Luty już mamy więc na pierwsze dziecko czekamy! Mamcie III-IV 2012

[Mravka]

Napisane przez karolca

Już pokazuję

Jak będzie już tak całkowicie gotowa, to będzie wyglądała znacznie ładniej.
W środku jest taki kolorowy ochraniacz na szczebelki i biały becik, ale trzeba go wykrochmalić aby koronka była sztywna. No i już są wsadzone kocyki

Załącznik 4515952

ladna kołyska, kojarzy mi sie z taką góralską

Napisane przez tikki85

Jest rewelacyjna . Na pewno jeszcze ładniejsza w pełnym ubiorze . Ale na takie zdjęcia jeszcze pewnie troszkę trzeba poczekać .

Wysłałam na maila zdjęcie z niedzieli z moim szanownym brzuchem .

Idę poleżeć w wannie z książką i odciążyć trochę kręgosłup, który mnie nieziemsko boli.

ladny brzuszek)))
Mała trzymam kciuki za wizyte

Napisane przez gosia261282

Co do zdjec:
Mravka zdjecie super,taka fajna energia z niego bije,a ty wygladasz swietnie!
Tikki fajny,zgrabny brzuszek,a ty sama tez widac trzymasz linie,jestes szczuplutka.

A wlasnie Karolca moze bys dodawala na pierwszej stronie przy rozpakowanych mamusiach linki do opisu porodu?Bo wiem,ze na innych watkach to funkcjonuje.Co ty na to?
Jak juz dzidzie sa na swiecie,to potem problem moze byc z czytaniem wszystkiego na biezaco,a opis porodu jest istotny.

dziękuje bardzo w sumie czuje sie pozytywnie praktycznie caly czas

Napisane przez koniakonia

Hej hej,ja juz zamontowana na wyrku.Jutro cięcie coś koło 8.
Pokój mam do dyspozycji tylko mojej.Obok mam kolezanki ze starego pobytu, jest ok.
Lezkę w domu puściłam przy papa z Niną, ale przeciez za pare dni wracam.

W kwestii "potworka" się wypowiem...fajnie to nie zabrzmiało, niby to żartobliwe itd. ale niech sobie każda mama wyobrazi ,że podchodzi do wózka np. koleżanka i mówi : ale potworek fajnie? nie sądzę, co innego jak sami się zwracamy do swoich dzieci jakoś tam , a co innego jak ktoś to robi....tyle mam do powiedzenia w tej kwestii.Nie chodzi mi o tą sytuacje tutaj tylko, ale o obraz ogólny.Komus po prostu może byc przykro.
Tak już kiedyś rozmawialiśmy tutaj,że czasami ktos powie do nas grubasku albo chudzielcu, albo masz malutki brzuch albo duży i niemal wszystkie nie byłyśmy z takich uwag zadowolone, choc teoretycznie osoba to mówiąca nie miała złego zamiaru.

Idę czytać dalej.

witaj Konia...kurcze a Ty juz na "placu boju" teraz odliczanie ! sciskam mocno i juz nie moge sie doczekac wiesci od Ciebie

Napisane przez MoniqW

Spacerówka rozkłada się na płasko. Była właścicielka używała jej tak właśnie rozlożonej zamiast gondoli. Ale faktycznie pomysl z miekką gondolą może się okazać dobrym rozwiazaniem.

98 na 2 latka to mama się nie spodziewała , mojej kolezanki synek ma 7 miesiecy i nosi rozmiar 86 to myslalam ze na roczek moze kurteczka bedzie akurat ale to nic przyda sie bez wzgledu na to ile bedzie musiala poczekac

oo ladny wozeczek;] ja tez chcialam zakupic wersje tylko spacerowkowa, ale przypadkiem odkupilismy zestaw,gdzie byla nowa nieuzywana gondola i tylko tym sposobem ja mam

Pytalas chyba o nianie elektryczna...my na poczatku nie,ale jak T.wroci do pracy to przymierzam sie do zakupu Niani z Aventa SCD 535..znajomi polecali, wiec nie zamierzam eksperymentowac

puma nie daj sie tam gorączce!


