Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 2012.

[ania_1988]

Napisane przez Mijus

Tż jak zaczeły się takie mrozy przygotował sobie drugi akumulator, który stoi grzecznie w domu tak na wszelki wypadek

u nas akumulator bardzo dużo waży i nie wiadomo czy to tylko akumulator czy paliwo w obiegu zamarzało...

[nawojka8583]

Napisane przez Mijus

Dzień Dobry

Ciężki poranek Pod moim oknem na placu zabaw zamarzł bezdomny Obudziły mnie migające światełka karetki...jak podeszłam do okna to jedną osobę odprowadzali do karetki, a drugiego przykryli workiem Strasznie to przykre! Mój tż już wogóle poszedł struty do pracy, bo on stara się zawsze bardzo pomagać takim ludziom....ach...




Dzisiaj pełnia może coś się wydarzy
Ja już czekam do tego czwartku, już nie wierzę, że samo się coś ruszy
Chociaż nie ukrywam, że nadal próbuje ją wyganiać

Oj to bardzo przykre z tym bezdomnym, paskudna śmierć go spotkała o ile śmierć może nie być paskudna...

Napisane przez Dark lady

Widzę że dzieciaczki dają wam trochę w kość, ale tak szczerze powiedzcie, chyba lepiej mieć je już na zewnątrz, co?

Pewnie, że lepiej widok takiego malucha i tak wszystko wynagradza i sprawia, że, ja przynajmniej, się rozpływam jak na niego patrzę

Napisane przez Lucy1111

Został mi tydzień

Lucy no to odliczamy

Napisane przez zoskasamoska

Nie chce w czwartek do szpitala na to wywołanie :/

Zosia trzymam kciuki żeby wszystko się samo rozwinęło

Napisane przez uska000

Witam moj Igorek po szczepieniu.. robilismy normalnym trybem i bednego 3 razy kuli

noi w 7tyg przytyl z 3510 do 5800 i urósl 9cm

a teraz ide bo glodomorra juz chce jesc

dla Igorka, no no rośnie jak na drożdżach dobrze go karmisz Mamuśka

[uska000]

Napisane przez Lucy1111

dziękować
a powiedz mi jeszcze, po jakim czasie od cięcia mogłaś nakarmić Maluszka sama?

oj tak poproszę

po zwazwniu polozyli mi na klatkea nawet pod szyje i kazali calowac bo zimno..
do karmienia dali mi 24h po ale on i tak nie chcial.. podobno dzieci po cesarce maja duzo wod i pelny zoladek

[nawojka8583]

Napisane przez AgaMili

Moja rana krocza mnie prawie wcale nie bolala, bez porownania do pierwszego porodu, gdzie bylam nacinana a tym razem nie, tylko troszke peklam z zewnatrz. Mowie wam, przy nacieciu miesiac bolalo i do teraz mam twarda blizne a teraz nic nie bolalo, siadalam i chodzilam normalnie od poczatku. Teraz jestem 2 tyg po porodzie i wszystko ladnie zagojone, szwy sie rozpuscily i jest super.

AgaMili dla twojego krocza

Napisane przez bambusiek

Niedawno wyszła ode mnie koleżanka z prawie 2-letnim synkiem
Mówiła, że odlicza dni do mojego powrotu do pracy
Przyniosła ciuszki dla małego, a dla mnie witaminki i jakiś fajny żel pod prysznic

Nocka u nas dziś chyba jedna z gorszych o 22 młody dostał cyca, długo pił, usnął, ale po godzinie już przebudzony, pokimał chwilę i znów... a potem już nawet ładnie spał, ale ze mną w łóżku i mały cwaniak tak się rozpychał, że nad ranem leżałam z mężem na jednej połowie łóżka, a T. na drugiej

Zaraz się mały ssaczek przebudzi... głodny i zły

Hehe taki mały a już rządzi

Napisane przez Lucy1111

Powiedz mi uska, bo Ty miałaś planowaną cesarkę, prawda?przyjechałaś do szpitala rano, przed zabiegiem. Miałaś makijaż na sobie? Bo ja właśnie się zastanawiam, czy mogę pomalować rzęsy (hyhy, nie śmiejcie się ze mnie), czy byłaś w miarę wypoczęta po zabiegu? co z paznokciami? trzeba mieć zmyty lakier?jeśli tak, to chodzi o dłonie czy stopy?znieczulili Cię od pasa w dół?

