Problem z mamą chłopaka...:( Co myślicie? Proszę o rady. - Strona 4 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-11-18, 23:06   #91
Amani
Zakorzenienie
 
Avatar Amani
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 3 556
Dot.: Problem z mamą chłopaka...:( Co myślicie? Proszę o rady.

Czysta pato
__________________
' DIET IS „DIE” WITH A „T” '
- Garfield -

-26kg

Amani jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-18, 23:07   #92
dawidowskasia
Zakorzenienie
 
Avatar dawidowskasia
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Gdzie indziej jestem
Wiadomości: 8 397
Dot.: Problem z mamą chłopaka...:( Co myślicie? Proszę o rady.

Cytat:
Napisane przez kicia1919 Pokaż wiadomość
Któraś z Was pisala, ze rodzice też by mogli isc tak do łazienki, ale, ze tak nie robią, bo to krępujące itp. otóż jego rodzice chodzą się razem kąpac, pytają przed tym czy ktoś chce się załatwić. Mój tż wtedy też pytał wczesniej.
A jego brat kochal sie kiedyś z dziewczyną gdzie w pokoju np byli bracia a na dole rodzice dlatego tak mówiłam, że jestem pewna, że to chodziło, że za długo tam byliśmy.
to co pisze Freak Chic brak słów na Ciebie. Może rzeczywiście idź do jego matki i spytaj o co jej chodzi. Może jak Ci prosto w twarz wygarnie to wreszcie zrozumiesz
__________________
Cytat:
Napisane przez SALIX Pokaż wiadomość
a dla mnie liczą się intencje. facet, który nie zdradzi tylko dlatego, że nie ma z kim jest dla mnie taką samą szmatą jak facet zdradzający
dawidowskasia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-18, 23:09   #93
szprotka_
Zakorzenienie
 
Avatar szprotka_
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 4 451
Dot.: Problem z mamą chłopaka...:( Co myślicie? Proszę o rady.

kicia1919, weź po prostu przyjmij to do wiadomości, że tak się po prostu nie robi. jest to niekulturalne, nieeleganckie i jest idealnym wskaźnikiem braku szacunku do siebie i otoczenia. no, najzwyczajniej w świecie nie wypada.
a to, że przed swoim własnym ojcem ukrywasz fakt, że masz faceta, bo tatuś ma jakieś "ale", to też jest wielce "dojrzałe". ty się tak przez całe życie, masz zamiar ukrywać ze swoimi wyborami czy jak? branie odpowiedzialności za swoje czyny, to jest jeden z uroków posiadania dowodu. naucz się tego w końcu.
i nie zbawiaj świata na siłę, bo będzie jeszcze gorzej. nie pokazuj się u swojego chłopaka. chyba, że z kwiatami i żeby zaraz potem wyjść i wrócić do domu własnego.
szprotka_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-18, 23:30   #94
patbar
Zadomowienie
 
Avatar patbar
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 228
Dot.: Problem z mamą chłopaka...:( Co myślicie? Proszę o rady.

Cytat:
Napisane przez kicia1919 Pokaż wiadomość
Któraś z Was pisala, ze rodzice też by mogli isc tak do łazienki, ale, ze tak nie robią, bo to krępujące itp. otóż jego rodzice chodzą się razem kąpac, pytają przed tym czy ktoś chce się załatwić. Mój tż wtedy też pytał wczesniej.
A jego brat kochal sie kiedyś z dziewczyną gdzie w pokoju np byli bracia a na dole rodzice dlatego tak mówiłam, że jestem pewna, że to chodziło, że za długo tam byliśmy.

W tym samym pokoju? Jesli to taka rodzinka, to moze mamusia pozazdrościła ( żart )

Edytowane przez patbar
Czas edycji: 2011-11-18 o 23:32
patbar jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-18, 23:35   #95
preetamsingh
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: z pępka świata
Wiadomości: 1 422
Dot.: Problem z mamą chłopaka...:( Co myślicie? Proszę o rady.

Cytat:
Napisane przez kicia1919 Pokaż wiadomość
Któraś z Was pisala, ze rodzice też by mogli isc tak do łazienki, ale, ze tak nie robią, bo to krępujące itp. otóż jego rodzice chodzą się razem kąpac, pytają przed tym czy ktoś chce się załatwić. Mój tż wtedy też pytał wczesniej.
A jego brat kochal sie kiedyś z dziewczyną gdzie w pokoju np byli bracia a na dole rodzice dlatego tak mówiłam, że jestem pewna, że to chodziło, że za długo tam byliśmy.
w pokoju obok byli ci bracia, jak rozumiem, bo chyba nie w tym samym?
preetamsingh jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-18, 23:38   #96
dzustam
Zakorzenienie
 
Avatar dzustam
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Przylądek Zieleni
Wiadomości: 6 737
Dot.: Problem z mamą chłopaka...:( Co myślicie? Proszę o rady.

