Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 2012.

[Haniula]

Pearl gratulacje ! czekamy na zdjecia Jasia !

Lucy Emilka śliczna, i jakie ma ładne pełne usteczka Jak wrazenia z pobytu w 2?

Prosze trzymac kciuki do odwołania wczoraj poszło w miare, ale zobaczymy wyniki maja byc dziś albo jutro
Jeszcze dziś jeden egzamin i jutro dwa. Jutro najgorsze

U nas noc w miare minela. Mała spała od 21 30 do 1 40 a potem o 4 40 i teraz o 8. Ale o tej 5 wzielam ja do siebie do lozka Bo bylam tak zmeczona ze balam sie ze ja upuszcze na rekach, a ona w lozeczku nie chciala
No i poszla w nocy kupa, ale ile stekania bylo nic nam to zatwardzenie nie przechodzi Kiedy te priobiotyki powinny zadziałac? Dajemy juz jej 5 dni. No i jestesmy w trakcie zmiany mleka

Dziewczyny z bdg macie namiary na jakiegos dobrego pediatre prywatnego??

Ide sie szykowac i jade na egzamin

[MissZuzia]

Napisane przez Lucy1111

dzień dobry

gratuluję wszystkim tym, które zostały mamami pod moją nieobecność oraz trzymam kciuki za te, które jeszcze w dwupaku


od wczoraj jesteśmy z Emilką w domku. Uczymy się siebie nawzajem.
Moja mama przyjechała do nas dzisiaj. Także mam pomoc.

Pozdrawiam

P.s. pozdrowienia dla e-ciotek

sliczna corcia
gratuluje!
fajnie, ze bedziesz miec pomoc mamy - nieocenione!

Napisane przez AgaMili

A ja sie szykuje na ślub...
Noc ok, pobudki o 0.00, 3.00 (tz wstał) i teraz.
Dziewczyny espumisan sie podaje tak jak ss? Ja daje 15-20 kropel rano i wieczorem ale nie pomaga. Pomocy. Monia Ty chyba dawałaś espumisan? U nas zaparc nie ma , kolek tez chyba nie ale cholerne wzdecia, Mały maruda albo śpi albo się wierci, pręzy i płacze. Nawet minuty nie polezy sam.

PEARL GRATULACJE!!!!!!

I MAM PROŚBĘ, MACIE JESZCZE LINKA DO TYCH RUREK DO PUPY NA ODGAZOWANIE MALUCHA???

Monia podaje ss
ja podaje espu 4 x po 10 kropel, raz rano i 3 razy od popoludnia do wieczora

co do rurki niestety nie pomoge nie pamietam jej nazwy

[ranula]

agamili chyba chodzi ci o windi kateter tak?

masz np tu http://www.bobomarket.pl/P-k-k-/P-g-...lce,73244.html

[neska22]

Napisane przez AgaMili

A ja sie szykuje na ślub...
Noc ok, pobudki o 0.00, 3.00 (tz wstał) i teraz.
Dziewczyny espumisan sie podaje tak jak ss? Ja daje 15-20 kropel rano i wieczorem ale nie pomaga. Pomocy. Monia Ty chyba dawałaś espumisan? U nas zaparc nie ma , kolek tez chyba nie ale cholerne wzdecia, Mały maruda albo śpi albo się wierci, pręzy i płacze. Nawet minuty nie polezy sam.

PEARL GRATULACJE!!!!!!

I MAM PROŚBĘ, MACIE JESZCZE LINKA DO TYCH RUREK DO PUPY NA ODGAZOWANIE MALUCHA???

http://allegro.pl/listing.php/search...string=kateter

[czubasek20]

Miałam skurcze co 6 minut w nocy. Bolało jak nie wiem i wyciszyło się;/ już mam wszystko gdzieś. Nie mam siły rodzic. Bolą mnie uda i jestem cała w nerwach. Tz też zdenerwowany bo zamiast coś zrobić to czekają na nie wiadomo co.

