Nasze brzuchy szybko rosną, urodzimy późną wiosną. Mamusie V-VI 2012 cz. III

[Tacca]

Napisane przez clauudik

To ja może wrzucę coś na rozluźnienie atmosfery, bo już dawno się tak nie uśmiałam. Mąż zagląda mi przez ramię i podczytuje. Akurat post o wkładkach laktacyjnych był i rzecz jasna zapytał co to. Więc ja najlepiej jak umiem staram się wytłumaczyć, że służą temu żeby nie zabrudzić biustonosza jak zaczyna pokarm cieknąć, na co mój małżonek z wyrazem triumfu na twarzy: "Aaa takie podpaski na cycki Faceci są niesamowici.

Trafił w samo sedno!
Pozdrowionka dla męża, mój też czasem zerka...

[Ewunia_1984]

Napisane przez slimaczek19

W Oławie jest taki szpital, ja akurat na wylotówce mieszkam, więc pasuje

Tez słyszałam o tym szpitalu dobre opinie.

Napisane przez andzya

a czemu akurat Kamieńskiego? Jakieś konkretne powody?

W sumie to żadne konkretne powody. Jestem nowa we Wrocławiu i szczerze powiedziawszy to żadnego szpitala tu bym nie wybrała, ale lekarz namówił mnie na Kamieńskiego. Porody są niby ok, w razie problemów niezbędne sprzęty są, ale opieka po porodowa kiepska. Mam sobie wynająć położną do porodu i z tego co zrozumiałam to wynająć położną do domu i zabrać dziecko szybciutko ze szpitala. Co dokładnie miał na myśli zapytam za 2 tyg. na wizycie, ale podoba mi się ten pomysł.

Napisane przez SzmaragdowyKotek

Jeżeli nie jest to problem finansowy, możesz zainteresować się cocoonababy - można postawić wszędzie, jest leciusieńki, fizjologiczny i opinie o nim są rewelacyjne.

Ciekawy pomysł.

Napisane przez śliweńka

ja zauważam że zaczynam mieć juz prawdziwe zachcianki ciążowe

Ja niestety zachcianki i humorki ciążowe.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez Tacca

Albo osobom, które już mają to za sobą i lekceważą wszelkie obawy i dylematy... Mnie mama denerwuje, mówi, np. że niejedna już taka mądra była i bagatelizuje jakieś moje lęki... Ona rodziła prawie 32 lata temu, a trochę się zmieniło. Albo oboje rodzice mówią, że oni sobie z dwójką musieli poradzić i nikt im nie pomagał... Eh, życie...

Akurat moja mama momentami histeryzuje bardziej niż ja, jak byłam w szpitalu, to ona wyglądała na bardziej spanikowaną niż ja. I chciała ze mną wejść na badanie, dopiero jak jej wytłumaczyłam, że to będzie badanie ginekologiczne, to odpuściła Ale oczywiście bardzo mi pomogła. Za to moja teściowa w 3 tygodnie po wyjściu ze szpitala uraczyła mnie hasłem (na moje, że nie mogę się za bardzo przemęczać - słowa lekarza), że lepiej jednak, żebym się nie rozleniwiała Ale ja to jednym uchem wpuszczam, a drugim wypuszczam.

Napisane przez clauudik

To ja może wrzucę coś na rozluźnienie atmosfery, bo już dawno się tak nie uśmiałam. Mąż zagląda mi przez ramię i podczytuje. Akurat post o wkładkach laktacyjnych był i rzecz jasna zapytał co to. Więc ja najlepiej jak umiem staram się wytłumaczyć, że służą temu żeby nie zabrudzić biustonosza jak zaczyna pokarm cieknąć, na co mój małżonek z wyrazem triumfu na twarzy: "Aaa takie podpaski na cycki Faceci są niesamowici.

Powiedz mężowi, że ma nosa! Bo ja sobie przejrzałam różne fora o tych wkładkach i dziewczyny czasami po prostu przecinają podpaski na pół i wkładają do biustonosza! (A czasami nawet pieluchy!) Ja jeszcze tak mocno aż nie mam, ale taką wkładkę zwykłą to bym sobie mogła włożyć, tylko mam nadzieję, że te wkładki laktacyjne są trochę delikatniejsze.

[Tacca]

Wywala mnie z netu...

[clauudik]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;31783833]Akurat moja mama momentami histeryzuje bardziej niż ja, jak byłam w szpitalu, to ona wyglądała na bardziej spanikowaną niż ja. I chciała ze mną wejść na badanie, dopiero jak jej wytłumaczyłam, że to będzie badanie ginekologiczne, to odpuściła Ale oczywiście bardzo mi pomogła. Za to moja teściowa w 3 tygodnie po wyjściu ze szpitala uraczyła mnie hasłem (na moje, że nie mogę się za bardzo przemęczać - słowa lekarza), że lepiej jednak, żebym się nie rozleniwiała Ale ja to jednym uchem wpuszczam, a drugim wypuszczam.



