Wszystkie dzieci są już z nami - z Odchowalnią się witamy :)

[lullaby_ml]

Napisane przez MoniaZ82

Agnyska tylko raz w tyg wyparzasz butelki....??To tylko je myjesz???
Ja codziennie wyparzam butelki i smoczki....(ba nawet lyzeczki jak jej podaje kropelki..).....

Noo, ja tez codziennie wyparzam

[MoniaZ82]

Napisane przez agnieszka 0605

pół-leżąca i wibra jest jak usypia, potem wyłączam

na moja niestety wibra nie dziala....

Napisane przez kellysss

Ja tez dzisiaj lewdo dysze...
Od rana znowu sama z dwojka...


podziwiam Cie..

Dalam jedno zdjecie na moim profilu a wiecej mam na fejsbuku

\

Pamietam ze jak pierwszej ciazy dostalam pierwsza @ to wlasnie trwala dobre 7-8 dni..
Lalo sie jak z kranu i bolalo .. To normalne ...Jeszcze sie tam wszystko oczyszcza..
Nastepna @ byla juz lzejsza a kolejne normalne tak jak przed ciaza...

o dzieki Ci kochana....myslalam ze mialam jakiegos obcego w brzuchu...sor ry

zazdraszczam meza pelniacego dyzury..
Moj w dzien to przypilnuje dzieciaki ale w nocy nie da rady go dobudzic...
Nawet nie slyszy jak mala placze a ja suszarka daje zeby ja uspokoic..
Ten to ma spanie


moj tez ma mocne spanie....ale lekkie szturchniecie i juz obudzony....

Napisane przez lullaby_ml

A ja podziwiam mamy karmiace piersia za to ze karmia nieraz po pare godzin i nawet jak sa mega giga zmeczone to siedza dzielnie z dzidzia na reku przy cycu i walcza.

podpisuje sie pod tym co napisalas....szacun dla karmiacych piersia.....

[agnyska81]

Napisane przez MoniaZ82

Agnyska tylko raz w tyg wyparzasz butelki....??To tylko je myjesz???

No tak robię

[19natka88]

Napisane przez Patiisia

Witajcie, chciałabym się zameldować jeśli można Tak sobie myślę, że skoro jest nowy wątek to może pokażę Wam w końcu mojego maluszka, o ile macie ochotę go oglądać

Oto mój Filipek

Słodziak

Napisane przez lullaby_ml

Kurcze Natka biegiem do lekarza

wybieram się w poniedziałek, ale liczę, że jednak samo przejdzie, bo coś tam mi zaczyna pykać i są momenty, że się ucho odtyka - wszystko od tego kataru

Trzymam kciuki ze ten skok sie juz skonczyl

Napisane przez anciaahk

Mam pytanie - jak Wasze dzieci usypiają w tych leżaczkach to je macie w pozycji tej półsiedzącej czy takie bardziej rozłożone. I czy macie włączoną wibrę?? Bo szukam patentu na Franka.

Szymek co prawda usnął w nim 3 razy, ale zostawiałam go w pozycji tej półsiedzącej i wibracje wyłączyłam A w ogóle to Szymon uwielbia wibracje bo jak je włączam to zawsze się zaczyna śmiać

Chyba żartujesz, do 4 to się ze 3 razy budzi.. Pierwsza pobudka czasem już o 23. Jak ja bym chciała, żeby chociaż do 1-2 spał, nie ma szans.
I współczuję samopoczucia, jutro na pewno będzie lepiej. A pewnie za jakieś pół roku to się może nawet wyśpimy.

a zasypia po jedzeniu od razu czy musisz go ululać? Ja to bym marzyła, żeby budził się np o 2 i 6 O całej nocy przespanej nawet nie śnię

Odnośnie tematu wyparzania i mycia butelek: macie jakieś płyny do mycia czy tylko wyparzacie wodą?

Agnyska ja też tylko raz w tygodniu wyparzam

[kellysss]

Napisane przez agnyska81

No tak robię

Ja tez nie sterylizuje az tak wszystkiego
Z Alanem tez raz na jakis czas wyparzalam butle i reszte sprzetu i dobrze bylo

[MoniaZ82]

Napisane przez lullaby_ml

Łooo a cóż to bylo? moze przejdz sie po prostu do gina?

tu moim ginem jest lekarz rodzinny ...tyle wie co i ja....nawet nie chce sie denerwowac bo franca nie dala mi skierowania na badania zeby sprawdzic poziom zelaza....

Napisane przez agnyska81

Mamy podające tylko mm: to Wy karmicie tak jak na opakowaniu? Tzn. tyle porcji po tyle ml? Bo Beni je różnie: raz 120 ml, ale rzadko, może 1 x dziennie tyle wciągnie, (tyle ma mieć porcja na jego wiek), a czasem zasypia już po 60 ml, 90 ml. I właściwie to ja go chyba karmię na żądanie, bo jak chce to przygotowuję mu mleko i raczej je częściej, a mniejsze porcje (zresztą pediatra mi tak poradziła przeciw ulewaniu). Jak zsumować te wszystkie porcje, to wychodzi codziennie mniej więcej tyle, ile ma być. To chyba nie ma w takim razie znaczenia jak często i po ile karmię, skoro dzienna dawka się zgadza?

Kochana kazde dziecko inaczej zje w ciagu doby....Ja mojej szykuje 120 ml i max zje 100ml a tak to przewaznie 90 ml.....karmie ja co 3 godz .....czasami sie zdarzy ze dam po 2.5 h ale jak zsumuje to wychodzi mi na dobe ok.650-690 ml . Moja tez uspypiala po 60-80 ale ja budze i dalej wcina....zazwyczaj daje ja do odbicia i potem konczy mleczko.Na moim opakowaniu jest napisane ze 2 miesieczne dziecko ma wypic podczas jednego karmienia 180 ml....sorry ale nie ma bata zeby moja tyle wypila....Lekarka mi powiedziala zeby sie tym nie sugerowac...