[neska22]

Napisane przez czubasek20

Miałam skurcze co 6 minut w nocy. Bolało jak nie wiem i wyciszyło się;/ już mam wszystko gdzieś. Nie mam siły rodzic. Bolą mnie uda i jestem cała w nerwach. Tz też zdenerwowany bo zamiast coś zrobić to czekają na nie wiadomo co.

bądź dzielna!!!

[kamciurka]

Lucy gratulacje,sliczna corcia
Czubasku Ty to sie nameczysz, trzymam kciuki by sie szybko rozwinelo i szybko poszlo

[MartuNiunia87]

Hej u mnie też nadal nic... ani skurczy ani bóli... no masakra.. dziś tylko wstałam z strasznie spuchniętymi stopami... zaczynam się bać, że coś się dzieje nie tak... synek też był niby przenoszony tylko 4 dni wg. terminu a potem zielone wody, zakażenie i antybiotyk musiał zaraz po urodzeniu normalnie zaczynam się stresować tym wszystkim... już wogóle nie obchodzi mnie to, że ja się męczę i mi ciężko, zaczynam martwić się o małą czy na pewno wszytko ok

Napisane przez czubasek20

Miałam skurcze co 6 minut w nocy. Bolało jak nie wiem i wyciszyło się;/ już mam wszystko gdzieś. Nie mam siły rodzic. Bolą mnie uda i jestem cała w nerwach. Tz też zdenerwowany bo zamiast coś zrobić to czekają na nie wiadomo co.

Współczuję ci,a mówili, że do niedzieli będzie po wszystkim.. przecież już mogli dać ci oxy skoro i tak miałaś skurcze... może wtedy by się nie zatrzymało tylko właśnie ruszyło..normalnie ja nie wiem na co oni czekają... kurcze wychodzi na to, że lepiej mieć ustalony termin na CC - idziesz, kroją się i po sprawie a nie takie czekanie nie wiadomo na co i ile :/

[ania_1988]

Czubasek i MartaNiunia kciuki trzymam żeby coś ruszyło

Gratulacje dla Pearl

a mnie coś brzuch zaczyna boleć jak a okres i ciągnie w dole moze też coś ruszy

[agacia_cz]

cześć laski, piszę dopiero dziś bo wcześniej nie miałam siły ciągle jakieś komplikacje po porodzie krwiak zszedł to później zapalenie nacięcia się pojawiło ;/ oczywiście rana się rozeszła i dalej się z tym bujam ;/
ale z małą ok, miała pleśniawki -zwalczyliśmy je aphinem (prawdopodobnie zarazili ją w szpitalu -wiecie jak to jest karmienie dzieci 1 butlą)
dzieciątko jest na mm bo dalej zażywam antybiotyki z tym że chyba nie ma sensu wracać do piersi (nawet nie mam tyle mleka)
oczywiście gratuluję wszystkim nowym mamusią -życzę powodzenia!
no i przedstawiam moją małą żabcie

[ranula]

Napisane przez raqla

Gratulacje dla pearpearl i Jasia! To się niespodzianki jednak sprawiedliwie podzieliły
A na takie złodziejstwo to brak słów...

No i jest wodnik szuwarek

pearl aaaaa dałaś radę! gratulacje

Napisane przez Anabellita

Hej mamunie
Meldujemy się z Joasią
Dziękujemy za kciuki i gratulacje
Rzuciłam okiem na wcześniejsze posty - informuję że szczęśliwie doczekałam ze skurczami do powrotu TŻ z pracy(do 3godz.w nocy) i już razem z pojechalismy do szpitala

Ze szpitala wypuścili nas dopiero wczoraj popołudniu, już miałam chwile załamania (6 dni w szpitalu) Malutka dostała żółtaczkę, przez co wzrosły czerwone krwinki i musiałyśmy czekać na unormowanie wszystkich wyników.

Odezwę się później bo jak na razie to muszę się ogarnąć i doprowadzić mieszkanie do stanu używalności bo TŻ zapuścił nam chatę - tona kurzu na meblach, stosy prania i zapaskudzone podłogi.

