Pierwsza zupka, pierwszy ząbek. Tu najlepszych mam jest wątek. VII-VIII 2011 :)

[beata_1988]

Napisane przez CarmelaSoprano

Właśnie czytam w necie o mleku kozim dla dzieci.
Bella chyba coś kiedyś mówiłaś o kozach, kupiliście?

podaj linka to poczytam

My mamy kozę

właśnie, od kiedy dzieci mogą pić mleko kozie? muszę zacząć się zagłębiać w temat.

[83monia]

Napisane przez brumek

A te surogatki, to dla mnie też nie do pojęcia rzecz Wypuścić z ramion własne dziecko, które się rodziło i nosiło w sobie Nie ogarniam tego

ostatnio mi strażniczka w praacy opowiadala ze kiedys jej sąsiadka, która nie mogla miec dzieci, poszła do swojej koleżanki, nota bene matki 6 dzieci i kolejnego małego noworodka. sąsiadka oczywiscie rozpływała sie jakie to dziecko cudowne, sliczne, ze sama by taie chciala itd. na to jej koleżanka: "tak? to masz!" i jej wręczyła. babka wróciła do domu z dzieckiem!!!! nastepnego dnia zaczely skladac papiery (matka i nowa matka) o adopcje ze wskazaniem. zwyczajnie matka 6 dzieci oddala swoje 7 dziecko w dobre ręce bo nie miala warunków juz na utrzymanie kolejnych (kto wie czy na tamta 6 miala...). koniec koncow, dziecko dowiedzialo sie w liceum ze adoptowane (nie wiem czemu ludzie o tym nigdy nie chca powiedziec...), ucieklo z domu... babcia (prawdziwa) nie mogla przeżyć, bo kochała tego 7 wnuka i zawsze na placu zabaw jak widziala to usciskala mocno (na szczescie matka adopcyjna nie utrudniala kontaktu z babcią). smutne to...

[beata_1988]

Napisane przez CrazyMachine

Przypomniał mi się dowcip popularny u mnie w pracy.
Pojechał gość na narty. Jedzie, jedzie z góry no i buch w drzewo. Ręce połamane, nogi połamane, głowa rozbita, z nosa krew się leje, narty zniszczone. Leży tak, bo ruszyć się nie może i mówi: A ch*j i tak lepiej niż w pracy!

dobre


a ja wczoraj wracałąm z Rze i w radiu opowiadali sobie taki dowcip:
Szef nie spi - szef odpoczywa.
Szef nie je - szef regeneruje sily.
Szef nie pije - szef degustuje.
Szef nie flirtuje - szef szkoli personel.
Kto przychodzi do szefa ze swoimi przekonaniami - wychodzi z przekonaniami szefa.
Kto ma przekonania szefa - robi kariere.
Szanuj szefa swego - mozesz miec gorszego.
Szef nie wrzeszczy - szef dobitnie wyraza swoje poglady.
Szef nie drapie sie w glowe - szef rozwaza decyzje.
Szef nie zapomina - szef nie zasmieca pamieci zbednymi informacjami.
Szef nie myli sie - szef podejmuje ryzyko.
Szef nie krzywi sie - szef usmiecha sie bez entuzjazmu.
Szef nie jest tchorzem - szef postepuje roztropnie.
Szef nie jest nieukiem - szef przedklada tworcza praktyke nad bezplodna teorie.
Szef nie bieze lapowek - szef przyjmuje dowody wdziecznosci.
Szef nie lubi plotek - szef uwaznie wysluchuje opinii pracownikow.
Szef nie gledzi - szef dzieli sie swoimi refleksjami.
Szef nie klamie - szef jest dyplomata.
Szef nie powoduje wypadkow drogowych - szef ma kierowce.
Szef nie jest uparty - szef jest konsekwentny.
Szef nie znosi wazeliniarzy - szef premiuje pracownikow lojalnych.
Szef nie toleruje sitw - szef szanuje zgrane zespoly.
Szef nie zdradza swojej zony - szef wyjezdza w delegacje.
Szef sie nie spoznia - szefa zatrzymuja wazne sprawy.
Jesli chcesz zyc i pracowac w spokoju - nie wyprzedzaj szefa w rozwoju.



sorki że takie długie ale normalnie się usmiałam wczoraj z tego

---------- Dopisano o 10:35 ---------- Poprzedni post napisano o 10:34 ----------

Napisane przez ellika

Mam pytanie - czy któraś ma jakiś nawilżacz powietrza i jest z niego zadowolona???