---------- Dopisano o 23:25 ---------- Poprzedni post napisano o 23:23 ----------

Napisane przez 19natka88

Odnośnie tematu wyparzania i mycia butelek: macie jakieś płyny do mycia czy tylko wyparzacie wodą?

ja normalnie myje plynem do naczyn, plukam i wyparzam.....
sa jakies specjalne plyny ale az taka sterylna nie jestem.....

[agnyska81]

Napisane przez kellysss

Ja tez nie sterylizuje az tak wszystkiego
Z Alanem tez raz na jakis czas wyparzalam butle i reszte sprzetu i dobrze bylo

Właśnie wyszłam z założenia, że skoro moje dziecie nie ma żadnych problemów z brzuszkiem, to chyba jest dobrze

Napisane przez MoniaZ82

Kochana kazde dziecko inaczej zje w ciagu doby....Ja mojej szykuje 120 ml i max zje 100ml a tak to przewaznie 90 ml.....karmie ja co 3 godz .....czasami sie zdarzy ze dam po 2.5 h ale jak zsumuje to wychodzi mi na dobe ok.650-690 ml . Moja tez uspypiala po 60-80 ale ja budze i dalej wcina....zazwyczaj daje ja do odbicia i potem konczy mleczko.Na moim opakowaniu jest napisane ze 2 miesieczne dziecko ma wypic podczas jednego karmienia 180 ml....sorry ale nie ma bata zeby moja tyle wypila....Lekarka mi powiedziala zeby sie tym nie sugerowac...

O, a jakim mm karmisz? Bo na Nan jest na 2 miesiące 120 ml na porcję. Czasem Benia da się obudzić, ale przeważnie jak zaśnie, to już na amen i nie ma bata, żeby dojadł. Bezwładny dziubek i koniec

[MoniaZ82]

Napisane przez agnyska81

O, a jakim mm karmisz? Bo na Nan jest na 2 miesiące 120 ml na porcję. Czasem Benia da się obudzić, ale przeważnie jak zaśnie, to już na amen i nie ma bata, żeby dojadł. Bezwładny dziubek i koniec

Ja daje Aptamil, czyli polski Bebilon....i jest na nim ze od 8-12 tygodnia maluszek powinien wypic 180 ml....

A jak Ci zasypia...to wez go do odbicia ...powinien sie wybudzic........albo smyraj po policzku i mow do niego.......na moja dziala...czasami mowie ze zaraz sie mamusia zdenerwuje i bedzie plakac ze Olivka nie chce jesc,,,,i mala ladnie zaczyna ciagnac.....

[stokrotka_]

Ahhh....na sentymenty mnie wzielo.2 miechy temu zaczynalam przec o tej porze...a dzis tule to moje male szczescie na lozku ...i probuje uspic
az sie poryczalam.jak mi sie przypomnialo to wszystko...ten dzien,potem ten bol straszny,i potem TEN moment jak ja zobaczylam,uslyszalam,usc iskalam....ahh...

[MalgosiaM8]

Napisane przez stokrotka_

a jaka karuzelka??

fp rainforest
mały to do niej aż piszczy aa i przy Bachu codziennie usupia, musi być i koniec

Napisane przez 19natka88

Taa w najlepszym wypadku spał najdłużej do 2.00, a tak to zazwyczaj pobudki o 1,4,6,8
A do tej 4 śpi bez przerwy?

mój chyba od 21 do 1 w nocy najdłużej spał także jakiś cudów nie oczekuje, choć jest coraz lepiej
a 4-5 godzina jest często kryzys i mały se zaczyna gugać, ale jakoś przy tym cycku wkońcu zasypia

Napisane przez anciaahk

A z tymi 5 minutami - to w jakim termosie trzymacie wodę? Normalnym termosie na herbatę??? (guuupie pytanie, ale nie wiem) U nas te 5 minut byłoby okupione rykiem, bo ryczy już po 1 minucie, jak cycka wyjąć nie mogę.
hahhaa u mnie to samo, wtedy się żartuje kto będzie pierwszy synek czy mama
Mam pytanie - jak Wasze dzieci usypiają w tych leżaczkach to je macie w pozycji tej półsiedzącej czy takie bardziej rozłożone. I czy macie włączoną wibrę?? Bo szukam patentu na Franka.
dziś mały mi ryczal po kąpieli bo połozyłam goo do łóżeczka a nie na łóżko do mnie na poduche to poo 15 minutach go do leżaczka , przykryłam kocykiem i włączyłam wibre po 2 minutach już spał a ja go już przeniosłam do łóżeczka

Chyba żartujesz, do 4 to się ze 3 razy budzi.. Pierwsza pobudka czasem już o 23. Jak ja bym chciała, żeby chociaż do 1-2 spał, nie ma szans.
I współczuję samopoczucia, jutro na pewno będzie lepiej. A pewnie za jakieś pół roku to się może nawet wyśpimy.

hahah to tak jak u mnie jedziemy na jednym wózku

Napisane przez kellysss

Tutaj nie pociesze....
Alana karmilam samym cycem do 4,5 miesiaca...
Z nim wlasnie mialam tyle mleka jak piszesz... Po nocach musialam wstawac i sie doic
lub co gorsza przebierac i zmieniac posciel bo wszystko zlane mlekiem
Jak mniej przystawialam do cyca tzn. zaczelam stopniowo z MM to jakos ta laktacja
spowolnila.. Ale i tak mialam duzo mleka... Jak maly nie jadal jakos z 6-8 godzin z piersi to potrafilam z jednego cyca 300 ml wyciagnac
Jakos ok. 6 miesiaca przestawilismy sie na samo MM a mleko mialam (jak zgniatalam sutek) tak do ok. roku czasu Pamietam ze juz myslalam ze to mleko to juz na zawsze mi zostanie
Teraz jakos mniej tego mleczka mam... Chyba Kiara mniej ciagnie i przez to tez mniej produkuja piersi... W nocy mnie nie zalewa a jak juz to malutko... lekko wkladka przecieknie jak mala spi wiecej niz 5 godzin ale to tylko w jednej piersi....

.

