|
|
#91 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 8 184
|
Dot.: Co oznacza, że kogoś "stać na dziecko"...?
Cytat:
Poza tym co to za roznica dlaczego odmawiam dziecku jakiegos zbednego gadzetu? Efekt jest podobny, emocjonalnie czy psychicznie specjalnie mnie to nie obciaza. Malo tego zdarza mi sie mowic mojemu piecioletniemu dziecku, ze na taka czy inna zachcianke nie ma funduszy w moim budzecie. ![]() Zawsze jest jakis wybor: jak czlowiek mysli i jest w miare zaradny czy rozgarniety.
__________________
Blogi są dwa ![]() blogowo: poradnik emigranta nowy post: 14/10/2012 Obyście tego postu nie potrzebowali blogowo: aktywnie nowy post 12/09/2012 Veni Vidi Vici
|
|
|
|
|
|
#92 | |||
|
Ekspert od Dupy Strony
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 20 775
|
Dot.: Co oznacza, że kogoś "stać na dziecko"...?
Cytat:
), ale dla mnie najważniejsze, by nie musiało powiedzieć, że całe wakacje siedziało w domu, bo to jest smutne.Zacytuj mi, gdzie w tamtym wątku pisałam o aparacie na zęby, bo sobie nie przypominam I że to za mało. No, ale za mało jeśli ma aparat a chodzi w zniszczonych ciuchach. ---------- Dopisano o 11:49 ---------- Poprzedni post napisano o 11:39 ---------- Cytat:
Takie jak zaprezentowała koleżanka poniżej: Cytat:
Według mnie jest duża różnica, czy masz na coś pieniądze a nie chcesz mu dać, bo... i tu rozsądne argumenty, czy nie dasz,bo nie masz. Rożnica przede wszystkim dla Twojego samopoczucia.
__________________
Jak na św. Hieronima jest deszcz albo go ni ma, to na św. Szczepana pada albo nie pada. |
|||
|
|
|
|
#93 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 1 290
|
Dot.: Co oznacza, że kogoś "stać na dziecko"...?
Cytat:
Co zaproponujesz 9cio latkowi zamiast zajęć karate?, że z tatą się poboksuje i też będzie ok? są sytuacje dla których nie ma zbyt dużej allternatywy i w takich trzeba dziecku odmawiać za każdym razem.
__________________
żona od 02-12-2000 mój największy skarb 02-03-2001 moja kolejna wielka miłość 05-01-2015 „Dobrze jest, psiakrew, a kto powie, że nie, to go w mordę!” S.I. Witkiewicz Edytowane przez kwitka13 Czas edycji: 2012-03-01 o 11:57 |
|
|
|
|
|
#94 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 8 184
|
Dot.: Co oznacza, że kogoś "stać na dziecko"...?
Cytat:
mnie nie interesuje dyskusja jedynie w oparciu o sytuacje skrajne, gdy ktos na nic nie ma kasy tj.np. na jedzenie. Czy kazdy dziewięciolatek obowiazkowo musi chodzić na zajęcia dodatkowe ? I doprawdy musi to byc karate? Odpowiedź jest jasna: nie musi. To, że chce czymoze nawet, żeby sie mu to przydało wjakims sensie rozwoju to juz inna sprawa. Zajęcia dodatkowe nie są kwestią nieodzowną do wychowania dziecka.
__________________
Blogi są dwa ![]() blogowo: poradnik emigranta nowy post: 14/10/2012 Obyście tego postu nie potrzebowali blogowo: aktywnie nowy post 12/09/2012 Veni Vidi Vici
|
|
|
|
|
|
#95 | |
|
Ekspert od Dupy Strony
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 20 775
|
Dot.: Co oznacza, że kogoś "stać na dziecko"...?
Cytat:
Ale są BARDZO przydatne. Mi to jakoś nie przeszkadzało, że nie chodziłam na zajęcia dodatkowe(bo u mnie w mieście praktycznie ich nie było), dopiero jak pojechałam na studia zauważyłam, ile na tym straciłam.
