Wiosenne mamy witają się z pociechami. Rozpakowywanie marcówek i kwietniówek 2012

[emigra]

Napisane przez 19claudia91

Nie będzie przestępnej pociechy u mnie :p rozwarcie faktycznie się pojawia nie cały cm już wody prawdopodobnie mogą już mi się sączyć narazie nie ma powodu do obaw mam odpoczywać dużo i nie przemeczać się (a mam tyle sprzątania ) furagin na siuski mam przepisany bo małe bakterie. Kolejna wizyta za tydzień na piątek a jak urodze to widzimy się w klinice =p wyniki w normie jak to ujął "za☠☠☠iste" więc narazie mały się wycofał :p

a juz myslalam ze Twoj synus bedzie rodzyneczkiem z 29 widac wszystkie nasze dzieci grzeczne
ja swoja przekupowalam zeby nie wychodzila wczoraj bo prezenty beda raz na 4 lata

Napisane przez cziqua

Dzień dobry

nocka jak nocka 2 razy siku to i tak mało jak na mnie

a poszłam spac dosyc późno ( jak na moje możliwości ) bo ok 24 do tej pory walczyłam z kwadratami bo zabrałam się za zrobienie mamusi kapy na łóżko na dzień matki o coś takiego


KLIK

już 5 kwadratów zrobionych od wczoraj popołudnia więc myślę że się wyrobię

Do sklepu trzeba iśc kupic coś na chleb tż bo światło w lodówce a w planach obiadowych żeberka i kapusta z kartoflami

życzę Paniom miłego dnia szybkich i bezbolesnych porodów i w ogóle czuję że urodze 13 kwietnia fajna data bardzo lubie 13 sama z 13 jestem ale sierpnia

ciapkapusta? matko uwielbiam to jesc chyba poprosze tesciowke zeby mi zrobila na niezdiele

Napisane przez cottonpuma

Przyznaję się bez bicia, od 3 dni zero weny, żeby chociażby was śledzić, dziśz rana wracam oswojona ze swoim losem a tu 30 stron. WOW!

No to po kolei: jednak mam tę cholestazę. Nie wiadomo jeszcze,czy po lekach i zaraz mi przejdzie, czy już do końca będę drapakiem. Nieważne, mogę się i drapać. Ciężko mi się oswoić z faktem, że jest to bardzo niebezpieczne dla dziecka.

W poniedziałek jadę do Krakowa na Kopernika, zapisać się do poradni patologii ciąży, może się okazać, że od razu każą mi się położyć na oddziale i szczerze mówiąc, chyba bym nawet tak wolała dla dobra córki.

Dziś zaczynam 33tc z om a z usg wypada połowa 34.

a to nie jest tak ze z cholestaza wywoluje sie porod? Czy najpierw sie monitoruje stan mamy i dzidzi i dopiero w razie w? Bo nie orientuje sie...




dzien doberek lachonki ja jakas niewyspana dzisiaj, choc spalo mi sie wygodnie i bez wstawania na szczoszka zupelnie nie pamietam co mi sie snilo na dzisiaj planowalam okna myc ale poki co mi sie nie chce

[nowaken]

Napisane przez karolca

awaryjne i hamulec, zjeżdzam obojętnie gdzie z drogi. Ja tam nie mam skrupułów do takiego czegoś jesli coś złego się dzieje. A skurcz jak łapie to w pierwszych sekundach jeszcze jestem przytomnie świadoma tego, co się dzieje
Tylko szkoda, że to zdziwienie pochodzi od osób, z którymi rozmawiam raz na jakiś czas a nie od najbliższych (bo oni wiedzą, że krzywdy sobie sama nie zrobię).
A o wypadek aż tak bardzo się nie martwię tyle po mieście nie jeżdżę. Chociaż wiem, nawet przed domem może stać się nieszczęście.

Aguśka, to w sumie dobre wieści
Niedługo będziesz tuliła synka

Ja przestaję jeździć autem w momencie kiedy nie mogę się zmieścić z brzuchem za kierownicą z Antkiem skończyłam jeździć miesiąc przed porodem. Inni jeżdżą z groźniejszymi chorobami i stwarzają zagrozenie na drogach a ja będąc zdrową kobietą nie mam jeździć?

