Mamusie Majowo-Czerwcowe 2012

[Pandzia_2010]

Napisane przez Tacca

Napisałam dużo i mi wcięło... Nie chce mi się od początku...

Witajcie!

Włosy mi się strasznie rozdwajają... A pazurki twarde.

Zaraz się biorę za podlewanie kwiatków, wczoraj zaczęłam i nie skończyłam...

Do dentysty umówiłam się... Dopiero na 30. I to prywatnie...

A jutro mam jazdy... Trzeba zdolności prowadzenia autka odświeżyć...

Chyba wyciągnę maszynę do szycia... Zalegają mi w szafie firany do rodziców. Trzeba się w końcu za nie wziąć. Kurczę, dawno nie szyłam.

jeśli to stara walizkowa błagam nie dźwigaj jej ja taką przeniosłam 5kroków i plamienia

[liveinhope]

Napisane przez Mirabelka7

Ja jestem tego żywym przykładem... straszliwie mi się twarz zmieniła po porodzie, sama to zauważyłam, a Nadia jak ogląda jakieś moje zdjęcie to tatusia poznaje a mamusia to "pani", kolor włosów mam ten sam, a twarz jakaś taka poważniejsza, nie wiem jak to opisać, ale wcale mi się to nie podoba

Ostatnio przeszłam w sklepie koło lustra i się nie poznałam. Jak już się przekonałam, że to naprawdę ja to uciekłam do auta

Napisane przez debesciara

a co do zmian "urodowych" to na przykładzie znajomych twierdzę że chyba coś jest w tym zabieraniu urody przez dziewczynki i wręcz przeciwnie jeśli chodzi o chłopców. Tak się łudzę w sumie, bo wszyscy mi mówią że wyładniałam, a synuś mamusi się troszku po cichu marzy ;p

Ja mam tylko dziewczyńskie imiona w zanadrzu więc... ale najważniejsze żeby zdrowe było, co do płci wszystko mi jedno.

[rinco]

Widziałyście, już jest wątek mamuś lipcowo-sierpniowych

[Tacca]

Napisane przez Pandzia_2010

jeśli to stara walizkowa błagam nie dźwigaj jej ja taką przeniosłam 5kroków i plamienia

Nie, jest lekka. Singer, ma może ze 3 lata.

Napisane przez rinco

Widziałyście, już jest wątek mamuś lipcowo-sierpniowych

Widziałam, widziałam...

[Efijy]

Napisane przez Dasti80

Pewnie teraz można wszystko neutralne kupić ja mimo tego że będę znała płeć to i tak wszystko w neutralnych kolorach kupię np. beżowy, biały, ecru, brązowy, pomarańczowy, żółty nie za bardzo mi się podoba różowy i niebieski i jak dziecko całe jest tak ubrane.

Ja tez się podpisuje pod tym lepiej kupic neutralne niż potem ubierac chłopca w różowe a jeśli chodzi o płec to lekarz tez może błędnie odczytac usg ja tam wole byc ostrożna.

[debesciara]

Napisane przez rinco

Widziałyście, już jest wątek mamuś lipcowo-sierpniowych

leci ten czas mi parę dni temu koleżanka wyznała że chyba też będzie miała dzidzię, ale dopiero za tydzień potwierdzi u gina. Termin teoretycznie na 1 lipca więc może ją jeszcze do nas zwerbuję ;p

[Efijy]

Napisane przez rinco

Cześć dziewczynki Dwa dni mnie nie było i mam chyba z 10 stron w plecy, ale już sobie je daruję, mam nadzieję, że nic ciekawego nie pisałyście

Ja mam dziś po południu bliskie spotkanie z moim dzidziusiem Ostatnio jak je widziałam 4 tyg. temu to wyglądało jak taki mały bałwanek, ciekawe co będzie teraz Trochę się stresuję czy wszystko tam w środku jest OK, ale mam nadzieję, że tak. Nie mogę się skupić w pracy, następnym razem umówię się na wizytę rano

rozumiem Ci dobrze tez przed wzytą zawsze nie mogę się skupic na niczym a po wizycie jak emocje już opadają i wiem że wszystko jest w porzadku to czuję się jakby ktoś ze mnie powietrze wypuścił

[liveinhope]

Napisane przez Efijy

rozumiem Ci dobrze tez przed wzytą zawsze nie mogę się skupic na niczym a po wizycie jak emocje już opadają i wiem że wszystko jest w porzadku to czuję się jakby ktoś ze mnie powietrze wypuścił

Myślałam, że tylko ja tak przeżywam
A chodzicie ze swoimi partnerami na wizyty? U mojego gina w poczekalni jest duuuużo par.