A ja do jutra wieczora sama, T.pooooleciał na delegacje . Wlasnie patrze na stos pieluch tetrowych do prasowania(bleh nie nawidze), ale bede sie musiała zmobilizować.

[lena_mi]

Napisane przez mag_99

lena może taka Twoja uroda po prostu...

tak też zaczynam twierdzić choć z urodą to ma mało wspólnego

[Nikii89]

Napisane przez Aguśkaa83

hmm nie wiem, ale jestes blisko terminu (piszesz ze to juz 39 tydzien) wiec moze lekarz chce wywolac porod?
Nie powiedzial czemu ewentualnie by Cie chcial zatrzymac w szpitalu?

---------- Dopisano o 12:26 ---------- Poprzedni post napisano o 12:25 ----------


Ja nie mialam ani razu Ktg ani w poprzedniej ciazy ani w tej.
Ale ja urodzilam w pierwszy dzien 38 tygodnia wiec moze dlatego?
Moze gdybym dluzej chodzila w ciazy to moze bym musiala do szpitala podjechac na Ktg? Nie wiem.

Czyli nie mam się co martwić brakiem KTG

[ona10101]

Napisane przez Aguśkaa83

hmm nie wiem, ale jestes blisko terminu (piszesz ze to juz 39 tydzien) wiec moze lekarz chce wywolac porod?
Nie powiedzial czemu ewentualnie by Cie chcial zatrzymac w szpitalu?

No przez rozwarcie chyba...No nic - zobaczymy wszystko w sobote co bedzie i jak wyjdzie KTG. Jak cos to napisze Wam ze szpitalnego łóżka (specjalnie konto uzupelnilam zeby miec dostep do neta przez telefon).Uzaleznienie

Napisane przez Mravka

A ja do jutra wieczora sama, T.pooooleciał na delegacje . Wlasnie patrze na stos pieluch tetrowych do prasowania(bleh nie nawidze), ale bede sie musiała zmobilizować.

A mi sie pieluchy lapiej prasowalo niz wszystkie ciuszki

[Aguśkaa83]

Napisane przez Nikii89

Czyli nie mam się co martwić brakiem KTG

Wiesz nie jestem lekarzem

[Mravka]

Napisane przez Nikii89

Konia czyli o tej porze będziesz już tuliła Kaję


Dziewczyny jestem w 33t i jeszcze nie miałam KTG czy powinnam się upomnieć?? bo z tego co piszecie to większość z Was już miała i czasem po kilka razy

ja tez nie mialam i lekarz powiedzial,ze po 37tc bedzie jesli bedzie taka potrzeba takze nie martwie sie

Napisane przez ona10101

No przez rozwarcie chyba...No nic - zobaczymy wszystko w sobote co bedzie i jak wyjdzie KTG. Jak cos to napisze Wam ze szpitalnego łóżka (specjalnie konto uzupelnilam zeby miec dostep do neta przez telefon).Uzaleznienie




A mi sie pieluchy lapiej prasowalo niz wszystkie ciuszki

no fakt...szybciej


monia_krk z tymi 4h to wlasciwie nie wiem dokladnie od ktorego momentu sie liczy,ale jak bede z Nia rozmawiala to podpytam

[rybka13]

Napisane przez gosia261282

O to powazne tematy poruszasz przez sen
Z checia przyszlabym wtedy z toba porozmawiac.Musi byc ciekawie



To moze ja tez mam infekcje i nie wiem?Bo badan nie mam robionych przeciez.
Ale wczesniej jak mialam to zawsze czulam swedzenie,pieczenie.No,a teraz nic nie czuje.

