Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 2012. - Strona 67 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-01-31, 09:32   #1981
MissZuzia
Zadomowienie
 
Avatar MissZuzia
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: z domciu, czasem z pracy ;)
Wiadomości: 1 590
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Cytat:
Napisane przez NataliaM1103 Pokaż wiadomość
dziewczyny jak to wygląda u Was najpierw kąpiel potem jedzonko czy odwrotnie???
najpierw kąpiel, jedzonko potem ale jest wrzask niezły
Cytat:
Napisane przez renata:) Pokaż wiadomość
ja mam sesje na karku a nie mam kiedy usiąść na du.pie porządnie... zreszta siedziec i tak jeszcze nie mogę
ja też, nadal.... siedzę na kółku ale z uwagi na potworny ból kości ogonowej to kólko o du.pę potłuc muszę iść do ortopedy bo gin mi nic nie powiedział i kazał iść do specjalisty bo on mi nie pomoże
jakieś prześwietlenie pewnie mnie czeka
Cytat:
Napisane przez uska000 Pokaż wiadomość


maly spi ide spac.. ciekawe ile 5min?

dobranoc
jak nocka ooo doczytałam że super, to zazdroszczę
nasza zapowiadała się cudownie, o 21 karmienie po kąpieli, spanko było mocne więc i mogłam się umyć czy obejrzeć trochę tv i do łózka poszłam po 22 żeby choć półtorej h złapać snu przed kolejnym karmieniem ale spał do 2 prawie więc było wiecej snu.... za to od 2.30 jak skończył jeść nie było spania, tylko marudzenie, przysypianie na 5min i znów kwilenie i tak do 5 do kolejnego karmienia po nim też słabo może o 7 zasnąl na trochę do po 8



przez to wszystko jak on płacze, drze się czy nie chce spać warczę na męża też tak macie rozpakowane mamuśki marudzących pociech
najgorsze ze on stara się pomóc, nie wymiguje się a ja na niego warczę bo coś zrobi nie tak jak bym chciała, nie tak szybko jak bym oczekiwała i wstydzę się tego ale nie umiem z tym zerwać zastanawiam się czy po prostu nie odreagowuje na nim swego zmęczenia,no bo na dziecku tego nie zrobię




Cytat:
Napisane przez Blanszor Pokaż wiadomość
Cześć Mamusie

ja też mam brzuch wiszący do kolan z hodowlą rozstępów. Dlatego już odkładam na plastykę brzucha



U nas małemu zaczęła się pojawiać ciemieniucha, ale dzięki szybkiej reakcji została opanowana. Teraz używamy Olejuszka i jest ok.
Kupiłam chusteczki do pupy HUGGIES - nie polecam! rwą się przy wyciąganiu z opakowania.
W środę idziemy do pediatry z dzidziem. Małemu ropieje oko, mam nadzieję, że coś genialnego powie - bo przemywanie solą fizjologiczną nic nie daje.
Udało nam się też zwalczyć odparzenie w ładkach tłuszczyku w pachwinkach -pomogło porządne osuszanie tych miejsc i sudokrem.
a zbieram na plastykę dołu

ja też mam te huggies ale tak jak ty uważam że są do du.py, stosuję je do przemycia swoich rąk po nakremowaniu zwłaszcza tormetiolem bo dziadostwo brudzi ciuszki i tetry tak że nie da się sprać w 60st
__________________
http://s10.suwaczek.com/20100807650116.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-57141.png

było 83 jest 63 musi być 60 w sferze marzeń 58

Edytowane przez MissZuzia
Czas edycji: 2012-01-31 o 09:33
MissZuzia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-31, 09:50   #1982
bybella
Wtajemniczenie
 
Avatar bybella
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: piernikowe miasto i okolice
Wiadomości: 2 344
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

dzień doberek coś rozpakowane mamuśki widzę piszą częściej niż te jeszcze w dwupaku

Cytat:
Napisane przez MartuNiunia87 Pokaż wiadomość
hej laseczki, ja byłam dziś na wizycie... bleee masakra! w środę idę do szpitala i zostaję już tam aż urodzę... masakra.. jak ja nie chce... wyć mi się chce. choć mój gin mówi, że będą robić już żebym raczej urodziła szybciej... bo po pierwsze cukrzyca, po 2 - spuchłam jak balon a po 3- ciśnienie mi nagle podskoczyło... ach masakra... niech mnie już te bóle biorą bo kurde nie chce leżeć tam do 17.02 albo i dłużej.. :/. MASAKRA NORMALNIE!!
łoo to się tam wysiedzisz kochana, ale jak mus to mus a jakie masz ciśnienie? bo mi mówią, że mam niby dobre, ale ja czuje, że cos jest nie tak, męczę sie i sapię jak parowóz. w sobotę mam wizyte u gina i zobaczymy co powie teraz...

Cytat:
Napisane przez ania_1988 Pokaż wiadomość
Dziewczyny a pakujecie (lub miałyście spakowaną) do szpitala jesdną torbe czy oddzielnie do porodu i oddzielnie do szpitala czyli dwie? musze ułozyć plan porodu do piatku bo położna przyjdzie do mnie. na dodatek dowiedziałam się że nie będę mogła rodzić w wodzie bo w moim szpitalu pomimo że wanna jest to jest to za duża odpowiedzialność jak to połozna stwierdziła....
ja mam jedną dużą torbę dla siebie i na poród i później, a w drugiej takiej materiałowej "siatce" rzeczy dla dzidziusia

Cytat:
Napisane przez uska000 Pokaż wiadomość
czesc dziewczynki wkoncu mi dziecko oddali moje a zabrali tego diabla
no nareszcie napisz jak tam po wizycie

ja po śniadanku, rozkoszuje się póki jeszcze mogę błogą ciszą w domu
__________________
Szczęśliwy ten, kto ma kogo kochaćhttp://www.suwaczek.pl/cache/4dc7bc6f13.png
Jestem mamą
bybella jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-31, 09:56   #1983
agacia_cz
Zadomowienie
 
Avatar agacia_cz
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 1 408
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Dwupaki nie piszą bo się denerwują a przynajmniej ja :/ nic nie zapowiada porodu żadnych skurczy odchodzącego czopła nic
Torbę mam 1 duża a w niej wszystko dla siebie i dzidzi
agacia_cz jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-31, 10:01   #1984
Anulka_86
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 259
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Cytat:
Napisane przez Misienka23 Pokaż wiadomość
ty jeszcze nic nie czujesz ale masz miesiac do porodu, ja nic nie czuje a jestem 5 dni po terminie to dopiero ekscesy hehe cos mnie to niepokoi troche, termin na pewno dobrze wyliczony bo przeciez wiem dokladnie kiedy TO sie stalo... luuudzie chodzenie nie pomaga, seks nie pomaga, maliny nie pomagaja... co robic
ja jeszcze ten tydzień mam zaliczenia na uczelni i powiedziałam meżowi ,że NIE... i jak teraz wyjezdzałam do Poznania to mi powiedział, że za tydzień to on chce codziennie bo to już będę mogła rodzić i chce się "nacieszyć" jeszcze seksem.....
normalnie szok - ci faceci... no ale z drugiej strony nie dziwie mu się...
zobaczymy co mi dzisiaj lekarz powie... czy mi się coś otworzyło lub skróciło.
Dziecko od samego początku bardzo mi napiera na szyjkę bo mam od zawsze je nisko. Aż babka się zdziwila i mówi ze faktycznie nisko ale wszystko pozamykane.
Ja mogę tyle napisać ze przy moim bieganiu po uczelni,schodach ,sklepach i ciągłych wyjazdach samochodem dziecko powinno się w terminie urodzić a moze i nawet wczesniej.
Mam nadzieję ze w jeden wieczór będe się czuć tak jak teraz - czyli nic nie czuc a na rugi hop... i już na porodówkę

trzymaj się i głowa do góry. Dzidzia wie gdzie jest najlepiej
Może zrób sobie dzisiaj sprzątanie mieszkania... odkurzacz, okna -nie, bo mróz... umyj podłogi..troszkę się zmęczysz i może pomoże..

