Pierwsza zupka, pierwszy ząbek. Tu najlepszych mam jest wątek. VII-VIII 2011 :)

[zanetaa88]

I witaj się i Ja.
Emi pięknie spała.
Tiriu tiru.

Nerolka a Ty nie klepiesz przy przewijaniu w pupcie tak słodko ja jakbym mogła to bym zjadła te cudo

Jacieee kawa Ci coś w ogóle pomaga? Mi wystarczy, że coś zjem i jestem obudzona za kolejny tydzień

Beatko wyślij mi proszę tego linka na fejsa, bo myślałam, że będę mogła sobie tylko tak o odświeżyć stronę, a tu dupa.

Brumek jak poszłam prywatnie to mówił co gdzie jak po co na co kiedy. Poszłam z NFZ to nie dość że wchodziły dwie mamuśki, jedna rozbierała dziecko do badania, drugie dziecko badał i mówił do dwóch mamusiek, czasem nie wiedziałam czy do mnie mówi,czy do tej drugiej mamy :| tyle dobrego,że kazał stanąć na przeciwko jego i pokazać jak szeroko nosimy dzieci jak było źle to pokazał jak nosić.


Babonik Ja smaruję sie tylko i wyłącznie nivea. Jest tłusty i skóra moja się tak nie ciągnie. A co do pillingu itd to polecam z Garniera 3w1 ->ten jest bardzo wydajny i skóra moja po maseczce czy nawet umyciu jest super.

Nie wiem co miałam pisać...

[beata_1988]

Napisane przez Scio

Ja myślę, ze chyba do tej do której rodzicowi będzie chciało się wyjść Przy minus 20 to chyba siłą by mnie musieli wynieść

mnie to nawet przy -10 by się nie chciało tyłka ruszać z domku

---------- Dopisano o 09:48 ---------- Poprzedni post napisano o 09:47 ----------

Napisane przez 83monia

do meza dzis przy obiedzie rzekłam (bo oni mieli zupe zabielana a ja nie): jeszcze pół roku i też sobie zrobie pomidorową ze smietana! co za zyczenia...

jak niewiele potrzeba do szczęścia i pełnej ekstazy

---------- Dopisano o 09:48 ---------- Poprzedni post napisano o 09:48 ----------

Napisane przez Lili 83

zrobione

dziękuje - można głosować co 5 minut

---------- Dopisano o 09:49 ---------- Poprzedni post napisano o 09:48 ----------

Napisane przez Scio

Pepti ma fajne puszki, bo można zerwać etykietki,w Nutrze nie. Mam pomazane markerami Trzymam w nich tez różne supkie i teraz Agatkowe kaszki

o, i na kaszki musze sobie przeznaczyć parę puszek

Napisane przez patik87

Beti klikam w baner ( szkoda że nie otwiera się nowa karta, bo wkurza wracanie na wizaż z powrotem)

kurcze , Zance się otwiera samo w nowej karcie a u mnie w aktywnej.. nie umiem tego zmienić za chiny....

---------- Dopisano o 09:52 ---------- Poprzedni post napisano o 09:49 ----------

Napisane przez Madziulka_17

Dziewczyny proszę jutro o kciuki za Szymonkowe bioderka
O 12.20 mamy usg

za Was

[jacieeeee]

Napisane przez BABONIK

już kiedyś był tu taki temat ja jestem zwolennikiem w takich przypadkach,a dostałam tu od co poniektórych Pań
lepiej o tym nie rozmawiać na forum ogólnym,bo to ciężki temat.

Wiem, nie chcę znowu burzy wywołać , więc proszę żeby mój post pozostał niezauważony
Tylko jak sobie przypomnę paluszki Domka, te wszystkie badania, dotykanie, macanie i szukanie czy moje dziecko nie urodziło się czasem z niedorozwojem to .... brrr ....
Tak naprawdę to dalej jestem przewrażliwiona... czasami patrzę na Dziecia i sprawdzam, czy czasem nie zachowuje się niepokojąco... eeee marudzę

Napisane przez CookieMonsters

za tygodnie
Czyli znośnie Dominikowi idzie spanie w łóżeczku?

