Wszystkie dzieci są już z nami - z Odchowalnią się witamy :)

[Thaya]

Napisane przez cotynato

A jak ci to sprawdzał? Na oko czy usg?

usg zrobiła. musze zaraz o tym poczytac bo wczoraj czasu nie mialam i nawet nie wiem dokladnie co to ta cysta jest;p

Napisane przez cotynato

A i jeszcze jedno. Kupiłam pościel wkład i ona jakaś taka sztywna. Wasze też takie?

Idę spać. Mały rekordowo zasnął o 23 cud!

noooo tez taka jest, az musialam kupic flanelkowa posciel zeby nie dawac takiej zwyklej bo mi sie wydawala taka zimna i do tego ta sztywna posciel...

Napisane przez archinta

glista
Moj to raczej z tych małych, krępych, niewywrotnych

hehe mój też mały krępy chociaz w 2 mies urósł 11cm ale musiał nadrobić bo sie urodził 51cm czyli mega krótki :P

Napisane przez spray

Wczoraj pomalowałam synkowi wnętrza stópek i dłoni grubą warstwą szminki a potem zrobiłam stemple na kartkach. Ładnie wyszły te odciski. Będzie piękna pamiątka za kilka lat

małemu w szpitalu takie odciski zrobili i zdjęcie takie zblizenie jak go ubierali po porodzie... taki spuchnięty pomarszczony itd ;D

[indygo79]

Napisane przez aa2

no własnei mam pajace na oku tej firmy): 3 sztuki w dobrej cenie
http://allegro.pl/jaba16-pajace-spio...982602202.html

fajne

[acelinka]

Napisane przez aa2

pierwsze spostrzeżenia ni ema nic fajnego a jak juz cos znajde to koszt 30-40 zł chyba trzeba zrobic napad na markety i szukac promocji
ogólni ebodziaki mozna kupic tanie i ładne ale pajce to jak maja cenę t zwala z nóg

o to chyba rzeczywiscie markety trzeba odwiedzić - w tesco ostatnio jakieś przeceny były albo pepco albo textil market tam są w miare fajne i w normalnej cenie

Napisane przez indygo79

trzeci body od rana, bo młoda tak ulewa mimo odbijania no a bebilonu nutrition nie mogę dawać bo kupy złe po tym

ojjojć

[Malgosia1983]

Napisane przez archinta

oj dokładnie!

Oj biedak.

Moj wczo wieczorem tez sie tak darl ,ze pierwszy raz az tak- tatuś sie nim zajmowal...

Położna środowiskowa próbowała mi wmówić,ze to nadmiar cukrów- a ja pytam z czego?? Słodyczy nie jem, warzywa to raczej o niskim Ig

Syropek nie ma nazwy - to lek recepturowy- do zrobienia w aptece.

że go plecy bolą
Fakt,ze ma coś z dolnym odc kręgosłupa, ale ja mam z górnym!
Kiedyś neurolog mówił, ze nie mogę dzwigac wiecej niz 5kg On takich obostrzen nie dostał!

Jak Stefek płacze dlużej niż 5 minut to widzę panikę w oczach tż pt. "weź go weź go", ale nie, że on nie chce go nosić tylko, że u mnie sie szybciej uspokoi Ale nie mam skrupułów zostawić ich samych na 4h
Ostatnio jak się z koleżankąumówiłam to P. mi mowi że zaraz po moim wyjściu był koncert I co? Dał radę. Można? Można

Ja nie wiem skąd oni mają takie teorie. Albo jedna pediatra na takim "ostrym dyżuże pediatrycznym na słowo "espumisan" sie roześmiała i mówi, że jak chcemy na takie placebo wydawać pieniądze to owszem możemy, że to nas uspokoi, a nie dziecko. Na co mój Tż "i z czego się pani śmieje, dziecko się uspakaja po espumisanie, nie pręży się to mamy nie podawać tego PLACEBO?" Durni jacyś, a potem się dziwić że robimy coś na własną rekę bez konsultacji z lekarzem

Daj znać jak Piotrusiowi po tym syropku

A łeb go nei boli? Jak nir to może go trzasnij to o kręgosłupie zapomni

Napisane przez danika

dzien dobry

moje dziecko dzis wstało o 6 a teraz juz zjadła butle i nyna w leżaczku....a mnie sie juz nie chce teraz kłasc jak za 15 min moze jej sie spanie odwidzieć ale i tak jest najkochansza na swiecie wczoraj wieczorem byłysmy same bo TZ poszedł z kolegami na kręgle, pieknie zasnela o 21 i wstała na cycusia dopiero o 3.30

a wez ty wejdz sobie do wanny na pól godziny, zostaw tatusia z synem, niech sie pobuja z nim troche....
ja bym ztakim chłopem nie wyrobiła, podziwiam dziewczyny waszą cierpliwość bo mój to chyba byłby bity jakąś patelnia jakby tak sie zachowywał

moja dr tez każe brać D niezależnie od mm, tylko K nie podajemy

a co do wedzidełka to nie martw sie, ja to mialam podcinane jak zaczeły rosnąć stałe zęby i pamietam ze nie bolało

Stefcio też od 6 na nogach. Gadać mu się zachciało i też po 7 zjadł i kimał Się zgadali czy jak?
Nooo jaka grzeczna panna
Zgadzam się i zamknij drzwi do łazienki na klucz!
Dokladnie, K my też nie dajemy. Ciekawe czemu tak jest że D trzeba dać a K już nie? Może D jest za mało w mleku?
Tak mnie pocieszacie z tym wedzidełkiem, a ja i tak mam stresa...Wiem, że będzie dobrze. Musi być! Ale i tak...