[centipede]

Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty!
Super, że pojawił się wątek kolejnych mamuś ale to zleciało
Silweńka to coś to właśnie powinno wskazywać na synka ale lekarz mówił, że to jeszcze wcześnie i następnym razem się znowu przyglądniemy Sprzęt był bardzo dobry, może dlatego tak się Maluszek ujawnił
Żabcia ja dzisiaj planuję kupić Ciężarówką przez 9 miesięcy + Dzieciozmagania, taki komplet w Empiku kosztuje 80zł. Mam nadzieję, że nie będę żałować

tyle trzeba czekać do wizyty kolejnej

Katka mam nadzieję, że wkrótce poczujesz się lepiej! ja bym chyba pączkami i biszkoptami żyła w takim układzie, lepiej chyba żebyś nawet słodkie jadła, ale żebyś cokolwiek wcinała, bo musisz mieć siłę

[Freya_85]

Mi się cera bardzo poprawiła i strasznie szybko mi włosy rosną (zwłaszcza na nogach )

USG genetyczne będę mieć w 12tc3dc i może już zobaczymy płeć. A w ogóle na to USG idę do innej kliniki do gościa którego nie znam. Myślicie, że lekarz może odmówić mojemu mężowi bycia przy USG, bo mąż bardzo by chciał być przy tym

[Dasti80]

Właśnie wróciłam ze sklepu, dzisiaj mam tyle energii że mogę góry przenosić

Napisane przez debesciara

Ja w niedzielę zażyczyłam sobie kapuśniaku i mama zrobiła, taki kwaśniutki z ziemniakami i skwarkami aj aj aj.. jeszcze wczoraj jadłam. Ale no niebo dla podbniebienia, z kolei "z drugiej strony" była hiroszima, dobrze że mężu na szkoleniu, bo by mnie chyba z sypialni wyprosił
Ale warto było

Mniam, mniam smaka mi zrobiłaś

Napisane przez katka_19

Dziewczyny a ja już wymiękam....
cokolwiek zjem innego jak słodkie od razu wymiotuję, mój organizm dosłownie jest w stanie przyjąć na śniadanie mega słodkiego pączka z toffi, a suchą bułkę zwracam:/
W ogóle bardzo mało jem, bo czuję się jakby mnie ktoś zjadł i wypluł, strasznie wymięta jestem i od niedzieli nasiliły mi się wymioty
Kurcze powoli nastawiam się jak powiedzieć Szefostwu o ciąży...
Ja właśnie dziś kończę 9 tydzień

Biedactwo ale Cię męczy, jak będziesz mocno wymiotować to pilnuj żeby się nie odwodnić

Napisane przez rinco

Cześć dziewczynki Dwa dni mnie nie było i mam chyba z 10 stron w plecy, ale już sobie je daruję, mam nadzieję, że nic ciekawego nie pisałyście

Ja mam dziś po południu bliskie spotkanie z moim dzidziusiem Ostatnio jak je widziałam 4 tyg. temu to wyglądało jak taki mały bałwanek, ciekawe co będzie teraz Trochę się stresuję czy wszystko tam w środku jest OK, ale mam nadzieję, że tak. Nie mogę się skupić w pracy, następnym razem umówię się na wizytę rano

Trzymam kciuki

Napisane przez anulka4771

U mnie nie ma pięknej pogody-mgła,że nic nie widać.Jak wiozłam młodego do przedszkola to masakra nic nie widziałam,a jeszcze jeżdżą takie dupki bez świateł.Jeszcze dwa dni i do lekarza,już nie mogę się doczekać a pamiętam jak miesiąc temu pisałam że nie wytrzymam.
Co do płci dziecka to ja nie wiem ale mam jakieś przeczucie że bedzie dziewczynka-mam nadzieje że się ono nie myli
Czy wy też tak macie że nic ciężkiego nie możecie zjeść,ja wczoraj najadłam się bigosu i to był błąd(zdychałam).ogólnie żadnej kiełbachy,nic smażonego nawet jabłko mi się odbija niemiłosiernie

za wizytę

Napisane przez GaTTa

Witam wszystkie Mamuśki
Od jakiego czasu cały czas regularnie Was podczytuje więc czas się przywitać
Jestem Agata l.25. teraz jestem w 13 t 2 d. Termin porodu na 15 maja 2012r
Mogę dołączyć ??

