Scent Bar XXXV

[rachell111]

Napisane przez Redhaired Witch

Trzymam kciuki za kotę
1. bo przysługuje przerwa na karmienie powyżej 1/2 czyli w przypadku 5/8 wychodzą 4 godz dziennie, w przypadku 1/2 prawdopodobnie 3,5 godz - czyli aż się nieopłaca z łóżka wstawać.
2. u mnie jak powiedziałam kier. że jestem w cionszy to była w skrócie taka gadka:
Ona: o, gratuluję! kiedy na zwolnienie?
Ja: yyy narazie dobrze się czuję, to zależy od lekarza ale raczej nieprędko.
O: ojtam ojtam, trzeba dbać o siebie. W każdym razie niech Pani da znać wcześniej jak będzie się wybierać to damy ogłoszenie o zastępstwo.

otóż to - pamiętam było, kopiuj wklej zrobiłaś ? szart szart

ale to o to chodzi taki pracodawca widać moze sobie na to pozwolić - skoro celebruje te praktyki bo nigdy podejrzewam nei będzie stratny

a prywatnym biznesie wszystko ma natychmiastowe przełożenie na efekty prac, skutkuje czyjąś stratą bo trzeba uiszczać pańszczyznę no i se la vi

[kamena]

Napisane przez Florens

nie do końca
P. ma na produkcji kolejnego asa , na umowach na czas okr. pracował jak ta lala, gdy przeszedł na nieokreślony to momentalnie przyniósł l4 , i tak już trzy, cztery razy sobie chorował w przeciągu 3 miesięcy. A P. nie zatrudni na jego miejsce nikogo na zastępstwo, bo to koszty związane z rekrutacją, czas!! i szkolenie w tym bhp, przyuczenie do zawodu itp. i co później z takim delikwentem zrobić?, że nie wspomnę o kasie którą asowi na zwolnieniu za 30 dni wypłacić trzeba. A reszta załogi nadrabia za asa i P. też staje do maszyn, bo termniy gonią I koniec końcem, jeszcze jedno zwolnienie asa i rektutacja się zacznie ale na jego stanowisko, a nie na zastępstwo

takie i inne historie i użeranie się z płatnościami co robiłam w poprzedniej i czasem robię w tej pracy utwierdzają mnie w przekonaniu że własna firma tylko dla osób wyjątkowo psychicznie odpornych jest

Napisane przez Miciel

o, chleb mrożony jest wporzo, ale trzeba świeży zamrozić

1.
2. nom, potem taki w alufolie i do pieca

Napisane przez rachell111

Kameno - najsowe wieści - szukajcie a znajdziecie :

trzymam dalej kciuki mocne

tez nie lubię skóry - mnie przeraża, sofiasta, zwłaszcza że mama posiada i to jest "pokój w którym nikt nie chce siedzieć" , a jesli juz to wszyscy siadają na krzesła

funny scenki kiedy to po obiadku mama zaprasza gości - rodzinke zazwyczaj na sofy do kawki itepe koniaczku, to wszyscy nieeee nie nam tu dobrze nieeee nie my chcemy tu

no a mrożone lepsze przetworzone bo bez różnicyw samku - taki bigos etc, nawet lepszy, ale przetworzone czyli z zawartością tłuszczu można mrozić do 3 miechów pono - czyli saute może siedzieć dłużej

tak, bigos si, kotlety mielone też si, ale dziś chili con carne rozmroziłam, nie do końca takie jak świeże... jeszcze nie rozgryzłam co się 100% nadaje a co nie..

Napisane przez Betty83

mielone skorupki jaj są doskonałym źródłem wapnia, ponoć w 100% przyswajalnego

Napisane przez Florens

ad1. cieszę się
ad2. oo ciekawostka
ad3. no fakt wyjątkowe gluty

1.
2. zobaczyłam wczoraj i nie mogłam nie kupić a jaka flaszunia słodka, zostawiam sobie
3. i gorzkawe się robią w dodatku

[rachell111]

Napisane przez kamena

takie i inne historie i użeranie się z płatnościami co robiłam w poprzedniej i czasem robię w tej pracy utwierdzają mnie w przekonaniu że własna firma tylko dla osób wyjątkowo psychicznie odpornych jest

bingo!

tzn nie tyle bingo co ta pointa nie opuszcza mnie od lat - jeszcze jednoosobowa ze względu na specyfikę pracy luuz, ale zatrudnianie kogoś - no freakin łej dla mie ja mogiem być mrówą - nawet kcem, ale nigdy kierownikiem - mnie to nie jara

(choć początkowo przeczytałam "psychicznie opornych" ktoś jeszcze?)

