wymarzony pierścień mocy część XXII

[emi_lka]

Napisane przez ButterBear

Brzmi, to fakt... ale tak naprawdę , to najzwyklejsza anatomia, z głównym uwzględnieniem układu nerwowego, układów ruchu, zmysłów...
I to nawet jest ciekawe...ale uczenie się zakrętów na korze mózgu, proprioreceptorów, o acetylocholinie, adrenalinie i GABA... no jakoś ciężko mi to do łba wchodzi...praktycznie na razie nic nie umiem

Nigdy nie zapomnę nauki tego i tworzonych skojarzeń, żeby wszystko zapamiętać.
Np. przy ośrodkach mowy, żeby zapamiętać, który jest ruchowy, a których czuciowy powstało Brock (ośrodkek ruchowy) - krok.
Pamiętam do dziś

Ale to, co napiszę nie będzie pocieszające: po pierwszym moim roku studiów, który był naszpikowany tego typu przedmiotami podjęłam decyzję o rozpoczęciu drugiego kierunku i wzięłam dziekankę

[hania811]

Takie tylko z białymi paskami
http://allegro.pl/adidas-star-wars-s...976002063.html

Ale to jak bedzie już chodziła

A dla bajeru do wóżka
http://allegro.pl/sliczne-buciki-dla...997371982.html

Napisane przez ButterBear

Mhm
Mój gin nie zaleca farbowania przez całą ciążę... ale co gin, to inna teoria..

Haniu, ja i wiara w siebie, to wykluczające się terminy

Mój mówi że można ale nie za często i dobrą farbą.

No ale ...przyznaję ja przesadzam. Przy krótkich wlosach półcentymetrowy odrost bardzo razi.

Ja nie jestem w stanie chodzić z czymś takim na głowie.

[Madzialenka12344321]

Cześć

Haniu dzięki To ja teraz mam te motylki. Wcześniej raz na kilka dni a teraz od niedzieli codziennie i o różnej porze. Czekam na coś silniejszego Motylki mnie za to gilgoczą od środka Chciałabym aby mąz już mógł coś poczuć.

Hania wklej zdjęcie nowej fryzurki.

Butter dasz radę

ja tez farbuję co miesiąc castingiem bez aminiaku i to od początku ciąży.

[ButterBear]

Napisane przez emi_lka

Nigdy nie zapomnę nauki tego i tworzonych skojarzeń, żeby wszystko zapamiętać.
Np. przy ośrodkach mowy, żeby zapamiętać, który jest ruchowy, a których czuciowy powstało Brock (ośrodkek ruchowy) - krok.
Pamiętam do dziś

Ale to, co napiszę nie będzie pocieszające: po pierwszym moim roku studiów, który był naszpikowany tego typu przedmiotami podjęłam decyzję o rozpoczęciu drugiego kierunku i wzięłam dziekankę

Ja mam tylko jeden tgo typu przedmiot... Potem odruchy, neurony, ośrodki korowe przewijają się przez różne przedmioty... ale już nie tak szczegółowo .

[emi_lka]

Napisane przez ButterBear

Ja mam tylko jeden tgo typu przedmiot... Potem odruchy, neurony, ośrodki korowe przewijają się przez różne przedmioty... ale już nie tak szczegółowo .

No to dobrze, że nie będziesz musiała się później męczyć. Ja miałam takich przedmiotów bardzo dużo, pod różnymi nazwami, anatomie, fizjologie, patologie różnych układów, auksologia, genetyka itp.
Ciężko się tego uczyć.

[twin--maid]

Cześć

Butter pamiętam owy przedmiot nauczenie się tego wszystkiego wydawało mi się niemożliwe. Szłam na egzamin przekonana, że nie zaliczę a dostałam 4,5 trzymam kciuki aby i u Ciebie tak się to skończyło

Miałam dziś z Małym wizytę u okulisty. Byliśmy zapisani na 9 a weszliśmy o 11:30, bo pani dr przez przewróconą ciężarówkę na Modlińskiej nie mogła dojechać na czas. Rany ludzie pod gabinetem gadali na nią tak, że słabo się robiło... nie rozumiem tego. Przecież nic nie mogła na tę sytuacje poradzić. Gdy dotarła bardzo przepraszała i było jej straszliwie głupio, że takie maluszki na nią tyle czasu czekały.