[cziqua]

Napisane przez emigra

a juz myslalam ze Twoj synus bedzie rodzyneczkiem z 29 widac wszystkie nasze dzieci grzeczne
ja swoja przekupowalam zeby nie wychodzila wczoraj bo prezenty beda raz na 4 lata

ciapkapusta? matko uwielbiam to jesc chyba poprosze tesciowke zeby mi zrobila na niezdiele

a to nie jest tak ze z cholestaza wywoluje sie porod? Czy najpierw sie monitoruje stan mamy i dzidzi i dopiero w razie w? Bo nie orientuje sie...




dzien doberek lachonki ja jakas niewyspana dzisiaj, choc spalo mi sie wygodnie i bez wstawania na szczoszka zupelnie nie pamietam co mi sie snilo na dzisiaj planowalam okna myc ale poki co mi sie nie chce

ijaaa też uwielbiam

[emigra]

Napisane przez nowaken

Ja przestaję jeździć autem w momencie kiedy nie mogę się zmieścić z brzuchem za kierownicą z Antkiem skończyłam jeździć miesiąc przed porodem. Inni jeżdżą z groźniejszymi chorobami i stwarzają zagrozenie na drogach a ja będąc zdrową kobietą nie mam jeździć?

Ja brzucha jeszcze mieszcze rece troche za krotkie do niektorych manewrow, ale daje spokojnie rade

[nowaken]

Napisane przez emigra

Ja brzucha jeszcze mieszcze rece troche za krotkie do niektorych manewrow, ale daje spokojnie rade

no wierz mi że jak miałam punto to przyszedł moment że nie mogłam sie zmieścić teraz mam większy samochód i dalej odsuwam siedzenie i jest spoko

[emigra]

Napisane przez nowaken

no wierz mi że jak miałam punto to przyszedł moment że nie mogłam sie zmieścić teraz mam większy samochód i dalej odsuwam siedzenie i jest spoko

my mamy mercedesa, wiec idzie i kierownice sobie ustawic ale jezdze tez mazda tesciowej (taka mala) i tam tez sie mieszcze wiec spoko jest hihi

[gosia261282]

Dzien dobry!
Ja nawet wyspana.
Wczoraj mialam dzien lenia,a dzisiaj od rana planuje co tu do zrobienia.Taka siebie wole,jak mi sie chce

Napisane przez 19claudia91

O rany ! Właśnie chyba wypadł mi czop albo jego kawałek takie ciągnące się galaretkowate coś przypominające mała cienką dzdzownice jest biało przezroczyste (tłumaczenie na miarę jełopa )

O kurcze!No to wyglada,ze czop.To juz bliziutko do porodu

Napisane przez Zia_

Pewnie Wiki wybierala kolor co? Super sie twoja corcia prezentuje na rowerze!

I kolor i rower wybierala,bo pieniazki byly jej.Co ona z tym rozem ma Jeszcze chce kupic sobie rekawiczki,a to dla odmiany...z czaszkami

Napisane przez Asika21

Dziewczynki poszłam spać o 2 w nocy bo skurcze miałam niesamowite ale nieregularne i jakoś same przeszły. Wstałam o 4. bo znów dostałam skurczy i mnie rozbudziły. Tylko też nieregularne co 3, 4, 5 min lub nawet dłużej. Ból jak na okres nawet z tego wszystkiego mnie przeczyściło Jestem wykończona tym ciągłym bólem. Wzięłam kąpiel i trochę przycichło ale nie wiem co dalej będzie.

Daj znac jak sie cos rozkreci.
No i

Napisane przez cziqua

a poszłam spac dosyc późno ( jak na moje możliwości ) bo ok 24 do tej pory walczyłam z kwadratami bo zabrałam się za zrobienie mamusi kapy na łóżko na dzień matki o coś takiego

Super!
I taki prezent zrobiony wlasnorecznie jest wyjatkowy.Podziwiam cie!

Napisane przez cottonpuma

No to po kolei: jednak mam tę cholestazę. Nie wiadomo jeszcze,czy po lekach i zaraz mi przejdzie, czy już do końca będę drapakiem. Nieważne, mogę się i drapać. Ciężko mi się oswoić z faktem, że jest to bardzo niebezpieczne dla dziecka.

Wspolczuje,ciagle z czyms sie zmagasz w ciazy.
I jeszcze ten strach o dziecko.
Zycze ci,zeby wszystko bylo dobrze.
Trzymaj sie

Napisane przez emigra

ciapkapusta? matko uwielbiam to jesc chyba poprosze tesciowke zeby mi zrobila na niezdiele

Ja znowu czegos nie wiem
Co to jest??