Gratulacje dla rozpakowanych mamuś!
dla tych co się własnie rozpakowują

O wróciłaś, Gratuluję!!! I co to miało być, umawiałyśmy się na 19tego a Ty tak wyprzedziłaś stawkę? Jutro właściwy termin, trzymaj kciuki!!!

Napisane przez raqla

MartuNiunia, ranula to ja się dołączam do wyścigu, bo mamy ten sam termin Chociaż jestem na 99% pewna, ze się przeterminuję (z wczesnego USG termin na 21.02, ale niunia malutka, więc może zechcieć podrosnąć). Poza tym, jak młoda poszła w mamusię, to poczeka nawet 2 tyg - mi się na ten świat wybitnie nie spieszyło )

No tak, zostało nas coraz mniej musimy trzymać się razem
No dziewczyny to do roboty, bo nasze terminy już od jutra!

---------- Dopisano o 12:11 ---------- Poprzedni post napisano o 12:07 ----------

Napisane przez czubasek20

Miałam skurcze co 6 minut w nocy. Bolało jak nie wiem i wyciszyło się;/ już mam wszystko gdzieś. Nie mam siły rodzic. Bolą mnie uda i jestem cała w nerwach. Tz też zdenerwowany bo zamiast coś zrobić to czekają na nie wiadomo co.

kurcze, trzymaj się tam! już bliżej końca na szczęście i dasz radę! Może jeszcze wodnik się uda

Napisane przez MartuNiunia87

Hej u mnie też nadal nic... ani skurczy ani bóli... no masakra.. dziś tylko wstałam z strasznie spuchniętymi stopami... zaczynam się bać, że coś się dzieje nie tak... synek też był niby przenoszony tylko 4 dni wg. terminu a potem zielone wody, zakażenie i antybiotyk musiał zaraz po urodzeniu normalnie zaczynam się stresować tym wszystkim... już wogóle nie obchodzi mnie to, że ja się męczę i mi ciężko, zaczynam martwić się o małą czy na pewno wszytko ok

kurcze, nie można za dużo myśleć o tym wszystkim bo człowiek zwariuje. Jeśli masz siłę to może spacer? Ja wczoraj kilka km zrobiłam i wieczorem takie skurcze mnie wzięły, że zaczęłam liczyć, no ale skończyły się po godz. Ehh będzie dobrze!

[Lucy1111]

Haniu, generalnie jestem zadowolona. Oddział porodowy - byłam tam tylko jeden dzień, więc ciężko oceniać, ale pielęgniarki i położne bardzo fajne.

Wkurzył mnie anestezjolog, który mnie znieczulał....wmawiał mi, że wymyślam sobie ból, który czuję przy cięciu i że pewnie jestem przewrażliwiona.... tak, tak.... czułam jak mnie tną, bo znieczulenie w kręgosłup nie zadziałało! Więc musieli mnie znieczulić całkowicie.

oddział położniczy - źle nie było wg mnie.
Miałam konsultację z panią od laktacji - fajna kobieta, dużo wytłumaczyła, ale jednak nie udaje mi się perfekcyjnie przystawiać do piersi dlatego ściągam pokarm i podaję butelkę, bo nie chcę tracić czasu na zabawy piersią (mała ma lekką żółtaczkę, więc regularność i częstotliwość karmień jest bardzo ważna)

Co do pediatry. Właśnie wczoraj zdobywałam info w tej samej sprawie od koleżanki. Podam Ci nr na priv

[MartuNiunia87]

Napisane przez ranula

No tak, zostało nas coraz mniej musimy trzymać się razem
No dziewczyny to do roboty, bo nasze terminy już od jutra!



kurcze, nie można za dużo myśleć o tym wszystkim bo człowiek zwariuje. Jeśli masz siłę to może spacer? Ja wczoraj kilka km zrobiłam i wieczorem takie skurcze mnie wzięły, że zaczęłam liczyć, no ale skończyły się po godz. Ehh będzie dobrze!