Edytowane przez Anulka_86
Czas edycji: 2012-01-31 o 10:02
Anulka_86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-31, 10:20   #1985
Misienka23
Raczkowanie
 
Avatar Misienka23
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Wiadomości: 264
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Cytat:
Napisane przez Anulka_86 Pokaż wiadomość
ja jeszcze ten tydzień mam zaliczenia na uczelni i powiedziałam meżowi ,że NIE... i jak teraz wyjezdzałam do Poznania to mi powiedział, że za tydzień to on chce codziennie bo to już będę mogła rodzić i chce się "nacieszyć" jeszcze seksem.....
normalnie szok - ci faceci... no ale z drugiej strony nie dziwie mu się...
zobaczymy co mi dzisiaj lekarz powie... czy mi się coś otworzyło lub skróciło.
Dziecko od samego początku bardzo mi napiera na szyjkę bo mam od zawsze je nisko. Aż babka się zdziwila i mówi ze faktycznie nisko ale wszystko pozamykane.
Ja mogę tyle napisać ze przy moim bieganiu po uczelni,schodach ,sklepach i ciągłych wyjazdach samochodem dziecko powinno się w terminie urodzić a moze i nawet wczesniej.
Mam nadzieję ze w jeden wieczór będe się czuć tak jak teraz - czyli nic nie czuc a na rugi hop... i już na porodówkę

trzymaj się i głowa do góry. Dzidzia wie gdzie jest najlepiej
Może zrób sobie dzisiaj sprzątanie mieszkania... odkurzacz, okna -nie, bo mróz... umyj podłogi..troszkę się zmęczysz i może pomoże..
a ja wlasnie tez sie ciesze ze troche przenosilam bo w ten weekend mialam sesje, pojechalam i mam wszystko zdane, zaliczone i spokuj, dziewczyny potem jeszcze tylko z indeksami beda walczyc po wpisy, ale to juz powiedzialy, ze mam sie nie martwic (sa kochane)
no jesli chodzi o mycieokien to slyszalam ze bardzo pomagaja ale masz racje, troche za zimno

ja tez bym chciala obudzic sie w nocy ze strasznymi skurczami, umyc sie i siup na porodowke po czym, uwaga, od razu rozwarcie na 9, dwa parte i niunio ze mna hehe marzenia pewnie ja to sie tylko boje ze dlugo beda mnie meczyc jak porod bedzie wywolywany, a to w czwartek a dzisiaj juz wtorek no i oczywiscie NIC sie nie dzieje oprocz coraz czesciejszego stawiania sie brzucha i krotkich skurczykow na dole, ale to tez nie bolesne wiec nic nie zwiastuja

---------- Dopisano o 10:20 ---------- Poprzedni post napisano o 10:18 ----------

Cytat:
Napisane przez agacia_cz Pokaż wiadomość
Dwupaki nie piszą bo się denerwują a przynajmniej ja :/ nic nie zapowiada porodu żadnych skurczy odchodzącego czopła nic
Torbę mam 1 duża a w niej wszystko dla siebie i dzidzi
ja mysle ze dwupaki nie pisza, bo to forum zamienilo sie w rozpakowane babeczki, a na nas, nikt juz nie zwraca uwagi, zreszta widac, bo przeciez wczoraj ostatnio wchodzilam wieczorem, a tu dzisiaj patrze trzy posty napisane a zawsze trzeba bylo czytac z 4 strony przez noc zreszta co sie dziwic, nowe mamusie zajete swoimi szkrabami, a my nie mamy z kim pisac :P
__________________
Najszczęśliwsza pod słońcem
Mój kochany Jasiu



Misienka23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-31, 10:31   #1986
Małgosia:)
Wtajemniczenie
 
Avatar Małgosia:)
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 2 973
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Cytat:
Napisane przez dph Pokaż wiadomość
ja to może jestem jakaś inna przez to że mam już jedno dziecko z pierwszym jest zupełnie inaczej też się nie mogłam doczekać kiedy będę je mieć przy sobie a teraz bym chciała żeby mała siedziała jak najdłużej w brzuszku
A ja właśnie dlatego że mam już jedno chcę to mieć za sobą. Synek czuje że cos jest nie tak i jest marudny i mamisynek się zrobił

Cytat:
Napisane przez NataliaM1103 Pokaż wiadomość

a oto mój 10 -dniowy śmieszk
kochany

Cytat:
Napisane przez BebiBebi Pokaż wiadomość

A teraz przedstawiam Wam Julię
Cudna

Cytat:
Napisane przez agawoo Pokaż wiadomość
Dziewczynki, chocbym chciała Was nadrobic to nie dam rady
Mała dzisiaj marudna, od 9:00 rano praktycznie nie spała, boli brzuszek Niby jakieś kupki małe robi i puszcza bąki, ale pręży się i widać, że coś jest nie tak
Do odbicia chyba nie umiem nosić, muszę położnej jutro zapytać jak to robić Poza tym ona zasypia przy cycu, a jak ją wyprostuję, to się budzi Nie daję sobie dziś rady Nie wiem co robić
Nie martw się kochana, lada dzień nauczycie się siebie lepiej i dacie sobie radę.

Cytat:
Napisane przez zoskasamoska Pokaż wiadomość
Czy używa ,któraś z mamusiek rozpakowanych pieluchy Dada z biedronki, albo Babysmile z schleckera?
Przy synku używałam Dadę i teraz też mam zamiar. Polecam.

Cytat:
Napisane przez Misienka23 Pokaż wiadomość
mam pytanie do mam, ktore przenosily i pojechaly na wywolanie.. prosze, napiszcie jak to wygladalo, przyjechalyscie do szpitala i co? polozyli was na oddzial i dawali pszczolki czy jak to wygladalo ja ogolnie bardzo sie boje a w czwartek mam jechac na wywolanie a podobno to jest najgorsze
Ja pojechałam rano, Panie wypełniły stos papierów i dały mnie na porodówkę. Podłączono mi kroplówkę. Sprawdzali rozwarcie co ok godzinę, od czasu do czasu robili ktg. Po kilku godzinach przebili mi pęcherz płodowy (nic nie boli). Skurcze bolą bardzo. Ja rodziłam
godzin.

Cytat:
Napisane przez zoskasamoska Pokaż wiadomość
Dlaczego wywoływanie jest najgorsze? Wydaje mi sie, ze to trwa szybciej, albo? Pewnie i na pewno się mylę... Ja coś czuję, że przenoszę , więc nie strasz:P
Ja miałam przy 4 cm. rozwarcia skurcze jakie kobiety mają przy samym końcu. 1,5 minuty skurcz, minuta przerwy... Szyjka się nie chciała rozwierać. Podobno wywoływany bardziej boli, ale porównania nie mam jeszcze.

Cytat:
Napisane przez MartuNiunia87 Pokaż wiadomość
hej laseczki, ja byłam dziś na wizycie... bleee masakra! w środę idę do szpitala i zostaję już tam aż urodzę... masakra.. jak ja nie chce... wyć mi się chce. choć mój gin mówi, że będą robić już żebym raczej urodziła szybciej... bo po pierwsze cukrzyca, po 2 - spuchłam jak balon a po 3- ciśnienie mi nagle podskoczyło... ach masakra... niech mnie już te bóle biorą bo kurde nie chce leżeć tam do 17.02 albo i dłużej.. :/. MASAKRA NORMALNIE!!
Biedactwo Współczuję kochana, może wywołają i nie bedziesz się męczyć 2 tyg w szpitalu.

