Scent Bar XXXV

[Polly_]

[teza20]

Napisane przez Redhaired Witch

Ktoś coś ode mnie kupił na allegro i pisze mi "pieniądze dziś wpłaciłem, proszę o wysyłkę jutro" Dobrze, że prosi a nie każe.

Ludzie są śmieszni

[vesenka]

Napisane przez Redhaired Witch

Ves, fajne som te pierdzionki, też chciałam robić podobne ale z różyczką. A na co przyklejasz?

z różyczką też robię, bardzo fajne wychodzą, obojętnie czy z większą, czy z mniejszą Przyklejałam na kropelkę, ale muszę przemyśleć temat, bo dziś udało mi się skleić palec z paznokciem i taboretem
A mam przecież doświadczenia w tym temacie-kiedyś skleiłam się niechcący na Super Glue z bratem i lodówką

[teza20]

Napisane przez vesenka

z różyczką też robię, bardzo fajne wychodzą, obojętnie czy z większą, czy z mniejszą Przyklejałam na kropelkę, ale muszę przemyśleć temat, bo dziś udało mi się skleić palec z paznokciem i taboretem
A mam przecież doświadczenia w tym temacie-kiedyś skleiłam się niechcący na Super Glue z bratem i lodówką

Ma się ten talent do klejenia



Ja za młodu kiedyś język przykleiłem w zimie do poręczymiałem chyba z 15lat

[Redhaired Witch]

Napisane przez vesenka

z różyczką też robię, bardzo fajne wychodzą, obojętnie czy z większą, czy z mniejszą Przyklejałam na kropelkę, ale muszę przemyśleć temat, bo dziś udało mi się skleić palec z paznokciem i taboretem
A mam przecież doświadczenia w tym temacie-kiedyś skleiłam się niechcący na Super Glue z bratem i lodówką

Ja raz otwierałam super glue zębami i skleiłam język z wargą Potem przepłukiwałam to zmywaczem do paznokci
A nie boisz się, że odpadnie? Ja mam straszliwe lęki (w przypadku sprzedaży ofkors) więc dodatkowo zalewam żywicą.

[Spoora]

Napisane przez Redhaired Witch

1. niczego nie szukam bom głąb więc i tak nie znajdę

Tiaaa no to ja jestem głąbisko do kwadratu

Napisane przez Redhaired Witch

2. na szczęście mam bezpośredni autobus co 10 min i cały dojazd zajmie mi z 40 min.

Hmm, wydaje mi się, że jeśli ta praca jest znośna, to powinnaś te dojazdy też wziąć pod uwagę Bo co jeśli znajdziesz coś innego, ale z dojazdem 1,20 h i 3 przesiadkami? + odbiór dida z przedszkola za 2 lata

Napisane przez Redhaired Witch

Ktoś coś ode mnie kupił na allegro i pisze mi "pieniądze dziś wpłaciłem, proszę o wysyłkę jutro" Dobrze, że prosi a nie każe.

Phi, w W-wie poczta jest też czynna w niedzielę, więc wiesz pakuj, ubieraj się i leć, a nie będziesz na wizażu narzekać








A poważnie to napisz mu, że jak Ci dojdzie kasa to się zastanowisz i ... może mu to wyślesz w ogóle

[ROZ-ter-KA]

Napisane przez Redhaired Witch

Ju, super, bardzo się cieszę

Rejcz, skąd taki wkurf na babę?

Mam rozkminki pracowe... Po tym jak kadry stwierdziły, że nie da rady na pół etatu na wychowawczym. W ogóle przed powrotem będę musiała pisać pismo do naczelnika o przyjęcie i jeszcze się zobaczy do którego działu trafię. TŻ radzi iść do starej kier i powiedzieć o swoich planach (że niby się przejmuję i fogle) co w świetle powyższego wydaje mi się bez sensu bo to nie ona decyduje, a poza tym jeśli też powie "nie da rady na pół etatu" a ja później i tak złożę takowe podanie to wyjdę na wredotę.
Tak czy siak myślę nad wystąpieniem o pół etatu i ciąganiu ich po sądach pracy jeśli się nie zgodzą. A żeby mi po roku złośliwie nie podziękowali mogłabym zajść w kolejną ciążę i powtórzyć procedurę
Dla odmiany matka załamuje ręce nad takim rozwiązaniem, radzi nie robić sobie wrogów i grzecznie wrócić na cały etat bo w przypadku zwolnienia prawdopodobnie już nigdy nie znajdę nic innego.
Ofkors nie zależy mi na robocie u nich odpada więc kwestia żalu za utratą "zaiebistej" posady.
Bar coś doradzi?

