Luty już mamy więc na pierwsze dziecko czekamy! Mamcie III-IV 2012 - Strona 149 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-02-22, 12:27   #4441
lena_mi
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 3 187
Dot.: Luty już mamy więc na pierwsze dziecko czekamy! Mamcie III-IV 2012

Cytat:
Napisane przez gkatarzynka Pokaż wiadomość
Dziś miałam fajną sytuację w nocy... mój Mąż coś tam zaczął pochrapywać, no i się obudziłam...więc mówię, do Niego takim dość głośnym szeptem: "Maaaarcin".... a On podniósł się, usiadł i pyta taki spanikowany "to już??!! rodzisz?? a spakowałaś rzeczy do szpitala??!!!" a ja zachodząc się od śmiechu, powiedziałam, żeby położył się na boku, bo chrapie i spać nie mogę... a On pokiwał głową, powiedział "tak, tak" i poszedł spać.... Dziś rano nic nie pamiętał i mi nie wierzy, myśli, że robię sobie z Niego jaja
haha, dobre
__________________
lena_mi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-22, 12:27   #4442
ania20m
Wtajemniczenie
 
Avatar ania20m
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Wielkopolska:)
Wiadomości: 2 196
Dot.: Luty już mamy więc na pierwsze dziecko czekamy! Mamcie III-IV 2012

Spotkał mnie zaszczyt otwarcia listy mamuś rozpakowanych, ale fajnie
Kubuniek jest bardzo grzeczny mały aniołek tata jest zakochany po uszy w swoim synusiu, ja z resztą też już sie powoli przyzwyczajamy do pobytu w domu, Kuba śpi grzecznie w swoim łóżeczku. I najważniejsze że nauczył sie pić z piersi. Jedna pierś już mi sie przyzwyczaiła do ssania i prawie nie boli a drugą prawą mam jeszcze obolałą ale mam nadzieje że powoli też sie przyzwyczai.
__________________


Kubusiowy zakątek zapraszam
http://jakubowskiimama.blogspot.com/
ania20m jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-22, 12:33   #4443
lena_mi
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 3 187
Dot.: Luty już mamy więc na pierwsze dziecko czekamy! Mamcie III-IV 2012

gkatarzynka fajny brzuś! jesteśmy podobnie z termiami, i wydaje mi się że mam większy

---------- Dopisano o 13:33 ---------- Poprzedni post napisano o 13:30 ----------

gucia super że wszystko ok na wizycie!

wiesz, ja trochę się bałam dużej wagi dzidzi, ze względu na cesarkę - już mnie jeden lekarz postraszył, że jak będzie duże, to ja za mała i za wąska w biodrach by rodzic naturalnie.. No ale zobaczym, nie nastawiam się na nic, oby tylko było bezpiecznie i zdrowo
__________________
lena_mi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-22, 12:33   #4444
gkatarzynka
Zadomowienie
 
Avatar gkatarzynka
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 597
Dot.: Luty już mamy więc na pierwsze dziecko czekamy! Mamcie III-IV 2012

Cytat:
Napisane przez lena_mi Pokaż wiadomość
gkatarzynka fajny brzuś! jesteśmy podobnie z termiami, i wydaje mi się że mam większy
hehe... a mi się wydaje, że Twój mniejszy
Zobaczę w sobotę, co mi powie gin na wizycie, bo ostatnio kazała przytyć 2kg...w ciągu 3tygodni...Mam nadzieję, że aż tyle mi nie przybyło - bo ja w pierwszym trymestrze strasznie przytyłam, bo byłam wiecznie głodna, a jeszcze mnie w pracy (przedszkole) co chwila dziewczyny dokarmiały
gkatarzynka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-22, 12:34   #4445
Jolkaaa
Zakorzenienie
 
Avatar Jolkaaa
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 11 683
GG do Jolkaaa
Dot.: Luty już mamy więc na pierwsze dziecko czekamy! Mamcie III-IV 2012



noc była koszmarna

położyłam się po 1 i nie mogłam zasnąć, w dodatku ciągle toaleta + ból brzucha rano przyszedł Mąż więc wtedy nie było możliwości zaśnięcia do 8 po 8 udało mi się ale nie na długo i tak czuje, że dziś w nocy znowu będę miała problem aby zasnąć

Miałam robić obiados, ale Mąż stwierdził że on nie będzie jadł, że dla sen po pracy to jak noc i on nie będzie się "w nocy" budził aby zjeść. I mam nie robić. Nie to nie bez łaski, że też musiałam trafić na takiego nie jadka. On obiady chętnie je w weekendy i poniedziałki - bo ma wolne, a w poniedziałki bo po wolnym wstaje po ludzku i idzie dopiero na 18stą.

Idę zaraz się kąpać bo ja jeszcze w piżamce, a dziś trzeba włosy umyć
Od soboty nie były myte, niby nie są złe, ale głupio się z Nimi czuję.




A co do tej znajomej co rodziła, mówi że ból jest straszny. A jej facet powiedział, że podziwia mojego skoro będzie ze mną przy porodzie.
Bo z tego co słyszał to zazwyczaj każdy dostaje obrzydzenie do żony choć są wyjątki.
Mój chce być przy porodzie ja raczej chyba też. Zresztą on jest taki, że niczego się nie brzydzi - już go o wszystkim uprzedziłam.
Choć ja teraz i tak podjęłam decyzje, że chce ale czy będzie mógł być to się okaże bo nie każdy ma szczęście aby sala do porodu rodzinnego była wolna.

W dodatku zaproponowali Nam sprzedaż nowego łóżeczka, laktatora, wyparzacza i ciuszków - ale ja wszystko mam. Może jedynie ciuszków bym dobrała.
Ich syn urodził się 19stycznia w dzień babci łóżeczko mają drugie mysleli, że będą z niego korzystać u rodziców, ale okazuje sie że nie.
Laktator chcą sprzedać bo ona nie karmi piersią tylko sztucznym.
A z ciuszków wyrasta. I wiecie nie wiem czy brać je od nich czy nie BO TO MÓJ BYŁY oczywiście jego o tym wie i z nią mam kontakt jako taki choć widzę jak patrzy na mnie
__________________
01.10.2011r. - Nasz Ślub

MICHAŁEK



WYMIANA
Jolkaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-22, 12:37   #4446
lena_mi
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 3 187
Dot.: Luty już mamy więc na pierwsze dziecko czekamy! Mamcie III-IV 2012

Cytat:
Napisane przez ania20m Pokaż wiadomość
Spotkał mnie zaszczyt otwarcia listy mamuś rozpakowanych, ale fajnie
Kubuniek jest bardzo grzeczny mały aniołek tata jest zakochany po uszy w swoim synusiu, ja z resztą też już sie powoli przyzwyczajamy do pobytu w domu, Kuba śpi grzecznie w swoim łóżeczku. I najważniejsze że nauczył sie pić z piersi. Jedna pierś już mi sie przyzwyczaiła do ssania i prawie nie boli a drugą prawą mam jeszcze obolałą ale mam nadzieje że powoli też sie przyzwyczai.

ale cudownie... aż mi się łezka zakręciła i rozmarzyłam się kiedy moja będzie na świecie..
ja pewnie będę zamykac listę rozpakowanych mamuś..