Szykuje nam się kolejna mis porodówki

Napisane przez kamusia178

ja tez ide w czw na 8 polezec w szpitalu bo przeterminowana bede i tez nie chce podobno to boli bardziej niz zwykly porod ;(

bolał mnie w nocy z tyłu na dole caly kregoslup do 3 w nocy... myslalam ze to JUZ bo bolalo co 15 minut ale widocznie nie bo zasnelam a pod koldrą nic nie lezy wiec chyba nie urodzilam....
no i pojutrze do szpitala... i bede lezec i lezec .... ciekawa jestem jak to u mnie w szpitalu jest po ilu dniach wywołują.... CZUBASKU TY COS WIESZ ?? ech a najgorsze jest to ze ona ciagle rosnie... rozerwie mnie ;( pomarudzilam sobie, teraz moge porobic cos w domku moze sie rozszerze na dole

Napisane przez Katerina_00

prawdziwy Polak-jak glodny to zly

U nas temat tygodnia-dziewczyna urodzila przed szpitalem na -4 stopniowym mrozie bo.....nie mogli sie dostac do srodka do szpitala bo to bylo w nocy i drzwi byly zamkniete,
polozna wyszla na zewnatrz i odciela pepowine.
Zastanawiam sie czy to ona tak przeciagnela porod czy to oni ja zbywali ze jeszcze ma nie przyjezdzac

Napisane przez stubbornme

ech.. widzę nie tylko ja czekam jestem już dzień po terminie i nic...! niby dzień to mało ale naprawdę chciałabym już dołączyć do grona mamuś rozpakowanych...

czekam i czekam...
a tu ani skurczy przepowiadających ani nic... czasem twardnieje brzuch

Eh dziewczyny pamiętam jak to było z tym przeterminowaniem, wiem, że łatwo się mówi, ale tylko spokoj może Was uratowac. Ja trzymam kciuki żeby u każdej obyło się bez wywoływania

Napisane przez elunia25

Sebuś zasnął to mogę chwilke popisać, wczoraj byliśmy na sesji zdj i jak tylko dostanę zdj od razu pochwalę sie moim skarbem w klubiku
pozatym u nas chyba zaczął się pierwszy skok bo mały od wczoraj jest strasznie pobudzony, wczoraj też odkrył ze ma raczki i sa momenty że jak sobie nimi macha nad glówka to potrafi się ich nawet przestraszyc
mamusie czy u Was też był już skok i czy dłygo on trwał??

Czekamy na fotki.
U nas taki skok trwał dwa dni i dwie noce i była masakra

Napisane przez zoskasamoska

Bolą mnie strasznie uda. Siedziałam na toalecie i jak wstawałam to myślałam, że sie zegne w pół, taki ból. Ponoć to dziecko obniżając się i główkę nakierowując do kanału rodnego uciska nerwy, może to jakiś zwiastun porodu. Oby, oby.

Zosia jak nic to zwiastun porodu

[elunia25]

MissZuza chodziło mi o tzw. skoki rozwojowe u maluszków, u nas zaczął sie chyba pierwszy przez co Sebuś jest bardziej nerwowy ale i ciekawszy świata

[Haniula]

Napisane przez Lucy1111

to mi umknęło widocznie

aha. zapamiętam.
1)słuchać intuicji
2) nie dać sobie wejść na głowę
3) wziąć laktator, nakładki

aaa! a jakieś wymogi odnośnie gaci mieli? bo ja kupiłam te siateczkowe nie wiedząc, że będę miała cc. mogę ich używać?

jeszcze jedno mam pytanie. miałaś ciuszki dla Małej swoje? czy szpital Ci zapewnił? ręcznik, rożek, pieluchy tetrowe też swoje miałaś? czy nie trzeba tego brać z sobą?

