Wszystkie dzieci są już z nami - z Odchowalnią się witamy :)

[agnieszka 0605]

Witam sobotnio

Chyba pierwszy raz jestem tu pierwsza

[madzialena-lublin]

Ja też się witam weekendowo
Po wczorajszej nocy, którą Mała przespała w zasadzie z nami (bo jak ją zaczęłam karmić to usypiałam z nią i jaki się budziłam po 1,5-2 godz i chciałam ją przenieść to się budziła i znowu do jedzenia...) dzisiaj wprowadziłam rewolucję. Karmiłam ją nie w łóżku na leżąco, tylko na krześle obok łóżka i potem odkładałam . Przy karmieniu przed 1 w nocy zeszło nam się godzinę, bo brzuszek ją zaczął boleć więc kropelki musiałam zapodać, ale w końcu usnęła w swoim łóżeczku ze smokiem. O 4 było już krócej, bo ok. 40 min. I spałyśmy do 8 Większość tego czasu na usypianie to pilnowanie żeby jej smoczek nie wypadł, ale i tak jestem zadowolona. Tfu tfu jakby co...

A i zapomniałam Wam napisać, że się zaczęłam martwić, że coś mi się z piersią robi, bo mnie bolała w jednym miejscu, chociaż żadnej grudki nie wymacałam... I dopiero wczoraj jak Kamcię uspokajałam na rękach to uświadomiłam sobie że tak ja trzymam to tak, że mnie łokciem akurat w tego cycka wali

A dzisiaj jedziemy z Niunią do znajomych
Miłego dnia

[thelilah]

Napisane przez lullaby_ml

Dziewczyny dzisiaj mi wybaczcie ale ja bez nadrabiania. Czuje sie paskudnie, bola mnie chyba wszystkie miesnie i kosci jakie mam, chyba mnie rozklada na dobre. Poodpisuje tylko to co mniej wiecej chcialam napisac:
Aga ja tam robie wszystko zeby lulek nie ogladal tv, to rzeczywiscie fascynujace bo tam sa swiatelka i migawki ale uwazam ze to szkodliwe i jak sie co chwile oglada to go przesuwam w inna strone zeby nie widzial
Ancia przytul ode mnie mocno Franusia
Moonik zgadza sie, kazdy to ma ale jesli ta bakteria dostanie sie gdzies do cewki moczowej to wtedy trzeba leczyc bo ta bakteria zyje sobie ale w tyle..ale to teraz opisalam, moja sis ma prawo mnie teraz palnac w glowke
sisku mam nadz ze problemy karmieniowo-piersiowe Cie w koncu opuszcza, noz ile mozna tak sie meczyc i cierpiec
Spray Miki tez pokasluje ale mega rzadko i jak na moje to jest wlasnie przez ta sline, bo ostatnio produkuje jej naprawde w takich ilosciach ze ci chwile go wycieramy.
Celtus boskie masz corki!
Acelinko a Ty wszystko ogarniesz, w ogole super mama z Ciebie i nic tylko brac przyklad!

Mialam nie nadrabiac ale to silniejsze ode mnie, a teraz ide sie meczyc znowu przy herbacie

dużo zdrowia! kuruj się ładnie, zeby w coś poważniejszego to nie przeszło

Napisane przez anciaahk

Wczoraj poszalałam w pepco i młody ma 6 nowych bodziaków plus 2 od babci na mikołajki . Brakuje mi teraz jakiś śpiochów, bo z większości powyrastał. Cotka mnie zaraziła chyba tym zakupoholizmem. W środę jadę do miaasta to może zahaczę do Tesco - była któraś, jest coś fajnego??

ja też już muszę się zaopatrzyć w nowe śpiochy... rosną maluszki jak na drożdżach...

Napisane przez MalgosiaM8

Melduje kupiłam żel na dziąsełka, nasmarowałam i po kilku minutach mały się uspokoił sam zasnał w łóżeczku a mama klika
już nie długo do kiełka bo czuc już zaostrzenie pod paluszkiem

no to brawa dla żelu na dziąsełka, że pomógł i ulżył Stasiowi

czuć pod palcem? uuu to już niedługo. trzymam kciuki, żeby dzielny Staś szybko to przeszedł i 1 ząbeczka miał za sobą!

Napisane przez agnieszka 0605

znam to z autopsji - jedna z koleżanek właśnie jest w ciąży, masa tematów, a z drugą jakoś się nie klei. Pisałam Wam zresztą ostatnio.

a to chyba norma u wszystkich.
też już mam więcej tematów z koleżankami, które mają dzieci
ja już w ciąży się śmiałam, ze się matka robię, bo gadanie o ciuchach, zakupach itp już mnie nudziło, wolałam o dzieciach

---------- Dopisano o 10:54 ---------- Poprzedni post napisano o 10:53 ----------

Napisane przez agnieszka 0605

Witam sobotnio

Chyba pierwszy raz jestem tu pierwsza

hej Aga

to Ci się udało

[danika]

bry

Napisane przez mooonik

ja czytałam, że smoczek na większy przepływ zmienia się gdy zauważymy, że nagle dziecko za wolno zjada(normalnie powinno to trwać około 15min) męczy się i denerwuje się przy butli ,a nawet odrzuca ją. Tak że u twojej jeszcze pewnie trochę, zresztą ja też cały czas na 1 jadę

moja to czasem i 30 min je...ale ona musi sobie robic przerwy, pooglądać świat, pousmiechac sie do mamy, czasem kupe sobie walnie w trakcie
ale z aventowej "dwójki" sie dławi wiec jedziemy na jedynce, a w dr brownie są jedynki do 3 miesiecy

