Wszystkie dzieci są już z nami - z Odchowalnią się witamy :)

[indygo79]

hej dziewczynki my dopiero po spacerku, mała nadal spi w swoim pokoiku, w pełnym rynsztunku przy uchylonym oknie.

Napisane przez anciaahk

Chyba będę jedyną mamą, której dzieć jeździ w zimowym kombinezonie. My nie mamy żadnego polarkowego kombinezonu, miałam futerkowy na polarze, ale cienki. Ale ja sama chodzę już długo w zimowej kurtce, więc dziecię ubieram jak siebie. No i u nas na biegunie zimna jednak jest najzimniej. Ostatnio spacerowaliśmy przy temp. 0 stopni. Co prawda przykrywam kocykiem lekkim tylko nóżki, nie okrywam żadnymi kołderkami.

nie jedyna, ja kolejna. przede wszytskim mi jest zimno, chodzę w zimowych rzeczach więc dziecka nie ubiorę cieniej niż siebie. poza tym kombinezon jest w cudnym pistacjowym kolorze i na 56 więc zaraz będzie za mały

Napisane przez lullaby_ml

A ja sie witam siedze wlasnie z herba z cytryna i probuje sie wykurowac bo jest jeszcze gorzej, obym nie zarazila Mikiego i wzielam sobie za ambitny cel rozsmieszac swojego syna, po robieniu glupich min i spiewaniu piosenki"duda, duda" zobaczylam szeroki, bezzębny usmiech na jego twarzy, chyba sie jeszze powyglupiam

pamiętam odcinek "Przyjaciół" jak Ross i Rachel rozśmieszali córeczkę piosenką rapowana o uwielbieniu dal wielkich kobiecych tyłków, mała ich sie strasznie śmiała

Napisane przez mooonik

Hello

a moja panna dziś się obudziła po 5 zjadła i pospała do 9- szok! bo zwykle już o 7 koniec spania zjadła i leży pod karuzelą krzyczy do niej, piszczy coś tam gada, moja małpeczka a po jedzeniu obdarowała mnie taką porcją uśmiechów, że wymiękałam


aa pamiętacie jak Wam pisałam że zasnęła przy usuwaniu glutków gruszką - dziś się zaczęła śmiać prawie w głos jak zaczęłam działać widać dla mojego dziecka jest to niesamowita atrakcja

o mater, udane to Twoje bejbi

Napisane przez agnyska81

Wcześniej mi cytat umknął, a miałam odpowiedzieć Te spacery to lekarka zaleciła Beniowi, nie mnie, no ale przecież samego go nie puszczę Ale co ciekawe, w chłodku lepiej mi się oddycha, jak mąż porządnie odkręcił kaloryfery przedwczoraj wieczorem, to miałam duszności, że ledwo oddychałam.

U nas też, tylko kaloryfer odkręcony małej w nosku wysycha i ciezko śpi, a tak 20-21 stp w pokoju i jest super.

Napisane przez mooonik

haha, ale pioseneczka ja na razie poprzestaję na "kukuruku, ruku kuku" a Julik i tak sie cieszy

u nas w repertuarze były już piosenki dla dzieci, dla dorosłych, pieśni legionowe, kościelne - został nam tylko hymn i kolędy. Agatka i tak najbardziej lubi "na brzegu błękitnej rzeczki, mieszkają małe smuteczki..."

Napisane przez SONIA004

minio my też nie planujemy drugiego dzidziusia... niestety z tego samego powodu co Wy...
Też wszyscy naokoło namawiają...że przecież wszystko już mamy, że szkoda małego, żeby był sam... ale przecież wyprawka to nie wszystko.
My z mężem do najmłodszych nie należymy do tego kredyt na 30 lat...i choć serce się kraje...takie są realia. Więc nie jesteś sama

no właśnie, ja też 32 lata, dla mnie różnica między dziećmi to minium 4 lata, a w wieku 36 lat to już nie chcę być w ciązy i miec małego dziecka, czuję ze to za dużo to oczywiście moje zdanie, w stosunku do mojej osoby. nie żebym tak ogólnie uważała

Napisane przez cotynato

Dziewczyny a czy na wizycie u ortopedy ważyli wasze dzieciaczki? Bo tż mi mówi że na pewno a mi coś nie za bardzo pasuje , usg to usg a nie wizyta kontrolna

nie, nie ważą

Napisane przez madzialena-lublin

Jakoś nie mogę wrócić do Was...

Dzisiaj była druga noc uczenia Małej spania w swoim łóżeczku. Pierwszej nocy było lepiej, dzisiaj się trochę omęczyłyśmy. Karmię ją w naszym łóżku, czekam aż uśnie i przekładam ją do siebie. Ale ona skubana od razy oczy jak 5 zł... W ciągu dnia też tylko na cycku by spała, a spróbować ja przenieść to od razu wyczuwa. Koleżanka mnie straszy żebym tak nie uczyła bo potem będzie problem, z kolei położna mówiła że takie maleństwo potrzebuje bliskości i że przy mamie czuje się bezpiecznie i żeby na razie jej nie odzwyczajać. Tylko na to spanie w swoim łóżeczku kazała zwrócić uwagę, bo im później tym większy problem. Będziemy próbować...
Boję się tylko czy jej nie przewiało, bo jakiś katarek jej się zrobił (dzisiaj nawet fridą jej odciągałam rano) i parę razy pokasływała Dzisiaj miałam zacząć ją werandować, ale chyba sobie daruję...

Któraś pytała o męża- jest przekochany Robi mi jedzonko, przytula, a w Kamci jest zakochany. Zabawia, przytula, fajnie popatrzeć jak się rozczula i głaszcze ją po główce

Sorki, że tak tylko o sobie, ale nie mam czasu ani siły żeby nadrabiać. I dzięki za wszystkie pocieszenia

Madziu, na początku tak jest. ale ja np bałam się spać z małą i wolałam ją odkładać do łóżeczka. tak naparwde Agatka była do mnie przyklejona tak przez ok. miesiąc, potem dzieciątko powoli zaczyna byc "samodzielne". także faktycznie jest tak jak pisze Agnyska, że maluszek potrzebuje bliskości.

