Nasze brzuchy szybko rosną, urodzimy późną wiosną. Mamusie V-VI 2012 cz. III

[Tacca]

Napisane przez rinco

Ja nie kupuję żadnych. Najwyżej jak będzie problem z karmieniem to wyślę chłopa do sklepu

Ja ciągle jestem niezdecydowana w kwestii karmienia, toteż kupuję... Jak będzie - zobaczymy...

Napisane przez _agata

Poczytałam o wiaderku Tummy Tub. Idę spać, dobranoc.

To to do kąpieli? Też muszę poczytać...

Dziś już wymiękam i idę spać... Jutro do rodziców jedziemy, laptopa chyba nie wezmę, więc zajrzę najpewniej w niedzielę dopiero... Pewnie do nowego wątku...

Dobrej nocki!

[rinco]

Napisane przez missmalezji

Tacca jeśli pozwolisz odnośnie pasów..
Odradzane.

A mi właśnie bratowa po CC ten pas polecała, że jakoś łatwiej się ten brzuch goił. Ale nie wiem ile w nim chodziła, może nie cały czas.

[missmalezji]

Napisane przez SzmaragdowyKotek

Rinco - te piłki są na tych półkach z takimi rzeczami jakby przemysłowymi - seria idee welt czy jakoś tak teraz są tam też małe termosy, jakieś torby i maty do jogi i takie pierdołki piłki kosztują chyba 24,90 czy jakoś tak. Te o średnicy 65 cm (niebiesko-zielone) to polecam tylko tym z Was, które są malutkie, jak już macie nawet te 165 to kupcie o średnicy 75cm (srebrne).


A jeżeli chodzi o pieluchy to myślę, że tu chyba nie ma jednej słusznej szkoły - są bardzo przewiewne pieluszki jednorazowe i pieluszki jednorazowe z ceratą, których ja np. bym w życiu dziecku nie kupiła oraz zwykła tetra, która wymaga ceraty na wierzchu i może jakieś nowoczesne wielorazówki - ale na ten temat się nie wypowiadam, bo się tematem nie interesowałam.
Z Amerykańskimi badaniami to jest własnie tak, że jedni twierdzą jedno, a drudzy co innego. Bo ja własnie kiedyś czytałam badania również amerykańskie, które te pierwsze badania podważają, więc jak zwykle same musimy wybrać to, co najbardziej pasuje nam i naszemu dziecku
Moje osobiste dziecko miało w jednorazówkach przez cały okres pieluchowania pupę odparzoną słownie jeden raz i to tylko dlatego, że zrobiło kupkę w nocy, było juz trochę starsze i dobrze mu się z tą kupą spało chyba po jednym dniu zaczerwienienie przeszło, trudno to nawet nazwać odparzeniem. W tetrze też by spało z tą kupą, nie widzę różnicy. Ja nie miałam żadnych problemów z odparzeniami nawet w największe upały. I naprawdę nie wydaje mi się, że jak położymy dziecku na pupę tetrę i przykryjemy ją ceratą, bo przecież czymś trzeba, żeby wszystko nie przemokło, to po pierwsze mamy mokry kompres, a po drugie - to mamy dopiero saunę pod tą folią. W jednorazowej pieluszce cienkiej, przewiewnej (bez folii!) ja takich problemów w ogóle nie miałam. Pupa jest zawsze sucha i nigdy nie jest gorąca. Jestem przekonana, że znacznie wyższa temperatura panuje w mokrej, zaceratowanej tetrze, niż w suchej pieluszce, która odprowadza wilgoć od skóry. My też używamy podpasek, a nie kawałków szmatek, jak nasze babcie, bo taka szmatka to po prostu mokry kompres no i jeszcze trzeba ją zabezpieczyć folią, żeby nie przemokła, więc już w ogóle masakra dla skóry.
Żeby nie było - ja nie jestem ani eko-mamą ani fanatyczką chemii, ale właśnie spotkałam się z opiniami, że ta tetra wcale taka super zdrowa nie była, a przyczyn niepłodności to należy się doszukiwać również w milionie innych rzeczy - zanieczyszczonym środowisku, infekcjach, a przede wszystkim w trybie życia i diecie mężczyzn! To jak z chorobami krążenia i otyłością - pewnego rodzaju choroba cywilizacyjna i wiadomo, że jąder nie wolno przegrzewać, ale włąśnie - czy naprawdę one mają chłodniej pod mokrą tetrową pieluchą i ceratą? Zdaniem wielu lekarzy to bardzo dyskusyjne i słyszałam wiele głosów wprost - że na pewno przewiewna jednorazówka jest lepsza od zafoliowanej pupy.
To tylko taki mój głos w dyskusji

Szmaragdowy Kotku jak zwykle się z Tobą zgadzam! :tak:
Zapomniałam wspomnieć o tym trybie życia i środowisku itp itd Dlatego mówię,że narazie są w tym temacie prowadzone badania, trzeba to jakoś sprawdzić Pewnie będze grupa "wielorazowych" i jednorazowych i po latach będą porównywać płodność :P tak to sobie wyobrażam

---------- Dopisano o 22:45 ---------- Poprzedni post napisano o 22:44 ----------

Napisane przez rinco

A mi właśnie bratowa po CC ten pas polecała, że jakoś łatwiej się ten brzuch goił. Ale nie wiem ile w nim chodziła, może nie cały czas.

rinco, ale nie wiadomo jakby sie goił bez pasa

[rinco]

Napisane przez missmalezji

rinco, ale nie wiadomo jakby sie goił bez pasa

Ano nie wiadomo

[doris888]

Napisane przez Tacca

Ja się na tym wszystkim w ogóle mało znam...

Moja siostra polecała butelki AVENT, koleżanka NUKa, ja kupiłam już 1 AVENT i Tommy Tippee.. Ile tych bytelek w ogóle trzeba...

he he no to widzę że nie jestem sama z takimi dylematami , ale myślę że butelek to ze dwie .. jedna na mleka a druga na herbatkę czy co tam się daje takiemu niemowlęciu mam nadzieje że ktoś mnie z tym jeszcze oświeci. jeszcze butelka butelką, ale jaki smoczek do tego z małą czy średnią dziurką :P i czy ta dziurka to mała dla małego dziecka czy mała do rzadkich napojów a większa na przykład do mleka no bo wiadomo że jest b. gęste to i może ta mała dziurka będzie za mała do mleka... no i do tego wybór pomiędzy milionami kształtów i materiałów z których są wykonane

Napisane przez _agata

Chodzi o to, żeby smoczek był na tyle dynamiczny żeby jego ssanie przez dziecko przypominało ssanie piersi... "Smoczek powinien być zbudowany i pracować w jamie ustnej dynamicznie, w sposób imitujący ssanie piersi, a jednocześnie stymulujący niemowlę do aktywnej pracy. To sprzyja właściwemu rozwojowi mięśni aparatu artykulacyjnego, a w przyszłości da podstawy do prawidłowego rozwoju mowy dziecka."
Jak dla mnie jasne

dzięki za objaśnienie... może ja Ciebie na te zakupy zabiorę???

