Wiosenne mamy witają się z pociechami. Rozpakowywanie marcówek i kwietniówek 2012 - Strona 144 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-03-11, 20:15   #4291
balbinka20
Rozeznanie
 
Avatar balbinka20
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 892
GG do balbinka20
Dot.: Wiosenne mamy witają się z pociechami. Rozpakowywanie marcówek i kwietniówek 20

Cytat:
Napisane przez ivonka7 Pokaż wiadomość
Monia, a ten brązowy fotelik macie dobrze przypięty? Bo u nas ten pas ma przechodzić za fotelikiem-i to go stabilizuje. Może dlatego jest chwiejny?

Dla dziewczyn które chcą przyspieszyć poród...
ja 3 godziny przed swoim porodem dla żartu poprosiłam męża żeby pomasował mi punkty akupresurowe na nogach które mają wywołać poród... pewnie i tak miałam rodzić-bo wszystko na to wskazywało,ale może u którejś z was też ruszy po tym...
przepis:
*** uciskaj punkty na czubkach kciuka i palca wskazującego -powinno zaboleć przy ucisku. Uciskaj do momentu uzyskania skurczu. Przerwij na chwile. Gdy skurcz ustapi zacznij ponownie
***na łydce w okolicy wewnętrznej kostki-4 szerokości palców w gore od kostki-punkt przy ucisku powinien zaboleć. Postepuj jak z punktami na dloni.


My masowaliśmy te punkty na nogach, najlepiej zrobić to kciukami. I kilkakrotnie no i czekać na rezultaty

mi położna o tych metodach mówiła właśnie... Chyba będę próbować


a pomysł ivonki jest na 1-szej stronie. ten melisowy test. to miałam na myśli
__________________
"Hell is empty and all the devils are here." William Shakespeare




Julian:22.03.2012
Leon:26.02.2015
Iiiii nadchodzi nowe ❤️
balbinka20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-11, 20:16   #4292
monika_krk
Raczkowanie
 
Avatar monika_krk
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 384
Dot.: Wiosenne mamy witają się z pociechami. Rozpakowywanie marcówek i kwietniówek 20

Cytat:
Napisane przez gosia261282 Pokaż wiadomość
Ja pralam w 50 st,bo pralam z ciuszkami i na wiecej siebalam nastawiac.Zreszta i tak uwazam,ze nie ma po co
dzięki, wyprałam w końcu w 60%, bo tak było na prześcieradłach (mam używki od szwagierki więc chciałam na maksa odświeżyć)

Cytat:
Napisane przez gkatarzynka Pokaż wiadomość
Dziewczyny, była dziś u mnie koleżanka... jest w 10tc i powiedziała mi, że Jej gin zabroniła Jej choćby dotykać surowego mięsa czy jajek...ciekawa jestem o co chodzi i dlaczego aż takie zakazy...
Bo u nas to gdybym miała taki zakaz, to nic byśmy nie jedli z Mężem...bo przecież On nie gotuje
przesadza uważam, przecież bakterie są wszędzie...

Cytat:
Napisane przez karolca Pokaż wiadomość

Mam zdjęcie brzucha. 40 tydzień.

Załącznik 4552618

i dla porównania jakieś 1,5 tygodnia temu
Załącznik 4552620
obniżony i wysunięty, a to też podobno objaw

Cytat:
Napisane przez nowaken Pokaż wiadomość
Madziara urodziła Dominika o 13.55 2670 i 54 cm. Jeszcze go nie widziała ale jutro powinni już jej go dać. "Jestem obolała bo po cc. Trochę komplikacji było ze znieczuleniem więc 2 razy mnie usypiali i w końcu ogólne miałam."
Gratulacje dla Madziary!!!
Patrząc na wielkość dzidzi to chyba ten termin porodu mógł jakoś w tych okolicach 4 kwietnia
__________________
28.03.2012
monika_krk jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-11, 20:25   #4293
Nikii89
Zakorzenienie
 
Avatar Nikii89
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 3 344
Dot.: Wiosenne mamy witają się z pociechami. Rozpakowywanie marcówek i kwietniówek 20

Cytat:
Napisane przez nowaken Pokaż wiadomość
Madziara urodziła Dominika o 13.55 2670 i 54 cm. Jeszcze go nie widziała ale jutro powinni już jej go dać. "Jestem obolała bo po cc. Trochę komplikacji było ze znieczuleniem więc 2 razy mnie usypiali i w końcu ogólne miałam."


