Rozpakowanym mamusiom należą się brawa, reszta pamięta że poród to super sprawa! IX/X

[anciaahk]

Franek tak wczoraj koncertował, że pod wieczór skapitulowałam i pomyślałam o mm. Oczywiście NAN znów nie chciał, pojechałam po hippa. Hippa też początkowo nie chciał, ale zaczęłam raz, drugi podtykać butelkę pod nos, to wypił 120 ml. I to jakieś 40 minut po karmieniu. Więc chyba kryzys? Dzisiaj przystawiamy cyca max co 2h i zobaczymy, czy będzie lepiej.
Czytałam, że książkowy kryzys 3 miesiąca. Żałuję, że dałam mm.

[MalgosiaM8]

Napisane przez anciaahk

Franek tak wczoraj koncertował, że pod wieczór skapitulowałam i pomyślałam o mm. Oczywiście NAN znów nie chciał, pojechałam po hippa. Hippa też początkowo nie chciał, ale zaczęłam raz, drugi podtykać butelkę pod nos, to wypił 120 ml. I to jakieś 40 minut po karmieniu. Więc chyba kryzys? Dzisiaj przystawiamy cyca max co 2h i zobaczymy, czy będzie lepiej.
Czytałam, że książkowy kryzys 3 miesiąca. Żałuję, że dałam mm.

nie żałuj, co dziecko miało być głodne, przecież jest malutki, kryzys przejdzie zobaczysz

[anciaahk]

Biedny Stasieńka, oby to nie było nic poważnego .

Małgoś - i tak żałuję, mogłam dawać częściej cyca, ale nie skapowałam się, że to kryzys.

[gerda]

Tenaya24 gratuluję

Napisane przez Wuwka

Chciałam się przywitać, mam na imię Ewa 23 lata i 5 września urodziłam śliczną córeczkę - Lenkę - ważyła 2980g i mierzyła 54 cm.

witaj i gratuluje

Napisane przez spa82

Ja piłam w tą niedzielę. Ale juz od 2tygodni Judyś przesypia mi cale noce więc dlatego sobie pozwolilam-ale i tak po połowie szklanki już mi nie smakowało.

zazdroszczę

a ja sie przeziębiłam, masakra jakaś, musze sie czymś nafaszerować:br zydal:

[mooonik]

Dzień dobry!

my już nie śpimy od 7, córa stwierdziła, że skoro takie ładne słońce to szkoda czadu na spanie leży koło mnie z czkawką właśnie

Napisane przez anciaahk

Aaaaaaaa i mnie dopadł kryzys laktacyjny .

co się dzieje?

Napisane przez kapka

Moonik-stary/nowy avek

tiaaa, powrót do staroci

Napisane przez anciaahk

Mój wieczorami też marudzi, myślałam, że wszystkie dzieci wieczorkiem przed kąpielą marudzą .

moja nie

Dwa.
Marudzenie musi minąć, muszę w to wierzyć. Wózek chyba kupię nowy, są nawet po 299 zł jakieś w promocji. Używane też często w podobnej cenie.
A kącik do karmienia w sumie chyba nie jest nam potrzebny, bo Franek już je w miarę sprawnie, bez wyginania.

jejjjj

m się mieścimy w jednym pokoju, muszę jakoś oddzielić strefę dzienną, jadalną i nocną dlatego mam kącik karmieniowy

Napisane przez kapka

Maminki, ile dziecko powinno min. przybierać tygodniowo na wadze??Coś mi sie wydaje,że z Marcelem musze wybrać się do innego pediatry, Wasze dzieci tak ładnie przybieraja na wadze, a on nie może jakoś, a jest na mm

Kapka ja czytałam, że koło kg na miesiąc powinno dziecko przybrać

mówisz, że już Marcello pospał


Dziewczyny jak używacie wody morskiej? Tzn chodzi mi o to, jak wydmuchujecie nosek? Chciałam mojej zakropić nosek bo mi w nocy charczała ale nie wiem co potem zrobić

[kapka]

Napisane przez gerda

Kapka moja też nie jest gigantem, wczoraj była ważona i w 10 tygodniu miala 5200 i lekarka mowiła, że nieźle przybrała, bo powinno być 100g na tydzień, za to moja położna mówiła, że 200, więc sama nie wiem, Kaja nie je książkowo, ale przybiera na wadze, więc jest kul jak Marcelek je to chyba nie masz się czym przejmować, gorzej chyba jakby nie chciał

---------- Dopisano o 09:18 ---------- Poprzedni post napisano o 09:16 ----------



moja mała, po przestawieniu czasu sobie spi i na kapiel trzeba ja budzić

Mój w 9 tygodniu waży ok. 4300, a jak się urodził to ważył 100gram więcej od Twojej niuni-3400, a wychodziliśmy ze szpitala z wagą 3080g.Sama nie wiem co mam myśleć o tej wadze...ostatnio 2-3 dni je mi mniej, wcześniej ok.750ml na dobe.

