|
|
#4471 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 58
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się część 3
Ja oglądałem wczoraj tvp i rzeczywiście, bezrobocie ma wzrosnąć do 12,3%
I pomyśleć, że mieszkam w pobliżu miasta, w którym wynosi ono około 4%, a takie określa się mianem normalnego. |
|
|
|
#4472 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Sochaczew
Wiadomości: 27
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się część 3
no tak jest tylko jedno ALE... Żeby odbyć taką rozmowę, muszę pokonać 60 km w jedna stronę. To i dużo i mało, ale jeśli mam już jechać, wolałabym się nie rozczarować tylko tym, że ktoś przeoczył w wymaganiach język. Co do nauki - owszem myślałam. Tylko, że koszty póki co przewyższaja moją zdolność finansową a nauka samodzielna nie wchodzi w grę (za mało samodyscypliny, za duży harmider w domu, małe dziecko). znam angielski na zasadzie biernej...Napisac umiem, przeczytać umiem (w myslach), rozumiem ale powiedziec juz nie potrafię.
|
|
|
|
#4473 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 11 396
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się część 3
Cytat:
|
|
|
|
|
#4474 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 3 353
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się część 3
[QUOTE Szakal 145
Najśmieszniejsze jest to,że rodzina nie rozumie mnie czego ja mogę chcieć , nie wspiera mnie, nawet na rozmowę nie chcieli mnie podwieźć do innego miasteczka choć mieli możliwość! Kiedyś ciągle słyszałam wyrzuty o mojej niezaradności- "asia znalazła sobie staż w banku i studiuje zaocznie, ty też mogłaś sobie znaleźć" itp. Po mojej hospitalizacji nie słyszęjuż wyrzutów na razie ale za to ja mam doły, kłócę się wciąż. Nie mam ochoty na nic, nadchodzące świeta mnie dołują nie umiem się niczym cieszyć! Brałam antydepresanty. Najgorsze,że jak mówię w rodzinie że mi xle, to kwitują to machnie,ciem ręki albo ciszą. Denerwuje mnie to...[/QUOTE] do szakal 145 Doskonale cię rozumiem, ciągle od matki słyszę jakieś zarzuty, wszyscy wg niej są lepsi ode mnie , a ja do niczego. Przez nią mam niską samoocenę, brak wiary a ostatnio dopada mnie depresja. Zawsze powtarzane było w rodzinie jacy to inni mądrzy są. Kuzynka po AWF była w niebiosy wychwalana, bo porządny chyba kierunek skończyła i od razu 15 lat temu jakieś dostała pracę jako nauczyciel wf w szkole. i od tej pory wszyscy ja uważali za najmądrzejszą, bo uczy wf, sama uważała się za taką. Ekonomia moja pewnie wg nich do niczego jest. W szkole, gdzie uczyła, liceum , akurat do nie chodziłam , zażyczyła sobie ,żeby na korytarzu mówić jej dzień dobry. Ja jej nie mówiłam, bo w końcu to moja kuzynka. Więc poszła na skargę do wychowawczyni,że jej się nie kłaniam . Z rodziną to tylko, na fotografii dobrze się wychodzi. Przyjęli do nas do spożywczego dwie siostry, córki pani, która w tym sklepie robiła długie lata i ciągle teraz wysłuchuje, że inni pracę znajdują. Tylko ,że ja nie mam nikogo kto by mi tak jak im załatwił pracę. Nawet dawna pani burmistrz, mi kiedyś powiedziała, znam ją z widzenie z pracy, ze szkoły, ze bez znajomości pracy nie ma. I że jest coraz gorzej, i lepiej dla młodych nie będzie. Czemu zawsze mam pod górkę, lepie nie żyć na tym świecie. U mnie czytam,że w kwietniu tego roku był 9619 bezrobotnych na nie co ponad 30 00o mieszkańców, z października nie ma danych. 1/3 mieszkańców bezrobotna. Ogrom. Edytowane przez tajkuna Czas edycji: 2011-12-07 o 15:30 |