Napisane przez agnyska81

Co się robi na macie edukacyjnej? Śpi Świeżutkie zdjęcie sprzed chwili Aniołek mi się trafił

no widać, że wymęczony edukacja padł

Napisane przez AneczkaJ

Monia też zawsze marudna po wizycie u babci. Moja rodzina jest bardzo głośna, ciągle sie prawie przekrzykują... No i branie na rączki przez babcię jak mała tylko kwęknie przez sen Ja wiem, że ona się chce nacieszyć jedyna wnusią,szkoda tylko że my potem wracamy do domu z wymęczonym dzieckiem...


Monia nie cierpi leżeć na brzuchu, jak ja odwracam to jest wrzask. Dziś pierwszy raz wypróbowałam matę edukacyją i do niej jest podusia "chwile dla brzuszka" to ze dwie minutki poleżała spokojnie na brzuszku i raz podniosła główkę. Mama była dumna.


Specjalnie sprawdziłam ulotkę, mam w tabletkach. I niby nie pisze, że nie wolno. Ale oczywiście napisali, że wolno stosować tylko po konsultacji z lekarzem.

Nie ważyli. A nie możesz podejść do przychodni na samo ważenie? U nas pielęgniarki ważą i nie trzeba się umawiać na wizytę u pediatry.

Pierwszy raz na macie :

ale się wyluzowała na tej podusi

jak widac maty edukacyjne powinny sie nazywać matami "wyluzowywującymi"

Aga - oglądam rozmowy w toku boszzzzz wsytd mi za te dziewuchy

[aa2]

Tusia ano mam cierpliwosć czasem jest to meczace no ale jak on ryczy to nei potrafie go zostawic i juz wole zeby byl na lapkach

Aiszka a jak wyglada u ciebei ta wysypka? bo ja u małego zaobserwowałam na policzkach troche takiej jaky kaszki i zastanawiam sie co to moze byc

[martunia_199]

Napisane przez AneczkaJ

Monia też zawsze marudna po wizycie u babci. Moja rodzina jest bardzo głośna, ciągle sie prawie przekrzykują... No i branie na rączki przez babcię jak mała tylko kwęknie przez sen Ja wiem, że ona się chce nacieszyć jedyna wnusią,szkoda tylko że my potem wracamy do domu z wymęczonym dzieckiem...


Monia nie cierpi leżeć na brzuchu, jak ja odwracam to jest wrzask. Dziś pierwszy raz wypróbowałam matę edukacyją i do niej jest podusia "chwile dla brzuszka" to ze dwie minutki poleżała spokojnie na brzuszku i raz podniosła główkę. Mama była dumna.


Specjalnie sprawdziłam ulotkę, mam w tabletkach. I niby nie pisze, że nie wolno. Ale oczywiście napisali, że wolno stosować tylko po konsultacji z lekarzem.

Nie ważyli. A nie możesz podejść do przychodni na samo ważenie? U nas pielęgniarki ważą i nie trzeba się umawiać na wizytę u pediatry.

Pierwszy raz na macie :

Bardzo ładna mata jaka firma???

Napisane przez AneczkaJ

Aż mnie to zastanowiło też i poszukałam od kiedy jest nowy schemat i wychodzi na to, że od 2007r.
Wcześniej wprowadza się wg niego ryby i gluten, oraz dłużej podaje mleko początkowe.

"Zgodnie z najnowszymi zaleceniami ryby można podawać niemowlętom już po ukończeniu 6. m.ż. " wcześniej 11-12m.ż.

"Dotychczas zalecano, by produkty zbożowe zawierające gluten (np. kaszę mannę) wprowadzać do diety dziecka dopiero w 10. m.ż. Najnowsze wyniki badań dowodzą jednak, że wcześniejsze, stopniowe wprowadzanie glutenu może zmniejszać ryzyko rozwoju choroby trzewnej, szczególnie jej utajonej postaci. Dlatego według najnowszego schematu żywienia do diety niemowląt karmionych wyłącznie piersią można stopniowo wprowadzać gluten już w 5. m.ż., a karmionym sztucznie nieco później - w 6. m.ż."

"Zgodnie z dotychczasowym schematem żywienia dzieci karmionych sztucznie mleko modyfikowane początkowe zalecano przez pierwsze 4 miesiące życia. W myśl aktualnej (2006 r.) dyrektywy Unii Europejskiej zaleca się podawanie niemowlętom mleka początkowego przez całe pierwsze półrocze"

minio1984 kropelki stosujemy bobotic, cebion i dicoflor (na wzdęcia, wit. C i probiotyk)

Podaję Zuzi ten sam zestaw, tzn. przestałam podawać wit. c bo w zasadzie nie wiem po co nam ją lekarz przepisał. Z jakiego powodu Wam przepisano cebion?

[agnieszka 0605]

Napisane przez indygo79

Aga - oglądam rozmowy w toku boszzzzz wsytd mi za te dziewuchy

najlepsza była 17 latka padająca na kolana i pyt: wyjdziesz za mnie?
Ja tam bym się ze wstydu spaliła chyba!! W ogóle te rozmowy w toku to teraz taki śmiech na sali - ja nie wiem kto normalny ma odwagę opowiadać o takich głupotach A Ewie powinni dać medal za cierpliwość, bo ja bym tych gości tam połowę wyśmiała

[anciaahk]

Napisane przez agnieszka 0605

ja też Małolata
i byłoby super żeby maluszek pojawił się na świecie lato/jesień 2014 (tylko z chińskiego wychodzi znów dziewczyna)

No jak się upomina. Niech będzie, też małolata. I też 3 lata.

Napisane przez indygo79

nie jedyna, ja kolejna. przede wszytskim mi jest zimno, chodzę w zimowych rzeczach więc dziecka nie ubiorę cieniej niż siebie. poza tym kombinezon jest w cudnym pistacjowym kolorze i na 56 więc zaraz będzie za mały

Indygo na mojego wielkoluda niektórych firm 68 jest za małe, nie wiem, jak on to robi. A duzo bodziaków ma za małych w klacie

---------- Dopisano o 17:00 ---------- Poprzedni post napisano o 16:51 ----------

Madzialena - zgadzam się w 100% z Indygo i Agnyską. taki maluszek często potrzebuje przytulenia, bliskości, a potem z tego wyrasta ,nasz Franio też tak miał.

