Piękne ciało chcemy mieć! 5 małych i zdrowych posiłków dziennie! Dieta 1000 kcal cz.4

[heroine86]

Ameli83 masz bardzo fajną wagę ale skoro nie jesteś zadowolona to trzymamy za spadki no i wcale nie jest tak, że 4 kg to łatwizna zazwyczaj jest zupełnie odwrotnie ostatnie kg spadają najciężej...

kamilon no wielkie brawa Ci się należą dumna jestem baaaardzo

Ooo tak, masz rację ja też teraz zanim sięgnę po coś słodkiego to przypomina mi się morderczy trening no może nie morderczy ale jak jedno ciastko czasem ma 100 kcal.... to ile to trzeba pedałować naprawdę czasem daje do myślenia

[murka04]

Tak ten człowiek ma coś nie tak z psychiką ale co się dziwić jak jest po 50 a dalej mieszka z mamą ... jutro jak się coś dowiem to Wam napiszę
Zrobiłam 200 brzuszków ale hh sobie odpuściłam, po tym bieganiu normalnie taka wypompowana jestem
I znów jestem głodna a przecież zjadłam 3 kanapki na kolację! Ale fajnie tak się obudzić i od razu do lodówki lecieć

medzik sporo używasz tych kosmetyków, uważaj żeby Ci się łupież nie zrobił bo jak się używa dużo to może się pojawić, wiem po sobie Także pilnuj tam! A w ogóle to zdjęcie włosów zrobię w sobotę bo 28 się nie widzę z Tż no i przez cały tydzień, a w sobote akurat myję włosy to będzie okej
ameli wbrew pozorom 4kg jest ciężko zrzucić, właśnie szybciej schudnie się jak ma się więcej dodatkowych kg Ale wszystko jest możliwe więc witamy i do walki zapraszamy
A co do tych cukierków.. myślę że w Twojej głowie mogło zostać trochę tego myślenia z ED i dlatego teraz tak się nimi zajadasz. Nie jestem żadnym ekspertem ale tak mi to wygląda, piszesz przecież że zaraz potem są wyrzuty sumienia. A rozmawiasz z Tż i przyjaciółmi o tym jak się naprawdę czujesz, że nie jesteś naprawdę szczęśliwa? Spróbuj się przed kimś wygadać i to rozmową łatać tę pustkę a nie słodyczami, powodzenia
kamilon no no Twarda sztuka z Ciebie, podziwiam Ja jak jestem w jakimś markecie to jak tylko Tż zapyta czy coś kupimy to mięknę i muszę coś wziąć Tzn tak było bo teraz on się odchudza
Będę zdawała relacje, ale naprawdę nie wiem czy on poniesie jakieś konsekwencje bo zawsze dyrekcja stoi za nauczycielem.. Z nim już było tyle akcji i dalej go trzymają, mam nadzieję że teraz coś z tym zrobią bo taki człowiek nie powinien być nauczycielem.

[heroine86]

Napisane przez murka04

Tak ten człowiek ma coś nie tak z psychiką ale co się dziwić jak jest po 50 a dalej mieszka z mamą ... jutro jak się coś dowiem to Wam napiszę
Zrobiłam 200 brzuszków ale hh sobie odpuściłam, po tym bieganiu normalnie taka wypompowana jestem
I znów jestem głodna a przecież zjadłam 3 kanapki na kolację! Ale fajnie tak się obudzić i od razu do lodówki lecieć

A długo już on uczy w Waszej szkole? I nikt nigdzie niczego nie zgłosił? Żadnego zażalenia? Ten człowiek jest chory i powinien się leczyć a nie jeszcze uczyć w szkole... wszyscy się Go boją? A dyrekcja stoi za nim? W głowie się nie mieści... ten świat schodzi na psy...

brawo za ćwiczenia jestem dumna

[murka04]

Ja nawet nie wiem ile on uczy z 20lat coś koło tego. On jest takim specyficznym człowiekiem, typowym dziwakiem. Zawsze ograniczał się do wybuchów złości (rzucanie książkami o ławki, darcie się na ucznia, wymachiwanie wskaźnikiem) no i do tych zboczonych tekstów. Wszyscy zawsze patrzyliśmy na to tak 'a co ja mogę poradzić? taki jest i tyle'. Na pewno nikt się go nie boi wręcz przeciwnie śmieszy nas to jaki jest.. żałosny. Tylko czasem ma takie napady agresji że nie wiadomo co robić, no i dziś nie wytrzymał. Nie wspomnę o tym że zamiast uczyć matmy opowiada o swoich historiach z młodości i bez korków sobie nikt nie radzi. Dyrekcja stoi za nim bo to taka szkoła emerytów, same staruchy tam siedzą no i jego ojciec tam uczył więc to takie rodzinne pokolenie.. Jeśli by mu coś zrobili to byłabym w naprawdę dużym szoku.