OMG to mnie pocieszyłaś zbankrutuje na wkładki, cycki to już mi tak opadły od tego mleka
taaa jak mały nie je z cyca długo to masakra cycek jak skała jak się obudze i pędem ściągam na początku to pryskające mleczko i daję małemu pierś
taa prawie codziennie się przebieram w nocy pościel uratuje, ale małem buzie obleje, i poduszkę także no coment

[agnyska81]

Napisane przez MoniaZ82

A jak Ci zasypia...to wez go do odbicia ...powinien sie wybudzic........albo smyraj po policzku i mow do niego.......na moja dziala...czasami mowie ze zaraz sie mamusia zdenerwuje i bedzie plakac ze Olivka nie chce jesc,,,,i mala ladnie zaczyna ciagnac.....

Takie rzeczy tylko czasem działają. No mówię, jak Beny uśnie to na amen On teraz nawet nie zawsze odbija Wcześniej go to przeważnie budziło, a teraz gdzie tam

A, Monia, co z Ciebie wypadło? Jakiś skrzep?
Mi się też wydawało już, że dostałam okres (ból i plamienie żywą krwią), myślałam, że się rozkręci, a tu po jednym dniu minęło.

Jeszcze jedno mi się przypomniało: kobiety po cc, mam pod skórą nad cięciem takie podłużne zgrubienie, nieprzyjemne uczucie jak tego dotykam. Tak sobie myślę, czy to może ten szew wewnątrz? U lekarza w końcu nie byłam, bo mi się ten niby okres wtedy pojawił i odwołałam wizytę

[Sharifa]

Napisane przez agnyska81

W Nutelli chyba orzechy laskowe są

To moze od tego ? Sprobuje na razie odstawic czekolade i nutelle na sniadanie Reszte chyba jem w malych ilosciach wiec nie powinno zaszkodzic.


Jak tak czasem Was czytam, to sobie myślę, że ja to mam luzackie i olewackie podejście do dziecka: buzia myta podczas kąpieli (jak kąpieli nie ma to przecieram wacikiem, ale kranówą), a sterylizacja czy wyparzanie smoczków i butelek to tylko okazjonalnie (max. raz w tygodniu). Nie wiem, jakoś nie czuję potrzeby bym musiała to robić, za leniwa jestem

A to tak mozna? Ja wyparzam po kazdym uzyciu i przyznam, ze troche uciazliwe to jest, jak mi sie nie chce to myje pod kranem i potem zalewam wrzatkiem, ale moze poprzestane na myciu, dla mnie leniuszka to byloby niezle rozwiazanie.

Mamy podające tylko mm: to Wy karmicie tak jak na opakowaniu? Tzn. tyle porcji po tyle ml? Bo Beni je różnie: raz 120 ml, ale rzadko, może 1 x dziennie tyle wciągnie, (tyle ma mieć porcja na jego wiek), a czasem zasypia już po 60 ml, 90 ml. I właściwie to ja go chyba karmię na żądanie, bo jak chce to przygotowuję mu mleko i raczej je częściej, a mniejsze porcje (zresztą pediatra mi tak poradziła przeciw ulewaniu). Jak zsumować te wszystkie porcje, to wychodzi codziennie mniej więcej tyle, ile ma być. To chyba nie ma w takim razie znaczenia jak często i po ile karmię, skoro dzienna dawka się zgadza?

Nawet nie wiedzialam, ze sa jakies zalecenia co do dawki mleka, robie jedynie wielokrotnosc miarki i nie licze ile zjadla - tyle ile akurat chce to zje, przybiera na wadze, wiec sie nie przejmuje.

[MoniaZ82]

Napisane przez agnyska81

Takie rzeczy tylko czasem działają. No mówię, jak Beny uśnie to na amen On teraz nawet nie zawsze odbija Wcześniej go to przeważnie budziło, a teraz gdzie tam

A, Monia, co z Ciebie wypadło? Jakiś skrzep?
Mi się też wydawało już, że dostałam okres (ból i plamienie żywą krwią), myślałam, że się rozkręci, a tu po jednym dniu minęło.

To wygladalo jak skrzep z czyms takim dziwnym...jakby ze skora czy cos takiego ...nawet nie umiem tego opisac...i bylo spore bo ok.3 cm....

---------- Dopisano o 23:54 ---------- Poprzedni post napisano o 23:53 ----------

Uciekam spac ...poczytam Was w nocy...milej nocki

[Patiisia]

Napisane przez 19natka88

Odnośnie tematu wyparzania i mycia butelek: macie jakieś płyny do mycia czy tylko wyparzacie wodą?

Napisane przez MoniaZ82

ja normalnie myje plynem do naczyn, plukam i wyparzam.....
sa jakies specjalne plyny ale az taka sterylna nie jestem.....

Ja tak samo jak Monia, zwykłym płynem do mycia naczyń myję raz dziennie, a takto po każdym użyciu wyparzam gorącą wodą Tylko, że ja karmię butelką tylko wieczorem i w nocy.

[Martusiaaa21]

dobry wieczór jest tu kto??ale naskrobałyściemy dziś wyjazdowy dzień zaliczyliśmy, byliśmy prosić na chrzestnych i w domu o 20tej zlądowaliśmy mały cały dzień niespokojny, spał po pół godzinki tylko. pewnie nowe miejsce mu nie służyło. Zasnął o 22ej i mam nadzieje, ze troszkę sobie pośpi
lecę nadrabiać