Gratulacje dla Madziaryklaski :
GRATULACJE

Karolca z tego co pamiętam to pisałaś że masz problemy z rękami.
Ja od 2 dni mam wrażenie jakby bezwład rąk, tak jakby krew mi nie dochodziła tam , a na dodatek dziś rano złapał mnie skurcz w nadgarstku (nie wiedzialam że tu też skurcz może złapać)
Czy Ty miałaś/ masz podobne objawy??
I czy pytałaś się może lekarza co to jest??
Może już pisałaś ale ja nie doczytałam.
__________________
Nikii89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-11, 20:36   #4294
karolca
Zakorzenienie
 
Avatar karolca
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
Dot.: Wiosenne mamy witają się z pociechami. Rozpakowywanie marcówek i kwietniówek 20

Cytat:
Napisane przez Nikii89 Pokaż wiadomość
GRATULACJE

Karolca z tego co pamiętam to pisałaś że masz problemy z rękami.
Ja od 2 dni mam wrażenie jakby bezwład rąk, tak jakby krew mi nie dochodziła tam , a na dodatek dziś rano złapał mnie skurcz w nadgarstku (nie wiedzialam że tu też skurcz może złapać)
Czy Ty miałaś/ masz podobne objawy??
I czy pytałaś się może lekarza co to jest??
Może już pisałaś ale ja nie doczytałam.
Mam 100% objawów zespołu cieśni nadgarstka i łokcia.
Tylko dołączył do tego okropny ból po nocnym śnie. Mam zmrowiałe opuszki palców, praktycznie już bez czucia, ale są ciepłe i dobrze ukrwione.
Lekarz powiedział mi, że mogę brac magnez, ale 3 tabletki na dobę. Biore tylko na noc i w nocy, smaruję róznymi specyfikami przeciwbólowymi, ale to nic nie daje, bo pomaga zasnąć, ale budzę się bez czucia w jednej lub drugiej ręce a w łokciu czuję niesamowity ból, jakby ktos próbował wyjąc mi ten nerw co tam przebiega.
Połozna wyjasniła mi dokładnie, że takie coś bierze się stąd, że dziecko główką układa się w kanale rodnym powoli i uciska przez to na nerwy odpowiedzialne za czucie w kończynach.

Obrzęk spowodowany puchnięciem trochę ustąpił, więc to na pewno nie od tego mam te bóle :/
__________________

♥ ♥ ♥


Komentuj.
Nie obrażaj.
karolca jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-11, 21:18   #4295
gosia261282
Gang Iren
 
Avatar gosia261282
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań/UK
Wiadomości: 52 313
Dot.: Wiosenne mamy witają się z pociechami. Rozpakowywanie marcówek i kwietniówek 20

Cytat:
Napisane przez balbinka20 Pokaż wiadomość
mi położna o tych metodach mówiła właśnie... Chyba będę próbować

Sprobuj!Nie zaszkodzi,a jedynie co to moze porod wywolac,a o to chodzi no nie?
Ktos przetestowac musi czy to dziala
__________________
We all find time to do what we really want to do...
gosia261282 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-11, 21:25   #4296
ewelajna25
Zadomowienie
 
Avatar ewelajna25
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: To stąd, to stamtąd, a czasem jeszcze skąd indziej;-)
Wiadomości: 1 200
Dot.: Wiosenne mamy witają się z pociechami. Rozpakowywanie marcówek i kwietniówek 20

Cytat:
Napisane przez rybka13 Pokaż wiadomość
Dziewczyny piszecie o tym wodnistym, mlecznym czopie i juz zglupialam. Wczoraj i przedwczoraj tak ze mnie lecialo, ze sie zaczelam martwic czy to nie wody sie sacza. Ale bylo to mleczne, wiec chyba nie... Dzis juz normalnie mam, tzn cieknie mi cos troche, ale u mnie cala ciaze byl obfity sluz, wiec ciezko stwierdzic. Te dwa dni tylko jakies bardziej intensywne mialam, caly czas mokro... Z kolei ja sobie czop wyobrazam jako ciagnacy, ale kto wie...

U mnie właśnie był taki ciągnący się, gęsty śluz podbarwiony niteczkami krwii...

Cytat:
Napisane przez tynka88 Pokaż wiadomość
Agnes gratulacje tacie nic nie bedzie ja mojemu czasem ćwicze wyrzymałość

Wrocilismy od moich rodziców, a tam same pysznosci karpatka, sernik, bigos, salatka , na wage nawet nie staje juz ,bo nie chce wiedziec ile mam na plusie

mój brzuch wdg mnie i Tz jest obniżony , z reszta sama to czuje , nawet jak leze to górka zaczyna sie duzo nizej niz wczesniej, mam nadzieje ze maluch przed swietami zechce opuscic brzuchola
Jest jak najbardziej obniżony!