I nie chodzi mi o mokry ręcznik, czy zawieszkę na grzejnik, bo u nas nie ma możliwości zastosowania obydwu
W sypialni mamy posuchę

macie podłogówkę w sypialni?

z nawillżaczem nie pomogę bo nie mam, Brunetka chyba polecała jakiś..

[83monia]

Napisane przez meszsares

jutro sypne pare cytatow mojej ksiezniczki ze spalonego zamku- gadane to ma tak, ze codziennie padam z wrazenia
DOBRANOC:roza :

taaa... cytaty! dzisiaj pierworodny do mnie na mój krzyk (bo kolesia z samochodu nie mozna bylo wyciagnac tak sie ociagal): mama, bo rpzyjdzie policja armina (kolega) i cie strzeli i dostaniesz mandat. umowa stoi? bo jak stoi to można bez mandatu...
normalnie korupcja!!!

---------- Dopisano o 10:49 ---------- Poprzedni post napisano o 10:37 ----------

Napisane przez Naataaszkaa

Czy Wasze dzieci też wsadzają sobie rękę do buzi tak głęboko, że aż mają odruch wymiotny? Czy to tylko mi mała bulimiczka rośnie

nie masz bulimiczki, to moja dwojka tez tak robi/robiła. chyba norma

[beata_1988]

Napisane przez JustPi

witajcie
ja tylko na chwilkę.... wszyscy poza Hanią chorzy Tż na zwolnieniu - antybiotyk i mega kaszel, Maja też została uziemiona po wczorajszej wizycie u lekarza, ja jakoś leczę się domowymi sposobami i z niepokojem patrzę kiedy Hanię dopadnie

zdrówka dla Was

---------- Dopisano o 10:50 ---------- Poprzedni post napisano o 10:49 ----------

Napisane przez Naataaszkaa

Czy Wasze dzieci też wsadzają sobie rękę do buzi tak głęboko, że aż mają odruch wymiotny? Czy to tylko mi mała bulimiczka rośnie

nieraz nawet jej się przy tym uleje jak paluchy za głeboko wsadzi do buzi

[iustyna1]

Napisane przez beata_1988

tyle że ja bym okres wtajemniaczania rozszerzyła do dwóch części wątku..

Napisane przez 83monia

jak sie bedziesz udzielac i wychwalac pod niebiosa zalozycielke watku (mnie ) to wskakuj na watek maj-czerwiec 2008

hehe fajnie by było, ale znacie się już tyle czasu, że nie wiem czy udało by mi się wkupić w łaski

Napisane przez Vaniliova11

Dzięki zapamiętam sobie bo też czeka nas budowa a Wy braliście kredyt na budowe ? Przepraszam że tak pytam

Na siebie jeszcze nie braliśmy, teraz w styczniu będziemy brać pod hipotekę. Wczoraj facet był zdjęcia domu do wyceny robić. Potem będziemy szukać najlepszej oferty.

Tylko jak kiedyś pisałam, to kredyt bierzemy żeby oddać pożyczki w rodzinie (rodzice, teściowie, babcia). Teraz Tż myśli żeby wziąć trochę większy, kupić auto, zrobić szafy, łazienki do góry i ogólnie wykończyć środek. Na razie nie mamy ani firanek, ani lamp, kinkietów, listw wykończeniowych i jeszcze paru fajnych rzeczy.

Jeden kredyt już mamy, ale na teścia .
Tylko jesteśmy w tak dobrej sytuacji, że łączna rata za kredyty to będzie ok 1300zł, może mniej. Dużo kasy było wsadzone bez kredytów.

Mój Tż jest przeciwny kredytom, ja też ale jak widać bez kredytu nie da rady .

[beata_1988]

Napisane przez Kajool

ale dobrze, ze sa takie kobiety. Wyobrazacie sobie sytuacje kiedy nie mozecie miec dziecka a bardzo tego pragniecie i jedyna szansa na posiadanie malucha sa surogatki??

pomimo wszystko, gdybym znalazła się w takiej sytuacji nie zdecydowałabym się na taki sposób posiadania dziecka... nie czułabym się dobrze z myślą że obca kobieta urodziła moje dziecko..

[83monia]

Napisane przez beata_1988

wracając do postów z wczoraj - myślę że to byłby świetny pomysł

tyle że ja bym okres wtajemniaczania rozszerzyła do dwóch części wątku..

ale to moje skromne zdanie akurat.[COLOR="Silver"]

w sumie niezle z postamii zapierdzielkamy wiec dwa watki to byloby jakies 2 miesiace...