[nowaken]

Zmykam wstawić obiad, ogarnąć łazienkę i posprzątać kuchnię do 14 mam czas bo potem idę po Antka

[ada32]

witajcie

weszłam na wasz wątek z sentymentu
jestem mamą marcowo kwietniową ale 2011..
jeszcze 10 miesięcy temu przeżywałam to samo co Wy teraz

zyczę Wam dziewczyny wszystkiego dobrego..szybkiego i bezbolesnego porodu..zdrowia i siły

wierzcie mi..
cała ta "szalona impreza" zwana porodem jest warta tego bólu..
szybko się o nim zapomina...a tulenie maleństwa w ramionach jest nieocenioną nagrodą..

[gosia261282]

Napisane przez ada32

witajcie

weszłam na wasz wątek z sentymentu
jestem mamą marcowo kwietniową ale 2011..
jeszcze 10 miesięcy temu przeżywałam to samo co Wy teraz

zyczę Wam dziewczyny wszystkiego dobrego..szybkiego i bezbolesnego porodu..zdrowia i siły

wierzcie mi..
cała ta "szalona impreza" zwana porodem jest warta tego bólu..
szybko się o nim zapomina...a tulenie maleństwa w ramionach jest nieocenioną nagrodą..

Dziekujemy

[cziqua]

Napisane przez gosia261282

Dzien dobry!
Ja nawet wyspana.
Wczoraj mialam dzien lenia,a dzisiaj od rana planuje co tu do zrobienia.Taka siebie wole,jak mi sie chce



O kurcze!No to wyglada,ze czop.To juz bliziutko do porodu



I kolor i rower wybierala,bo pieniazki byly jej.Co ona z tym rozem ma Jeszcze chce kupic sobie rekawiczki,a to dla odmiany...z czaszkami



Daj znac jak sie cos rozkreci.
No i



Super!
I taki prezent zrobiony wlasnorecznie jest wyjatkowy.Podziwiam cie!



Wspolczuje,ciagle z czyms sie zmagasz w ciazy.
I jeszcze ten strach o dziecko.
Zycze ci,zeby wszystko bylo dobrze.
Trzymaj sie



Ja znowu czegos nie wiem
Co to jest??

własnie też mi się wydaje że jeśli mam jakieś umiejętności to mogę właśnie w ten sposób je wykorzystac bo o wiele łatwiej jest coś kupic i pewnie nie raz jeszcze kupię ale jakoś tak naszło mnie na zrobienie czegoś specjalnie dla Mamy tym bardziej że jak pisałam ze zdrowiem u niej nie najlepiej myślę że będzie sie cieszyc

[gkatarzynka]

Napisane przez cottonpuma

Przyznaję się bez bicia, od 3 dni zero weny, żeby chociażby was śledzić, dziśz rana wracam oswojona ze swoim losem a tu 30 stron. WOW!

No to po kolei: jednak mam tę cholestazę. Nie wiadomo jeszcze,czy po lekach i zaraz mi przejdzie, czy już do końca będę drapakiem. Nieważne, mogę się i drapać. Ciężko mi się oswoić z faktem, że jest to bardzo niebezpieczne dla dziecka.

W poniedziałek jadę do Krakowa na Kopernika, zapisać się do poradni patologii ciąży, może się okazać, że od razu każą mi się położyć na oddziale i szczerze mówiąc, chyba bym nawet tak wolała dla dobra córki.

Dziś zaczynam 33tc z om a z usg wypada połowa 34.

Cottonpuma to trzymam kciuki, żeby jednak przeszło po lekach i to jak najszybciej. Będzie dobrze.... zobaczysz
Widzę, że my idziemy łeb w łeb.... choć mi się wydawało, że jestem troszkę bardziej w tyle... ale moja gin tak mnie już nstawia, że Hania będzie z nami na Wielkanoc... a to już niedługo....
No i rozmawiałam ostatnio z pediatrą kardiologiem i powiedział mi, że teraz to już spokojnie - nie musimy się o Maleństwa martwić. Fakt, najlepiej będzie im jak najdłużej w brzuszkach... i powiem szczerze, że Jego opinia bardzo mnie uspokoiła...
Zwłaszcza, że ma synka w mojej grupie i mówi, że tylko raz w życiu zdecydował się na antybiotyk (Jaś ma 5 lat) a tak wszystkie infekcje leczy bez antybiotyków....