Napisane przez Martusiaaa21

Archi i Calti po jakim czasie od brania antybiotyku było widać jakąś poprawę w piersiach. Bo ja już 3 dni biorę i nic, nadal jedna wielka gruda i cała otoczka czerwonaa boli jak cholera
A jutro chrzciny, godzina w kościele i później przyjęcie i rób tu kobieto dobrą minę jak Cię boli

bidulko oby było dzis lepiej i za udane chrzciny mimo wszystko

Napisane przez madzialena-lublin

Ja też się witam weekendowo
Po wczorajszej nocy, którą Mała przespała w zasadzie z nami (bo jak ją zaczęłam karmić to usypiałam z nią i jaki się budziłam po 1,5-2 godz i chciałam ją przenieść to się budziła i znowu do jedzenia...) dzisiaj wprowadziłam rewolucję. Karmiłam ją nie w łóżku na leżąco, tylko na krześle obok łóżka i potem odkładałam . Przy karmieniu przed 1 w nocy zeszło nam się godzinę, bo brzuszek ją zaczął boleć więc kropelki musiałam zapodać, ale w końcu usnęła w swoim łóżeczku ze smokiem. O 4 było już krócej, bo ok. 40 min. I spałyśmy do 8 Większość tego czasu na usypianie to pilnowanie żeby jej smoczek nie wypadł, ale i tak jestem zadowolona. Tfu tfu jakby co...

A i zapomniałam Wam napisać, że się zaczęłam martwić, że coś mi się z piersią robi, bo mnie bolała w jednym miejscu, chociaż żadnej grudki nie wymacałam... I dopiero wczoraj jak Kamcię uspokajałam na rękach to uświadomiłam sobie że tak ja trzymam to tak, że mnie łokciem akurat w tego cycka wali

A dzisiaj jedziemy z Niunią do znajomych
Miłego dnia

brawo za nockę mały sukces wychowawczy

moja jak kopnie mnie w cycka niekiedy na przewijaku to masakra...


tez sie wybieramy popołudniu to chrzesniaka męża z mikołajem zaległym zobaczymy jak młoda zniesie tą wycieczkę

[SONIA004]

Gdzie my mieszkamy?! Gdzie myśmy mieszkanie kupili...?!
Wzywaliśmy wczoraj policję, bo sąsiedzi mieli imprę. Dwukrotna prośba o odrobinę ciszej nic nie dała (ba! nawet wzmogło intensywność!). Policja przyjechala nawet dość szybko...ale nic nie mogli za wiele (Boże w jakim kraju żyjemy!). Sąsiad nie przyjął mandatu, a sprawy i tak nie będzie... bo jest strażnikiem miejskim i sprawa po prostu ucichnie.
Policja jeszcze nie zdążyła się oddalić a oni od nowa ryki na cały blok!!! Z pozostałych sąsiadów tylko my zareagowaliśmy i jeszcze jedna sąsiadka! Reszta siedzi cicho I taka jazda do 2 w nocy!!!
Dobrze, że pokój młodego jest prawdopodobnie nad pokojem dziecinnym (dzieci pewnie nie było) i u niego było nieco ciszej
Przeraża mnie taki brak szacunku i bezczelność ludzi... generalnie wydawałoby się że "na poziomie"...
Mam nadzieję, że dziś nie będzie powtórki bo jutro ten chrzest...
Martusia kciuki za dzisiaj!!

[archinta]

Witam weekendowo!

Oczywiście jestem zmęczona na masakrę- mąłż przyjechał i nawet nie obudził ise jak mały płakał. Ba- jak udało mi sie go uśpic to zaczął tak chrapac,ze myslałam,ze mu przegryzę te gardło

Napisane przez cotynato

Albo wpadaj do wro udostępnie Ci silniczek do medeli to wypróbujesz

A ręcznie próbowałaś?

A ja przeczytałam śliniaczek To nie tylko Ty tak dobrze czytasz

Ręcznie nie umiem ściągac. Próbuje tym Aventem teraz po troszkę.

Napisane przez MalgosiaM8

już nie długo do kiełka bo czuc już zaostrzenie pod paluszkiem

wow- kolejny ząbek na forum

Napisane przez anciaahk

Dziękuję, Franio poza zatwardzeniem i wrodzonym marudzeniem, które ustaje po wzięciu na ręce i robieniu kmw domu - czuje się świetnie i jest moim aniołkiem .
Mam się bać tej bakterii? Liczyłam na jakieś słówko o niej

Tak jak pisała już Danika- ten szczep wywołuje właśnie biegunki u niemowlaków. Czyli trafił Ci się całkiem nie najgorszy bo wiesz są tez szczepy krwotoczne, toksyczne i takie tam
Będzie dobrze

Napisane przez anciaahk

Jeszcze na koniec potrafią powiedzieć - Ty cały dzień w domu siedziałaś. Zabić to za mało, jak mówiła moja śląska koleżanka.

święte słowa!

Napisane przez MalgosiaM8

matko Staś się obudzil z przeraźliwym krzykiem płakal strasznie przy jedzeniu, boli go to dziąsełko chyba tak bardzo... posmarowałam znowu żelem i uspia z pieluszką przy buzi...

ojjj

Napisane przez Martusiaaa21

mały był w miarę grzeczny, ale za to teraz świruje i nie chce spać, rączki i nóżki latająciekawe o której zaśniemy

I jak spanie???