---------- Dopisano o 10:56 ---------- Poprzedni post napisano o 10:51 ----------

iustyna - jak sie zdecydujesz to zapraszam, https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=533029&page=122, my sie tak duzo nie udzielamy jak tu wiec mozesz troche podczytac. i ew mi na pw wyslac namiary na dzieci (zobaczy 1 post tego watku) bo mamy liste calego dobytku, bo mi sie myli

[zanka205]

Lena mnie zaskakuje, coraz częściej wypija 150 ml mleka
wcześniej z trudem wypijała 90 ml

[Naataaszkaa]

Napisane przez Vaniliova11

Naataaszkaa witaj śliczną masz córeczke

Dziękuję

Napisane przez iustyna1

Moja tak ostatnio zrobiła, jak czekałam u lekarza. Ale nie skończyło się tylko na odruchu wymiotnym a na wymiotach. Przy pełnej poczekalni załatwiła swoją i moją koszulkę . A ja koleżanki jeszcze nie witałam

Witam więc i ja no u nas na szczęście bez wymiotów ale czasem aż jej się oczy zaszklą taki ma odruch i zdziwiona co się dzieje

W moją Hanię dzisiaj jakiś szatan wstąpił od rana marudzi tak, że już mam dość... na rękach źle, w bujaczku źle, smoczek w buzi - źle.. smoczek wyciągnięty - źle... normalnieee

Teraz zasnęła a ja nie wiem w co ręce włożyć... z tego wszystkiego chyba najlepsze co mogę zrobić to iść coś zjeść

[brumek]

Dzień dobry

Napisane przez Naataaszkaa

No podziwiam Cię o tej porze nie spać? u mnie godzina 22 i powieki automatycznie robią klap klap

Wczoraj (dzisiaj) poszłam spać o 2.05

Napisane przez CrazyMachine

Przypomniał mi się dowcip popularny u mnie w pracy.
Pojechał gość na narty. Jedzie, jedzie z góry no i buch w drzewo. Ręce połamane, nogi połamane, głowa rozbita, z nosa krew się leje, narty zniszczone. Leży tak, bo ruszyć się nie może i mówi A ch*j i tak lepiej niż w pracy!

Na czasie ten dowcip Akurat na Twój powrót do roboty

Napisane przez editka2022

witam sie z rana i znikam,bo rehabilataja na 10.40,milego dniaaaa

Napisane przez ellika

Mam pytanie - czy któraś ma jakiś nawilżacz powietrza i jest z niego zadowolona???

Ja mam taki: http://www.ceneo.pl/4438662
I NIE JESTEM zadowolona Tzn. nawilżać nawilża, ale dookoła niego wszystko jest mokre, aż woda stoi Może tak to musi być, ale mnie to denerwuje.

Napisane przez zanetaa88

Brumek nic nie wypominam tylko porównuję.Ja lubie Twoje posty i cieszy mnie, że ich tyle produkujesz

Moje dziecko wiecznie "drapie" ucho,
ale w nim nic nie ma.
Denerwuje się tylko, ale zaraz przestaje.
Co to może być ? Raczej zapalenie ucha nie, bo nie płacze,
tylko bardzoooo mocno się denerwuje,jakby coś miała w środku

Wiem, wiem, żartowałam tylko

A z tym uchem, to czytałam kiedyś, że dzieci w pewnym wieku zaczynają tak robić i robią bez powodu. A potem no. mogą też uderzać celowo główką w szczebelki łóżeczka i to też jest normalne
Choć z drugiej strony czasem takie same objawy świadczą o zapaleniu ucha, ale wtedy jest też duży ból, marudzenie i czasem gorączka.

Napisane przez Naataaszkaa

Czy Wasze dzieci też wsadzają sobie rękę do buzi tak głęboko, że aż mają odruch wymiotny? Czy to tylko mi mała bulimiczka rośnie

brrr, jakie porównanie

Napisane przez Kajool

ale dobrze, ze sa takie kobiety. Wyobrazacie sobie sytuacje kiedy nie mozecie miec dziecka a bardzo tego pragniecie i jedyna szansa na posiadanie malucha sa surogatki??

To ja bym była za zwykłą adopcją w takiej sytuacji...