Mnie za to od tygodnia męczy przeziębienie :/ powoli dochodzę do siebie ale wczoraj wyskoczył mi jakiś malutki, przemieszczający się, niebolesny guzek pod skórą :/ najbliższy wolny termin wizyty u lekarza POZ 3.01.2012! chyba poczekam do 4.01, bo wtedy mam kontrolę u chirurga to dowiem się konkretów albo guzek sam zniknie do tego czasu.

[asiuk]

Napisane przez ButterBear

A ja w przepięknych, wysokich, zielonych martensach

Napisane przez miskowa

a ja w czarnych
oj dłuuuuugo na nie kasę zbierałam

Ja nie uznawałam takich butów

Napisane przez hania811

heh...nie może jednak nie.
Mąż mówi że przecież do 25 lat i tak będziemy ją trzymać przywiązaną do kaloryfera to sobie nic nie zrobi

Też mam taki plan

Napisane przez emi_lka

Nie zdecydowałabym się później, bo świadomie nigdy nie decyduję się nawet na najmniejszy ból, który nie jest potrzebny (wystarczy pobieranie krwi i dentysta). Dlatego bym nigdy się cała nieokolczykowała, o tatuażu nie wspominając.

No co Ty, przecież przebijanie uszu nie boli Co innego tatuaż - nie miałam, ale wyobrażam sobie, że boli

Poród boli - obojętnie jakim sposobem

Napisane przez ButterBear

Mój gin nie zaleca farbowania przez całą ciążę... ale co gin, to inna teoria..

Brzmi, to fakt... ale tak naprawdę , to najzwyklejsza anatomia, z głównym uwzględnieniem układu nerwowego, układów ruchu, zmysłów...
I to nawet jest ciekawe...ale uczenie się zakrętów na korze mózgu, proprioreceptorów, o acetylocholinie, adrenalinie i GABA... no jakoś ciężko mi to do łba wchodzi...praktycznie na razie nic nie umiem

Oj tam, ja farbowałam całą ciążę.

W liceum byłam w klasie biologiczno-chemicznej i mieliśmy tego sporo - nic już nie pamiętam

Napisane przez twin--maid

Miałam dziś z Małym wizytę u okulisty. Byliśmy zapisani na 9 a weszliśmy o 11:30, bo pani dr przez przewróconą ciężarówkę na Modlińskiej nie mogła dojechać na czas. Rany ludzie pod gabinetem gadali na nią tak, że słabo się robiło... nie rozumiem tego. Przecież nic nie mogła na tę sytuacje poradzić. Gdy dotarła bardzo przepraszała i było jej straszliwie głupio, że takie maluszki na nią tyle czasu czekały.

A czemu mały potrzebował wizyty u okulisty?

Oglądam sobie różne projekty i realizacje. Znowu włącza mi się myśl, że też bym tak chciała. Na razie jestem jednak cienka jak dupa węża, może kiedyś

[ButterBear]

Twin, no mam nadzieję, że pójdzie mi pozytywnie. O 4,5 nawet nie marzę...3 wystarczy

Co to za guzek? Mam nadzieję, że to nic poważnego, trzymam kciuki
A synek ma problemy ze wzrokiem?

[twin--maid]

Napisane przez asiuk

No co Ty, przecież przebijanie uszu nie boli Co innego tatuaż - nie miałam, ale wyobrażam sobie, że boli

Poród boli - obojętnie jakim sposobem

A czemu mały potrzebował wizyty u okulisty?

Ad. pogrubionego- potwierdzam

Co do wizyty u okulisty to była "formalność". Szymcio miał fototerapię i po niej jest stare jak świat zalecenie, żeby skontrolować dno oka. Wszyscy lekarze mówią, że to niepotrzebne ale muszą zalecać...

