Powiększanie piersi cz.7

[kicia_nh]

Napisane przez tonia87

ja właśnie robię porządki w szafach, do których mama nigdy mi nie pozwalała zaglądać... i znalazłam list do Dzieciątka jak miałam jakieś 8 lat.. oryginalna pisownia

Drogie Dzieciątko. Proszę cię.. pszynieś mi pod choinkę. Tablice, mikser, skrejbl, puzle z królem lwem, papcie, pamiętnik i doktora. Pisała. Ania M. Wesołych Świąt


doktora? chyba już coś przeczuwałam

Jak to ostatnie życzenie przeczytałam to myślałam, że padnę Możliwe, że już wtedy przeczuwałaś A swoją drogą to ciekawe co wtedy Ci po główce chodziło? Jedyne co mi się kojarzy to zestaw lekarski do zabawy lub jakaś gra Ale ujęłaś to nieźle:P:P

Aaaa i witam w ten przepiękny sobotni poranek Pogoda może nie taka cudowna (choć pewnie lepsza jak w PL), ale humorek dopisuje

[Olivkaa200]

tonia87 20.02 - 3
Wiola33 22.02 - 5
Ise 29.02 - 12
mune 05.03 - 17
IsaDorra 07.03 - 19
sherry.b 26.04 - 67
ania1919 27.04 - 68
kicia_nh 11.07 - 143
Olivkaa200 12.07 - 144


Witajcie

[Ise]

Napisane przez Olivkaa200

tonia87 20.02 - 3
Wiola33 22.02 - 5
Ise 29.02 - 12
mune 05.03 - 17
IsaDorra 07.03 - 19
sherry.b 26.04 - 67
ania1919 27.04 - 68
kicia_nh 11.07 - 143
Olivkaa200 12.07 - 144


Witajcie

Hej
Jak widzę to 12 to czuje mega podniecenie i ekscytacje wymieszane z powalającym strachem!!!!
Badania robiłyście w tym tygodniu co operacja czy tydzień wcześniej? bo mam skierowanie już a nie wiem na kiedy się wybrać

[sherry.b]

Siva, ja chcę około 300-350 wkładki.

[anika75]

Napisane przez falena26

Fajnie, falenko , że Ci się podobają. Gratuluję . Poboli i przestanie, a radości co niemiara. Ja też będę robiła u dr Skwiercz. Mogłabyś napisać, czy dr sama Ci zaproponowała taki rozmiar, czy miałaś już jakąś konkretną propozycję, może zdjęcie? Podobno dr lubi robić duże biusty, a ja wolę taki do 350 ml max.


Na pierwszej konsultacji odrazu dr.powiedziała mi rozmiar 325 ml.Dwa razy dzwoniłam pozniej do niej i prosiłam o 350ml.Mowiła ,ze 350 ml bedzie u mnie wygladał nie naturalnie.Tym bardziej ,ze jestem szczupła i mam wąskie ramiona.Druga sprawa to ,ze jeszcze nie rodziłam.Wiekszy rozmiar moze po karmieniu rozciagnac skorę.Zaufałam jej w końcu jest specjalistka i wie co robi.Przeciez nie chce dla nas zle.Babka z jajami.

Dzięki . Mam nadzieję, że nie wciśnie mi jakichś 400, bo mnie z mojej wioski na taczce wywiozą, jeśli odkryją, że mam sztuczne cycki . W mojej wsi mieszkała dziewczyna, która jest lesbijką. Gdy babsztyle wstrętne to odkryły jakimś cudem, tak zaszczuły dziewczynę, że wyjechała. A na jej rodziców do tej pory patrzą podejrzliwie, bo może z nimi też coś nie tego...Takie małpy.

[Mirabellla]

[QUOTE=Olivkaa200;32377255]Ciezki ten obraz jak dla mnieale mam siostrzeńca i nie jest taki urwis chyba duzo zalezy od tego jak sie dziecko wychowuje, jak wszysko mu wolno to wszystko robi i sie nie martwi bo mamusia przeciez posprzata Oczywiście nie potepiam wychowywania mojej koleżankiAle pomimo tego bałaganu kochany dzieciak spodobało sie u cioci bo na koniec przytulila sie do mnie i płakała że nie chce wychodzić
QUOTE]

hihi to nie jest tak że sie pozwala, przynajmniej u Mnie
ale bawiac sie tak sie dzieje ze po zabawie trzeba sprzatac a rodzice pomagają jesli chcą, uwierz że nie jest ze Mną tak łatwo by wszsytko za każdego robić ale nie oszukujmy sie, mieszkając sobie samej z Tż sprzątania miałabym 1/5...bo z dzieciakami to takie ☠☠☠☠☠☠☠y jak rozlanie czegos, wyciagniecie ciecha z szafki czy pochlapanie szyby w lazience..tego mi dziecko raczej nie umyje i sila rzeczy trzeba samemu to zrobic
ja czekam az cora urosnie i bedzie lzej