Cytat:
Napisane przez kicia1919 Pokaż wiadomość
Któraś z Was pisala, ze rodzice też by mogli isc tak do łazienki, ale, ze tak nie robią, bo to krępujące itp. otóż jego rodzice chodzą się razem kąpac, pytają przed tym czy ktoś chce się załatwić. Mój tż wtedy też pytał wczesniej.
A jego brat kochal sie kiedyś z dziewczyną gdzie w pokoju np byli bracia a na dole rodzice dlatego tak mówiłam, że jestem pewna, że to chodziło, że za długo tam byliśmy.
A nie, to w takim razie wszystko jasne... Ty to w ogóle przyjeżdżaj się do nich kąpać... co tam będziesz w domu wodę marnować. Tylko nie siedź za długo w wannie, bo się jeszcze bardziej obrażą

W ramach przeprosin może powinnaś "zaspokoić ich syna w pokoju stołowym przy kuzynach", bo sposób opisów tej rodziny nawet nakazywałby takie "konwenanse". Tylko szybko się "uwiń", bo może rodzice będą chcieli zjeść ciasto przy stole i jak będziecie przeciągać, to się obrażą, bo nie będą mieli gdzie talerzyków postawić...
__________________

dzustam jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-18, 23:51   #97
olusiaaa1987
Raczkowanie
 
Avatar olusiaaa1987
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Zawiercie- Katowice ;D
Wiadomości: 98
GG do olusiaaa1987
Dot.: Problem z mamą chłopaka...:( Co myślicie? Proszę o rady.

Po prostu ręce mi opadły. Całą sytuacja ma dwa wymiary: jest zarazem śmieszna jak i krępująca,niesmaczna oraz żenująca;] < głównie przez zachowanie autorki>Ja nie ogarniam, jak można być tak nietaktowną, niewychowaną dziewczyną, pójść na wspólna kąpiel ze swoim facetem w domu jego rodziców;/. Do tego nie rozumieć, dlaczego mama TŻ ma do niej ale?...... Może po główce miała Was pogłaskać i pochwalić, za "szybki" numerek?;]Hmm widać dziewczyno nie kapującą jesteś i w dodatku chcesz robić z siebie pośmiewisko przy niej, idąc z nią całą sprawę wyjaśniać;]. A facet, no pierwsza klasa po prostu- ma to wszystko gdzieś.Gratuluje! I jeżeli mama Tż nie życzy sobie Twojej obecności w jej domu, to uszanuj to, bo to jej święte prawo. Też na jej miejscu tak zachowałabym się w stosunku do Ciebie.
__________________
bo życie jest od tego aby bawić się na całego


Edytowane przez olusiaaa1987
Czas edycji: 2011-11-18 o 23:52
olusiaaa1987 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-18, 23:54   #98
dawidowskasia
Zakorzenienie
 
Avatar dawidowskasia
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Gdzie indziej jestem
Wiadomości: 8 397
Dot.: Problem z mamą chłopaka...:( Co myślicie? Proszę o rady.

Cytat:
Napisane przez dzustam Pokaż wiadomość
A nie, to w takim razie wszystko jasne... Ty to w ogóle przyjeżdżaj się do nich kąpać... co tam będziesz w domu wodę marnować. Tylko nie siedź za długo w wannie, bo się jeszcze bardziej obrażą

W ramach przeprosin może powinnaś "zaspokoić ich syna w pokoju stołowym przy kuzynach", bo sposób opisów tej rodziny nawet nakazywałby takie "konwenanse". Tylko szybko się "uwiń", bo może rodzice będą chcieli zjeść ciasto przy stole i jak będziecie przeciągać, to się obrażą, bo nie będą mieli gdzie talerzyków postawić...
Dokładnie.
A jak macie zamiar się długo w wannie wylegiwać to Ci podpowiem (aż dziw,ze sama na to nie wpadłaś),żeby rodzicom tż-ta wiadro za drzwiami postawić, co by mogli do niego sie wysiusiać a nie Was niepokoić i denerwować pijanego syna

---------- Dopisano o 23:54 ---------- Poprzedni post napisano o 23:53 ----------

Cytat:
Napisane przez olusiaaa1987 Pokaż wiadomość
Po prostu ręce mi opadły. Całą sytuacja ma dwa wymiary: jest zarazem śmieszna jak i krępująca,niesmaczna oraz żenująca;] < głównie przez zachowanie autorki>Ja nie ogarniam, jak można być tak nietaktowną, niewychowaną dziewczyną, pójść na wspólna kąpiel ze swoim facetem w domu jego rodziców;/. Do tego nie rozumieć, dlaczego mama TŻ ma do niej ale?...... Może po główce miała Was pogłaskać i pochwalić, za "szybki" numerek?;]Hmm widać dziewczyno nie kapującą jesteś i w dodatku chcesz robić z siebie pośmiewisko przy niej, idąc z nią całą sprawę wyjaśniać;]. A facet, no pierwsza klasa po prostu- ma to wszystko gdzieś.Gratuluje! I jeżeli mama Tż nie życzy sobie Twojej obecności w jej domu, to uszanuj to, bo to jej święte prawo. Też na jej miejscu tak zachowałabym się w stosunku do Ciebie.
A i tu jest pies pogrzebany bo numerek nie był taki szybki Gdyby szybciej sie uwinęli to by pewnie wątku nie było a wszyscy żyli by długo i szczęśliwie...
__________________
Cytat:
Napisane przez SALIX Pokaż wiadomość
a dla mnie liczą się intencje. facet, który nie zdradzi tylko dlatego, że nie ma z kim jest dla mnie taką samą szmatą jak facet zdradzający

Edytowane przez dawidowskasia
Czas edycji: 2011-11-18 o 23:55
dawidowskasia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-19, 01:23   #99
Olivvek
Zadomowienie
 
Avatar Olivvek
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Bydgoszczy wiejskie okolice :)
Wiadomości: 1 324
Dot.: Problem z mamą chłopaka...:( Co myślicie? Proszę o rady.

Ja jestem dość obowiązkowa; nie siedziałabym tam ani chwili dłużej tylko zaraz wyszła, niezależnie od reakcji chłopaka. I przeprosiła, że tak długo. To jest to, co mi się w Twoim zachowaniu nie podobało.

