Nasze maluchy śliczne, radosne, a my plotkując czekamy na wiosnę :) VII-VIII.

[brumek]

Napisane przez Stronczek27

Brumku wolałabym by normalnie z butli zjadla. Zwykle wtedy mi przysypia. Na dorosłość ma jeszcze czas a jak tam dzisiaj Tymciowy humorek?

Nic nie piszę, bo nie chcę nikogo wkurzyć, ale Tymcio dziś - delikatnie mówiąc - do rany przyłóż Aż w którymś momencie powiedziałam mężowi, że chyba coś małemu dolega, bo:
- odłożyłam go do łóżeczka w trakcie zabawy, a on szeroki uśmiech i zajął się sam sobą,
- wkładałam czapkę na spacer, a on szeroki uśmiech,
- jakiś czas po spacerze znowu położyłam do łóżeczka, a on znowu sie uśmiechną, odwrócił główkę na bok i usnął Usnął w dzień, moje dziecko, nie do wiary
Także dzień dziś miałam lajtowy pod tym względem

Rany boskie, faktycznie: Lila - wszystkiego najlepszego!!!!!!!!!!!

[Stronczek27]

Eee tam od razu wkurzyc... Trzeba sie cieszyć ze dzieciaczki tak pięknie nam sie zachowują i rozwijają. Zdrowe i szczęśliwe dziecko to najwazniejsze. Na przyszłość Bedzie to procentowalo. Moge dac rękę uciąć ze Tymek wyrośnie na mądrego i poukladanego chłopca.

[MoniaZ82]

Napisane przez Naataaszkaa

Jak często Wasze dzieci robią kupę? Bo moja ostatnio to 3 dziennie wali.. i się zastanawiam czy to aby nie za dużo

zawsze robi 2...czasem sie zdarza nawet 3

Napisane przez youyou

dziękujemy za życzenia

chciałam się pochwalić że Lila zjadła dziś całą MICHĘ mojej zupki pomidorowej (dzięki żanetko za natchnienie) zjadłaby chyba jeszcze więcej ale już bałam jej się dawać, mochlowała jak stary
jestem wniebowzieta, bo do tej pory moimi zupkami gardziła..

za zupke.... super zze Lilcia zjadla wszystko i jej smakowalo....

Kurcze zazdroszcze Wam ze gotujecie dla maluszkow... ja nie wiem jak sie za to zabrac.... Umiem gotowac dla doroslych ale jakos boje sie ze dam cos co moze malej zaszkodzic....

Napisane przez 83monia

kinga stara sie zainstalowac smoczek w porcie usb

chce udowodnic mamusi ze sie da.....




My jutro konczymy 5 mscy wiec zaczne malej wproawdzac gluten i az sie boje tego nie schrzanic....
I zalatwiam chrzciny.... jutro jade z tz-em do ksiedza ..zobaczymy czy zechce dac malej chrzest....wiec prosze o kciuki....

---------- Dopisano o 00:28 ---------- Poprzedni post napisano o 00:27 ----------

Napisane przez brumek

Nic nie piszę, bo nie chcę nikogo wkurzyć, ale Tymcio dziś - delikatnie mówiąc - do rany przyłóż Aż w którymś momencie powiedziałam mężowi, że chyba coś małemu dolega, bo:
- odłożyłam go do łóżeczka w trakcie zabawy, a on szeroki uśmiech i zajął się sam sobą,
- wkładałam czapkę na spacer, a on szeroki uśmiech,
- jakiś czas po spacerze znowu położyłam do łóżeczka, a on znowu sie uśmiechną, odwrócił główkę na bok i usnął Usnął w dzień, moje dziecko, nie do wiary
Także dzień dziś miałam lajtowy pod tym względem

Rany boskie, faktycznie: Lila - wszystkiego najlepszego!!!!!!!!!!!

Brumku nic tylko sie cieszyc.....

[Stronczek27]

Napisane przez MoniaZ82

zawsze robi 2...czasem sie zdarza nawet 3




za zupke.... super zze Lilcia zjadla wszystko i jej smakowalo....

Kurcze zazdroszcze Wam ze gotujecie dla maluszkow... ja nie wiem jak sie za to zabrac.... Umiem gotowac dla doroslych ale jakos boje sie ze dam cos co moze malej zaszkodzic....






chce udowodnic mamusi ze sie da.....