[Florens]

Napisane przez winter76

Mój M. ugotował zupę Koniec świata blisko

jaką
ja mam grochówkę

Napisane przez rachell111

a prywatnym biznesie wszystko ma natychmiastowe przełożenie na efekty prac, skutkuje czyjąś stratą bo trzeba uiszczać pańszczyznę no i se la vi

otóż to, mała firma, każdy ma swoje miejce przy maszynie, swoje zadania, jak przy taśmie, jeden zawali reszta stoi. Wiadomo zdarzają się zwolnienia, urlopy itp. i P. się z tym liczy i sam wtedy wypełnia powstałą lukę, ale trzymać człowieka który zastępstwa będzie robił, bzdura, a nowego do maszyny nie postawisz

Napisane przez kamena

takie i inne historie i użeranie się z płatnościami co robiłam w poprzedniej i czasem robię w tej pracy utwierdzają mnie w przekonaniu że własna firma tylko dla osób wyjątkowo psychicznie odpornych jest

tak, bigos si, kotlety mielone też si, ale dziś chili con carne rozmroziłam, nie do końca takie jak świeże... jeszcze nie rozgryzłam co się 100% nadaje a co nie..

ad1. i się b. odbija na życiu domowym

ad2. to pewnie kukurydz/fasola, nie cierpię mrożonego kukurydza i fasoli



oglądam tego obcego z predatorem, bardzo mroczny to film, dosłownie, nic nie widać

[winter76]

Napisane przez Florens

jaką
ja mam grochówkę

Pojechał po bandzie- neapolitańską

[Miciel]

Napisane przez winter76

Pojechał po bandzie- neapolitańską

to takie cuś ze srem?

[rachell111]

Napisane przez Florens

otóż to, mała firma, każdy ma swoje miejce przy maszynie, swoje zadania, jak przy taśmie, jeden zawali reszta stoi. Wiadomo zdarzają się zwolnienia, urlopy itp. i P. się z tym liczy i sam wtedy wypełnia powstałą lukę, ale trzymać człowieka który zastępstwa będzie robił, bzdura, a nowego do maszyny nie postawisz

oglądam tego obcego z predatorem, bardzo mroczny to film, dosłownie, nic nie widać

1. no i ja wychodzę jako pracownik z zaiebiście prostego zalożenia że nie jestem niezastąpiona i w takim przypadku logicznie wiem że choćbym raka miała ale przeze mnie stoi to zniknę, w sensie zwolnio mnie prędzej czy później, choć nie mogą na L4 ale limit czasowy jest - no kurde zawsze przekładam wsio na realia danych okoliczności przyrody

no ale jak nie mam raka ino se bimbam to też wiem, zakąłdam jaki będzie tego efekt finalny i nie fiem czasem co se Ci "pracownicy roku" myślą - mówie o leserach z zamiłowania - przyjaciele mają ociepleniowe firmy - no i taki fenomen jest zaskakująco popularny

ja się od przyjaciół takich historii nasłuchałam że szczękę zbierałam - no i pytam? ale jak, moze za mało im płacicie? okazuje się że nie za mąło, bo jusz myślałam że symptom łopaty, wniosek jeden był - ludzie som różni, to fakt ale potrafią być zaiste mocno denni i łokropni i niewytłumaczalni dostają fair kasę za niezacienszki robot - do którego sami przyszli i leją na to sikiem zygzakowatym, zastanawiające




2. fiem które to - po tym poznałam

[winter76]

Napisane przez Miciel

to takie cuś ze srem?

[Florens]

Napisane przez winter76

Pojechał po bandzie- neapolitańską

dawaj formułę

[teza20]

Ma któraś z was olejek ISO E? Ten do robienia Molekuł

[Miciel]

Napisane przez teza20

Ma któraś z was olejek ISO E? Ten do robienia Molekuł

no, parę sztuk ma; np ja

[melkmeisje]

Oglądajcie dziś M jak Miłość - ostatnie chwile z Hanką Mostowiak

[winter76]

Napisane przez Florens

dawaj formułę

Nie znam, z netu wziął przepis Zjadłam i żyję

[Polly_]