Napisane przez Vaniliova11

i dla Brumkowego Tymka z okazji 100-dniówki

Napisane przez 83monia

ostatnio mi strażniczka w praacy opowiadala ze kiedys jej sąsiadka, która nie mogla miec dzieci, poszła do swojej koleżanki, nota bene matki 6 dzieci i kolejnego małego noworodka. sąsiadka oczywiscie rozpływała sie jakie to dziecko cudowne, sliczne, ze sama by taie chciala itd. na to jej koleżanka: "tak? to masz!" i jej wręczyła. babka wróciła do domu z dzieckiem!!!! nastepnego dnia zaczely skladac papiery (matka i nowa matka) o adopcje ze wskazaniem. zwyczajnie matka 6 dzieci oddala swoje 7 dziecko w dobre ręce bo nie miala warunków juz na utrzymanie kolejnych (kto wie czy na tamta 6 miala...). koniec koncow, dziecko dowiedzialo sie w liceum ze adoptowane (nie wiem czemu ludzie o tym nigdy nie chca powiedziec...), ucieklo z domu... babcia (prawdziwa) nie mogla przeżyć, bo kochała tego 7 wnuka i zawsze na placu zabaw jak widziala to usciskala mocno (na szczescie matka adopcyjna nie utrudniala kontaktu z babcią). smutne to...

Matko, strasznie smutne


Aaniu - Adasia mogę przyjeżdżać i pilnować o każdej porze

---------- Dopisano o 11:41 ---------- Poprzedni post napisano o 11:40 ----------

I brawo dla Domka za 4 miesiące klask i:


.

[piwnooka77]

Dobry dzień.

Napisane przez beata_1988

mój czasem chrapie ale go szturcham wtedy i już się sam obraca i przestaje - ale jak chrapie to ja dostaje białej gorączki więc Cię rozumiem
mój tz za to namiętnie w nocy śpi z rękami pod głową tak że ma oba łokcie na wiechrzu i muszę uważać żeby czasem się nie uszkodzić w nocy - obojętnie jak zaśnie zawsze w nocy mimowolnie daje ręce pod głowę i leży sobie przez sen jakby na plaży był [COLOR="Silver"]

Niestety na mojego takie szturchanie nie zawsze działa, i on czasami chrapie też jak śpi na boku.

Napisane przez jacieeeee

Moje Dziecię kończy dziś 4 miesiące

Napisane przez CrazyMachine

Wpadłam z rana się wykrzyczeć. Miałam dziś iść na szczepienie, ale nie pójdę, bo co? Zabrakło numerków!!!! I jeszcze pan przez telefon mówił mi, że pierwszeństwo mają ludzie, którzy osobiście stoją przy okienku. Szkoda tylko, że poprzednim razem mój mąż był 4 w kolejce, a zabrakło numerków, bo właśnie dzwoniący wszystko zgarnęli.... AAAAAAaaaaa!

U mnie w przychodni zdrowe dzieci rejestrowane są tylko w poniedziałki na cały tydzień. Do tej pory na szczęście nie miałam problemów z numerkiem, nawet mogłam sobie wybrać dogodny termin

Napisane przez brumek

Dzień dobry
Wczoraj (dzisiaj) poszłam spać o 2.05

to niedługo po mnie, bo ja poszłam spać tuż przed 2.00 (mąż przestał chrapać )

[Naataaszkaa]

Chyba zrobię śmietanowca:mni am:

[Shira_83]

dobry kochane Piękności

tak ja Shira miała wolne to panie nie raczył pisać a teraz jak nie huknie postami no kapryśne jak stado bab!!

wiec odpisze na raty jak dokończę to znowu się odezwę jestem na 79 stronie!

Napisane przez Natka_

Przyszedł niekapek, ale Domek nie potrafi z niego pić

Natko a jaki kupiłaś ten niekapek?

[QUOTE=brumek;30774671]
A czym tak biedne dziecko rozzłościłaś?


no właśnie chciałam sobie dokończyć stronkę na wizażu i odpisać a Żbik miał inny pomysł na spędzanie czasu i zaczął wymachiwać kończynami wszystkimi a każdą w inną stronę

Napisane przez iustyna1

Nerola już napisała, że nie chciała wyjść na zołzę, ale już zrobi porządek .

Ps. ja tu chyba jestem wątkową zołzą

nie no Skarbulku mój ja Cię uwielbiam (co tam, że zołza)

Napisane przez mamad1

Gratuluję dzieciaczkom kolejnych miesięcznic i tygodnicklaski :

U nas po staremu- Mały ciągle zadziwia swoimi postępami, choć znowu zaczął się budzić w nocy co 2 godziny. Zatem ja śpię na raty...
Humor mam raczej na minusie. Wstaję rano i myślę tylko, żeby wieczora doczekać, wieczorem - byle do rana. Utknęłam w czasie i przestrzeni...

