Nasze Codzienne Jadłospisy XVI

[agnieszka16]

wczorajsza R. ostatnio nikt się nie pokusił, a będę wdzięczna za ocenę

śniadanie: omlet francuski (z dwóch jajek, bez mąki), z truskawkami, malinami i twarożkiem ekologicznym. kawa latte

lunch: sałatka z roszponki, szpinaku, grillowanej piersi kurczaka, papryki, suszonej żurawiny, gruszki, odrobiny fety, z sosem balsamico, pełnoziarnista mini-bruschetta z pastą z avocado, pomidorem i bazylią.

rozgrzewka, plus godzina jazdy na rowerze

obiad: łosoś zapiekany z odrobiną pesto (domowe, z bazylii i orzeszków pini), warzywa na parze (marchewki, brokuły, kalarepka), ciemny ryż. sok wyciskany z pomarańczy
ok godzina ćwiczeń w domu- hula hoop , 8min abs, przysiady

kolacja: porcja zupy greckiej z soczewicy ( z pomidorami, ziołami, cebulką, dodatkiem wytrawnego wina)

[ifellinlovewithadeadboy]

Napisane przez agnieszka16

wczorajsza R. ostatnio nikt się nie pokusił, a będę wdzięczna za ocenę

śniadanie: omlet francuski (z dwóch jajek, bez mąki), z truskawkami, malinami i twarożkiem ekologicznym. kawa latte przepysznie, zazdroszczę truskawek i malin i fajnie że jest białko z rana ja co prawda bez węgli złożonych rano bym chyba nie dała rady, ale jeśli tak ci pasuje to ok

lunch: sałatka z roszponki, szpinaku, grillowanej piersi kurczaka, papryki, suszonej żurawiny, gruszki, odrobiny fety, z sosem balsamico, pełnoziarnista mini-bruschetta z pastą z avocado, pomidorem i bazylią. jw, baardzo moje smaki i jakościowo też super !

rozgrzewka, plus godzina jazdy na rowerze

obiad: łosoś zapiekany z odrobiną pesto (domowe, z bazylii i orzeszków pini), warzywa na parze (marchewki, brokuły, kalarepka), ciemny ryż. sok wyciskany z pomarańczy i znowu same pyszności
ok godzina ćwiczeń w domu- hula hoop , 8min abs, przysiady

kolacja: porcja zupy greckiej z soczewicy ( z pomidorami, ziołami, cebulką, dodatkiem wytrawnego wina) jeśli się najadłaś to ok, tylko mogły tu np. wpaść jeszcze jakieś pestki z dyni czy słonecznika, albo podprażone płatki migdałowe

jakościowo i ilościowo jak dla mnie jest na prawdę super ! do tego jest różnorodnie, przepysznie (najchętniej wprosiłabym się na wszystkie posiłki )
i jeśli na tym chudniesz to tylko tak trzymać

[LittleWoman]

dzisiejsze R
Ś: 3 połówki bułki grahamki. 2 z dużą ilością twarożku ze szczypiorkiem, pomidorem, ogórkiem, rzodkiewką. trzecia z tuńczykiem wsw i ogórkiem konserwowym, zielona herbata. W międzyczasie czerwona herbata jeszcze
IIŚ: serek homo waniliowy, jabłko
Ćwiczenia: hula hoop, dywanowe
O: makaron pełnoziarnisty z tuńczykiem, pomidorem, odrobiną koncentratu (dodam chyba jeszcze trochę wieśniaczka), zielona herbata
P: pomarańcza, czerwona herbata
K: sałatka z sałaty, sera feta, jajka, pomidora, ogórka, rzodkiewki, szczypiorku z sosem na oliwie, zielona herbata.

W międzyczasie 1,5 litra wody niegazowanej.


