Polecamy:

Nuova · 2012-02-10, 19:34

Cytat:

Napisane przez lannya

Czy jesteśmy po tej samej stronie...ogólnie. Nie piszę, że wiem co jest dobre dla innych, a co nie. Piszę, że wiem co jest dobre dla zwierząt,a mianowicie - nie mordowanie ich sprawiając tak wiele cierpienia. Wydaje mi się, że osoby, które nie widziały tego na własne oczy, nigdy nie zrozumieją(ubiegając Twoje pytanie-tak byłam świadkiem wywozu koni na rzeź, zabijania gęsi wrzątkiem, podrzynania gardeł świnie-tak żeby się wykrwawiła sama itp ). Ich wołanie o pomoc, rozpacz sprawiła, że tak ostro krytykuję każdą zachciankę próżnej lali. A ten człowiek, który promuje futro na blogu jest dla mnie okropnie próżną lalą. I cieszę się, że istnieje moda na bycie obrońcą zwierząt. Lepsze to niż moda na bycie fanem futra. TEOT.

Nie chcę się mieszać w dyskusję, ale zgadzam się w 10000%, niech panuje moda na bycie obrońcą zwierząt, najlepsza moda na świecie

Nawet jeśli przejawia się tylko udostępnianiem wydarzeń na fejsie czy klikaniem w pustą miskę codziennie.

lwia paszcza · 2012-02-10, 19:43

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;32208480]Zgadzam się, zwłaszcza, że taka nagonka na futra trąci bardzo skrajną hipokryzją. Już nawet kiedyś pisałam o tym w jakieś poprzedniej części wątku. (Jedna z wizażanek usiłowała mnie wtedy przekonać, że jest jakiś tajemniczy dwudziesty pierwszy aminokwas, bez którego niktórzy ludzie nie mogą żyć

) Tak jak człowiek nie musi nosić futer, tak samo nie musi jeść mięsa ani niczego pochodzącego od zabitych zwierząt. Zastanawiam się ile z obrończyń zwierząt futerkowych jest wegetariankami. W obecnych czasach w naszym społeczeńswie jedzenie mięsa i kupowanie futer czy skór to moim zdaniem takie samo zaspokajanie zachcianek i taka sama próżność.[/QUOTE]

Mam dla ciebie taką propozycję: przejdź na wegetarianizm, powiedzmy na 2 lata i zrób sobie kompleksowe badania, czy niczego ci w organizmie nie brakuje . Potem możesz czepiać się jedzących mięso.
Wracając do tematu moda - lata 90 - miałam bluzkę z Simbą

lannya · 2012-02-10, 19:48

Cytat:

Napisane przez Nuova

Nie chcę się mieszać w dyskusję, ale zgadzam się w 10000%, niech panuje moda na bycie obrońcą zwierząt, najlepsza moda na świecie

Nawet jeśli przejawia się tylko udostępnianiem wydarzeń na fejsie czy klikaniem w pustą miskę codziennie.

KiaradeLernac · 2012-02-10, 19:52

Cytat:

Napisane przez lwia paszcza

Mam dla ciebie taką propozycję: przejdź na wegetarianizm, powiedzmy na 2 lata i zrób sobie kompleksowe badania, czy niczego ci w organizmie nie brakuje . Potem możesz czepiać się jedzących mięso.
Wracając do tematu moda - lata 90 - miałam bluzkę z Simbą

dla przykładu robiąc mały offtop - od trzech lat jestem na diecie wegetariańskiej - co rok kontrolne badania - nigdy nie miałam tak dobrych wyników jak w ciągu ostatnich trzech lat - trzeba się po prostu różnorodnie odżywiać (będąc na jakiejkolwiek diecie)..

Wracając do tematu jestem w stanie odrobinę zrozumieć kogoś kto może chcieć nosić coś futrzanego co już od dawna ma i nie chce tego wyrzucać, co posiadania kolejnego i kolejnego futra (etoli, rękawiczek, nauszników) dla czystego snobizmu i głupoty nie rozumiem i nie popieram...

