Wszystkie dzieci są już z nami - z Odchowalnią się witamy :)

[Ulcia2512]

Napisane przez Malgosia1983

Stefan się nie mieści do fotelika Jest za długi... Pasy ciężko dopiąć...i co teraz? Nie mogę mu kupić następnego wagowo bo nie siedzi Mamy dużych dzieci jakie macie foteliki

Jako mama duzego dziecka odpowiem . Kupilismy Kubie fotelik 0-18 kg. Taki, ktory mozna montowac przodem i tylem do jazdy oraz rozlozyc do poziomu takiego malego fotelika. Mielismy nawet problem z jego zakupem,to znaczy nie chcieli mi go sprzedac, bo Mlody byl za mlody. Ale dalo rade, bo nie mieli dobrej odpowiedzi w czym mam go wozic, skoro w foteliku 0-13 sie nie miescil.

Buziaki w Nowym Roku.

[BordAna]

y

Napisane przez SONIA004

BordAna a jak ogólnie z zachowaniem Leosia? Pręży się czy spokojny?
Te odparzenia to też może być objaw skazy, ale wcale nie musi.
My też co jakiś czas maścią pupkową (na rp.) się wspomagamy.
Bo u nas też podejrzenie skazy a przynajmniej dość silnej nietolerancji. Z kosmetyków na suchą skórkę Emolium dość się sprawdza, niestety nie do końca...

no wlaśnie jest spokojny, nie pręży się...
jeszcze niedawno mial problem z bączkami, które nie chciały wyjść, tylko gromadziły się w jego brzuszku..
ale jestesmy na nutramigenie , oprócz tego teraz to już tylko raz dziennie podaję mu bobotic do mleczka i to wszystko.
Owszem jest trochę marudny ale tylko wtedy gdy za dlugo na brzuszku leży lub dłużej niż 30minut siedzi w foteliku...ale myslę że nie o to chodzi

Jeśli o emolium chodzi to nie uzywałam jeszcze. Mieliśmy Oilatum emulsję szampon i krem. Średnio dobre- tzn emulsja. Z kremu jestem zadowolona. Teraz zastanawiam się co kupić Emolium czy Emolium P ( specjalny preparat do skory atopowej).

Malgosia1983:a nie da się już bardziej tych pasów poluzować?
my już dwa razy luzowaliśmy
a mamy maxi cosi City.
a duże dzieci to wagowo jak? bo Leoś ... kurczę chciałam napisać że waży 5700 a to było przecież miesiąc temu.. hmm... swoją drogą muszę Go jutro zwazyć... ciekawe ile będzie 6-7kg?
Ogólnie to uważam że moj synek jest duży - po mamie
ma strasznie długie nogi bo z ubranek 62 juz wyrasta a i w niektórych 68 nie prostuje do końca nóżek...

co do męża.. to staramy się wspierać chcociaż dla mnie to tez niełatwa sytuacja szczególnie że chciałabym w ciągu dnia też odpocząć a on musiałby wtedy zając się dzieckiem a słyszę wtedy z jego ust że go zmuszam...
na szczęście jest już ciut lepiej, bo tatuś zabierze nawet synka na przewijak i zmieni pieluszkę.. ale ubierać go nie lubi
poza tym ja chciałabym ieć wsparcie w mężu mieć faceta w domu, a czasami gdy mi plakał w rękaw to normalnie czulam się jakbym była z drugą kobietą...
nie rozumiałam Go, bo nie wiedziałam jak mozna bać się własnego dziecka... chociaż wierzę mu że musi to być straszne

[mooonik]

Napisane przez Malgosia1983

Moniś pytałaś o czółko...jak zaczełam smarować częściej to czółko się ładnie wygładziło i już prawie nie ma śladu. Smarowalam hippem naprzemian z f18 A f18 lubię używać do dupci

czyli działa jak u nas po każdym smarowaniu widze poprawę a mam ten kremik od piątku wieczór my do pupci bambino

Napisane przez aa2

a zasze zgadzac sie nei musimy co do różnych rzeczy jakbysmy wszystki emyslały tak samo byłoby nudno

też tak uważam

Napisane przez Malgosia1983

Stefan się nie mieści do fotelika Jest za długi... Pasy ciężko dopiąć...i co teraz? Nie mogę mu kupić następnego wagowo bo nie siedzi Mamy dużych dzieci jakie macie foteliki

mówisz, że taki duży zięciu mój
nasza się jeszcze mieści więc nie pomogę

BordAna, a Ty karmisz tylko mm? Wiesz, że od dziś Nutramigen nie jest refundowany?
Emolium my używamy zwykłego i daje radę- Julik miała skórkę wysuszoną po wysypce od oliwki i ładnie sie wszystko wygoiło, teraz jest gładziutka, a jak jeszcze używałam z emulsją do ciała to w ogóle było super
a oilatum jej nie spasował- dodatkowo skóra się jej wysuszyła

[BordAna]

Napisane przez mooonik

BordAna, a Ty karmisz tylko mm? Wiesz, że od dziś Nutramigen nie jest refundowany?
Emolium my używamy zwykłego i daje radę- Julik miała skórkę wysuszoną po wysypce od oliwki i ładnie sie wszystko wygoiło, teraz jest gładziutka, a jak jeszcze używałam z emulsją do ciała to w ogóle było super
a oilatum jej nie spasował- dodatkowo skóra się jej wysuszyła

właśnie się dowiedziałam
karmię tylko tym. No nic trzeba będzie dać 26zł za puszkę. A jedna puszka starcza nam na 3-4 dni. Masakra będzię...

to może ja tym razem wyprobuję emoulium

[anciaahk]

Napisane przez mooonik

a co Franiowi sie dzieje? tez chciał swietowac?

Nie wiem, ale na oczy nie widzę.
Czy to jakiś skok, czy zęby, czy nie wiem co.

Napisane przez BordAna

U nas w pierwsze swięto chrzciny były i mamy w domu Leona Stanisława

Gratuluję chrzcin i współczuję zdrowotnych problemów synia i męża.
Oby szybciutko się skończyły .
A Ty jak się czujesz? Jak Twoje ciśnienie?

Napisane przez mooonik

mają ja tylko czyszczę to co wyjdzie jak coś głębiej nie ruszam, żeby nie wcisnąć do środka, bo możesz zaszkodzić. Tak że nie ruszaj, samo wyjdzie na zewnątrz

Ale jak na zewnątrz? Z Ucha?

Napisane przez Malgosia1983

Stefek się rozgadał..codziennie daj nam takie popisy, ze nie mogę ze śmiechu, piszczy, krzyczy różne głoski, gugi, gagi i do tego wymachuje piąstkami no szok! Dzisiaj to już nie mogłam. Gadał z 5minut ale tak jakby coś opowiadał..A i kupilam mu grzechotkę bo te które miał trudno mu było chwycić. No i łapie ją ładnie i nawet parę razy udało mu sie przenieść z ręki do ręki

Brawa dla Stefcia !!

