Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 2012. - Strona 103 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-02-11, 21:00   #3061
MMONIKA9
Wtajemniczenie
 
Avatar MMONIKA9
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 2 095
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Cytat:
Napisane przez *Agatek* Pokaż wiadomość
dałam na łyżeczce jednak bo w smoku się osadziły krople i musiałam jeszcze raz myć szczoteczką i wyparzac.
Ogólnie smakowały jej kropelki, ale główkę mi przewracała i ledwo co jej wpoiłam, trochę mleka dodałam też na łychę, smakusiało jej odbiła i leży w wyrku... teraz nie wiem jak dalej dawkować, czy dalej 15 kropli do każdego karmienia, hmm... nie wiadomo jak to ze wzdęciami będzie



gratulacje!!!!!!!! fajna data mój ojciec się urodził 6 luty, a ja 6 marzec
ja dawałam przez tydzień aż się wszystko unormowało niestety po tygodniowej przerwie znowu się zaczeły problemy z kupkami bo ja to mu dawałam nie na kolki tylko na kupki bo po kropelkach sam zaczął ładnie robić luźne a nie takie suche bobelki więc problem znowu się zaczął więc na nowo muszę podawać ja podaje mu codziennie tak od godz.14 -15 do wieczora bo tak zalecała położna ponieważ dzieci przeważnie wieczorem miewają kolki dlatego by zaczęły działaś wieczorem trzeba zacząć je podawać już po południu przed każdym jedzeniem 15 kropli i tak daje

---------- Dopisano o 21:00 ---------- Poprzedni post napisano o 20:57 ----------

a wczoraj czytałam fajny artykuł muszę go poszukać i wkleić link pisało właśnei o kupkach że dzieci tak się prężą robią czerwone itp i my myślimy ze sie męczą że je to boli a one poprostu uczą sie nowej czynności czyli tego że muszą sie naprężyc by wypchnąć tą kupkę
__________________
"SYNECZEK" MAJKEL 23.12.2011 4,5kg 60cm
MMONIKA9 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-11, 21:10   #3062
boroo50
Rozeznanie
 
Avatar boroo50
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 767
GG do boroo50
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Cytat:
Napisane przez MMONIKA9 Pokaż wiadomość
a wczoraj czytałam fajny artykuł muszę go poszukać i wkleić link pisało właśnei o kupkach że dzieci tak się prężą robią czerwone itp i my myślimy ze sie męczą że je to boli a one poprostu uczą sie nowej czynności czyli tego że muszą sie naprężyc by wypchnąć tą kupkę
Ale jak jest przy tym płacz i takie miny, ze aż się samo serce kraja to tak ma wyglądać nauka?
Już sama nie wiem co robić kurcze. Od wczoraj Krzyś mało jadł i ze spaniem jakoś dziwnie. I w dodatku upodobał sobie tego mniejszego cycka. I boje się, ze z tego jednego go nie wykarmię, a ten drugi mi rozsadzi dosłownie. Bo mogłabym laktatorem ściągać, ale co z tego jak wtedy napłynie jeszcze więcej?
Sajgon dosłownie :/
__________________
KRZYSIO

http://suwaczki.slub-wesele.pl/200807202338.html
http://straznik.dieta.pl/zobacz/stra...d7fcac01be.png
82 68 67 66 65 64 63 62 61 60 59 58 57 -->56 <--
boroo50 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-11, 21:20   #3063
MartuNiunia87
Rozeznanie
 
Avatar MartuNiunia87
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 828
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

WITAM MOJE DROGIE !!

po 1 - GRATULACJE DLA ROZPAKOWANYCH MAMUSIEK

po 2 - Dziękuję dziewczynką Czubaskowi i Bybelli za smski jak umierałam z nudów w szpitalu

po 3- nie nadrabiam bo mam do nadrobienia ok 30 stron więc masakra ale już będę na bieżąco bo ODZYSKALIŚMY INTERNECIK !!!

po 4 - jestem w domu, ciśnienie w normie, dietę cukrzycową trzymam i nadal jestem NIEROZPAKOWANA!!

ogólnie wam powiem, że cieszę się,że zdążyłam wrócić do domu nierozpakowana, leżałam w szpitalu na położniczym i masakra ... nie chcę rodzić tam skąd jest mój gin, chcę tu gdzie chciałam od początku - w moim mieście, tam gdzie urodziłam synka... bo w tym w którym leżałam masakra.. laski po terminach męczą, ordynator nie dość, że nie bada a torturuje pacjentki (bo tego inaczej się nie da określić) to jeszcze myśli, że wszystkie rozumy pozjadał i nic nie można innym lekarzom bez jego zgody... leżałam na sali z samymi przeterminowanymi praktycznie i wam powiem, że nie wesoło:

1 tydzien po terminie - dostają OCT i ewentualnie żel
2 tydzień po terminie - ogólnie to indukcja porodu- czyli: dostają OCT, żel czekają jak nic się nie dzieje, to przebijają pęcherz płodowy - najczęściej kończy się to dla 99% kobiet tym, że męczą się 13 godzin w bólach a na koniec CC... - takie praktyki stosuje ordynator...także uciekłam stamtąd jak tylko szybko mogłam.
Ogólnie olewali mnie cały pobyt chyba, że miał dyżur mój gin no to muszę go pochwalić, zawsze zagadał, zapytał coś doradził... ale reszta lekarzy - - widać,że każdy dba tylko o tzw "swoje" pacjentki

Ogólnie pan ordynator jest zwolennikiem indukcji porodów... nie wiem czy mu coś za to odpalają, ale uwielbia, więc jeśli pacjentka ma nawet czas do porodu ale chce już rodzić, każe podpisywać zgodę i męcz się babo... także tragedia!!

A z pozytywnych - no to dowiedziałam się, że Mała waży ok 3101g i mierzy ok 50cm (w 38tc) także myślę, że taka w sam raz na dziewczynkę... choć znając życie jeszcze podrosła nooo i najlepsze chyba w ogóle będzie nazywała się inaczej niż było w planach.. .. bo:

Majka - ja jakoś zrezygnowałam, leżąc w szpitalu co 2 dziewczynka która się tam rodziła miała na imię Maja...

Jagoda - synek na tak, ja na tak, ale TŻ nosem kręci...że niby jednak nie bo za "wymyślne"...