Powiedz mężowi, że ma nosa! Bo ja sobie przejrzałam różne fora o tych wkładkach i dziewczyny czasami po prostu przecinają podpaski na pół i wkładają do biustonosza! (A czasami nawet pieluchy!) Ja jeszcze tak mocno aż nie mam, ale taką wkładkę zwykłą to bym sobie mogła włożyć, tylko mam nadzieję, że te wkładki laktacyjne są trochę delikatniejsze.[/QUOTE]

czyli ma facet wyobraźnię, bo ja bym na to chyba nie wpadła (pewnie dlatego, że mnie to jeszcze nie dotyczy). Dobranoc dziewczęta spróbuję się dziś wcześniej położyć, mam nadzieję, że ta noc będzie przyjemniejsza od poprzedniej.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Ja też zmykam, ale boję się kolejnych snów No i mam zapchany nos, więc ciężko mi się oddycha Oby do rana...

[Tacca]

Zmykam i ja... Oby jutro było lepsze. Pa!

[Gaabbi]

Fatalny dzień na szczęście dobiegł końca
Dobranoc...

[zaaaabcia]

Napisane przez kapukat

śliczne imiona - nie wszyscy musza lubić staropolskie więc się nie martw

dziekuje slicznie

dokladnie tak kazdy lubi cos innego

Napisane przez rinco

Tutaj jest ten wózek:
http://www.bajka.net/index.php?p3435...kola-pompowane
Ale powiem szczerze, że w rzeczywistości dużo ładniej wyglądał niż na tych zdjęciach Wygląda prawie identycznie jak Tako Jumper, tylko tak jak pisałam wcześniej różnica jest taka, że stelaż aluminiowy (lżejszy), inny rodzaj montowania gondoli i spacerówki do stelaża i kółka ma trochę zgrabniejsze (Jumper miał grubsze opony, moim zdaniem trochę przesadzone)

super wyglada ten wozek gratuluje wyboru jeszcze raz .. bo my dalej w szarym polu jesli o wybor wozka chodzi

Napisane przez liveinhope

Z innej beczki - od którego tc brałyście preparaty witaminowe w ciąży?
Na razie miałam dobre wyniki badań i lekarz kazał się wstrzymać, ale ostatnio żelazo wychodzi na pograniczu i zastanawiam się czy już zaczynać
Oczywiście polecane preparaty również mile widziane.

ja biore dalej

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;31773977]
Z innej beczki: muszę sobie kupić wkładki laktacyjne i zacząć spać w biustonoszu, bo inaczej już prawie codziennie mam koszulę nocną do prania... Czy któraś z Was ma też tym problem?[/QUOTE]


o kurcze wspolczuje .. u mnie narazie tego problemu nie ma.

Napisane przez karozka

Gratuluje to jesteśmy praktycznie na tym samym etapie ciąży ja dziś 21t i 4 dni

Myślę, że to może byś spowodowane tym, że macica jednak idzie w górę a i maleństwo coraz więcej miejsca potrzebuje
jednak zawsze najlepiej powiedzieć lekarzowi o swoich wątpliwościach

Dziekuje to faktycznie idziemy leb w leb
na kiedy masz termin?

Dokladnie masz racje dlatego tez jutro z saego rana bede dzwonila do lekarza ale od dwoch dni jest spokoj wiec mysle ze wszystko wporzadku

Napisane przez Tacca

Mój tata wczoraj stwierdził, że nie widać po mnie, żebym była w ciąży... Stwierdził, że jak ktoś nie wie, to powiedziałby raczej, że mi się przytyło... Nie wiem czy to powód do radości... Pewnie porównuje z moją siostrą, którą w ciąży widywali raz na 2 miesiące...

Heheh u mnie jest to samo ... polowa ciazy za mna a wogole nie widac tego ze w niej jestem Szkoda troche bo z checia i duma bym parodowala z brzucholkiem

Napisane przez karozka

A my właśnie mieliśmy interwencję policji w domu tatusiek zaczął wszystko rozwalać.

Nie wiem co robić i gdzie iść w chwili obecnej rozważam dom samotnej matki

Przepraszam, że mącę Wam nastrój, ale nie mam się komu wygadać

bardzo i przykro
a nie macie mozliwosci zeby sie wyprowadzic na swoje?

Napisane przez karozka

Pije jak co dzień zresztą, dziś od rana był agresywny, ale wszyscy starają się mu z drogi schodzić potem wypił flaszkę no i teraz wieczorem wyszedł z pokoju i zaczął rozwalać wszystko w salonie no i musieliśmy zadzwonić bo baliśmy się co będzie dalej. Policja założyła nam niebieską kartę i pojechali.
On czuje się bezkarny bo jest byłym policjantem

Moja córka się boi moczy się w nocy chciałabym ją stąd zabrać tyle, że nie wiem gdzie no i jeszcze drugie dziecko w drodze boże nie wiem co robić

Witajcie
My dzisiaj bylismy z mezulkie na kabarecie a pozniej na pysznej kolacji takze dzionek udany jak najbardziej szkoda ze juz po weekendzie

[Tacca]

Napisane przez Gaabbi

Fatalny dzień na szczęście dobiegł końca
Dobranoc...