---------- Dopisano o 18:31 ---------- Poprzedni post napisano o 18:30 ----------

Fajne śpiworki widziałam w sobotę w realu, ale nie wiem, z jakiej to oferty...

ja też zawsze mówię byle do szóstej bo jest kąpiel, tylko ja to traktuję bardziej jak rutynka niż jak utknięcie

Napisane przez blondynkapoznan

dziewczyny ja na szybko


jestem w szpitalu mam zapalenie trzustki
trzymajcie za mnie kciuki bo nie jest wesoło
pozdrawiam

biedna ZDROWIA ZDROWIA

Napisane przez dziubek79

dziewczyny żyję, ale co to za życie

pod koniec zeszłego tygodnia mielismy trochę bieganiny i nie miałam zupełnie czasu na wizać -za co przepraszam i proszę o wybaczenie
w sobotę odwiedziliśmy nowego członka rodziny męża a wieczorem po powrocie sie zaczęło...
ból gardła, gorączka, masakra jakaś
właśnie wróciłam od lekarza i mam anginę nie mam pojęcia skąd się to cholerstwo wzięło ledwo na oczy widzę przez gorączkę prawie 40 stopni. Znikam więc na kilka dni zanim się nie wyleczę. A na dodatek martwię się o Szymcia żeby się nie zaraził bo ja z nim siedzę , mąż nie może wziąć wolnego

życzonka dla maluszków -solenizantów i kochane będę podczytywać tylko .

ZDRÓWKA DZIUBKU !!

Dobrze na idę blender-ować zupkę Żbikowi bo mi kwiańczy nad uchem

[mamad1]

Napisane przez piwnooka77

Na razie mamy stan surowy otwarty, więc tak naprawdę to dopiero początek. Mąż chciałby się wprowadzić przed przyszłym Bożym Narodzeniem. Ja jakoś widzę to w ciemnych barwach. I tak na początek chcemy wykończyć dół, wprowadzić się a z czasem resztę. (górę - trzy pokoje i łazienka)



ja też jeszcze nie mam @ i nie tęsknię
I do gina marsz!!!!!

To mi się właśnie podoba z domem - nie trzeba od razu całego urządzać, tylko można w miarę możliwości finansowych i niekoniecznie od razu z olbrzymim kredytem. Może uda się Wam za rok być u siebie

Ja też nie miałam jeszcze @ i wcale nie tęsknię

Napisane przez telik

ach i jeszce miałam pytać
jak długo maluchy interesują się matą
bo Jas ma taką małą i średnio się nią intersuje
wklejam foto
opłaca zainwestować w dużą?

My nie mamy jakiejś wymyślnej, ale Mały już nie chce się na niej bawić. Woli grzechotki, pieluszkę lub własne rączki. Chyba, że później mu się jeszcze odmieni. W sumie jest tylko 3 tygodnie starszy od Jasia.

Napisane przez brunetka2000

W piątek mam obronę magisterki

Napisane przez meszsares

Monia - najlepiej przeprowadzic sie do duzych miast, gdzie jest praca i mieszkania. Moim marzeniem jest Krakow, ewentualnie Wrocław. Ty mozesz sie przeniesc np do Gdanska

Niekoniecznie jest tak, że w dużym mieście od razu się pracę znajdzie. Ja szukałam kilka miesięcy - tzn. chodziło mi o taką stałą pracę odpowiednią do wykształcenia, a nie np. w supermarkecie na kasie...
A mieszkania są odpowiednio droższe...

Meszsares świetne pomysły ma Twoje dziecko
Ja mając dwa i pól roku nakarmiłam mojego dwutygodniowego brata chlebem. Płakał, tzn, że był głodny, więc mu włożyłam chleba do buzi Więcej już nas mam razem nie zostawiała nawet na chwilę. Ale chłop z niego wyrósł - ponad 180 cm, więc mu to tylko na dobre wyszło

Napisane przez Naataaszkaa

Czy Wasze dzieci też wsadzają sobie rękę do buzi tak głęboko, że aż mają odruch wymiotny? Czy to tylko mi mała bulimiczka rośnie

Rączki i gryzaczki też

Jak czytam o nowych zabawkach i innych rzeczach, które kupujecie dzieciom, to trochę złą matką się czuję... Ja nie bardzo mogę sobie na to wszystko pozwolić. To nie tak, że oszczędzamy kosztem dziecka. Mały dostał mnóstwo zabawek i grzechotek po kuzynkach, a także matę, huśtawkę FP. Nie bardzo nawet jest się z tym gdzie rozłożyć. Mimo wszystko trochę mi żal, że nie może mieć takich rzeczy, jak inne dzieci...

