|
|
#2011 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: małopolskie.
Wiadomości: 937
|
Dot.: Wasze opisy GG! część XXIV
Christerine & SparklyAngel, dziękuję serdecznie Dziubki ♥
Nie ma jak Ty słodkiego dżemu. - A Ty już mnie nie lubisz.. ~ Można by powiedzieć, że nienawidzę! - .. ~ No co Cię będę okłamywał. - Dziękuję za szczerość, będę pamiętać. ~ Że Cię bardzo lubię i jesteś mą pięknością, mą muzą, natchnieniem jak Kleopatra dla Cezara, gdy prowadził rzymską armię do zwycięstwa, jak Smerfetka dla Ważniaka, jak wódka dla alkoholika, jak narkotyk dla ćpuna. To też sobie zapamiętaj! mój TŻ
__________________
"(...)Czasami brak mi powietrza i wtedy wiem, że na chwilę o mnie zapomniałaś." — Jacek Podsiadło ▼◄ ► ▼ ◄ ▲ ▼ ◄ ▲ ► ▼ ◄ ► ▼ ◄ ▲ ► ▼ ◄ ▲ ► ▼ ◄ ▲ ► ▼ ◄ ▲ ► ◄ ▲ ▼ ◄ ▲ ► ► ▼ Edytowane przez ciiri Czas edycji: 2012-01-21 o 12:31 |
|
|
|
|
#2012 | |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Wasze opisy GG! część XXIV
Cytat:
Twoje imie w moim sercu - już na zawsze. / Your name in my heart - forever przyjdź do mnie dzisiaj w nocy i udajmy że idealnie do siebie pasujemy zapominając jednocześnie o tym wszystkim co w przeszłości nas poróżniło. tęsknię, ale nigdy się o tym nie dowiesz. kocham cię, ale nigdy ci tego nie okażę. i gdzie tu logika? Kiedy na niego patrzyła czuła jak przez jej drobne ciało przebiegł nieprzyjemny dreszcz. Kiedyś go kochała, ale to było kiedyś. W tamtej chwili oprócz nienawiści nie żywiła do niego innych uczuć. Stała i czekała aż on coś zrobi bo sama nie była w stanie niczego powiedzieć. Niepewnie się uśmiechnął i to wszystko. nawet nie próbował jej wyjaśnić dlaczego stało się tak a nie inaczej. nie przeprosił za zniszczenie jej ostatnich tygodni. Zagryzła wargę mocniej niż zamierzała i zdenerwowana odwróciła się żeby jak najszybciej się od niego oddalić i wtedy złapał ją za rękę. "Przepraszam"- powiedział najciszej jak to było możliwe. Poczuła jak jej serce przyśpieszyło i zaczęło nieprzyzwoicie głośno bić. Zamknęła oczy i biorąc głęboki oddech odwróciła się w jego stronę, ale jego już nie było. nawet nie zauważyła kiedy puścił jej rękę... my broken heart still loves you /// moje złamane serce nadal Cie kocha. No puedo , no puedo , no puedo Vivir sin ti !!! - nie mogę, nie mogę, nie mogę żyć bez ciebie Wystarczy jedno twoje słowo a zrezygnuje z każdego innego chłopaka. Szkoda tylko, że o tym nie wiesz... Żadne przekleństwo nie jest w stanie opisać jak się w tym momencie czuje. Najgorsze są chwile kiedy siedząc w domu rozwala cie od środka i choćbyś chciała się komuś wyżalić to nie możesz bo albo tracisz zasięg, albo inna osoba nie odbiera -daj zapalić -przecież ty nie palisz -jak mówię że chcę palić to daj mi kur*a tą ☠☠☠**ą szlugę i nie zadawaj głupich pytań. masz czas, masz szczęście, masz adoratorki, masz fanów, masz wszystko oprócz jednego. nie masz mnie. Nie kłuć się ze mną bo i tak nigdy nie wygrasz, jesteś na straconej pozycji. Miałeś racje pójdziesz do piekła i będziesz tam cierpiał w męczarniach za krzywdy jakie mi wyrządziłeś. Wbiła swoje czerwone paznokcie w jego ramie po czym przyglądnęła się jego bladoniebieskim tęczówką i już była pewna że znowu wolał inną tylko bał się o tym powiedzieć. Nie muszę kochać żadnego chłopaka żeby być szczęśliwą. to chyba naszywa się niezależność To takie dziwne uczucie myśleć o nim i nie czuć tego ciepła w sercu... Zmęczona całą nocą tańczenia i ogólnie bawienia się zamknęła drzwi od łazienki i spojrzała na swoje odbicie w lustrze. Powinna być szczęśliwa a nie załamana. Pomimo że makijaż podkreślił jej urodę i zatuszował