mamusie listopad-grudzień 2011 cz.2

[zmyslkobiety]

my na smoczka wołały "dyduś" i nie mam pojęcia skąd to się nam wzięło, ale sie przyjęło i wszyscy tak mówią
a co do zdrobniana, to raczej nie zdrabniamy, jedyne słowo, którym tak się bawimy to "rączki, ączki" bo mała wtedy sie śmieje jak głupia strasznie sie jej podoba

[ja_dalia]

moja młoda dziś miała aniołkowy dzień.... prawie cały przespała

ale powiem Wam, że serducho mi się kraje... bo jak ja zostawiłam i nagle wracam po szkole i słysze "ona juz się prawie przekręca", "ona juz tak ładnie trzyma grzechotke" itd itp to mam MEGA wyrzuty że coś mnie ominie, omija, że cos strace... ze nie ma mnie przy niej gdy taka jest dzielna... podobno dzis zaśmiała się w głos, a mnie nie było.... doła mam.... najchętniej przerwałabym szkołe... ale tylko pół roku... niby tylko a tak wiele w życiu tej kruszynki ....



zmykam zaraz lulac, bo dzis od 5.40 na nogach

ps. nie piszta tyle na fb, bo.... ciężko wsio ogarnąć wracajcie na wizaż (dla tych co nie maja fb powiem, ze nie ma tam nic innego niz tu... w sumie wszystko sie powtarza wiec nic nie tracicie, zeby nie bylo )

[ggoraa]

Napisane przez Seona

Moja najwięcej uśmiecha się do mnie. Do męża trochę, a do babć wcale
My na smoczek mówimy "ble" lub "cumel", "cumelek"

Moja usmiecha sie caly czas- do wszystkich i do wszystkiego Jakby na jakim haju byla

My na smoczka mowimy ''smok''. Nie wiem czemu , ale ''monius'' jakos mnie wkurza

Napisane przez goldika

Moja mama bez naszej zgody i wiedzy nakarmila Olka jabluszkiem jest mi przykro bo zabrala nam kolejna "pierwsza" rzecz z naszym synkiem. Mam do niej zal i nie mam ochoty na nia patrzec.

Nieeeee no tak sie nie robi!!! Chyba musisz swoja mame ustawic, bo przegiela pale ostro. Tydzien temu tesciowa przy nas chciala dac malej jabluszko- tesciu nie chcial dac- czekal na moja zgode ( spodobalo mi sie to).
Szczerze powiedziawszy czulabym sie jakby mnie ktos okradl gdybym takiego czegos doswiadczyla co ty.

---------- Dopisano o 21:12 ---------- Poprzedni post napisano o 21:10 ----------

A wogole to musze pilnowac malej- od wczoraj tancuje po calym lozeczku i co chwila jest w innym miejscu i polozeniu... teraz usnela majac glowke w nogach, a nozki zalozone na pozytywke

[Jagooda_]

Witam wieczorową porą
Wczoraj byliśmy na urodzinach małża chrzestnicy i niestety nic nie zjadłam, a były dwa torty jeden z truskawkami a drugi z czekoladą, więc tylko sobie popatrzyłam. Oczywiście moja córa zadbała o to, ze nawet herbaty się nie na piłam. Musieliśmy szybko zmykać, bo Asia była śpiąca i próba uśpienia zakończyła się wrzaskiem i wygibasami. Usnęła dopiero w samochodzie.

Napisane przez glamourous

Aha dziewzyny ktoras pisala ostatnio ze maluch jej zaczal plywac na brzuszku- moi tez tak robia ostatnio, pytalam dzis nasza terapeutke i powiedziala ze to typowe okolo 3 -4 mcy wiec zeby sie nie martwic

dzięki dobra kobieto , bo ja tu się stresuje, ze mi dziecko olewa podnoszenie głowy, tylko sobie pływanie urządza

goldika bardzo mi przykro, nie rozumiem w ogóle Twojej mamy, w końcu to wasze dziecko i chyba normalne, ze chcecie się cieszyć takimi chwilami.