[youyou]

halo mamuśki

wczoraj Was nadrabiałam, ale tyle naprodukowałyście że jak już przeczytałam to mi się pisać już nie chciało i poszłam spać dziś znowu macie szał klawiatur

z tego co pamiętam... to ja jakoś nie lubię śpiworków. Filipowi kiedyś kupiłam ale mu nie pasował (i mi też) dla Lilki mam tylko kołderkę i jest dobrze.

a poza tym to wisi nade mną jakieś fatum
dziś w nocy jak wstałam do Lilki i chciałam ją podnieść to coś mi strzyknęło w plecach że zgięłam się w pół, musiałam ją szybko odłożyć..i tak zgięta zostałam. tż musiał wstać i mi ją podac do łóżka, jak już na czworaka się do niego wczłapałam,
a dziś chodzę zgięta w pół, bo mnie dalej plecy bolą
eh stara się zrobiłam

[83monia]

mamad - jesli cie pociesze to i u mnie podobnie: własciwie tylko mate kupilam (uzywana na allegro), bo ta która mielismy to byla bez pałąków i w sumie dziecko nie bawilo sie za bardzo. mala ma wszystko po kuzynce i bracie. nawet rodzina ma zakaz kupowania wszelkich zabawek małej bo zwyczajnie ma ich już zbyt wiele. jeszcze przyjdziue czas na lalki, wózeczki, kuchenki, wiec wtedy sie wyszaleją. nawet ciuszków ma dużo. normalnie nie wiadomo co takiemu dziecku kupic. a potem bedzie jeszcze gorzej - bo dziecko bedzie kumate (taki 1-2 latek) i juz bedzie trzeba cos kupic. cóż... wtedy to juz chyba te lalki bedzie można... obecnie jak ktos chce nam zrobic niespodzianke to mowie ze pampersy moze kupic

[alibany]

Cześć Dziewczyny!
Przyjmiecie mnie w Wasze skromne progi??
I tak Was czytam od jakiegoś czasu (wkręciłam się niczym w jakiś dobry serial - taka ciekawość co tam u Was i Waszych pociech), więc postanowiłam się zarejestrować i wyjść "zza krzaków"
Jeśli pozwolicie w kolejnym poście napisze coś więcej o mnie i mojej córeczce
Póki co grzecznie pytam o możliwość dołączenia do Waszego zacnego grona

[zanetaa88]

Napisane przez brumek

A z tym uchem, to czytałam kiedyś, że dzieci w pewnym wieku zaczynają tak robić i robią bez powodu. A potem no. mogą też uderzać celowo główką w szczebelki łóżeczka i to też jest normalne
Choć z drugiej strony czasem takie same objawy świadczą o zapaleniu ucha, ale wtedy jest też duży ból, marudzenie i czasem gorączka.



.

No właśnie,tylko że ona je sobie tak trze, że potem je ma całe czerwone i marudzi bo ją pewnie szczypie. Ze szczebelkami wiem, slyszałam o tym.
Nic póki goraczki nie ma, nie piszczy, nie płaczę jest ok.

Dziękuje!

Zabawki - korci mnie ten obal, ale moja Emi to woli zdecdowanie papierki i coś co może wziąć do buzi, a piszecie że z Oballem jest trudno. Teraz jest na etapie brania jakieś szmatki,swojej bluzki itd tak jakby ją targa albo liże. No i WSZYSTKO co ma pod ręką bierze do buzi

[83monia]

zobaczcie jakie cuda... http://www.joycrafts.eu/page/242/fil...-blossoms.html czemu nie mam wiccej czasu, bo bym sie za takie rzeczy chyba wziela...

[SweetAngel1984]

Napisane przez ellika

Mam pytanie - czy któraś ma jakiś nawilżacz powietrza i jest z niego zadowolona???

ja mam i jestem bardzo zadowolona bez niego chyba by mi dziecko sie wykonczylo.....

chociaz powiem szczerze ze mokre pieluchy tetrowe wieszalam na okolo łozeczka i tez sie sprawdziło.

Napisane przez zanetaa88

Ellika temat już był,ale w sumie nie pamiętam żeby ktoś podał oprócz Brunetki linka z nawilżaczem Ja też się zastanawiam czy kupić...

a ja dawałam.......

prosze mam ooo takki

http://allegro.pl/7-funkcji-klimatyz...934197534.html

A ja tylko na chwilke ....
znow masssa zaległosci

Igor strasznie marudzi
chyab zeby
bo slini sie na maxa musze przebierac go 2-3 razy dziennie
i pozera lapik w calosci a gryzakami nie umnie sie jeszcze obsluzyc
musze kupic to dziaselko moze cos pomoze......

a tak pozatym: zastanawiam sie nad rozwodem z Tż...coraz czesciej mysle ze poprostu do siebie nie pasujemy ....... po 7 latach takie stwierdzenie coz.... widocznie nie nadaje sie do zycia w rodzinei tzn. on nie ja. Ja dojrzalam a jemu jeszcze hulanki w glowie..... masakra

[jacieeeee]

Napisane przez agadus

i ja sie witam
u nas za oknem piekna pogoda, wyjdziemy dzisiaj na spacerek po obiadku,i ja muszę do rossa zajść, chusteczki mi się kończą

no to koniecznie zdaj nam relacje, jak pierwszy obiadek smakował, i
za 4 miesiące Domka

No niestety, pierwszy obiadek będzie jutro Domek się rozwył koło południa, potem zasnął w mamusinych ramionach i jeszcze śpi. A TŻ pracuje od 14tej, więc przełożyliśmy na jutro.