Napisane przez tonia87

no trochę tak. bo opryszczka, bo auto nie do końca sprawne... ale jest jeden plus.. w poniedziałek rano przywiozą mi moją kanapę czyli cycuszki będę gościć w nowym łóżku
raju... jeszcze 3 dni. ja się jak głupia cieszę ale jak pomyślę o tych przeciwnościach małych to mi się płakać chce trochę... taka trochę psychoza maniakalno-depresyjna

haha fajnie pomieszane te uczucia, mialam tak samo..strach a za chwile usmiech i radosc

Grazia super ze z twoją mamką wszystko dobrze i że ludzie tacy pomocni w tym osrodku



Kicia przed operacja tez raczej problemu wielkiego z cera nie miałam, przed okresem jakaś krostka wyskoczyła ale po Operacji krostki na dekoldzie jak nigdy i tlusta cera i tluste włosy!...swiecaca sie twarz i czeste mycie tymi specyfikami jak tonik benzacne bezalkoholowy czy z garniera, mało dawało...czas minał i szczęscie unormowało sie wszystko ufff


Tonia niezłe zyczenie

Ise jeszcze trochę


Anika no widzisz, cos musza robić z nudow;/..u Mnie sasiadka zostawila alkoholika, poznala kogos przez neta ale to nie tylko to bylo przyczyna..mozesz sie domyslic jakie pozycie miala...1 dziecko chcialo z ojcem i babcia zostac wiec sie zgodzila bo to duze dzieciaki juz ,to wiesz juz co ludzie gadali..potem poznala innego pana z ktorym jest do dzis no ale ze dup....jka i takie tam bo na innego sie przezuciła;/, a potem ze co ona ma za glowe ze wynajmuje i chalupe zostawila..bo co na starosc...eh a ja jej zycze jak najlepiej bo zawalczyla o swoje i mowie o tym kazdemu ze ma prawo robic ze swoim zyciem co chce..i niech uzywa ile wlezie!

[anika75]

Napisane przez MyaDiva

zaniedbuje ale myśle o Was cały czas i czytam ile dam radę . Do 27 będę z Wami bardziej duchowo niż fizycznie

Oj, Mya, my bez Ciebie jak dzieci we mgle...
Dobrze, że Joasi nas pilnuje, ale nie wiem, czy sama bidulka da radę

Graziu, dużo zdrówka Mamusi

[kicia_nh]

Napisane przez sherry.b

Siva, ja chcę około 300-350 wkładki..

Tonia a Ty masz dzieciątko? Niebawem masz operację i jeśli masz dzieciątko to zastanawiam się jak sobie z nim/z nią dasz radę po operacji. Jesteś tu nowa, witam Cię.

Z tego co wiem Tonia nie ma dzieciaczka A ostatnia wiadomość i mowa o Dzieciątku to był jej list jako 8letniego dziecka pisany jakby do Św. Mikołaja z tym, że Tonia pisała do Dzieciątka (w sumie też mnie zastanawia dlaczego tak:P). Oj i Tonia chyba siedzi tu już od kilku miesięcy. Ja jestem od grudnia i już tu była Mam nadzieję, że nic nie pokręciłam

[falena26]

Napisane przez anika75

Dzięki . Mam nadzieję, że nie wciśnie mi jakichś 400, bo mnie z mojej wioski na taczce wywiozą, jeśli odkryją, że mam sztuczne cycki . W mojej wsi mieszkała dziewczyna, która jest lesbijką. Gdy babsztyle wstrętne to odkryły jakimś cudem, tak zaszczuły dziewczynę, że wyjechała. A na jej rodziców do tej pory patrzą podejrzliwie, bo może z nimi też coś nie tego...Takie małpy.

Olej to!Ja jestem z małego miasteczkaI wiekszosć osob i tak sie zorientuje ,ze mam silikony.Ale mam to w dupie.Będe nosiła duze dekoldy i oczywiście bez stanika.I nie mam zamiaru nikomu sie tłumaczyć.