---------- Dopisano o 13:37 ---------- Poprzedni post napisano o 13:34 ----------

Cytat:
Napisane przez gkatarzynka Pokaż wiadomość
hehe... a mi się wydaje, że Twój mniejszy
Zobaczę w sobotę, co mi powie gin na wizycie, bo ostatnio kazała przytyć 2kg...w ciągu 3tygodni...Mam nadzieję, że aż tyle mi nie przybyło - bo ja w pierwszym trymestrze strasznie przytyłam, bo byłam wiecznie głodna, a jeszcze mnie w pracy (przedszkole) co chwila dziewczyny dokarmiały
no ja nie zamieszczałam dawno foty więc trudno porównac, ale ja wolałabym taki jak Twój - zgrabniutki taki i pewnie wygodnejszy.
Mój mam wrażenie troszkę się roszedł, czuję że córa najczęściej w poprzek się układa i pewnie dlatego

moja ginka pewnie się zdziwi ile przytyłam, no ale mniej już jeśc nie mogę.. Także to pewnie ta woda
__________________
lena_mi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-22, 12:38   #4447
rybka13
Zakorzenienie
 
Avatar rybka13
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 3 353
Dot.: Luty już mamy więc na pierwsze dziecko czekamy! Mamcie III-IV 2012

Cytat:
Napisane przez gucia6 Pokaż wiadomość
fajna


moja cora ma teraz 2 latka i 3 miesiace i nosi juz rozmiar 104
ale przeciez wszystko zalezy od tego jak dziecko rosnie i jakie ma geny... u nas niestety mloda poszla w slady pradziadkow


kochana, 4 kg, to naprawde nie jest straszne... (urodzilam jedna corke, pewnie i druga tez do najmniejszych nalezec nie bedzie )

zreszta, co za roznica jesli dziecko urodzi sie 3800, czy 4200?
Tak naprawde wszystko zalezy od budowy, bo mozna urodzic 4,5 kg malenstwo, ktore jest dlugie, a mozna 3,5kg klopsika (i prosze sie nie obrazac, bo to wyrazam w sposob pieszczotliwy). A kobieta musi i tak wlozyc wysilek w urodzenie zarowno jednego jak i drugiego...

Wg mnie tylko sie utarla jakas taka dziwna granica strachu i te magiczne 4 kg


A ja dzis tez bylam na wizycie i z malenka wszystko ok, glowka juz jest bardzo nisko, szyjka sie jeszcze troche skrocila i jest male rozwarcie. Poza tym moje zelazo jak nigdy dobre i.... na 100% nie ma opryszczki
takze teraz nic innego tylko rodzic
No to super, ze kryzys zazegnany i jestes w pelnej gotowosci do rodzenia sn
rybka13 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-22, 12:43   #4448
gkatarzynka
Zadomowienie
 
Avatar gkatarzynka
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 597
Dot.: Luty już mamy więc na pierwsze dziecko czekamy! Mamcie III-IV 2012

Cytat:
Napisane przez ania20m Pokaż wiadomość
Spotkał mnie zaszczyt otwarcia listy mamuś rozpakowanych, ale fajnie
Kubuniek jest bardzo grzeczny mały aniołek tata jest zakochany po uszy w swoim synusiu, ja z resztą też już sie powoli przyzwyczajamy do pobytu w domu, Kuba śpi grzecznie w swoim łóżeczku. I najważniejsze że nauczył sie pić z piersi. Jedna pierś już mi sie przyzwyczaiła do ssania i prawie nie boli a drugą prawą mam jeszcze obolałą ale mam nadzieje że powoli też sie przyzwyczai.
ja też już tak chcę
Trochę Ci zazdroszczę - choć tak pozytywnie

---------- Dopisano o 13:43 ---------- Poprzedni post napisano o 13:39 ----------

Cytat:
Napisane przez lena_mi Pokaż wiadomość




no ja nie zamieszczałam dawno foty więc trudno porównac, ale ja wolałabym taki jak Twój - zgrabniutki taki i pewnie wygodnejszy.
Mój mam wrażenie troszkę się roszedł, czuję że córa najczęściej w poprzek się układa i pewnie dlatego

moja ginka pewnie się zdziwi ile przytyłam, no ale mniej już jeśc nie mogę.. Także to pewnie ta woda
a to ja chyba pomyliłam z kimś innym, kto ma podobny termin... wybacz - na oczy i na pamięć mi się ta ciąża rzuciła
gkatarzynka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-22, 12:46   #4449
gucia6
Zakorzenienie
 
Avatar gucia6
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 7 636
Dot.: Luty już mamy więc na pierwsze dziecko czekamy! Mamcie III-IV 2012

Cytat:
Napisane przez Jolkaaa Pokaż wiadomość
A co do tej znajomej co rodziła, mówi że ból jest straszny. A jej facet powiedział, że podziwia mojego skoro będzie ze mną przy porodzie.
Bo z tego co słyszał to zazwyczaj każdy dostaje obrzydzenie do żony choć są wyjątki.
Mój chce być przy porodzie ja raczej chyba też. Zresztą on jest taki, że niczego się nie brzydzi - już go o wszystkim uprzedziłam.
Choć ja teraz i tak podjęłam decyzje, że chce ale czy będzie mógł być to się okaże bo nie każdy ma szczęście aby sala do porodu rodzinnego była wolna.
to mysle, ze zalezy od nastawienia mezczyzny...
przede wszystkim jesli facet nie chce byc przy porodzie, to nie nalezy go zmuszac. Poza tym, sa faceci i faceci... jedni widza w slojej zonie kobiete, ktora musi podolac ciezkiej pracy i urodzic wspolne dziecko... inny jest taki, ze chcialby miec przy sobie zawsze zgrabna, seksowna i zadowolona kobiete, a jak widzi, ze i taka potrafi marudzic, krzyczec, wic sie z bolu, a jeszcze dodatkowo cos tam jej spomiedzy nog wychodzi, to faktycznie takiemu zona moze obrzydnac ... no i poza tym, sam facet powinien tez starac sie byc zawsze od strony glowy rodzacej

Moj maz byl przy porodzie naszej pierwszej corki i wspomina ten dzien jako ciezki, ale rowniez nie oddalby go za zadne skarby... ze naewt te najwieksze trudy zostaly mu wynagrodzone tym, ze mogl wziac mala na rece zaraz po porodzie, potem przeciac pepowine, a potem znow trzymac ja w czasie gdy mnie oporzadzano... to wszystko bylo dla niego czyms bezcennym...
__________________
"what doesn't kill me makes me feel alive"
gucia6 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-22, 12:47   #4450
cottonpuma
Rozeznanie
 
Avatar cottonpuma
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Chełmek
Wiadomości: 859
Dot.: Luty już mamy więc na pierwsze dziecko czekamy! Mamcie III-IV 2012

Cytat:
Napisane przez lena_mi Pokaż wiadomość
Dzień dobry! dziś zaczynam 32 tydzień
cottonpuma - Ty jakoś podobnie?
w rzeczy samej, jutro 32 tydzień z om, a z usg połowa 33! I coś mi się zdaje, że to usg bardziej wiarygodne, bo przecież byłam bardzo nieregularna... a to już 3 z rzędu usg pokazujące plus 10 dni do przodu.

Cytat:
Napisane przez gosia261282 Pokaż wiadomość
O to powazne tematy poruszasz przez sen
Z checia przyszlabym wtedy z toba porozmawiac.Musi byc ciekawie
zabrzmi to co najmniej dwuznacznie, ale co tam:
ZAPRASZAM
hit z czasów studiów: do koleżanki "przestań robić krzywdę chomiczkom!!!"


Cytat:
Napisane przez Mravka Pokaż wiadomość
puma nie daj sie tam gorączce!
melduję, że dzielnie walczę, temperatura od 12 h się nie pokazała, wróciłam od lekarza:
antybiotyk jeść 5-7 dni. nieszkodliwy dla małej, a u mnie wyleczy wszystko hurtem: uszy, infekcję, bakterie na nerkach. Gdyby moja matka się dowiedziała, że to cudo jest na ryczałcie za 4zł, sypałaby do zupy niczym vegetę
ona tak lubi: "apsik! ooo, idę po 6 rutinoscorbinów, scorbolamid, polopirynę i dzwonię do lekarki (naiwna kobieta dała jej numer komórkowy...)"
__________________
Lena, 23.04.2012
http://fajnamama.pl/suwaczki/mt7d3kh/
cottonpuma jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-22, 12:48   #4451
rybka13
Zakorzenienie
 
Avatar rybka13
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 3 353
Dot.: Luty już mamy więc na pierwsze dziecko czekamy! Mamcie III-IV 2012

gkatarzynka ladny brzus mam podobny wielkoscia w 37tc
rybka13 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-02-22, 12:49   #4452
gosia261282
Gang Iren
 
Avatar gosia261282
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań/UK
Wiadomości: 52 313
Dot.: Luty już mamy więc na pierwsze dziecko czekamy! Mamcie III-IV 2012

Cytat:
Napisane przez MoniqW Pokaż wiadomość

98 na 2 latka to mama się nie spodziewała , mojej kolezanki synek ma 7 miesiecy i nosi rozmiar 86 to myslalam ze na roczek moze kurteczka bedzie akurat ale to nic przyda sie bez wzgledu na to ile bedzie musiala poczekac
Jestes pewna,ze taki rozmiar nosi?