Napisane przez Naataaszkaa

Czy Wasze dzieci też wsadzają sobie rękę do buzi tak głęboko, że aż mają odruch wymiotny? Czy to tylko mi mała bulimiczka rośnie

Wsadzają, wsadzają. Potem się dziwią, że się cofa i znowu wsadzają

Napisane przez alibany

Cześć Dziewczyny!
Przyjmiecie mnie w Wasze skromne progi??
I tak Was czytam od jakiegoś czasu (wkręciłam się niczym w jakiś dobry serial - taka ciekawość co tam u Was i Waszych pociech), więc postanowiłam się zarejestrować i wyjść "zza krzaków"
Jeśli pozwolicie w kolejnym poście napisze coś więcej o mnie i mojej córeczce
Póki co grzecznie pytam o możliwość dołączenia do Waszego zacnego grona

A witaj, witaj

Tymek za 100dniówkę
youyou wracaj do sił

[SweetAngel1984]

Napisane przez zanetaa88

No właśnie,tylko że ona je sobie tak trze, że potem je ma całe czerwone i marudzi bo ją pewnie szczypie. Ze szczebelkami wiem, slyszałam o tym.
Nic póki goraczki nie ma, nie piszczy, nie płaczę jest ok.

Dziękuje!

Zabawki - korci mnie ten obal, ale moja Emi to woli zdecdowanie papierki i coś co może wziąć do buzi, a piszecie że z Oballem jest trudno. Teraz jest na etapie brania jakieś szmatki,swojej bluzki itd tak jakby ją targa albo liże. No i WSZYSTKO co ma pod ręką bierze do buzi

mojej siostry mala tak trze uszko ma 6 mc i robi to zawsze wtedy kiedy jest...spiaca i tez ma czerwone jak burak to uszunko

Napisane przez 83monia

zobaczcie jakie cuda... http://www.joycrafts.eu/page/242/fil...-blossoms.html czemu nie mam wiccej czasu, bo bym sie za takie rzeczy chyba wziela...

boooskie uwielbiam takie rzeczy

[pieleszka]

Napisane przez 83monia

mamad - jesli cie pociesze to i u mnie podobnie: własciwie tylko mate kupilam (uzywana na allegro), bo ta która mielismy to byla bez pałąków i w sumie dziecko nie bawilo sie za bardzo. mala ma wszystko po kuzynce i bracie. nawet rodzina ma zakaz kupowania wszelkich zabawek małej bo zwyczajnie ma ich już zbyt wiele. jeszcze przyjdziue czas na lalki, wózeczki, kuchenki, wiec wtedy sie wyszaleją. nawet ciuszków ma dużo. normalnie nie wiadomo co takiemu dziecku kupic. a potem bedzie jeszcze gorzej - bo dziecko bedzie kumate (taki 1-2 latek) i juz bedzie trzeba cos kupic. cóż... wtedy to juz chyba te lalki bedzie można... obecnie jak ktos chce nam zrobic niespodzianke to mowie ze pampersy moze kupic

u mnie jest właśnie tak samo. ja do tej pory kupiłam dziecku raptem 1 grzechotkę - i to jeszcze w ciąży a z większych rzeczy kupiliśmy huśtawkę. wszystkie pozostałe zabawki+ matę +rowerek Hania dostała od rodziny, znajomych itp... ciuszków z kolei ma masę po kuzynce(jest 2 lata starsza)... i też jak ktoś pyta co dla malutkiej to mówię, że pampersy ale ten oball mi i mężowi się tak spodobał, że Hania dostanie go od nas na Mikołaja