Witaj

[Efijy]

Napisane przez debesciara

Ja w niedzielę zażyczyłam sobie kapuśniaku i mama zrobiła, taki kwaśniutki z ziemniakami i skwarkami aj aj aj.. jeszcze wczoraj jadłam. Ale no niebo dla podbniebienia, z kolei "z drugiej strony" była hiroszima, dobrze że mężu na szkoleniu, bo by mnie chyba z sypialni wyprosił
Ale warto było

Ja to ostatnio też na kwaśne potrawy mam ochotę ale w ogóle to taki miks u mnie bo z jednej strony na kwaśne a z drugiej to coś na słodycze mnie wzięło ehh

[rinco]

Napisane przez liveinhope

Myślałam, że tylko ja tak przeżywam
A chodzicie ze swoimi partnerami na wizyty? U mojego gina w poczekalni jest duuuużo par.

Ja jak do tej pory 2x chodziłam sama (zwalniałam się z pracy, bo to było w godzinach pracy), więc męża nie ciągnęłam ze sobą. Dziś ze mną idzie, ale chyba najpierw zostanie w poczekalni, niech mi gin wszystko spokojnie poogląda, a najwyżej pod koniec USG spytam się gina czy można go zawołać, żeby sobie też pooglądał

[Efijy]

Napisane przez liveinhope

Myślałam, że tylko ja tak przeżywam
A chodzicie ze swoimi partnerami na wizyty? U mojego gina w poczekalni jest duuuużo par.

Mój ostatnio był pierwszy raz bo nie mógł się doczekac troche się przy tym zestresował i mało nie rozwalił lampy która stała obok było dośc zabawnie przynajmniej ja miałam ubaw przy całym tym stresie badaniami to jakoś z mężem było raźniej i wesoło

[_agata]

Napisane przez Freya_85

Mi się cera bardzo poprawiła i strasznie szybko mi włosy rosną (zwłaszcza na nogach )

USG genetyczne będę mieć w 12tc3dc i może już zobaczymy płeć. A w ogóle na to USG idę do innej kliniki do gościa którego nie znam. Myślicie, że lekarz może odmówić mojemu mężowi bycia przy USG, bo mąż bardzo by chciał być przy tym

Zobacz jak u mnie wyglądało badanie. https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=3258
Myślę, że nie będzie problemu. Albo mąż wejdzie od razu, albo lekarz poprosi go jak uzna za stosowne
Wśród znajomych nie spotkałam się z tym żeby lekarz odmówił, przecież to bardzo ważne dla ojca również.

[aneczka240]

Napisane przez liveinhope

Myślałam, że tylko ja tak przeżywam
A chodzicie ze swoimi partnerami na wizyty? U mojego gina w poczekalni jest duuuużo par.

Ja jak byłam pierwszy raz u mojej ginki, to też dużo par było i to panie już w zaawansowanej ciąży
Mój małż był na jednej, tej ostatniej 14 października i był tak zachwycony, że nie może wytrzymać do następnej Na szczęście jeszcze tydzień

Napisane przez Freya_85

Mi się cera bardzo poprawiła i strasznie szybko mi włosy rosną (zwłaszcza na nogach )
USG genetyczne będę mieć w 12tc3dc i może już zobaczymy płeć. A w ogóle na to USG idę do innej kliniki do gościa którego nie znam. Myślicie, że lekarz może odmówić mojemu mężowi bycia przy USG, bo mąż bardzo by chciał być przy tym

Taaa, cos o włosowym problemie wiem Mąż się śmieje, ze mam nie golić nóg, bo wtedy narzekam, że mi się nogawki od piżamowych spodenek podwijają i mi zimno
Ja już pisałam jak wyglądała wizyta wspólna - oboje weszliśmy do gabinetu. Chwilka rozmowy, potem gdy pozbywałam się dolnej odzieży, to mąż już siedział za leżanką przy zagłówku. Zero problemów, pani nic nie mówiła, więc na pewno na każdej wizycie będziemy razem

A tak w ogóle, to chciałam Wam zdradzić, że zauważyłam poprawę stanu cery po kapsułkach rybkach Dermogal. Pisałam Wam, że na skroniach mam bolące krostki i wczoraj je potraktowałam peelingiem, tonikiem z kwasem salicylowym, a potem całą twarz i szyję posmarowałam taką jedną kapsułką. Dziś od rana patrzę, a tam krostki dużo mniejsze i nie bolą już jak wczoraj
Zrecenzowałam je na blogu, są tam też zdjęcia, więc jakby któraś chciała przeczytać , to zapraszam

