Drżą rodzice, dziadkowie, sąsiadka, bo za chwilę BUNT DWULATKA! III-IV 2010

[monka23]

Napisane przez pl_madzia

odradzam z parafiną, ja jeszcze skórę głowy zaleczam po vatice z parafiną

---------- Dopisano o 13:00 ---------- Poprzedni post napisano o 12:59 ----------

Oleńko 100lat
Najważniejsze dużo zdrowia

Smarowalas cala glowe? bo ja chce tylko na same koncowki wlosow dac , nie na cala skore glowy i cale wlosy .

---------- Dopisano o 14:23 ---------- Poprzedni post napisano o 14:21 ----------

Napisane przez anakazar

Kokos jest w stanie stałym,więc się nie przejmuj.Ja uwielbiam go w łapach rozcierać,ale jak Ci się nie chcę to włóż opakowanie pod gorącą wodę albo na parę minut na kaloryfer-będzie ciekły.
Sesa i heenara też mają postać smalcu.

Czyli dobrze podejrzewałam,że alma na parafinieuważaj na nią,bo może Ci napaskudzić.Unikaj wszystkiego co ma parafine w składzie.

Tym sie nie przejmuje ,ale lepiej mi chyba bedzie plynny nakaldac na wlosy , w kuchni mnie to rybka bo i tak sie topi hehe.

[minka26]

ja tylko na chwilę

Olu kochana wszystkiego Najlepszego




widziałyście ten artykuł?? http://tygodnik.onet.pl/32,0,73959,2,artykul.html

aż mi włosy dęba stanęły, że ktoś takie rzeczy pisze ie jeszcze ktoś to wydaje mało tego, można to kupić w księgarni

[lindsley]

W carrefourze są rowerki biegowe za 119zł z hamulcem jak ktoś jeszcze szuka...

[monka23]

Wywalilam to gowno z parafina, jak mam mi to wiecej szkod narobic niz polepszyc kondycje wlosa to podziekuje . HEHE Nie bede sprawdzac juz na sobie jak mowicie ze lepiej uwazac . . Dzieki.

---------- Dopisano o 14:40 ---------- Poprzedni post napisano o 14:38 ----------

Napisane przez lindsley

W carrefourze są rowerki biegowe za 119zł z hamulcem jak ktoś jeszcze szuka...

Ja tez jeszczenie kupilam, osatnio wyczailam drewniany z waga 2,7 . Troche mi sie nie podoba wole inny , ale one o kg wiecej waza i wiecej.
Zapomnialam ci napisac moje lepki tez jedza rodzynki , zawsze na stole leza hehe jeszcze mojemu nie przyszlo do glowy zeby do nosa wsadzic . Musze pilnowac.

[ASIULEK_23]

Ja jeśli zakupię to chyba ten co izz...

Moje dziecko zasnęło o 12 i już ze 3 razy popłakiwała i krzyczała przez sen... co ona tak przeżywa bidula...

ja dziś na obiad stworzyłam szaszłyki... jakie pychoty mi wyszły... mmmm palce lizać

[lindsley]

Ja mam leczo... Michał nie lubi(ł) papryki ale miał gdzieś ryż z warzywami i mięsem - zjadł mięso tylko a potem zajadał się leczo bo mu tz pokazał że tam kiełbaska jest

No i mam katar...

[tylkooliwka]

[QUOTE=lindsley;32772300]Ja mam duże body ale już nie zakładam 1.5m-ca bo bym nie zdążyła Młodego rozebrać do sikania... On woła jak już sika to i tak nie zdążam ale przynajmniej nie muszę go całego rozbierać potem

Misiek nie umie pić z kubka, wszystko ląduje na bluzce. Mleko pije z niekapka 2 razy dziennie i juz tylko krowie.. Soczek z bidonu lub z kubeczka z dzióbkiem i chlapie nim gdzie sie da

QUOTE]
no wlasnie teraz juz bez papmka to body zbędne,w domu lata w odpiętych ale na spacer ja nadal zakładam narzie pieluszkę,wtdy on jak sika co pokazuje,że nie ma nocnika

Napisane przez lindsley

Ja mam leczo... Michał nie lubi(ł) papryki ale miał gdzieś ryż z warzywami i mięsem - zjadł mięso tylko a potem zajadał się leczo bo mu tz pokazał że tam kiełbaska jest

No i mam katar...

mój też żarłok kiełbaski pod każdą postacią a ryż i makaron beee

[izazula]

A ja dzisiaj na spacer założyłam czapę taką mocno na uszy naciągniętą i miałam komfort cieplny

aneczka - być może to zbliżająca się pełnia a może zęby. Wszystko wróci do normy

Napisane przez ASIULEK_23

100 lat dla Oleńki!!