Czy mogę prosić o ocenę? Zaczynam dietkę, więc uczę się dopiero. Będę zatem bardzo wdzięczna za wszelkie sugestie

[gula1708]

Witam
nie wiem czy to dobry wątek, ale prosiłabym o pomoc. Moja koleżanka chce przytyć. Niestety nie jest to takie proste, ponieważ ma problemy z żołądkiem i nie może jeśc wielu rzczeczy (tłuste, smażone, zawierające kwasy itd). Je często(co 2-3h) ale są to rzeczy gotowane, bardzo duzo warzyw, jogurty naturalne odtluszczone, mleko malo procentowe itd. Waga jej spada, mimo, że tego nie chce (obecnie przy 165 cm waży 41,6 kg). Bardzo prosiłabym o ułożenie dla niej przykładowego jadłospisu na przytycie ( z uwzglednieniem rzeczy których jesc po prostu nie może a nie nie chce). Za każdy jadłospis ogromnie dziękuję.

[DreamsComeTrue]

Napisane przez Irish lady 28

rrr

1. grahamka z twarożkiem i szczypiorkiem, kiełbasa krakowska sucha
2. jogurt naturalny, sojowa parówka z musztardą
3. miseczka zupy fasolowej w wersji wege, mnóstwo chili, warzyw, majeranku,itd + kromka orkisza z serem żółtym, pomidorem

i jak?

jak zwykle-czyli do d*py .
Irish,my do Ciebie mówimy jak grochem o ścianę. ;/
Weź się WRESZCIE ZASTOSUJ DO ZASAD ZAMIESZCZONYCH NA PIERWSZEJ STRONIE !!!!!!
Albo przestań wogóle zamieszczać takie jadłospisy,
bo tak jak Riddle92 kiedyś powiedziała,
to już chorobowo wygląda....

---------- Dopisano o 15:37 ---------- Poprzedni post napisano o 15:30 ----------

Moje dzisiejsze U

I-jajecznica z 3 jajek na łyżce masła-kremowa z dodatkiem 2 łyżek mleka do kawy i wędliną krojoną w kostkę (po 4 plastry : drobiowej,krakowskiej)+bu łka paluch wieloziarnista z masełkiem najprawdziwszym


II-mały kubeczek serduszka jagodowego z 2 łyżkami budyniu waniliowego+kromeczka wasy z masełkiem i drobiówką+kubek żółtej oranżady

III (przed chwilą)-talerz gęstej pomidorówki na rosole z makaronem penne pełnoziarnistym i zwykłym pszennym

IV-nie bd bo w tym czasie mam korepetycje

V-2 kromki żytniego z masełkiem,drobiówką,mozza rellą i ogórkiem kiszonym oraz keczupem

+1 l wody niegazowanej
brak ruchu.-sobota

i jak dzisiaj ?

[suzana1618]

Utrzymanie:

I:placek owsiany z jabłkiem i cynamonem; kawa
1h biegania+rozciąganie
II:dorsz pieczony w pomidorach suszonych, czosnku, bazylii itp+buraczki i szpinak
III:twarożek domowy z nerkowcami, migdałami, cynamonem i bananem;kawa
1,5h jogi
IV: pół makreli, porcja warzyw orientalnych, marchewka; czerwona herbata

+ w ciągu dnia podjadane orzechy włoskie

[Becia012]

A dodam leniwe Utrzymanie:

Śniadanie: Duża pełnoziarnista bułka z masłem orzechowym i powidłami śliwkowymi: ekologiczny serek waniliowy: jabłko: kawa z mlekiem.
Obiad: Lasagne bolognese ; pieczona brukselka.
Podwieczorek: Serek wiejski z kakao, bananem i orzechami włoskimi: kawa z mlekiem.
Kolacja: Będą śledzie po kaszubsku; kromka pełnoziarnistego z masłem; jakieś warzywa.

W ciągu dnia dużo herbat owocowych i zielonych..