Jednak oni wg mnie przegięli mocno, bo co ich to obchodzi, czy na siebie przeklinacie, krzywdę tym komuś robicie? Ja też przeklinam i Tż i biedny ten, kto śmie mnie za to krytykować. Tak że to jest kwestia dogadania.

Jego matka zachowała się po prostu podle, stosując szantaż emocjonalny i obgadywanie. BRZYDZĘ się takich ludzi.

Najwyraźniej jego rodzice mają jakiś problem w przyjęciu do wiadomości, że ich-dziecko-kiedyś-w-końcu-też-zacznie-uprawiać-seks. I we wspólnej kąpieli nie widzą wspólnej kąpieli tylko od razu dziką orgię.

Ja bym na Twoim miejscu powiedziała spokojnie tej pani co o tym wszystkim sądzę, jak ja to widzę i w zależności od jej reakcji albo pojawiła się jeszcze u nich albo nie.

Faceta masz pożal się Boże. Ja bym rozerwała takie lelum- polelum ale co kto lubi.

Ale ja zawsze wybieram mniej popularne i stylowe rozwiązania.


edit: mam inne zdanie od Was, więc zanim posypią się gromy chciałabym zaznaczyć, że odpisywałam TYLKO na podstawie postu. Nie było nigdzie mowy o seksie- zakładam, że go nie było. A Autorki nie pamiętałam z innych wątków. Teraz dopiero mi się przypomniało ale nie będę zmieniać wiadomości już.
__________________
Przeniosłam się na nowe konto

Edytowane przez Olivvek
Czas edycji: 2011-11-19 o 01:54
Olivvek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-19, 10:08   #100
201801022117
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 3 747
Dot.: Problem z mamą chłopaka...:( Co myślicie? Proszę o rady.

Cytat:
Napisane przez Olivvek Pokaż wiadomość


edit: mam inne zdanie od Was, więc zanim posypią się gromy chciałabym zaznaczyć, że odpisywałam TYLKO na podstawie postu. Nie było nigdzie mowy o seksie- zakładam, że go nie było. A Autorki nie pamiętałam z innych wątków. Teraz dopiero mi się przypomniało ale nie będę zmieniać wiadomości już.
To może ja Ci to bardzo obrazowo wytłumaczę :
Ciśnie Cię kupa, masz jedną łazienkę w mieszkaniu, w której właśnie przebywa Twój pijany syn, razem ze swoją laską. Tobie się chcę, a oni tam siedzą, i ani myślą wyjść, z, jakby nie patrzeć, Twojej toalety. Czy był seks, to jest nieistotne. Rozumiesz sytuację? Czy też uważasz, że zajmowanie jedynej toalety w mieszkaniu jest na miejscu?

Ta pani zrobiła bardzo dobrze, bo dziewczyna jej syna jest na tyle dojrzała, aby u niego nocować, aby się razem z nim kąpać, aby uprawiać z nim seks, ale nie ma już na tyle dojrzałości, aby o swoim facecie powiedzieć swojemu ojcu. To jest dom tej kobiety, i to ona ustala w nim zasady, nie jakiś obcy gówniarz.

I jego matce nie chodziło o seks, tylko o to, że oni bezczelnie zajmują łazienkę, i nie reagują na prośby wyjścia. Ja naprawdę współczuje takich dzieci, które uważają, że wszystko im wolno.

Edytowane przez 201801022117
Czas edycji: 2011-11-19 o 10:09
201801022117 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-19, 11:07   #101
PaulinciaKWC
Zakorzenienie
 
Avatar PaulinciaKWC
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 400
Dot.: Problem z mamą chłopaka...:( Co myślicie? Proszę o rady.

Po przeczytaniu części postów stwierdzam że to jest jakiś chory układ. Iść do pseudo-chłopaka i się pluskać a mama stoi pod drzwiami?

Cytat:
Napisane przez kicia1919 Pokaż wiadomość
Któraś z Was pisala, ze rodzice też by mogli isc tak do łazienki, ale, ze tak nie robią, bo to krępujące itp. otóż jego rodzice chodzą się razem kąpac, pytają przed tym czy ktoś chce się załatwić. Mój tż wtedy też pytał wczesniej.
A jego brat kochal sie kiedyś z dziewczyną gdzie w pokoju np byli bracia a na dole rodzice dlatego tak mówiłam, że jestem pewna, że to chodziło, że za długo tam byliśmy.
Czy to jest jakis dom uciech czy normalny dom rodzinny? Bo seks przy innych to jest jakas abstrakcja moralna.


A ten komentarz ze matka nie moze sie pogodzić z tym że jej dziecko zaczyna uprawiać seks jest naprawde zabawny. Wszyscy dojrzewają i potrzebują kontaktów seksualnych ale to nie oznacza ze trzeba zrobić z domu sodomę i gomorę. A takt i wyczucie co mozna a co nie to u Kici chyba na spacer poszło

Naprawde ty myslisz ze jesli wizazanki piszą że bylo to zachowanie kompletnie nie na miejscu to znaczy ze są zakonnicami i wiecznymi dziewicami? To że się rozpoczęło zycie seksualne nie oznacza ze mozna to robic zawsze i wszędzie :/ A matka pewnie wolałaby nie widziec jak idą baraszkować do łazienki, dodatku chciala skorzystac z toalety a oni nie raczyli wyjsc szybciej.