[katka_19]

Dziękuję dziewczyny za miłe słowa i dobre rady
Teraz właśnie też nogi zaprowadziły mnie do toalety i zwróciłam jabłuszko, które zjadłam.
Po wszelkich innych smakach - kwaśne, gorzkie, ostre - wymiotuje, tylko mój organizm przyswaja słodkie. Ehhhh, a ja głupia jeszcze boję się iść na zwolnienie, bo nie wiem jak Szefowej powiedzieć:/ Jeszcze od 1.11 podwyżkę dostałam:/

[Tacca]

Właśnie wsunęłam wielki kawał rolady kremowej... Ukroiłam mężowi wczoraj kawałek grubości 1cm i narzekał, że słodka... Z której strony ona słodka... Smak mi się zmienia czy co?

[aneczka240]

Napisane przez Tacca

Właśnie wsunęłam wielki kawał rolady kremowej... Ukroiłam mężowi wczoraj kawałek grubości 1cm i narzekał, że słodka... Z której strony ona słodka... Smak mi się zmienia czy co?

Następna, co kusi Chyba dziś pojadę do Carrefoura i kupię kremówki albo cokolwiek z kremem...

[Tacca]

Ja w realu kupowałam... U mnie mają świetną piekarnię... A jakie bułeczki...

[Pandzia_2010]

taaa a mój mąż stwierdził, że dziś ma być pizza mojego wypieku więc pewnie zeżrem z kawałek

[agatka661]

Zaraz nadrobie a tymczasem napisze, ze objechalam pol ksiegarni w tym empik i nigdzie nie ma pamietnikow/ dziennikow ciazy. Pozostaje allegro, ale nie wiem ktory wybrac ;/

[occulta24]

Po pierwsze dziś rano odkryłam że to jest dzień na dobre ciacho mam nadzieję że uda mi się dzisiaj takie zdobyć.

Co do staników to ja grzecznie poprosiłam o takie bardziej zabudowane i w takich mi się dobrze chodzi i nie bolą tak piersi.

Ogromne gratulacje dla "podwójnych" mam, teraz to tak mi się podoba bycie mamą że chętnie miałabym więcej niż jednego Malucha

Udało mi się zakupić wczoraj takie materiałowe ciążowe spodenki 7/8 w H&M i tak mi wygodnie masakra, nic nie gniecie.

Napisane przez katka_19

Dziękuję dziewczyny za miłe słowa i dobre rady
Teraz właśnie też nogi zaprowadziły mnie do toalety i zwróciłam jabłuszko, które zjadłam.
Po wszelkich innych smakach - kwaśne, gorzkie, ostre - wymiotuje, tylko mój organizm przyswaja słodkie. Ehhhh, a ja głupia jeszcze boję się iść na zwolnienie, bo nie wiem jak Szefowej powiedzieć:/ Jeszcze od 1.11 podwyżkę dostałam:/

Powiedz jej jak najszybciej tak po prostu, ja powiedziałam wprost i nie ma problemu żeby urwać się na wizytę, przygotowuje już zastępstwa, jakbym się dobrze czuła to ok, a le jakby się coś działo to wszyscy będą przygotowani, i nie będzie pretensji

Napisane przez Efijy

rozumiem Ci dobrze tez przed wzytą zawsze nie mogę się skupic na niczym a po wizycie jak emocje już opadają i wiem że wszystko jest w porzadku to czuję się jakby ktoś ze mnie powietrze wypuścił

Mam dokładnie te same objawy

Napisane przez liveinhope

Myślałam, że tylko ja tak przeżywam
A chodzicie ze swoimi partnerami na wizyty? U mojego gina w poczekalni jest duuuużo par.