Małgoś- całusy dla Stasia za wizyte

[anciaahk]

Moonik tak się właśnie zastanawiałam, jak Ty wydzielasz te strefy . Ja pryskam wodę morską, potem wyciągam fridą. Oj nie lubi ten Franciszek, nie lubi.

[gerda]

[QUOTE=minio1984;30402292]
A i chciałam się pochwalić Adaś dziś kończy 10 tyg
(I Gerdy synek)[/QUOTE]

i Gerdy córka ale część zapamietałaś powodzenia u lekarza

[spray]

Napisane przez kapka
Maminki, ile dziecko powinno min. przybierać tygodniowo na wadze??Coś mi sie wydaje,że z Marcelem musze wybrać się do innego pediatry, Wasze dzieci tak ładnie przybieraja na wadze, a on nie może jakoś, a jest na mm

ok. 200-250g
A co się dzieje z Marcelkiem?
edit - już doczytałam.

Jeżu, po tym wczorajszym szczepieniu Eryk dostał takiego wścieku, że myśleliśmy, że sobie gardło zedrze. W życiu nie słyszałam takiego ryku, nawet jak go wczoraj pielęgniarka kłuła. Całą noc koncertował z piętnastominutowymi przerwami na drzemkę. No i oczywiście dostał gorączki jak nam zapowiadali.
Cudnie.

[gerda]

Napisane przez kapka

Mój w 9 tygodniu waży ok. 4300, a jak się urodził to ważył 100gram więcej od Twojej niuni-3400, a wychodziliśmy ze szpitala z wagą 3080g.Sama nie wiem co mam myśleć o tej wadze...ostatnio 2-3 dni je mi mniej, wcześniej ok.750ml na dobe.

Małgoś- całusy dla Stasia za wizyte

kochana to Kaja wypija od 450 do 600 (rzadko) na dobe, lekarka stwierdziała, że jest drobna i widocznie nie trzeba jej więcej, bo rośnie mówiła tylko żeby dawać flachę kiedy chce

[anciaahk]

Spray współczuję atrakcji. Coś mu podawaliście?

[gerda]

Napisane przez spray

ok. 200-250g
A co się dzieje z Marcelkiem?

Jeżu, po tym wczorajszym szczepieniu Eryk dostał takiego wścieku, że myśleliśmy, że sobie gardło zedrze. W życiu nie słyszałam takiego ryku, nawet jak go wczoraj pielęgniarka kłuła. Całą noc koncertował z piętnastominutowymi przerwami na drzemkę. No i oczywiście dostał gorączki jak nam zapowiadali.
Cudnie.

biedny teraz mu juz lepiej?

[spa82]

Hejka.
U nas dzisiaj prawdziwa szara brzydka jesień. Najchętniej zaszyłabym sie w łóżku i spała-ale z wiadomych przyczyn jest to raczej niemożliwe

Napisane przez mooonik

a ja czytałam, że kolki mogą do 6miesiąca być

Mogą być ale nie muszą. Raczej standardowo ponoc trzymają do 3ego-a ja w ramach pocieszenia Minio właśnie ten termin wskazałam

Napisane przez anciaahk

Natuś, u nas wszystkie są luźne, czasem bardzo. Pielęgniarka środowiskowa mówiła, że przy karmieniu piersią to normalne.

U nas też wszystkie luźne Anciu a macie śluz w kupce? U nas dosyc czesto sie zdarza. A lekarz jak mu o tym mówiłam nie powiedziel że to ani dobrze ani źle kazał tylko zwiekszyć do 2xdziennie probiotyk. Ale gdzies czytałam ze ponoć na cycku to si zdarza...A ja oczywiście fiksuje

Wózek chyba kupię nowy, są nawet po 299 zł jakieś w promocji. Używane też często w podobnej cenie.

