Był półmetek jest 100-dniówka. A co potem? PORODÓWKA! Mamcie III-IV 2012 cz. 5

[evvcia_]

Hej dziewczyny
cieszę się, że jak na razie same dobre wiadomości od Was się pojawiają oby tak dalej no oprócz cukru u Gosi, ale mam nadzieję, że to przejdzie i przy drugiej glukozie już będzie wszystko w normie martwię się też tylko o Zariah gdzie ona nam zniknęła

Napisane przez ivona84

Cziqua u mnie pępek jest normalny, tylko troszkę płytszy - 25 tc. I jeszcze nie mam siary.

Mnie też jeszcze pępek nie wyszedł i chyba coś czuję, że nie wyjdzie, ale dopiero 22tc to może jeszcze wszystko się wydarzy :P Siary też brak i w sumie cieszę się z tego

Ja miałam mało przespaną noc, tak jak Monia nie mogłam się ułożyć i maluszek długo szalał a od 5.15 już nie śpię... Może zaraz coś oszamię i się kimnę Byłam na uczelni, potem na długim spacerze, bo jest piękna pogoda

[koniakonia]

Napisane przez gucia6

wydaje mi sie, ze powodem jest nagla porodukcja duzej ilosci mleka, ktora jeszcze nie "wie" jak ma sie wydostac na zewnatrz... tzn, kanaly mlekowe nie sa jeszcze przetkane
a jak mleko sie nie wydostaje, to robi sie "twarozek" i zatory, a piersi nadal produkuja

nam zawsze powtarzali w szkole rodzenia, ze na zatory i zapalenie piersi najlepsze sa male ssaki ... dlatego tez jestem zwolenniczka tego, zeby jak najszybciej po porodzie przystawiac malucha... i starac sie nie dac mu przespac 3 dni

Ja miałam zapalenie jak Mała miała miesiąc to drugie, więc już mleko drogę znało dobrze, tylko coś mu się popierniczyło.
A widzisz no właśnie przy zapaleniu nawet jak jest gorączka i bakterie w cycu jakieś też to własnie każą przystawiać dziecko jak najczęściej, bo dziecko najlepiej umie to odblokować.

---------- Dopisano o 12:17 ---------- Poprzedni post napisano o 12:15 ----------

Napisane przez lena_mi

Dziewczynki chciałam się "pochwalic" że mamy już ciepłą wodę...
Piecyk naprawiony... Trochę mi się humor poprawił - wzięłam sobie przyjemną kąpiel! wkońcu odmiana od mycia się gotowaną wodą z michy..
Jeszcze tylko parę rzeczy musi mi się poukładac i wracam do normalności..

Patrzyłam na Wasze brzuszki i powiem szczerze - nie wiem gdzie Wam się mieszczą te kilogramy - wogóle nie widac! Wyglądacie ślicznie i macie super brzuszki
też musze w końcu wrzucic jakąs fotę choc u mnie w sumie niewiele widac;/

Super wieści i widzę ,że humor zdecydowanie lepszy

[joanaros]

Dziaj moja koleżanka wróciła z macierzyńskiego. Urodziła synka 4950 SN Lekarze pomylili się w obliczeniach Jak ona dała radę

[Mravka]

Napisane przez joanaros

Dziaj moja koleżanka wróciła z macierzyńskiego. Urodziła synka 4950 SN Lekarze pomylili się w obliczeniach Jak ona dała radę

noo to moja wyobraznia tego nie ogarnia kawał chłopa naprawde

Jak tam piszecie o tych zastojach mleka to az mnie boli..
wczoraj dopadlo mnie takie zwatpienie,ze przerosnie mnie ta cala sytuacja..I pierwszy tydzien to bedzie jakis mega kryzys. Bo zewszad bedzie ze mnie leciec, cyce pewnie beda bolaly...zanim poznam Maluszka i Jego reakcje to tez swoje minie. Normalnie przerazilo mnie to

[engela]