[AneczkaJ]

Odwołane loty z Warszawy do Katowic i TŻ utknął na lotnisku... kolejny samotny wieczór nas czeka

Napisane przez anciaahk

(...)

Z tego wniosek, że teraz przez pierwsze 4 miesiące wyłącznie mleko, a rozszerzanie diety dopiero od 5 miesiąca - czyli po skończonym 4? I widzialam, że nie zaczynamy od jabłuszka tylko od razu zupa???
nic nie rozumiem.

Jutro mamy pediatrę i II szczepienie, to chyba o to zapytam.

Ale ta "zupa" to taka nieprawdziwa bo to przerte warzywo z odrobiną masła lub oliwy z oliwek ma być. Ale zapytaj, ciekawe co powie.
Pewnie i od jabłka można by zacząć... ale do zupki potem łatwiej kaszkę dodać
Ja jak słyszę jak mnie moja mama karmiła to stwierdzam, że małemu dziecku nie tak łatwo zaszkodzić....
Wychowałam się... uwaga... na mleku od krowy od gospodarza (kto tam słyszał o skazie białkowej) z kaszą kukurydzianą. Bo na samym mleku nie chciałam spać całą nocAlternatywą było mleko "niebieskie" które podobno trzeba było gotować strasznie długo, żeby było jadalne i mama uznała, że krowie lepsze.

Napisane przez martunia_199

Bardzo ładna mata jaka firma???



Podaję Zuzi ten sam zestaw, tzn. przestałam podawać wit. c bo w zasadzie nie wiem po co nam ją lekarz przepisał. Z jakiego powodu Wam przepisano cebion?

Tiny Love

Wit. C chyba na zakwaszenie moczu, bo nam ph 7 wyszło ostatnim razem.
Dziś odebrałam kolejny posiew i znowu badanie nie wyszło, ja chyba nie umiem pobierać tego moczu

[indygo79]

Napisane przez agnieszka 0605

najlepsza była 17 latka padająca na kolana i pyt: wyjdziesz za mnie?
Ja tam bym się ze wstydu spaliła chyba!! W ogóle te rozmowy w toku to teraz taki śmiech na sali - ja nie wiem kto normalny ma odwagę opowiadać o takich głupotach A Ewie powinni dać medal za cierpliwość, bo ja bym tych gości tam połowę wyśmiała

no ja myślę, że ten medal za cierpliwość co miesiąc na jej koncie ląduje ale laski były masakryczne

Napisane przez anciaahk

No jak się upomina. Niech będzie, też małolata. I też 3 lata.

Indygo na mojego wielkoluda niektórych firm 68 jest za małe, nie wiem, jak on to robi. A duzo bodziaków ma za małych w klacie

---------- Dopisano o 17:00 ---------- Poprzedni post napisano o 16:51 ----------

Madzialena - zgadzam się w 100% z Indygo i Agnyską. taki maluszek często potrzebuje przytulenia, bliskości, a potem z tego wyrasta ,nasz Franio też tak miał.

hmmm no ten kombinezon dobry, ale cała reszta na 56 za mała

Napisane przez AneczkaJ

Odwołane loty z Warszawy do Katowic i TŻ utknął na lotnisku... kolejny samotny wieczór nas czeka


Ale ta "zupa" to taka nieprawdziwa bo to przerte warzywo z odrobiną masła lub oliwy z oliwek ma być. Ale zapytaj, ciekawe co powie.
Pewnie i od jabłka można by zacząć... ale do zupki potem łatwiej kaszkę dodać
Ja jak słyszę jak mnie moja mama karmiła to stwierdzam, że małemu dziecku nie tak łatwo zaszkodzić....
Wychowałam się... uwaga... na mleku od krowy od gospodarza (kto tam słyszał o skazie białkowej) z kaszą kukurydzianą. Bo na samym mleku nie chciałam spać całą nocAlternatywą było mleko "niebieskie" które podobno trzeba było gotować strasznie długo, żeby było jadalne i mama uznała, że krowie lepsze.



Tiny Love

Wit. C chyba na zakwaszenie moczu, bo nam ph 7 wyszło ostatnim razem.
Dziś odebrałam kolejny posiew i znowu badanie nie wyszło, ja chyba nie umiem pobierać tego moczu

oj, przykro, że samotny wieczór. u mnie prawie samotny małz o 22 wraca. ale jest wizaż

[AneczkaJ]

Napisane przez indygo79

oj, przykro, że samotny wieczór. u mnie prawie samotny małz o 22 wraca. ale jest wizaż

Jest nadzieja stoi w przejściu, bez biletu i na jednej nodze w przepełnionym pociągu...ale jedzie do nas
Dziś mała będzie miała późną kąpiel, ale dobrze że w ogóle bo sama to bym się chyba nie odważyła jej kąpać. Do tej pory nie musiałam...

[agnieszka 0605]

Napisane przez anciaahk

No jak się upomina. Niech będzie, też małolata. I też 3 lata.

Upomina? Eeee

Napisane przez indygo79

no ja myślę, że ten medal za cierpliwość co miesiąc na jej koncie ląduje ale laski były masakryczne

hahah no też prawda, trafna uwaga

[indygo79]

moje dziecko spi juz 4 godziny , z czego dwie na dworze, dwie w domu. przebudziła się bez otwierania oczu na 110 ml mleka i dalej kima. no nie obudze jej. juz ubrania pochowała w jej pokoju, zdjęłam jej sweterek, a ta nic

[cotynato]

Małolata hi hi

Wróciliśmy z ważenia, moje małe szczęście waży 5430g! Czyli przez 10 dni przybrał ponad 300gram . A wczoraj np. zjadł tylko 90ml mm. A przeważnie je ok.200ml. Niby dużo, ale wg pudełka powinien jeść 200x6,więc chyba coś tam wysysa z tych udręczonych cycek

Rozmowy w toku mówicie? Obejrzę na tvnplayerze zaraz

[Aiszka22]

Napisane przez aa2

Aiszka a jak wyglada u ciebei ta wysypka? bo ja u małego zaobserwowałam na policzkach troche takiej jaky kaszki i zastanawiam sie co to moze byc

Kaszkę też mieliśmy, ale zniknęła i była bezbarwna, a ta wysypka jest czerwona i to są jakby takie małe placki z krostek. Jest na skroni i policzku z prawej strony i na całej główce.