Napisane przez stokrotka_

witajcie w Nowym Roku

Witaj Stokrotko!!! Nie nadrabiaj tylko bądź z nami!!

Napisane przez danika

Anciu pytałas mnie o endometrioze. Tak, mam troche ognisk ale póki co głównie na szyjce sie umiejscowiły (mój dr to określa jako endometriozę pasmową) nie mam zrostów

Tak po tym pasku Św.Dominika mi się skojarzyło.
Jestem ciekawa jak u mnie z endo po ciąży i po cc. Mam nadzieję, że choroba przestanie się rozwijać.
Została w tym roku wpisana na listę chorob przewlekłych ministerstwa zdrowa i dzięki temu leki na endo, za które płaciłam ok 250 zł/opakowanie będą kosztowały kilka zł.

Napisane przez Malgosia1983

W zalączniu przepis na zupke po 4 mc. Znalazlam w Mamo to ja.

Małgoś a te wywary mięsne to nie daje się jakoś po 6 mcu?

[aa2]

Napisane przez Malgosia1983

Stefan się nie mieści do fotelika Jest za długi... Pasy ciężko dopiąć...i co teraz? Nie mogę mu kupić następnego wagowo bo nie siedzi Mamy dużych dzieci jakie macie foteliki

kochana ja ostatnio widziałam pare z fotelikiem i ich dziecku nóżki wystawały, w sumie juz nie pierwszy raz tak podpatrzyłąm wiec chyba moga wystawac

BordAna ściskam i przytuklam i mam nadzieje ze za chwiel wszystko wyjdzie u was na prosta

a ja gdzies czytałam ze jednak ten Nutramigen i Bebilon Pepti(tez miał zniknac z listy) ma byc jednak refundowany kurdr ciekawe jak bedzie , moze tak przedzwonic do nfz?

[anciaahk]

Nasz 8kg Franek jeździ w Maxi cosi, aż jutro zobaczę, czy mu nogi wystają.

[Malgosia1983]

Napisane przez Ulcia2512

Jako mama duzego dziecka odpowiem . Kupilismy Kubie fotelik 0-18 kg. Taki, ktory mozna montowac przodem i tylem do jazdy oraz rozlozyc do poziomu takiego malego fotelika. Mielismy nawet problem z jego zakupem,to znaczy nie chcieli mi go sprzedac, bo Mlody byl za mlody. Ale dalo rade, bo nie mieli dobrej odpowiedzi w czym mam go wozic, skoro w foteliku 0-13 sie nie miescil.

Buziaki w Nowym Roku.

A jaki to fotelik? Jest dostępny na polskim rynku?

Napisane przez BordAna

Malgosia1983:a nie da się już bardziej tych pasów poluzować?
my już dwa razy luzowaliśmy
a mamy maxi cosi City.
a duże dzieci to wagowo jak? bo Leoś ... kurczę chciałam napisać że waży 5700 a to było przecież miesiąc temu.. hmm... swoją drogą muszę Go jutro zwazyć... ciekawe ile będzie 6-7kg?
Ogólnie to uważam że moj synek jest duży - po mamie
ma strasznie długie nogi bo z ubranek 62 juz wyrasta a i w niektórych 68 nie prostuje do końca nóżek...

co do męża.. to staramy się wspierać chcociaż dla mnie to tez niełatwa sytuacja szczególnie że chciałabym w ciągu dnia też odpocząć a on musiałby wtedy zając się dzieckiem a słyszę wtedy z jego ust że go zmuszam...
na szczęście jest już ciut lepiej, bo tatuś zabierze nawet synka na przewijak i zmieni pieluszkę.. ale ubierać go nie lubi
poza tym ja chciałabym ieć wsparcie w mężu mieć faceta w domu, a czasami gdy mi plakał w rękaw to normalnie czulam się jakbym była z drugą kobietą...
nie rozumiałam Go, bo nie wiedziałam jak mozna bać się własnego dziecka... chociaż wierzę mu że musi to być straszne

No właśnie poluzowane są juz maksymalnie, on poza tym jest taki ściśnięty w tym foteliku, łącznie z główką. teraz nie ma opcji zebym go wcisnęła w zimowym kombinezonku... z 68 to my już wyrastamy

Powiem Ci, że nie latwa i nietypowa sytuacja z mężem. Oby wszystko wróciło szybko do normy bo samej pewnie strasznie Cięzko to ciągnac...

A jest jeszcze jedno mleko refundowane, tylko nie pamiętam nazwy Można zmienić?

Napisane przez mooonik

czyli działa jak u nas po każdym smarowaniu widze poprawę a mam ten kremik od piątku wieczór my do pupci bambino

mówisz, że taki duży zięciu mój
nasza się jeszcze mieści więc nie pomogę

powtórzę: tani i dobry. Mi go kazali kupić do szpitala i nam spasował. Zresztą Stefan nie ma większych problemów ze skórą.
Duży Chciałam napisać, że łatwiej go ubrac niż wyżywić ale on teraz tak szybko rośnie, że to nie prawda
Mam tylko nadzieję, że będzie duży a nie otyły

Napisane przez anciaahk

Brawa dla Stefcia !!

Małgoś a te wywary mięsne to nie daje się jakoś po 6 mcu?

Ancia weź mnie zastrzel, nie wiem. Wydawało mi się, że jak to z takiej mądrej gazety to można...

[Ulcia2512]

Napisane przez BordAna

y
Jeśli o emolium chodzi to nie uzywałam jeszcze. Mieliśmy Oilatum emulsję szampon i krem. Średnio dobre- tzn emulsja. Z kremu jestem zadowolona. Teraz zastanawiam się co kupić Emolium czy Emolium P ( specjalny preparat do skory atopowej)

Kubkowej skorze emolium bardzo pomoglo. Ale jeszcze bardziej pomoglo polaczenie plynu do kapieli emolium i krem firmy SVR do skory atopowej.

Jak Leosiowi smakuje Nutramigen? Piotrek wciaga, az milo.

A mezowi zycze zdrowka.

[Malgosia1983]

No bo chyba jest tak że nogi mogą wisieć. Nie może wystawac główka.
Jemu glówka nie wystaje, nogi troszkę wiszą. Problem w tym, że te pasy są krótkie i jak go daje tak jakby niżej żeby go nie gniotly w ramiona to nie sięga z kolei to do czego się te pasy wpina (Stefek na to siada). Jak go dam wyżej to go pasy w ramiona "ściskają". Coś mi sie wydaje, że ten fotelik taki ciasnawy.