Hejo Dziewczynki!
Melduje się po wczorajszym kontrolnym USG 3D.
Moja córeczka jest nadal córeczką. Waży 429 g i jest o tydzień młodsza więc termin mi się przesuwa na 5 kwietnia.
Jest zdrowa i wstydliwa bo ciągle ręczkami twarz zasłaniała

[nowaken]

Napisane przez joanaros

Dziaj moja koleżanka wróciła z macierzyńskiego. Urodziła synka 4950 SN Lekarze pomylili się w obliczeniach Jak ona dała radę

I ona naturalnie rodziła musiała być dzielna ale ja bym nie dała rady

Napisane przez Mravka

noo to moja wyobraznia tego nie ogarnia kawał chłopa naprawde

Jak tam piszecie o tych zastojach mleka to az mnie boli..
wczoraj dopadlo mnie takie zwatpienie,ze przerosnie mnie ta cala sytuacja..I pierwszy tydzien to bedzie jakis mega kryzys. Bo zewszad bedzie ze mnie leciec, cyce pewnie beda bolaly...zanim poznam Maluszka i Jego reakcje to tez swoje minie. Normalnie przerazilo mnie to

Tylko spokojnie bo tylko spokój nas może uratować. Będzie dobrze

[tikki85]

Engela to super, że wszystko w porządku . Wygląda na to, że nasze córeczki mają tą samą datę urodzin

[evvcia_]

Mravka, ja mam to samo niestety jeszcze jestem tu najmłodsza, Wy to w większości choć trochę doświadczone życiowo, a ja praktycznie nic. Prawdziwa pierwiastka hehe

Napisane przez engela

Hejo Dziewczynki!
Melduje się po wczorajszym kontrolnym USG 3D.
Moja córeczka jest nadal córeczką. Waży 429 g i jest o tydzień młodsza więc termin mi się przesuwa na 5 kwietnia.
Jest zdrowa i wstydliwa bo ciągle ręczkami twarz zasłaniała

a po kim ona taka wstydliwa? świetnie, że wszystko dobrze, a z datą to pewnie po środku się urodzi dzieci lubią psikusy robić

[Mravka]

Napisane przez engela

Hejo Dziewczynki!
Melduje się po wczorajszym kontrolnym USG 3D.
Moja córeczka jest nadal córeczką. Waży 429 g i jest o tydzień młodsza więc termin mi się przesuwa na 5 kwietnia.
Jest zdrowa i wstydliwa bo ciągle ręczkami twarz zasłaniała

klask i: no mała wstydnisia rosnie))

Napisane przez nowaken

I ona naturalnie rodziła musiała być dzielna ale ja bym nie dała rady



Tylko spokojnie bo tylko spokój nas może uratować. Będzie dobrze

racja musi byc

Nie mam pomyslu na obiad dzisiaj..macie jakies opcje? szybko i bezbolesnie

---------- Dopisano o 12:37 ---------- Poprzedni post napisano o 12:34 ----------

Napisane przez evvcia_

Mravka, ja mam to samo niestety jeszcze jestem tu najmłodsza, Wy to w większości choć trochę doświadczone życiowo, a ja praktycznie nic. Prawdziwa pierwiastka hehe

jeszcze jest jedna opcja...pierwszy raz najtrudniej, pozniej juz pojdzie z gorki. Nie no pozytywne nastawienie to chyba to czego trzeba sie trzymac, choc wlasnie chwilami czlowiek ma takie załamki. Czasem sobie mysle,ze nigdy facet nie zrozumie tych wszystkich obaw...bo to przeciez AZ w kazdej z tych kwestii Go nie dotyczy...(bolu, dojscia do siebie etc)....nawet ostatnio probowalam T wytlumaczyc o co mi wlasciwie chodzi zeby sie "wczul" w sytuacje.

[Kulkaaga]

No ponadrabiałam, dzisiaj już tak różowo nie jest - prąd włączyli, więc od rańca pracuję

Napisane przez tynka88

wczoraj mi przyszla paka ciuszków ,które udało mi sie wylicytowac na all i chyba juz nie bede nic dokupywac chyba ze jakies body, teraz tylko pranie i prasowanie.

