Nowy Rok 2012 witamy, w marcu-kwietniu dzieci uściskamy!

[cottonpuma]

Napisane przez karolca

Mam u siebie w mieście 3 szpitale, w których można rodzić i wszystkie 3 oferują bezpłatne znieczulenia ZZO

marzenie... u mnie w okolicy oferuje tylko jeden, w dodatku płatne! bodajże 400zł. to w sumie za 490 wolałabym już mieć full wypas w BB w Esculapie, ale martwi mnie tam neonatologia, a raczej jej brak.

koniakonia
no ja właśnie pamiętam, że ciężko było, a w głowie kac
no ale nawet, jakby było bajkowo, to i tak negatywny wpływ na dziecko zamyka dla mnie temat.

ivonka7
bardzo ciekawy ten termometr - i faktycznie firma godna zaufania. Brauny widziałam używane na oddziałach szpitalnych, no i renoma firmy, gwarancja, jakość... Jest to do przemyślenia. Ale nie powiem, Microlife zdecydowanie lepszy niż ten Aqua coś.

[koniakonia]

Napisane przez karolca

Nie chcę uczyć spać dziecka z nami w jednym łóżku. Wystarczy jeden pokój. Jednak jestem więcej jak pewna, że często będzie zdarzało się, że zasnę z dzieckiem Tak samo nie widzę nic złego, aby w ciągu dnia usiąść sobie z maluszkiem w ramionach i odpocząć (w fotelu na przykład, po karmieniu, itp).
Ale to wszystko zweryfikuje życie.

ale spanie takie całonocne - NIE

Ja też niemal zawsze odkładałam do łóżeczka Małą, ale czasem mimo woli zasnęłam z Nią, potem się przebudzalam z lekkim przestrachem ...

[cottonpuma]

Napisane przez Karo89

o każde, w sumie zzo jest jeszcze w ewentualności brane pod uwagę jeśli będę już wykończona, ale reszta to już nie

a to da się tak na ostatnią chwilę? mnie mówili, że zzo się podaje przy 3-4 cm rozwarcia, a potem to "po ptokach".

[aalegna]

Napisane przez ewelajna25

Co do kibelka-ja mam straszne zaparcia-nawet po 2-3 dni, a jak juz ide to masakra. Najgorsze, ze trzymam zdrowa diete, mnostwo warzyw, blonnika, salat, owocow, wody to chyba z 3 l dziennie pije, mnostwo takze wody z cytryna-i jakos nie pomaga! Zakupilam lactuloze, pani w aptece powiedziala mi, ze nie jest wskazane zazywac jakichkolwiek lekow na zaparcia w czasie ciazy, jedynie w razie zdecydowanej koniecznosci, ale wczoraj bylam u gina i powiedzial, ze mozna lactuloze-tyle, ze doraznie, i wg dawkowania na opakowaniu, bo naduzywanie moze sie zakonczyc skurczami przedwczesnymi i organizm poza tym przyzwyczaja sie. Jeszcze nie probowalam, bo troche sie boje dzidzi zaszkodzic. Czekalam czy cos wskoram dieta i piciem hektolitrow plynow, ale widze ze nie, nawet kiwi na czczo nie pomaga....Ktoras pila laktuloze??Jakie efekty?

Mi ostatnio gin też kazała kupić laktuloze bo przy badaniu stwierdziła że naprawde dużo tego mi tam zalega i że boi się żebym czasami w toalecie za mocno nie parła. Też się bałam brać tego w ciązy, ostatecznie zażyłam (miałam wziąć łyżke na noc i jak nie pomoże to rano znów łyżke) ale niestety i to mi nie pomogło katowałam się więc śliwkami suszonymi (1 opakowanie dziennie) kefirami, kiwi i w końcu po iluś tam dniach się udało. Ale męczarnie niesamowite przechodziłam, tak mnie brzuch bolał Teraz póki co (odpukać) chodzę regularnie.

[koniakonia]

Napisane przez cottonpuma

marzenie... u mnie w okolicy oferuje tylko jeden, w dodatku płatne! bodajże 400zł. to w sumie za 490 wolałabym już mieć full wypas w BB w Esculapie, ale martwi mnie tam neonatologia, a raczej jej brak.

koniakonia
no ja właśnie pamiętam, że ciężko było, a w głowie kac
no ale nawet, jakby było bajkowo, to i tak negatywny wpływ na dziecko zamyka dla mnie temat.

ivonka7
bardzo ciekawy ten termometr - i faktycznie firma godna zaufania. Brauny widziałam używane na oddziałach szpitalnych, no i renoma firmy, gwarancja, jakość... Jest to do przemyślenia. Ale nie powiem, Microlife zdecydowanie lepszy niż ten Aqua coś.