[anika75]

Napisane przez tonia87

ja właśnie robię porządki w szafach, do których mama nigdy mi nie pozwalała zaglądać... i znalazłam list do Dzieciątka jak miałam jakieś 8 lat.. oryginalna pisownia

Drogie Dzieciątko. Proszę cię.. pszynieś mi pod choinkę. Tablice, mikser, skrejbl, puzle z królem lwem, papcie, pamiętnik i doktora. Pisała. Ania M. Wesołych Świąt


doktora? chyba już coś przeczuwałam

Podobno dzieci posiadają szósty zmysł, który po kilku latach zanika. To by tłumaczyło Twój dar jasnowidzenia moja droga. A może nadal go posiadasz?

[kicia_nh]

Napisane przez Mirabellla

Kicia przed operacja tez raczej problemu wielkiego z cera nie miałam, przed okresem jakaś krostka wyskoczyła ale po Operacji krostki na dekoldzie jak nigdy i tlusta cera i tluste włosy!...swiecaca sie twarz i czeste mycie tymi specyfikami jak tonik benzacne bezalkoholowy czy z garniera, mało dawało...czas minał i szczęscie unormowało sie wszystko ufff


Tonia niezłe zyczenie

Ise jeszcze trochę


Anika no widzisz, cos musza robić z nudow;/..u Mnie sasiadka zostawila alkoholika, poznala kogos przez neta ale to nie tylko to bylo przyczyna..mozesz sie domyslic jakie pozycie miala...1 dziecko chcialo z ojcem i babcia zostac wiec sie zgodzila bo to duze dzieciaki juz ,to wiesz juz co ludzie gadali..potem poznala innego pana z ktorym jest do dzis no ale ze dup....jka i takie tam bo na innego sie przezuciła;/, a potem ze co ona ma za glowe ze wynajmuje i chalupe zostawila..bo co na starosc...eh a ja jej zycze jak najlepiej bo zawalczyla o swoje i mowie o tym kazdemu ze ma prawo robic ze swoim zyciem co chce..i niech uzywa ile wlezie! sie smialam

Cholercia to się już boję co się z moją gębą będzie działo po operacji:/ Jak po ciąży sobie nie mogę dać rady, przy okresie czy chorobie dla mnie to już jest katastrofa to co będzie po tym.....wrrr.....a dzień tak pieknie się zaczął. A z resztą co mi tam, jak będę miała cycki to nikt na pyszczek patrzeć nie będzie

[MyaDiva]

Napisane przez anika75

Oj, Mya, my bez Ciebie jak dzieci we mgle...
Dobrze, że Joasi nas pilnuje, ale nie wiem, czy sama bidulka da radę

Graziu, dużo zdrówka Mamusi

No w jakiej mgle jesteście tu wszystkie bardzo czujne i pod okiem Jooasi zupełne bezpieczne
A ja jestem podczytuje -o teraz właśnie jem śniadanko hmm , albo kolację może Nie, nie śnadanko

[jooasi]

Sherry przy Twoich zwiskach 300 to napewno mało to jest wkładka dla nierodzących szczupłych dzewczynek Ty też chudziak z tego co pamiętam alepierś trzeba dobrze wypełnić żeby z małych zwisków nie zrobić duzych

Anika ja tu bez Mya to pośpiewać mogę ewentualnie moja wiedza tylko i wyłącznie w for internetowych pochodzi, każda ma taką jak pół roku tu posiedzi a to zdecydowanie za mało

---------- Dopisano o 11:39 ---------- Poprzedni post napisano o 11:36 ----------

ooo i jest Mya jak na życzenie witaj kochana

[anika75]

Napisane przez falena26

Olej to!Ja jestem z małego miasteczkaI wiekszosć osob i tak sie zorientuje ,ze mam silikony.Ale mam to w dupie.Będe nosiła duze dekoldy i oczywiście bez stanika.I nie mam zamiaru nikomu sie tłumaczyć.

Nie mogę zbytnio. Jestem tu uważana za "kobietę stateczną":hahaha :. Mam już swoje latka, męża, dzieci, uczę w szkole i zależy mi na tym, aby ludzie mieli o mnie dobre zdanie. No taka głupia już jestem, że martwię się opinią innych. Gdybym pracowała w innym mieście, to na pewno miałabym to gdzieś. Ale gdy przyjdą do mnie rodzice na wywiadówkę i będą gapić się w mój dekolt, to spurpurowieję ze wstydu. Ba, nie wiem nawet, czy będą chcieli, aby ich dzieci chodziły do mojej klasy. Niestety prawda jest taka, że mimo ogromnej chęci posiadania piersi mam zbyt wiele do stracenia...Jeśli oczywiście się dowiedzą, bo wierzę, że jednak uda mi się utrzymać to w tajemnicy.

