Amelka jest już z nami,na resztę dzieciaczków czekamy z otwartymi ramionami.I/II.2012 - Strona 101 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2011-12-13, 11:16   #3001
BebiBebi
Rozeznanie
 
Avatar BebiBebi
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 653
GG do BebiBebi
Dot.: Amelka jest już z nami,na resztę dzieciaczków czekamy z otwartymi ramionami.I/I

Witajcie ! Byłam u lekarza, lekarka mnie osłuchała, stwierdziła, że jestem czysta. Tylko skąd ten okropny, bolesny kaszel się bierze ?
jak mi nie przejdzie, to pojadę do innego.
Dziś odpuszczam szkołę rodzenia. Głupio będzie jak będę kaszleć i smarkać wśród ciężarnych.
Mój mąż na zajęciach w pracy dzienno nocnych - biedny marznie gdzieś na poligonie, ale wróci, to żonka go ogrzeje

Dziewczyny czy Wam też woda zatrzymuje się w organizmie ? Ja dzisiaj zauważylam na nogach, mama wbiła mi palec i dziura została. Mała, ale jest.

buziaki dla wszystkich
__________________




BebiBebi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-13, 11:17   #3002
pozycja77
Zadomowienie
 
Avatar pozycja77
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: miasteczko w PL
Wiadomości: 1 303
Dot.: Amelka jest już z nami,na resztę dzieciaczków czekamy z otwartymi ramionami.I/I

Hej Mamunie!
ja się tylko przywitam, jakoś dziś sił nie mam, odkurzyłam tylko mieszkanie a teraz zaległam na kanapie i odpoczywam;-)
Miłego dnia dla Was i Brzuszków
__________________
40 42 44 46 .... 64 66
zapuszczam włosy

Szczęściem jednego człowieka jest drugi człowiek.L&Ł
pozycja77 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-13, 11:22   #3003
aga__tka
Zakorzenienie
 
Avatar aga__tka
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 9 899
Dot.: Amelka jest już z nami,na resztę dzieciaczków czekamy z otwartymi ramionami.I/I

Cytat:
Napisane przez BebiBebi Pokaż wiadomość
Witajcie ! Byłam u lekarza, lekarka mnie osłuchała, stwierdziła, że jestem czysta. Tylko skąd ten okropny, bolesny kaszel się bierze ?
jak mi nie przejdzie, to pojadę do innego.
Dziś odpuszczam szkołę rodzenia. Głupio będzie jak będę kaszleć i smarkać wśród ciężarnych.
Mój mąż na zajęciach w pracy dzienno nocnych - biedny marznie gdzieś na poligonie, ale wróci, to żonka go ogrzeje

Dziewczyny czy Wam też woda zatrzymuje się w organizmie ? Ja dzisiaj zauważylam na nogach, mama wbiła mi palec i dziura została. Mała, ale jest.

buziaki dla wszystkich
Mnie się chyba trochę zatrzymuje, ale jak więcej poleżysz to część powinna zniknąć - pociesz się że jak urodzisz, to szybciej kg Ci znikną bo woda zniknie też

Cytat:
Napisane przez pozycja77 Pokaż wiadomość
Hej Mamunie!
ja się tylko przywitam, jakoś dziś sił nie mam, odkurzyłam tylko mieszkanie a teraz zaległam na kanapie i odpoczywam;-)
Miłego dnia dla Was i Brzuszków
Ja jestem twarda i nie odkurzam (choć trochę zawsze zamiotę, mimo że oczywiśćie M mówię że nie sprzątam bo to jego działka)... Odkąd mam się oszczędzać to w ogóle prawie nic nie robię - żeby dociągnąć do stycznia... i tak mam dużo roboty z dwulatkiem, to sprzątanie odpada - próbowałam ze 2 razy, ale potem to już mogę tylko leżeć, bo od razu dostaję lekkich skurczy, a to akurat niewskazane chyba jak chcę do stycznia doczekać
aga__tka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-13, 11:37   #3004
bambusiek
Zakorzenienie
 
Avatar bambusiek
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 8 250
Dot.: Amelka jest już z nami,na resztę dzieciaczków czekamy z otwartymi ramionami.I/I

Cytat:
Napisane przez likas Pokaż wiadomość
Wczoraj jak wracalam z Alą z przedszkola pojechałam taka krótsza drogą- w trzech miejscach jest tam 'leżący policjant' przede mną jechał facet BMW obniżana i przed każdym zwalniał do 0 a jak chciałam go wyprzedzić to zajeżdżał na środek, Ala chciała do domu, płakała, ja już byłam zmęczona. Strąbiłam go ostro. Na skrzyżowaniu stanął ze mną równolegle i wydzierał sie na mnie jakim prawem go strąbiłam, kto mi pozwolił i takie tam. Zestresowalam sie na maska jeszcze mu pokazałam paluszka i wykrzyczałam że nie zna kodeksu ruchu drogowego . Tylko że w tym czasie samochód mi się troszeczkę stoczył i przywaliłam w samochód za mną. U mnie OK ale zapłaciłam facetowi za malowanie zderzaka a była to kasa, którą miałam dziś zapłacić przedszkole .

Wczoraj juz nie wchodziałam do Was bo psychicznie miałam doła i nawet nie chodzi o te kasę stało się trudno tylko o to że przez takiego idiotę to się stało.


Cytat:
Napisane przez kamciurka Pokaż wiadomość
Bambusiek jeśli dobrze zapamiętałam, to Ty chyba sie uskarżałaś na to pieczenie, ja tak miewam, teraz już mniej, ale wcześniej strasznie mnie piekło, aż nie mogłam uleżeć i wyczytałam a lekarz potwierdził, że to jeśli skóra gwałtownie się rozciąga to czasem tak bywa...
Dzięki za info zaczęłam intensywniej smarować
_________________________
Jestem na czysto, więc tylko parę info i spadam

Wczoraj wieczorem dostałam meila od r_p, że paczka poszła

została mi już tylko jedna reklamówka prania dla małego, przy czym niczego nie muszę z niej potem prasować

I coś jeszcze miałam pisać, ale zapomniałam
__________________
T. 16.1.12
Z. 30.6.14
A. 7.2.17
G. 9.1O.18
bambusiek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-13, 11:48   #3005
renata:)
Zadomowienie
 
Avatar renata:)
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 1 413
Dot.: Amelka jest już z nami,na resztę dzieciaczków czekamy z otwartymi ramionami.I/I

