Nowy Rok 2012 witamy, w marcu-kwietniu dzieci uściskamy!

[iw32]

Napisane przez agabi

hej hej

Aguśka- dobrze, że to wszystko tylko tak się skończyło...i że Was nie było w samochodzie- przestraszyłabyś się pewnie bardzo , a absolutnie nie wolno teraz się stresować.
mój mąż ma firmę dekarską.codziennie pracuje na wysokości.staram się nawet nie myśleć co może się stać...

tynka-współczuję...pij dużo, jak najwięcej.i oby się te sensacje już nie powtarzały...
jutro piątek 13, a moja przyjaciólka ma na jutro termin porodu już tak ma dość, że powiedziała, że jak do jutra nie urodzi, to sama sobie zrobi cesarkę

co do brwi- bladzioch jestem straszny-muszę farbować-robię to sama.sama też je regukuję. kiedyś znajoma kosmetyczka stwierdzila że mam brwi jak plemnikii koniecznie muszę zapuścić i ona coś z nimi zrobi.ale mi dobrze z tymi plemnikami i już

byłam wczoraj na usg.wszystko okgabryś waży już 1900 g , ma zdrowe serduszko i wszystko ogólnie cacy.i śliczny jest. jak się ogarnę to fotki wstawię

Super agabi, że wszystko w porządku

---------- Dopisano o 13:59 ---------- Poprzedni post napisano o 13:56 ----------

Napisane przez negila

dobrze wiedzieć że czesto sa przeceniane byłam w innym markecie to były po 20 zł




dla mnie to też jest problem że nie mam właściwie pewności jadąc do szpitala czy mnie przyjmą- chociażby przez ten remont

Aguśka takie kosmiczne fotele sa w Białymstoku, Tychach, Warszawie, Toruniu i Szczecinie. i jedno w tym moim docelowym szpitalu jako jedyne w całym województwie.
Lena zazdroszczę warunków porodowych u nas pod tym względem szpitalom bardzo daleko....

Meg już się chyba bardziej opłaca kupić te pieluchy premium co teraz są w promocji w rossmanie bo wychodzi coś koło 0,57/szt

W tej chwili kosztują niecałe 13 zł (50 sztuk) w Rossmannie - wkładki laktacyjne Johnsona.

[evvcia_]

Agabi śliczny Twój maluszek Super zapozował też marzyłam o takich fotkach 3D, ale niestety żadne nie wyszły trudno się mówi

Lena_mi mówisz o Inflanckiej czy o Bielańskim?

Ja też już na tyłku nie mogę długo wysiedzieć, zaraz bolą mnie plecy i strasznie piecze pod piersiami - styk ciało-ciało, bo brzuch już wysoko i wielkie cycki, że czasami wytrzymać nie mogę a jutro na uczelni jestem od 8.00 do 15.00... i te twarde krzesła. Chyba sobie wezmę jaśka

Też nie mam jeszcze pampersów i będę czyhać na promocję. Chciałabym te new borny i jedne happy z wycięciem na pępuszek.

[Roksape]

Napisane przez alamig

aalegna, bardzo masz niską hemoglobinę. Ja miałam teraz 10 i lekarz mi powiedział, że to już jest anemia i przepisał mi hemofer.

To właśnie zależy od tego jaka jest norma. Ja wczoraj miałam hemoglobinę 11 a norma to 11,5-16,5

Napisane przez agabi

co do brwi- bladzioch jestem straszny-muszę farbować-robię to sama.sama też je regukuję. kiedyś znajoma kosmetyczka stwierdzila że mam brwi jak plemnikii koniecznie muszę zapuścić i ona coś z nimi zrobi.ale mi dobrze z tymi plemnikami i już

Jeśli już temat odnośnie brwi, to ja je mam ale prawie ich nie widać są bardzo jasne nie raz malowałam je henną, ale za mocno to ona nie brała. No i są takie rzadkie jak u niemowlaka.