Rany jakie to moje dziecko dzisiaj marudne! W ogóle nie chce spać, a ostatnie dni tak ładnie przesypiał Wydaje mi się, że jest nienajedzony, ale boję się, że jak dam mu więcej to znowu zwymiotuje. O, znowu zaczyna się denerwować, uciekam

[DzastaW]

Napisane przez KarlaM

A to niedobry Mokotów... ja chcę album i dyplom!!

=)))

[Aiszka22]

Napisane przez indygo79

moje dziecko spi juz 4 godziny , z czego dwie na dworze, dwie w domu. przebudziła się bez otwierania oczu na 110 ml mleka i dalej kima. no nie obudze jej. juz ubrania pochowała w jej pokoju, zdjęłam jej sweterek, a ta nic

O kurczę, zazdroszczę

Napisane przez cotynato

Małolata hi hi

Wróciliśmy z ważenia, moje małe szczęście waży 5430g! Czyli przez 10 dni przybrał ponad 300gram . A wczoraj np. zjadł tylko 90ml mm. A przeważnie je ok.200ml. Niby dużo, ale wg pudełka powinien jeść 200x6,więc chyba coś tam wysysa z tych udręczonych cycek

Rozmowy w toku mówicie? Obejrzę na tvnplayerze zaraz

Brawo za wagę A jak zjada te 200ml to nie ulewa i nie wymiotuje? W ogóle te Wasze dzieci mają jakieś duże żołądeczki, że tak ładnie zjadają.

[agnyska81]

Napisane przez AneczkaJ

Pierwszy raz na macie :

Fajna mata i fajna dzidzia na niej

Napisane przez minio1984

Dzięki Aga za te słowa, miło to słyszeć. Staram się nie słuchać rodziny, ale ostatnio mówię, że już sporo ubranek odłożyłam, to moja ciocia mówi, że pewnie dla braciszka lub siostrzyczki a jak powiedziałam, że nie, że może komuś oddamy lub sprzedamy bo nie planuję rodzeństwa dla Adasia, to się strasznie zdziwiła i mówi, że jak ja to mogę zrobić Adasiowi i takie tam. A teściowa to w ogóle juz wymysliła, że będziemy mieć córeczkę i damy jej na imię Ewa

A babcia to sobie może chcieć

Napisane przez agnieszka 0605

a może mały aktor??

Eee, myślisz, że tak długo udałoby mu się ściemniać?

Napisane przez anciaahk

A jak byłam na zajęciach, to Franio był z tatusiem u siostry. (tzn siostry męża). Jechałam z nim, bo to zjazd 2-dniowy, a szkołę mam daleko (250km).

No to kicha z takimi długimi zjazdami. Każdy ma dwa dni?

My planujemy się starać raczej jak tylko dostanę zielone światło. Raz, że nie mam czasu bardzo dużo, a dwa że nie wiem jak szybko się uda.

Napisane przez Aiszka22

A my dzisiaj po wizycie kontrolnej - Tymon przybrał 500g w ciągu tygodnia! Co prawda jesteśmy już na prawie samym mm, bo pokarm mi zanika (chyba przez ten stres w szpitalu wszystko się zaczęło), ale i tak sukces!
A mój TŻ ma mi chyba za złe, że prawie nie karmię piersią Ma do mnie żal, że nie siedzę z laktatorem cały dzień i nie pobudzam cycków do produkcji mleka, a ja zwyczajnie nie mam na to czasu. Poza tym wreszcie Mały przybiera i ja jestem spokojniesza, więc mi z tym dobrze. Ale facet to jednak facet i w ogóle mnie nie rozumie

To ładnie Tymon przybrał A mąż przeciwny karmieniu butlą? Szkoda, że ci teoretycy najbardziej radykalni Ciekawe jak by się zachowali, jakby im przyszło zamienić się rolami.

Napisane przez indygo79

hej dziewczynki my dopiero po spacerku, mała nadal spi w swoim pokoiku, w pełnym rynsztunku przy uchylonym oknie.

Hehe, mój też po spacerze spał w otwartym kombinezonie na kanapie, tylko czapkę mu zdjęłam

Napisane przez anciaahk

Indygo na mojego wielkoluda niektórych firm 68 jest za małe, nie wiem, jak on to robi. A duzo bodziaków ma za małych w klacie

Łał

Napisane przez AneczkaJ

Ja jak słyszę jak mnie moja mama karmiła to stwierdzam, że małemu dziecku nie tak łatwo zaszkodzić....
Wychowałam się... uwaga... na mleku od krowy od gospodarza (kto tam słyszał o skazie białkowej) z kaszą kukurydzianą. Bo na samym mleku nie chciałam spać całą nocAlternatywą było mleko "niebieskie" które podobno trzeba było gotować strasznie długo, żeby było jadalne i mama uznała, że krowie lepsze.

Hehe, święta prawda Wtedy w Polsce mało kto miał dojścia do mleka modyfikowanego, tylko albo krowie w płynie albo krowie w proszku i też żyjemy
Fajnie, że TŻ wraca Ja tylko raz myłam synka sama, a tak to zawsze tata.