Cytat:
Napisane przez aga__tka Pokaż wiadomość
Hejka
Melduję się - chyba w sumie pierwszy raz po weekendzie ;P
Mam jeszcze dzidzię w środku, ale mąż co chwila pyta czy mi wody nie odeszły... (Wczoraj 37tc+1) bo jakoś trudno nam uwierzyć, że nie urodzę szybciej... Brzuch opadł minimum tydzień temu jak nie szybciej, a niby w drugiej ciąży opada bliżej porodu niż w pierwszej, szyjka skrócona, jak to określiła moja gin w środę: przygotowana do porodu, rozwarcie leciutkie jest (kazała mi się oszczędzać do wczoraj, a potem powiedziała że mogę rodzić tylko że ja chcę w terminie bo chcę dzidzię z 2012)... Jak wytrzymam do czwartku, to potem pójdzie łatwiej, teściowa przyjedzie, to się starszym zajmie i będę miała labę - to może doczekam jakoś (choć z synkiem leżałam w szpitalu, bez żadnych oznak zbliżającego się porodu, a i tak 2 tygodnie przed terminem się zaczęło samo )

Tak się zastanawiam nad jedną rzeczą - jak ochronić łóżko przed odchodzącymi wodami... i jak potem dojechać do szpitala nie zachlapując wszystkiego po drodze... Macie jakieś pomysły???
I sorki jeśli Was teraz nastraszyłam - ale mnie to gnębi już od jakichś dwóch tygodni i cały czas nad tym myślę...
W momencie jak pęka pęcherz to idzie taka straszna ilość tej wody że szok (może pęknąć troszkę najpierw to leci jakby się siusiało - na to może ostatecznie starczyć lepsza podpaska, ale też średnio). Ogólnie przeżyłam to poprzednio, ale mi nadpękł w szpitalu w łóżku, miałam coś pod ręką (przez przypadek w sumie) żeby podłożyć i do łazienki a pękł nad ich kafelkami, przyszła Pani salowa z mopem i się raz dwa tej wody pozbyła... Tylko że potem co skurz, to znów ze mnie leciało tyle, że po 2 skurczach podpaska pełna (tylko że miałam te szpitalne)... Ogólnie to było strasznie nieprzyjemne odczuciowo - tzn taki dyskomfort, że się nad niczym nie panuje i leży w wodzie pod tym durnym ktg, a bylo mi wszystko jedno czy coś pochlapię czy nie - i tak mają wszystko "zmywalne"... ale swój samochód i łóżko chętnie bym ochroniła... tylko jak???? Szczególnie że przedtem pękł raczej z zaskoczenia, jeśli miałam skurcze (nie pamiętam bo i tak bym ich nie podejrzewała o to że to już te właściwe) to były bezbolesne... I tak się zastanawiam, bo może któraś z Was słyszała o jakichś patentach na to....
Na pocieszenie powiem, że nie zawsze pęcherz pęka wcześniej
No i chyba dziś spakuję jednak torbę do szpitala... małej już spakowałam, bo trzeba było poprasować coś, a w skurczach prasować przecież nie będę... resztę ciuchów zostawię do prasowania teściowej jak przyjedzie
ja juz mam podłożone ceraty pod przescieradłem i sie zastanawiam czy jeszcze tam jakiegos starego recznika nie wsadzić...ginka mi mówiła że jak wody odchodzą to raczej na leżąco wiec jak bedziesz siedziala w aucie to nie powinno cieknąć bo główka maleństwa blokuje szyjke.chyba ze nie zablokuje szczelnie ale to wtedy cieknie troszke a nie leje sie
Cytat:
Napisane przez *Agatek* Pokaż wiadomość
aga__tka ja myślałam o ceratce, żeby podłożyć pod łóżko takiej jak się daje na stół i w samochodzie zrobiłabym to samo- też chciałabym tego uniknąć 'w razie co'

Renata za 36 tydzień

annyonne za 34 tydzień
Cytat:
Napisane przez czubasek20 Pokaż wiadomość
tez bym tak zrobiła.


Renata za 36 tydzień
dzięujemynie wiem czy to nie jest 35tydz bo ja to tak licze jak z miesiacami ze zaczyna sie 36 bo 35 juz skonczyłyśmyhah a teraz bede sobie pomniejszac te tygodnie zeby jeszcze sie wyadwalo ze czasu sporo
Cytat:
Napisane przez MartuNiunia87 Pokaż wiadomość
Dziedoberek!

Dziś tak troszkę leniuchuję, nie zawiozłam małego do przedszkola bo kaszle okropnie a w czw ma występ - Jasełka więc muszę go troszkę podkurować

Ja dziś cierpię z powodu okropnego bólu miednicy... bolą mnie te wystające po bokach kości, pachwiny i lędźwie, ból tak "pulsuje" boli, że aż mnie wygina i na chwilę przechodzi i za chwilę zaś... miałam to już w szpitalu raz, też nie mogłam się ruszyć w momencie bólu... masakra... przypuszczam, że to miednica poszerza się bo dziecko się obniża??? ogólnie to 31 tydzień.. więc chyba tak już może być, tym bardziej, że mała ułożona główką w dół jest??


Aaaa pozostało 60 dni do końca ciąży!!! ale ogólnie, pomimo obaw porodem (nie chodzi o ból tylko żeby z dzieckiem było ok), to i tak już nie mogę się doczekać
nie mialam takiego bólu kochana a mała wisi główką w dół juz dłuuugooo (od25tyg)ale u każdej jest inaczej
Cytat:
Napisane przez kamciurka Pokaż wiadomość
Pearl, Uska dziękuję kochane za troskę, nadrabiałam Was po troszce, nie cytowałam, ale jestem na bieżąco...