Matko juz drugi wózek na tapecie Ja sie jeszcze pierwszym nie nacieszyłam a tu za nastepnym trzeba sie oglądać. Ogólnie to żałuję że kupiłam wózek 3w1 bo jednak spacerówka przydałaby się jakaś lżejsza.

Napisane przez kapka

Maminki, ile dziecko powinno min. przybierać tygodniowo na wadze??Coś mi sie wydaje,że z Marcelem musze wybrać się do innego pediatry, Wasze dzieci tak ładnie przybieraja na wadze, a on nie może jakoś, a jest na mm

w końcu padł w leżaczku

edit: juz po spaniu

Moja pediatra mówiła że ok.200g.
Śpioch

Napisane przez gerda

moja mała, po przestawieniu czasu sobie spi i na kapiel trzeba ja budzić

No właśnie u nas podobnie A po obudzeniu wykapaniu nadal Ci ładnie zasypia nie marudzi? U nas naszczescie nie. Zje i nadal w kime. Ale teraz staram się ją przeciagnąc i nie pozwalam jej usnąć-boszeee ale Judi ma wredną matkę

Dobra lecę myc łepetynkę bo mała śpi po sniadaniu a później w drogę bo mam pare sprawinek na mieście.
Do później papa

Taaa już w niani słyszę że sie wierci-koniec spania!

[kapka]

Spray- współczuje nockimój od 3.40 koncertuje do teraz i ma w doopie spanie.Wiesz, tak czytam o wagach Waszych pociech i widze,ze większość już ponad 4500waży i mnie to zaczeło martiwć,ze tak mało mój przybrał może mu zrobie badania

Napisane przez mooonik

Kapka ja czytałam, że koło kg na miesiąc powinno dziecko przybrać

mówisz, że już Marcello pospał

Pospał 15 minut!!dzisiaj padneCzyli mój za mało przybiera


Dziewczyny jak używacie wody morskiej? Tzn chodzi mi o to, jak wydmuchujecie nosek? Chciałam mojej zakropić nosek bo mi w nocy charczała ale nie wiem co potem zrobić

zakraplam a jeśli jest kozucha w nosie to chusteczką, jak katarek do gruszką.


Gerda- jak sama widzisz, mój więcej je a mniej przybiera na wadzewcześniej karmiłam na rządanie, ale pooprzesuwałam mu tak,że je książkowo co 2,5-3 godziny, nie zawsze wypije 120, czasami 100,60, ale pod koniec dnia sumując wychodzi ok 750ml.

[mooonik]

Napisane przez MalgosiaM8

Jade ze Staśkiem do lekarza, krztusił mi się w nocy z tej wydzieliny , musiałam go podnosić za każdym razem, bo aż nie mógł tchu złapać... odciągałam firdą, ale zaraz było to samo, pilnowałam go całą noc, mało co spałam, bo jak sie krztusił to przytykał sobie buzie do poduszki, no i wiecie same... strach i jeszcze raz strach .
Mam być dopiero przed 13 u Pani doktor, nie chciała przyjechać do domu, bo powiedziała że jak będą zastrzyki to da tam na miejscu

o kurde, niefajnie mam nadzieję, że szybko mu przejdzie zdrówka dla małego

Napisane przez anciaahk

Franek tak wczoraj koncertował, że pod wieczór skapitulowałam i pomyślałam o mm. Oczywiście NAN znów nie chciał, pojechałam po hippa. Hippa też początkowo nie chciał, ale zaczęłam raz, drugi podtykać butelkę pod nos, to wypił 120 ml. I to jakieś 40 minut po karmieniu. Więc chyba kryzys? Dzisiaj przystawiamy cyca max co 2h i zobaczymy, czy będzie lepiej.
Czytałam, że książkowy kryzys 3 miesiąca. Żałuję, że dałam mm.

nie żałuj, był głodny przecież chyba nie lepiej by było, żeby płakał z głodu? Kciuki za dziś !