Napisane przez Tacca

Pas znalazłam... http://allegro.pl/poporodowy-pas-brz...083734891.html

Napisane przez missmalezji

Tacca jeśli pozwolisz odnośnie pasów..
Odradzane. Miałam o tym wykład na rehabilitacji. Pas rozleniwia mięśnie, przedstawiono nam przypadek pacjentki która po porodzie nosiła pas w dzień i w nocy licząć na "Wchłonięcie się" brzuszka, i po pewnym czasie nie mogła funkcjonować bez pasa - dolegliwości bólowe i zwyczajnie nie mogła utrzymać prostej sylwetki! Ten kto miał operację brzuszną bądź CC to wie przy pierwszym wstawaniu że nawet poruszenie palcem u nogi powoduje ból brzucha.. :tak:
Wiem,że to ekstremalny przypadek, ale chodzi mi o to,że pasy te nie działają na wchłanianie się brzuszka.. Tutaj raczej zależy to od danej osoby.. Jednej pozostanie fałda skórna po ciąży, innej się wchłonie i ani śladu nie będzie po ciąży. Niestety...

---------- Dopisano o 22:37 ---------- Poprzedni post napisano o 22:35 ----------

no właśnie też je widziałam i też czytałam pozytywy i negatywy
noszenie non-stop to na bank lekka przesada ale może gdyby tak po pare godzin dziennie... kto wie

Napisane przez missmalezji

Myślę, że warto zapytać się jakiegoś lekarza o radę, chociażby położnika to którego chodzisz, napewno ma jakieś zdanie na ten temat wyrobione Aczkolwiek naprzykład w szpitalu w którym mam zajęcia praktykuje się pasy zwłaszcza na ginekologii, mimo że inna jednostka z tego samego szpitala zdecydowanie odradza :co jest:
I bądź tu mądry i pisz wiersze

a możesz powiedzieć w jakim celu się je praktykuje i jak ? to znaczy po porodzie właśnie w celu "likwidacji brzucha" czy w innych przypadkach?

Napisane przez rinco

A mi właśnie bratowa po CC ten pas polecała, że jakoś łatwiej się ten brzuch goił. Ale nie wiem ile w nim chodziła, może nie cały czas.

Napisane przez missmalezji

rinco, ale nie wiadomo jakby sie goił bez pasa

no fakt---metoda prób i błędów ( z pasem czy bez) nie wchodzi w grę, tylko jedna próba - no chyba że będą kolejne porody zostaje wierzyć że z pasem czy bez , fałdki nie będzie

[Ewunia_1984]

Napisane przez SzmaragdowyKotek

Spokojnie, będziesz mogła wrócić ja też miała epizod dwumiesięczny ponad - w 7 i 8 miesiącu szyjka się skracała i dostałam skurczy, potem w 37 tygodniu wróciłam normalnie do ćwiczeń, moja ginekolog śmiała się, że jeszcze przenoszę, synka urodziłam dwa dni przed terminem, więc naprawdę, wiele dziewczyn to ma. Spokojnie Ja ćwicząc nie skupiałam się na tym, żeby osiągnąć jakąś wartość na manometrze i nie męczyłam się za bardzo, tak tylko żeby po prostu poćwiczyć kilka minut dziennie. Jeżeli masz przeciwskazania do ćwiczeń, to delikatnie masuj sobie krocze olejem ze słodkich migdałów/pestek winogron czy oliwą z oliwek. To na pewno Ci nie zaszkodzi, a naprawdę bardzo uelastycznia krocze. Na pocieszenie powiem Ci, że rozmawiałam z dziewczyną niedawno, która urodziła dziecko też bez nacinania i pęknięcia dzięki masowaniu krocza wyłącznie! O baloniku nie słyszała - masowała tylko bardzo sumiennie krocze olejkiem i nie miała żadnych nacięć ani pęknięć, więc to jest naprawdę świetna alternatywa, jeżeli w tej chwili nie mozesz ćwiczyć.
Krocze masuj kilka minut, rozgrzanym olejkiem w palcach, delikatnie, w stronę odbytu i po bokach od wejścia do pochwy, samą okolice wejścia do pochwy, rozcieraj delikatnie w palcach, rozgrzewaj itp. Potem zostaw olejek, nie zmywaj go! załóż sobie wkładkę, zeby nie poplamić bielizny i już Do olejku możesz wkropić wit. E z apteki - genialny uelastyczniacz.

Dziękuje SK za odpowiedź. Uspokoiłaś mnie bo jakoś nie wyobrażam sobie podejścia do porodu bez odpowiedniego przygotowania. W piątek idę na kontrolę i mam nadzieję, że okaże się, że wszystko jest ok.

[doris888]

Napisane przez missmalezji

Szmaragdowy Kotku jak zwykle się z Tobą zgadzam! :tak:
Zapomniałam wspomnieć o tym trybie życia i środowisku itp itd Dlatego mówię,że narazie są w tym temacie prowadzone badania, trzeba to jakoś sprawdzić Pewnie będze grupa "wielorazowych" i jednorazowych i po latach będą porównywać płodność :P tak to sobie wyobrażam

dokładnie

[centipede]

Napisane przez onething

Jaki kolor macie? I ile płaciliście ?

Kolor oliwkowy, płaciliśmy 304 zł

Napisane przez śliweńka

ja już kończę dziś 28t za 2,5 miesiąca mogę być już rozpakowana

Ale ten czas leci!!! drugi trymestr strasznie szybko mi ucieka, ciekawe jak będzie z trzecim No i ciekawe która się pierwsza rozpakuje

Napisane przez begie13

Nie wiem co się dzieje z moją skórą, jest tak sucha, że nie mogę już wytrzymać tego, wczoraj na dłoni ( na kostce) aż mi pękła i krew mi leciała nie mam pojęcia co robić, smaruję się non stop kremami, najgorzej jest jak się tylko umyję...po kąpieli smaruję się oliwką Bambino i jak założę piżamę to mam wrażenie, że jest jeszcze gorzej tzn. skóra przez jakiś czas jest nawilżona ale z kolei wszystko mnie tak swędzi, że dostaję szału! Jak wezmę jakąś świeżo upraną bluzkę- tak samo...
Teraz sprzątam i to co przeżywają moje dłonie w tej chwili to koszmar ( styczność z wodą, różnymi płynami i kurzem), zakładam rękawice, bo nie wytrzymuję...
Pomocy!

ja też mam teraz strasznie wysuszone dłonie, chyba przez te mrozy?! mi pomaga smarowanie kremem nivea, ale ciężko się z nim obchodzi

Napisane przez Dasti80

Ja ostatnio złapałam się na tym, że niczym się nie przejmuję i nie narzekam. W I trymestrze czułam sie żle, a teraz czuję się rewelacyjnie żadnych bóli (pleców, brzucha itp) po moich wcześniejszych przejściach nigdy nie myślałam ze tak dobrze ciążę będę przechodzić, tym bardziej to doceniam. Nie pisałam tego wcześniej bo jak widzę że co rusz któraś ma problemy z bólami, szyjką, utrzymaniem to wydawało mi się to niestosowne, ale w sumie to powinnyśmy się dzielić tymi złymi jak i tymi dobrymi wiadomościami

i bardzo dobrze!!! dobrymi wiadomościami też trzeba się dzielić

Napisane przez clauudik

http://demotywatory.pl/3679175/Czasem

Tak dla rozładowania atmosfery

aa i mam jeszcze pytanie, czy jak pójdę w poniedziałek zrobić glukozę, a wizyta jest w środę czy to nie za późno??

u mnie wyniki były na drugi dzień także spokojnie zdążysz i ja też zawsze na ostatnią chwilę robię bo nie chce mi się wstawać rano

Napisane przez anulka4771

Nudze sie,leże,leże,leże i dobrze że na sali obok leży moja kierowniczka z pracy to mam do kogo iść pogadać.Ona walczy z wysokim ciśnieniem.
Kiedy wyjde hmm nie wiem,jeszcze nic nie mówili.Jutro się zapytam o moje wyniki z krwi.Pani co mnie przyjmowała mówiła że parę dni polerze ale to pewnie wyjdzie w praniu.Skurcze miałam tak jak piałam po15 ale było ich mało a i brzuch mnie mniej boli.