Moja mama wiedziala ze sypiam ze swoim chłopakiem, jego mama tez wiedziala, ale to nie dawało nam pozwolenia na zadne wygibasy pod prysznicem czy latanie połnago po domu, a juz napewno nie na seks przy innych Dla mnie to dziwny układ, ja bylabym okropnie skrępowana idąc pod prysznic z chlopakiem w jego domu w obecnosci rodziców.

A co do autorki, naprawde trudno uwierzyc ze masz 20 lat. Piszesz jak rozhisteryzowana 13 latka

---------- Dopisano o 11:07 ---------- Poprzedni post napisano o 11:05 ----------

Zapomnialam dodać ze ten twój TŻ to jakieś ciele a nie facet więc nie wiem po co ty sie tak za nim uganiasz. Jaj to on nie ma, taka sierota życiowa
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną
Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych...
Tyranozaury
PaulinciaKWC jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-19, 11:12   #102
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 069
Dot.: Problem z mamą chłopaka...:( Co myślicie? Proszę o rady.

Ależ opisana przez Kicię sytuacja jest tylko wisienką na torcie jej problemów: z chłopakiem, jego rodzicami, jej rodzicami. Najbardziej szokujące jest, że to niby 2--letnia dziewczyna.
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-19, 11:45   #103
mariamarysienka
Zakorzenienie
 
Avatar mariamarysienka
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 14 006
Dot.: Problem z mamą chłopaka...:( Co myślicie? Proszę o rady.

a propos mojej odpowiedzi - już wyjaśniałam, że mojej mamie nie podobało się, że zrobili to tak perfidnie, wręcz jakby chcieli jej zakomunikować że idą uprawiać seks (siedzieli w pokoju mojego brata a poszli na 2 piętro gdzie mamy nieużywane pokoje). wcześniej nie miała pojęcia że sypiają ze sobą. dlatego pewnie była zbyt zaskoczona i użyła nieodpowiednich słów. ale nie potępiajcie jej, została wychowana niesamowicie konserwatywnie (zobaczyłybyście moją babcię... wspaniała kobieta, ale poglądy jeśli chodzi o relacje damsko-męskie ma bardzo niedzisiejsze), sama straciła dziewictwo dopiero po ślubie. i tak sukces że nas nie namawia do czekania, bo wie że czasy są trochę inne i dziewczyna idąca do ślubu jako nie dziewica, wcale nie jest szmatą i k**wą
__________________
.

"One cat just leads to another." - E. Hemingway



I love you
I will
I do
mariamarysienka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-19, 11:56   #104
whitechocolateraspberry
Zadomowienie
 
Avatar whitechocolateraspberry
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 1 966
Dot.: Problem z mamą chłopaka...:( Co myślicie? Proszę o rady.

To, że jego brat bzykał sie ze swoją dziewczyna w obecności innych członków rodziny nie znaczy, ze rodzice o tym dobrze wiedzieli. Moze po prostu mysleli ze wszyscy siedzą razem w pokoju i nawet nie wzieli pod uwage takiej sytuacji, że być może tam sie takie rzeczy wyprawia.
Jeśli natomiast jego rodzice wiedzą i godzą się na takie sytuacje, aby jedno ich dziecko bzykało sie w obecności innych, to znaczy, że sami są patologiczni i absolutnie to nie znaczy, że ty też masz taka byc i sie na to godzić a ty sie godzisz, wiec równiez bierzesz udział w tej patologii.
__________________
Truth has no path. Truth is living, and therefore, changing. It has no resting place, no form, no organized institution, no philosophy.
whitechocolateraspberry jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-19, 12:24   #105
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 583
Dot.: Problem z mamą chłopaka...:( Co myślicie? Proszę o rady.

Się zdaje nie jestem taka stara...ale przeraża mnie ta dzisiejsza młodzież...
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-19, 12:33   #106
kasieni887
Wtajemniczenie
 
Avatar kasieni887
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 2 089
Dot.: Problem z mamą chłopaka...:( Co myślicie? Proszę o rady.

mnie teez chociaz jestem niewiele strasza od autorki

wg mnie ani Ty siebie ani chlopak Ciebie nie szanuje;] przyszedl z pracy, nabzdryngolil sie i heja z Toba do lazienki a matka to niech w krzaki leci a co tam
na Twoim miejscu to nie gdalabym z jego matka tylko glupio byloby mi nawet sie jej pokazac... sama piszesz ze chlopak nie chce juz zebyc u niego nocowala bo jego rodzice tego nie chca, wiec moze zachowaj RESZTKE godnosci i tam nie przyjezdzaj...
__________________

kasieni887 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-19, 13:41   #107
Olivvek
Zadomowienie
 
Avatar Olivvek
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Bydgoszczy wiejskie okolice :)
Wiadomości: 1 324
Dot.: Problem z mamą chłopaka...:( Co myślicie? Proszę o rady.

Cytat:
Napisane przez FreakChic Pokaż wiadomość
To może ja Ci to bardzo obrazowo wytłumaczę :
Ciśnie Cię kupa, masz jedną łazienkę w mieszkaniu, w której właśnie przebywa Twój pijany syn, razem ze swoją laską. Tobie się chcę, a oni tam siedzą, i ani myślą wyjść, z, jakby nie patrzeć, Twojej toalety. Czy był seks, to jest nieistotne. Rozumiesz sytuację? Czy też uważasz, że zajmowanie jedynej toalety w mieszkaniu jest na miejscu?

Ta pani zrobiła bardzo dobrze, bo dziewczyna jej syna jest na tyle dojrzała, aby u niego nocować, aby się razem z nim kąpać, aby uprawiać z nim seks, ale nie ma już na tyle dojrzałości, aby o swoim facecie powiedzieć swojemu ojcu. To jest dom tej kobiety, i to ona ustala w nim zasady, nie jakiś obcy gówniarz.