Napisane przez spa82

Hmm jakos szybko mi się Was poczytało a szkoda bo to znaczy że musze sie wziąć do roboty. Musze porobić pranie wysuszyć i poprasować bo jutro fruuuuuuuuuniemy do Italii do babci

szczęśliwego lotu

Napisane przez spa82

Małgoś za 6tkę, Martuś za 4kę

dziękujemy

Napisane przez 19natka88

Na to liczę, chyba, że już się skończyło bo nadal śpi

Wiecie, że to jedno ucho mam nadal zatkane? W poniedziałek idę znowu do lekarza, nie ma bata

ojejku współczuję kochana

Napisane przez archinta

Kobitki- pochwale się- wyspałam się Nie ma to jak wyjazd do mamy
Mały od niepamiętnych czasów kimnął w nocy na 3h potem pobudka na 30 min - jedzonko i kimnąl na 2,5h, a potem obudziła go koopa stulecia- ja się dziwiłam jak Wasze maluchy urabiają sobie plecy- no to już wiem Pajac zasrany, kocyk też
AAA i jeszcze druga rzecz do pochwalenia- była pierwsza kąpiel bez awantury
Moja mama dziś lula od rana młodego i stwierdziłą,ze ktoś go przestraszył bo się zrywa jak jest spokojny (wiecie ten odruch moro przez sen) i jakies czary chce robić nie ma to jak realia wioskowe Mówię,ze ja nerwowa ost., że tę melise piję i już lepiej, ale nie- on przestraszony , a nie zdenerwowany. Niech robi co chce.


c

super, że się wyspałaś nie ma to jak u Mamy

Napisane przez archinta

Martusiaaa21- nzdjecie małego menczyzny bossskie

dziękujemy

[agnyska81]

Napisane przez MoniaZ82

To wygladalo jak skrzep z czyms takim dziwnym...jakby ze skora czy cos takiego ...nawet nie umiem tego opisac...i bylo spore bo ok.3 cm....

O jaaaa, wolę sobie tego nie wyobrażać Kurde, nawet nie masz za bardzo do kogo tam iść, żeby Cię obejrzał

Dobranoc

[stokrotka_]

Napisane przez minio1984

Dzięki Stokrotko za info o kupkach, ale jak czytam to co lekarz to inna opinia, ja jednak bym się cieszyła jakby chociaż co drugi dzień robił
I oczywiście trzymamy kciuki za szybkie wyrobienie paszportu

nie ma za co też bym wolała by było jak wcześniej...ale wiem,że na piersi jak jest to może i dłużej nie robić

dzięki

Ja już w domku, z siorkami sobie pogadałam, dobry obiadek zjadłam, Adaś pospał trochę na świeżym powietrzu i każdy zadowolony
Wiecie co wykąpaliśmy Adasia, i zawsze po wyjęciu z wanienki włącza mu się syrena to ja wtedy podłączam suszarkę i trochę jest spokojniejszy, ale i tak płacze, a dziś założyłam body, zakładam pajaca i patrzę a ten oczy zamyka i usnął sam bez jedzenia cycka, może nie na długo bo na niecałą godz ale to pierwszy raz tak, przed chwilą się obudził, dostał cyca i śpi dalej, mam nadzieję, że nie zbiera sił na nockę, bo już od dłuższego czasu usypiał dopiero tak o 21.30, a tu już 1,5 godz śpi

oo oby to nie zbieranie sił było

Napisane przez 19natka88

Padnięta jestem... i fizycznie i psychicznie - te wiecznie rozregulowane dnie mnie dobijają


za dwa miesiące

i za paszport

oby się uregulowało choć trochę..bo to dużo daje

dzięki

Napisane przez Patiisia

Witajcie, chciałabym się zameldować jeśli można Tak sobie myślę, że skoro jest nowy wątek to może pokażę Wam w końcu mojego maluszka, o ile macie ochotę go oglądać

Oto mój Filipek

śliczny chłopczyk

można się zameldować...ale powinno się też częściej-pozameldunkowo zaglądać :P

Napisane przez lullaby_ml

Za paszport i dla Sarci za 2 mc

Napisane przez anciaahk

Nasza Cotka kibol na meczu szaleje, oby tylko rozróby żadnej nie strzeliła

hahaha



1. to poproszę , bo akurat smyczek do mamów nie widziałam
2. Ty się nie dziw, tylko ciesz, bo ja usilnie tego zazdroszczę.

Mam pytanie - jak Wasze dzieci usypiają w tych leżaczkach to je macie w pozycji tej półsiedzącej czy takie bardziej rozłożone. I czy macie włączoną wibrę?? Bo szukam patentu na Franka.

1. w załączniku smyczka dla smoka... i moja Sara w bonusie
2.ja snem się cieszę..ale dziwi mnie że w dzień je co trochę.a w nocy po 6h tylko kilka minut... no ale lepiej dla mnie tak niż innaczej

moja nie usypia w leżaczku,ani w hustawce...

Napisane przez agnyska81

Jak tak czasem Was czytam, to sobie myślę, że ja to mam luzackie i olewackie podejście do dziecka: buzia myta podczas kąpieli (jak kąpieli nie ma to przecieram wacikiem, ale kranówą), a sterylizacja czy wyparzanie smoczków i butelek to tylko okazjonalnie (max. raz w tygodniu). Nie wiem, jakoś nie czuję potrzeby bym musiała to robić, za leniwa jestem

ja butelek nie sterylizowałam tych od herbatki...myje fairy i git.. czasem zaleje wrzątkiem..ale to czaaasem.
smoczki...nieraz tak,bo mają pudełeczko do tego

Napisane przez MoniaZ82

za 2 miesiace.....czas leci , nie??

Mam nadzieje, ze nie bedziesz musiala czekac na ten paszport dlugo i ze wyjazd sie uda...zazdroszcze...

ojjj pędzi czas

narazie kciuki prosze.. bo może nie być czego zazdrościć jeszcze :/

Napisane przez kellysss

Ja tez dzisiaj lewdo dysze...
Od rana znowu sama z dwojka...

jejku..podziwiam!! chociaż tyle,że Alanek już mądry chłopczyk jest

zazdraszczam meza pelniacego dyzury..
Moj w dzien to przypilnuje dzieciaki ale w nocy nie da rady go dobudzic...
Nawet nie slyszy jak mala placze a ja suszarka daje zeby ja uspokoic..
Ten to ma spanie

to tak jak mój...nie obudzi go nic

ojejku...
Sara juz 2 miechy ma..

kiedy to zlecialo

sama nie wiem....czas pędzi jak szalony..dopiero rodziłam...