oznaki depresji zostało coś co zdradzało wszystkie jej uczucia- oczy. Patrzyła jak gorąca woda zapełnia wnętrze wanny i przypomniał jej się powód jej depresji. Z oczu popłynęły jej łzy, była zbyt zmęczona żeby powstrzymać płacz więc nie przejmując się nim zdjęła sukienkę i weszła do wanny. Pasma jej kręconych włosów delikatnie opadały na jej nagie ciało. Na jej twarzy widoczny był rozmazany tusz, wyglądała okropnie i tak się czuła. Z jej historii mógłby powstać fantastyczny dramat, ale granie głównej roli nim zwyczajnie jej nie odpowiadał. Kochała i to ją zniszczyło. Spędzanie czasu w ramionach innego wcale nie pomagało tylko jeszcze bardziej rozdrapywało rany.Wiedziała że to co było kiedyś jest już skończone i nie może do tego wrócić, musi nauczyć się żyć bez niego tylko że on był dla niej jak powietrze, bez niego się dusiła powoli umierając. Brakowało jej jego zielonych oczów, ciepłego torsu i uśmiechu, który goił wszystkie rany. Woda zrobiła się zimna, ale to jej nie przeszkadzało. Wyświetlacz jej komórki się zaświecił więc sięgnęła po nią, w chwili kiedy zobaczyła jego imię na ekranie prawie upuściła komórkę do wody. Nie wiedziała czego mógłby chcieć, ale ważne że się odezwał, dzięki temu przez kilka sekund poczuła coś podobnego do szczęścia. "Chyba ostatnim razem zostawiłem u ciebie bluzę. mogę po nią wpaść?" - spytał a ona zdenerwowana rzuciła komórką w ścianę. Jej płacz przerodził się w szloch, nie umiała się powstrzymać. Czekała na coś innego, miała nadzieję że jeszcze go interesuje a tymczasem przegrała z głupią bluzą. -Uważasz że jesteś najlepszy? -Nie, uważam że jestem najlepszy dla ciebie Widziałem ją z daleka... jak zwykle bawiła się swoimi kręconymi włosami rozmawiając z koleżankami, ale tym razem była jakby nieobecna. Podszedłem do jej paczki i przywitałem się, ale na mój widok jej uśmiech znikł i zaczęła nerwowo rozglądać sie po całym korytarzu. Była zakłopotana i nic dziwnego w końcu jeszcze tak niedawno byliśmy parą. "z kim idziesz na studniówkę?" - wyrwała mnie z zamyślenia koleżanka Patrycji. "A co jesteś chętna?"- szybko odpowiedziałem puszczając jej przy tym oko. Pomimo hałasu usłyszałem jak Patrycja nerwowo oddycha więc spojrzałem na nią z zaciekawieniem a ona nic nie mówiąc odeszła. Przez chwilę śledziłem ją wzrokiem, nie rozumiałem co znowu zrobiłem nie tak że odeszła wkurzona na mnie. "miała słodki nos, po brzegi wypchany amfetaminą i dłonie, które wieczorami podtrzymywały malboro light." "to uczucie gdy chłopak którego kiedyś kochałaś na zabój , życzy ci szczęścia z innym ." Trzy godziny ciągłego śmiania się w objęciach kolegi wcale nie przyniosły mi ulgi. Nie rozumiem dlaczego to nie wystarcza i wciąż myślę o tym który zniszczył mi życie. To uczucie kiedy wiesz, że ktoś się w tobie zakochuje a ty nic nie możesz na to poradzić jest okropne bo nie chcąc krzywdzić drugiej osoby dalej w to brniesz jeszcze mocniej zadając ból. W takim momencie stajesz się mordercą czyiś uczuć. Wiem o tym dobrze bo po jego odejściu nieświadomie stałam się seryjnym mordercom. Wiem że mogę mieć każdego, ale nie wykorzystuje tego na prawo i lewo. Deszcz nigdy nie przestanie padać na zawołanie, tak samo jak moje serce, które nie wybaczy od razu na twoją prośbę. Codziennie przybierała maskę szczęśliwej dziewczyny, żeby ktoś czasem nie zauważył że jest jej źle, tak naprawdę tylko wieczorami była sobą. Siedziała przed laptopem ślepo patrząc się w ekran i czując ucisk w żołądku. zastanawiała się co właściwie poszło nie tak. Wszystko zdawało się być idealne, ale to były tylko pozory bo tak naprawdę