Napisane przez anciaahk

Moonik tak się właśnie zastanawiałam, jak Ty wydzielasz te strefy . Ja pryskam wodę morską, potem wyciągam fridą. Oj nie lubi ten Franciszek, nie lubi.

generalnie część pokoju za drzwiami jakby to kącik Julika- łóżeczko, szafki, komoda, tam mam też fotel do karmienia i lampkę nocną. W dzień to dzień albo mała leży w łóżeczku przy karuzeli albo koło mnie na łóżku, no albo śpi, na karmienie siadam w kącie i jak skończymy to zależy oczy uśnie czy nie co będziemy robić. A jak przychodzi wieczór- kąpiemy ją, ubieramy i albo ja albo mąż karmimy- wtedy gaszę wszystkie światła, zostaje tylko nocna w kącie, tv jest ściszony, malutka zjada, odbija i usypia praktycznie od razu - odkładamy ją do łóżeczka i w zależności od aktywności w dzień śpi od 4 - 8 godzin jeszcze jak ją odłożymy to na szczebelkach przewieszam pieluchę, żeby jej z tv nie raziły odblaski. bardzo nam pomogło to oddzielenie strefy nocnej bo na początku była bardzo marudna i mieliśmy problem ją uśpić. No i my mamy wolny wieczór

a gruszką się da oczyścić nosek? nie mam fridy...

---------- Dopisano o 10:04 ---------- Poprzedni post napisano o 09:55 ----------

Napisane przez spray

Jeżu, po tym wczorajszym szczepieniu Eryk dostał takiego wścieku, że myśleliśmy, że sobie gardło zedrze. W życiu nie słyszałam takiego ryku, nawet jak go wczoraj pielęgniarka kłuła. Całą noc koncertował z piętnastominutowymi przerwami na drzemkę. No i oczywiście dostał gorączki jak nam zapowiadali.
Cudnie.

ojjjjj, ale dziś już lepiej?

Napisane przez kapka

zakraplam a jeśli jest kozucha w nosie to chusteczką, jak katarek do gruszką.


Gerda- jak sama widzisz, mój więcej je a mniej przybiera na wadzewcześniej karmiłam na rządanie, ale pooprzesuwałam mu tak,że je książkowo co 2,5-3 godziny, nie zawsze wypije 120, czasami 100,60, ale pod koniec dnia sumując wychodzi ok 750ml.

Kapka może taki urok Marcelka, że wolniej przybiera ?

dzięki za odp, spróbuję jak się obudzi to zrobić.

Napisane przez gerda

kochana to Kaja wypija od 450 do 600 (rzadko) na dobe, lekarka stwierdziała, że jest drobna i widocznie nie trzeba jej więcej, bo rośnie mówiła tylko żeby dawać flachę kiedy chce

ooo ciekawe- pierwszy raz się spotykam z tym, żeby na mm dawać kiedy dziecko chce, wszędzie piszą i mówią,żeby przetrzymywać te ok 3h. Dobrze wiedzieć

[gerda]

[QUOTE=spa82;30406668No właśnie u nas podobnie A po obudzeniu wykapaniu nadal Ci ładnie zasypia nie marudzi? U nas naszczescie nie. Zje i nadal w kime. Ale teraz staram się ją przeciagnąc i nie pozwalam jej usnąć-boszeee ale Judi ma wredną matkę![/QUOTE]

naszczescie ładnie potem zasypia wczoraj nie dałam jej aż tak pospać i obudziłam poł godziny przed kapielą, nie była do końca zachwycona

[indygo79]

no z tą flacha mm to jest dziwnie - przeczytałam właśnie, że te bebilony pepti i nutramigeny szybciej się trawią i dziecko szybciej głodne.

[Wuwka]

Napisane przez mooonik

ooo ciekawe- pierwszy raz się spotykam z tym, żeby na mm dawać kiedy dziecko chce, wszędzie piszą i mówią,żeby przetrzymywać te ok 3h. Dobrze wiedzieć

Jak byłam z Małą w szpitalu (już byliśmy na mm bo od stresów straciłam pokarm ) to też nie mówili nic na temat jej częstego jedzenia - potrafiła co 1,5h jeść ale mniejsze porcje - w sumie wychodziło, że nie przekraczała dziennej dawki zalecanej na opakowaniu.

[archinta]

A my jeszcze tutaj

Mały nerwusek nie daje mi teraz nadrabiać
A przy kompie nie mogę z nim siedzieć. Nie wiem kiedy będę na czasie

[lullaby_ml]

[gerda]

Napisane przez kapka

Gerda- jak sama widzisz, mój więcej je a mniej przybiera na wadzewcześniej karmiłam na rządanie, ale pooprzesuwałam mu tak,że je książkowo co 2,5-3 godziny, nie zawsze wypije 120, czasami 100,60, ale pod koniec dnia sumując wychodzi ok 750ml.

hmm faktycznie troche dziwne, że je a nie tyje, ciekawe co lekarz powie? Może ma taka szybka przemiane materii?