No to teraz, korzystając z okazji że malutka wykąpana i śpi, szybko opiszę swój poród.
Już dzien wcześniej miałam dziwne uczucie...Cały dzień spędziłam w biegu, ciągle coś robiąc-byłam na 2 spacerach, i to długich. Na wieczornym czułam się jakoś inaczej-podekscytowana, i nic mnie nie łapały żadne bóle pachwin i mogłam iśc na serio tak szybko jak chodziłam przed ciążą. Wieczorem poczułam dużo twardien macicy, lecz były to bezbolesne skurcze, dzidzia się dużo wyginała. Czułam, że brzuch obniżony i porobiłam parę fotek z Tż. W nocy czy też nad ranem, wstając siusiu przy podcieraniu wyczułam śluz, ale nie zapalam w nocy światła, więć nie sprawdzałam, a wkładka była sucha. Rano wstałam znów siusiu, i zobaczyłam że faktycznie, jest znów śluz-dużo gęstego śluzu, podbarwiony krwią lekko. Poczułam, że może to już tuż-tuż! Dzwoniłam więc do siostry i pisałam na naszym wątku, by się upewnić. Oczywiście, wiedziłam, że to może nic nie oznaczać jeszcze, bo akcja może zacząć się nawet po 2 tyg. choć wyczytałam, że jeśłi czop z krwią to raczej w ciągu 24h!!! Ale poszłam do toalety ponownie, i już nie było śluzu tym razem....Wdałam się więc w rozmowę z koleżanką i drugą siostrą, naszykowałąm śniadanko....Potem nagle w łazience, gdy miałam brać prysznic, poczułam pyk, i poleciały wody z krwią....Więc wiedziałam-wybiła godzina zero i przyszła na mnie kolej do rodzenia, prawie 2 tyg przed czasem a miałam robić pierogi i w sobotę iść na mały wieczorek panienski koleżanki i z tż do kina!!! Złapałam za telefon, poinformowałam siostry, mamę i akurat tą koleżankę z którą toczyłam rozmowę przez gg no i was na wątku Oczywiście, dałam znać tż, z którym byłam w kontakcie już od jego wyjścia do pracy, bo zaraz jak on wyszedł, to ja zorientowałąm się, że nie mam czopu. Chyba był z lekka oszołomiony rozwojem wydarzeń! Oczywiście, zaraz jak się dowiedział o wodach, to wyszedł z pracy! Zadzwoniliśmy do szpitala, kazali wykąpać się, spakować i zjeść coś. Zajeło nam to sporo czasu, wody ze mnie ciągle leciały-raz tylko sączyły, raz leciało ich dużo na raz. Na izbę przyjęć dotarliśmy przed 16, podłączyli mnie do ktg na jakieś 20 minut, potem czekałam na lekarza, żeby mnie zbadał i założył wenflon(na antybiotyk).Wszystko to razem zajęło 2 h, skurczy nie miałam żadnych. Powiedzieli mi, że jeśłi nie wystąpią do 6 rano, to wówczas będą zmuszeni wywołac mi poród, bo tak długo nie można czekać. Dodatkowo, mam tą bakterię. Zabrali mnie na salę przedporodową, gdzie miałam czekać, czy się coś rozkręci czy nie. Zaproponowali mi coś do jedzenia, i dostałam suty posiłek-powiedzieli, że muszę mieć teraz siłę na czekający mnie wysiłek i żebym się wyspała, a tż może jechać do domu bo i tak do 23 musi wyjść a akcja raczej nie ruszy tak szybko. Zjadłam, poprosiłam o piłkę, wtenczas zaczęłam odczuwać pierwsze, bardzo delikatne skurcze, dużo mniejsze niż na okres, co mnie zniecierpliwiło, że co tak wolno?! Poprosiłam o piłke, i zaczęłam na niej skakać i kręcić biodrami, ale nic specjalnie to nie pomogło. Ok 20-21 bóle zaczęły się powoli nasilać, uruchomiłam masznę tens, wtedy kompletnie przysłaniała skurcze na najsłabszym ustawieniu, co nawet mnie bawiło. O 22 już gorzej, ale ciągle nie tak żle-najwyżej bóle jak na okres....O 23-skurcze częste, już co 10-7-5 minut, nieregularne, trwajace ok 20 do 40 sekund. Rozwarcie bodaj na 1 cm, wiec na porodowa sale mnie nie wezma. Po 23, jak wzielam prysznic Tż musial jechac. Juz wtedy skonczyla sie moja wesolosc, skurcze zaczely byc bolesne, gdy nadchodzily, musialm sie czegos zlapac. Jednak robilam dobra mine. Tż mial wrocic gdy sie cos zacznie. Polozylam si ena lozku, poczytalm ksiazke w oczekiwaniu na dziecko, chcialm sluchac mp3, lecz nie potrafilam skupic sie na niczym, bo bol robil sie nie do zniesienia. Nie potrafilam lerzec, czulam, ze musze to rozchodzic. Wedrowalm wiec korytarzem z nietega mina, maszyne tens mialm caly czas ze sona i co chwile dawlam wieksza moc i bust na skurczu. Calkiem sie spisywalo, bez tego bylo gorzej-sprawdzialm-bo wylaczylam dla porownania haha W miedzy czasie musialm podtrzymywac sie scian...Polozna przyszla i zaproponowala mi cos na bol. Powiedzialm, ze chcialabym jak cos gaz, a ona ze to dopiero na porodowce, teraz moze mi zaproponowac petydyne-czyli dolagran. Nie chcialam tego, bo ogolnie nie lubie brac lekow i zastrzykow gdy nie sa naprawde konieczne. Skontaktowalam sie z tz i poprosilam go by sprawdzil dokladnie w necie, bo pamietam zle opinie o tym srodku. Tz to potwierdzil, ale powiedzial, bym robila jak uwazam, ze to mnie boli i jelsi nie wytrzymuje powinnam sie zgodzic. Polozne kusily, ze bede zrelaksowana i moze zasne, chco potwierdzaly, ze bolu to nie odejmie. Wiedzialm, ze moge zrobic sie raczej jak nacpana a tak juz sie z bolu czulam, wiec odmaiwlam konsekwentnie. Zadzwonilam po tz zeby przyjechal, chco nie mogl wejsc na oddzial przedporodowy, tylko czekac w korytarzu. Potzrebowalm by byl blisko, a on nie mogl i tak zasnac! Czulam, ze przy nim bedzie mi lepiej. Szybko sie ubral i przyjechal. Wyszlam do niego na korytarz, juz prawie mdlejac z bolu, polozna powiedzial ze moze masowac mi krzyz, pokazala jak, pokazal jak lepiej oddychac, pochwalila, ze radze sobie swietnie. W miedyczasie zbadali mnie, i orzekli, ze tylko 2 czy 3 cm i dalej za wczesnie na sale porodowa a to moze potrwac...po pol godz mojego i tz pobytu na korytarzu, gdzie ja kleczalm przy krzesle a on mi masowal krzyz i wciskal bust na tens machine, bylam juz u granicy..w tym czasie przyszla polozna i znow wyszla z propozycja tego dolagranu. Z oporem zgodzialm sie, bo powiedzialy, ze jescze to potrwa. Juz wtedy czulam momentami cos jak lekkie skurcze parte...Wrocilismy do sali przedporodwej, i tz ze mna(nie protestowali), i orzekli ze musza mnie znow zbadac zanim podadza lek. W czasie tej pol godz od przyjazdu tz i pobytu na korytarzu juz mialm rozwarcie na 5cm!! Polozna pozla po druga polozna by podjac decyzje, ta zbadala mnie ponownie, bo powiedzialm, ze czuje ze bede przec-w ciagu minuty doslownie rozwarcie z 5 cm poszlo na 8 a ja czulam, ze rodze!!!! Na gwalt wiezli mnie na tym lozku na sale porodowa, a ja odetchnelam z ulga, ze wkrotce bedzie juz po wszystkim! i Dostane gaz a chcialm go wyprobowac. Na porodowce przelozyli mnie na lozko porodwoe, od razu zajelam swoja najwygodniejsza pozycje tj. w kleku podpartym z wypietymi posladkami, i tak juz prawie do konca, czasem w kucki-ale za mocno czulam wtedy napor dziecka i wracalm do poprzedniej pozycji. Njagorsze bylo powstrzymywanie parcia, ale udawalo sie to- z pmocna tz i poloznych i gazu i tensa i zaciskanai kolan. Oddychalm i to tez pomagalo, rurki z gazem nie wypuiszczalm z ust prawie haha. W koncu powiedzialy, ze moge robic jak mi podpowiada instynt, jelsi czuje, ze dluzje nei umie sie powstrzymac to mam przec, zreszta i tak dzail agrawitacja. Powiedzialy, ze juz widac glowke, czy chce dotkac ja oczywiscie chciala. Potem jeden wiekszy skurcz i uczucie pieczenia i palenia-kurde, sadzilam, ze mnie nacinaja a to ja po prostu lekko peklam. Dziecko rodzilo sie z raczka przy glowce...Nagle pojawilo sie takie male cos krzyczcae miedzy moimi udami, niesamowite uczucie-dali mi do potrzymania malutka-tzn jedna reka trzymalm ja a druga polozna. Potem obrocilam sie na brzuch i wyladowala mi na brzuchu a tz przecial pepowine...Nie myli jej, zanim to zrobili, pozwolili jej ogrzac si ena moim brzuchu-potem szybko na wage, na nasza prosbe sprawdzili dlugosc i oddali z powrotem do mamusi. Od razu przystawialm do piersi, potem przyszedl lekarz na szycie. Nie czulam bolu, moze lekki dyskomfort, i dalej moglam uzywac gazu. Na koniec przesadzialm z tym, i zwymiotowalam swoja kolacje