I jego matce nie chodziło o seks, tylko o to, że oni bezczelnie zajmują łazienkę, i nie reagują na prośby wyjścia. Ja naprawdę współczuje takich dzieci, które uważają, że wszystko im wolno.
No to przecież napisałam, że ja bym zaraz wyskoczyła z tej nieszczęsnej łazienki, z przeprosinami i że to zachowanie było nie na miejscu. Widać zbyt delikatnie to ujęłam, jak na ten wątek.
Odpisując nie pamiętałam Kici i jej problemów, założyłam, że tylko ta jedna sytuacja tak rozzłościła matkę chłopaka, no to to by było dla mnie co najmniej dziwne, co wyrażam w poprzednim poście.
Jednak w obliczu wszystkich wątków Autorki tak, jest moja wypowiedź wyjeta z tej przysłowiowej doopy.
__________________
Przeniosłam się na nowe konto
Olivvek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-19, 14:33   #108
a298662d510bb0f537bc3b0c2466fe273199e5e8_64a898f2369c4
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 2 281
Dot.: Problem z mamą chłopaka...:( Co myślicie? Proszę o rady.

Cytat:
Napisane przez Olivvek Pokaż wiadomość
Odpisując nie pamiętałam Kici i jej problemów
Ja pamietam pare(nascie) watkow Kici, szczegolnie jeden, w ktorym to ten sam chlopak powiedzial jej, ze ja zdradzil, a ona w rewanzu powiedziala mu, ze usunela ciaze (co bylo nieprawda). Takie zagrywki sa wg mnie odpowiednie dla dzieci z wczesnej podstawowki i przypominaja mi zabawy w stylu 'jestes u pani'. Naprawde, szkoda slow.

Wiem, ze nie powinno sie wyciagac starych watkow, ale naprawde w tej sytuacji sie nie da, bo opisany zgrzyt z lazienka to wierzcholek gory lodowej.

Wiem tez, ze jak po 20 watkach z serii 'doradzcie' Kicia dalej nie slucha, to juz nie poslucha. Zrobi swoje.
Nie moge uwierzyc, ze ona ma 19 lat, naprawde.
a298662d510bb0f537bc3b0c2466fe273199e5e8_64a898f2369c4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-19, 14:43   #109
forumkowiczka
Zadomowienie
 
Avatar forumkowiczka
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 1 059
Dot.: Problem z mamą chłopaka...:( Co myślicie? Proszę o rady.

Niestety,ale musze zgodzic sie z wypowiedziami kolezanek...
Autorko!
Pomysl czy rodzice twojego faceta rzeczywiscie nie maja powodow zeby byc zlymi na ciebie?
Ja sobie zupelnie nie wyobrazam sytuacji ze jestem u mojego tz w domu i nagle idziemy sie razem kapac i siedzimy tam ile wlezie.
DLa mnie to nie do pomyslenia....
Moze ty nie masz szacunku do siebie,ale jednoczesnie brak ci go rowniez do jego rodzicow.
Tak sie po prostu nie robi!
__________________
,,Wiesz Prosiaczku...miłość jest wtedy, kiedy kogoś lubimy...za bardzo"
forumkowiczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-19, 16:33   #110
Olivvek
Zadomowienie
 
Avatar Olivvek
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Bydgoszczy wiejskie okolice :)
Wiadomości: 1 324
Dot.: Problem z mamą chłopaka...:( Co myślicie? Proszę o rady.

[1=a298662d510bb0f537bc3b0 c2466fe273199e5e8_64a898f 2369c4;30600129]Ja pamietam pare(nascie) watkow Kici, szczegolnie jeden, w ktorym to ten sam chlopak powiedzial jej, ze ja zdradzil, a ona w rewanzu powiedziala mu, ze usunela ciaze (co bylo nieprawda). Takie zagrywki sa wg mnie odpowiednie dla dzieci z wczesnej podstawowki i przypominaja mi zabawy w stylu 'jestes u pani'. Naprawde, szkoda slow.

Wiem, ze nie powinno sie wyciagac starych watkow, ale naprawde w tej sytuacji sie nie da, bo opisany zgrzyt z lazienka to wierzcholek gory lodowej.

Wiem tez, ze jak po 20 watkach z serii 'doradzcie' Kicia dalej nie slucha, to juz nie poslucha. Zrobi swoje.
Nie moge uwierzyc, ze ona ma 19 lat, naprawde.[/QUOTE]

Nieraz te same osoby zakładają kilka wątków, ok, można mieć różne problemy a na tym portalu ludzie naprawdę mądrze piszą. Jednak trzeba liczyć się z tym, że automatycznie z wraz z liczbą postów ujawniamy coraz więcej informacji o sobie. Dlatego nie dziwi mnie reakcja dziewczyn. Pokojarzyły fakty. Ja tego nie zrobiłam i dlatego biję się w piersi
__________________
Przeniosłam się na nowe konto
Olivvek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-19, 16:53   #111
Ivi 1988
Zakorzenienie
 
Avatar Ivi 1988
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: domek dla lalek
Wiadomości: 5 320
Dot.: Problem z mamą chłopaka...:( Co myślicie? Proszę o rady.

Oczywiscie Wizazanki juz postanowily- na pal z dziewczyna.

A jest to tak: matka- miala racje byc w☠☠☠☠iona, ale przesadza,ze chodzi dookola i biadoli na dziewczyne. Robi wstyd sama sobie i swojemu synowi.

