|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#3841 | |
astro-loszka
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 511
|
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2
Cytat:
![]()
__________________
Kpię i o drogę nie pytam. |
|
![]() ![]() |
![]() |
#3842 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Trochę z Moskwy trochę z wrocławia
Wiadomości: 947
|
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2
[1=c0f5ee3455cfe7f4618d1cb f50b63003f960a820;3038181 0]Wybrałam ten cytat, ale mój komentarz dotyczy raczej wszystkich twoich wypowiedzi..
Moim zdaniem z twoich wpisów jasno wynika, że żałujesz pewnych związków, czy też związku, i analizujesz, co by było gdyby.. Myślisz o tym, co straciłaś, decydując się na takiego, a nie innego faceta. Dla mnie jest to bardzo dziwne, bo będąc w szczęśliwym związku nie miewa się takich myśli. To, że ty nie przeżyłaś swojego życia tak, jak sobie wymarzyłaś, odczuwasz jakiś żal, nie znaczy, że wszystkie dziewczyny, które mają starszych partnerów marnują życie. Ja nie żałuję żadnej chwili, którą spędziłam ze swoim mężem, od momentu, gdy się poznaliśmy, aż do dzisiaj. Nigdy nie zdarzyło mi się myśleć, że gdybym go nie poznała, to moje życie byłoby lepsze, bardziej barwne. Bzdurą jest to co piszesz, że traci się młodość czy inne takie frazesy.. Wszystko zależy od CZŁOWIEKA, takim generalizowaniem pokazujesz tylko, jak stereotypowe, szablonowe i ograniczone jest Twoje myślenie.[/QUOTE] Nie sądzę żeby moje myślenie było ograniczone. Zwiedziłam pół świata rzadko budzę się w tym samym miejscu chyba że tu w Polsce,a wieczorami nie siedzę przed telewizorem zresztą nie mam go po prostu Z moją edukacją jest też b.dobrze a to że ktoś nie umie czytać ze zrozumieniem nie jest moją winą... Będę bezczelna ale szablonowy i stereotypowy a szczególnie ograniczony może być ktoś kto nie ma porównania czyli nie zwiedzał nie jeździł i nie wie że może być jeszcze fajniej.Niechże sobie to dziewcze jedno czy drugie będzie szczęśliwe ze starym prykiem mi niczego nie przybędzie z faktu że nie będzie,jednak szczęśliwe jest rzadko. Jasno napisałam że żałuje tego związku bo powinnam bawić się z małolatami i przeżywać coś naturalnie a nie na siłe latać po juwenaliach z 30 latkiem Nie spędza mi jednak ten fakt snu z powiek bo i jak,może dzięki temu że wcześniej się nudziłam dziś nie nudzę się wcale i szukanie we mnie traumy bo stwierdzam że uważam że to był błąd....Najlepszą obroną jest atak ale nie przesadzajmy.Starszy mężczyzna może imponować...profesor naukowiec,podróżnik albo erudyta z lazurowego....może imponować bo mądrzejszy dojrzały ma podejście...ale tak standardowo to żadna bajka i o ile 10 lat to nie dużo to więcej jest trochę nekrofilią Proste. A teraz życzę miłego dnia i wesołych świąt bo wracam do Moskwy. Edytowane przez zzMoskwa Czas edycji: 2011-11-08 o 06:33 |
![]() ![]() |
![]() |
#3843 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 1 875
|
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2
Cytat:
![]() A to, że ty byłaś już "wszędzie" nie znaczy, że twoje myślenie nie może być ograniczone. Jedno z drugim nie ma zbyt wiele wspólnego, a na pewno nie w tym wypadku. Dla mnie dyskusja jest skończona. |
|
![]() ![]() |
![]() |
#3844 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 3
|
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2
Cześć, chciałam się przywitać.