__________________
Jak na św. Hieronima jest deszcz albo go ni ma, to na św. Szczepana pada albo nie pada. |
|
|
|
|
|
#96 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 8 184
|
Dot.: Co oznacza, że kogoś "stać na dziecko"...?
Sa przydatne.jednak decyzja o tym czy starać sie o dziecko w oparciu o możliwośc uczestniczenia w zajęciach dodatkowych wydaje mi się grubą przesadą.
__________________
Blogi są dwa ![]() blogowo: poradnik emigranta nowy post: 14/10/2012 Obyście tego postu nie potrzebowali blogowo: aktywnie nowy post 12/09/2012 Veni Vidi Vici
|
|
|
|
|
#97 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 3 761
|
Dot.: Co oznacza, że kogoś "stać na dziecko"...?
Nie widzę nic złego w tym, że dziecko zamiast pójść na karate (bo nie ma pieniędzy), poboksuje się z tatą. Tak samo jak w tym, że mama, której nie stać na kupienie stroju zrobiła dziecku sama. Jeżeli kogoś nie stać, znajduje inny sposób, brawa dla tej mamy za inicjatywę.
Nie mam wpływu na to, jak inni rodzice wychowują swoje dzieci, to prawda. Nie zamierzam natomiast ulegać pewnym trendom. Jak dla mnie wszystko jest ok - i ubrania i taki balet czy flamenco na przykład, byle z głową. A nie tak, że bez tego czy owego żyć się nie da. |
|
|
|
|
#98 |
|
Ekspert od Dupy Strony
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 20 775
|
Dot.: Co oznacza, że kogoś "stać na dziecko"...?
No tak, to jest przesada.
__________________
Jak na św. Hieronima jest deszcz albo go ni ma, to na św. Szczepana pada albo nie pada. |
|
|
|
|
#99 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Co oznacza, że kogoś "stać na dziecko"...?
Czesc Dziewczyny
![]() Luna Przeczytalam wlasnie wszystkie posty i niektore wypowiedzi sa wrecz zabawne... w zlym tego slowa znaczeniu... np. musze miec dziecko bo jestem do tego stworzona?? no proszee To czy mam dziecko, chce je miec i czy mnie stac to moja idywidualna sprawa ja sie nie mieszam w to czy ktos ma dziecko bo go stac, czy ma to dziecko i liczy tylko na czyjas pomoc - tez nie moj interes. Obecnie mam prawie 2 letnia coreczke Bianke jest calym moim swiatem mimo ze byla "wpadka" . Jednak nie mam zamiaru decydowac sie na 2 z paru wzgledow rowniez finansowych. I nie chodzi tu tylko ze nie bedzie mnie stac na kazda jej zachcianke . Wszystko zrobilam w swoim zyciu jak "trzeba" najpierw praca, pozniej dom, pozniej slub. I tu sie konczy moj plan :P dziecko mialobyc dopiero jakos 4 lata po slubie jednak wyszlo inaczej. Ale moje zycie sie nie zalamalo. Fakt duzo kosztuje mnie kredyt na dom, auto itp. Ale nie mam zamiaru odmawiac niczego co niezbedne mojej ksiezniczce. Ale dodam NIEZBEDNE. Z mezem pracujemy na zmiany. On dniowka ja nocka. I jest ok dziecko jest wychowywane przez nas a nie dziadkow. I mam wplyw w 100% na jej wychowanie.Teraz czas na mnie! chce wkoncu zajac sie swoim zyciem. Ostatnie 2 lata poswiecilam Biance. Teraz czas na mnie. Szkola, zmiana pracy na ta ktora wkoncu chce. Stabilnosc w tej pracy. I wtedy MOZE kolejne dziecko. Nie podobaja mi sie stwierdzenia, ze ktos kto mowi ze go nie stac jest odrazu beee. kazdy ma inne poczucie wartosci, i nie Wam to oceniac. Kazdy chce zapewnic swojemu potomkowi to co najlepsze. I jezeli twierdzi ze jeszcze na to nie czas to widocznie ma racje. Jezeli rodzic bedzie czul sie spelniony i zadowolony ze swojego zycia, dziecku napewno to tez sie udzieli. I nie mowie tu o rozpieszczaniu. Dla jednego wazne sa drogie wakacje, gadgety itp. Dla innych nie. Ale kazdy jest inny, i nie nam to oceniac! Dodam tylko , ze ja nie rozumiem ludzi, ktorzy mnoza sie na potege, maja 10 dzieciaczkow i kolejne w drodze, a pozniej wystepuja w TV bo im jest tak ciezko ! dla mnie to jest skrajna nieodpowiedzialnosc, tego nie rozumiem. A nie tych ktorzy mysla , ze ich nie stac na to co by chcieli zapewnic temu dziecku ![]() Wiec to tyle Pozdrawiam
__________________
Slub 04.07.2009 Moj Najwiekszy Skarb Bianka 29.05.2010 Nasze Zabki http://s2.pierwszezabki.pl/037/037312980.png?7166 Dieta Sb Edytowane przez kasia_don Czas edycji: 2012-03-01 o 12:39 |
|
|
|
|
#100 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 3 196
|
Dot.: Co oznacza, że kogoś "stać na dziecko"...?