[sanderaM]

Hej laski
Pierwszy dzień nowego semestru i jestem padnięta
Ale byłam dzisiaj w Ikei i kupiłam sobie z koleżanką takie 2 stoliki po 20 zł szklanki 1.3 zł jedna i nakljeke na ścianę do naszego pokoju jestem bardzo zadowolona
A i kupiłam dla Tż perfumy na walentynki w Rossmannie jeszcze przecena była Bo mieliśmy sobie nic nie kupować a on kupił mi kolczyki więc zrobię mu w sobotę kolację i będzie niespodzianka
Z dietą do niczego
Ale jutro rano idę do Biedronki na zakupy potem na zajęcia i aerobik i już obiecuję poprawę
Nie wiem już co odpisać bo oczy mi się kleją
Do jutra

[heroine86]

Napisane przez murka04

Ja nawet nie wiem ile on uczy z 20lat coś koło tego. On jest takim specyficznym człowiekiem, typowym dziwakiem. Zawsze ograniczał się do wybuchów złości (rzucanie książkami o ławki, darcie się na ucznia, wymachiwanie wskaźnikiem) no i do tych zboczonych tekstów. Wszyscy zawsze patrzyliśmy na to tak 'a co ja mogę poradzić? taki jest i tyle'. Na pewno nikt się go nie boi wręcz przeciwnie śmieszy nas to jaki jest.. żałosny. Tylko czasem ma takie napady agresji że nie wiadomo co robić, no i dziś nie wytrzymał. Nie wspomnę o tym że zamiast uczyć matmy opowiada o swoich historiach z młodości i bez korków sobie nikt nie radzi. Dyrekcja stoi za nim bo to taka szkoła emerytów, same staruchy tam siedzą no i jego ojciec tam uczył więc to takie rodzinne pokolenie.. Jeśli by mu coś zrobili to byłabym w naprawdę dużym szoku.

No to rzeczywiście niewiele możecie zdziałać 20 lat i jeszcze Go nie wyp.ieprzyli musi mieć jakieś wtyki ehh, nic, może po dzisiejszym incydencie w końcu Go zwolnią

Napisane przez sanderaM

Hej laski
Pierwszy dzień nowego semestru i jestem padnięta
Ale byłam dzisiaj w Ikei i kupiłam sobie z koleżanką takie 2 stoliki po 20 zł szklanki 1.3 zł jedna i nakljeke na ścianę do naszego pokoju jestem bardzo zadowolona
A i kupiłam dla Tż perfumy na walentynki w Rossmannie jeszcze przecena była Bo mieliśmy sobie nic nie kupować a on kupił mi kolczyki więc zrobię mu w sobotę kolację i będzie niespodzianka
Z dietą do niczego
Ale jutro rano idę do Biedronki na zakupy potem na zajęcia i aerobik i już obiecuję poprawę
Nie wiem już co odpisać bo oczy mi się kleją
Do jutra

Hej

Uwielbiam zakupy w Ikea a jaki stolik? Bo ja też kupiłam taki fajny za 20 zeta czarny uwielbiam go! Jest taki kwadratowy, nieduży, wygląda na solidny i ciężki a w rzeczywistości jest lekki jak piórko i w dodatku składany

no i kiedyś kupiłam takie szklanki wysokie po 1 zł sztuka interes życia normalnie

a jakie perfumki?

wracaj do diety i ćwiczeń

śpij dobrze

[sanderaM]

Heroine to chyba ten sam Świetny jest ale ile było męczenia żeby je do mieszkania przynieść
Od jutra będę grzeczna dobranoc

[heroine86]

Napisane przez sanderaM

Heroine to chyba ten sam Świetny jest ale ile było męczenia żeby je do mieszkania przynieść
Od jutra będę grzeczna dobranoc

ale on lekki jest no chyba, że tak opakowany

dobranoc

[monika01011986]

WSTAWAĆ ŚPIOCHY!!!!! WRÓCIŁA WASZA MONIA!!!!!!!!