Na razie wymyśliliśmy Martynkę.... jakoś tak mi wpadło do głowy ostatnio.. szłam korytarzem w szpitalu i nagle mnie olśniło... jeszcze przemyślimy
__________________
Razem - 01.07.2006
Tomuś - 17.09.2007
Pierścionek - 14.02.2012
Sakramentalne TAK - 11.06.2011
Martynka- 23.02.2012


...Jeśli myślisz, ze wiesz wszystko to znaczy, że tak naprawdę nie wiesz nic...
MartuNiunia87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-11, 21:27   #3064
neska22
Zakorzenienie
 
Avatar neska22
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 9 911
GG do neska22
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Cytat:
Napisane przez MMONIKA9 Pokaż wiadomość
ja dawałam przez tydzień aż się wszystko unormowało niestety po tygodniowej przerwie znowu się zaczeły problemy z kupkami bo ja to mu dawałam nie na kolki tylko na kupki bo po kropelkach sam zaczął ładnie robić luźne a nie takie suche bobelki więc problem znowu się zaczął więc na nowo muszę podawać ja podaje mu codziennie tak od godz.14 -15 do wieczora bo tak zalecała położna ponieważ dzieci przeważnie wieczorem miewają kolki dlatego by zaczęły działaś wieczorem trzeba zacząć je podawać już po południu przed każdym jedzeniem 15 kropli i tak daje

---------- Dopisano o 21:00 ---------- Poprzedni post napisano o 20:57 ----------

a wczoraj czytałam fajny artykuł muszę go poszukać i wkleić link pisało właśnei o kupkach że dzieci tak się prężą robią czerwone itp i my myślimy ze sie męczą że je to boli a one poprostu uczą sie nowej czynności czyli tego że muszą sie naprężyc by wypchnąć tą kupkę
własnie tez teraz sie zastanawiam jak długo podawac te krople... na jednym forum przeczytałam ze to mozna cały czas profilaktycznie... no ale wiem tez, ze niektorym dzieciom kolki np po tygodniu mijaja i nie wracaja...wiec po co dawac np 3 miesiące... z drugiej strony jak przerwe podawanie to moze znow sie zaczac i mały znow bedzie cierpiec....
neska22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-11, 21:32   #3065
czubasek20
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 5 328
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Cytat:
Napisane przez kropeczka1984 Pokaż wiadomość
6.02.2012 r. urodziłam Wojtusia Było ciężko, ale mały jest słodki Ma 57 cm, waży 3370 g.
Chyba Was nie nadrobię... Mam kilka pytań, ale to muszę mieć chwilę, żeby je zadać A na razie idę chwilę odpocząć, bo dzień pełen wrażeń był.
Gratuluje


Cytat:
Napisane przez faellivrin Pokaż wiadomość
Ja tam tez rodzilam i nie mam najlepszej opinii. Nastepnym razem nie wybiore juz tego szpitala. Na szczescie chyba cc zrobili mi nienajgorzej, ale opieka "po" i "przed" pozostawiala troche do zyczenia.

A na jakim oddziale takie cuda wianki?
Nie wiem, bo nawet nie pytałam jaki to oddział. Ale dziewczyna jest bardzo niezadowolona.

Cytat:
Napisane przez dph Pokaż wiadomość

No to jesteśmy już dwie poniedziałkowe szpitalne pearl idzie we wtorek chyba
dopisuje się do listy. Ja idę w czwartek o ile wcześniej się nic nie ruszy.


właśnie wróciliśmy z mężem z kina. Mała cały seans mnie przekopała, jakby jakiegoś bzika dostała bola mnie żebra
__________________
H
W
R


Nie ma stópki zbył małej, by nie mogła pozostawić śladu. Z
czubasek20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-11, 22:05   #3066
kaczuszka81
Raczkowanie
 
Avatar kaczuszka81
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 248
GG do kaczuszka81
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Cytat:
Napisane przez pearpearl Pokaż wiadomość
a to nie boli ? i czy mozna zdjac wczesniej jakby co? jakos zawsze mnie przerazala spirala

kurde... sama juz nie wiem,co wybrac
kalendarzyki i przerywane nie wchodza w gre - z naszymi temperamentami zaraz mielibysmy druzyne pilkarska w domu
do tej pory bralam tabletki i plastry, ale po plastrach spuchlam +5 kg, a o tabletkach zdarzylo mi sie zapomniec :/
chociaz nie wiem, czy dzieciak nie bedzie najlepszym srodkiem anty :
Nie wiem czy boli, z tego co mówiły znajome, nic nie boli, jedynie kontrolować trzeba raz na pół roku USG zrobić i sprawdzić czy się nie przesunęła i co mnie bardzo cieszy nie ma hormonów a z tym muszę być na bakier

Cytat:
Napisane przez pearpearl Pokaż wiadomość
Mam wiadomosc od Anabelity:

Milo ze o mnie pamietacie Malutka Asia przyszla na swiat wczoraj o 15:20. Wazy 2600 gram i ma 50 cm dlugosci. Sam porod byl ekspresowy (nawet Tzta nie zdazyli zawolac na final) ale skurcze krzyzowe daly mi popalic. Pozdrawiam

jednak miałam dobre przeczucie
GRATULACJE!!!!!
kaczuszka81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-11, 22:10   #3067
Lucy1111
Zakorzenienie
 
Avatar Lucy1111
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Bdg
Wiadomości: 6 271
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Cytat:
Napisane przez uska000 Pokaż wiadomość
G

Wczoraj zamowilam chrzest na 4.03 ile dajecie ksiedzu za chrzest? bo ja chyba malo dalam;/
mój "ulubiony" temat opłacania kościoła....:/ Myślę, że nie ma czegoś takiego jak "mało"
Cytat:
Napisane przez dph Pokaż wiadomość
termin mam na 15.02. mam skierowanie na cc ale czy mi zrobią to nie wiem bo ja naszej służbie zdrowia nie wierzę


No to jesteśmy już dwie poniedziałkowe szpitalne pearl idzie we wtorek chyba
ale masz jakieś wskazanie do cc? wyznaczyli Ci datę?
Trzymam kciuki, aby poszło po Twojej myśli
Cytat:
Napisane przez diablica_db Pokaż wiadomość
a u ciebie też cc?
tak, ja będę miała cc 14.02
Cytat:
Napisane przez MartuNiunia87 Pokaż wiadomość
WITAM MOJE DROGIE !!
witaj
Ale szpital :/ dobrze, że masz jakąś alternatywę
Lucy1111 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-11, 22:14   #3068
diablica_db
Raczkowanie
 
Avatar diablica_db
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 327
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Cytat:
Napisane przez Lucy1111 Pokaż wiadomość
mój "ulubiony" temat opłacania kościoła....:/ Myślę, że nie ma czegoś takiego jak "mało"

ale masz jakieś wskazanie do cc? wyznaczyli Ci datę?
Trzymam kciuki, aby poszło po Twojej myśli

tak, ja będę miała cc 14.02

witaj
Ale szpital :/ dobrze, że masz jakąś alternatywę

a slaczego masz mieć cc?
diablica_db jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-11, 22:18   #3069
dph
Rozeznanie
 
Avatar dph
 
Zarejestrowany: 2005-01
Lokalizacja: Rybnik
Wiadomości: 986
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Cytat:
Napisane przez Lucy1111 Pokaż wiadomość
ale masz jakieś wskazanie do cc? wyznaczyli Ci datę?
Trzymam kciuki, aby poszło po Twojej myśli
wskazaniem jest pierwszy poród zakończony cc i duży płód ale to są takie wskazania choćby wcale i boję się że ordynator je obali mój lekarz niby mi powiedział że ma dyżur 14.02. i mi zrobi wtedy cc ale tak jak pisałam ja lekarzom nie wierzę i nastawiam się na wszystko ale być może będziemy miały dzieci z jednego dnia a dzień super - Walentynki
__________________
dph jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-11, 22:21   #3070
Lucy1111
Zakorzenienie
 