już od dawna ich związek był na wyczerpaniu. Obraz przed jej oczami stał się niewyraźny - tak, znowu płakała i nie zamierzała przestać, ponieważ tylko tak mogła chociaż trochę złagodzić to co teraz czuła. Nocą jest czas na refleksje o życiu i miłości. Te drugie zajęły mi mnóstwo samotnych wieczorów i nie powiem że było warto ponieważ to sprawiło tylko że bardziej cie pokochałam... szkoda tylko że nie z wzajemnością. Zrozum że nie chce być z tobą, ale bez ciebie nie umiem funkcjonować. Słuchając kolejny raz tej samej piosenki siedzę na oknie i wypatruję na niebie naszej gwiazdy. Nie wiem po co to robię, ale jest mi dzięki temu lżej, czuję się lepiej, jakoś spokojniej. Wiem że nie było idealnie, ale cie kochałam i wszystko bym oddała żeby chociaż przez jeden dzień być znów z tobą. Może to właśnie jest powód... może to dlatego nie mogę zakochać się w nikim innym. Budzę się rano a na poduszce obok nikogo nie ma. Zawiedziona wstaję i wyglądam przez okno mając cichą nadzieję że tam jesteś, ale czeka na mnie tyko rozczarowanie. Jedyne co zostało niezmienne to gorąca czekolada, której niestety nie wypiję już w twoim towarzystwie. Odszedłeś tak nagle i nawet nie wiem dlaczego. Miło jest usłyszeć, że jest się czyimś ideałem nawet jeżeli wiesz, że nigdy nic cie nie połączy z tą osobą.
__________________
'Chciałabym znów być dzieckiem. Wesołym, osmarkanym brzdącem, który dopiero co się uczy wiązać buty, wierzy w świętego Mikołaja i nie musi się na każdym kroku rozczarowywać.' "BYŁEM PRZYGOTOWANY NA WSZYSTKO, TYLKO NIE NA CIEBIE" |
|
|
|
|
|
#2013 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: zimne południe^^ [stolica Podhala]
Wiadomości: 545
|
Dot.: Wasze opisy GG! część XXIV
Paralogiczna
♥
'I can't stand the love inside and it makes me sick. Nie mogę znieść tej miłość w środku, chce mi się rzygać Bad girls wanna get sex and cigarettes Złe dziewczyny chcą seksu i papierosów Whatcha gonna do when the devil finds you alone with the doubts about the ones you love? Co zrobisz, gdy diabeł znajdzie Cię samotną z wątpliwościami o tym, którego kochasz?'
__________________
'I to w tej chwili zdajesz sobie sprawę, że to wszystko zdarzyło się tylko raz. I nie ważne jak bardzo się starasz nigdy nie poczujesz się taki sam. Nie będziesz już nigdy się czuć trzy metry nad niebem.' |
|
|
|
|
#2014 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Wasze opisy GG! część XXIV
,,...Pamiętaj, ciemność nie zawsze oznacza zło, tak jak światło nie zawsze niesie dobro"
__________________
Chcę damą być i chcę być natchnieniem Divą kobiecych kaprysów i wad Dla jednych muzą, a dla innych snem Chcę stworzyć na nowo swój świat Irminka http://www.facebook.com/profile.php?id=100000420827906 |
|
|
|
|
#2015 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 284
|
Dot.: Wasze opisy GG! część XXIV
You want 'em when they don't want you, soon as they do, feelings change
Chcesz ją kiedy ona cię nie chce, a potem kiedy już chce, uczucia się zmieniają You won't even listen, so fuck it Ale nawet nie słuchasz, więc pier*olę to Nobody knows me, I'm cold, walk down this road all alone It's no one's fault but my own, it's the path I've chosen to go Frozen as snow, I show no emotion whatsoever, so Don't ask me why I have no love for these mo'fuckin' ho's Nikt mnie nie zna, jestem zimny, chodzę tymi drogami sam Ale to tylko i wyłącznie moja wina, takie życie wybrałem Zamarznięty jak śnieg, nie pokazuję żadnych emocji Nie pytaj czemu nie mam żadnych uczuć wobec tych ☠☠☠☠☠☠☠onych ku*ew
__________________
|
|
|
|
|