U mnie dziś pogoda w kratkę. W nocy lało jak z cebra, rano było słońce a teraz już znowu pochmurno. Najgorsze, że ta pogoda tak często się zmienia, że moje nogi to co wieczór świdruje i zaczyna się to robić męczące ;/

---------- Dopisano o 14:03 ---------- Poprzedni post napisano o 14:01 ----------

A i zapomniałam Agabi śliczny ten Twój synek już no i fakt, faktem chłopak 100 % :d

[Jolkaaa]

i wróciłam z miasta

nie obeszło się bez odwiedzenia lumpa, dziś dzień dostawy
oczywiście TŻ znalazł dla siebie 6 koszulek wszystkiem H&M stan idealny rewelacja jedną bluzkę mi kupił bo wynalazł, a ja to nigdy nic w lumpie dla siebie nie znajduje ale za to Orzechowi kupiłam skarpeteczki, 2pary rajstopek i 2 sweterki jeden H&M oraz polo tylko, że rozmiarek na ciut większego a nie na bobaska

poza tym co do prezentu mamy mam zamiar jej dać kwiaty, czekoladki, zestaw kosmetyków i sweter - tunike.

ogólnie padam miałam jeszcze załatwić kilka spraw, ale się nie dało raz, że non stop siusiu mi się chciało, a za bardzo nie było gdzie chodzić, potem ból pleców i TŻ zaczął marudzić bo wrócił z nocki (12h) nic nie spał a na 18stą ma znowu do pracy

kupiłam też Dziecko za 1zł i pampersy dada 2

---------- Dopisano o 14:08 ---------- Poprzedni post napisano o 14:03 ----------

A wogóle to na mieście nie wytrzymałam z głodu musiałam kupić bułkę i parówki

[koniakonia]

Napisane przez negila

Lena u nas mimo remontu nie spodziewam się luksusów miał sie zakończyć we wrześniu potem grudniu a teraz mówią że w marcu czyli raczej nie wyrobią się i do marca
najważniejsze żeby się tam dostać
u nas poród rodzinny wygląda tak że osoba rodząca i tylko jedna osoba towarzysząca nikt poza nią, znieczulenia jako takiego nie ma (napewno nie zzo jest coś na d- nie pamiętam ale lekarka od razu mi odradziła), o porodach w wodzie nie słyszałam nawet
może jak już sie uporają z remontem to będą bardziej cywilizowane warunki
sam fakt jak można rodzącą kobietę odsyłać po innych szpitalach?? albo kazać jej leżeć na korytarzu..


Agabi fajne fotki i jajca pierwsza klasa

nie ma

mi się marzy żeby po porodzie w szpitalu odwiedzał mnie tylko mąż i moja mama ale to chyba marzenie ściętej głowy i pielgrzymki są nieuniknione.

---------- Dopisano o 13:44 ---------- Poprzedni post napisano o 13:42 ----------


zgadzam się

a do tych porodów w wodzie to chyba za dużo szpitali nie jest przygotowanych do tego, czasem można błędnie zrozumieć info na stronie szpitala,ze można skorzystać z wanny do porodu, bo np. u mnie na porodówce była wanna i bąbelki , ale na samą końcówkę porodu to myk z wody na fotel, ale i tak to było super, ja nie potrzebowałam się bawić w hipopotama , bo mnie nie bolało, ale druga dziewczyna sobie siedziala tam , muzyczka grała , normalnie spa

---------- Dopisano o 14:15 ---------- Poprzedni post napisano o 14:11 ----------

Napisane przez Roksape

To właśnie zależy od tego jaka jest norma. Ja wczoraj miałam hemoglobinę 11 a norma to 11,5-16,5



Jeśli już temat odnośnie brwi, to ja je mam ale prawie ich nie widać są bardzo jasne nie raz malowałam je henną, ale za mocno to ona nie brała. No i są takie rzadkie jak u niemowlaka.