Zdjęcia poproszę
ja mam kilka kompletów w obserwowanych, ale na razie nie kupuję, liczę że takie bardziej na wiosnę - lato sie pojawią, bo skoro mam termin na koniec kwietnia to te maleńkie zimowe mi się nie przydadzą. I oczywiście optymistycznie zakładam, że będzie ciepłe lato w przyszłym roku

Napisane przez 19claudia91

Mojej mamie się śniło że urodziłam syna ale był tak mały jak ozdoby na choinkę i jak przyjechałam z nim do domu to mu zamontowała mu haczyk na głowie i powiesiła koło jego łóżeczka razem z ozdobami i wszystkich się pytała "zgadnijcie gdzie jest syn Klaudii"..

Napisane przez Mravka

Snilo mi sie znowu dzis moje dziecko..stało w wozku w przedpokoju i ten wózek sie cały czas sam kołysał.,..zaglądam do środka a moje dziecko, GRA W PLAYSTATION i strasznie przy tym przeklina

Wasze sny mnie rozwalają

Napisane przez balbinka20

wysłałam wczoraj moją fotkę mamie i taką odpowiedź dostałam: "ty to mnie córciu w bambuko robisz z tą datą porodu. masz taki wielgachny brzuch jakbyś za miesiąc rodziła" Nie ma to jak wsparcie rodziny,nie? ona czasem umie "pocieszyć"

U mnie z kolei teściowa cały czas pyta czy ja się aby nie głodzę bo wg niej za mało przytyłam, bo jej córka będąc w 19tc to miała już z 7kg na plusie

Napisane przez balbinka20

Boje się że sobie z niczym nie poradzę,że za mało czasu na wszystko mieć będę... Czarno to widzę,bardzo czarno... Powiem Wam,że ja naprawdę jeszcze nie dojrzałam chyba do bycia mamą...Bo Wy jakoś tego nie przeżywacie,a ja na samą myśl o tym,że będę takiego okruszka nosić czy przewijać to dostaję mdłości... Nawet nie mam komu powiedziec o tym,bo jak zacznę temat to zaraz jest z☠☠☠ka pt: bo ty panikujeesz i tyle...

Nie przejmuj się - mam dokładnie to samo. I żartuję czasem do Tż-ta, żed jak urodzę to będzie trójka dzieci w domu - dwoje dużych czyli my i niemowlę
I też mam stracha, że ten osławiony instynkt u mnie nie zadziała i w najlepszym wypadku siądę i będę płakać razem z dzieckiem

Napisane przez koniakonia

Kochana jeszcze Mamy bez lęku o to co będzie po porodzie nie spotkałam, to normalne ,że się człowiek boi nieznanego.Ale nie taki diabeł straszny jak go malują , zobaczysz ,że dasz radę, lekko czasem nie będzie , ale i takie chwilę idzie przezyć

Tak mi mów, tak mi dobrze (samopoczucie po powyższym narzekaniu mi poprawiłaś )

Wczoraj Tż oglądał zdjęcia niespełna miesięcznego dziecka swojej siostry i pyta "A jak nasze też będzie tak "dziwnie" wyglądać?"
ja mu na to - kochany, na reklamację to Ty raczej nie licz

W ostateczności stwierdził, że najwyżej dopóki nie "wyładnieje" to nie będziemy robić zdjęć Faceci

[engela]

tikki85 zobazymy ile z tego planowania wyjdzie

evvcia na pewno nie jest wstydliwa po mnie
to już drugie usg co tak twarzyczkę zakrywa i dosłownia na sekunde odsłoniła do Pani Doktor nam zdjęcie cykneła.

W niedziele byliśmy u znajomych co mają tak grzeczną córeczkę,że po prostu szok!
Teraz chcemy sobie troszkę pożyć złudzeniami,że nasza też taka będzie

[karolca]

http://klubmaluszka.hipp.pl/

po rejestracji można zamówić darmowy pakiet -przed porodem, po porodzie i późniejsze.