No i mam nadzieje ze wszystko pojdzie po waszej mysli z tymi paszportami...

to Saruni paszport..ale bez niej nie polece
dzięki

Napisane przez 19natka88

Odnośnie tematu wyparzania i mycia butelek: macie jakieś płyny do mycia czy tylko wyparzacie wodą?

Agnyska ja też tylko raz w tygodniu wyparzam

ja myje fairy..jak wszystko inne

Napisane przez MalgosiaM8

fp rainforest
mały to do niej aż piszczy aa i przy Bachu codziennie usupia, musi być i koniec

gdybym do polski nie jechała to bym nabyła ...jak tak chwalicie...


a to moja córcia...nie wiem co się jej śniło...ale pozy i wskazywanie paluszkami wyglądało bosko aż zdjęłam kocyk..

[Martusiaaa21]

Napisane przez thelilah

Martusia no mężczyzna jak się patrzy hehe

Kellysss czy ja przegapiłam zdjęcie córci?

dziękujemy

Napisane przez cotynato

http://allegro.pl/odjazdowe-smoczki-...917966301.html

Napisane przez bruma

ale słodziak

dziękujemy

Napisane przez stokrotka_

martusia śliczny synio



aaa i się pochwale... za niecałe 2h stuknie Sarze 2 miesiące....ale to zleciało....

dziś wysłaliśmy dokumenty do paszportu po raz drugi...mam nadzieje,że już tym razem będzie ok.. innaczej to sie chyba zachlastam...że nie wyrabiamy polskiego tylko irlandzki .... prosze Was 3majcie kciuki.Saruni to rybka-ale Ja się napaliłam na wyjazd do Polski..


idę nadrabiać dalej

dziękujemy
za paszport i za 2 miesiące

---------- Dopisano o 23:45 ---------- Poprzedni post napisano o 23:42 ----------

Napisane przez stokrotka_

a to moja córcia...nie wiem co się jej śniło...ale pozy i wskazywanie paluszkami wyglądało bosko aż zdjęłam kocyk..

jaka cudna

to ja też już zmykam, do jutra;*

[madziulek_1985]

Witam, Weszłam na to forum bo mi się nazwa strasznie spodobała a poza tym jestem bardzo w temacie moja córka ma dwa miesiące

[cotynato]

Wróciłam i odmarzam
Kibol ze mnie marny,ale nowy stadion i pierwszy mecz Polski, więc tż fan piłki nożnej nie przepuściłby

[Patiisia]

Napisane przez stokrotka_

śliczny chłopczyk

można się zameldować...ale powinno się też częściej-pozameldunkowo zaglądać :P

moja nie usypia w leżaczku,ani w hustawce...

narazie kciuki prosze.. bo może nie być czego zazdrościć jeszcze :/

to Saruni paszport..ale bez niej nie polece
dzięki

a to moja córcia...nie wiem co się jej śniło...ale pozy i wskazywanie paluszkami wyglądało bosko aż zdjęłam kocyk..

Postaram się częściej zaglądać, bo powoli już to wszystko ogarniam, tylko nie wiem czy jestem tutaj mile widziana

Mój synek jak nie chce spać to daję go do nosidełka i kołyszę, wtedy szybko zasypia Tak samo działa na niego wózek, jak i leżaczek z wibracjami. No ale on jeszcze całkiem maluśki jest, więc nie wiem czy mu się potem nie odmieni

Trzymam kciuki za paszport dla córeczki Dobrze zrozumiałam że chcecie z tż i z nią lecieć do pl? A Sara jest prześliczna!!

Napisane przez cotynato

Wróciłam i odmarzam
Kibol ze mnie marny,ale nowy stadion i pierwszy mecz Polski, więc tż fan piłki nożnej nie przepuściłby

Ale Ci fajnie Ja tam lubię przeżywać te emocje i czekać do ostatniej minuty na wynik Jak się prezentuje stadion od "wewnątrz"? Nasi jakoś w miarę się pokazali?

[SONIA004]

wrąbało mi posta na dzień dobry!!! wrrrrrrrrr

Patiisia śliczny synuś

Stokrotka urocza córcia a Ty ją tak ślicznie ubierasz, że wygląda jak modelka z wybiegu

madziulek witaj

Ja sterylizuję butelki (do herbatki) ale jeszcze tylko miesiąc.

Dziewczyny mam pytanko...? Czy któraś z Was przygotowuje się do chrztu w te zimowe miesiące (grudzień, styczeń), czy tylko ja taka nawiedzona...?

[agnieszka 0605]

Napisane przez stokrotka_

[SIZE=3]1. w załączniku smyczka dla smoka... i moja Sara w bonusie

Z Sary to będzie modeleczka, mama ją tak pięknie i stylowo nawet na spacer ubiera
A Sara ma ten cienki smok MAM baby? Bo właśnie chce w niego zainwestować.

Napisane przez madziulek_1985

Witam, Weszłam na to forum bo mi się nazwa strasznie spodobała a poza tym jestem bardzo w temacie moja córka ma dwa miesiące

Witaj
A coś więcej o sobie?

Napisane przez SONIA004

:

Dziewczyny mam pytanko...? Czy któraś z Was przygotowuje się do chrztu w te zimowe miesiące (grudzień, styczeń), czy tylko ja taka nawiedzona...?

u nas chrzciny wiosną
Ale myślę, że jak opatulisz malucha to będzie, ok - choć w tych kościołach to zawsze mega zimno

[archinta]

Wczorajszy wieczór i nocka dzisiejsza to juz niestety bardziej standard przypominały ale przynajmniej są dodatkowe ręce do lulania i uspakajania

Napisane przez danika

ale zimno - nuśka dzis odbyła pierwszy spacer w zimowej czapie i kombinezonie

to tylko ja mam schizy nie przegrzewania dziecka Czapa bawełniana i kombinezon jesienny- jak mama wczoraj chciała przykryć małego kocykiem to warczałam a na dworze już nie powiem zimniasto na masakrę, ale mały karczek miał cieplusi

Napisane przez danika

moja robi jazdy bo mamy w salonie łózeczko małej i na nim przwijak,...no dramat w trzech aktach bo w salonie wg niej to sie powinno miec piekne meble których sie nie uzywa, kominek w którym sie nie pali i 50 cm plazme (a u nas zwykłe sofy, cały dzien siedzimy na dole, u góry tylko spimy w sumie, kominek sie pali - wiec szyba sie brudzi, no i salon otwarty na kuchnie wiec jakis gosć moze zobaczyć garnki )

no padłam
I podobnie jak ancia- jeszcze pranie często mam w saloonie

Napisane przez anciaahk

1-To ten odruch jest od przestraszenia? Mój bardzo często tak ma. Od razu po porodzie tak robił i mu jeszcze nie minęło.
I brawa za wyspanie, Piotruś dorasta, mówię Ci .
Jak samopoczucie?