[jooasi]

Napisane przez kicia_nh

Cholercia to się już boję co się z moją gębą będzie działo po operacji:/ Jak po ciąży sobie nie mogę dać rady, przy okresie czy chorobie dla mnie to już jest katastrofa to co będzie po tym.....wrrr.....a dzień tak pieknie się zaczął. A z resztą co mi tam, jak będę miała cycki to nikt na pyszczek patrzeć nie będzie

kicia ja Ci powiem, że 37 lat mam na karku i ciągle z moją buzią walczę, kosmetyczki, sriczki, maści, kremiki i wiecznie coś wywali
ale po op nie było tak źle z buzią, gorzej dekold wyglądał i plecy tam gdzie ten pas nosiłam, wszystko w drobnych krostkach jak wysypka i swędziało nieziemsko

---------- Dopisano o 11:46 ---------- Poprzedni post napisano o 11:43 ----------

Napisane przez anika75

Nie mogę zbytnio. Jestem tu uważana za "kobietę stateczną":hahaha :. Mam już swoje latka, męża, dzieci, uczę w szkole i zależy mi na tym, aby ludzie mieli o mnie dobre zdanie. No taka głupia już jestem, że martwię się opinią innych. Gdybym pracowała w innym mieście, to na pewno miałabym to gdzieś. Ale gdy przyjdą do mnie rodzice na wywiadówkę i będą gapić się w mój dekolt, to spurpurowieję ze wstydu. Ba, nie wiem nawet, czy będą chcieli, aby ich dzieci chodziły do mojej klasy. Niestety prawda jest taka, że mimo ogromnej chęci posiadania piersi mam zbyt wiele do stracenia...Jeśli oczywiście się dowiedzą, bo wierzę, że jednak uda mi się utrzymać to w tajemnicy.

anika spokojnie jak nie będziesz dekoldów po sutki nosić i bez stanika frygać to dam głowe, że się nie pokapują może spoglądac będą na wypukłości i domysły snuć ale w razie czego zawsze możesz sie w głowe popukać i powiedzieć że nigdy byś czegoś TAKIEGO nie zrobiła

[anika75]

Napisane przez jooasi

Sherry przy Twoich zwiskach 300 to napewno mało to jest wkładka dla nierodzących szczupłych dzewczynek Ty też chudziak z tego co pamiętam alepierś trzeba dobrze wypełnić żeby z małych zwisków nie zrobić duzych

Anika ja tu bez Mya to pośpiewać mogę ewentualnie moja wiedza tylko i wyłącznie w for internetowych pochodzi, każda ma taką jak pół roku tu posiedzi a to zdecydowanie za mało

---------- Dopisano o 11:39 ---------- Poprzedni post napisano o 11:36 ----------

ooo i jest Mya jak na życzenie witaj kochana

Hihi, Mya pisała, że jest z nami duchem, ale gdy tylko wyczai, że o Niej piszemy, natychmiast się pojawia. Zadziwiające

[MyaDiva]

Napisane przez tonia87

wiecie co.. .tak się zastanawiam bo miałam dzisiaj taki głupi sen, że euro po 5,50zł podskoczyło i że mam opryszczkę i gryzłam wargę... i zastanawiam się czy ja się w śnie nie pogryzłam... bo w sumie to mnie to nie swędzi..

Oj raczej było odwrotnie tzn opryszczka już wyłaziła i swędziała i wplątało Ci się odczucie w sen. Wiesz-z opryszczką żartów nie ma kurcze nie za dobrze Ja wiem , że Pan dr chorób sie nie boi- da antybiotyk o wiekszym spektrum i po sprawie. Ale opryszczka to wirus, antybiotyk jej nie straszny-do tego w osłabionym organiźmie po operacji ma większe szanse na przeniesienie
Smaruj się zowiraxem, wiem też że Heviran można przed operacją brać- z tym że bierze się go przez tydzień i dopiero operuje. Najlepiej zadzwoń jutro do Pana dr i dopytaj szcegółowow co robi w takich wypadkach.