[Kulkaaga]

Napisane przez engela

Hejo Dziewczynki!
Melduje się po wczorajszym kontrolnym USG 3D.
Moja córeczka jest nadal córeczką. Waży 429 g i jest o tydzień młodsza więc termin mi się przesuwa na 5 kwietnia.
Jest zdrowa i wstydliwa bo ciągle ręczkami twarz zasłaniała

No to gratuluję, że mała zdrowa
A co do terminu - to miałabyś prezent na Wielkanoc

[Capsta]

Napisane przez gosia261282

O pamiętam to wnoszenie na 4 piętro,najpierw dziecko w gondoli,potem stelaż.

Zazdroszczę tym wszystkim, które mogą zostawić wózek na klatce. Mnie czeka właśnie tachanie na górę ratami. W tej chwili mieszkam na strzeżonym osiedlu, gdzie mieszkają prawie wyłącznie młode małżeństwa z dziećmi. Klatki schodowe są szerokie i na każdym półpiętrze zmieściłyby się luzem po 4 wózki. W styczniu przenosimy się jednak na drugi koniec miasta, do starego bloku, z klatkami schodowymi ciasnymi do tego stopnia, że ciężko wymanewrować nawet małym meblem. Podstarzałe, wredne sąsiadki uprzykrzają nam już teraz życie z racji prowadzonego przez nas remontu... Nawet na parę godzin nie będę mogła zostawić wózka poza mieszkaniem, bo zaczną łomotać do drzwi, albo po prostu otworzą drzwi od klatki, żeby ktoś go wyniósł (to ten typ osiedla, gdzie nic działającego bez opieki nie można zostawić).

[karolca]

wskoczyłam na wagę.
pokazała mi 58,5 kg

[evvcia_]

Napisane przez karolca

http://klubmaluszka.hipp.pl/

po rejestracji można zamówić darmowy pakiet -przed porodem, po porodzie i późniejsze.

a zalogowałam się, co mi szkodzi zamówiłam ten przed porodem, ciekawe co to za "książeczkę" przyślą.

[Aguśkaa83]

Napisane przez joanaros

Dziaj moja koleżanka wróciła z macierzyńskiego. Urodziła synka 4950 SN Lekarze pomylili się w obliczeniach Jak ona dała radę

podziwiam ze dala rade, choc juz nie raz slyszalam ze naturalnie rodzily dziewczyny tak duze dzieci. A nacinali ja?pekla? nic nie wiesz na ten temat?

Napisane przez Mravka

Jak tam piszecie o tych zastojach mleka to az mnie boli..
wczoraj dopadlo mnie takie zwatpienie,ze przerosnie mnie ta cala sytuacja..I pierwszy tydzien to bedzie jakis mega kryzys. Bo zewszad bedzie ze mnie leciec, cyce pewnie beda bolaly...zanim poznam Maluszka i Jego reakcje to tez swoje minie. Normalnie przerazilo mnie to

oj my nie chcemy przerazac
ale mysle ze lepiej dobrze sie rozczarowac niz nastawiac sie ze macierzynstwo to latwa sprawa i zyc tymi zludzeniami, kiedy prawda jest inna i te pierwsze tygodnie sa naprawde trudne. Ale damy radeJa mam miec drugiego bobasa a tez sie boje, uwierz

Napisane przez engela

Hejo Dziewczynki!
Melduje się po wczorajszym kontrolnym USG 3D.
Moja córeczka jest nadal córeczką. Waży 429 g i jest o tydzień młodsza więc termin mi się przesuwa na 5 kwietnia.
Jest zdrowa i wstydliwa bo ciągle ręczkami twarz zasłaniała

No to piekne wiadomosci
wstydnisia malutka

Napisane przez karolca

http://klubmaluszka.hipp.pl/

po rejestracji można zamówić darmowy pakiet -przed porodem, po porodzie i późniejsze.

A karolcia tylko sypie fajnymi stronkami

[agabi]

Napisane przez evvcia_

a zalogowałam się, co mi szkodzi zamówiłam ten przed porodem, ciekawe co to za "książeczkę" przyślą.

ja też dzięki Karolca za link

[iw32]

Napisane przez tikki85

Engela to super, że wszystko w porządku . Wygląda na to, że nasze córeczki mają tą samą datę urodzin

I taką samą jak mój dzidziuś

[Kulkaaga]

Napisane przez evvcia_

a zalogowałam się, co mi szkodzi zamówiłam ten przed porodem, ciekawe co to za "książeczkę" przyślą.