Mój był za pierwszym razem, a tak zazwyczaj w pracy. Pan doktor kazał mu przypilnować badań itp. mam nadzieję że na tą 22 listopada już będzie mógł pójść

Napisane przez Dasti80

Właśnie wróciłam ze sklepu, dzisiaj mam tyle energii że mogę góry przenosić

gratuluję udanej wizyty super, że wszystko w porządku

[lijuana]

Napisane przez aneczka240

A tak w ogóle, to chciałam Wam zdradzić, że zauważyłam poprawę stanu cery po kapsułkach rybkach Dermogal. Pisałam Wam, że na skroniach mam bolące krostki i wczoraj je potraktowałam peelingiem, tonikiem z kwasem salicylowym, a potem całą twarz i szyję posmarowałam taką jedną kapsułką. Dziś od rana patrzę, a tam krostki dużo mniejsze i nie bolą już jak wczoraj
Zrecenzowałam je na blogu, są tam też zdjęcia, więc jakby któraś chciała przeczytać , to zapraszam

Aneczka nie uzywaj nic co zwiera kwasy to może zaszkodzić maluszkowi...jeśli masz problemy z cerą polecam ci Lerosett mineral deep cleaner z firmy Natur medicin to jest maska i do tego krem exclusive tej samej firmy on nawilża ale nie zatyka porów oraz usuwa stany zapalne..i co najważniejsze jest w 100% bezpieczny dla kobiet w ciąży, sma go używam odkąd mam problemy w ciaży...co więcej nie używaj żadnych kremów z retinolem , jeszcze raz żadnych kwasów i zabiegów z prądem....jestem po kosmetologi więc moge pomóc co do zabiegów kosmetycznych

[aneczka240]

Napisane przez lijuana

Aneczka nie uzywaj nic co zwiera kwasy to może zaszkodzić maluszkowi...jeśli masz problemy z cerą polecam ci Lerosett mineral deep cleaner z firmy Natur medicin to jest maska i do tego krem exclusive tej samej firmy on nawilża ale nie zatyka porów oraz usuwa stany zapalne..i co najważniejsze jest w 100% bezpieczny dla kobiet w ciąży, sma go używam odkąd mam problemy w ciaży...co więcej nie używaj żadnych kremów z retinolem , jeszcze raz żadnych kwasów i zabiegów z prądem....jestem po kosmetologi więc moge pomóc co do zabiegów kosmetycznych

Wrr, net mi się tnie Odpisałam, ale mi wiadomość skasowało
Ja używam toniku z zawartością kwasu salicylowego 0,5 % - uważam, że nie jest to mega zawrotna ilość żeby zaszkodzić, poza tym stosuję go raz na 3 dni i tylko na krostki
Do do kosmetyków z wit. A, to czytałam o tym, żeby nie stosować balsamów czy kremów na duże powierzchnie ciała, kiedy wchłanialność jest największa. Ja rybki stosuję co tydzień lub jak mi się przypomni, więc też myślę, że nie mam powodu do niepokoju. Jeżeli miałabym preparaty na receptę z wit. A, to tak, wtedy bym je odstawiła, ale takich nie stosuję. Nie mam większych problemów z cerą, teraz jedynie na skroniach mi wyskakują pojedyncze krosteczki.
O kolejną kwestię muszę zapytać moją panią ginekolog - ciekawa jestem, co ona sądzi na ten temat

[agatka661]

Kupilam ten pamietnik! znalazlam w sklepiku katolickim paree sztuk i az nie moglam sie zdecydowac ktora wybrac; ]
http://allegro.onet.pl/anne-geddes-a...917258615.html wzielam ten, z tym ze to jest pamietnik pierwszzych pieciu lat
Jest bardzo fajny, ma ladne zdjecia

[occulta24]

Napisane przez agatka661

Kupilam ten pamietnik! znalazlam w sklepiku katolickim paree sztuk i az nie moglam sie zdecydowac ktora wybrac; ]
http://allegro.onet.pl/anne-geddes-a...917258615.html wzielam ten, z tym ze to jest pamietnik pierwszzych pieciu lat
Jest bardzo fajny, ma ladne zdjecia

Z pierwszej strony wygląda uroczo (okropnie lubię jej zdjęcia)
ale kupię chyba dopiero po urodzeniu.

[lijuana]

Napisane przez aneczka240

Wrr, net mi się tnie Odpisałam, ale mi wiadomość skasowało
Ja używam toniku z zawartością kwasu salicylowego 0,5 % - uważam, że nie jest to mega zawrotna ilość żeby zaszkodzić, poza tym stosuję go raz na 3 dni i tylko na krostki
Do do kosmetyków z wit. A, to czytałam o tym, żeby nie stosować balsamów czy kremów na duże powierzchnie ciała, kiedy wchłanialność jest największa. Ja rybki stosuję co tydzień lub jak mi się przypomni, więc też myślę, że nie mam powodu do niepokoju. Jeżeli miałabym preparaty na receptę z wit. A, to tak, wtedy bym je odstawiła, ale takich nie stosuję. Nie mam większych problemów z cerą, teraz jedynie na skroniach mi wyskakują pojedyncze krosteczki.
O kolejną kwestię muszę zapytać moją panią ginekolog - ciekawa jestem, co ona sądzi na ten temat

Przy takim stosowaniu rzeczywiście Ci nie zaszkodzi..chociaż ja odkad wiem o ciąży to dmucham na zimne..nic sie nie stanie jak nie zastosujesz a lepiej sie póżniej nie martwić że coś mogło maluszkowi zaszkodzić...