Syn i chlopak- totalne dno intelektualne propnoujac ta kapiel. Ale oczywiscie NIC SIE JEMU nie powie Przeciez to chlopak, niech korzysta
Dziewczyna sie zgodzila, niech cierpi

Dziewczyna- glupia i tyle. Naiwna. Moze naprawde sie nie spodziewala? Matka ja niby lubi, chlopak propnuja, wiec byc moze, pomyslala, czemu nie?

Tu nie tylko dziewczyna jest wina, rany boskie!!!
__________________
Maybe you don't need whole world to love you, you know
Maybe you just need one person


Cytat:
Napisane przez Lisbeth Pokaż wiadomość
Nie ma żadnej "roli kobiety". Jest tylko to, w co sama się pakujesz.
Skoro umie, to niech robi sam.
Ivi 1988 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-19, 17:00   #112
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 069
Dot.: Problem z mamą chłopaka...:( Co myślicie? Proszę o rady.

Cytat:
Napisane przez Ivi 1988 Pokaż wiadomość
Oczywiscie Wizazanki juz postanowily- na pal z dziewczyna.

A jest to tak: matka- miala racje byc w☠☠☠☠iona, ale przesadza,ze chodzi dookola i biadoli na dziewczyne. Robi wstyd sama sobie i swojemu synowi.

Syn i chlopak- totalne dno intelektualne propnoujac ta kapiel. Ale oczywiscie NIC SIE JEMU nie powie Przeciez to chlopak, niech korzysta
Dziewczyna sie zgodzila, niech cierpi

Dziewczyna- glupia i tyle. Naiwna. Moze naprawde sie nie spodziewala? Matka ja niby lubi, chlopak propnuja, wiec byc moze, pomyslala, czemu nie?

Tu nie tylko dziewczyna jest wina, rany boskie!!!
- a ktoś tu rozgrzesza jej chłopaka? Tyle razy go opisywała, że nawet się specjalnie nie odnosiłam: jest chamem i prymitywem, zachowanie tutaj tylko to potwierdziło.
A dziewczyna pisze nie po raz pierwszy, zawsze ten sam problem, jak nie chłopak , to rodzice, jak nie rodzice, to jego rodzice, jak nie babcia to....- pomysły na życie ma takie kosmiczne, że nie dziwię się, iż rodzice boją się puszczać ją samą gdziekolwiek.
Wiem, że nie każdy/każda jest demonem intelektu, ale aż takie głupie dziewczątko na forum to nie często się zdarza. Dlatego chyba zaczynam myśleć, że jest trollem, tworem wirtualnym, niż rzeczywistą dziewczyną , lat 20.
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-19, 17:04   #113
dawidowskasia
Zakorzenienie
 
Avatar dawidowskasia
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Gdzie indziej jestem
Wiadomości: 8 397
Dot.: Problem z mamą chłopaka...:( Co myślicie? Proszę o rady.

Cytat:
Napisane przez PaulinciaKWC Pokaż wiadomość
Po przeczytaniu części postów stwierdzam że to jest jakiś chory układ. Iść do pseudo-chłopaka i się pluskać a mama stoi pod drzwiami?



Czy to jest jakis dom uciech czy normalny dom rodzinny? Bo seks przy innych to jest jakas abstrakcja moralna.


A ten komentarz ze matka nie moze sie pogodzić z tym że jej dziecko zaczyna uprawiać seks jest naprawde zabawny. Wszyscy dojrzewają i potrzebują kontaktów seksualnych ale to nie oznacza ze trzeba zrobić z domu sodomę i gomorę. A takt i wyczucie co mozna a co nie to u Kici chyba na spacer poszło

Naprawde ty myslisz ze jesli wizazanki piszą że bylo to zachowanie kompletnie nie na miejscu to znaczy ze są zakonnicami i wiecznymi dziewicami? To że się rozpoczęło zycie seksualne nie oznacza ze mozna to robic zawsze i wszędzie :/ A matka pewnie wolałaby nie widziec jak idą baraszkować do łazienki, dodatku chciala skorzystac z toalety a oni nie raczyli wyjsc szybciej.

Moja mama wiedziala ze sypiam ze swoim chłopakiem, jego mama tez wiedziala, ale to nie dawało nam pozwolenia na zadne wygibasy pod prysznicem czy latanie połnago po domu, a juz napewno nie na seks przy innych Dla mnie to dziwny układ, ja bylabym okropnie skrępowana idąc pod prysznic z chlopakiem w jego domu w obecnosci rodziców.

A co do autorki, naprawde trudno uwierzyc ze masz 20 lat. Piszesz jak rozhisteryzowana 13 latka

---------- Dopisano o 11:07 ---------- Poprzedni post napisano o 11:05 ----------

Zapomnialam dodać ze ten twój TŻ to jakieś ciele a nie facet więc nie wiem po co ty sie tak za nim uganiasz. Jaj to on nie ma, taka sierota życiowa
już nawet nie chodzi o to,e nie można uprawiac seksu gdy rodzice są w domu. Tzn nie wypada, ale jeśli są to ludzie dorośli, duży dom (zero odgłosów) nikt nie wchodzi do pokoju to jeszcze ok. Ale ja sobie tego nie wyobrażam,zeby w miejscu publicznym (dla mnie łazienka domowników w domu to miejsce publiczne) tak się afiszować z pukaniem w wannie. Nawet jako żona tego faceta nie mogłabym latac po czyimś domu i pieprzyc po kątach. Równie dobrze można zacząć robic loda kolesiowi przy wigilijnym stole i dziwić,że goście są oburzeni No ludzie

---------- Dopisano o 17:04 ---------- Poprzedni post napisano o 17:01 ----------

Cytat:
Napisane przez Ivi 1988 Pokaż wiadomość
Oczywiscie Wizazanki juz postanowily- na pal z dziewczyna.