Cytat:
Napisane przez ania_1988 Pokaż wiadomość

Dziewczyny a pakujecie (lub miałyście spakowaną) do szpitala jesdną torbe czy oddzielnie do porodu i oddzielnie do szpitala czyli dwie? musze ułozyć plan porodu do piatku bo położna przyjdzie do mnie. na dodatek dowiedziałam się że nie będę mogła rodzić w wodzie bo w moim szpitalu pomimo że wanna jest to jest to za duża odpowiedzialność jak to połozna stwierdziła....
Mam jedną dla siebie, jedną dla dziecka.

A z tą wanna to jaja... to tak jakby mieć telewizor a nie móc go oglądać bo a nóż się zepsuje...

Cytat:
Napisane przez Misienka23 Pokaż wiadomość
ty jeszcze nic nie czujesz ale masz miesiac do porodu, ja nic nie czuje a jestem 5 dni po terminie to dopiero ekscesy hehe cos mnie to niepokoi troche, termin na pewno dobrze wyliczony bo przeciez wiem dokladnie kiedy TO sie stalo... luuudzie chodzenie nie pomaga, seks nie pomaga, maliny nie pomagaja... co robic
Oeparol nie pomaga, ani maliny, ani seks... Chodzenie też nie... ani po schodach...
Ja też wiem dokładnie kiedy, bo ciąża planowana... ale co z tego. Maluszek wie swoje i już. I kto rzadzi??? Jeszcze się nie urodził a już mamusią kieruje...


_________________________ ________
Małgosia:) jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-31, 10:42   #1987
kamciurka
Zakorzenienie
 
Avatar kamciurka
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 3 214
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Hej kochane
my nocki na zmiane jedna super druga troszke gorzej, jednak tz mi tak dzielnie pomaga ze szok, w nocy kaze mi spac przewija go, przytula i prawie ledwo udaje mi sie synusia nakarmic jestem z niego taka dumna, bo nie spodziewalam sie. Mmalego dalej karmie pol na pol, raz cyc, raz butla, w tym tygodniu bedzie wazony, albo lekarz ma przyjsc do domu albo my pojdziemy maja dzwonic.


OCZYWIŚCIE GRATULACJE DLA WSZYSTKICH SWIEZO ROZPAKOWANYCH

Weranduje Alexa od niedzieli, ale u nasw poludnie w sloncu 0 stopni wiec tragedii nie ma, ale wkurzaja mnie te mrozy bo poszlabym znim na spacer dluzszy a tak to kicha, zreszta samej mi sieniechce po takim mrozie lazic. Za poltorej tygodnia tz wyjezdza na tydzien do pracy i smutno mi jakos tak, chyba poproszemame by przyjechala do mnie jakos nadwadni chociaz, bo potem tesciowa zniemiec przyjezdza bo tz nie chce mnie samej zostawic, no i 14 lutego mamy rocznice a jego nie bedzie
__________________
Być może Bóg chciał, abyś poznał wielu złych ludzi zanim poznasz tę dobrą, abyś mógł ją rozpoznać kiedy ona się w końcu pojawi


Niki

Alex
kamciurka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-31, 10:48   #1988
Małgosia:)
Wtajemniczenie
 
Avatar Małgosia:)
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 2 973
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Ja wczoraj po południu i dziś rano miałam biegunkę. Po jedzeniu mnie mdli... Mam nadzieję że to oczyszczanie się organizmu.

Na razie poza tym cisza, choć wczoraj mnie wzięło na wielkie pranie/prasowanie. A dziś już obiad zrobiłam a zaraz biorę się za porządki.

Coś czuję (obym się nie myliła) że moje dzieciątko urodzi się 01-02-2012...

Dziś wieczorem mam wizytę u mojego lekarza, zobaczymy co powie, bo wczoraj po ktg to mnie tylko szpitalny lekarz wkurzył.... Mój tż mówi, że pewnie po wizycie pojedziemy w nocy do szpitala rodzić. Oby miał rację.
Małgosia:) jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-31, 10:48   #1989
neska22
Zakorzenienie
 
Avatar neska22
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 9 911
GG do neska22
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

buuu dziewczyny znów jestem chora... wczoraj wezwalismy lekarza do mnie bo juz mialam gorączke prawie 38 st... w tamtym tyg byłam przeziebiona ale juz w weekend nic mi nie było.. a w czoraj dreszcze, zimne poty, gardło, katar na szczescie oskrzela i płuca ok. dzis jest lepiej. gorączka spadła. wczoraj i w nocy mały był juz na sztucznym mleku bo moja gorączka za duza...dzisiaj juz dostał moje...
za to całą noc i do tej pory szaleje. spała u nas mama z nim bo ja byłam mało przytomna...całą noc szalał- nie spał i marudził... nie ma gorączki ani nic...mam mowi ze chyba za mną płakal... teraz w dzień zasypia na 5 minut i znow to samo...a ja wole do niego za bardzo sie nie zblizac (chociaz w maseczce chodze)... zasnął- ciekawe ile pośpi...
najedzony, przewiniety, dałam nawet kropelki na brzuszek, wymasowany, herbatka z kopru (wypił 20ml) no i nie wiem co jeszcze...
neska22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-31, 10:51   #1990
bybella
Wtajemniczenie
 
Avatar bybella
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: piernikowe miasto i okolice
Wiadomości: 2 344
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Cytat:
Napisane przez Misienka23 Pokaż wiadomość
no i oczywiscie NIC sie nie dzieje oprocz coraz czesciejszego stawiania sie brzucha i krotkich skurczykow na dole, ale to tez nie bolesne wiec nic nie zwiastuja

---------- Dopisano o 10:20 ---------- Poprzedni post napisano o 10:18 ----------



ja mysle ze dwupaki nie pisza, bo to forum zamienilo sie w rozpakowane babeczki, a na nas, nikt juz nie zwraca uwagi, zreszta widac, bo przeciez wczoraj ostatnio wchodzilam wieczorem, a tu dzisiaj patrze trzy posty napisane a zawsze trzeba bylo czytac z 4 strony przez noc zreszta co sie dziwic, nowe mamusie zajete swoimi szkrabami, a my nie mamy z kim pisac :P
mnie ostatnio dwa takie skurcze złapały, że tylko patrzyłam ze strachem w oczach na zegarek

a to, że akurat nie ma nadrabiania za dużo to mnie cieszy, bo miałam dosyć jak wchodziłam a tu np. 15 stron naskrobane w 1 dzień, kto to ma na to czas
wczoraj mnie jakiś dół złapał, że ja nie dam rady, nie będę mogła karmić, jak dam rade 24h/dobę z dzieckiem itd. pewnie za dużo tu się naczytałam o problemach dziewczyn i mi siedzi to teraz w głowie

---------- Dopisano o 10:51 ---------- Poprzedni post napisano o 10:50 ----------