#2016 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 682
|
Dot.: Wasze opisy GG! część XXIV
dziękuję Zimie za obecność, w końcu mam z czym utożsamiać swoje serce
__________________
wymiana styczeń'12 wishlista -dbam o włosy -ćwiczę każdego wieczora -szlifuję angielski ;-) |
|
|
|
|
#2017 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Niebo <3
Wiadomości: 408
|
Dot.: Wasze opisy GG! część XXIV
stary przyjacielu, czuję, że rozpadam się,
mimo iż to już rok jak nie ma Ciebie, ja kruszę się każdego dnia, dzisiaj straciłam 365 cząstkę serca gdy pewnego dnia śmiesz spytać czy walczyłam, uśmiechnę się na wspomnienie tej ciężkiej drogi którą przebyłam, spojrzę na blizny na mych dłoniach i powiem z sarkazmem: -nie, skądże nie próbuje Go usprawiedliwiać, ja naprawdę myślę, że kochał mnie tak bardzo, że to Go przerosło. No powiedz, przewyższyła Cię świadomość, że jeszcze kilka tygodni a trudno będzie Ci oddychać gdy mnie nie będzie w pobliżu, prawda? łatwiej myśleć, że nie masz serca dla wszystkich, niż, że brakło Go tylko dla mnie patrząc z perspektywy czasu stwierdzam, iż te kłótnie Nam pomogły, zawsze próbowaliśmy dojść do porozumienia, choć często jedno chciało dogryźć drugiemu, chciało go powalić swoimi argumentami. Ale pamiętasz? zawsze wychodziliśmy z tego bez szwanku, bez uszczerbku, kochaliśmy się tak samo, śmiem myśleć iż nawet bardziej, nieraz traciliśmy swoje zaufanie, lecz później udowadnialiśmy ze zdwojoną siłą jak bardzo na nie zasługujemy, walczyliśmy o siebie nawzajem, pokazując, że zależy Nam na sobie, że jesteśmy jednymi z tych, którym dane będzie kochać się już po kres tego co najcenniejsze otrzymaliśmy od Boga, po życia kres, Skarbie często pytałeś za co Cię kocham, milczałam. nadszedł czas byś usłyszał prawdę, teraz gdy odchodzisz powiem wszystko jak przed Bogiem, bez cienia zawahania, kocham Cię za to, że gdy uśmiech Twój widzę to i moje usta gną się w ten specyficzny półksiężyc, kocham Cię za to, że jesteś, a właściwie byłeś, kocham Cię za to, że nadal Twoje szczęście jest moim, a Twoje łzy wylewają się z moich oczu, kocham Cię za to, że czułam się przy Tobie niepowtarzalna, jedyna w swoim rodzaju, kocham Cię za to, że Ty kochałeś mnie, kocham Cię za to, że akceptowałeś moje słabości, kocham Cię za to, że drżałam z przyjemności czując Twój dotyk na moim ciele, kocham Cię za to, że nawet w najbardziej deszczowy jesienny dzień budziłam się z uśmiechem, i wiesz? nie mówiłam Ci tego tylko ze strachu, strachu przed tym, że ta świadomość dobierze Ci się do du*py i staniesz się zarozumiałym draniem, który uważa, że może mieć każdą, bo skoro działa tak na jedną naiwną, to reszta to nie problem, a teraz z czystym sumienie mówię CI - żegnaj "jest takie miejsce, gdzie kocha się za nic" "w każdym uśmiechu widzę, że oddalamy się w każdym oddechu czuję, że wszystko znika gdzieś z każdym Twoim krokiem, gestem, dźwiękiem, słowem zbliża się koniec" "czy można kochać po to, aby potem nienawidzić?" "tak dobrze jest mieć Ciebie obok tak przy tym trudno jest być z Tobą"
__________________
Jestem niedorozwinięta - mam tylko jedną twarz dla ludzi. |
|
|
|
|
#2018 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Wasze opisy GG! część XXIV
"milczysz by zachować twarz, czy cisza to twój nawyk? Krzyk, wiadomo, by powstał nie trzeba dużo. A cisza.. to tak zwana cisza przed burzą. Przecież chodzi o to by po prostu chcieć. Po co mi dzień bez szczęścia w nim. Są słowa, które dają mi serca bicie. Nie wierze w nic, nie czuje nic. Tyle dróg zrób krok i zacznij iść. Jaki sens ma życie, gdy nie czujesz nic "
__________________
bądź. ...