Cytat:
i dzieci powinny mieć te osoby , które bez problemu zaspokoją podstawowe potrzeby potomka. tak jak pisała kwitka , mając małe dzieci można kupować tylko w lumpeksach , starszemu dziecku już w lumpeksie nie zawsze kupimy . dochodzą inne , większe wydatki . w szkole również wycieczki , kino, teatr to tez kosztuje , a co odmówimy bo to kaprys? wtedy już nic nie zorganizujemy , nie dostaniemy nowych ciuchów od brata siostry, nikt naszemu dziecku kompa nie kupi, ani wyprawki na początek roku szkolnego . im dziecko starsze tym wyższe koszta utrzymania i wyprawka to przy tym pikuś
|
|
|
|
|
|
#101 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 8 184
|
Dot.: Co oznacza, że kogoś "stać na dziecko"...?
Cytat:
Gdyby tak było niewiele dzieci by się rodziło.
__________________
Blogi są dwa ![]() blogowo: poradnik emigranta nowy post: 14/10/2012 Obyście tego postu nie potrzebowali blogowo: aktywnie nowy post 12/09/2012 Veni Vidi Vici
|
|
|
|
|
|
#102 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 3 196
|
Dot.: Co oznacza, że kogoś "stać na dziecko"...?
Cytat:
to w takim razie co powinniśmy dziecku zapewnić? tylko jedzenie i dach nad głową? , no ok , tylko ja np chce czegoś więcej od życia , i podejrzewam , że dzieci też. ---------- Dopisano o 14:29 ---------- Poprzedni post napisano o 14:21 ---------- już nie przesadzaj , widzę , że popadasz w skrajności. |
|
|
|
|
|
#103 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 8 184
|
Dot.: Co oznacza, że kogoś "stać na dziecko"...?
Cytat:
Możliwe, że popadam w lekka skrajność. Pozwolę sobie zacytować: Cytat:
__________________
Blogi są dwa ![]() blogowo: poradnik emigranta nowy post: 14/10/2012 Obyście tego postu nie potrzebowali blogowo: aktywnie nowy post 12/09/2012 Veni Vidi Vici
|
||
|
|
|
|
#104 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 1 290
|
Dot.: Co oznacza, że kogoś "stać na dziecko"...?
Cytat:
Rozumiem drogie wydatki typu psp ale wycieczka szkolna? Roweru też mu nie kupisz, bo też nie potrzebny? Podsumowując stać cię na dziecko jeżeli możesz mu zapewnić ciut więcej niż podstawowy wikt i opierunek.
__________________
żona od 02-12-2000 mój największy skarb 02-03-2001 moja kolejna wielka miłość 05-01-2015 „Dobrze jest, psiakrew, a kto powie, że nie, to go w mordę!” S.I. Witkiewicz |
|
|
|
|
|
#105 | |
|
Ekspert od Dupy Strony
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 20 775
|
Dot.: Co oznacza, że kogoś "stać na dziecko"...?
Cytat:
Nawet najbiedniejsze rodziny jakie znam mają kompa.