|
|
|
#4475 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: The World
Wiadomości: 1 210
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się część 3
Cytat:
__________________
Marcelinka Laureńka |
|
|
|
|
#4476 | ||
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 864
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się część 3
Cytat:
z tego co piszesz wynika ze pracodawca nie czyta Cv albo czyta "po łebkach" mnie raz zaproszono na rozmowe, w wymaganiach byla napisana znajomość jezyka angielskiego, nie zostało określone jaka ta znajomość ma być (podstawowa, średnia bardzo dobra itd) ja znam angielski w stopniu średnim (na testach wychodzi mi srednio zaawansowany), poszłam zatem na rozmowe, pomijam juz to ze ta osoba sie spoźniła, ani sie nie przestawila ani nic, i mimochodem rzuciła, że poszukuje kogoś kto bardzo dobrze zna, ja na to powiedziałam, że znam w stopniu średnim, a on że a ja potrzebuje bardzo dobrze. Moje pytanie po co, zawracać komuś głowe, i tracić czas. Nie łatwiej przeczytać co kto ma napisane, lub na ogłoszeniu napisać bardzo dobra znajomość. Akurat miałam wtedy dobry nastrój, ale w innym razie powiedziałam temu człowiekowi co myślę o czymś takim. ---------- Dopisano o 14:13 ---------- Poprzedni post napisano o 14:09 ---------- to jak juz jedziesz te 60km, to powiedz tej osobie która takie nowości na rozmowie prezentuje, że to ja tu jade 60km żeby się dowiedziec że ktoś w ogłoszeniu pominął ten fakt istotny fakt, a ponadto nie przeczytał mojego CV w którym na temat znajomości jezyka nic nie jest napisane Chyba ze byłas w lekkim szoku ze cos takiego sie wydarzyc moze. , Cytat:
|
||
|
|
|
#4477 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 220
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się część 3
Hej, mam pytanie. Jeżeli pracodawca wpisze mnie w papiery na staż to urząd pracy da mi na 100% staż?
Edytowane przez It must been love Czas edycji: 2011-12-07 o 14:30 |
|
|
|
#4478 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Pomiędzy mrokiem a blaskiem...
Wiadomości: 7 963
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się część 3
Cytat:
Chociażby dla lepszego samopoczucia.
__________________
"Zwróć swą twarz ku słońcu, a cień zostanie w tyle..."
|
|
|
|
|
#4479 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 3 353
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się część 3
Nie, u mnie trzeba było mieć znajomości w urzędzie i u pracodawcy , żeby ten staż dostać. Wiele osób za moich czasów stażów nie dostało, mimo,że pracodawca złożył wniosek. A byli i tacy co po dwa razy dostawali.
|
|
|
|
#4480 | |||
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 864
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się część 3
Chyba nie, ale ja bym poszła wtedy do urzedu i powiedziala, ze taka i taka firma zgodzila sie na staz i żeby mieli Cie na uwadze, jakos tak zgrabnie powiedziec.