[Miss Saeki]

U/R (tymczasowo - chorobowo):

Ś: 3 kiełbaski z fileta na gorącą + 2 pomidory śliwkowe z czerwoną cebulką + 2 łyżki ćwikły
IIŚ: 2 duże kanapki z chleba owsianego z masłem, rzodkiewką i chudą wędliną
O1: rosół z makaronem (to na chore gardziołko)
O2: pierś kurczaka upieczona w marynacie z ananasa
P: garść migdałów
K: wieśniak z rzodkiewką

+ garść tabletek;p;p

Może nie jest idealnie ale chyba tragedii nie ma. Po chorobie na pewno się poprawię i dojdzie trening.

[ifellinlovewithadeadboy]

Napisane przez LittleWoman

dzisiejsze R
Ś: 3 połówki bułki grahamki. 2 z dużą ilością twarożku ze szczypiorkiem, pomidorem, ogórkiem, rzodkiewką. trzecia z tuńczykiem wsw i ogórkiem konserwowym, zielona herbata. W międzyczasie czerwona herbata jeszcze fajnie, jeśli rzeczywiście tego twarożku było dużo i nie był to jakiś taki gotowy ze szczypiorkiem, tylko prawdziwy twaróg (najlepiej półtłusty) to super
IIŚ: serek homo waniliowy, jabłko tego typu serki na r odpadają, lepiej zwykły naturalny serek homogenizowany, albo najlepiej twaróg, ew. serek wiejski i dla smaku można go czymś przyprawić, np. cynamonem czy kakao.. dodać łyżeczkę miodu, wkroić owoca, bakalie, orzeszki.. - jest dużo opcji
Ćwiczenia: hula hoop, dywanowe
O: makaron pełnoziarnisty z tuńczykiem, pomidorem, odrobiną koncentratu (dodam chyba jeszcze trochę wieśniaczka), zielona herbata super
P: pomarańcza, czerwona herbata jako przekąska może być, jako posiłek już nie, no i jeśli węglowodany o tej porze nie utrudniają ci chudnięcia to ok, jednak jeśli zauważysz, że waga nie spada, to lepiej zrezygnować z nich o tej porze, najlepiej na rzecz białka i tłuszczy
K: sałatka z sałaty, sera feta, jajka, pomidora, ogórka, rzodkiewki, szczypiorku z sosem na oliwie, zielona herbata. feta też na r-ce raczej odpada, od czasu do czasu okej, ale nie za często bo jest dosyć tłusta.. poza tym jest u ciebie dość sporo nabiału, co też może utrudniać chudnięcie.. także wywaliłabym ją stąd całkowicie, na rzecz np. większej ilości jajek czy innego pełnowartościowego białka, tj. kurczaka, indyka, tuńczyka czy jakiejś innej rybki

W międzyczasie 1,5 litra wody niegazowanej.

Czy mogę prosić o ocenę? Zaczynam dietkę, więc uczę się dopiero. Będę zatem bardzo wdzięczna za wszelkie sugestie

nie jest źle, ale troszkę gdzieniegdzie można by poprawić

[poppy seed]

Napisane przez gula1708

Witam
nie wiem czy to dobry wątek, ale prosiłabym o pomoc. Moja koleżanka chce przytyć. Niestety nie jest to takie proste, ponieważ ma problemy z żołądkiem i nie może jeśc wielu rzczeczy (tłuste, smażone, zawierające kwasy itd). Je często(co 2-3h) ale są to rzeczy gotowane, bardzo duzo warzyw, jogurty naturalne odtluszczone, mleko malo procentowe itd. Waga jej spada, mimo, że tego nie chce (obecnie przy 165 cm waży 41,6 kg). Bardzo prosiłabym o ułożenie dla niej przykładowego jadłospisu na przytycie ( z uwzglednieniem rzeczy których jesc po prostu nie może a nie nie chce). Za każdy jadłospis ogromnie dziękuję.

w takiej sytuacji koleżanka powinna odwiedzic dietetyka
pomoc osób nie mających fachowej wiedzy może jej przynieśc więcej szkody, niż pożytku.