Avatar Lucy1111
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Bdg
Wiadomości: 6 271
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Cytat:
Napisane przez diablica_db Pokaż wiadomość
a slaczego masz mieć cc?
bo mam rozchodzące się spojenie łonowe :/
Cytat:
Napisane przez dph Pokaż wiadomość
wskazaniem jest pierwszy poród zakończony cc i duży płód ale to są takie wskazania choćby wcale i boję się że ordynator je obali mój lekarz niby mi powiedział że ma dyżur 14.02. i mi zrobi wtedy cc ale tak jak pisałam ja lekarzom nie wierzę i nastawiam się na wszystko ale być może będziemy miały dzieci z jednego dnia a dzień super - Walentynki
aa, czyli faktycznie różnie to mogą zinterpretować... zależy na kogo trafisz pewnie. Decyzja pewnie będzie należała do ordynatora?
Lucy1111 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-11, 23:32   #3071
aga__tka
Zakorzenienie
 
Avatar aga__tka
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 9 899
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Cytat:
Napisane przez *Agatek* Pokaż wiadomość
5 h nie spała jeszcze, chyba normalnie przybiera, zrobiła jej się druga bródka, wałeczki na nóżkach, grubsze palunie i teściowa mówi, że jest cięższa niż była... właśnie jak 'zaśpi' to fakt, jest osłabione i nie ma siły ciągnąć i śpi- miałam tak raz i chciałam dzwonić po karetkę bo nie mogłam jej dobudzić ale jakoś pociągnęła wtedy, to było w dzień...

właśnie nie wiem, moja też dostaje koło 7 razy w ciągu doby, pomiędzy karmieniem herbatka ale nie zawsze się na nią wybudzi przed chwilą stymulowałam ją, roweryk i nogi do brzuszka... żeby zobaczyć, czy płacze, przez kolkę czy przez to, że nie może kupala strzelić no i kupal wyszedł, żółty piękny i śmierdzący obwód brzuszka się od razu zmniejszył..... ehh dlaczego ona nie może sama zrobić i pić normalnie herbatkę, dużo herbatki i się na nią budzić?!!!! siwy dym z nią teraz dostala 90 ml o 22.30 i po chwili ryk w łóżeczku...

prężyła się z 40 min i był ryk i spokój, ryk i spokój, masowałam brzuch, ale miała miękki, nie podkurczała nóżek, bo niby podkurczone nóżki i twardy brzuszek to kolka no i usnęła po chwili i obudziła się po pół godziny znów i wtedy stymulacja poszła w ruch... a w kolkach to by chyba ryczała non stop co?? i kilka godzin i by nie usnęła chyba

już mi się humor skaszanił przez małą, mało wypiła dziś herbatki- rumiankowej koło 21-22 z 30 ml... niby wiem, co dziecko potrzebuje ale nie odróżniam czy płacze dlatego, że kupki nie może zrobić, czy ma kolkę, ale niby kolki częściej przy chłopakach są... teściowa miała ze swoimi czterema synami tak

no w foteliku za krótkie, nie mogę jej dopiąć w kroczu- brakuje jakieś 3-4 cm- albo za grubo jest ubrana albo źle ją kładę, nie wiem, nie da rady ich wydłużyć, sprawdzałam to jest jeden pas tak jak masz w kapturze taki pasek i jak ciągniesz z jednej to masz więcej pasa, a z drugiej mniej

---------- Dopisano o 23:31 ---------- Poprzedni post napisano o 23:22 ----------


no właśnie rano po 'mini kupce' ją przebrałam - była 1 h po jedzeniu.. i za wysoko podniosłam jej tyłek i o tak TO ZAWSZE PRZED JEDZENIEM przebieram śmierdziuchę idę spać, póki tesciowa ma mala w pokoju i ja usypia
U mnie też zimą był problem z fotelikiem, ale nie z noworodkiem, tylko starszym dzieckiem (ale mniejszym niż zakres dla fotelika - zimowe ciuchy duze sa...)... masz tę wkładkę dla noworodków? może wyjmij, bedziesz miala więcej miejsca w foteliku... Ewentualnie pokombinuj, żeby małą położyć głębiej pupą - żeby jakby od góry niżej - u nas to pomagało - niby trudniej zapiąć, bo mało co widać, ale pasa robi się jakby więcej... no i możesz jeszcze spróbować ciuszki przesuwać - zeby "nadmiary" kombinezonu były trochę wyżej a w kroku na styk...
Zabierz fotelik sobie do domku i posprawdzaj na chłodno, bo w nerwach jak akurat chcesz gdzieś iść to będzie zawsze trudniej...

Co do kupek, herbatek itp - moim zdaniem nie wybudzaj jej na te herbatki, na cyca to i owszem, a na herbatki po co? może jej się nie chce pić? z drugiej strony jeśli chcesz podać rumianek/koperek na kolki czy wzdęcia a mała pije ale mało, to możesz robić odrobinkę mocniejsze... Można kupić też wodę koperkową - tego sie daje odrobine, bo to stężony koperek...
Ja z kropelek uzywalam infacol przy synku kilka razy - doraznie tylko i jego sie podaje od razu do buzi...

Synek nie miał problemów z kupkami, moja mała jak widze rtoche czasem ma, wariuje placze i sie wierci - po kupie przechodzi... synek tez mial czasem bole brzuszka,ale kupki po tym nie robil, tylko niezaleznie
W obu przypadkach najlepiej nam sie sprawdza/sprawdzalo noszenie na rece na brzuszku... mniej wiecej tak jak tu w 1,48minucie
http://www.youtube.com/watch?v=aSLNTy6Uxlo
tylko my z mężem bardziej kładziemy dziecko - czyli jest bardziej na brzuszku niz ten pan trzyma -
tak trzymajac dzidzie mozna jej troszke podmasowac brzuch...ale moje dzieciaki sie uspokajaja od takiego noszenia - ale na stojaco - usiacs moge dopiero jak troche ponosze, choc ja nie widze roznicy


Cytat:
Napisane przez MissZuzia Pokaż wiadomość
nam jeszcze pediatra wspomniała aby w przypadku małego ciemiaczka - nasze dziecko ma tylko 0.5cm x 0.5m - nie podawac codziennie wit. D co drugi dzień, i kontrolowac czesto czy nie maleje

nasz dzis poszedł spac o 21.45, wstał o 2 na karmienie i teraz o 6, no i beka teraz nie było
a moja odbija tylko jak marudzi po jedzeniu - inaczej w ogole jej nie ruszam przez chile a potem odkladam... z synkiem tez tak robilam... odbijamy srednio raz na 2 dni... wiec samo niebekanie to nie problem jak nie marudzi...