|
|
|
|
|
#2019 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Błękitne pole <3
Wiadomości: 403
|
Dot.: Wasze opisy GG! część XXIV
"
Siebie mi daj na własność, bo moja dusza bez Ciebie traci wartość. "
Chcę usłyszeć prawdę. Powiedział, że odchodzi. Uśmiechnęłam się. Przynajmniej moja reputacja pozostała nietknięta Nic nie jest w stanie zapewnić Cię, że postępujesz właściwie, równie skutecznie jak własna matka, która zawsze ostrzegała Cię, przed podjęciem złej decyzji. Nic nie działa tak kojąco na smutek i ból, jak Ty obok... _________________________ ____________________ ![]() |
|
|
|
|
#2020 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 759
|
Dot.: Wasze opisy GG! część XXIV
♥♥
ever dies, I lose my pulse. stale obumieram, tracę puls. if health, love, friendship was for sale, people would have everything and nothing. gdyby zdrowie, miłość, przyjaźń były na sprzedaż ludzie mieliby wszystko i nic. is the thing for you love me a little bit? jest rzecz za którą kochasz mnie odrobinę? wylało ci się mleko, które miało trafić do czarnej kawy, z butów wyłamał się obcas, a taksówka zamiast się zatrzymać ochlapała twój kremowy płaszcz - to nad wyraz kiepski dzień. mój pytasz? mój jest dniem do zniesienia mimo, iż siedzę sam, wódka się skończyła, a płuca wyplułem dwa metry od kanapy... wiesz, że to już rok kiedy odeszłaś? a ja nadal rozmawiam z tobą jakbyś stała obok? true life: every asshole has a heart. Even though you think otherwise. prawda życiowa : każdy dupek ma serce. Mimo, że myślisz inaczej.
__________________
|
|
|
|
|
#2021 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 15 945
|
Dot.: Wasze opisy GG! część XXIV
‘Całe moje serce pęka, z każdym krokiem, który robię, ale mam nadzieje, że u bram powiedzą mi ze jesteś mój.’
‘Czuję się tak samotna w piątkowe noce.’ ‘Czy możesz sprawić, że poczuję się jak w domu, jeśli ci powiem, że jesteś mój?’ ‘Nie zasmucaj mnie, nie doprowadzaj do płaczu.’ ‘Czasami miłość nie wystarcza, gdy droga zaczyna być trudna.’ ‘Doprowadzaj mnie do śmiechu.’ ‘Pozwól się ostro całować w strugach deszczu.’ |
|
|
|
|
#2022 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: W Jego Ramionach :)
Wiadomości: 362
|
Dot.: Wasze opisy GG! część XXIV
'życie jak pornos. wszystko się pieprzy.
a my? cały czas się znamy, lecz to już nie to Chodziliśmy nie szukając się, ale wiedząc, że chodzimy po to, żeby się znaleźć. powiedz , nie brakuje Ci nieraz nas ?'
__________________
Chcę jak najlepiej przeżyć każdy,
z ostatnich dni |
|
|
|
|
#2023 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 803
|
Dot.: Wasze opisy GG! część XXIV
Cały czas myślę sobie, że ponieważ jest tak dobrze, kiedyś musi być źle. I cały czas tego złego wyczekuję. Bo przecież szczęście nie może trwać wiecznie.
|
|
|
|
|
#2024 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 1 650
|
***** 'Constantly predicting from another person's cards You don't know even how many still is fleeing Nieustannie wróżąc z cudzych kart Nie wiesz nawet ile wciąż umyka ***** It what good It what better What it is best today To co dobre To co lepsze Co najlepsze to jest dzisiaj' *****
__________________
'Gdy spodziewasz się najgorszego, otrzymujesz w końcu coś, co nie jest takie złe.' ____ |
|
|
|
|
#2025 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 231
|
Dot.: Wasze opisy GG! część XXIV
Duszę się monotonią, ciągłą rutyną i w chwili obecnej płaczem. Czuję, jak rozsypuję się na maleńkie kawałeczki. Milimetr po milimetrze. Całe moje ciało oraz dusza już się rozpadły - ja nie mam siły na pozbieranie się, a i nie ma nikogo, kto mógłby zrobić to za mnie. Dopiero wieczorami, przy ciepłej, gorzkiej herbacie uświadamiam sobie, iż jestem sama. Sama, jak palec i tylko na siebie mogę liczyć w ciągłej gonitwie z bezdusznymi hienami.
Wszystko stanęło w miejscu, w martwym punkcie. Jakby obrzydliwe macki kurczowo się mnie trzymały i nie miały w najbliższym czasie zamiaru puścić, bądź dać chwili na złapanie oddechu. Topię się w swojej beznadziejnośći i niedoskonałości. ...w końcu we wmawianiu sobie - i innym - różnych rzeczy jestem całkiem dobra. Powoli wszystko zaczyna się sypać, tak jak biały śnieg za oknem. Spada powoli, niesiony przez wiatr, żeby w momencie zetknięcia się z moją dłonią natychmiastowo stopniał. Płacz pod prysznicem nie jest w stanie ukoić mego bólu, a fakt, iż ciągle się uśmiecham, bądź opowiadam żarty, nie informuje o tym, iż jestem szczęśliwa.