Ale masz towarzystwo ale najważniejsze, że jest się do kogo odezwać Super, że już wszystko się uspokoiło!

U nas na wizycie dzisiaj dobre wieści co do szyjki, uspokoiła się po leżeniu i lekach a co do cukrzycy to idę w poniedziałek do szpitala i mają mnie badać i badać... i zobaczymy co dalej najważniejsze, że z szyjką lepiej

[kism]

Wow, ale dziś tematów i stron, wracamy do formy Pewnie będę musiała posta na dwa podzielić, żeby odpowiedzieć na wszystko, co chcę

W sprawie Madzi powiem tyle, że jest to straszne, brak mi słów, żeby cokolwiek komentować, niezależnie co tam naprawdę się wydarzyło...

Napisane przez Ewunia_1984

Niestety, ale na usg wyszło, że się szyjka skraca. Mam leżeć plackiem, uważać na siebie i za tydzien przyjść znowu. Troszkę się załamałam bo ja tak po prostu leżeć nie potrafię.

Ewunia, życzę szybkiej poprawy, a póki co nie ma rady... Jak lekarz kazał leżeć, to musisz się nauczyć

Napisane przez zaaaabcia

Zaliczylam dzisiaj z mama pierwsze zakupy ciuszkowe chwale sie

Pierwsze...? To dużo jeszcze takich będzie? Prześliczne ubranka, już dobre pół wyprawki masz...

Napisane przez kapukat

jak idzie poszukiwanie "miejskiego" wózka?

A dziękuję, że pytasz Na razie zostawiłam temat. Jak wspominałam, wybieramy się do Wawy (niestety przez mrozy i przeziębienia przesunęliśmy to na połowę lutego) w odwiedziny do brata, bratowej i szwagierki, więc tam jeszcze chcę jakieś duże sklepy znaleźć i pooglądać W zasadzie głównie chcę obejrzeć jeszcze Haucki, których nie znalazłam w Krakowie, chcę, żeby mąż ze mną pooglądał, bo wcześniej nie był i myślę, że podejmiemy wtedy decyzję (mam ostatecznie 4 typy - Peg Perego Pliko, Mutsy Transporter, Bebe Confort Streety i Hauck Malibu )

Napisane przez Tacca

Ile opakowań pieluch jednorazowych tych najmniejszych kupić?

Moim zdaniem 1, góra 2 opakowania (zawsze można potem dokupić odpowiedni rozmiar), zwłaszcza jeśli dziecko będzie na usg przeciętne/duże. Pamiętam, że przy Maksie jak wykańczaliśmy opakowanie, to te jedynki już były takie na styk, tylko nie pamiętam właśnie, czy to było pierwsze czy drugie opakowanie... Dwójki są od 3 do 6 kg (Pampersy, inne nie wiem), więc nie są jakieś ogromne

Napisane przez liveinhope

Ja się raczej obawiam dzieci, które śpią z rodzicami do 6-8 roku życia
Wydaje mi się, że to nie wpływa pozytywnie na rozwój samodzielności. Na razie jednak nie jestem rodzicem więc nie wiem, jak to będzie później.

To Ty jesteś rodzicem i Ty masz decydować, jak długo dziecko śpi z Wami Bo rozumiem, że chodzi Ci o problem z odzwyczajeniem dziecka od spania z rodzicami i uleganiu mu w tym...? Bycie stanowczym i konsekwentnym jest trudne i nieraz przykre po prostu, ale na dłuższą metę bardzo cenne w wychowywaniu. Potem dziecko czuje się bezpiecznie, wie czego oczekiwać po rodzicach - jest pewne, że jak coś postanowią, to nie ma co płakać i wymuszać, bo nie ustąpią, ale tak samo wie, że jeśli coś fajnego się mu obieca, to słowo będzie dotrzymane

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;32037473]Ja się nie umiem zapisać na połówkowe :/ Gdybym je miała w 22tc i 2 dniu to coś by się stało?? [/QUOTE]

Jak już dziewczyny pisały, nic się nie stanie Ja miałam to "właściwe" połówkowe w 20 tc i okazało się, że serduszko jeszcze jest za małe, żeby móc ocenić dokładnie jego rozwój i potem w 23 tc miałam kolejne usg, żeby dokładnie oglądnąć serduszko

Napisane przez stokroteczka777

Ja zawsze ja wchodzę na Wizaż to mi wyskakuje ostatnia strona a nie ostatnia przeczytana...da się tak zrobić?bo ja zawsze muszę szukać ostatniej nieprzeczytanej na piechotkę.

Da się! Na liście wątków, jeśli masz nieprzeczytane posty, to jest pogrubiona czcionka tytułu wątku i przed pierwszym słowem w tytule mały pomarańczowy przycisk, który przenosi Cię na pierwszy nieczytany post (jak najedziesz na niego myszką i poczekasz moment, to pokazuje się napis "idź do pierwszej nowej wiadomości")

Napisane przez anulka4771

Jestem spokojniejsza-wczoraj była tragedia,byłam roztrzęsiona,bo w sumie nie wiedziałam co się dzieję z moim ciałem,dzidkiem teraz jest ok.
No i Filip myślałam że będzie płakał lub marudził za mamą ale chyba o mnie już zapomniał,bawi się dobrze z babcią.Mówi jakby co to zadzwoń

Brawo dla Ciebie i dzielnego Filipka! Masz już dużego i coraz bardziej samodzielnego synka, jak już Ci parę razy mówiłam

Napisane przez kapukat

ja tam się wagą nie przejmuję i dawaj pączki

Osz Ty... Masz szczęście, że zakupiłam sobie wieczorem jednego pączka, bo bym się zalała śliną I jeszcze 1 kg mrożonych truskawek lekko posypanych cukrem pudrem mi się w kuchni rozmraża... Takiego smaka mi ostatnio narobiłyście. Troszę sobie podjadam, a z reszty będzie jutro rano koktajl

Napisane przez begie13

Ja swoją choinkę rozebrałam dopiero wczoraj
aaa... zamówiłam w końcu wózek Mikado Aston, a co tam, raz kozie śmierć mają mi go dostarczyć w poniedziałek.
Dość już miałam oglądania w internecie wszelakich wózków i zastanawiania się. Teraz ma to już z głowy

I prawidłowo! Ja pisałam koło południa, że się za to zabieram, a dopiero pod wieczór rozebrałam...
Gratuluję, że masz już decyzję co do zakupu wózka za sobą! Oby służył dobrze

Napisane przez aaaggusia

dziewczyny, jakie to jest uczucie jak brzuch twardnieje? nie zdarzylo mi sie jeszcze, odpukac i zastanawiam sie czy jak sie zdarzy to rozpoznam ze to to???