Napisane przez Florens

nie do końca
P. ma na produkcji kolejnego asa , na umowach na czas okr. pracował jak ta lala, gdy przeszedł na nieokreślony to momentalnie przyniósł l4 , i tak już trzy, cztery razy sobie chorował w przeciągu 3 miesięcy. A P. nie zatrudni na jego miejsce nikogo na zastępstwo, bo to koszty związane z rekrutacją, czas!! i szkolenie w tym bhp, przyuczenie do zawodu itp. i co później z takim delikwentem zrobić?, że nie wspomnę o kasie którą asowi na zwolnieniu za 30 dni wypłacić trzeba. A reszta załogi nadrabia za asa i P. też staje do maszyn, bo termniy gonią I koniec końcem, jeszcze jedno zwolnienie asa i rektutacja się zacznie ale na jego stanowisko, a nie na zastępstwo



fłaśnie

ale pracodawca moze skontrolowac pracownika na L4

Napisane przez Redhaired Witch

Trzymam kciuki za kotę
1. bo przysługuje przerwa na karmienie powyżej 1/2 czyli w przypadku 5/8 wychodzą 4 godz dziennie, w przypadku 1/2 prawdopodobnie 3,5 godz - czyli aż się nieopłaca z łóżka wstawać.
2. u mnie jak powiedziałam kier. że jestem w cionszy to była w skrócie taka gadka:
Ona: o, gratuluję! kiedy na zwolnienie?
Ja: yyy narazie dobrze się czuję, to zależy od lekarza ale raczej nieprędko.
O: ojtam ojtam, trzeba dbać o siebie. W każdym razie niech Pani da znać wcześniej jak będzie się wybierać to damy ogłoszenie o zastępstwo.

4,5

[Florens]

Napisane przez rachell111

1. no i ja wychodzę jako pracownik z zaiebiście prostego zalożenia że nie jestem niezastąpiona i w takim przypadku logicznie wiem że choćbym raka miała ale przeze mnie stoi to zniknę, w sensie zwolnio mnie prędzej czy później, choć nie mogą na L4 ale limit czasowy jest - no kurde zawsze przekładam wsio na realia danych okoliczności przyrody

no ale jak nie mam raka ino se bimbam to też wiem, zakąłdam jaki będzie tego efekt finalny i nie fiem czasem co se Ci "pracownicy roku" myślą - mówie o leserach z zamiłowania - przyjaciele mają ociepleniowe firmy - no i taki fenomen jest zaskakująco popularny

ja się od przyjaciół takich historii nasłuchałam że szczękę zbierałam - no i pytam? ale jak, moze za mało im płacicie? okazuje się że nie za mąło, bo jusz myślałam że symptom łopaty, wniosek jeden był - ludzie som różni, to fakt ale potrafią być zaiste mocno denni i łokropni i niewytłumaczalni dostają fair kasę za niezacienszki robot - do którego sami przyszli i leją na to sikiem zygzakowatym, zastanawiające

i P. płaci b. dobrze za dobrze

ale sporo ludzi nie chce pracować, wiedzą, że muszą i tak to leci na siłę bardzo, widziałam takich mnóstwo w swoich pracach też

Napisane przez teza20

Ma któraś z was olejek ISO E? Ten do robienia Molekuł

joł mają

dla mnie lipa

Napisane przez melkmeisje

Oglądajcie dziś M jak Miłość - ostatnie chwile z Hanką Mostowiak

no właśnie miałam pisać

[teza20]

Napisane przez Miciel

no, parę sztuk ma; np ja

I jak się to sprawuje?nie chcesz się trochę pozbyć

Napisane przez melkmeisje

Oglądajcie dziś M jak Miłość - ostatnie chwile z Hanką Mostowiak

To straszne

[kamena]

Napisane przez Redhaired Witch

Trzymam kciuki za kotę
1. bo przysługuje przerwa na karmienie powyżej 1/2 czyli w przypadku 5/8 wychodzą 4 godz dziennie, w przypadku 1/2 prawdopodobnie 3,5 godz - czyli aż się nieopłaca z łóżka wstawać.
2. u mnie jak powiedziałam kier. że jestem w cionszy to była w skrócie taka gadka:
Ona: o, gratuluję! kiedy na zwolnienie?
Ja: yyy narazie dobrze się czuję, to zależy od lekarza ale raczej nieprędko.
O: ojtam ojtam, trzeba dbać o siebie. W każdym razie niech Pani da znać wcześniej jak będzie się wybierać to damy ogłoszenie o zastępstwo.