![]() Od półtora miesiąca jestem w związku z dziesięć lat starszym facetem. Znam go już od około czterech lat, ale dotąd jedynie przyjaźniliśmy się – dopiero niedawno okazało się, ze nie tylko ja zastanawiałam się, czy ten związek w ogóle byłby możliwy. Dzielimy wspólne zainteresowania, mamy podobne, ale w gruncie rzeczy różne charaktery. Najważniejsze jest jednak to, że nigdy nie odczuwałam, aby traktował mnie protekcjonalnie (co jest dla mnie ważne i na co jestem uczulona) i po części przez to ta różnica wieku nigdy nie była dla mnie zauważalna. Kiedy się poznaliśmy ja byłam jeszcze nastolatką. Teraz mój A. wyjawił mi, że był mną zauroczony od dłuższego czasu, ale obawiał się startować do młodszej jakby nie patrzeć wciąż dziewczyny, nie kobiety. Teraz mam 20 lat i nie uważam się za nie wiadomo jak bardzo dojrzałą, posiadam tę świadomość, że wiele jeszcze przede mną. Dlatego nie żałuję, że odkryliśmy swoje uczucia dopiero teraz. Mieliśmy dzięki temu więcej czasu na upewnienie się, że to nie tylko chwilowa fascynacja drugą osobą. Ten związek to dla mnie naprawdę coś magicznego, nie przypomina żadnych innych. Nie było zawrotów głowy ani motylków w brzuchu, które towarzyszyły mi kiedyś, przy kontaktach z rówieśnikami. Pomimo to A. jest moim jedynym partnerem, na myśl o którym uśmiecham się bezwiednie. Daje mi poczucie bezpieczeństwa, stałości. Więcej wie i więcej rozumie. No i jest nie tylko moim mężczyzną, ale także (a może przede wszystkim?) przyjacielem. Słowa nie oddają tak dobrze i trafnie tego, co nas łączy. Mogę was zapewnić o jednym: kochamy się. ![]() Pochodzimy trochę z dwóch różnych światów - wiadomo. Odległość także nie pomaga (mieszkamy na dwóch różnych krańcach Polski, dlatego widujemy się co dwa - trzy tygodnie), ale mogę z ręką na sercu stwierdzić, że jest dobrze i mam nadzieję, że będzie jeszcze lepiej. Powiecie mi: "to dopiero początek, początki zawsze są łatwe", ale my już znamy się jak łyse konie, więc śmiało mogę odeprzeć, że widziały gały co brały i skoro pomimo tego, że znamy większość swoich wad i niedoskonałości i potrafiliśmy je zaakceptować i wziąć w pakiecie razem z zaletami, to dotarcie się nie powinno być skomplikowanym procesem. Nie patrzymy na siebie bezkrytycznie, nie jesteśmy zaślepieni. Odrobinę szwankuje nam komunikacja, ponieważ ja jestem szablonową introwertyczką, ale staramy się i naprawdę rozmawianie o związku, o oczekiwaniach wychodzi nam coraz lepiej. W każdym razie czas pokaże, z optymizmem patrzę w przyszłość. ![]() Życzę zarówno wam, drogie wizażanki związane ze starszymi, jak i sobie, wiele szczęścia. |
![]() ![]() |
![]() |
#3845 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 137
|
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2
Cytat:
![]() a co do tej moskwa czy jak tam to w ogole nie rozumiem o co chodzi, czytam te wszystkie wpisy i zrozumiec nie moge, za to zgodze sie z pewnym wpisem Narrhien czy jak tam (przepraszam nie pamietam jak sie pisze a nie mam skad zgapic. ![]() ![]()
__________________
`We found love in a hopeless place. |
|
![]() ![]() |
![]() |
#3846 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Z mojego miejsca na Ziemi
Wiadomości: 280
|
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2
Mysle, ze jak ktos jest do takich zwiazkow negatywnie nastawiony, to nie da sie go przekonac po prostu, ze z dzua roznica wieku moze byc dobrze.
Gdy moj Tz mnie zobaczyl i wpadlam mu w oko, zrobil maly rekonesans, i dowiedzial sie, ile mam lat (wtedy bylam jeszcze nastolatka, pelnoletnia) - chcial odpuscic ze wzgledu wlasnie na wiek, ale gdy dalam mu moj nr telefonu, to juz kolejne spotkania utwierdzily go w tym, ze odpowiadam mu charakterem i stopniem dojrzalosci. Szczerze to potem ja mialam moment wahania, kiedy dowiedzialam sie, ze az 16 lat nas dzieli ( zawsze widzialam sie ze starszym facetem, ale max.10 lat roznicy) - Tz w ogole nie wyglada na swoj wiek. Kiedy ludzie nas widza, mowia, ze ja wygladam na 23, a on na 28 lat, wiec wizualnie jest tylko 5 lat roznicy miedzy nami.