[QUOTE=koniakonia;32469103]

aaaa zrobiłam sobie rano z 5 zdjęć, bo widzicie tak się za to zabierałam ,że prawie bym nie zdążyła, ale jak tak je widziałam to raczej dobrze,że nie robiłam więcej no ja pikno matka polka nie jestem oj nie
/QUOTE]

Konia a kiedy pokazesz te zdjecia.
A poza tym ty obiektywna nie jestes,wiec sie nie wypowiadaj na temat swojej urody

Cytat:
Napisane przez rybka13 Pokaż wiadomość

Ja na swieta dla synka szwagierki, ktory mial wtedy 7msc kupowalam komplecik w rozmiarze 98 Moze byl troszke przy duzy, ale 86 bylby na pewno za maly, a chlopiec urodzil sie wczesniakiem Nie wyobrazam wiec sobie rozmiaru 98 na 2 latka, ale pewnie zalezy od dziecka
Zadziwiacie mnie tymi rozmiarami.W zyciu nie widzialam pol rocznego dziecka,ktore ma metr wzrostu!!
A pracowalam w sklepie dzieciecym i widzialam mnostwo dzieci od urodzenia do kilku lat(bo ciuszki to tak mielismy do 3-4 latkow max)

A i rybka dzieki za info o badaniach,ja myslalam ze papierkiem to tylko bialko badaja

Cytat:
Napisane przez ania20m Pokaż wiadomość
Spotkał mnie zaszczyt otwarcia listy mamuś rozpakowanych, ale fajnie
Kubuniek jest bardzo grzeczny mały aniołek tata jest zakochany po uszy w swoim synusiu, ja z resztą też już sie powoli przyzwyczajamy do pobytu w domu, Kuba śpi grzecznie w swoim łóżeczku. I najważniejsze że nauczył sie pić z piersi. Jedna pierś już mi sie przyzwyczaiła do ssania i prawie nie boli a drugą prawą mam jeszcze obolałą ale mam nadzieje że powoli też sie przyzwyczai.
Super,ze wszystko ok.Piers na pewno sie przyzwyczai
Dla mnie pierwszy tydzien-poltora tyg,byl najgorszy-potem juz piersi nie bolaly.
Ucaluj synusia od wizazowych ciotek.
__________________
We all find time to do what we really want to do...
gosia261282 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-22, 12:50   #4453
lena_mi
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 3 187
Dot.: Luty już mamy więc na pierwsze dziecko czekamy! Mamcie III-IV 2012

Cytat:
Napisane przez gkatarzynka Pokaż wiadomość
ja też już tak chcę
Trochę Ci zazdroszczę - choć tak pozytywnie

---------- Dopisano o 13:43 ---------- Poprzedni post napisano o 13:39 ----------


a to ja chyba pomyliłam z kimś innym, kto ma podobny termin... wybacz - na oczy i na pamięć mi się ta ciąża rzuciła
oj mi też się wszystko miesza ostatnio, zupełnie się nie przejmuj
__________________
lena_mi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-22, 12:56   #4454
gkatarzynka
Zadomowienie
 
Avatar gkatarzynka
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 597
Dot.: Luty już mamy więc na pierwsze dziecko czekamy! Mamcie III-IV 2012

Cytat:
Napisane przez rybka13 Pokaż wiadomość
gkatarzynka ladny brzus mam podobny wielkoscia w 37tc

hehe...Mi się brzuś późno pokazał, ale jak zaczął rosnąć, to rośnie jak głupi... a mój Mąż mówi, że to Hania tak rośnie i Jemu to nie przeszkadza... a właśnie spojrzałam na Twój brzuszek (chyba w 31tc) i rzeczywiście zgrabniutki
Dziewczyny wcześniej coś pisały, że Dzidziuś więcej rośnie jak się leży - i u mnie by się zgadzało, że bo brzuch zaczął bardzo szybko rosnąć po tym jak wylądowałam w szpitalu a potem na zwolnieniu z nakazem jak najwęcej leżenia
W sumie to ja się brzusiem nie przejmuję, bo tam ma się Malutka mieścić, ale moje uda i biodra, to mnie przerażają... mam nadzieję, że szybko poleci jak zacznę z Małą na spacerki chodzić

Edytowane przez gkatarzynka
Czas edycji: 2012-02-22 o 12:57
gkatarzynka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-22, 12:56   #4455
rybka13
Zakorzenienie
 
Avatar rybka13
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 3 353
Dot.: Luty już mamy więc na pierwsze dziecko czekamy! Mamcie III-IV 2012

Cytat:
Napisane przez cottonpuma Pokaż wiadomość
w rzeczy samej, jutro 32 tydzień z om, a z usg połowa 33! I coś mi się zdaje, że to usg bardziej wiarygodne, bo przecież byłam bardzo nieregularna... a to już 3 z rzędu usg pokazujące plus 10 dni do przodu.

melduję, że dzielnie walczę, temperatura od 12 h się nie pokazała, wróciłam od lekarza:
antybiotyk jeść 5-7 dni. nieszkodliwy dla małej, a u mnie wyleczy wszystko hurtem: uszy, infekcję, bakterie na nerkach. Gdyby moja matka się dowiedziała, że to cudo jest na ryczałcie za 4zł, sypałaby do zupy niczym vegetę
ona tak lubi: "apsik! ooo, idę po 6 rutinoscorbinów, scorbolamid, polopirynę i dzwonię do lekarki (naiwna kobieta dała jej numer komórkowy...)"
Ale zaczynasz 32tc czy konczysz? Bo jesli konczysz to roznica wynosi raptem 3-4 dni. A to zadna roznica tak naprawde
Ja tutaj date mam ustalona z usg na 17 marca, a polski gin wyliczyl mi na 15 i 21, wiec wszystkie 3 daty mieszcza sie w jednym tygodniu, wiec tez nie jest zle

No i super, ze dzielnie walczysz ze wszystkimi infekcjami i bolami
rybka13 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-22, 12:58   #4456
Jolkaaa
Zakorzenienie
 
Avatar Jolkaaa
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 11 683
GG do Jolkaaa
Dot.: Luty już mamy więc na pierwsze dziecko czekamy! Mamcie III-IV 2012

Cytat:
Napisane przez Nikii89 Pokaż wiadomość
A ja się zastanawiam czy nie zrobić tak że ustalę z TŻ gdzie łóżeczko ma stać, pokażę gdzie jest pościel itp. i jak bedę w szpitalu to on to skręci, pościeli itd. przynajmniej nie będzie się kurzyło.
Moim zdaniem to ono musi wywietrzeć.


Cytat:
Napisane przez Aguśkaa83 Pokaż wiadomość
Jola Ty nie sluchaj opowiesci innych, bo kazdy porod jest inny. To po pierwsze. Po drugie: cesarke robi sie w skrajnych przypadkach, to nie jest tak ze zrobia Ci bo juz z bolu nie dajesz rady.
A po trzecie: porod to nie smyranie, niestety trzeba przejsc przez ten ogromny bol i ja tez mialam momenty ze mowilam, ze nie dam juz rady, ze juz mdlalam, ale dalam rade! Trzeba przebrnac przez to i nie ma wyjscia. Teraz tez sie boje jak cholera porodu, tym bardziej ze wiem co mnie czeka, ale to jest nieuniknione. Tak to jest wymyslone i nic na to nie poradzimy, macierzynstwo to nie glaskanie po glowce. Ale nagroda za to cierpienie jest wspaniala, to jest budujace! A potem o tym bolu sie zapomina. Bo gdyby tak nie bylo, to kobieta by sie nie decydowala na kolejne dziecko prawda?
No jak mówili to wolałam posłuchać
Czytałam relacje porodów mam I-II i wiem też, że nie które porody wcale nie są takie tragiczne. Ale jaki będzie mój tego nikt nie wie, wszystko się okaże. Cóż trzeba to przeżyć. Nikt inny za mnie nie urodzi
__________________
01.10.2011r. - Nasz Ślub

MICHAŁEK



WYMIANA
Jolkaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-22, 13:01   #4457
Aguśkaa83
Zakorzenienie
 