Co do pytania- u nas rządzę ja, nie Wercia niestety temat smoczka mnie przerasta dlatego na razie odpuszczam...

Ja nie uważam, że dla niej smoczek to przyjaciel. Co innego gdyby z nim latała cały czas a ona tylko w momencie zasypiania po niego sięga a potem ma go w nosie. W dzień nim rzuca jak spotka na swej drodze. Dl;atego nie uważam pomyslu z robakami za sly pomysł bo znam kilka przypadków gdzie pomogło.u kazdego co innego- jak np. było z obciętym smokiem u minki.
Ale ok, temat zamknięty, oznajmię wam jak już będziemy bez

u nas dzis piękna pogoda pomimo, że zimno. zaliczyłyśmy dziś plac zabaw i mała nie miała zamiaru z niego wychodzić chciałam poczekać z tym do wiosny ale zobaczyła 3-ke dzieci w podobnym wieku i też chciała. Super się bawila tylko teraz bedzie problem czuję... za każdym razem będzie znowu chciala tam włazić a na razie miała wytłumaczone, że jest za zimno... a my gdziekolwiek idziemy to MUSIMY koło niego przejść.

Kolejny dzień bez wpadki. zastanawiam się kiedy przestać jej zakładać na drzemkę pampka? jak to zrobić? jak ona przeważnie sypia ok 3 godzin to ja wątpię, że się nie zsika... zawsze po drzemce ma leciutko zsikanego...

U nas plac zabaw wyłania się zaraz po wyjściu z klatki schodowej a po drodze gdziekolwiek to mamy kilka koło kótrych trzeba przejść . Nieźle się trzeba nakombinować przez całą zimę .

Asia jeśli uważasz że obrzydzenie robakami może być skuteczne to obrzydzaj. Ja byłabym daleka od tego skoro dziecko jeszcze wobec różnych stworzeń ma zupełnie obojętny stosunek. Po co zniechęcać na starcie ? Ja widziałam niejedno dziecko robiące histerię z powodu np. muchy albo pająka tylko dlatego że mama dała wcześniej sygnał że to obrzydliwe, jadowite czy jeszcze inne. Później też moze się bać w nocy i przeżywać przez sen.

Napisane przez Darusiaaaa

Mojej w takich balernkach jakos nie widze...zdejmowalaby je bankowo co chwila,ale z tym jej przegubiem to tylko baleronki by jej z nich wystawaly

U nas podobnie chyba bym musiała kropelką przykleić te balerinki .

---------- Dopisano o 14:45 ---------- Poprzedni post napisano o 14:37 ----------

Napisane przez minka26

widziałyście ten artykuł?? http://tygodnik.onet.pl/32,0,73959,2,artykul.html

aż mi włosy dęba stanęły, że ktoś takie rzeczy pisze ie jeszcze ktoś to wydaje mało tego, można to kupić w księgarni

Ja już słyszałam o tych książkach i wolę się nie wypowiadać bo nie czytałam w całości. Niestety dla mnie takie zaplanowane kary cielesne są chyba jeszcze gorsze niż w emocjach

Napisane przez lindsley

Ja mam leczo... Michał nie lubi(ł) papryki ale miał gdzieś ryż z warzywami i mięsem - zjadł mięso tylko a potem zajadał się leczo bo mu tz pokazał że tam kiełbaska jest

No i mam katar...

Zdrówka

Ja też gotowałam specjalnie co innego jak miałam leczo a mała koza i tak jeść nie chciała i zajadał się tym co my. Ona musi mieć na talerzu dokładnie to samo bo inaczej jest "awantura"

[madziwnia]

Napisane przez Darusiaaaa

Mojej w takich balernkach jakos nie widze...zdejmowalaby je bankowo co chwila,ale z tym jej przegubiem to tylko baleronki by jej z nich wystawaly

u nas to samo.. tylko baleriny z paskiem albo gumka..

Asia ty nam na słowo pisane nie wqierzysz.. jak któas ci pisze nie rób tak nie starsz.. albo piszemy róba jak uważasz bo i tak postepujesz jak chcesz tzn jak ty uważasz że niby najlepiej.
Ale na prawdę wiecej szkody zrobisz starsząc dziecko nawet robaczkami niż zwyczajnie zabrac i nic nie mówic...

Ja do dziś boje sie piorunów ciemnosci myszy i jeszcze kilak innych fobii mam!!!
A to wszystko dlatgeo że babcie i mamusia uważały że trzeba starszyć czym to dziecko zrozumie.. tak zrozumie i to juz na zawsze...


Aha juz kilka razy miałam cos napisac a propo twoich podejsc do smoka.. teraz mi sie przypomniało.. napisałas kiedyś" bo płakała 50 minut to juz jej dałąm" cos w ten deseń... u nas pierwsza noc 45 minut.. kolejna i kolejna podobnie ale za kazdym razem krócej...