__________________
You only live once. But if you do it right, once is enough. ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#3847 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 137
|
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2
a co na to rodzice.? najbliżsi.?
![]()
__________________
`We found love in a hopeless place. |
![]() ![]() |
![]() |
#3848 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Z mojego miejsca na Ziemi
Wiadomości: 280
|
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2
__________________
You only live once. But if you do it right, once is enough. ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#3849 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Będzin
Wiadomości: 551
|
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2
myślę, że do Ciebie:P zresztą sama chciałabym wiedzieć
![]()
__________________
"Czasem trudno utrzymać w ryzach strumień życia. "
|
![]() ![]() |
![]() |
#3850 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Z mojego miejsca na Ziemi
Wiadomości: 280
|
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2
Przepraszam, ale chyba sie nieco rozpisze
![]() ![]() W sumie tak, sytuacja moze sie wydac dosc stereotypowa, gdyz moj ojciec wyjechal za granice, gdy mialam 4-5 lat, i od 16 lat go nie ma. Rozmowy telefoniczne (i kilka wizyt u niego w ostatnich latach) utwierdzily mnie tylko w tym, ze nie powinien byl zostac ojcem. Niby mozna to smialo nazwac 'daddy issues' ale nigdy nie narzekalam na brak 'ojcowatosci' w moim zyciu - mam wciaz dziadka i wujka, z ktorymi jestem na bliskiej rodzinnej stopie. Mama w sumie zareagowala bardzo pozytywnie na wiadomosc o mojej znajomosci, i potem zwiazku, dla niej istotnym byl fakt, ze moj Tz jest z tzw. 'dobrej rodziny' - czyli zadego alkoholizmu, ludzie wierzacy, dobrzy, uczciwi, itd. Gdy ojciec sie dowiedzial, hm, mozna to nazwac 'obrazil sie' - zaczal sie zachowywac, jakby ktos mu cos odbieral, chociaz tak naprawde sam nigdy sie nie staral o dobre (zeby nie mowic zadne) relacje ze mna. Teraz odnosi sie do mojego zwiazku bardzo sceptycznie i z rezerwa, mimo ze Tz nieraz prosi, zebym ojca pozdrowila od niego przez tel. - ojciec nigdy nie odpowiedzial mu tym samym. A poniewaz powoli zbiera sie do powrotu do kraju, to probuje zaplanowac nam wspolne spedzanie czasu (nie dociera do niego ze nie mam juz 4 lat, i nie da sie cofnac czasu i chodzic ze mna na plac zabaw). W ogole wycina ze swojej swiadomosci kawalki, gdzie slyszy, ze ja i Tz gdzies jedziemy, cos robimy, czyms sie zajmujemy - po prostu nie przyjmuje tego do wiadomosci. Najblizsi tez przyjeli Tzta bardzo pozytywnie, i np. zawsze jest tak, ze kazdy ma z nim o czym porozmawiac. W przypadku moich znajomych nie jest juz tak prosto - nieraz sie nasluchalam, jak moge byc z kims tak starym, albo czy nie mysle o tym, ze bede miec 40 lat, a on bedzie juz dziadkiem, i wtedy z seksu nici, itd, itp. Oczywiscie ze tez czasem nachodza mnie obawy, ale koniec koncow mysle ze to ze jestesmy razem broni sie samo - pracujemy nad zwiazkiem, i nie zawsze jest kolorowo, ale staram sie byc dobrej mysli ![]()
__________________
You only live once. But if you do it right, once is enough. ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#3851 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 137
|
![]() Cytat:
![]() hmm.. Dziwne zachowanie ma Twój tato, może rzeczywiście boi sie, że ktoś mu zabiera jego "małą" córeczke. Albo może po prostu jest zazdrosny .? bo on jest tam za granica tak? nie widzi jak rosniesz, jak osiągasz sukcesy itd, a tu masz chłopaka który jest dużo starszy i się Tobą opiekuje w sumie robi prawie to czego on nie robił do tej pory. I może boi się, że przez to Ciebie straci, że zmienisz do niego stosunek.? hmm nie wiem. Dzisiaj dzien mi sie za dobrze nie zaczal to moze i moje myslenie pada..:/ ![]()
__________________
`We found love in a hopeless place. |
|
![]() ![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#3852 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Z mojego miejsca na Ziemi
Wiadomości: 280
|
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2
Cytat:
![]() Tak, ojciec jest za granica, i w przyszlym roku ma wracac, wiec jest naprawde sajgon, i sama sie zastanawiam, jak sie z tym wszystkim uporac.... Dokladnie, dla ojca zatrzymalam sie jako 4latka. Teraz mam 21 lat praktycznie, i nie ma za bardzo co nadrabiac....