---------- Dopisano o 14:14 ---------- Poprzedni post napisano o 14:13 ----------

Parabelko, mam wolną bazę, stworzę więc różyczkę w wolnej chwili

.
Jeżeli faktycznie przed upływem tego roku zajdziesz w ciążę, to pracodawca nie może Cię zwolnic , więc możesz w ten sposób zyskac dodatkowo kilka miesięcy pracy + zalapac się na macierzyński i znowu na wychowawczy + kolejny rok pracy na niepełnym etacie. Potem albo przejdziesz na cały albo cię zwolnią.
Jeżeli chuop będzie w stanie Was we czwórkę utrzymac -- a nawet tylko we trójkę zakładając ,że nie zdecydujesz się na drugiego dida w tym czasie , nie ma problemu , ale jak nie to możesz takim scenariuszem zrobic sobie kuku

Piszesz , że nie będziesz czuła żalu za ta "zaiebistą" posadą , a ja chciałam Ciebie zapytac czy pracowałas kiedys jakis dłuższy czas w innej instytucji i na innej posadzie . , czyli czy masz realne, z autopsji porównanie posady "zaiebistej" i takiej , która by cię satysfakcjonowała i jakie masz wykształcenie ?

---------- Dopisano o 15:48 ---------- Poprzedni post napisano o 15:44 ----------

Napisane przez Redhaired Witch

Ja raz otwierałam super glue zębami i skleiłam język z wargą Potem przepłukiwałam to zmywaczem do paznokci
.

mój kumpel skleił się z samochodem, zauwazył jak go drogówka zatrzymała i chciał wysiąsc

[vesenka]

Napisane przez teza20

Ma się ten talent do klejenia



Ja za młodu kiedyś język przykleiłem w zimie do poręczymiałem chyba z 15lat

uuu...polewali ciepłą wodą żeby rozmrozić?

Napisane przez Redhaired Witch

Ja raz otwierałam super glue zębami i skleiłam język z wargą Potem przepłukiwałam to zmywaczem do paznokci
A nie boisz się, że odpadnie? Ja mam straszliwe lęki (w przypadku sprzedaży ofkors) więc dodatkowo zalewam żywicą.

OMG, dobrze,że Ci zębów nie rozpuściło

nie ma szans odpaść. Usiłowałam, w ramach eksperymentu, oderwać kwiatek od bazy i się nie dało. Zresztą nie wszystko da się zażywicować
Jak wklejam coś pod szklany kaboszon, to z kolei używam kleju do decoupage. Mam taki, który klei metal, papier i szkło i wysycha na przeźroczysto. Tylko z tym jest więcej zabawy.

[winter76]

Z nudów krążę po All, a M. pojechał do Lidla

[Redhaired Witch]

Napisane przez ROZ-ter-KA

Piszesz , że nie będziesz czuła żalu za ta "zaiebistą" posadą , a ja chciałam Ciebie zapytac czy pracowałas kiedys jakis dłuższy czas w innej instytucji i na innej posadzie . , czyli czy masz realne, z autopsji porównanie posady "zaiebistej" i takiej , która by cię satysfakcjonowała i jakie masz wykształcenie ?

Nie pracowałam długo na innej (pół roku na stażu i tam co prawda były beznadziejne stosunki ale sama robota fajniejsza) ale chciałabym mieć GŁUPSZĄ posadę, jakieś wklepywanie danych, pomoc biurowa, księgowanie prostych rzeczy itp. bo w tej niepewnie się czuję. Poza tym przeraża mnie ten ciągły kontakt z klientem. Plus przerażające mnie widomo awansu - jak podpadnę to przynajmniej mnie nie awansują hehe. Tylko na wklepywanie raczej itp. nie mam szans bo prędzej wezmą studenta.
O wykształceniu więc nie ma co gadać...
Języki znam kiepsko Prawa jazdy nie mam Nigdzie mnie nie wezmą.

[teza20]

Napisane przez vesenka

uuu...polewali ciepłą wodą żeby rozmrozić?

oderwałem

[ROZ-ter-KA]

Napisane przez winter76

Z nudów krążę po All, a M. pojechał do Lidla

a jak długo go juz nie ma ?

---------- Dopisano o 16:01 ---------- Poprzedni post napisano o 16:00 ----------

Napisane przez teza20

oderwałem

znam to

[winter76]

Napisane przez ROZ-ter-KA

a jak długo go juz nie ma ?