I juz kila dziewczyn pisało że najlepiej zabrac i tematu nie poruszac..a jak bedzie płakała.. to odwrócić uwage i tyle.. 2 latka to juz i tak zbyt długo na smoczka u dziecka!.

---------- Dopisano o 14:57 ---------- Poprzedni post napisano o 14:53 ----------

Olu Wszystkiego najlepszego!!!!!!

machaj... ja sie nie spieszę z ta pielucha nie puszczam bez majtek.. i bez pampka bo mam za mało rajt..i lenia ale juz robie zapas w zwyklakach i wyciagam leginy oraz tetry.. i po mału tez sie biore... chodź wczoraj kupa była w nocniku ale udało mi sie akura była pora nie mam ani 1 pary majtek a to chyba konieczne

Wiec nie jestes sama

[minka26]

Napisane przez izazula

Asia jeśli uważasz że obrzydzenie robakami może być skuteczne to obrzydzaj. Ja byłabym daleka od tego skoro dziecko jeszcze wobec różnych stworzeń ma zupełnie obojętny stosunek. Po co zniechęcać na starcie ? Ja widziałam niejedno dziecko robiące histerię z powodu np. muchy albo pająka tylko dlatego że mama dała wcześniej sygnał że to obrzydliwe, jadowite czy jeszcze inne. Później też moze się bać w nocy i przeżywać przez sen.



Ja już słyszałam o tych książkach i wolę się nie wypowiadać bo nie czytałam w całości. Niestety dla mnie takie zaplanowane kary cielesne są chyba jeszcze gorsze niż w emocjach

mam dokładnie tak samo, chyba prędzej zrozumiem matkę która w nerwach dała klapsa z bezradności niż zaplanowała trenowanie dziecka jak pomyślę, że niektórzy tak dzieci traktują to wyć mi się chce jeszcze te teksty o unieruchomieniu ehhhhh muszę coś wesołego poczytać, bo humor mi się zrypał prze to. Psychole

a co do obrzydzania to ja sama pająków nienawidzę, ale przy Amelce udaję twradzielkę, bo nie chcę jej wpajać mojego lęku

[anakazar]

Napisane przez minka26

mam dokładnie tak samo, chyba prędzej zrozumiem matkę która w nerwach dała klapsa z bezradności niż zaplanowała trenowanie dziecka jak pomyślę, że niektórzy tak dzieci traktują to wyć mi się chce jeszcze te teksty o unieruchomieniu ehhhhh muszę coś wesołego poczytać, bo humor mi się zrypał prze to. Psychole

a co do obrzydzania to ja sama pająków nienawidzę, ale przy Amelce udaję twradzielkę, bo nie chcę jej wpajać mojego lęku

Ja nawet w link nie weszłam,bo się bałam,że zobaczę coś strasznego.
Już napisałyście to kumam o co kaman

Sku.rwy.syny a nie rodzice

Ostatnio w DDTV łazili po ulicy i pytali o to czy klaps jest ok?
Tylko jedna!strasza kobieta kategorycznie sprzeciwiła się klapsom.
Mężczyzni,kobiety-szczególnie młode były jak najbardziej na tak

[minka26]

Napisane przez anakazar

Ja nawet w link nie weszłam,bo się bałam,że zobaczę coś strasznego.
Już napisałyście to kumam o co kaman

Sku.rwy.syny a nie rodzice

Ostatnio w DDTV łazili po ulicy i pytali o to czy klaps jest ok?
Tylko jedna!strasza kobieta kategorycznie sprzeciwiła się klapsom.
Mężczyzni,kobiety-szczególnie młode były jak najbardziej na tak

Ana nie weszłas na link to ci napiszę, że klaps przy tym to pikuś

wystarczy fragment:

„Nie spiesz się ani nie podnoś głosu. Dziecko powinno spodziewać się rózgi po twoim całkowitym opanowaniu (...) Nigdy nie nagradzaj SPÓŹNIONEGO POSŁUSZEŃSTWA darowaniem kary. A jeśli wszystko inne zawiedzie, nie ciągnij dziecka na siłę do miejsca oczyszczenia (...) Jeśli jednak dopiero zaczynasz ćwiczyć zbuntowane dziecko, które stara się uciec przed dyscypliną (...) musisz je unieruchomić. Jeśli zostaniesz zmuszony, by je docisnąć własnym ciężarem do podłogi, zrób to”.

i to wszystko w imię boga takie książki można w księgarni kupić

[pl_madzia]

To ja moze dam to przeczytac erykowi. On jako kary ma cwiczenia,wiec jako tako tez uzywam kar cielesnych