[Magdalena0603]

Uuuu

• 2 naleśniki z pomarańczami i bita śmietaną....
• jajecznica z 3 jaj, na maśle, z pomidorami i rukolą, grahamka z pasztetem pomidorowym i sałatą
• hot-dog własnej roboty, z keczupem i majonezem
  
• mintaj zapiekany w folii, warzywa na parze, ryż curry, mizeria, wino bezalkoholowe
• 1/2 serka homo, cała papryka japaleno, kromka razowca z pastą makrelową własnej roboty (makrela, czosnek, jajko,por)

i jak to wygląda????
nie mogę się doprosić o ocenkę;(

[orzeszek01]

U.
1.bułka razowa z masłem i szynką,miseczka galaretki z indykiem i warzywami,pomidor
2.miseczka sałatki jw.,jabłko i pomarańcza
3.makaron razowy z twarogiem półtłustym,cynamonem i cukrem
20min skakanka,1h rower
4.2kromki chleba razowego z masłem,pół makreli wędzonej,pomidorki cherry

[Sunday Rose]

orzeszku, dzięki za ocenę teraz ćwiczę tak, że aż wstyd pisać :P jakieś 8minutówki, hula hop jak tylko zrobi się troszkę cieplej, to wracam do siłowego, póki co za daleko mam na siłownię, żeby móc sobie pozwolić na czekanie na powrotny autobus, który zimą jeździ jak chce :P

dzisiejsze U

I pół grahamki z masłem, szynką, ogórkiem, 1 i 1/2 białej frankfurterki, musztarda, ketchup

2 białe michałki, jabłko

II kawałki piersi indyka w pikantnej panierce, węgierski dip, tłuczone ziemniaki z wody, sałatka warzywna domowa (taka słoikowa )
III kawa z mlekiem i cukrem, kawałek jabłecznika

jakaś 1/3 dużej paczki Laysów Strong

IV omlet biszkoptowy z waniliowym Danio, sokiem wiśniowym i mieszanką orzechów i owoców kandyzowanych

[zielona_zabcia]

Napisane przez Sunday Rose

orzeszku, dzięki za ocenę teraz ćwiczę tak, że aż wstyd pisać :P jakieś 8minutówki, hula hop jak tylko zrobi się troszkę cieplej, to wracam do siłowego, póki co za daleko mam na siłownię, żeby móc sobie pozwolić na czekanie na powrotny autobus, który zimą jeździ jak chce :P

dzisiejsze U

I pół grahamki z masłem, szynką, ogórkiem, 1 i 1/2 białej frankfurterki, musztarda, ketchup

2 białe michałki, jabłko

II kawałki piersi indyka w pikantnej panierce, węgierski dip, tłuczone ziemniaki z wody, sałatka warzywna domowa (taka słoikowa )
III kawa z mlekiem i cukrem, kawałek jabłecznika

jakaś 1/3 dużej paczki Laysów Strong

IV omlet biszkoptowy z waniliowym Danio, sokiem wiśniowym i mieszanką orzechów i owoców kandyzowanych

Super, mimo iż od dziecka nienawidzę chipsów i nie wiem co to jest to białe na f. w śniadaniu więc stawiam na coś parókopodobnego mogło wpaść więcej warzyw, ale teraz to w sumie nawet smaku nie mają i sama nie wiem czy więcej szkody człowiek sobie nie zrobi jedząc teraz pomidory i inne sezonowe warzywa. Kolacja zdecydowanie dla mnie !

[Sunday Rose]

Żabko, jak ja chciałabym nienawidzić chipsów a frankfurterki to akurat w tym przypadku chyba mój duży skrót myślowy, bo poszukałam tych moich kiełbasek w necie i wyszło na to, że to zwykłe białe kiełbaski, tylko takie chudziutkie i bardzo pyszne :P wiem, że mało warzyw, ale jest dokładnie tak, jak napisałaś, teraz warzywa są dla mnie bez smaku.. czekam na wiosnę i na jakiś Twój jadłospis, bo zawsze są pyszne a kolacja była pyszna dziękuję!