U mnie dziś pogoda w kratkę. W nocy lało jak z cebra, rano było słońce a teraz już znowu pochmurno. Najgorsze, że ta pogoda tak często się zmienia, że moje nogi to co wieczór świdruje i zaczyna się to robić męczące ;/

---------- Dopisano o 14:03 ---------- Poprzedni post napisano o 14:01 ----------

A i zapomniałam Agabi śliczny ten Twój synek już no i fakt, faktem chłopak 100 % :d

Ja mam takie brwi w naturze jak zwierzak z ulicy sezamkowej albo olszewski, więc jest co ogarniać no ale henną nie muszę robić , rzęsy też mam niczego sobie, no ale oczywiście nie ma nic za darmo, wąs też mi się sypie nie lada

[Jolkaaa]

widzę, że tynka wspomniała o lodach z automatu to ja chyba się dzisiaj skuszę na magnuma z migdałami

wogóle przyszłam do domu i jakoś nogi mnie bolą czuję jak bym spuchły delikatnie - pierwszy raz

[karolca]

Napisane przez koniakonia

a do tych porodów w wodzie to chyba za dużo szpitali nie jest przygotowanych do tego, czasem można błędnie zrozumieć info na stronie szpitala,ze można skorzystać z wanny do porodu, bo np. u mnie na porodówce była wanna i bąbelki , ale na samą końcówkę porodu to myk z wody na fotel, ale i tak to było super, ja nie potrzebowałam się bawić w hipopotama , bo mnie nie bolało, ale druga dziewczyna sobie siedziala tam , muzyczka grała , normalnie spa

ale chociaż można się "odprężyć"

[kubusewa]

Napisane przez Jolkaaa

widzę, że tynka wspomniała o lodach z automatu to ja chyba się dzisiaj skuszę na magnuma z migdałami

wogóle przyszłam do domu i jakoś nogi mnie bolą czuję jak bym spuchły delikatnie - pierwszy raz

uu no to jak mawia moj tato
: trzeba zawiesic nogi na zyrandolu... a o lodach nawet mi nie wspomiaj taka mam ochote ze brak slow

[Jolkaaa]

u Nas w szpitalu oddział jest taki http://www.swk.med.pl/oddzialy/poloz...ologiczny.html

[karolca]

rety... pogoda dziś jest fatalna i czuję się taaaaka senna...
i znowu będzie tak, że przyjdzie wieczór i senność minie

[koniakonia]

Napisane przez karolca

ale chociaż można się "odprężyć"

i spokojnie puścić "bączka " bo w tych bąblach nikt nie zauważy

[karolca]

Napisane przez Jolkaaa

u Nas w szpitalu oddział jest taki http://www.swk.med.pl/oddzialy/poloz...ologiczny.html

na co zwróciłam uwagę na sali porodowej to czajnik i filiżanki

---------- Dopisano o 14:23 ---------- Poprzedni post napisano o 14:22 ----------

Napisane przez koniakonia

i spokojnie puścić "bączka " bo w tych bąblach nikt nie zauważy

[Jolkaaa]

agabi słodka fotka, no i jak pięknie widać że to chłopczyk

---------- Dopisano o 14:27 ---------- Poprzedni post napisano o 14:23 ----------

Napisane przez karolca

na co zwróciłam uwagę na sali porodowej to czajnik i filiżanki

no właśnie, ciekawe po co i dla kogo?

[iw32]

Wracając do promocji to od dzisiaj w Tesco jest promocja na chusteczki Huggies Pure - 2 opakowania w cenie 1 - 7,69 zł - 2x64 sztuki. Jak ktoś byłby zainteresowany Taniej niż na Allegro.