[mooonik]

Napisane przez agnyska81

Co się robi na macie edukacyjnej? Śpi Świeżutkie zdjęcie sprzed chwili Aniołek mi się trafił

hihi ale oczka to ma chyba otwarte

Napisane przez kellysss

Ale ze mnie mamuska...wydawa lo mi sie ze ten moj glodomorek moze tyle zjesc a widac ze jeszcze zolodeczek maly......

eee tam, będziesz wiedzieć na przyszłość

Napisane przez stokrotka_

MAMY PASZPORT A TYM SAMYM MAŁĄ IROLKĘ W DOMU

no to super spokojnie możecie się pakować do domku

Napisane przez tusia872

jak ty to robisz?? moja tak sie przy tym wydziera jakby ja ze skóry obdzierali

nie wiem ale podejrzewam, że chodzi o dźwięk jak samą gruszką swiszczałam to jej się tak buzia cieszyła że hoho ;D

Napisane przez AneczkaJ

Pierwszy raz na macie :

jaka zadowolona

Napisane przez danika

moja tez w zimowym jezdzi, ale pod spód ubrana tak po domku. Dizisaj ją wsadziłam w polarowy bo było 10 stopni , ale tak to ja tez w zimowej kurtce i czapce pomykam

wow! a u nas tylko 2st a przecież wcale daleko nie jest tyle, żeTarnów to biegun ciepła więc pewnie dlatego

Napisane przez anciaahk

Śmiesznie po spacerze Franek ma takie różowe poliki od tego mroźnego powietrza , jak bałwanek mały.

oo ja też lubię na moją tak patrzeć - śmiesznie takie ruziowiutkie pucki ma

Napisane przez anciaahk

Jak Ty to robisz, że Twoja panna tyle śpi. Tak myślę, czy to zasługa mm?? Bo moj na cyca w nocy się budzi co 2-3h.

Ancia myśle,że niekoniecznie dzięki mm bo Acelinkowa Nati też ładnie śpi, a piersią karmiona. Moja mama mówi, że ja byłam takim spokojnym dzieckiem i od 3tż spałam całą noc więc może moja córcia ma to po mnie...

Napisane przez indygo79

u nas w repertuarze były już piosenki dla dzieci, dla dorosłych, pieśni legionowe, kościelne - został nam tylko hymn i kolędy. Agatka i tak najbardziej lubi "na brzegu błękitnej rzeczki, mieszkają małe smuteczki..."

u mnie to mąż się bawi w śpiewanie, ja wolę nie straszyć małej ostatnio jej zapodał "szła dzieweczka do laseczka" podobało się, a jakże

Napisane przez cotynato

Wróciliśmy z ważenia, moje małe szczęście waży 5430g! Czyli przez 10 dni przybrał ponad 300gram . A wczoraj np. zjadł tylko 90ml mm. A przeważnie je ok.200ml. Niby dużo, ale wg pudełka powinien jeść 200x6,więc chyba coś tam wysysa z tych udręczonych cycek

no to pięknie w końcu się uspokoiłaś, co?

[agnyska81]

Napisane przez mooonik

hihi ale oczka to ma chyba otwarte

Tu jeszcze tak, ale potem zamknął na dobre i przespał 2 godziny

Jak mogłam zapomnieć Stokrotko, super, że z paszportem tak szybko poszło

[mooonik]

Napisane przez agnyska81

Tu jeszcze tak, ale potem zamknął na dobre i przespał 2 godziny

no i super

moja śpi od 16, ale za niedługo mogłaby się budzić na kąpiel już

i pokaże Wam zdjęcie jak to fajnie na kolankach tatusia się leży- zdjęcie pt. luz-blues jesteśmy na wczasach

[cotynato]

Napisane przez Aiszka22

O kurczę, zazdroszczę



Brawo za wagę A jak zjada te 200ml to nie ulewa i nie wymiotuje? W ogóle te Wasze dzieci mają jakieś duże żołądeczki, że tak ładnie zjadają.

Nie Zresztą on je to na razy albo więcej. Chyba z 3 razy ulał w swojej karierze.

Napisane przez mooonik

no to pięknie w końcu się uspokoiłaś, co?

taaa do jutra , max soboty

[DzastaW]

Napisane przez mooonik

i pokaże Wam zdjęcie jak to fajnie na kolankach tatusia się leży- zdjęcie pt. luz-blues jesteśmy na wczasach

genialnie pasuje tytuł do tej fotki =)

A Ja zaczęłam przygotowywać kąpiel dla Czarka, przychodzę do pokoju a On usnął. Nie mam sumienia Go budzić =)

[indygo79]

Napisane przez mooonik

no i super

moja śpi od 16, ale za niedługo mogłaby się budzić na kąpiel już

i pokaże Wam zdjęcie jak to fajnie na kolankach tatusia się leży- zdjęcie pt. luz-blues jesteśmy na wczasach

oj luuuz-blues, a skarpetki jak na stopkach u żwirka i muchomorka

[agnieszka 0605]

Napisane przez indygo79

moje dziecko spi juz 4 godziny , z czego dwie na dworze, dwie w domu. przebudziła się bez otwierania oczu na 110 ml mleka i dalej kima. no nie obudze jej. juz ubrania pochowała w jej pokoju, zdjęłam jej sweterek, a ta nic

kurcze - moja mała wczoraj usnęła na spacerze i spała w dzień mi ponad 3 h, potem przysnęła na mnie pare minut bo była senna że szok i po kąpaniu nie chciała spać do 24! Dziś znów spał ponad 3h i ją obudziłam bo boję się powtórki z wczoraj... A ona znów senna i pytanie: uśnie po kąpaniu czy znów się rozbudzi?

Napisane przez agnyska81

F
Eee, myślisz, że tak długo udałoby mu się ściemniać?

no ba! Znam umiejętności mojej małej aktoreczki Potrafi nieraz cały dzień udawać grzeczną

[tusia872]

Napisane przez anciaahk

No jak się upomina. Niech będzie, też małolata. I też 3 lata.

Indygo na mojego wielkoluda niektórych firm 68 jest za małe, nie wiem, jak on to robi. A duzo bodziaków ma za małych w klacie

---------- Dopisano o 17:00 ---------- Poprzedni post napisano o 16:51 ----------

Madzialena - zgadzam się w 100% z Indygo i Agnyską. taki maluszek często potrzebuje przytulenia, bliskości, a potem z tego wyrasta ,nasz Franio też tak miał.