Napisane przez Martusiaaa21

Archi i Calti po jakim czasie od brania antybiotyku było widać jakąś poprawę w piersiach. Bo ja już 3 dni biorę i nic, nadal jedna wielka gruda i cała otoczka czerwonaa boli jak cholera
A jutro chrzciny, godzina w kościele i później przyjęcie i rób tu kobieto dobrą minę jak Cię boli

No ja Ci powiem, ze już tego samego wieczora poczułam zdecydowaną poprawę.
A z tej piersi leci Ci jeszcze mleczko? Bo ja bym po week posiew zrobiła i antybiogram. Chyba za słaby Ci antyb przepisał lekarz

Współczuje Ci bardzo

Napisane przez madzialena-lublin

Ja też się witam weekendowo
Po wczorajszej nocy, którą Mała przespała w zasadzie z nami (bo jak ją zaczęłam karmić to usypiałam z nią i jaki się budziłam po 1,5-2 godz i chciałam ją przenieść to się budziła i znowu do jedzenia...) dzisiaj wprowadziłam rewolucję. Karmiłam ją nie w łóżku na leżąco, tylko na krześle obok łóżka i potem odkładałam . Przy karmieniu przed 1 w nocy zeszło nam się godzinę, bo brzuszek ją zaczął boleć więc kropelki musiałam zapodać, ale w końcu usnęła w swoim łóżeczku ze smokiem. O 4 było już krócej, bo ok. 40 min. I spałyśmy do 8 Większość tego czasu na usypianie to pilnowanie żeby jej smoczek nie wypadł, ale i tak jestem zadowolona. Tfu tfu jakby co...

Napisane przez SONIA004

Gdzie my mieszkamy?! Gdzie myśmy mieszkanie kupili...?!
Wzywaliśmy wczoraj policję, bo sąsiedzi mieli imprę. Dwukrotna prośba o odrobinę ciszej nic nie dała (ba! nawet wzmogło intensywność!). Policja przyjechala nawet dość szybko...ale nic nie mogli za wiele (Boże w jakim kraju żyjemy!). Sąsiad nie przyjął mandatu, a sprawy i tak nie będzie... bo jest strażnikiem miejskim i sprawa po prostu ucichnie.
Policja jeszcze nie zdążyła się oddalić a oni od nowa ryki na cały blok!!! Z pozostałych sąsiadów tylko my zareagowaliśmy i jeszcze jedna sąsiadka! Reszta siedzi cicho I taka jazda do 2 w nocy!!!
Dobrze, że pokój młodego jest prawdopodobnie nad pokojem dziecinnym (dzieci pewnie nie było) i u niego było nieco ciszej
Przeraża mnie taki brak szacunku i bezczelność ludzi... generalnie wydawałoby się że "na poziomie"...
Mam nadzieję, że dziś nie będzie powtórki bo jutro ten chrzest...
Martusia kciuki za dzisiaj!!

Zabić to za mało
Buraki!!!

Ale ja mam tak z sąsiadką- co to miała nie palić na klatce, apotem stwierdziła,ze i tak będzie, a ja mam to zrozumieć...Paranoja z tymi sąsiadami!!

[thelilah]

Napisane przez SONIA004

Gdzie my mieszkamy?! Gdzie myśmy mieszkanie kupili...?!
Wzywaliśmy wczoraj policję, bo sąsiedzi mieli imprę. Dwukrotna prośba o odrobinę ciszej nic nie dała (ba! nawet wzmogło intensywność!). Policja przyjechala nawet dość szybko...ale nic nie mogli za wiele (Boże w jakim kraju żyjemy!). Sąsiad nie przyjął mandatu, a sprawy i tak nie będzie... bo jest strażnikiem miejskim i sprawa po prostu ucichnie.
Policja jeszcze nie zdążyła się oddalić a oni od nowa ryki na cały blok!!! Z pozostałych sąsiadów tylko my zareagowaliśmy i jeszcze jedna sąsiadka! Reszta siedzi cicho I taka jazda do 2 w nocy!!!
Dobrze, że pokój młodego jest prawdopodobnie nad pokojem dziecinnym (dzieci pewnie nie było) i u niego było nieco ciszej
Przeraża mnie taki brak szacunku i bezczelność ludzi... generalnie wydawałoby się że "na poziomie"...
Mam nadzieję, że dziś nie będzie powtórki bo jutro ten chrzest...
Martusia kciuki za dzisiaj!!

matko co za buraki takich to tylko

współczuję kochana

[SONIA004]

Dzięki dziewczyny
Wierzyć mi się nie chce, że nie można nic zrobić... bo on jest strażnikiem miejskim i ... wszyscy mogą mu naskoczyć... on i tak się wywinie

[cotynato]

Napisane przez SONIA004

Dzięki dziewczyny
Wierzyć mi się nie chce, że nie można nic zrobić... bo on jest strażnikiem miejskim i ... wszyscy mogą mu naskoczyć... on i tak się wywinie

No tak, nie ma to jak sąsiedzi, którzy mają wszystko w .

U nas po wizycie teściowej i pradziadka małego.

[cotynato]

Ma ktoś te maty? Nie wiem którą wybr4ać jak zwykle ;]

[archinta]

No, że weekend to ja rozumiem, ale aż takie pustki

Z matą nie pomogę- ja mam jakąś w spadku od koleżanki, ale mały jeszcze zupełnie się nie interesuje

[MalgosiaM8]