Więc TZ wyszedł ze szpitala w piątek, okazało się, że przed 14 przyszły wyniki, w sumie dobre, ma jakiegoś naczyniaka w głowie, ale lekarka powiedziała, że to jakaś pamiątka z przeszłości i nic z tym się nie robi... więc go wypuścili... no i dzisiaj dopiero poszedł do pracy, w miarę możliwości podczytywałam, ale robiłam to tak na pół gwizdka , bo stęskniliśmy się za sobą i jakoś tak mi niezręcznie było siedzieć na necie. Poza tym w sobotę jeździliśmy cały dzień za prezentem dla jego wujka i wieczorem na imieniny, w niedziele sprzątałam, bo po tym jego pobycie w szpitalu na nic nie miałam czasu i był syf totalny, no a wczoraj cały dzień załatwialiśmy sprawy, bo TZ firme otwiera, więc latania co niemiara, teraz obiecuję się troszkę poprawić

Dziewczyny po pierwsze:

Pearl gratuluję Ci z całego serca, chociaż wiedziałam, że będzie 5
Bambusiek jeśli dobrze zapamiętałam, to Ty chyba sie uskarżałaś na to pieczenie, ja tak miewam, teraz już mniej, ale wcześniej strasznie mnie piekło, aż nie mogłam uleżeć i wyczytałam a lekarz potwierdził, że to jeśli skóra gwałtownie się rozciąga to czasem tak bywa...

Wszystkim gratuluje rozpoczętych tygodni i udanych wizyt, trzymam kciuki za dziewczyny, których termin już tak blisko...

Zastanawiam się co z Sandrą pisała coś któraś z Was do niej? jakoś tak milczy dłuższy czas...
super że z małżem wszystko ok i z wami teżale pobiegaliscie po wyjsciu ze szpitala- niezle zamiast odpoczac

właśnie Sandra się już długo nie odzywała-mam nadzieje ze Amelka rośnie zdrowo i przybiera pięknie na wadze

wróciłam od położnejsuper babka jestem zadowolona
-wytłumaczyła mi cały przebieg porodu, odpowiedziała na wszystkie pytania, będzie mnie we wszystkim instruować i bedzie przez caly poród ze mna- nie chodziłam na SR i mówiła żebym sie nie martwiła ona mi pokaże wszystko z oddechem itd., mówiła żebym się zastanowiła nad porodem rodzinnym (bo co innego jak mąż a co innego jak mama i że od wspierania mnie jest ona caly poród do mojej dyspozyjcji ale oczywiscie mama może być i trzymac mnie za rękę tylko czy jest sens płacić za to200zł), mówiła mi o tym GBSie bo sie nie mogłam zdecydować czy robić te badanie czy nie i tez rozwiała moje watpliwości- nie robię bo antybiotyk i tak nie uchroni dziecka, no i na lewatywe sie raczej zdecyduję, a najlepsze mam wziac czekolade ze sobą mam byc w kontakcie z nia caly czas

---------- Dopisano o 11:48 ---------- Poprzedni post napisano o 11:40 ----------

Cytat:
Napisane przez BebiBebi Pokaż wiadomość
Witajcie ! Byłam u lekarza, lekarka mnie osłuchała, stwierdziła, że jestem czysta. Tylko skąd ten okropny, bolesny kaszel się bierze ?
jak mi nie przejdzie, to pojadę do innego.
Dziś odpuszczam szkołę rodzenia. Głupio będzie jak będę kaszleć i smarkać wśród ciężarnych.
Mój mąż na zajęciach w pracy dzienno nocnych - biedny marznie gdzieś na poligonie, ale wróci, to żonka go ogrzeje

Dziewczyny czy Wam też woda zatrzymuje się w organizmie ? Ja dzisiaj zauważylam na nogach, mama wbiła mi palec i dziura została. Mała, ale jest.

buziaki dla wszystkich
dobrze ze czysta jestes
jaka dziura? w nodze vi zostala dziura?
Cytat:
Napisane przez aga__tka Pokaż wiadomość
Mnie się chyba trochę zatrzymuje, ale jak więcej poleżysz to część powinna zniknąć - pociesz się że jak urodzisz, to szybciej kg Ci znikną bo woda zniknie też



Ja jestem twarda i nie odkurzam (choć trochę zawsze zamiotę, mimo że oczywiśćie M mówię że nie sprzątam bo to jego działka)... Odkąd mam się oszczędzać to w ogóle prawie nic nie robię - żeby dociągnąć do stycznia... i tak mam dużo roboty z dwulatkiem, to sprzątanie odpada - próbowałam ze 2 razy, ale potem to już mogę tylko leżeć, bo od razu dostaję lekkich skurczy, a to akurat niewskazane chyba jak chcę do stycznia doczekać
ja tez nie odkurzam, nie gotuje nie sprzatam nie zmywam nie robie zakupów nie piore -leże i pachne i tyje no i prasuje- jedyna rzecz bo można na sidzącostraszne to jest..
__________________
buźki Renata


"nadwrażliwość to mój wróg- przerost duszy nad rozumem[...] dyskretnej troski trzeba mi"

http://www.suwaczki.com/tickers/ajwwb201imv5ykw7.png



Lilka już z nami!!

renata:) jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-13, 11:50   #3006
AgaMili
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 970
Dot.: Amelka jest już z nami,na resztę dzieciaczków czekamy z otwartymi ramionami.I/I

Nie idzie was nadrobić. Co doczytam do końca to kolejne 3 strony wyskakują. U mnie du.pa. Dół i nie będę nawet opowiadać. Mam nadzieję , że u was wszystko dobrze.
Załączam tutaj brzuchola w 35. tygodniu bo w klubie mi nie wchodzi.
Poczytam troszke i uciekam sprzątać i robić obiad, żeby potem sobie odpocząć.
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg page.jpg (23,6 KB, 71 załadowań)
AgaMili jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-13, 11:51   #3007
renata:)
Zadomowienie
 
Avatar renata:)
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 1 413
Dot.: Amelka jest już z nami,na resztę dzieciaczków czekamy z otwartymi ramionami.I/I

widziałyscie to?
zaczynam sie zastanawiac-niby jako jeden wydatek drogie ale tak serio to to jest 4 w jednym wiec wychodzi taniej:
http://www.ceneo.pl/showPicture.aspx?productID=9253170
__________________
buźki Renata


"nadwrażliwość to mój wróg- przerost duszy nad rozumem[...] dyskretnej troski trzeba mi"

http://www.suwaczki.com/tickers/ajwwb201imv5ykw7.png



Lilka już z nami!!