nie wiem czy bym ból zniosła bez tego, po cc to jest inaczej jednak , nad wpływem na dziecko się nie zastanawiałam , bo sn nie rodziłam...a z tego co czytałam to nawet jeśli jest w mleku to na dziecko nie wpływa

termometr miałam zwykły microlifa ( 10 zl) , mierzyłam w tyłeczku jak Nina była mała, teraz mam brauna do ucha i z obu jestem zadowolona

[cottonpuma]

Napisane przez aalegna

Mi ostatnio gin też kazała kupić laktuloze bo przy badaniu stwierdziła że naprawde dużo tego mi tam zalega i że boi się żebym czasami w toalecie za mocno nie parła. Też się bałam brać tego w ciązy, ostatecznie zażyłam (miałam wziąć łyżke na noc i jak nie pomoże to rano znów łyżke) ale niestety i to mi nie pomogło katowałam się więc śliwkami suszonymi (1 opakowanie dziennie) kefirami, kiwi i w końcu po iluś tam dniach się udało. Ale męczarnie niesamowite przechodziłam, tak mnie brzuch bolał Teraz póki co (odpukać) chodzę regularnie.

też miałam problem, tym bardziej że teraz dodatkowe żelazo zjadam...
* co mi pomogło-żelazo i witaminy ciążowe jem przed spaniem, nie z rana.
* koktajl bananowy "kontrolowana eksplozja" - jeden banan, pół dużego kubka jogurtu naturalnego, mleko - tak,by pasowała wam konsystencja do picia, nie jedzenia łyżeczką - ew. cukier do smaku. Działanie od pół h do następnego dnia rano, bez gwałtowności, biegunki czy innych takich.
* sposób babci: łyżka miodu do szklanki przegotowanej wody, rozmieszać, odstawić na noc, wypić rano.

@ koniakonia
po porodzie - nie mam pojęcia jak ten dolargan działa na dziecko - chodziło mi o zastrzyk dolarganowy podawany w trakcie akcji porodowej jako znieczulenie - przenika do krwi dziecka, otumania, osłabia odruchy i oddychanie.

[koniakonia]

Napisane przez lena_mi

Skąd się bierze ten paciorkowiec? Współczuję Wam dziewczyny, tym bardziej że piszecie że trudno się leczy, ale mam nadzieję, że szybko się pozbędziecie!!!

on sobie po prostu jest , najczęściej objawów nie daje, 1/ 3 kobiet ponoć to ma , ja ogólnie jestem podatna na wszelkie bakteryjne zakażenia od dziecka, sądzę że Nina może to mieć po mnie i z tego też złapała to ode mnie, Mój gin jak mnie leczył w 2009 to mówił ,że wezmę trzy serię antybiotów i jak nie pójdą w cholerę te paciorki to mi szczepionkę sprowadzi z Niemiec , na szczęście nie trzeba było..

[Karo89]

Napisane przez cottonpuma

a to da się tak na ostatnią chwilę? mnie mówili, że zzo się podaje przy 3-4 cm rozwarcia, a potem to "po ptokach".

no nie da się na ostatnią chwilę! przecież nic takiego nie napisałam...
Chodzi mi o to, że nie wiem jaki mnie czeka poród, mogę urodzić w kilka godzin i poradzę sobie bez znieczulenia, a mogę rodzić kilkanaście h i w tedy poproszę o znieczulenie w miarę możliwości go podania.


Muszę też kupić termometr więc dobrze, że poruszyłyście temat

[tynka88]

Aguska dobrze, ze wiedziałas juz co mniej wiecej dolega Filipkowi , ja sie tez nauczylam ze zawsze u lekarza trzeba troszke podbarwic swoje dolgliwosci, bo tak to maja Cie gdzies.Oby teraz bylo juz tylko lepiej.

czy wszystkie bedziecie kupowac majtki jednorazowe??? czy takie majty jednorazowe to jedne na jeden dzien? ile opakowan tych duzych pospasek bella kupic, co pozniej jakie podpaski?

[cottonpuma]

Napisane przez Karo89

no nie da się na ostatnią chwilę! przecież nic takiego nie napisałam...
Chodzi mi o to, że nie wiem jaki mnie czeka poród, mogę urodzić w kilka godzin i poradzę sobie bez znieczulenia, a mogę rodzić kilkanaście h i w tedy poproszę o znieczulenie w miarę możliwości go podania.

no to znowu się odzywa moje zorientowanie w temacie - pisałaś, że poprosisz, jak już nie będziesz mogła wytrzymać, a ja byłam przekonana, że to tylko parte są aż tak bolesne o naiwności. wygląda na to, że znów się ciężko zdziwię. Jakoś byłam przekonana, że przy rozwarciu 3-4 to jeszcze luzik, a jak zacznie boleć boleć-to będzie na zzo za późno, więc trzeba podjąć decyzję odpowiednio wcześniej. Noooo, to coraz mniej mi się widzi rodzić bez tego zzo

@ tynka88
kupię ze 6-12 sztuk, wymieniać będę chyba tak często jak podpaski/podkłady - o ile się na oddziale zgodzą na cokolwiek poza ligniną.

wcześniej dziewczyny pisały coś o aptekach internetowych- ja polecam ☠☠☠☠☠☠☠ - przykładowo 6 sztuk takich majtek to ok. 6zł u nich. Fajne promocje dla mamy i dziecka. taniej niż w aptece.