**18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a** · 2012-02-10, 20:05

Cytat:

Napisane przez lwia paszcza

Mam dla ciebie taką propozycję: przejdź na wegetarianizm, powiedzmy na 2 lata i zrób sobie kompleksowe badania, czy niczego ci w organizmie nie brakuje . Potem możesz czepiać się jedzących mięso.
Wracając do tematu moda - lata 90 - miałam bluzkę z Simbą

OMG znowu. Czepiam się hipokryzji, a nie jedzenia mięsa. Gdybyś przeczytała wszystkie moje posty na ten temat pewnie nie musiałabym tłumaczyć. Zwłaszcza chodzi mi o tą część mojego poprzedniego posta napisaną na szaro

Podsumowując - mam w głębokim cieniu co jesz. Tyle w temacie czepania.
Btw. badania kompleksowe robiłam. Wyobraź sobie, że jestem zdrowa. Widać, że o wegetarianizmie wiesz niewiele, skoro sugerujesz, że powoduje on jakieś braki. Polecam też zapoznać się z badaniami naukowymi na ten temat, zanim zaczniesz czynić jakieś dziwne sugestie.

Cytat:

Napisane przez Nuova

Nie chcę się mieszać w dyskusję, ale zgadzam się w 10000%, niech panuje moda na bycie obrońcą zwierząt, najlepsza moda na świecie

Nawet jeśli przejawia się tylko udostępnianiem wydarzeń na fejsie czy klikaniem w pustą miskę codziennie.

Zawsze lepsza taka moda niż zupełne olewanie cierpienia zwierząt.

lwia paszcza · 2012-02-10, 20:11

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;32219601]OMG znowu. Czepiam się hipokryzji, a nie jedzenia mięsa. Gdybyś przeczytała wszystkie moje posty na ten temat pewnie nie musiałabym tłumaczyć. Zwłaszcza chodzi mi o tą część mojego poprzedniego posta napisaną na szaro

Podsumowując - mam w głębokim cieniu co jesz. Tyle w temacie czepania.
Btw. badania kompleksowe robiłam. Wyobraź sobie, że jestem zdrowa. Widać, że o wegetarianizmie wiesz niewiele, skoro sugerujesz, że powoduje on jakieś braki. Polecam też zapoznać się z badaniami naukowymi na ten temat, zanim zaczniesz czynić jakieś dziwne sugestie.
Zawsze lepsza taka moda niż zupełne olewanie cierpienia zwierząt.[/QUOTE]

Nie chce mi się czytać wszystkich twoich postów bo przynudzasz, nie wiem czy to tylko moje zdanie, być może. Nie wciągaj mnie na siłę do dyskusji z sobą, bo nie ma ani siły ani ochoty na kłótnie.

EOT.

**18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a** · 2012-02-10, 20:27

Cytat:

Napisane przez lwia paszcza

Nie chce mi się czytać wszystkich twoich postów bo przynudzasz, nie wiem czy to tylko moje zdanie, być może. Nie wciągaj mnie na siłę do dyskusji z sobą, bo nie ma ani siły ani ochoty na kłótnie.

EOT.

Najpierw odpowiadasz mi na posta, a potem twierdzisz, że przynudzam i wciągam cię w dyskusję. Dobre. I tożsame z brakiem argumentów. EOT to dobry pomysł.