Tz takze byl przy mnie przez caly czas, wszystko widzial, glowke wystajaca , moje rozciagniete krocze co zatem, lozysko itp i niczego sie nie brzydzil, byl ze mnie dumny i dumny z siebie, a w coreczce zakochal sie po uszy od 1 wejzenia. Wszystko robi kolo niej, a my mozemy wpatrywac sie w nia godzinami, jest taka slodka. Moj tz roztapia sie przy niej jak maslo, to samo tesc, ktory wczesniej zaklinal, ze on czeka na wnuka

No to dodalam mega dlugasny opis, o bolu juz zapomnialam, tzn pamietam, ze bolalo bardzo oj bardzo, ale nie potrafie juz sobie przypomniec. To chyba tak to natura wymyslila, by kobiety decydowaly sie na kolejne dziecko
ewelajna25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-11, 21:25   #4297
balbinka20
Rozeznanie
 
Avatar balbinka20
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 892
GG do balbinka20
Dot.: Wiosenne mamy witają się z pociechami. Rozpakowywanie marcówek i kwietniówek 20

Cytat:
Napisane przez gosia261282 Pokaż wiadomość
Sprobuj!Nie zaszkodzi,a jedynie co to moze porod wywolac,a o to chodzi no nie?
Ktos przetestowac musi czy to dziala
u ivonki zadziałało jak Tomek wróci to mnie "pouciska" jak coś to ruszy-znaczy że działa
__________________
"Hell is empty and all the devils are here." William Shakespeare