Mi sie rychlo w czas przypomnialo ostatnio zapytac polozna co wykrywaja papierkiem w moczu na kazdej wizycie I powiedziala, ze infekcje i bialko, wiec mozesz byc spokojna

Napisane przez Kathi75

MoniqW 98 rozmiar to nawet na 2 latka bedzie , moja mala teraz 98 nosi ale kurtka czadowa , warto odlozyc a maly dorosnie. Do wozka zawsze mozesz dokupic miekka gondolke




Juz sie nie czepiam o nic. Slowa nie powiem , burz nie chce

Ja na swieta dla synka szwagierki, ktory mial wtedy 7msc kupowalam komplecik w rozmiarze 98 Moze byl troszke przy duzy, ale 86 bylby na pewno za maly, a chlopiec urodzil sie wczesniakiem Nie wyobrazam wiec sobie rozmiaru 98 na 2 latka, ale pewnie zalezy od dziecka

Napisane przez Nikii89

Konia czyli o tej porze będziesz już tuliła Kaję


Dziewczyny jestem w 33t i jeszcze nie miałam KTG czy powinnam się upomnieć?? bo z tego co piszecie to większość z Was już miała i czasem po kilka razy

jak jest wszystko w porzadku, to chyba nie robia tak wczesnie.
U nas np nie robia w ogole, ostatnio jak zapytalam polozna, to powiedziala ze nawet jak bede po terminie to nie robia, dopiero jak pojade rodzic...

A mnie dzis w nocy obudzil okresowy bol brzucha, alez bylam zdezorientowana na dodatek cisnienie na dluzsze posiedzenie i to mnie juz zaniepokoilo.... ale nic z tego nie wyszlo w koncu, zrobilam wiec siku i polozylam sie dalej spac, pomyslalam ze w razie co to chyba sie obudze

[Asika21]

Dzisiaj jakoś brak mi czasu na dłuższe posiedzenie na wizażu.
Dzięki dziewczyny za trzymanie kciuków, jutro mam zadzwonić i się umówić na konkretną godzinę na to ktg, myślałam że dziś mi się uda ale jutro mi kazali dzwonić.
Konia a Ty już jutro masz swój wielki dzień Będę mocno trzymać kciuki i napewno cały dzień przesiedzę jak na szpilkach dopóki jakiś wieści od Ciebie nie usłyszymy
Nikii ja mam pierwszy raz ktg robione i gdyby nie to podejrzenie uciekania wód to pewnie dopiero przy porodzie by mi je zrobili Także nie masz co się martwić.
A tak wogóle to sama nie wiem w którym jestem tygodniu ciąży według karty ciąży wypadałoby żeby teraz się zaczął 38 ale podobno jeszcze 37 jest. Także musiałam poprawić w opisie cyferkę z tygodniem

[karolca]

a mnie skurcze zamiast w brzuchu łapią w łydki
i dziś w nocy miałam skurcz w pachwinie

[Asika21]

Napisane przez Aguśkaa83

Moj syn ma 2 latka i 9 m-cy i nosi rozmiar 104, a jest raczej wiekszym chlopcem Ale jeszcze 2 m-ce temu nosil rozmiar 98

A to Twój synuś to majowe dzieciątko? Mój chrześniak najkochańszy też i też taki sam rozmiar ubranek nosi, a dopiero co kupowałam mu ubranka na 98. Jak te dzieciaczki rosną szybko Jak patrzę na niego to się zastanawiam w kogo on tak szybko rośnie Jego rodzice nie są za wysocy, a on już taki duży jest
My z mężem raczej do wysokich się zaliczamy, bo ja mam 170 cm, a mąż 187 cm, dzidzia waży 3000g w 37 tygodniu, więc to chyba sporo, ale ile ma cm to nie wiem. Ale lekarz powiedział, że duża jest i wogóle jak jeździł mi głowicą usg po brzuchu to ja już nie wiedziałam, gdzie się kończy i gdzie zaczyna

[joanaros]

Napisane przez karolca

a mnie skurcze zamiast w brzuchu łapią w łydki
i dziś w nocy miałam skurcz w pachwinie