renata:) jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-13, 11:53   #3008
eliza1984
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 1 119
Dot.: Amelka jest już z nami,na resztę dzieciaczków czekamy z otwartymi ramionami.I/I

cześć mamusie
Ja miałam wymaz z szyjki tylko przed założeniem pessara i chyba nic już nie będę miec bo mam miec podobno ost wizytę 5 stycznia a wtedy juz mogę zacząć rodzić.
o podłozeniu czegoś pod prześcieradło muszę pomyśleć ,ale jeszcze troche czasu.Ostatnio mąz spakował mi trochę walizkę ,ale i tak trzeba tam jeszcze dużo włożyć ,a juz mam mało miejsca.Rzeczy dla niunki będę musiała zapakować do torby.Pojadę do tego szpitala zawalona jak do hotelu Teraz nie wiem jaki rozmiar wziąć dla małej 56 czy 62 bo ma podobno długie nóżki ,zresztą mąż musi jechać coś kupić ciepłego dla małej na wyjście
__________________
05.08.2010
Moje słońce
"Zanim zostałaś poczęta - pragnęłam Cię ,
zanim się urodziłaś - kochałam Cię ,
nim minęła pierwsza minuta Twojego życia...
- byłam gotowa za Ciebie umrzeć..."
eliza1984 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-13, 11:54   #3009
renata:)
Zadomowienie
 
Avatar renata:)
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 1 413
Dot.: Amelka jest już z nami,na resztę dzieciaczków czekamy z otwartymi ramionami.I/I

Cytat:
Napisane przez AgaMili Pokaż wiadomość
Nie idzie was nadrobić. Co doczytam do końca to kolejne 3 strony wyskakują. U mnie du.pa. Dół i nie będę nawet opowiadać. Mam nadzieję , że u was wszystko dobrze.
Załączam tutaj brzuchola w 35. tygodniu bo w klubie mi nie wchodzi.
Poczytam troszke i uciekam sprzątać i robić obiad, żeby potem sobie odpocząć.
śliczny brzuś
całusek na doła
__________________
buźki Renata


"nadwrażliwość to mój wróg- przerost duszy nad rozumem[...] dyskretnej troski trzeba mi"

http://www.suwaczki.com/tickers/ajwwb201imv5ykw7.png



Lilka już z nami!!

renata:) jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-13, 11:58   #3010
Małgosia:)
Wtajemniczenie
 
Avatar Małgosia:)
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 2 973
Dot.: Amelka jest już z nami,na resztę dzieciaczków czekamy z otwartymi ramionami.I/I

Cześć dziewczynki

Nie było mnie 5 dni bo mały podziębiony nie chodził do żłobka, więc i ja nie miałam czasu.

Zaraz szybciutko ponadrabiam, a teraz napiszę co u mnie.

Czuję się ok, miewam napady płaczu i jem, jem, jem.
Kupiliśmy w końcu łóżeczko
Zostały mi takie resztki do kupienia, i chyba w tym tyg, zamknę listę wyprawkową.
Wybrałam szpital

No i dziś spakowałam torbę do szpitala dla siebie i dla małego.

Teraz idę nadrabiać, bo nie mam pojęcia co się dzieje.
Małgosia:) jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-13, 12:04   #3011
uska000
Zadomowienie
 
Avatar uska000
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Bobasowo :)
Wiadomości: 1 461
Dot.: Amelka jest już z nami,na resztę dzieciaczków czekamy z otwartymi ramionami.I/I

wrocilam z badan.. po drodze zaszlam na targ i kupilam skarpetki pachnace;p skarpetki bambusowe;p i 4 karminiki tzn 2 karminiki a 2 normalne staniki

ja tez o tych wodach myslalam zeby ceratke a do auta recznik i ceratke
__________________
Igorek jest już z nami i tuli się całymi dniami

http://www.suwaczek.pl/cache/b034e10552.png
uska000 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-13, 12:08   #3012
Anabellita
Zadomowienie
 
Avatar Anabellita
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 192
Dot.: Amelka jest już z nami,na resztę dzieciaczków czekamy z otwartymi ramionami.I/I

Cytat:
Napisane przez ultraradiola Pokaż wiadomość
ja tez jak na swój 34 tydzień mam mały brzusio a siedzi tam już ponad 2 kg mój klocuszek pewnie ukrywa się gdzieś w biodrach i w tyłeczku /...
ja nie mam ani wystającego pępuszka ani tej kreski myślałam ze tylko ja tak mam ale jest nas więcej ciekawe od czego to zależy
echhh.. ja to w ogóle mam taką dziwną tą ciążę: pępek wklęsły, kreska na brzuchu prawie żadna, siara mi nie cieknie, brzuch mały, w nocy do kibelka czasem wstanę raz z czasem wcale, żadnych Panów H... zgaga bardzo żadko... w sumie to się nie dziwię że mnie w kolejce nie przepuszczają

Cytat:
Napisane przez n1kotynka Pokaż wiadomość
mam tydzien ! 7 dni ! to mnóstwo czasu na spakowanie się
O matko Ty jeszcze nie spakowana?
Moja koleżanka to też taka gigantka. W jeden dzień latała po sklepach za wyprawką, a następnego dnia już dzieciaczek był z nią. Chyba tym lataniem po sklepach tak się wymęczyła, że szybciutko urodziła.
Cytat:
Napisane przez likas Pokaż wiadomość
Cześc,
zamin nadrobie to sie wygadam.

Wczoraj jak wracalam z Alą z przedszkola pojechałam taka krótsza drogą- w trzech miejscach jest tam 'leżący policjant' przede mną jechał facet BMW obniżana i przed każdym zwalniał do 0 a jak chciałam go wyprzedzić to zajeżdżał na środek, Ala chciała do domu, płakała, ja już byłam zmęczona. Strąbiłam go ostro. Na skrzyżowaniu stanął ze mną równolegle i wydzierał sie na mnie jakim prawem go strąbiłam, kto mi pozwolił i takie tam. Zestresowalam sie na maska jeszcze mu pokazałam paluszka i wykrzyczałam że nie zna kodeksu ruchu drogowego . Tylko że w tym czasie samochód mi się troszeczkę stoczył i przywaliłam w samochód za mną. U mnie OK ale zapłaciłam facetowi za malowanie zderzaka a była to kasa, którą miałam dziś zapłacić przedszkole .