Julian:22.03.2012
Leon:26.02.2015
Iiiii nadchodzi nowe ❤️
balbinka20 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-03-11, 21:29   #4298
cziqua
Zadomowienie
 
Avatar cziqua
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 1 371
Dot.: Wiosenne mamy witają się z pociechami. Rozpakowywanie marcówek i kwietniówek 20

gratulacje dla nowo rozpakowanych mamusiek


a tak w ogóle to weekend pod znakiem szukania rogówki do pokoju w agata meble w gliwicach Panie nas olały staliśmy naprzeciwko nich ok 10 min rozkładaliśmy narożnik i składaliśmy siadaliśmy na nim a te sobie o kawie konwersację prowadziły ( 4 laski) bardzo mało ludzi na sklepie także zajęte innymi klientami nie były no to my wyszliśmy sobie ze sklepu i pojechaliśmy do agaty do katowic tam z kolei masa ludzi a rogówka która nam wpadła w oko była by na 15 kwietnia no i dupa nie kupiliśmy jadąc do domu wstąpiliśmy jeszcze do abry w chorzowie i wynalazła narożnik o idealnych dla nas wymiarach powierzchni spania

http://www.abra-meble.pl/duzy-pokoj/...k-alabama.html

no i zamówiliśmy w piątek maja przywieźc a najlepsze to że rozklada sie jedną ręką praktycznie
__________________

Filip Jan


16.04.2012
godzina 16:30
najszczęśliwszy dzień w moim życiu
narodziny syna Filipa!!!

cziqua jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-11, 21:33   #4299
MoniaHan
Wtajemniczenie
 
Avatar MoniaHan
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 2 481
Dot.: Wiosenne mamy witają się z pociechami. Rozpakowywanie marcówek i kwietniówek 20

Julliczka - zycze Ci abys miala troche mniej nerwow i wiecej spokoju.

Pumka - oby humor sie poprawil i sprawy finansowe sie ulozyly jakos.

ivonka no ponoc Tz zapial tak jak instrukcja nakazuje ale jutro sprawdze jak on sobie do pracy pojdzie

zadzwonil do nas na skypa Tz brat z USA. no i pytaja jak tam sie czuje itd, ja mowie ze super ze urzadzam sobie dluzsze spcery szybszym tempem, ze dzis umylam tkie okna przy drzwiach, ze nie musze na niczym stawac bo sa mojej wysokosci od ziemi max 160cma szwagra zona (chyba jest w 10tc) ze abslutnie nie powinnm myc tych okien, ze nie moge sie naprezac i podnosic rak do gory (mycie okien zajelo mi moze 10min), wczesniej nie robilam takich rzeczy - teraz tak, tak samo jak sprzatanie i odkurzanie itd.
no i oni zaczeli jesc obid i mowia ze sezon grilowania uznaja za rozpoczety i pokazuja steki...polkrwiste....wie c jak ona mi o oknach to ja do niej: Ania i ty tez jesz ten stek - a ona ze pewnie - przeciez tylko ryb w ogole nie mozna jesc ale mieso tak....wiec mowie ze absolutnie - polsurowe?.....ale ona po pierwszej ciazy nawet nie slyszala o toksoplazmozie jak zapytalam czy miala to badanie, wiec wymieklam ze ona je to polsurowe grilowane mieso i zaczeli sie smiac ze przesadzam, wiec tylko powiedzialam - ze co kraj to inne obyczaje i niech sie doksztalca troche w tej kwestii, i nie chcialo juz mi sie dyskutowac bo dla nich to bylo takie smieszne. zreszta nie sa dla mnie zadnym wzorem w wychowywaniu dziecka wiec nie zalezy mi na ich radach, ktore zawsze udzielajaoj to sie wyzalilam, ide ogladac top gear z tego wszystkiego
__________________
Hania 14.03.2012


http://www.suwaczek.pl/cache/99ac688358.png
MoniaHan jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-11, 21:49   #4300
cottonpuma
Rozeznanie
 
Avatar cottonpuma
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Chełmek
Wiadomości: 859
Dot.: Wiosenne mamy witają się z pociechami. Rozpakowywanie marcówek i kwietniówek 20

Cytat:
Napisane przez gosia261282 Pokaż wiadomość
Pamietaj,ze wszystko w zyciu mija,nawet najwieksza na swiecie zmija

U mnie tak samo.
W tym roku wszystko na raz,same wydatki.
Ale to tylko problemy finansowe.Na bulke z dzemem wystarczy,a reszta...coz raz jest lepiej raz jest gorzej.A pieniadze nie sa stala wartoscia,wiec trzeba sie z tym liczyc,ze raz sa innym razem nie.

oby, bo to juz 3 rok chudy z rzedu i oszczedzanie na wszystkim zaczyna sie mscic...