Po prostu brzuch jest bardzo twardy Uczucie można opisać np. jakbyś napinała bardzo mocno mięśnie brzucha bez udziału swojej woli.

[kism]

Napisane przez _agata

Ale ciąża nie jest po to, żeby pozwalać sobie na wszystko.
Bo w ciąży nie mamy jeść za dwoje, tylko dla dwojga. A to duża różnica.
Oczywiście można popuścić pasa i przytyć 30 kilogramów albo więcej, ale później będzie płacz.

Nie każdy ma wpływ na to ile tyje, i jeśli nie mamy sobie nic do zarzucenia (nadmierne obżarstwo, zajadanie się słodyczami bez ograniczeń), to może to powodować takie a nie inne reakcje. Bo nagle okazuje się, że ktoś tyje ponad jakieś tam ustalone normy. I jeśli chce się pożalić, to ma do tego prawo.

Wcale nie uważam, że po ciąży to będzie dbry czas na zrzucanie tego co się przytyło w ciąży. Bo jak się popuści w ciąży, to później trudno zgubić.

Otóż to.
Ja póki co nie zgłębiam tematu kosmetyków dla dzieci, a kilka razy temat był poruszany.
Jeśli mnie w danym momencie nie interesuje, to nie czytam. Przyjdzie pora, to ja będę pytala.

A dlaczego nie?
Tak samo wielokrotnie był poruszany temat zwolnień czy urlopu macierzyńskiego. I jeśli ktoś nie był w danym momencie zainteresowany, to przeleciał pobieżnie wzrokiem, nie zastanawiając się nad tym. A za miesiąc czy dwa będzie pytał. I ja po raz dwudziesty odpowiem na pytanie.

Ano właśnie, nerwowe reakcje.
Dlaczego jedna osoba ma drugiej zabraniać pisać o tym co ją boli czy zastanawia? Nikt nie ma takiego prawa.
Każdy ma prawo pisać to co mu się podoba, z poszanowaniem innych uczestników dyskusji. I nagle wpada ktoś i krzyczy, że dość tego tematu, bo był poruszany X razy. Z jakiej racji, ja pytam.

Nic dodać, nic ująć wg mnie, toteż nie będę już dopisywać mojego komentarza do całej sytuacji. To, co napisałaś Ty i kilka dziewczyn, które cytowałaś, bardzo mi się podoba. Po to mamy wątek, żeby pisać, o tym co nas cieszy/boli/interesuje...
Zresztą tak napisałam w pierwszym poście "rozmawiamy o wszystkim, o czym mamy ochotę" - nikt nie składał zażaleń

Napisane przez clauudik

aa i mam jeszcze pytanie, czy jak pójdę w poniedziałek zrobić glukozę, a wizyta jest w środę czy to nie za późno??

O to trzeba pytać zawsze w danym laboratorium, w jakichś mniejszych czasem czeka się dłużej. Najczęściej prawie wszystkie wyniki są po południu lub ewentualnie następnego dnia rano.

Napisane przez śliweńka

agata chodzi mi o to ze niektóre dziewczyny tragedie robią bo przytyło 2kg a ile jest bezdzietnych kobiet które by chciały tyle przytyć by mieć dziecko, dlatego cieszmy się ciążami i że wszystko jest ok bo kilogramy to najmniejszy problem w porównaniu z tym co słyszałam na patoligii ciąży się dzieje

Czy to, że ktoś ma większy problem oznacza, że mniejszy problem kogoś innego jest już nieważny? Każdy problem należy uszanować... Niby jak mielibyśmy je stopniować?

Napisane przez Tacca

http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=21186118 tu kupowałam, koszty przesyłki kuriera bardzo tanie jak się kupuje dużo rzeczy...
Ostatnio kupowałam bodziaki ED, zapłaciłam zgodnie z aukcją 12zł za list polecony priorytetowy, babka kazała mi dopłacić 2 zł, a koszt wysyłki z z listu 11zł... Zdenerwowało mnie to...

To daj znać koniecznie, jak już dostaniesz przesyłkę i pomacasz sobie wszystko
Koszt wysyłki to też koszt opakowania... Dopłata była nie fair (tak bez powodu kazała dopłacić?), bo to powinna kobieta ująć już w opisie aukcji, po to jest taka opcja, ale np. koperta bąbelkowa spokojnie 3-5 zł kosztuje. Mnie też to dawniej denerwowało, dopóki o tym nie pomyślałam. Jak ja coś sprzedaję, to też liczę koszt opakowania.

Napisane przez doris888

a ja mam jeszcze pytanie nawiązująe w pewnym sensie do wagi
w zasadzie do doświadczonych mam a może pozostałe dziewczyny gdzieś o tym czytały albo słyszały jakieś rady...
chodzi mi o sposoby na brzuch po ciąży, to znaczy czy da się zapobiec temu żeby brzuch nie został taki obwisły po porodzie nie chodzi tu o zbędne kg ale na przykład moja bratowa zrzuciła kg po ciąży ale została jej taka obwisła skóra . zastanawiam się czy to kwestia rozstępów, genów czy może da się temu zapobiec a jeżeli tak to jak...

Myślę, że to po części kwestia genów, wrodzonej elastyczności skóry, itp. Ja z Maksem przytyłam 27 kg (taki mój urok, teraz już mam 11 kg ), ale to było też dużo wody zatrzymanej zwłaszcza pod koniec ciąży w organiźmie (urodziłam w 42 tc), bo zaraz po porodzie spadło mi 10 kg i kilka następnych też szybko poleciało. Po równych 5 mies. wróciłam do wagi wyjściowej i nie mam (nie miałam ) obwisłej skóry na brzuchu. Nie wiem, jak temu zapobiegać... Pewnie to kwestia odpowiednich balsamów, masaży, ale to trzeba też sprawdzić czy można używać, jak się karmi piersią...

Napisane przez niebieski pantofelek

wpadłam się pochwalić byliśmy na usg i będzie chłopak, no a co najważniejsze jest zdrowytak więc chłopaków jest więcej, dziadek mówi, że będzie wojna skoro tylu chłopaków się teraz rodzi hehe. ja syna na wojnę nie oddam

Gratki

Jeszcze mi się przypomniało, że już chwilę temu obiecałam jakiś obszerniejszy opis moich zakupów ubrań ciążowych na allegro... Któraś dziewczyna na G (Gabi, Gatta? ) dwa razy się mnie pytała Zaraz się za niego biorę

[Gaabbi]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;32050699]Dziewczyny, jeszcze jedno pytanie. Dzisiaj mam jakiś zły dzień

Czy to normalne, że trochę mi spuchły dłonie? Obserwuję to po obrączce, nigdy mi nie robiła śladu na palcu, a teraz trochę ciężko ją zdjąć :/ Dzisiaj praktycznie nic nie robię, więc to na pewno nie z wysiłku.[/QUOTE]
Nie zamartwiaj się Kochana, mnie ręce wieczorem puchły nawet przed ciążą A brzuch na pewno Ci twardnieje od wzdęć.

kism, ta dziewczyna na G to ja Czekam na relację.