Avatar Aguśkaa83
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 5 409
Dot.: Luty już mamy więc na pierwsze dziecko czekamy! Mamcie III-IV 2012

gkatarzynka ladny brzus, ladna mamusia z Ciebie


Cytat:
Napisane przez gucia6 Pokaż wiadomość


A ja dzis tez bylam na wizycie i z malenka wszystko ok, glowka juz jest bardzo nisko, szyjka sie jeszcze troche skrocila i jest male rozwarcie. Poza tym moje zelazo jak nigdy dobre i.... na 100% nie ma opryszczki
takze teraz nic innego tylko rodzic
to super wiesci


Jolka moj maz jak na poczatku I ciazy nie byl przekonany by byc przy porodzie, pozniej sie przekonal i byl ze mna, pomagal jak mogl, siedzial obok, pocieszal.... mial nie zagladac w krocze a jak polozna powiedziala ze widac glowke, to spojrzal tam i bardzo mocno trzymal za reke Sam sobie tam spojrzal choc widok od tamtej strony nie nalezy do pieknych
I jak ktos go pyta o wspomnienia z porodu, to bardzo sie cieszy ze byl przy mnie, ze widzial cala ta akcje, jak wrocilismy do domu z małym ze szpitala, to podziekowal mi za syna ze lzami w oczach.
Obrzydzenia nie mial zadnego, bardziej lzy w oczach ze szczescia.
Teraz tez bedzie, mysle, ze jesli facet kocha swoja kobiete, ktora rodzi mu dziecko, to tylko moze taka sytuacja poglebic to uczucie i na pewno szacunek jest wiekszy mezczyzny do kobiety po tym jak widzi, ile z siebie daje zeby "wydac" na swiat Nowe ŻYCIE ktore powstalo z naszej wspolnej milosci
__________________
FILIPEK
16.05.2009 godz. 11:55
SZYMONEK

08.03.2012 GODZ. 18:47

Najpiękniejsze dni w moim życiu!

Aguśkaa83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-22, 13:02   #4458
Jolkaaa
Zakorzenienie
 
Avatar Jolkaaa
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 11 683
GG do Jolkaaa
Dot.: Luty już mamy więc na pierwsze dziecko czekamy! Mamcie III-IV 2012

Cytat:
Napisane przez gucia6 Pokaż wiadomość
to mysle, ze zalezy od nastawienia mezczyzny...
przede wszystkim jesli facet nie chce byc przy porodzie, to nie nalezy go zmuszac. Poza tym, sa faceci i faceci... jedni widza w slojej zonie kobiete, ktora musi podolac ciezkiej pracy i urodzic wspolne dziecko... inny jest taki, ze chcialby miec przy sobie zawsze zgrabna, seksowna i zadowolona kobiete, a jak widzi, ze i taka potrafi marudzic, krzyczec, wic sie z bolu, a jeszcze dodatkowo cos tam jej spomiedzy nog wychodzi, to faktycznie takiemu zona moze obrzydnac ... no i poza tym, sam facet powinien tez starac sie byc zawsze od strony glowy rodzacej

Moj maz byl przy porodzie naszej pierwszej corki i wspomina ten dzien jako ciezki, ale rowniez nie oddalby go za zadne skarby... ze naewt te najwieksze trudy zostaly mu wynagrodzone tym, ze mogl wziac mala na rece zaraz po porodzie, potem przeciac pepowine, a potem znow trzymac ja w czasie gdy mnie oporzadzano... to wszystko bylo dla niego czyms bezcennym...
Ja swojego nie zmuszam - jak jakis czas temu dosyć dawno powiedziałam, że nie chcę go przy porodzie to mu źle z tym było. Potem rozmawialiśmy i On sam chce być przy porodzie

A to, że ma stać koło głowy, a nie między nogami już mu mówiłam

Czas pokaże




Cholera miałam iść myć głowę, a tak mi się nie chce...
__________________
01.10.2011r. - Nasz Ślub

MICHAŁEK



WYMIANA
Jolkaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-22, 13:07   #4459
rybka13
Zakorzenienie
 
Avatar rybka13
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 3 353
Dot.: Luty już mamy więc na pierwsze dziecko czekamy! Mamcie III-IV 2012

Cytat:
Napisane przez gosia261282 Pokaż wiadomość

Zadziwiacie mnie tymi rozmiarami.W zyciu nie widzialam pol rocznego dziecka,ktore ma metr wzrostu!!
A pracowalam w sklepie dzieciecym i widzialam mnostwo dzieci od urodzenia do kilku lat(bo ciuszki to tak mielismy do 3-4 latkow max)

A i rybka dzieki za info o badaniach,ja myslalam ze papierkiem to tylko bialko badaja
Gosia wiadomo, ze nie ma metra dlugosci, moze zalezy tez od budowy, najpierw kupilam rozmiar 86, ale wrocilam do domu i spojrzalam ze taki maly ten dresik, ze go odmienilam na wiekszy i okazalo sie ze dobrze zrobilam bo bylby za maly. Moze zalezy od rozmiarowki sklepu? Sama nie wiem, ja kupowalam akurat w 5-10-15.
rybka13 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-02-22, 13:12   #4460
karo_z
Rozeznanie
 
Avatar karo_z
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Bytom
Wiadomości: 755
Dot.: Luty już mamy więc na pierwsze dziecko czekamy! Mamcie III-IV 2012

Cytat:
Napisane przez gkatarzynka Pokaż wiadomość
Ja podejrzewam, że u mnie narazie nie odstawią magnezu - z każdą wizytą moja gin każe brać coraz większą dawkę...choć koleżance zmniejszała dawkę od 30tyg więc wygląda na to, że nie dane mi będzie czuć tego, co wy...
A z moim brzusiem, to czuję się jak wielorybek - ostatnio kiedy Mąż zapytał czy może mi jakoś pomóc (strasznie mnie wtedy bolały wszystkie mięśnie), to wpadlismy na pomysł, że dźwig zamontujemy przy łóżku

Dziś miałam fajną sytuację w nocy... mój Mąż coś tam zaczął pochrapywać, no i się obudziłam...więc mówię, do Niego takim dość głośnym szeptem: "Maaaarcin".... a On podniósł się, usiadł i pyta taki spanikowany "to już??!! rodzisz?? a spakowałaś rzeczy do szpitala??!!!" a ja zachodząc się od śmiechu, powiedziałam, żeby położył się na boku, bo chrapie i spać nie mogę... a On pokiwał głową, powiedział "tak, tak" i poszedł spać.... Dziś rano nic nie pamiętał i mi nie wierzy, myśli, że robię sobie z Niego jaja
czujny już ten Twój mąż!

Cytat:
Napisane przez Aguśkaa83 Pokaż wiadomość
No to niezly miks hihi To Ty duza dziewczynka sie urodzilas
A nie wiesz czy miescilas sie w te ubranka 56?
Wszystko sie okaze jak urodzimy

heheh zobaczymy jak to bedzie
Na pewno jestesmy juz blisko
Moja teściowa mówiła, że kiedyś najmniejsze ubranka dla dzieci to były na rozmiar 62 i jest bardzo zdziwiona, że teraz można kupić nawet na 50cm
a ja w sumie to nie wiem jaka duża się urodziłam bo rodzice zgubili moją książeczkę zdrowia :/ tzn mama mówiła że tata zgubił a tata zwalał na mamę

Cytat:
Napisane przez ania20m Pokaż wiadomość
Spotkał mnie zaszczyt otwarcia listy mamuś rozpakowanych, ale fajnie
Kubuniek jest bardzo grzeczny mały aniołek tata jest zakochany po uszy w swoim synusiu, ja z resztą też już sie powoli przyzwyczajamy do pobytu w domu, Kuba śpi grzecznie w swoim łóżeczku. I najważniejsze że nauczył sie pić z piersi. Jedna pierś już mi sie przyzwyczaiła do ssania i prawie nie boli a drugą prawą mam jeszcze obolałą ale mam nadzieje że powoli też sie przyzwyczai.
super, że nie ma problemów z kamieniem...oby tak dalej! ucałuj od nas tego Aniołka!