gaci w ogole nie bierz bo nie wolno nosic, tak samo podklady na lozko i te bella. Tam daja taka lignine i tylko to mozna miec i chodzic z tym miedzy nogami bez gaci
Ja mialam ciuszki swoje ale jak ktos nie ma to daja. Jednak chyba lepiej swoje bo nie trzeba wolac jak uleje czy przesika. Pieluchy tetrowe tez mialam swoje, recznika nie trzeba bo oni wycieraja w pieluche rozka nie bralam

[nawojka8583]

Napisane przez szana

Dziewczyny ja tylko na chwilkę, nie mam czasu Was nadrobić bo mam już swojego Misia obok siebie

01.02.2012r o godzinie 23:25 urodził się Arturek ważył 2890g i mierzył 51 cm
jesteśmy najszczęśliwsi na świecie Nasz Misiu przyszedł na świat drogami natury
opis porodu na pewno tu zamieszczę ale teraz wpadłam tylko na chwilkę Wam o tym napisać trzymajcie się Kochane!

Gratulacje dla Wszystkim Mamuś rozpakowanych w ostatnich dniach

gratuluje dzielnej mamie

Napisane przez uska000

hej a wiec makijaz mialam pelen paznokcie mozesz miec jak chcesz dostac zrypke;p najlepiej tipsy moj gin mi powiedzial na ostaniej wizycie ze zandych tipsow ani lakieru i na rekach i na nogach jezeli cesarka jest planowana znieczulenie w kregoslup super sprawa

Się wypiękniła

Napisane przez Katerina_00

Pani moze meliski ?

a lbo relanium

[Lucy1111]

Napisane przez Haniula

gaci w ogole nie bierz bo nie wolno nosic, tak samo podklady na lozko i te bella. Tam daja taka lignine i tylko to mozna miec i chodzic z tym miedzy nogami bez gaci
Ja mialam ciuszki swoje ale jak ktos nie ma to daja. Jednak chyba lepiej swoje bo nie trzeba wolac jak uleje czy przesika. Pieluchy tetrowe tez mialam swoje, recznika nie trzeba bo oni wycieraja w pieluche rozka nie bralam

wspaniale!! a jak długo? do dnia wypisu?

przepraszam, że tak Cię męczę, trzeba było się nie przyznawać, że leżałaś w dwójce

---------- Dopisano o 16:42 ---------- Poprzedni post napisano o 16:41 ----------

Napisane przez nawojka8583

a lbo relanium

ha ha ha tak źle ze mną nie jest
rzuciłam prasowanie w diabły... pościel i tak się wygniecie, nie?

[nawojka8583]

Napisane przez Haniula

U nas cały czas akcja kupa mała niby pije wode i herbatki, ale nic nie idzie lepiej dzis jeszcze nie zrobila a dusila juz troche.
Kupilam czopki, i jak do wieczora nie pojdzie to zadzwonie do połoznej i jej wsadze

My też mieliśmy wczoraj taką akcję. Misiuń płakał dwie godziny, a ja razem z nim i skończyło się podaniem czopka, z tym, że pomogło mu już samo "wepchnięcie " i natychmiast czopek razem z kupką były na wierzchu. Dałam mu tylko 1/4 przeciętego wzdłuż.
TZ od wczoraj ma drugą zmianę i po raz pierwszy zmuszona byłam wykąpać Michasia sama. Dałam radę Michaś był grzeczniutki i zadowolony. Za to jak się sama kąpałam to po pięciu min musiałam biegiem z wanny wyskakiwać bo zaczął sie wrzask. Myślałam, ze się o własne nogi pozabijam

[Anabellita]

A u mnie sąsiad z naprzeciwka od soboty tłucze się z remontem i to będzie remont generalny bo mieszkanie jest zrujnowane po poprzednim włascicielu - pijaku... akurat teraz kiedy coraz bliżej do porodu Jak córa będzie już z nami a on będzie wiertarą napierniczał całymi dniami to chyba się pochlastam
Z jednej strony to się cieszę, że eksmitowali tego ochlaptusa bo wiecznie nam głowę zawracał - a to mu kawę zalej, a to wodu do miski wlej, a to drzwi od domofonu otwórz, to daj komórkę bo musi do córki zadzwonić (prądu, gazu i wody nie miał) a najczęściej to po kasę przyłaził bo na piwo nie miał (i tak nigdy nic nie dostał ale tyłek ciągle zawracał).