[Jolkaaa]

normalnie czuję, że mam infekcje chyba jakąś

[88natka]

agabi śliczny synek.
Ja właśnie wróciłam z zakupów. Kupiłam laktator ręczny avent, wodoodporny ochraniacz na materac, kołderkę, 2 prześcieradełka i smoczki z tommee tippee. Więc powoli zbliżam się do końca zakupów

[mag_99]

Napisane przez koniakonia

a do tych porodów w wodzie to chyba za dużo szpitali nie jest przygotowanych do tego, czasem można błędnie zrozumieć info na stronie szpitala,ze można skorzystać z wanny do porodu, bo np. u mnie na porodówce była wanna i bąbelki , ale na samą końcówkę porodu to myk z wody na fotel, ale i tak to było super, ja nie potrzebowałam się bawić w hipopotama , bo mnie nie bolało, ale druga dziewczyna sobie siedziala tam , muzyczka grała , normalnie spa [COLOR="Silver"]

no i ta wanna to często dodatkowo płatna jest - u mnie np. 200 zł + 200 zł za salę do porodu rodzinnego z dostępem do wanny

Napisane przez karolca

na co zwróciłam uwagę na sali porodowej to czajnik i filiżanki [COLOR="Silver"]

Napisane przez Jolkaaa

agabi słodka fotka, no i jak pięknie widać że to chłopczyk

---------- Dopisano o 14:27 ---------- Poprzedni post napisano o 14:23 ----------



no właśnie, ciekawe po co i dla kogo?

ja myślę, że to głównie dla tatusia - poród może trwać powiedzmy 20 h - to może sobie kawę zrobić

agabi prześliczne zdjęcia - pamiątka na całe życie

[cziqua]

więc tak,
jużpo wizycie u diabetologa
Wynik ok 1,5 h po sniadaniu i małym spacerze na badaniu miałam 103, dostałam na własnośc glukometr i kilka mini poradników odnosnie diety. No i konkretne wytyczne ale myślę że odrobina eksperymentu nie zaszkodzi ogólnie zdeptałam się chyba bo wzrostu mam 2cm mniej niż przed ciążą pan diabetolog bardzo fajny mily i wesoły termin kolejnej wizyty za 2 tyg nastepnie byliśmy u pana ginekologa skierowanie na morfologię mocz i CRP do tego badanko na koziołku było z szyjką wszystko chyba ok bo jak bny było coś nie tak by powiedział no i serducha też posłuchaliśmy i też chyba ok bo nic nie mówił pytałam o basen czy mogę to powiedział że mogę i z moją mamcią będziemy sobie raz w tygodniu jeździc na basen jak ja wytrzymam w niedzielę urodziny mamy bez słodkości masakra

[rybka13]

Ooo grzeczne dziewczynki jeszcze na starym watku siedza to ja sobie nadrobie najpierw, bo mi sie pospalo... ale jak sie klade po drugiej to trzeba...Taki nocny marek ze mnie

[agnes99]

Napisane przez cziqua

więc tak,
jużpo wizycie u diabetologa
Wynik ok 1,5 h po sniadaniu i małym spacerze na badaniu miałam 103, dostałam na własnośc glukometr i kilka mini poradników odnosnie diety. No i konkretne wytyczne ale myślę że odrobina eksperymentu nie zaszkodzi ogólnie zdeptałam się chyba bo wzrostu mam 2cm mniej niż przed ciążą pan diabetolog bardzo fajny mily i wesoły termin kolejnej wizyty za 2 tyg nastepnie byliśmy u pana ginekologa skierowanie na morfologię mocz i CRP do tego badanko na koziołku było z szyjką wszystko chyba ok bo jak bny było coś nie tak by powiedział no i serducha też posłuchaliśmy i też chyba ok bo nic nie mówił pytałam o basen czy mogę to powiedział że mogę i z moją mamcią będziemy sobie raz w tygodniu jeździc na basen jak ja wytrzymam w niedzielę urodziny mamy bez słodkości masakra

wcale sie nie zdeptałaś tylko kręgosłup masz przegięty do przodu od brzuszka i pewnie dlatego te 2 centymetry Ci uciekły