nawet nie wiecie jak mi Was brakowało Widzę, że Wy też tęskniłyście za mną Przeczytałam sporo Waszych postów ale przyznam się że nie wszystkie. Tyle stron że ciężko nadrobić ale w ciągu dniu będę czytała po kolei wszystko
Mąż już pojechał właśnie nie dawno wyszedł. Smutno jak on wyjeżdża a zarazem troche będę miała spokoju Teraz nie wiem kiedy sie zobaczymy Może w marcu się uda w jego urodziny 10 marca, a jak nie to dopiero w kwietniu na święta.
Poczekam do 7:40 i obudzę synka. Muszę go ubrać i wyszykować do przedszkola bo dziadek po niego o 8 przychodzi. A potem idę dalej spać!!! Pewnie do 10-11 zdrzemnę się jeszcze dopóki drugi synek nie wstanie.
Muszę dziś przed 15stą do urzędu zanieść akty urodzenia dzieci bo im dowody osobiste wyrabiamy żeby mogły za granicę wyjechać. Potem odbiorę synka z przedszkola i zrobię zakupy w Biedronie. Także dzisiejszy dzień mam już zaplanowany poza tym dziś odpoczywam! Po tym weekendzie jakaś padnięta jestem.
Dobra uciekam bo tu zimno od okna znowu wieje :/ w ogóle to u mnie wczoraj tak sypał od rana do 11stej śnieg że świata przez okno nie widziałam!!! Dziś ponoć też zapowiadają opady śniegu mnie. No ale ponoć nie długo wiosna spore ocieplenie zapowiadają słyszałam za kilka dni Dobry czas aby zacząć dietę od 1 marca zaczynam już się boję!!! ciężko będzie się znowu przestawić cholera, no ale może dam radę :P
No to do później laseczki jak wstanę to się odezwę
No i później postaram się Wam chociaż troszkę po odpisywać, przynajmniej na to co pisałyście bezpośrednio do mnie bo na resztę waszych postów mogę nie dać rady :P no zobaczymy
To pa buziaki

[meeedzik]

Hej kochane
U mnie na wadze dziś równo 48 czyli jest dobrze oby dalej tak mi się udawało trzymać tą wagę, to będzie super

Monia kochana cieszę się, że wróciłaś baaadzo nam Ciebie brakowało a tak właśnie myślałam, że wpadniesz do nas na chwilę jak mąż pojedzie
Co do pogody to u mnie dziś od rana tak słońce daje, że aż mnie obudziło piękna pogoda jest, tyle że jeszcze śnieg leży, ale mam nadzieję, że niedługo stopnieje

Murka ale ja nie używam tych wszystkich kosmetyków na raz myję głowę szamponem Pantene pro v a później np daję maskę Kallos na jakieś 20-30 minut i jak już zmyję to na końce psiknę tego gliss kura a jak nie mam czasu trzymać maski to nakładam ten balsam Stapiz na 3 minutki także spoko jest a używam tego już od prawie 2 lat i jeszcze nigdy w życiu łupieżu nie miałam ale dziękuję za troskę
A co do nauczyciela to naprawdę chora sytuacja już dawno powinni go wywalić, ale widzę że będzie trudno skoro do tej pory nie zrobili tego :/

Sanderka cieszę się, że zakupy udane no i bierz się kochana za ćwiczenia lato już niedługo

A w ogóle to chciałam Wam powiedzieć, że od kiedy robię brzuszki to mój brzuch zrobił się fajniejszy skóra jest bardziej napięta i jędrna chciałabym do wakacji mieć zarys mięśni na brzuszku

[meeedzik]

Hej kochane
U mnie na wadze dziś równo 48 czyli jest dobrze oby dalej tak mi się udawało trzymać tą wagę, to będzie super

Monia kochana cieszę się, że wróciłaś baaadzo nam Ciebie brakowało a tak właśnie myślałam, że wpadniesz do nas na chwilę jak mąż pojedzie
Co do pogody to u mnie dziś od rana tak słońce daje, że aż mnie obudziło piękna pogoda jest, tyle że jeszcze śnieg leży, ale mam nadzieję, że niedługo stopnieje

Murka ale ja nie używam tych wszystkich kosmetyków na raz myję głowę szamponem Pantene pro v a później np daję maskę Kallos na jakieś 20-30 minut i jak już zmyję to na końce psiknę tego gliss kura a jak nie mam czasu trzymać maski to nakładam ten balsam Stapiz na 3 minutki także spoko jest a używam tego już od prawie 2 lat i jeszcze nigdy w życiu łupieżu nie miałam ale dziękuję za troskę
A co do nauczyciela to naprawdę chora sytuacja już dawno powinni go wywalić, ale widzę że będzie trudno skoro do tej pory nie zrobili tego :/

Sanderka cieszę się, że zakupy udane no i bierz się kochana za ćwiczenia lato już niedługo

A w ogóle to chciałam Wam powiedzieć, że od kiedy robię brzuszki to mój brzuch zrobił się fajniejszy skóra jest bardziej napięta i jędrna chciałabym do wakacji mieć zarys mięśni na brzuszku

---------- Dopisano o 08:56 ---------- Poprzedni post napisano o 08:53 ----------

Post mi się zdublował :/

[bialaczekoladka]

