczorem kladlam glowe i zasypialam w 2 sekundy i nagle po godzinie placz............
masakra;/ nie moglam sie dobudzic, bo nie mialam okazji odespac i wstawal maz. Ja musialam nieprzespana noc kiedys odespac, ale bywalo tak, ze jak chory czy cos to razem wstawalismy, a ja po prostu bylam nieprzytomna. To bylo dla mnie okropne.
__________________
FILIPEK
16.05.2009 godz. 11:55
SZYMONEK

08.03.2012 GODZ. 18:47

Najpiękniejsze dni w moim życiu!

Aguśkaa83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:23.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.