[zielona_zabcia]

Napisane przez Sunday Rose

Żabko, jak ja chciałabym nienawidzić chipsów a frankfurterki to akurat w tym przypadku chyba mój duży skrót myślowy, bo poszukałam tych moich kiełbasek w necie i wyszło na to, że to zwykłe białe kiełbaski, tylko takie chudziutkie i bardzo pyszne :P wiem, że mało warzyw, ale jest dokładnie tak, jak napisałaś, teraz warzywa są dla mnie bez smaku.. czekam na wiosnę i na jakiś Twój jadłospis, bo zawsze są pyszne a kolacja była pyszna dziękuję!

A ja słodyczy, to moja zmora
O dzisiaj to jakaś makabra haha, nie odważę się dodać, cukier na cukrze cukrem pogania tyle powiem nie nadaje się to do oglądania, a już na pewno nie na forum o zdrowym odżywianiu raczej dla słodyczoholików ;/ może jutro w co też wątpię, nie mam motywacji i bardzo źle ostatnio jem, dobrze że więcej ćwiczę bo źle by się to skończyło

[Sunday Rose]

Spokojnie, ja słodycze też uwielbiam, nawet bardziej niż słone przekąski przypomniałaś mi właśnie, że jeszcze dziś jadłam prince polo, ale z tż na spółę, to się nie liczy, prawda? ostatnio mi koleżanka próbowała wmówić, że jak się je coś z kimś na spółę, to się tego nie powinno liczyć a co do jadłospisu - każdemu zdarza się gorszy dzień, jestem pewna, że nie jest tak źle, zwłaszcza, że ćwiczysz a poza tym - czy zawsze musi być superhiperzdrowo? ja zanim trafiłam na wizaż nie zwracałam za bardzo uwagi na ilość białka, czy jem codziennie NNKT i jakoś żyłam głowa do góry, niedługo wiosna

[ijca]

Czy ktoś może mi ocenić moje pierwsze dni na RRR? Chcę wyeliminować błędy Rytm dnia: śniadanie o 7 rano, koło 10 IIś, obiad o 13, podwieczorek ok. 17 i ok. 19 kolacja, 22.30 spać lub dzień wolny: śniadanie o 11, II ś ok. 13, obiad ok. 16-17, p/k ok. 19-20.

śniadania codziennie będą takie same, monotonnie, ale smakuje mi to, poza tym nienawidzę kombinować i nie bardzo mam warunki w obecnym miejscu zamieszkania i obecnej pracy.

1 dzień:
Ś: owsianka (płatki owsiane górskie) gotowana na wodzie, zalana później mlekiem 0,5% + kilkanaście rodzynek i suszonego ananasa
IIŚ: składana kanapka z dwóch kromek razowca posmarowanego serkiem Almette z ziołami i z pieczonym schabem, kiwi
O: ciemny ryż, pierś z kurczaka z grilla, miseczka sałatki
P/K: jajko gotowane, łyżeczka sera favita, plasterek szynki, bardzo cienka kromka razowca



2 dzień:
Ś: owsianka gotowana na wodzie, zalana później mlekiem 0,5% + kilkanaście rodzynek i suszonego ananasa
IIŚ: składana kanapka z dwóch kromek razowca posmarowanego serkiem Almette z ziołami i z pieczonym schabem
O: ciemny ryż, pierś z kurczaka duszona w warzywach, buraki gotowane
P: pół wędzonej makreli niedużej
K: serek wiejski lekki + plaster szynki

3 dzień:
IŚ: składana kanapka z dwóch kromek razowca posmarowanego serkiem Almette z ziołami i z pieczonym schabem
IIŚ: składana kanapka z dwóch kromek razowca posmarowanego serkiem Almette z ziołami i z pieczonym schabem
O: 250gr golonek wieprzowych duszonych w jogurcie naturalnym, ciemny ryż, ogórek kiszony (późny obiad, ok. 16)
P/K: serek wiejski lekki