Wczoraj juz nie wchodziałam do Was bo psychicznie miałam doła i nawet nie chodzi o te kasę stało się trudno tylko o to że przez takiego idiotę to się stało.
Ojjj ale pechowy dzień, akurat na takiego fiuta trafiłaś.
Oby mu myszy tapicerkę w bmv pogryzły
__________________

CÓRCIA


"Każdy z nas jest aniołem o jednym skrzydle, wzlecieć możemy tylko gdy obejmiemy się nawzajem".
Anabellita jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-13, 12:10   #3013
pozycja77
Zadomowienie
 
Avatar pozycja77
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: miasteczko w PL
Wiadomości: 1 303
Dot.: Amelka jest już z nami,na resztę dzieciaczków czekamy z otwartymi ramionami.I/I

Cytat:
Napisane przez aga__tka Pokaż wiadomość


Ja jestem twarda i nie odkurzam (choć trochę zawsze zamiotę, mimo że oczywiśćie M mówię że nie sprzątam bo to jego działka)... Odkąd mam się oszczędzać to w ogóle prawie nic nie robię - żeby dociągnąć do stycznia... i tak mam dużo roboty z dwulatkiem, to sprzątanie odpada - próbowałam ze 2 razy, ale potem to już mogę tylko leżeć, bo od razu dostaję lekkich skurczy, a to akurat niewskazane chyba jak chcę do stycznia doczekać
Ja też nie powinnam , ale mój luby chory, a mama ma do nas wpaść, zresztą nie mogłam już na to jak nakruszyłam dziś wafelkiem na dywan ;-)

Cytat:
Napisane przez renata:) Pokaż wiadomość
ja juz mam podłożone ceraty pod przescieradłem i sie zastanawiam czy jeszcze tam jakiegos starego recznika nie wsadzić...ginka mi mówiła że jak wody odchodzą to raczej na leżąco wiec jak bedziesz siedziala w aucie to nie powinno cieknąć bo główka maleństwa blokuje szyjke.chyba ze nie zablokuje szczelnie ale to wtedy cieknie troszke a nie leje sie


ja tez nie odkurzam, nie gotuje nie sprzatam nie zmywam nie robie zakupów nie piore -leże i pachne i tyje no i prasuje- jedyna rzecz bo można na sidzącostraszne to jest..
chyba też sobie podłoże ceratkę, tym bardziej że spię teraz z dodatkową kołdrą pod prześcieradłem,

szczerze mówiąc to ja też niemal nic w domu nie robię, ale z drugiej strony jak mam chorego męża prosić o odkurzenie, to mnie skręca. Zresztą ja mam się "tylko" oszczędzać, nir mam pełnego nakazu leżenia
__________________
40 42 44 46 .... 64 66
zapuszczam włosy

Szczęściem jednego człowieka jest drugi człowiek.L&Ł
pozycja77 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-13, 12:33   #3014
anankee
Rozeznanie
 
Avatar anankee
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 706
Dot.: Amelka jest już z nami,na resztę dzieciaczków czekamy z otwartymi ramionami.I/I

Cytat:
Napisane przez czubasek20 Pokaż wiadomość
A ja mam żylak na sromie który mnie okropnie męczy. Przed chwilą przy braniu dopochwowego sie poryczałam . Już sobie rady z nim nie mogę dać

idę spać, bo przez to mam jakiś doł :/
Dobranoc
czubasku ty masz w środku ten żylak?
bo ja mam że tak powiem w okolicy łechtaczki, ale na zewnątrz, nie przy wejściu do pochwy i mnie on nie boli i nie sprawia problemów na szczęscie. Ale generalnie jak sobie tam zajrzałam w lusterku to żyły w pachwinach i na wargach mam super powiększone, czuć nawet pod palcami że są wybrzuszone.
Najlepsze jest to że mam problem tylko po prawej stronie, lewa jaka byla taka jest.

---------- Dopisano o 12:33 ---------- Poprzedni post napisano o 12:24 ----------

Cytat:
Napisane przez annyonne Pokaż wiadomość
My jutro zaczynamy 34 tc ...
kochana z tego co widzę po twoim suwaczku to zaczynasz jutro 35 tydzień a nie 34 tak jak ja 34 nam się kończy
__________________
Fifi!

Emi!


anankee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-13, 12:44   #3015
NataliaM1103
Rozeznanie
 
Avatar NataliaM1103
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Gostyń
Wiadomości: 889
Dot.: Amelka jest już z nami,na resztę dzieciaczków czekamy z otwartymi ramionami.I/I

witam dziewczynki
Ja dzisiaj od rana mam jakieś dziwne zawroty głowy i jakoś mnie mdli!

Skoro wspominacie na temat podkładów w trakcie odejścia wód to ja dzisiaj spakuje już do auta podkłady ceratkowe i jakiś ręcznik

Na obiadek mam dzisiaj krupniczek.
Dzisiaj czuję się potwornie gruba jakoś....
NataliaM1103 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-13, 12:46   #3016
czubasek20
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 5 328
Dot.: Amelka jest już z nami,na resztę dzieciaczków czekamy z otwartymi ramionami.I/I

Cytat:
Napisane przez Anabellita Pokaż wiadomość

O matko Ty jeszcze nie spakowana?
Moja koleżanka to też taka gigantka. W jeden dzień latała po sklepach za wyprawką, a następnego dnia już dzieciaczek był z nią. Chyba tym lataniem po sklepach tak się wymęczyła, że szybciutko urodziła.

Moja szwagierka jak była w ciązy z druga corą to w niedziele pojechala na Święto organizowane z naszym mieście nachodziła sie a w nocy dostała bóli i Jagoda migiem z niej wyskoczyła.
Cytat:
Napisane przez anankee Pokaż wiadomość
czubasku ty masz w środku ten żylak?
bo ja mam że tak powiem w okolicy łechtaczki, ale na zewnątrz, nie przy wejściu do pochwy i mnie on nie boli i nie sprawia problemów na szczęscie. Ale generalnie jak sobie tam zajrzałam w lusterku to żyły w pachwinach i na wargach mam super powiększone, czuć nawet pod palcami że są wybrzuszone.
Najlepsze jest to że mam problem tylko po prawej stronie, lewa jaka byla taka jest.
tez mam to dziadostwo po prawej stronie
Nie w środku raczej na całej długości, mam ją całą napuchnietą, nawet tz nie wiedzial że mozna tam tak spuchnąć i wystarczy ze założe majtki i chodzę skrzywiona, tak boli :/
Jak seks do tej pory był mega przyjemny to ostatnio jak próbowalismy to ryczałam tak mnie bolało przy wejściu. Miałam miec wizytę w czwartek to wtedy zapytałabym się czy można coś na to zaradzic ale ginka sie rozchorowała i nie wiadomo czy sie wykuruje.
__________________
H
W
R


Nie ma stópki zbył małej, by nie mogła pozostawić śladu. Z

Edytowane przez czubasek20
Czas edycji: 2011-12-13 o 12:54
czubasek20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-13, 12:53   #3017
neska22
Zakorzenienie
 