[mooonik]

Napisane przez BordAna

właśnie się dowiedziałam
karmię tylko tym. No nic trzeba będzie dać 26zł za puszkę. A jedna puszka starcza nam na 3-4 dni. Masakra będzię...

to może ja tym razem wyprobuję emoulium

a bebilon pepti próbowałaś podawać? bo ten jest na pewno na liście

Napisane przez aa2

a ja gdzies czytałam ze jednak ten Nutramigen i Bebilon Pepti(tez miał zniknac z listy) ma byc jednak refundowany kurdr ciekawe jak bedzie , moze tak przedzwonic do nfz?

na pewno nie ma na liście nutramigenu jest bebilon pepti i jakieś sojowe mleka

Napisane przez Malgosia1983

powtórzę: tani i dobry. Mi go kazali kupić do szpitala i nam spasował. Zresztą Stefan nie ma większych problemów ze skórą.
Duży Chciałam napisać, że łatwiej go ubrac niż wyżywić ale on teraz tak szybko rośnie, że to nie prawda
Mam tylko nadzieję, że będzie duży a nie otyły

hihi niech rośnie na zdrowie

Ancia a jak dziąsła- widzisz tam coś??

Napisane przez anciaahk

Ale jak na zewnątrz? Z Ucha?

yyy ale co? no na zewnątrz czyli w małżowinie -tam czyszczę jak się zbierze troszkę woskowiny i tam wychodzi z środka ucha, co nie

[MalgosiaM8]

Napisane przez Malgosia1983

Stefan się nie mieści do fotelika Jest za długi... Pasy ciężko dopiąć...i co teraz? Nie mogę mu kupić następnego wagowo bo nie siedzi Mamy dużych dzieci jakie macie foteliki

hahah mój też za duży do fotelika musieliśmy kupić drugi
mój się już w szerz nie mieścił
fotelik teraz mamy 0-18 jakiś z komisu wzieliśmy, bo toż to drugi fotelik małego

BordAna, mój maluch też ma tą ropkę za uszami, codziennie mu wymywam wacikiem, smaruje kremem i wieczorem to samo jest, mleko ulane to to nie jest, bo małemu prawie wcale się nie ulewa.
U mnie jest stwierdzona skaza to pewnie od tego. Sprawdz jeszcze czy mały ma to samo w zgięciu kolan, albo łokci. Bo mój ma.

aa i mały miał mój ciemieniuszkę, po chrzcinach jak go wycałowali wszsyscy po główce, to zrobiła mu się reakcja alergiczna, teraz ma wręcz ropne coś próbowałam kremami, oliwkami a się zaostrza, idziemy w środę do pediatry na szczepienie to pewnie zleci jakąś maść ,albo alergologa

[19natka88]

Chyba apogeum minęło, dzisiaj byliśmy w gościach u dwóch prababci i Szymek tylko trochę marudził jak był głodny i śpiący Aż ja mam humor lepszy

Zapomniałabym: Acelinko wszystkiego najlepszego z okazji urodzin

Napisane przez mooonik

Dzień Dobry w Nowym Roku

od dziś zaczynam wierzyć w skoki rozwojowe choć wg tabelek t nie mogę mojej małej do niczego dopasować no ale ostatnie dni była strasznie marudna dużo płakała i to bez powodu ciężko uspokoić a najlepiej by spała tylo i wczoraj chyba było jakieś apogeum bo nic nie pomagało, serio wymiękałam chwilami i calutki dzień od 8 do 18 przespała z przerwami na jedzenie i płacz. Po 18 jakby ręką odjął i dziś od rana wróciło moje kochane grzeczne i uśmiechnięte dziecko i rano przy zmianie pieluchy zauważyła stópki- jakie zdziwienie to na jej twarzy wywołało nie mniejsze niż jak jej pokazałam lusterko- oczy jej takie na przemian z uśmiechami i sprawdzaniem czy to ona się śmieje czy kto a jak ją pogłaskałam po policzku to się tak zdziwiła, że widzi że ją głaszcze ale nie widzi mojej ręki- nosz cudnie śmieszne to robi jakieś priiipriipriii śliną i jeszcze dostała nowy zasób sylab- jeszcze nie rozpoznaję jakie to, ale na pewno inne niż dotychczas ehhh a tak się kiedyś nie wierzyłam w te skoki

a Sylwek w porządku, posiedzieliśmy, napiłam się piwka, chłopaki wódki, malutka przespała całą nockę nawet jej petardy nie obudziły, byłam w szoku bo niektóre to dawały taki dość huk.
a za chwilę się zbieramy do kościoła a potem może drzemnąć trochę bo poszliśmy spać po 3 a mała pobudkę o 8 urządziła

To się pięknie rozwija córcia
Szymonowi się wczoraj wyrwało pierwsze "dadada"
Ja dzisiaj spałam niecałe 4h

Napisane przez anciaahk

Najlepszego w Nowym Roku!!

Natka oby to był koniec skoku, bo naprawdę Was wymęczył
U nas nocka potworna, ale nawet nie chce mi sie opisywać, Franek śpi do 3-4 potem w sumie nie, co chwila wypluwa smoka i marudzi za smokiem i trzeba mu podawać, a od 6 już całkowicie nie śpi .

Moonik cudnie patrzeć na takie nowe umiejętności dzieciątka, prawda? Gratulacje!!!

Mam nadzieję, że już blisko końca współczuję nocki

Napisane przez mooonik

no to super!!! oby to koniec tego Waszego czegos dziwnego

Hehe fajnie określone

Napisane przez cotynato

Ej, wasze maleństwa też mają miodzik w uszach? Jeżeli tak to jak to czyścicie? Po wierzchu wiem, ale teraz ma g łębiej i nie wiem czy coś z tym robić czy zostawić

Mają miodzik Ja tylko zagarniam patyczkiem delikatnie jak to już jest przy wyjściu, ale głębiej nie grzebię.

Napisane przez Malgosia1983

Szczęśliwszego Nowego Roku!

Monik oklaski dla mojej synowej za nowe umiejętności
Cotka Stefek ma miodzik...jak mu czasem wyjdzie to pomimo tego że jesteśmy w domu to mi wstyd Czyszczę tak jak wy. Z wierzchu bo głęboko to się boje i podobno nie wolno

Stefek się rozgadał..codziennie daj nam takie popisy, ze nie mogę ze śmiechu, piszczy, krzyczy różne głoski, gugi, gagi i do tego wymachuje piąstkami no szok! Dzisiaj to już nie mogłam. Gadał z 5minut ale tak jakby coś opowiadał..A i kupilam mu grzechotkę bo te które miał trudno mu było chwycić. No i łapie ją ładnie i nawet parę razy udało mu sie przenieść z ręki do ręki

A Sylwestra przespał

za nowe umiejętności

Napisane przez lullaby_ml

Natka bo u mamusi i tatusia najlepiej, to jest wlasnie w tym wszystkim najlepsze, wtedy nawet babcia nie uspokoi ciesze sie ze sylwester sie udal

A wasz sylwester jak? (Szymka potrafi uspokoić tylko jedna babcia)