[cottonpuma]

Napisane przez nowaken

A nie możesz jechać już dzisiaj do tej poradni tylko musisz czekać do poniedziałku??

Teraz nie mam czym tam jechać, mąż pracuje na rano (a jak weźmie wolne, to pracodawca zabierze 1/3 pensji, bo to premia uznaniowa...) mój tata dopiero od miesiaca pracuje, więc nie dostanie wolnego, a teść ma auto w naprawie. Poradnia nieczynna w piątki, więc zostaje poniedziałek.

Napisane przez emigra

a to nie jest tak ze z cholestaza wywoluje sie porod? Czy najpierw sie monitoruje stan mamy i dzidzi i dopiero w razie w? Bo nie orientuje sie...

Bywa, że się wywołuje (zależy jak wychodzą próby wątrobowe) bywa cesarka, bywa, że się doniesie spokojnie. Nie wiem, co Kraków postanowi, ale szczerze, wolałabym tam u nich być na oddziale, monitorowana non stop i w razie czego ciach. Wolałabym załatwić to do 36 tygodnia, podobno w 37 dziecko zaczyna cierpieć...

Napisane przez gosia261282

Wspolczuje,ciagle z czyms sie zmagasz w ciazy.
I jeszcze ten strach o dziecko.
Zycze ci,zeby wszystko bylo dobrze.
Trzymaj sie

już pal sześć dolegliwości ciążowe, ale coraz częściej myślę, że małej byłoby lepiej poza moich pochorowanym cielskiem

[natkulec]

Napisane przez monika_krk

będziesz miała leniwe dziecko oczywiście żartuję, bo ja podobno jestem z niedzieli i leniwa na pewno nie jestem, no może czasem
swoją drogą zdziwiłam się, że się na niedzielę na cesarkę umawiają, ale w sumie porodówko to nie jest normalny oddział, gdzie w święta i wolne mniej się dzieje, choć ja i tak nie chcę się przeterminować i rodzić w wielkanoc

Słyszałam o tym przesądzie ale to chyba charakter decyduje, moja mama też urodziła się w niedzielę i zdecydowanie do leniwych nie należy
Widzę że też jesteś z Krakowa Gdzie będziesz rodzić??? Ja w Ujastku, tam pracuje gin do której chodziłam na USG i na końcowe wizyty i ona stwierdziła że przyjedzie w niedziele pomimo że nie ma dyżuru, bo dyżur miała wczoraj i ma w nast środę, więc jak przyjedzie to dobrze

Tak poza tym dzień dobry dziewczynki
U nas noc na spokojnie minęła, nie licząc wstawania do toalety. Położyłam się już po 21 bo mi się chciało spać i już o 2 byłam wyspana i nie mogłam spać ale jakoś przedrzemałam do 7

[cottonpuma]

Napisane przez gkatarzynka

Cottonpuma to trzymam kciuki, żeby jednak przeszło po lekach i to jak najszybciej. Będzie dobrze.... zobaczysz
Widzę, że my idziemy łeb w łeb.... choć mi się wydawało, że jestem troszkę bardziej w tyle... ale moja gin tak mnie już nstawia, że Hania będzie z nami na Wielkanoc... a to już niedługo....
No i rozmawiałam ostatnio z pediatrą kardiologiem i powiedział mi, że teraz to już spokojnie - nie musimy się o Maleństwa martwić. Fakt, najlepiej będzie im jak najdłużej w brzuszkach... i powiem szczerze, że Jego opinia bardzo mnie uspokoiła...
Zwłaszcza, że ma synka w mojej grupie i mówi, że tylko raz w życiu zdecydował się na antybiotyk (Jaś ma 5 lat) a tak wszystkie infekcje leczy bez antybiotyków....

A ja się właśnie zastanawiam,czy u mnie się cholestaza właśnie od antybiotyku nie zaczęła - na początku lutego wylądowałam w spzitalu po wymiotach po furaginie, i dali mi biofuroksym na bakterie. wtedy lekko zaczęło podswędzać, ale uznałam, że to szpitalne prześcieradła mnie drapią. Tydzień temu skończyłam duomox, rozswędziało się na dobre.