Avatar neska22
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 9 911
GG do neska22
Dot.: Amelka jest już z nami,na resztę dzieciaczków czekamy z otwartymi ramionami.I/I

własnie wrócilismy z Niuńkiem ze spacerku bo tak mi duszno było i źle sie oddychało, ze myślałam, ze sie udusze.....po spacerku troszke lepiej....
neska22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-13, 12:54   #3018
*Agatek*
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 9 229
Dot.: Amelka jest już z nami,na resztę dzieciaczków czekamy z otwartymi ramionami.I/I

Cytat:
Napisane przez Anabellita Pokaż wiadomość
O matko Ty jeszcze nie spakowana?
Moja koleżanka to też taka gigantka. W jeden dzień latała po sklepach za wyprawką, a następnego dnia już dzieciaczek był z nią. Chyba tym lataniem po sklepach tak się wymęczyła, że szybciutko urodziła.
Strasz ją, strasz jak zacznie ogarniać wszystko sama, bo mąż wyjedzie na chwilę, to się zdziwi, że ona z pessarem, a rodzić zaczyna

agacia, renata, też leżę i nic nie robię się rozleniwiłam na maxa chyba


Ja nie wiem co z Sandrą nie piszę do niej bo nie mam nic na koncie i z gównianego neta nic nie dochodzi, bo z małą miałam wczoraj problem i w końcowym efekcie odpisałam od teściowej ;/
__________________



Edytowane przez *Agatek*
Czas edycji: 2011-12-13 o 12:58
*Agatek* jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-13, 13:07   #3019
uska000
Zadomowienie
 
Avatar uska000
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Bobasowo :)
Wiadomości: 1 461
Dot.: Amelka jest już z nami,na resztę dzieciaczków czekamy z otwartymi ramionami.I/I

pospalam chwilke


to w takim razie ja pisze teraz do Sandry i do Amelki
__________________
Igorek jest już z nami i tuli się całymi dniami

http://www.suwaczek.pl/cache/b034e10552.png
uska000 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-13, 13:08   #3020
czubasek20
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 5 328
Dot.: Amelka jest już z nami,na resztę dzieciaczków czekamy z otwartymi ramionami.I/I

Cytat:
Napisane przez uska000 Pokaż wiadomość
pospalam chwilke


to w takim razie ja pisze teraz do Sandry i do Amelki
Pisz, pisz
Ja bym napisała ale zero środków na koncie
__________________
H
W
R


Nie ma stópki zbył małej, by nie mogła pozostawić śladu. Z
czubasek20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-13, 13:10   #3021
ultraradiola
Wtajemniczenie
 
Avatar ultraradiola
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Kraina Szczęścia :D
Wiadomości: 2 567
Dot.: Amelka jest już z nami,na resztę dzieciaczków czekamy z otwartymi ramionami.I/I

dzień dobry
__________________
Wiktorek
25.01.2012 godz. 7.05
3 kg - 56 cm szczęścia


14.08.2010 MAŁŻEŃSTWO


ultraradiola jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-13, 13:11   #3022
MissZuzia
Zadomowienie
 
Avatar MissZuzia
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: z domciu, czasem z pracy ;)
Wiadomości: 1 590
Dot.: Amelka jest już z nami,na resztę dzieciaczków czekamy z otwartymi ramionami.I/I

Cytat:
Napisane przez neska22 Pokaż wiadomość
własnie wrócilismy z Niuńkiem ze spacerku bo tak mi duszno było i źle sie oddychało, ze myślałam, ze sie udusze.....po spacerku troszke lepiej....
ja właśnie zaraz sobie pójdę bo słońce kusi za oknem ale musze poczekać aż tż da znać czy wszystko ok bo pojechał z kupcami samochodu do banku, żeby zrobili mu przelew....
mam nadzieję, że wszystko ok
__________________
http://s10.suwaczek.com/20100807650116.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-57141.png

było 83 jest 63 musi być 60 w sferze marzeń 58
MissZuzia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-13, 13:14   #3023
uska000
Zadomowienie
 
Avatar uska000
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Bobasowo :)
Wiadomości: 1 461
Dot.: Amelka jest już z nami,na resztę dzieciaczków czekamy z otwartymi ramionami.I/I

Sandra napisala:

U nas wszystko ok. jeszcze mi to cisnienie lubi skakac. mala przybiera na wadze wazy 1640g i wszystko jest dobrze.
__________________
Igorek jest już z nami i tuli się całymi dniami

http://www.suwaczek.pl/cache/b034e10552.png
uska000 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-13, 13:16   #3024
neska22
Zakorzenienie
 
Avatar neska22
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 9 911
GG do neska22
Dot.: Amelka jest już z nami,na resztę dzieciaczków czekamy z otwartymi ramionami.I/I

Cytat:
Napisane przez uska000 Pokaż wiadomość
Sandra napisala:

U nas wszystko ok. jeszcze mi to cisnienie lubi skakac. mala przybiera na wadze wazy 1640g i wszystko jest dobrze.
no to super jak u nich dobrze
neska22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-13, 13:20   #3025
ultraradiola
Wtajemniczenie
 
Avatar ultraradiola
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Kraina Szczęścia :D
Wiadomości: 2 567
Dot.: Amelka jest już z nami,na resztę dzieciaczków czekamy z otwartymi ramionami.I/I

Cytat:
Napisane przez uska000 Pokaż wiadomość
Sandra napisala:

U nas wszystko ok. jeszcze mi to cisnienie lubi skakac. mala przybiera na wadze wazy 1640g i wszystko jest dobrze.
super że u nich wszystko w porządku

kurczę ale mam jakiś zdołowany dzień totalnie nic mi się nie chce
__________________
Wiktorek
25.01.2012 godz. 7.05
3 kg - 56 cm szczęścia


14.08.2010 MAŁŻEŃSTWO


ultraradiola jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-13, 13:22   #3026
NataliaM1103
Rozeznanie
 
Avatar NataliaM1103
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Gostyń
Wiadomości: 889
Dot.: Amelka jest już z nami,na resztę dzieciaczków czekamy z otwartymi ramionami.I/I

dziewczyny mam zamiar kupic też tantum rosa,tylko powiedzcie czy to trzeba uszykowac na "świeżo" czy mogę juz teraz rozpuścic i zapakowac do torby do szpitala???

całe opakowanie 10 szt kosztuje około 40 zł tak????