Butter, nie mam pojęcia co to za guzek. Mam podejrzenie, że to może w związku z przeziębieniem coś się powiększyło. Jak wyzdrowieję i nie zniknie to będę szukać pomocy u lekarza.

[ButterBear]

Napisane przez twin--maid

Ad. pogrubionego- potwierdzam

Co do wizyty u okulisty to była "formalność". Szymcio miał fototerapię i po niej jest stare jak świat zalecenie, żeby skontrolować dno oka. Wszyscy lekarze mówią, że to niepotrzebne ale muszą zalecać...

Butter, nie mam pojęcia co to za guzek. Mam podejrzenie, że to może w związku z przeziębieniem coś się powiększyło. Jak wyzdrowieję i nie zniknie to będę szukać pomocy u lekarza.

Wiesz, w przypadku dzieciaczka lepiej dmuchać na zimne i sprawdzać wszystko

No to faktycznie, może jakiś węzeł chłonny Ci się powiększył?

[asiuk]

Twin, rozumiem, że z małym wszystko ok. Ewa, przez antybiotyki w pierwszych dniach życia, była już dwukrotnie na badaniu słuchu metodą otoemisji i raz na badaniu Bera. Czeka nas jeszcze jedna wizyta - mimo, że pierwsze badanie, które miała jeszcze w szpitalu, wyszło dobrze

Dotarłam do zdjęć z sobotniej imprezy w klubie. Trzeba się za siebie wziąć i odchudzić mój okrągły fejs

[twin--maid]

Napisane przez ButterBear

Wiesz, w przypadku dzieciaczka lepiej dmuchać na zimne i sprawdzać wszystko

No to faktycznie, może jakiś węzeł chłonny Ci się powiększył?

Dlatego też nie odpuściłam wizyty i czekałam. Oczywiście wszystko w jak najlepszym porządku. Poza tym pani dr kompleksowo zbadała wzrok Małemu

Ten guzek jest na na linii kości żuchwy więc chyba trochę za wysoko jak na węzeł chłonny

---------- Dopisano o 14:23 ---------- Poprzedni post napisano o 14:21 ----------

Napisane przez asiuk

Twin, rozumiem, że z małym wszystko ok. Ewa, przez antybiotyki w pierwszych dniach życia, była już dwukrotnie na badaniu słuchu metodą otoemisji i raz na badaniu Bera. Czeka nas jeszcze jedna wizyta - mimo, że pierwsze badanie, które miała jeszcze w szpitalu, wyszło dobrze

Dotarłam do zdjęć z sobotniej imprezy w klubie. Trzeba się za siebie wziąć i odchudzić mój okrągły fejs

Synek w szpitalu miał badanie słuchu. Wyszło ok i nikt nam nie zalecał powtarzania tego badania.

Zdjęcia mówią prawdę niestety... ja też muszę się wziąć za ćwiczenia ale w dzień przeważnie nie mam kiedy a wieczorem padam jak mucha

[asiuk]

Wg BMI wagę mam prawidłową (wartość 23,6), idealną wagą ponoć jest dla mnie 54 kg - tyle ważyłam przed ciążą (53 kg ), po Dukanie.
Więc niby nie muszę chudnąć, ale jednak niezbyt dobrze czuję się ze sobą.

[kotekk81]

Napisane przez stokrotka_to_ja

Kotek Ty sie nie smiej Bylam mhoocznym dziewczątkiem w glanach

Butter dasz radę ,trzymam kciuki

haha ciezko to sobie wyobrazic tym bardziej ze ja tez taka bylam

Napisane przez hania811

Ja w adidasach. I też się z nimi nie rozstałam. Co więcej mamy teraz z mężem takie same- i już znalazłam takie dla Mani.

oja ojajaja ale czadowe bucisze

Napisane przez hania811

Więcej wiary w siebie

Oczywiście że farbuję. Farby L'oreala są bezbieczne
Niby powinno się wstrzymywać z tym w pierwszym trymestrze- ale ja nie wytrzymałam. Z tym ze w tedy bezamoniakową farbnełam.

ja farbowalam zreszta zapytalam gina na co mi powiedzial "a pani zamierza wypic ta farbe czy nalozyc na wlosy"


po dzisiejszych newsach chyba strzele sobie glebszego

[Madzialenka12344321]

Kotku co się stało??