Wracając do tematu. Ostatnio zauważyłam dużo tych fryzur z wygolonym bokiem. Chyba wracają, a są okropne. Chodzi mi szczególnie o przypadki, w których chyba coś nie wyszło i prawie pół głowy jest łyse

owieczkaa · 2012-02-10, 20:28

Cytat:

Napisane przez MonikaFaustyna

Najbardziej wkurza mnie Pierwsza Ekomama RP Reni Jusis, która narzuca wszystkim swoje myślenie i jak ktoś jej nie popiera, to jest złą matką, która rzuca dziećmi o podłogę

Pani Reni Jusis to najbardziej szurnięta i nieodpowiedzialna "matka" na świecie. I nie chodzi mi o kupowanie ubrań z eko lnu i jedzenie eko kiełków. Ale dwie rzeczy moim zdaniem są skandaliczne a ona jako osoba publiczna (z której wiele osób bierze przykład) jest podwójnie odpowiedzialna. Pierwsza to wymuszanie wegetarianizmu na dzieciach - moim zdaniem to powinno być karalne jak w USA. Jak sama nie chce jeść mięsa - jej decyzja. Ale dzieciak to nie królik któremu da się mlecza i będzie szczęśliwy. A druga rzecz to szczepienia. Dzięki takim paniom jak ona ani się obrócimy i wróci gruźlica, odra, ospa prawdziwa. Bo po szczepieniu jej synek jest marudny i nie chce wpieprzać soi na obiadek.

Aninek · 2012-02-10, 20:41

Cytat:

Napisane przez owieczkaa

Pani Reni Jusis to najbardziej szurnięta i nieodpowiedzialna "matka" na świecie. I nie chodzi mi o kupowanie ubrań z eko lnu i jedzenie eko kiełków. Ale dwie rzeczy moim zdaniem są skandaliczne a ona jako osoba publiczna (z której wiele osób bierze przykład) jest podwójnie odpowiedzialna. Pierwsza to wymuszanie wegetarianizmu na dzieciach - moim zdaniem to powinno być karalne jak w USA. Jak sama nie chce jeść mięsa - jej decyzja. Ale dzieciak to nie królik któremu da się mlecza i będzie szczęśliwy. A druga rzecz to szczepienia. Dzięki takim paniom jak ona ani się obrócimy i wróci gruźlica, odra, ospa prawdziwa. Bo po szczepieniu jej synek jest marudny i nie chce wpieprzać soi na obiadek.

Podobno gruźlica już wraca

WhiteCherry · 2012-02-10, 20:44

Cytat:

Napisane przez Aninek

Podobno gruźlica już wraca

ostatnio był taki przypadek w Krakowie

jakiś koleś przyszedł do szkoły z gruźlicą.

owieczkaa · 2012-02-10, 20:44

Cytat:

Napisane przez Aninek

Podobno gruźlica już wraca

Niedługo to katar nas zabije jak każda matka z grypą dziecka będzie wymuszała antybiotyki :/

Aninek · 2012-02-10, 20:45

Cytat:

Napisane przez WhiteCherry

ostatnio był taki przypadek w Krakowie

jakiś koleś przyszedł do szkoły z gruźlicą.

Słyszałam od osób związanych z medycyną,że są coraz częstsze przypadki gruźlicy...

Cytat:

Napisane przez owieczkaa

Niedługo to katar nas zabije jak każda matka z grypą dziecka będzie wymuszała antybiotyki :/

To swoją drogą

**18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a** · 2012-02-10, 20:47

Niestety to lekarze często z własnej nieprzymuszonej woli sami przepisują antybiotyki na katar.

a-sea-of-honey · 2012-02-10, 20:48

Cytat:

Napisane przez Solciuchna

Co do futer... To rozwaliła mnie niedawna wielka wojna między Dżoaną Krupą a Anją Rubik

Jak dla mnie to, co dzieje się w temacie na blogach, forach i innych miejscach w Internecie jest rozdrobnieniem tego konfliktu po milionach komputerów.
Jak ktoś nie lubi futer, to nikt nie każe mu nosić.
Już widzę, jak którakolwiek z wielkich obrończyń zwierząt podchodzi do mnie na ulicy i mówi mi wprost, że w jej mniemaniu jestem morderczynią i próżną lalką, bo chodzę w naturalnym kożuchu z futrzanym wykończeniem. Przez 3 lata nikt taki nie stanął na mojej drodze. Takie rzeczy jak tutaj to tylko w Internecie.
Co do tego, że logikę "są gorsze rzeczy" można ciągnąć dalej - owszem, można. Ale rozmawiamy o tej konkretnej sprawie i tylko do niej się odnosiłam. O głodzie w Afryce możemy porozmawiać gdzie indziej.