Znośnie to mu idzie zasypianie w łóżeczku Budzi się codziennie koło północy i mamusia bierze go do siebie

Napisane przez zanetaa88

Jacieee kawa Ci coś w ogóle pomaga? Mi wystarczy, że coś zjem i jestem obudzona za kolejny tydzień

Działa, działa. Wczoraj popołudniu nie wypiłam trzeciej i o 19 mogłam iść spać. Ale nawet jakby nie działała to bym piła, bo uwielbiam smak kawyyy

[Shira_83]

Bry babolki

Napisane przez jacieeeee

Shira to ja Ci teraz zawsze już będę jedzenie przypominać?
Dzieć śpi, a i mama zaraz pójdzie jego przykładem po pada...
mama pada nie deszcz

no chyba już mi tak zostanie jeszcze jak widzę te pełne wymię tej krówki to

Napisane przez iustyna1

Widzę, że jacieeeee z kolacją się kojarzy


no to Was trzyma , zdrówka dla wszystkich trzech
podziwiam, jak sobie radzisz z dwójką?

ja nie wiem i trzymam kciuki za szczepienie

trzymam

dobijcie mnie, ledwo żyję i NIC mi się nie chce...

no tak jacieeeee = jedzonko mi też nic się nie chcę łącze się w leniu

Napisane przez jacieeeee

Witam i ja ... z kawą.

W nocy dwie pobudki ( 01.40 i 4.10 - moje Dziecię ostatnio między pierwszym a drugim karmieniem nie wytrzyma dłużej jak 3 godziny)
Nad ranem 0 5.30 zaczęło się już gadanie, ale jeszcze usnął na chwilkę i wstaliśmy 0 6.20
A teraz to moje Dziecię przebiera nogami w leżaczku, piszczy (przestał gaworzyć, teraz piszczy) i łapie się za głowę obiema rękami

Iustyna Twój syn jest the best

Kciuki za dzisiejsze szczepienia

---------- Dopisano o 07:42 ---------- Poprzedni post napisano o 07:34 ----------

No i kończymy dziś 16 tygodni

za tygodnie

o widzisz kawa!!!!


boże co mi Cris dziś zafundował śpię sobie jak ten suseł a tu naglę taki ryk mama Shira w dwóch susach dopadła do łóżeczka a mój biedny Żbik się krztusił mleczko z noska aż mu pociekło biedny krzyczał i złapać tchu nie mógł ale miałam strach !!!!!! usypiałam go jeszcze potem godzinę ale już nim zostałam w łóżku masakra!!!!

[jacieeeee]

Napisane przez Shira_83

Bry babolki



no chyba już mi tak zostanie jeszcze jak widzę te pełne wymię tej krówki to




no tak jacieeeee = jedzonko mi też nic się nie chcę łącze się w leniu


za tygodnie

o widzisz kawa!!!!


boże co mi Cris dziś zafundował śpię sobie jak ten suseł a tu naglę taki ryk mama Shira w dwóch susach dopadła do łóżeczka a mój biedny Żbik się krztusił mleczko z noska aż mu pociekło biedny krzyczał i złapać tchu nie mógł ale miałam strach !!!!!! usypiałam go jeszcze potem godzinę ale już nim zostałam w łóżku masakra!!!!

No to ładnie się strachu najadłaś Hmm.... najadłaś.... ja faktycznie coś mam z tym żarciem No i o kawie Ci teraz przypomniałam
O i znowu

[ellika]

Napisane przez jacieeeee

A teraz to moje Dziecię przebiera nogami w leżaczku, piszczy (przestał

Moja też piszczy i drze się nawet łeb mi pękaaaaa na początku to było nawet śmieszne, ale już nie jest

Napisane przez 83monia

moj jakby tak powiedzial to bym sie kupy spodziewala...