Pociesza mnie, że jest już względnie bezpiecznie, ale boję się obumarcia płodu, jak się to nazywa fachowo, a zdarza w cholestazie. Chciałabym urodzić zanim coś się zacznie poważnie dziać.

[cziqua]

to ja już w miarę poogarniałam mieszkanie teraz do sklepu potem śniadanko jakis film i będe dalej tworzyc wiem wiem mam fazę z tym szydełkiem ostatnio ale co zrobic jak sie siedzi całymi dniami w domu to ocipiec idzie a w sobote ma teśc przyjechac ze swoją panną pewnie a zapowiada się ciężka rozmowa tż chce porozmiawiac poważnie z tatusiem bo zostawil szwagrowi mieszkanie powiedzial ze moze sobie je remontowac itd i zamieszkac ze swoją dziewczyną a sam się wyprowadził do tej swojej i teraz sie dowiadujemy ze ma zamiar sie wpakowac spowrotem do tego mieszkania na 2 miesiace bo bedzie mial robote u znajomego i nie oplaca mu sie codziennie 40km jechac zeby wracac do panienki. A dziewczyna szwagra na dniach ma sie wprowadzac i szwagier sie go pyta jak on sobie to wyobraza on teśc i dziewczyna szwagra na 2 pokojach zero prywatności , teśc na to ze przeciez moze na dwa miesiace dziewczyna szwagra isc spowrotem do mamy mieszkac no normalnie szkoda słów ale on jest taki ze widzi tylko czubek własnego nosa i nic pozatym . Był wczoraj U nas na osiedlu to nawet nie zadzwonił czy może wpaśc do nas czy jak sie czuję itd po co . Mąż do niego zadzwonił i spytal się czy musi mu specjalne zaproszenie wysłac żeby odwiedził syna i synową bo jesli tak to wyśle, no i teściu powiedział że przyjada w sobotę . Wierzycie że od początku mojej ciąży on się chyba ani razu nie zapytał jak się czuję? czy czegoś nie potrzebujemy ? Teściowa siedzi w Holandii ale mamy z nią super kontakt a ten przeżywa drugą młodośc normalnie markowe ciuszki , aparat foto za 8 tys , kurtka zimowa za 2,5 tys buty za 600 a jak sie dowiedział że za wózek chcemy dac 1400 zł to powiedział że strasznie drogi czy nie ma tańszych tak jakby miał za niego zapłacic a sami kupowaliśmy . Ehh szkoda słów

[emigra]

Napisane przez gosia261282

Ja znowu czegos nie wiem
Co to jest??

to ziemniaki wymieszane z kapusta takie slaskie danie - mi smakuje jak nie wiem i moglabym jesc jesc i jesc

http://www.minrol.gov.pl/pol/Jakosc-...ie/Ciapkapusta

Napisane przez ada32

witajcie

weszłam na wasz wątek z sentymentu
jestem mamą marcowo kwietniową ale 2011..
jeszcze 10 miesięcy temu przeżywałam to samo co Wy teraz

zyczę Wam dziewczyny wszystkiego dobrego..szybkiego i bezbolesnego porodu..zdrowia i siły

wierzcie mi..
cała ta "szalona impreza" zwana porodem jest warta tego bólu..
szybko się o nim zapomina...a tulenie maleństwa w ramionach jest nieocenioną nagrodą..

dzieki

---------- Dopisano o 09:15 ---------- Poprzedni post napisano o 09:12 ----------

Napisane przez cottonpuma

A ja się właśnie zastanawiam,czy u mnie się cholestaza właśnie od antybiotyku nie zaczęła - na początku lutego wylądowałam w spzitalu po wymiotach po furaginie, i dali mi biofuroksym na bakterie. wtedy lekko zaczęło podswędzać, ale uznałam, że to szpitalne prześcieradła mnie drapią. Tydzień temu skończyłam duomox, rozswędziało się na dobre.

Pociesza mnie, że jest już względnie bezpiecznie, ale boję się obumarcia płodu, jak się to nazywa fachowo, a zdarza w cholestazie. Chciałabym urodzić zanim coś się zacznie poważnie dziać.

bedzie dobrze ... jedna moja kolezanka miala cholestaze i urodzila zdrowe dziecko, ale nie pamietam juz jak to u niej bylo wtedy, czy wywolywali czy cos ...