noo.. mój pierwszy termin to właśnie wczoraj minął :/

no właśnie nie można, ale jakoś nie umiem... ani spacery, ani seks, ani nie wiem już co.. nic nie pomaga... dziecko się zaparło i koniec.. teraz boli mnie głowa i mi niedobrze...jak na a brzuch pobolewa mnie tak jak na okres.. ale to ostatnio ciągle... idę się położyć bo się zrzygam... :/

[zoskasamoska]

gratulacje pearl !!!


ja juz nie wiem jak mojej Lilce pomóc. Zaczelo sie od wczoraj wieczora. Nakarmiłam ja, ale nie chciała zasnać , płakała, wierciła sie i pręzyla. Znaki jak na kolke, ale jak tylko biore ja na rece to jej przechodzi, kładę ją i znowu ryk. Po prostu chce sie przytulac czy co? W nocy dała troche pospac, a teraz znowu koncertuje. W lozeczku płacze, wierci sie, pręży, a na rękach spokój. Co mi radzicie? No, bo przeciez jej nie chce nauczyc , ze zawsze na rekach mi bedzie sie uspokajała, a zostawic w lozeczku jej tez nie umiem skoro strasznie płacze..

[NataliaM1103]

witam
dzisiaj ładna pogoda wiec wyszliśmy z Bartusiem na pierwszy spacerek - dodam ,że cały przespał.

Współczuję Wam dziewczyny ,że Maluskzi w nocy nie śpią,mój śypia w nocy dobrze ,budzi się koło 3-4 na jedzonko.

Mam pytanka dwa
- ile czasu spacerujecie z bobasami?
- czy jest jakies ograniczenie czasowe co do siedzenia bobaska w leżaczku?żeby krzyż np nie bolał?

Nie wiem którą karuzelę wybrac:
http://allegro.pl/tiny-love-karuzela...110537113.html
czy
http://allegro.pl/karuzela-klasyczna...111869934.html
czy
http://allegro.pl/fisher-price-c0108...098246227.html
proszę o radę

[bambusiek]

Napisane przez *Agatek*

BOŻE ŁAPY MI SIĘ TRZĘSĄ!!!!! PEARL URODZIŁA!!!!!!!!!!!!!!!!!

Dzwoniłam do niej, bo normalnie nie mogłam pisać z tych nerwów!!!!!!!!
Dobrze mówiłam, urodziła chłopczyka- JASIA!!!!!!!!!!

"Dobry wieczór, jestem JAS. Urodziłem się dzisiaj o 8ej rano. Mam 56 cm wzrostu i ważę 4 kg"

"Poród masakra. Zakończony cc, bo MAŁY żle się wstawiał. Oprócz tego ukradli mi laptopa i 2 telefony. Teraz piszę z jakiegoś przedwojennego. Malec krzykliwy, ale i tak jak odjeżdża na noworodki, to za nim tęsknię. Szew boli jak diabli. Ogólnie następne dziecko adoptujemy "


MissZuzia to już mamy odpowiedź dlaczego smsy nie doszły!!!!!! s☠☠☠☠ysyny jak można okraść człowieka w szpitalu?!!!! jestem zbulwersowana!!!!!!!!! szok!!!! istny cyrk!!! Kazali D. zgłosić to na policję!!

co do kradzieży to masakra, jak tak można

Napisane przez Blanszor

Idę zaraz pod prysznic pozbyć się hodowli włosów, jutro fryzjer i mam nadzieję, że chociaż doprowadzę się do wyglądu trolla. Ehhh gdybym tylko jeszcze zrzuciła te 19 kg nadwagi. Powiem Wam, że nie mogę na siebie patrzeć ogrom rozstępów, zwis na brzuchu, (może fote wrzucę w k. ale obawiam się że możecie w monitor), czerwone plamy na twarzy, pryszcze jakieś, cyce jak zdejmę stanik to ze świstem spadają na podłogę, nadwaga dopełnia tego cudownego obrazu. Ubrania są wszystkie za małe, spodni przez zwis skóry nie jestem w stanie dopiąć. Chodzę tylko w ciążowych. Aż się dziwię że Tż ma ochotę po porodzie na bzykanie. Ja na jego miejscu bym się ze mną kochać nie chciała w skrócie --> wyglądam jak ciocia EUZEBIA

to se ponarzekałam i już mi lepiej..