Napisane przez murka04

Ja nawet nie wiem ile on uczy z 20lat coś koło tego. On jest takim specyficznym człowiekiem, typowym dziwakiem. Zawsze ograniczał się do wybuchów złości (rzucanie książkami o ławki, darcie się na ucznia, wymachiwanie wskaźnikiem) no i do tych zboczonych tekstów. Wszyscy zawsze patrzyliśmy na to tak 'a co ja mogę poradzić? taki jest i tyle'. Na pewno nikt się go nie boi wręcz przeciwnie śmieszy nas to jaki jest.. żałosny. Tylko czasem ma takie napady agresji że nie wiadomo co robić, no i dziś nie wytrzymał. Nie wspomnę o tym że zamiast uczyć matmy opowiada o swoich historiach z młodości i bez korków sobie nikt nie radzi. Dyrekcja stoi za nim bo to taka szkoła emerytów, same staruchy tam siedzą no i jego ojciec tam uczył więc to takie rodzinne pokolenie.. Jeśli by mu coś zrobili to byłabym w naprawdę dużym szoku.

Robie na to wszytsko wielkie wooooooooooooow, normalnie kopara opada
Ja bym go normalnie nagrala telefonem i gdzies wyslala do telewizji albo zglosila do jakies insytucji przeciez to sie w pale nie miesci!

Tak ogolnie dopiero wstalam i nie mam czasu nawet Wam poodpisywac
Monia ciesze sie ze juz jestes

Aha i postanowilam ze jak dzisiaj wroce z pracy bede cwiczyc
No ciekawe hehehe

No nic uciekam! Caluje Was

[marikamb]

Siema!!
Jejku dziewczyny jestem tak obłożnie chora,ze masakra... ale przynajmniej apetytu nie mam i nie będę się obżerać;p;p
Może macie jakiś pomysł na późną kolację?? Bo mi odchudzanie strasznie nie wychodzi przez pracę, bo wiecznie wracam po 22, czasem jem w pracy, ale nie zawsze np. wczoraj obiad jadłam o 14, a potem nic, bo już w pracy nie mogłam, to odgrzałam wieczorem pomidorową podłubałam tam troszkę kurczaczka i tak troszkę zjadłam... Dzisiaj 2 dzień Brazil Butt znowu to tez wszystko przez te późne powroty, ale mam nadzieje,że tym razem wytrwam,muszę wytrwać... a poza tym zastanawiam się nad jakimś wspomagaczem do odchudzania, znacie coś dobrego??
Buzia

[sanderaM]

Hej laseczki
Ja wstałam i byłam już w Biedronce i kuchnie posprzątałam
Kupiłam sobie truskaweczki w Biedronce pycha
Skończę oglądać Pierwszą Miłość i lecę na uczelnie a potem na aerobik z koleżanką ale się cieszę
Monia super e jesteś
Heroine no lekki ale w autobusie pełno ludzi a my jeszcze kupiłyśmy szklanki miałyśmy książki to trochę to ważyło
W ogóle to dzisiaj spać nie mogłam nie wiem czemu chyba za gorąco było mi i teraz wietrzę
Do później

[Ameli83]

No tak...w końcu zrozumiałam co to za ból,kiedy pół godziny człowiek się męczy próbując coś mądrego napisać,a potem jednym kliknięciem myszki wszystko się kasuje....

Więc reasumując moje wcześniejsze wypociny,chciałam Wam podziękować za miłe przyjęcie i wsparcie

Murka 04w zupełności się z Tobą zgadzam.Problem polega na tym,że mojemu Tż trudno moje rozterki zrozumieć. Często się zastanawia,dlaczego dziewczyny odmawiają sobie niektórych pyszności,wiedząc,że są one takie smaczne. Przecież "od jednej drożdżóweczki się nie przytyje...."Problem polega na tym,że ja na jednej drożdżówce bym się nie zatrzymała.....


No nic,od jutra zaczyna się Wielki Post i ja zacznę Wielką Walkę ze swoimi słabościamiPrzecież nie dla jedzenia człowiek żyje

Poza tym biorę się za ćwiczenia. Od miesięcy stoi u mnie w pokoju bieżnia,która już chyba zapomniała do czego powinna służyć,bo jak na razie świetnie się sprawuje w roli wieszaka na ubrania i torebki
Więc dziewczynki....od jutro biorę się za siebie i za swoją galaretkę,która obficie pokrywa mój brzuch i pupęW końcu za pasem wiosna

[heroine86]

Cześć i czołem!

Napisane przez monika01011986

WSTAWAĆ ŚPIOCHY!!!!! WRÓCIŁA WASZA MONIA!!!!!!!!

No super!!!! wreszcie mam towarzyszkę do nocnych rozmów sasasa bardzo się cieszymy, że do nas wróciłaś akurat niedługo otwarcie nowego wątku!

U mnie śliczne słoneczko za oknem i 5 stopni na plusie oby już przyszła wiosna

Napisane przez meeedzik

U mnie na wadze dziś równo 48 czyli jest dobrze oby dalej tak mi się udawało trzymać tą wagę, to będzie super

super naprawdę podziwiam bo utrzymanie jest w gruncie rzeczy trudniejsze niż chudnięcie a czasem tak łatwo się zagalopować...