[hania811]

Napisane przez asiuk

J

Oglądam sobie różne projekty i realizacje. Znowu włącza mi się myśl, że też bym tak chciała. Na razie jestem jednak cienka jak dupa węża, może kiedyś

heheheh..co za tekst.
Na szczęście wszystko przed Tobą.

Napisane przez asiuk

Dotarłam do zdjęć z sobotniej imprezy w klubie. Trzeba się za siebie wziąć i odchudzić mój okrągły fejs

Okrągła buzia nie jest fajna
Ja zrobiłam zdjecia fryzu. Nie nadaję się do publicznego pokazywania się. Własnie zobaczylam ze mam 2 brody, a w tych włosach wyglądam jak utuczony żołnierz Germachtu

[kotekk81]

Napisane przez Madzialenka12344321

Kotku co się stało??

Madziula moze naskrobe w K.

Napisane przez hania811

heheheh..co za tekst.
Na szczęście wszystko przed Tobą.

Okrągła buzia nie jest fajna
Ja zrobiłam zdjecia fryzu. Nie nadaję się do publicznego pokazywania się. Własnie zobaczylam ze mam 2 brody, a w tych włosach wyglądam jak utuczony żołnierz Germachtu

ja mam pyzata twarz i chociaz wazylabym 40 kg zawsze bede miec pucki

poka poka sie zolnierzu dawaj fote do klubu tam nie jest juz publicznie

[hania811]

Napisane przez asiuk

Wg BMI wagę mam prawidłową (wartość 23,6), idealną wagą ponoć jest dla mnie 54 kg - tyle ważyłam przed ciążą (53 kg ), po Dukanie.
Więc niby nie muszę chudnąć, ale jednak niezbyt dobrze czuję się ze sobą.

54 kg to i moja idealna waga....aktualnie czuję się jakby już nigdy nie miała być w moim zasięgu.

Ty już ważysz tyle co przed ciążą??

Napisane przez kotekk81

ja farbowalam zreszta zapytalam gina na co mi powiedzial "a pani zamierza wypic ta farbe czy nalozyc na wlosy"


po dzisiejszych newsach chyba strzele sobie glebszego

heh...dobry lekarz. Mnie tylko wszyscy ostrzegają przed Paletami które są trujące- ale to to ja wiem. Raz tym ufarbowałam i 2 lata mi wlosy wypadały

Znowu bratowa daje czadu?

[goosia207]

Napisane przez miskowa

a ja w czarnych
oj dłuuuuugo na nie kasę zbierałam

Ja też miałam czarne i bordowe

Napisane przez hania811

heh...nie może jednak nie.
Mąż mówi że przecież do 25 lat i tak będziemy ją trzymać przywiązaną do kaloryfera to sobie nic nie zrobi



Spoko..ja się nie stresuję. Nie jestem zadowolona ale też nie zrozpaczona. Tylko już czuję komentarze mamy. Nie znosi jak jestem tak krótko obcięta.

Włosy już potraktowała super jasnym blondem. Zobaczymy czy te króciutkie w ogóle się ufarbują

A co ty w domu robisz...wolne już mas??

Krótkie włosy szybko odrastają.

Mam jeden dzień wolnego.Chciałam coś porobić, a jutro ani w piątek nie dostałam, bo muszę być w pracy.Środa też może być

Napisane przez emi_lka

Oo, takich pieczarek nigdy nie robiłam, fajny pomysł. Jamie Oliver coś takiego fajnego przyrządzał

Przepisu na kaszę specjalnego nie mam... dziś mam zamiar zastosować "kaszą w sosie pieczeniowym ze śliwką suszoną" i do tego pieczoną w piecu szynkę.
Ugotuję kaszę i wrzucę do podgrzewanego na patelni sosu z pieczenia z dodatkiem pokrojonych śliwek. Zagęszczę śmietaną odrobinę.