owieczkaa · 2012-02-10, 21:02

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;32220699]Niestety to lekarze często z własnej nieprzymuszonej woli sami przepisują antybiotyki na katar.[/QUOTE]

No niestety. Ja szukałam długo lekarza rodzinnego z prawdziwego zdarzenia. Takiego, który potencjalnie rozpozna zalążek poważnej choroby i na słowa "ostatnio coś mnie bierze" nie zapisuje antybiotyku tylko każe siedzieć w domu i wpieprzać czosnek, a jak mi się pogorszy to przyjść jeszcze raz

Cytat:

Napisane przez a-sea-of-honey

Jak dla mnie to, co dzieje się w temacie na blogach, forach i innych miejscach w Internecie jest rozdrobnieniem tego konfliktu po milionach komputerów.
Jak ktoś nie lubi futer, to nikt nie każe mu nosić.
Już widzę, jak którakolwiek z wielkich obrończyń zwierząt podchodzi do mnie na ulicy i mówi mi wprost, że w jej mniemaniu jestem morderczynią i próżną lalką, bo chodzę w naturalnym kożuchu z futrzanym wykończeniem. Przez 3 lata nikt taki nie stanął na mojej drodze. Takie rzeczy jak tutaj to tylko w Internecie.
Co do tego, że logikę "są gorsze rzeczy" można ciągnąć dalej - owszem, można. Ale rozmawiamy o tej konkretnej sprawie i tylko do niej się odnosiłam. O głodzie w Afryce możemy porozmawiać gdzie indziej.

Jestem daleka od wyzywania kogoś na ulicy lub oblewania jakimiś farbami czy coś - nie znam osoby, historii, może to futro po jej zmarłej ukochanej babci, może ma tylko to do noszenia, nie wiem. Nagonki też nie pochwalam, ale zniechęcanie jak najbardziej. Dzięki zniechęcaniu i akcjom społecznym ludzie coraz mniej palą, przemoc się zmniejsza i tak dalej. Małymi kroczkami może osiągniemy to, żeby nie zabijać 30 fretek dla futra.

Cinderella5x · 2012-02-10, 21:28

Cytat:

Napisane przez lwia paszcza

Mam dla ciebie taką propozycję: przejdź na wegetarianizm, powiedzmy na 2 lata i zrób sobie kompleksowe badania, czy niczego ci w organizmie nie brakuje . Potem możesz czepiać się jedzących mięso.
Wracając do tematu moda - lata 90 - miałam bluzkę z Simbą

Ja jestem wegtarianka juz ponad 15 lat, badam sie raz na rok. Jestem zdrowa, niczego mi nie brakuje, wszystko jest w porzadku.

PaulinaMigotka · 2012-02-10, 21:43

Ja ostatnio zastanwiałam się nad przejściem na semiwegetarianizm. Całkowita rezygnacja z mięsa u mnie odpada, lubię drób i ryby, aza czerwonym mięsem nie przepadam. Co z tego jednak, że chcę przejść na taką diete, jak mieszkam z rodzicami i pojawiaja się kotlety, sosy, żeberka i silą rzeczy jem to, no bo jest, to jem, nie będe gotować tylko dla siebie czegoś innego. Ale w sumie bez wieprzowiny i wołowiny bym przeżyła.

owieczkaa · 2012-02-10, 21:48

Cytat:

Napisane przez PaulinaMigotka

Ja ostatnio zastanwiałam się nad przejściem na semiwegetarianizm. Całkowita rezygnacja z mięsa u mnie odpada, lubię drób i ryby, aza czerwonym mięsem nie przepadam. Co z tego jednak, że chcę przejść na taką diete, jak mieszkam z rodzicami i pojawiaja się kotlety, sosy, żeberka i silą rzeczy jem to, no bo jest, to jem, nie będe gotować tylko dla siebie czegoś innego. Ale w sumie bez wieprzowiny i wołowiny bym przeżyła.