My jutro konczymy 5 mscy wiec zaczne malej wproawdzac gluten i az sie boje tego nie schrzanic....
I zalatwiam chrzciny.... jutro jade z tz-em do ksiedza ..zobaczymy czy zechce dac malej chrzest....wiec prosze o kciuki....

---------- Dopisano o 00:28 ---------- Poprzedni post napisano o 00:27 ----------




Brumku nic tylko sie cieszyc.....

Monia trzeba sie odwazyc i spróbować. Na poczatek Cos prostego i zobaczysz czy Bedzie smakowalo.
za jutrzejsza miesiecznice
I za księdza

[marzena_S]

Napisane przez blondynkapoznan

Marzenko
a w jakim kinie grają te filmy?
ja narazie jestem zawalona na maksa.Ale może za tydz jak nie będzie zimno to pójdę

W Starym Browarze. Fajnie by było się spotkać i byś mogła myśli o szpitalu odsunąć na bok.

Napisane przez blondynkapoznan

dzięki samopoczucie ok
jestem strasznie przeziebiona i nawet na kompie mi się nie chce siedziec.
Za 2 tyg od jutra szpital

u mnie B nadal nie ma zęboli

A starszemu synkowi kiedy wyszły, może u Bruna będzie podobnie?

Napisane przez Stronczek27

Ciesze sie ze OK wyganiaj przeziębienie a kysz... moja tez szczerbatka, ale podejrzewam ze chyba Juz niedługo biały potwór, jak mawia Marzenka, i do nas zawita.

[Stronczek27]

Ide spać ... Po ciężkiej wczorajszej nocy mam nadzieje ze Dzis Bedzie lepiej.

Kolorowych snów

[brumek]

Napisane przez Stronczek27

Eee tam od razu wkurzyc... Trzeba sie cieszyć ze dzieciaczki tak pięknie nam sie zachowują i rozwijają. Zdrowe i szczęśliwe dziecko to najwazniejsze. Na przyszłość Bedzie to procentowalo. Moge dac rękę uciąć ze Tymek wyrośnie na mądrego i poukladanego chłopca.

Ja tam wolę żeby był szczęśliwy niż poukładany i mądry
Ja byłam poukładana i długo potem musiałam doprowadzać się do ładu

Napisane przez Stronczek27

Ide spać ... Po ciężkiej wczorajszej nocy mam nadzieje ze Dzis Bedzie lepiej.

To kciuki, żeby Wiki miała dziś mocny sen

---------- Dopisano o 00:54 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:55 ----------

Dziewczyny, coś się ostatnio psujecie
Już któryś wieczór z rzędu nikogo tu nie ma

[Stronczek27]

Dzien dobry.

Chyba pierwsza jestem. Noc Dzis ciut lepsza od wczorajszej. Troche mniej pobudek. Przed chwila moja dama sie obudziła, odmówiła mleczka i zasypia dalej

Ide i ja jeszcze poleze. Oby sie udało tak z 1,5 h.

Do pozniej...

[aania_20]

dzień dobry
Jakie pustki od wczoraj......

Napisane przez brumek

Nic nie piszę, bo nie chcę nikogo wkurzyć, ale Tymcio dziś - delikatnie mówiąc - do rany przyłóż Aż w którymś momencie powiedziałam mężowi, że chyba coś małemu dolega, bo:
- odłożyłam go do łóżeczka w trakcie zabawy, a on szeroki uśmiech i zajął się sam sobą,
- wkładałam czapkę na spacer, a on szeroki uśmiech,
- jakiś czas po spacerze znowu położyłam do łóżeczka, a on znowu sie uśmiechną, odwrócił główkę na bok i usnął Usnął w dzień, moje dziecko, nie do wiary

Nie no, to jest niemożliwe zdradź przepis na takie dziecko

Napisane przez MoniaZ82

I zalatwiam chrzciny.... jutro jade z tz-em do ksiedza ..zobaczymy czy zechce dac malej chrzest....wiec prosze o kciuki....