[zaaaabcia]

sliwienka - koniecznie kup sobie ten pamietnik

debesciara - podziwiam ja bym nie wytrzymala

rinco - kciuki za wizyte

gatta - witaj

centipede - daj znac jak sie ksiazka podoba

agatka - przykro mi ze nie znalazlas tego pamietnika


Kurcze nie wiem co sie dzieje chce cytowac i od razu kieruje mnie na odp ..

[Timii]

Napisane przez kism

Witajcie!


Timii, zdradzę Ci sekret - robię sobie tajne notatki o każdej z Was hihi od razu jak któraś podaje na wątku tp czy inne dane, to sobie zapisuję, żeby mi nie umknęło .

wow, spryciara z Ciebie

Napisane przez _agata

P
Włosy na początku nieco bardziej mi wypadały, teraz wszystko się unormowało. Paznokcie za to mam mocne jak nigdy dotąd.
I niech tak zostanie.
Miłego dnia dziewczyny!

moje pazurki tez super mocne i rosna jak szalone!

Napisane przez rinco

Ja mam dziś po południu bliskie spotkanie z moim dzidziusiem Ostatnio jak je widziałam 4 tyg. temu to wyglądało jak taki mały bałwanek, ciekawe co będzie teraz Trochę się stresuję czy wszystko tam w środku jest OK, ale mam nadzieję, że tak. Nie mogę się skupić w pracy, następnym razem umówię się na wizytę rano

rinco i jak po wizycie??

Napisane przez GaTTa

Witam wszystkie Mamuśki
Od jakiego czasu cały czas regularnie Was podczytuje więc czas się przywitać
Jestem Agata l.25. teraz jestem w 13 t 2 d. Termin porodu na 15 maja 2012r
Mogę dołączyć ??

witamy

Napisane przez aneczka240

Super Gratuluję umowy
Chyba najwyższy czas żeby wstać z wyrka i zrobić obiad - małż za dwie godzinki przyjdzie z pracy Jutro na drugą zmianę pójdzie, to ja sobie przepisy poogarniam, bo czas najwyższy te tony gazet uprzątnąć.
Miłego dnia

ja tez mam zaleglosci w tych sprawach, nie wiem kiedy sie wyrobie ze wszystkim, tony gazet, ksiazek, papierzysk.... musze sie sprezyc przed wyprowadzka zeby ze soba nie targac tego na nowe miejsce

Napisane przez rinco

Widziałyście, już jest wątek mamuś lipcowo-sierpniowych

no co ty??!! to juz??

Napisane przez liveinhope

Myślałam, że tylko ja tak przeżywam
A chodzicie ze swoimi partnerami na wizyty? U mojego gina w poczekalni jest duuuużo par.

my bylismy w tym i poprzednim tygodniu razem, wczesniej tylko ja. polecam razem

Napisane przez Freya_85

Mi się cera bardzo poprawiła i strasznie szybko mi włosy rosną (zwłaszcza na nogach )

USG genetyczne będę mieć w 12tc3dc i może już zobaczymy płeć. A w ogóle na to USG idę do innej kliniki do gościa którego nie znam. Myślicie, że lekarz może odmówić mojemu mężowi bycia przy USG, bo mąż bardzo by chciał być przy tym

to w sumie zalezy od lekarza, wiem ze gin mojej siostry nie jest tym zachwycony ale chyba nalezy do mniejszosci...

ale zazdroszcze mamuskom ktore nie pracuja i maja mnostwo wolnego czasu. ja sie z niczym nie moge wyrobic... biegne teraz podszykowac obiad na jutro, potem prysznic, przepis na zycie i do spania. i tak caly dzien w biegu

dzis powiedzialam ludziom w pracy. super uczucie, tak jakbysmy to przezywali od nowa. wszyscy gratuluja i caluja mocno. fajnieeee