Napisane przez meeedzik

A w ogóle to chciałam Wam powiedzieć, że od kiedy robię brzuszki to mój brzuch zrobił się fajniejszy skóra jest bardziej napięta i jędrna chciałabym do wakacji mieć zarys mięśni na brzuszku

widzisz, zasługa mojego tasaka do lata to Ty będzie miała kaloryferek jak będziesz tak zawzięcie ćwiczyć

Napisane przez bialaczekoladka

Aha i postanowilam ze jak dzisiaj wroce z pracy bede cwiczyc
No ciekawe hehehe

ciekawe?
miłego dnia

Napisane przez marikamb

Siema!!
Jejku dziewczyny jestem tak obłożnie chora,ze masakra... ale przynajmniej apetytu nie mam i nie będę się obżerać;p;p
Może macie jakiś pomysł na późną kolację?? Bo mi odchudzanie strasznie nie wychodzi przez pracę, bo wiecznie wracam po 22, czasem jem w pracy, ale nie zawsze np. wczoraj obiad jadłam o 14, a potem nic, bo już w pracy nie mogłam, to odgrzałam wieczorem pomidorową podłubałam tam troszkę kurczaczka i tak troszkę zjadłam... Dzisiaj 2 dzień Brazil Butt znowu to tez wszystko przez te późne powroty, ale mam nadzieje,że tym razem wytrwam,muszę wytrwać... a poza tym zastanawiam się nad jakimś wspomagaczem do odchudzania, znacie coś dobrego??
Buzia

Uła, wszystkie nam się tu rozkładają... powiem jeszcze raz: kup Colderex normalnie zaraz powiedzą, że jakąś reklamę tu robię mogłabym być niezłym przedstawicielem farmaceutycznym ale naprawdę, polecam nie tylko mi pomógł wiele razy

A na kolację to może jajka na miękko? Serek wiejski z warzywami? Czy wolisz coś na ciepło? Jakaś czysta zupka nie będzie zła

A ja piję kawkę i zaraz będzie owsianeczka

[heroine86]

Napisane przez sanderaM

Hej laseczki
Ja wstałam i byłam już w Biedronce i kuchnie posprzątałam
Kupiłam sobie truskaweczki w Biedronce pycha
Skończę oglądać Pierwszą Miłość i lecę na uczelnie a potem na aerobik z koleżanką ale się cieszę

Hej

Jaki z Ciebie pracuś od rana ja niedawno wstałam
już Ci lepiej, że na aero śmigasz?

Napisane przez sanderaM

Heroine no lekki ale w autobusie pełno ludzi a my jeszcze kupiłyśmy szklanki miałyśmy książki to trochę to ważyło

aha, to rozumiem

[sanderaM]

Heroine muszę na aero bo mam w ramach wf na uczelni 1.5 godziny a podobno dobry wycisk

[heroine86]

Napisane przez sanderaM

Heroine muszę na aero bo mam w ramach wf na uczelni 1.5 godziny a podobno dobry wycisk

Aha no to nie masz wyboru ale się wypocisz trochę i spalisz kcal ze śniadania

[meeedzik]

Marika ja też polecam Coldrex na przeziębienie jest świetny
A co do wspomagaczy to ja kiedyś brałam Thermo Speed Extreme i jak dla mnie jest dobry Pierwszy raz brałam go gdy startowałam z wagi 65kg i mi pomógł oczywiście przy ćwiczeniach a drugi raz go brałam gdy miałam miesięczny zastój na 52kg jak zaczęłam go brac to waga zaraz zaczęła spadać

Heroine mieć kaloryfer to jest marzenie tak bardzo bym chciała Tż mówi, że jak będę robić brzuszki to na pewno będę miała zarys mięśni, bo nie mam już prawie tłuszczyku na brzuchu, to teraz może zaczną się mięśnie rzeźbić Fajnie by było i to mnie motywuje, bo już czuję że mięśnie są twardsze po ćwiczeniach
A Twój tasaczek niezastąpiony

[heroine86]

Napisane przez meeedzik

Heroine mieć kaloryfer to jest marzenie tak bardzo bym chciała Tż mówi, że jak będę robić brzuszki to na pewno będę miała zarys mięśni, bo nie mam już prawie tłuszczyku na brzuchu, to teraz może zaczną się mięśnie rzeźbić Fajnie by było i to mnie motywuje, bo już czuję że mięśnie są twardsze po ćwiczeniach
A Twój tasaczek niezastąpiony

Na pewno Ci się uda do tego trzeba regularnych ćwiczeń no ale mój tasaczek Ci w tym pomoże do lata masz jeszcze trochę czasu

[monika01011986]

wstałam! i jestem
dziś się nawet wyspałam co bardzo mnie dziwi Mąż wyjechał o 7 rano a jeszcze granicy nie przekroczył! Droga jest straszna, dziurawa i pada śnieg! U mnie też od rana sypie!! Jest taka wichura i śnieżyca, że masakra!
Moja mama przyjdzie o 14:30 do synka a ja musze do miasta lecieć.
Stwierdziłam, że nie dam rady Was nadrobić ale tak po części postaram się trochę po odpisywać Wam, także zaczynam!