Napisane przez stokrotka_

witajcie w Nowym Roku

mam tyle do nadrobienia stron...że nie wiem kiedy dam radę ... ale postanowienie noworoczne jest- nadrobię by wiedzieć co się tu działo jak nas nie było.
My od wczoraj w Irlandii. Sara podróż zniosła dzielnie.. ale znów musi się bidulka klimatyzować w nowym miejscu itd. a to nie jest łatwe niestety,bo już się przyzwyczaiła do tego łóżeczka,leżaczka itd co w Pl miała. no ale damy radę
pobyt w Pl bardzo udany, pobyłyśmy z rodzinką. Sara rozkochała w sobie wszystkich...że aż żal-ze względu na nią było mi wyjeżdzać. widziałam jaką miała radochę jak kuzynka do niej codzień przychodziła i ją zabawiała, jak dziadek bawił,czy babcia przytulała.. ahh.. łza się w oku kręci,że nie da się częściej spotykać-ze względu na Sarę
byłyśmy u rodzinki w różnych miejscach.. i z czego się ogromnie cieszę..Sara poznała swoją prawie 90letnią prababcię.

ja sama już trochę tęskniłam za irlandią. chyba już przywykłam tu..i po tym miesiącu w Pl to nie wiem czy bym chciała wracać. Ale to czas pokaże

co do karmienia jesteśmy na butelce. stało się jak się stało. po Sary chorobie ,kiedy bardzo mało jadła zaczął mi momentalnie pokarm zanikać. ja -zawsze mówiłam że nie miałam parcia na karmienie- nie miałam sił męczyć siebie i dziecka ( podziwiam te z Was które dawały radę to robić ! ) i po paru próbach ,kilku nocach dałam na luz i teraz jesteśmy na bebilonie. daje jej wg.tego co piszą na opakowaniu... dopiero w czwartek pójdę na ważenie,zobaczę jak przybiera itd. i wtedy może zwiększę ilość albo zacznę rozszerzać dietę.
póki co daje małej co 3h w dzień. zazwyczaj po 120,nieraz 150. w nocy..niestety wróciła pobudka (mam nadzieję,że tu zniknie ) więc jak chodzi spać najpóźniej o 20stej. to budzi się na butlę pomiędzy 3-4 .. ale zje i śpi .
na szczęście nauczyła się sama usypiać. więc wkładam do łóżeczka i odchodzę.. albo idę spać.

tyle bym Wam chciała napisać...ale nie chcę tu wytaczać mega monologu po takiej nieobecności. będę się wdrażać na nowo.

Na ten Nowy Rok życzę Wam ( i sobie) by te Nasze Małe Cuda dawały radość ,szczęście i miłość każdego dnia. byśmy po zeszłorocznym cudzie narodzin w tym roku mogły doświadczać innych cudów z nowym umiejętności,pierwszych kroczków,słów itd .
no i dużo miłości w naszych małżeństwach,co by wszystkie problemy-jeśli są-poznikały, a Nowy Rok przynosił już tylko samo szczęście.

cieszę się bardzo,że jesteście!! brakowało mi was bardzo..teraz powoli będę nadrabiać i wracać

Cześć Oby Sara szybko się przestawiła i znowu była aniołkiem Brakowało cię tu

Napisane przez Malgosia1983

Stefan się nie mieści do fotelika Jest za długi... Pasy ciężko dopiąć...i co teraz? Nie mogę mu kupić następnego wagowo bo nie siedzi Mamy dużych dzieci jakie macie foteliki

A jaki macie fotelik? Ja mam narazie to nosidło z wózka, ale przymierzamy się powoli do większego fotelika

[Malgosia1983]

Fotelik mamy recaro coś tam profi plus...
Może to jest dobry pomysł kupić z komisu. Bo nowego napewno nie kupię a jakiś mieć muszę.

Dziewczyny z dzieciaczkami-alergiczkami mi TO pediatra poleciła.

---------- Dopisano o 22:02 ---------- Poprzedni post napisano o 22:01 ----------

Zadzieram kieca i leca!
Dobrej nocy

[mooonik]

Napisane przez 19natka88

Chyba apogeum minęło, dzisiaj byliśmy w gościach u dwóch prababci i Szymek tylko trochę marudził jak był głodny i śpiący Aż ja mam humor lepszy

Szymonowi się wczoraj wyrwało pierwsze "dadada"

no to się cieszę, bo szczęśliwa mamusia to szczęśliwe dziecko
moja jak zapłacze o jedzenie to płacze tak - ma-ma-ma-ma ale jeszcze nie myślę, że to do mnie woła chociaż kto ją tam wie- może krzyczy mama dawaj jeść

Swatowo moja dobrej nocy

[Ulcia2512]

Napisane przez Malgosia1983

A jaki to fotelik? Jest dostępny na polskim rynku?
:

Mamy Fotelik Britax costam Plus albo Plus costam. Jutro sprawdze w samochodzi. Foteliki z komisow moga byc niebezpieczne, mogly brac udzial w wypadku, a wtedy nie spelniaja swojej funkcji ochronnej, a wrecz moga szkodzic. Nie wiem jak jest w Polsce, ale tutaj przy zderzeniu powyzej predkosci okolo 35 km na godzine przecinaja pasy w foteliku, bo uznaja go za niezdatny do uzytku.

BordAnna to macie przegwizdane tyle placic za mleko, kochany rzad. Przeciez miesiecznie to majatek!

[Martusiaaa21]

Dobry wieczór noworocznie

Napisane przez archinta

Witajcie w ostatnim dniu tego roku Mam nadzieje, że ten następny będzie zdecydowanie lepszy od mijającego (gdyby nie synuś to depresja gotowa u mnie)tego nam Wszystkim serdecznie życzę


N
Piers juz wyleczona do konca?

Archi koleżanka mieszka z teściami, więc nie jest źle, choć mówi, że mało się wnuczkami interesują. Ogólnie stwierdziła że jest samowystarczalna i daje sobie radę, tymbardziej że mąż tylko 2 godziny dziennie jest w domu. Podziwiam ją bardzo

A co do piersi to jest już lepiej, choć cały czas wyczuwam grudkę, jak nacisnę to mleko jeszcze wyleci., W przyszłym tygodniu idę do ginki po tabletki to mi skontroluje piersi. Dzięki że pytasz

Asiu kurteczka bardzo ładna

Napisane przez anciaahk

A wracamy do pracy podobnie, ja jakoś w maju, ale nie liczyłam jeszcze dokładnie.