[anakazar]

Napisane przez minka26

Ana nie weszłas na link to ci napiszę, że klaps przy tym to pikuś

wystarczy fragment:

„Nie spiesz się ani nie podnoś głosu. Dziecko powinno spodziewać się rózgi po twoim całkowitym opanowaniu (...) Nigdy nie nagradzaj SPÓŹNIONEGO POSŁUSZEŃSTWA darowaniem kary. A jeśli wszystko inne zawiedzie, nie ciągnij dziecka na siłę do miejsca oczyszczenia (...) Jeśli jednak dopiero zaczynasz ćwiczyć zbuntowane dziecko, które stara się uciec przed dyscypliną (...) musisz je unieruchomić. Jeśli zostaniesz zmuszony, by je docisnąć własnym ciężarem do podłogi, zrób to”.

i to wszystko w imię boga takie książki można w księgarni kupić

Bosz kto to wydał?
Przecież to psychopata napisał.
Już ja bym go ☠☠☠☠a docisnęła do podłogi

[aneczkkaa]

Napisane przez ASIULEK_23

Kolejny dzień bez wpadki. zastanawiam się kiedy przestać jej zakładać na drzemkę pampka? jak to zrobić? jak ona przeważnie sypia ok 3 godzin to ja wątpię, że się nie zsika... zawsze po drzemce ma leciutko zsikanego...

aneczka-współczuję bo wiem o czym mowisz Moja ostatnio jak jej wiatr zawieje. Jest kochana, grzeczniutka i nagle bach!! robi jakąś aferę... bardzo łatwo wpada w nerwy, przy każdym zakazie foch i nerw. Ale przetrzymam choć czasem mam ochotę ją wystawić na balkon

wielki szacunek
Ja dzis zaczełam ale nie widzę tego u nas zupełnie, obym się myliła puki co leje gdzie popadnie żadne argumenty go nie przekonują

---------- Dopisano o 17:41 ---------- Poprzedni post napisano o 17:36 ----------

dzięki za wsparcie nie wiem co mu jest czy to zeby czy nie, przecież nawet mu nie sprawdzę bo on nie da sobie włożyć palucha do buzi oby mu wszystko przeszło bo całkiem osiwieje.

[lindsley]

Michał już w łóżeczku Kąpiel była ekspresowa, nie zdążyłam mleka zrobić a już mnie tz woła że Michał oddał zabawki i już chce wychodzić.
Ale chyba kupa go męczy bo co chwilę woła że kupa idzie a jak go chwile potulam to już chce iść spać dalej...

[sara 85]

Napisane przez ASIULEK_23

Ja jeśli zakupię to chyba ten co izz...

Moje dziecko zasnęło o 12 i już ze 3 razy popłakiwała i krzyczała przez sen... co ona tak przeżywa bidula...

ja dziś na obiad stworzyłam szaszłyki... jakie pychoty mi wyszły... mmmm palce lizać

proszę o przepis na szaszłyki

Napisane przez anakazar

Ja nawet w link nie weszłam,bo się bałam,że zobaczę coś strasznego.
Już napisałyście to kumam o co kaman

Sku.rwy.syny a nie rodzice

Ostatnio w DDTV łazili po ulicy i pytali o to czy klaps jest ok?
Tylko jedna!strasza kobieta kategorycznie sprzeciwiła się klapsom.
Mężczyzni,kobiety-szczególnie młode były jak najbardziej na tak

Ana oglądałam wtedy akurat ddtvn i tak mnie wkurzyli. Ja jestem straszną przeciwniczką klapsów.
Nigdy nie zapomnę widoku, jak mój wujo psychol pobił swojego syna gumowym wężem, on miał wtedy ok 5 lat, miał plecy poprzecinane. Mojej siostrze też ten widok bardzo utkwił w pamięci. Byłyśmy za małe aby coś zrobić. Teraz tego s☠☠☠☠ysyna wsadziłabym do pierdla, albo tak samo zlała tym wężem jak on. Po nocach mi się to do tej pory śni.