Ancia prawdziwy facet jak mu w barach za małe ech mama przygotuj sie na kolejke dziewczyn pod drzwiami ktore w te bary beda sie chciały wtulic

Napisane przez AneczkaJ

Jest nadzieja stoi w przejściu, bez biletu i na jednej nodze w przepełnionym pociągu...ale jedzie do nas
Dziś mała będzie miała późną kąpiel, ale dobrze że w ogóle bo sama to bym się chyba nie odważyła jej kąpać. Do tej pory nie musiałam...

dojedzie szybko żadne przeszkody go nie zatrzymaja

Napisane przez cotynato

Małolata hi hi

Wróciliśmy z ważenia, moje małe szczęście waży 5430g! Czyli przez 10 dni przybrał ponad 300gram . A wczoraj np. zjadł tylko 90ml mm. A przeważnie je ok.200ml. Niby dużo, ale wg pudełka powinien jeść 200x6,więc chyba coś tam wysysa z tych udręczonych cycek

Rozmowy w toku mówicie? Obejrzę na tvnplayerze zaraz

super ze ładnie przybiera gratulacje dla syskow pełnych mleka ze tak ładnie synka karmia

Napisane przez mooonik

no i super

moja śpi od 16, ale za niedługo mogłaby się budzić na kąpiel już

i pokaże Wam zdjęcie jak to fajnie na kolankach tatusia się leży- zdjęcie pt. luz-blues jesteśmy na wczasach

no jaka zadowolona cudna widze smoka z aventu ja mam pomaranczowego gratisa i najbardziej malej podchodzi

[lausanne]

Napisane przez anciaahk

Nie było mnie, bo byliśmy z Franiem na zjeździe. I nigdy więcej!!!
Źle zniósł podróż, to za długo w foteliku, w aucie dla takiego maluszka. Robiliśmy przerwy na karmienie/przebieranie w aucie, ale wiadomo, to nie to. W 1 stronę nie spał wcale, to jak zasnął o 17 to się obudził dopiero ok północy. Pod koniec trasy to ze zmęczenia szlochał, miałam ochotę wyjąć go z tego cholernego fotelika, utulić.. W 2 stronę ciut lepiej, bo przynajmniej jako tako spał, ale jednak w domku najlepiej. Płakusiał po powrocie do domu strasznie, i w kąpieli i po. Uspokoił się dopiero włożony do łóżeczka. I odleciał.

kurcze biedny żuczek pamiętam że K. uwielbiał jeździć samochodem, jak miał 1,5 miesiąca byliśmy nad morzem. Budzil się tylko co 3h na jedzenie. A łożeczko jak widac miejsce najbezpieczniejsze na świecie

Napisane przez anciaahk

Chyba będę jedyną mamą, której dzieć jeździ w zimowym kombinezonie. My nie mamy żadnego polarkowego kombinezonu, miałam futerkowy na polarze, ale cienki. Ale ja sama chodzę już długo w zimowej kurtce, więc dziecię ubieram jak siebie. No i u nas na biegunie zimna jednak jest najzimniej. Ostatnio spacerowaliśmy przy temp. 0 stopni. Co prawda przykrywam kocykiem lekkim tylko nóżki, nie okrywam żadnymi kołderkami.

Ancia bo to zależy od dzieciaczka nie? moja Małgonia lubi ciepełko i też ją ubieram w zimowy kombinezon A Konradek jest zimnolubny i nawet rękawiczek nie chce włożyć

Napisane przez Caltea

Cześć z rana!
Oczywiście syn nie pozwolił na rozmowę z Wami w pon. Teraz zasiadłam i już kwęka. Pospał z 30 min! Wow!!!

przez Ciebie zgłupiałam i przez chwilę zastanawialam się czy dziś na pewno jest poniedziałek

Napisane przez mooonik

aa pamiętacie jak Wam pisałam że zasnęła przy usuwaniu glutków gruszką - dziś się zaczęła śmiać prawie w głos jak zaczęłam działać widać dla mojego dziecka jest to niesamowita atrakcja

dobre mój K. bardzo lubi jak mu się wpuszcza krople do nosa

Napisane przez agnyska81

Wzdęcie i teściowa

równa się mieszanka zabójcza

[agnyska81]

Napisane przez agnieszka 0605

no ba! Znam umiejętności mojej małej aktoreczki Potrafi nieraz cały dzień udawać grzeczną

Ale mój już dwa miesiące udaje, więc może to prawda, a nie gra

[agnieszka 0605]

Napisane przez agnyska81

Ale mój już dwa miesiące udaje, więc może to prawda, a nie gra

a to zmienia postać rzeczy albo z niego aktor rodem z hollywood

[kellysss]

Napisane przez minio1984

O to dobrze wiedzieć o mam w domu to sobie wezmę, bo teraz to mnie nachrzania już nieźle



Hej Kellys
Ja też miałam problem z włożeniem czopka bo też wypychał, ale mama mi podpowiedziała, żeby włożyć głęboko jak się da i ścisnąć pośladki i się sprawdziło już nie wypychał.
A mój Adaś też miał problem z kupką i nie robił prawie tydz, i mi lekarka powiedziała, że jak do trzech dni nie zrobi to dać czopka glicerynowego całego i nie bać się że cały bo mówiła, że na oddziale juz noworodkom dają jak trzeba to cały.
I tak raz zrobiłam, to po godz taką kupę walnął że szok, i od tego czasu robi sam jedną raz nadzień czy dwa

a:

ale te czopki nie sa za duze..???tzn..m am te dla dzieci z polski zeby nie bylo..ale tez mi sie wydaja duze.... na opakowaniu pisze zeby dac pol czopka dla dla rocznego dziecka....
Jestes pewna ze nic sie nie stanie jak zaaplikuje malej chociaz pol... bo ja jej jedna czwarta dalam i tak nie do konca... no i dzis myslalam ze kupka bedzie a to takie baczki smierdzace byly


lausanna .. A to Ty pisalas o piciu miodu na zatwardzenia maluszkow... czy cos nie tak przeczytalanm.....

ok spadam....bede pozniej bo Alan vchce boba budowniczego na kompie ogladac....