Napisane przez alibany

Cześć Dziewczyny!
Przyjmiecie mnie w Wasze skromne progi??
I tak Was czytam od jakiegoś czasu (wkręciłam się niczym w jakiś dobry serial - taka ciekawość co tam u Was i Waszych pociech), więc postanowiłam się zarejestrować i wyjść "zza krzaków"
Jeśli pozwolicie w kolejnym poście napisze coś więcej o mnie i mojej córeczce
Póki co grzecznie pytam o możliwość dołączenia do Waszego zacnego grona

witam


my właśnie wróciłyśmy ze spacerku - Hania się juz zaczynała kręcić w wózku, ale jednak się nie rozbudziła, więc teraz dosypia przy otwartym oknie. a ja zamiast pozamiatać mieszkanie to siedze na wizażu kupiłam dzisiaj małej pierwszą marcheweczkę i jutro spróbuję nakarmić dziecię czymś innym niż cyc
a co do przychodni to u nas dzieci zdrowe są przyjmowane we wtorki od 16-18 i właśnie wtedy idzie się na szczepienie z dzieckiem. na każdym kolejnym jest wyznaczany teramin nastepnego i nie ma problemu z numerkami - każdy wie kiedy ma wizytę i już wcześniej jest na nia zarejestrowany automatycznie.

[CarmelaSoprano]

Napisane przez beata_1988

podaj linka to poczytam My mamy kozę
właśnie, od kiedy dzieci mogą pić mleko kozie? muszę zacząć się zagłębiać w temat.

Nie mam linka bo googlowałam tak ogólnie ale dziecko moze pic kozie mleko od 6 miesiąca, zamiast mleka "2"
Ja też chce koze!!!!!

[editka2022]

Napisane przez ellika

Witam
Ja tak na szybko zanim nadrobię.
Moje dziewczę budzi się codziennie o 4.45 i rozrabia po czym wyczyszczę jej nosek, nakarmię i zasypia tak o 5.30 i śpi do 8-mej. No szlag mnie trafia. Nie wiem co robić żeby przespała całą noc bez wybudzania. No i dodam że wcale nie jest wtedy wesoła, wręcz przeciwnie - marudzi, jęczy, stąd nosek jej się od łez zatyka. Ech...

Mam pytanie - czy któraś ma jakiś nawilżacz powietrza i jest z niego zadowolona???

I nie chodzi mi o mokry ręcznik, czy zawieszkę na grzejnik, bo u nas nie ma możliwości zastosowania obydwu
W sypialni mamy posuchę

ja niemam ale moje kolezanki maja kazda inny i kazda niezadowolona,to nie moja opinia tylko ich

a my juz w domu mala wazy 5,55 przytyla 1kg od 7 tygodni to nie jest zle

[iwonap79]

Wy jesteście szalone
nie jestem w stanie być na bieżąco teraz jestem na 75 stronie
kochane zachwalacie te zamabwki, plis napiszci cośc więcej bo bym Mai coś kupiła
1) oball- na allegro są różne.. które polecacie? którego sprzedawcę?
2) lamaze- które??? zawieszki?
3) żyrafa sophie?

a filmiki które wstawiacie- obłędne)) kilka razy się poryczałam ze śmiechu

i jeszcez jedno- czy kótraś zna sprawdzony basen w wawie dla niemowlaka?

gratki dla wszystkich miesięcznic
cmok

[beata_1988]

Napisane przez brumek

To ja bym była za zwykłą adopcją w takiej sytuacji...
.

dokładnie jestem tego samego zdania - jedynie adopcja w tej sytuacji wchodziłaby w grę, surogatki sobie nie wyobrażam w żadnym wypadku

---------- Dopisano o 14:48 ---------- Poprzedni post napisano o 14:47 ----------

Napisane przez zanka205

Lena mnie zaskakuje, coraz częściej wypija 150 ml mleka
wcześniej z trudem wypijała 90 ml

Zanko - buteleczki doszły wczoraj

dziękuje ślicznie

przelewik za nie doszedł?

[Naataaszkaa]

Napisane przez piwnooka77

Niestety na mojego takie szturchanie nie zawsze działa, i on czasami chrapie też jak śpi na boku.

Mój Tż też straaaasznie chrapie... czasem mam wrażenie, że nic nie śpię w nocy bo jak nie wstaje do Hani to szturcham Tż żeby przestał chrapać a on już w każdej pozycji daje czadu

Moje dziecko jak nigdy śpi już godzinę aż się zaczęłam nudzić... zrobiłam śmietanowca i czuję, że sama go całego zjem... już nie ma 2 sporych kawałków i jak tu się odchudzać...

Oooo królewna wstała... lecę butlę robić

[beata_1988]

Napisane przez CarmelaSoprano

Nie mam linka bo googlowałam tak ogólnie ale dziecko moze pic kozie mleko od 6 miesiąca, zamiast mleka "2"
Ja też chce koze!!!!!

dzięki za info

kozę bym Ci podesłała - ale za dalekooo

proszę, foto musi na razie wystarczyć