Mój madry TŻ wyskoczył dziś z tekstem ze jego mamusia w przyszłym tygodniu zamieszka z nami bo TŻ pracuje a w razie jak bym zaczęła rodzic to teściówka będzie przy mnie... a co ona mi pomoże... prawa jazdy nie ma, a zadzwonić po transport do szpitala sama potrafię, teściówka nie jest zła, ale nie chcę czuć się skrępowana we własnym mieszkaniu

Napisane przez szana

01.02.2012r o godzinie 23:25 urodził się Arturek ważył 2890g i mierzył 51 cm
jesteśmy najszczęśliwsi na świecie Nasz Misiu przyszedł na świat drogami natury

gratulacje!

[zoskasamoska]

nawojka ojj obyś miała rację, że to oznaka zbliżającego się porodu.

TŻ pojechał pomagać światu jak zwykle. Ma komus tam pomóc drewno przywiezc skadyś, a to jest jakieś 40 km od nas i mam stracha, bo mu to zajmie jakieś 3 godziny, jak coś to jest zawsze pod tel. Już mu natłukłam do tej łeby, żeby nie pił ani jednego, bo to chyba dziś. Ale wiadomo, facet to facet i żadna babska gadanina go nie przekona.

[MMONIKA9]

sory nie pocytowałam i niewie,m teraz kto o co pytał
a więc tak co do mycia buzki krochmalem tak myłam codziennie 3 razy rano w ciągu dnia i wieczorem
co do zaparć używam czopków glicerynowych lekarz powiedział ze nie są szkodliwe i jak mały 2-3 dni nie robi kupki to moge dać
u nas wystarczy samo włożenie czopka i już kupala wyskakuje
mały ostatnio strasznie marudny oryczany a mnie deprecha chwyta niewiem co on ma z tym katarem byłam wczoraj u lekarza bo mały juz ponad 2 tyg katar i się go pozbyć nie mogę woda+aspirator nie pomaga , lekarz kazał kupić nasiwin i te kropelki mu wkraplać do noska więc jak to nie pomoże to już nie wiem co dalej predzej ja chyba zwariuję od tych ryków wrzasków i marudzenia
co do szczepionek ja biorę 5&1

coś jeszcze miałam napisać i zapomniałam

[ultraradiola]

hej mamusie

wracam do świata żywych

dziękuję za gratulacje z Wiktorkiem odzywać się nie odzywaliśmy tak długo bo z małym dopiero po 10 dniach wyszliśmy ze szpitala. Dostał infekcję z moich zielonych już wód płodowych i musiał brać antybiotyk. opis całego porodu opiszę w dłuższej wolnej chwili nadrobić nie dam rady ponad 30 stron

[MMONIKA9]

Napisane przez Lucy1111

aaaaaaaaaaaaaaa, zaraz zwariuję!! nie mogę sobie poradzić z prasowaniem pościeli dla Małej!! taki h***y materiał, że szkoda gadać!! wyjdę z siebie i stanę obok... jak Boga kocham.

też mam taki h...y materisał najlepiej je prasować jak są mokre lub podczas prasowania pryskac je wodą

[ultraradiola]

aaa i oczywiście gratulacje dla wszystkich nowych rozpakowanych mamuś

[Lucy1111]

Napisane przez MMONIKA9

też mam taki h...y materisał najlepiej je prasować jak są mokre lub podczas prasowania pryskac je wodą

Kochana, prasuję tylko i wyłącznie na mokro, a to i tak nic nie daje już se dałam spokój.

za Michasia, oby mu przeszło

[czubasek20]

Teściowa sie na mnie obraziła









wreszcie mam spokój
Chyba dotarło do niej ze nie dam sobie wejsc na głowę


Zosia ja ból ud miałam przed ostatnią akcją kiedy wylądowałam w szpitalu, wtedy zaczęła mi się skracać szyjka i postępowało rozwarcie

[zoskasamoska]

Kurde to może jednak serio coś się dzieje. Dobrze by było, bo do tego czwartku jest bliżej niż dalej.