Lecę szykować się do ginekologa.

[Mała!]

Napisane przez 19claudia91

ja jak brałam luteine to lało się strasznie ze mnie, musiałam mieć nawet wkładki w dzień włożone bo majtki całe mokre były jak bym się posikała

Uff to znaczy, że to jest OK


Aguśka
Ja w ogóle podziwiam ludzi którzy potrafią jakoś zachować zimną krew w takich ciężkich sytuacjach... ja nie raz musiałam "trudne sytuacje przeżyć" i zawsze byłam opanowana...ale teraz jak jestem w ciąży i miałam 12 skurczy w godzinę to jadąc do szpitala trzęsłam się jak galareta ze strachu...nie mogłam się skoncentrować na niczym! np. na oddychaniu ! Dlatego obawiam się, że jak będzie chodziło o moje dziecko to zachowanie przytomności nie będzie już takie proste! i pewnie będzie panika!
Dlatego I cieszę się, że nic złego się nie stało! Oby Filipek i( 2 synek ) nie mieli tego nigdy nigdy!

Ja muszę mamę wypytać jak ona reagowała na moje duszności...jest w tym pewnie ekspertem bo ja miałam niezłą astmę od 2 roku życia ... z 15 razy byłam w szpitalu, 8 x w sanatorium! Ponoć 2x byłam w prawie agonalnym stanie...więc mama się nieźle przy mnie najadła strachu! Oby moje maleństwo nigdy nie chorowało na nic poważnego!

[karolca]

Napisane przez Mała!

Uff to znaczy, że to jest OK


Aguśka
Ja w ogóle podziwiam ludzi którzy potrafią jakoś zachować zimną krew w takich ciężkich sytuacjach... ja nie raz musiałam "trudne sytuacje przeżyć" i zawsze byłam opanowana...ale teraz jak jestem w ciąży i miałam 12 skurczy w godzinę to jadąc do szpitala trzęsłam się jak galareta ze strachu...nie mogłam się skoncentrować na niczym! np. na oddychaniu ! Dlatego obawiam się, że jak będzie chodziło o moje dziecko to zachowanie przytomności nie będzie już takie proste! i pewnie będzie panika!
Dlatego I cieszę się, że nic złego się nie stało! Oby Filipek i( 2 synek ) nie mieli tego nigdy nigdy!

Ja muszę mamę wypytać jak ona reagowała na moje duszności...jest w tym pewnie ekspertem bo ja miałam niezłą astmę od 2 roku życia ... z 15 razy byłam w szpitalu, 8 x w sanatorium! Ponoć 2x byłam w prawie agonalnym stanie...więc mama się nieźle przy mnie najadła strachu! Oby moje maleństwo nigdy nie chorowało na nic poważnego!

Ja mogę Ci powiedzieć, że człowiek w takiej stresującej sytuacji wie co robić. I najczęściej jest nadzwyczaj opanowany. Dopiero po opanowaniu całej sytuacji dociera do ciebie co się działo i jak to mogło się skończyć (spadek adrenaliny we krwi).

[emigra]

Wlasnie przyszla paczka z wkladkami lakt., oslonkami Nuk'a na sutki, butleczka medyczna do podawania lekarstw i zestawem reczniczkow z kapturkiem i takich malych myjek

[MoniqW]

Dziewczyny czy Wy bierzecie jakies dodatki wapniowe ?

[emigra]

Napisane przez karolca

Ja mogę Ci powiedzieć, że człowiek w takiej stresującej sytuacji wie co robić. I najczęściej jest nadzwyczaj opanowany. Dopiero po opanowaniu całej sytuacji dociera do ciebie co się działo i jak to mogło się skończyć (spadek adrenaliny we krwi).

Niestety nie kazdy... Moja mama ma w takich chwilach paraliz .... pamietam jak opowiadala kiedys, ze w aptece w kolejce przed nia stal mezczyzna i nagle dostal ataku padaczki a moja mama zamiast mu pomoc, zrobic cokolwiek to stala i nie umiala sie poruszyc ani wykrztusic slowa...

[karolca]

Napisane przez emigra

Niestety nie kazdy... Moja mama ma w takich chwilach paraliz .... pamietam jak opowiadala kiedys, ze w aptece w kolejce przed nia stal mezczyzna i nagle dostal ataku padaczki a moja mama zamiast mu pomoc, zrobic cokolwiek to stala i nie umiala sie poruszyc ani wykrztusic slowa...

no dobrze... przeważnie
Wiem, że są ludzie, których paraliżuje. Mój tata zapomina wszystko, łącznie z adresem zamieszkania jak trzeba dzwonić po karetkę.