Napisane przez czubasek20

Miałam skurcze co 6 minut w nocy. Bolało jak nie wiem i wyciszyło się;/ już mam wszystko gdzieś. Nie mam siły rodzic. Bolą mnie uda i jestem cała w nerwach. Tz też zdenerwowany bo zamiast coś zrobić to czekają na nie wiadomo co.

trzymj się

Napisane przez agacia_cz

cześć laski, piszę dopiero dziś bo wcześniej nie miałam siły ciągle jakieś komplikacje po porodzie krwiak zszedł to później zapalenie nacięcia się pojawiło ;/ oczywiście rana się rozeszła i dalej się z tym bujam ;/
ale z małą ok, miała pleśniawki -zwalczyliśmy je aphinem (prawdopodobnie zarazili ją w szpitalu -wiecie jak to jest karmienie dzieci 1 butlą)
dzieciątko jest na mm bo dalej zażywam antybiotyki z tym że chyba nie ma sensu wracać do piersi (nawet nie mam tyle mleka)
oczywiście gratuluję wszystkim nowym mamusią -życzę powodzenia!
no i przedstawiam moją małą żabcie

Witamy
-----------------------------
my nadal męczymy się z kupą na szczęście nocka b. spokojn

jestem teraz 2 dni sama z T. w domu i na dodatek wczoraj wieczorem rozcięłam sobie kciuka nożem do sera i jestem trochę nieporadna

niedługo przyjdzie moja mama i idziemy z T. na spacer

[eliza1984]

Napisane przez boroo50

Czkawkę też mój ma ciągle. Co prawda po jedzeniu się nie zdarzyło jak u Ciebie, ale przy każdym przebieraniu prawie I przy tym Tż wiecznie mówi: Dawaj cycka!!!
Mały jęknie i ten od razu : Dawaj cycka!

I teraz pytanko:
Jak już odpadł strupek to co robić? Bo psiknęłam kilka razy octaniseptem dziś, ale nie przecierałam żadnym patyczkiem czy wacikiem, tylko po prostu zostawiłam takie psiknięte

U mnie też ten tekst był,ale mnie to wkurzało i przestal,a z pępuszkiem to dalej przemywaliśmy patyczkiem z octaniseptem

Napisane przez agacia_cz

cześć laski, piszę dopiero dziś bo wcześniej nie miałam siły ciągle jakieś komplikacje po porodzie krwiak zszedł to później zapalenie nacięcia się pojawiło ;/ oczywiście rana się rozeszła i dalej się z tym bujam ;/
ale z małą ok, miała pleśniawki -zwalczyliśmy je aphinem (prawdopodobnie zarazili ją w szpitalu -wiecie jak to jest karmienie dzieci 1 butlą)
dzieciątko jest na mm bo dalej zażywam antybiotyki z tym że chyba nie ma sensu wracać do piersi (nawet nie mam tyle mleka)
oczywiście gratuluję wszystkim nowym mamusią -życzę powodzenia!
no i przedstawiam moją małą żabcie

Śliczna i córa i czapa

Gratulacje Pearl
My dziś też byliśmy na spacerku 45 min bo tak zakupy nam zeszły,mała cały czas spała,mimo ,ze na nieodśnieżonych chodnikach trzęsło wózkiem.
Nie wyrabiam już z pokarmem dla Nikoli ,ma takie ssanie ,że musimy z 1-2 razy dziennie zrobić jej mm ,a ma już takie pultynki jak chomik i ma 2 brody
Mamusie które karmią piersią pijecie herbatki laktacyjne i czy pomagają?