Haniu, pokaż fryzurę

Nie lubisz jajek jak moja siostra kompletnie tego nie rozumiem, bo ja uwielbiam
Czyli mieszasz kaszę z sosem i tak podajesz? Tak jeszcze nie jadłam.Zazwyczaj polewam na wierzch.

Ja jestem dziwna, bo bakalii nie lubię żadnych, a schab ze śliwką Chyba sos też by mi smakował

Napisane przez emi_lka

Też miałam coś podobnego, też tego nie lubiłam.
Ale jestem zwolenniczką niepopularnego poglądu, że te rzeczy, których nauka teraz wydaje się bezzasadna, kiedyś się przydadzą. Budowanie różnych kontekstów teoretycznych wokół zagadnień, które nas naprawdę interesują jest potrzebne, gwarantuje późniejsze "samowyjaśnianie" różnych zjawisk, coś się przypomina etc...


Co nie zmienia faktu, że można się wkurzać nauką tego!
Ale - będzie dobrze

Co do tego wymyślania ciekawych dań, to miałam kiedyś postanowienie, żeby codziennie robić jakieś inne danie z jednej książki kucharskiej. Ale to nie wyszło
Teraz więc zbieram ciekawe pomysły, jak jakieś danie mi się spodoba, to wcześniej, czy później chcę je zrobić. Tak mam z tą zupą norweską (z łososiem, która mi się bardzo spodobała), z empanadas, pizzą na cienkim cieście, nawet kopytkami

Ja pewnie bym co drugą stronę omijała, bo za trudne
Też zbieram do zeszytu przepisy, ale niekiedy zapominam i uciekają po pewnym czasie

Napisane przez hania811

Takie tylko z białymi paskami
http://allegro.pl/adidas-star-wars-s...976002063.html

Ale to jak bedzie już chodziła

A dla bajeru do wóżka
http://allegro.pl/sliczne-buciki-dla...997371982.html




Mój mówi że można ale nie za często i dobrą farbą.

No ale ...przyznaję ja przesadzam. Przy krótkich wlosach półcentymetrowy odrost bardzo razi.

Ja nie jestem w stanie chodzić z czymś takim na głowie.

Ale fajniusie te malutkie

Napisane przez twin--maid

Cześć

Butter pamiętam owy przedmiot nauczenie się tego wszystkiego wydawało mi się niemożliwe. Szłam na egzamin przekonana, że nie zaliczę a dostałam 4,5 trzymam kciuki aby i u Ciebie tak się to skończyło

Miałam dziś z Małym wizytę u okulisty. Byliśmy zapisani na 9 a weszliśmy o 11:30, bo pani dr przez przewróconą ciężarówkę na Modlińskiej nie mogła dojechać na czas. Rany ludzie pod gabinetem gadali na nią tak, że słabo się robiło... nie rozumiem tego. Przecież nic nie mogła na tę sytuacje poradzić. Gdy dotarła bardzo przepraszała i było jej straszliwie głupio, że takie maluszki na nią tyle czasu czekały.

Mnie za to od tygodnia męczy przeziębienie :/ powoli dochodzę do siebie ale wczoraj wyskoczył mi jakiś malutki, przemieszczający się, niebolesny guzek pod skórą :/ najbliższy wolny termin wizyty u lekarza POZ 3.01.2012! chyba poczekam do 4.01, bo wtedy mam kontrolę u chirurga to dowiem się konkretów albo guzek sam zniknie do tego czasu.

Mojemu bratu też wyskoczył taki guzek.Tylko na ręce.Lekarka powiedziała, że to może być wszystko od mięśniaka kończąc na raku Pierwsze co to dała skierowanie na badanie krwi

Napisane przez hania811

heheheh..co za tekst.
Na szczęście wszystko przed Tobą.