2-Tylko Ty mogłaś coś takiego napisać. I wcale mnie to nie zdziwiło .

1-Nie- ten odruch to naturalna sprawa u noworodków, no ale weź tłumacz coś na wsi

2-

Napisane przez MalgosiaM8

mój pod karuzelą leży z 5-6 razy dziennie po kilkanaście minut i sobie guga, dlatego myśle o macie
hm może zakupie zobaczymy co z tego będzie

sukces mój mały pił moje mleko z butelki
w razie W go będę mogła zostawić

No zazdroszczę tego gugania i zajmowania się sobą, kiedy u nas to będzie
A matę mam już dawno- dostałam od kumpeli- ale póki co nie warto wyciągać, niestety

I za sukces

Napisane przez agnyska81

Ja mam matę, Beni leży i wgapia się w wiszące cosie. A jak się napatrzy to i kima na tej macie

Wczoraj byliśmy na imprezie urodzinowej z Beniem (na tej samej ulicy, więc nie było strachu - w razie "w" w 3 minuty bylibyśmy z powrotem w domu). Miał wszystkich w głębokim poważaniu i spał cały czas z małą przerwą na jedzenie Ludzie nie mogli się nadziwić, że takie grzeczne dzieci istnieją

wiszące cosie

I widze pełna popisówa przy gościach!

Napisane przez stokrotka_

co do jedzenia...to ja już wogóle po bandzie z tym jadę..aż wstyd pisać czym dziecko karmię

a co do cytrusów.. to takie jak pomarańcze itp. to nawet tu mówią by ostrożnie
ale banany to niemal codzień wcinam

Twoje posty działają na mnie wręczo tonizująco Człowiek się zamartwia o żarcie bo ciągle ktoś "serdeczny" radzi , a potem czytam taka Stokrotkę i mi lepiej i wiem, że nie ma sensu się katować na zaś

Napisane przez Sharifa

Odnosnie jedzenia - ja jem wszystko, ale chyba nam sie trafilo uczulenie na cos bo ma wysypke na twarzy i zastanawiam sie co wyeliminowac. Chyba na poczatek czekolade i nutelle Co jest jeszcze takie bardzo uczulajace? Orzechow, truskawek nie jem, cytrusow nie za wiele, pomidorow tyle co na kanapce i w salatce czasem. Cos jeszcze?

ooo- i dobrze

Napisane przez mooonik

super wyspana mama to szczęśliwa mama widać pobyt u babci służy Piotrusiowi a i Ty troszkę nabierzesz sił i gratki kąpieli- ja też 1szą kąpiel bez ryku wspominam

dz

Napisane przez mooonik

noooo dziś ją prowokowałam i smyrałam po nosku a ta się śmiała

No i zamęczy dziecko byleby się uśmiechało

Napisane przez minio1984

Archi ale taka wyspana noc cieszy, nie? trzymam kciuki żeby już taka każda była nocka i gratki dla Piotrusia za grzeczna kapiel. Pomalutku będzie się wszystko normować, mój Adaś od jakiegoś czasu ma mnie więcej wyregulowany dzień, także i juz niedługo u Ciebie wyjdzie na prostą

a od jakiego czasu

i za spokojną kąpiel widać Piotrek wszedł Adasiowi na ambicje

Napisane przez lullaby_ml

Zabilabym, udusila a zeby bylo subtelniej-zmniejszylabym doplyw tlenu

no ciesze sie ze moje porownania Cie bawia

no i jak Twoje porównania / teksty mają mnie nie bawić- są rewelejszyn !!!!!!!!

Napisane przez lullaby_ml

Sisku no to rewelejszyn! Brawo dla Piotrulka, w koncu dal mamie chwile oddechu a ten odruch to u nas jest bardzo czesto w czasie snu, fajnie to wyglada

dokładnie - w czasie snu najczęsciej

Napisane przez 19natka88

Padnięta jestem... i fizycznie i psychicznie - te wiecznie rozregulowane dnie mnie dobijają

[archinta]

zjadło mi ten cytat

Napisane przez thelilah

ej archi mój też się czasem tak zrywa
to znaczy, ze jest przestraszony? napisz później co za czary coo czy te same co u Gosi z woskiem czy coś innego

Te zrywanie jest normalne to odruch moro, ale wiesz, wieś rządzi się swoimi prawami Mój mały ogólnie jest niespokojny + ten odruch to wiesz- zinterpretowano, ze przestraszony

A czary to cytuję"zlizanie dziecku czoła na krzyż"
Czoło niby w takich "przestraszonych" momentach jest zimne i słone

[19natka88]

Czee Nocka z dodatkowymi atrakcjami była - wyłączyli nam prąd o 3, mały się obudził a ja w panice szukałam zapałek i świeczki Ale na szczęście moje dziecko uwielbia ssać swoje rączki i obyło się bez płaczu Muszę chyba w latarkę zainwestować

Napisane przez MoniaZ82

ja normalnie myje plynem do naczyn, plukam i wyparzam.....
sa jakies specjalne plyny ale az taka sterylna nie jestem.....

ja też nie ale tak z ciekawości pytam

Napisane przez stokrotka_

Ahhh....na sentymenty mnie wzielo.2 miechy temu zaczynalam przec o tej porze...a dzis tule to moje male szczescie na lozku ...i probuje uspic
az sie poryczalam.jak mi sie przypomnialo to wszystko...ten dzien,potem ten bol straszny,i potem TEN moment jak ja zobaczylam,uslyszalam,usc iskalam....ahh...