[tynka88]

agabi ,ale ładny gabryś , ale ładne jajeczka))

ja tez podziwiam pracujace jeszcze kobitki ja nie pracuje od 12 tygodnia, ale ja mialam prace 9 godzin ostrego chodzenia, czasem wrecz biegania, w srtresie i pospiechu i tak ostatni tydzien w pracy wspominam koszmarnie.

ja pozwalam tylko na odwiedziny meza, rodziców, tesciów, i brata jesli beda chcieli to im nie zabronie, a w ich obecnosci raczej czuje sie swobodnie, wiec nie powinno byc problemu, gorzej jakby mi jakies znajome z pracy, albo dalsza rodzina przyszla, to bym wyprosiła.

Jolka calkiem przutulnie sie ta sala prezentuje, ja nie wiem jeszcze jak wyglada oddział w szpitalu w ktorym rodze, ale ma byc zwiedzanie, wiec niedlugo sie dowiem

[Roksape]

Tak patrząc na to co pokazujecie ( szpitale i fotele do rodzenia) to macie faktycznie luksusy w szpitalach....

U mnie to tylko fotel może być bo widać, że to był nowy nabytek w szpitalu jak rodziłam syna. A o salach położniczych to szkoda nawet wspominać

[Jolkaaa]

Napisane przez mag_99

no i ta wanna to często dodatkowo płatna jest - u mnie np. 200 zł + 200 zł za salę do porodu rodzinnego z dostępem do wanny




ja myślę, że to głównie dla tatusia - poród może trwać powiedzmy 20 h - to może sobie kawę zrobić

agabi prześliczne zdjęcia - pamiątka na całe życie

a może i tak

TŻ musi być przy mnie

[Mravka]

Napisane przez Aguśkaa83

Jesli chodzi o to pierwsze, to ja tak miewam czasem, ale wtedy zadna pozycja mi nie odpowiada, wydaje mi sie ze jest to zalezne od ulozenia dzidzi, mam wtedy wrazenie ze tak ciezko mi sie oddycha.
Odnosnie leginsow, wlasnie te z bawelna, robia sie jak szmatka po praniu;/ Teraz kupilam na zime (ktorej nie ma z reszta) ocieplane leginsy (jest meszek i sa grubsze), jednak ten meszek sie odrywa i na podkolanowkach mam duzo czarnych kropeczek malusich

dziekuje za opinie. No wlasnie o tych ocieplanych tez myslalam tylko zastanawialam sie jaka to jakosc. Mam jakies bawelnianie ,ktore sa super wygodne,ale niestety dosyc sie przecieraja i juz nie wygladaja tak fajnie

Napisane przez agabi

byłam wczoraj na usg.wszystko okgabryś waży już 1900 g , ma zdrowe serduszko i wszystko ogólnie cacy.i śliczny jest. jak się ogarnę to fotki wstawię

Napisane przez agabi

fotki Gabrysia buźka i niezbity dowód na to, że Gabryś to 100% -owy męzczyzna

no facecik jak sie patrzy nic tylko w ramke!

Napisane przez koniakonia

a do tych porodów w wodzie to chyba za dużo szpitali nie jest przygotowanych do tego, czasem można błędnie zrozumieć info na stronie szpitala,ze można skorzystać z wanny do porodu, bo np. u mnie na porodówce była wanna i bąbelki , ale na samą końcówkę porodu to myk z wody na fotel, ale i tak to było super, ja nie potrzebowałam się bawić w hipopotama , bo mnie nie bolało, ale druga dziewczyna sobie siedziala tam , muzyczka grała , normalnie spa

---------- Dopisano o 14:15 ---------- Poprzedni post napisano o 14:11 ----------