Cytat:
Napisane przez karolca Pokaż wiadomość
puma, u nas w lutym rata za OC za dwa auta plus nowe ubezpieczenie dla syrenki
i tak nie możemy narzekać.. ale jednak...

chyba pójdę poleżeć w wannie
szlag by to oc... powinno dotyczyc kierowcy,nie pojazdu. ale najwidoczniej ktos uwaza,ze autko tez ma odpowiedzialnosc za swe czyny.

wanna...
u mnie to 40 letni zgnilek z brakami emalii. fuj,fuj,fuj. alez dzis narzekam...
__________________
Lena, 23.04.2012
http://fajnamama.pl/suwaczki/mt7d3kh/
cottonpuma jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-11, 21:50   #4301
balbinka20
Rozeznanie
 
Avatar balbinka20
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 892
GG do balbinka20
Dot.: Wiosenne mamy witają się z pociechami. Rozpakowywanie marcówek i kwietniówek 20

Ewelajna nawet nie wiesz jak czekałam na Twój opis!!! /dziękuję tak jakoś to wszystko opisałaś,że wcale mnie nie przeraził ten poród i jakoś Ci powiem,że tez bym chciała żeby mój był podobny...
tylko mam parę pytań..
-czyli po 23 jeśli oni twierdzą że nic się nie wydarzy do rana (choć widać że nie mają racji) to Tż nie może być z nami?? a w tych durnych książeczkach piszą,że ten birth partner może z nami cały czas być czyli jak to w końcu jest? przecież jak będą Tomkowi kazali wyjść to ja tam ich poroznoszę! no chyba że jeśli się uprzemy oboje i powiemy,że chcemy być razem to przecież nie wypędzą go siłą?? zmartwiłam się tym bardzo.. jutro rano zadzwonię i się dopytam bo przecież obiecują a widać,że w praktyce inaczej jest ja sobie zaplanowałam,że on będzie mnie masował, piciu dawał itd...
-a jak było z kwestią obecności Tż na poporodowej sali? też jakieś limity były?że np 2h max i do domu,albo że na korytarzu widzenia jak w Pl?
-a jak z dostępem do prysznica w czasie porodu,tzn 1-szej fazy? nie wiesz może?
-ten dolargan Ci coś pomógł,czy bardziej otumanił? Matyldzie nic nie było po nim? bo mówią,że on negatywnie na dziecko wpływa...
-TENS miałaś swoje czy ze szpitala brałaś?
-pozwolili Ci rodzić na czterech? koleżance kazali wejść na to łóżko i tak na półleżąco rodzić musiała... bo ponoć dziecku mogło się coś stać
-za ile godzin Ci kazali wstać żeby iść się umyć itd?
Przepraszam że tyloma pytaniami Cię męczę,ale ciekawa jestem strasznie..Wybacz mi.. Odpisz kiedy Ci się będzie podobało,kiedy będziesz mieć czas na to...
__________________
"Hell is empty and all the devils are here." William Shakespeare




Julian:22.03.2012
Leon:26.02.2015
Iiiii nadchodzi nowe ❤️
balbinka20 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-03-11, 21:52   #4302
ivonka7
Rozeznanie
 
Avatar ivonka7
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 519
Dot.: Wiosenne mamy witają się z pociechami. Rozpakowywanie marcówek i kwietniówek 20

ewelajna super opis porodu wspaniale się spisałaś!

balbinka - raczej podchodze do tego z przymrużeniem oka że podziałało. W końcu tydzień wcześniej odszedł mi czop i a bardzo mocne skurcze przepowiadające były od 2 tygodni, nie mówiąc o skurczach od połowy ciązy. A dzień wcześniej miałam rozwarcie na 1,5 cm. Urodziłam niedługo po odstawieniu leków podtrzymujących.
Ale próbujcie... trzymam kciuki żeby komuś to pomogło!
ivonka7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-11, 22:05   #4303
rybka13
Zakorzenienie
 
Avatar rybka13
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 3 353
Dot.: Wiosenne mamy witają się z pociechami. Rozpakowywanie marcówek i kwietniówek 20

Cytat:
Napisane przez nowaken Pokaż wiadomość
Madziara urodziła Dominika o 13.55 2670 i 54 cm. Jeszcze go nie widziała ale jutro powinni już jej go dać. "Jestem obolała bo po cc. Trochę komplikacji było ze znieczuleniem więc 2 razy mnie usypiali i w końcu ogólne miałam."


Gratulacje dla Madziaryklaski :
Gratulacje!!! Duzo zdrowka dla was

Cytat:
Napisane przez MoniaHan Pokaż wiadomość
zadzwonil do nas na skypa Tz brat z USA....
Dziwna dziewczyna... smiala sie z tego co Ty jej mowisz, ale chcialaby zebys Ty sluchala jej "zlotych" rad
A nie pytali was o wozek? Wiedza, ze go sprzedajecie? Pewnie beda oburzeni jak sie dowiedza, w koncu wozek od nich tez pewnie bylby najlepszy...

ewelajna super relacja

balbinko, mi z kolei polozna mowila ze porodu nie wywoluja do 2 tyg po terminie
A co do obecnosci TZ na porodowce powiedziala mi, ze nie trzymaja sie scisle przepisow i raczej przymykaja oko, moze to zalezy od szpitala...lub osob
rybka13 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-11, 22:12   #4304
gucia6
Zakorzenienie
 
Avatar gucia6
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 7 636
Dot.: Wiosenne mamy witają się z pociechami. Rozpakowywanie marcówek i kwietniówek 20