Cytat:
Napisane przez Jolkaaa Pokaż wiadomość


noc była koszmarna

położyłam się po 1 i nie mogłam zasnąć, w dodatku ciągle toaleta + ból brzucha rano przyszedł Mąż więc wtedy nie było możliwości zaśnięcia do 8 po 8 udało mi się ale nie na długo i tak czuje, że dziś w nocy znowu będę miała problem aby zasnąć

Miałam robić obiados, ale Mąż stwierdził że on nie będzie jadł, że dla sen po pracy to jak noc i on nie będzie się "w nocy" budził aby zjeść. I mam nie robić. Nie to nie bez łaski, że też musiałam trafić na takiego nie jadka. On obiady chętnie je w weekendy i poniedziałki - bo ma wolne, a w poniedziałki bo po wolnym wstaje po ludzku i idzie dopiero na 18stą.

Idę zaraz się kąpać bo ja jeszcze w piżamce, a dziś trzeba włosy umyć
Od soboty nie były myte, niby nie są złe, ale głupio się z Nimi czuję.




A co do tej znajomej co rodziła, mówi że ból jest straszny. A jej facet powiedział, że podziwia mojego skoro będzie ze mną przy porodzie.
Bo z tego co słyszał to zazwyczaj każdy dostaje obrzydzenie do żony choć są wyjątki.
Mój chce być przy porodzie ja raczej chyba też. Zresztą on jest taki, że niczego się nie brzydzi - już go o wszystkim uprzedziłam.
Choć ja teraz i tak podjęłam decyzje, że chce ale czy będzie mógł być to się okaże bo nie każdy ma szczęście aby sala do porodu rodzinnego była wolna.

W dodatku zaproponowali Nam sprzedaż nowego łóżeczka, laktatora, wyparzacza i ciuszków - ale ja wszystko mam. Może jedynie ciuszków bym dobrała.
Ich syn urodził się 19stycznia w dzień babci łóżeczko mają drugie mysleli, że będą z niego korzystać u rodziców, ale okazuje sie że nie.
Laktator chcą sprzedać bo ona nie karmi piersią tylko sztucznym.
A z ciuszków wyrasta. I wiecie nie wiem czy brać je od nich czy nie BO TO MÓJ BYŁY oczywiście jego o tym wie i z nią mam kontakt jako taki choć widzę jak patrzy na mnie
Cytat:
Napisane przez gucia6 Pokaż wiadomość
to mysle, ze zalezy od nastawienia mezczyzny...
przede wszystkim jesli facet nie chce byc przy porodzie, to nie nalezy go zmuszac. Poza tym, sa faceci i faceci... jedni widza w slojej zonie kobiete, ktora musi podolac ciezkiej pracy i urodzic wspolne dziecko... inny jest taki, ze chcialby miec przy sobie zawsze zgrabna, seksowna i zadowolona kobiete, a jak widzi, ze i taka potrafi marudzic, krzyczec, wic sie z bolu, a jeszcze dodatkowo cos tam jej spomiedzy nog wychodzi, to faktycznie takiemu zona moze obrzydnac ... no i poza tym, sam facet powinien tez starac sie byc zawsze od strony glowy rodzacej

Moj maz byl przy porodzie naszej pierwszej corki i wspomina ten dzien jako ciezki, ale rowniez nie oddalby go za zadne skarby... ze naewt te najwieksze trudy zostaly mu wynagrodzone tym, ze mogl wziac mala na rece zaraz po porodzie, potem przeciac pepowine, a potem znow trzymac ja w czasie gdy mnie oporzadzano... to wszystko bylo dla niego czyms bezcennym...
Ja chyba do samego porodu nie będę wiedzieć czy mąż będzie przy porodzie czy nie. On sam nie wie jeszcze, ale powiedział, że boi się nie tego że będzie obrzydzony czy coś w tym stylu, tylko tego jak psychicznie zniesie mój ból.. że nie będzie mógł mi pomóc...także na pewno nie mam zamiaru go do tego zmuszać, jednak szczerze bardzo bym chciała, żeby był przy porodzie...przeciął pępowinę itp...
mam wrażenie że w tym momencie tworzy się mocniejsza więź ojca z dzieckiem niż gdybym po porodzie mu poprostu pokazała dziecko i powiedziała "to jest Twój syn"

Cytat:
Napisane przez cottonpuma Pokaż wiadomość
w rzeczy samej, jutro 32 tydzień z om, a z usg połowa 33! I coś mi się zdaje, że to usg bardziej wiarygodne, bo przecież byłam bardzo nieregularna... a to już 3 z rzędu usg pokazujące plus 10 dni do przodu.



zabrzmi to co najmniej dwuznacznie, ale co tam:
ZAPRASZAM
hit z czasów studiów: do koleżanki "przestań robić krzywdę chomiczkom!!!"




melduję, że dzielnie walczę, temperatura od 12 h się nie pokazała, wróciłam od lekarza:
antybiotyk jeść 5-7 dni. nieszkodliwy dla małej, a u mnie wyleczy wszystko hurtem: uszy, infekcję, bakterie na nerkach. Gdyby moja matka się dowiedziała, że to cudo jest na ryczałcie za 4zł, sypałaby do zupy niczym vegetę
ona tak lubi: "apsik! ooo, idę po 6 rutinoscorbinów, scorbolamid, polopirynę i dzwonię do lekarki (naiwna kobieta dała jej numer komórkowy...)"
__________________
Karolina Nicpoń
Fotografia kulinarna, reklamowa. Przepisy dla alergików.
https://karolinanicpon.pl
Potrzebujesz sesji produktów czy dań? Daj znać!

kontakt@karolinanicpon.pl
karo_z jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-22, 13:13   #4461
88natka
Zadomowienie
 
Avatar 88natka
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Belfast
Wiadomości: 1 591
Dot.: Luty już mamy więc na pierwsze dziecko czekamy! Mamcie III-IV 2012

Cytat:
Napisane przez gucia6 Pokaż wiadomość


A ja dzis tez bylam na wizycie i z malenka wszystko ok, glowka juz jest bardzo nisko, szyjka sie jeszcze troche skrocila i jest male rozwarcie. Poza tym moje zelazo jak nigdy dobre i.... na 100% nie ma opryszczki
takze teraz nic innego tylko rodzic
super wieści
Cytat:
Napisane przez ania20m Pokaż wiadomość
Spotkał mnie zaszczyt otwarcia listy mamuś rozpakowanych, ale fajnie
Kubuniek jest bardzo grzeczny mały aniołek tata jest zakochany po uszy w swoim synusiu, ja z resztą też już sie powoli przyzwyczajamy do pobytu w domu, Kuba śpi grzecznie w swoim łóżeczku. I najważniejsze że nauczył sie pić z piersi. Jedna pierś już mi sie przyzwyczaiła do ssania i prawie nie boli a drugą prawą mam jeszcze obolałą ale mam nadzieje że powoli też sie przyzwyczai.
zazdroszczę że masz już swoja dzidzie przy sobie
Cytat:
Napisane przez Jolkaaa Pokaż wiadomość
Ja swojego nie zmuszam - jak jakis czas temu dosyć dawno powiedziałam, że nie chcę go przy porodzie to mu źle z tym było. Potem rozmawialiśmy i On sam chce być przy porodzie

A to, że ma stać koło głowy, a nie między nogami już mu mówiłam

Czas pokaże




Cholera miałam iść myć głowę, a tak mi się nie chce...
mój też chce być przy porodzie i już nie może się doczekać, codziennie mi mówi że Olivia mogła by być już z nami
Konia a Ty już jutro będziesz tuliła swoją dzidzię, trzymam kciuki
Ja właśnie zjadłam dwa pączki
__________________
Olivia

niespodzianka
88natka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-22, 13:14   #4462
cottonpuma
Rozeznanie
 
Avatar cottonpuma
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Chełmek
Wiadomości: 859
Dot.: Luty już mamy więc na pierwsze dziecko czekamy! Mamcie III-IV 2012

Cytat:
Napisane przez lena_mi Pokaż wiadomość
oj mi też się wszystko miesza ostatnio, zupełnie się nie przejmuj
ej ja też tak mam! nie dość, że słabo kumam, zapominam, to jakoś wolniej myślę...