Napisane przez mooonik

ooo ciekawe- pierwszy raz się spotykam z tym, żeby na mm dawać kiedy dziecko chce, wszędzie piszą i mówią,żeby przetrzymywać te ok 3h. Dobrze wiedzieć

ja jej daje kiedy chce bo zazwyczaj zjada na raz 60ml,a to by jej na 3h nie wystarczyło

[MoniaZ82]

Napisane przez kapka

Mój w 9 tygodniu waży ok. 4300, a jak się urodził to ważył 100gram więcej od Twojej niuni-3400, a wychodziliśmy ze szpitala z wagą 3080g.Sama nie wiem co mam myśleć o tej wadze...ostatnio 2-3 dni je mi mniej, wcześniej ok.750ml na dobe.

Małgoś- całusy dla Stasia za wizyte

Moja tez od paru dnie je mniej,....wczoraj lekarka powiedziala ze to jedzenie moze tez byc od skoku.....
Moja srednio tez wypija 750ml na dobe...czasami wiecej czasami mniej....

Napisane przez spray

ok. 200-250g
A co się dzieje z Marcelkiem?
edit - już doczytałam.

Jeżu, po tym wczorajszym szczepieniu Eryk dostał takiego wścieku, że myśleliśmy, że sobie gardło zedrze. W życiu nie słyszałam takiego ryku, nawet jak go wczoraj pielęgniarka kłuła. Całą noc koncertował z piętnastominutowymi przerwami na drzemkę. No i oczywiście dostał gorączki jak nam zapowiadali.
Cudnie.

My mielismy 37.6....ale przeszlo i jest ok....mala spala w nocy ..teraz tez spi....miejsca po ukluciu tez wygladaja dobrze.
Biedny Eryczek ( strasznie mi sie to imie podoba ) a jak dzisiaj ?? lepiej??

Napisane przez gerda

kochana to Kaja wypija od 450 do 600 (rzadko) na dobe, lekarka stwierdziała, że jest drobna i widocznie nie trzeba jej więcej, bo rośnie mówiła tylko żeby dawać flachę kiedy chce

Ja nawet jak przetrzymam te 3-4 godziny to moja i tak wypije te 90-100.......a myslalam ze bedzie wypijala wiecej a tu upa.....
Miala nawet takie dni ze na dobe wypila nawet 820 ml.......ja juz nie wiem jak jest z tym przybieraniem.....teraz mnie martwi ze tak wolno przybiera....

Napisane przez lullaby_ml

:hej: co u Ciebie ??

[kaileight]

Napisane przez anciaahk

Jak jem, jak Franek jest spokojny, jak śpi na rękach. A śpi duuużo na rękach.
wyrośnie synio z tego, zobaczysz .

Mój wieczorami też marudzi, myślałam, że wszystkie dzieci wieczorkiem przed kąpielą marudzą .

Dwa.
Marudzenie musi minąć, muszę w to wierzyć. Wózek chyba kupię nowy, są nawet po 299 zł jakieś w promocji. Używane też często w podobnej cenie.
A kącik do karmienia w sumie chyba nie jest nam potrzebny, bo Franek już je w miarę sprawnie, bez wyginania.

Jakoś nie umiem pisać z dzieckiem na rękach, ani czytać przy komputerze

Moje dziecko jest dość spokojne cały dzień, ale wieczorem włącza mu się takie marudzenie, że sama nie wiem co robić Uspakaja się dopiero w kąpieli.

Też myślałam nad kupnem spacerówki- mamy Mutsy Urban Rider, jest niezastąpiony podczas spacerów w polach, lesie, jeździ spokojnie po kamieniach, po piasku, ale jest mega ciężki

Napisane przez anciaahk

Aaaaaaaa i mnie dopadł kryzys laktacyjny .

Kryzys 3 miesiąca?

Wuwka

Witaj

Na co konkretnie dostałaś Debridat? Bo my na problemy z wypróżnieniem, ale na razie nie widzę, żeby to działałało...

Napisane przez spray

Agnysko
Aiszka dobrze,że już najgorsze za Wami. Fajnie,że mały tsk ładnie nabrał ciałka.