Dziś musi być lepiej...

Napisane przez zaaaabcia

Heheh u mnie jest to samo ... polowa ciazy za mna a wogole nie widac tego ze w niej jestem Szkoda troche bo z checia i duma bym parodowala z brzucholkiem


Witajcie
My dzisiaj bylismy z mezulkie na kabarecie a pozniej na pysznej kolacji takze dzionek udany jak najbardziej szkoda ze juz po weekendzie

Chociaż Ty miałaś wczoraj udany dzionek...

Ja brzuszek mam, a że poszło i w boczki trochę to pewnie dlatego tata mówi, że wyglądam jakbym utyła. Ciągle 4kg jestem na plusie... Ciężko będzie pewnie z tych boczków zrzucić...

Mi się dziś nic nie chce... Będę musiała na pocztę wyskoczyć i zwolnienie do pracy wysłać. A tu ruszyć się nie chce.

Dziś w dalszym ciągu jestem ogólnie zniechęcona. Jutro rano dentysta... Pocieszające trochę...

W weekend mam zajęcia. Moich chłopaków zobowiązałam do zajęcia się ogrodzeniem, tzn. przejechania się po sklepach i przygotowaniem garażu. Chciałabym w końcu samochód zabrać, żeby u rodziców nie stał. Zobaczymy czy się wywiążą...

---------- Dopisano o 07:28 ---------- Poprzedni post napisano o 06:43 ----------

Klapki na oczach i zero myślenia... Siedzę sobie zadowolona i myślę, że mam jeszcze dużo czasu i nagle zdałam sobie sprawę, że byłam umówiona dziś na 8smą nie na 9tą. Powinnam już z domu wychodzić a jestem w proszku... No i co... Muszę odwołać spotkanie.. Ale wstyd...

[kapukat]

[QUOTE=Tacca;31782473]Dokładnie, poza tym nie uważam, żeby coś takiego mogło służyć docinkom. Trochę to złośliwe było... Ale może ja już za stara jestem i mam zbyt radykalne poglądy na niektóre sprawy.
QUOTE]

to w takim razie wszsytkie jesteśmy stare ja też nie uważam żeby to był dobry pomysł na docinki.

Napisane przez Timii

kapukat - ja bylam zdecydowana na posciel feretti dostepna na allegro ale poszlam dzis do smythsa i zobaczylam calkiem przyjemne zestawy i znow nie wiem co robic no nic, przespie sie z ta mysla, napisze do mojej najlepszej doradczyni siostry i cos zdecyduje. cala ja - wiecznie niezdecydowana

nie martw się czym krócej bedziesz miała do rozpakowania się tym więcej niepewności w wyobrze, ale potem pójdzie jak spłatka

Napisane przez andzya

no a propos właśnie mój mąż wraca z pracy i zaraz mi powie co postanowił odnośnie wyjazdu na pomorze ... Boję się troche jego decyzji, jeżeli stwierdzi, że jedzie, to jedzie sam ... Trzeba będzie szybko rozegrać różne rzeczy na miejscu, tak, żeby od lutego mógł zacząć spokojnie pracę. A ja tu zostanę...

i jak poszło? co postanowił? mam nadzieję że już po strachu

Napisane przez Tacca

Dziś musi być lepiej...

Chociaż Ty miałaś wczoraj udany dzionek...

Ja brzuszek mam, a że poszło i w boczki trochę to pewnie dlatego tata mówi, że wyglądam jakbym utyła. Ciągle 4kg jestem na plusie... Ciężko będzie pewnie z tych boczków zrzucić...

Mi się dziś nic nie chce... Będę musiała na pocztę wyskoczyć i zwolnienie do pracy wysłać. A tu ruszyć się nie chce.

Dziś w dalszym ciągu jestem ogólnie zniechęcona. Jutro rano dentysta... Pocieszające trochę...

W weekend mam zajęcia. Moich chłopaków zobowiązałam do zajęcia się ogrodzeniem, tzn. przejechania się po sklepach i przygotowaniem garażu. Chciałabym w końcu samochód zabrać, żeby u rodziców nie stał. Zobaczymy czy się wywiążą...

---------- Dopisano o 07:28 ---------- Poprzedni post napisano o 06:43 ----------

Klapki na oczach i zero myślenia... Siedzę sobie zadowolona i myślę, że mam jeszcze dużo czasu i nagle zdałam sobie sprawę, że byłam umówiona dziś na 8smą nie na 9tą. Powinnam już z domu wychodzić a jestem w proszku... No i co... Muszę odwołać spotkanie.. Ale wstyd...

bravo jestem z Ciebie dumna, dlatego ja wszędzie piszę sobie kartki bo jak o jednej zapomnę to druga mi przypomina i tak idzie
a dzisiaj widzę busy czas przed Tobą..... ja dzisiaj mam zamiar wyjść na spacer zobaczymy co wyjdzie

[Tacca]

Ja specjalnie się nie kładłam po wyprawieniu męża do pracy... mogłam sobie pospać chociaż... Zła jestem na siebie... Już drugi raz faceta wyprowadziłam w pole. Pewnie sobie pomyślał, że idiotka jakaś niepoważna... Aż mnie głowa z wrażenia rozbolała...