Cytat:
Napisane przez rybka13 Pokaż wiadomość
Ale zaczynasz 32tc czy konczysz? Bo jesli konczysz to roznica wynosi raptem 3-4 dni. A to zadna roznica tak naprawde
Ja tutaj date mam ustalona z usg na 17 marca, a polski gin wyliczyl mi na 15 i 21, wiec wszystkie 3 daty mieszcza sie w jednym tygodniu, wiec tez nie jest zle
No i super, ze dzielnie walczysz ze wszystkimi infekcjami i bolami
zaczynam jest te 10 dni różnicy. a ze wzgl. na tą cukrzycę muszą się zdecydować, który termin brać pod uwagę, bo przenoszenie niewskazane (wiedza z wizażu)

no walczę dzielnie, bo uświadomiłam sobie, że nie ma takiej rzeczy, której bym dla małej nie zrobiła... dużo w życiu przeszłam (chodzi o zdrowie) zjadłam chyba każdy istniejący lek. zdarzało mi się wymiotować z bólu, mdleć ze strachu a nawet przerobiłam zabieg operacyjny prawie na żywca - znieczulenie do kręgosłupa złapało mnie bardzo późno i zaczęło schodzić na stole już, czułam dłubanie w nerce, każdy ruch.
I wiecie co? Przerobiłabym to jeszcze setki razy za gwarancję zdrowia córeczki. Bo ból fizyczny przeminie, a psychiczny nie.
Panicznie boję się igieł, skalpeli itp. ale codzień dziabię paluchy i insulinę. co tydzień-dwa badania kontrolne. to i tak mała cena za moją małą.

Najbardziej zaskakuje mnie mąż. Do tematu dzieciowego podchodził bez oporów, ale i bez większego entuzjazmu. A teraz? Opiernicza mnie za próby ogarnięcia bajzlu. Każe leżeć i krzywi się na każde "dziab" przy pomiarze cukru. Dziś w nocy nie spał, bo pilnował, czy oddycham przy tej infekcji, żeby mnie kaszel nie udusił.

Nawet mój szalony kocur-wampirek olał spacerki po okolicy, chodzi za mną krok w krok, leży na stopach lub na parapecie i obserwuje. W nocy, gdy kaszlałam wtulił mi się we włosy za głową i mruczał do ucha. Lizał mi ręce.

Moi faceci o mnie dbają

A czemu staram się nie jojczeć przesadnie na swoje zdrowie? Bo jest masę ludzi z o wiele większymi problemami, jak cierpiąca aaaggaa, i jest mi wstyd przy nich narzekać.
__________________
Lena, 23.04.2012
http://fajnamama.pl/suwaczki/mt7d3kh/
cottonpuma jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-22, 13:15   #4463
Jolkaaa
Zakorzenienie
 
Avatar Jolkaaa
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 11 683
GG do Jolkaaa
Dot.: Luty już mamy więc na pierwsze dziecko czekamy! Mamcie III-IV 2012

Cytat:
Napisane przez Aguśkaa83 Pokaż wiadomość
Jolka moj maz jak na poczatku I ciazy nie byl przekonany by byc przy porodzie, pozniej sie przekonal i byl ze mna, pomagal jak mogl, siedzial obok, pocieszal.... mial nie zagladac w krocze a jak polozna powiedziala ze widac glowke, to spojrzal tam i bardzo mocno trzymal za reke Sam sobie tam spojrzal choc widok od tamtej strony nie nalezy do pieknych
I jak ktos go pyta o wspomnienia z porodu, to bardzo sie cieszy ze byl przy mnie, ze widzial cala ta akcje, jak wrocilismy do domu z małym ze szpitala, to podziekowal mi za syna ze lzami w oczach.
Obrzydzenia nie mial zadnego, bardziej lzy w oczach ze szczescia.
Teraz tez bedzie, mysle, ze jesli facet kocha swoja kobiete, ktora rodzi mu dziecko, to tylko moze taka sytuacja poglebic to uczucie i na pewno szacunek jest wiekszy mezczyzny do kobiety po tym jak widzi, ile z siebie daje zeby "wydac" na swiat Nowe ŻYCIE ktore powstalo z naszej wspolnej milosci
Dokładnie zgadzam się z tym
Myślę, że mój nie będzie miał obrzydzenia.
A bardzo chciałabym aby przeciął pępowine i zobaczyć jego pierwszą rekacje na widok dziecka - wiem, że polecą mu łzy albo się popłaczę.
Chcę cieszyć się tą chwilą i tym widokiem razem z Nim.
__________________
01.10.2011r. - Nasz Ślub

MICHAŁEK



WYMIANA
Jolkaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-22, 13:17   #4464
Mała!
Zakorzenienie
 
Avatar Mała!
 
Zarejestrowany: 2004-11
Wiadomości: 4 923
Dot.: Luty już mamy więc na pierwsze dziecko czekamy! Mamcie III-IV 2012

Ja też się nad tymi datami zastanawiam... z OM.wychodzi 12-marca... ale ja wiem, kiedy mąż i ja stworzyliśmy Tymka hihi i wg mojej wiedzy termin wypada na od 20-23 marca
pierwszy jaki lekarz wyznaczył był na 23-go...potem 21 potem 19, a m-c temu 18 no i dziś zobaczymy... Ja bym chciała urodzić tak od 5-go marca... do powiedzmy 15 ! nie za wcześnie ale też nie przenosić...

powoli szykuję się do wyjścia... a nie wychodzę z domu od m-ca ponad..tylko na wizyty i do szpitala a dziś małe zakupy...lekarz o 16...znowu małe zakupy i do siostry mojej bo szwagier ma dziś urodziny i idziemy na torcik fajnie będzie wskoczyć w normalne ciuszki przez chwilkę zobaczyć świat i innych ludzi... ahhh... a skurcze mam cały czas więc troszkę ciężko mi z nimi... no zobaczymy...
__________________
"I nawet kiedy będzie gęsta mgła... Ja w tej mgle do Ciebie będę szła"

Kocham Cię syneczku...moja gwiazdo na niebie...
Mała! jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-22, 13:17   #4465
rybka13
Zakorzenienie
 
Avatar rybka13
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 3 353
Dot.: Luty już mamy więc na pierwsze dziecko czekamy! Mamcie III-IV 2012

Cytat:
Napisane przez Aguśkaa83 Pokaż wiadomość
gkatarzynka ladny brzus, ladna mamusia z Ciebie



to super wiesci


Jolka moj maz jak na poczatku I ciazy nie byl przekonany by byc przy porodzie, pozniej sie przekonal i byl ze mna, pomagal jak mogl, siedzial obok, pocieszal.... mial nie zagladac w krocze a jak polozna powiedziala ze widac glowke, to spojrzal tam i bardzo mocno trzymal za reke Sam sobie tam spojrzal choc widok od tamtej strony nie nalezy do pieknych
I jak ktos go pyta o wspomnienia z porodu, to bardzo sie cieszy ze byl przy mnie, ze widzial cala ta akcje, jak wrocilismy do domu z małym ze szpitala, to podziekowal mi za syna ze lzami w oczach.
Obrzydzenia nie mial zadnego, bardziej lzy w oczach ze szczescia.
Teraz tez bedzie, mysle, ze jesli facet kocha swoja kobiete, ktora rodzi mu dziecko, to tylko moze taka sytuacja poglebic to uczucie i na pewno szacunek jest wiekszy mezczyzny do kobiety po tym jak widzi, ile z siebie daje zeby "wydac" na swiat Nowe ŻYCIE ktore powstalo z naszej wspolnej milosci
Piekne slowa
Ja bym chciala, zeby moj byl przy mnie i chociaz troche odczul tego rodzenia, bo zza drzwi to nie to samo. A moj ma wyjatkowo dobrze z nasza ciaza, bo od poczatku bezproblemowa, zadnych narzekan praktycznie, teraz dopiero na to spojenie czasem stekam, wiec niech mu sie nie wydaje ze rodzenie to tez chlup i juz jest A wiem, ze dopiero jak zobaczy i uslyszy to doceni, bo jak inaczej ma to sobie wyobrazic
I ja tez nie traktuje tego jako cos obrzydliwego, raczej jako cos pieknego W koncu witamy na swiecie nasza kruszynke, na ktora czekalismy 9 msc, a to jak w tym momencie wyglada moje krocze, to malo wazne.
rybka13 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-22, 13:20   #4466
karo_z
Rozeznanie
 
Avatar karo_z
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Bytom
Wiadomości: 755
Dot.: Luty już mamy więc na pierwsze dziecko czekamy! Mamcie III-IV 2012

a tak w ogóle to dzień dobry!