1. aaa, to wyższa matematyka
2. nic tylko zacionszać pracując w us

Napisane przez winter76

Mój M. ugotował zupę Koniec świata blisko

Napisane przez rachell111

bingo!

tzn nie tyle bingo co ta pointa nie opuszcza mnie od lat - jeszcze jednoosobowa ze względu na specyfikę pracy luuz, ale zatrudnianie kogoś - no freakin łej dla mie ja mogiem być mrówą - nawet kcem, ale nigdy kierownikiem - mnie to nie jara

(choć początkowo przeczytałam "psychicznie opornych" ktoś jeszcze?)

dla opornych też może być, oporni się chyba nie nerwują tak jak, yy, nieoporni

Napisane przez Florens

ad1. i się b. odbija na życiu domowym

ad2. to pewnie kukurydz/fasola, nie cierpię mrożonego kukurydza i fasoli

oglądam tego obcego z predatorem, bardzo mroczny to film, dosłownie, nic nie widać

1. ano...
2. akurat nie fasola ale miencho, co mnie zdziwiło
3.

Napisane przez Miciel

to takie cuś ze srem?

i ze kluskamy kładzionymy?

---
ze tego wszystkiego zapomniałam się pochwalić że płaszczydło dziś rano przyszło (paczkonosz zadomofonował bladym świtem o 6.30 alem nie otwarła, to zadomofonował drugi raz po 7), fason nie helgujący, raczej typu włosienica albo wór po kartoflach

[teza20]

Napisane przez Florens

joł mają
dla mnie lipa

A czemu lipa?

[Miciel]

Napisane przez teza20

I jak się to sprawuje?nie chcesz się trochę pozbyć

nie uzywam, mogę chcieć

---------- Dopisano o 21:11 ---------- Poprzedni post napisano o 21:09 ----------

Napisane przez kamena

i ze kluskamy kładzionymy?

---
ze tego wszystkiego zapomniałam się pochwalić że płaszczydło dziś rano przyszło (paczkonosz zadomofonował bladym świtem o 6.30 alem nie otwarła, to zadomofonował drugi raz po 7), fason nie helgujący, raczej typu włosienica albo wór po kartoflach

ad. 1 znalazłam wersje ziemniakowo-makaronową i samomakaronową
ad. 2 powiadasz wór?

[rachell111]

Napisane przez kamena

nic tylko zacionszać pracując w us

ze tego wszystkiego zapomniałam się pochwalić że płaszczydło dziś rano przyszło (paczkonosz zadomofonował bladym świtem o 6.30 alem nie otwarła, to zadomofonował drugi raz po 7), fason nie helgujący, raczej typu włosienica albo wór po kartoflach

1. ja nawet wenszeu spisek - urząd chytrze ułatwia produkcję przysżłych płatników - sprytne :brzyda l:

2. o mammo i so teraz - do 10 dni możesz odesłać - jak przeczytałam w najświeższym świecie Kobiety czy Dobrych Radach nie fiem - bo to u lekarki byłło (chyba że taki właśnei sobie wymarzyłaś )

[teza20]

Napisane przez Miciel

nie uzywam, mogę chcieć

Pisze PW

[Florens]

Napisane przez winter76

Nie znam, z netu wziął przepis Zjadłam i żyję

to poszukam

Napisane przez Polly_

ale pracodawca moze skontrolowac pracownika na L4

w celu?
przywalenia w ryj?
wylania z pracy?
oddanie do sądu pracy murowane i dla pracodawcy przegrane zapewne
lepiej za porozumieniem i zapomnieć

i od nowa jechana z rekrutacią itp. ciężki życie małego przedsiębiorcy

Napisane przez kamena

ze tego wszystkiego zapomniałam się pochwalić że płaszczydło dziś rano przyszło (paczkonosz zadomofonował bladym świtem o 6.30 alem nie otwarła, to zadomofonował drugi raz po 7), fason nie helgujący, raczej typu włosienica albo wór po kartoflach

poka

Napisane przez teza20

A czemu lipa?

bo ja czuję tylko spiryt
a później takie dziwne coś ale dla mnie nic fajnego

[kamena]

Napisane przez Miciel

ad. 1 znalazłam wersje ziemniakowo-makaronową i samomakaronową
ad. 2 powiadasz wór?

1. klusky kładzione jakby smaczniejsze niż makaron
2. na mnie bardziej wór bo ja nie mam mocno wypukłych kształtów, więc zwisa raczej niż opina się, ale ogólnie jest ok, milusi w dotyku, 3/4 wełny, kaptur akurat, będę naszać

[rachell111]

Napisane przez Florens

to poszukam



w celu?
przywalenia w ryj?
wylania z pracy?
oddanie do sądu pracy murowane i dla pracodawcy przegrane zapewne
lepiej za porozumieniem i zapomnieć

i od nowa jechana z rekrutacią itp. ciężki życie małego przedsiębiorcy

nosz kurna no

zwłaszcza że na większości L4 wypisuję może chodzić czy coś kod 2 to jest - no i jak zweryfikujesz

dlatego w małych firmach kluczem są relacje
dogadanie - chyba że ktoś nie wiąże przysżłości z firmom i chce tylko wyssać tyle ile sie da wyssać na międzyczas

i tu konflikt tragiczny - czyli punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia - ZAWSZE