Napisane przez grazia78

Witam was moje drogie
Ja z mama wróciłam po operacji kręgosłupa do domu okazało się,że ma cystę na rdzeniu kręgowym dlatego jej dretwiały nogi i rece i nie mogła chodzić,ale za 6 tyg ma rehabilitacje a pozniej sanatarium super wszystko załatwiłam z panią doktor. Powiem wam,że jednak Konstancin Jeziorna jest super i lekarze a o pielęgniarkach poprostu przecudne kobiety moja mama zadowolona z opieki na każde zawołanie.
Gratuluję nowe nabytki dziewczynką super,że tyle nas tu jest
Nikitka diekuje za komentarze
JOOASI jak zawsze pełna optymizmu i super poradami
DAGA ślub ty ja pierdziu kochaniutka pamiętam twoje słowa ślub na co mi tam kochana twoj TŻ spisał się na medal GRATULUJE z całego serduszka i te motory o jaaaaaaaaa superancko cichy ślub super kochana

bardzo sie cieszę , że u Mamy wszystko dobrze Życzę zdrówka

Napisane przez gwendolinka

A ja jutro jade na snowboard.... pierwszy raz... Na sama myśl boli mnie tyłek Mam nadzieje ze cycek nie zostawie na górce

---------- Dopisano o 23:45 ---------- Poprzedni post napisano o 23:32 ----------

Jooasi to dużo dużo zdrowia dla Taty!

---------- Dopisano o 23:46 ---------- Poprzedni post napisano o 23:45 ----------

falena super wakacje sie zapowiadaja

Snowboard - ale super! Życzę udanego wyjazdu i na panienki uważaj

[anika75]

Napisane przez jooasi

kicia ja Ci powiem, że 37 lat mam na karku i ciągle z moją buzią walczę, kosmetyczki, sriczki, maści, kremiki i wiecznie coś wywali
ale po op nie było tak źle z buzią, gorzej dekold wyglądał i plecy tam gdzie ten pas nosiłam, wszystko w drobnych krostkach jak wysypka i swędziało nieziemsko

---------- Dopisano o 11:46 ---------- Poprzedni post napisano o 11:43 ----------


anika spokojnie jak nie będziesz dekoldów po sutki nosić i bez stanika frygać to dam głowe, że się nie pokapują może spoglądac będą na wypukłości i domysły snuć ale w razie czego zawsze możesz sie w głowe popukać i powiedzieć że nigdy byś czegoś TAKIEGO nie zrobiła

Dzięki Joasi . Wypukłości Kochaniutka to ja już mam, bo od wielu lat noszę super puszapy, a teraz wkładam dwie sztuki, żeby przyzwyczaić otoczenie .
Na przecież ja w życiu bym czegoś TAKIEGO nie zrobiła, broń Boże

A co do ryjka, to ja też mam kłopoty, ale u mnie to ŁZS, używam samych emolientów, łagodnej kolorówki a i tak teraz siedzę wypryszczona. Muszę wybrać się znów do dermatologa po jakieś mazidło, żeby Pani dr na konsultacji nie widziała tych kwiatuszków, bo falence kazała wyleczyć przed operacją.

[MyaDiva]

Napisane przez jooasi

Sherry przy Twoich zwiskach 300 to napewno mało to jest wkładka dla nierodzących szczupłych dzewczynek Ty też chudziak z tego co pamiętam alepierś trzeba dobrze wypełnić żeby z małych zwisków nie zrobić duzych

Anika ja tu bez Mya to pośpiewać mogę ewentualnie moja wiedza tylko i wyłącznie w for internetowych pochodzi, każda ma taką jak pół roku tu posiedzi a to zdecydowanie za mało

---------- Dopisano o 11:39 ---------- Poprzedni post napisano o 11:36 ----------

ooo i jest Mya jak na życzenie witaj kochana

Witaj, witaj
A czy to nie czas żebyś Ty już jakieś focie zapodała? Byłaś na kontroli? Wspominałaś o płaskości na dole piersi- nie martw się tym, to się da ukształtować nawet po 8 msc- jak już wszystko inne będzie jak należy

[jooasi]

anika my równolatki a problemy jak nastolatki jak patrze nieraz na piękne buzie bez jednego chrostka czy choćby rozszerzonej pory to mnie zazdrość większa zżera niż o fajne cycki wcześniej bo je chociaż zamaskować można było, w zasadzie tylko na plaży miałam z nimi problem a gębula zawsze na wierzchu

---------- Dopisano o 12:08 ---------- Poprzedni post napisano o 12:03 ----------

oooomajngod faktycznie czas na focie, wczoraj niepostrzeżenie 3 miesiące minęły Mya zabij mnie normalnie, posiekaj i solą posyp nie byłam jeszcze na kontroli jestem najbardziej niezdyscyplinowaną pacjentką w historii miałam iść w tą środę ale u nas nie dało się wyjść z domu taka snieżyca i prądu nie było, auto utknęło za dwiema bramami elektrycznymi a zaspy po pachy mieliśmy bo dom w polu stoi i cały śnieg na nas spychało wiatrzydło.
zawsze mi w te środy pod góre i coś wypadnie jak mnie ładnie przypilnujesz to może w tą mi się uda