[NataliaM1103]

dziewczyny zobaczcie jakie fajne
http://allegro.pl/grawerowana-ramka-...110168312.html
http://allegro.pl/ramka-z-glina-na-o...105259451.html

[inutil]

BRAWA DLA KOLEJNYCH MAMUŚ ROZPAKOWANYCH !!!
klask i:

Pear co za buractwo kradnie laptopy i komórki w szpitalu

My właśnie wróciliśmy ze spaceru. Błoto, kałuże i chlapiące samochody... ale Julek lubi chyba to, bo po powrocie śpi już pół godziny w łóżeczku

Ja piję herbatkę na laktację TĄ.
Smaczna jest, ale nie wiem czy działa, czy nie działa. Mam też granulowaną humana ale jest bardzo słodka i mi nie smakuje.

co co zapamiętałam

[ania_1988]

Zośka ja też wcześniej tak sobie planowałam że nie będę nosić żeby nie przyzwyczaić ale jak dzidzius jest malutki to dla niego też całkiem nowa sytuacja w końcu i czuje się samotny dlatego potrzebuje bliskości i przytulenia i poczytałam o tym i zmieniłam zdanie. Na początku będę nosić ile będzię trzeba i ile będę dała rady

[uska000]

hej my tez po spacerku super bylo weszlam tylko na chwile do interamrche a moje dziecie tak sie rozdarlo ze az ludzie dziwnie patrzyli ale w kolejce nikt mnie nie puscil choc maly plakal;/

ja tez pije ta herbatke co inutil tzn teraz juz nie bo mam duzo pokarmu ale na poczatku 2 razy dzinnie pyszna w smaku

[BebiBebi]

Pearl gratulacje ! a co do kradzieży - do brak słów ;/

Czubasek - trzymaj się - niebawem zobaczysz swój cenny skarb i zapomnisz o tym, że się wkurzałaś tym czekaniem

Wczoraj drastycznie zmieniłam mleko - bo przez 4 dni małą tak bolał brzuch, że myślałam, ze to kolka. Ale dziś był spokój - była rzadka, zielona kupa ciężko zrobiona, ale bez płaczu, to nic, bo to pewnie przez tą zmianę.

Haniula Ty chyba wzięłaś ode mnie ten sposób mieszania mleka przez 3- 4 dni - jak na Twoje dziecko to podziałało?

a teraz czekam na gości

miłego dnia

[Haniula]

Napisane przez BebiBebi

Pearl gratulacje ! a co do kradzieży - do brak słów ;/

Czubasek - trzymaj się - niebawem zobaczysz swój cenny skarb i zapomnisz o tym, że się wkurzałaś tym czekaniem

Wczoraj drastycznie zmieniłam mleko - bo przez 4 dni małą tak bolał brzuch, że myślałam, ze to kolka. Ale dziś był spokój - była rzadka, zielona kupa ciężko zrobiona, ale bez płaczu, to nic, bo to pewnie przez tą zmianę.

Haniula Ty chyba wzięłaś ode mnie ten sposób mieszania mleka przez 3- 4 dni - jak na Twoje dziecko to podziałało?

a teraz czekam na gości

miłego dnia

Tzn ja nie mieszam mleka tylko podaje codziennie jedno karmienie wiecej nowego mleka. dzis dostanie 5 razy nowe mleko i 2/3 stare. Jutro 6, az wkoncu bedzie dostawac tylko nowe.
Zmian nie widze. Problem z kupą jak był tak jest, ale wiem ze naraazie za szybko zeby cos mialo sie zmienic.. Mysle ze tak po ok tygodniu tylko na nowym mleku bedzie mozna zobaczyc efekt- o ile bedzie

Sama tak postanowilam bo lekarz mi powiedzial co innego, polozna co innego az wkoncu zgłupiałam

[bambusiek]

Hi

My też byliśmy na spacerku, tzn. moja mama przzyszła i cała dumna prowadziła wózek

pyt.: Jak stosuje się te czopki glicerynowe? coś mi mignęło, że przekroić... w jaki sposób? no i czy do tego jest potrzebna konsultacja z lekarzem?
T. nie zrobił kupki od 2 dni i strasznie się męczy

[kamciurka]

dziewczyny ile czasu po zrobieniu podajecie herbatke, wylewacie i robicie nowa czy odgrzewacie? podajeciew temp pokojowej czy ciepla jak mleczko?