Ja tak samo - nie to, że mi wołowina nie smakuje, ale jakoś pasjami jej nie jem - w sumie zjadam jak ktoś przygotuje jakiś gulasz czy schabowe, ale sama 100x bardziej wolę rybkę czy kurczaka (jak ja gotuję to tylko mąż czasem mnie przymusza do zrobienia schabowych). Wołowiny w ogóle nie jadam, jedynie od święta jak teściowa zrobi zrazy. Ale zgadzam się - przeżyłabym

invisible_01 · 2012-02-10, 21:48

Cytat:

Napisane przez lwia paszcza

Mam dla ciebie taką propozycję: przejdź na wegetarianizm, powiedzmy na 2 lata i zrób sobie kompleksowe badania, czy niczego ci w organizmie nie brakuje

Nie jem mięsa od dawna (jakieś 12 lat w ogóle, wcześniej śladowe ilości i to bardzo rzadko), wyniki mam lepsze od moich mięsożernych znajomych, nie choruję właściwie nigdy (raz na 3 lata lekkie przeziębienie), nie mam anemii, ogólnie wszystko lepiej niż w normie.

siarka40 · 2012-02-10, 21:55

Cytat:

Napisane przez 6roove

u mnie wszyscy mieli koszulki z Beverly Hills 90210

raz umówiliśmy się i u kolezanki na urodzinach wszyscy byli w tych koszulkach

to Wam powiem lepszy numer - my ze znajomymi "rozdzielilismy" miedzy siebie wszystkich bohaterow BH i udawalismy, ze nimi jestesmy

. poslugiwalismy sie ich imionami, robilismy sobie fotki a la "paczka z Beverly Hills", normalnie wariactwo

.

asioollka · 2012-02-10, 22:00

Cytat:

Napisane przez PaulinaMigotka

Ja ostatnio zastanwiałam się nad przejściem na semiwegetarianizm. Całkowita rezygnacja z mięsa u mnie odpada, lubię drób i ryby, aza czerwonym mięsem nie przepadam. Co z tego jednak, że chcę przejść na taką diete, jak mieszkam z rodzicami i pojawiaja się kotlety, sosy, żeberka i silą rzeczy jem to, no bo jest, to jem, nie będe gotować tylko dla siebie czegoś innego. Ale w sumie bez wieprzowiny i wołowiny bym przeżyła.

od jakiś 8 lat jestem "semiwegetarianką", w sumie od dziecka stroniłam od czerwonego mięsa. wydaje mi się, że to dobra dieta, wyniki mam w normie, jednak moim zdaniem nie jest to żaden wegetarianizm (specjalnie napisałam w cudzysłowie), gdyż nie jest praktykowany z pobudek ideowych, lecz smakowych - przynajmniej w moim wypadku. nie zmienia to faktu, że i tak ludzie patrzą na mnie jak na dziwoląga, zwłaszcza ze strony starszych ludzi. miałam podejście do prawdziwego wegetarianizmu, ale to chyba nie dla mnie, za bardzo lubię ryby ; p

PaulinaMigotka · 2012-02-10, 22:03

Cytat:

Napisane przez owieczkaa

Ja tak samo - nie to, że mi wołowina nie smakuje, ale jakoś pasjami jej nie jem - w sumie zjadam jak ktoś przygotuje jakiś gulasz czy schabowe, ale sama 100x bardziej wolę rybkę czy kurczaka (jak ja gotuję to tylko mąż czasem mnie przymusza do zrobienia schabowych). Wołowiny w ogóle nie jadam, jedynie od święta jak teściowa zrobi zrazy. Ale zgadzam się - przeżyłabym