__________________
Nigdy nie mówiłam, że chcę pomagać ludziom. Chęć zostania lekarzem zrodziła się we mnie tylko i wyłącznie w celu zaspokojenia swoich potrzeb, ciekawości medycznymi zagadkami. |
|
|
|
|
#2026 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 16 102
|
Dot.: Wasze opisy GG! część XXIV
a więc czy sens jakikolwiek miały słowa,
spojrzenia i pocałunki? czy splecione dłonie miały jakieś znaczenie, skoro odchodzisz..? słyszę, jak bije Ci serce, czuję jak bije tylko dla mnie. lubię zamęt w moim życiu wywołany Twoją osobą. lubię niepokój wywołany Twoim spojrzeniem. wierzę w Ciebie beznadziejnie, choć upadasz już kolejny raz, sama nie wiem dlaczego nadajesz mi sens. jak mam Ci wierzyć, skoro obiecujesz mnie nie kochać, a nim się odwrócę ląduję w Twoich ramionach. jak możesz mówić, że dobrze mnie znasz, skoro nie wiesz, że łamiesz mi serce, każdą tą obietnicą. nie zostawię Ciebie nigdy, nawet gdy moje dłonie tęsknić będą za dotykiem innego. możesz przyjść zawsze - za bardzo Cię kocham, byś kiedykolwiek ważnym przestał być. tęskniłam za Tobą, gdy byłeś daleko ode mnie i tęsknię teraz, gdy mam Cię na wyciągnięcie ręki. nie jesteś sobą. Nie ma drugich takich dłoni, które wolałabym trzymać. Poza Twoimi.
__________________
Jesteś moim wszystkim.
P 05.09.15 |
|
|
|
|
#2027 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: HollyŁódź
Wiadomości: 3 782
|
Dot.: Wasze opisy GG! część XXIV
Miał mocno zarysowane kości policzkowe
a blond loki podkreślały jego ostry podbródek. Cynizm było mu na drugie imię. Księżniczko, zaczekaj Książę o Tobie zapomniał i wiedzie szczęśliwe życie, ale nie w duecie. Ciebie nie ma w tej bajce. To było naturalne jak oddychanie i tak oczywiste jak fakt, że niebo jest niebieskie. Wszyscy o tym wiedzieli, tylko nie Ona. Nie potrafiła dostrzec, że nie jest już dla Niego Najważniejsza. Chciała po tym wszystkim co się stało życzyć mu jeszcze wszystkiego dobrego. Spojrzeć na niego z góry, jak na kogoś gorszego, słabszego i wypranym z uczuć głosem powiedzieć: Dużo szczęścia! Niestety, nie potrafiła nawet wyjść z domu... Zniszczona talia kart przesuwała się w jej zmęczonych dłoniach. Tarot- to był jej nowy nałóg. Pragnęła tylko wiedzieć, czy On będzie szczęśliwy. Dla siebie nie chciała już nic...Powoli rozkładała karty. Znad kubka czarnej kawy widzi się wyraźniej: kształty są doskonałe, a kontury niezatarte. Życie nabiera nowego smaku.
__________________
If I had a world of my own everything would be nonsense
Nothing would be what it is because everything would be what it isn't. |
|
|
|
|
#2028 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Wasze opisy GG! część XXIV
Nigdy nie powiedziałabym, że można być samotną w miłości.
Obiecywałeś mi cały świat, a skończyło się na mojej dupie. Czy naprawdę wyglądam jak dmuchana lalka ? Wszyscy mi mówią, że kiedyś trafię na tego jedynego Ale powoli przestaję wierzyć, że istnieją jeszcze normalni mężczyźni. Czuję wielką pustkę miedzy nami, Tym razem przepraszam nie wystarczy by ją wypełnić Boję się przejść na drugą stronę, Już ci nie ufam, Ogarnia mnie strach że nic tam na mnie nie czeka Nawet ty.
__________________
28.03.2010 i nie liczy się nic. nic oprócz nas. |
|
|
|
|
#2029 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 24 504
|
Dot.: Wasze opisy GG! część XXIV
sanderson93- PAMIĘTAMY
dobrze że jesteś kochania ![]() po omacku szukam Cię każdego dnia... poczuj bicie serca w moich myślach.. |
|
|
|
|
#2030 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: NY
Wiadomości: 25 560
|
Dot.: Wasze opisy GG! część XXIV
mój najlepszy Sanderson wrócił, ty wiesz, jak mocno Cię kocham, prawda? <3
__________________
mogę mieć świat u stóp, ja nie przypuszczam - ja to wiem
mogę mieć takie życie, jaki inni mają sen! ![]() |
|
|
|
|
#2031 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 4 906
|
ciiri pozazdrościć tylko takiego TŻ-ta!
i tak na marginesie okradłam - sanderson93, Toogether93, Paralogiczna, BrillanteAstro5, Inna_odCiebie, _niebanalna edit: so_steadfast dobrze,że jesteś!"Ciało pamięta przelotny dotyk, parę godzin bycia z kimś zostaje na lata.