Napisane przez kapka

...
yyy no to my w ten sam dzień akurat między dwoma szkoleniami tż

hah :p u nas było hasło "robimy? " "Robimy!" no i się udało

Napisane przez cotynato

Ma ktoś te maty? Nie wiem którą wybr4ać jak zwykle ;]

ja mam coś w ten deseń jak druga, mały lubi leżeć na macie, ale pod warunkiem że ruszam mu te pałąki i zabawki się ruszają

omg ciastka popieczone, nic jeszcze nie wyprasowane ani posprzątane, a matka z ojcem pojechała na rajd jeepem
dwie godziny mnie nie bylo,,, mąż został bo utknał w bagnie ale tak że jak się otworzyło drzwi to woda mało co się nie lała do środka i jak musiałam z tamtąd wyjść i się ewakuować mąż mi dał wodery po sam uda i dałam radę, ale wyciagały go kolejne 2 jeepy fajna zabawa
ale nie mogłam się zabawić w 100% bo nie wiedziałam jak tam mały z teściową, a ten oczywiście spał dwie godziny

spadam bo ja tu gadu gadu a robota czeeka

[archinta]

Napisane przez MalgosiaM8

a matka z ojcem pojechała na rajd jeepem
dwie godziny mnie nie bylo,,, mąż został bo utknał w bagnie ale tak że jak się otworzyło drzwi to woda mało co się nie lała do środka i jak musiałam z tamtąd wyjść i się ewakuować mąż mi dał wodery po sam uda i dałam radę, ale wyciagały go kolejne 2 jeepy fajna zabawa
ale nie mogłam się zabawić w 100% bo nie wiedziałam jak tam mały z teściową, a ten oczywiście spał dwie godziny

spadam bo ja tu gadu gadu a robota czeeka

wow- to niezła zabawę mieliście!

A ja zapomniałam się pochwalić, ze dziś nam stuknęło 2 miesiące

Za to tatuś polulał dziecko 10min, mały nie uspokoił się, a tatus już miał dość ...plecki go bolą!
A co ja mam powiedzieć? On wazy 2x więcej ode mnie i mu ciężko

[cotynato]

Napisane przez archinta

wow- to niezła zabawę mieliście!

A ja zapomniałam się pochwalić, ze dziś nam stuknęło 2 miesiące

Za to tatuś polulał dziecko 10min, mały nie uspokoił się, a tatus już miał dość ...plecki go bolą!
A co ja mam powiedzieć? On wazy 2x więcej ode mnie i mu ciężko

Ah te chłopaki CIsza tu dzisiaj nie?

Idę pokimam z małym, odbiję sobie dzisiejszą noc w której mały nie dał pospać mamie

[agnieszka 0605]

Napisane przez cotynato

Ma ktoś te maty? Nie wiem którą wybr4ać jak zwykle ;]

mi się podoba nr 1 i 3, a jak one cenowo wyglądają?
Siostra kupiła małej matę, dała 150 zł, ale żeby mi się ona podobała to tak średnio. Ale nie ma co wybrzydzać

[acelinka]

heeej mamusie

wiecie co, normalnie nie dociera do mnie że już za 2 tygodnie święta chyba w poniedziełake posprzątam z lekka i wyciągne jakieś ozdóbki to może mi się nastrój udzieli
a tymczasem zastanawiam się którą z potraw wigilijnych potrafie zrobić a z których musze się dokształcić u mamy

haha na Polsacie 16 Rybnicka Jesień Kabaretowa, mój kochany Rybnik obejrze sobie chociaż w tv bo dostanie biletów na tą impreze graniczy z cudem

---------- Dopisano o 20:26 ---------- Poprzedni post napisano o 20:07 ----------

Napisane przez Malgosia1983

Ja też oszalałam na punkcie mojego Kwilonka
E no to nówka jesteś teraz Zmieniłaś kolor?
E tam wyrodna, wyrodne nie wychodzą na spcerki


Jenyy ząbki

co do zabków to mśle tak samo

kolor od lat ten sam, chyba już nigdy go nie zmienie w końcu ja taaaaka wredna jestem to rudy do mnie pasuje

Napisane przez Malgosia1983

A własnie. Wiecie ile w naszym mieście wynosi miesięczny zasiłek? 68zł 2 paczki pampków z biedronki

----------

o jaaa, śmiech na sali

Napisane przez lullaby_ml

Acelinko a Ty wszystko ogarniesz, w ogole super mama z Ciebie i nic tylko brac przyklad!

Mialam nie nadrabiac ale to silniejsze ode mnie, a teraz ide sie meczyc znowu przy herbacie

zdrówka kochana

mam nadzieje że ogarne póki co jestem przerażona - następny zjazd mam 14-15 stycznia i jak zapisywałam w kalendarzu co mam zrobić na te dni, z czego kolos, z czego zaliczenie to mi miejsca brakło i musiałam zapisywać przy innej dacie

Napisane przez anciaahk

To dobrze, uff, bo mnie wystraszylaś, że coś źle robię, za dużo daję czy jak . W sumie zdarza się to bardzo sporadycznie, no ale jak mojego ściągniętego mleka jest za mało a Franio głodny to chyba lepiej, żeby dostał ile chce, prawda?

Biedna Twoja Natalcia, tuli ją ciocia Ania mocno .

Wczoraj poszalałam w pepco i młody ma 6 nowych bodziaków plus 2 od babci na mikołajki . Brakuje mi teraz jakiś śpiochów, bo z większości powyrastał. Cotka mnie zaraziła chyba tym zakupoholizmem. W środę jadę do miaasta to może zahaczę do Tesco - była któraś, jest coś fajnego??

Natalcie utulam od cioci jutro bo dzis już nyna

no jasne że lepiej że się naje nati dzisiaj też musiała mm dostac bo ja jakoś mało namroziłam, coś sie chyba zawiesiłam w tygodniu

nawet nie mów, ostatnio moja mama popadła w zakupoholizm natalciowych ciuszków, ja się staram trzymac ale wiecie jak to jest to takie śliczne, to takie ładne

Napisane przez archinta

Ach i miałam pisać Acelinko- gratuluję kiełka u Natalki Mam nadzieje,ze na razie nie bedzie robila uzytku z niego

Napisane przez MalgosiaM8

Melduje kupiłam żel na dziąsełka, nasmarowałam i po kilku minutach mały się uspokoił sam zasnał w łóżeczku a mama klika
już nie długo do kiełka bo czuc już zaostrzenie pod paluszkiem

o, to super a jaki masz ten żel?