[anciaahk]

Napisane przez AneczkaJ

Ale ta "zupa" to taka nieprawdziwa bo to przerte warzywo z odrobiną masła lub oliwy z oliwek ma być. Ale zapytaj, ciekawe co powie.
Pewnie i od jabłka można by zacząć... ale do zupki potem łatwiej kaszkę dodać

Ale zawsze zupa . W sumie może można zacząć i od zupek i od jabłek - bo jedno to obiad, a drugie deser. Ja bym chciała, żeby mi to ktoś jasno rozpisał .
Z Twoim karmieniem niezła historia. Ja byłam karmiona chyba normalnym mm, ale aż dopytam mamy, bo też ma ciekawe teorie o karmieniu - mnie karmiła mm, bo płakałam i chciała być pewna, czy się najadam czy nie, a przy piersi nie wiedziała tego .
Dobrze, że mężul wraca , chociaż pewnie nic by się nie stało, jakbyś raz nie wykąpała, co?
Nasz Franio jak padł po podróży taki zmęczony, to też go nie kąpałam, bo żal mi było go budzić.

Napisane przez agnieszka 0605

Upomina? Eeee

Napisane przez cotynato

Małolata hi hi

Wróciliśmy z ważenia, moje małe szczęście waży 5430g! Czyli przez 10 dni przybrał ponad 300gram . A wczoraj np. zjadł tylko 90ml mm. A przeważnie je ok.200ml. Niby dużo, ale wg pudełka powinien jeść 200x6,więc chyba coś tam wysysa z tych udręczonych cycek

200 ml ????? Szok!
Brawa za wagę malolato .

Napisane przez agnyska81

No to kicha z takimi długimi zjazdami. Każdy ma dwa dni?

My planujemy się starać raczej jak tylko dostanę zielone światło. Raz, że nie mam czasu bardzo dużo, a dwa że nie wiem jak szybko się uda.

Nie, nie każdy, ten akurat mial. Większość to jednodniowe, ale i tak oznacza to ok. 10-12h nieobecność (bo zajęcia plus dojazd ok. 4h w jedną stronę). Jakoś będę musiała to przeżyć, ten semestr najgorszy, potem jak Franek będzie starszy, to będzie lżej. Teraz zostanie z nim babcia i jest wniebowzięta, jak go nie widzi ze 2-3 dni to tęskni.

U nas widzisz podobnie ze staraniami, nie wiem, jak szybko się uda, oby nie musiało to trwać tyle, co za 1 razem. No i wiek swoje też robi.

Napisane przez mooonik

Ancia myśle,że niekoniecznie dzięki mm bo Acelinkowa Nati też ładnie śpi, a piersią karmiona. Moja mama mówi, że ja byłam takim spokojnym dzieckiem i od 3tż spałam całą noc więc może moja córcia ma to po mnie...

W sumie racja. Ja nie wiem, czy mój kiedykolwiek zacznie tak spać, marzę o tym póki co.Ale i ja i mąż byliśmy spokojnymi dziećmi, to czemu nasz dzieć taki niespokojny . W sumie noce ma różne, lepsze i gorsze, ale jednak zawsze się budzi, minimum 3 razy.

Napisane przez mooonik

i pokaże Wam zdjęcie jak to fajnie na kolankach tatusia się leży- zdjęcie pt. luz-blues jesteśmy na wczasach

Hawaje lalalala!

Napisane przez tusia872

Ancia prawdziwy facet jak mu w barach za małe ech mama przygotuj sie na kolejke dziewczyn pod drzwiami ktore w te bary beda sie chciały wtulic

Pod drzwiami to będzie mama z pałą. Aż mnie zatrzęsło,że ktoś inny będzie tulił te moje bary!

Napisane przez lausanne

kurcze biedny żuczek pamiętam że K. uwielbiał jeździć samochodem, jak miał 1,5 miesiąca byliśmy nad morzem. Budzil się tylko co 3h na jedzenie. A łożeczko jak widac miejsce najbezpieczniejsze na świecie

Nasz w drodze powrotnej już też lepiej to znosił, ale dalej daleko od ideału. Strasznie było mi go żal, widać, że fotelik mu nie służył. Franek jak zmęczony, to lubi tak się wtulić w pieluszkę - tak jakby na boczku - a w foteliku to nie jest możliwe.

Zasnął po kąpieli w 5 minut!!!! Strach się bać!!!!

[lullaby_ml]

Wrocilismy od lekarza, wiec: Miki zostal zbadany, w nosku jest rzeczywiscie juz o wiele lepiej niz bylo wiec mozemy smialo isc do szczepienia, ale oczywiscie ulal u pani doktor pomimo tego ze byl po 1,5 godz po jedzeniu..oczywiscie zaczelam opowiadac co sie dzieje po bebilonie pepti itd a babeczka stwierdzila ze ona by jeszcze prosila zeby zostac przy tym mleku bo jednak to dopiero tydzien i przepisala nam do tego bebilon nutrition i fenistil w kropelkach, powiedziala ze skorka jest ladna ale jeszcze nie az tak dlatego mamy byc przy tym mleku; oczywiscie pozniej Ł mi powiedzial ze troszke sie wymadrzalam..bo zapytalam czy przez to ulewanie Miki moze miec refluks i babka powiedziala ze to bardzo mozliwe i dala nam skierowanie na usg brzuszka; z pozytywnych wiadomosci to to ze Mikul w ciagu niecalych 2 tyg od ostatniej wizyty przytyl 200 gr, wazy dokladnie 52030
Ja sie chyba naprawde juz zamkne, tez sie troche popsztykalismy bo Ł twierdzi ze czytam rozne bzdury i niepotrzebnie sobie je wbijam do glowy; no sora, wole byc uswiadomiona, wiem ze nie jestem lekarzem ale cholender no..naprawde sie tak wymadrzam..? i prosze o kciukasy za usg brzuszka

[stokrotka_]

hej hej

jestem wieczorową porą ...

byliśmy dziś na ważeniu ..i kamień z serca spadł. Sara przybrała od ostatniego razu i ma 5300
jeszcze jutro szczepienie nas czeka

dziękuje Wam nawet nie wiecie jak mnie cieszy ten paszport małej... że tak się udało wyprosić i zdązyli od jutra zaczynam pakowanie i szykowanie do Polski