[kapukat]

Napisane przez Tacca

Ja specjalnie się nie kładłam po wyprawieniu męża do pracy... mogłam sobie pospać chociaż... Zła jestem na siebie... Już drugi raz faceta wyprowadziłam w pole. Pewnie sobie pomyślał, że idiotka jakaś niepoważna... Aż mnie głowa z wrażenia rozbolała...

a nie dało się przełożyć na późniejszą godzinę tak żebyś zdążyła?
no cóż musi brać pod uwagę że jesteś w ciąży

[Tacca]

Napisane przez kapukat

a nie dało się przełożyć na późniejszą godzinę tak żebyś zdążyła?
no cóż musi brać pod uwagę że jesteś w ciąży

Gościu ma napięty grafik... Nie ma szans się wcisnąć. Trudno... Może jakoś pod koniec tygodnia znajdzie chwilę.

Na pocztę się zaraz zacznę wybierać, bo też zapomnę.

[Pandzia_2010]

Napisane przez karozka

Dzięki dziewczyny
Nie, na szczęście to nie mój mąż tylko mój ojciec póki co mieszkamy z moimi rodzicami bo nie mamy wyjścia innego
W piątek wyjeżdżam stąd z córką na 3 tyg więc odpoczniemy od tego trochę.
Będę miała trochę czasu żeby przemyśleć co dalej

ech ja też coś na ten temat wiem. Słuchaj spróbujcie złożyć do Komisji Przeciwdziałania (przy Urzędzie Miasta) o przymusowe leczenie. Masz już w ręku interwencje policji itd. Do domu samotnej matki nie pójdziesz bo i jak jak masz partnera. Musicie za wszelką cenę uciekać albo jego wywalić bo w końcu Twoje dzieci i Ty bedziecie potrzebować terapii. Jeśli Twój ojciec pije już długo poczytaj o DDA. Może uda Wam sie na stancje pójść

[_agata]

Coś dla mam. Przyszłych i nie tylko.
Foteliki to: Maxi Cosi Pebble i jakiś fotelik 4baby, nie wiem jaki model.

http://www.happytv.pl/zobacz/premier...je-z-ekspertem

Wnioski niech każdy wyciągnie sam


I drugi - dlaczego fotelik tyłem do kierunku jazdy. Odpowiedź nasuwa się sama...
http://www.youtube.com/watch?v=Mdlvl...eature=related

[Tacca]

Agatko dzięki za linki!


Idę się wybierać...

[kapukat]

ja ciągle zalegam w łózku... a za oknem ciągle ciemno.... matko jak mi sie nie chce, ale obiecałam sobie ze wyjde dzisiaj na spacer nawet jakbym miała zaraz się wrócić do toalety. Ile ja sikam ostanio!

[andzya]

Napisane przez Ewunia_1984

W sumie to żadne konkretne powody. Jestem nowa we Wrocławiu i szczerze powiedziawszy to żadnego szpitala tu bym nie wybrała, ale lekarz namówił mnie na Kamieńskiego. Porody są niby ok, w razie problemów niezbędne sprzęty są, ale opieka po porodowa kiepska. Mam sobie wynająć położną do porodu i z tego co zrozumiałam to wynająć położną do domu i zabrać dziecko szybciutko ze szpitala. Co dokładnie miał na myśli zapytam za 2 tyg. na wizycie, ale podoba mi się ten pomysł

no własnie, słyszałam, że ta opieka poporodowa na Kamieńskiego jest do d*py. Ale fakt faktem, mają tam bardzo nowoczesne sprzęty i w ogóle w razie jakichkolwiek komplikacji będą potrafili pomóc. Ja się jednak skłaniam ku szpitalu na Brochowie,mimo, że tam też jakoś szczególnie bez fajerwerków.


Mąż podjął decyzję, że zostaje. Nie wyjedzie teraz, nie wyjedzie na 3 miesiące przed porodem, żeby się spełniać zawodowo. Zadzwoni dzisiaj do tego gościa i mu to powie, spróbuje wtedy ponegocjować wyjazd pod koniec roku, wtedy będzie już dużo łatwiej Będzie Antoś i łatwiej będzie można to wszystko poukładać.

[Tacca]

Napisane przez andzya

Mąż podjął decyzję, że zostaje. Nie wyjedzie teraz, nie wyjedzie na 3 miesiące przed porodem, żeby się spełniać zawodowo. Zadzwoni dzisiaj do tego gościa i mu to powie, spróbuje wtedy ponegocjować wyjazd pod koniec roku, wtedy będzie już dużo łatwiej Będzie Antoś i łatwiej będzie można to wszystko poukładać.

Wydaje mi się, że to dobra decyzja. Trzymam kciuki, żeby wszystko ułożyło się po Waszej myśli!