Cytat:
Napisane przez kasikzaki Pokaż wiadomość
Tu nie ma okeslonego z gory terminu. Jak byla u nas polozna w 5 dobie to nas umówila ze szczepionka by bylo w 12 dobie ale tego dnia to jednak nie wypaliło bo mieli za duzo dzieciaczków i czekalismy na list z Health center i wyznaczyli nam taka date. Siostra moja byla na szczepieniu jak Franek miał 7 tyg, u nas wyszlo 5 tyg. Tak wie nie ma reguly.
My sie z tz od 6 lat nie zapezpieczalismy, stosowalismy met. przerywana. W ciaze zachodzilam dopiero jak sie staralismy. Moze i to nie jest dobra metoda ale tylko wpadka da Milence rodzenstwo bo ja sie swiadomie drugi raz na poród nie pisze....oooo nieeee


My dzisiaz znowu tak jadłysmy ale powiem ci ze Mili jest sala oklajstrowana z mleka bo jak se wypluje i szuka to jezdzi cala głowa po cycu


Snesha serdeczne gratulacje
A jak jecie na tym brzuszku? jak klade mala pomiedzy piersiami, to nie da rady, jak tak ze mam ja jakby od zewnatrz, to musze podtrzymywac reka co nie jest zbyt wygodne... ale i tak czesto tak robie, bo to bardzo mila pozycja... moze mam za duze (.)(.)?
ja bardzo lubie karmic na lezaco na boku za to, mam wrazenie ze dziecko choc nie ma pod gore to i tak je spokojniej i do tego jakby dluzej - w sensie ze robi przerwe nie puszczajac i potem dalej je - na siedzaco mala jak zrobi przerwe to prawie nigdy nie je dalej...

Cytat:
Napisane przez *Agatek* Pokaż wiadomość
noooo najlepiej niech się pediatrzy i położne razem wszyscy spotkają i pogadają ze sobą, ciekawe co by wywnioskowali z wybudzaniem, karmieniem, bekaniem, ulewaniem, dopajaniem itp itd....... chyba by się pozabijali na takiej debacie...
ja daję codziennie, ale nie wiem ile z tego łyka, pod kątem jej daję a Ty?? chętnie połyka?? u nas ciemiączko jest duuuuże

ojj mnie drażni jak beka nie ma daliśmy jej herbatkę teraz rumiankową i co.... i wypiła 20 ml oczywiście dławiąc się i krztusząc, nie wytrzymam z nią, no trzymta mnie położyłam ją na brzuniu, ale się pręży bo kupki ciąg dalszy nie może zrobić..... masakra, dziś na 19stą teściowa idzie na zabawę, jak ja se poradzę
jak ci idzie? :d
a witaminke daje codziennie - mam w kapsulkach i sie nie przejmuje - raz polknie wiecej raz mniej - trudno musi starczyc

Cytat:
Napisane przez Haniula Pokaż wiadomość
taki http://www.ceneo.pl/4551354?se=50vas...FQEj3godJB33Lw

chociaz mysle ze on pokazuje wieksza temperature jak ona lezy opatulona pod kołdrą, albo co bo np jak lezala na przewijaku to normalna temp miala, a w lozeczku 37
tak samo jak byla przytulona do mnie, to miala nawet 37,3 a jak ja za chwile trzymalam na kolanach to 36,4
te bezdotykowe nie pokazuja dokladnie... zmierz sobie i tez bedziesz miala rozna co 5min... jak sie wychlodzisz albo zgrzejesz... ale sie nie przejmuj, jakby byla goraczka to bedzie roznica a czy 36,5 czy 37,3 to nie ma znaczenia... jak bedzie powyzej 38,5 to na pewno wykryje i pokaze powyzej 38... zrezszta mozesz sprawdzic na wodzie w szklance - zrob troche cieplejsza niz cialo i zmierz...
a doodbytniczo sie mierzy normalnym elektronicznym - ja mam taki za 9zl (ostatnio tesciowa kupila go za 4zl...) i jest ok - jak bezdotykowy mi pokaze wyzsza temp to zmierze dokladniej (od temp mierzonej w pupce trzeba odjac 0,5stopnia)



Cytat:
Napisane przez boroo50 Pokaż wiadomość
Ale jak jest przy tym płacz i takie miny, ze aż się samo serce kraja to tak ma wyglądać nauka?
Już sama nie wiem co robić kurcze. Od wczoraj Krzyś mało jadł i ze spaniem jakoś dziwnie. I w dodatku upodobał sobie tego mniejszego cycka. I boje się, ze z tego jednego go nie wykarmię, a ten drugi mi rozsadzi dosłownie. Bo mogłabym laktatorem ściągać, ale co z tego jak wtedy napłynie jeszcze więcej?
Sajgon dosłownie :/
Jak bedziesz sciagac "po coraz mniej" tylko na tyle zeby Cie nie bolalo, to ci przestanie sie produkowac... ale lepiej sciagnij troche chwile przed tym jak maly bedzie glodny i mu podaj takiego lekko "zmniejszonego" - moze nie moze dobrze chwycic? ja mam troche duze i jak sa pelne, to musze malej splaszczac lekko zeby zlapala, potem jeszcze chwile tak trzymac a jak dobrze zassie juz to jeszcze podtrzymywac od dolu, zeby jej nie wypadlo, bo jak wypadnie to znow cyrk z podawaniem... ale jak troche oprozni to juz nie musze trzymac a jak wypadnie to sama chwyci...


GRATULACJE NOWYM MAMOM

Edytowane przez aga__tka
Czas edycji: 2012-02-11 o 23:33
aga__tka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-11, 23:57   #3072
kasikzaki
Zadomowienie
 
Avatar kasikzaki
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Tullamore Ireland
Wiadomości: 1 250
Send a message via Skype™ to kasikzaki
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

W końcu zabrałam się za napisanie relacji z porodu (szybka jestem nie )