Napisane przez DzastaW

Ja marzyłam o drugim dziecku, ale już nie chce.
Sama jestem jedynaczką i nie żałuje tego. Mam nadzieje że Czarek też nie będzie żałował

mój tż też jedynak. i Sara też raczej będzie jedna....nie mamy w planach drugiego brzdąca... ale nigdy nie mów nigdy..więc się nie zarzekam (różne niespodzianki się zdarzają) póki co po powrocie z pl zakładam wkładkę

Napisane przez KarlaM

Najlepsze wyprzedaże to i tak będą w UK. Może się zgadamy z dziewczynami i zrobimy mega zamówienie z Mothercare i Next? U nas te firmy są mega drogie. Np. ciuszek w UK po 6 funtów u nas 100 zł. Normalnie żyjemy w kraju milionerów

Obiecałam po porodzie mojemu maleństwu, że będzie synusiem mamuni i nie będę mu produkować konkurencji. Szkoda... tak chciałam mieć Sarunię

ja swojej Sary nie oddam

ja to już teraz nie dam rady... w środę wylot..i powrót po nowym roku..więc na wyprzedaże się nie załapie..albo na końcówki.. ale w przyszłości ..

nawet te smoczki MAM u nas są 2 za cenę 1 w Pl...

Napisane przez madzialena-lublin

Jakoś nie mogę wrócić do Was...

Dzisiaj była druga noc uczenia Małej spania w swoim łóżeczku. Pierwszej nocy było lepiej, dzisiaj się trochę omęczyłyśmy. Karmię ją w naszym łóżku, czekam aż uśnie i przekładam ją do siebie. Ale ona skubana od razy oczy jak 5 zł... W ciągu dnia też tylko na cycku by spała, a spróbować ja przenieść to od razu wyczuwa. Koleżanka mnie straszy żebym tak nie uczyła bo potem będzie problem, z kolei położna mówiła że takie maleństwo potrzebuje bliskości i że przy mamie czuje się bezpiecznie i żeby na razie jej nie odzwyczajać. Tylko na to spanie w swoim łóżeczku kazała zwrócić uwagę, bo im później tym większy problem. Będziemy próbować...
Boję się tylko czy jej nie przewiało, bo jakiś katarek jej się zrobił (dzisiaj nawet fridą jej odciągałam rano) i parę razy pokasływała Dzisiaj miałam zacząć ją werandować, ale chyba sobie daruję...

Któraś pytała o męża- jest przekochany Robi mi jedzonko, przytula, a w Kamci jest zakochany. Zabawia, przytula, fajnie popatrzeć jak się rozczula i głaszcze ją po główce

Sorki, że tak tylko o sobie, ale nie mam czasu ani siły żeby nadrabiać. I dzięki za wszystkie pocieszenia

Napisane przez acelinka

nati juz od dłuższego czasu kupke robi raz na tydzień, raz jej dałam ćwiartke tego czopka to nie wychnęła go i zrobiła ładną kupke, normalnie wsadziłam nie za głęboko

acelinko... a jak robi raz na tydzień,to nie męczą ją bączki?? dajesz jakieś herbatki?? Sarunia od soboty nic a nie mam czopków

Napisane przez agnyska81

Co się robi na macie edukacyjnej? Śpi Świeżutkie zdjęcie sprzed chwili Aniołek mi się trafił

jaki cudny Beniu .. i jaki duży już

Napisane przez AneczkaJ

Monia nie cierpi leżeć na brzuchu, jak ja odwracam to jest wrzask. Dziś pierwszy raz wypróbowałam matę edukacyją i do niej jest podusia "chwile dla brzuszka" to ze dwie minutki poleżała spokojnie na brzuszku i raz podniosła główkę. Mama była dumna.

Pierwszy raz na macie :

kolejna cudna istotka !! ależ mamy piękne dzieciaczki

Napisane przez anciaahk

Lulla u nas tak samo, wkurza się jak leży na brzuszku, nie umiem go zmotywować. Jutro spytam o to pediatry.

Ancia... moja leży czasem chętnie.a jak nie..to wtedy staram się ją czymś zainteresować. macham zabawką z przodu pomału..śpiewam ,gadam, albo puszczam melodyjki.. coś gra,coś świeci.. i na chwilę głowina się podniesie

Napisane przez cotynato

Wróciliśmy z ważenia, moje małe szczęście waży 5430g! Czyli przez 10 dni przybrał ponad 300gram . A wczoraj np. zjadł tylko 90ml mm. A przeważnie je ok.200ml. Niby dużo, ale wg pudełka powinien jeść 200x6,więc chyba coś tam wysysa z tych udręczonych cycek

Rozmowy w toku mówicie? Obejrzę na tvnplayerze zaraz

za wagę

Napisane przez mooonik

i pokaże Wam zdjęcie jak to fajnie na kolankach tatusia się leży- zdjęcie pt. luz-blues jesteśmy na wczasach

ale słodkości

Napisane przez kellysss

ale te czopki nie sa za duze..???tzn..m am te dla dzieci z polski zeby nie bylo..ale tez mi sie wydaja duze.... na opakowaniu pisze zeby dac pol czopka dla dla rocznego dziecka....
Jestes pewna ze nic sie nie stanie jak zaaplikuje malej chociaz pol... bo ja jej jedna czwarta dalam i tak nie do konca... no i dzis myslalam ze kupka bedzie a to takie baczki smierdzace byly
.

to tak jak u nas... od soboty nic.. a skąd masz czopki??? da się tu dostać u nas??


a Sara mi pochrapuje na moim brzuchu..przytulała się i usnęła a nie mam serca jej budzić..chociaż powinnam..bo już przed 20stą i nie wiem czy mi potem uśnie..


Lulla teraz doczytałam.. ja też wolę zadawać 100 pytań do..niż coś przeoczyć.. a mój D średnio to rozumie.. dziś np. gdybym się nie wygadała i wogóle..to nie byłoby jutrzejszego szczepienia.. a tak..to będzie .
i kciukasy za usg