Napisane przez agnyska81

Jeszcze jedno mi się przypomniało: kobiety po cc, mam pod skórą nad cięciem takie podłużne zgrubienie, nieprzyjemne uczucie jak tego dotykam. Tak sobie myślę, czy to może ten szew wewnątrz? U lekarza w końcu nie byłam, bo mi się ten niby okres wtedy pojawił i odwołałam wizytę

Miałam takie coś na całej długości cięcia ale teraz to jakby "przerywane" się zrobiło więc może te szwy sie już jakoś rozpuszczają i to się zmniejsza

Napisane przez Patiisia

Ja tak samo jak Monia, zwykłym płynem do mycia naczyń myję raz dziennie, a takto po każdym użyciu wyparzam gorącą wodą Tylko, że ja karmię butelką tylko wieczorem i w nocy.

Ok, dzięki

Napisane przez stokrotka_

oby się uregulowało choć trochę..bo to dużo daje

dzięki

Śliczna mała Stokrotka

[archinta]

No to jestem chyba sama na forum wbijam o takich porach ,ze Was nie ma

Napisane przez anciaahk

Nasza Cotka kibol na meczu szaleje, oby tylko rozróby żadnej nie strzeliła .

hihihih

Napisane przez agnyska81

Jak tak czasem Was czytam, to sobie myślę, że ja to mam luzackie i olewackie podejście do dziecka: buzia myta podczas kąpieli (jak kąpieli nie ma to przecieram wacikiem, ale kranówą), a sterylizacja czy wyparzanie smoczków i butelek to tylko okazjonalnie (max. raz w tygodniu). Nie wiem, jakoś nie czuję potrzeby bym musiała to robić, za leniwa jestem

To jest bardzo dobre podejście

Napisane przez kellysss

Ja tez dzisiaj lewdo dysze...
Od rana znowu sama z dwojka...

no podziwiam jak Ty ich ogarniasz

Napisane przez MoniaZ82

podpisuje sie pod tym co napisalas....szacun dla karmiacych piersia.....

eee- szacun dla karmiących mm- na poczatku te schizy bycia "złą" matką i przygotowywanie każdorazowo- my mamy mleczarnie z termosem 2w1 cyk cyk i karmisz- łatwizna Wy to macie więcej zachodu

Napisane przez 19natka88

Odnośnie tematu wyparzania i mycia butelek: macie jakieś płyny do mycia czy tylko wyparzacie wodą?

nie mampłynu, a wyparzam smoki 1x dziennie

Napisane przez stokrotka_

Ahhh....na sentymenty mnie wzielo.2 miechy temu zaczynalam przec o tej porze...a dzis tule to moje male szczescie na lozku ...i probuje uspic
az sie poryczalam.jak mi sie przypomnialo to wszystko...ten dzien,potem ten bol straszny,i potem TEN moment jak ja zobaczylam,uslyszalam,usc iskalam....ahh...

ech

Napisane przez Martusiaaa21

dobry wieczór jest tu kto??ale naskrobałyściemy dziś wyjazdowy dzień zaliczyliśmy, byliśmy prosić na chrzestnych i w domu o 20tej zlądowaliśmy mały cały dzień niespokojny, spał po pół godzinki tylko. pewnie nowe miejsce mu nie służyło. Zasnął o 22ej i mam nadzieje, ze troszkę sobie pośpi
lecę nadrabiać

i jak tam , pospał? uspokoił się po nadmiarze wrażen?

Napisane przez stokrotka_

a to moja córcia...nie wiem co się jej śniło...ale pozy i wskazywanie paluszkami wyglądało bosko aż zdjęłam kocyk..

mój tez pokazuje paluszkami

Napisane przez madziulek_1985

Witam, Weszłam na to forum bo mi się nazwa strasznie spodobała a poza tym jestem bardzo w temacie moja córka ma dwa miesiące

czeeee
wbijaj do nas!!!!!

No dobra mały wyje

[MoniaZ82]

Napisane przez stokrotka_

a to moja córcia...nie wiem co się jej śniło...ale pozy i wskazywanie paluszkami wyglądało bosko aż zdjęłam kocyk..

ale sliczna ....a jak pieknie ubrana........i gdzie ta smycz zakupilas ???

Napisane przez madziulek_1985

Witam, Weszłam na to forum bo mi się nazwa strasznie spodobała a poza tym jestem bardzo w temacie moja córka ma dwa miesiące

...witaj mamusko.....napisz cos wiecej o sobie i malutkiej....

---------- Dopisano o 10:47 ---------- Poprzedni post napisano o 10:40 ----------

Napisane przez archinta

zjadło mi ten cytat

Te zrywanie jest normalne to odruch moro, ale wiesz, wieś rządzi się swoimi prawami Mój mały ogólnie jest niespokojny + ten odruch to wiesz- zinterpretowano, ze przestraszony

A czary to cytuję"zlizanie dziecku czoła na krzyż"
Czoło niby w takich "przestraszonych" momentach jest zimne i słone

pierwszy raz o tym slysze....i co dziala???