__________________
Jak na św. Hieronima jest deszcz albo go ni ma, to na św. Szczepana pada albo nie pada. Edytowane przez ciri15 Czas edycji: 2012-03-01 o 15:54 |
|
|
|
|
|
#106 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 8 184
|
Dot.: Co oznacza, że kogoś "stać na dziecko"...?
Cytat:
Kto powiedzial, ze ja dziecku nie kupie roweru? Twierdze jedynie, ze brak funduszy na zakup komputera nie powinien powodowac, ze ktos nie ma miec prawa do bycia rodzicem. Tak trudno to zrozumiec? Z Twojej wypowiedzi wczesniejszej mozna wywnioskowac, ze gdy twoje dziecko sie urodzilo nie mialas funduszy na gadzety, komuptery czy rowery. (oczywiscie moge sie mylic )Wg mnie taka postawa: nam wolno sie rozmnazac, miec dzieci, bo mamy kase, gadzety. Innym absolutnie nie wolno. Tak jak wczesniej Bakteryjka wspomniala, nagle okazuje sie, ze posiadanie dziecka jest przywilejem grup spolecznych, ktore dysponuja wiekszymi mozliwosciami finansowymi. I zeby nie bylo, wcale nie uwazam, ze bycie dzieckiem rodzica, ktory nie ma pieniedzy na wyjscie do kina czy komputer jest latwe.
__________________
Blogi są dwa ![]() blogowo: poradnik emigranta nowy post: 14/10/2012 Obyście tego postu nie potrzebowali blogowo: aktywnie nowy post 12/09/2012 Veni Vidi Vici
|
|
|
|
|
|
#107 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 4 843
|
Dot.: Co oznacza, że kogoś "stać na dziecko"...?
Jak wiele osob w Polsce ma wlasny kat?praca ktorej napewno nie stracisz w najblizsze kilka lat?
Nie oszukujmy sie, mlodzi teraz nie maja wszystkiego. I nasi rodzice i dziadkowie tez nie mieli i jakos sobie radzili, nie mowie tu o biedzie, braku jedzenia itd. Mieszkamy z mezem u jego rodzicow, 4pokoje, mamy wlasna sypialnie, oraz sypialnie dla dziecka, maz pracuje, jego rodzice rowniez, moje tez, chetnie pomoga nam z dzieckiem (nieplanowym, ale stalo sie). Nie wstydze sie pomocy rodzicow, to sa najblizsi mi ludzie. I wcale nie uwazam ze nie stac nas na dziecko bo nie pracuje i nie mamy wlasnego mieszkania. Dorobimy, nie teraz, za rok, za 5, czy to cos niemozliwego?
__________________
!!Watek wymiankowy!!! Szukam!! https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...1#post18484093 |
|
|
|
|
#108 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 1 290
|
Dot.: Co oznacza, że kogoś "stać na dziecko"...?
Cytat:
Z mojej strony to koniec dyskusji pozdrawiam
__________________
żona od 02-12-2000 mój największy skarb 02-03-2001 moja kolejna wielka miłość 05-01-2015 „Dobrze jest, psiakrew, a kto powie, że nie, to go w mordę!” S.I. Witkiewicz |
|
|
|
|
|
#109 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 832
|
Dot.: Co oznacza, że kogoś "stać na dziecko"...?
Na pewno dla każdego coś innego oznacza, że "stać" go na dziecko.
Ale faktem jest, że dziecko kosztuję i znam sporo osób, które zarabiając minimalna krajowa ich na prawdę nie stać na drugie dziecko co by chcieli, dosłownie żeby kupić mleko musieli by zrezygnować z podstawowych produktów. Cytat:
inna sprawa, że jednym wystarczy wynajęta kawalerka a drudzy czekają aż dom kupią
__________________
|
|
|
|
|
|
#110 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 273
|
Dot.: Co oznacza, że kogoś "stać na dziecko"...?
tych ostatnich 'potrzeb' dziecka sie namnozylo....