zarezerwowaliśmy nocleg w Wiśle na weekend także jestem bardzo szczęśliwa, że się w końcu z tego domu wyrwę na chwilę
mam nadzieję że będzie fajna pogoda...
w piątek wyjeżdżamy a w sobotę wieczorem wracamy...tylko jedna noc, ale i tak się cieszę

Konia - trzymam za Ciebię kciuki! na pewno wszystko przebiegnie dobrze i będziesz jutro tulić swoje Maleństwo! jak ja Ci zazdroszczę że to już jutro!!!
__________________
Karolina Nicpoń
Fotografia kulinarna, reklamowa. Przepisy dla alergików.
https://karolinanicpon.pl
Potrzebujesz sesji produktów czy dań? Daj znać!

kontakt@karolinanicpon.pl
karo_z jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-22, 13:24   #4467
cottonpuma
Rozeznanie
 
Avatar cottonpuma
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Chełmek
Wiadomości: 859
Dot.: Luty już mamy więc na pierwsze dziecko czekamy! Mamcie III-IV 2012

Cytat:
Napisane przez Jolkaaa Pokaż wiadomość
No jak mówili to wolałam posłuchać
Czytałam relacje porodów mam I-II i wiem też, że nie które porody wcale nie są takie tragiczne. Ale jaki będzie mój tego nikt nie wie, wszystko się okaże. Cóż trzeba to przeżyć. Nikt inny za mnie nie urodzi
no właśnie. zresztą, jakby nie bolało, urodzić trzeba, a i jak widać jest to do przeżycia. potraktuję to jak leczenie kanałowe - poboli bo musi, ale potem zapomnę o bólu.

co do porodu: na początku nie chciałam tz na porodówce, ale sie upierał. wiec pomyslalam, ma prawo: był przy poczęciu, ale ani się o ciaży nie dowiedział pierwszy, ani nie poczuł ruchów pierwszy, niech chociaż ją zobaczy pierwszy. tylko tyle,żeby nie zaglądał tam na dół.
Ale co? nagle zaczął się wycofywać z tematu. Może go kumple nastraszyli, może sie boi obrzydzenia do seksu.
Zmuszać nie będę!
Sama dam radę, przecież nie wyprze dziecka za mnie.

A podejrzewam, że on dezerteruje, bo nie może patrzeć na moje cierpienie... nawet gdzie dziabię insulinę ma świeczki w oczach i wdzięczność, że "tak się poświęcam" dla naszej córki. i nie dociera, że to nie poświęcenie, to pikuś!
__________________
Lena, 23.04.2012
http://fajnamama.pl/suwaczki/mt7d3kh/
cottonpuma jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-22, 13:26   #4468
rybka13
Zakorzenienie
 
Avatar rybka13
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 3 353
Dot.: Luty już mamy więc na pierwsze dziecko czekamy! Mamcie III-IV 2012

Cytat:
Napisane przez karo_z Pokaż wiadomość
a tak w ogóle to dzień dobry!

zarezerwowaliśmy nocleg w Wiśle na weekend także jestem bardzo szczęśliwa, że się w końcu z tego domu wyrwę na chwilę
mam nadzieję że będzie fajna pogoda...
w piątek wyjeżdżamy a w sobotę wieczorem wracamy...tylko jedna noc, ale i tak się cieszę

Konia - trzymam za Ciebię kciuki! na pewno wszystko przebiegnie dobrze i będziesz jutro tulić swoje Maleństwo! jak ja Ci zazdroszczę że to już jutro!!!
wow no to super
A my z mezem mamy voucher na 2 nocki w hotelu i nie chce nam sie jechac... I nawet oddac nie mozemy, bo jest imienny.
rybka13 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-22, 13:27   #4469
emigra
Zakorzenienie
 
Avatar emigra
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Nordrhein Westfalen
Wiadomości: 9 332
Dot.: Luty już mamy więc na pierwsze dziecko czekamy! Mamcie III-IV 2012

Cytat:
Napisane przez lena_mi Pokaż wiadomość
mi lekarz powiedział że pierwsze KTG robi się u nich w 38 tygodniu, chyba że coś się dzieje, to wcześniej. Także niczym się nie martw
U mnie robia od 30 tc co wizyte wszystko zalezy od lekarza i jego wskazan
Cytat:
Napisane przez gucia6 Pokaż wiadomość
fajna


moja cora ma teraz 2 latka i 3 miesiace i nosi juz rozmiar 104
ale przeciez wszystko zalezy od tego jak dziecko rosnie i jakie ma geny... u nas niestety mloda poszla w slady pradziadkow


kochana, 4 kg, to naprawde nie jest straszne... (urodzilam jedna corke, pewnie i druga tez do najmniejszych nalezec nie bedzie )

zreszta, co za roznica jesli dziecko urodzi sie 3800, czy 4200?
Tak naprawde wszystko zalezy od budowy, bo mozna urodzic 4,5 kg malenstwo, ktore jest dlugie, a mozna 3,5kg klopsika (i prosze sie nie obrazac, bo to wyrazam w sposob pieszczotliwy). A kobieta musi i tak wlozyc wysilek w urodzenie zarowno jednego jak i drugiego...

Wg mnie tylko sie utarla jakas taka dziwna granica strachu i te magiczne 4 kg


A ja dzis tez bylam na wizycie i z malenka wszystko ok, glowka juz jest bardzo nisko, szyjka sie jeszcze troche skrocila i jest male rozwarcie. Poza tym moje zelazo jak nigdy dobre i.... na 100% nie ma opryszczki
takze teraz nic innego tylko rodzic
super wiesci
Cytat:
Napisane przez ania20m Pokaż wiadomość
Spotkał mnie zaszczyt otwarcia listy mamuś rozpakowanych, ale fajnie
Kubuniek jest bardzo grzeczny mały aniołek tata jest zakochany po uszy w swoim synusiu, ja z resztą też już sie powoli przyzwyczajamy do pobytu w domu, Kuba śpi grzecznie w swoim łóżeczku. I najważniejsze że nauczył sie pić z piersi. Jedna pierś już mi sie przyzwyczaiła do ssania i prawie nie boli a drugą prawą mam jeszcze obolałą ale mam nadzieje że powoli też sie przyzwyczai.

Cytat:
Napisane przez Jolkaaa Pokaż wiadomość


noc była koszmarna

położyłam się po 1 i nie mogłam zasnąć, w dodatku ciągle toaleta + ból brzucha rano przyszedł Mąż więc wtedy nie było możliwości zaśnięcia do 8 po 8 udało mi się ale nie na długo i tak czuje, że dziś w nocy znowu będę miała problem aby zasnąć

Miałam robić obiados, ale Mąż stwierdził że on nie będzie jadł, że dla sen po pracy to jak noc i on nie będzie się "w nocy" budził aby zjeść. I mam nie robić. Nie to nie bez łaski, że też musiałam trafić na takiego nie jadka. On obiady chętnie je w weekendy i poniedziałki - bo ma wolne, a w poniedziałki bo po wolnym wstaje po ludzku i idzie dopiero na 18stą.

Idę zaraz się kąpać bo ja jeszcze w piżamce, a dziś trzeba włosy umyć
Od soboty nie były myte, niby nie są złe, ale głupio się z Nimi czuję.




A co do tej znajomej co rodziła, mówi że ból jest straszny. A jej facet powiedział, że podziwia mojego skoro będzie ze mną przy porodzie.
Bo z tego co słyszał to zazwyczaj każdy dostaje obrzydzenie do żony choć są wyjątki.
Mój chce być przy porodzie ja raczej chyba też. Zresztą on jest taki, że niczego się nie brzydzi - już go o wszystkim uprzedziłam.
Choć ja teraz i tak podjęłam decyzje, że chce ale czy będzie mógł być to się okaże bo nie każdy ma szczęście aby sala do porodu rodzinnego była wolna.