U nas na smoczka moja mama mówi monio, ale skąd to się wzieło to nie wiem.

a co do fejsa to ja niedawno założyłam konto, ale nie umiem się tym jakoś obsługiwać a Wy tam jeszcze jakieś grupy zakładacie

[Darusiaaaa]

Napisane przez Seona

Moja najwięcej uśmiecha się do mnie. Do męża trochę, a do babć wcale

Qrcze problem mam od ponad 2 tygodni - mini ma całe ręce - łokcie i wokół strasznie suche i spierzchnięte jak byłam na szczepieniu to dr widziała i powiedziała, żeby kąpać w emolientach i smarować. Robię tak, ale różnicy nie widać myślałam, że to od proszku, bo skończyła się Lovela i wyprałam w Dzidziusiu i wtedy ta skórka się taka stała. Ale wyprałam wszystkie ciuszki od nowa i poprawy nie widać

My na smoczek mówimy "ble" lub "cumel", "cumelek"

a probowalas emolium ale ten krem specjalny?u nas to zawsze pomagalo,nie ten zwykly tylko wlasnie specjalny on jest przystosowany do AZS

Napisane przez Chawa

Noga = łapa = łaba = aba

ze jak?
noga,lapa?laba-nie na moj maly mozdzek;D
u nas aba to skakanie po lozku,Oliwia tak sobie wymyslila

Napisane przez goldika

ooo zaraz zerkne o kim mowisz


Moja mama bez naszej zgody i wiedzy nakarmila Olka jabluszkiem jest mi przykro bo zabrala nam kolejna "pierwsza" rzecz z naszym synkiem. Mam do niej zal i nie mam ochoty na nia patrzec.

Glam ja ogolnie mam raczej anty stosunek do mojej matki, a ona jest wredna,

ale bym sie w kurzyla,pogryzlabym chyba babe nie dziwie sie wam!

oj
wrrr

moj tz by moja matke zabil

[ggoraa]

wszystkie mamusie poszly spac czy co?

Jak znam zycie to jak jutro tu wejde ''o mojej porze'' to bede miec ze 3 strony do nadrobienia- jak to przy poniedzialku bywa

[glamourous]

Ja poszlam spac o 20.30 teraz 1 karmienie zaliczylismy

Zmysl cos ci chcialam napisac ale nie pamietam co
My tez
Mowimy dydus, smoczus itd
Moi chlopcy smieja sie do mamy i babci, do innnych w sumie tez ale tak po dluzszej chwili
Natomiast zazdraszczam mamie bo do niej zawsze duzo gadaja i w ogole na jej widok kwicza z radosci. Babcia jest the best do rozmow i rozrywki. A do przyziemnych czynnosci jak noszenie utulanie itp- sluzka krolewiczow guess who

[tuszka]

Melduję się!
Taki ładny weekend, a Wy tyle zapisałyście? Pogięło Was?

Dzisiaj zaliczyliśmy spacerek 2,5 h po lesie, wózek sprawdził się super, nawet po wielkim błocie (tylko jest cały do mycia). poszliśmy ze znajomymi, którzy dla niedzielnego relaxu pili sobie piwka, tylko ja o suchym pysku Ale nic to, na mnie też przyjdzie pora

Któraś podaje już kaszkę swojemu dziecku? Jeśli tak, to od kiedy i jaką?




Idę spać,

[pokszyfka]

dzień dobry
dzisiejsza noc podobna do ostatnich...walka ze smokiem 3x cycek...padam, a do tego muszę się zakotwiczyć z małą w kuchni, bo mój tż wrócił z nocki i chce trochę się kimnąć...
dobrze zapowiadajacy się tydzień

[glamourous]

Witamy sie i my w nocy byly tylko 2 karmienia o 12 i o 3 wiec jestem happy i wyspana

[ja_dalia]

witamy

młoda dzien przespala ale noc nawet nawet poszla spac przed 19, pobudki- 23.30, 4.30, 6.05... potem zabawa i teraz usypia przy cysiu

[Magdalena512]