Cytat:
Napisane przez rybka13 Pokaż wiadomość
Czyli akurat tu pamiec mnie nie mylila
Ladne macie imionka dla coreczek i obie po dwa
dziekujemy

Cytat:
Napisane przez 19claudia91 Pokaż wiadomość
Karolca nie próbowałam jeszcze z kąpielą zaczyna tak boleć że aż mi się nie chce wchodzić do wanny no ale jeszcze czekam
powiem z doswiadczenia ... jesli bol nie daje ci spac, a meliska tez nie pomaga, to mykaj do szpitala... nawet jesli skurcze sa nieregularne

Cytat:
Napisane przez karolca Pokaż wiadomość
A ja mam już dość tych zdrętwiałych opuszków
mocno mocno bardzo mocno trzymam kciuki, zeby wybila godzina zero

Cytat:
Napisane przez Cytrynka_Wawa Pokaż wiadomość
pozniej bedziesz marudzic sie krocze cie boli po sn i nie mozna dlugo siedziec
aaa... to zalezy... mnie tym razem krocze juz krotko po porodzie nie bolalo, chociaz obawialam sie tego po tym co mialam z Sandra...
ale mysle, ze to glownie zasluga tego, ze nie mialam ani naciecia ani pekniecia

Cytat:
Napisane przez karolca Pokaż wiadomość

Mam zdjęcie brzucha. 40 tydzień.

Załącznik 4552618

i dla porównania jakieś 1,5 tygodnia temu
Załącznik 4552620
oj brzuszek ci sie obnizyl zdecydowanie

Cytat:
Napisane przez nowaken Pokaż wiadomość
Madziara urodziła Dominika o 13.55 2670 i 54 cm. Jeszcze go nie widziała ale jutro powinni już jej go dać. "Jestem obolała bo po cc. Trochę komplikacji było ze znieczuleniem więc 2 razy mnie usypiali i w końcu ogólne miałam."


Cytat:
Napisane przez ewelajna25 Pokaż wiadomość
No to teraz, korzystając z okazji że malutka wykąpana i śpi, szybko opiszę swój poród.
niesamowicie opisalas swoj porod

__________________
"what doesn't kill me makes me feel alive"
gucia6 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-11, 22:21   #4305
gosia261282
Gang Iren
 
Avatar gosia261282
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań/UK
Wiadomości: 52 313
Dot.: Wiosenne mamy witają się z pociechami. Rozpakowywanie marcówek i kwietniówek 20

Cytat:
Napisane przez ewelajna25 Pokaż wiadomość

No to teraz, korzystając z okazji że malutka wykąpana i śpi, szybko opiszę swój poród.
Wspanialy opis,zreszta ja wszystkie te opisy czytam z zapartym tchem.
Dobrze,ze mialas wsparcie w Tz i ze bole juz za toba.A teraz tylko duzo szczescia i milosci do jednej malej osobki


Cytat:
Napisane przez balbinka20 Pokaż wiadomość
u ivonki zadziałało jak Tomek wróci to mnie "pouciska" jak coś to ruszy-znaczy że działa
Daj znac koniecznie gdyby cos sie ruszylo!


Cytat:
Napisane przez MoniaHan Pokaż wiadomość

zadzwonil do nas na skypa Tz brat z USA. no i pytaja jak tam sie czuje itd, ja mowie ze super ze urzadzam sobie dluzsze spcery szybszym tempem, ze dzis umylam tkie okna przy drzwiach, ze nie musze na niczym stawac bo sa mojej wysokosci od ziemi max 160cma szwagra zona (chyba jest w 10tc) ze abslutnie nie powinnm myc tych okien, ze nie moge sie naprezac i podnosic rak do gory (mycie okien zajelo mi moze 10min), wczesniej nie robilam takich rzeczy - teraz tak, tak samo jak sprzatanie i odkurzanie itd.
no i oni zaczeli jesc obid i mowia ze sezon grilowania uznaja za rozpoczety i pokazuja steki...polkrwiste....wie c jak ona mi o oknach to ja do niej: Ania i ty tez jesz ten stek - a ona ze pewnie - przeciez tylko ryb w ogole nie mozna jesc ale mieso tak....wiec mowie ze absolutnie - polsurowe?.....ale ona po pierwszej ciazy nawet nie slyszala o toksoplazmozie jak zapytalam czy miala to badanie, wiec wymieklam ze ona je to polsurowe grilowane mieso i zaczeli sie smiac ze przesadzam, wiec tylko powiedzialam - ze co kraj to inne obyczaje i niech sie doksztalca troche w tej kwestii, i nie chcialo juz mi sie dyskutowac bo dla nich to bylo takie smieszne. zreszta nie sa dla mnie zadnym wzorem w wychowywaniu dziecka wiec nie zalezy mi na ich radach, ktore zawsze udzielajaoj to sie wyzalilam, ide ogladac top gear z tego wszystkiego

No swietni sa wrecz.
A powiedz mi dlaczego nie mozna ryb jesc??
Tych w puszce czesto nie mozna i wedzonych na zimno.A tak poza tym to przeciez ryby zdrowe sa.