Ja mam takie brwi w naturze jak zwierzak z ulicy sezamkowej albo olszewski, więc jest co ogarniać no ale henną nie muszę robić , rzęsy też mam niczego sobie, no ale oczywiście nie ma nic za darmo, wąs też mi się sypie nie lada

no wlasnie ja coraz czesciej mysle o porodzie w wodzie. Musze porozmawiac o tym z polozna...Ostatnio rozmawialam z dziewczyna ktora rodzila w lipcu w wodzie i bardzo sobie chwalila

konia usmialam sie z Twojego tekstu o brwiach D bardzo lubie ulice sezamkowa

wlasnie dzis bylam zobaczyc postep prac na mieszkaniu. Myslalam,ze przed marcem uda sie odpoczac ale wszystko wskazuje na to,ze zanim sie tam na dobrze ogarniemy to urodzi sie Mały i tak wpadniemy w wir bycia rodzicem.

Widze,ze u Was juz zakupy wyprawkowe na finiszu. Ja poki co oprocz wozka i ubranek ,oraz kocyka nie mam nic. Wezme sie za to na poczatku lutego,bo w tym mieszkaniu starym juz nie ma gdzie skladowac.

[iw32]

Napisane przez Jolkaaa

u Nas w szpitalu oddział jest taki http://www.swk.med.pl/oddzialy/poloz...ologiczny.html

Ordynator Maciejewski odbierał poród jak mama mnie rodziła 37 lat temu Potem wiele lat później był moim ginekologiem przez parę ładnych lat Ach, na wspomnienia mi się zebrało

[monika83]

Poszalalyscie, znow tyle nadrabiania

Napisane przez Jolkaaa

no mam nadzieję, że coś fajnego znajdziemy

---------- Dopisano o 16:02 ---------- Poprzedni post napisano o 16:00 ----------



myślałam nad koszulą nocną bo szlafroki to ma.
Ale moja mama zawsze śpi w takich koszulkach, halkach typu sexy i TŻ mówi, że mi takiej jej nie wypada kupić

---------- Dopisano o 16:03 ---------- Poprzedni post napisano o 16:02 ----------

martwie się, że coś jest nie tak z tymi upławami

I co, kupilicie prezent? Ja mysle, ze mozecie kupic jakas seksowna koszulke, jest tak duzy wybor ze na pewno cos ladnego, seksi i z klasa znajdziecie!

Napisane przez karolca

chyba zrezygnuję z tej okazyjnej oferty wózka :/
Nie dość, że za przesyłkę chce jak za złoto, to może mi to zapakować w folię strech. Też mi zabezpieczenie przesyłki.

Karolca, a nie ma u żadnej wizazanki, zeby odebrala go osobiscie i sama wyslala?

Napisane przez Mała!

Witam Was

przede wszystkim bardzo Wam dziękuję za kciuki, pozdrowienia i ciepłe myśli Jesteście kochane Aguśka dziękuję za przekazanie wieści dziewczynom buziak dla Ciebie

Mąż przywiózł mi kompa i modem wczoraj nie działał a dziś się udało może troszkę Was nadrobię ...ale najpierw napiszę co i jak u Mnie:

Ja nadal w szpitalu... twardnień jest zdecydowanie mniej... w poniedziałek po południu i wczoraj do 17 było lajtowo brzuszek miękki... ale wieczorem troszkę stwardniał...w nocy z trzy razy też... no i dziś rano jakiś ciężki i twardy był ...miałam nad ranem kilka twardnień ale dostałam zastrzyk i chyba na razie luz... chociaż jak wstanę to od razu czuję napięcie...ale to i Wy pewnie czujecie był obchód i powiedziałam lekarzowi co i jak, zwiększył mi dawkę fonoterolu do 8* 1/2 czyli co 3 godz. wątpię żebym jutro wyszła...bo pewnie będą chcieli zobaczyć jak ta moja macica się zachowuje bez zastrzyków... to jak jutro odstawią papawerynę to i tak najwcześniej w piątek do domu... chociaż lekarz nic na ten temat nie powiedział! Mogłam powiedzieć, że jest lepiej ( bo i tak jest) i może by mnie wypuścili jutro?