Cytat:
Napisane przez neska22 Pokaż wiadomość
buuu dziewczyny znów jestem chora... wczoraj wezwalismy lekarza do mnie bo juz mialam gorączke prawie 38 st... w tamtym tyg byłam przeziebiona ale juz w weekend nic mi nie było.. a w czoraj dreszcze, zimne poty, gardło, katar na szczescie oskrzela i płuca ok. dzis jest lepiej. gorączka spadła. wczoraj i w nocy mały był juz na sztucznym mleku bo moja gorączka za duza...dzisiaj juz dostał moje...
za to całą noc i do tej pory szaleje. spała u nas mama z nim bo ja byłam mało przytomna...całą noc szalał- nie spał i marudził... nie ma gorączki ani nic...mam mowi ze chyba za mną płakal... teraz w dzień zasypia na 5 minut i znow to samo...a ja wole do niego za bardzo sie nie zblizac (chociaz w maseczce chodze)... zasnął- ciekawe ile pośpi...
najedzony, przewiniety, dałam nawet kropelki na brzuszek, wymasowany, herbatka z kopru (wypił 20ml) no i nie wiem co jeszcze...
to kciuki, zebyś wyzdrowiała nam szybko, oby małego nie zarazić
__________________
Szczęśliwy ten, kto ma kogo kochaćhttp://www.suwaczek.pl/cache/4dc7bc6f13.png
Jestem mamą
bybella jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-31, 10:53   #1991
agacia_cz
Zadomowienie
 
Avatar agacia_cz
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 1 408
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

A mnie mąż już od 3 tyg nie chce uparł się ze się boi ze zrobi krzywdę dziecku wiec na taka pomoc nie mam ci liczyć :/ cała reszta nie pomaga wiec zostaje mi cierpliwie czekać do 8.02 na cc
agacia_cz jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-31, 11:09   #1992
Misienka23
Raczkowanie
 
Avatar Misienka23
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Wiadomości: 264
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Cytat:
Napisane przez Małgosia:) Pokaż wiadomość
Oeparol nie pomaga, ani maliny, ani seks... Chodzenie też nie... ani po schodach...
Ja też wiem dokładnie kiedy, bo ciąża planowana... ale co z tego. Maluszek wie swoje i już. I kto rzadzi??? Jeszcze się nie urodził a już mamusią kieruje...
a widzisz jak sie nasze malenstwa wycwanily chyba chca zeby mamusie z niecierpliwosci wszystkie wlosy zgubily hehe albo osiwialy, bo mi juz niedaleko, zwlaszcza jesli chodzi o ten czwartek ja pojade chyba po poludniu bo wtedy moj tz mnie zawiezie, chociaz jakbym autobusem sie tlukla to moze bym i urodzila, hehe no nic trzeba czekac, nic nie zostalo

---------- Dopisano o 11:06 ---------- Poprzedni post napisano o 10:58 ----------

Cytat:
Napisane przez bybella Pokaż wiadomość
wczoraj mnie jakiś dół złapał, że ja nie dam rady, nie będę mogła karmić, jak dam rade 24h/dobę z dzieckiem itd. pewnie za dużo tu się naczytałam o problemach dziewczyn i mi siedzi to teraz w głowie
podobno mozna miec dola i taki niespokoj w sercu i to tez objaw zblizajacego sie porodu ja juz jestem tak zdesperowana tym przenoszeniem (chociaz wiem ze nie ja pierwsza i nie ostatnia) ze po prostu czekam na rozwoj sytuacji, w najgorszym wypadku w szpitalu bede juz od czwartku i jak cos zacznie to bede szczesliwa nawet jesli mialabym wyc z bólu (bo i tak pewnie bede) nie chce tylko cesarki

---------- Dopisano o 11:09 ---------- Poprzedni post napisano o 11:06 ----------

Cytat:
Napisane przez agacia_cz Pokaż wiadomość
A mnie mąż już od 3 tyg nie chce uparł się ze się boi ze zrobi krzywdę dziecku wiec na taka pomoc nie mam ci liczyć :/ cała reszta nie pomaga wiec zostaje mi cierpliwie czekać do 8.02 na cc
moj to tylko czeka czy mi sie bedzie chcialo a najgorsze jest to ze mi sie nie chce :P wczoraj sie rozluznilam i mowie "zobacz dziecko jakie poswiecenie dla ciebie" a TZ w skowronkach - nawet sie dokladnie ogolil ale tez cos nie ruszylo tego mojego synka, ech juz ja mu dzisiaj dam spacer 2h jak nic ciekawe czy dam rade hehe
__________________
Najszczęśliwsza pod słońcem
Mój kochany Jasiu



Misienka23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-31, 11:35   #1993
Katerina_00
Zakorzenienie
 
Avatar Katerina_00
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Uk
Wiadomości: 5 200
GG do Katerina_00
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Cytat:
Napisane przez Misienka23 Pokaż wiadomość
[/COLOR]
ja mysle ze dwupaki nie pisza, bo to forum zamienilo sie w rozpakowane babeczki, a na nas, nikt juz nie zwraca uwagi, zreszta widac, bo przeciez wczoraj ostatnio wchodzilam wieczorem, a tu dzisiaj patrze trzy posty napisane a zawsze trzeba bylo czytac z 4 strony przez noc zreszta co sie dziwic, nowe mamusie zajete swoimi szkrabami, a my nie mamy z kim pisac :P
ja pisze caly czas ale czasami jakby do siebie
wczoraj chyba z godzine nie umialam wejsc na forum nie wiem co sie stalo

Cytat:
Napisane przez agacia_cz Pokaż wiadomość
A mnie mąż już od 3 tyg nie chce uparł się ze się boi ze zrobi krzywdę dziecku wiec na taka pomoc nie mam ci liczyć :/ cała reszta nie pomaga wiec zostaje mi cierpliwie czekać do 8.02 na cc
oj to juz juz,ja mojego dzidziusia codziennie po kilka razy pytam:
"kiedy wylazisz?" nawet tatus go uprzejmie poprosil o wyjscie z pozniej sie zreflektowal,ze moze niech jednak posiedzi
Katerina_00 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-31, 11:43   #1994
Misienka23
Raczkowanie
 
Avatar Misienka23
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Wiadomości: 264
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Cytat:
Napisane przez Katerina_00 Pokaż wiadomość
ja pisze caly czas ale czasami jakby do siebie
wczoraj chyba z godzine nie umialam wejsc na forum nie wiem co sie stalo
no ja tez czesto pisalam tylko do siebie glupie uczucie
__________________
Najszczęśliwsza pod słońcem
Mój kochany Jasiu



Misienka23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-31, 11:44   #1995
bambusiek
Zakorzenienie
 
Avatar bambusiek
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 8 250
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Cześć

Cytat:
Napisane przez uska000 Pokaż wiadomość
hej mamuski ja tak na szybko mamy chyba skaze bialkowa albo uczulenie na lek na kolki juz sama nie wiem.. juz jem tylko chleb z maslem nic wiecej.. mam dosc cala noc nie przespana..

ale doczytałam, że już lepiej

Cytat:
Napisane przez BebiBebi Pokaż wiadomość
Jesteśmy już w domu. Musiałam zostać dłużej, bo mam anemię, więcej szczegółów napiszę jak będę miała chwilkę wolnego

A teraz przedstawiam Wam Julię
Śliczna

Cytat:
Napisane przez agawoo Pokaż wiadomość
Dziewczynki, chocbym chciała Was nadrobic to nie dam rady
Mała dzisiaj marudna, od 9:00 rano praktycznie nie spała, boli brzuszek Niby jakieś kupki małe robi i puszcza bąki, ale pręży się i widać, że coś jest nie tak
Do odbicia chyba nie umiem nosić, muszę położnej jutro zapytać jak to robić Poza tym ona zasypia przy cycu, a jak ją wyprostuję, to się budzi Nie daję sobie dziś rady Nie wiem co robić
Nam na kupki i gazy pomaga herbatka z koperku - jak zaczyna się prężyć, to 50 ml i pomaga