__________________
You only live once. But if you do it right, once is enough. ![]() ![]() Edytowane przez ananna Czas edycji: 2011-11-11 o 09:11 |
|
![]() ![]() |
![]() |
#3853 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Będzin
Wiadomości: 551
|
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2
no cholera łatwo nie ma... a jak Twoja mama reaguje na powrót ojca?
u mnie niestety oboje rodzice są przeciwko...
__________________
"Czasem trudno utrzymać w ryzach strumień życia. "
|
![]() ![]() |
![]() |
#3854 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Z mojego miejsca na Ziemi
Wiadomości: 280
|
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2
Cytat:
Prymulkaa - a dlaczego rodzice sa przeciwko? Mowili co im przeszkadza w Twoim Tzcie??
__________________
You only live once. But if you do it right, once is enough. ![]() ![]() Edytowane przez ananna Czas edycji: 2011-11-11 o 10:45 |
|
![]() ![]() |
![]() |
#3855 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 137
|
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2
Cytat:
no wlasnie dla niego dalej masz te 4 lata.. Miejmy nadzieje, ze jak przyjedzie i pozna Twojego partnera to zmieni zdanie. ![]()
__________________
`We found love in a hopeless place. |
|
![]() ![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#3856 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Będzin
Wiadomości: 551
|
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2
Cytat:
![]() Myślę, że oni nie nie rozumieją,... a szkoda, bo my chcemy rodzinę zakładać.... nawet o zaręczynach nie wiedząc... a gdy się pokłóciliśmy to byli bardzo szczęśliwi.. i zaczęli ze mną gadać.. myślą, że dalej nie jesteśmy razem ![]()
__________________
"Czasem trudno utrzymać w ryzach strumień życia. "
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#3857 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Z mojego miejsca na Ziemi
Wiadomości: 280
|
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2
Cytat:
Tez mnam taka nadzieje, ale gdzies tam mi po glowie chodzi mysl, ze wolalby zebym nikogo nie miala, i miala czas tylko na relacje ojciec-corka. Utrudni to dodatkowo fakt, ze w tygodniu jestem na studiach, a w domu tylko w weekendy... Prymulkaa - przykro mi, ze rodzice tak reaguja, i sa przeciwko Wam... ![]() ![]() Rozumiem, ze byly maz byl przez rodzicow akceptowany, i nie bylo miedzy wami az takiej roznicy wieku...?
__________________
You only live once. But if you do it right, once is enough. ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#3858 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Będzin
Wiadomości: 551
|
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2
ananna - tak, mój były mąż był wprost wielbiony.. gdy się rozstaliśmy to on był u nich na Wigilii nie ja...
__________________
"Czasem trudno utrzymać w ryzach strumień życia. "
|
![]() ![]() |
![]() |
#3859 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Z mojego miejsca na Ziemi
Wiadomości: 280
|
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2
Cytat:
![]()
__________________
You only live once. But if you do it right, once is enough. ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#3860 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Będzin
Wiadomości: 551
|
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2
widać można... wiem, że już nie powinnam się przejmować ich zdaniem po tym wszystkim.. ale jednak to moi rodzice i chciałabym żeby było ok..
__________________
"Czasem trudno utrzymać w ryzach strumień życia. "
|
![]() ![]() |
![]() |
#3861 | |
Agencja Spamu - Nie stać nas na reklamę, więc spamujemy!