Napisane przez BABONIK

mam strasznie suchą buzię na twarzy,jak jechałam zrobić kreski na oczy to nie miałam nic na buzi i jak się zobaczyłam w samochodzie w świetle dziennym to sie przestraszyłam mam strasznie suchą i brzydką skórę buzi... jest mało elastyczna, chyba zaraz zrobią sie zmarszczki

zupełnie nie wiem jak o nią prawidłowo zadbać

kosmetyczki sie nie zapytam,bo ona będzie mi chciała nawciskać swoje drogie kremy z salonu

co mam używać,jak ,kiedy?? HELP ME!!!!!!!!

---------- Dopisano o 09:34 ---------- Poprzedni post napisano o 09:33 ----------

polecam ten kremik: https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,1...ce.html&next=1
w ciąży miałam strasznie suchą skórę, aż takie suche liszaje na policzkach miałam i ten krem mi pomógł - nigdy nie miałam tak ślicznej cery jak po nim.
No i ciąża minęła i wróciła moja cera mieszana, teraz mam atak pryszczy na czole mam próbki Effaclar duo La roche, zobaczymy czy pomoże

W ogóle to te hormony mnie wkurzają - przed ciążą myłam włosy co 3-4 dni, w ciąży co tydzień () a teraz musze codziennie, a że nie lubię myć włosów (chyba od dziecka ) to myje co drugi dzień i wyglądam jak wyglądam. Ja chce z powrotem siebie sprzed ciąży

Jeny, ale moja dzisiaj marudaaaa

[dziubek79]

Marinko ja na podstawie swoich obserwacji stwierdzam, iż mój jesienny kombinezon jest , cieńszym ,nie ma polarku w środku tylko takie miekkie wysciełanie no i nie jest z nieprzemakalnego materiału. A ten zimowy no to juz na oko grubszy z polarkiem , kaptur bardziej okalający buzie ( w jesiennym mam taki luźny) no i taki bardziej śliski, nieprzemakalny.To chyba tyle
dla mnie zimowy to taki

[zanetaa88]

Trele morele

Jacieee dla mnie kawa mogłaby nie istnieć. Właśnie Ja bardzo często myślę o Dominiczku i jego paluszkach pamiętam jak leżałam w Szpitalu i któraś mnie poinformowała, że takie coś miał, strasznie smutno mi się zrobiło.Teraz myślę, czy mu się to zagoiło czy jest ok, ale boję się zapytać, aby nie przypominać tej sytuacji

[CookieMonsters]

DDtvn:
widzicie, jak zawitkowski uczy podnosic dziecko?? ktoras z Wa sie az tak z tymm 'bawiła'?

[zanetaa88]

Monika takie głupie pytanie ale mnie dręczy.
Jak chce iśc z wnioskiem o dodatkowy urlop to do ZUS'u nie?
mi macierzyński Zus wypłaca..

[Scio]

Witam sie po raz drugi. Agata o 8 przytuliła się do mamy i pospałyśmy jeszcze dwie godzinki

idzemy ćwiczyć z Agatonkiem

[jacieeeee]

Napisane przez zanetaa88

Trele morele

Jacieee dla mnie kawa mogłaby nie istnieć. Właśnie Ja bardzo często myślę o Dominiczku i jego paluszkach pamiętam jak leżałam w Szpitalu i któraś mnie poinformowała, że takie coś miał, strasznie smutno mi się zrobiło.Teraz myślę, czy mu się to zagoiło czy jest ok, ale boję się zapytać, aby nie przypominać tej sytuacji

Żaneta nie przypomnisz mi, bo ja cały czas mam to w głowie Fakt, że teraz już jestem spokojniejsza i nawet potrafię z tego żartować (jak obcinam Domkowi paznokcie i się wierci, to go "straszę", że jak mu palec utnę przez przypadek, to dodatkowych już nie ma żeby się wyrównało ) ale często "obserwuje" czy coś niepokojącego się nie dzieje.