Napisane przez cziqua

to ja już w miarę poogarniałam mieszkanie teraz do sklepu potem śniadanko jakis film i będe dalej tworzyc wiem wiem mam fazę z tym szydełkiem ostatnio ale co zrobic jak sie siedzi całymi dniami w domu to ocipiec idzie a w sobote ma teśc przyjechac ze swoją panną pewnie a zapowiada się ciężka rozmowa tż chce porozmiawiac poważnie z tatusiem bo zostawil szwagrowi mieszkanie powiedzial ze moze sobie je remontowac itd i zamieszkac ze swoją dziewczyną a sam się wyprowadził do tej swojej i teraz sie dowiadujemy ze ma zamiar sie wpakowac spowrotem do tego mieszkania na 2 miesiace bo bedzie mial robote u znajomego i nie oplaca mu sie codziennie 40km jechac zeby wracac do panienki. A dziewczyna szwagra na dniach ma sie wprowadzac i szwagier sie go pyta jak on sobie to wyobraza on teśc i dziewczyna szwagra na 2 pokojach zero prywatności , teśc na to ze przeciez moze na dwa miesiace dziewczyna szwagra isc spowrotem do mamy mieszkac no normalnie szkoda słów ale on jest taki ze widzi tylko czubek własnego nosa i nic pozatym . Był wczoraj U nas na osiedlu to nawet nie zadzwonił czy może wpaśc do nas czy jak sie czuję itd po co . Mąż do niego zadzwonił i spytal się czy musi mu specjalne zaproszenie wysłac żeby odwiedził syna i synową bo jesli tak to wyśle, no i teściu powiedział że przyjada w sobotę . Wierzycie że od początku mojej ciąży on się chyba ani razu nie zapytał jak się czuję? czy czegoś nie potrzebujemy ? Teściowa siedzi w Holandii ale mamy z nią super kontakt a ten przeżywa drugą młodośc normalnie markowe ciuszki , aparat foto za 8 tys , kurtka zimowa za 2,5 tys buty za 600 a jak sie dowiedział że za wózek chcemy dac 1400 zł to powiedział że strasznie drogi czy nie ma tańszych tak jakby miał za niego zapłacic a sami kupowaliśmy . Ehh szkoda słów

niezle ....

[aalegna]

witam w marcu

balbinka super ze już się czopa pozbyłaś
Aguskaaa czyli najpóźniej za tydzień synek będzie z tobą ale super
natkulec no proszę ty już lada dzień będziesz ściskała maleństwo kurcze zaczynam wam dziewczyny zazdrościć może ta pełnia księżyca w przyszłym tygodniu zadziała i na mnie, oby!!!
claudia no to gratuluje równiez pozbycia się czopa czyli jednak coś się dzieje

kurcze w związku z tym że już marzec musze się zabrać i rachunki znów popłacić bo jakbym wylądowała na porodówce to mąż raczej mi tego nie ogarnie i się może okazać że odłączą nam prąd lub gaz

[emigra]

aaa i kciuki za Agabi

[Madziara 26]

Napisane przez cziqua

tak tak coś jakby cichutkie strzelenie w stawie takie kliknięcie.

ja tez tak czasem mam w okolicy żeber zwłaszcza jak wstaje

A ja dziś pakowanie ile sztuk tych jednorazowych majtasów zabrać???

[joanaros]

Dober

Napisane przez aalegna

kurcze w związku z tym że już marzec musze się zabrać i rachunki znów popłacić bo jakbym wylądowała na porodówce to mąż raczej mi tego nie ogarnie i się może okazać że odłączą nam prąd lub gaz

To samo robię właśnie

Na dodatek Tż mnie wkurzył, bo jak wyjeżdżaliśmy z domu to zrobiłam generalne porządki. TŻ nocował sam jedną noc i zostawił takie syf że nóż mi się w kieszeni otwiera

[aaagga]

Napisane przez 19claudia91

O rany ! Właśnie chyba wypadł mi czop albo jego kawałek takie ciągnące się galaretkowate coś przypominające mała cienką dzdzownice jest biało przezroczyste (tłumaczenie na miarę jełopa )

u mnie wyglądał podobnie, to było chyba 3 dni przed porodem

Napisane przez cottonpuma

Przyznaję się bez bicia, od 3 dni zero weny, żeby chociażby was śledzić, dziśz rana wracam oswojona ze swoim losem a tu 30 stron. WOW!