Witam się poweekendowo. Tyle nadrabiania teraz mam. szalejecie Mamuśki Wczoraj kupiliśmy młodemu fotelik do karmienia. Peg Perego, śliczny jest. Używany ale wygląda jak nółweczka. Ludzie go dostali od teściów, a że jeden już mieli, to tego praktycznie nie używali. Kubuś wczoraj miał jakiś koszmarny dzień. Drzemki niby 3 ale po 20 minut, a wieczorem nie mógł zasnąć, dopiero jak go do kołyski włożyłam koło 23 to Go sen zmożył. O 4 i o 7 były pobudki na karmienia, teraz jeszcze spi. Ja musiałam wstać, żeby starsze dzieci do szkoły wyprawić ale chyba jeszcze się położę. Niby potrafią same się wyszykować ale jakoś lepiej się czuję jak widzę czy wszystko zrobią jak należy. . Macie przechlapane z tymi mamami\teściowymi co się do wszystkiego wtrącają . Moi mieszkają 700 km od Nas. i nie mogę na nich narzekać. niestety dopiero na święta wnuka zobacza. Widzieli tylko na zdjęciach i jak już mocno tęsknią, to włączamy skypa i kamerkę.
My, żeby sobie skrócić, mówimy smok-analog

[truscafka]

Hejka Dziewczyny!!

U nas nocka jako tako, karmienie o 1.20 TŻ wstawał i o 7 rano i teraz mały znów kima...

Jejku tak mnie bolą ręce od noszenia triceps i "motyle" przy łopatkach że nie mogę nawet guzika zapiąć - 8,5 kg żywej wagi to dla mnie i dla mojego kręgosłupa za dużo aaaaa

[mol_aa]

Witam sie i ja

W sobote i w niedziele byłam całe dnie poza domem tzn. byliśmy z miśkiem u moich rodziców bo tz na uczelni do późna.
Moja mama jest śmieszna, smieje sie z niej ciągle, bo mały tylko kweknie zapłacze a babcia już staje na głowie, zeby wnusio nie płakał
A i Piotrek wczoraj popisywał sie przed dziadkami, bo dzwigał sie bardzo, nikt go nie zmuszał, nie zachęcał, a on tylko dorwał kogoś paluchy i od razu łepek w górę i śmiech pełną paszczą

Goldika też bym sie wkurzyła, mi tak teściowa próbowała zrobić, to jej powiedziałam ze są pewne granice, karmienie i pieluchy to tylko nasza działka jak narazie i niech nie próbuje jej przekroczyć bo będziemy sie gniewać. Na szczęście uszanowowała.

Kurde zaczynam zazdrościć Wam jak to robicie, ze tak mało w nocy karmicie. Małemu coś sie poprzestawiało, jeszcze 2-3 tyg temu miał 1-2 pobudki w nocy a teraz 3-4 a wszystko sie zaczęlo z tymi pobudkami jak odstawiłam nabiał, to glut zaczął sie tak zachowywać jakby nigdy cyców nie widział nadrabia chyba z tym jedzeniem

Pokszyfka u nas też była walka ze spaniem, ale jak mały po kąpieli zasypia snem niedźwiedzim to wtedy zabieram mu smoka, bo przez niego sie wybudzał

[ania21_21]

melduje się i ja juz w Angli

Wczoraj był pokręcony dzień i nie miałam czasu na wizaż dzisiaj wszystko ładnie nadrobiłam
Lot był super Lilka prawie wcale nie płakała najwięcej przy starcie jak próbowałam jej wcisnąć cycka

[ela3010]

Hej

Tuszka to Ty? Chodzi mi o nk.

Ktoś pytał o podawanie kaszki, ja kupiłam z bobovity z bananami, dam jak skończy 4 mce, może dłużej pośpi w nocy, choćby te 3h.

U nas ok, ale weny brak

[elf27]

GOLDI współczuję...

Nasz znowu zasypia na cycu, noc przespał, ale jak ja bym chciała żeby nauczył się wreszcie zasypiać samodzielnie

Przynajmniej kupska od 1,5 tygodnia takie jak należy :d

[Jagooda_]

Witam z rana

U nas dziś nocka taka sobie, Mała poszła spać przed 20 i obudziła się na jedzenie o 22:15, 1:40 i 4:40 i od tamtej pory strajk nie chce piersi ani prawej ani lewej Mąż dziś urlopuje to mi ją pomógł uśpić, mam nadzieję, ze jak się obudzi to coś zje bo mi cycki eksplodują

elf tez bym chciała, żeby nasza zasypiała samodzielnie, bo ze zmęczenia się drze, na rękach nie chce, sama nie zaśnie i tylko bujanie w kocu czasem pomaga