---------- Dopisano o 09:04 ---------- Poprzedni post napisano o 09:02 ----------

Napisane przez kapukat

ja ciągle zalegam w łózku... a za oknem ciągle ciemno.... matko jak mi sie nie chce, ale obiecałam sobie ze wyjde dzisiaj na spacer nawet jakbym miała zaraz się wrócić do toalety. Ile ja sikam ostanio!

W nocy obudził mnie straszny ból pęcherza... Też dużo sikam, ale też dużo piję.

Ja już prawie wybrana, jeszcze muszę się w coś ubrać i lecę...

[aga_bre]

Uff, ale naskrobałyście przez weekned.

Napisane przez Michalowa79

No widzę że zatem będę musiała to przemyśleć jeszcze raz. Mi Borowską poradziło kilku lekarzy, anestezjologów, ginekologów, i osób z branży, stąd myślałam że to pewniak. Ale będę musiała to w takim razie jeszcze zweryfikować Dzięki za info.

Napisane przez Ewunia_1984

Tez słyszałam o tym szpitalu dobre opinie.



W sumie to żadne konkretne powody. Jestem nowa we Wrocławiu i szczerze powiedziawszy to żadnego szpitala tu bym nie wybrała, ale lekarz namówił mnie na Kamieńskiego. Porody są niby ok, w razie problemów niezbędne sprzęty są, ale opieka po porodowa kiepska. Mam sobie wynająć położną do porodu i z tego co zrozumiałam to wynająć położną do domu i zabrać dziecko szybciutko ze szpitala. Co dokładnie miał na myśli zapytam za 2 tyg. na wizycie, ale podoba mi się ten pomysł.

A dziewczyny zastanawiałyście się nad Wałbrzychem?? Ja chyba tam będę rodzić. Tzn będę się starała tam ulokować prze porodem. .

Co do wynajęcia położnej - moim zdaniem zbędne. Ponieważ kosztuje to trochę dużo - z tego co wiem to ok. 600 zł no i jak np. okaże się, że masz cc to ta położna jest zbędna a kasa przepadła - moja koleżanka tak miała. Co to późniejszych wizyt położnej. To jak jesteś zarejestrowana w danej przychodni - np. na Borowskiej czy innej - wystarczy tylko podpisać deklrację gdzie wybiera sie własnie położną i lekarza to wtedy z urzedu Ci przysługuja jej wizyty i nie płacisz za to. Więc też uważam, że to bez sensu. Ale to moja zdanie.

W piątek byłam u gina. Robił mi usg 4d. Sprawdził dokładnie seduszko, wszystkie przepływy w żyłach i tetnicach i w pępowinie. I oczywiście mamy zdjątko dzidziusia, które wklejam poniżej - maż się śmieje, że mały pogo wali i stopy przy tym oblizuje. Dziewczyny powiem tak, na początku byłam bardzo sceptyczna do tego 4d, ale teraz już wiem, że jest to przydatne. Naprawdę - na usg2d lekarz nie jest w stanie tak dokładnie obejrzeć serca ani sprawdzić pzepływow krwi. Polecam. A obecnie lekarz stwierdził, że na 90% chłopiec, więc jest 2:1 dla chlopca.

Kurna chata u mnie się ludzie dalej wprowadzają isasiad obok chce chyba się z nami połączyć tak w ścianę napirnicza.

[karola2546]

Cześć dziewczyny!
Powracam do was po weekendzie spędzonym z mężusiem. Nasz był dosyć udany ale z tego co nadrobiłam to widzę że niektóre z was nie miały za ciekawie. My planowaliśmy naszą kuchnię, bo szykujemy się powoli do generelnego remontu mojego królestwa. Pomysłów dużo, czasu tak średnio i jak zwykle o kasie nie wspomnę. Chciało by się wiele ale ograniczenia finansowe nas hamują bo kuchnia to niezła inwestycja!
Synuś już coraz bardziej się rozpycha. A zwłaszcza podobało mu sie kiedy wcinałam babcine słodkie przysmaki.
Życzę miłego poniedziałku!!!

[kapukat]

Napisane przez andzya

Mąż podjął decyzję, że zostaje. Nie wyjedzie teraz, nie wyjedzie na 3 miesiące przed porodem, żeby się spełniać zawodowo. Zadzwoni dzisiaj do tego gościa i mu to powie, spróbuje wtedy ponegocjować wyjazd pod koniec roku, wtedy będzie już dużo łatwiej Będzie Antoś i łatwiej będzie można to wszystko poukładać.

no to jeden problem mniej

Napisane przez karola2546

Cześć dziewczyny!
Powracam do was po weekendzie spędzonym z mężusiem. Nasz był dosyć udany ale z tego co nadrobiłam to widzę że niektóre z was nie miały za ciekawie. My planowaliśmy naszą kuchnię, bo szykujemy się powoli do generelnego remontu mojego królestwa. Pomysłów dużo, czasu tak średnio i jak zwykle o kasie nie wspomnę. Chciało by się wiele ale ograniczenia finansowe nas hamują bo kuchnia to niezła inwestycja!
Synuś już coraz bardziej się rozpycha. A zwłaszcza podobało mu sie kiedy wcinałam babcine słodkie przysmaki.
Życzę miłego poniedziałku!!!