My już po USG - wyszło ok. i po szczepieniu. Jak kłuli Eryka to płakałam tak samo mocno jak on aż mi się pielęgniarka kazała uspokoić

Ja byłam z Mamą i z małym na szczepieniu to nie wiem kto miał najgorszą minę, sama myślałam że się rozpłaczę

thelilah

Napisane przez MoniaZ82

sprzatam i gotuje jak tz wraca z pracy.....a tak to zajmuje sie mala, zalatwiam sprawy , zakupy a ostatnio spotkania z kolezankami. Moge jeszcze raz to napisac, ze bardzo sobie chwale tz-a....pomaga mi we wszystkim.........moze troche wyluzuj....bo kiedy Ty kochana odpoczywasz??? jak nie ugotujesz raz obiadu to sie nic nie stanie.... zwolnij kochana

:

Odpoczywam jak tżet wraca do domu Czyli od 21 Wtedy biorę sobie kąpiel, chwilę poćwiczę lub poczytam i po pół godziny już śpię Mam też chwilę dla siebie na spacerze, a tak to cały czas bieganina- jakoś nie umiem odpoczywać, zawsze wydaje mi się że coś jest ważnego do zrobienia- perfekcjonizm przez który wykończyć się można
Całe szczęscie że moje dziecię ładnie śpi w nocy i tylko raz wstaję żeby go karmić

Mój mąż też bardzo pomaga także pod tym względem obie mamy szczęście

Napisane przez archinta

Pięknie przybiera Twój Bartuś
Kurcze- a widzisz moja położna laktacyjna jednak jest przeciwnikiem podawania mm w takich sytuacjach. Siedziała u mnie 2h jak maly był taki marudny i kombinowała co on może chcieć i w sumie w końcu zasnął.
A mam nadzieje,ze jak pozmieniam moją dietę i ją rozszerzę to już marudkowanie się skończy W sumie mój teraz ma skok rozwojowy, ja dużo stresów- i wiele spraw się ponakładało.

Ja do tej pory karmienie wykorzystywałam na siedzenie tu- ale póki co mam szlaban , więc tez będzie mnie mniej. Dziś mały spał w dzień raptem niecałe 2h, a tak to przysypia na 15--30 min i czesc

Ja akurat nie próbowałam ale kilka osób pisało ,ze w ekstremalnych warunkach posunęło sie do tego sposobu i było oki.
.

Napisane przez cotynato

Ja siedze jak karmie ;]

Zazdroszczę, jakbym mogła czytać wizaż jak karmię... jakoś boję się że synek mi spadnie, wyciągam szyję to mnie potem wszystko boli.. ech

Archinta

jak będziesz rozszerzać dietę?

[anciaahk]

Napisane przez spa82

Anciu a macie śluz w kupce?

Matko juz drugi wózek na tapecie Ja sie jeszcze pierwszym nie nacieszyłam a tu za nastepnym trzeba sie oglądać. Ogólnie to żałuję że kupiłam wózek 3w1 bo jednak spacerówka przydałaby się jakaś lżejsza.

Śluzu nie mamy. A wózek drugi do domu tylko. Spacerówka lżejsza już wybrana, pisałyśmy o tym.

Napisane przez mooonik

generalnie część pokoju za drzwiami jakby to kącik Julika- łóżeczko, szafki, komoda, tam mam też fotel do karmienia i lampkę nocną. W dzień to dzień albo mała leży w łóżeczku przy karuzeli albo koło mnie na łóżku, no albo śpi, na karmienie siadam w kącie i jak skończymy to zależy oczy uśnie czy nie co będziemy robić. A jak przychodzi wieczór- kąpiemy ją, ubieramy i albo ja albo mąż karmimy- wtedy gaszę wszystkie światła, zostaje tylko nocna w kącie, tv jest ściszony, malutka zjada, odbija i usypia praktycznie od razu - odkładamy ją do łóżeczka i w zależności od aktywności w dzień śpi od 4 - 8 godzin jeszcze jak ją odłożymy to na szczebelkach przewieszam pieluchę, żeby jej z tv nie raziły odblaski. bardzo nam pomogło to oddzielenie strefy nocnej bo na początku była bardzo marudna i mieliśmy problem ją uśpić. No i my mamy wolny wieczór

a gruszką się da oczyścić nosek? nie mam fridy...

Bardzo ładnie śpi w dzień, szok, mój głównie na spacerze. Albo na rękach.
Gruszki nie mam, nie używałam . Może do gruszki sól nie jest potrzebna?