W dodatku zaproponowali Nam sprzedaż nowego łóżeczka, laktatora, wyparzacza i ciuszków - ale ja wszystko mam. Może jedynie ciuszków bym dobrała.
Ich syn urodził się 19stycznia w dzień babci łóżeczko mają drugie mysleli, że będą z niego korzystać u rodziców, ale okazuje sie że nie.
Laktator chcą sprzedać bo ona nie karmi piersią tylko sztucznym.
A z ciuszków wyrasta. I wiecie nie wiem czy brać je od nich czy nie BO TO MÓJ BYŁY oczywiście jego o tym wie i z nią mam kontakt jako taki choć widzę jak patrzy na mnie
Jolka, trzeba kazde relacje przesypac przez sitko ludzie maja chocby rozne progi bolowe i to co Ciebie ledwie zaboli innego wrecz zlamie i juz przezywa
Ja nastawiam sie na mega bol podczas i po porodzie, mam nadzieje ze milo sie zaskocze
Cytat:
Napisane przez gucia6 Pokaż wiadomość
to mysle, ze zalezy od nastawienia mezczyzny...
przede wszystkim jesli facet nie chce byc przy porodzie, to nie nalezy go zmuszac. Poza tym, sa faceci i faceci... jedni widza w slojej zonie kobiete, ktora musi podolac ciezkiej pracy i urodzic wspolne dziecko... inny jest taki, ze chcialby miec przy sobie zawsze zgrabna, seksowna i zadowolona kobiete, a jak widzi, ze i taka potrafi marudzic, krzyczec, wic sie z bolu, a jeszcze dodatkowo cos tam jej spomiedzy nog wychodzi, to faktycznie takiemu zona moze obrzydnac ... no i poza tym, sam facet powinien tez starac sie byc zawsze od strony glowy rodzacej

Moj maz byl przy porodzie naszej pierwszej corki i wspomina ten dzien jako ciezki, ale rowniez nie oddalby go za zadne skarby... ze naewt te najwieksze trudy zostaly mu wynagrodzone tym, ze mogl wziac mala na rece zaraz po porodzie, potem przeciac pepowine, a potem znow trzymac ja w czasie gdy mnie oporzadzano... to wszystko bylo dla niego czyms bezcennym...






Juz po wizycie... matko juz wiem dlaczego ich tak rzadko zapraszam te dziecko jest wulkanem energii i w dodatku tak nieusluchane, ze szok Matka moze drzec sie ile wlezie a on i tak swoje ...
jak ona chciala juz isc to poszla szybko jeszcze siku a dzieciak ze on tez chce (w czerwcu skonczy 3 lata) no to posadzila na kibelek (zdjela najpierw pampra bo jeszcze nosi na wszelki wypadek) i potem nie dal sobie nowego pampka zalozyc, caly sie rozebral w salonie i skakal po sofie. Ja tylko siedzialam i patrzylam. Przykrywal sie poduszkami, kocem i niby chcial spac, ale pod kocem bawil sie swoim siusiakiem nie wiedzialam ze 3latkowi zdarza sie juz erekcja byl z tego taki dumny ze szok, a my z jego matka czerwone jak buraki chyba z pol h latal potem goly i nie dal sie ubrac, masakra. A Juleczka biedna chyba sie wystraszyla tych krzykow ich bo spokojnie siedziala w brzuszku dopiero jak poszli to troche pofikala. Modle sie zeby moja corcia byla grzecznym dzieckiem z reszta ja mam inne podejscie do dzieci niz ta kolezanka i napewno nie bedzie dziecko ze mna robilo co bedzie chcialo ...
__________________
Julia Wiktoria
07.03.2012, 20:35
3270g, 47 cm
emigra jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-22, 13:32   #4470
88natka
Zadomowienie
 
Avatar 88natka
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Belfast
Wiadomości: 1 591
Dot.: Luty już mamy więc na pierwsze dziecko czekamy! Mamcie III-IV 2012

Cytat:
Napisane przez cottonpuma Pokaż wiadomość
ej ja też tak mam! nie dość, że słabo kumam, zapominam, to jakoś wolniej myślę...



zaczynam jest te 10 dni różnicy. a ze wzgl. na tą cukrzycę muszą się zdecydować, który termin brać pod uwagę, bo przenoszenie niewskazane (wiedza z wizażu)

no walczę dzielnie, bo uświadomiłam sobie, że nie ma takiej rzeczy, której bym dla małej nie zrobiła... dużo w życiu przeszłam (chodzi o zdrowie) zjadłam chyba każdy istniejący lek. zdarzało mi się wymiotować z bólu, mdleć ze strachu a nawet przerobiłam zabieg operacyjny prawie na żywca - znieczulenie do kręgosłupa złapało mnie bardzo późno i zaczęło schodzić na stole już, czułam dłubanie w nerce, każdy ruch.
I wiecie co? Przerobiłabym to jeszcze setki razy za gwarancję zdrowia córeczki. Bo ból fizyczny przeminie, a psychiczny nie.
Panicznie boję się igieł, skalpeli itp. ale codzień dziabię paluchy i insulinę. co tydzień-dwa badania kontrolne. to i tak mała cena za moją małą.

Najbardziej zaskakuje mnie mąż. Do tematu dzieciowego podchodził bez oporów, ale i bez większego entuzjazmu. A teraz? Opiernicza mnie za próby ogarnięcia bajzlu. Każe leżeć i krzywi się na każde "dziab" przy pomiarze cukru. Dziś w nocy nie spał, bo pilnował, czy oddycham przy tej infekcji, żeby mnie kaszel nie udusił.

Nawet mój szalony kocur-wampirek olał spacerki po okolicy, chodzi za mną krok w krok, leży na stopach lub na parapecie i obserwuje. W nocy, gdy kaszlałam wtulił mi się we włosy za głową i mruczał do ucha. Lizał mi ręce.

Moi faceci o mnie dbają

A czemu staram się nie jojczeć przesadnie na swoje zdrowie? Bo jest masę ludzi z o wiele większymi problemami, jak cierpiąca aaaggaa, i jest mi wstyd przy nich narzekać.
po tym co napisałaś aż mi głupio że się żaliłam na swoje dolegliwości. Bo moje z Waszymi to jak leżenie na plaży.. Super że mąż tak dba o Ciebie. A koty to najlepsze zwierzęta, moja kotka jak mnie coś boli to też chodzi za mną jak ostatnio miałam te skurcze to mąż spał a ona przyszła położyć się na wannie(bo brałam kąpiel) siedziała, patrzyła i tuliła się do głowy. Ona jeszcze przychodzi i daje buzi w nos Zdrówka życzę
Cytat:
Napisane przez Mała! Pokaż wiadomość
Ja też się nad tymi datami zastanawiam... z OM.wychodzi 12-marca... ale ja wiem, kiedy mąż i ja stworzyliśmy Tymka hihi i wg mojej wiedzy termin wypada na od 20-23 marca
pierwszy jaki lekarz wyznaczył był na 23-go...potem 21 potem 19, a m-c temu 18 no i dziś zobaczymy... Ja bym chciała urodzić tak od 5-go marca... do powiedzmy 15 ! nie za wcześnie ale też nie przenosić...

powoli szykuję się do wyjścia... a nie wychodzę z domu od m-ca ponad..tylko na wizyty i do szpitala a dziś małe zakupy...lekarz o 16...znowu małe zakupy i do siostry mojej bo szwagier ma dziś urodziny i idziemy na torcik fajnie będzie wskoczyć w normalne ciuszki przez chwilkę zobaczyć świat i innych ludzi... ahhh... a skurcze mam cały czas więc troszkę ciężko mi z nimi... no zobaczymy...
miłego dnia, bez twardniejącego brzuszka, dobrze że gdzieś wyjdziesz, w końcu się rozerwiesz
Cytat:
Napisane przez karo_z Pokaż wiadomość
a tak w ogóle to dzień dobry!

zarezerwowaliśmy nocleg w Wiśle na weekend także jestem bardzo szczęśliwa, że się w końcu z tego domu wyrwę na chwilę
mam nadzieję że będzie fajna pogoda...
w piątek wyjeżdżamy a w sobotę wieczorem wracamy...tylko jedna noc, ale i tak się cieszę

Konia - trzymam za Ciebię kciuki! na pewno wszystko przebiegnie dobrze i będziesz jutro tulić swoje Maleństwo! jak ja Ci zazdroszczę że to już jutro!!!
super zazdroszczę, pewnie ostatni taki wypad we dwoje przed porodem. Miłego weekendu
__________________
Olivia

niespodzianka
88natka jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:35.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.