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 893
|
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2
Cytat:
![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#3862 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 6 757
|
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2
Prymulka, nie uważasz,że to trochę nie na miejscu, zaręczać się, kiedy wciąż masz jeszcze męża...?
Ja się, szczerze mówiąc, twoim rodzicom nie dziwię, że źle reagują, bo sama nie byłabym zachwycona, gdyby moja córka nawet się nie rozwiodła, ale już była w związku z innym facetem. Tak się nie robi. Z drugiej strony to jest twoje życie, jesteś dorosłą kobietą, domyślam się, że sama się utrzymujesz, więc zdanie twoich rodziców nie powinno mieć takiego wpływu na ciebie. Rób swoje, postępuj tak, byś ty była szczęśliwa i nie zabiegaj specjalnie o akceptację rodziców. Czasami rodzice są niereformowalni. A na przyszłość pamiętaj, że najpierw kończy się jeden związek, a dopiero potem rozpoczyna drugi.
__________________
"Nikt prawie nie wie, dokąd go zaprowadzi droga, póki nie stanie u celu."
|
![]() ![]() |
![]() |
#3863 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Będzin
Wiadomości: 551
|
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2
Cytat:
__________________
"Czasem trudno utrzymać w ryzach strumień życia. "
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#3864 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 6 757
|
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2
Cytat:
![]() ![]() Ale jeśli chodzi o zachowanie twoich rodziców, to faktycznie, teraz widzę to w innym świetle i tym bardziej uważam, że nie powinnaś zabiegac o ich akceptację, a jeśli nie chcą poznać twojego partnera to nie, nie proś się, nie błagaj o łaskę. Żyj własnym życiem. Szczerze mówiąc gdyby moi rodzice odwalili mi taki numer - woleli ode mnie mojego byłęgo parnera, który źle mnie traktował - to ja bym do takich rodziców ani słowa nie powiedziała i zerwała kontakt. Są pewne granice, których się nie przekracza.
__________________
"Nikt prawie nie wie, dokąd go zaprowadzi droga, póki nie stanie u celu."
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#3865 | |
Agencja Spamu - Nie stać nas na reklamę, więc spamujemy!
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 893
|
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2
Cytat:
![]() ![]() ![]() zapomnij o tamtym i dbaj o nowy związek, nie patrz na to co mówią inni bo naprawde nie warto i pamietaj ze to jest Twoje życie i Ty masz je przezyc tak jak Ty chcesz ![]() ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#3866 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Inowrocław
Wiadomości: 1 033
|
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2
Właśnie się rozstaliśmy...
Szczęścia dziewczyny. ;(
__________________
"Każdy zabija kiedyś to, co kocha" Mój braciszek------> http://s3.suwaczek.com/200912251762.png<------ Moja siostrzyczka------>http://s9.suwaczek.com/201107084965.png<------ |
![]() ![]() |
![]() |
#3867 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 571
|
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2
Jesteśmy z Tobą. Nie załamuj się. Może tak będzie lepiej.
__________________
Magda ![]() |
![]() ![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#3868 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Inowrocław
Wiadomości: 1 033
|
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2
Najgorsze w tym wszystkim to to że nie to co się wydarzyło nas poróżniło a jego praca... Ale nie będę marudzić
![]() Wpadne do was czasem, a może kiedyś znów napisze że jestem ze starszym facetem ![]() Teraz jest czas zająć się soba ![]()
__________________
"Każdy zabija kiedyś to, co kocha" Mój braciszek------> http://s3.suwaczek.com/200912251762.png<------ Moja siostrzyczka------>http://s9.suwaczek.com/201107084965.png<------ |
![]() ![]() |
![]() |
#3869 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 137
|
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2
przykro mi i powodzenia Ingus.;*
__________________
`We found love in a hopeless place. |
![]() ![]() |
![]() |
#3870 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Z mojego miejsca na Ziemi
Wiadomości: 280
|
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2
Jeju, tak mi przykro
![]() Tak jak pisalas, zajmij sie soba, 'odzyj' ![]()
__________________
You only live once. But if you do it right, once is enough. ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:23.