[gosia261282]

Napisane przez tynka88

czy wszystkie bedziecie kupowac majtki jednorazowe??? czy takie majty jednorazowe to jedne na jeden dzien? ile opakowan tych duzych pospasek bella kupic, co pozniej jakie podpaski?

Ja chyba nie kupie jednorazowych majtek,chyba ze bede musiala,jeszcze dopytam.Kolezanka miala te najmniejsze,to one na mnie beda za duze.Wiec,juz w sumie mam kupiona paczke majtek bawelnianych do szpitala,z przeznaczeniem do wyrzucenia w moim rozmiarze.

U mnie nie ma bella,mam innej firmy te duze 3 opakowania po 24 szt,a potem zobacze co dalej czy zwykle podpaski czy nadal to.Po pierwszym porodzie strasznie ze mnie lecialo,wymienialam co 20-30 min.

[emigra]

Napisane przez karolca

no dobrze... przeważnie
Wiem, że są ludzie, których paraliżuje. Mój tata zapomina wszystko, łącznie z adresem zamieszkania jak trzeba dzwonić po karetkę.

[karolca]

Mi mama przyniosła do domu dwie, grube podpaski Tena Lady Maxi Wyglądają jak miniaturowy pampersik

[koniakonia]

Aguśka straszne te nocne przejścia, dobrze ,że jesteś opanowana i Cię stres mobilizuje ,dzielna z Ciebie Mama mam nadzieję,że to się już nie powtórzy ,

Napisane przez lena_mi

konia Ty tez masz jutro wizytę?

tak mam, zaraz czas się szykować, dobrze ,ze mnie krzyż już tak nie boli , bo trochę by było trudno fryzurę na górce poprawić

Napisane przez gosia261282

Karmilam 9 m-cy,do 6 wylacznie piersia.Chcialam karmic dluzej,ale wracalam do pracy,a caly czas mialam tyle pokarmu,ze wkladki laktacyjne nie pomagaly,wiec bylo by to klopotliwe.Teraz mam nadzieje,ze uda mi sie karmic przynajmniej do roku.



Mysle,ze tak.Ja piore i prasuje.Na rzeczach ze sklepu oprocz tego,ze sa barwniki,chemia rozna,to jeszcze rozni ludzie tego dotykaja,nie zawsze czysci.Wiec moim zdaniem koniecznie.

Ja do 7 wyłącznie ( z rzeczy płynnych), cycem, potem do pracy jak miałam Mała 8 miesięcy wracałam i dostawała raz MM,tak ciągnęłyśmy do 13 miechów , teraz też mam takie zamiar

Napisane przez Flowerbombka

Hej dziewczynki....w końcu nadrobiłam ostatnie 2 dni.


Ewelajna niefajnie z tym paciorkowcem. Miejmy nadzieję, że antybiotyki sobie z nim poradzą. Mój gin nic o wymazie żadnym nie mówi. Chyba sama będę musiała sobie zaordynować.



Konia kaja to super imię


Gizmiątko bidulko...staraj się jak najwięcej wypoczywać.


Ja dziś miałam wizytę u gin. Pozytywne wieści takie, ze serduszko pięknie bije, nie mam cukrzycy ciążowej (na czczo - 85, po 1h - 102) i nie mam toksoplazmozy. Gorzej że mam anemię - czerwone krwinki (3,4) i hemoglobina (10,5) i hematokryt poniżej normy zeszły paskudy. No i znów mi się coś przypałętało i kolejne globulki musze brać.

pewnie Ci posiew zleci trochę później , fajnie,że z Maluszkiem ok, oby poszło to co się przyplątało,
mój gin zawsze jak coś jest nie halo to posiew zleca, z tym że jak czasem swędzi to pewnie by dał coś w ciemno,żeby nie męczyć się do wyników

Napisane przez Mała!

Dzień dobry!
My po śniadanku naleśniki

Mam ochotę na jakiś konkretny obiad...i pikantny...chyba znowu masala



Oj to widzę, że też u Ciebie nieciekawie...ja też zaliczyłam szpital twardnienia, szyjka, rozwarcie na opuszek i plamienie! biorę fenoterol i odpoczywam!
Dbaj o siebie i aby było tylko lepiej



Mnie dziś też ta rwa dała się we znaki! tragedia... do tego boli mnie całe biodro

W nocy biorę leki o 2:00 i 6:00 do tego wstawanie na siku i budzący ból... i jak tu się wyspać! aż mnie po tej nocce głowa rozbolała!



Też biorę fenoterol ale 6x 1/2 i isoptin, czuję drżenie i wali mi serce...ale jakoś daję radę... mam tylko nadzieję, że dzidzia czuje się dobrze.. i ze jego tętno jest OK!