Jejku najadłam się w niedzielę strachu miałam sporo twardnień rano a potem od 15:20 do 15:50 10*co 3 min... potem kolejne 10 co 3 min i jak mąż przyjechał to mi nie wierzył siadł z zegarkiem i liczył... i dokładnie co 3 min miałam razem ich chyba z 30! Aż si.ę poryczałam ze strachu...bo były mocne... ale przeszło po zastrzyku...

Muszę maluszka przetrzymać jak najdłużej...i koniec! Wy też dbajcie o siebie i odpoczywajcie ile się da

Swietne wiesci! trzymam kciuki, aby jak najszybciej sie wszystko unormowalo!

Napisane przez Jolkaaa

ja natomiast nie wyobrażam sobie chodzenia bez skarpetek zawsze w nich chodzę no prócz wakacji
a tak to śpię w skarpetkach co noc czy to zima czy to lato nie ważne.
Bez skarpetek nie zasnę, nogi mam zawsze jak kostki lodu.

Ja nawet w wakacje potrafie chodzic w sieplych skarach wieczorkiem w lipcu wszystkie dziewuchy w japonkach lataja, a mi stopy kostnieja moge miec krotkie szorty, bluzke na ramiaczka i skarpety

Napisane przez Flowerbombka

To tak jak ja przed ciążą...teraz na noc nie zakładam bo i tak nawet bez mi za gorąco...

Ja w końcu wybrałam szpital, do którego pojadę w pierwszej kolejności jak zacznę rodzić. Mam nadzieję, że nie będzie problemu z miejscem na porodówce
Dziewczynki z Wawy, czy któraś planuje poród na Madalińskiego?

Siostra mojego TZ miala tak cesarke i prowadzila tam ciaze (w ramach programu ZMIJA) i ogolnie jest zadowolona.

Bylam w pracy zaniesc zwolnienie, a moj szef mi mowi ze bardzo mu przykro, ale w tym roku nie bedzie zadnych podwyzek, ale ma nadzieje ze bedzie accept na premie roczna. Wybauszylam na niego oczy, no bo ponad 4 miesiace juz na zwolnieniu jestem i nie sadzilam, ze moge zostac uwzgledniona w premiach/podwyzkach. Bardzo milo mi sie zrobilo, jednak troszke doceniaja moja prace

[Aguśkaa83]

lena dziekuje ale taka juz jestem

Napisane przez koniakonia

U mnie fotele bardzo podobne , ale ja na nich to tylko trochę poleżałam
Ja akurat u siebie trafiłam na położne po super, wiadomo jedna milsza, druga troszkę mniej, ale ogólnie nie mogę narzekać, wszystko też zależy od kondycji i sytuacji mamy, bo koleżanka z pokoju wciąz narzekała ,że ta krzywo spojrzała itd. ale ogólnie była bardzo znerwicowana, więc wszystko odbierała na nie , ja miałam Ninę na głowie, więc może więcej mialam wszystko w d...czekałam tylko na wieści o zdrowiu

Jedna mi troszkę podpadła , ale troszkę, bo jak mi wody odeszły to do niej poszłam do dyżurki, no i gadam do niej i gadam , a ta lezy na kanapie ( noc 3 godzina) i cisza, myslę sobie - śpi, to mówię hallo dobry wieczór a ona :przecież nie śpię, wszystko słyszę potem tż za brak fartuszka ochrzaniła, a potem poszła do domu i przyszła super babeczka w moim wieku , co miała rzęsy jak wielbłąd