[anika75]

Napisane przez jooasi

anika my równolatki a problemy jak nastolatki jak patrze nieraz na piękne buzie bez jednego chrostka czy choćby rozszerzonej pory to mnie zazdrość większa zżera niż o fajne cycki wcześniej bo je chociaż zamaskować można było, w zasadzie tylko na plaży miałam z nimi problem a gębula zawsze na wierzchu

Hehe, jak nastolatki - coś w tym jest. A może to kryzys wieku średniego? Kobiety też to przechodzą?
Mnie jeszcze brzuszysko denerwuje. Niby chuda jestem, ale opona taka, że ho ho. Jak siedzę, to spodnie pod cycki podciągam, żeby wałki się schowały

---------- Dopisano o 12:10 ---------- Poprzedni post napisano o 12:09 ----------

I pomyśleć, że 10 lat temu marzyłam o tym, żeby przytyć, a brzuch to mój chłop dwiema łapami obejmował w pół.

[Ise]

Jejku dziewczyny! Jednym okiem "piszę" pracę mgr, drugim zaglądam do was , a trzecim :P wewnętrznym marzę o swoich piersiach!
Wykończe się hehehe
A mam pytanko czy fervex l;ub gripex są zakazane przed operacją?? albo co ewentualnie na straszny ból głowy?? (nareszcie dostałam okresu! już się bałam że mi sie przesunie i wyskoczy w dzień operacji :P )

---------- Dopisano o 11:39 ---------- Poprzedni post napisano o 11:37 ----------

+ przytyłam w chorobie 2 kg :P tak mi idzie odchudzanie przed operacją :P

[anink]

anika, ja miałam takie schizy jak Ty - też bałam się, że z tych 410ml to mi melony wyjdą i co powiedzą w szkole!!! Stateczna nauczycielka, a cycki sobie zrobiła! Normalnie sen mi to z powiek spędzało i też chodziłam do pracy powypychana, żeby później szoku nie było) tu mnie dziewczynki pocieszały, że mam się nie martwić i wiesz co - miały rację, bo wcale wielkie mi nie wyszły, naprawdę! Moi rodzice o operacji nie wiedzą, a wczoraj byłam ich odwiedzić i co? I wcale się nie skapnęli, a chodziłam specjalnie wyprostowana, a później jak widziałam że brak reakcji to nawet się do przodu wypinałam I co? I nic!!! Tak więc kamień z serca mi spadł i stwierdzam, że niepotrzebnie panikowałam!!! A jakbym wzięła mniej, to byłoby pewnie tak jak mi pisała MYA - nie wypełniłoby mi to zwiska i dopiero byłby dramat(
martwi mnie tylko to, że ten mój lewusek cały czas jest trochę większy niż prawy ale siniaki mi na nim powychodziły, więc pewnie był podczas zabiegu po prostu bardziej zmasakrowany - tak sobie tłumaczę i mam nadzieję, że to zejdzie... w poniedziałek jadę na kontrolę - zobaczymy, co doktorek powie...

[anika75]

Napisane przez anink

anika, ja miałam takie schizy jak Ty - też bałam się, że z tych 410ml to mi melony wyjdą i co powiedzą w szkole!!! Stateczna nauczycielka, a cycki sobie zrobiła! Normalnie sen mi to z powiek spędzało i też chodziłam do pracy powypychana, żeby później szoku nie było) tu mnie dziewczynki pocieszały, że mam się nie martwić i wiesz co - miały rację, bo wcale wielkie mi nie wyszły, naprawdę! Moi rodzice o operacji nie wiedzą, a wczoraj byłam ich odwiedzić i co? I wcale się nie skapnęli, a chodziłam specjalnie wyprostowana, a później jak widziałam że brak reakcji to nawet się do przodu wypinałam I co? I nic!!! Tak więc kamień z serca mi spadł i stwierdzam, że niepotrzebnie panikowałam!!! A jakbym wzięła mniej, to byłoby pewnie tak jak mi pisała MYA - nie wypełniłoby mi to zwiska i dopiero byłby dramat(
martwi mnie tylko to, że ten mój lewusek cały czas jest trochę większy niż prawy ale siniaki mi na nim powychodziły, więc pewnie był podczas zabiegu po prostu bardziej zmasakrowany - tak sobie tłumaczę i mam nadzieję, że to zejdzie... w poniedziałek jadę na kontrolę - zobaczymy, co doktorek powie...