Anciu bierzesz wychowawczy że tak późno wracasz do pracy?? bo ja w paźdz rodziłam i też na początku maja wrócę

Napisane przez SONIA004

Jak tam Wasze dzieciaczki?? Petardy je obudziły?
Bo mój młody 10 minut wytrzymał zanim się obudził

Za to dziś od rana nie chce jeść... znów musiałam coś zjeść, co mu nie smakuję

mój mały grzeczniutki, spał od 20:30 do 3:30, nie obchodziły go fajerwerki

Napisane przez 19natka88

Sylwestra spędziliśmy jednak u teściów... było nie najgorzej nie licząc 15 minut histerycznego płaczu (pomogło rozebranie do samych body i nagle wszystko przeszło) no i tego, że Szymek bał się rodzinki tż, nie płakał ale podkówkę miał cały czas na buzi i chciał być tylko mamusią albo tatusiem Potem zasnął o 20 i nawet fajerwerki go nie obudziły
I wczoraj przez cały dzień moje dziecko było fajniutkie - nawet sam zasnął na macie

Natko bardzo się cieszę że wrócił Twój kochany synuś

Napisane przez mooonik

Dzień Dobry w Nowym Roku

od dziś zaczynam wierzyć w skoki rozwojowe choć wg tabelek t nie mogę mojej małej do niczego dopasować no ale ostatnie dni była strasznie marudna dużo płakała i to bez powodu ciężko uspokoić a najlepiej by spała tylo i wczoraj chyba było jakieś apogeum bo nic nie pomagało, serio wymiękałam chwilami i calutki dzień od 8 do 18 przespała z przerwami na jedzenie i płacz. Po 18 jakby ręką odjął i dziś od rana wróciło moje kochane grzeczne i uśmiechnięte dziecko i rano przy zmianie pieluchy zauważyła stópki- jakie zdziwienie to na jej twarzy wywołało nie mniejsze niż jak jej pokazałam lusterko- oczy jej takie na przemian z uśmiechami i sprawdzaniem czy to ona się śmieje czy kto a jak ją pogłaskałam po policzku to się tak zdziwiła, że widzi że ją głaszcze ale nie widzi mojej ręki- nosz cudnie śmieszne to robi jakieś priiipriipriii śliną i jeszcze dostała nowy zasób sylab- jeszcze nie rozpoznaję jakie to, ale na pewno inne niż dotychczas ehhh a tak się kiedyś nie wierzyłam w te skoki

a Sylwek w porządku, posiedzieliśmy, napiłam się piwka, chłopaki wódki, malutka przespała całą nockę nawet jej petardy nie obudziły, byłam w szoku bo niektóre to dawały taki dość huk.
a za chwilę się zbieramy do kościoła a potem może drzemnąć trochę bo poszliśmy spać po 3 a mała pobudkę o 8 urządziła

ojej wspólczuję ale pięknie że już po i mała się cudnie rozwija

Napisane przez anciaahk

Natka oby to był koniec skoku, bo naprawdę Was wymęczył
U nas nocka potworna, ale nawet nie chce mi sie opisywać, Franek śpi do 3-4 potem w sumie nie, co chwila wypluwa smoka i marudzi za smokiem i trzeba mu podawać, a od 6 już całkowicie nie śpi .

Moonik cudnie patrzeć na takie nowe umiejętności dzieciątka, prawda? Gratulacje!!!

wspólczuję kochana i przytulam mocno i w nowym roku życzę wyspania się
no i chyba na tym koniec nadrabiania bo mi się bateria w laptopie zaraz wyczerpie a nie chce mi się iść po ładowarkę

[cotynato]

Za duzi na foteliki? O kurka. Muszę obadać jak to u nas jest .

Masakra co mój Filip ma za dzień. Od rana cały czas chce być przy cycu. Czasami tylko złapie w buzię i po 3 ciamknięciach zasypia. Wybudza go wszystko i znowu cyc. Jedyne co to pospaliśmy razem w ciągu dnia i za to mu bardzo dziekuję bo inaczej bym chyba teraz gryzła Teraz też wstał, ledwo co oko jedno otworzył a już podkówka, już cycka chce, nie da się zabawić.
Wracam do wyra do ssaczka mojego

[BordAna]

Napisane przez Ulcia2512

Kubkowej skorze emolium bardzo pomoglo. Ale jeszcze bardziej pomoglo polaczenie plynu do kapieli emolium i krem firmy SVR do skory atopowej.

Jak Leosiowi smakuje Nutramigen? Piotrek wciaga, az milo.

A mezowi zycze zdrowka.

dziękujemy
Jeśli chodzi o wciaganie nutramigenu to tylko pierwszy dzień był kiepski, pamiętam że za pierwszym razem nie chciał wogole tego jeśc, chyba ze 2 godz z nim walczyłam...potem już wcinał do wieczora po 60ml. A teraz...? wcina aż miło patrzeć bo w granicy 120-180ml. Zalezne od rożnych czynników...Aż smoczek w butli świszczy
mooonik: nie wiem jak z tym bebilonem pepti będzie. Pamiętam jak bylismy pierwszy raz u pediatry i chcieliśmy receptę na pepti kobieta się skrzywiła i powiedziała że nutramigen lepszy. Chociaż ja słyszałam opienie że pepti smaczniejsze jest
Nie wiem. Za tydz melko będzie się kończyło więc pojdę do ped pogadać.

---------- Dopisano o 00:00 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:37 ----------

Napisane przez anciaahk

Gratuluję chrzcin i współczuję zdrowotnych problemów synia i męża.
Oby szybciutko się skończyły .
A Ty jak się czujesz? Jak Twoje ciśnienie?

dziękuję
ja się czuję psychicznie dobrze, tylko że kolano mi siada...
16 stycznia idę do lek rehabilitacji zapisać się na zabiegi a 17.01 mam rezonans magnetyczny. Po rezonansie wszystko będzie jasne, jeśli łękotka będzie uszkodzona to idę na zabieg...
ale ja nie chcę..
nie poradzę sobie ;(

Ciśnienia tak naprawdę już nie mierzę ale cuzję się nieźle więc chyba nie jest źle.
Aż z ciekawości poszłam po ciśnieniomierz i było 140/70. Czyli nie ejst źle...

A u Ciebie jak kochana?



ja się już żegnam bo pędzę do łóżka, oczy mi się zamykają. Papa

[anciaahk]

Zbieramy się do lekarza i prosimy o kciuki.

Napisane przez Malgosia1983

No właśnie poluzowane są juz maksymalnie, on poza tym jest taki ściśnięty w tym foteliku, łącznie z główką. teraz nie ma opcji zebym go wcisnęła w zimowym kombinezonku... z 68 to my już wyrastamy

Ancia weź mnie zastrzel, nie wiem. Wydawało mi się, że jak to z takiej mądrej gazety to można...

1. My z 68 też wyrastamy, ale w kombinezonie jakoś go w ten fotelik wbijam .
2. Właśnie jesli dobrze pamiętam, to te wywary mięsne są po skończonym 6 mcu. Więc nie kumam. Może ktoś mnie poprawi.

Napisane przez Malgosia1983

Coś mi sie wydaje, że ten fotelik taki ciasnawy.

Dokładnie tak i też jest tak jak napisałaś, że nogi mogą wystawać, tylko głowa nie może. Może jakiś używany szerszy mógłby tu pomóc. Patrzyłaś na allegro?