Plan na jutro:
Ś: owsianka gotowana na wodzie, zalana później mlekiem 0,5% + kilkanaście rodzynek i suszonego ananasa
I obiad: rosół z kurczaka gotowany na udku i wołowinie z ciemnym makaronem
II obiad: duszone golonki wieprzowe z ciemnym ryżem i surówką z cykorii w jogurcie naturalnym
P/K: serek wiejski z szynką

[sweettoy]

Moje u
1. 2 kruche rogaliki z jabłkiem i cynamonem, kawa z mlekiem

2.bułka razowa z delmą : filetem, serem żółtym
serem ricotta i dżemem

3.pierś z kurczaka na parze z serem żółtym ketchupem
brokuły, surówka z marchwi, jabłka z pomarańczem

no i tu koniec zdrowego odżywiania
pasek czekolady czeko toffi, chipsy paprykowe ok 30 g
2 drinki
ostanio coraz częściej zdarza mi się jeść wieczorami zamiast kolacji jakieś słone przekąski chce to zmienić bo czuje, że moje ciało jakoś źle to znosi poprostu rano sie czuje okropnie. Najgorsze jest to, że zawsze jak zamierzam nie jeść np w ciągu tygodnia to mój Tż kupi a to jakies chipsy teraz odkryłam Sunbites są pyszne, ale ich skład jest przerażający przynajmniej ma trochę ciemnej mąki nie tak jak chipsy co o nich sądzicie??

[SweetCherry87]

Napisane przez SweetCherry87

Wczorajsze COŚ:

Śn. razowy słonecznikowy z filetem sledziowym w śmietanie, pomidorkami cherry, kromka jw z masłem, tuńczykiem wsw, papryką konserwową
kawa, małe kruche ciasteczko, kostka czekolady z orzechami
II śn (na szybko) połowa obważanka z makiem posmarowana dżemem, kilka orzechów włoskich
O. zabielana zupa ogórkowa na mięsie z ziemniakami i furą warzyw, gotowane golonko z indyka z sosem czosnkowo-chrzanowym, 2 ogórki kiszone
jabłko, klementynka
Podw. kawałek sernika (taki pyszny z samego sera)
Kol. razowy z masłem, 3 pl szynki, sos jak w obiedzie, ogórek, papryka konserwowa

W ciągu dnia dużo wody, herbaty.
Do ocenki poproszę

up,up

[poziomka011]

niedzielne U :
I 1,5 kromki razowca z szynką twarożkiem pomidorem ogórkiem
II domowy mały pączek (babcia robiła więc się skusiłam)
III ryż brązowy pierś z kurczaka pieczona brokuły gotowane
IV jabłko
V sałatka z kurczakiem warzywami


do picia inka korzenna z mlekiem zielona herbata i duzo wody

[morphine88]

Napisane przez poziomka011

niedzielne U :
I 1,5 kromki razowca z szynką twarożkiem pomidorem ogórkiem
II domowy mały pączek (babcia robiła więc się skusiłam)
III ryż brązowy pierś z kurczaka pieczona brokuły gotowane
IV jabłko
V sałatka z kurczakiem warzywami


do picia inka korzenna z mlekiem zielona herbata i duzo wody

dlaczego o 9 rano wiesz, co zjesz przez cały dzień na utrzymaniu? rozumiem redukcję, kiedy łatwiej jest planować, niż jeść co popadnie, ale planowanie całego dnia na U to trochę przesada, nie uważasz?

[misia332]

niedzielne u :

Ś: owsianka z truskawkami (nie wiem z ilu łyżek, bo robiłam dla siebie i mamy), kawa z mlekiem
mandarynka, kawałeczek ciasta marchewkowego

O: ryż brązowy z marchewką i cukinią, krewetki

mandarynka, dwa kawałki ciasta marchewkowego

K: serek homo z truskawkami i gruszką.