[agnieszka 0605]

Dzień dobry mamusie

Czytam Was na bieżąco, ale ostatnio naprawdę nie mam czasu odpisywać. Chyba pierwszy raz Ale cały czas coś. Próbuje pokonać mój antytalent kulinarny i coś pichcę. Wczoraj byłam u dentysty, ciągle coś z tymi zębami. Wyrasta mi ostatnia z czterech ósemka, oczywiście wszystkie do wyrwania.Dziś chciałabym posprzątać, ale nie wiem na ile Amelka mi pozwoli. Trzeba choinkę kiedyś w końcu ubrać, zrobić jakieś stroiki świąteczne, pomarańcze z goździkami.
W nocy byłam na zakupach i powiem Wam, że było naprawdę dużo ludzi W szoku byłam. Ale okupiłam moją małą, są fajne przeceny, nawet do -50%. Kupiłam Amelce też zabawkę Lamaze, którą jedna z Was polecała, b. fajna

Z tego co pamiętam:

Archi 3mam kciuki, żeby Piotrusiowi z tym spaniem tak zostało. Już dość dał Ci popalić mały skrzacik
Natka jak dziś Szymek?
Indygo jej straszny ból dla rodziców patrzeć na cierpienie swojego malucha. I ta bezradność. Czasem nachodzą mnie takie dziwne myśli, że muszę cieszyć się każdą chwilę z małą, bo nie wiadomo jak długo dane mi jest to szczęście. Wiem, że nie powinnam tak myśleć, ale boję się po prostu... Szczególnie, że słyszy się tyle wypadków - a i ja zaczęłam inaczej myśleć po tym naszym listopadowym zakrztuszeniu

[cotynato]

Napisane przez danika

ale że to wcześnie? masakra...ja o 23 to juz na drugi bok sie przewracam zwykle

U nas to mega wcześnie
Małego kąpiemy ok 20-21, od tego czasu gaszę światło, kładę się obok małego i go karmię, aż odpłynie. Kiedy już wydaje mi się, że śpi to ten od nowa... i Tak potrafi być do 1 . Poza tym on wieczorem gorzej je i czasami ma swoje humorki- to wtedy to nawet przysypiania nie ma. Wiem, że to masakrycznie brzmi, ale co ja zrobię- jak on nie chce zasnąć wcześniej . Poza tym rano budzi się ok 6-7 a później ok 10-11, więc pewnie wtedy odrabia. Jak narazie mi to nie przeszkadza jakoś szczególnie, ale będę musiała nad tym popracować, bo później jak wrócę na studia to wolałabym jednak sen 21-7 niż 1-7

Dzięki za odpowiedź odnośnie kołderek.

Ja od wczoraj jestem w domu na polu bitwy. Jak komuś krzywdy nie zrobię to będzie cud.

[Martusiaaa21]

dzien dobry mamuśki

Napisane przez archinta

No tak to bywa...powiem szczerze ze myslalam ze bedzie nieco inaczej, ale to chyba nie ja jedna

Super ,ze wypad na kawę udany- ja sie z moim jakos nie odwazylabym

A jak sie czujesz???

a dzieki, czuję się lepiej, cycek już prawie nie boli, nawet dziś spałam na brzuchu dziś idę jeszcze do ginki po południu na kontrolę, bo ropa wyciekła, ale jeszcze mi grudka została

Napisane przez spray

A ze mnie matoł ostatni, 4 dni dziecku podaję tę witaminę D, a potem ze 2 dni nie - bo zapomnę. Wczoraj też mi ze łba wyleciało. Chyba sobie cykliczny alarm w telefonie nastawię

Wczoraj pomalowałam synkowi wnętrza stópek i dłoni grubą warstwą szminki a potem zrobiłam stemple na kartkach. Ładnie wyszły te odciski. Będzie piękna pamiątka za kilka lat

pokaż

Napisane przez archinta

Aaa- i nie wiem czy już mogę się chwalić czy lepiej jeszcze nie zapeszać- Piotruś budził się dziś w nocy mniej więcej co 3h Zdaje się, że syropek podziałał. Co prawda i tak słyszałam jak mu w nocy burczało w tym brzuszku- biedak musi tam mieć niezła rewolucję - ale jednak spał.
Jeny jakby tak było przy tym syropku to normalnie jestem w niebie

Koopki tez zaczął częściej robić- w nocy była jedna i nad ranem jakiś gigant- tatuś zmienił pieluszkę i oczywiście nie zauważył, ze pajac załatwiony- a ja zobaczyłam jak mały już smacznie jadł, a teraz śpiocha po jedzonku w takim obesranym ciuszku

super wiadomości

---------- Dopisano o 11:27 ---------- Poprzedni post napisano o 11:25 ----------

Napisane przez acelinka

o to chyba rzeczywiscie markety trzeba odwiedzić - w tesco ostatnio jakieś przeceny były albo pepco albo textil market tam są w miare fajne i w normalnej cenie

ojjojć

Acelinka możesz jeszcze raz wrzucić ten wierszyk o niedźwiadkubo chciałam małemu pośpiewać

[acelinka]

Napisane przez agnieszka 0605

Dzień dobry mamusie

Czytam Was na bieżąco, ale ostatnio naprawdę nie mam czasu odpisywać. Chyba pierwszy raz Ale cały czas coś. Próbuje pokonać mój antytalent kulinarny i coś pichcę. Wczoraj byłam u dentysty, ciągle coś z tymi zębami. Wyrasta mi ostatnia z czterech ósemka, oczywiście wszystkie do wyrwania.Dziś chciałabym posprzątać, ale nie wiem na ile Amelka mi pozwoli. Trzeba choinkę kiedyś w końcu ubrać, zrobić jakieś stroiki świąteczne, pomarańcze z goździkami.
W nocy byłam na zakupach i powiem Wam, że było naprawdę dużo ludzi W szoku byłam. Ale okupiłam moją małą, są fajne przeceny, nawet do -50%. Kupiłam Amelce też zabawkę Lamaze, którą jedna z Was polecała, b. fajna

Kochana a w nocy tzn. o której byłaś?