Napisane przez madzialena-lublin

Mój mąż to już gada, że robimy zaraz drugie Jak mu powiedziałam, ze na razie no way, ze wystarczy mi jeden wyjec, to potem mówił do Kamci: "Nie płacz, musisz być grzeczna, bo inaczej mamusia nie będzie chciała Ci siostrzyczki zrobić"

mój to mówi "Widzisz Natalcio jaki z mamy brzydal, jakieś tabletki bierze i nie chce Ci braciszku zrobić"

Napisane przez cotynato

Ma ktoś te maty? Nie wiem którą wybr4ać jak zwykle ;]

wszstkie fajne ja mam chyba najbardziej podobną do tje ostatniej i jest bardzo fajna
z fisher price'a miałam pożyczoną po bratanku ale tą taką mniejszą i też była fajna

[thelilah]

Napisane przez archinta

wow- to niezła zabawę mieliście!

A ja zapomniałam się pochwalić, ze dziś nam stuknęło 2 miesiące

Za to tatuś polulał dziecko 10min, mały nie uspokoił się, a tatus już miał dość ...plecki go bolą!
A co ja mam powiedzieć? On wazy 2x więcej ode mnie i mu ciężko

uuu komuś się należy

wiecie, ja dopiero w domu doceniłam co to jest jak ma się kogoś do pomocy...mogę sobie odpocząć i tak po prostu nic nie robić.
i lubię tak z boku popatrzeć na mojego niuńka jak go babcia bawi, jak dziadek go zaczepia a ten się śmieje w głos, jak moja siostra śpiewa mu piosenki a jak pomyślę, że wrócę do irl i znowu będę z tym wszystkim sama to aż mi się płakać chce

[anciaahk]

Ja Cięęę, wstałam dzisiaj po 3 . Wróciłam ze szkoły, zaliczyłam fryzjera, mały wykąpany, utulony i śpi. Ja szybciutko nadrabiam i też spadam.

Napisane przez danika

ja nie Archi - ale bakterii sie nie bój, to nic groznego zwykła E.coli sobie normalnie mieszka w naszych jelitach, a ten szczep 0:44 pojawia sie czasem nieproszony i powoduje własnie biegunke, czasem wymioty itp. nie pisałaś jak duzo jej tam wyszło, ale wiem ze niektórzy zalecają to wypleniać za pomocą samego probiotyku wiec jak macie antybiotyk to na pewno gad szybko zdechnie

Dziękuję za te wyjaśnienia , uspokoiłaś mnie!

Napisane przez MalgosiaM8

matko Staś się obudzil z przeraźliwym krzykiem płakal strasznie przy jedzeniu, boli go to dziąsełko chyba tak bardzo... posmarowałam znowu żelem i uspia z pieluszką przy buzi...

Biedulinka ze Stasieńki . Oby jak najszybciej się wykluł i dał mu spokój.

Napisane przez 19natka88

Heh jak narazie to on mnie urabia Dzisiaj i wczoraj wyjątkowo rzadko chciał Może się zmienia, dojrzewa czy coś

Hihi lepiej niech za szybko nie dojrzewaja, bo wtedy już będę taka stara .

Napisane przez mooonik

hah! musisz zacząć czytać prawo- toż to takie nudne, ze w mig zaśnie
brawo za główkę, tak się bałaś matko-wariatko i za podciąganie- moja dziś leniuchowała i nie chciała wcale podnosić, ale jej wybaczam bo pewnie przez to szczepienie taka była... a podnosi się sam do siadania czy przy pomocy Twoich rączek?

Prawo nudne??? W życiu!
Tzn jak się podnosi sam do siadania?>? eee chyba nie. Bardziej do wstawania, bo jak go łapię za rączki to nogami się opiera i unosi doopkę . Ale główka mnie cieszy bardzo.

Napisane przez Malgosia1983

Ucieło mi chyba cytat. Ja głupia dzisiaj nie zapytałam skąd ten śluz, ale jak byłam ostatnio to mówiła coś o niewykształconych jelitkach, układzie pokarmowym (czyli stara śpiewka). Stefek nie ma objawów alergii więc nie mam się martwić. Wcześniej Kazała podawać acidolak baby i po tym mu przeszło, ale wczoraj znowu się śluz pojawił i dzisiaj kazała kupić Latopic. Ma podobno pomóc zarówno na śluz jak i delikatną wysypkę.

U nas też początkowo dała właśnie probiotyk oby Stefkowi pomógł .

Napisane przez madzialena-lublin

Mój mąż to już gada, że robimy zaraz drugie Jak mu powiedziałam, ze na razie no way, ze wystarczy mi jeden wyjec, to potem mówił do Kamci: "Nie płacz, musisz być grzeczna, bo inaczej mamusia nie będzie chciała Ci siostrzyczki zrobić"

dobry jest!!! Argumenty słuszne daje, trzeba mu przyznać.
Dzięki za info o promocji .

Napisane przez archinta

Oczywiście jestem zmęczona na masakrę- mąłż przyjechał i nawet nie obudził ise jak mały płakał. Ba- jak udało mi sie go uśpic to zaczął tak chrapac,ze myslałam,ze mu przegryzę te gardło

Archi Ty się w wampira proszę Cię nie baw. Ja swojego walę w łeb, tylko u mnie gorszy efekt, bo on wtedy na cały głos pyta - o co chodzi .