---------- Dopisano o 18:58 ---------- Poprzedni post napisano o 18:56 ----------

Napisane przez lindsley

Michał już w łóżeczku Kąpiel była ekspresowa, nie zdążyłam mleka zrobić a już mnie tz woła że Michał oddał zabawki i już chce wychodzić.
Ale chyba kupa go męczy bo co chwilę woła że kupa idzie a jak go chwile potulam to już chce iść spać dalej...

ale biedaka męczy ta kupa


Oleńko wszystkiego najlepszego

[lindsley]

Już zrobił i śpi... cieszę się bo przynajmniej noc będzie spokojniejsza... Ale się strasznie męczył, nie dał sobie pupy wytrzeć a żeby kremem posmarować też musiałam kombinować Nie wiem czemu tak go bolało, dziś była już luźniejsza, pewnie zasługa rodzynek i śliwek... Jutro jadę do rodziców potem do siostry, aż mam stresa że przy nich będą te akcje, pewnie same "dobre rady" żebym go przekonała do nocnika czy kibelka bo będzie mu łatwiej, ciekawe tylko jak... wolę niech robi w pieluchę czy majtki niż ma się męczyć czy wstrzymywać...
Pożyczę od mamy sokowirówkę, może do skoków się przekona i w ten sposób warzywa i owoce mu przemycę... Wczoraj zrobiłam zupę (tę co Libra w K podała) którą kiedyś wcinał aż mu się uszy trzęsły, wczoraj nie tknął

[drcron]

Aneczka aż nie dowierzam w to co piszesz o Maciusiu przecież to taki grzeczny i spokojny maluszek Ale tak na poważnie to pewnie przed pełnią tak się zachowuje, przejdzie mu za parę dni, głowa do góry a przez sen nie możesz mu sprawdzić w paszczaku zębów ?

moja Jula właśnie ucięła sobie 3 minutową drzemkę pod stolikiem i teraz będzie wojowac do 4.00 a ja bedę musiała z nią siedzieć

[minka26]

Napisane przez lindsley

Michał już w łóżeczku Kąpiel była ekspresowa, nie zdążyłam mleka zrobić a już mnie tz woła że Michał oddał zabawki i już chce wychodzić.
Ale chyba kupa go męczy bo co chwilę woła że kupa idzie a jak go chwile potulam to już chce iść spać dalej...

biedaczek. Masz racje już lepiej niech w pieluchę robi, bo może ma faktycznie blokadę psychiczną. Lepsza już ta pielucha niż wstrzymywanie

moja młoda padła w aucie, mamie dziś usnąć nie chciała i jak tylko do auta ją wsadziliśmy to stękała 5 minut i usnęła. Rozebrałam ją tylko i do łóżeczka wsadziłam, kąpać się będzie rano

[gusinek]

STO LAT OLU!!! DUUUUUZO ZDRÓWKA I UŚMIECHU
witam, u nas buntowanie na całego a raczej okazywanie złosci biciem
bije i kopie złosnik mały a tztowi walnął trzymając w rączce pendriva i tz ma szrame na policzku gr prosze tłumacze i nic co prawda histerie juz mniejsze i szybciutko sie uspokaja ale zaczął bic

Napisane przez P0P70

PS. Nataszka dzisiaj skończyła 2 tygodnie. Jutro ma być badana przez kardiologa a w następnym tygodniu będzie badanie okulistyczne. Bardzo sie boję tych wszystkich badań.

za 2 tygodnie ale to zleciało oby tak dalej, bedzie dobrze zobaczysz

Napisane przez pl_madzia

Witam.
Teraz mlodego w goscinnym przetrzymuje przy bajce,bo inaczej leci do eryka i go budzi.

Probuje nowa metode wychowawcza. Jak narazie jak mlody uciekal to tylko lecialam za nim i krzyczalam ze ma wrocic straszac ze za kare bedzue wsadzony do wozka. Teraz jak grzecznie siedzi w wozku to go chwale ze pieknie i za to go wypuszcze.i jak wyjdzie to chwale,bije brawo jak tylko chwile grzecznie idzie.i tak pp jednym dniu coraz wiecej chwil ze zachowuje sie normalnie w nagrode wczoraj poszlismy do marketu do jego ulubionego autka za 2zl

fajnie ze metoda działa
a mój uwielbia te wszytkie autka i maszyny dopóki nie wrzucimy pieniązka i one nie zaczynają działac wtedy sie boi i krzyczy zeby go wyciągnąć oszczedne dziecko mam

Napisane przez minka26

mam dokładnie tak samo, chyba prędzej zrozumiem matkę która w nerwach dała klapsa z bezradności niż zaplanowała trenowanie dziecka jak pomyślę, że niektórzy tak dzieci traktują to wyć mi się chce jeszcze te teksty o unieruchomieniu ehhhhh muszę coś wesołego poczytać, bo humor mi się zrypał prze to. Psychole

a co do obrzydzania to ja sama pająków nienawidzę, ale przy Amelce udaję twradzielkę, bo nie chcę jej wpajać mojego lęku

nie otwierałam linka i juz wiem ze nie otworze masakra

Napisane przez minka26

Ana nie weszłas na link to ci napiszę, że klaps przy tym to pikuś

wystarczy fragment:

„Nie spiesz się ani nie podnoś głosu. Dziecko powinno spodziewać się rózgi po twoim całkowitym opanowaniu (...) Nigdy nie nagradzaj SPÓŹNIONEGO POSŁUSZEŃSTWA darowaniem kary. A jeśli wszystko inne zawiedzie, nie ciągnij dziecka na siłę do miejsca oczyszczenia (...) Jeśli jednak dopiero zaczynasz ćwiczyć zbuntowane dziecko, które stara się uciec przed dyscypliną (...) musisz je unieruchomić. Jeśli zostaniesz zmuszony, by je docisnąć własnym ciężarem do podłogi, zrób to”.

i to wszystko w imię boga takie książki można w księgarni kupić

brak słów
ja tez jestem przeciwna jakiejkolwiek przemocy wobec dziecka,
dziwię sie ze wydali taka psychopatyczna ksiazke

Napisane przez lindsley

Już zrobił i śpi... cieszę się bo przynajmniej noc będzie spokojniejsza... Ale się strasznie męczył, nie dał sobie pupy wytrzeć a żeby kremem posmarować też musiałam kombinować Nie wiem czemu tak go bolało, dziś była już luźniejsza, pewnie zasługa rodzynek i śliwek... Jutro jadę do rodziców potem do siostry, aż mam stresa że przy nich będą te akcje, pewnie same "dobre rady" żebym go przekonała do nocnika czy kibelka bo będzie mu łatwiej, ciekawe tylko jak... wolę niech robi w pieluchę czy majtki niż ma się męczyć czy wstrzymywać...
Pożyczę od mamy sokowirówkę, może do skoków się przekona i w ten sposób warzywa i owoce mu przemycę... Wczoraj zrobiłam zupę (tę co Libra w K podała) którą kiedyś wcinał aż mu się uszy trzęsły, wczoraj nie tknął

bidulek mały, mam nadzieje ze wszytko sie szybko unormuje

Napisane przez drcron

moja Jula właśnie ucięła sobie 3 minutową drzemkę pod stolikiem i teraz będzie wojowac do 4.00 a ja bedę musiała z nią siedzieć

oj to ja bym nie pozwoliła mojemu tak zasnąć gdybym wiedziała ze taka noc mnie czeka

[monka23]

Napisane przez lindsley

Już zrobił i śpi... cieszę się bo przynajmniej noc będzie spokojniejsza... Ale się strasznie męczył, nie dał sobie pupy wytrzeć a żeby kremem posmarować też musiałam kombinować Nie wiem czemu tak go bolało, dziś była już luźniejsza, pewnie zasługa rodzynek i śliwek... Jutro jadę do rodziców potem do siostry, aż mam stresa że przy nich będą te akcje, pewnie same "dobre rady" żebym go przekonała do nocnika czy kibelka bo będzie mu łatwiej, ciekawe tylko jak... wolę niech robi w pieluchę czy majtki niż ma się męczyć czy wstrzymywać...
Pożyczę od mamy sokowirówkę, może do skoków się przekona i w ten sposób warzywa i owoce mu przemycę... Wczoraj zrobiłam zupę (tę co Libra w K podała) którą kiedyś wcinał aż mu się uszy trzęsły, wczoraj nie tknął

Szkoda ze tak sie meczy , moze przejdz siedo lekarza z nim, moze cos doradzi Od kiedy on ma te zaparcia, bo moze problem lezy w psychice .
W wieku 2-5 lat czestym wstrzymaniem kupki jest pospiech , zabawa, zabrudzenie bielizny Problemem moga byc tez dolegliwosci np pekniecia lub stany zapalne sluzowki = znalazlam na necie.
A moj maly jak mial problemy z kupka, jak byl malutki to dawalam mu BOBIOTIC- pomagalo odrazu, sproboj .
A jeszcze wyczytalam - Powodem wizyty u lekarza na pewno powinno byc : brudzenie bielizny z powodu zbyt dlugiego nierobienia kupki , jadlowstret, utrata masy ciala oraz zaburzenia snu i zachowania . Jak u was nie ma tych objawoow to przyczyna bedzie dieta, i tego sie trzymajmy .
Jak maly lubi rodzynki to moze polubi morele, najepiej te ciemne nie pomaranczowe. Ananas tez jest dobry, grejfrut .wplywa na pracejelit, przyspiesza przemiane materi . Sproboj roznych kolorow , kazdy ma inny smak .