---------- Dopisano o 12:47 ---------- Poprzedni post napisano o 12:41 ----------

Napisane przez heroine86

Cześć i czołem!

No super!!!! wreszcie mam towarzyszkę do nocnych rozmów sasasa bardzo się cieszymy, że do nas wróciłaś akurat niedługo otwarcie nowego wątku!

U mnie śliczne słoneczko za oknem i 5 stopni na plusie oby już przyszła wiosna

Noooo siostra SOWA powróciła także dzisiaj nie pójdziesz szybko spać
Też się cieszę że do Was wróciłam! Cholernie brakowało mi Was!!
No i fajnie, że nie zaczęłyście nowego wątku beze mnie chyba specjalnie mniej pisałyście, żeby nie przekroczyć 5000 postów i czekałyście na mnie
A u mnie śnieg pada!!! w sumie to śnieżyca jest a wichura taka, że głowy urywa!!! u mnie tylko 2 stopnie w plusie ale przy gruncie zawsze jest mniej o 2-3 stopnie. Ja mieszkam na 3 piętrze to tu zawsze jakoś cieplej, bo u teściów na parterze zawsze na termometrze mniej jest.

[meeedzik]

Heroine boję się tylko, że zgubią mnie te słodkości które podjadam i nic mi nie da to ćwiczenie

[monika01011986]

Napisane przez marikamb

Siema!!
Jejku dziewczyny jestem tak obłożnie chora,ze masakra...

Ja tez polecam Coldrex!!! Świetny jest!! wypij na noc saszetkę a rano będziesz jak nowo narodzona

---------- Dopisano o 12:55 ---------- Poprzedni post napisano o 12:54 ----------

Napisane przez sanderaM

Hej laseczki
Ja wstałam i byłam już w Biedronce i kuchnie posprzątałam
Kupiłam sobie truskaweczki w Biedronce pycha
Skończę oglądać Pierwszą Miłość i lecę na uczelnie a potem na aerobik z koleżanką ale się cieszę
Monia super e jesteś

Ja tez musze kuchnie posprzątać :/ i iść do Biedronki truskawki pewnie też kupię i zjem dzisiaj z serkiem homo

też się ciesze że już jestem z Wami

---------- Dopisano o 12:56 ---------- Poprzedni post napisano o 12:55 ----------

Napisane przez bialaczekoladka

Monia ciesze sie ze juz jestes

też się cieszę

---------- Dopisano o 13:00 ---------- Poprzedni post napisano o 12:56 ----------

Napisane przez meeedzik

Hej kochane
U mnie na wadze dziś równo 48 czyli jest dobrze oby dalej tak mi się udawało trzymać tą wagę, to będzie super

Monia kochana cieszę się, że wróciłaś baaadzo nam Ciebie brakowało a tak właśnie myślałam, że wpadniesz do nas na chwilę jak mąż pojedzie
Co do pogody to u mnie dziś od rana tak słońce daje, że aż mnie obudziło piękna pogoda jest, tyle że jeszcze śnieg leży, ale mam nadzieję, że niedługo stopnieje

Ja na wagę nie wchodzę nawet :P za jakiś tydzień okres dostanę więc zważę się jak mi się skończy akurat to już będzie marzec więc będę na diecie
Super, że Tobie się waga utrzymuje znając Ciebie to do wakacji jeszcze zgubisz z kilogram
Mi też Was bardzo brakowało Ja to od razu przed kompa siadłam jak tylko mąż pojechał nie mogłam się juz doczekać aż do Was napiszę
U mnie od rana śnieżyca i wiatrzysko straszne!

---------- Dopisano o 13:06 ---------- Poprzedni post napisano o 13:00 ----------

Napisane przez murka04

Ja nawet nie wiem ile on uczy z 20lat coś koło tego. On jest takim specyficznym człowiekiem, typowym dziwakiem. Zawsze ograniczał się do wybuchów złości (rzucanie książkami o ławki, darcie się na ucznia, wymachiwanie wskaźnikiem) no i do tych zboczonych tekstów. Wszyscy zawsze patrzyliśmy na to tak 'a co ja mogę poradzić? taki jest i tyle'. Na pewno nikt się go nie boi wręcz przeciwnie śmieszy nas to jaki jest.. żałosny. Tylko czasem ma takie napady agresji że nie wiadomo co robić, no i dziś nie wytrzymał. Nie wspomnę o tym że zamiast uczyć matmy opowiada o swoich historiach z młodości i bez korków sobie nikt nie radzi. Dyrekcja stoi za nim bo to taka szkoła emerytów, same staruchy tam siedzą no i jego ojciec tam uczył więc to takie rodzinne pokolenie.. Jeśli by mu coś zrobili to byłabym w naprawdę dużym szoku.