[poziomka011]

Napisane przez morphine88

dlaczego o 9 rano wiesz, co zjesz przez cały dzień na utrzymaniu? rozumiem redukcję, kiedy łatwiej jest planować, niż jeść co popadnie, ale planowanie całego dnia na U to trochę przesada, nie uważasz?

prosiłam o ocenę jadłospisu a nie komentowanie tego o której wiem co będe jadła i o której wstawiam swój jadłospis

[morphine88]

Napisane przez poziomka011

prosiłam o ocenę jadłospisu a nie komentowanie tego o której wiem co będe jadła i o której wstawiam swój jadłospis

no więc, moim zdaniem, jadłospis tylko potwiedza fakt, że chyba masz problem.

[Nowhere]

Napisane przez morphine88

no więc, moim zdaniem, jadłospis tylko potwiedza fakt, że chyba masz problem.

mi ten jadłospis wygląda po prostu na redukcję, na której wpadł pączek.

[nikol12]

nudzi mi się więc wstawię swoje wczorajsze U :
śniadanie : micha owsianki na mleku , jabłko, herbatnik i posypane cappucinem
II śniadanie : 2 kromki razowca - jedna z żółtym serem i dżemem , druga z pasztetem, marchew, jabłko
Obiad : ziemniaki z koperkiem, mięso z królika, surówka z marchwii i selera / dokładka
Podwieczorek : jogurt owocowy , jabłko
Kolacja : 100g chudego twarogu wymieszanego z jog.nat. ze szpinakiem i kromka razowca, kawa z mlekiem
w ciągu dnia wpadło : jabłko, kubek mocnego cappucino, pół małej paczki paluszków ( 40-50?g )
śniadanie i obiad było pożądne , więc nie ma obaw najadłam się ( obiad u babci , więc wiadomo jak to babcie : najpierw giga porcja , a potem dokładka )
myślicie , że można to nazwać zdrowym odżywianiem ?
nie obrażę się jak ktoś zerknie

[poziomka011]

Napisane przez morphine88

no więc, moim zdaniem, jadłospis tylko potwiedza fakt, że chyba masz problem.

hmm... a może to właśnie ty masz problem skoro wszystkim go wmawiasz na tym forum?
zapewniam cie ze mna wszystko jest ok

[morphine88]

Napisane przez poziomka011

hmm... a może to właśnie ty masz problem skoro wszystkim go wmawiasz na tym forum?
zapewniam cie ze mna wszystko jest ok

nade mną się nie zastanawiaj, bo nie prosiłam cię o to a tak na serio, to nie, nie mam problemu.
u ciebie widzę problem, bo jadłospis jest całkowicie redukcyjny, jedynym grzeszkiem jest mały domowy pączek, na którego sobie pozwoliłaś (nie uważasz, że na U naturalne jest to, że od czasu do czasu jemy coś bardziej kalorycznego?) a cały jadłospis zaplanowany jest z góry na dół już od rana.
i proponuję wybrać się do okulisty, bo chyba zauważasz tylko te moje posty, które mają na celu krytykę, a w większości pochwalam dobre jadła ze wszystkich kategorii.

[poziomka011]

Napisane przez morphine88

nade mną się nie zastanawiaj, bo nie prosiłam cię o to a tak na serio, to nie, nie mam problemu.
u ciebie widzę problem, bo jadłospis jest całkowicie redukcyjny, jedynym grzeszkiem jest mały domowy pączek, na którego sobie pozwoliłaś (nie uważasz, że na U naturalne jest to, że od czasu do czasu jemy coś bardziej kalorycznego?) a cały jadłospis zaplanowany jest z góry na dół już od rana.
i proponuję wybrać się do okulisty, bo chyba zauważasz tylko te moje posty, które mają na celu krytykę, a w większości pochwalam dobre jadła ze wszystkich kategorii.

ja mam inne zdanie i mam do tego prawo...
i lepiej skończmy tą dyskusję bo to forum nie jest od tego!