[minka26]

Napisane przez anakazar

Bosz kto to wydał?
Przecież to psychopata napisał.
Już ja bym go ☠☠☠☠a docisnęła do podłogi

aż się nóż w kieszeni otwiera

[ania p]

Napisane przez P0P70

U nas też dzisiaj zimno. Dzisiejszy dzień mnie wykończył. Rano postanowiłam zrobić porządek koło domu po zimie - czyli sprzątanie kupek mojego pieska. prawie dwie godziny mi zajęło wyzbieranie wszystkich. Ile ten mój pies sra. Muszę mu chyba ograniczyć jedzenie. Potem podjechałam do żłobka zobaczyć jakie mają warunki - były takie sobie. Po trzeciej pojechałam do Opola do malutkiej. Z wszystkim muszę się śpieszyć bo co 3 godziny staram się wydoić przez co ciężko mi zorganizować większe prace czy wyjścia. Np. w sobotę byliśmy w Katowicach to doiłam się w samochodzie podczas jazdy. Wykańcza mnie to.

PS. Nataszka dzisiaj skończyła 2 tygodnie. Jutro ma być badana przez kardiologa a w następnym tygodniu będzie badanie okulistyczne. Bardzo sie boję tych wszystkich badań.

Już dwa trygodnie i oby do przodu , trzymam kciuki za badania

Napisane przez anakazar

No pewnie nie wiesz co to takiego,bo Ola mleka nie piję
Nina wypija butlę mleka o 19 i pół godziny pózniej już śpi.

Wczorajszy dzień zaliczyła mała bez nocnikowej wpadki.Od rana do wieczora nosiła te same majtki.Pięknie sama woła.

U nas ciepło,ja też w zimówce już nie chodzę.

Ana SZymek pił , ale ja dawałam kaszkę potem myłam zęby . Szybko odtswiłam butlę na noc no bo zęby właśnie . ale u ciebie te pół godziny to pewnie zdążysz jej wyszorować .

Napisane przez Darusiaaaa

ja mam problem z buciorami,musze jej kupic jakies za kostke wiosenne jedne w CCC mi sie podobaly to sie najwyzej przejdziemy,bo takie zwykle wiosenne mamy juz 3 pary to styka.

Za kilka dni będzie tyle stopni że pewnie się nie przydadzą . Ja wyciągnęłam dla Olki Szymka stare buty bo to na kilka dni właśnie pewnie więc szkoda mi kupować . Bo takie lekkie to mam

Napisane przez monka23

Ana a mialas ten olej https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...-hair-oil.html , wlasnie wczoraj kupilam, fajny sklad i teraz wyczailam ze na wizazu jest recenzja . Kupilam go w sklepie z azjatyckimi produktami , turcki, hinduskie itd. Wzielam jeszcze jakis z jasminu , ten http://pekenito23.pinger.pl/m/8915751 . Co tydzien w tym sklepie jeste i mnie natchenlo zeby isc na kosmetyki i je tam zlukac . Tanie jak barszcz mysle biore .

Ja też mam ten drugi ale jakiś ciemny kolor ma , ale jeszcze go nie próbowałam nawet

Napisane przez minka26

ja tylko na chwilę

Olu kochana wszystkiego Najlepszego




widziałyście ten artykuł?? http://tygodnik.onet.pl/32,0,73959,2,artykul.html

aż mi włosy dęba stanęły, że ktoś takie rzeczy pisze ie jeszcze ktoś to wydaje mało tego, można to kupić w księgarni

widziałam na FB

Napisane przez madziwnia

Ja do dziś boje sie piorunów ciemnosci myszy i jeszcze kilak innych fobii mam!!!
A to wszystko dlatgeo że babcie i mamusia uważały że trzeba starszyć czym to dziecko zrozumie.. tak zrozumie i to juz na zawsze...
D

Moja teściowa kilka razy robiła podejścia do mnie dlaczego dzieci nie mają nawet malutkiej lampki w pokoju . Kurde od małego śpią po ciemku i się tej ciemności nie boją więc niby po co

Napisane przez minka26

Ana nie weszłas na link to ci napiszę, że klaps przy tym to pikuś

wystarczy fragment:

„Nie spiesz się ani nie podnoś głosu. Dziecko powinno spodziewać się rózgi po twoim całkowitym opanowaniu (...) Nigdy nie nagradzaj SPÓŹNIONEGO POSŁUSZEŃSTWA darowaniem kary. A jeśli wszystko inne zawiedzie, nie ciągnij dziecka na siłę do miejsca oczyszczenia (...) Jeśli jednak dopiero zaczynasz ćwiczyć zbuntowane dziecko, które stara się uciec przed dyscypliną (...) musisz je unieruchomić. Jeśli zostaniesz zmuszony, by je docisnąć własnym ciężarem do podłogi, zrób to”.

i to wszystko w imię boga takie książki można w księgarni kupić

debil , świr nie wiem jak to jeszcze nazwać inaczej .