Napisane przez archinta

Tak jak pisała już Danika- ten szczep wywołuje właśnie biegunki u niemowlaków. Czyli trafił Ci się całkiem nie najgorszy bo wiesz są tez szczepy krwotoczne, toksyczne i takie tam

No to rzeczywiście "fajny" mi się trafił.

Napisane przez MalgosiaM8

omg ciastka popieczone, nic jeszcze nie wyprasowane ani posprzątane, a matka z ojcem pojechała na rajd jeepem
dwie godziny mnie nie bylo,,, mąż został bo utknał w bagnie ale tak że jak się otworzyło drzwi to woda mało co się nie lała do środka i jak musiałam z tamtąd wyjść i się ewakuować mąż mi dał wodery po sam uda i dałam radę, ale wyciagały go kolejne 2 jeepy fajna zabawa
ale nie mogłam się zabawić w 100% bo nie wiedziałam jak tam mały z teściową, a ten oczywiście spał dwie godziny

spadam bo ja tu gadu gadu a robota czeeka

Wooow to się odstresowałaś , tak powinno być mamuśka.
Kciuki za jutrzejszą uroczystość .

A Martusia chyba dziisja miała chrzciny?

Napisane przez acelinka

no jasne że lepiej że się naje nati dzisiaj też musiała mm dostac bo ja jakoś mało namroziłam, coś sie chyba zawiesiłam w tygodniu

Ja dzisiaj umroziłam już 250ml na następny raz. I dzisiaj obeszło się bez mm .

Napisane przez thelilah

uuu komuś się należy

wiecie, ja dopiero w domu doceniłam co to jest jak ma się kogoś do pomocy...mogę sobie odpocząć i tak po prostu nic nie robić.
i lubię tak z boku popatrzeć na mojego niuńka jak go babcia bawi, jak dziadek go zaczepia a ten się śmieje w głos, jak moja siostra śpiewa mu piosenki a jak pomyślę, że wrócę do irl i znowu będę z tym wszystkim sama to aż mi się płakać chce

podziwiam jak sobie radzicie poza pl.


I tym optymistycznym akcentem życzę wszystkim kolorowych.

[agnieszka 0605]

Napisane przez thelilah

wiecie, ja dopiero w domu doceniłam co to jest jak ma się kogoś do pomocy...mogę sobie odpocząć i tak po prostu nic nie robić.
i lubię tak z boku popatrzeć na mojego niuńka jak go babcia bawi, jak dziadek go zaczepia a ten się śmieje w głos, jak moja siostra śpiewa mu piosenki a jak pomyślę, że wrócę do irl i znowu będę z tym wszystkim sama to aż mi się płakać chce

a kiedy wracasz do irl?

[19natka88]

Witam w ten piękny mroźny niedzielny poranek, nie ma to jak rześko wstać o świcie wstalismy o 6.45...
Albo sie zaczyna skok albo ja nie wiem o co chodzi już druga nocka z rzędu nieprzespana

Napisane przez mooonik

no pierwsza wypowiedź tak właśnie zabrzmiała dopiero po wyjasnieniu wyżej rozumiem o co chodzi
A może się wystraszył nowego dźwięku- te zabawki tak zazwyczaj głośno piszczą i może to dlatego?

Faktycznie źle to ujęłam za pierwszym razem Właśnie, że jak ją tylko widzi to ma niewyraźną minę, a jak zapiszczała to już totalnie się rozpłakał A głośno nie piszczy

Napisane przez archinta

Witam weekendowo!

Oczywiście jestem zmęczona na masakrę- mąłż przyjechał i nawet nie obudził ise jak mały płakał. Ba- jak udało mi sie go uśpic to zaczął tak chrapac,ze myslałam,ze mu przegryzę te gardło

Napisane przez MalgosiaM8

omg ciastka popieczone, nic jeszcze nie wyprasowane ani posprzątane, a matka z ojcem pojechała na rajd jeepem
dwie godziny mnie nie bylo,,, mąż został bo utknał w bagnie ale tak że jak się otworzyło drzwi to woda mało co się nie lała do środka i jak musiałam z tamtąd wyjść i się ewakuować mąż mi dał wodery po sam uda i dałam radę, ale wyciagały go kolejne 2 jeepy fajna zabawa
ale nie mogłam się zabawić w 100% bo nie wiedziałam jak tam mały z teściową, a ten oczywiście spał dwie godziny

spadam bo ja tu gadu gadu a robota czeeka

Nieźle

Napisane przez archinta

wow- to niezła zabawę mieliście!

A ja zapomniałam się pochwalić, ze dziś nam stuknęło 2 miesiące

Za to tatuś polulał dziecko 10min, mały nie uspokoił się, a tatus już miał dość ...plecki go bolą!
A co ja mam powiedzieć? On wazy 2x więcej ode mnie i mu ciężko

Napisane przez acelinka

kolor od lat ten sam, chyba już nigdy go nie zmienie w końcu ja taaaaka wredna jestem to rudy do mnie pasuje

Wredna? ze niby gdzie?

[anciaahk]

Natka u nas podobnie, z tą różnicą, że pobudka o 6, wcześniej chyba co godzinę, zaczynając od 22, dzisiaj wyglądam jak zombie.

[19natka88]

Napisane przez anciaahk

Natka u nas podobnie, z tą różnicą, że pobudka o 6, wcześniej chyba co godzinę, zaczynając od 22, dzisiaj wyglądam jak zombie.

Współczuję A na dokładkę dopadła mnie jakaś rewolucja żołądkowa...

[cotynato]

Napisane przez anciaahk

Natka u nas podobnie, z tą różnicą, że pobudka o 6, wcześniej chyba co godzinę, zaczynając od 22, dzisiaj wyglądam jak zombie.