A ja przeczytałam ten ich regulamin i zrezygnowałam. Jawność danych osobowych i możliwość wyszukania ich nawet przez wyszukiwarkę do mnie nie przemawia

[iw32]

Napisane przez evvcia_

Mravka, ja mam to samo niestety jeszcze jestem tu najmłodsza, Wy to w większości choć trochę doświadczone życiowo, a ja praktycznie nic. Prawdziwa pierwiastka hehe



a po kim ona taka wstydliwa? świetnie, że wszystko dobrze, a z datą to pewnie po środku się urodzi dzieci lubią psikusy robić

I co z tego, że najmłodsza ? Ja za to najstarsza a tyle samo wiem na te tematy co Ty, może jeszcze mniej

[gucia6]

Napisane przez Aguśkaa83

Ja mialam wszystkie staniki bez drutow a i tak mi sie robily zastoje i guzki. I tez po nocy mialam strasznie duzo tego mleczka mimo iz w nocy sie sciagalam normalnie co 3 godziny.
Wogole ciagle te cyce czulam, okropnosc.
Bede zaglebiac temat, bo nie chce znow tego przechodzic

oby tym razem bylo lepiej

Napisane przez joanaros

Dziaj moja koleżanka wróciła z macierzyńskiego. Urodziła synka 4950 SN Lekarze pomylili się w obliczeniach Jak ona dała radę

gratuluje kolezance

u mnie sie pomylili o 300g... cora miala miec 3700

Napisane przez Mravka

jeszcze jest jedna opcja...pierwszy raz najtrudniej, pozniej juz pojdzie z gorki. Nie no pozytywne nastawienie to chyba to czego trzeba sie trzymac, choc wlasnie chwilami czlowiek ma takie załamki. Czasem sobie mysle,ze nigdy facet nie zrozumie tych wszystkich obaw...bo to przeciez AZ w kazdej z tych kwestii Go nie dotyczy...(bolu, dojscia do siebie etc)....nawet ostatnio probowalam T wytlumaczyc o co mi wlasciwie chodzi zeby sie "wczul" w sytuacje.

dlatego dobrze jesli mezczyzna jest przy kobiecie podczas porodu... niekoniecznie ostatniej fazy ... a jesli nie moze wcale byc, to niech slyszy krzyki
ale dzieki temu, ze moj maz byl przy mnie przez caly czas, teraz rozumie jak narzekam na cos, czy czegosc sie obawiam... bo niby jego samego to nie dotyczy, ale jednak

[karolca]

Nie ma sprawy
Sama wygrzebałam go całkiem przez przypadek na innym wątku
ja wzięlam ten "po porodzie" bo "przed porodem" to na wiele się nie przyda już

[aaagga]

Napisane przez Aguśkaa83

ne podoba mi sie
Ja jestem wogole jakas dziwna, mnie sie imiona meskie wogole nie podobaja
Wogole faceci sa brzydcy

ja chyba oślepłam w ciąży, bo mój mi się podoba coraz bardziej
w ogóle to chyba wyszłam za Benjamina Buttona, bo zamiast coraz starszy to on coraz młodszy się robi ma 32 lata a ja 26, a wyglądamy że jest odwrotnie, wszystkie moje i jego ciotki uwielbiają go i rzucają się na niego, żeby go wycałować (masakra )
nasz synek mógłby odziedziczyć urodę po tatusiu, a po mnie "układ scalony"

[gucia6]