A o co sie obraziła ? Moja chce przyjechać za tydzień na tydzień, już ja to widzę. Lubię ją, ona mnie chyba też, ale jest strasznie przemądrzała. Jeszcze moja mama dołączy do tego duetu to już to widzę co tu sie bedzie działo. Do tego Lilka już będzie, dwie najmądrzejsze babcie i ja po środku.

[czubasek20]

O to że wyszłam w trakcie rozmowy. Zaczęła gadać ze przeziebiłam sie bo chodze cienko Ubrana ale oczywiście to ze siostrzenice z którymi mieszkam mają zapalenie płuc a druga anginę to nie ma znaczenia no i w pewnym momencie tylko mruknęłam że nie chce mi się już tego słuchać i weszłam na górę.

Jeśli bedą Ci sie wpierniczać w wychowywanie dziecka ( Ty będziesz zapier..i sprzątać a babcie bedą zajmować sie małą) to szczerze współczuje. A jak jeszcze dołożą teksty ze to robisz źle i tamto to SIWY DYM.


Ja dziś z tz szaleje całą noc żeby już urodzić, wtedy zamkne się z tz w pokoju i wywieszę tabliczkę '' Groźny pies - NIE WCHODZIC''

[kamusia178]

Napisane przez Dark lady

Łooo matko, masakra jakaś .

Kamusia ty idziesz do Rydygiera?

a czemu pytasz ?

Napisane przez czubasek20

Jak ja lezałam na ginekologii to tak szybko nie wywoływali, no chyba że były zielone wody....
Gadałam z kobietkami które były i tydzień po terminie.
Może się spotkamy bo ja tez mam wizyte w czwartek i moze zostane do porodu

O MASaKRA bede tam tygodniami gnic ;/
od tego czw zaczynając, zostan bedziemy przynajmniej w wyborowym towarzystwie najlepiej do mojej sali traf

[eliza1984]

Napisane przez szana

Dziewczyny ja tylko na chwilkę, nie mam czasu Was nadrobić bo mam już swojego Misia obok siebie

01.02.2012r o godzinie 23:25 urodził się Arturek ważył 2890g i mierzył 51 cm
jesteśmy najszczęśliwsi na świecie Nasz Misiu przyszedł na świat drogami natury
opis porodu na pewno tu zamieszczę ale teraz wpadłam tylko na chwilkę Wam o tym napisać trzymajcie się Kochane!

Gratulacje dla Wszystkim Mamuś rozpakowanych w ostatnich dniach

Szana gratulacje,może będziesz takim wabikiem na dziewczyny

Napisane przez Haniula

U nas cały czas akcja kupa mała niby pije wode i herbatki, ale nic nie idzie lepiej dzis jeszcze nie zrobila a dusila juz troche.
Kupilam czopki, i jak do wieczora nie pojdzie to zadzwonie do połoznej i jej wsadze

Mamusie jak szczepicie swoje maluchy? My sie zastanawiamy miedzy 5w1 a 6w1
Aa i na bioderka to przed ukonczonym 6tyg czy po skonczonym?

Szana wkoncu sie coś ruszyło

Chyba te 5w1,ale najpierw muszę iśc do neurologa z małą bo ma drgawki,chociaz teraz już nie ma ich prawie w ogóle i wtedy bede wiedziała czy można podać w razie czego te nieskojarzone czy koniecznie skojarzone,tak powiedziała pediatra,a na bioderka idziemy jak Nikolcia będzie miała ponad 5 tyg

Napisane przez ultraradiola

hej mamusie

wracam do świata żywych

dziękuję za gratulacje z Wiktorkiem odzywać się nie odzywaliśmy tak długo bo z małym dopiero po 10 dniach wyszliśmy ze szpitala. Dostał infekcję z moich zielonych już wód płodowych i musiał brać antybiotyk. opis całego porodu opiszę w dłuższej wolnej chwili nadrobić nie dam rady ponad 30 stron