Ja czasem mam wrażenie, że mi się w pachwinie coś rozchodzi Tak mnie czasem zablokuje jak idę

[gkatarzynka]

Napisane przez Nikii89

Czyli nie mam się co martwić brakiem KTG

u mnie w szpitalu mówili, że jeśli coś się dzieje, to idziesz na ktg, ale to dopiero po 33 albo 34 tygodniu

Konia, a ja Cię czytam z wielkim zaciekawieniem, bo też mnie czeka planowana cesarka i mimo, że wiem, że u każdej wygląda to inaczej, chcę wiedzieć jak najwięcej... a Ty już doświadczona Mamusia jesteś...

[Asika21]

Napisane przez karolca

a mnie skurcze zamiast w brzuchu łapią w łydki
i dziś w nocy miałam skurcz w pachwinie

Mnie o do tej pory skurcze łydek nie męczyły, ale przez te rozmowy o nich dziś w nocy złapał mnie taki skurcz, że nie mogłam wstać z łóżka.

A i dziś nazwałam swojego hemoroida Po wczorajszej wizycie lekarz mnie przeraził trochę określeniem, że jest nieciekawy, ale zginie po porodzie tylko mam brać leki. I dziś do męża mówię, że mnie tak boli pupa, a on zaczął się śmiać że mój przyjaciel mi dokucza to mu powiedziałam, że od dziś mów do niego Henio

[gkatarzynka]

A co do skurczów, to u mnie pojawiły się szczególnie jak wstaję.... Moja gin kazała mi brać 3 razy dziennie po 2 magnezy i powiem szczerze, że łydkowe skurcze omijają mnie szerokim łukiem (miałam tylko jeden raz, jak stwierdziłam, że ten magnez to pic na wodę i nie brałam przez kilka dni - ale jak mnie dopadło kiedyś w nocy, to od razu z rana poleciałam do apteki)


aaaa... i wrzuciłam zdjęcia mojego brzuszka - i mam wrażenie, że w porównaniu z niektórymi bardziej zaawansowanymi brzuszkami, mój jest całkiem spory....ale może to przez tego 7cm mięsniaka, który też gdzieś się musi mieścić

[joanaros]

Napisane przez gkatarzynka

A co do skurczów, to u mnie pojawiły się szczególnie jak wstaję.... Moja gin kazała mi brać 3 razy dziennie po 2 magnezy i powiem szczerze, że łydkowe skurcze omijają mnie szerokim łukiem (miałam tylko jeden raz, jak stwierdziłam, że ten magnez to pic na wodę i nie brałam przez kilka dni - ale jak mnie dopadło kiedyś w nocy, to od razu z rana poleciałam do apteki)

MI magnez pomagał bardzo Gin już 3 tyg temu kazał jednak odstawić

[Asika21]

Napisane przez gkatarzynka

A co do skurczów, to u mnie pojawiły się szczególnie jak wstaję.... Moja gin kazała mi brać 3 razy dziennie po 2 magnezy i powiem szczerze, że łydkowe skurcze omijają mnie szerokim łukiem (miałam tylko jeden raz, jak stwierdziłam, że ten magnez to pic na wodę i nie brałam przez kilka dni - ale jak mnie dopadło kiedyś w nocy, to od razu z rana poleciałam do apteki)


aaaa... i wrzuciłam zdjęcia mojego brzuszka - i mam wrażenie, że w porównaniu z niektórymi bardziej zaawansowanymi brzuszkami, mój jest całkiem spory....ale może to przez tego 7cm mięsniaka, który też gdzieś się musi mieścić

Bardzo ładny brzusio i nie jest aż taki duży

[Aguśkaa83]

Napisane przez ona10101

No przez rozwarcie chyba...No nic - zobaczymy wszystko w sobote co bedzie i jak wyjdzie KTG. Jak cos to napisze Wam ze szpitalnego łóżka (specjalnie konto uzupelnilam zeby miec dostep do neta przez telefon).Uzaleznienie

to ja jak lezalam plackiem, specjalnie powiekszylam z 25 mb na 100 mb internet w telefonie zeby moc podczytywac co na wizazu
Bo juz pisanie w moim telefonie jest trudne, czasem z dotykowego od meza lub mamy pisalam A wizaz ogolnie duzo kb sciaga przy otwarciu strony No to kochana koniecznie pisz co u Ciebie Bedziemy czekac na wiesci!