Cytat:
---------- Dopisano o 15:05 ---------- Poprzedni post napisano o 15:00 ---------- Cytat:
A gdyby mi ktokolwiek powiedział, że nie mam nikogo kto by mi załatwić mógł, to bym mu powiedziała tak samo. Bo co jak co to sam nie ma nikogo kto by mógł pomóc. Swoją drogą to jakieś toksyczne towarzystwo. Mi tak nikt nigdy nie powiedział. I nie wiem jak można tak komuś mówić, to chyba jest poprawianie sobie nastroju kosztem kogos. Eh ---------- Dopisano o 15:13 ---------- Poprzedni post napisano o 15:05 ---------- spróbuj moze znalesc prace jako pomoc w aptece, powiedz ze sie uczysz na technika i dowiedz sie jakie sa mozliwosci zostania w danej aptece. a jakie medyczne, ja bym poszła na przedstawiciela tylko nie mam prawka. Po medycznych to chyba trzeba bardziej niz gdzie indziej sie nachodzic z CV. Cytat:
---------- Dopisano o 15:16 ---------- Poprzedni post napisano o 15:13 ---------- jako osoba dlugo bezrobotna masz prawo (w pierwszej kolejnosci) do stazu, przyuczenia zawodowego Edytowane przez kalae Czas edycji: 2011-12-07 o 15:09 |
|||
|
|
|
#4481 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 5 793
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się część 3
---------- Dopisano o 15:16 ---------- Poprzedni post napisano o 15:13 ---------- jako osoba dlugo bezrobotna masz prawo (w pierwszej kolejnosci) do stazu, przyuczenia zawodowego[/QUOTE] niestety, stażu nigdy nie dostałam, starałam się. Mimo starań przez te 3 lata byłam na 6 rozmowach na które wysyłano kilkunastu bezrobotnych spełniających kryteria do stażu i ani razu nie wybrali mnie na staż. |
|
|
|
#4482 |
|
Strzelaj lub emigruj!
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Medellin!
Wiadomości: 27 418
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się część 3
Wg mnie tak. Tylko musisz czekać na pieniądze z UP.
__________________
Przejechane na rowerze w 2019: 2 762 km ![]() |
|
|
|
#4483 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 220
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się część 3
Dzieki za wszystkie odpowiedzi.
Staż mi przysługuje ponieważ jestem trwale bezrobotna i też absolwentka ktora nie ukonczyla 25 r.(za miesiac koncze dopiero). Kwestia - czy urzad pracy ma kase na staz... |
|
|
|
#4484 | ||
|
Strzelaj lub emigruj!
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Medellin!
Wiadomości: 27 418
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się część 3
Cytat:
Jak nie masz znajomości to stażu na bank nie dostaniesz. U nas w lokalnej gazecie pojawiło się ogłoszenie, że "szukają pracownika biurowego." No to zadzwoniłam. Odezwał się jakiś facet (bardzo gburowatym głosem) i od razu mnie pytał ile mam lat (a co to ma do rzeczy?) i jakie doświadczenie. No to mu powiedziałam. I mi pow, że jutro mam się stawić na 16 na spotkanie (chyba rozmowę W sumie nic nie tracę, bo jestem na stażu, (szczęśliwie rozmowa jest po godzinach pracy), więc nawet jak nie wypali to wrócę do stażu. ---------- Dopisano o 15:54 ---------- Poprzedni post napisano o 15:49 ---------- Cytat:
U nas nie ma czegoś takiego, że komuś przysługuje staż bo jest trwale bezrobotny. U nas rządzi zasada, że kto ma znajomości to na staż idzie. I nie ma tak, że na staż kieruje UP. Sama idziesz się błagać do pracodawcy, żeby Cię na staż przyjął, i jeżeli to łaskawie zrobi, to wtedy latasz dobre 4 miesiące co chwilę do UP-a się pytać, czy mają kasę na staże....