Cóż to za fantastyczna zabawka?

Napisane przez Malgosia1983

Jak Stefek płacze dlużej niż 5 minut to widzę panikę w oczach tż pt. "weź go weź go", ale nie, że on nie chce go nosić tylko, że u mnie sie szybciej uspokoi Ale nie mam skrupułów zostawić ich samych na 4h
Ostatnio jak się z koleżankąumówiłam to P. mi mowi że zaraz po moim wyjściu był koncert I co? Dał radę. Można? Można

Ja nie wiem skąd oni mają takie teorie. Albo jedna pediatra na takim "ostrym dyżuże pediatrycznym na słowo "espumisan" sie roześmiała i mówi, że jak chcemy na takie placebo wydawać pieniądze to owszem możemy, że to nas uspokoi, a nie dziecko. Na co mój Tż "i z czego się pani śmieje, dziecko się uspakaja po espumisanie, nie pręży się to mamy nie podawać tego PLACEBO?" Durni jacyś, a potem się dziwić że robimy coś na własną rekę bez konsultacji z lekarzem

i bardzo dobrze jej powiedział!

jasne że można mój tż daje rade cały dzień jak jestem w szkole, wiadomo też na początku były obawy, ale dał rade i jestem dumna, a co

będzie dobrze synek koleżanki tez to miał nacinane, rachu ciacho poszło i po strachu

Napisane przez cotynato

U nas to mega wcześnie
Małego kąpiemy ok 20-21, od tego czasu gaszę światło, kładę się obok małego i go karmię, aż odpłynie. Kiedy już wydaje mi się, że śpi to ten od nowa... i Tak potrafi być do 1 . Poza tym on wieczorem gorzej je i czasami ma swoje humorki- to wtedy to nawet przysypiania nie ma. Wiem, że to masakrycznie brzmi, ale co ja zrobię- jak on nie chce zasnąć wcześniej . Poza tym rano budzi się ok 6-7 a później ok 10-11, więc pewnie wtedy odrabia. Jak narazie mi to nie przeszkadza jakoś szczególnie, ale będę musiała nad tym popracować, bo później jak wrócę na studia to wolałabym jednak sen 21-7 niż 1-7

Dzięki za odpowiedź odnośnie kołderek.

Ja od wczoraj jestem w domu na polu bitwy. Jak komuś krzywdy nie zrobię to będzie cud.

Napisane przez Martusiaaa21

dzien dobry mamuśki

a dzieki, czuję się lepiej, cycek już prawie nie boli, nawet dziś spałam na brzuchu dziś idę jeszcze do ginki po południu na kontrolę, bo ropa wyciekła, ale jeszcze mi grudka została

Acelinka możesz jeszcze raz wrzucić ten wierszyk o niedźwiadkubo chciałam małemu pośpiewać

super!

JEdna łapka druga łapka ja jestem niedźwiadek
jedna nóżka druga nóżka a to jest mój zadek
lubie miodek kocham miodek i kradne go pszczółkom
jedną łapką drugą łapką lub pociągam rurką

[agnieszka 0605]

Acelinka - ja byłam ok. 21-22, więc może aż nie tak strasznie późno.
A zabawka szeleszcząca, kolorowa, z grzechotką TAKA

[Malgosia1983]

Napisane przez spray

A ze mnie matoł ostatni, 4 dni dziecku podaję tę witaminę D, a potem ze 2 dni nie - bo zapomnę. Wczoraj też mi ze łba wyleciało. Chyba sobie cykliczny alarm w telefonie nastawię

Wczoraj pomalowałam synkowi wnętrza stópek i dłoni grubą warstwą szminki a potem zrobiłam stemple na kartkach. Ładnie wyszły te odciski. Będzie piękna pamiątka za kilka lat

No ja też czasem zapominałam...
Właaaśnie. Muszę odbić nóżki i rączki do albumu bo potem się nie zmieszczą na 1 stronie
Poka jak wyszło

Napisane przez archinta

:
tak też robię idę do innego pomieszczenia zawsze i czymś się "mocno" zajmuję albo właśnie do łazienki

Jak mu powiedziałam,ze na forum dziewczyny piszą,że mężowie wstają w nocy do dzieci mimo, ze pracują to mi odp. "a mało razy wstawałem" to pytam kiedy?? I wiecie co- wyszło,ze jak miałam zastój. Rzeczywiście wstał- bo mały płakał wtedy dużo bo zanim zmyłam oklad, zanim rozgrzałam pierś to Piotruś już mocno zdenerwowany był,ze mleczarni nie ma- i mąż wstał ale to na palcach jednej ręki można policzyć,a on będzie się tego trzymał, ze tyle do małego wstaje

Szkoda żeby odpocząć trzeba wychodzić do łazienki

Napisane przez archinta

Aaa- i nie wiem czy już mogę się chwalić czy lepiej jeszcze nie zapeszać- Piotruś budził się dziś w nocy mniej więcej co 3h Zdaje się, że syropek podziałał. Co prawda i tak słyszałam jak mu w nocy burczało w tym brzuszku- biedak musi tam mieć niezła rewolucję - ale jednak spał.
Jeny jakby tak było przy tym syropku to normalnie jestem w niebie

Koopki tez zaczął częściej robić- w nocy była jedna i nad ranem jakiś gigant- tatuś zmienił pieluszkę i oczywiście nie zauważył, ze pajac załatwiony- a ja zobaczyłam jak mały już smacznie jadł, a teraz śpiocha po jedzonku w takim obesranym ciuszku

gratulacje

Napisane przez archinta

no pewnie, że nie- ja mam plecy ze stali nierdzewnej, kuloodpornej, antywłamaniowej z regulacją nachylenia