Edytowane przez NataliaM1103
Czas edycji: 2011-12-13 o 13:28
NataliaM1103 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-13, 13:26   #3027
uska000
Zadomowienie
 
Avatar uska000
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Bobasowo :)
Wiadomości: 1 461
Dot.: Amelka jest już z nami,na resztę dzieciaczków czekamy z otwartymi ramionami.I/I

wiecie co moze ogolnie u Sandry ok, ale przez ten szpital i taki dlugi pobyt jakas taka zdolowana. pisalam ze my jeszczcze w dwupakach.. a ona ze tez by chciala, ale widocznie mialo byc inaczej...

kurde ona juz mc w tym szpitalu fakt mozna zwariowac
__________________
Igorek jest już z nami i tuli się całymi dniami

http://www.suwaczek.pl/cache/b034e10552.png
uska000 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-13, 13:30   #3028
n1kotynka
Zadomowienie
 
Avatar n1kotynka
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Kraków/ Warszawa
Wiadomości: 1 056
Dot.: Amelka jest już z nami,na resztę dzieciaczków czekamy z otwartymi ramionami.I/I

Cytat:
Napisane przez likas Pokaż wiadomość
Cześc,
zamin nadrobie to sie wygadam.
[...]
oo fatalna sprawa..
mi już mąż zabrania jeździć samochodem, koncentracja nie ta, i jeżdżę tylko do pobliskich sklepów jak muszę a tak to on woli jechać ze mna..
a takie wpadki na drogach się zdarzają niestety ja jak sobie w 4 miesiącu przerysowałam caalusieńki bok ukochanego mesia to wyłam 3 godziny w aucie do tzta zdarza się najlepszym
Cytat:
Napisane przez aga__tka Pokaż wiadomość
Tak się zastanawiam nad jedną rzeczą - jak ochronić łóżko przed odchodzącymi wodami... i jak potem dojechać do szpitala nie zachlapując wszystkiego po drodze... Macie jakieś pomysły???
I sorki jeśli Was teraz nastraszyłam - ale mnie to gnębi już od jakichś dwóch tygodni i cały czas nad tym myślę...
W momencie jak pęka pęcherz to idzie taka straszna ilość tej wody że szok (może pęknąć troszkę najpierw to leci jakby się siusiało - na to może ostatecznie starczyć lepsza podpaska, ale też średnio). Ogólnie przeżyłam to poprzednio, ale mi nadpękł w szpitalu w łóżku, miałam coś pod ręką (przez przypadek w sumie) żeby podłożyć i do łazienki a pękł nad ich kafelkami, przyszła Pani salowa z mopem i się raz dwa tej wody pozbyła... Tylko że potem co skurz, to znów ze mnie leciało tyle, że po 2 skurczach podpaska pełna (tylko że miałam te szpitalne)... Ogólnie to było strasznie nieprzyjemne odczuciowo - tzn taki dyskomfort, że się nad niczym nie panuje i leży w wodzie pod tym durnym ktg, a bylo mi wszystko jedno czy coś pochlapię czy nie - i tak mają wszystko "zmywalne"... ale swój samochód i łóżko chętnie bym ochroniła... tylko jak???? Szczególnie że przedtem pękł raczej z zaskoczenia, jeśli miałam skurcze (nie pamiętam bo i tak bym ich nie podejrzewała o to że to już te właściwe) to były bezbolesne... I tak się zastanawiam, bo może któraś z Was słyszała o jakichś patentach na to....
Na pocieszenie powiem, że nie zawsze pęcherz pęka wcześniej
No i chyba dziś spakuję jednak torbę do szpitala... małej już spakowałam, bo trzeba było poprasować coś, a w skurczach prasować przecież nie będę... resztę ciuchów zostawię do prasowania teściowej jak przyjedzie
ja podłożę ceratkę pod materac albo takie podkłady jakie mam na łóżko po porodzie. Gorzej jak wody bedą zielone! oby nie
Cytat:
Napisane przez Mijus Pokaż wiadomość
Cześć
Jeśli chodzi o odwiedziny po porodzie to ja mojemu tż już zapowiedziałam, że ma zakaz wpuszczania do domu i w szpitalu też kogokolwiek oprócz mojej mamy i siostry które mają przyjechąć mi pomóc
Powiedziałam mu, że mam prawo być egoistką w tej sytuacji i dopóki nie dam zielonego światała to mam mieć spokój. Wytłumaczyłam mu że jest to dla mnie bardzo ważne i proszę go o to aby był lojalny wobec mnie i że jak podpadnie to ja osobiście uprzejmie wyproszę gości a on straci bardzo dużo. Powiedział, że rozumie i że mam się tym nie martwić
No i jeszcze powiedziałam mu że nie życzę sobie żeby wisiał na telefonie jak zaczne rodzić i opowiadał co się dzieje i jak po wszystkim usłysze od kogoś tekst w stylu " słyszałam że pękłaś tylko w 2 miejscach" to zabije!! Przyjął do wiadomości nawet z lekkim zdziwieniem, że uważam że mógłby tak zrobić
klask i:
Cytat:
Napisane przez MissZuzia Pokaż wiadomość
GBSa każda z nas miała i z pochwy i z odbytu
część dziewczyn miała wymaz bakteriologiczny przed założeniem pessara ale to chyba jest co innego, i był on tylko z pochwy
najlpeiej skonsultuj to ze swoim lekarzem
ja zapakuję tylko chusteczki nawilżane i pieluszki
jakieś rzeczy do kapieli powinni mieć, co

o matko, kochana to współczuję
ale cię mąż wrobił no ale rozumiem, praca jest też ważna niestety

A np. mój tz jest strasznie impulsywny i jak ktoś mu zajeżdza drogę to on jemu
Kiedys zajechali nam drogę chyba jacyś chińscy mafiozi bo było gorąco po tym jak on im zajechał, to na nast światłach wyskoczyli i chcieli dobrać się do naszego samochodu, tłukli w szyby i klęli żeby wyszedł z samochodu a potem na każdych kolejnych zajeźdzali tak samo

A ja w wakacje jak byłam już w ciązy miałam podobną sytuację, aczkolwiek z nikim na drodze się nie pokłociłam tylko zagapiłam stając w korku na szczęście pan przede mna też nie wiedział czy to on czy ja że się zetknęliśmy zderzakami. Skoro nic się nie stało to rozjechaliśmy się każdy w swoją stronę
no ja mimo, że mialam pobierany przy pesarze, będę mieć jeszcze raz w przyszłym tygodniu

co do szpitala to ja też wezmę chustki i pampersy ( przypomniało mi się, że mówili na SR żeby pampki wziać tylko cholera nie pamiętam kosmetyków..)
napewno kosmetyki są na tych salach lepszych o podwyższonym standardzie ale nie wiem czy na tych zwykłych też..