Cytat:
Napisane przez zoskasamoska Pokaż wiadomość
Czy używa ,któraś z mamusiek rozpakowanych pieluchy Dada z biedronki, albo Babysmile z schleckera?
My używamy Dady i jak dla mnie są ok

Cytat:
Napisane przez NataliaM1103 Pokaż wiadomość
dziewczyny jak to wygląda u Was najpierw kąpiel potem jedzonko czy odwrotnie???
Kąpiel -> jedzonko

Cytat:
Napisane przez renata:) Pokaż wiadomość
kochANA A PRÓBOWAŁAŚ nakładek? mi bardzo pomogły "s" z aventu a tryskałam krwią juz z brodawekbo nie miałam pokarmu przez 2 dni a w szpitalu u mnie nie dokarmiają
Moja droga, tylko dzięki tym boskim nakładkom moje dziecię ssie z piersi
Ale mimo wszystko brodawka jest zmasakrowana - położna mówi, że to od tego, że ileś lat była schowana
_________________________ ___________
u nas dzisiaj względnie spokojna nocka

mam nadal problem z jedną piersią, więc przystawiałam do jednej wczoraj cały dzień, a z tej "chorej odciągałam...
Ale z jednej się mały nie najadał, więc jak dostał wczoraj ok. 21:30 mamusiowe mleko z butli, tak spał do 3:30
Teraz dostał modyfikowane i śpi jak aniołek teraz będzie pierś zdrowa, a potem spróbuję go przystawić do chorej, choćbym nawet miała na ten czas wziąć paracetamol

U nas tatuś robi wszystko przy małym prócz cyca kąpie, przewija, przebiera... no i ma rezerwacje na karmienia butlą
I wydaje mi się, że to on się bardziej na mamusię nadaje niż ja

A dzisiaj idziemy z mężem na kolację we dwoje potrzebujemy chwili razem bez naszego małego potworka... a moja mama chętnie się nim zajmie... zresztą 2 godzinki da radę Tymuś bez rodziców chyba
__________________
T. 16.1.12
Z. 30.6.14
A. 7.2.17
G. 9.1O.18
bambusiek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-31, 11:49   #1996
BebiBebi
Rozeznanie
 
Avatar BebiBebi
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 653
GG do BebiBebi
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Witajcie, ja też nie mam jeszcze czasu pisać. Pierwsza noc w domu za nami. Julia dwa razy budziła się na karmienie, troszkę z cyca, troszkę z butelki, bo mam mega anemie i mój pokarm choć jest go wiele może nie być jeszcze taki wartościowy.

A teraz mam chwilkę dla siebie, więc będę odpoczywać, niebawem napiszę więcej

Moja Julia to histeryczka, cały czas rozrabia

Pozdrowienia dla wszystkich mamusiek ;*
__________________




BebiBebi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-31, 11:55   #1997
Katerina_00
Zakorzenienie
 
Avatar Katerina_00
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Uk
Wiadomości: 5 200
GG do Katerina_00
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Cytat:
Napisane przez Misienka23 Pokaż wiadomość
no ja tez czesto pisalam tylko do siebie glupie uczucie
a biale myszki widzisz?
Katerina_00 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-31, 12:09   #1998
dph
Rozeznanie
 
Avatar dph
 
Zarejestrowany: 2005-01
Lokalizacja: Rybnik
Wiadomości: 986
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Cytat:
Napisane przez Misienka23 Pokaż wiadomość
Szybciej to nie trwa, bo jesli naturalnie masz skurcze to i rozwarcie sie robi od razu, albo najpierw robi sie delikatne rozwarcie a potem skurcze daja jeszcze lepsze rezultaty i robi sie coraz wieksze rozwarcie a jesli masz wywolywane skurcze to sa skurcze, ale nie ma rozwarcia, a tak bez rozwarcia nie urodzisz. czesto tak jest, ze dlugo sie meczysz z bolami, a i tak konczy sie cesarka wiesz ja tak slyszalam ale nie wiem czy tak jest na 100 % a w czwartek lekarz kazal mi przyjechac na wywolanie, bo bede tydzien po terminie, a w tym szpitalu nie czekaja dluzej, tylko wywoluja, dlatego modle sie o te skurcze do czwartku
ja miałam wywołany i faktycznie skurcze były masakryczne a rozwarcie skończyło się na 4 cm i po 15 godzinach zrobili mi cc

Cytat:
Napisane przez MartuNiunia87 Pokaż wiadomość
hej laseczki, ja byłam dziś na wizycie... bleee masakra! w środę idę do szpitala i zostaję już tam aż urodzę... masakra.. jak ja nie chce... wyć mi się chce. choć mój gin mówi, że będą robić już żebym raczej urodziła szybciej... bo po pierwsze cukrzyca, po 2 - spuchłam jak balon a po 3- ciśnienie mi nagle podskoczyło... ach masakra... niech mnie już te bóle biorą bo kurde nie chce leżeć tam do 17.02 albo i dłużej.. :/. MASAKRA NORMALNIE!!
nie smutaj się na pewno wcześniej się za Ciebie wezmą i nie będą Cię trzymać do 17

Cytat:
Napisane przez agacia_cz Pokaż wiadomość
Dwupaki nie piszą bo się denerwują a przynajmniej ja :/ nic nie zapowiada porodu żadnych skurczy odchodzącego czopła nic
Torbę mam 1 duża a w niej wszystko dla siebie i dzidzi
no dokładnie jak dwupaki czytają perypetie mamuś rozpakowanych to są posrane ze strachu jak to będzie

Cytat:
Napisane przez agacia_cz Pokaż wiadomość
A mnie mąż już od 3 tyg nie chce uparł się ze się boi ze zrobi krzywdę dziecku wiec na taka pomoc nie mam ci liczyć :/ cała reszta nie pomaga wiec zostaje mi cierpliwie czekać do 8.02 na cc
ale Agacia jak masz zaplanowaną cesarkę to się ciesz że nic się wcześniej nie dzieje
__________________
dph jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-31, 12:21   #1999
siobhan1
Zadomowienie
 
Avatar siobhan1
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Śląskie
Wiadomości: 1 103
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Cytat:
Napisane przez Anulka_86 Pokaż wiadomość
A bylaś nacięta? czy tak po prostu dziecko samo wyszło ładnie..
Maciek właściwie wyskoczył a nie wyszedł ładnie
Mam spore pęknięcie po 1 porodzie więc i krocze nie jest takie elastyczne jak powinno, ale położna, która odbierała poród stanęła na wysokości zadania i zdążyła ochronić krocze. Jeżeli bym pękła dalej to musiałabym mieć operacyjnie zszywane zwieracze ;/


Cytat:
Napisane przez kropeczka1984 Pokaż wiadomość
Ja czytałam, że faktycznie te naczyniaki znikają i nie musisz się martwić
Znikają. Mój strszy syn miał 5 jak się urodził. 4 zniknęły do pół roku. Ten największy - jak 2 groszówka- w rok nie było śladu.