Ooo, to bardzo mnie pocieszyłaś, anink . Ciekawe tylko, jak ukryć je w wakacje. My co roku wyjeżdżamy z bratem, bratową, siostrą i szwagrem. Zwłaszcza bratowa będzie się wpatrywać, bo ona też ma maleństwa.

A lewuskiem na razie się nie martw, z tego co piszą dziewczyny wynika, że u większości lewusek dłużej dochodził do siebie .

Anink, a kiedy wracasz do pracy? Pamiętam jak pisałaś, że operację robisz w ferie. Brałaś dodatkowe dni wolne, czy te dwa tygodnie wystarczą Ci na dojście do formy?

I jeszcze jedno - pokażesz je ?

[jooasi]

Napisane przez anika75

Hehe, jak nastolatki - coś w tym jest. A może to kryzys wieku średniego? Kobiety też to przechodzą?
Mnie jeszcze brzuszysko denerwuje. Niby chuda jestem, ale opona taka, że ho ho. Jak siedzę, to spodnie pod cycki podciągam, żeby wałki się schowały

---------- Dopisano o 12:10 ---------- Poprzedni post napisano o 12:09 ----------

I pomyśleć, że 10 lat temu marzyłam o tym, żeby przytyć, a brzuch to mój chłop dwiema łapami obejmował w pół.

hehe to mamy tak samo, ja też szczupła a brzuszysko mi wydeło i wałki wiszą po trójce dzieci jeszcze 52kg ważyłam, a od przeprowadzki 4 lata temu cały czas do przodu i do 59kg dobiło żeby chociaż równo się rozłożyło a to mam wrażenie, że wszystko w to brzuszysko poszło ale to przez całkowity brak ruchu i pobliską piekarnie ze świeżym chlebusiem, bułeczkami i pączusiami no i mam wrażenie, ze założona 3,5 roku temu mirena też swoje zrobiła
dla pociechy Ci powiem, że odkąd mam cycki to patrząc w dół je widzę a nie brzuch jak wcześniej i o wiele lepiej się czuje

---------- Dopisano o 13:49 ---------- Poprzedni post napisano o 13:46 ----------

Napisane przez anika75

Ooo, to bardzo mnie pocieszyłaś, anink . Ciekawe tylko, jak ukryć je w wakacje. My co roku wyjeżdżamy z bratem, bratową, siostrą i szwagrem. Zwłaszcza bratowa będzie się wpatrywać, bo ona też ma maleństwa.

A lewuskiem na razie się nie martw, z tego co piszą dziewczyny wynika, że u większości lewusek dłużej dochodził do siebie .

Anink, a kiedy wracasz do pracy? Pamiętam jak pisałaś, że operację robisz w ferie. Brałaś dodatkowe dni wolne, czy te dwa tygodnie wystarczą Ci na dojście do formy?

I jeszcze jedno - pokażesz je ?

Anika bratowa to niech się wpatruje, sama sobie zaraz zafunduje a przed sąsiadami chyba Cie nie wyda

[anika75]

Napisane przez jooasi

hehe to mamy tak samo, ja też szczupła a brzuszysko mi wydeło i wałki wiszą po trójce dzieci jeszcze 52kg ważyłam, a od przeprowadzki 4 lata temu cały czas do przodu i do 59kg dobiło żeby chociaż równo się rozłożyło a to mam wrażenie, że wszystko w to brzuszysko poszło ale to przez całkowity brak ruchu i pobliską piekarnie ze świeżym chlebusiem, bułeczkami i pączusiami no i mam wrażenie, ze założona 3,5 roku temu mirena też swoje zrobiła
dla pociechy Ci powiem, że odkąd mam cycki to patrząc w dół je widzę a nie brzuch jak wcześniej i o wiele lepiej się czuje

Ja przed ciążami ważyłam 48 kg, po porodach bardzo szybko wracałam do siebie, chociaż marzyłam o tym, żeby coś jednak mi po tej ciąży zostało. A tu nic - skóra i kości. Tak naprawdę zaczęłam tyć jakieś 3- 4 lata temu. Doszłam nawet do 61- 62 kg. Niby powód do dumy, bo w końcu wyglądałam jak kobieta, ale co z tego, skoro w pakiecie dostałam cellulit i oponę . Teraz ważę 54 kg (chyba, bo moja waga raz wskazuje 53, innym razem 55, więc sobie uśredniam ).
Mirena na pewno wpływa na wagę, masz rację, ja brałam Cilest - też spora dawka hormonów. Teraz nie zabezpieczam się hormonami, bo miałam okropne migreny.
Ciekawe, jak to jest z Mireną, może łepek nie będzie bolał, bo szczerze mówiąc, czasem mam stracha, że jestem w ciąży...