[lindsley]

Napisane przez monka23

Szkoda ze tak sie meczy , moze przejdz siedo lekarza z nim, moze cos doradzi Od kiedy on ma te zaparcia, bo moze problem lezy w psychice .
W wieku 2-5 lat czestym wstrzymaniem kupki jest pospiech , zabawa, zabrudzenie bielizny Problemem moga byc tez dolegliwosci np pekniecia lub stany zapalne sluzowki = znalazlam na necie.
A moj maly jak mial problemy z kupka, jak byl malutki to dawalam mu BOBIOTIC- pomagalo odrazu, sproboj .
A jeszcze wyczytalam - Powodem wizyty u lekarza na pewno powinno byc : brudzenie bielizny z powodu zbyt dlugiego nierobienia kupki , jadlowstret, utrata masy ciala oraz zaburzenia snu i zachowania . Jak u was nie ma tych objawoow to przyczyna bedzie dieta, i tego sie trzymajmy .
Jak maly lubi rodzynki to moze polubi morele, najepiej te ciemne nie pomaranczowe. Ananas tez jest dobry, grejfrut .wplywa na pracejelit, przyspiesza przemiane materi . Sproboj roznych kolorow , kazdy ma inny smak .

Michał nie ma tych objawów o których piszesz... Dr powie to samo co wiem, żeby zmienić dietę... Rodzynki lubi, morele próbował raz ale nie podeszły mu... Grejfruta pewnie nie zje...Ananas świeży czy z puszki?

Zaparcia to może od tygodnia, półtora ma... wcześniej nie miał.

Ja myślę że się boi, że to w głowie u niego sie zaczęło... odkąd chodzi bez pieluchy. Wcześniej jak robił to sobie poszedł w kącik lub przyszedł się przytulić, 2 razy stęknął i była... Później robił tylko przed lub po spaniu jak miał jeszcze pieluchę. Potem jak biegał na golasa przed kąpielą to na podłogę i przy tym już był płacz, w wannie jak robił też płakał i potem już zawsze...

P0P za 2 tyg Nataszki

asiulek i ana za postępy nocnikowe dziewczyn

[sara 85]

Drcron fajne balerinki. A powiedz mi czy nie będą spadały z nóżki Julce? ja chce Zosi kupić takie na wesele ale właśnie obawiam się że je zgubi.

Dziewczyny jak zrobić dobre szaszłyki? piec je normalnie na brytfance, czy lepiej w naczyniu żaroodpornym a może w rękawie?
na sobotę planuje zrobić

[izazula]

Napisane przez lindsley

Michał nie ma tych objawów o których piszesz... Dr powie to samo co wiem, żeby zmienić dietę... Rodzynki lubi, morele próbował raz ale nie podeszły mu... Grejfruta pewnie nie zje...Ananas świeży czy z puszki?

Zaparcia to może od tygodnia, półtora ma... wcześniej nie miał.

Ja myślę że się boi, że to w głowie u niego sie zaczęło... odkąd chodzi bez pieluchy. Wcześniej jak robił to sobie poszedł w kącik lub przyszedł się przytulić, 2 razy stęknął i była... Później robił tylko przed lub po spaniu jak miał jeszcze pieluchę. Potem jak biegał na golasa przed kąpielą to na podłogę i przy tym już był płacz, w wannie jak robił też płakał i potem już zawsze...

P0P za 2 tyg Nataszki

asiulek i ana za postępy nocnikowe dziewczyn

Ananas raczej świeży (tak mi się wydaje)
Może na czas kupy zostawiaj mu pieluchę. Lepiej niech nie wstrzymuje

[lindsley]

Napisane przez izazula

Ananas raczej świeży (tak mi się wydaje)
Może na czas kupy zostawiaj mu pieluchę. Lepiej niech nie wstrzymuje

Tylko ja nie wiem kiedy ona będzie, czasem chodzi i męczy się cały dzień, czasem i noc... Dziś zrobił do pieluchy bo już w łóżeczku leżał i zasypiał... I tak był płacz.

[ASIULEK_23]

Sara- ja robiłam tak:
boczek wędzony,pierś z kurczaka, papryka, pieczarki,cebula. Pieczarki posoliłam, mięso skropiłam oliwa i posypałam przyprawą. No i sobie nadziewałam. ja kłade na blaszce z rusztem, przykrywam folia aluminiową na jakieś 20 minut a potem ściagam ja i jeszcze z 5-10 minut robię... wyszły dobre

biedny Misio oby mu przeszlo bo się bidulek męczy...

Moja jak robi kupe to siada na nocnik i mówi "iść, tam' <pokazuje na drzwi>. Nie lubi świadków Musimy wyjść, wtedy w kilka sekund jest kupa.

[sara 85]

Lind a byłaś u lekarza może coś poradzi na zaparcia. Strasznie mi go szkoda jak tak się męczy a może sok jabłkowy? Zosia jak wypije więcej to ma biegunkę po nim