Cytat:
Napisane przez MissZuzia Pokaż wiadomość
a zbieram na plastykę dołu
Witam w klubie. Tylko urodzę najpierw wszystkie planowane dzieci Chciałabym jeszcze 1 szt
siobhan1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-31, 12:27   #2000
czubasek20
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 5 328
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Hejo
ja dziś wychodzę bo szyjka mi się wydłużyła i bez sensu leżeć tu skoro to 38 tydzień a wszystko stanęło. Mam wrócić po weekendzie. Więc wracam dziś do domku , ciągnę męża do łóżka, spaceruje, idę na zakupy i czekam aż się ruszy.
_
czy wy też mieliście duże błędy w pomiarach usg? Moja mała tydzień temu miała 3300 a dziś ma 3200 (usg na tym samym sprzęcie ale inny lekarz wykonywał) i ostatnio wyszło że ciążą ma 38 tyg, teraz po tyg że ma 37 tyg.
Przepływy są ok więc tyle dobrego.
__________________
H
W
R


Nie ma stópki zbył małej, by nie mogła pozostawić śladu. Z
czubasek20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-31, 12:47   #2001
Misienka23
Raczkowanie
 
Avatar Misienka23
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Wiadomości: 264
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Cytat:
Napisane przez Katerina_00 Pokaż wiadomość
a biale myszki widzisz?
tylko od czasu do czasu

---------- Dopisano o 12:47 ---------- Poprzedni post napisano o 12:45 ----------

Cytat:
Napisane przez dph Pokaż wiadomość
ja miałam wywołany i faktycznie skurcze były masakryczne a rozwarcie skończyło się na 4 cm i po 15 godzinach zrobili mi cc
no wlasnie tego sie boje ze bede sie meczyc ze skurczami, a i tak skonczy sie cesarka, czego bym nie chciala, bo podobno potem brzuszek boli i dluzej zle sie czuje niz po sn? takze maly ma jeszcze dwa dni
__________________
Najszczęśliwsza pod słońcem
Mój kochany Jasiu



Misienka23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-31, 12:52   #2002
Mijus
Rozeznanie
 
Avatar Mijus
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: kuj-pom
Wiadomości: 515
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Dzień Dobry
Skoro jestem tutaj to tylko znak, że nadal z brzuszkiem biegam
Noc dość ciężka bo rozbolała mnie masakrycznie głowa i miałam wrażenie, że ktoś mi wbija igły w oko...nie fajne uczucie No ale w końcu przeszło i zasnełam i spałam tradycyjnie do 11 z przerwą o 7 na śniadanie z tż
Jutro mam wizytę popołudniu, strasznie jestem ciekawa czy doczekam, a jak tak to co mi powie lekarz Na pewno dostanę skierowanie do szpitala, ale na kiedy? Jestem przerażona wizją wywołania porodu
Choć z drugiej strony chce rodzić z zzo i może dzięki temu będzie to można ładnie pogodzić Sama nie wiem
Po za tym jak patrzę na kalendarz i widzę zbliżającą się datę 2 rocznicy straty pierwszego dziecka to sobie myślę, jakie to życie przewrotne...jak urodzę tego samego dnia? taki słodko-gorzki smak...co roku świeczka na torcie i symboliczna do nieba...ach....

Cytat:
Napisane przez BebiBebi Pokaż wiadomość
Jesteśmy już w domu. Musiałam zostać dłużej, bo mam anemię, więcej szczegółów napiszę jak będę miała chwilkę wolnego

A teraz przedstawiam Wam Julię
Boska kruszynka

Cytat:
Napisane przez Misienka23 Pokaż wiadomość
mam pytanie do mam, ktore przenosily i pojechaly na wywolanie.. prosze, napiszcie jak to wygladalo, przyjechalyscie do szpitala i co? polozyli was na oddzial i dawali pszczolki czy jak to wygladalo ja ogolnie bardzo sie boje a w czwartek mam jechac na wywolanie a podobno to jest najgorsze
Też słyszałam, że jest gorsze i dlatego też tak się tego boję

Cytat:
Napisane przez MartuNiunia87 Pokaż wiadomość
hej laseczki, ja byłam dziś na wizycie... bleee masakra! w środę idę do szpitala i zostaję już tam aż urodzę... masakra.. jak ja nie chce... wyć mi się chce. choć mój gin mówi, że będą robić już żebym raczej urodziła szybciej... bo po pierwsze cukrzyca, po 2 - spuchłam jak balon a po 3- ciśnienie mi nagle podskoczyło... ach masakra... niech mnie już te bóle biorą bo kurde nie chce leżeć tam do 17.02 albo i dłużej.. :/. MASAKRA NORMALNIE!!
Głowa do góry, choć wiem że wizja tak długiego pobytu nie nastraja pozytywnie myślę, że tak długo trzymać Cię nie będą - zobaczysz

Cytat:
Napisane przez neska22 Pokaż wiadomość
buuu dziewczyny znów jestem chora... wczoraj wezwalismy lekarza do mnie bo juz mialam gorączke prawie 38 st... w tamtym tyg byłam przeziebiona ale juz w weekend nic mi nie było.. a w czoraj dreszcze, zimne poty, gardło, katar na szczescie oskrzela i płuca ok. dzis jest lepiej. gorączka spadła. wczoraj i w nocy mały był juz na sztucznym mleku bo moja gorączka za duza...dzisiaj juz dostał moje...
za to całą noc i do tej pory szaleje. spała u nas mama z nim bo ja byłam mało przytomna...całą noc szalał- nie spał i marudził... nie ma gorączki ani nic...mam mowi ze chyba za mną płakal... teraz w dzień zasypia na 5 minut i znow to samo...a ja wole do niego za bardzo sie nie zblizac (chociaz w maseczce chodze)... zasnął- ciekawe ile pośpi...
najedzony, przewiniety, dałam nawet kropelki na brzuszek, wymasowany, herbatka z kopru (wypił 20ml) no i nie wiem co jeszcze...
Zdrówka kochana

Cytat:
Napisane przez Małgosia:) Pokaż wiadomość
Ja wczoraj po południu i dziś rano miałam biegunkę. Po jedzeniu mnie mdli... Mam nadzieję że to oczyszczanie się organizmu.

Na razie poza tym cisza, choć wczoraj mnie wzięło na wielkie pranie/prasowanie. A dziś już obiad zrobiłam a zaraz biorę się za porządki.

Coś czuję (obym się nie myliła) że moje dzieciątko urodzi się 01-02-2012...

Dziś wieczorem mam wizytę u mojego lekarza, zobaczymy co powie, bo wczoraj po ktg to mnie tylko szpitalny lekarz wkurzył.... Mój tż mówi, że pewnie po wizycie pojedziemy w nocy do szpitala rodzić. Oby miał rację.
No to kochana może to znak W sumie jak jedna z nas zacznie rodzić to cała reszta powinna być czujna bo tutaj to falami idzie

Cytat:
Napisane przez czubasek20 Pokaż wiadomość
Hejo
ja dziś wychodzę bo szyjka mi się wydłużyła i bez sensu leżeć tu skoro to 38 tydzień a wszystko stanęło. Mam wrócić po weekendzie. Więc wracam dziś do domku , ciągnę męża do łóżka, spaceruje, idę na zakupy i czekam aż się ruszy.
_
czy wy też mieliście duże błędy w pomiarach usg? Moja mała tydzień temu miała 3300 a dziś ma 3200 (usg na tym samym sprzęcie ale inny lekarz wykonywał) i ostatnio wyszło że ciążą ma 38 tyg, teraz po tyg że ma 37 tyg.
Przepływy są ok więc tyle dobrego.
Ty to się najeździsz do tego szpitala Normalnie szok, mam nadzieje że następna wizyta już tylko na poród!
__________________
Gabrysia - 09.02.2012
Aniołek [*] - 05.02.2010
Mijus jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-31, 12:55   #2003
Małgosia:)
Wtajemniczenie
 
Avatar Małgosia:)
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 2 973
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Cytat:
Napisane przez neska22 Pokaż wiadomość
buuu dziewczyny znów jestem chora... wczoraj wezwalismy lekarza do mnie bo juz mialam gorączke prawie 38 st... w tamtym tyg byłam przeziebiona ale juz w weekend nic mi nie było.. a w czoraj dreszcze, zimne poty, gardło, katar na szczescie oskrzela i płuca ok. dzis jest lepiej. gorączka spadła. wczoraj i w nocy mały był juz na sztucznym mleku bo moja gorączka za duza...dzisiaj juz dostał moje...
za to całą noc i do tej pory szaleje. spała u nas mama z nim bo ja byłam mało przytomna...całą noc szalał- nie spał i marudził... nie ma gorączki ani nic...mam mowi ze chyba za mną płakal... teraz w dzień zasypia na 5 minut i znow to samo...a ja wole do niego za bardzo sie nie zblizac (chociaz w maseczce chodze)... zasnął- ciekawe ile pośpi...
najedzony, przewiniety, dałam nawet kropelki na brzuszek, wymasowany, herbatka z kopru (wypił 20ml) no i nie wiem co jeszcze...
Dzieciątko czuje że masz kiepskie samopoczucie i to się troszkę na nim odbija, pewnie dlatego taki niespokojny.