[clauudik]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;32050699]
Czy to normalne, że trochę mi spuchły dłonie? Obserwuję to po obrączce, nigdy mi nie robiła śladu na palcu, a teraz trochę ciężko ją zdjąć :/ Dzisiaj praktycznie nic nie robię, więc to na pewno nie z wysiłku.[/QUOTE]

Nie przejmuj się, to normalne. Ja po ostatnim maratonie po Bonarce nie mogłam zdjąć obrączki przez kilka godzin, mimo iż zwykle jest nieco luźna. Czytałam też, że puchnięcie stóp jest czymś normalnym, a niektórym może nawet "urosnąć" stopa

Napisane przez Gaabbi

Nie zamartwiaj się Kochana, mnie ręce wieczorem puchły nawet przed ciążą A brzuch na pewno Ci twardnieje od wzdęć.

kism, ta dziewczyna na G to ja Czekam na relację.

Przyłączam się

[missmalezji]

a możesz powiedzieć w jakim celu się je praktykuje i jak ? to znaczy po porodzie właśnie w celu "likwidacji brzucha" czy w innych przypadkach?

Po zabiegach drogą brzuszną ( ja jestem w temacie ginekologii z racji zawodu ) Stosuje sie ten pas, żeby "niby" wchłaniały się wszystkie krwawe wylewy i inne płynne rzeczy których nie powinno na codzień być,a po operacjach niestety są Ja osobiście po takiej operacji pasa nie miałam i żyję, i też się wszystko wchłonęło i jest dobrze

[SzmaragdowyKotek]

Jeszcze w kwestii butelek - ja na wejście polecam mieć chociaż jedną, nawet jak z karmieniem będzie wszystko ok. Chociażby po to, żeby np. mąż mógł nakarmić dziecko, jak będziemy musiały wyjść do lekarza. No i bardzo ważna sprawa - po to, żeby dziecku podac wodę, co zwłaszcza jest ważne przy upałach czy w sezonie grzewczym. Najgłupsza rada jaką wyniosłam z porodówki brzmiała, że nie nalezy dawać dziecku wody, bo mleko matki mu wystarczy. Mało co nie doprowadziłam do tragedii - dziecko było rozdrażnione, ale ja wiązałam to z refluksami. Klapki mi opadły z oczu, jak pielęgniarka pobierała krew do badania i nie mogła wycisnąć kropli! Dopiero nasza pediatra powiedziała mi, że jednym dzieciom wystarcza samo mleko, ale innym nie i w związku z tym dziecku należy ileś razy dziennie proponować czystą wodę - jeżeli będzie potrzebowało - wypije, jeżeli nie - to nie. Żadne dziecko które nie potrzebuje wody, nie rzuci się na nią, bez obawy
Błogosławię dzień w którym poznałam naszą pediatrę, bo od niej nauczyłam się tego, ze każde dziecko jest inne i że należy przede wszystkim słuchać siebie i swojego instynktu.
Dodatkowo, jeżeli od początku dziecko będzie do picia dostawało czystą wodę, to odpadnie Wam mnóstwo problemów związanych z tym, że dzieci chcą pić potem np. tylko słodkie herbatki. Moje dziecko jak wstaje w nocy pić, to pije wodę, a znam dzieci co tylko słodkie soczki i herbatki. Potem mamy zdziwione, ze zęby się psują, że dziecko nie je posiłków, bo jak cały dzień jest opite słodkim, to trudno, żeby chciało się jeść. Kształtujemy bezcenny nawyk na przyszłość - bezcenny dla zdrowia ząbków i profilaktyki otyłości i cukrzycy Ale górnolotnie pojechałam

Rinco - jeszcze zapomniałam Ci powiedzieć, bo pytałaś, ile wytrzymują te piłki. Na opakowaniu jest napisane, że maksymalne dopuszczalne obciążenie to 250 kg

[kism]

Napisane przez _agata

Tu rzuć okiem: https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...e#post31653542
i tutaj https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...e#post31662290

Oj, wrzucę te linki do pierwszego postu, bo pewnie jeszcze będzie nieraz temat wielorazówek powracał Ja sama jeszcze zupełnie nie mam zdania

Napisane przez SzmaragdowyKotek

Nie dało się niestety wytłumaczyć, że to taka kołderka. Przerażało go to, że ma "spętane" nóżki i np. nie może się podnieść i obrócić w łóżeczku
nie był się w stanie przekręcić, żeby zmienić pozycję czy np. wstać z popołudniowej drzemki - dziwne to, bo umiał sam rozpiąć zamek, ale w tym śpiworku dostawał histerii.

Kotku, ale ja używałam śpiworka dużo wcześniej chyba z tego, co zrozumiałam z Twojego opisu... Tak gdzieś do roku, wtedy maluch jeszcze nie jest aż tak "mobilny" Taki, który potrafi już sam wstać po drzemce, to jak nic może czuć się uwięziony

Napisane przez SzmaragdowyKotek

Dodatkowo, jeżeli od początku dziecko będzie do picia dostawało czystą wodę, to odpadnie Wam mnóstwo problemów związanych z tym, że dzieci chcą pić potem np. tylko słodkie herbatki. Moje dziecko jak wstaje w nocy pić, to pije wodę, a znam dzieci co tylko słodkie soczki i herbatki. Potem mamy zdziwione, ze zęby się psują, że dziecko nie je posiłków, bo jak cały dzień jest opite słodkim, to trudno, żeby chciało się jeść. Kształtujemy bezcenny nawyk na przyszłość - bezcenny dla zdrowia ząbków i profilaktyki otyłości i cukrzycy Ale górnolotnie pojechałam

Święta racja! Ale to kwestia naszych nawyków i nas samych... Jeśli sami nie pijemy wody, to i w dziecku raczej takiego nawyku nie uda się wyrobić - tak obserwuję po znajomych... U nas stoi zawsze woda, bo ja ją piję i Maks też na szczęście (soki czy herbatkę w niemowlęctwie dostawał 1 raz dziennie), choć Colę też uwielbia - po tatusiu ale jak chce mu się pić, to idzie po wodę

Dobra, dobra, biorę się w końcu za to allegro Ja potrafię Was, dziewczynki nieraz godzinami czytać, bo co któraś rzuci jakiś ciekawy link czy temat, to sama wrzucam w googla i zaczynam o tym czytać

[blueelektron]

ktoś kiedyś pisał , że dziecko z czasem może zrobić sobie trampolinę z odbytu i ja tego właśnie doświadczam

[kism]

moniczka, co tam u Ciebie? Widzę, że jesteś W poprzedniej części byłaś przodowniczką, a w tej tak cichutko siedzisz...

[doris888]

Napisane przez blueelektron

ktoś kiedyś pisał , że dziecko z czasem może zrobić sobie trampolinę z odbytu i ja tego właśnie doświadczam

[moniczka1302]

hejka! ale mnie nie bylo!!!!!!!!!!!!!!!
nie potrafie zasną, bo mąż rozkręcił kaloryfery, a że byly niedawno malowane, to jak leci przez nie cieplo to strasznie smierdzi farbą no i nie potrafie zasnąc przez ten smrod...

u nas wszystko w porząsiu Dzidziuś waży prawie 1kg, kopie szaleńczo i nawet sie z nami bawi - jak popukam w brzuch to oddaje kopniaki
cudowne uczucie moj mąż jest wniebowzięty

na szczescie nie mam zadnych problemow z cukrzycą, ale wyszla mi dosc mocna anemia, tak wiec zaopatrzylam sie w zelazo i inne witaminki. Do tego jeszcze moj gin stwierdzil, ze mam dosc twardy brzuch... sama czasem czuje, ze twardnieje.

jutro jade do pepco na jakies zakupy male , ostatnio widzialam fajne reczniki kapielowe za 13zl z kapturkiem. Teraz sa bodziaki i spiochy za 6zł.

co do wagi - to mam +9kg 27tydzien

macie taka ciemna kreske na brzuchu? bo ja nie mam...