Nie, kwadrans. Gryks też zniknął. może krąży po Lidlu szukając brokuła i Rejcz

[teza20]

Napisane przez ROZ-ter-KA

znam to

Masakra a bolało to tak że szok więcej tego nie powtórze

[Spoora]

Napisane przez vesenka

z różyczką też robię, bardzo fajne wychodzą, obojętnie czy z większą, czy z mniejszą Przyklejałam na kropelkę, ale muszę przemyśleć temat, bo dziś udało mi się skleić palec z paznokciem i taboretem
A mam przecież doświadczenia w tym temacie-kiedyś skleiłam się niechcący na Super Glue z bratem i lodówką

Napisane przez teza20

Ja za młodu kiedyś język przykleiłem w zimie do poręczymiałem chyba z 15lat

Napisane przez Redhaired Witch

Ja raz otwierałam super glue zębami i skleiłam język z wargą Potem przepłukiwałam to zmywaczem do paznokci

Jesteście nienormalni A czym się odklejaliście, poza odrywaniem na siłę, ucinaniem języka, palca, rozpier-alaniem lodówki i zmywaczem?

[teza20]

Napisane przez Spoora

Jesteście nienormalni A czym się odklejaliście, poza odrywaniem na siłę, ucinaniem języka, palca, rozpier-alaniem lodówki i zmywaczem?

A tam od razu nienormalni

[ROZ-ter-KA]

Napisane przez Redhaired Witch

Nie pracowałam długo na innej (pół roku na stażu i tam co prawda były beznadziejne stosunki ale sama robota fajniejsza) ale chciałabym mieć GŁUPSZĄ posadę, jakieś wklepywanie danych, pomoc biurowa, księgowanie prostych rzeczy itp. bo w tej niepewnie się czuję. Poza tym przeraża mnie ten ciągły kontakt z klientem. Plus przerażające mnie widomo awansu - jak podpadnę to przynajmniej mnie nie awansują hehe. Tylko na wklepywanie raczej itp. nie mam szans bo prędzej wezmą studenta.
O wykształceniu więc nie ma co gadać...
Języki znam kiepsko Prawa jazdy nie mam Nigdzie mnie nie wezmą.

To ja bym wolała jeszcze przez półtora czy dwa lata byc "bezrobotna" a potem oddac dida do tzw. świetlicy , na pół dnia bo babcia może odbierac , i wrócic na cały etat. O pracę jest trudno , szczegolnie pracę gdzie zatrudnienie kest w mare stabilne , gdzie regularnie wypłacają ci wynagrodzenie, ubezpieczają od całej wypłaty , liczą wsługę lat, dają 13-tki i bony na święta .
Tylko czy pracodawca na Ciebie poczeka, teoretycznie na twój etat może przyjąc kogos na czas okreslony a potem z powrotem Ciebie.

[vesenka]

Napisane przez teza20

oderwałem

auć!

Napisane przez Spoora

Jesteście nienormalni A czym się odklejaliście, poza odrywaniem na siłę, ucinaniem języka, palca, rozpier-alaniem lodówki i zmywaczem?

najczęściej pomaga zmywacz i duża ilość tłustego kremu Chociaż czasem odrywasz się od przedmiotu, a naskórek zostaje

[Spoora]

Napisane przez ROZ-ter-KA

.

mój kumpel skleił się z samochodem, zauwazył jak go drogówka zatrzymała i chciał wysiąsc

Co mu powiedzieli, dostał mandat w stylu - "stawia opór przy prośbie o opuszczenie pojazdu?" czy "pan kierowca przymocował się na nasz widok czymś do kierownicy i nie chciał wysiąść?"

Napisane przez Redhaired Witch

Nie pracowałam długo na innej (pół roku na stażu i tam co prawda były beznadziejne stosunki ale sama robota fajniejsza) ale chciałabym mieć GŁUPSZĄ posadę, jakieś wklepywanie danych, pomoc biurowa, księgowanie prostych rzeczy itp. bo w tej niepewnie się czuję. Poza tym przeraża mnie ten ciągły kontakt z klientem. Plus przerażające mnie widomo awansu - jak podpadnę to przynajmniej mnie nie awansują hehe. Tylko na wklepywanie raczej itp. nie mam szans bo prędzej wezmą studenta.
O wykształceniu więc nie ma co gadać...
Języki znam kiepsko Prawa jazdy nie mam Nigdzie mnie nie wezmą.

Ale to nie chcesz by Cię awansowali? To powiesz nie i już

[teza20]

Napisane przez vesenka

auć!

Zdeka bolało

[Eenax]

Napisane przez Parabelka

No i od tych rozmów o syropach od kaszlu złapało mnie jakieś świństwo , z zatok mi cieknie , mam chrypę i ogólnie mnie rozkłada miałam resztkę Prospanu to wczoraj wypiłam , znalazłam jeszcze dwa łyki tymiankowego i pół buteleczki Pectosolu

Ja wychlałam dzieckowy Pectodrill i mam dziwne wrażenie ze jeszcze kilka kaszlnięć i pluc sie pozbędę.

Napisane przez vesenka

Nieco mnie dziś poniosło Efekty poniżej

Piękne to poniosło. A zwłaszcza wsuwka .