[goldika]

Napisane przez ja_dalia

moja młoda dziś miała aniołkowy dzień.... prawie cały przespała

ale powiem Wam, że serducho mi się kraje... bo jak ja zostawiłam i nagle wracam po szkole i słysze "ona juz się prawie przekręca", "ona juz tak ładnie trzyma grzechotke" itd itp to mam MEGA wyrzuty że coś mnie ominie, omija, że cos strace... ze nie ma mnie przy niej gdy taka jest dzielna... podobno dzis zaśmiała się w głos, a mnie nie było.... doła mam.... najchętniej przerwałabym szkołe... ale tylko pół roku... niby tylko a tak wiele w życiu tej kruszynki ....



zmykam zaraz lulac, bo dzis od 5.40 na nogach

ps. nie piszta tyle na fb, bo.... ciężko wsio ogarnąć wracajcie na wizaż (dla tych co nie maja fb powiem, ze nie ma tam nic innego niz tu... w sumie wszystko sie powtarza wiec nic nie tracicie, zeby nie bylo )

dokladnie rozumiem co czujesz. A tez jezdze tylko na zjazdy co 2gi weekend :/

---------- Dopisano o 09:20 ---------- Poprzedni post napisano o 09:18 ----------

Napisane przez ggoraa

Moja usmiecha sie caly czas- do wszystkich i do wszystkiego Jakby na jakim haju byla

My na smoczka mowimy ''smok''. Nie wiem czemu , ale ''monius'' jakos mnie wkurza

Nieeeee no tak sie nie robi!!! Chyba musisz swoja mame ustawic, bo przegiela pale ostro. Tydzien temu tesciowa przy nas chciala dac malej jabluszko- tesciu nie chcial dac- czekal na moja zgode ( spodobalo mi sie to).
Szczerze powiedziawszy czulabym sie jakby mnie ktos okradl gdybym takiego czegos doswiadczyla co ty.

---------- Dopisano o 21:12 ---------- Poprzedni post napisano o 21:10 ----------

A wogole to musze pilnowac malej- od wczoraj tancuje po calym lozeczku i co chwila jest w innym miejscu i polozeniu... teraz usnela majac glowke w nogach, a nozki zalozone na pozytywke

to fajne, ze tesc czekal na zgode ja mam wielki zal do matki z tego powodu. Ale dodatkowo ona zwyzywala mnie od dzieciakow, niepowaznych, nienormalnych etc.

Haha chcialabym widziec jak Nika spi w takiej pozycji

[Aniolina]

Napisane przez tuszka

Któraś podaje już kaszkę swojemu dziecku? Jeśli tak, to od kiedy i jaką?
Idę spać,

Ja podaje- tz dawalam 2 razy kleik ryzowy na moim mleku, daje lyzeczka. Odciagam jakies 40 ml daje czubata lyzke kleiku. Mala nie ma jeszcze 4 miesiacy, robie to zeby ja podtuczyc. Idzie w miare ok, choc po chwili sie meczy i juz nie chce i i tak dopychamy cycem.

Napisane przez mol_aa

Pokszyfka u nas też była walka ze spaniem, ale jak mały po kąpieli zasypia snem niedźwiedzim to wtedy zabieram mu smoka, bo przez niego sie wybudzał

U nas smok jest tylko przy samym zasypianiu, potem wypada i juz nie jest potrzebny.

[basiula19]

Napisane przez goldika

no wlasnie z Tztem chcielismy razme dac mu jabluszko ten pierwszy raz
po porodzie w szpitalu bylo to samo. Zrobila sobie pierwsz zdjecie z Olkiem i latala, ze to ona ma pierwsze zdjecie z nim a nie my - jego rodzice.

nie masz wrażenia, że ona zachowuje sie jak dziecko?? JA JESTEM LEPSZA BO PIERWSZA COŚ ZROBIŁAM " KTO PIERWSZY TEN LEPSZY" tak sie nie robi spytaj ja jak by sie ona czuła jak by jej ktoś tak zrobił tym bardziej, że to wasze pierwsze dziecko a tą sa poważne etapy w jego życiu ajjjjjj sory Goldi że to mówie ale głupia baba szkoda gadać normalnie

[QUOTE=dygotka8;32717185]ale dzis malo napisałyscie

ja tez zdeabniam a jak tz czasem zacznie zdabniac to mam lzy w oczach ze smiechu

a to od czegos jest takie zdrbnienie smoka?bo ja bym takiego nie wtmysliła....