[NataliaM1103]

Napisane przez bambusiek

Hi

My też byliśmy na spacerku, tzn. moja mama przzyszła i cała dumna prowadziła wózek

pyt.: Jak stosuje się te czopki glicerynowe? coś mi mignęło, że przekroić... w jaki sposób? no i czy do tego jest potrzebna konsultacja z lekarzem?
T. nie zrobił kupki od 2 dni i strasznie się męczy

ja raz zaaplikowalam bobasowi czopik tzn przekroiłam wzdłuż 1/3 około ,wzdluż dlatego żeby lepiej "weszło",do tego musialam zaciskac tyłeczek bo wylatywał,po chwili była już kupa

[MissZuzia]

Napisane przez agacia_cz

cześć laski, piszę dopiero dziś bo wcześniej nie miałam siły ciągle jakieś komplikacje po porodzie krwiak zszedł to później zapalenie nacięcia się pojawiło ;/ oczywiście rana się rozeszła i dalej się z tym bujam ;/
ale z małą ok, miała pleśniawki -zwalczyliśmy je aphinem (prawdopodobnie zarazili ją w szpitalu -wiecie jak to jest karmienie dzieci 1 butlą)
dzieciątko jest na mm bo dalej zażywam antybiotyki z tym że chyba nie ma sensu wracać do piersi (nawet nie mam tyle mleka)
oczywiście gratuluję wszystkim nowym mamusią -życzę powodzenia!
no i przedstawiam moją małą żabcie

współczuję komplikacji bo na własnym przykładzie wiem co to znaczy
piękna córcia
gratuluję!

Napisane przez NataliaM1103

witam
dzisiaj ładna pogoda wiec wyszliśmy z Bartusiem na pierwszy spacerek - dodam ,że cały przespał.

Współczuję Wam dziewczyny ,że Maluskzi w nocy nie śpią,mój śypia w nocy dobrze ,budzi się koło 3-4 na jedzonko.

Mam pytanka dwa
- ile czasu spacerujecie z bobasami?
- czy jest jakies ograniczenie czasowe co do siedzenia bobaska w leżaczku?żeby krzyż np nie bolał?

Nie wiem którą karuzelę wybrac:
http://allegro.pl/tiny-love-karuzela...110537113.html
czy
http://allegro.pl/karuzela-klasyczna...111869934.html
czy
http://allegro.pl/fisher-price-c0108...098246227.html
proszę o radę

na pierwszy poszlismy na 20min, kolejny 30 czy 40min a dziś tzreci spacerek i godzinka wyszła

co do karuzel to nie radze tej trzeciej - dziecko nie reaguje na mdłe kolory przynajmniej moje. za to położone na macie pod kolorowymi stworkami rozgląda się i jest zainteresowane. Mi osobiście podoba się ta pierwsza

Napisane przez eliza1984

Mamusie które karmią piersią pijecie herbatki laktacyjne i czy pomagają?

piję ze dwie dziennie, pije tez karmi i nie mam problemu z pokarmem żadnego
ja piłam już Bocianka, taka se, piłam Hippa (ta saszetkowana) - b. dobra i dziś kupiłam Herbapolu, więc napisze jak się napije czy dobra

Napisane przez kamciurka

dziewczyny ile czasu po zrobieniu podajecie herbatke, wylewacie i robicie nowa czy odgrzewacie? podajeciew temp pokojowej czy ciepla jak mleczko?

herbatkę po zaparzeniu od razu podaję, ostudzam ją w zimnej wodzie do temp takiej jak mleczko
ja daję raz dziennie mu taką herbatkę więc codziennie nowa parzę

[NataliaM1103]