Cytat:
Napisane przez Misienka23 Pokaż wiadomość
a widzisz jak sie nasze malenstwa wycwanily chyba chca zeby mamusie z niecierpliwosci wszystkie wlosy zgubily hehe albo osiwialy, bo mi juz niedaleko, zwlaszcza jesli chodzi o ten czwartek ja pojade chyba po poludniu bo wtedy moj tz mnie zawiezie, chociaz jakbym autobusem sie tlukla to moze bym i urodzila, hehe no nic trzeba czekac, nic nie zostalo


podobno mozna miec dola i taki niespokoj w sercu i to tez objaw zblizajacego sie porodu

--
Dzieci to najlepsi psychologowie

Ja mam od czasu do czasu takie drgawki wewnętrzne. Jakby mi motyle łomotały w środku i zaczynają mi drżeć ręce. Potem przechodzi. To właśnie przed porodem się tak czasem dzieje.

Poza tym biegunka chyba przeszła, a skurczy ani widu ani słychu.

Cytat:
Napisane przez Katerina_00 Pokaż wiadomość
ja pisze caly czas ale czasami jakby do siebie
wczoraj chyba z godzine nie umialam wejsc na forum nie wiem co sie stalo
Ja wczoraj wieczorem w ogóle nie mogłam wejśc na forum. Nie działało.

Cytat:
Napisane przez bambusiek Pokaż wiadomość

A dzisiaj idziemy z mężem na kolację we dwoje potrzebujemy chwili razem bez naszego małego potworka... a moja mama chętnie się nim zajmie... zresztą 2 godzinki da radę Tymuś bez rodziców chyba
Udanego wieczoru.

Tymuś bez rodziców da radę, to raczej rodzice bez Tymusia będą świrować....

_________________________ _____

Ja właśnie stwierdziłam że zabieram się za wykurzanie Bączka. Wczoraj pół dnia prałam i prasowałam...

Dziś już poprasowałam (o 6 rano!!) zrobiłam pranie, wysłałam Synka do żłobka, rozebrałam choinkę, ubrałam łóżeczko, pościeliłam, powycierałam kurze, zrobiłam obiad....

Mam zamiar zaraz poodkurzać i umyć podłogę.

Ale najpierw sobie strzelę herbatkę z liści malin.
A mam zamiar racuszki zaraz tez zrobić, ale jeszcze nigdy nie robiłam i nie wiem dokładnie jak. Ale od czego jest internet

Zobaczymy wieczorem co mi mój ginekolog powie...
Małgosia:) jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-31, 12:57   #2004
Anabellita
Zadomowienie
 
Avatar Anabellita
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 192
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Cytat:
Napisane przez agacia_cz Pokaż wiadomość
Dwupaki nie piszą bo się denerwują a przynajmniej ja :/ nic nie zapowiada porodu żadnych skurczy odchodzącego czopła nic
Torbę mam 1 duża a w niej wszystko dla siebie i dzidzi
Ja czasem zaglądam, ale na pisanie siły nie mam - nadal przeziębienie mi dokucza, to już ze 2 tygodnie i chyba nawet jest gorzej niż było. Rano poleciałam do apteki, kupiłam syrop prawoślazowy, czosnek w tabletkach i oscillococcinum, zobaczymy czy pomoże. Teraz w łóżeczku się wyleguję. Na dodatek ksiądz dziś chodzi po kolędzie i intensywnie się zastanawiam czy go wpuścić.

Cytat:
Napisane przez Katerina_00 Pokaż wiadomość
ja pisze caly czas ale czasami jakby do siebie
wczoraj chyba z godzine nie umialam wejsc na forum nie wiem co sie stalo
no własnie ja też czułam, że piszę sama do siebie i m.in. dlatego od jakiegos czasu przestałam się produkować na forum.
Wczoraj wizaż zaszwankował też nie mogłam wejśc.

Cytat:
Napisane przez czubasek20 Pokaż wiadomość
Hejo
ja dziś wychodzę bo szyjka mi się wydłużyła i bez sensu leżeć tu skoro to 38 tydzień a wszystko stanęło. Mam wrócić po weekendzie. Więc wracam dziś do domku , ciągnę męża do łóżka, spaceruje, idę na zakupy i czekam aż się ruszy.
_
czy wy też mieliście duże błędy w pomiarach usg? Moja mała tydzień temu miała 3300 a dziś ma 3200 (usg na tym samym sprzęcie ale inny lekarz wykonywał) i ostatnio wyszło że ciążą ma 38 tyg, teraz po tyg że ma 37 tyg.
Przepływy są ok więc tyle dobrego.
Mamy podobny termin porodu ale ja trzymam nogi zaciśnięte do Walentynek
Ja nawet nie wiem ile moja malutka waży bo chodzę do gina na kasę chorych i gin nie robi mi usg, patrzy tylko, ze ja przybieram na wadze, czyli dziecko rośnie i tyle. Ostatnia waga to 1,400 w 30t.c.
W piątek mam wizytę u gina to podpytam bo ciekawa jestem jaka Dziunia już duża jest może zrobi mi jakieś szybkie usg.
__________________

CÓRCIA


"Każdy z nas jest aniołem o jednym skrzydle, wzlecieć możemy tylko gdy obejmiemy się nawzajem".
Anabellita jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-31, 12:59   #2005
elunia25
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 199
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

wreszcie udało mi sie Was nadrobić i nareszcie moge sie pochwalic że moja mała paróweczka skonczyła wczoraj miesiąc
jak tak czytam mamusie rozpakowane to współczuje kolek u nas na razie odpukać ich nie ma ale codziennie boję się że moga się pojawićmału ma małe problemy z brzyszkiem tzn duzo musi sie nastekac zeby zrobic kupke i widac ze go to strasznie meczy ma ktoras z Was moze jakis sposób zeby mu pomóc?????
Pozatym Sebuś jak narazie daje mamie pozyć tzn.są lepsze i gorsze dni ale ogólnie nie jest źle, udaje nam się przesypac noce więc jest ok czasami tylko mały budzi się o 3 i spac nie chce ale odkryłam że na usypianie najlepsze jest głaskanie po glówce daje 100% efekt

wklejam tez link z promocjami dla dzieci sa tam wszystkie przeceny na pampersy, ubranka jedzonka, zabawki zreszta same zobaczycie według mnie strona jest genialna
http://promobaby.pl/kategoria-pieluchy.html

buziakuje wszystkich
elunia25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-31, 13:02   #2006
Misienka23
Raczkowanie
 