Okrągła buzia nie jest fajna
Ja zrobiłam zdjecia fryzu. Nie nadaję się do publicznego pokazywania się. Własnie zobaczylam ze mam 2 brody, a w tych włosach wyglądam jak utuczony żołnierz Germachtu

[biia]

Napisane przez ButterBear

Ja mam tylko uszy przebite W tym dwie dziurki w chrząstce, ale nie korzystam, że tak powiem

Kurcze, Dziewczyny, jestem przerażona sobotnim kolosem... zapomniałam już jak to jest tak bardzo stresować się studiami i buntować się, że ten przedmiot to mi się na pewno nigdy nie przyda

no to teraz znowu pamiętasz to pierwszy kolos w tym semestrze?

Napisane przez hania811

heh...nie może jednak nie.
Mąż mówi że przecież do 25 lat i tak będziemy ją trzymać przywiązaną do kaloryfera to sobie nic nie zrobi

mój brat twierdzi, że jak będzie miał córke, to ją wysle do szkoły z internatem do zakonnic

Napisane przez asiuk

Wg BMI wagę mam prawidłową (wartość 23,6), idealną wagą ponoć jest dla mnie 54 kg - tyle ważyłam przed ciążą (53 kg ), po Dukanie.
Więc niby nie muszę chudnąć, ale jednak niezbyt dobrze czuję się ze sobą.

BMI nie względnia budowy ciała. 23,6 to niby prawidłowy, ale ja czuję się tłusto jak przekroczę 19
a to, że nie musisz, to nie znaczy, że nie można się o to postarać



a po ciąży można wrócić do swojego wyglądu sprzed? mam na myśli stan skóry, ujędrnienie brzucha, biustu?

[kotekk81]

Napisane przez hania811

54 kg to i moja idealna waga....aktualnie czuję się jakby już nigdy nie miała być w moim zasięgu.

Ty już ważysz tyle co przed ciążą??


heh...dobry lekarz. Mnie tylko wszyscy ostrzegają przed Paletami które są trujące- ale to to ja wiem. Raz tym ufarbowałam i 2 lata mi wlosy wypadały

a lekarz jest debesciak to prawda
Znowu bratowa daje czadu?

Palete uzylam raz i jak sobaczylam jak mi wlosy garsciami wychodza przestalam uzywac

[twin--maid]

Napisane przez goosia207

Mojemu bratu też wyskoczył taki guzek.Tylko na ręce.Lekarka powiedziała, że to może być wszystko od mięśniaka kończąc na raku Pierwsze co to dała skierowanie na badanie krwi

Moja mam mówi, że to albo od przeziębiania i radzi poczekać albo może kaszak. Poczekam i zobaczę jak się sytuacja rozwinie.

Napisane przez biia

mój brat twierdzi, że jak będzie miał córke, to ją wysle do szkoły z internatem do zakonnic

a po ciąży można wrócić do swojego wyglądu sprzed? mam na myśli stan skóry, ujędrnienie brzucha, biustu?

Ja mam syna i już myślę,o tym, że kiedyś jaka "okropna dziewucha" mi go zabierze

Po ciąży skórę brzucha mam jak przed. Tylko delikatny tłuszczyk pozostał a biust zobaczymy jak skończę karmić.

[Madzialenka12344321]

Haniu oj tam, oj tam wrzuć zdjęcie do klubu.

[goosia207]

Napisane przez twin--maid

Moja mam mówi, że to albo od przeziębiania i radzi poczekać albo może kaszak. Poczekam i zobaczę jak się sytuacja rozwinie.

Ja mam syna i już myślę,o tym, że kiedyś jaka "okropna dziewucha" mi go zabierze

Po ciąży skórę brzucha mam jak przed. Tylko delikatny tłuszczyk pozostał a biust zobaczymy jak skończę karmić.