Witaj ,biedactwa ale się wymęczyliście w tym szpitalu

Dziewczynki mogę powiedzieć ,ze karmi działa,wczoraj wypiłam ,a dziś mam ciagle pełne (.)(.),a wczoraj po kąpieli malucha zjadła z 2 (.)(.) po 0,5h na jeden i jeszcze sie darła,wiec dalismy pierwszy raz mm bo już wymiekłam bo przed kapiela tez ja karmiłam i wypiła 30ml tego mm,może wypiła by wiecej ,ale sie zakrztusiła i juz nie chciala,więc wylałam ,a po 10 min znowu głodna ,ale to possała 3 min i zasnęła i tak spala uwaga 5,5h aż mąż się denerwował i chciał ją wybudzic.Dziś za to mam tak pełne piersi ,ze chyba juz nie będzie trzeba mm,mam taka nadzieję ,bo męzowi wczoraj spodobało sie karmienie i dziś kilka razy chciał jej podać ,ale ja nie pozwoliłam ,bo po co skoro mam czym ją karmić.A i dziś dzwoniła teściowa i slyszałam jak mowi do męza ,ze moze mam mało mleka,albo słabe ,skoro mała budzi się co 0,5h,baba urodziła 4 dzieci ,a nie wie ,że mleko matki szybko się trawi w porównaniu do mm i może dlatego tak jest,tym bardziej ,ze mała possie 10 min i ma odpływ

[czubasek20]

To wykurzaj małą
bede chciała zostac bo do Łodzi mam ponad 50 km a mąz piątek, sobotę i niedziele pracuje wiec nawet nie bede miała jak dojechać w razie czego....
Znając życie jak będą miejsca wolne to mnie ginka na oddział bez problemu położy

[kaczuszka81]

Cześć Mamusie
Ja tylko na chwileczkę, co prawda moja stokroteczka śpi ale mi cyce za chwile eksplodują więc czas podłączyć się pod dojareczkę.
A puki cio to podsyłam coś z pozdrowieniami
http://imageshack.us/photo/my-images/808/img0979v.jpg/

[kamusia178]

Napisane przez czubasek20

To wykurzaj małą
bede chciała zostac bo do Łodzi mam ponad 50 km a mąz piątek, sobotę i niedziele pracuje wiec nawet nie bede miała jak dojechać w razie czego....
Znając życie jak będą miejsca wolne to mnie ginka na oddział bez problemu położy

musisz postękac ze cie boli wszystko hehe
kurcze nie wiem czy mi sie wody nie sączą...
jakos dziwnie... tylko ze podżólknione to jest i nie wiem czy to sluz czy wody...;/

[czubasek20]

Napisane przez kaczuszka81

Cześć Mamusie
Ja tylko na chwileczkę, co prawda moja stokroteczka śpi ale mi cyce za chwile eksplodują więc czas podłączyć się pod dojareczkę.
A puki cio to podsyłam coś z pozdrowieniami
http://imageshack.us/photo/my-images/808/img0979v.jpg/

Jakie śliczności

---------- Dopisano o 18:19 ---------- Poprzedni post napisano o 18:18 ----------

Napisane przez kamusia178

musisz postękac ze cie boli wszystko hehe
kurcze nie wiem czy mi sie wody nie sączą...
jakos dziwnie... tylko ze podżólknione to jest i nie wiem czy to sluz czy wody...;/

taki mam plan
zmień wkładke, połóż się, jak bedzie mokra to chyba wody.... i jazda do szpitala w końcu pelnia

[nawojka8583]

Napisane przez Lucy1111

rzuciłam prasowanie w diabły... pościel i tak się wygniecie, nie?

No no masz rację

Napisane przez zoskasamoska

TŻ pojechał pomagać światu jak zwykle. Ma komus tam pomóc drewno przywiezc skadyś, a to jest jakieś 40 km od nas i mam stracha, bo mu to zajmie jakieś 3 godziny, jak coś to jest zawsze pod tel. Już mu natłukłam do tej łeby, żeby nie pił ani jednego, bo to chyba dziś. Ale wiadomo, facet to facet i żadna babska gadanina go nie przekona.