Nóżka pięknie się zagoiła, śladu nawet nie, a przy rączkach zostały takie jakby krostki. Nie wiem jak je opisać... jak rozdrapane ugryzienie komara.

Napisane przez CookieMonsters

DDtvn:
widzicie, jak zawitkowski uczy podnosic dziecko?? ktoras z Wa sie az tak z tymm 'bawiła'?

Ja widziałam. A dziś to nawet czytałam gdzieś, że dziecka w wieku Dominika nie powinno się nosić pionowo A ja tylko tak noszę, bo on inaczej nie chce. I na biodrze też go podpieram

Cytat: "Niemowlę jest jeszcze zbyt małe, by nosić je w pozycji pionowej; nie należy go także "sadzać na biodrze" czy w inny sposób prowokować nadmiernego rozwarcia nóg w stawach biodrowych"

[zanka205]

Napisane przez jacieeeee

Ja widziałam. A dziś to nawet czytałam gdzieś, że dziecka w wieku Dominika nie powinno się nosić pionowo A ja tylko tak noszę, bo on inaczej nie chce. I na biodrze też go podpieram

Cytat: "Niemowlę jest jeszcze zbyt małe, by nosić je w pozycji pionowej; nie należy go także "sadzać na biodrze" czy w inny sposób prowokować nadmiernego rozwarcia nóg w stawach biodrowych"

nam ortopeda kazał na biodrze nosić żeby bioderka się dobrze kształtowały


pogoda jest kiepska, niby nie pada ale tak szaro jest... aż się żyć nie chce
22.11 idziemy na szczepienie, 15.12 na usg bioderek, mam nadzieję, że już ostatni raz
klikniecie?

[Scio]

Jacie a mnie i ortopeda i fizjoterapeuta kazali nosić w pionie

[CookieMonsters]

Napisane przez jacieeeee

Ja widziałam. A dziś to nawet czytałam gdzieś, że dziecka w wieku Dominika nie powinno się nosić pionowo A ja tylko tak noszę, bo on inaczej nie chce. I na biodrze też go podpieram

Cytat: "Niemowlę jest jeszcze zbyt małe, by nosić je w pozycji pionowej; nie należy go także "sadzać na biodrze" czy w inny sposób prowokować nadmiernego rozwarcia nóg w stawach biodrowych"

Jak dla mnie to wszystko to troche przesada sie nie znam, ale zawsze bralam dziecko tak zeby i mi i jej bylo wygodnie nie wiem, ale wydale mi sie, ze jakbym miala tak wszystko analizowac, to nic innego bym ni robila i do tj pory ani razu bym jej nie podniosla

[JustPi]

na początek: Dzień Dobry
po mega rozterkach "posłać czy nie posłać dziecka do przedszkola" ostatecznie stwierdziłam, że dzień z rówieśnikami dobrze jej zrobi

Napisane przez iustyna1

JustPi to Ty pisałaś, że dziecko po przedszkolu idzie szybciej spać, bo zmęczone? To chyba Twoje . Moje jak się prześpi w przedszkolu, to wraca rześki jak skowronek i do 22.00 walczy w łóżku . Jak jest weekend, to nie śpi w dzień i wtedy idzie punkt 20.00 spać.

Dziwne to trochę, bo w poprzednim przedszkolu nie chciał spać a w tym prawie codziennie śpi. Tam płakał rano, że on nie chce do przedszkola, bo trzeba leżakować.Tu też trzeba a nie marudzi .

moja już nie śpi w przedszkolu, podobno leży i sobie śpiewa ale rzeczywiście jak spała to wieczorne zasypianie trochę dłużej trwało, tylko ona od małego przyzwyczajona, że najpóżniej 19.30-20 jest w łóżku, albo po prostu ten typ tak ma. Za to w nocy zapewnia trakcje
A w weekendy też Ci dzieciaki wcześnie wstają? nie wiem czy mają jakiś radarek, że rodzice w domu i nie ma spania?