No właśnie jak mam wybór, to zawsze pada na kurczaka lub rybkę. Jak sama będę gotować dla swojej rodziny, to chyba po czerwone mięso nie będe siegać, a jak juz to nie za często. Z restą ja w ogole nie jem za często mięsa, jedynie na obiad w niedziele i w poniedziałek (jak mama na dwa dni ugotuje). Staram się je ograniczać, co innego jest ze słodyczami, ale to już inna bajka.
Co do rozwalaczy, to jak zwykle zły ubiór na mróz. Dzisiaj widziałam dziewczynę w cienkiej ekoskórce, addidasach, bez czapki i rękawiczek. A i panią w czółenkach na cienkie rajstopy, oraz panią w klapkach, ale ona tylko wychodziła na moment z banku

---------- Dopisano o 22:03 ---------- Poprzedni post napisano o 22:00 ----------

Cytat:

Napisane przez asioollka

od jakiś 8 lat jestem "semiwegetarianką", w sumie od dziecka stroniłam od czerwonego mięsa. wydaje mi się, że to dobra dieta, wyniki mam w normie, jednak moim zdaniem nie jest to żaden wegetarianizm (specjalnie napisałam w cudzysłowie), gdyż nie jest praktykowany z pobudek ideowych, lecz smakowych - przynajmniej w moim wypadku. nie zmienia to faktu, że i tak ludzie patrzą na mnie jak na dziwoląga, zwłaszcza ze strony starszych ludzi. miałam podejście do prawdziwego wegetarianizmu, ale to chyba nie dla mnie, za bardzo lubię ryby ; p

Własnie też o tym czytałam, że nie można być w połowie wegetarianinem. Po prostu rezygnacja z czerwonego miesa ma walory zdrowotne, bo podobno mięso to jest szkodliwe w dużych ilosciach, ale drób chyba też najzdrowszy nie jest, zważywszy na to czym karmią kurczaki i ile chemii w nie faszerują.

asioollka · 2012-02-10, 22:15

Cytat:

Napisane przez PaulinaMigotka

Własnie też o tym czytałam, że nie można być w połowie wegetarianinem. Po prostu rezygnacja z czerwonego miesa ma walory zdrowotne, bo podobno mięso to jest szkodliwe w dużych ilosciach, ale drób chyba też najzdrowszy nie jest, zważywszy na to czym karmią kurczaki i ile chemii w nie faszerują.

niestety w dzisiejszych czasach nigdy nie wiadomo skąd coś pochodzi albo co się z danym produktem działo, na ile jest naturalny, dlatego ważne jest, żeby dieta nie była monotonna, że je się tylko i wyłącznie potrawy np. mięsne, bo wtedy to rzeczywiście może mieć zły wpływ na nasze zdrowie.

Miss Saeki · 2012-02-10, 22:20

Na zmianę tematu "rozweselacz"

http://lookbook.nu/user/1100771-Lydia-J/looks

klaustynka · 2012-02-10, 22:27

Cytat:

Napisane przez Miss Saeki

Na zmianę tematu "rozweselacz"

http://lookbook.nu/user/1100771-Lydia-J/looks

Pierwsze skojarzenie: pijany menel

mbamboo · 2012-02-10, 22:28

Cytat:

Napisane przez Miss Saeki

Na zmianę tematu "rozweselacz"

http://lookbook.nu/user/1100771-Lydia-J/looks

Większość Angielek tak wygląda

Nawet nie zauważyłam na początku wpisanego tam Leeds, a już wiedziałam, że coś jest na rzeczy. Czarne, narysowane brwi, pomarańczowy podkład i nienaturalnie pofarbowane włosy. Plus "feszyn" ubrania, obecnie widzę najczęściej sztuczne futra i cienkie rajstopy do jakichś letnich spódniczek (a są "mrozy", ok. -1 stopień u mnie

).
Dużo by o tym mówić, to trzeba zobaczyć.