[wodaqua]

Witajcie
Jestem w szoku, bo jak Zosiak zjadł o 20:30 i padł snem głębokim, to dopiero o 5:30 obudził się na karmienie Tak to ja mogę spać i nawet nie przeszkadza mi, że wstałyśmy o 6:30

[alibany]

Napisane przez brumek

Nic nie piszę, bo nie chcę nikogo wkurzyć, ale Tymcio dziś - delikatnie mówiąc - do rany przyłóż Aż w którymś momencie powiedziałam mężowi, że chyba coś małemu dolega, bo:
- odłożyłam go do łóżeczka w trakcie zabawy, a on szeroki uśmiech i zajął się sam sobą,
- wkładałam czapkę na spacer, a on szeroki uśmiech,
- jakiś czas po spacerze znowu położyłam do łóżeczka, a on znowu sie uśmiechną, odwrócił główkę na bok i usnął Usnął w dzień, moje dziecko, nie do wiary
Także dzień dziś miałam lajtowy pod tym względem

Złote dziecko Żeby i dzisiaj mu tak humorek dopisywał i jutro, i w kolejnych dniach również!!

Napisane przez wodaqua

Witajcie
Jestem w szoku, bo jak Zosiak zjadł o 20:30 i padł snem głębokim, to dopiero o 5:30 obudził się na karmienie Tak to ja mogę spać i nawet nie przeszkadza mi, że wstałyśmy o 6:30

Zosia też na medal spisała się dzisiaj, mamusia wyspana, zadowolona, wróżę Wam super, udany dzionek


Witam
I ja dziś w dobrym nastroju. Tradycyjnie ok 6 pobudka na koopsko, które dzisiaj przerosło pieluchę, pierwszy raz od dawien dawna ALa już się rozbudziła na całego i nie było mowy o dospaniu. Za to teraz sobie już drzemie, bo ewidentnie brakowało jej jeszcze snu. Małż wróćił nad ranem z pracy i tez odsypia, a ja korzystam z chwili ciszy, spokoju, pije kawkę, za oknem lekki puszek spadl, że tak fajnie bialutko na drzewach się zrobiło. Dzisiaj spacer obowiązkowo już zaliczamy.
Ali skóra wraca do normalności!!! Ma takie śliczne, gładkie policzki!! Placki na plecach już się zmniejszają, jeszcze trochę nóżki i rączki szorstkie! I teraz prosze mi powiedzieć czego to zasługa......
Pepti, Balneum, nie jedzenia żółtka od kilku dni?

Scio dzięki za radę, o za bardzo zakręconej butelce. Juz dwa razy karmiłam, lekko zakręcając butle i smoczek się nie zasysal!! Że też sama na to nie wpadłam....

W ogóle każdego dnia uświadamiam sobie, że robię się coraz bardziej, delikatnie mówiąc ograniczona. Naprawdę, ciężko mi czasami dobrać odpowiednie słowa, zawsze byłam czuła na błędy ort. a teraz sama się łapię, na takich bykach!! Często coś oczywistego, przychodzi mi z trudem....Już niech ta wiosna przyjdzie, to wyjdę trochę do ludzi, a póki co muszę odkurzyć jakąś książkę i oddać się lekturze....

Poniżej chciałam się pochwalić, jak bujamy się na "czterech"

[jacieeeee]

A ja miałam noc - armagedon . O 22 się zaczęło, wzięłam Dominika do łóżka ale jakoś nie pomogło. Od 2 był straszny płacz. Ostatni raz tak płakał jak miał kolki, jakieś 4 miesiące temu
Prawie nie spaliśmy Nie wiem czy to nie brzuch. Wczoraj dostał nowy słoiczek, może mu nie podszedł. Dziąsła dalej takie same
Idę do pracy, może nie zasnę

[Lili 83]

Napisane przez Stronczek27

Wiecie co... W szoku jestem. Pisałam Wczesniej ze Wiki Dzis strajk głodowy urządzila. Postanowiłam ja nakarmić przed snem i zrobiłam jej kasze. Dałam Butle a ta w ryk. Wpadlam na pomysł zeby lyzeczka spróbować i opedzlowala wszystko pytam sie ja o co chodzi?????? Smoka normalnie ciaga

Duża pannica chciała kolację zjeść łyżeczką

Napisane przez MoniaZ82

Kurcze zazdroszcze Wam ze gotujecie dla maluszkow... ja nie wiem jak sie za to zabrac.... Umiem gotowac dla doroslych ale jakos boje sie ze dam cos co moze malej zaszkodzic....

I zalatwiam chrzciny.... jutro jade z tz-em do ksiedza ..zobaczymy czy zechce dac malej chrzest....wiec prosze o kciuki....