Napisane przez rybka13

M
A mnie dzis w nocy obudzil okresowy bol brzucha, alez bylam zdezorientowana na dodatek cisnienie na dluzsze posiedzenie i to mnie juz zaniepokoilo.... ale nic z tego nie wyszlo w koncu, zrobilam wiec siku i polozylam sie dalej spac, pomyslalam ze w razie co to chyba sie obudze

no no no Ale to juz ten czas

Napisane przez Asika21

A to Twój synuś to majowe dzieciątko? Mój chrześniak najkochańszy też i też taki sam rozmiar ubranek nosi, a dopiero co kupowałam mu ubranka na 98. Jak te dzieciaczki rosną szybko Jak patrzę na niego to się zastanawiam w kogo on tak szybko rośnie Jego rodzice nie są za wysocy, a on już taki duży jest
My z mężem raczej do wysokich się zaliczamy, bo ja mam 170 cm, a mąż 187 cm, dzidzia waży 3000g w 37 tygodniu, więc to chyba sporo, ale ile ma cm to nie wiem. Ale lekarz powiedział, że duża jest i wogóle jak jeździł mi głowicą usg po brzuchu to ja już nie wiedziałam, gdzie się kończy i gdzie zaczyna

Tak majowe Mial sie urodzic na poczatku czerwca ale 2 tyg. przed terminem "wyskoczyl" z brzuszka Ja wlasnie po ubrankach widze, jak ten moj synek kochany mi rosnie
To Wy z mezem wysocy jestescie. Ja za to mam 168 cm wzrostu wiec przecietnie a moj maz nawet nie wiem dokladnie ale tez cos kolo 190 cm Filipek urodzil sie 3400 gr i 56 cm dlugosci a drugi syneczek w brzuszku w zeszlym tygodniu wazyl 2900 juz ale lekarz mowil, ze ma dlugie nogi i juz nie pierwszy raz to slyszalam ze kosc udowa dluga wiec zastanawiam sie czy wejdzie w ubranka 56

[Madziara 26]

Napisane przez Nikii89

Dziewczyny jestem w 33t i jeszcze nie miałam KTG czy powinnam się upomnieć?? bo z tego co piszecie to większość z Was już miała i czasem po kilka razy

ja też nie miałam ale jak nie ma potrzeby to nie robią dopiero przy porodzie albo jak jestes po terminie

konia trzymam kciuki kochana

[Asika21]

Napisane przez Aguśkaa83

to ja jak lezalam plackiem, specjalnie powiekszylam z 25 mb na 100 mb internet w telefonie zeby moc podczytywac co na wizazu
Bo juz pisanie w moim telefonie jest trudne, czasem z dotykowego od meza lub mamy pisalam A wizaz ogolnie duzo kb sciaga przy otwarciu strony No to kochana koniecznie pisz co u Ciebie Bedziemy czekac na wiesci!

no no no Ale to juz ten czas

Tak majowe Mial sie urodzic na poczatku czerwca ale 2 tyg. przed terminem "wyskoczyl" z brzuszka Ja wlasnie po ubrankach widze, jak ten moj synek kochany mi rosnie
To Wy z mezem wysocy jestescie. Ja za to mam 168 cm wzrostu wiec przecietnie a moj maz nawet nie wiem dokladnie ale tez cos kolo 190 cm Filipek urodzil sie 3400 gr i 56 cm dlugosci a drugi syneczek w brzuszku w zeszlym tygodniu wazyl 2900 juz ale lekarz mowil, ze ma dlugie nogi i juz nie pierwszy raz to slyszalam ze kosc udowa dluga wiec zastanawiam sie czy wejdzie w ubranka 56