teraz trzeba miec playstation, xbox, wii, laptopa, ipada, rower ale jeszcze lepiej gocarta - bo przeciez koledzy maja i rosna wtedy tacy ktorym wszystko sie nalezy bo sie nalezy bo inni maja... najsmieszniejsze jest to ze ja jestem ta gadzeciara, kupuje dziecku cuda niewidy (testuje market niektore mowia, inne sie smieja) ale uwazam ze wszystkiego nie mozna miec i niezdrowo miec sami nawet z mezem sie smialismy ze z iloscia pieniedzy rosnie apetyt na coraz drozsze rzeczy. I nigdy nie jest wystarczajaco dobrze. Beda tacy co dostaja samochody na 16 urodziny a inni koszulke z H&M. Trzeba po prostu nauczyc siebie i dzieci byc wdziecznym za to co sie ma, bo luksusow i dobr tego swiata jest mnostwo ale potrzeb tak na prawde niewiele..
|
|
|
|
|
#111 | |
|
Ekspert od Dupy Strony
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 20 775
|
Dot.: Co oznacza, że kogoś "stać na dziecko"...?
Cytat:
__________________
Jak na św. Hieronima jest deszcz albo go ni ma, to na św. Szczepana pada albo nie pada. |
|
|
|
|
|
#112 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 273
|
Dot.: Co oznacza, że kogoś "stać na dziecko"...?
a bo widzisz - bo jezeli komp juz jest potrzeba sa nastepne rzeczy ktore stoja zaraz za nim w kolejce
|
|
|
|
|
#113 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 611
|
Dot.: Co oznacza, że kogoś "stać na dziecko"...?
|
|
|
|
|
#114 |
|
Ekspert od Dupy Strony
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 20 775
|
Dot.: Co oznacza, że kogoś "stać na dziecko"...?
Nieprawda.
__________________
Jak na św. Hieronima jest deszcz albo go ni ma, to na św. Szczepana pada albo nie pada. |
|
|
|
|
#115 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 273
|
Dot.: Co oznacza, że kogoś "stać na dziecko"...?
|
|
|
|
|
#116 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 33 155
|
Dot.: Co oznacza, że kogoś "stać na dziecko"...?
Tak jako dodatkowy komentarz z punktu widzenia dziecka - 9 tysięcy netto dla 4 osobowej rodziny to niewiele.
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=597557
__________________
Nowa motywacja. Tym razem cel jest zdecydowanie długoterminowy. |
|
|
|
|
#117 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 468
|
Dot.: Co oznacza, że kogoś "stać na dziecko"...?
Wg większości komentarzy na tym wątku mnie na dziecko nie stać.
![]() Cytat:
![]() - mleko ok. 70zł w tej chwili - Bebilon Pepti kosztuje chwała Bogu niewiele ponad 7zł - pampersy ok. 150zł - inne jedzenie - nie wiem, je to co ja, o ile w ogóle je - chusteczki ok. 19zł - jedna zbiorcza paka Pampers Sleep - ubranka ok. 50zł-100zł (głównie używki) - kosmetyki ok. 80zł (Emolium specjalny do kąpieli) 419zł w sumie plus jedzenie Pewnego zarobku (bez premii, bez alimentów, bez pomocy jakiejkolwiek), takiego z umowy mam 1600zł na miesiąc netto . Pewnych opłat: 419zł jedzenie opłaty mieszkaniowe 800zł rata kredytu na mieszkanie 600zł czyli razem 1819zł Do jakiego Domu Dziecka mam oddać syna? ---------- Dopisano o 12:25 ---------- Poprzedni post napisano o 12:14 ---------- Cytat:
![]() Dziś możesz mieć różne rzeczy, kasę na kino, teatr i wycieczkę na Malediwy. Czy będziesz na to miała za lat parę, gdy dziecko pójdzie do szkoły? Wiesz, że tak? Skąd to wiesz?? Mam przyjaciół, dobrze sytuowani, teoretycznie. Mają dom na kredyt. Mieszkali z rodzicami, podział na piętra. Dom duży. Pożarli się. Musieli rodziców spłacić i kupić im mieszkanie. Teraz mają dwa kredyty. Kumpel były policjant, w tej chwili dorabia jako detektyw. Każdego dnia może dostać w łeb. Ostatnio spytałam kumpelę czy nie boi się o finanse, gdyby tak nie daj Bój mężowi coś się stało. Nie boi, ona sra w majty! Jej wypłata starczyłaby na oba kredyty. Ale nie zostałoby na ani jedną kromkę chleba. Musiałaby sprzedać dom i kupić kawalerkę. Zostałby jej kredyt na mieszkanie rodziców i jedna wypłata. Ma dwójkę dzieci! Umarłaby z głodu w pierwszym miesiącu. Ja planowałam dziecko mając do dyspozycji dwie wypłaty na trzy osoby. Teraz mam jedną wypłatę na dwie osoby. Nie zaplanujesz sobie życia za rok. Możesz kombinować ile wlezie, życie może Cię tak zaskoczyć, że z kapci wyskoczysz. ---------- Dopisano o 12:43 ---------- Poprzedni post napisano o 12:25 ---------- Cytat:
|
|||
|
|
|
|
#118 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 3 196
|
Dot.: Co oznacza, że kogoś "stać na dziecko"...?