No to po kolei: jednak mam tę cholestazę. Nie wiadomo jeszcze,czy po lekach i zaraz mi przejdzie, czy już do końca będę drapakiem. Nieważne, mogę się i drapać. Ciężko mi się oswoić z faktem, że jest to bardzo niebezpieczne dla dziecka.

W poniedziałek jadę do Krakowa na Kopernika, zapisać się do poradni patologii ciąży, może się okazać, że od razu każą mi się położyć na oddziale i szczerze mówiąc, chyba bym nawet tak wolała dla dobra córki.

Dziś zaczynam 33tc z om a z usg wypada połowa 34.

o matko! ciebie też łapie się wszystko po kolei. byle do kwietnia - to moje hasło przewodnie (byłe, bo już teraz jest bardzo dobrze)


dla wszystkich cioć, zdjęcie Dominika

[MoniaHan]

czesc Dziewczynki

i jaki wynik meczu byl w rezultacie? w tv wczoraj nie moglismy znalezc tego meczu, ale moze dlatego ze Anglia grala z Holandia.

natka w tym pobliskim miasteczku to szarzuja strasznie tez Polacy, w dzien jesli sie widzi pijacych gdzies na ulicy to wlasnie Polakow, bylam swiadkiem raz bojki w sklepie o 17 godzinie, bylo juz ciemno, alez sie balam, ale nawet w dzien stoja pijani albo sie szwendaja i tylko bluzgi leca na wszystkie strony. nie lubie jezdzic do tego miasteczka, wole pojechac 25 km do wiekszego ale spokojniejszego miasta i nie ogladac tych meliniarzy. moim zdaniem powinni byc deportowani od razu albo placic jakies kary, albo dostac po tych glupich pijackich lbach palami. a jak na zlosc w tym miasteczku policje bardzo rzadko widac.

aaagga Dominis jest uroczy!!!

[cziqua]

Napisane przez aaagga

u mnie wyglądał podobnie, to było chyba 3 dni przed porodem



o matko! ciebie też łapie się wszystko po kolei. byle do kwietnia - to moje hasło przewodnie (byłe, bo już teraz jest bardzo dobrze)


dla wszystkich cioć, zdjęcie Dominika

śliczności

[Zia_]

Napisane przez cottonpuma

Przyznaję się bez bicia, od 3 dni zero weny, żeby chociażby was śledzić, dziśz rana wracam oswojona ze swoim losem a tu 30 stron. WOW!

No to po kolei: jednak mam tę cholestazę. Nie wiadomo jeszcze,czy po lekach i zaraz mi przejdzie, czy już do końca będę drapakiem. Nieważne, mogę się i drapać. Ciężko mi się oswoić z faktem, że jest to bardzo niebezpieczne dla dziecka.

W poniedziałek jadę do Krakowa na Kopernika, zapisać się do poradni patologii ciąży, może się okazać, że od razu każą mi się położyć na oddziale i szczerze mówiąc, chyba bym nawet tak wolała dla dobra córki.

Dziś zaczynam 33tc z om a z usg wypada połowa 34.

Cottonku, trzymaj sie dzielnie! No nie masz szczescia do zdrowia w tej ciazy ewidentnie ale jeszcze pare krotkich tygodni i bedzie po sprawie Najwazniejsze ze w szpitalu bedziesz pod okiem lekarzy.


Ja sie super dzis wyspalam i na sniadanie pochlonelam 3 wielkie kanapki z nutella. POgoda u mnie piekna, slonko, cieplo, ptaki spiewaja. Ide na pieszo do pracy wiec Milego dnia brzuchacze...

[Nikii89]

Napisane przez cziqua

Dzień dobry

nocka jak nocka 2 razy siku to i tak mało jak na mnie

a poszłam spac dosyc późno ( jak na moje możliwości ) bo ok 24 do tej pory walczyłam z kwadratami bo zabrałam się za zrobienie mamusi kapy na łóżko na dzień matki o coś takiego


KLIK

już 5 kwadratów zrobionych od wczoraj popołudnia więc myślę że się wyrobię

Do sklepu trzeba iśc kupic coś na chleb tż bo światło w lodówce a w planach obiadowych żeberka i kapusta z kartoflami