Napisane przez indygo79

myślę, ze z tym wędzidełkiem to będzie dobrze - to powszechny zabieg . a co do wit d3 no dziwię się, ze nie dawałaś nam teżkazali, a teraz to jeszcze więcej. mi pedi mówiłas, ze przy mm nie daje sięK, a d3 tak. a dodatkowo -ostatnio w której z dziecięcych gazet było napsiane ( a potwierdziła mi to lekarka) było wit. d3 w kapsułkach częśc z nich to suplementy diety - nie zarejestrowane wtedy jako lek, niewiadomo do końca jakie stężenie tej witamin i że dziecku lepiej podawać wit. d3 w postaci leku. no i ja mama devikap w kropelkach - za 4,8 zł. a te kapsułki dużo droższe.....

ucieło mi cytat o rozszerzaniu diety - nam pediatra powiedziała, ze nie wczesniej tylko w 4 m-cu no i od marchewki mamy zacząc, bo mniej uczula.

Dawałam kochana D tylko co drugi dzień. Tak jak mi kazała, to teraz każe raz dziennie A ten devikap jest na receptę? Ja mam wit. d3 w kropelkach i jedna kropelka ma tyle samo co kapsułka. Muszę zapytać czy dawać poprostu więcej kropelek.
No mi właśnie powiedziala, tak samo. 3 musi mieć skończone. Mamy zacząć od jabluszka i to najlepiej słoiczkowy bo ze sprawdzonych jablek. A banany po 6mc.

Napisane przez indygo79

to ja po cichu

a co do obesranego ciuszka - mój małż już wielokrotnie robił małej sesje zdjęciowe i bawił się z nią nie czując kuuupki, a Mała tak się śmiała i zadowolona była, a kupka wypływała....nic, a nic nie przeszkadza

no jak nie przeszkadza. Mój tż ma wyczulony węch i odruch wymiotny przy zmianie pieluch po kupie, co go nie zwalnia z tego obowiązku

Napisane przez acelinka

ale ja sie wczoraj zakręciłam. Karmiłam natalke po kąpieli, jakoś długo nie umiała zasnąć w końcu mi się przysnęło. Budze sie i myślałam że jest rano tylko mi nie pasowało ze tż ma telewizor włączony, myśle może wcześniej wstał dopiero jak popatrzałam że obok mnie natalka śpi i ja z cycorem na wierzchu to skumałam o co chodzi

Jak ząbek?

Napisane przez Thaya

ale wszystko w taki sposob zeby nic sie nie narobic, nie zmeczyc ;p

Jak robić żeby się nie narobić ale zrobić

---------- Dopisano o 12:27 ---------- Poprzedni post napisano o 12:19 ----------

Kurcze nie wiem o co chodzi.
Ululanie Stefka po jedzonku na drzemkę to istna męczarnia. Wygina się, stęka, wierzga, kopie, płacze, chwyta smoczka zamyka oczka, wypluwa i znowu...I tak to trwa jakieś 15 minut. Myślalam, że może spać mu się nie chce, ale jak go zabawiałam to robil się marudny i bylo jeszcze gorzej.. Jak pośpi to jest okej. Nie widze żeby go bolal brzuszek, jest pogodny tylko to usypianie...

Macie jakieś koncepcje?

[danika]

Napisane przez Malgosia1983

Kurcze nie wiem o co chodzi.
Ululanie Stefka po jedzonku na drzemkę to istna męczarnia. Wygina się, stęka, wierzga, kopie, płacze, chwyta smoczka zamyka oczka, wypluwa i znowu...I tak to trwa jakieś 15 minut. Myślalam, że może spać mu się nie chce, ale jak go zabawiałam to robil się marudny i bylo jeszcze gorzej.. Jak pośpi to jest okej. Nie widze żeby go bolal brzuszek, jest pogodny tylko to usypianie...

Macie jakieś koncepcje?

moja ryjówka tak ma od urodzenia...przed spaniem marudzenie musi być, czasem 5 min, czasem i dłuzej. Czytałam ze naturalny cykl zasypiania u dzieci trwa 20 minut, czasem w tym czasie 3 razy sie dziecko potrafi wybudzić wiec przyjęłam ze to normalne

[anciaahk]

Nie mogę Was nadrabiać, tylko podczytuję.
Natka nie wiem, czy nie przerabiam tego samego, dzisiaj 2raz w tym tygodniu Franek urządzil scenę z wyciem, nie wiem od czego, chyba brzuszek, bo twardy i koopki robi z wysilkiem, stęka. Podalam mu sab simplex i przeszło.
Może to kolki powróciły?

[cotynato]

Aaaa i wkońcu mi mi mi udało się doprowadzić małego do śmiechu

Mój kochany 3-miesięczniak

[Malgosia1983]

Napisane przez danika

moja ryjówka tak ma od urodzenia...przed spaniem marudzenie musi być, czasem 5 min, czasem i dłuzej. Czytałam ze naturalny cykl zasypiania u dzieci trwa 20 minut, czasem w tym czasie 3 razy sie dziecko potrafi wybudzić wiec przyjęłam ze to normalne

to i jak tak przyjmę

Napisane przez cotynato

Aaaa i wkońcu mi mi mi udało się doprowadzić małego do śmiechu

Mój kochany 3-miesięczniak

e noooooo gratulacje Cotka no no !

A Filipkowi sto lat uśmiechów!