---------- Dopisano o 13:57 ---------- Poprzedni post napisano o 13:54 ----------

Napisane przez jooasi

Anika bratowa to niech się wpatruje, sama sobie zaraz zafunduje a przed sąsiadami chyba Cie nie wyda

Oj Kochana, pierwsza popędzi na wioskę, to zła kobieta jest. Toleruję ją tylko ze względu na mojego kochanego braciszka.
Gdyby była w porządku podzieliłabym się z nią informacjami, może nawet razem byśmy zrobiły. Ale ona jest tak pazerna, że w życiu tyle kasy nie wyda. Dużo by pisać na jej temat

---------- Dopisano o 13:59 ---------- Poprzedni post napisano o 13:57 ----------

Spadam Kochaniutkie, bo dziś syn ma imprezę w szkole, garnitur kupiony, a ja oczywiście w komitecie organizacyjnym. Wieczorkiem zajrzę.

[jooasi]

anika ja też z migrenami walcze, przynajmniej raz w miesiącu, ostatnio jest troche lepiej ale nie wiem z jakiego powodu, wcześniej zwykle wymiotami się kończyło.
mirena ani nie pomogła ani nie pogorszyła stanu ja już sobie nie wyobrażam życie bez anty, trójka dzieci naprawde to dla mnie aż nadto, miałabym schizo co miesiąc

---------- Dopisano o 14:05 ---------- Poprzedni post napisano o 14:02 ----------

to proponuje jednak bratową w tym roku w domu zostawić, bo tak jak da się ukryć żelki pod ciuszkami to już w kostiumie od razu widać zmiany

[anink]

póki co został mi jeszcze tydzień ferii, a czuję się już bardzo dobrze, więc myślę, że żadne dodatkowe wolne dni nie będą potrzebne
jeśli chodzi o lato to - no cóż - o pracę się nie martwię, bo tam wydekoltowana chodzić nie zamierzam, ale jeśli chodzi o wczasy, to jednak różnica będzie zauważalna, ale nie tyle ze względu na mega wielkośc, co raczej na kształt - cycuchy są w końcu kształtne i nie wiszą - i to w bikini widać będzie na pewno... Ale tak jak mówi joasi - nie przejmuj się. Dla mnie praca była najważniejsza, a tu masz jak w banku, że skapy nie będzie
A co do zdjęć - chciałam, żeby mąż mi zrobił i wrzucił, ale zaczął się ze mnie śmiać, że nie mam co robić tylko cycki w internecie zamieszczać

[tonia87]

Napisane przez Ise

Hej
Jak widzę to 12 to czuje mega podniecenie i ekscytacje wymieszane z powalającym strachem!!!!
Badania robiłyście w tym tygodniu co operacja czy tydzień wcześniej? bo mam skierowanie już a nie wiem na kiedy się wybrać

ja widzę 3... i prawie cały czas w ubikacji siedzę... straszne

Napisane przez kicia_nh

Z tego co wiem Tonia nie ma dzieciaczka A ostatnia wiadomość i mowa o Dzieciątku to był jej list jako 8letniego dziecka pisany jakby do Św. Mikołaja z tym, że Tonia pisała do Dzieciątka (w sumie też mnie zastanawia dlaczego tak:P). Oj i Tonia chyba siedzi tu już od kilku miesięcy. Ja jestem od grudnia i już tu była Mam nadzieję, że nic nie pokręciłam

nie mam dziecka jeszcze i jestem tu chyba zarejestrowana od listopada ale czytałam wcześniej już wątek

ja ze śląska i u nas 6. grudnia jest Mikołaj i przynosi głównie smakołyki a na Boże Narodzenie prezenty przynosi Dzieciątko i to akurat był list do Dzieciątka. mama zawsze zwijała, że niby wzięło

[grazia78]

Napisane przez jooasi

Graziu ciesze się, że z mamunią już dobzie musi teraz dbać o siebie i wypoczywać u mnie problem z tatuniem jest po dwóch operacjach a zdrowy był jak koń całe życie

JOOSI moja mama też całe życie była zdrowa a tu klops się taki stal cieszę się,że ma juz za 6 tyg rehabiltację i w lato sanatorium. Jakoś musi być

---------- Dopisano o 16:59 ---------- Poprzedni post napisano o 16:57 ----------

dziękuję dziewczynki i moja mama też bardzo dziękuję za słowa otuchy