Śmiałyście się ze mnie, że czytałam namiętnie te opinie o fotelikach, ale właśnie pod kątem praktycznym, że szybko dziecko wyrasta, nie mieści się czy jest mu niewygodnie. Aż dzisiaj się przypatrzę jak Francisław w kombinezonie się mieści, ale chyba bez problemu.

Napisane przez mooonik

Ancia a jak dziąsła- widzisz tam coś??

yyy ale co? no na zewnątrz czyli w małżowinie -tam czyszczę jak się zbierze troszkę woskowiny i tam wychodzi z środka ucha, co nie

E tam, nic na tych dziąsłach nie ma, wszyscy mnie straszą, Franek marudzi a zębów nie widać . I dobrze. Podobno yylko są twarde te dziąsła, ale to pediatra sprawdzała, nie ja.
yyyyyyyyy z tym uchem to chyba rozumiem, tępa strzała jestem .

Napisane przez MalgosiaM8

hahah mój też za duży do fotelika musieliśmy kupić drugi
mój się już w szerz nie mieścił
fotelik teraz mamy 0-18 jakiś z komisu wzieliśmy, bo toż to drugi fotelik małego

Małgosia Ty miałaś emmaljungę ten pierwszy fotelik?

Napisane przez 19natka88

Chyba apogeum minęło, dzisiaj byliśmy w gościach u dwóch prababci i Szymek tylko trochę marudził jak był głodny i śpiący Aż ja mam humor lepszy

I brawo .
U nas jakiejś spektakularnej poprawy nie było, ale na wizycie u 2 babci był grzeczny, chociaż uspokoić go potrafi ... tylko mama .

Napisane przez mooonik

moja jak zapłacze o jedzenie to płacze tak - ma-ma-ma-ma ale jeszcze nie myślę, że to do mnie woła chociaż kto ją tam wie- może krzyczy mama dawaj jeść

Hahaha mój mąż też mi wmawia, że Franek woła mamamama .
Póki co to przestał gugać, bardzo mało gada, nie wiem czemu.

Napisane przez Martusiaaa21

Anciu bierzesz wychowawczy że tak późno wracasz do pracy?? bo ja w paźdz rodziłam i też na początku maja wrócę

Martusia mam zaległego urlopu i bieżącego coś około 80 dni , dlatego tyle wyszło. Macierzyński kończy mi się 4 lutego i od 5.02 biorę zwykły wypoczynkowy, jakoś do połowy maja chyba wypadło. Franek będzie miał 9 miesięcy jak będę wracać do pracy - o ile będę wracać.

Napisane przez BordAna

dziękuję
ja się czuję psychicznie dobrze, tylko że kolano mi siada...
16 stycznia idę do lek rehabilitacji zapisać się na zabiegi a 17.01 mam rezonans magnetyczny. Po rezonansie wszystko będzie jasne, jeśli łękotka będzie uszkodzona to idę na zabieg...
ale ja nie chcę..
nie poradzę sobie ;(

Ciśnienia tak naprawdę już nie mierzę ale cuzję się nieźle więc chyba nie jest źle.
Aż z ciekawości poszłam po ciśnieniomierz i było 140/70. Czyli nie ejst źle...

A u Ciebie jak kochana?

Auć wspołczuję przebojów z kolanem. Sama jestem po operacji kolana i to co przeżyłam z kolanem w ciąży, to był jakiś koszmar. Potworne obciążenie wynikające ze zwiększonych kg.
Jeśli rzeczywiście operacja będzie konieczna, to naprawdę współczuję drugi raz, bo nie jest łatwo potem dojść do siebie - -oby to nie było konieczne .
A ciśnienia też nie mierzę , ale jak już mierzyłam to było niskie - 110/70 max.

Miłego dnia, wpadniemy wieczorkiem .

---------- Dopisano o 09:03 ---------- Poprzedni post napisano o 09:02 ----------

Aha jeszcze w temacie VAT-u na ubranka dziecięce - chyba Miss pisała o tym, że zdrożeją też foteliki itp. Mąż dzwonił po sklepach i vat na foteliki nie zmienia się, drożeją ubranka i niektóre akcesoria niemowlęce, np. smoczki.
Tyle dobrego.

[MalgosiaM8]

Napisane przez anciaahk

Małgosia Ty miałaś emmaljungę ten pierwszy fotelik?

tak, jeszcze nawet mam nie miescił mi sie w to cos o główke przytrzymuje, a o wystawaniu nóg daleko po za fotelik juz nie mówie

[19natka88]

Doberek Wiecie z tymi skokami to aż się nie chce wierzyć ale u nas się sprawdza idealnie W 17 tyg wykres pokazywał apogeum - chmurkę z piorunami i wiecie co się przez ten tydzień działo a dzisiaj skończyliśmy 17 tydz i Szymon wreszcie normalnie przespał noc, zaczyna znowu gadać po swojemu i chyba wychodzimy na prostą

Napisane przez mooonik

no to się cieszę, bo szczęśliwa mamusia to szczęśliwe dziecko
moja jak zapłacze o jedzenie to płacze tak - ma-ma-ma-ma ale jeszcze nie myślę, że to do mnie woła chociaż kto ją tam wie- może krzyczy mama dawaj jeść

Hehe to u nas wychodzi bardziej am am

Napisane przez Martusiaaa21

Natko bardzo się cieszę że wrócił Twój kochany synuś

Napisane przez cotynato

Masakra co mój Filip ma za dzień. Od rana cały czas chce być przy cycu. Czasami tylko złapie w buzię i po 3 ciamknięciach zasypia. Wybudza go wszystko i znowu cyc. Jedyne co to pospaliśmy razem w ciągu dnia i za to mu bardzo dziekuję bo inaczej bym chyba teraz gryzła Teraz też wstał, ledwo co oko jedno otworzył a już podkówka, już cycka chce, nie da się zabawić.
Wracam do wyra do ssaczka mojego

Łoj, współczuję

Napisane przez anciaahk

Zbieramy się do lekarza i prosimy o kciuki.

Powodzenia

I brawo .
U nas jakiejś spektakularnej poprawy nie było, ale na wizycie u 2 babci był grzeczny, chociaż uspokoić go potrafi ... tylko mama .

Oj tak u mamusi najlepiej

[lullaby_ml]

Bry

---------- Dopisano o 10:05 ---------- Poprzedni post napisano o 09:54 ----------

Napisane przez Malgosia1983

Hejaaa fajnie że już jesteście
Łelkom bek
Super podejscie do butli Sarze napewno nie zaszkodzi



Nooo ajlowjiuuuuuu hahahah i powtarza po nas ajlowjiuuuuu

W zalączniu przepis na zupke po 4 mc. Znalazlam w Mamo to ja.