---------- Dopisano o 13:15 ---------- Poprzedni post napisano o 13:13 ----------

Jaaacie Kwilon Skrzypczyk też za chwilę będzie miał 3 miesiące...Rosną rosną nam maluszki

[Martusiaaa21]

Napisane przez acelinka

JEdna łapka druga łapka ja jestem niedźwiadek
jedna nóżka druga nóżka a to jest mój zadek
lubie miodek kocham miodek i kradne go pszczółkom
jedną łapką drugą łapką lub pociągam rurką

dziękuję

Napisane przez cotynato

Aaaa i wkońcu mi mi mi udało się doprowadzić małego do śmiechu

Mój kochany 3-miesięczniak

klask i:

[aa2]

chyba dzieciaki sie zówiły bo ja mojemu tez dzis krople zapodałam bo mam wrazenie ze pierdziochów mniej niz zazwyczaj i ze jak ida to sie wkurza, a robił juz dzis dwie kupencje ech nie wiem moze gorszy dzien dzis maja hehe

a wieczorem z mezusiem bedziemy oblewac dwa miesiaa słodziaka)

[acelinka]

Napisane przez agnieszka 0605

Acelinka - ja byłam ok. 21-22, więc może aż nie tak strasznie późno.
A zabawka szeleszcząca, kolorowa, z grzechotką TAKA

ja planuje tak po 23 to może będzie mniej ludzi

fajnista ja byłam dzis w biedronce i kupiłam Niuni pod choinke te klocki pluszowe, mega fajne są

Napisane przez Malgosia1983

Właaaśnie. Muszę odbić nóżki i rączki do albumu bo potem się nie zmieszczą na 1 stronie
Poka jak wyszło

Jak ząbek?
Kurcze nie wiem o co chodzi.
Ululanie Stefka po jedzonku na drzemkę to istna męczarnia. Wygina się, stęka, wierzga, kopie, płacze, chwyta smoczka zamyka oczka, wypluwa i znowu...I tak to trwa jakieś 15 minut. Myślalam, że może spać mu się nie chce, ale jak go zabawiałam to robil się marudny i bylo jeszcze gorzej.. Jak pośpi to jest okej. Nie widze żeby go bolal brzuszek, jest pogodny tylko to usypianie...

Macie jakieś koncepcje?

właśnie, też miałam Niuni odbić stópke i rączke!
ząbek nadal się czai, ale dziąsełko coraz bielsze więc pewnie jeszcze troszke i się przebije.

hmmm... koncepcje ... Natalka się tak zachowuje jak jest już bardzo zmęczona

Napisane przez cotynato

Aaaa i wkońcu mi mi mi udało się doprowadzić małego do śmiechu

Mój kochany 3-miesięczniak

suuuuper

Napisane przez anciaahk

Nie mogę Was nadrabiać, tylko podczytuję.
Natka nie wiem, czy nie przerabiam tego samego, dzisiaj 2raz w tym tygodniu Franek urządzil scenę z wyciem, nie wiem od czego, chyba brzuszek, bo twardy i koopki robi z wysilkiem, stęka. Podalam mu sab simplex i przeszło.
Może to kolki powróciły?

nie, tylko nie kolki !


zapomniałam Wam napisać, jakie nocne pogaduszki sobie Natalka urządziła jakoś po 1 sie obudziła na cycka, jak zjadła to ją odłożyłam do łóżeczka i się oczywiscie obudziła i jak sie rozgadała, i to na cały głos ammmm, aguuuuu, aaaaaa - tak głośno sobie gugała że aż tż'ta obudziła

[madzialena-lublin]

Hej! To ja
Jakoś ostatnio nie mam weny do pisania, stąd mniej mnie tutaj. Wczoraj moje dziecko powaliło mnie na kolana, bo spało prawie cały dzień - najpierw rano po karmieniu usnęła na brzuszku po raz pierwszy, chociaż oczywiście najpierw podarła się trochę. Wstała, zjadła, poszłyśmy na spacer i jak usnęła tak spała do wieczora... Normalnie jak w 1 tyg...
Za to dzisiaj już norma- rano niby usypiała, ale się budziła co chwila, usnęła na spacerze, ale po powrocie pół godzinki i po spaniu. Teraz wisi na cycku

W przyszłym tyg czekają nas dwie ważne wizyty- w poniedz idę do gina na przegląd, a we czwartek na szczepienie z Kamcią.

agnyska81
No heeeej! Zastanawiałam się ostatnio co u Ciebie, dawno Cię nie było.
W sprawie mleczka nie pomogę, my mamy Hipp Combiotic.

Tak w ogóle to jeszcze kilka dziewczyn gdzieś "wcięło": kasiakulecza, mamalutka... Nie wiecie co u nich?

Malgosia1983
gratuluję męża i podziału obowiązków Normalnie zazdroszczę. Wprawdzie ja nie narzekam, bo mąż zajmuje się Kamilką bez problemu, ale w nocy tylko ja wstaję, ale to dlatego że cycem karmię to po co nam on

anuska_s
Super, że u gina wszystko ok

Martusiaaa21
Mam nadzieję, że z cycuchem będzie już tylko lepiej

19natka88
A co pediatra na te powiększone węzły?

Napisane przez Malgosia1983

Mój tż ma wyczulony węch i odruch wymiotny przy zmianie pieluch po kupie, co go nie zwalnia z tego obowiązku

O widzisz, mój też tak ma, straszny wrażliwiec węchowy. Na początku jeszcze zmieniał też kupki, ale jak przy mm zaczęły bardziej "pachnąć" to już mnie woła...

Kurcze nie wiem o co chodzi.
Ululanie Stefka po jedzonku na drzemkę to istna męczarnia. Wygina się, stęka, wierzga, kopie, płacze, chwyta smoczka zamyka oczka, wypluwa i znowu...I tak to trwa jakieś 15 minut. Myślalam, że może spać mu się nie chce, ale jak go zabawiałam to robil się marudny i bylo jeszcze gorzej.. Jak pośpi to jest okej. Nie widze żeby go bolal brzuszek, jest pogodny tylko to usypianie...

Macie jakieś koncepcje?