Ty mi tu nie mów o słodkościach, bo ja zaraz wyrwę do sklepu po coś do zjedzenia - już od wczoraj jak czytałam o lodach to mnie ściskało

[_agata]

Napisane przez kapukat

ja ciągle zalegam w łózku... a za oknem ciągle ciemno.... matko jak mi sie nie chce, ale obiecałam sobie ze wyjde dzisiaj na spacer nawet jakbym miała zaraz się wrócić do toalety. Ile ja sikam ostanio!

Idź, idź. Spacer zawsze dobrze robi
Ja bardzo dużo chodzę, może dzięki temu zachowuję jeszcze dobrą kondycję. Oby tak do końca

Chociaż... nie powiem... jak zalegnę na kanapie, to nie chce mi się d00py ruszyć.

Napisane przez andzya

Mąż podjął decyzję, że zostaje. Nie wyjedzie teraz, nie wyjedzie na 3 miesiące przed porodem, żeby się spełniać zawodowo. Zadzwoni dzisiaj do tego gościa i mu to powie, spróbuje wtedy ponegocjować wyjazd pod koniec roku, wtedy będzie już dużo łatwiej Będzie Antoś i łatwiej będzie można to wszystko poukładać.

Biorąc pod uwagę warunki, o których pisałaś, to IMO najlepsza decyzja.
A jeśli temu pracodawcy zależy na pracowniku, to poczeka

Napisane przez karola2546

Cześć dziewczyny!
Powracam do was po weekendzie spędzonym z mężusiem. Nasz był dosyć udany ale z tego co nadrobiłam to widzę że niektóre z was nie miały za ciekawie. My planowaliśmy naszą kuchnię, bo szykujemy się powoli do generelnego remontu mojego królestwa. Pomysłów dużo, czasu tak średnio i jak zwykle o kasie nie wspomnę. Chciało by się wiele ale ograniczenia finansowe nas hamują bo kuchnia to niezła inwestycja!
Synuś już coraz bardziej się rozpycha. A zwłaszcza podobało mu sie kiedy wcinałam babcine słodkie przysmaki.
Życzę miłego poniedziałku!!!

O, kolejna remontująca się Trzymam kciuki
U nas problemem z kasą nie ma, ale jakoś trudno mi podejmować decyzję i na coś konkretnego się decydować, bo to wybory na całe życie są...

[anulka4771]

Dzieńdoberek.
Synio mój ma dzisiaj przedstawienie w przedszkolu z okazji dnia babci i dziadka,znów sie wzruszę ehh.Boli mnie to że te wszystkie rzeczy opuszczają mojego M,bo na wszystkich wystepach jest w pracy.M jest tylko na dzień w weekend czasem się zdarza że dwa dni ale jak Filip ma jakąś impreze to jego nie ma.Wiem że jemu też jest z tym ciężko ale cóż takie życie...
Straszna noc miałam,połowę nie spałam jak zasnełam to Filip się obudził (jak nigdy),potem buszował ten w brzuszku i jak już zasnęłam dzwoni budzik do tego gardło mi nie odpuszcza i katar.
Moję dziecię w brzuszku strasznie się rozpycha i zauważyłam że ma swoje godziny na harce.

[karola2546]

Napisane przez kapukat

no to jeden problem mniej



Ty mi tu nie mów o słodkościach, bo ja zaraz wyrwę do sklepu po coś do zjedzenia - już od wczoraj jak czytałam o lodach to mnie ściskało

Kochana a wiesz co to było! Tort czekoladowy taki domowy z wiśniami! Poprosyu cudo dla podniebienia!

Napisane przez anulka4771

Dzieńdoberek.
Synio mój ma dzisiaj przedstawienie w przedszkolu z okazji dnia babci i dziadka,znów sie wzruszę ehh.Boli mnie to że te wszystkie rzeczy opuszczają mojego M,bo na wszystkich wystepach jest w pracy.M jest tylko na dzień w weekend czasem się zdarza że dwa dni ale jak Filip ma jakąś impreze to jego nie ma.Wiem że jemu też jest z tym ciężko ale cóż takie życie...
Straszna noc miałam,połowę nie spałam jak zasnełam to Filip się obudził (jak nigdy),potem buszował ten w brzuszku i jak już zasnęłam dzwoni budzik do tego gardło mi nie odpuszcza i katar.
Moję dziecię w brzuszku strasznie się rozpycha i zauważyłam że ma swoje godziny na harce.

Widzę że jestesmy w tej samej sytuacji. Mojego męża też omijają wszelkie przedszkolne imprezy. no i w domku jest w piątek i sobotę a cały tydzień trzeba sobie samemu radzić. Life!