O skorzystam, pewnie sama z checia to wszamam

Napisane przez BordAna

właśnie się dowiedziałam
karmię tylko tym. No nic trzeba będzie dać 26zł za puszkę. A jedna puszka starcza nam na 3-4 dni. Masakra będzię...

to może ja tym razem wyprobuję emoulium

A moze tak jak pisze Moonik? daoby rade na bebilon pepti? my pijemy juz je ktorys mc i musze przyznac ze jest poprawa chociaz na poczatku mikusiowy organizm musial sie przyzwyczaic do tego mleka. Bez recepty 400g kosztuje 22 zl, z recepta kosztowal 11 zl, a teraz ma kosztowac 7 zl wiec warto pomyslec.

Napisane przez MalgosiaM8

hahah mój też za duży do fotelika musieliśmy kupić drugi
mój się już w szerz nie mieścił
fotelik teraz mamy 0-18 jakiś z komisu wzieliśmy, bo toż to drugi fotelik małego

BordAna, mój maluch też ma tą ropkę za uszami, codziennie mu wymywam wacikiem, smaruje kremem i wieczorem to samo jest, mleko ulane to to nie jest, bo małemu prawie wcale się nie ulewa.
U mnie jest stwierdzona skaza to pewnie od tego. Sprawdz jeszcze czy mały ma to samo w zgięciu kolan, albo łokci. Bo mój ma.

aa i mały miał mój ciemieniuszkę, po chrzcinach jak go wycałowali wszsyscy po główce, to zrobiła mu się reakcja alergiczna, teraz ma wręcz ropne coś próbowałam kremami, oliwkami a się zaostrza, idziemy w środę do pediatry na szczepienie to pewnie zleci jakąś maść ,albo alergologa

Malgos kup Vitelle do kapieli, my tez malemu moczylismy w tym glowke i dalo rade

Napisane przez 19natka88

Chyba apogeum minęło, dzisiaj byliśmy w gościach u dwóch prababci i Szymek tylko trochę marudził jak był głodny i śpiący Aż ja mam humor lepszy

Zapomniałabym: Acelinko wszystkiego najlepszego z okazji urodzin



To się pięknie rozwija córcia
Szymonowi się wczoraj wyrwało pierwsze "dadada"
Ja dzisiaj spałam niecałe 4h



Mam nadzieję, że już blisko końca współczuję nocki



Hehe fajnie określone



Mają miodzik Ja tylko zagarniam patyczkiem delikatnie jak to już jest przy wyjściu, ale głębiej nie grzebię.



za nowe umiejętności



A wasz sylwester jak? (Szymka potrafi uspokoić tylko jedna babcia)



Cześć Oby Sara szybko się przestawiła i znowu była aniołkiem Brakowało cię tu



A jaki macie fotelik? Ja mam narazie to nosidło z wózka, ale przymierzamy się powoli do większego fotelika

Calusy dla Szymka a nasz sylwester ok, co godz chodzilam do domku sprawdzac jak tam malenstwo bo bardzo za nim tesknilam, to az nienormalne jest a tesciowa zajela sie dzidzia super

[cotynato]

Poszłam chyba spać o 4. Mój synek zadnym sposobem nie dawal się ululać. M A S A K R A!

[BordAna]

Napisane przez cotynato

Poszłam chyba spać o 4. Mój synek zadnym sposobem nie dawal się ululać. M A S A K R A!

Przytulam
moj za to o 2:30 się obudził i nie cchiał spać, jak go tylko odkładałam do łóżeczka to był wielki ryk. zmieniłam pieluszkę, odciągnęłam glutki z nosa, wtrąbił 130ml ( od miesiąca chyba nie jadł w nocy) i połozyłam go na boczku i tym sposobem do 5tej gadał sobie z karuzelą potem zasnął i spaliśmy do 9tej prawie.

Ancia: trzymam kciuki.

ja tez nie wyobrażam sobie operacji, już jedną miałam ale to w lewej stopie wstawiali mi srubę i teraz jeśli trzeba będzie skakać przy kulach to sobie nie wyobrażam (bo do operacji jest prawe kolano) skakania na tej lewej stopie... wogóle nie wyobrażam sobie wtedy opieki nad Leośkiem.


lullaby_ml: oj tak, wygląda na to , że będziemy zmieniać mleczko

dziewczyny jeśli Wasze maluchy miały katarek to co stosowałyście?
maść majerankową, sol fizjologiczną i fridę? co jeszcze?
jakieś kropelki? wodę morską?

[danika]

dzien dobry

my dzis znowu męczyłyśmy się z bąkami...biedne to moje dziecko. Obracałam ją na brzuszek, na boczki ale pomagało tylko na chwile.

Napisane przez anciaahk

Tak po tym pasku Św.Dominika mi się skojarzyło.
Jestem ciekawa jak u mnie z endo po ciąży i po cc. Mam nadzieję, że choroba przestanie się rozwijać.
Została w tym roku wpisana na listę chorob przewlekłych ministerstwa zdrowa i dzięki temu leki na endo, za które płaciłam ok 250 zł/opakowanie będą kosztowały kilka zł.

zeby tak było

a to, ze bedą refundowane leki to dobra wiadomość

Napisane przez aa2

kochana ja ostatnio widziałam pare z fotelikiem i ich dziecku nóżki wystawały, w sumie juz nie pierwszy raz tak podpatrzyłąm wiec chyba moga wystawac

nogi mogą wystawać, tylko głowa ma być podparta

Napisane przez anciaahk

Nasz 8kg Franek jeździ w Maxi cosi, aż jutro zobaczę, czy mu nogi wystają.

Maxi Cosi to są jedne z większych fotelików i do 13 kg wiec mysle ze jeszcze na troche powinno wystarczyć

Napisane przez MalgosiaM8

aa i mały miał mój ciemieniuszkę, po chrzcinach jak go wycałowali wszsyscy po główce, to zrobiła mu się reakcja alergiczna, teraz ma wręcz ropne coś próbowałam kremami, oliwkami a się zaostrza, idziemy w środę do pediatry na szczepienie to pewnie zleci jakąś maść ,albo alergologa

oj bidulek mały...pewnie jakąś maść ze sterydami dostanie, a ty albo mąż jeteście alergikami?

Napisane przez Malgosia1983

Fotelik mamy recaro coś tam profi plus...
Może to jest dobry pomysł kupić z komisu. Bo nowego napewno nie kupię a jakiś mieć muszę.

zastanów sie Małgosia jeszcze nad tym komisem...nie masz gawarancji, ze fotelik nie jest powypadkowy. A nawet mocniejsza stłuczka podobno sprawia, ze fotelik juz sie nie nadaje do użytku. Lepiej moim zdaniem kupic tanszy fotelik ale jednak nowy

Napisane przez BordAna

dziękuję
ja się czuję psychicznie dobrze, tylko że kolano mi siada...
16 stycznia idę do lek rehabilitacji zapisać się na zabiegi a 17.01 mam rezonans magnetyczny. Po rezonansie wszystko będzie jasne, jeśli łękotka będzie uszkodzona to idę na zabieg...
ale ja nie chcę..
nie poradzę sobie ;(

ojej zeby zabieg nie był potrzebny

Ciśnienia tak naprawdę już nie mierzę ale cuzję się nieźle więc chyba nie jest źle.
Aż z ciekawości poszłam po ciśnieniomierz i było 140/70. Czyli nie ejst źle...