__________________
nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego że osiągnięcie go wymaga czasu - czas i tak upłynie.
Edytowane przez Christerine Czas edycji: 2012-01-24 o 20:32 |
|
|
|
|
#2032 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: HollyŁódź
Wiadomości: 3 782
|
Dot.: Wasze opisy GG! część XXIV
Czy znasz dźwięk rozsypujacych się myśli?
Słyszałeś odgłos pękającego serca? Widziałeś bezgłośny płacz? Nie? To co Ty wiesz o miłości? Szukając sensu życia, znalazłam śmierć Widziałam anioła całego ze szkła Nie chciał być moim stróżem A kiedy wydawać się będzie, że to koniec nie będziesz musiał nic tłumaczyć -zrozumiem- i nie wybiegnę za Tobą Czasem szczęście pojawia się tylko na moment. Ukazuje się po to, aby uczynić nasze życie jeszcze smutniejszym. Nie pozwól, aby Twoje życie było jedną, wielką blizną.
__________________
If I had a world of my own everything would be nonsense
Nothing would be what it is because everything would be what it isn't. |
|
|
|
|
#2033 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: San Francisco.
Wiadomości: 208
|
Dot.: Wasze opisy GG! część XXIV
jesteś moim antydepresantem. nie mogę złapać tchu, gdy na Ciebie patrzę, choć to Ty dajesz mi życie. ciekawe, o kim byś pomyślał, gdybyś dowiedział się, że kocham kogoś potajemnie. co Ty na to, żebyśmy poudawali, że nam na sobie zależy? tak po prostu po ludzku zakochałam się w nim. ot wyczyn. nie musimy być razem. możesz po prostu przyjść czasem, przytulić mnie bardzo mocno, pocałować w czoło i szepnąć coś do ucha.
__________________
Bóg czasem bywa bardzo surowy, ale nigdy ponad to, co człowiek może znieść.
~P. Coelho |
|
|
|
|
#2034 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Wasze opisy GG! część XXIV
"
I wtedy powiem ci jak bardzo cię chcę I wszystkie moje tajemnice Chodź to jeszcze tylko parę ulic stąd Kilkanaście chodnikowych dziur Chodź przyspieszmy kroku bo dogania nas noc A w nocy lepiej losu tu nie kusić Ponury los tu nos w nieswoje wkłada "
__________________
Chcę damą być i chcę być natchnieniem Divą kobiecych kaprysów i wad Dla jednych muzą, a dla innych snem Chcę stworzyć na nowo swój świat Irminka http://www.facebook.com/profile.php?id=100000420827906 |
|
|
|
|
#2035 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: pomiędzy jawą a snem.
Wiadomości: 1 239
|
;-)
Przynajmniej udaję, że się nie poddaję.
To nie tak, że nie da się zrobić na mnie wrażenia, jestem zimna i nic nie zdoła poruszyć mojego serca. Jestem Ci ogromnie wdzięczna za wszystko, ale mój charakter mnie hamuje, i nie pozwala okazać, jak bardzo. Nie jestem dumna z tego, jaka jestem, ale od zawsze kazali przede wszystkim być sobą. Jestem jak miłość, trudno mnie zdefiniować, jestem jak uczucia, bywam irracjonalna i naiwna.
__________________
(...) a jak już chcieć to tak, że od samej chęci rośnie serce. .. gdzie nadać list, aby dotarł do Ciebie? Marika, moja Mała Iskierko, tak bardzo mi Ciebie brak.. [*] |
|
|
|
|
#2036 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: góry
Wiadomości: 971
|
♥
'niech najpierw coś się zmieni wokół wokół nas mamy czas Nie śpieszno ci do jutra Chcesz zatrzymać to co jest tu jestem w niebie Nie zamykaj serca Przed nieznajomym Gdy zapuka do twych drzwi A wnętrze twe niech będzie szczytem moich marzeń Obiecaj ciepły dom na święta Myśli błądzą gdzieś daleko Oczy mokre ze wzruszenia Nie zapomnij o mnie Gdy będziesz miał szczęście W gronie swoich bliskich być '
__________________
TRUDNO NIE WIERZYĆ W NIC |
|
|
|
|
#2037 | |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Wasze opisy GG! część XXIV
Cytat:
![]() nie o pół minuty ani nie ćwierć. po prostu nigdy nie jest całą minutą. depresja i sen nie idą w parze, a tylko w śnie potrafisz być z nim szczęśliwa, śpij maleńka, już śpij. zadzwoniłam do niego w wpół do ósmej rano, mówił że tęskni. i nazywając Cię słońcem popełniłam błąd, nasze relacje od dawna były zimne.