Napisane przez archinta

A my jeszcze tutaj

Mały nerwusek nie daje mi teraz nadrabiać
A przy kompie nie mogę z nim siedzieć. Nie wiem kiedy będę na czasie

[kapka]

Gerda-moze i przemiana materii, wybiore sie w najblizszym tyg. do lekarza.
Lula-hello

MAMUSKI TRZEBA ZAKŁADAĆ WATEK NA ODCHOWALNI, BO ZARAZ NAS STAD WYGONIĄ

[martunia_199]

Napisane przez MalgosiaM8

Gerda dobrze napisała

Jade ze Staśkiem do lekarza, krztusił mi się w nocy z tej wydzieliny , musiałam go podnosić za każdym razem, bo aż nie mógł tchu złapać... odciągałam firdą, ale zaraz było to samo, pilnowałam go całą noc, mało co spałam, bo jak sie krztusił to przytykał sobie buzie do poduszki, no i wiecie same... strach i jeszcze raz strach .
Mam być dopiero przed 13 u Pani doktor, nie chciała przyjechać do domu, bo powiedziała że jak będą zastrzyki to da tam na miejscu

Nam pediatra nie kazała wyciągać fridą bo powiedziała że to błędne koło, my ciągniemy a to z powrotem napływa do noska. Fridą tylko jak widać smarki w dziurkach delikatnie wyciągnąć. Zuzia jest przeziębiona, byłam w zeszły piątek u lekarza, dostała syrop na kaszel ale nie widzę po nim poprawy i idziemy jutro do kontroli. A na katar dostała sinomarin monodose do zakrapiania a jak nie pomoże to nasivin ale do stosowania max 3 dni.

Daj znać co Wam lekarz przepisze na nosek

I zdrówka dla Stasia

[anciaahk]

Kto zakłada wątek?

[MoniaZ82]

Napisane przez 19natka88

Doberek




I jak dzisiaj?



Możesz mieć anemię i skoro tak się czujesz to obawiam się, że to już taka konkretna anemia. Bierzesz jakieś witaminy albo coś? A takie długie krwawienie to też chyba nie tak całkiem normalne

Mala czuje sie dobrze.... dzieki
Natka ja mam anemie....ale nie wiedzialam ze moga byc przy tym zawroty glowy . Co do lekow....nic nie biore...lekarka nawet laskawie nie dala mi skierowania na badanie krwi.....nie wiem czy zapomniala....chyba sie sama zaopatrze w jakies witaminy.....Co do krwawienia to wiem....chyba bede musiala sie wybrac znowu do lekarza

a jak Twoje zdrowko....??

Napisane przez kapka

Natka- jak z Twoimi uszami, nadal pozatykane??

Maminki, ile dziecko powinno min. przybierać tygodniowo na wadze??Coś mi sie wydaje,że z Marcelem musze wybrać się do innego pediatry, Wasze dzieci tak ładnie przybieraja na wadze, a on nie może jakoś, a jest na mm

w końcu padł w leżaczku

edit: juz po spaniu

Moja tez na mm a niby tak super nie przybiera.....

Napisane przez anciaahk

Aaaaaaaa i mnie dopadł kryzys laktacyjny .

wspolczuje...

Napisane przez MalgosiaM8

Gerda dobrze napisała

Jade ze Staśkiem do lekarza, krztusił mi się w nocy z tej wydzieliny , musiałam go podnosić za każdym razem, bo aż nie mógł tchu złapać... odciągałam firdą, ale zaraz było to samo, pilnowałam go całą noc, mało co spałam, bo jak sie krztusił to przytykał sobie buzie do poduszki, no i wiecie same... strach i jeszcze raz strach .
Mam być dopiero przed 13 u Pani doktor, nie chciała przyjechać do domu, bo powiedziała że jak będą zastrzyki to da tam na miejscu

Trzymamy kciuki oby sie polepszylo Stasiowi....


A my dzisiaj konczymy 2 miesiace

[miss.hot]

Napisane przez anciaahk

Kto zakłada wątek?

Już nad tym pracuję, poczekajcie chwilę i dam tu linka

[anciaahk]

Napisane przez martunia_199

Nam pediatra nie kazała wyciągać fridą bo powiedziała że to błędne koło, my ciągniemy a to z powrotem napływa do noska.

U nas każą odciągać, dziecko nie wysmarka, a tak to wydzielina niżej spada - krtań, płuca itd.