Napisane przez iustyna1

cały wieczór dzielnie próbują raz jedno, raz drugie.

Kuba mnie woła z góry, poszłam. Mówi: "mamo zobacz zrobiłem wąże ". No to patrzę a on porwał chusteczkę higieniczną na kawałki, zrolował i położył sobie na poduszce. Wąże kurde .

to moja jak siedzi na toalecie i robi kupę, i to trochę trwa, więc ją zostawiam i jakiś czas temu dorwała papier toaletowy, odrywała po listku, zgniatała w kulki i wkładała do kieszeni szlafroka - "mamo kotleciki zrobiłam"
innym razem papier wkładała do betoniarki z lego i cement robiła po mamie zainteresowania

Napisane przez jacieeeee;30572823

[/COLOR

No i kończymy dziś 16 tygodni

Napisane przez jacieeeee

Mam tonę prasowania, trzeba by podłogi umyć, kurze pościerać, pościel przebrać, ale mam lenia w doopce

taaaaa skąd ja to znam

Napisane przez Lili 83

A my kończymy dzisiaj 15 tygodni.

udało się nadrobić dzięn wczorajszy a dziecie w końcu padło w łóżeczku i śpi, a długo do misiów gadała. bo oczywiście obudziła się przy przekładaniu z wózka
ciekawe czy da jeszcze drugą kawkę wypić...

[Natka_]

Dzień dobry Mamuśki

U nas nocka super, wyspaliśmy się.
Zaraz się będziemy zbierać na spacerek, troszkę zimno no ale... Wyposażyłam się osttanio w ciepłą czapkę i rękawiczki i nie ma źle
Katarek na już ładnie minął

Napisane przez jacieeeee

No i kończymy dziś 16 tygodni

Iustyna Kuba jest boski Chyba się nie da z nim nudzić, co?

Napisane przez Bartessa

Dziewczyny mały po szczepieniu ma takiego dość duzego bąbla na ręce, tak jakby go mucha kńska użądliła. I to nie w miejscu ukłucia, tylko nad nim tak z 2 cm. Teraz mielismy szczepeienie na 4,5 misiące.

Czy wasze dzieci też tak miały ?? To jest normalne??

Mój takiego czegoś nie miał...

Napisane przez Lili 83

A my kończymy dzisiaj 15 tygodni.

Napisane przez 83monia

artur kiedys odwalil numer: patrzymy, a leci do kibla jak perszing. wyciaga nocnik, sciaga spodnie i sika... na stojaco. bylismy tak w szoku ze nawet oblana sciana i podloga to pikus! teraz jak leje to nie trzyma sie za siusiaka tylko operuje jakos ta skora naokolo krocza i takim dziwnym sposobem celuje...

Napisane przez beata_1988

trzymajcie kciuki.

Napisane przez zanetaa88

Monika takie głupie pytanie ale mnie dręczy.
Jak chce iśc z wnioskiem o dodatkowy urlop to do ZUS'u nie?
mi macierzyński Zus wypłaca..

Ja nie Monika, ale pozwolę sobie odpowiedzieć
Mi też macierzyński wypłaca ZUS, wniosek o dodatkowy urlop zanosiłam do ZUS-u.