Avatar Misienka23
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Wiadomości: 264
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Cytat:
Napisane przez Mijus Pokaż wiadomość
Po za tym jak patrzę na kalendarz i widzę zbliżającą się datę 2 rocznicy straty pierwszego dziecka to sobie myślę, jakie to życie przewrotne...jak urodzę tego samego dnia? taki słodko-gorzki smak...co roku świeczka na torcie i symboliczna do nieba...ach....
nie smutaj, czekasz teraz na swoja kruszynke i na niej sie skup
ja w czwartek do szpitala ale mam nadzieje ze sie ruszy trzymam kciuki za ciebie Mijus, obyśmy nie musialy miec wywolywanych naszych malenstw, tylko niech same juz wyjda
__________________
Najszczęśliwsza pod słońcem
Mój kochany Jasiu



Misienka23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-31, 13:08   #2007
Mijus
Rozeznanie
 
Avatar Mijus
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: kuj-pom
Wiadomości: 515
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Cytat:
Napisane przez elunia25 Pokaż wiadomość
wreszcie udało mi sie Was nadrobić i nareszcie moge sie pochwalic że moja mała paróweczka skonczyła wczoraj miesiąc
jak tak czytam mamusie rozpakowane to współczuje kolek u nas na razie odpukać ich nie ma ale codziennie boję się że moga się pojawićmału ma małe problemy z brzyszkiem tzn duzo musi sie nastekac zeby zrobic kupke i widac ze go to strasznie meczy ma ktoras z Was moze jakis sposób zeby mu pomóc?????
Pozatym Sebuś jak narazie daje mamie pozyć tzn.są lepsze i gorsze dni ale ogólnie nie jest źle, udaje nam się przesypac noce więc jest ok czasami tylko mały budzi się o 3 i spac nie chce ale odkryłam że na usypianie najlepsze jest głaskanie po glówce daje 100% efekt

wklejam tez link z promocjami dla dzieci sa tam wszystkie przeceny na pampersy, ubranka jedzonka, zabawki zreszta same zobaczycie według mnie strona jest genialna
http://promobaby.pl/kategoria-pieluchy.html

buziakuje wszystkich
Super, że synuś nie daje Ci popalić za mocno Gratulacje Elunia i oby tak dalej

Cytat:
Napisane przez Misienka23 Pokaż wiadomość
nie smutaj, czekasz teraz na swoja kruszynke i na niej sie skup
ja w czwartek do szpitala ale mam nadzieje ze sie ruszy trzymam kciuki za ciebie Mijus, obyśmy nie musialy miec wywolywanych naszych malenstw, tylko niech same juz wyjda
Masz rację Misienka Właśnie biore się za odkurzanie i mycie podłóg, może jakieś pranie i prasowanie Może coś się ruszy Ciekawe która z przeterminowanych mam urodzi pierwsza
__________________
Gabrysia - 09.02.2012
Aniołek [*] - 05.02.2010
Mijus jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-31, 13:14   #2008
Misienka23
Raczkowanie
 
Avatar Misienka23
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Wiadomości: 264
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Cytat:
Napisane przez Małgosia:) Pokaż wiadomość
Ja mam od czasu do czasu takie drgawki wewnętrzne. Jakby mi motyle łomotały w środku i zaczynają mi drżeć ręce. Potem przechodzi. To właśnie przed porodem się tak czasem dzieje.

Poza tym biegunka chyba przeszła, a skurczy ani widu ani słychu.
jesli chodzi o telepotanie tymi "skrzydelkami motyla" to ja tez tak mam czasem, np. wczoraj w nocy mialam, ale to mi sie wydaje ze maly swiruje bo takie uczucie jest jakby mnie boksowal ciekawe ile przed porodem?

jesli chodzi o skurcze to tez jakos specjalnie nie mam, czasami boli tam na dole, jakby igle mi ktos wsadzal ale to takie niemocne jest i rzadko sie zdarza. biegunki nie mam, ale jakos mi niedobrze ostatnio i zgaaaaga ta potworna zgaaaaga

---------- Dopisano o 13:14 ---------- Poprzedni post napisano o 13:11 ----------

Cytat:
Napisane przez Anabellita Pokaż wiadomość
no własnie ja też czułam, że piszę sama do siebie i m.in. dlatego od jakiegos czasu przestałam się produkować na forum.
mialam tak samo ale cos sie zaczyna znowu ruszac i mozemy pogadac o tych naszych objawach przedporodowych i innych rzeczach co nas martwia
koniec stycznia dzisiaj a nas jeszcze 6 zostalo ze styczniowych a lutowych to jeszcze jeszcze ja dwa tyg przed terminem marzylam sobie ze to juz niedlugo, a tu juz tyle po terminie i jeszcze nie
__________________
Najszczęśliwsza pod słońcem
Mój kochany Jasiu



Misienka23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-31, 13:18   #2009
likas
Raczkowanie
 
Avatar likas
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 252
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

cześć,
u nas masakra mała ma strasznie odpażona pupke i nic nie pomaga od czwartku jedziemy na clotrimazolu, nie uzywamy chusteczek, zmienilismy pieluchy i nic. Dziś zasypałam ją mąką ziemniaczaną i spi już ponad godzinę - wstawiłam obiadek, bo wczoraj nie było, nie dałam rady.

elunia25 - juz kiedys wklejałam ten link - naprawde pomocny

Lekarka w czwartek kazała umowić się na kontrole wczoraj lub dzis ale z inną lekarką bo ona ma urlop. Niemogłam sie dodzwonić do przychodni więc TŻ dzis podjechał, a ta z łachą, że tak przekazano jej że jest takie male dziecko ale po co ona ma przyjechać, jak nic si nie dzieje, wrrr, a skąd ona wie że nic sie nie dzieje, u takiego malucha nawet można sie nie zorientować jak maluch ma zapalenie płuc (wiem bo Ala miala takie bezobjawowe). Nasza lekarka naciskała, żeby mała była osłuchana w tym tygodniu. A ta to może dziś przyjechać, jasne na taki mróz, z dzieckiem, które nie wychodziło jeszcze na dwór, nawet nie było werandowane, wrrrrChyba TŻ jej cos powiedział, bo przyjedzie przed pracą, wielka mi łaska mieszka przecznice dalej nawet ma po drodze. Nic zobaczymy co powie, może da tez na ta pupę. I po co my płacimy te ubezpieczenia i niby coś nam przysługuje, jak trzeba się za każdym razem prosić.
No to się Wam wyżaliłam. Zajrze jeszcze do klubu i znikam bo na nic nie mam czasu i szkoda mi całej przerwy na wizaż poświęcić.

Edytowane przez likas
Czas edycji: 2012-01-31 o 13:19
likas jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-31, 13:19   #2010
snesha
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 643
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Cytat:
Napisane przez Misienka23 Pokaż wiadomość
ja mysle ze dwupaki nie pisza, bo to forum zamienilo sie w rozpakowane babeczki, a na nas, nikt juz nie zwraca uwagi, zreszta widac, bo przeciez wczoraj ostatnio wchodzilam wieczorem, a tu dzisiaj patrze trzy posty napisane a zawsze trzeba bylo czytac z 4 strony przez noc zreszta co sie dziwic, nowe mamusie zajete swoimi szkrabami, a my nie mamy z kim pisac :P
Zgadza się. Mnie poza tym przeraża ogrom problemów jakie mają teraz rozpakowane mamusie - kolki, kupki, nieprzespane noce, wysypki, katarki.
Wolę nie czytać bo zaraz myślę sobie-co ja i mój małż najlepszego zrobiliśmy. A był taki spokój.
A u mnie na razie nic. Skurczybyków nie czuję, czasem jedynie brzuch twardnieje. Mimo że szyjka 12mm to wszystko pozamykane. Czekam - wolałabym żeby to było jak najszybciej bo mam już plany zawodowe na początek marca - fajnie jakby udało się je zrealizować
snesha jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:29.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.