[Polly_]

Napisane przez Florens

to poszukam



w celu?
przywalenia w ryj?
wylania z pracy?
oddanie do sądu pracy murowane i dla pracodawcy przegrane zapewne
lepiej za porozumieniem i zapomnieć

i od nowa jechana z rekrutacią itp. ciężki życie małego przedsiębiorcy

nie...w celu niewypłacenia mu kaski gdyby sie okazało ze np sobie dorabia na budowie na tym L4

[agnes_bdg]

Napisane przez Ewusia_marchew

poka narożnik

zrobię fotki przy dziennym świetle

Napisane przez Maja102

rosumiem
u mnie w firmie dali etat na zastępstwo za macierzyńską koleżankę z widokami, że jak wróci, to już osoba zastępująca zostanie prawdopodobnie na własnym etacie. Koleżanka wróciła, a Maję wywalili

Maja to przykre... ale tak czesto mowia jak biora na zastepstwo.
moja pierwsza fajna praca tez tak wygladala, ale nauczylam sie czego moglam i zanim to ja ich ubieglam i znalazlam sobie prace przed zakonczeniem zastepstwa bo czułam jak będzie

Napisane przez kamena

Wróciłam od weta 19.40 a poszłam koło 18, siedziałam w gabinecie chyba godzinę.... Bardzo się cieszę że tam poszłam i żałuję że poprzednio zamiast się rozejrzeć czy nie mam weta gdzieś blisko i co to za wetki som pojechałam tam gdzie zawsze

śliski, z tego co pamiętam to skóra? a nie zimny? mnie skóra odstrasza tym że w pierwszej chwili zimna, a jak się nagrzeje to się człowiek lepi
ale za to skóra potrafi wyglądać faaaajnie

oby pomogło

jest ślizga bo to taka błyszczaca, ale dzieki temu odporniejsza ma byc
zimna owszem ale mnie to nie przeszkadza

Napisane przez winter76

Pojechał po bandzie- neapolitańską

pewnie coś od ciebie chce

[winter76]

Napisane przez Florens

i P. płaci b. dobrze za dobrze

ale sporo ludzi nie chce pracować, wiedzą, że muszą i tak to leci na siłę bardzo, widziałam takich mnóstwo w swoich pracach też

Niech mnie też zatrudni

I koniec, umarła Hanka To chyba spać pójdę

[teza20]

Moja koleżanka dała na fejsie ogłoszenie o pracy w Berlinie w knajpie 6ojro na godzine

[Florens]

Napisane przez rachell111

1. ja nawet wenszeu spisek - urząd chytrze ułatwia produkcję przysżłych płatników - sprytne :brzyda l:

Napisane przez kamena

2. na mnie bardziej wór bo ja nie mam mocno wypukłych kształtów, więc zwisa raczej niż opina się, ale ogólnie jest ok, milusi w dotyku, 3/4 wełny, kaptur akurat, będę naszać

a czyli gut
bo już się przestraszyłam

Napisane przez rachell111

nosz kurna no

zwłaszcza że na większości L4 wypisuję może chodzić czy coś kod 2 to jest - no i jak zweryfikujesz

dlatego w małych firmach kluczem są relacje
dogadanie - chyba że ktoś nie wiąże przysżłości z firmom i chce tylko wyssać tyle ile sie da wyssać na międzyczas

i tu konflikt tragiczny - czyli punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia - ZAWSZE

mamy pracowników 10-15 letnich dobrze zarabiają, premie się zdarzają i nawet w Egipcie byli w nagrodę i na wódce /pifie byliśmy razem właśnie relacje
trzeba tylko chcieć

Napisane przez Polly_

nie...w celu niewypłacenia mu kaski gdyby sie okazało ze np sobie dorabia na budowie na tym L4

ale takich na fuchy latających mieliśmy przez te kilkanaście lat tylko 2 może 3, reszcie się po prostu nie chce pracować prześlizgnąć się niewiele robiąc, to tak

Napisane przez winter76

Niech mnie też zatrudni

I koniec, umarła Hanka To chyba spać pójdę

ad1. chcesz wciskać uszczelki czy rżnąć a może zgrzewać

ad2. nie idź , koszmary będziesz miała

[teza20]

Napisane przez Florens

ad1. chcesz wciskać uszczelki czy rżnąć a może zgrzewać