Napisane przez agacia_cz

cześć laski, piszę dopiero dziś bo wcześniej nie miałam siły ciągle jakieś komplikacje po porodzie krwiak zszedł to później zapalenie nacięcia się pojawiło ;/ oczywiście rana się rozeszła i dalej się z tym bujam ;/
ale z małą ok, miała pleśniawki -zwalczyliśmy je aphinem (prawdopodobnie zarazili ją w szpitalu -wiecie jak to jest karmienie dzieci 1 butlą)
dzieciątko jest na mm bo dalej zażywam antybiotyki z tym że chyba nie ma sensu wracać do piersi (nawet nie mam tyle mleka)
oczywiście gratuluję wszystkim nowym mamusią -życzę powodzenia!
no i przedstawiam moją małą żabcie

śliczny bobasek

---------- Dopisano o 17:51 ---------- Poprzedni post napisano o 17:50 ----------

Napisane przez czubasek20

Miałam skurcze co 6 minut w nocy. Bolało jak nie wiem i wyciszyło się;/ już mam wszystko gdzieś. Nie mam siły rodzic. Bolą mnie uda i jestem cała w nerwach. Tz też zdenerwowany bo zamiast coś zrobić to czekają na nie wiadomo co.

dasz radę!!!jeszcze trochę i bedziesz tuliła swojego bobaska

[MMONIKA9]

Napisane przez zoskasamoska

gratulacje pearl !!!


ja juz nie wiem jak mojej Lilce pomóc. Zaczelo sie od wczoraj wieczora. Nakarmiłam ja, ale nie chciała zasnać , płakała, wierciła sie i pręzyla. Znaki jak na kolke, ale jak tylko biore ja na rece to jej przechodzi, kładę ją i znowu ryk. Po prostu chce sie przytulac czy co? W nocy dała troche pospac, a teraz znowu koncertuje. W lozeczku płacze, wierci sie, pręży, a na rękach spokój. Co mi radzicie? No, bo przeciez jej nie chce nauczyc , ze zawsze na rekach mi bedzie sie uspokajała, a zostawic w lozeczku jej tez nie umiem skoro strasznie płacze..

zosiu dlatego na rękach sie uspakaja bo słyszy bicie twego serca cos co zna bo słyszała je przez 9mc no i w twoich ramionach czuje sie bezpiecznie

Napisane przez bambusiek

Hi

My też byliśmy na spacerku, tzn. moja mama przzyszła i cała dumna prowadziła wózek

pyt.: Jak stosuje się te czopki glicerynowe? coś mi mignęło, że przekroić... w jaki sposób? no i czy do tego jest potrzebna konsultacja z lekarzem?
T. nie zrobił kupki od 2 dni i strasznie się męczy

ja daje całe bo on go i tak odrazu jak tylko włoże całego wypycha razemn z kupalem

[*Agatek*]

Nie mam siły

Dziś by mi się dziecko udusiło leżałam w łóżku i słyszę, że jej się ulewa, podniosłam się, wytarłam- coś tam twarożku poleciało i nagle dziwny, przeraźliwy krzyk!!!!!!! ja w szoku nie wiem o co kaman, teściowa przyleciała i ją podniosła... by się zachłysnęła, a ja stałam i myślałam, że jej samo przejdzie leżała wtedy na boczku i cały czas myślę, co by było gdyby... walczymy ze wzdęciami cały czas, kupy nie robiła i podaliśmy dziś pierwszy raz o 16stej sab simplex.... bo bobotic nie działa

Napisane przez kamciurka

dziewczyny ile czasu po zrobieniu podajecie herbatke, wylewacie i robicie nowa czy odgrzewacie? podajeciew temp pokojowej czy ciepla jak mleczko?

tzn po zrobieniu czego? mlesia?? ja daje herbatę jakoś 1,5-2 h po jedzeniu, ale wypija b.mało- 10,20,30 ml... rzadko więcej wylewam i nową robię jak nie wypije i ciepłą herbatkę daję