---------- Dopisano o 00:06 ---------- Poprzedni post napisano o 00:02 ----------

Napisane przez kism

moniczka, co tam u Ciebie? Widzę, że jesteś W poprzedniej części byłaś przodowniczką, a w tej tak cichutko siedzisz...

ahhh pracuje i nie mialam zbytnio czasu na udzielanie sie na forum
w pracy fajnie, odzylam - jednak kontakt z ludzmi jest dla mnie bardzo wazny, zawsze mozna pogadac, posmiac sie i pozartowac... aczkolwiek widze, ze praca po 8h to jednak duzo dla ciezarnej wchodzacej w III trymestr, tym bardziej, ze mam prace ktora wymaga 100% skupienia... ale moj lekarz mowi, ze jak tylko zechce to mam pamietac, ze to ciaza jest priorytetem, a nie praca

widze z edajecie czadu dziewczyny z pisaniem...

---------- Dopisano o 00:16 ---------- Poprzedni post napisano o 00:06 ----------

a tak wogole to bardzo przezywam, tak jak Wy wszystkie, tajemnicze znikniecie Madzi z Sosnowca (nie chce uzywac slowa smierc, bo wciaz mam nadzieje...

jak dowiedzialam sie o tym, ze ja poczatkowo porwano, to obiecalam sobie ze nigdzie z dzieckiem nie wyjde, chyba ze na balkon w taki strach i panike wpadlam.. dzis juz nie dalam rady i sie rozbuczalam jak male dziecko jak to wszystko wyszlo na jaw.
Aczkolwiek dalej nie wierze, ze jej dziecko wypadlo z rąk i zmarlo...

albo je zabili, albo sprzedali, albo rzeczywiscie jest w to zamieszana sekta
wierzcie mi lub nie - w Sosnowcu dzieją się rozne rzeczy, sama bylam swiadkiem pewnych dziwnych zdarzen ktore moglabym powiazac z sekta.

---------- Dopisano o 00:24 ---------- Poprzedni post napisano o 00:16 ----------

Napisane przez anulka4771

[B]
Aaaa i ja już czuję ruchy nad pępkiemWspółlokator ki poszły już spać a ja ledwo pisze po ciemku,nie chce im przeszkadzać.

ja tez czuje i kopy w zebro też :/ na razie nie boli ale to dosc dziwne uczucie ...
Trzymam kciuki za Was, wychodz szybko z tego szpitala!!!

---------- Dopisano o 00:31 ---------- Poprzedni post napisano o 00:24 ----------

Napisane przez _agata

Poczytałam o wiaderku Tummy Tub. Idę spać, dobranoc.

no wlasnie sie nad tym wiadrem kiedys juz zastanawialam... nie mam pojecia jak wlozyc dziecko, ktore nie potrafi siedziec tdo tego wiadra... aczkolwiek moje kolezanki z tego korzystaly, zapytam w pracy i zdam relacje.

[kism]

Odnośnie rozmiaru napiszę taką ogólną uwagę, że z mojego S/M w ciąży zrobiło się mi zdecydowane M z tendencją do L (ale sporo jak wspominałam przytyłam, generanie radzę zostawać przy zamawianiu przy rozmiarze sprzed ciąży), więc sporo się namyślałam i nalatałam z centymetrem, mierząc moje obecne ubrania, żeby dobrać odpowiednie rozmiary.
Większość starałam się wybierać taką, żeby po ciąży też się nadawały do chodzenia.
Podzielę opisy poszczególnymi sprzedawcami...

"Belka13"
Moja pierwsze rurki w życiu, które są wygodne do tego uwielbiam sztruks, więc jestem super zadowolona (jeasnowe też ma ten sprzedawca) ale... wydaje mi się, że super trafiłam z rozmiarem. Nie są jakieś extra elastyczne i jeśli dalej będę sporo tyć, to obawiam się, że pod koniec w ciąży już się w nie nie zmieszczę w pupci Zamówiłam M.
http://allegro.pl/spodnie-ciazowe-sz...089923893.html

"Brzuchatki"
Tunika ogólnie fajna, ale dolny szew jakąś beznadziejną nieelastyczną nicią zrobiony i ciężko krok w niej zrobić, żeby zaraz się coś nie pruło. Do przeszycia ten jeden ścieg u krawcowej...
http://allegro.pl/sukienka-tunika-na...034365985.html

Od "dynia71"- rewelacyjne ubranka z licytacją, więc niedrogo Dużo się powtarza, dlatego mimo że to licytacja, to też opiszę. Trzeba faktycznie sprawdzać wymiary podane w centymetrach, bo metki są nieraz błędne!
Fajna sukienko-tunika, cienki delikatny materiał, spokojnie do końca ciąży wystarczy, trzeba prasować
http://allegro.pl/vb1046-b-p-c-fanta...053037025.html
Sweterek świetny, więcej komentarza zbędne
http://allegro.pl/2pi260-b-p-c-swiet...052576919.html
Sweterek, zadowolona jestem, jak wyżej
http://allegro.pl/h557-b-p-c-modny-s...052574597.html
Fajna bluzka, długa za pupę, ale nie zwróciłam wystarczającej uwagi na rozmiar opisany w centymetrach Myślę, że za parę złotych krawcowa zwęzi
http://allegro.pl/1gh44-b-p-c-super-...050585866.html

"malgosia_zz" już tu na wizażu na przeróżnych wątkach nieraz była polecana Skusiłam się na 3 bluzki, choć to były jedne z droższych, które kupiłam W porównaniu do cen sklepowych i tak niedrogie
Tunika, mam fioletowo-żółtą właśnie w niej siedzę Raczej ciepła, długa, dobra na zimę
http://allegro.pl/sliczna-tunika-na-...059874788.html
Bluzka, ogólnie fajna, cieńsza niż powyższa, bardzo duży dekolt jak na moje małe piersi Musiałabym coś zakładać pod spód, więc "złapałam" igłą i nitką, żeby mi pół biustonosza nie wystawało...
http://allegro.pl/cudna-bluzeczka-od...054392243.html
Bluzka-kimono, bardzo mi się podobała na zdjęciach na aukcji, na mnie jakoś mniej, ale nie wiem czemu, nic konkretnego nie mam do zarzucenia
http://allegro.pl/symetryczna-tunika...047974250.html

"mamaubrana"
Coś na basen
Wzięłam najpierw M i wyminiałam potem na L... O ile cały na długość był dobry, to brzuch ledwo mi się już mieścił, a zamierzam chodzić na basen tak długo jak będzie się dało, więc L lepsze...
http://allegro.pl/mamasport-stroj-ka...059821033.html