Moja też w dzień zanim uśnie to swoje musi się nakrzyczeć...

Napisane przez danika

moja ryjówka tak ma od urodzenia...przed spaniem marudzenie musi być, czasem 5 min, czasem i dłuzej. Czytałam ze naturalny cykl zasypiania u dzieci trwa 20 minut, czasem w tym czasie 3 razy sie dziecko potrafi wybudzić wiec przyjęłam ze to normalne

Napisane przez aa2

a wieczorem z mezusiem bedziemy oblewac dwa miesiaa słodziaka)

[19natka88]

Hej Dzisiaj jest stanowczo lepiej Nocka też znośna, wróciły pobudki co 3h Siuśki łapałam o 5 rano, ale misja zakończyła się powodzeniem Mały jest dużo weselszy dzisiaj, gada, śmiał się w głoś jak mlaskałam
Byliśmy u lekarza, bo w siuśkach wyszły nam podwyższone leukocyty i bakterie - dostaliśmy furagin do stosowania przez tydzień.

Martusiaaa21, archinta, danika, acelinka

Napisane przez archinta

Aaa- i nie wiem czy już mogę się chwalić czy lepiej jeszcze nie zapeszać- Piotruś budził się dziś w nocy mniej więcej co 3h Zdaje się, że syropek podziałał. Co prawda i tak słyszałam jak mu w nocy burczało w tym brzuszku- biedak musi tam mieć niezła rewolucję - ale jednak spał.
Jeny jakby tak było przy tym syropku to normalnie jestem w niebie

Koopki tez zaczął częściej robić- w nocy była jedna i nad ranem jakiś gigant- tatuś zmienił pieluszkę i oczywiście nie zauważył, ze pajac załatwiony- a ja zobaczyłam jak mały już smacznie jadł, a teraz śpiocha po jedzonku w takim obesranym ciuszku

Super, że widać jakąś poprawę

Napisane przez indygo79

Natka udało się złapać siusiu? chłopcu to chyba łatwiej zlpaąc, ale jak długo czekałaś na złapanie????

a co do tż

Udało się, czekałam jakieś 10 minut a mały miał uciechę bo leżał z gołym tyłkiem Miałam ten taki specjalny woreczek Też mam devikap

Napisane przez agnieszka 0605

Dzień dobry mamusie

Współczuję przebojów z zębami W jakim sklepie byłaś na zakupach?

Napisane przez Malgosia1983

Kurcze nie wiem o co chodzi.
Ululanie Stefka po jedzonku na drzemkę to istna męczarnia. Wygina się, stęka, wierzga, kopie, płacze, chwyta smoczka zamyka oczka, wypluwa i znowu...I tak to trwa jakieś 15 minut. Myślalam, że może spać mu się nie chce, ale jak go zabawiałam to robil się marudny i bylo jeszcze gorzej.. Jak pośpi to jest okej. Nie widze żeby go bolal brzuszek, jest pogodny tylko to usypianie...

Macie jakieś koncepcje?

U nas tak samo jest

Napisane przez anciaahk

Nie mogę Was nadrabiać, tylko podczytuję.
Natka nie wiem, czy nie przerabiam tego samego, dzisiaj 2raz w tym tygodniu Franek urządzil scenę z wyciem, nie wiem od czego, chyba brzuszek, bo twardy i koopki robi z wysilkiem, stęka. Podalam mu sab simplex i przeszło.
Może to kolki powróciły?

Też o tym myślałam, ale to jest/był taki inny płacz

Napisane przez cotynato

Aaaa i wkońcu mi mi mi udało się doprowadzić małego do śmiechu

Mój kochany 3-miesięczniak

---------- Dopisano o 15:05 ---------- Poprzedni post napisano o 15:02 ----------

Napisane przez madzialena-lublin

19natka88
A co pediatra na te powiększone węzły?

Ponoć u dzieci to normalne, że jak jest jakaś infekcja to są wyczuwalne węzły no i u dzieci też łatwiej wogóle je wymacać niż u dorosłego bo mają miękkie ciałka

[MalgosiaM8]

Napisałam i cofnełam i mi wszystko wykasowało , no to od początku!

Natka jak Szymek ??

Napisane przez anciaahk

Nie mogę Was nadrabiać, tylko podczytuję.
Natka nie wiem, czy nie przerabiam tego samego, dzisiaj 2raz w tym tygodniu Franek urządzil scenę z wyciem, nie wiem od czego, chyba brzuszek, bo twardy i koopki robi z wysilkiem, stęka. Podalam mu sab simplex i przeszło.
Może to kolki powróciły?

o matko nie strasz, bo się zapłaczę
mój też marudniejszyy, albo 2 godziny marudzi po spaniu albo 2 godziny prześmieje, nienadążam za dzieckiem o własnie mi kopsko walnął co by mama się nie nudziła na wizażu

Napisane przez cotynato

Aaaa i wkońcu mi mi mi udało się doprowadzić małego do śmiechu

Mój kochany 3-miesięczniak

cieszy uśmiech cieszy! Brawa dla Filipka

Napisane przez danika

moja ryjówka tak ma od urodzenia...przed spaniem marudzenie musi być, czasem 5 min, czasem i dłuzej. Czytałam ze naturalny cykl zasypiania u dzieci trwa 20 minut, czasem w tym czasie 3 razy sie dziecko potrafi wybudzić wiec przyjęłam ze to normalne

a mój znowu nie marudzi wcale, położony na boczek zaspia w 2 minuty, ale za to po spaniu jest marudny i płacze kilka minut, musze go wtedy poprzytulać i jakoś go udobrucham

Napisane przez aa2

a wieczorem z mezusiem bedziemy oblewac dwa miesiaa słodziaka)

namiętny wieczór się szykuje ?

my dziś chyba też bedziemy świętować -> poczęcie Stanisława

[agnieszka 0605]