Przeczytałam wszystko dokładnie od samego początku co pisałaś o tym nauczycielu i normalnie w szoku jestem! co za psychopata!
Ale teraz macie okazję aby właśnie powiedzieć wszystko co on wyrabia na lekcjach! Nie pozwólcie mu pracować dalej! Jakby cała wasza klasa się zjednoczyła i razem byście poszli do dyrektorki i powiedzieli że nie chcecie z tym człowiekiem mieć nic wspólnego i dlaczego to myślę, że by coś zrobili z nim w końcu. On nie powinien pracować z młodzieżą! Zboczeniec stary!!
Napisz koniecznie co tam dzisiaj się działo w szkole

---------- Dopisano o 13:11 ---------- Poprzedni post napisano o 13:06 ----------

Napisane przez kamilon

iiiiii chcialam sie pochwalic
otoz, moja mama kupila ciastka leibniz, herbatniki z czekolada. Dwie paczki. Polozyla na stole w kuchni wiec jak wrocilam z uczelni glodna to myslalam ze je polkne , ALE napilam sie wody i wsadzilam je do szafki nie jedzac ani jednego POZNIEJ poszlysmy do KFC bo nie chcialo nam sie gotowac... i wzielam salatke z grillowanym kurczakiem zamiast mojej ukochanej tortilli. POZNIEJ wrocilysmy do domu bo mama czegos zapomniala i wziela z domu te leibniz. I jadla je. W aucie. A ja siedzialam obok... Nie ruszylam ich pojechalysmy do tesco na zakupy i tam znalazlysmy przeceniona czekolade Lindl z pistacjami i mamuska oczywiscie kupila. Czestowala mnie , ale wzielam pasek na jutro do szkoly, zeby zjesc go jakos przed 12.00 jeszcze POZNIEJ pojechalysmy do cioci i dala mi malage "a zjedz sobie" ale schowalam do torebki i wsadzilam do pudelka gdzie laduje reszta cukierkow i slodyczy. Jestem z siebie tak dumna, ze szok!

I tak trzymaj! Też jestem z Ciebie dumna
Ja w sobotę byłam w McDonaldzie i wzięłam moją ukochaną tortille ale ledwo ją zjadłam!! była taka pikantna że prawie mi gardło wypaliło!!! Więcej jej nie kupie na pewno :P zreszta od 1 marca McDonald'sa i inne takie będę omijać szerokim łukiem

[monika01011986]

Napisane przez Ameli83

Coś o mnie....Mam 1,65cm wzrostu,obecnie ważę 51kg,a chcialabym dojść do 47kg. Wiem,że dla większości z Was 4 kg to łatwizna,ale ja już od roku się zmagam z tymi kilkoma kg i zamiast w dół,to systematycznie moja waga idzie w górę.

taaaa ja zgubiłam juz tyle kilogramów a te 4 ostatnie ciągle mnie prześladują i za żadne skarby nie mogę ich zrzucić... Może i za słabo sie starałam ale przyznam, że te ostatnie kilogramy najgorzej się zrzuca niestety

---------- Dopisano o 13:20 ---------- Poprzedni post napisano o 13:15 ----------

Napisane przez kamilon

Monia- w koncu sie odezwalas wszystkie tutaj cierpialy(smy), ze Cie nie ma ale biedna zalatana bylas wiec dobrze
Sluchaj, co do meza i tego ze "wszystko po swojemu chce robic"- na bank po prostu sie od siebie odzwyczailiscie troche, musicie znow wbic sie w ten "rytm" zycia we dwoje. Pewnie jak juz bedziecie razem mieszkac w Niemczech to na poczatku bedziecie sie klocic, ale z czasem przejdzie i znow bedzie super )
Dobrze, ze poszlas na impreze i sie wyszalalas!
A co do sesji- sprobuj tylko odmowic! piekna, zgrabna jestes- niech wszyscy to widza!!!

No już od dziś będę z Wami codziennie
Ja tez cierpiałam że z Wami popisać nie miałam kiedy uzależniłam sie od Was już
Co do męża to masz Świętą rację! Zgadzam się co do słowa z Tobą!
Mąż szybko przywykł do dobrego tam w Niemczech bo tam nikt mu nie biega po domu, nie krzyczy i może robic co mu się podoba tutaj jednak dzieci no i ja jesteśmy więc nie miał łatwo
Ale mimo wszystko chcemy spróbować i zamieszkać razem w Niemczech.
Co do sesji to pójdę na nią ale dopiero po okresie czyli za 2 tygodnie bo teraz zacznę puchnąć i będę strasznie wyglądała!