Monia! Nic nie schrzanisz Był taki moment, że ja w ogóle nie wyobrażałam sobie gotowania dla Małego, o glutenie nawet nie wspomnę.
Dziewczyny tu pisały o wszystkim, ja czytałam i dalej nic nie wiedziałam
Ja muszę czasem mieć dużymi literami powiedziane
Gotowanie jest łatwe i przyjemne- przynajmniej dla mnie. Radek póki co je wszystko

żeby się ksiądz na chrzest zgodził.
Na pewno się zgodzi

Napisane przez wodaqua

Witajcie
Jestem w szoku, bo jak Zosiak zjadł o 20:30 i padł snem głębokim, to dopiero o 5:30 obudził się na karmienie Tak to ja mogę spać i nawet nie przeszkadza mi, że wstałyśmy o 6:30

O my też tak wstaliśmy- tylko w nocy 2 pobudki na cycka.

---------- Dopisano o 08:12 ---------- Poprzedni post napisano o 08:08 ----------

Napisane przez alibany

Poniżej chciałam się pochwalić, jak bujamy się na "czterech"

brawo!

Napisane przez jacieeeee

A ja miałam noc - armagedon . O 22 się zaczęło, wzięłam Dominika do łóżka ale jakoś nie pomogło. Od 2 był straszny płacz. Ostatni raz tak płakał jak miał kolki, jakieś 4 miesiące temu
Prawie nie spaliśmy Nie wiem czy to nie brzuch. Wczoraj dostał nowy słoiczek, może mu nie podszedł. Dziąsła dalej takie same
Idę do pracy, może nie zasnę

Co za nowość jadł Dominik?
Bidulo.. a w pracy nie dasz rady się gdzieś w kąciku przekimać ?



Cześć!
Radek ma problem z kupą.
Stęka, stęka i wystękać nie może.
Dałam mu przed chwilą ćwiartkę jabłka.
to chyba moja wina, bo podjadałam ostatnio czekoladę.
Do tego dochodzą obiadki i już klocek twardszy.

[ellika]

Napisane przez alibany

Poniżej chciałam się pochwalić, jak bujamy się na "czterech"

suuuper! śliczne ma oczęta

Witam
noc szkoda gadać jacieeee łączę się w bólu, wodaqua, lili, no zazdroszcze takich nocek .
Moja to śpi jak króliczek. Tej nocy dałam jej nurofen to obyło się bez przeraźliwego płaczu. Ale budziła się non stop i cyca i cyca....
Kawyyyyyyyy

[alibany]

Napisane przez jacieeeee

A ja miałam noc - armagedon . O 22 się zaczęło, wzięłam Dominika do łóżka ale jakoś nie pomogło. Od 2 był straszny płacz. Ostatni raz tak płakał jak miał kolki, jakieś 4 miesiące temu
Prawie nie spaliśmy Nie wiem czy to nie brzuch. Wczoraj dostał nowy słoiczek, może mu nie podszedł. Dziąsła dalej takie same
Idę do pracy, może nie zasnę

Biedny Domek i biedna Ty! Czyżby aż tak słoiczek mu zaszkodził? Co takiego zjadł?
Dużżo sił przesyłam, na dzisiejszy dzień w pracy!!!

[jacieeeee]

Dawalam mu jakis pomidorowy z gerbera po 6 miesiacu.
Ellika tez zapodalam przeciwbolowy, to bylo troszke lepiej.

Zebow nie obstawiam bo dziasla takie same.

Teraz pisze z busa. Moze przymkne oko

[eveewe]

Napisane przez Stronczek27

Ooo blondynka witaj jak samopoczucie u Ciebie?

Eveewe sprostuje Troche. To Nie było mleko tylko kaszka taka gesciejsz od mleczka, ale najwazniejsze ze zjadla. I wydaje mi sie ze u Marysi to chyba zabki... Bo jeszcze żadnego nie ma chyba

Probowalam w poludnie dac Marysi mleczka i odmowila, sprobowalam lyzeczka i tez nie chciala. Wieczorem zjadla mleczko z butli ale nie usnela. TZ dal jej herbatki przy zgaszonym swietle i padla.