Będzie dobrze, staraj się odpoczywać



za wizytę ! A co do latania do kibelka to ja wczoraj w ciągu 12g byłam 3 razy! nie wiem po czym...trochę się zmartwiłam...zobaczę dzisiaj jak będzie...
Cziqua chciałabym aby mój synek czasami mnie załaskotał ...ale Tymuś Wali mi normalnie takie kopy w nocy że nie da się spać!

pomóżcie niezastąpione dziewczyny

* szukam termometru dla maluszka... polecicie jakiś sprawdzony?
* chcę kupić laktator Aventu... ale chcę też jakąś dobrą anty kolkową butelkę...może TT?
temat już poruszałam... i w sumie nadal nie wiem czy butelki TT czy Avent?
*a nakładki na sutki kupujecie?

Ja kupuję nakładki na bank, bo to nie chodzi tylko o pękanie sutków, ale czasem dziecko nie umie chwycić brodawki, bo ma początkowo jakis taki kształt nie za fajny ( ja tak mam, że jest plaska ) , zabieram też smoczek ( na sutek go nakładałam, na zdjęciu na emailu z niego pije) , który dostałam od położnych jak byłam z Niną, jest stary , ale nie mogłam go w sklepie znaleźć, może mi dadzą nowy znowu, ale w sumie nakladki też dawały radę, położne mi wyparzały i było ok a jakich firm to nie pamiętam, kupię pewnie z dwóch firm, duży rozmiar, bo one mają też rozmiary ( mówiące o sutku , nie o wielkości piersi)
[/QUOTE]

Napisane przez tynka88

Aguska dobrze, ze wiedziałas juz co mniej wiecej dolega Filipkowi , ja sie tez nauczylam ze zawsze u lekarza trzeba troszke podbarwic swoje dolgliwosci, bo tak to maja Cie gdzies.Oby teraz bylo juz tylko lepiej.

czy wszystkie bedziecie kupowac majtki jednorazowe??? czy takie majty jednorazowe to jedne na jeden dzien? ile opakowan tych duzych pospasek bella kupic, co pozniej jakie podpaski?

tak , kupuję, a nawet mam dwie paki po 5 w domu , ma też pakę wkładek poporodowcyh czyli tych pieluch z belli ( miałam komuś dać , ale nie zdążyłam ) tych majtek u mnie szło dużo, przecieki się zdarzają dość często niestety ,w szpitalach z położniczymi oddziałami chyba często można je kupić , więc przybraknie to tż kupi więcej...
no i ogólnie ja nie robię jakiś mega zapasów tych rzeczy , bo zawsze ktoś może mi dokupić w miarę potrzeb

---------- Dopisano o 12:28 ---------- Poprzedni post napisano o 12:27 ----------

Gizmiątkot trzymaj się dzielnie

[negila]

Napisane przez tikki85

Ja nie rozważam nawet opcji "bez znieczulenia". Jak jest możliwość ulgi w cierpieniu to dlaczego mam z niej nie skorzystać?

u nas w mieście nie ma takiego problemu i się nie musze zastanawiać czy korzystać ze znieczulenia bo z tego co sie dowiedziałam znieczulenia w szpitalach nie podają i problem sam się rozwiązuje

Napisane przez Jolkaaa

a ja jeszcze bez problemu daje rade choć brzuch wyskoczył mi niesamowicie wszyscy są w szoku, że był taki mały i nagle bach widać go konkretnie

u mnie było tak samo jak nie było to nie było a potem wyskoczył i rosłam z dnia na dzień

Napisane przez karolca

No i kosmetyki Emolium podrożały. Przez internet średnio się opłaca, bo koszty przesyłki wpływają na ostateczną cenę.

teraz kupiłam zestaw płynu do kąpieli(400ml) i emulsji do ciała (200ml) za 39 zł to rozsądna cena czy już po podwyżce?

Napisane przez Mała!

pomóżcie niezastąpione dziewczyny

* szukam termometru dla maluszka... polecicie jakiś sprawdzony?
* chcę kupić laktator Aventu... ale chcę też jakąś dobrą anty kolkową butelkę...może TT?
temat już poruszałam... i w sumie nadal nie wiem czy butelki TT czy Avent?
*a nakładki na sutki kupujecie?

1 chwilowo mamy taki zwykły elektryczny z babyono, jeśli się nie sprawdzi zainwestujemy w lepszy
2. z tym tez mam problem bo chciałam laktator aventu ze względu na to że mam chyba ze 2 butelki aventu ale też i ze 3 inne- każda z innej parafii
a zestaw TT jest bardzo kuszący tylko po co mi tyle butelek

Napisane przez Mała!