Wszystko zaczęło się w środę 04.01.12 ok 12tej po południu kiedy pojawiły się pierwsze bóle brzucha. Tż miał wróci z pracy ok 14stej więc przygotowałam sobie kąpiel i zaczekałam na niego. Po kąpieli skurcze(już wiedziałam że to one) pojawiały się dość często ok 5minut ale były krótkie. Ok 15tej pojechaliśmy z tżtem na IP. Tam podłączyli mnie na 20 min do ktg i przebadali. Pielęgniarka(mało delikatnie) sprawdziła rozwarcie(jeszcze go nie było) i wygrzebała ze mnie coś co ponoć było czopem….ble…… Dostałam pokój i tak ok 16.30 skurcze stały si e dość dokuczliwe. Poprosiłam o coś przeciwbólowego ale zalecono mi kąpiel i spacery. Po kąpieli było jeszcze gorzej, przeszłam jedną długość korytarza i zwijałam się z bólu.(jeszcze te cholerne krzyżowe) Zabrali mnie na porodówkę i znowu sprawdziła rozwarcie, tym razem było 3 i pół. Pyta się mnie czy chcę epidural, ja że tak ale od razu się chciałam upewnić czy nie jest za późno bo znam przypadek że dziewczyna nie czuła później skurczy i się wakum skończyła a ja się strasznie wakum bałam i mówię jej to ona nie że spoko że rozwarcie jest małe. W między czasie zanim przyszedł anestezjolog już zwijałam się z bólu i myślałam ze nie wyrobię, dali mi gaz, pierwsze uczucie spoko ale po chwili zrobiło mi się niedobrze i się (2 razy). Skurcze się nasilały…na szczęście przyszedł anest. i dostałam epidural, podziałam po ok 10 minutach i była to największa ulga jaką doznałam w życiu. Niestety to szczęście nie trwało długo bo po godzinie zaczęły się skurcze parte(to była 19.20) które bały coraz bardziej odczuwalne. Rozwarcie już było na 8 i ponoc szybko wszystko postępowało. Położna pozwoliła położyć mi się na boku i przeć jak będą parte. Nawet pomogło, ale i tak myślałam ze mi du…e rozerwie. Po ok 2 i pół godziny partych i parcia okazało się że jednak nie dam rady sama urodzić bo miałam czeste ale za krótkie skurcze i będzie potrzebne wakum….od razu się poryczałam i krzyczałam ze mówiłam że nie chcę że niech coś zrobią…..strasznie się bałam że główka Mili będzie taka wydłużona od niego(zapewniali ze zejdzie do 3 dni)…. tż mnie uspokoił i nie było wyjścia. Lekarz mnie naciął i założył to dziadostwo, za chwilę nadszedł skurcz i wtedy dałam z siebie wszystko bo wiedziałam ze teraz to już musi wyjść….i wyszła…..najpierw główka, przedziwne uczucie widzieć taką owłosioną głowę po między nogamiNastępny skurcz i wyszła cała. Ból momentalnie minął…uff. Dali mi Milenke na brzuch , całą ją wymacałam i wycałowałam główkę na której nie było śladu po wakum . Zabrali ją szybko bo jak mi wcześniej mówili będą musieli ją poodsysać bo miałam zielone wody. Lekarz zaczął mnie szyć i za chwilę mi ją oddali. Szycie niestety bolało, mówię im ze czuje wszystko, to mi z łaski dali drugi zastrzyk ale i tak się wierciłam bo bolało jak cholera. Po szyciu wyjał ze mnie łożysko(dziwne, myślałam ze będę je rodzić) i mnie obmył.
Milenkę zabrali na zmierzenie temperatury bo coś im nie pasiło, po chwili przyszła pielęgniarka i mówi ze Mili musi leżeć w inkubatorze bo ma za zimne raczki i nóżki, ze poród to był dla niej szok i coś tam jeszcze(nie wszystko zrozumiałam). Ok 24 zawieźli mnie do niej, pielęgniarka zrobiłą nam zdjecie i mieliśmy pierwszą próbę dostawienia do cyca, załapała. Powiedzieli ze oddadzą mi ja rano ale w nocy przywiozą na karmienie i tak też zrobili, o 3 ja przywieżli i już została ze mną W drugiej dobie wyszliśmy do domciu


Ogólnie wspomnienia z porodu nie są pozytywne ze względu na ból, myślałam ze jestem bardziej odporna….pomyliłam się. Dla Milenki przeszła by to jeszcze tysiąc razy ale na drugie dziecko się na razie nie decyduję.


To tyle

---------- Dopisano o 00:57 ---------- Poprzedni post napisano o 00:39 ----------
Kropeczka gratuluję


Cytat:
Napisane przez aga__tka Pokaż wiadomość
A jak jecie na tym brzuszku? jak klade mala pomiedzy piersiami, to nie da rady, jak tak ze mam ja jakby od zewnatrz, to musze podtrzymywac reka co nie jest zbyt wygodne... ale i tak czesto tak robie, bo to bardzo mila pozycja... moze mam za duze (.)(.)?
ja bardzo lubie karmic na lezaco na boku za to, mam wrazenie ze dziecko choc nie ma pod gore to i tak je spokojniej i do tego jakby dluzej - w sensie ze robi przerwe nie puszczajac i potem dalej je - na siedzaco mala jak zrobi przerwe to prawie nigdy nie je dalej...
U mnie też po między (.)(.) nie da rady wiec od zewnątrz i też właśnie muszę podtrzymywać główkę. Robię tak że jak jest przy np. prawym cycu, zdinak prawą nagę i od wewnątrz opieram o nią rekę. Nie jest to i tak mega wygodne ale trochę pomaga. Ogólnie nie idzie się zdrzemnąć jak np. przy karmieniu na boku ale lubię tak bo nie muszę Mili wtedy odbijać. Jak kończy jeść to kładzie główkę pomiędzy (.)(.) i beka
Mi generalnie każda pozycja do karmienia odpowiada




Edytowane przez kasikzaki
Czas edycji: 2012-02-12 o 00:01
kasikzaki jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-12, 00:38   #3073
*Agatek*
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 9 229
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Uska wysłałam Ci pw

Likas, podesłałam Twojego priv Usce, mam nadzieję, że się nie pogniewasz

Cytat:
Napisane przez neska22 Pokaż wiadomość
własnie tez teraz sie zastanawiam jak długo podawac te krople... na jednym forum przeczytałam ze to mozna cały czas profilaktycznie... no ale wiem tez, ze niektorym dzieciom kolki np po tygodniu mijaja i nie wracaja...wiec po co dawac np 3 miesiące... z drugiej strony jak przerwe podawanie to moze znow sie zaczac i mały znow bedzie cierpiec....
o ten sam problem mam

... tak jak Monika pisze, dam jej teraz znów 15 kropelek przed karmieniem i zobaczymy.... bo ost jadła o 19.30 i po tym był bek, ale znów się pręzyła bo gazy chyba i to na brzuchu na mnie ją kładłam, to na boczku, na chwilę pomagało i się uspokajała i co chwila ją przekładałam... przełozylam ją teraz na brzuch i co? i śpi ide jej robić mleko...
__________________


*Agatek* jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-12, 09:24   #3074
klaurencja
Raczkowanie
 
Avatar klaurencja
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 423
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Czesc kochane
gratulacje dla kolejnych mam klask: i za czekajace na cc!