a co do chińczyków to oni masaktycznie jeżdżą! jak królowie jacys tymi swoimi super drogimi autami przekonuje sie o tym bardzo często, bo mieszkam na chińskim osiedlu
Cytat:
Napisane przez BebiBebi Pokaż wiadomość
Dziewczyny czy Wam też woda zatrzymuje się w organizmie ? Ja dzisiaj zauważylam na nogach, mama wbiła mi palec i dziura została. Mała, ale jest.

buziaki dla wszystkich
za wizytę
mi się strasznie woda zatrzymuje. na nogach na rękach... coś strasznego oby puściło po porodzie szybko
Cytat:
Napisane przez renata:) Pokaż wiadomość

wróciłam od położnejsuper babka jestem zadowolona
-wytłumaczyła mi cały przebieg porodu, odpowiedziała na wszystkie pytania, będzie mnie we wszystkim instruować i bedzie przez caly poród ze mna- nie chodziłam na SR i mówiła żebym sie nie martwiła ona mi pokaże wszystko z oddechem itd., mówiła żebym się zastanowiła nad porodem rodzinnym (bo co innego jak mąż a co innego jak mama i że od wspierania mnie jest ona caly poród do mojej dyspozyjcji ale oczywiscie mama może być i trzymac mnie za rękę tylko czy jest sens płacić za to200zł), mówiła mi o tym GBSie bo sie nie mogłam zdecydować czy robić te badanie czy nie i tez rozwiała moje watpliwości- nie robię bo antybiotyk i tak nie uchroni dziecka, no i na lewatywe sie raczej zdecyduję, a najlepsze mam wziac czekolade ze sobą mam byc w kontakcie z nia caly czas
super że spotkanie się udao!
Cytat:
Napisane przez AgaMili Pokaż wiadomość
Nie idzie was nadrobić. Co doczytam do końca to kolejne 3 strony wyskakują. U mnie du.pa. Dół i nie będę nawet opowiadać. Mam nadzieję , że u was wszystko dobrze.
Załączam tutaj brzuchola w 35. tygodniu bo w klubie mi nie wchodzi.
Poczytam troszke i uciekam sprzątać i robić obiad, żeby potem sobie odpocząć.
śliczny brzusio
Cytat:
Napisane przez Anabellita Pokaż wiadomość
O matko Ty jeszcze nie spakowana?
Moja koleżanka to też taka gigantka. W jeden dzień latała po sklepach za wyprawką, a następnego dnia już dzieciaczek był z nią. Chyba tym lataniem po sklepach tak się wymęczyła, że szybciutko urodziła.
Cytat:
Napisane przez *Agatek* Pokaż wiadomość
Strasz ją, strasz jak zacznie ogarniać wszystko sama, bo mąż wyjedzie na chwilę, to się zdziwi, że ona z pessarem, a rodzić zaczyna
jesteście niemożliwe!
idę pakować rzeczy w pudła póki co i nastawić kolejne pranie..

zdażę się spakowac ( mam nadzieję )

---------- Dopisano o 13:30 ---------- Poprzedni post napisano o 13:26 ----------

Cytat:
Napisane przez MissZuzia Pokaż wiadomość
ja właśnie zaraz sobie pójdę bo słońce kusi za oknem ale musze poczekać aż tż da znać czy wszystko ok bo pojechał z kupcami samochodu do banku, żeby zrobili mu przelew....
mam nadzieję, że wszystko ok
oo nie pochwaliłaś się
Cytat:
Napisane przez uska000 Pokaż wiadomość
Sandra napisala:

U nas wszystko ok. jeszcze mi to cisnienie lubi skakac. mala przybiera na wadze wazy 1640g i wszystko jest dobrze.
super, że u nich ok, ale tak pomyślałam, że Amelka jest jeszcze straszną kruszynką, Ewuli dzidziol waży przecież 3600 a malutka tylko 1600. Oby rosła ładnie i szybciutko
Cytat:
Napisane przez NataliaM1103 Pokaż wiadomość
dziewczyny mam zamiar kupic też tantum rosa,tylko powiedzcie czy to trzeba uszykowac na "świeżo" czy mogę juz teraz rozpuścic i zapakowac do torby do szpitala???
heh na świeżo ale to tylko wsypujesz proszek do wody, mieszasz i jest. nie ma sensu przygotowywać na zapas
n1kotynka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-13, 13:30   #3029
czubasek20
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 5 328
Dot.: Amelka jest już z nami,na resztę dzieciaczków czekamy z otwartymi ramionami.I/I

Cytat:
Napisane przez uska000 Pokaż wiadomość
wiecie co moze ogolnie u Sandry ok, ale przez ten szpital i taki dlugi pobyt jakas taka zdolowana. pisalam ze my jeszczcze w dwupakach.. a ona ze tez by chciala, ale widocznie mialo byc inaczej...

kurde ona juz mc w tym szpitalu fakt mozna zwariowac
Wcale sie jej nie dziwie. My wszystkie (mam taką nadzieje) urodzimy i góra po trzech dniach wrócimy do domu. Ja pamietam jak lezałam 4 dni w szpitalu i prosiłam ginkę żeby mnie wypuściła bo myślałam że zwariuje

Cytat:
Napisane przez uska000 Pokaż wiadomość
Sandra napisala:

U nas wszystko ok. jeszcze mi to cisnienie lubi skakac. mala przybiera na wadze wazy 1640g i wszystko jest dobrze.

dobrze , że u niej i małej ok i że Amelka przybiera na wadze.
__________________
H
W
R


Nie ma stópki zbył małej, by nie mogła pozostawić śladu. Z
czubasek20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-13, 13:33   #3030
neska22
Zakorzenienie
 
Avatar neska22
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 9 911
GG do neska22
Dot.: Amelka jest już z nami,na resztę dzieciaczków czekamy z otwartymi ramionami.I/I

dziewczynki
w DOZ tantum rosa z importu równoległego jest za 26.49 10 saszetek wiec sie opłaca... rózni sie tylko tym, ze nie ma kolorowego opakowania....
neska22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:38.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.