* i Aguśka mam pytanko odnośnie luteiny... masz po niej wodną wydzielinę... ja mam 2tabletki na noc dowcipnie i rano mam mokrą jak od wody wkładkę?

tak ja też potrafię tak mieć czasem nawet miałam wrażenie jakby mi się wody zaczęły sączyć ale lekarka kazała się nie martwić


Aguśka ale miałaś przejścia w nocy, biedny maluszek.

[Aguśkaa83]

Dziewczyny zimna krew miala ale nie powiem ze cala sie trzeslam, jesli mam pomoc komus obcemu, jestem bardziej twarda, jednak jesli chodzi o mojego Filipa, to zawsze jestem mocno nieogarnieta, ale dzialam, mysle, ze tak jak ktoras z Was napisala, adrenalina dziala.
A najgorsze, ze najczesciej pewne ostre sytuacje dzieja sie wlasnie w nocy, kiedy spimy gleboko i nagle przebudzenie bo cos sie dzieje, mozna z wrazenia zapomniec sie ubrac.

Raz mialam zapalenie oskrzeli i goraczke i czulam sie fatalnie i musialam wstac w nocy i pomoc mezowi (dobrze ze byl) i dzialac bo maly mial goraczke 40 stopni ("lecial" przez rece) i trzeba bylo szybko jechac do szpitala. Mial ostre zapalenie gardla wtedy.

A kiedys po nocy pamietam jak nie spalam caly dzien bo nie mialamkiedy sie polozyc i w koncu wieczorkiem sie polozylam i tez Filip zagoraczkowal i wymiotowal, a ja bylam nieprzytomna i tez skads wzielam sily nie wiem skad ale bylo ciezko.

Szkoda, ze te dzieci musza tak chorowac.

Napisane przez karolca

Aguśka, współczuję bardzo tych przeżyć.
Niestety wiem, co to znaczą duszności u dziecka. Mój brat w pierwszym roku życia często łapał infekcje oskrzelowe, rano wychodził ze szpitala zdrowy a w nocy zabierało go pogotowie. I tak co kilka dni.
No i taki brzydki, szczekający kaszel krtaniowy bardzo często ma mój siostrzeniec. W dzień jest wszystko ok, objawy pokazują się w nocy.
Pomagają inhalacje przed snem, niższa temperatura w pokoju, nawilżanie powietrza wodą z solą. I niestety leki odczulające.

Najgorszejest to, ze dzieje sie to bez uprzedzenia. Bo Filip czul sie calkiem calkiem w dzien, no pokaslywal troche ale kaszel byl normalny troche katarku jak przy przeziebieniu noi nagle ta dusznosc.Okropnmosc. Wiem, ze nawilzane i chlodne powietrze jest przy zapaleniu krtani istotne, bo jak mial taka akcje rok temu to juz nam lekarz powiedzial jakie leczenie sie stosuje. Wlasnie tak jak piszesz do tego powietrza leki p/alergiczne, inhalacje itd.

Napisane przez Mała!

Dziewczyny jeszcze mam pytanko odnośnie picia tzn. pragnienie... mam od kilku dni w 2 połowie dnia duże pragnienie...a pod wieczór już całkiem... owoce, ogórki kiszone i woda! woda woda! masakrycznie dużo tego schodzi!

nie wiem czy to np. nie od fenoterolu lub zmiany witamin bo z Witamineral zmieniłam na Prenatal!

* i Aguśka mam pytanko odnośnie luteiny... masz po niej wodną wydzielinę... ja mam 2tabletki na noc dowcipnie i rano mam mokrą jak od wody wkładkę?

PS: właśnie wpadła moja mama i teściowa z zakupami! masakra one dwie razem to dla mnie za dużo! ale miło, że mi pomagają...teściowa nawet z pieska na spacer zabrała

Pragnienie mam w nocy, cala szklanke wypijam wody. Przed snem tez musze dobrze sie napic.
Co do wydzieliny po luteinie, to mam dokladnie tak samo! Leci ze mnie woda, ze czasem to sie zastanawiam czy to nie wody plodowe.
Ale dzis jeszcze podpytam lekarza, mysle ze to normalne.
A procz tego mam jeszcze taka galaretkowata wydzieline ale nie duzo.
Na codzien nosze wkladki i musze wymieniac pare razy dziennie bo takie mokre.

Napisane przez tynka88

Aguska dobrze, ze wiedziałas juz co mniej wiecej dolega Filipkowi , ja sie tez nauczylam ze zawsze u lekarza trzeba troszke podbarwic swoje dolgliwosci, bo tak to maja Cie gdzies.Oby teraz bylo juz tylko lepiej.

czy wszystkie bedziecie kupowac majtki jednorazowe??? czy takie majty jednorazowe to jedne na jeden dzien? ile opakowan tych duzych pospasek bella kupic, co pozniej jakie podpaski?