Odwiedziny były teoretycznie tylko dla Ojców w pokojach, no ale oczywiście właziła też często rodzina, ja akurat moich nie wpuszczałam ( oprócz tż ) bo uznałam ,że to jednak nie za fajnie, pamiętam jedną niedzielę , do tej koleżanki przyjechała rodzina cała z jakimiś kuzynami itd. i włazili jeden za drugim Małego oglądac, dobrze że moja Nina była na noworodkach wtedy , bo już miałam ochotę zwrócić im uwagę , szczególnie mnie drażniło jak przemycali dzieciaki do pokojów ( do mojego na szczęście nie), bo przecież kurna w tym wieku to różne choróbska ze szkół można przywlec ...oczywiście położne zwracaly uwagę na takie wycieczki gromadne i dzieciate , ale co zrobić jak same matki nie mają wyobraźni

Dlatego ja sie w sumie ciesze, ze nie ma odwiedzin na salach. Oczywiscie sa tego minusy, bo nie ma mi kto za bardzo pomoc, zebym spokojnie mogla isc do wc czy sie wykapac, czy przystawic malca. No ale cos wolec. A w domku to juz moja rodzina wie. Przez pierwsze 2 tyg. najblizsza rodzina tylko wlasnie ze wzgledu na to, zeby dziecko moglo spokojnie przystosowac sie do nowych bakterii. Juz i tak pewnie od Filipa nowe fajne zlapie to mu wystarczy aaa i od tesciowej ktora pluje jak mowi wiec wystarczajaca dawka jak na poczatek hehe

Napisane przez cziqua

więc tak,
jużpo wizycie u diabetologa
Wynik ok 1,5 h po sniadaniu i małym spacerze na badaniu miałam 103, dostałam na własnośc glukometr i kilka mini poradników odnosnie diety. No i konkretne wytyczne ale myślę że odrobina eksperymentu nie zaszkodzi ogólnie zdeptałam się chyba bo wzrostu mam 2cm mniej niż przed ciążą pan diabetolog bardzo fajny mily i wesoły termin kolejnej wizyty za 2 tyg nastepnie byliśmy u pana ginekologa skierowanie na morfologię mocz i CRP do tego badanko na koziołku było z szyjką wszystko chyba ok bo jak bny było coś nie tak by powiedział no i serducha też posłuchaliśmy i też chyba ok bo nic nie mówił pytałam o basen czy mogę to powiedział że mogę i z moją mamcią będziemy sobie raz w tygodniu jeździc na basen jak ja wytrzymam w niedzielę urodziny mamy bez słodkości masakra

Czyli dobre wiesci

[Jolkaaa]

Napisane przez monika83

I co, kupilicie prezent? Ja mysle, ze mozecie kupic jakas seksowna koszulke, jest tak duzy wybor ze na pewno cos ladnego, seksi i z klasa znajdziecie!

chodziłam za bielizną, ale nic fajnego nie było same stare kolekcje a jak już było coś to albo rozmiaru nie było, albo mama ma podobną itp.

kompletu biżuterii też, aż tak fajnego nie znalazłam...

i wyszło tak, że kupiłam zestaw kosmetyków, sweterek-tunike do tego kupie czekoladki i bukiet kwiatów.

[rybka13]

Napisane przez agabi

fotki Gabrysia buźka i niezbity dowód na to, że Gabryś to 100% -owy męzczyzna

oooo jaaaaaaaa...... ale.... numer
duzy chlopak z Gabrysia i jaki przystojniak

[kubusewa]

Napisane przez Jolkaaa

chodziłam za bielizną, ale nic fajnego nie było same stare kolekcje a jak już było coś to albo rozmiaru nie było, albo mama ma podobną itp.

kompletu biżuterii też, aż tak fajnego nie znalazłam...

i wyszło tak, że kupiłam zestaw kosmetyków, sweterek-tunike do tego kupie czekoladki i bukiet kwiatów.

eee no to fajnie .. ja bym sie na moja mame bala kupowac ciuszkow bez mamy a za czekoladki łepetyne by mi oberwała