A jest to tak: matka- miala racje byc w☠☠☠☠iona, ale przesadza,ze chodzi dookola i biadoli na dziewczyne. Robi wstyd sama sobie i swojemu synowi.

Syn i chlopak- totalne dno intelektualne propnoujac ta kapiel. Ale oczywiscie NIC SIE JEMU nie powie Przeciez to chlopak, niech korzysta
Dziewczyna sie zgodzila, niech cierpi

Dziewczyna- glupia i tyle. Naiwna. Moze naprawde sie nie spodziewala? Matka ja niby lubi, chlopak propnuja, wiec byc moze, pomyslala, czemu nie?

Tu nie tylko dziewczyna jest wina, rany boskie!!!
Gdyby ten koleś wątek założył to tym bardziej bym go zjechała,że nie szanuje rodziców. On, tak wynika z postów poprzednich, jest chamem i bucem,nawet nie ma nad czym debatować.

A tu dziewczyna sie pyta co jest nie tak, czemu jego matka jest rozżalona

Gdyby facet u diewczyny się w łazience zamknął i był wielce zdziwiony o co kaman to moja opinia byłaby identyczna
__________________
Cytat:
Napisane przez SALIX Pokaż wiadomość
a dla mnie liczą się intencje. facet, który nie zdradzi tylko dlatego, że nie ma z kim jest dla mnie taką samą szmatą jak facet zdradzający
dawidowskasia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-19, 17:15   #114
Ivi 1988
Zakorzenienie
 
Avatar Ivi 1988
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: domek dla lalek
Wiadomości: 5 320
Dot.: Problem z mamą chłopaka...:( Co myślicie? Proszę o rady.

Czasem tutaj sie kogos na maksa zjedzie za naiwnosc...
Przeciez ona krzywdy nie zrobila.
Na pewno tez zalujecie swoich decyzji lub zachowan.
Po prostu zal jak sie czyta te wszystkie chamskie komentarze..
Tak jakby wszyscy tu chcieli sie dowartosciowac... :/
Nie mozna inaczej napisac, ze glupio zrobila? Trudno ,widac, wypowiadac sie tu czasem bez jadu i zlosci... Ludzie..
__________________
Maybe you don't need whole world to love you, you know
Maybe you just need one person


Cytat:
Napisane przez Lisbeth Pokaż wiadomość
Nie ma żadnej "roli kobiety". Jest tylko to, w co sama się pakujesz.
Skoro umie, to niech robi sam.
Ivi 1988 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-19, 17:22   #115
preetamsingh
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: z pępka świata
Wiadomości: 1 422
Dot.: Problem z mamą chłopaka...:( Co myślicie? Proszę o rady.

Cytat:
Napisane przez Ivi 1988 Pokaż wiadomość
Czasem tutaj sie kogos na maksa zjedzie za naiwnosc...
Przeciez ona krzywdy nie zrobila.
Na pewno tez zalujecie swoich decyzji lub zachowan.
Po prostu zal jak sie czyta te wszystkie chamskie komentarze..
Tak jakby wszyscy tu chcieli sie dowartosciowac... :/
Nie mozna inaczej napisac, ze glupio zrobila? Trudno ,widac, wypowiadac sie tu czasem bez jadu i zlosci... Ludzie..
Napisanie komuś, że zachowuje się nietaktownie to chamstwo i jad???
Autorka prosiła o ocenę sytuacji i ją dostała - a, że nie została pochwalona za swoje zachowanie - cóż, takie uroki dzielenia się przeżyciami i proszenia o poradę na publicznym forum. Wszyscy popełniamy błędy, ale autorka, szczególnie w pierwszych postach, zdawała się w ogóle nie dostrzegać żadnego braku taktu w swoim i tżta postepowaniu, od razu uznawszy, iż problem tkwi tylko w mamie tzta.

Edytowane przez preetamsingh
Czas edycji: 2011-11-19 o 17:23
preetamsingh jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-19, 17:27   #116
camillie
Wtajemniczenie
 
Avatar camillie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: jura
Wiadomości: 2 124
Dot.: Problem z mamą chłopaka...:( Co myślicie? Proszę o rady.

nie ogarniam
jak można brać prysznic z TŻtem gdy widzą to rodzice i porównywać to do tego kiedy oni biorą razem prysznic

nie chce Cię w zaden sposób urazić ale przez Twoje posty przebija straszny prowincjonalizm...Nikogo nie słuchasz wiec jesli chcesz to idz to matki TŻ i z nią porozmawiaj. Jednak moim zdaniem tylko jeszcze bardziej się ośmieszysz. Kobieta ewidentnie ma Cie dość - czego Ty nie możesz pojąć.
Z drugiej strony jeśli TŻtowi na Tobie zależy niech sam, jak dorosły facet, załatwi to z rodzicami i da Ci kiedy będziesz już milej widziana w ich domu
I co najważniejsze: zacznijcie sie zachowywaćwać ja ludzie a nie dzieciaki które bawią się w małżeństwo
camillie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-19, 23:59   #117
Ivi 1988
Zakorzenienie
 
Avatar Ivi 1988
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: domek dla lalek
Wiadomości: 5 320
Dot.: Problem z mamą chłopaka...:( Co myślicie? Proszę o rady.