Ja też sporo ubranek mam na 56 cm, ale podejrzewam, że pewnie córa urodzi się większa. W każdym razie zawsze trzeba być zaopatrzonym także i w taki rozmiar Najwyżej będziemy się wymieniać ubrankami na wizażu Chociaż mój mąż wysoki jest a urodził się 3150 g i 53 cm chyba, za to ja byłam duża bo 3850g i 59cm długa. Zobaczymy co z takiej mieszanki wyjdzie

[gkatarzynka]

Ja podejrzewam, że u mnie narazie nie odstawią magnezu - z każdą wizytą moja gin każe brać coraz większą dawkę...choć koleżance zmniejszała dawkę od 30tyg więc wygląda na to, że nie dane mi będzie czuć tego, co wy...
A z moim brzusiem, to czuję się jak wielorybek - ostatnio kiedy Mąż zapytał czy może mi jakoś pomóc (strasznie mnie wtedy bolały wszystkie mięśnie), to wpadlismy na pomysł, że dźwig zamontujemy przy łóżku

Dziś miałam fajną sytuację w nocy... mój Mąż coś tam zaczął pochrapywać, no i się obudziłam...więc mówię, do Niego takim dość głośnym szeptem: "Maaaarcin".... a On podniósł się, usiadł i pyta taki spanikowany "to już??!! rodzisz?? a spakowałaś rzeczy do szpitala??!!!" a ja zachodząc się od śmiechu, powiedziałam, żeby położył się na boku, bo chrapie i spać nie mogę... a On pokiwał głową, powiedział "tak, tak" i poszedł spać.... Dziś rano nic nie pamiętał i mi nie wierzy, myśli, że robię sobie z Niego jaja

[rybka13]

Napisane przez Aguśkaa83

no no no Ale to juz ten czas

Tak myslisz... Bo mi sie zdaje, ze wszystkie urodza a ja dalej bede chodzic z brzuchem...
Ale to myslenie sie zmienia, jak mialam twardnienia po polowie ciazy, to panikowalam ze urodze zbyt wczesnie, teraz mi sie zdaje ze na pewno pozniej...i ciagle czyms sie czlowiek stresuje...

[lena_mi]

Napisane przez koniakonia

Lena proszę mi te łapki wyprostować, bo wciry będą


aaaa zrobiłam sobie rano z 5 zdjęć, bo widzicie tak się za to zabierałam ,że prawie bym nie zdążyła, ale jak tak je widziałam to raczej dobrze,że nie robiłam więcej no ja pikno matka polka nie jestem oj nie

był obiad, ryba gotowana i sos cytrynowy, tego to ja nie lubię, ale jest snickers

ee tam będę prostowac, jutro dopiero puszczę, jak dasz znac, że wszystko ok taki mały szantażyk, żebyś szybko się odezwała

[Aguśkaa83]

Dziewczyny kolezanka mi oddala ksiazke: "Język dwulatka" Tracy Hogg.
Juz ja kiedys cala przeczytalam, ale teraz skupiam sie na rozdziale o pojawieniu sie rodzenstwa, bo wtedy gdy ja czytalam, to ten rozdzial przeczytalam tak na szybko i swietne rady sa tam opisane, wogole ta ksiazka jest cudna i bardzo bardzo ja Wam polecam!

To jest kolejna czesc znanej ksiazki: "Język niemowląt".

Powiem Wam, ze niektore rady do tej pory stosuje przy małym i naprawde sa skuteczne. Oczywiscie wiadomo, ze nie zawsze wszystko da sie zastosowac, bo dzieci sa rozne ale ksiazka bardzo bardzo madrze napisana!

[lena_mi]

Napisane przez alamig

Jak to zrobiłaś?
Ja jutro idę powtórzyć badania moczu. I chyba od razu posiew zrobię na wszelki wypadek.