Ja kupilam w sumie 3 paczki wiec mam ich okolo 20 bo w jednej jest 7 majtek a w tych dwoch pozostalych po 5 sztuk.
Podpasek bella tych duzych mam 3 paczki.
Na poczatku podpaske wymienia sie dosc czesto po porodzie, ja wymienialam co okolo 2 godziny bo bardzo lecialo, potem juz rzadziej, a majtki to raczej z poczatku po porodzie jedne na dzien to malo, bo podpaska sie przesuwa i moga sie ubrudzic.

Napisane przez Mała!

Uff to znaczy, że to jest OK


Aguśka
Ja w ogóle podziwiam ludzi którzy potrafią jakoś zachować zimną krew w takich ciężkich sytuacjach... ja nie raz musiałam "trudne sytuacje przeżyć" i zawsze byłam opanowana...ale teraz jak jestem w ciąży i miałam 12 skurczy w godzinę to jadąc do szpitala trzęsłam się jak galareta ze strachu...nie mogłam się skoncentrować na niczym! np. na oddychaniu ! Dlatego obawiam się, że jak będzie chodziło o moje dziecko to zachowanie przytomności nie będzie już takie proste! i pewnie będzie panika!
Dlatego I cieszę się, że nic złego się nie stało! Oby Filipek i( 2 synek ) nie mieli tego nigdy nigdy!

Ja muszę mamę wypytać jak ona reagowała na moje duszności...jest w tym pewnie ekspertem bo ja miałam niezłą astmę od 2 roku życia ... z 15 razy byłam w szpitalu, 8 x w sanatorium! Ponoć 2x byłam w prawie agonalnym stanie...więc mama się nieźle przy mnie najadła strachu! Oby moje maleństwo nigdy nie chorowało na nic poważnego!

Ja nigdy nie mialam chorej krtani. Ale tak jak Ty od 3 roku zycia stwierdzona astma oskrzelowa i mialam dusznosci ale oskrzelowe, wiec wiem co to jest jakie cierpienie, leczylam sie do 18 roku zycia (szczepienia odczulajace, sanatorium pare razy, leki p/alergiczne).
Przy dusznosciach oskrzelowych pierwsza pomoc to pozycja polsiedzaca, dostep powietrza i tez trzeba zadzialac lekami sterydowymi czasem oraz rozkurczajacymi oskrzela.
Czasem wystarcza inhalatorki, ktore rozkurczaja oskrzela.
No a Twoja mama tez musiala z Toba miec przejscia ;/

[lena_mi]

Napisane przez Mała!

* szukam termometru dla maluszka... polecicie jakiś sprawdzony?
* chcę kupić laktator Aventu... ale chcę też jakąś dobrą anty kolkową butelkę...może TT?
temat już poruszałam... i w sumie nadal nie wiem czy butelki TT czy Avent?
*a nakładki na sutki kupujecie?

laktatora jeszcze nie mam, kupię na dniach Medelę, butelkę mam jedną Aventu (dostałam), ale pewnie kupię jeszcze jak będzie potrzeba, może właśnie z TT, albo już do kopmletu MEdeli. A nakłądki na sutki też dostałam w sklepie gratisowo, ale jakieś spore się wydają. Chyba nie wykorzystam

---------- Dopisano o 12:36 ---------- Poprzedni post napisano o 12:36 ----------

ivonka trzymam kciuki za USG, żeby z szyjką było ok!

cziqua także za Twoje USG!


Aguśka dreszcze mnie przeszły jak czytałam Twoją relację.. Biedny Filipek.. Mam nadzieję, że nigdy Mu się już to nie powtórzy, bo to stres i dla Was i dla Niego.. Uściskaj Go od wizażowwych Cioteczek, tak delikatnie

[koniakonia]

Napisane przez negila

u nas w mieście nie ma takiego problemu i się nie musze zastanawiać czy korzystać ze znieczulenia bo z tego co sie dowiedziałam znieczulenia w szpitalach nie podają i problem sam się rozwiązuje


u mnie było tak samo jak nie było to nie było a potem wyskoczył i rosłam z dnia na dzień


teraz kupiłam zestaw płynu do kąpieli(400ml) i emulsji do ciała (200ml) za 39 zł to rozsądna cena czy już po podwyżce?

1 chwilowo mamy taki zwykły elektryczny z babyono, jeśli się nie sprawdzi zainwestujemy w lepszy
2. z tym tez mam problem bo chciałam laktator aventu ze względu na to że mam chyba ze 2 butelki aventu ale też i ze 3 inne- każda z innej parafii
a zestaw TT jest bardzo kuszący tylko po co mi tyle butelek


tak ja też potrafię tak mieć czasem nawet miałam wrażenie jakby mi się wody zaczęły sączyć ale lekarka kazała się nie martwić


Aguśka ale miałaś przejścia w nocy, biedny maluszek.