Być może mojego brata guzek jest troszkę większy niż pestka od czereśni

[emi_lka]

Napisane przez asiuk

No co Ty, przecież przebijanie uszu nie boli Co innego tatuaż - nie miałam, ale wyobrażam sobie, że boli

Poród boli - obojętnie jakim sposobem

Oglądam sobie różne projekty i realizacje. Znowu włącza mi się myśl, że też bym tak chciała. Na razie jestem jednak cienka jak dupa węża, może kiedyś

Ale mi się wydaje, że boli i nikt mnie nie przekona, że nic nie poczułabym etc.

Poród to już w ogóle masakra. Nie wiem, czy kiedykolwiek będę miała dzieci

A co możesz zrobić, by tak cienką nie być?

Napisane przez asiuk

Dotarłam do zdjęć z sobotniej imprezy w klubie. Trzeba się za siebie wziąć i odchudzić mój okrągły fejs

Mój też coraz bardziej okrągły... robię się monotematyczna

Napisane przez goosia207

Mam jeden dzień wolnego.Chciałam coś porobić, a jutro ani w piątek nie dostałam, bo muszę być w pracy.Środa też może być



Nie lubisz jajek jak moja siostra kompletnie tego nie rozumiem, bo ja uwielbiam
Czyli mieszasz kaszę z sosem i tak podajesz? Tak jeszcze nie jadłam.Zazwyczaj polewam na wierzch.

Ja jestem dziwna, bo bakalii nie lubię żadnych, a schab ze śliwką Chyba sos też by mi smakował

I co porobiłaś?

Jajka są beeee, śmierdzą i mają okropną konsystencję...
Co najciekawsze, do 7 roku życia objadałam się jajkami...
oraz piłam mleko - od tamtej pory - w życiu nie tknę

Tak, czasem wrzucam kaszę do sosu, tylko nie może być przegotowana, tylko raczej twardsza i sypka. A sosu nie może być za dużo. Wtedy fajnie przechodzi sosem.

Ja jakoś tej zimy bardzo gustuję w suszonych śliwkach, żurawinie.
Polecam taki sosik

-------------------

Dostałam pismo ze Starostwa Powiatowego, że przekazali moje dokumenty do WORDu, muszę tylko załatwić zaświadczenie od lekarza i umówić termin egzaminu

[goosia207]

Napisane przez emi_lka

Ale mi się wydaje, że boli i nikt mnie nie przekona, że nic nie poczułabym etc.

Poród to już w ogóle masakra. Nie wiem, czy kiedykolwiek będę miała dzieci

A co możesz zrobić, by tak cienką nie być?



Mój też coraz bardziej okrągły... robię się monotematyczna



I co porobiłaś?

Jajka są beeee, śmierdzą i mają okropną konsystencję...
Co najciekawsze, do 7 roku życia objadałam się jajkami...
oraz piłam mleko - od tamtej pory - w życiu nie tknę

Tak, czasem wrzucam kaszę do sosu, tylko nie może być przegotowana, tylko raczej twardsza i sypka. A sosu nie może być za dużo. Wtedy fajnie przechodzi sosem.

Ja jakoś tej zimy bardzo gustuję w suszonych śliwkach, żurawinie.
Polecam taki sosik

-------------------

Dostałam pismo ze Starostwa Powiatowego, że przekazali moje dokumenty do WORDu, muszę tylko załatwić zaświadczenie od lekarza i umówić termin egzaminu

Mnie wszystko co wiąże się z kłuciem (w tym wszystkie zabiegi z igłami) boli

W końcu po chyba pół roku odwiedziłam zegarmistrza (nie po drodze mam) i naprawił mi bransoletkę w zegarku
W domu umyłam lodówkę, posprzątałam i ugotowałam obiad aaa i firanki są w trakcie wymiany
Nie za wiele, ale zawsze coś

---------------------------------

[hania811]

Napisane przez kotekk81

Madziula moze naskrobe w K.


ja mam pyzata twarz i chociaz wazylabym 40 kg zawsze bede miec pucki

poka poka sie zolnierzu dawaj fote do klubu tam nie jest juz publicznie

Ja też mam tendencje do pyzatej twarzy. Nie znoszę. Dobrze wygląda tylko jak ważę poniżej 55 kg.
Teraz ważę 64- wiec dobrze nie jest

Napisane przez goosia207

Krótkie włosy szybko odrastają.