Cytat:
Napisane przez preetamsingh Pokaż wiadomość
Napisanie komuś, że zachowuje się nietaktownie to chamstwo i jad???
Autorka prosiła o ocenę sytuacji i ją dostała - a, że nie została pochwalona za swoje zachowanie - cóż, takie uroki dzielenia się przeżyciami i proszenia o poradę na publicznym forum. Wszyscy popełniamy błędy, ale autorka, szczególnie w pierwszych postach, zdawała się w ogóle nie dostrzegać żadnego braku taktu w swoim i tżta postepowaniu, od razu uznawszy, iż problem tkwi tylko w mamie tzta.
Nie chce mi sie cytowac, bo zbyt wiele tego, a na pewno mozna latwo dostrzec sformulowania niektorych Wizazanek... Mysle,ze mozna bylo o wiele delikatniej.

I kolejny raz- niektore dziewczyny wiedzac,ze maja naprawde dobry kontakt z matka chlopaka pozwalaja sobie na wiecej, myslac, ze moga. Albo ze by jej to odpowiadalo.
Oczywiscie inna sprawa, jak rodzice w domu a para okupuje jedyna lazienke W kazdym razie dziwie sie,ze majac taki niby fajny kontakt z dziewczyna matka dostala takiego szalu. Mozna bylo inaczej. Trzeba bylo zapukac i powiedziec im cos.
Co innego, jak ma sie zimny albo minimalny kontakt, to rozumiem,ze matka wybuchla jak tornado.
Widac,ze i matka i dziewczyna nie maja klasy A nie tylko dziewczyna. O chlopu juz nie wspominam.
__________________
Maybe you don't need whole world to love you, you know
Maybe you just need one person


Cytat:
Napisane przez Lisbeth Pokaż wiadomość
Nie ma żadnej "roli kobiety". Jest tylko to, w co sama się pakujesz.
Skoro umie, to niech robi sam.
Ivi 1988 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-20, 00:01   #118
dawidowskasia
Zakorzenienie
 
Avatar dawidowskasia
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Gdzie indziej jestem
Wiadomości: 8 397
Dot.: Problem z mamą chłopaka...:( Co myślicie? Proszę o rady.

Cytat:
Napisane przez Ivi 1988 Pokaż wiadomość
Czasem tutaj sie kogos na maksa zjedzie za naiwnosc...
Przeciez ona krzywdy nie zrobila.
Na pewno tez zalujecie swoich decyzji lub zachowan.
Po prostu zal jak sie czyta te wszystkie chamskie komentarze..
Tak jakby wszyscy tu chcieli sie dowartosciowac... :/
Nie mozna inaczej napisac, ze glupio zrobila? Trudno ,widac, wypowiadac sie tu czasem bez jadu i zlosci... Ludzie..
Wiesz co? Przy pierwszym wątku kici byłam naprawdę wyrozumiała, ale ile można? Widocznie niektórym potrzeba kubła zimnej wody, bo pewne rzeczy nie dotrą
__________________
Cytat:
Napisane przez SALIX Pokaż wiadomość
a dla mnie liczą się intencje. facet, który nie zdradzi tylko dlatego, że nie ma z kim jest dla mnie taką samą szmatą jak facet zdradzający
dawidowskasia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-20, 00:06   #119
Ivi 1988
Zakorzenienie
 
Avatar Ivi 1988
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: domek dla lalek
Wiadomości: 5 320
Dot.: Problem z mamą chłopaka...:( Co myślicie? Proszę o rady.

Cytat:
Napisane przez dawidowskasia Pokaż wiadomość
Wiesz co? Przy pierwszym wątku kici byłam naprawdę wyrozumiała, ale ile można? Widocznie niektórym potrzeba kubła zimnej wody, bo pewne rzeczy nie dotrą
Odnosilam sie generalnie do jej pierwszego watku.

Nadal twierdze,ze reakcja matki byla mocno przesadzona. A nie dostala zadnej reprymendy (czyt chodzic po luidziach i glosno narzekac na dziewczyne syna? Kto to kurde robi?). Sama sobie wstyd robi.
__________________
Maybe you don't need whole world to love you, you know
Maybe you just need one person


Cytat:
Napisane przez Lisbeth Pokaż wiadomość
Nie ma żadnej "roli kobiety". Jest tylko to, w co sama się pakujesz.
Skoro umie, to niech robi sam.
Ivi 1988 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-20, 00:20   #120
dawidowskasia
Zakorzenienie
 
Avatar dawidowskasia
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Gdzie indziej jestem
Wiadomości: 8 397
Dot.: Problem z mamą chłopaka...:( Co myślicie? Proszę o rady.

Cytat:
Napisane przez Ivi 1988 Pokaż wiadomość
Odnosilam sie generalnie do jej pierwszego watku.

Nadal twierdze,ze reakcja matki byla mocno przesadzona. A nie dostala zadnej reprymendy (czyt chodzic po luidziach i glosno narzekac na dziewczyne syna? Kto to kurde robi?). Sama sobie wstyd robi.
ano. Widać,ze niedaleko pada jabłko od jabłoni Ja sobie nie wyobrażam chwalić się sąsiadom jakiego mam synka beznadziejnego, ale co kto lubi
__________________
Cytat:
Napisane przez SALIX Pokaż wiadomość
a dla mnie liczą się intencje. facet, który nie zdradzi tylko dlatego, że nie ma z kim jest dla mnie taką samą szmatą jak facet zdradzający
dawidowskasia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:44.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.