My sobie w domu ryczymy, a raczej maluch :P spokoj mamy. Jakos tak

zamowiony chrzest - 18 marca uska, nie da sie za malo dac!
__________________
klaurencja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-12, 09:50   #3075
agawoo
Zakorzenienie
 
Avatar agawoo
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Mx
Wiadomości: 4 538
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Hejka jestem na bieżąco,ale nadrabiam na tel i nie odpisuje przez to :/
Gratulacje dla nowych mamusiek
Kasik, dzielna byłaś,a poród niełatwy... Ją miałam opisać swój,ale czasu brak ..może mi się w końcu uda
Jak czytam o tych uszkodzeniach dzieci podczas cc to mnie ciarki przechodzą mojej Melce na szczęście nic się nie stało
Trzymam kciuki za mamy w dwupaku
__________________
Damska torebka nie jest po to, żeby cokolwiek w niej znaleźć,

tylko po to, żeby w niej wszystko było
agawoo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-12, 10:13   #3076
dph
Rozeznanie
 
Avatar dph
 
Zarejestrowany: 2005-01
Lokalizacja: Rybnik
Wiadomości: 986
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Cytat:
Napisane przez Lucy1111 Pokaż wiadomość
bo mam rozchodzące się spojenie łonowe :/


aa, czyli faktycznie różnie to mogą zinterpretować... zależy na kogo trafisz pewnie. Decyzja pewnie będzie należała do ordynatora?
no właśnie a nasz ordynator jest nieciekawy w razie czego ucieknę stamtąd i pojadę do prywatnej kliniki bo nie mam zamiaru drugi raz się tak męczyć

Cytat:
Napisane przez kasikzaki Pokaż wiadomość
W końcu zabrałam się za napisanie relacji z porodu (szybka jestem nie )

Wszystko zaczęło się w środę 04.01.12 ok 12tej po południu kiedy pojawiły się pierwsze bóle brzucha. Tż miał wróci z pracy ok 14stej więc przygotowałam sobie kąpiel i zaczekałam na niego. Po kąpieli skurcze(już wiedziałam że to one) pojawiały się dość często ok 5minut ale były krótkie. Ok 15tej pojechaliśmy z tżtem na IP. Tam podłączyli mnie na 20 min do ktg i przebadali. Pielęgniarka(mało delikatnie) sprawdziła rozwarcie(jeszcze go nie było) i wygrzebała ze mnie coś co ponoć było czopem….ble…… Dostałam pokój i tak ok 16.30 skurcze stały si e dość dokuczliwe. Poprosiłam o coś przeciwbólowego ale zalecono mi kąpiel i spacery. Po kąpieli było jeszcze gorzej, przeszłam jedną długość korytarza i zwijałam się z bólu.(jeszcze te cholerne krzyżowe) Zabrali mnie na porodówkę i znowu sprawdziła rozwarcie, tym razem było 3 i pół. Pyta się mnie czy chcę epidural, ja że tak ale od razu się chciałam upewnić czy nie jest za późno bo znam przypadek że dziewczyna nie czuła później skurczy i się wakum skończyła a ja się strasznie wakum bałam i mówię jej to ona nie że spoko że rozwarcie jest małe. W między czasie zanim przyszedł anestezjolog już zwijałam się z bólu i myślałam ze nie wyrobię, dali mi gaz, pierwsze uczucie spoko ale po chwili zrobiło mi się niedobrze i się (2 razy). Skurcze się nasilały…na szczęście przyszedł anest. i dostałam epidural, podziałam po ok 10 minutach i była to największa ulga jaką doznałam w życiu. Niestety to szczęście nie trwało długo bo po godzinie zaczęły się skurcze parte(to była 19.20) które bały coraz bardziej odczuwalne. Rozwarcie już było na 8 i ponoc szybko wszystko postępowało. Położna pozwoliła położyć mi się na boku i przeć jak będą parte. Nawet pomogło, ale i tak myślałam ze mi du…e rozerwie. Po ok 2 i pół godziny partych i parcia okazało się że jednak nie dam rady sama urodzić bo miałam czeste ale za krótkie skurcze i będzie potrzebne wakum….od razu się poryczałam i krzyczałam ze mówiłam że nie chcę że niech coś zrobią…..strasznie się bałam że główka Mili będzie taka wydłużona od niego(zapewniali ze zejdzie do 3 dni)…. tż mnie uspokoił i nie było wyjścia. Lekarz mnie naciął i założył to dziadostwo, za chwilę nadszedł skurcz i wtedy dałam z siebie wszystko bo wiedziałam ze teraz to już musi wyjść….i wyszła…..najpierw główka, przedziwne uczucie widzieć taką owłosioną głowę po między nogamiNastępny skurcz i wyszła cała. Ból momentalnie minął…uff. Dali mi Milenke na brzuch , całą ją wymacałam i wycałowałam główkę na której nie było śladu po wakum . Zabrali ją szybko bo jak mi wcześniej mówili będą musieli ją poodsysać bo miałam zielone wody. Lekarz zaczął mnie szyć i za chwilę mi ją oddali. Szycie niestety bolało, mówię im ze czuje wszystko, to mi z łaski dali drugi zastrzyk ale i tak się wierciłam bo bolało jak cholera. Po szyciu wyjał ze mnie łożysko(dziwne, myślałam ze będę je rodzić) i mnie obmył.
Milenkę zabrali na zmierzenie temperatury bo coś im nie pasiło, po chwili przyszła pielęgniarka i mówi ze Mili musi leżeć w inkubatorze bo ma za zimne raczki i nóżki, ze poród to był dla niej szok i coś tam jeszcze(nie wszystko zrozumiałam). Ok 24 zawieźli mnie do niej, pielęgniarka zrobiłą nam zdjecie i mieliśmy pierwszą próbę dostawienia do cyca, załapała. Powiedzieli ze oddadzą mi ja rano ale w nocy przywiozą na karmienie i tak też zrobili, o 3 ja przywieżli i już została ze mną W drugiej dobie wyszliśmy do domciu


Ogólnie wspomnienia z porodu nie są pozytywne ze względu na ból, myślałam ze jestem bardziej odporna….pomyliłam się. Dla Milenki przeszła by to jeszcze tysiąc razy ale na drugie dziecko się na razie nie decyduję.


To tyle

---------- Dopisano o 00:57 ---------- Poprzedni post napisano o 00:39 ----------
Kropeczka gratuluję



U mnie też po między (.)(.) nie da rady wiec od zewnątrz i też właśnie muszę podtrzymywać główkę. Robię tak że jak jest przy np. prawym cycu, zdinak prawą nagę i od wewnątrz opieram o nią rekę. Nie jest to i tak mega wygodne ale trochę pomaga. Ogólnie nie idzie się zdrzemnąć jak np. przy karmieniu na boku ale lubię tak bo nie muszę Mili wtedy odbijać. Jak kończy jeść to kładzie główkę pomiędzy (.)(.) i beka
Mi generalnie każda pozycja do karmienia odpowiada


nowa relacja z porodu ale głupol ze mnie ale jakoś lubię wiedzieć co mnie może czekać
Kasik no to faktycznie miałaś nieciekawie ale najważniejsze że wszystko dobrze się skończyło

A ja miałam mieć spokojny weekend przed pójściem do szpitala ale wczoraj wyczaiłam fajny narożnik i dziś jedziemy go jeszcze oglądać do sąsiedniego miasta oddalonego o jakieś 30 km po drodze może jeszcze wychaczę stojak pod wanienkę używany. I tak będę mieć spokojną niedzielę
__________________
dph jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-12, 11:56   #3077
elunia25
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 199
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

hej własnie lece Was nadrabiac i w końcu chwale sie e-ciotkom swoim szczesciem
oto Sebastianek
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 4.jpg (44,7 KB, 68 załadowań)
elunia25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-12, 12:07   #3078
kasikzaki
Zadomowienie
 
Avatar kasikzaki
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Tullamore Ireland
Wiadomości: 1 250
Send a message via Skype™ to kasikzaki
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Cytat:
Napisane przez elunia25 Pokaż wiadomość
hej własnie lece Was nadrabiac i w końcu chwale sie e-ciotkom swoim szczesciem
oto Sebastianek


---------- Dopisano o 13:07 ---------- Poprzedni post napisano o 13:01 ----------

My chest dopiero w sierpniu bedziemy robic w PL. Wyjazd na Swieta niestety nie wypalil bo 29 kwiernia mamy komunie w Pl i tez musimy leciec.