Napisane przez karolca

wskoczyłam na wagę.
pokazała mi 58,5 kg

moja o 10 wiecej

Napisane przez Aguśkaa83

oj my nie chcemy przerazac
ale mysle ze lepiej dobrze sie rozczarowac niz nastawiac sie ze macierzynstwo to latwa sprawa i zyc tymi zludzeniami, kiedy prawda jest inna i te pierwsze tygodnie sa naprawde trudne. Ale damy radeJa mam miec drugiego bobasa a tez sie boje, uwierz

dobrze prawisz kobieto

ja tez czekam na drugie i tez sie boje... bo chcialabym, zeby poszlo mi tak gladko jak z pierwszym... ale to akurat jest jedna wielka niewiadoma

[evvcia_]

Napisane przez Kulkaaga

A ja przeczytałam ten ich regulamin i zrezygnowałam. Jawność danych osobowych i możliwość wyszukania ich nawet przez wyszukiwarkę do mnie nie przemawia

w Polsce i tak ochrona danych osobowych to tylko utopia - sami operatorzy telefonów komórkowych wysprzedają swoje bazy, pracownicy call center wykradają dane itp. (znam osobiście takich ludzi)
Moje to już pewnie i tak wszędzie krążą, raz w tygodniu mam jakieś telefony z ofertami, więc przestało mi zależeć - oczywiście do czasu, gdy nie przekroczą ich i poważanie nie złamią tym prawa.

[karolca]

Napisane przez Mravka

jeszcze jest jedna opcja...pierwszy raz najtrudniej, pozniej juz pojdzie z gorki. Nie no pozytywne nastawienie to chyba to czego trzeba sie trzymac, choc wlasnie chwilami czlowiek ma takie załamki. Czasem sobie mysle,ze nigdy facet nie zrozumie tych wszystkich obaw...bo to przeciez AZ w kazdej z tych kwestii Go nie dotyczy...(bolu, dojscia do siebie etc)....nawet ostatnio probowalam T wytlumaczyc o co mi wlasciwie chodzi zeby sie "wczul" w sytuacje.

Mój powoli zaczyna dojrzewać do tego, że będzie towarzyszył mi w pierwszej fazie porodu. Mówiłam, że sama obecność będzie potrzebna, bo i tak nie zdejmie ze mnie bólu ani nic. Czy pomóc chodzić, siadać, pomasować, podać wodę czy pomóc pod prysznicem (jeśli zajdzie taka konieczność). I zaczęliśmy się śmiać, że to ja jemu będę musiała pomagać
Ale widzę, że podejście do porodu u mojego męża zmienia się i czasem już nie może się doczekać
A ja powoli i dyskretnie przemycam mu jakieś filmiki o rozwoju dziecka w brzuchu, czytam ciekawostki. Bardzo fajnie zareagował na "Cud narodzin" na Discovery Małymi kroczkami idziemy na przód. Przecież jak czułam pierwsze ruchy bał się dotykać brzuch. Teraz sam kładzie rękę i pyta "no kiedy będzie się ruszało to nasze dziecko?"
Wczoraj sobie siedział i podziwiał brzuch, podchodzę z wywalonym pępkiem po buziaka i mówię, że może tak częściej robić

[Kulkaaga]

Napisane przez aaagga

nasz synek mógłby odziedziczyć urodę po tatusiu, a po mnie "układ scalony"

ja taki zestaw tez poproszę dla swojego maleństwa

[karolca]

Napisane przez evvcia_

w Polsce i tak ochrona danych osobowych to tylko utopia - sami operatorzy telefonów komórkowych wysprzedają swoje bazy, pracownicy call center wykradają dane itp. (znam osobiście takich ludzi)
Moje to już pewnie i tak wszędzie krążą, raz w tygodniu mam jakieś telefony z ofertami, więc przestało mi zależeć - oczywiście do czasu, gdy nie przekroczą ich i poważanie nie złamią tym prawa.

Nikt ustawy nie łamie, to my godzimy się na takie przekazywanie danych osobowych.

"Wyrażam zgodę na przetwarzanie danych osobowych w celach marketingowych przez XYZ oraz przekazywanie ich podmiotom współpracującym (kilka nazw itp), na przesyłanie informacji drgą mailową, telefoniczną..."

Podpisując umowę można nie wyrazić zgody, ale pracownik ma obowiązek zaznaczyć tę opcję.

[Aguśkaa83]

Zariah odezwij sie