PaulinaMigotka · 2012-02-10, 22:37

Cytat:

Napisane przez asioollka

niestety w dzisiejszych czasach nigdy nie wiadomo skąd coś pochodzi albo co się z danym produktem działo, na ile jest naturalny, dlatego ważne jest, żeby dieta nie była monotonna, że je się tylko i wyłącznie potrawy np. mięsne, bo wtedy to rzeczywiście może mieć zły wpływ na nasze zdrowie.

Otóż to!

Cytat:

Napisane przez Miss Saeki

Na zmianę tematu "rozweselacz"

http://lookbook.nu/user/1100771-Lydia-J/looks

Ciuchy ma nawet fajne, ale te włosy jak borsuk, skunks, itd.
Tak w ogóle to niektórzy z tego lookbooka mnie przerażają.

---------- Dopisano o 22:37 ---------- Poprzedni post napisano o 22:30 ----------

Wesoły pokoik: http://lookbook.nu/look/3046633-Donut-Shaped-Universe

buty: http://www.nastygal.com/shoes/
A te sygnalizują nie zbliżaj się, bo jak kopne w tyłek, to auć http://www.nastygal.com/shoes/shadow-stud-platform

klaustynka · 2012-02-10, 22:46

Cytat:

Napisane przez PaulinaMigotka

A te sygnalizują nie zbliżaj się, bo jak kopne w tyłek, to auć http://www.nastygal.com/shoes/shadow-stud-platform

Kurde, zastanawia mnie, czy wygodnie się w nich chodzi..?

Już je gdzieś widziałam.

Miss Saeki · 2012-02-10, 22:49

http://static1.blip.pl/user_generate...res/840012.jpg robimy zamówienie na niebieskie? hahahaha

Albo takie:
http://t1.gstatic.com/images?q=tbn:A...iFF3kgNiQ81Azo

http://t1.gstatic.com/images?q=tbn:A...ePoLpiYfWMYeUg

PaulinaMigotka · 2012-02-10, 22:51

Cytat:

Napisane przez klaustynka

Kurde, zastanawia mnie, czy wygodnie się w nich chodzi..?

Już je gdzieś widziałam.

Na pewno

chciałabym zobaczyć kiedyś dziewczynę w tych butach pomykajaca do tramwaju. Miny przechodniów byłyby pewnie bezcenne. Może widziałaś je na jakimś blogu?

---------- Dopisano o 22:51 ---------- Poprzedni post napisano o 22:50 ----------

Cytat:

Napisane przez Miss Saeki

http://static1.blip.pl/user_generate...res/840012.jpg robimy zamówienie na niebieskie? hahahaha

Albo takie:
http://t1.gstatic.com/images?q=tbn:A...iFF3kgNiQ81Azo

http://t1.gstatic.com/images?q=tbn:A...ePoLpiYfWMYeUg

Szybko kupujmy, bo nam wykupią

2012-02-10, 19:43	#2342
lwia paszcza Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-04 Wiadomości: 4 716	Dot.: Moda, która Cię "rozwala" - część 4 [1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;32208480]Zgadzam się, zwłaszcza, że taka nagonka na futra trąci bardzo skrajną hipokryzją. Już nawet kiedyś pisałam o tym w jakieś poprzedniej części wątku. (Jedna z wizażanek usiłowała mnie wtedy przekonać, że jest jakiś tajemniczy dwudziesty pierwszy aminokwas, bez którego niktórzy ludzie nie mogą żyć ) Tak jak człowiek nie musi nosić futer, tak samo nie musi jeść mięsa ani niczego pochodzącego od zabitych zwierząt. Zastanawiam się ile z obrończyń zwierząt futerkowych jest wegetariankami. W obecnych czasach w naszym społeczeńswie jedzenie mięsa i kupowanie futer czy skór to moim zdaniem takie samo zaspokajanie zachcianek i taka sama próżność.[/QUOTE] Mam dla ciebie taką propozycję: przejdź na wegetarianizm, powiedzmy na 2 lata i zrób sobie kompleksowe badania, czy niczego ci w organizmie nie brakuje . Potem możesz czepiać się jedzących mięso. Wracając do tematu moda - lata 90 - miałam bluzkę z Simbą __________________ wymiana wszystkowątek: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1261549