Żurawit i Urosept wg zaleceń lekarza - przez 2 tygodnie 3xdziennie.. (one są bez recepty); potem trochę zmniejszyłam dawkę.
Trochę się zdziwiłam, bo w ulotce jednego z tych leków jest napisane dla kobiet w ciąży, że jak nie trzeba to nie brac.. Znajomy lekarz mówił, że producenci muszą napisac takie rzeczy na ulotkach, bo nikt nie przeprowadzi badań na kobietach w ciązy, a co za tym idzie nie bedzie miał pewności czy na 100% nie szkodzą.. Tak więc brałam i bakterie wykurzyłam
Trzymam kciuki, żeby Twoje bakterie poszły precz

---------- Dopisano o 13:19 ---------- Poprzedni post napisano o 13:17 ----------

Napisane przez koniakonia

dziwne to co masz, ale może to z takiego zastania się robi, bo jak po nocy to jak inaczej?

nie wiem, za tydzień wizyta to pogadam o tym z ginką. Ale pewnie mi powie że porpstu tak już mam, skoro ciśnienie ok i mocz też.
Teraz takie wahania ciśnienia że może też ma to jakiś wpływ..

Ale mi się Kajula wierci, chyba wie, że jutro koleżanka się pojawi na świecie

[rybka13]

Napisane przez gkatarzynka

Ja podejrzewam, że u mnie narazie nie odstawią magnezu - z każdą wizytą moja gin każe brać coraz większą dawkę...choć koleżance zmniejszała dawkę od 30tyg więc wygląda na to, że nie dane mi będzie czuć tego, co wy...
A z moim brzusiem, to czuję się jak wielorybek - ostatnio kiedy Mąż zapytał czy może mi jakoś pomóc (strasznie mnie wtedy bolały wszystkie mięśnie), to wpadlismy na pomysł, że dźwig zamontujemy przy łóżku

Dziś miałam fajną sytuację w nocy... mój Mąż coś tam zaczął pochrapywać, no i się obudziłam...więc mówię, do Niego takim dość głośnym szeptem: "Maaaarcin".... a On podniósł się, usiadł i pyta taki spanikowany "to już??!! rodzisz?? a spakowałaś rzeczy do szpitala??!!!" a ja zachodząc się od śmiechu, powiedziałam, żeby położył się na boku, bo chrapie i spać nie mogę... a On pokiwał głową, powiedział "tak, tak" i poszedł spać.... Dziś rano nic nie pamiętał i mi nie wierzy, myśli, że robię sobie z Niego jaja

o ranyyy ale sie przejal...
Moj tez ciagle boi sie ze nie zdazy dojechac z pracy, a ma jakies 20 min. Mowie mu ze tak od razu nie urodze, wykapie sie przygotuje, on przyjedzie i jeszcze bedzie czas... ale on tego nie widzi...

[Aguśkaa83]

Napisane przez Asika21

Ja też sporo ubranek mam na 56 cm, ale podejrzewam, że pewnie córa urodzi się większa. W każdym razie zawsze trzeba być zaopatrzonym także i w taki rozmiar Najwyżej będziemy się wymieniać ubrankami na wizażu Chociaż mój mąż wysoki jest a urodził się 3150 g i 53 cm chyba, za to ja byłam duża bo 3850g i 59cm długa. Zobaczymy co z takiej mieszanki wyjdzie

No to niezly miks hihi To Ty duza dziewczynka sie urodzilas
A nie wiesz czy miescilas sie w te ubranka 56?
Wszystko sie okaze jak urodzimy

Napisane przez rybka13

Tak myslisz... Bo mi sie zdaje, ze wszystkie urodza a ja dalej bede chodzic z brzuchem...
Ale to myslenie sie zmienia, jak mialam twardnienia po polowie ciazy, to panikowalam ze urodze zbyt wczesnie, teraz mi sie zdaje ze na pewno pozniej...i ciagle czyms sie czlowiek stresuje...