Napisane przez MalgosiaM8

my dziś chyba też bedziemy świętować -> poczęcie Stanisława

no no może będzie z tego siostrzyczka dla Stasia

Natka w Tesco
dobrze, że już z Szymkiem ok

[Malgosia1983]

Napisane przez acelinka

właśnie, też miałam Niuni odbić stópke i rączke!
ząbek nadal się czai, ale dziąsełko coraz bielsze więc pewnie jeszcze troszke i się przebije.

hmmm... koncepcje ... Natalka się tak zachowuje jak jest już bardzo zmęczona

zapomniałam Wam napisać, jakie nocne pogaduszki sobie Natalka urządziła jakoś po 1 sie obudziła na cycka, jak zjadła to ją odłożyłam do łóżeczka i się oczywiscie obudziła i jak sie rozgadała, i to na cały głos ammmm, aguuuuu, aaaaaa - tak głośno sobie gugała że aż tż'ta obudziła

A smarujesz jej cały czas tym żelem?
Zmęczony raczej nie bo robi tak za każdym razem, a przed nocnym snem czyli po kapieli zasypia odrazu. Chyba tak jak Danika pisała - ten model tak ma
Stefcio postanowił rozmawiać z mamą o 6 rano Nasze słodzinki

Napisane przez aa2

chyba dzieciaki sie zówiły bo ja mojemu tez dzis krople zapodałam bo mam wrazenie ze pierdziochów mniej niz zazwyczaj i ze jak ida to sie wkurza, a robił juz dzis dwie kupencje ech nie wiem moze gorszy dzien dzis maja hehe

a wieczorem z mezusiem bedziemy oblewac dwa miesiaa słodziaka)

Ooooo buziaki na 2 mce

---------- Dopisano o 15:24 ---------- Poprzedni post napisano o 15:20 ----------

Natka ciesze się, że jest poprawa no i mamy winowajcę zlego humorku Szymka. A powiedz mi ta wit. D co ją macie z Indygo to jest na receptę?

[archinta]

Napisane przez Thaya

mogłabyś napisać jakie to są bo jak klikam to pokazuje sie ze material niedostepny na terenie niemiec bo cos tam, czasem tak na yt jest..

To sa kołysanki śpiewane przez Turnała

Napisane przez aa2

pierwsze spostrzeżenia ni ema nic fajnego a jak juz cos znajde to koszt 30-40 zł chyba trzeba zrobic napad na markety i szukac promocji
ogólni ebodziaki mozna kupic tanie i ładne ale pajce to jak maja cenę t zwala z nóg

to nei dobrze. Mi tez pajacy potrzeba. Mialam nadzieje,ze znajomi beda dawac po swoim synku, ktory jest starszy od naszego o 2 m-ce - ale ich wazy raptem 400g wiecej niz Piotrus, takze za duzo ciuszkow juz nam nie dadza

Napisane przez indygo79

trzeci body od rana, bo młoda tak ulewa mimo odbijania no a bebilonu nutrition nie mogę dawać bo kupy złe po tym

Napisane przez Malgosia1983

A łeb go nei boli? Jak nir to może go trzasnij to o kręgosłupie zapomni

No poplułam monitor- właśnie wróciłam ze spaceru i pierwsze co usłyszałam od niego to,że go głowa boli

Napisane przez agnieszka 0605

Archi 3mam kciuki, żeby Piotrusiowi z tym spaniem tak zostało. Już dość dał Ci popalić mały skrzacik

dz

A tych rosnących ósemek nie zazdroszcze

Napisane przez Martusiaaa21

a dzieki, czuję się lepiej, cycek już prawie nie boli, nawet dziś spałam na brzuchu dziś idę jeszcze do ginki po południu na kontrolę, bo ropa wyciekła, ale jeszcze mi grudka została

Ja jeszcze sie boje- nawet mam schiza na boku

Napisane przez 19natka88

Hej Dzisiaj jest stanowczo lepiej Nocka też znośna, wróciły pobudki co 3h Siuśki łapałam o 5 rano, ale misja zakończyła się powodzeniem Mały jest dużo weselszy dzisiaj, gada, śmiał się w głoś jak mlaskałam
Byliśmy u lekarza, bo w siuśkach wyszły nam podwyższone leukocyty i bakterie - dostaliśmy furagin do stosowania przez tydzień.

No to widze ze poprawa i u Was zdrówka

[19natka88]

Napisane przez MalgosiaM8

Natka jak Szymek ??

Stanowczo lepiej

Napisane przez agnieszka 0605

no no może będzie z tego siostrzyczka dla Stasia

Natka w Tesco
dobrze, że już z Szymkiem ok

Też się cieszę, że jest lepiej, aż mi ulżyło

Napisane przez Malgosia1983

Natka ciesze się, że jest poprawa no i mamy winowajcę zlego humorku Szymka. A powiedz mi ta wit. D co ją macie z Indygo to jest na receptę?

Tak sobie myślę, że jego mógł normalnie ten pęcherz boleć przy siusianiu i stąd ten płacz Tak, na receptę to jest

Napisane przez archinta

To sa kołysanki śpiewane przez Turnała

to nei dobrze. Mi tez pajacy potrzeba. Mialam nadzieje,ze znajomi beda dawac po swoim synku, ktory jest starszy od naszego o 2 m-ce - ale ich wazy raptem 400g wiecej niz Piotrus, takze za duzo ciuszkow juz nam nie dadza

Ja mam ubranka od TEGO sprzedawcy, jakoś super tanie nie są ale jakościowo bardzo fajne

No to widze ze poprawa i u Was zdrówka

Dzięki

[MalgosiaM8]

Napisane przez agnieszka 0605

no no może będzie z tego siostrzyczka dla Stasia

hihi kto wie kto wie

[danika]

mielismy isc dzis na bioderka i wielkie g... bo pan doktor sobie wolne zrobił. Przeniosła nas baba na poniedziałek i mamy byc pierwsi - jeden plus ze nie bedziemy niewiadomo ile siedziec w poczekalni

zjadłam dzis rybe w sosie z "pomysłu na" ciekawe jak młodej brzuch to zniesie

Napisane przez 19natka88

Byliśmy u lekarza, bo w siuśkach wyszły nam podwyższone leukocyty i bakterie - dostaliśmy furagin do stosowania przez tydzień.