A my zaczynamy walke z ciemieniucha.
Na brwiach i pomiedzy nimi ma juz prawie 2 tyg i na glówce z przodu od kilku dni. Smaruje oliwka i wyczesuje, ciekawe kiedy te cholerstwo zejdzie
kasikzaki jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-12, 12:14   #3079
Haniula
Zakorzenienie
 
Avatar Haniula
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 4 818
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

elunia ale boski Sebastianek

Mamuski jak zmienic mleko? Normalnie podawać nowe, mieszać czy podawac jakos co 2 karmienie np?
U nas ciagle to zatwardzenie i mysle ze to od mleka, bo dopajam ją juz dość duzo, a nic sie nie zmienia
Haniula jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-12, 12:32   #3080
diablica_db
Raczkowanie
 
Avatar diablica_db
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 327
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

hejka, jestem w kropce

wczoraj odszedł mi czop tak mi się przynajmniej wydaje że to był on na końcu był trochę z krwią i całą noc miałam skórcze takie z krzyrza promieniujące na dół brzucha ale nie jakieś mega bolesne , po prostu odczówalne .
nawet liczyłam czas pomiędzy i przez pewien czas były rególarne co 8 min

potem wstałam na chwile pochodziłam i czas się zmienił w większe odstępy

nadal je mam ale nierególarnie i nie przybierają na sile. nie wiem czy to początek porodu czy co i nie wiem co mam robić właściwie
diablica_db jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-12, 12:37   #3081
staraupa
Raczkowanie
 
Avatar staraupa
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: z domku:)
Wiadomości: 189
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Kaiskzaki super opis miałaś przeżycia!!
Sebastianek boski!!

Dziewczyny poradzcie mi odnośnie PĘPKA, od wczoraj na każdej pieluszce jest krew, i body popalmione, nie jest jej dużo ale się martwię czy to normalne! to już dwa tygodnie od cc, pryskam octenispeltem, raz przemyłam spirytusem ale potem właśnie ta krew się pokazała. Co myślicie??
staraupa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-12, 12:44   #3082
Haniula
Zakorzenienie
 
Avatar Haniula
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 4 818
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Cytat:
Napisane przez staraupa Pokaż wiadomość
Kaiskzaki super opis miałaś przeżycia!!
Sebastianek boski!!

Dziewczyny poradzcie mi odnośnie PĘPKA, od wczoraj na każdej pieluszce jest krew, i body popalmione, nie jest jej dużo ale się martwię czy to normalne! to już dwa tygodnie od cc, pryskam octenispeltem, raz przemyłam spirytusem ale potem właśnie ta krew się pokazała. Co myślicie??
u nas jest to samo ! Pepek wisi juz na wlosku a pod spodem taki jakby śluz/ropa z krwią. Wszystkie body brudne Ale ja psikam tylko octaniseptem
Haniula jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-12, 12:47   #3083
staraupa
Raczkowanie
 
Avatar staraupa
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: z domku:)
Wiadomości: 189
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

HANIULA dziękuję czyli nie wpadam w panikę, mam nadzieję że samo przejdzie. Podobno póki nie pachnie brzydko to ok.
ooo patrze na twój suwaczek i nasze dzieci prawie rówieśniki
staraupa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-12, 12:54   #3084
pearpearl
Wtajemniczenie
 
Avatar pearpearl
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 2 294
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201



Wczoraj sie wkurzylam i zaczelam wykurzac malca z brzucha. Posprzatalam cala chate (no, oprocz lazienki ), lacznie z nietoperkowym pokojem, zamiotlam schody z gory od nas, przez sasiadow na dole i do garazu, pozniej polecialam mopem, goraca kapiel i mialam klasc sie do lozka i obserwowac co tam,jak tam,kiedy przyszedl tz i wyciagnal mnie na 30-ke jego kumpla, na ktora trzeba bylo sie przebrac na lata 80te, wiec zrobilam wiesniacki makeup, tapir na leb, getry i skarpetki i buty na obcasie i dawaj, na impreze, dalej wykurzac malca. Po imprezie szarpnelismy sie z tztem (aaaale fajnie - juz prawie zapomnialam,jak to jest ), znowu goraca kapiel i do wyra.
Nie moglam zasnac, Nietopson jakos dziwnie sie zachowywal, az tu nagle czuje, ze cos ze mnie wycieka. No wiec reka pod tylek, a tam mokro jak sto piecdziesiat. Budze tzta i mowie, ze sie zaczelo i babcia na urodziny dostanie wnuczatko Polecialam po karte ciazy, zeby ja przelozyc do dokumentow, pozniej po te wielkie podpaski, ale nie moglam ich otworzyc, no i wolam tzta, a on patrzy na mnie i mowi: co skarbie, zly sen?

bo to, co napisalam na zielono, to tylko mi sie przysnilo Podobno cos mowilam przez sen i obudzilam tym tzta a Nietopinka jak siedziala w brzuchu, tak siedzi, brzuch wysoko, macica non stop sie stawia, ale oprcz tego nic sie nie dzieje. Tak wiec zostalam bez prezentu na urodziny Mamy

Cytat:
Napisane przez czubasek20 Pokaż wiadomość
Dzowniła do mnie znajoma która miała cc dwa tyg temu w Matce Polce, podczas cięcia skaleczyli dzicko. Mały miał na dzień dobry załozone dwa szwy...
Cytat:
Napisane przez boroo50 Pokaż wiadomość
Wcale sie nie zdziwiłam, bo mojego Krzysia też ten lekarz sadysta skaleczył - przeciął go pod noskiem ;(

kurna, teraz jak bede miala cc, to bede sie bala, ze mi dzieciaka potna
Cytat:
Napisane przez kropeczka1984 Pokaż wiadomość
6.02.2012 r. urodziłam Wojtusia Było ciężko, ale mały jest słodki Ma 57 cm, waży 3370 g..

Gratulacje i witamy Wojtusia !!!!