Nie lubisz jajek jak moja siostra kompletnie tego nie rozumiem, bo ja uwielbiam
Czyli mieszasz kaszę z sosem i tak podajesz? Tak jeszcze nie jadłam.Zazwyczaj polewam na wierzch.

Ja jestem dziwna, bo bakalii nie lubię żadnych, a schab ze śliwką Chyba sos też by mi smakował

Mają tydzień na to żeby odrosnąć

Ja też kocham jajka Tydzień bez jajecznicy nie wytrzymam

Ja tez kaszę polewam po prostu

A sosy ze śliwką suszoną są bajeczne.
Ja robię karczek duszony ze śliwkami. Rewalacja do kaszy

Napisane przez biia

a po ciąży można wrócić do swojego wyglądu sprzed? mam na myśli stan skóry, ujędrnienie brzucha, biustu?

80% moich koleżanek wróciło bez problemu.

Napisane przez goosia207

Mnie wszystko co wiąże się z kłuciem (w tym wszystkie zabiegi z igłami) boli

W końcu po chyba pół roku odwiedziłam zegarmistrza (nie po drodze mam) i naprawił mi bransoletkę w zegarku
W domu umyłam lodówkę, posprzątałam i ugotowałam obiad aaa i firanki są w trakcie wymiany
Nie za wiele, ale zawsze coś

Wymycie lodówki to duże coś. Mi zawsze ciężko się do tego zebrać. Nie lubię

Ja dziś tylko zupę ugotowałam. Mąż za wyszorował łazienkę tak że jak weszłam do niej to nie poznałam

----------------
eh..idę z kumpelami na pizzę- jak ja im się pokażę
Muszę się chociaż ładnie umalować i odstawić

[ButterBear]

Napisane przez biia

no to teraz znowu pamiętasz to pierwszy kolos w tym semestrze?

Nie, nie pierwszy, ale to chyba najtrudniejszy przedmiot - najbardziej szczegółowy...

[hania811]

Wstawiłam sesję łazienkową do K

[goosia207]

Napisane przez hania811

Ja też mam tendencje do pyzatej twarzy. Nie znoszę. Dobrze wygląda tylko jak ważę poniżej 55 kg.
Teraz ważę 64- wiec dobrze nie jest


Mają tydzień na to żeby odrosnąć

Ja też kocham jajka Tydzień bez jajecznicy nie wytrzymam

Ja tez kaszę polewam po prostu

A sosy ze śliwką suszoną są bajeczne.
Ja robię karczek duszony ze śliwkami. Rewalacja do kaszy


80% moich koleżanek wróciło bez problemu.


Wymycie lodówki to duże coś. Mi zawsze ciężko się do tego zebrać. Nie lubię

Ja dziś tylko zupę ugotowałam. Mąż za wyszorował łazienkę tak że jak weszłam do niej to nie poznałam

----------------
eh..idę z kumpelami na pizzę- jak ja im się pokażę
Muszę się chociaż ładnie umalować i odstawić

Hania jak dusisz karczek w piekarniku czy w garnku i kiedy te śliwki?
Albo najlepiej poproszę kompletny przepis ja lubię karczek w zupie cebulowej chociaż wolę mięsko mniej żylaste

Też lodówki nie lubię zbierałam się z 3 tygodnie

Napisane przez ButterBear

Nie, nie pierwszy, ale to chyba najtrudniejszy przedmiot - najbardziej szczegółowy...

Butter nie zazdroszczę ci.Cały czas wspominam maj-czerwiec zaczynał się sezon grillowy, a ja musiałam się albo uczyć, albo kończyć pracę podyplomową.Znajomi nas zapraszali, ja Tżta wyganiałam do nich żeby nie przeszkadzał i kiedy oni się super bawili ja się uczyłam Oczywiście ok.23 wpadałam, zjadłam mięsko, surówkę i wracałam do notatek


Mój wolny dzień się kończy dobrze, że tylko dwa dni i weekend