[minio1984]

Witam z rana
Mamcia dziś zadowolona i wyspana bo nocka była super. Jak usnął o 20 po kąpieli bez jedzenia, potem 21 na krótkie karmienie, potem o 2.00 i potem zaraz przed 6 i pospał godz do 7 i teraz śpi sobie w wózku po porannej mega kupie, szkoda, że musiałam pomóc czopkiem glicerynowym , ale jakoś ostatnio sam z siebie nie może nic wydusić, ale dobre i to
Ale pewnie znając moje szczęście to był jednorazowy incydent
Głodna jestem, ale nie chce mi się iść zrobić śniadania, a tz jeszcze śpi, ale nie zganiam go z wyra, bo cały tydz chodził na nocki to niech odeśpi sobie

Napisane przez archinta

Wczorajszy wieczór i nocka dzisiejsza to juz niestety bardziej standard przypominały ale przynajmniej są dodatkowe ręce do lulania i uspakajania


to tylko ja mam schizy nie przegrzewania dziecka Czapa bawełniana i kombinezon jesienny- jak mama wczoraj chciała przykryć małego kocykiem to warczałam a na dworze już nie powiem zimniasto na masakrę, ale mały karczek miał cieplusi
Archi to ja chyba jestem przewrażliwiona i cieplutko ubieram, ale ja zmarzluch to myślę że i Adasiowi może być zimno i też był wczoraj pierrwszy raz w zimowym kombinezonie i takim ciepłym śpiworku

Twoje posty działają na mnie wręczo tonizująco Człowiek się zamartwia o żarcie bo ciągle ktoś "serdeczny" radzi , a potem czytam taka Stokrotkę i mi lepiej i wiem, że nie ma sensu się katować na zaś
Jejku ja też bym chciała zacząć jeść normalnie, ale zwyczajnie się boję, bo teraz takie już są spokojne wieczory, ODPUKAĆ nie ma już kolek i boję się, że jak zacznę jeść normalnie to moga wrócić, ale pewnie to nie od tego zależy, ale cóż zrobić jak ja panikara jestem straszna


a od jakiego czasu
Archi tak jak skończył 2 miechy, może trochę wcześniej, także już niedługo u Ciebie Piotruś się wyreguluje

i za spokojną kąpiel widać Piotrek wszedł Adasiowi na ambicje
To ja poproszę, żeby codziennie Piotruś tak wchodził na ambicje, bo normalnie w spokoju i ciszy mogliśmy z tz pogadać i meczyk obejrzeć

no i jak Twoje porównania / teksty mają mnie nie bawić- są rewelejszyn !!!!!!!!


dokładnie - w czasie snu najczęsciej

Napisane przez archinta

zjadło mi ten cytat

Te zrywanie jest normalne to odruch moro, ale wiesz, wieś rządzi się swoimi prawami Mój mały ogólnie jest niespokojny + ten odruch to wiesz- zinterpretowano, ze przestraszony

A czary to cytuję"zlizanie dziecku czoła na krzyż"
Czoło niby w takich "przestraszonych" momentach jest zimne i słone

O kurde, "zlizanie dziecku czoła na krzyż", jak to może wyglądać, nawert sobie nie umiem wyobrazić, dobrze, że moja mam nie jest przesądna i nie wymyśla takich czarów, ale np moja babcia jak była nas odwiedzić niedługo po porodzie to kategorycznie zabroniła mi szyć cokolwiek na maszynie, nawet nie dała sobie wytłumaczyć, że nie mam w domu żadnej maszyny i nie umiem z nich korzystać, mam nie szyc i koniec, a na chrzcie siedziała za nami w ławce i ciągle mówiła, żeby nie podawać na lewej ręce dziecka do chrztu bo będzie mańkutem i bez przerwy się pyta czy mam na tyle pokarmu, żeby małemu starczyło i tez nie dociera, że już waży ponad 6 kg, bo może nie mam na tyle

Jakoś pozjadało mi cytaty, ale co do butelek toteż podchodzę bardziej luzacko bo ja też nie wyparzam codziennie i myję płynem zwykłym do naczyń, a smoczke też nie bo w sumie żadko udaje mi się u wsadzić do buźki i mam nadzieję, że małemu z tego powodu nic nie będzie

MałgosiaM8 czytałam posta o tym jak Cię zalewa i miałam pisać, że u mnie zupełnie odwrotnie, nic mi nie cieknie, w nocy mogę spać w kosz\utce nocnej bez stanika i nic nie poleci, ale jak ścisnę to tryska że hej, aż do tej nocy, budzę się a tu z lewego cycka koszula zmoczona, prześcieradło i poduszka hehe, ale mam nadzieję, ze to taki jednorazowy incydent, teraz już wiem co musisz przeżywać co dzień
Stokrotko ale masz śliczniusią córeczkę
Sonia a czemu jeszcze tylko miesiąc?
Oho, muszę chyba kończyć, bo Adasiek się budzi.
Pa

A i chciałam dodać, że udało mi się namówić tz na kupno karuzelki FP , co prawda używaną ale mi obojętne to, ważne żeby zamówić, idę polować na all

[MoniaZ82]

Dziewczyny co stosujecie na ciemieniuszke?? Mojej raz wychodzi ...potem znika....dzisiaj znowu jest...taki lupiez jej sie zrobil na czubku glowy.....

---------- Dopisano o 11:45 ---------- Poprzedni post napisano o 11:27 ----------

Napisane przez minio1984

Witam z rana
Mamcia dziś zadowolona i wyspana bo nocka była super. Jak usnął o 20 po kąpieli bez jedzenia, potem 21 na krótkie karmienie, potem o 2.00 i potem zaraz przed 6 i pospał godz do 7 i teraz śpi sobie w wózku po porannej mega kupie, szkoda, że musiałam pomóc czopkiem glicerynowym , ale jakoś ostatnio sam z siebie nie może nic wydusić, ale dobre i to
Ale pewnie znając moje szczęście to był jednorazowy incydent
Głodna jestem, ale nie chce mi się iść zrobić śniadania, a tz jeszcze śpi, ale nie zganiam go z wyra, bo cały tydz chodził na nocki to niech odeśpi sobie


A i chciałam dodać, że udało mi się namówić tz na kupno karuzelki FP , co prawda używaną ale mi obojętne to, ważne żeby zamówić, idę polować na all

Moze to nie jednorazowy incydent.....moze maluszek reguluje sobie rytm.....i tak juz mu zostanie..??? Zycze Ci tego.....

Moja natomiast byla jakas niespokojna tej nocy....i jakas glodna ....bo jak sie budzi max 2 razy to teraz bylo 4 razy............ale mamusia kocha i coreczka jakby sie budzila 10 razy to tez by bylo ok....