[ellika]

ja podnosze tak jak Zawitkowski pokazuje, na co moja pediatra spytała 'co to za cyrki wyczyniam'
nosze ją pionowo bo inaczej się drze a tak w ogóle to jej nie noszę tylko przenoszę - ręce mam dalej obolałe

[zanka205]

ja ostatnio skupiam się tylko na Lenie i na tym czy to Bebiko jest dla niej dobre czy nie
kurcze wysypki wciąż nie ma, brzuch jej nie boli, kupki normalne
oby to był dobry znak, bo widzę, że Bebiko jej lepiej smakuje niż Pepti

[jacieeeee]

Napisane przez ellika

ja podnosze tak jak Zawitkowski pokazuje, na co moja pediatra spytała 'co to za cyrki wyczyniam'

[JustPi]

Napisane przez ellika

ja podnosze tak jak Zawitkowski pokazuje, na co moja pediatra spytała 'co to za cyrki wyczyniam'
nosze ją pionowo bo inaczej się drze a tak w ogóle to jej nie noszę tylko przenoszę - ręce mam dalej obolałe

to niezła pediatra
a jaki to sposób podnoszenia Zawitkowski pokazywał?

[jacieeeee]

Napisane przez JustPi

to niezła pediatra
a jaki to sposób podnoszenia Zawitkowski pokazywał?

Oj nie umiałabym tego powtórzyć

[karolinee1983]

Hej przyszłam się przywitać tylko bo pewnie zaraz będę musiała uciekać - moje dziecko nie śpi i wymaga ode mnie uwagi jak jej nie zapewnię towarzystwa zacznie krzyczeć wniebogłosy - to jej nowa metoda.

Wczoraj byliśmy u laryngologa i z uszkami wszystko ok w jednym uszku trochę woskowiny było, więc pani doktor postanowiła to wyczyścić - mała darła się tak, że w recepcji ją było słychać później była tak zła na cały świat, że w drodze powrotnej darła się w aucie, dopóki nie wyjęłam jej z fotelika i nie wzięłam na ręce (). Przed snem wieczornym też postanowiła się powydzierać bo mama chciała ją uśpić tak ją to wycie wymęczyło chyba, że spała do 5 prawie, a wstała przed 7 i jak ją chciałam ubrać rano, znowu zaczęła się drzeć jak stare kalesony, jakbym jej krzywdę jakąś robiła

dlatego teraz moje dziecko pieje jak nastolatek w czasie mutacji mam nadzieję, że to SKOK

[Marina1]

dziękuję dziubku, przyznaję, że rozjaśniłaś mi sprawę!

dziewczyny klikam cały czas w Wasze bannerki

Napisane przez zanka205

ja ostatnio skupiam się tylko na Lenie i na tym czy to Bebiko jest dla niej dobre czy nie
kurcze wysypki wciąż nie ma, brzuch jej nie boli, kupki normalne
oby to był dobry znak, bo widzę, że Bebiko jej lepiej smakuje niż Pepti

Zanka a ja bacznie obserwuję Wasze poczynania z Bebiko

i coś miałam napisać.
do jacieee, ale zapomniałam.

Ale mam beznadziejny humor, deprecha jesienna jak nic się maluje ;/

[jacieeeee]

Napisane przez karolinee1983

Wczoraj byliśmy u laryngologa i z uszkami wszystko ok w jednym uszku trochę woskowiny było, więc pani doktor postanowiła to wyczyścić - mała darła się tak, że w recepcji ją było słychać

klask i: Cieszę się bardzo.

Napisane przez Marina1

Ale mam beznadziejny humor, deprecha jesienna jak nic się maluje ;/

[dziubek79]

Napisane przez CookieMonsters

DDtvn:
widzicie, jak zawitkowski uczy podnosic dziecko?? ktoras z Wa sie az tak z tymm 'bawiła'?

never !!!!

Napisane przez jacieeeee

Żaneta nie przypomnisz mi, bo ja cały czas mam to w głowie Fakt, że teraz już jestem spokojniejsza i nawet potrafię z tego żartować (jak obcinam Domkowi paznokcie i się wierci, to go "straszę", że jak mu palec utnę przez przypadek, to dodatkowych już nie ma żeby się wyrównało ) ale często "obserwuje" czy coś niepokojącego się nie dzieje.