Napisane przez 19natka88

Współczuję A na dokładkę dopadła mnie jakaś rewolucja żołądkowa...

O kurka. Współczuję . Jak widać późniejsze skoki już coraz cięższe?

[Malgosia1983]

witam się w sloneczny, mroźny niedzielny poranek
Wczoraj wieczorem babcia znowu popilnowała Stefanka, a my wybraliśmy się na randkę

Napisane przez acelinka

heeej mamusie

wiecie co, normalnie nie dociera do mnie że już za 2 tygodnie święta chyba w poniedziełake posprzątam z lekka i wyciągne jakieś ozdóbki to może mi się nastrój udzieli
a tymczasem zastanawiam się którą z potraw wigilijnych potrafie zrobić a z których musze się dokształcić u mamy

kolor od lat ten sam, chyba już nigdy go nie zmienie w końcu ja taaaaka wredna jestem to rudy do mnie pasuje

mam nadzieje że ogarne póki co jestem przerażona - następny zjazd mam 14-15 stycznia i jak zapisywałam w kalendarzu co mam zrobić na te dni, z czego kolos, z czego zaliczenie to mi miejsca brakło i musiałam zapisywać przy innej dacie

nawet nie mów, ostatnio moja mama popadła w zakupoholizm natalciowych ciuszków, ja się staram trzymac ale wiecie jak to jest to takie śliczne, to takie ładne

Do mnie też nie dociera, że za moment święta..Ja nie gotuję - idziemy na łatwiznę, tzn. święta u dziadków
Wczoraj widzialam u kogoś z bloku naprzeciwko choinkę ciut za wcześnie chyba, ale może też wywołują "ducha świąt"
Rudy rudy..uwielbiam i zawsze chciałam mieć, ale mnie by nie pasował
Az tyle tego macie?? Ty jesteś zdolna bestyja i napewno dasz radę.
Twoja mama popadla w zakupoholizm, to tak jak moja. A mnie strofuje "no nie kupuj mu tego tyle bo on ma ciuchów mnóstwo..po co mu tego tyle" Po czym przyjeżdza z kolejnym ciuchowym prezentem.

Napisane przez thelilah

wiecie, ja dopiero w domu doceniłam co to jest jak ma się kogoś do pomocy...mogę sobie odpocząć i tak po prostu nic nie robić.

Ale wrócisz dopiero po świętach? Współczuję Ci. Niestety tak już jest...Korzystaj z tego i ciesz się każdą chwilą. A potem zanim się obejrzysz znowu bedziesz w pl! Ja się kompletnie nie nadaję na pracę i życie na obczyźnie...Miałam okazje parę lat temu wyjechać, ale to nie dla mnie. Także i pod tym kątem Cię podziwiam!

Napisane przez anciaahk

U nas też początkowo dała właśnie probiotyk oby Stefkowi pomógł .
Ja dzisiaj umroziłam już 250ml na następny raz. I dzisiaj obeszło się bez mm .

Mam taką nadzieję.


Archi za 2 miesiące

---------- Dopisano o 10:55 ---------- Poprzedni post napisano o 10:52 ----------

Napisane przez anciaahk

Natka u nas podobnie, z tą różnicą, że pobudka o 6, wcześniej chyba co godzinę, zaczynając od 22, dzisiaj wyglądam jak zombie.

Napisane przez 19natka88

Współczuję A na dokładkę dopadła mnie jakaś rewolucja żołądkowa...

Oj biedne zombiaczki
Natka oby, to nie była grypa jelitowo-żołądkowa. Zdrówka

[archinta]

Napisane przez thelilah

wiecie, ja dopiero w domu doceniłam co to jest jak ma się kogoś do pomocy...mogę sobie odpocząć i tak po prostu nic nie robić.
i lubię tak z boku popatrzeć na mojego niuńka jak go babcia bawi, jak dziadek go zaczepia a ten się śmieje w głos, jak moja siostra śpiewa mu piosenki a jak pomyślę, że wrócę do irl i znowu będę z tym wszystkim sama to aż mi się płakać chce

ooo tak! i tez mi nie wesoło jak pomyślę o porocie do domu. Mż mówi,ze by chciał byśmy byli na miejscu,a le dzięki tylko ja 24/24

Napisane przez anciaahk

Ja Cięęę, wstałam dzisiaj po 3 . Wróciłam ze szkoły, zaliczyłam fryzjera, mały wykąpany, utulony i śpi. Ja szybciutko nadrabiam i też spadam.

Pracowita mama! Ja też chce do fryz

Napisane przez anciaahk

Archi Ty się w wampira proszę Cię nie baw. Ja swojego walę w łeb, tylko u mnie gorszy efekt, bo on wtedy na cały głos pyta - o co chodzi .

no po prostu facet

Napisane przez anciaahk

No to rzeczywiście "fajny" mi się trafił.

Fajny to trochę dużo powiedziane

Napisane przez anciaahk

Ja dzisiaj umroziłam już 250ml na następny raz. I dzisiaj obeszło się bez mm .

Ale Ty masz wydajność mleczną
A powiedz jak mrozisz to łączysz z iluś udojów mleko? Ile trzymasz w zamrażarce? I w czym?

Napisane przez anciaahk

Natka u nas podobnie, z tą różnicą, że pobudka o 6, wcześniej chyba co godzinę, zaczynając od 22, dzisiaj wyglądam jak zombie.

Ale te nasze dzieci wymieniają się tymi skokami!
U mnie, odpukać, dziś mały zaczął więcej jeść i nawet w nocy spał raz 3h!!! Może wychodzimy na prostą

Martusiaaa- jak samopoczucie?? Jak chrzciny??