"modaistyl2011"
Następny sprzedawca ma te same ubrania chyba, co "dynia71"... Niektóre się powtarzają.
Sukienka, fajna, elastyczna, ale chyba ją sobie skrócę o 10-15 cm, bo wolę jako tunikę nosić, a taka długość "nad kolanko" to już faktycznie jak sukienka, a taka krótsza jako sukienka też w lecie będzie dobra
http://allegro.pl/h140-b-p-c-szalowy...060218030.html
Bluza, bardzo fajna, typowo ciążowa, spory brzuszek się do niej zmieści, jedynie kołnierz po zasunięciu do końca bardzo szeroki, nie przylega do szyi (komuś może to przeszkadzać), ale położony (tak jak na zdjęciu na aukcji) dobrze wygląda
http://allegro.pl/l567-czarna-bluza-...055193161.html

"MODNEITANIE"
Chciałam jakieś bolerko do tych różnych tunik i kupiłam takie... Nie jest to wg mnie zupełnie rozmiar uniwersalny, najwyżej M, na mnie taka na styk (na mnie z małymi piersiami podkreślam! ) Z przodu na zdjęciach na aukcji wygląda ślicznie, ale z tyłu zwisa dużo takiego zbędnego materiału. Trochę mi się to nie podoba, na pewno niewygodne na zimę pod kurtkę...
http://allegro.pl/70-wdzianko-dziani...038744250.html

Udane kolejne zakupy to u użytkownika "modneitanie_pl"
Tunika-golf - rewelacja, bardzo mi się podoba, ten paseczek taki niepozorny, a tyle uroku dodaje
http://allegro.pl/70-2w1-dlugi-golf-...066644671.html
Sweterek-ponczo, fajny, ale też nie pomyślałam wcześniej, że pod kurtkę nie bardzo się nadaje, posłuży na wiosnę...
http://allegro.pl/new-extra-piekne-c...061100742.html
Fajna, dłuższa tunika z "bluzką", na ciążę i po
http://allegro.pl/new-super-eleganck...046243089.html

"tanie-hity"
Fajna wygodna, tuniczka. Ta apaszka trochę dziwna, taki jakby szalik, pół materiału takiego w kwiatki, a pół taki jak cała tunika, ale w sumie noszę tak jak na zdjęciach na aukcji i fajnie wygląda
http://allegro.pl/urocze-ciazowe-tun...044075380.html
Spodnie dresowe, chciałam jeszcze jakieś nabyć i nie płacić dodatkowo za przesyłkę, więc wybrałam u tego użytkownika i... Fason bardzo fajny, panel na brzuszek cały z samego materiału (nie ma gumki u góry), więc na pewno nie będzie nic gniotło, tylko paseczek do ściągnięcia na dole brzucha, ale... materiał tragiczny! Bardzo sztuczny i nieprzyjemny dla skóry. Ja nie mam tak, że tylko bawełnę bym nosiła, czasem założę coś sztucznego, ale te są wg mnie bardzo nieprzyjemne - ODRADZAM!
http://allegro.pl/dresowe-spodnie-ci...048150567.html

To chyba tyle W razie jakbyście czegoś jeszcze były ciekawe, to pytajcie śmiało


Lista sprzedawców:
oasiallegro
Belka13
Brzuchatki
dynia71
malgosiaz_zz
modaistyl2011
MODNEITANIE
modneitanie_pl
tanie-hity - tunika fajna, spodnie dresowe ODRADZAM!

[moniczka1302]

z ostatniej chwili znalezli cialo malutkiej Madzi moj boże, biedny aniołek

[zaaaabcia]

Napisane przez moniczka1302

z ostatniej chwili znalezli cialo malutkiej Madzi moj boże, biedny aniołek

widziaalam wlasnie ... niech odpoczywa malenka w pokoju

[MonikaFaustyna]

Napisane przez zaaaabcia

widziaalam wlasnie ... niech odpoczywa malenka w pokoju

masakra , właśnie włączyłam tvn24

[Tacca]

Witam... Mnie też przywitała rano wiadomość o odnalezieniu ciałka... Biedne maleństwo...

Napisane przez doris888

he he no to widzę że nie jestem sama z takimi dylematami , ale myślę że butelek to ze dwie .. jedna na mleka a druga na herbatkę czy co tam się daje takiemu niemowlęciu mam nadzieje że ktoś mnie z tym jeszcze oświeci. jeszcze butelka butelką, ale jaki smoczek do tego z małą czy średnią dziurką :P i czy ta dziurka to mała dla małego dziecka czy mała do rzadkich napojów a większa na przykład do mleka no bo wiadomo że jest b. gęste to i może ta mała dziurka będzie za mała do mleka... no i do tego wybór pomiędzy milionami kształtów i materiałów z których są wykonane

Dokładnie smoczki to czarna magia... Z tego co wiem na początku trzeba ten o najwolniejszym przepływie...

Napisane przez kism

Wow, ale dziś tematów i stron, wracamy do formy Pewnie będę musiała posta na dwa podzielić, żeby odpowiedzieć na wszystko, co chcę

W sprawie Madzi powiem tyle, że jest to straszne, brak mi słów, żeby cokolwiek komentować, niezależnie co tam naprawdę się wydarzyło...

Moim zdaniem 1, góra 2 opakowania (zawsze można potem dokupić odpowiedni rozmiar), zwłaszcza jeśli dziecko będzie na usg przeciętne/duże. Pamiętam, że przy Maksie jak wykańczaliśmy opakowanie, to te jedynki już były takie na styk, tylko nie pamiętam właśnie, czy to było pierwsze czy drugie opakowanie... Dwójki są od 3 do 6 kg (Pampersy, inne nie wiem), więc nie są jakieś ogromne

Czyli z pieluchami nie szaleć na początek...

Napisane przez kism

To daj znać koniecznie, jak już dostaniesz przesyłkę i pomacasz sobie wszystko
Koszt wysyłki to też koszt opakowania... Dopłata była nie fair (tak bez powodu kazała dopłacić?), bo to powinna kobieta ująć już w opisie aukcji, po to jest taka opcja, ale np. koperta bąbelkowa spokojnie 3-5 zł kosztuje. Mnie też to dawniej denerwowało, dopóki o tym nie pomyślałam. Jak ja coś sprzedaję, to też liczę koszt opakowania.

Ale kwestia dotyczyła rzekomo wagi 2 7-packów bodziaków, nie opakowania.
Jak wysyłam kwestię wagi i opakowania uzwględniam od razu w opisie aukcji...

Zmykam się szykować... Pa!

[niuniuniau]

Cześć dziewczyny

Masakra z tym Waszym pisaniem, od tygodnia próbuję nadrobić to co napisałyście i coraz bardziej zostaję w tyle aż w końcu stwierdziłam, że to bez sensu.Wystarczy dwa dni zagapienia i jak sie nie ma wolnych 3-4 godzin to bez szans na nadrobienie

Przeleciałam tylko ostatnia stronę więc wybaczcie ale nie mam pojęcia co było wcześniej

kism super zakupy zrobiłaś.

Co do historii Madzi to pierwszą rzeczą jaką sprawdzałam codziennie rano to czy były jakieś wieści w tej sprawie, dzisiaj przeżyłam szok bo cały czas miałam cichą nadzieję, że malutka żyje. Smutno bardzo....