Ponoć u dzieci to normalne, że jak jest jakaś infekcja to są wyczuwalne węzły no i u dzieci też łatwiej wogóle je wymacać niż u dorosłego bo mają miękkie ciałka

oby pomogło zebyscie sie juz oboje z Szymkiem nie meczyli

Napisane przez MalgosiaM8

a mój znowu nie marudzi wcale, położony na boczek zaspia w 2 minuty, ale za to po spaniu jest marudny i płacze kilka minut, musze go wtedy poprzytulać i jakoś go udobrucham

widocznie mu żółteczko długo wchodzi


my dziś chyba też bedziemy świętować -> poczęcie Stanisława

no to miłego

Napisane przez archinta

to nei dobrze. Mi tez pajacy potrzeba. Mialam nadzieje,ze znajomi beda dawac po swoim synku, ktory jest starszy od naszego o 2 m-ce - ale ich wazy raptem 400g wiecej niz Piotrus, takze za duzo ciuszkow juz nam nie dadza

No poplułam monitor- właśnie wróciłam ze spaceru i pierwsze co usłyszałam od niego to,że go głowa boli

wyczuł twoje zamiary i cie uprzedził, hehe

pajacyki bawełniane polecam z tesco (juz kiedys pisałam chyba Anci) bo sa tanie i dobrej jakości bawełna
a welurowe fajne są w smyku

Napisane przez MalgosiaM8

hihi kto wie kto wie

ale by była kinder niespodzianka

[archinta]

Napisane przez 19natka88

Ja mam ubranka od TEGO sprzedawcy, jakoś super tanie nie są ale jakościowo bardzo fajne

dz

---------- Dopisano o 16:04 ---------- Poprzedni post napisano o 16:03 ----------

Napisane przez danika

pajacyki bawełniane polecam z tesco (juz kiedys pisałam chyba Anci) bo sa tanie i dobrej jakości bawełna
a welurowe fajne są w smyku

a równiez dz za podpowiedź

I 3mam kciuki za "pomysł na" - co by Guni tez smakował

[Martusiaaa21]

Napisane przez aa2

chyba dzieciaki sie zówiły bo ja mojemu tez dzis krople zapodałam bo mam wrazenie ze pierdziochów mniej niz zazwyczaj i ze jak ida to sie wkurza, a robił juz dzis dwie kupencje ech nie wiem moze gorszy dzien dzis maja hehe

a wieczorem z mezusiem bedziemy oblewac dwa miesiaa słodziaka)

i buziaki dla Marcelka

Napisane przez acelinka

ja planuje tak po 23 to może będzie mniej ludzi

fajnista ja byłam dzis w biedronce i kupiłam Niuni pod choinke te klocki pluszowe, mega fajne są

właśnie, też miałam Niuni odbić stópke i rączke!
ząbek nadal się czai, ale dziąsełko coraz bielsze więc pewnie jeszcze troszke i się przebije.

hmmm... koncepcje ... Natalka się tak zachowuje jak jest już bardzo zmęczona

suuuuper

nie, tylko nie kolki !


zapomniałam Wam napisać, jakie nocne pogaduszki sobie Natalka urządziła jakoś po 1 sie obudziła na cycka, jak zjadła to ją odłożyłam do łóżeczka i się oczywiscie obudziła i jak sie rozgadała, i to na cały głos ammmm, aguuuuu, aaaaaa - tak głośno sobie gugała że aż tż'ta obudziła

superr a niech trochę rodzice się ze mną pobawią w nocy skoro ja nie śpię

Napisane przez madzialena-lublin

Hej! To ja
Jakoś ostatnio nie mam weny do pisania, stąd mniej mnie tutaj. Wczoraj moje dziecko powaliło mnie na kolana, bo spało prawie cały dzień - najpierw rano po karmieniu usnęła na brzuszku po raz pierwszy, chociaż oczywiście najpierw podarła się trochę. Wstała, zjadła, poszłyśmy na spacer i jak usnęła tak spała do wieczora... Normalnie jak w 1 tyg...
Za to dzisiaj już norma- rano niby usypiała, ale się budziła co chwila, usnęła na spacerze, ale po powrocie pół godzinki i po spaniu. Teraz wisi na cycku

W przyszłym tyg czekają nas dwie ważne wizyty- w poniedz idę do gina na przegląd, a we czwartek na szczepienie z Kamcią.

mocne za wizyty

Napisane przez 19natka88

Hej Dzisiaj jest stanowczo lepiej Nocka też znośna, wróciły pobudki co 3h Siuśki łapałam o 5 rano, ale misja zakończyła się powodzeniem Mały jest dużo weselszy dzisiaj, gada, śmiał się w głoś jak mlaskałam
Byliśmy u lekarza, bo w siuśkach wyszły nam podwyższone leukocyty i bakterie - dostaliśmy furagin do stosowania przez tydzień.

super że Szymek już spokojny i wesoły

Napisane przez MalgosiaM8

hihi kto wie kto wie

[archinta]

Napisane przez cotynato

Ja od wczoraj jestem w domu na polu bitwy. Jak komuś krzywdy nie zrobię to będzie cud.

co sie dzieje?

[Malgosia1983]

Archi
Natka bardzo możliwe. Dzieciaczki takie delikatne. Będzie dobrze