QUOTE]

niemam pojęcia zielonego....



DZIEWCZYNY, KTÓRA PODAWAŁA DZIECKU ROTATEG??? prosze o kontakt na priv

[Seona]

Napisane przez pokszyfka

ggoraa ja bym mogła zjeść wór jabłek i popić mlekiem i nic mi nie będzie. moja tarczyca już o to zadba, żebym miała spowolnioną przemianę...wiatry to też u mnie rzadkość

pokszyfka, ale co Ty masz z tarczycą? ja mam niedoczynność i zastanawiam się, czy czasem przez to waga ani drgnie?!? jestem podłamana szczerze powiedziawszy

[muffinka90]

goldi a nie mysleliscie o zamieszkaniu bez mamy ?

[Seona]

Ela, ja będę wprowadzać najpierw kleiki mam fajną rozpiskę, może mąż mi zeskanuje to Wam pokaże - jest rozpiska na każdy dzień co podawać i tam zaleca się od kleiku

A na święta dostałam od szwagierki książkę Reni Jusis dla eko rodziców ale nie jest zła, szczerze mogę ją polecić, są fajne przepisy i trochę ciekawych informacji i Reni absolutnie zabrania podawania... bananów w żadnym wieku i dla nikogo a już szczególnie na sam początek, bo banany są zrywane jeszcze zielone, następnie pryskane chemikaliami aby wolniej dojrzewały w transporcie i że dzieci jedzą później tą chemie.

No ale przecież banany jak i wszystkie owoce tropikalne zawsze po przylocie są odpowiednio myte, później jeszcze raz w sklepie są myte no i skórkę się wyrzuca - a gruba ona jest i chyba nic do środka nie wnika

Mojej dawnej szefowej znajomy pracował w firmie, które importowała owoce tropikalne, to mówił, że odbierają owoce faktycznie w maseczkach i rękawiczkach, bo wszystko jest pryskane, oni to myją z tej chemii, później rozwożą do sklepów, a sklepy dodtakowo i tak myją, nie raz się spotkałam, że banany w sklepach całe mokre były.

[muffinka90]

moj synio spal dzis od 20:40 do 6:30 bez przerwy, ja za to wstawalam sprawdzac czy zyje cycki mi eksplodowaly nad ranem

---------- Dopisano o 09:35 ---------- Poprzedni post napisano o 09:33 ----------

elu wyslalam ci zaproszenie na nk przed chwila

[goldika]

basiula zadne sory, zgadzam sie z tym co napisalas.

Muffinko w klubie napisalam jak to z tym mieszkaniem

---------- Dopisano o 09:44 ---------- Poprzedni post napisano o 09:42 ----------

Napisane przez Seona

Ela, ja będę wprowadzać najpierw kleiki mam fajną rozpiskę, może mąż mi zeskanuje to Wam pokaże - jest rozpiska na każdy dzień co podawać i tam zaleca się od kleiku

A na święta dostałam od szwagierki książkę Reni Jusis dla eko rodziców ale nie jest zła, szczerze mogę ją polecić, są fajne przepisy i trochę ciekawych informacji i Reni absolutnie zabrania podawania... bananów w żadnym wieku i dla nikogo a już szczególnie na sam początek, bo banany są zrywane jeszcze zielone, następnie pryskane chemikaliami aby wolniej dojrzewały w transporcie i że dzieci jedzą później tą chemie.