140 na 70 to raczej nie jest za dobrze moze powinnas brać na stałe leki? bo w koncu młoda z ciebie laseczka to trzeba zadbać o zdrowie mój męzul juz od kilku lat walczy z ciśnieniem i jak ma 140 to juz zazywa jakies dodatkowe prochy na zbicie

Napisane przez anciaahk

Zbieramy się do lekarza i prosimy o kciuki.

trzymamy


1. My z 68 też wyrastamy, ale w kombinezonie jakoś go w ten fotelik wbijam .

Dokładnie tak i też jest tak jak napisałaś, że nogi mogą wystawać, tylko głowa nie może. Może jakiś używany szerszy mógłby tu pomóc. Patrzyłaś na allegro?

Śmiałyście się ze mnie, że czytałam namiętnie te opinie o fotelikach, ale właśnie pod kątem praktycznym, że szybko dziecko wyrasta, nie mieści się czy jest mu niewygodnie. Aż dzisiaj się przypatrzę jak Francisław w kombinezonie się mieści, ale chyba bez problemu.

no my tak samo wybieralismy fotelik i maxi cosi jest faktycznie jednym z wiekszych

Napisane przez lullaby_ml

Calusy dla Szymka a nasz sylwester ok, co godz chodzilam do domku sprawdzac jak tam malenstwo bo bardzo za nim tesknilam, to az nienormalne jest a tesciowa zajela sie dzidzia super

no to dla obojga

---------- Dopisano o 12:36 ---------- Poprzedni post napisano o 12:32 ----------

Napisane przez cotynato

Poszłam chyba spać o 4. Mój synek zadnym sposobem nie dawal się ululać. M A S A K R A!

współczuje...moze da ci odespać choc troche w dzien

Napisane przez BordAna

dziewczyny jeśli Wasze maluchy miały katarek to co stosowałyście?
maść majerankową, sol fizjologiczną i fridę? co jeszcze?
jakieś kropelki? wodę morską?

wszystko co napisałaś i dostalismy od lekarza jeszcze syropek Clemastinum (antyhistaminowy - na alergie), zeby jej sie obkurczały blony śluzowe w nosku.
i noszenie na tygrysa bądz tez na samolocik (byle buzią do dołu to wtedy ładnie schodziło z noska)

[MalgosiaM8]

Napisane przez danika

oj bidulek mały...pewnie jakąś maść ze sterydami dostanie, a ty albo mąż jeteście alergikami?



zastanów sie Małgosia jeszcze nad tym komisem...nie masz gawarancji, ze fotelik nie jest powypadkowy. A nawet mocniejsza stłuczka podobno sprawia, ze fotelik juz sie nie nadaje do użytku. Lepiej moim zdaniem kupic tanszy fotelik ale jednak nowy

mąż ma alergie na wszelkie pyłki zboża z tego co mi mówił, a ja miałam skaze białkową .
co do fotelika z komisu.
Ja akurat biorę od dobrej znajomej, która komis prowadzi od lat , mówi że widzi który był po wypadku który nie , i nawet powypadkowych nie przyjmuje do komisu.
Ja jej ufam, dlatego brałam z komisu.
Ale masz rację jesli nie ma się pewności to ryzykowne to jest.

oszaleje dziś , maly dziś tak daje w kość, ani noszenie ani leżenie, ani gadanie tylko płacz i płacz, słysze jak mu się przelewa w brzuszku, baki też puszcza, ale jak by go bolał.

[19natka88]

Ee no zaraz widać, że mi dziecko do normalności wraca - śpi już prawie 2h a tak to były drzemki po 40min.

Napisane przez lullaby_ml

Calusy dla Szymka a nasz sylwester ok, co godz chodzilam do domku sprawdzac jak tam malenstwo bo bardzo za nim tesknilam, to az nienormalne jest a tesciowa zajela sie dzidzia super

dla teściowej Dobrze, że miałaś blisko

Napisane przez cotynato

Poszłam chyba spać o 4. Mój synek zadnym sposobem nie dawal się ululać. M A S A K R A!

Współczuję

Napisane przez BordAna

dziewczyny jeśli Wasze maluchy miały katarek to co stosowałyście?
maść majerankową, sol fizjologiczną i fridę? co jeszcze?
jakieś kropelki? wodę morską?

Zamiast soli używam wody morskiej w sprayu i w kryzysowych sytuacjach jak już frida nie pomagała to zakraplałam kroplami Nasivin 0,01% I czasami położyłam mokry ręcznik na grzejnik i dałam kilka kropli Amolu.
Zdrówka życzę

[danika]

Napisane przez MalgosiaM8

mąż ma alergie na wszelkie pyłki zboża z tego co mi mówił, a ja miałam skaze białkową .

to faktycznie Staś ma predyspozycje do alergii. My z mężem też alergicy,ale odpukać u Olgi na razie nic sie nie ujawnia

co do fotelika z komisu.
Ja akurat biorę od dobrej znajomej, która komis prowadzi od lat , mówi że widzi który był po wypadku który nie , i nawet powypadkowych nie przyjmuje do komisu.
Ja jej ufam, dlatego brałam z komisu.
Ale masz rację jesli nie ma się pewności to ryzykowne to jest.

no chyba, ze tak jak masz kogoś pewnego to wiadomo, ze mozna kupić

oszaleje dziś , maly dziś tak daje w kość, ani noszenie ani leżenie, ani gadanie tylko płacz i płacz, słysze jak mu się przelewa w brzuszku, baki też puszcza, ale jak by go bolał.

dasz rade mamusia a Stasiowi pewnie zaraz przejdzie brzuszek, moze kupsko idzie

Napisane przez 19natka88

Ee no zaraz widać, że mi dziecko do normalności wraca - śpi już prawie 2h a tak to były drzemki po 40min.

Super


Zamiast soli używam wody morskiej w sprayu i w kryzysowych sytuacjach jak już frida nie pomagała to zakraplałam kroplami Nasivin 0,01% I czasami położyłam mokry ręcznik na grzejnik i dałam kilka kropli Amolu.
Zdrówka życzę

o widzisz, tez mielismy ten Nasivin

[stokrotka_]

hej hej my dziś pracowicie...sterta prania po powrocie..i wogóle duużo pracy.zaraz na zakupy,bo lodówka świeci światłem niemal

bordana.. ja tak jak Natka.. woda morska w sprayu potem frida i kropelki nasivin.. w pokoju stawiałam garnek z wodą i do niego 3 krople olbas oil. tak mi na pogotowiu w pl poradzili jak byłam z Sarą.


powoli czytam..ale moje dziecie jakoś odzwyczaiło się,że mama zamiast na niej skupia uwagę na kompie