---------- Dopisano o 13:23 ---------- Poprzedni post napisano o 13:20 ----------

Napisane przez Eldo_rado

mnie motywuje mój coraz większy tyłek on ma sowje życie, ja swoje... ja ide, on gdzieś za mną wlecze swój tłusty zadek kurde, ale to serio prawda! muszę go ujądrnić- to przede wszystkim!

Elduś! Padłam jak to przeczytałam
Oczywiście nie dlatego, że masz wielki tyłek bo wiem że nie jest tak źle jak to opisujesz ale padłam bo tak to śmiesznie napisałaś że szok
Ja mam to samo z moimi udami więc wiem co czujesz Pocieszające jest tylko to, że kiedyś nasze tyłki i uda były o wiele większe więc w tej chwili jest przecież lepiej przyjdzie wiosna to schudniemy

[Ameli83]

Nie wiem dlaczego moj post,który naspisałam,do tej pory się nie pojawił....Pojawiła się co prawdą jakaś wiadomość o akceptacji moderatorów....????Wcześn iej nic takiego mi się nie pojawiło...

Wy na pewno wiecie o co chodzi

[meeedzik]

Ameli post się nie pojawił, bo dopiero zaczynasz przygodę z wizazem i pierwsze posty będą sprawdzane przez modów ale myślę, że już niedługo będą się normalnie wyświetlały

Monia a ten tekst, który napisała Eldo jest z filmu "Lejdis"

[meeedzik]

Julia po sprawdzeniu paru pierwszych postów przez moderatorów, kolejne zaczną się już normalnie pojawiać

[murka04]

Hej no więc tak jak obiecałam napiszę co nowego
Najpierw się dowiedzieliśmy że ten nauczyciel poszedł na zwolnienie lekarskie, nie wiemy do kiedy. Później dyrektorka kazała przyjść 3 osobom z naszej klasy żeby o nim porozmawiać. Tam był też wicedyrektor. I te 3 osoby powiedziały WSZYSTKO: jakimi tekstami rzucał, jak na matmie opowiadał historie z życia zamiast tłumaczyć, a jak już coś to kiedy mówiliśmy że nie wiemy o co chodzi to odpowiadał że to nasz problem i mamy się w domu tego nauczyć. Że miał napady furii i rzucał wtedy książkami i wskaźnikiem wymachiwał. Że grzebał dziewczynom w torebkach, plecakach tłumacząc się że chce wyjąć książkę np. Jak czytał smsy czyjeś na lekcjach. Ona była naprawdę w szoku, chyba nie wiedziała rzeczywiście o tym wszystkim. Zapisywała wszystko co mówiły te osoby. Za to dyrektor? Kpił sobie po prostu, z uśmieszkiem na twarzy mówił 'chyba nie chcecie mi wmówić że się go boicie?'. Ale co się dziwić oni się zawsze trzymali razem. No a tamtą dziewczynę przenieśli do innej klasy, bo ona jest taka pyskata i stwierdzili że nie jest bez winy. Ja tam jej nie lubię więc płakać nie będę W każdym bądź razie widać że coś się ruszyło! Najlepsze jest to że jego dobry kumpel, nauczyciel historii który zawsze sobie kpił z uczniów i też był takim cwaniakiem, dzisiaj wziął naszą stronę i się naigrywał z niego. Wszystko po prostu się obróciło o 180stopni. Nie wiadomo co dalej z nim będzie, przynajmniej na razie, ale afera jest straszna bo wiecie jak to plotki się rozchodzą. Jeżeli zostawią go jako naszego wychowawcę i matematyka to sobie nie wyobrażam tego. Na razie do końca tygodnia są zastępstwa za niego.

Ale napisałam dużo, wybaczcie że tak dokładnie ale po prostu emocje jeszcze mną targają i nie umiałam ominąć nic No kosmos.

monia super że już wróciłaś, bez Ciebie tu było jak w grobowcu! A jak tam rodzinka nie chciała męża zagarnąć do naprawiania czegoś znów?
medzik a no to chyba że tak, wiesz napisałam bo ciężko się pozbyć tego cholerstwa A ja też marzę o zarysie mięśni, niestety nigdy mi się to nie udało nawet jak ćwiczyłam codziennie przez pół roku

Reszcie odpiszę później bo biorę się za chemię bo mam klasówkę a znając mnie to ze 3h mi zejdzie nauka

[Eldo_rado]

Napisane przez meeedzik

Monia a ten tekst, który napisała Eldo jest z filmu "Lejdis"

tylko ten on ma swoje życie, ja swoje owszem. tak nawiasem- Dereszowka i jej świetna rola