życzę Paniom miłego dnia szybkich i bezbolesnych porodów i w ogóle czuję że urodze 13 kwietnia fajna data bardzo lubie 13 sama z 13 jestem ale sierpnia

Bardzo fajny prezent szykujesz mamie

Hehe coś Nas łączy obie rodzimy w kwietniu i obie jesteśmy z sierpnia

Napisane przez ada32

witajcie

weszłam na wasz wątek z sentymentu
jestem mamą marcowo kwietniową ale 2011..
jeszcze 10 miesięcy temu przeżywałam to samo co Wy teraz

zyczę Wam dziewczyny wszystkiego dobrego..szybkiego i bezbolesnego porodu..zdrowia i siły

wierzcie mi..
cała ta "szalona impreza" zwana porodem jest warta tego bólu..
szybko się o nim zapomina...a tulenie maleństwa w ramionach jest nieocenioną nagrodą..

dzięki

Napisane przez aaagga

u mnie wyglądał podobnie, to było chyba 3 dni przed porodem



o matko! ciebie też łapie się wszystko po kolei. byle do kwietnia - to moje hasło przewodnie (byłe, bo już teraz jest bardzo dobrze)


dla wszystkich cioć, zdjęcie Dominika

Jaki słodki chłopczyk


Witam Was
Jaki ja dzisiaj sen miałam śniło mi się że goni mnie wataha wilków i stado byków... no masakra
Wy tak o tym sprzątaniu a mi się nic nie chce... ogólnie nie lubię sprzątać. Robię to wtedy kiedy muszę i widzę że jest brudno ale na siłę sobie nie szukam rzeczy do sprzątania

za wizyty dzisiejsze i zbliżające się porody zaczął się marzec więc teraz się nieźle rozkręci rozpakowywanie

[gosica502]

Hej dziewczyny miłęgo dnia

Kciuki za wszystkie, które mają dzis wizyty no i za agabi

aaagga jaki uroczy ten Twój syniu, do zacałowania Jak sobie pomyślę że ja niedługo swoją królewnę zobaczę to normalnie mam ciarki Nie do wiary to wszystko co się dzieje

Widzę że się szykuja kolejne porody Ja stwierdziłam że na razie jeszcze nei rodzę, a już na pewno nie w tym tygodniu bo w niedziele mam do zdania egzamin :P

[rybka13]

Napisane przez aaagga

u mnie wyglądał podobnie, to było chyba 3 dni przed porodem



o matko! ciebie też łapie się wszystko po kolei. byle do kwietnia - to moje hasło przewodnie (byłe, bo już teraz jest bardzo dobrze)


dla wszystkich cioć, zdjęcie Dominika

aaaga slicznosci Jaka okraglutka buzia Niech sie zdrowo chowa

[gosia261282]

Napisane przez emigra

to ziemniaki wymieszane z kapusta takie slaskie danie - mi smakuje jak nie wiem i moglabym jesc jesc i jesc

http://www.minrol.gov.pl/pol/Jakosc-...ie/Ciapkapusta

Dzieki za wyjasnienie.Kiedys sprobuje zrobic,skoro tak zachwalasz.

Napisane przez aalegna

kurcze w związku z tym że już marzec musze się zabrać i rachunki znów popłacić bo jakbym wylądowała na porodówce to mąż raczej mi tego nie ogarnie i się może okazać że odłączą nam prąd lub gaz

Ja tez sie takich rzeczy obawiam.
Bo z meza obowiazkow to jest tylko praca w sumie.
A z moich...wszystko w sumie.Rachunki,zakupy,zal atwianie wszelkich spraw:bankowych,urzedowyc h itp.Jeszcze sie boje,zebym potem nie zaniedbala corki szkoly,bo trzeba jej w lekcjach pomagac,no i do komunii musi sie uczyc tych wszystkich modlitw,formulek.
A jak to bedzie wygladalo w pierwszych tyg po porodzie to nie wiem

Napisane przez aaagga

dla wszystkich cioć, zdjęcie Dominika

Slicznosci malutkie!

[emigra]

Napisane przez aaagga

u mnie wyglądał podobnie, to było chyba 3 dni przed porodem



o matko! ciebie też łapie się wszystko po kolei. byle do kwietnia - to moje hasło przewodnie (byłe, bo już teraz jest bardzo dobrze)


dla wszystkich cioć, zdjęcie Dominika

piekny