2012-02-10, 20:11	#2346
lwia paszcza Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-04 Wiadomości: 4 716	Dot.: Moda, która Cię "rozwala" - część 4 [1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;32219601]OMG znowu. Czepiam się hipokryzji, a nie jedzenia mięsa. Gdybyś przeczytała wszystkie moje posty na ten temat pewnie nie musiałabym tłumaczyć. Zwłaszcza chodzi mi o tą część mojego poprzedniego posta napisaną na szaro Podsumowując - mam w głębokim cieniu co jesz. Tyle w temacie czepania. Btw. badania kompleksowe robiłam. Wyobraź sobie, że jestem zdrowa. Widać, że o wegetarianizmie wiesz niewiele, skoro sugerujesz, że powoduje on jakieś braki. Polecam też zapoznać się z badaniami naukowymi na ten temat, zanim zaczniesz czynić jakieś dziwne sugestie. Zawsze lepsza taka moda niż zupełne olewanie cierpienia zwierząt.[/QUOTE] Nie chce mi się czytać wszystkich twoich postów bo przynudzasz, nie wiem czy to tylko moje zdanie, być może. Nie wciągaj mnie na siłę do dyskusji z sobą, bo nie ma ani siły ani ochoty na kłótnie. EOT. __________________ wymiana wszystkowątek: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1261549

2012-02-10, 20:47	#2353
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a Konto usunięte Zarejestrowany: 2006-08 Wiadomości: 22 521	Dot.: Moda, która Cię "rozwala" - część 4 Niestety to lekarze często z własnej nieprzymuszonej woli sami przepisują antybiotyki na katar.

2012-02-10, 21:43	#2357
PaulinaMigotka Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-09 Lokalizacja: Łódź Wiadomości: 7 279	Dot.: Moda, która Cię "rozwala" - część 4 Ja ostatnio zastanwiałam się nad przejściem na semiwegetarianizm. Całkowita rezygnacja z mięsa u mnie odpada, lubię drób i ryby, aza czerwonym mięsem nie przepadam. Co z tego jednak, że chcę przejść na taką diete, jak mieszkam z rodzicami i pojawiaja się kotlety, sosy, żeberka i silą rzeczy jem to, no bo jest, to jem, nie będe gotować tylko dla siebie czegoś innego. Ale w sumie bez wieprzowiny i wołowiny bym przeżyła. __________________ Mówiła, że wyszła tego dnia z bukietem żółtych kwiatów właśnie po to, bym ją wreszcie odnalazł. Gdyby tak się nie stało otrułaby się, bo jej życie było pozbawione sensu... M&M Instagram http://instagram.com/paulinamigotka

2012-02-10, 22:20	#2364
Miss Saeki Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-08 Wiadomości: 7 105	Dot.: Moda, która Cię "rozwala" - część 4 Na zmianę tematu "rozweselacz" http://lookbook.nu/user/1100771-Lydia-J/looks __________________ Książki LC

2012-02-10, 22:49	#2369
Miss Saeki Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-08 Wiadomości: 7 105	Dot.: Moda, która Cię "rozwala" - część 4 http://static1.blip.pl/user_generate...res/840012.jpg robimy zamówienie na niebieskie? hahahaha Albo takie: http://t1.gstatic.com/images?q=tbn:A...iFF3kgNiQ81Azo http://t1.gstatic.com/images?q=tbn:A...ePoLpiYfWMYeUg __________________ Książki LC

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)