jakie pieprzenie? można napisać to samo o Twoim poście , to że los płata rożne figle to logiczne i nie ma co się nad tym rozwodzić
![]() ja pisałam o tym , że ktoś ŚWIADOMIE , decyduje się na takie życie i jak dla mnie , coś w tym nie halo , bo ani dziecku łatwo nie będzie ani nam . |
|
|
|
|
#119 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 3 073
|
Dot.: Co oznacza, że kogoś "stać na dziecko"...?
Cytat:
Cytat:
i tu wlasnie dowod ze wielu nie stac na dzieci i niepowinni ich miec, ile to mniej cierpienia by bylo jak ludzie by byli bardziej odpowiedzialni |
||
|
|
|
|
#120 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 468
|
Dot.: Co oznacza, że kogoś "stać na dziecko"...?
Cytat:
Takie: "i dzieci powinny mieć te osoby , które bez problemu zaspokoją podstawowe potrzeby potomka." Nie wiesz czy za kilka lat zaspokoisz choćby głód swojego dziecka, nie mówiąc już o takich potrzebach jak komputer. Więc ocenianie ludzi pod względem tego ile mają decydując się na dziecko, jest absurdalne. A skąd wiesz jak będzie? Może ktoś im pomoże, wyjadą, znajdą super pracę, wygrają w totka? Socjalizm się skończył. Jutro jest niewiadomą. Jeśli dwie zdrowe osoby chcą mieć dziecko, nie mieszkają pod mostem, ja nie widzę przeszkód. Praca się znajdzie, nie dziś, to za tydzień. Pieniądze się zmienią, byt też. Nie ma co planować po tym ile dziś mamy w portfelu. A tym bardziej oceniać. ---------- Dopisano o 13:31 ---------- Poprzedni post napisano o 13:29 ---------- Cytat:
Ubezpieczenie kumpla to 50zł na miesiąc, jego żony podobnie. Stówa z budżetu domowego sio, przy dwóch kredytach mieszkaniowych. Na więcej ich nie stać. A myślisz, że ile z tego jest wypłaty? 200 tysięcy? Na tyle mają kredyt na dom. Na 100 tysięcy mają kredyt na mieszkanie. Ubezpieczony on jest na czterdzieści parę... O ile to będzie wypadek. W przeciwnym razie mniej. Szału nie ma. A tak dla Twojej informacji... Policjanci, ochroniarze i detektywi nie mają ubezpieczeń indywidualnych na wypadek czegoś tam w pracy. Żadna firma ubezpieczeniowa takich kosztów ponosić nie chce. Mają grupówki. Prywatna firma detektywistyczna nie zapewni swoim pracownikom dobrych ubezpieczeń, bo nikt ich nie oferuje. Jeśli coś się temu mojemu znajomemu nie daj Bóg w pracy stanie, wszyscy będą musieli udawać durnia, że on sobie tam tylko szedł i ot tak mu się oberwało.... W przeciwnym razie nie będzie wypłaty świadczenia wcale. Edytowane przez kropka75 Czas edycji: 2012-03-02 o 13:34 |
||
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Być rodzicem
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:41.








I że to za mało.
Wiec jak juz piszesz to moze nie tak wybiorczo?








Haters Gonna Hate 