Zosia nie pozostaje Ci nic innego jak tylko przywiązać tego chlopa swojego niesfornego do kaloryfera

Napisane przez MMONIKA9

mały ostatnio strasznie marudny oryczany a mnie deprecha chwyta niewiem co on ma z tym katarem byłam wczoraj u lekarza bo mały juz ponad 2 tyg katar i się go pozbyć nie mogę woda+aspirator nie pomaga , lekarz kazał kupić nasiwin i te kropelki mu wkraplać do noska więc jak to nie pomoże to już nie wiem co dalej predzej ja chyba zwariuję od tych ryków wrzasków i marudzenia

Bidulek malutki żeby szybko wyzdrowiał

Napisane przez ultraradiola

hej mamusie

wracam do świata żywych

dziękuję za gratulacje z Wiktorkiem odzywać się nie odzywaliśmy tak długo bo z małym dopiero po 10 dniach wyszliśmy ze szpitala. Dostał infekcję z moich zielonych już wód płodowych i musiał brać antybiotyk. opis całego porodu opiszę w dłuższej wolnej chwili nadrobić nie dam rady ponad 30 stron

Fajnie, że już w domku jesteście

Napisane przez czubasek20

O to że wyszłam w trakcie rozmowy. Zaczęła gadać ze przeziebiłam sie bo chodze cienko Ubrana ale oczywiście to ze siostrzenice z którymi mieszkam mają zapalenie płuc a druga anginę to nie ma znaczenia no i w pewnym momencie tylko mruknęłam że nie chce mi się już tego słuchać i weszłam na górę.
Ja dziś z tz szaleje całą noc żeby już urodzić, wtedy zamkne się z tz w pokoju i wywieszę tabliczkę '' Groźny pies - NIE WCHODZIC''

Lepiej zamknij teściową w kuchni i powieś jej tą tabliczkę na drzwiach
MissZuzia i co dobrego u Nikotynki? Skontaktowałaś się z nią?
No i Pearl się nic nie odzywa

[kaczuszka81]

kamusia, z tego co wiem odnośnie wywoływania to czekają od dnia terminu około 7-10 dni i jesli nic się nie dzieje zaczynają wywoływać. Mnie pytali się jak chcę rodzić, z powodu że miałam cc i rodziłam siłami więc dali wybór. Wybrałam naturalny poród, więc czekaliśmy i czekaliśmy.... jak najdzie mnie wena to opiszę swoje przeżycie z porodu.

[kasiahexe]

Gratulace nowym mamusiom

I trzymam kciuki za wszystkie brzuchatki oby porób był tak szybki i przyjemy jak moj hihi

U nas jak narzie jest w miare dobrze tzn dni sa cudowne mała je cyca przez poł godziny a potem spi przynamniej 2.5 -3.5 ale w nocy to juz maskra najchetniej by spała z nami w łozku jak ja odkładamy do kołyski to ryk ://// i lulanie glaskanie bujanie ale nie wrrrrrrr a potem jestem nietomna w dzien :/

Napisane przez AgaMili

My mamy szczepienie 22. lutego ale nie wiem ile razy będą go kuć bo w Anglii chyba inaczej jest ze szczepionkami niż w PL. Ja idę na każde szczepienie na które przyślą mi skierowanie.

Marcyś śpi. Obiad nastawiony, zaraz położna przychodzi na ważenie, a potem moja mama na kawę.
O już smok się wierci w łóżeczku, zaraz będzie wołać

Tak wczesnie macie szczepienie ??? u nas musi dziecko miec przynajmniej 8 tygodni :// po 6 tygodniach jest check up a po 8 szczepionka dziwne to wszytko ://////

[nawojka8583]

Napisane przez kaczuszka81

Cześć Mamusie
Ja tylko na chwileczkę, co prawda moja stokroteczka śpi ale mi cyce za chwile eksplodują więc czas podłączyć się pod dojareczkę.
A puki cio to podsyłam coś z pozdrowieniami
http://imageshack.us/photo/my-images/808/img0979v.jpg/

Śliczna księżniczka

[czubasek20]

Pisałam do Pear
Jeszcze nic sie nie ruszyło ale tz jest w domu wiec nie wchodzi na wizaż