Wczoraj byłam na usg no i wychodzi na to, że będziemy mieli w domu parkę a Oliwka braciszka. Teraz rozpracowujemy temat imienia bo z tym ogromny problem

[moniczka1302]

dziewczyny nie spalam do 5 -6 rano, pol nocy ryczalam z powodu tej Malutkiej, tak to strasznie przezylam, w koncu na chwile zasnlam a jak sie obudzilam to znowu sie rozryczalam, moj maz zabrobil mi ogladac wiadomosci.
straszne to, mogla cokolwiek zrobic, oddac do okna zycia.

[begie13]

Napisane przez doris888

a przypomniało mi sie jak dziś jechałam z mamą autem i mówię że może zapytam w hurtownii o adapter do pasów, a ona na to pyta " co to ten adapter, że ona to na adapterze płyt słuchała i do czego mi to potrzebne"

My dzisiaj sprzątamy szafę komandor ( co będzie pewnie okropne) i wreszcie skręcamy łóżeczko
Pewnie zajrzę tu dopiero w poniedziałek.
Miłego weekendu mamusie

[blueelektron]

Cześć też właśnie włączyłam tv i się dowiedziałam, straszne
Ta"matka" się pogrąża i na bank kłamała w sprawie śmierci, na stronie fb poszukiwania madzi jest zdjęcie jej taty na tle jakiegoś nagrobka , to daje do myślenia

[agatka661]

Dla mnie ta sprawa jest tez srednio zrozumiana, nie wiem jak mozna tak klamac, pograzac sie i prosic ludzi o pomoc w odnalezieniu dziecka. chyba nie potrafilabym tak klamac....i udawac
Nie wiem nawet co o tym myslec, nie usprawiedliwiam jej, ale sadze ze ona do konca nie mogla byc normalna zeby porzucic cialo ot tak w lesie...
moze naprawde jej wypadla i zmarla?! ale nie zadzownic po pogotowie:/?
kurde moze to dziwnie napisze, ale chyb a dobrze ze cialo sie znalazlo, a nie zostalo rozszarpane przez zwierzeta, ze mozna ja bedzie normalnie pochowac.
Teraz kazda sie boi o swoja ciaze, jakbym miala takie problemy jak ona, przedwczesny porod, wczesniak to cieszylabym sie bardzo gdyby wystzko bylo ok,,,, dlatego dla mnie to dziwne, sadze ze mogla byc chora albo cos;/ Nie sadze by ktos normalny by mogl cos takiego zrobic ... w tv mowili, ze mama moze jeszcze nie zostac ukarana....
Niebieski Pantofelek fajny ten wozek co pokazalas, no ale juz ejst drozszy, ciezko go kupic uzywanego. Zreszta kurde juz nie ogladam tego allegro bo czym wiecej ogladam tym mniej wiem co chce; )
tz w pracy do jutra, siedze sobie sama, wczoraj zrobilam ciasto z przepisu zapodanego przez ktoras z Was
http://www.smaczny.pl/forum/topic/8133-zielony-pysio/
no i nawet dobry ale ja w sumie wole kawalek zwyklego dobrego sernika


co do krechy na brzuchu posiadam taka dlugaaa no i pepek moj nie wyszedl na wierzch tylko jest bardzooo wklesniety, jest wielkiii ) w sumie myslalam, ze kazdej wytchodzi na wierzch ... :P


wczoraj sobie kupilam wreszcie 1 koszule!

[Pandzia_2010]

Napisane przez Gaabbi

Mam dokładnie tak samo Od 4 miesiąca cieszę się ciążą

Konkurs, kto najmniej przytył w ciąży...ciekawe A może potraktować to jako motywację dla tych, które tyją za dużo? Myślę, że każdy temat jest dobry do dyskusji, tym bardziej że dotyczy nas wszystkich w mniejszym lub większym stopniu. A że często o tym samym? Widocznie taka jest potrzeba

to jest przegięcie już

Napisane przez clauudik

Jestem u mamy i aż musiałam zmienić hasło (starego nie pamiętam), żeby się wypowiedzieć, bo nie umiem siedzieć cicho.





Nie jesteś sama z tą opinią i to wcale nie czepianie się. Ja na ostatnie wizycie miałam już +12 kg na plusie i co mam się głodzić?! Też mi pewnie niedługo stuknie 8 z przodu (jeśli jeszcze go nie ma), a mam 163 cm wzrostu, więc jak słyszę, że ktoś ma 1,80m, waży pewnie tyle co ja teraz i jest tym przerażony to... I co z tego, że miałam plan nie dobić do 80 kg?

no widzisz ja mam tyle samo na +

Napisane przez _agata

Nie uważam, żeby zaprzestanie kontroli wagi było dobrym posunięciem. Bo jak inaczej ustrzec się przed nadmiernym przytyciem związanym z tzw. popuszczaniem pasa? Ja wchodzę na wagę bo muszę się kontrolować. I widzę, że jak sobie pofolguję to waga zdecydowanie idzie w górę. A gdybym na wagę nie wchodziła, to podejrzewam, że trudniej by mi teraz było spojrzeć w lustro.
Wagę jak najbardziej należy kontrolować.

Jedne mogą robić tragedię z nadmiernej wagi, inne z niedowagi. Jedne się smucą bo mają komplikacje czy problemy zdrowotne, inne finansowe.
Można by napisać "a co mnie obchodzą wasze problemy?". Ale czy nie po to tu jesteśmy, żeby tym wszystkim się dzielić? Czasami nie ma z kim o tym porozmawiać, nie można powiedzieć mężowi czy rodzicom, bo nie zrozumieją. A tutaj jak najbardziej.
Ja przechodzę ciążę doskonale, pracuję, jestem aktywna, mam czas na swoje hobby, na gotowanie, pranie i urządzanie mieszkania. I mogłabym po każdym poście, którym ktoś opisuje swoje dolegliwości i smutki pisać, że "znowu to samo". Ale nie piszę, bo nie o to tu chodzi.

tak masz rację wagę trzeba kontrolowac tu się z Tobą zgadzam. Tylko mnie obruszyło to jak jedna panikowała bo 4kg przytyła. Można by rozwinąć dyskusję o zdrowym jedzeniu np. a nie konkurs kto najmniej utyje
Po 2 co do tycia nadmiernego. Ja byłam na diecie przed ciążą i ta dieta opierała sie na nie jedzeniu owoców teraz gdy jem owoce sama czuje jak tyję. Nie obzeram się namiętnie ale waga idzie w górę ale nie mogę stosować diety dukana w czasie ciąży. Tyle

Napisane przez _agata

Pielucha tetrowa kosztuje ok. 1,8 zł. Jednorazówki, w zależności od marki jakieś 0,70-1 zł. Dziecko tych ostatnich zużywa ok. 8-10 na dobę, w późniejszym okresie trochę mniej.
Pieluchy wielorazowe to wydatek rzędu 25-80 zł za sztukę. Ale kupuje się ich 10 czy 20, można więcej, na cały okres pieluchowania.
Dla mnie jednorazówki, poza kwestią ekologii, są po prostu nieekonomiczne.

teraz będę zagłębiać wiedzę na temat pieluch no ciekawe czy u mnie by to dało radę

Napisane przez blueelektron

ktoś kiedyś pisał , że dziecko z czasem może zrobić sobie trampolinę z odbytu i ja tego właśnie doświadczam

u mnie zrobiło sobie z wątroby worek treningowy chyba