---------- Dopisano o 11:32 ---------- Poprzedni post napisano o 11:29 ----------

Napisane przez 19natka88

Współczuję A na dokładkę dopadła mnie jakaś rewolucja żołądkowa...

o kurde- współczuje

Napisane przez Malgosia1983

Wczoraj wieczorem babcia znowu popilnowała Stefanka, a my wybraliśmy się na randkę

eno eno- to nie są tanie rzeczy!!!

Napisane przez Malgosia1983

Archi za 2 miesiące

dz

[anuska_s]

Napisane przez cotynato

Ma ktoś te maty? Nie wiem którą wybr4ać jak zwykle ;]

Cotus my mamy nr 3 i jest bardzo fajna

Napisane przez archinta

wow- to niezła zabawę mieliście!

A ja zapomniałam się pochwalić, ze dziś nam stuknęło 2 miesiące

Za dwa m-ce:jupi :



U nas dziś strasznie wieje i wogole jest zimno brrrrrrrrrrr Jak ja juz bym chciała wiosne i lato hihih
Ide nakarmic Fabiego, a potem uciekamy do dziadka na obiadzik Miłej niedzielki życzymy

[cotynato]

Napisane przez anuska_s

Cotus my mamy nr 3 i jest bardzo fajna

Za dwa m-ce:jupi :



U nas dziś strasznie wieje i wogole jest zimno brrrrrrrrrrr Jak ja juz bym chciała wiosne i lato hihih
Ide nakarmic Fabiego, a potem uciekamy do dziadka na obiadzik Miłej niedzielki życzymy

to super, bo właśnie ją kliknęłam , dzieki za opinie

[danika]

hello

Napisane przez thelilah

wiecie, ja dopiero w domu doceniłam co to jest jak ma się kogoś do pomocy...mogę sobie odpocząć i tak po prostu nic nie robić.
i lubię tak z boku popatrzeć na mojego niuńka jak go babcia bawi, jak dziadek go zaczepia a ten się śmieje w głos, jak moja siostra śpiewa mu piosenki a jak pomyślę, że wrócę do irl i znowu będę z tym wszystkim sama to aż mi się płakać chce

współczuje

ja bardzo doceniam jak mama przyjeżdża...wielka pomoc a ile radości

Napisane przez anciaahk

Ja Cięęę, wstałam dzisiaj po 3 . Wróciłam ze szkoły, zaliczyłam fryzjera, mały wykąpany, utulony i śpi. Ja szybciutko nadrabiam i też spadam.

Dziękuję za te wyjaśnienia , uspokoiłaś mnie!

nie za ma co do usług

Archi Ty się w wampira proszę Cię nie baw. Ja swojego walę w łeb, tylko u mnie gorszy efekt, bo on wtedy na cały głos pyta - o co chodzi .

TZ niezły mój nawet wstaje o ile sie obudzi

dzielna kobita z ciebie

Napisane przez Malgosia1983

Wczoraj wieczorem babcia znowu popilnowała Stefanka, a my wybraliśmy się na randkę
kurcze u mnie wieczorem nikt nie chce zostać z młodą fakt ze jest niedobra, marudzi ostatnio okropnie

Do mnie też nie dociera, że za moment święta..Ja nie gotuję - idziemy na łatwiznę, tzn. święta u dziadków

my tez



AJa się kompletnie nie nadaję na pracę i życie na obczyźnie...Miałam okazje parę lat temu wyjechać, ale to nie dla mnie. Także i pod tym kątem Cię podziwiam!

ja sie tez nie nadaje...mialam mozliwość wyjazdu do norwegii, wczesnij jak mąż pracował w niemczech to tez rozważalismy coby tam zostać. Ale mimo ze finansowo nie ma rewelacji to nie żałuje



czekam teraz az sie dziecie obudzi, zje butle i na spacerek mykamy

[thelilah]

Napisane przez agnieszka 0605

a kiedy wracasz do irl?

dokładnej daty jeszcze nie znam... będę pobyt w domu przeciągać najdłużej jak się da

Napisane przez Malgosia1983

Ale wrócisz dopiero po świętach? Współczuję Ci. Niestety tak już jest...Korzystaj z tego i ciesz się każdą chwilą. A potem zanim się obejrzysz znowu bedziesz w pl! Ja się kompletnie nie nadaję na pracę i życie na obczyźnie...Miałam okazje parę lat temu wyjechać, ale to nie dla mnie. Także i pod tym kątem Cię podziwiam!

korzystam korzystam
ja wiem, że to mój wybór żeby tam pracować, ale tak mi się życie ułożyło niestety... gdybym tylko miała wtedy tutaj jakąś normalną pracę na bank bym nie wyjechała... a tak... cierp ciało coś chciało...

Napisane przez archinta

ooo tak! i tez mi nie wesoło jak pomyślę o porocie do domu. Mż mówi,ze by chciał byśmy byli na miejscu,a le dzięki tylko ja 24/24

dokładnie tak jak u mnie
jakby tż był bardziej chętny do pomocy przy małym to wszystko by inaczej wyglądało a tak...
tutaj mały cicho zakwili a już moja mama stoi koło łóżeczka chętna żeby go zabawiać...


a mój demon nocy jak na złość teraz śpi...
czekam już od 12, bo chcę wyjść na spacerek a mały gałgan ma spacerek z mamą gdzieś... woli sobie kimonkować w najlepsze...
nie to zebym była zła, tylko słonko ładnie swieci, aż woła zeby wyjść na dwór dupsko przewietrzyć

[kapka]

Cotka- mam ta 3 mate jest b. fajna.