heheh zobaczymy jak to bedzie
Na pewno jestesmy juz blisko

[lena_mi]

Napisane przez Flowerbombka

Konia trzymam kciukiza cc. Na pewno wszystko sprawnie pójdzie i już jutro cieszyc się będziesz córeczką

Evcia czekamy na relacje z wizyty wieczorem

Moniq super wózek i kurteczka rewelacja

Lenka nic sienie martw...ja mam plan do 17.04 być nierozpakowana

a co do metra to ja wczoraj jechałam na wizytę strasznie zatłoczonym i nikt nie ustapił....a mojego brzucha nie da się przegapić zwłaszcza że mam przyciasna kurtkę i bardzo się odznacza

eh, no widzisz..
ja miałam rozpiętą kurtkę, tak było gorąco..

Po 17 tym mówisz.. ja 18tego mam urodziny, więc mój plan to po 18

[gkatarzynka]

hehe... On takie cwaniaczka struga w dzień... stwierdził, że spokojnie, na wszystko mamy czas i ze wszystkim zdążymy...a dziś się okazało, że jednak się przejmuje... i szczerze wam powiem, że mi trochę ulżyło, bo już się bałam, że ten jego piep... racjonalizm to tak na stałe Mu zostanie

[lena_mi]

Napisane przez Nikii89

Dziewczyny jestem w 33t i jeszcze nie miałam KTG czy powinnam się upomnieć?? bo z tego co piszecie to większość z Was już miała i czasem po kilka razy

mi lekarz powiedział że pierwsze KTG robi się u nich w 38 tygodniu, chyba że coś się dzieje, to wcześniej. Także niczym się nie martw

[gucia6]

Napisane przez karolca

Już pokazuję

Załącznik 4515952

fajna

Napisane przez MoniqW

98 na 2 latka to mama się nie spodziewała , mojej kolezanki synek ma 7 miesiecy i nosi rozmiar 86 to myslalam ze na roczek moze kurteczka bedzie akurat ale to nic przyda sie bez wzgledu na to ile bedzie musiala poczekac

moja cora ma teraz 2 latka i 3 miesiace i nosi juz rozmiar 104
ale przeciez wszystko zalezy od tego jak dziecko rosnie i jakie ma geny... u nas niestety mloda poszla w slady pradziadkow

Napisane przez agnes99

ja mam 180 cm wzrostu, mąż trochę więcej... ale niewiele
w zeszłym tyg. nasz maluch był szacowany na 3250, w szpitalu chcą wywoływać poród w przyszłym tyg. min. z powodu cukrzycy... mam cichą nadzieję, że nie będzie dużym dzieckiem, bo mnie trochę przeraża rodzić 4 kg dziecko za pierwszym razem, ale wiem, że inne dziewczyny dają radę, a Ty jesteś tego najlepszym przykładem

kochana, 4 kg, to naprawde nie jest straszne... (urodzilam jedna corke, pewnie i druga tez do najmniejszych nalezec nie bedzie )

zreszta, co za roznica jesli dziecko urodzi sie 3800, czy 4200?
Tak naprawde wszystko zalezy od budowy, bo mozna urodzic 4,5 kg malenstwo, ktore jest dlugie, a mozna 3,5kg klopsika (i prosze sie nie obrazac, bo to wyrazam w sposob pieszczotliwy). A kobieta musi i tak wlozyc wysilek w urodzenie zarowno jednego jak i drugiego...

Wg mnie tylko sie utarla jakas taka dziwna granica strachu i te magiczne 4 kg


A ja dzis tez bylam na wizycie i z malenka wszystko ok, glowka juz jest bardzo nisko, szyjka sie jeszcze troche skrocila i jest male rozwarcie. Poza tym moje zelazo jak nigdy dobre i.... na 100% nie ma opryszczki
takze teraz nic innego tylko rodzic