Napisane przez teza20

Ja za młodu kiedyś język przykleiłem w zimie do poręczymiałem chyba z 15lat

Ja też, z tym ze miałam wtedy 8 lat ale do dzis pamietam moment odrywania .

[ROZ-ter-KA]

Napisane przez Spoora

Co mu powiedzieli, dostał mandat w stylu - "stawia opór przy prośbie o opuszczenie pojazdu?" czy "pan kierowca przymocował się na nasz widok czymś do kierownicy i nie chciał wysiąść?"
:

starali się utrzymac powagę , udalo mu się wysiąśc z potargana nogawką

[teza20]

Napisane przez Eenax

Ja też, z tym ze miałam wtedy 8 lat ale do dzis pamietam moment odrywania .

Dlatego nigdy więcej tego nie zrobię

[Maja102]

ciąża spożywca

[teza20]

Napisane przez Maja102

ciąża spożywca

nie przejmuj się ja ostatnio o 3-ej w nocy żarłem ciastka

[Redhaired Witch]

Napisane przez ROZ-ter-KA

To ja bym wolała jeszcze przez półtora czy dwa lata byc "bezrobotna" a potem oddac dida do tzw. świetlicy , na pół dnia bo babcia może odbierac , i wrócic na cały etat. O pracę jest trudno , szczegolnie pracę gdzie zatrudnienie kest w mare stabilne , gdzie regularnie wypłacają ci wynagrodzenie, ubezpieczają od całej wypłaty , liczą wsługę lat, dają 13-tki i bony na święta .
Tylko czy pracodawca na Ciebie poczeka, teoretycznie na twój etat może przyjąc kogos na czas okreslony a potem z powrotem Ciebie.

Też bym tak chciała ale TŻ nalega żebym zarabiała. Teoretycznie mogę się zatrudnić na pół etatu gdzie indziej w tym czasie ale w praktyce wiadomo... Jakoś kurcze nie mam pomysłu na zarabianie.

Napisane przez Spoora

Ale to nie chcesz by Cię awansowali? To powiesz nie i już

Nie ma opcji mówienia nie Kasowo to jest ze 100 zł do przodu a niestety wymaga lepszej znajomości przepisów i ogólnie jest trudniejsze więc nie wiem czy dałabym radę.

[melkmeisje]

znad piwka

A poniżej zdjęcia ze spaceru po ogromnym cmentarzu centralnym. Było baardzo klimatycznie. A przede wszystkim ciepło (jak na prawie grudzień) i słonecznie

edit: i Dzing mi się idealnie z tym klimatem komponował

[Spoora]

Napisane przez Eenax

Ja wychlałam dzieckowy Pectodrill i mam dziwne wrażenie ze jeszcze kilka kaszlnięć i pluc sie pozbędę.

Właśnie ten syrop odstawiłam dzieciu

Napisane przez teza20

Dlatego nigdy więcej tego nie zrobię

Może jednak?

Napisane przez Maja102

ciąża spożywca

Jak ja Cię rozumiem

Napisane przez Redhaired Witch

Nie ma opcji mówienia nie Kasowo to jest ze 100 zł do przodu a niestety wymaga lepszej znajomości przepisów i ogólnie jest trudniejsze więc nie wiem czy dałabym radę.

Phi za 100 zł to niech se taki awans wdoopują

[Eenax]

Napisane przez Spoora

Właśnie ten syrop odstawiłam dzieciu

Moj did go brał wykaszlał sie 3 dni (+2 dostawał na wszelki wypadek bo tak mial zapisane na recepcie) i teraz ma spokój.
A ja biorę ten syrop bo tez chce sie porządnie wykaszleć i mieć już spokój. A co innego juz ze ten syrop działa az za dobrze.

[Florens]

Napisane przez Spoora

A czemu tak późno przyłazisz?

przez P.

Napisane przez winter76

O, u mnie na odwrót, chociaż mały się zsikał w nocy w łóżko

jakiś stres?

Napisane przez vesenka

z różyczką też robię, bardzo fajne wychodzą, obojętnie czy z większą, czy z mniejszą Przyklejałam na kropelkę, ale muszę przemyśleć temat, bo dziś udało mi się skleić palec z paznokciem i taboretem
A mam przecież doświadczenia w tym temacie-kiedyś skleiłam się niechcący na Super Glue z bratem i lodówką

mam koty

masło jeszcze nie testowane

Napisane przez teza20

Ja za młodu kiedyś język przykleiłem w zimie do poręczymiałem chyba z 15lat

gupi, gupszy

Napisane przez Redhaired Witch

Ja raz otwierałam super glue zębami i skleiłam język z wargą Potem przepłukiwałam to zmywaczem do paznokci

fuuuj


Majek
właśnie pożarłam kapuśniak + buła z masłem