[lijuana]

Napisane przez _agata

Coś dla mam. Przyszłych i nie tylko.
Foteliki to: Maxi Cosi Pebble i jakiś fotelik 4baby, nie wiem jaki model.

http://www.happytv.pl/zobacz/premier...je-z-ekspertem

Wnioski niech każdy wyciągnie sam


I drugi - dlaczego fotelik tyłem do kierunku jazdy. Odpowiedź nasuwa się sama...
http://www.youtube.com/watch?v=Mdlvl...eature=related

Ten pierwszy link mi sie nie otwiera a komp wykrywa mi trojana i się zamyka sam...eh opiszesz mi o co chodzi z Maxi cosi??
a drugi to rzeczywiscie trzeba maluszka tyłem tylko wtedy maluch zwłaszcza noworodek nie widzi dobrze mamusi...no chyba ze na przednim siedzeniu ale nie wiem czy mozna tak wozic dziecko

Napisane przez andzya

Mąż podjął decyzję, że zostaje. Nie wyjedzie teraz, nie wyjedzie na 3 miesiące przed porodem, żeby się spełniać zawodowo. Zadzwoni dzisiaj do tego gościa i mu to powie, spróbuje wtedy ponegocjować wyjazd pod koniec roku, wtedy będzie już dużo łatwiej Będzie Antoś i łatwiej będzie można to wszystko poukładać.

Super ja to tak teraz potrzebuje wsparcia mojego męża (bo co chwile łape jakieś doły) że jakby chciał wyjechac to bym sie załamała..

Napisane przez aga_bre

W piątek byłam u gina. Robił mi usg 4d. Sprawdził dokładnie seduszko, wszystkie przepływy w żyłach i tetnicach i w pępowinie. I oczywiście mamy zdjątko dzidziusia, które wklejam poniżej - maż się śmieje, że mały pogo wali i stopy przy tym oblizuje. Dziewczyny powiem tak, na początku byłam bardzo sceptyczna do tego 4d, ale teraz już wiem, że jest to przydatne. Naprawdę - na usg2d lekarz nie jest w stanie tak dokładnie obejrzeć serca ani sprawdzić pzepływow krwi. Polecam. A obecnie lekarz stwierdził, że na 90% chłopiec, więc jest 2:1 dla chlopca.

Kurna chata u mnie się ludzie dalej wprowadzają isasiad obok chce chyba się z nami połączyć tak w ścianę napirnicza.

Też bym chciała 4d nie wiecie dziewczyny gdzie w kielcach takie robią??i mozna sie na nie tak poprostu zapisać>> a może Rokita ma cos takiego u siebie ..moze któaś wie...

Napisane przez kapukat

no to jeden problem mniej



Ty mi tu nie mów o słodkościach, bo ja zaraz wyrwę do sklepu po coś do zjedzenia - już od wczoraj jak czytałam o lodach to mnie ściskało

he he dobrze jak ci narobią ochoty szybciej pójdziesz na spacerek

[Tacca]

Napisane przez aga_bre

Uff, ale naskrobałyście przez weekned.

Co do wynajęcia położnej - moim zdaniem zbędne. Ponieważ kosztuje to trochę dużo - z tego co wiem to ok. 600 zł no i jak np. okaże się, że masz cc to ta położna jest zbędna a kasa przepadła - moja koleżanka tak miała. Co to późniejszych wizyt położnej. To jak jesteś zarejestrowana w danej przychodni - np. na Borowskiej czy innej - wystarczy tylko podpisać deklrację gdzie wybiera sie własnie położną i lekarza to wtedy z urzedu Ci przysługuja jej wizyty i nie płacisz za to. Więc też uważam, że to bez sensu. Ale to moja zdanie.

W piątek byłam u gina. Robił mi usg 4d. Sprawdził dokładnie seduszko, wszystkie przepływy w żyłach i tetnicach i w pępowinie. I oczywiście mamy zdjątko dzidziusia, które wklejam poniżej - maż się śmieje, że mały pogo wali i stopy przy tym oblizuje. Dziewczyny powiem tak, na początku byłam bardzo sceptyczna do tego 4d, ale teraz już wiem, że jest to przydatne. Naprawdę - na usg2d lekarz nie jest w stanie tak dokładnie obejrzeć serca ani sprawdzić pzepływow krwi. Polecam. A obecnie lekarz stwierdził, że na 90% chłopiec, więc jest 2:1 dla chlopca.

Kurna chata u mnie się ludzie dalej wprowadzają isasiad obok chce chyba się z nami połączyć tak w ścianę napirnicza.

Ja chyba też na to 4D się jednak wybiorę, mam nadzieję, że mąż będzie chciał jednak. Chyba, że mój gin kupił 4D i u niego będzie można zrobić... Okaże się.

Tak to bywa z tymi remontami i wykończeniami. U mnie dziś cicho... Zobaczymy jak długo.