No ale przecież banany jak i wszystkie owoce tropikalne zawsze po przylocie są odpowiednio myte, później jeszcze raz w sklepie są myte no i skórkę się wyrzuca - a gruba ona jest i chyba nic do środka nie wnika

Mojej dawnej szefowej znajomy pracował w firmie, które importowała owoce tropikalne, to mówił, że odbierają owoce faktycznie w maseczkach i rękawiczkach, bo wszystko jest pryskane, oni to myją z tej chemii, później rozwożą do sklepów, a sklepy dodtakowo i tak myją, nie raz się spotkałam, że banany w sklepach całe mokre były.

ja bmy bardzo prosila o taka rozpiske zanim moja matka nakarmi moje dziecko golonka albo czyms

a co do bananow to widzialam w Galileo jak je sie transportuje. ogolnie caly proces od zrywania do wystawienia w markecie. Faktycznie chemiii to tam jest. Ale ja i tak bede jesc banany

[nikaa2]

Napisane przez muffinka90

witam ciocie, sprawdzam wlasnie ile zniesie moja mama, pospalbym, ale postekam jeszcze troche, moze wyskoczy oknem?
Buziaki
Filip

Napisane przez kojka

Witam się niedzielnie
Dziewczyny ja jakoś nie umie na tym fb pisać - wolę tutaj
My od dzis walczymy z ssaniem kciuka - od rana założyłam małej skarpetkę i biedna walczy z nią strasznie . Kupiłam dzis smoczek lateksowy - może jej podpasuje bo innych nie chce , a ja nie chce żeby kciuka ssała Czekam aż się obudzi żeby go wypróbować

daj znac, czy polubił latexowy

Napisane przez goldika

ooo zaraz zerkne o kim mowisz


Moja mama bez naszej zgody i wiedzy nakarmila Olka jabluszkiem jest mi przykro bo zabrala nam kolejna "pierwsza" rzecz z naszym synkiem. Mam do niej zal i nie mam ochoty na nia patrzec.

,

współczuje mieszkac z tą kobietą
kochasz ją to tłumaczysz-wiem ja tez tak mam, ale trzeba z nią bardziej stanowczo postępowac... moze jak ty nie możesz to tż niech jej powie ze kolejne produkty WY będziecie wprowadzac do menu malucha, a nie ona, bo ona już swoje dzieci miała i mogła się wtedy popisac

dalia
współczuje tych kolek, kurcze niby miały one byc tylko do 3 m-ca

ja juz uciekam bo młody poziewuje

[pokszyfka]

Napisane przez Seona

pokszyfka, ale co Ty masz z tarczycą? ja mam niedoczynność i zastanawiam się, czy czasem przez to waga ani drgnie?!? jestem podłamana szczerze powiedziawszy

od 6 lat mam niedoczynność. przez to spowolnioną przemianę i jak przynajmniej 3x w tyg nie poćwiczę to odrazu waga idzie w góre. a żeby jak człowiek siąść na kibelku, to dzień wcześniej o 5 mam ostatni posiłek w nocy karmię małą i mi burczy, ciężko na głodniaka zasnąć ale co zrobić...

---------- Dopisano o 10:02 ---------- Poprzedni post napisano o 10:00 ----------

a jakby dało rade zeskanować taką rozpiskę to ja poproszę

[kkkasikkk]

Cześć dziewczyny,
Nie nadrobiłam Was jeszcze nie wspominając o fb
Wczoraj cały dzień byłyśmy u cioci tz na urodzinach. Mała jak zwykle grzeczna

Za to co w nocy było to masakra, czułam się jakbym miała noworodka, jadła co 1,5 godziny Zaraz chyba wsadzę sobie zapałki w oczy Martyna na moje oko przechodzi skok rozwojowy, w dzień jest marudna, oprócz wczorajszego dni, bo przecież w gościach to ona zawsze aniołek

Lecę do małej bo już mojemu nerwuskowi coś się nie podoba, no i trzeba się zbierać na rehabilitację

[dygotka8]

mi też sie nie podoba kreśneie munio..wolę smok,smoczek,a ze zdrobnien to głównie chodzi o rączkę,nóżkę

Napisane przez glamourous

Ja poszlam spac o 20.30 teraz 1 karmienie zaliczylismy

Zmysl cos ci chcialam napisac ale nie pamietam co
My tez
Mowimy dydus, smoczus itd
Moi chlopcy smieja sie do mamy i babci, do innnych w sumie tez ale tak po dluzszej chwili
Natomiast zazdraszczam mamie bo do niej zawsze duzo gadaja i w ogole na jej widok kwicza z radosci. Babcia jest the best do rozmow i rozrywki. A do przyziemnych czynnosci jak noszenie utulanie itp- sluzka krolewiczow guess who

Glam,u mnie też tak do babci piszczy i w ogóle...

i cos miałam napisac,ale zapomiałam