__________________
Przejechane na rowerze w 2019: 2 762 km ![]() |
||
|
|
|
#4485 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: RŚ
Wiadomości: 2 812
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się część 3
Cytat:
jak to wyglądało? jeśli nie chcesz na forum to będę wdzięczna za pw. W następnym tyg mam, ale do innego banku i bardzo bym chciała się przygotować Z góry dziekuje
__________________
od 30.04.2004 MY 28.04.2012 ślub |
|
|
|
|
#4486 | ||
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 864
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się część 3
Cytat:
---------- Dopisano o 16:27 ---------- Poprzedni post napisano o 16:18 ---------- Cytat:
I tak sobie myślę ze teraz moze byc dobry czas na takie załatwienie lub w styczniu, bo beda nowe pieniadze. Jeszcze sobie przypomniałam że jeśli macie jakas znajomą osobe która była na stażu w urzędzie to dobrze żeby isc z nią do kadr, bo na sama rozmowe do burmistrza to lepiej juz samemu.Ale taka osoba mogłaby tak podprowadzic poprostu. ---------- Dopisano o 16:31 ---------- Poprzedni post napisano o 16:27 ---------- absolwentem sie jest chyba do roku od ukonczenia szkoly Edytowane przez kalae Czas edycji: 2011-12-07 o 16:36 |
||
|
|
|
#4487 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 5 793
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się część 3
hej,
ja złożyłam w ubiegłym roku chyba do wszystkich znanych w miasteczku instytucji podania o staż. Chodziłam całymi dniami i zanosiłam te podania, min. do urzędu miasta, policji, banków, instytucji rządowych a nawet biblioteki. Podałam oczywiście swoje dane wraz z telefonem, kiedyś nawet 2 razy dzwoniłam i dowiadywałam się,czy staż będzie możliwy. Bez skutku, do jednego banku nawet 2 razy zanosiłam z przerwą półroczną. |
|
|
|
#4488 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: kosmos
Wiadomości: 11 946
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się część 3
Cytat:
![]() Byly 3 zadania plus rozmowa kwalifikacyjna. 1. Wyjsc na srodek sali, przedstawic sie i opowiedziec cos o sobie. 2. Ponownie wyjsc na srodek sali, wylosowac karteczke i dokonczyc zdanie, np. moje marzenie to..., moj ulubiony kolor to, gdybym byla milionerem to... takie cos ![]() Nastepnie byla 10-minutowa przerwa i wyczytywali osoby, ktore przeszly dalej. 3. Zadanie w grupach. Po nim znow przerwa i znow przesiew ![]() 4. Wlasciwa rozmowa kwalifikacyjna. I to na tyle. Niestety mam zarabisty niefart, bo sie nie odezwali, wiec mnie nie chca. Nie ukrywam, ze boli mnie to bardzo. Rozmawiajac z innymi ludzmi (nie wszystkimi oczywiscie) widzialam, ze im az tak nie zalezy na robocie, bo to studenci, bo maja inna prace, a ta tylko by dorobic. Ehhh. Przykre. Od kilku dni znow nie ma na co wysylac i tak zapewne bedzie do konca roku. Cholera mnie juz bierze z tej niemocy
|
|
|
|
|
#4489 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 467
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się część 3
Cytat:
|
|
|
|
|
#4490 |
|
Strzelaj lub emigruj!
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Medellin!
Wiadomości: 27 418
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się część 3
Jakiej ustawy??
U nas jest tak że możesz dostać staż już po tygodniu od zarejestrowania a możesz go nie dostać wcale... I "staż" bezrobocia nie ma tu nic do rzeczy...
__________________
Przejechane na rowerze w 2019: 2 762 km ![]() |
|
|
|
#4491 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: kosmos
Wiadomości: 11 946
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się część 3
Cytat:
|
|
|
|
|
#4492 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 220
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się część 3
Wiem, ze staze sa tylko po znajomości. Ale mi chodzi o to, ze:
1. bezrobotnych do 25 roku życia, 2. bezrobotnych długotrwale, (czyli 12 miesięcy na bezrobociu od zarejestrowania ) 3. bezrobotnych powyżej 50 roku życia, 4. bezrobotnych bez kwalifikacji zawodowych Mnie obejmują dwa pierwsze pkt.. |
|
|
|
#4493 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: The Wild East
Wiadomości: 2 031
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się część 3
Cytat:
Ja dostałam staż właśnie w tydzień po zarejestrowaniu (na podstawie punktu nr 1). Po prostu miałam farta, dostałam info, gdzie kogoś potrzebują, poszłam, pogadałam z kierowniczką i uzyskałam zgodę na odbycie stażu. Wiem też, że w owym czasie sporo osób, właśnie zaraz po liceum dostało się na takie staże. Widocznie były na to środki. Jakiś czas potem środków zabrakło i ogłosili, że o staże mogą się ubiegać tylko osoby po studiach wyższych. Innym stażu nie dadzą, bo nie ma na to pieniędzy. Więc można być długotrwale berobotnym, ale czy jest reguła, że się dostanie staż? Zależy... Edit - ja np. dostałam staż na 9 miesięcy. Teoretycznie przysługiwałoby mi jeszcze 3 miesiące, a kwalifikowałabym się do grona osób długotrwale bezrobotnych. Ale co z tego, na staż póki co nie mam szans. Edytowane przez lalalabamba Czas edycji: 2011-12-07 o 16:58 |
|
|
|
|
#4494 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: kosmos
Wiadomości: 11 946
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się część 3
Trzeba chodzic i katowac, pytac sie, nawet do Pani Dyrektor sie umawiac, jak ktos jest w trudnej sytuacji. Masz farta, dostaniesz staz
Szczerze mowiac wszystko to jest do bani;/ |
|
|
|
#4495 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 864
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się część 3
ale nie masz zanosic podan masz chodzić i rozmawiać z osobami które coś do powodzenia maja, szczerze mówiąc to podanie jest zbedne
Cytat:
|
|
|
|
|
#4496 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 58
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się część 3
Też tak uważam. To jest chore żeby trzeba było się ubiegać o możliwość darmowego wykorzystywania przez kogoś naszego czasu, sił i środków, w nadziei na zdobycie pracy, której i tak się nie ma szans potem dostać, bo przychodzi następna osoba, która też popracuje za darmo.
No chyba, że staż jest akurat płatny, to co innego, ale zakładam, że mówicie o darmowych.
|
|
|
|
#4497 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: The Wild East
Wiadomości: 2 031
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się część 3
Hm, a czym taki darmowy staż różni się od wolontariatu?
|
|
|
|
#4498 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 5 793
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się część 3
Cytat:
Najpierw dzwoniłam i dowiedziałam się,że należy przynieść podanie. (w przypadku urzędu miasta, banków) Natomiast w innych przypadkach albo usłyszałam,że na staż nie przyjmują albo,że mają już stażystów i ew.można złożyć podanie, obawiam się,że te podania w ogóle z biurka wyjęte nie były |
|
|
|
|
#4499 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 984
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się część 3
ja tez chodzilam na bezowocne spotkania o staz. w koncu sama wzielam sprawe w swoje rece. no wiec wzielam dokumenty z up, zanioslam do pewnej instytucji panstwowej i powiedzialam co i jak, ze wniosek ma byc imienny na mnie
. powiedzialam tez, ze ja sobie sama zaniose dokumenty do up, poniewaz liczy sie kolejnosc skladania wniosku. no wiec gdy up oglosil, ze od dnia 23 lipca beda przyjmowane wnioski o staz, to stawilam sie w kolejce od samego rana i staz dostalam. gdybym go nie dostala zlozylabym odwolanie itp. dziewczyny trzeba walczyc o swoje! kobieta przegladnela wniosek i od razu w up powiedziala mi, ze staz dostane bo bylam jako pierwsza.
Edytowane przez pepsikolakokakola Czas edycji: 2011-12-07 o 17:29 |
|
|
|
#4500 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 5 793
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się część 3
Cytat:
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Praca i biznes
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:42.





, nie wspiera mnie, nawet na rozmowę nie chcieli mnie podwieźć do innego miasteczka choć mieli możliwość! Kiedyś ciągle słyszałam wyrzuty o mojej niezaradności- "asia znalazła sobie staż w banku i studiuje zaocznie, ty też mogłaś sobie znaleźć" itp. Po mojej hospitalizacji nie słyszęjuż wyrzutów na razie ale za to ja mam doły, kłócę się wciąż. Nie mam ochoty na nic, nadchodzące świeta mnie dołują nie umiem się niczym cieszyć! Brałam antydepresanty. 







No chyba, że staż jest akurat płatny, to co innego, ale zakładam, że mówicie o darmowych.