Napisane przez karola2546

Cześć dziewczyny!
Powracam do was po weekendzie spędzonym z mężusiem. Nasz był dosyć udany ale z tego co nadrobiłam to widzę że niektóre z was nie miały za ciekawie. My planowaliśmy naszą kuchnię, bo szykujemy się powoli do generelnego remontu mojego królestwa. Pomysłów dużo, czasu tak średnio i jak zwykle o kasie nie wspomnę. Chciało by się wiele ale ograniczenia finansowe nas hamują bo kuchnia to niezła inwestycja!
Synuś już coraz bardziej się rozpycha. A zwłaszcza podobało mu sie kiedy wcinałam babcine słodkie przysmaki.
Życzę miłego poniedziałku!!!

Tak, kuchnia to spora inwestycja... Moją przydałoby się odmalować. Nie wiem jeszcze co mąż na to. Już 4 latka minęły od remontu...
Leci ten czas.

Napisane przez anulka4771

Dzieńdoberek.
Synio mój ma dzisiaj przedstawienie w przedszkolu z okazji dnia babci i dziadka,znów sie wzruszę ehh.Boli mnie to że te wszystkie rzeczy opuszczają mojego M,bo na wszystkich wystepach jest w pracy.M jest tylko na dzień w weekend czasem się zdarza że dwa dni ale jak Filip ma jakąś impreze to jego nie ma.Wiem że jemu też jest z tym ciężko ale cóż takie życie...
Straszna noc miałam,połowę nie spałam jak zasnełam to Filip się obudził (jak nigdy),potem buszował ten w brzuszku i jak już zasnęłam dzwoni budzik do tego gardło mi nie odpuszcza i katar.
Moję dziecię w brzuszku strasznie się rozpycha i zauważyłam że ma swoje godziny na harce.

My też oboje z mężem nie mogliśmy spać, a jak już zaczęliśmy zasypiać zadzwonił budzik.
Szkoda, że Twój mąż nie może pooglądać występów synka. Co zrobić, pracować trzeba.

Ja już po poczcie. Kolejka straszna a babeczka w okienku się guzdra. 5 stanowisk a oczywiście tylko jedno czynne. Tam zawsze trzeba czekać.

Miejscami chodnik strasznie śliski - taka cienka warstwa lodu. Myślałam, że pod górkę nie wyjdę.

[_agata]

Napisane przez lijuana

Ten pierwszy link mi sie nie otwiera a komp wykrywa mi trojana i się zamyka sam...eh opiszesz mi o co chodzi z Maxi cosi??
a drugi to rzeczywiscie trzeba maluszka tyłem tylko wtedy maluch zwłaszcza noworodek nie widzi dobrze mamusi...no chyba ze na przednim siedzeniu ale nie wiem czy mozna tak wozic dziecko


Też bym chciała 4d nie wiecie dziewczyny gdzie w kielcach takie robią??i mozna sie na nie tak poprostu zapisać>> a może Rokita ma cos takiego u siebie ..moze któaś wie...

W pierwszym linku ekspert z fotelik.info prezentuje dwa foteliki, prezentuje jakość wykonania, sposób mocowania pasów, prezentuje jak ułożyć i zapiąć dziecko w foteliku.
Maxi cosi w tym przypadku jest fotelikiem atestowanym, ten drugi wypada kiepsko. Sposób mocowania pasów bezpieczeństwa powoduje, że w razie wypadku dziecko właściwie nie ma szans... do tego użyte materiały powodują, że fotelik jest niestabilny i bardzo podatny na uszkodzenia.


USG 3D z nagraniem na płytę możesz zrobić np.
na Wojska Polskiego: http://ginekologiakielce.pl/

[onething]

Napisane przez karozka

Pije jak co dzień zresztą, dziś od rana był agresywny, ale wszyscy starają się mu z drogi schodzić potem wypił flaszkę no i teraz wieczorem wyszedł z pokoju i zaczął rozwalać wszystko w salonie no i musieliśmy zadzwonić bo baliśmy się co będzie dalej. Policja założyła nam niebieską kartę i pojechali.
On czuje się bezkarny bo jest byłym policjantem

Moja córka się boi moczy się w nocy chciałabym ją stąd zabrać tyle, że nie wiem gdzie no i jeszcze drugie dziecko w drodze boże nie wiem co robić

Karozka, a staracie się o mieszkanie z urzędu? Albo myśleliście o wynajmie?

Napisane przez _agata

Coś dla mam. Przyszłych i nie tylko.
Foteliki to: Maxi Cosi Pebble i jakiś fotelik 4baby, nie wiem jaki model.

http://www.happytv.pl/zobacz/premier...je-z-ekspertem

Wnioski niech każdy wyciągnie sam


I drugi - dlaczego fotelik tyłem do kierunku jazdy. Odpowiedź nasuwa się sama...
http://www.youtube.com/watch?v=Mdlvl...eature=related

Ten bobas jest genialny, ta buziuchna taka poważna

A moje dziecię się chyba na nas obraziło, bo od kilku dni od rana do wieczora biegam i załatwiam wszystko z remontem i mały tylko "raz na rok" lekko mnie tylko szmyrnie. Mam nadzieję, że wybaczy

Dziewczyny czy któraś ma toaletę pod zabudową? Jeśli tak to orientujecie się jakiej firmy?