Cytat:
Napisane przez dph Pokaż wiadomość
No to jesteśmy już dwie poniedziałkowe szpitalne pearl idzie we wtorek chyba
no niby ide, ale mam przeczucie, ze odesla mnie do domu
a w domu bede molestowac tzta (chociaz w sumie go nie trzeba molestowac), zeby urodzic WODNIKA SZUWARKA to takie fajne znaki....


Cytat:
Napisane przez Dph
u nas się daje kasę w dniu chrzcin a msza jest zbiorowa raz w miesiącu więc jest tak średnio z osiem dzieci chrzczonych i ja nie mam zamiaru dawać księdzu za dużo kasy jak dla mnie to powinni to zrobić za darmo i cieszyć się jeszcze i dziękować Bogu że przybyli nowi parafianie

mam identyczne zdanie na ten temat


Cytat:
Napisane przez kaczuszka81 Pokaż wiadomość
Nie wiem czy boli, z tego co mówiły znajome, nic nie boli, jedynie kontrolować trzeba raz na pół roku USG zrobić i sprawdzić czy się nie przesunęła i co mnie bardzo cieszy nie ma hormonów a z tym muszę być na bakier
hm...coraz bardziej sie sklaniam ku tej opcji,bo nie chce sie truc tabletkami

---------- Dopisano o 12:54 ---------- Poprzedni post napisano o 12:49 ----------

Cytat:
Napisane przez elunia25 Pokaż wiadomość
w końcu chwale sie e-ciotkom swoim szczesciem
oto Sebastianek
__________________
Dżony


Sometimes when I close my eyes, I can't see
pearpearl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-12, 12:55   #3085
Haniula
Zakorzenienie
 
Avatar Haniula
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 4 818
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

pearl niezly sen

dzien sie jeszcze nie skonczył, moze pojdzie ekspresem i babcia bedzie miala jednak prezent

A nasza Lenka wczoraj byla u babci na urodzinach Ubralam ja w kiece, to nic ze byla do kostek zamiast do kolan I całą impreze przespała

Tż upiekł babke Postawil obok mnie i poszedl do sklepu bo nie ma cukru pudru. Zabronił jesc a tu taaak pachnie
Haniula jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-12, 13:05   #3086
pearpearl
Wtajemniczenie
 
Avatar pearpearl
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 2 294
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Cytat:
Napisane przez Haniula Pokaż wiadomość
pearl niezly sen
dzien sie jeszcze nie skonczył, moze pojdzie ekspresem i babcia bedzie miala jednak prezent
teraz to juz mi wszystko jedno, byleby sie wyrobil/a na wodnika
Cytat:
Napisane przez Haniula
A nasza Lenka wczoraj byla u babci na urodzinach Ubralam ja w kiece, to nic ze byla do kostek zamiast do kolan I całą impreze przespała
a to Ci szalona imprezowiczka

Cytat:
Napisane przez Haniula
Tż upiekł babke Postawil obok mnie i poszedl do sklepu bo nie ma cukru pudru. Zabronił jesc a tu taaak pachnie
tez bym chciala, zeby moj piekl babki
ale za to wcinam wlasnie pyszne sniadanie zrobione przez niego - bagietka z serkiem, wedlina i sadzonym jajkiem
__________________
Dżony


Sometimes when I close my eyes, I can't see
pearpearl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-12, 13:13   #3087
Haniula
Zakorzenienie
 
Avatar Haniula
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 4 818
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

pearl a do kiedy jest wodnik?

Ja tez jestem wodnik, i moja Lenka tez
Haniula jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-12, 13:16   #3088
pearpearl
Wtajemniczenie
 
Avatar pearpearl
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 2 294
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Cytat:
Napisane przez Haniula Pokaż wiadomość
pearl a do kiedy jest wodnik?

Ja tez jestem wodnik, i moja Lenka tez
do 18go lutego, wiec czas nagli

Hania, to kiedy pijemy Twoje zdrowie?
__________________
Dżony


Sometimes when I close my eyes, I can't see
pearpearl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-12, 13:17   #3089
kasikzaki
Zadomowienie
 
Avatar kasikzaki
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Tullamore Ireland
Wiadomości: 1 250
Send a message via Skype™ to kasikzaki
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Cytat:
Napisane przez diablica_db Pokaż wiadomość
hejka, jestem w kropce

wczoraj odszedł mi czop tak mi się przynajmniej wydaje że to był on na końcu był trochę z krwią i całą noc miałam skórcze takie z krzyrza promieniujące na dół brzucha ale nie jakieś mega bolesne , po prostu odczówalne .
nawet liczyłam czas pomiędzy i przez pewien czas były rególarne co 8 min

potem wstałam na chwile pochodziłam i czas się zmienił w większe odstępy

nadal je mam ale nierególarnie i nie przybierają na sile. nie wiem czy to początek porodu czy co i nie wiem co mam robić właściwie
no to

Cytat:
Napisane przez Haniula Pokaż wiadomość
elunia ale boski Sebastianek

Mamuski jak zmienic mleko? Normalnie podawać nowe, mieszać czy podawac jakos co 2 karmienie np?
U nas ciagle to zatwardzenie i mysle ze to od mleka, bo dopajam ją juz dość duzo, a nic sie nie zmienia
Prawdopodobnie to od mleka ale co do zmiany to nie pomogę niestety.
Cytat:
Napisane przez staraupa Pokaż wiadomość
Kaiskzaki super opis miałaś przeżycia!!
Sebastianek boski!!

Dziewczyny poradzcie mi odnośnie PĘPKA, od wczoraj na każdej pieluszce jest krew, i body popalmione, nie jest jej dużo ale się martwię czy to normalne! to już dwa tygodnie od cc, pryskam octenispeltem, raz przemyłam spirytusem ale potem właśnie ta krew się pokazała. Co myślicie??
U nas było to samo więc sie nie martw. Jak pępek odpadł to ponad tydzień leciała z niego klew. Tez niuchałam czy nie śmierdzi ale nie, wiec przeczekałam i teraz pepus jest ładnie zagojony
Cytat:
Napisane przez Haniula Pokaż wiadomość
pearl niezly sen

dzien sie jeszcze nie skonczył, moze pojdzie ekspresem i babcia bedzie miala jednak prezent

A nasza Lenka wczoraj byla u babci na urodzinach Ubralam ja w kiece, to nic ze byla do kostek zamiast do kolan I całą impreze przespała

Tż upiekł babke Postawil obok mnie i poszedl do sklepu bo nie ma cukru pudru. Zabronił jesc a tu taaak pachnie
Moja tez już raz wystąpiła w sukience ale ze jest taka długa to zamiast do kolan miała za dupcie


Pearl
ale sen
kasikzaki jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-12, 13:17   #3090
Haniula
Zakorzenienie
 
Avatar Haniula
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 4 818
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Cytat:
Napisane przez pearpearl Pokaż wiadomość
do 18go lutego, wiec czas nagli

Hania, to kiedy pijemy Twoje zdrowie?
Juz piłysmy 26 stycznia
Haniula jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:04.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.