__________________
- powiedz jeszcze, że jakbyś dostała bukiet stokrotek z trawnika nie wyśmiałabyś go? - a nawet więcej zaczęłabym się zastanawiać dlaczego tak późno pojawia się w moim życiu ktoś tak wyjątkowy. / Paralogiczna ![]() W ♥ 22.08.2011r. |
|
|
|
|
|
#2038 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 759
|
Dot.: Wasze opisy GG! część XXIV
dziękuje
![]() Christerine, poprostuAsiss, sanderson93 - perełki *.* ♥ mimo całego syfu, gruzu, ruin i katastrof codzienności, mimo kłamstw, zła i nieszczęść rozpalających nasze tętnice wiedz drogi przyjacielu, że jesteś tam najgłębiej, twoja ulubiona herbata nadal czeka w kubku, nadal mój pokój jest twoim... by pocieszyć potrzebne są jedne ramiona, nie wiele, by uszczęśliwić potrzebna jest tylko jedna para rąk, warg, słów... jeden człowiek, kilkaset tętnic i organów. przykro mi, że mam cię już tylko na fotografiach, że nasze rozmowy w metrze nadal toczą się o niczym. - widujecie się raz na kilka miesięcy, mijacie się czasami, nie rozmawiacie, nie piszecie, a nawet nie mówicie sobie prostego 'cześć' - mhym, no tak - uśmiechnęła się dumna z siebie, że w końcu nadszedł upragniony czas ogołoconego serca ze strzępków jego. - właśnie... nad wyraz często o nim wspominasz jak na 'taki kontakt'. syfilis zagnieździł nam się w sercach w zamian przyjaźni. to nie miłość - bo mnie nie znasz. to nie miłość - bo nie wiesz co we mnie siedzi. to nie miłość - bo nie cenisz tego co we mnie najcenniejsze, ty tego nawet nie dostrzegasz. kocham cię - to puste słowa. i do końca życia pozostała pusta monotonia słów ' kocham cię'. jak czuje się serce gdy mówi się komuś kogo się kocha, że się kocha? jak zachowują się płuca odpowiedzialne za oddech? jaka myśl pojawia się w głowie gdy w uszach dudni ' ja ciebie tez' ? - nie kocham go, nie zależy mi na nim, ale mnie do niego ciągnie, coś mnie przy nim trzyma, nie chcę być sama (...) wiesz jestem z nim dlatego, że boje się samotności. boję się zostać sama... - w końcu powiedziałaś o samotności głośno. zwykła dziewczyna z imieniem i nazwiskiem, nosząca jeansy i śmiejąca się z wielu rzeczy, zwykła nosząca w wnętrzu popielniczkę zamiast serca. szeptająca nocą komuś, że go kocha chociaż nie...
__________________
Edytowane przez Paralogiczna Czas edycji: 2012-01-25 o 13:12 |
|
|
|
|
#2039 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Wasze opisy GG! część XXIV
dziękuję, bo coś mi tam mignęło.
i tak tkwiła w samotności i bólu
niczym niedopałek Marlboro uwięziony we wspomnieniach na samym dnie taniej szkockiej teraz już tylko Księżyc rumieni się, gdy dotykam go sobą. gdzieś na skrzyżowaniu pożądania rozsuwam sukienkę rozsądku a emocje pozostawił w innych spodniach
__________________
Jesteśmy nieśmiertelni i tak już pozostanie...
żegnaj przyjacielu. Malina 19.01.1994 - 24.09.2012 [*] |
|
|
|
|
#2040 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Germany.
Wiadomości: 9 639
|
Dot.: Wasze opisy GG! część XXIV
gdybyś tylko chciał mnie choć trochę mieć...
damie nie wypada kundla mieć na smyczy. ślady rozmazanego tuszu do rzęs gdzieś na lustrze w przedpokoju. wolność zależy od tego, jak długi mamy łańcuch. źle o sobie nie mów, zostaw to innym - zrobią to lepiej. prawda o prawdzie jest taka, że rani. więc kłamiemy.
__________________
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Wizażowe wyliczanki
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:41.


