Nóżka pięknie się zagoiła, śladu nawet nie, a przy rączkach zostały takie jakby krostki. Nie wiem jak je opisać... jak rozdrapane ugryzienie komara.



Ja widziałam. A dziś to nawet czytałam gdzieś, że dziecka w wieku Dominika nie powinno się nosić pionowo A ja tylko tak noszę, bo on inaczej nie chce. I na biodrze też go podpieram

Cytat: "Niemowlę jest jeszcze zbyt małe, by nosić je w pozycji pionowej; nie należy go także "sadzać na biodrze" czy w inny sposób prowokować nadmiernego rozwarcia nóg w stawach biodrowych"

ja też nosze pionowo inaczej nie ma bata bo sie sam podnosi!!
a co bioder to ja nie na biodrze ale przodem z rozłozonymi kolankami
i tak sie Szymkowi podoba to co mam zrobić

[JustPi]

Napisane przez jacieeeee

Oj nie umiałabym tego powtórzyć

to musiało być ostro skomplikowane

[dziubek79]

Napisane przez Marina1

dziękuję dziubku, przyznaję, że rozjaśniłaś mi sprawę!

dziewczyny klikam cały czas w Wasze bannerki



Zanka a ja bacznie obserwuję Wasze poczynania z Bebiko

i coś miałam napisać.
do jacieee, ale zapomniałam.

Ale mam beznadziejny humor, deprecha jesienna jak nic się maluje ;/

przyjezdzaj do mnie na carlo

Napisane przez karolinee1983

Hej przyszłam się przywitać tylko bo pewnie zaraz będę musiała uciekać - moje dziecko nie śpi i wymaga ode mnie uwagi jak jej nie zapewnię towarzystwa zacznie krzyczeć wniebogłosy - to jej nowa metoda.

Wczoraj byliśmy u laryngologa i z uszkami wszystko ok w jednym uszku trochę woskowiny było, więc pani doktor postanowiła to wyczyścić - mała darła się tak, że w recepcji ją było słychać później była tak zła na cały świat, że w drodze powrotnej darła się w aucie, dopóki nie wyjęłam jej z fotelika i nie wzięłam na ręce (). Przed snem wieczornym też postanowiła się powydzierać bo mama chciała ją uśpić tak ją to wycie wymęczyło chyba, że spała do 5 prawie, a wstała przed 7 i jak ją chciałam ubrać rano, znowu zaczęła się drzeć jak stare kalesony, jakbym jej krzywdę jakąś robiła

dlatego teraz moje dziecko pieje jak nastolatek w czasie mutacji mam nadzieję, że to SKOK

za uszka

[JustPi]

Napisane przez karolinee1983

Hej przyszłam się przywitać tylko bo pewnie zaraz będę musiała uciekać - moje dziecko nie śpi i wymaga ode mnie uwagi jak jej nie zapewnię towarzystwa zacznie krzyczeć wniebogłosy - to jej nowa metoda.

Wczoraj byliśmy u laryngologa i z uszkami wszystko ok w jednym uszku trochę woskowiny było, więc pani doktor postanowiła to wyczyścić - mała darła się tak, że w recepcji ją było słychać później była tak zła na cały świat, że w drodze powrotnej darła się w aucie, dopóki nie wyjęłam jej z fotelika i nie wzięłam na ręce (). Przed snem wieczornym też postanowiła się powydzierać bo mama chciała ją uśpić tak ją to wycie wymęczyło chyba, że spała do 5 prawie, a wstała przed 7 i jak ją chciałam ubrać rano, znowu zaczęła się drzeć jak stare kalesony, jakbym jej krzywdę jakąś robiła

dlatego teraz moje dziecko pieje jak nastolatek w czasie mutacji mam nadzieję, że to SKOK

super, że z uszkami wszystko dobrze
a lekarze to mają pomysły jak wprowadzić dziecko w odpowiedni nastrój

[Marina1]

dziubku żebyś się nie zdziwiła, hehe