Napisane przez alibany

Poniżej chciałam się pochwalić, jak bujamy się na "czterech"

pieknie

Dzien dobry!!!
Pobudka o 8 rano. Lezy na lezaczku z paluszkami w buzi ale nie wola o jedzonko, herbatki jej chyba dam. Glowa i tak mi peka.
Kawe pije, zapraszam do towarzystwa

[Lili 83]

Napisane przez eveewe

Kawe pije, zapraszam do towarzystwa

Ja niekawowa
Idę Radkowi obiad gotować póki śpi

---------- Dopisano o 08:48 ---------- Poprzedni post napisano o 08:47 ----------

Napisane przez ellika

wodaqua, lili, no zazdroszcze takich nocek .

U nas to dzisiaj wyjątek od reguły. Codziennie wstajemy między 5 a 6

[Stronczek27]

Wiki niestety Juz nie usnela. Nie spimy od 5.34. Ledwo na oczy patrzę. Nie chce mi sie nawet kawy robic. Czekam na drzemke Wiktorii i wtedy z nią sie kimne. Moze odzyje.

[ellika]

Napisane przez eveewe

Kawe pije, zapraszam do towarzystwa

Dołączam z kawką

[eveewe]

Ja kawusie pije. Skoncze ide robic liste zakupow bo dzis wpłynie wyplatatez ledwo zyje, ale tak mysle moze na sobote Marysie sprzedam babci na noc

---------- Dopisano o 08:54 ---------- Poprzedni post napisano o 08:54 ----------

Napisane przez ellika

Dołączam z kawką

dzieki

[zanetaa88]

Napisane przez SweetAngel1984

u mnie wyglada to tak ze kaszka jest na noc po kapieli Igor dostaje butle i odpływa

Jaką tą kaszkę dajesz?
Ja daję na śniadanie na mleku modyfikowanym i chciałam coś innego, chyba wezmę zrobię kasze kukurydzianą, tylko nie wiem z czym

Napisane przez Lili 83

Rozumiem.
Tylko ja dodaję tej kaszki do deserku ze względu na gluten.
Niewiele. Łyżeczkę, dwie.

Ile tej kaszy manny dajesz z deserkiem?

Ja też kasze mannę dodaję do deserku ze względu na gluten,
abym mogła do obiadku dać coś innego niż kasza manna,
bo wcześniej dawałam ją tylko do obiadku.

Mam zwykła błyskawiczną spożywczą.
Gotuję wodę, nalewam do miseczki na oko,
dosypuję łyżkę kaszy manny mieszam i czekam aż z pęcznieje,(jak widzę żę mam za mało wody dolewam ciut)dodaję pół słoiczka owoców, natomiast od kilku dni zwiększyłam nie co kaszy manny bo ma za mało pół słoiczka owoców i 1 łyżki kaszy. Ma ok 2 łyżki kaszy i cały słoiczek,po tym wszystkim dostaje jeszcze chrupka na zębiska i miętoli

Napisane przez Stronczek27

Wiecie co... W szoku jestem. Pisałam Wczesniej ze Wiki Dzis strajk głodowy urządzila. Postanowiłam ja nakarmić przed snem i zrobiłam jej kasze. Dałam Butle a ta w ryk. Wpadlam na pomysł zeby lyzeczka spróbować i opedzlowala wszystko pytam sie ja o co chodzi?????? Smoka normalnie ciaga

Hehe woli z łyżki.
Ja podałam kilka razy kleik ryżowy z butli, jadła ale to było takie jedzenie nie jedzenie, woli łyżkę.

Napisane przez Lili 83

Cześć!
Radek ma problem z kupą.
Stęka, stęka i wystękać nie może.
Dałam mu przed chwilą ćwiartkę jabłka.
to chyba moja wina, bo podjadałam ostatnio czekoladę.
Do tego dochodzą obiadki i już klocek twardszy.

Eeee to będzie bomba
Jak miałaś w obiadku marchewkę i Ty czekoladę to klocek się pojawi
jak nie płaczę to ok, moja stęka nie raz z rana i nic i dopiero wyprodukuje bobka po południu

Jacieee Domek ma bardzo wrażliwy brzuszek nie ? Moja może nie ma bolącego brzuszka, ale wierci się, stęka i takie spanie..