Ja mimo ,że się na cyc nastawiam to sobie ten zestaw TT kupię, ale ten bez tych rurek, w sklepie jedna kosztuję chyba coś koło 20 zł o ile się nie mylę, smoczek 7 zł chyba...więc się opłaca, aż mnie ta cena zastanawia czy to nie podróby
Ja na wakacjach zgubiłam butelkę, dwie stopiłam jak wygotowywałam , bo na forum gadałam tak że ,że jak widać ja zapas muszę mieć
Inne butelki miałam do mleka , inne do napojów.
A no i polecam butelki z podziałką ciemną pisaną, nie wyduszaną, w TT się nie ścierają te napisy, a jak się ma wyduszaną miarkę to trudniej odmierzyć wodę, wiadomo,że idzie, ale trza się przyjrzeć a jak ktoś będzie w nocy karmił to wiadomo jak jest ciężko widzieć dobrze

[karolca]

Napisane przez negila

teraz kupiłam zestaw płynu do kąpieli(400ml) i emulsji do ciała (200ml) za 39 zł to rozsądna cena czy już po podwyżce?

Zakłądając, że szampon kosztuje 26 zł, mój kremowy żel do mycia (400 ml z dozownikiem) kosztuje od 30 do 40 zł to wydaje mi się, że to całkiem rozsądna cena.
Ale - ostatnio w aptekach Superpharm było 20% obniżki na wszystkie produkty Emolium.

---------- Dopisano o 12:45 ---------- Poprzedni post napisano o 12:43 ----------

Właśnie, jeśli chodzi o butelki, to przymierzam się do TT
http://allegro.pl/zestaw-startowy-to...028165006.html

Wydaje mi się najsensowniejsze, bo zapasowa butelka być musi (na przykład jedna u mamy może zostać), jak będziemy podróżować, to też przyda się "zapas"

[Cytrynka_Wawa]

Napisane przez 19claudia91

i zgaga mnie łapie:/

szklanka mleka
Aguska kochana ale mialas nerwow biedna

[lena_mi]

Napisane przez koniakonia

on sobie po prostu jest , najczęściej objawów nie daje, 1/ 3 kobiet ponoć to ma , ja ogólnie jestem podatna na wszelkie bakteryjne zakażenia od dziecka, sądzę że Nina może to mieć po mnie i z tego też złapała to ode mnie, Mój gin jak mnie leczył w 2009 to mówił ,że wezmę trzy serię antybiotów i jak nie pójdą w cholerę te paciorki to mi szczepionkę sprowadzi z Niemiec , na szczęście nie trzeba było..

a jak to można wykryc? jakie są objawy?

---------- Dopisano o 12:50 ---------- Poprzedni post napisano o 12:49 ----------

Napisane przez tynka88

czy wszystkie bedziecie kupowac majtki jednorazowe??? czy takie majty jednorazowe to jedne na jeden dzien? ile opakowan tych duzych pospasek bella kupic, co pozniej jakie podpaski?

majtki jednorazowawe - chyba tak, ale słyszałam że niektóre sa bardzo duszne i nie wiem na które się zdecydowac?

[Flowerbombka]

Hej dziewczynki...ja już o napadzie na lumpek...ale pierwszy i ostatni raz byłam w dniu dostawy z samego rana....ludzi tyle i rzucili się jak w USA w te dni mega wyprzedaży. Co tam, że kogoś stratują.

Aguśka to mieliście straszną noc...biedny Filipek...i brawa dla Was za poradzenie sobie w tej trudnej sytuacji...
Ja niestety jestem z tych, których paraliżuje ze strachu...na szczęście TŻ jest przeciwieństwem. On się niczego nie boi, niczym nie brzydzi itd

Nigdy nie zapomnę jak zmęczony kroił kurczaka dopiero co naostrzonym nożem i pojechał po palcu....krew się lała, a ja nie byłam w stanie mu pomóc i musiał sam sobie jedną ręką opatrywać ja leżałam na wpół zemdlona na łóżku, jakbym to ja straciła duzo krwi.

Co do żelaza to dostałam 2 razy dziennie Sorbifer....tylko że ja mam te problemy z łykaniem, a te wszystkie tabletki takie duże są...spróbuję jedną połknąć nieco rozczłonkowaną...może nic mi nie będzie.

A na zaparcia gin powiedział , że jedynie mogę siemię lniane...oby pomogło

[lena_mi]

Napisane przez MoniqW

Dziewczyny czy Wy bierzecie jakies dodatki wapniowe ?

Moniczko, ja nic nie biorę takiego.

[Karo89]

Napisane przez gosia261282

Ja chyba nie kupie jednorazowych majtek,chyba ze bede musiala,jeszcze dopytam.Kolezanka miala te najmniejsze,to one na mnie beda za duze.Wiec,juz w sumie mam kupiona paczke majtek bawelnianych do szpitala,z przeznaczeniem do wyrzucenia w moim rozmiarze.

ja właśnie myślę czy nie kupić zwykłych bawełnianych majtek z przeznaczeniem do wyrzucenia?!