[madzia1k1]

Napisane przez eveewe

Probowalam w poludnie dac Marysi mleczka i odmowila, sprobowalam lyzeczka i tez nie chciala. Wieczorem zjadla mleczko z butli ale nie usnela. TZ dal jej herbatki przy zgaszonym swietle i padla.


pieknie

Dzien dobry!!!
Pobudka o 8 rano. Lezy na lezaczku z paluszkami w buzi ale nie wola o jedzonko, herbatki jej chyba dam. Glowa i tak mi peka.
Kawe pije, zapraszam do towarzystwa

Przyłączam się do picia kawki

Dominikowi chyba idzie drugi ząbek, bo przebudza się w nocy i płacze, jak go utulę i to zasypia. Już drugi dzień budzi się o 5 na dobre i nie może zasnąć, przy czym ciągle pakuje raczki albo śpiworek do buźki. W dzień też krótko śpi i budzi się z płaczem. Dobrze, że chociaż mleczko pije, mniej ale jednak pije..

Mam wielka prośbę, czy któraś może wkleić przepis na pomidorówkę do K albo raz jeszcze tutaj (może Żanetka) Bo widzę, że dzieciaczkom bardzo smakuje ta zupka a ostatnio Dominik też gardzi moimi obiadkami - zje ale nie z takim apetytem.

Idę robić kaszkę bo Domek się zbudził..

[Marina1]

Witam się i spadam.
Nie chcę Wam już truć o naszych choróbskach
Mnie znów wzięło gardło i katar, Igor jeszcze antybiotyk kilka dni, bo ma lekkie zmiany w płucach.

Jak wrócę do siebie, to wrócę
Buzi kochane!

[adrji]

Napisane przez eveewe

Dzien dobry!!!
Pobudka o 8 rano. Lezy na lezaczku z paluszkami w buzi ale nie wola o jedzonko, herbatki jej chyba dam. Glowa i tak mi peka.
Kawe pije, zapraszam do towarzystwa

To ja znowu dzis z toba kawke pilam
Jaś rano nigdy od razu nie woła o jedzonko, schodi mu się zawsze z godzina na zabawie przynajmniej

Alibany te oczy to zaraz patrzeć jak słodziak pójdzie -
u nas to bujanie zajęło 3 tyg i długa zwiedzać swiat/mieszkanie

[Marina1]

Dziewczyny pomożecie ? Bardzo Was proszę.


Kurde, word mi nie chodzi, jak włączam to pisze tak - ,,Program Word nie może uruchomić konwertera mswrd632 ...

Chciałam pisać pracę, a tu dupa...A ja zielona w kompach.

[brunetka2000]

Napisane przez Marina1

Dziewczyny pomożecie ? Bardzo Was proszę.


Kurde, word mi nie chodzi, jak włączam to pisze tak - ,,Program Word nie może uruchomić konwertera mswrd632 ...

Chciałam pisać pracę, a tu dupa...A ja zielona w kompach.

zresetuj kompa może cos pomoże

[Lili 83]

Napisane przez zanetaa88

Ma ok 2 łyżki kaszy i cały słoiczek,po tym wszystkim dostaje jeszcze chrupka na zębiska i miętoli
.

Żaneta a tej kaszy manny nie dajesz za dużo?
Ja się tak naprawdę nie znam ale chodzi mi właśnie o gluten, że po trochę się go wprowadza przez około dwa miesiące a później zwiększa ilość.
Jestem w czarnej


Ugotowałam Radkowi zupkę.
Garść mieszanki włoskiej+kilka groszków cukrowych+koperek
Osobno ugotowałam ryż. Dodałam niecałą łyżkę oliwy, zmiksowałam.

I teraz moje pytanie:
Czy ryż zawiera gluten?

[ellika]

Nie, ryż nie ma glutenu

A ja mam inne pytanie: czy ten ryż to miksować z zupką, czy potem osobno dodać? ale chyba zmiksować, bo jeszcze takie maluchy ryżu nie pogryzą ???

[adrji]

a nie przywitałam sie z rana
dzien dobry

i wiadomość dnia
mamy 3 zęby!!!
(i czwarte przekrwione dziąsło)


co do szczoteczek do zębow to ja bardzo polecam te

http://allegro.pl/babyono-szczoteczk...088714514.html

sprawdzone już przez kilkoro dzieci
szczególnie ta "maczuga" teraz fajna
do masowania dziąselek i ta druga też
Jaś ciągle je ma gdzies pod ręką
u nas lepsze od wszystkich gryzaków