Cytat:
Napisane przez cottonpuma Pokaż wiadomość

oby, bo to juz 3 rok chudy z rzedu i oszczedzanie na wszystkim zaczyna sie mscic...

I zycze ci,zeby juz sie skonczyly te chude lata.
U nas bylo 7 takich mega chudych,ze i na chleb z dzemem potrafilo braknac.No a wczesniej tez wesolo nie bylo,bo ogolnie w domu sie nie przelewalo,mama sama mnie wychowywala.Wiec ja do kwestii finansowych podchodze z przymrozeniem oka,jestem juz przyzwyczajona,by radzic sobie w roznych sytuacjach i mimo wszystko nie zalamywac,bo inaczej dawno bym zeswirowala.
Trzeba miec dystans do pewnych spraw.
__________________
We all find time to do what we really want to do...
gosia261282 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2012-03-11, 22:26   #4306
cottonpuma
Rozeznanie
 
Avatar cottonpuma
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Chełmek
Wiadomości: 859
Dot.: Wiosenne mamy witają się z pociechami. Rozpakowywanie marcówek i kwietniówek 20

Hmmm. Od kilku dni czasami pokłuwało mnie przy spojeniu łonowym.
Dziś przy kłuciu czuję lekkie parcie na stolec, w dodatku znalazłam na wkładce lepką galaretkę, przezroczystą ze złotawym/brązowawym zabarwieniem.

na czop to chyba za wcześnie, może to jakaś infekcja?
poradnia patologii ciąży w środę, zapytam.

---------- Dopisano o 23:26 ---------- Poprzedni post napisano o 23:24 ----------

Cytat:
Napisane przez gosia261282 Pokaż wiadomość
I zycze ci,zeby juz sie skonczyly te chude lata.
U nas bylo 7 takich mega chudych,ze i na chleb z dzemem potrafilo braknac.No a wczesniej tez wesolo nie bylo,bo ogolnie w domu sie nie przelewalo,mama sama mnie wychowywala.Wiec ja do kwestii finansowych podchodze z przymrozeniem oka,jestem juz przyzwyczajona,by radzic sobie w roznych sytuacjach i mimo wszystko nie zalamywac,bo inaczej dawno bym zeswirowala.
Trzeba miec dystans do pewnych spraw.
oj znam. o ile ja już przywykłam do sytuacji, zmieniłam siebie i swoje potrzeby, to nie wyobrażam sobie nie mieć kasy na jedzenie czy leczenie małej. przeraża mnie to. chyba za bardzo się stresuję, przejmuję.
__________________
Lena, 23.04.2012
http://fajnamama.pl/suwaczki/mt7d3kh/
cottonpuma jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-11, 22:40   #4307
gosia261282
Gang Iren
 
Avatar gosia261282
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań/UK
Wiadomości: 52 313
Dot.: Wiosenne mamy witają się z pociechami. Rozpakowywanie marcówek i kwietniówek 20

Cytat:
Napisane przez cottonpuma Pokaż wiadomość
Hmmm. Od kilku dni czasami pokłuwało mnie przy spojeniu łonowym.
Dziś przy kłuciu czuję lekkie parcie na stolec, w dodatku znalazłam na wkładce lepką galaretkę, przezroczystą ze złotawym/brązowawym zabarwieniem.

na czop to chyba za wcześnie, może to jakaś infekcja?
poradnia patologii ciąży w środę, zapytam.

---------- Dopisano o 23:26 ---------- Poprzedni post napisano o 23:24 ----------



oj znam. o ile ja już przywykłam do sytuacji, zmieniłam siebie i swoje potrzeby, to nie wyobrażam sobie nie mieć kasy na jedzenie czy leczenie małej. przeraża mnie to. chyba za bardzo się stresuję, przejmuję.

No ciekawe co to.Na czop faktycznie masz jeszcze czas.

U nas pieniedzy nie bylo,ale moja corka odzywiala sie zdrowo,staralam sie zapewnic jej jak najwiecej,nie luksusy,ale jakies wyjscie do zoo,podstawowe zabawki,ktore dziecko musi miec do prawidlowego rozwoju,leki gdy zachorowala.Po prostu jak musialam wybrac albo kupie jedzenie albo zaplace rachunek,to kupowalam jedzenie(ja moglam zjesc byle co jak kasy nie bylo,ale dziecko mialo zawsze owoc,warzywo,nabial,ulubi ony soczek).I tak dorobilam sie dlugow.

Ale nie ma co siac doline na naszym radosnym watku mamusiowo-dzieciaczkowym.Moja cora jest zdrowa,madra,grzeczna i niczym sie nie rozni od dzieci wychowanych w luksusach,a jesli juz to raczej na korzysc dla niej (bo mialam juz porownanie).
__________________
We all find time to do what we really want to do...
gosia261282 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-11, 22:47   #4308
MoniaHan
Wtajemniczenie
 
Avatar MoniaHan
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 2 481
Dot.: Wiosenne mamy witają się z pociechami. Rozpakowywanie marcówek i kwietniówek 20

Dziewczyny!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!
SMS OD NATKI ''WLASNIE ODESZLY MI WODY I JADE DO SZPITALA!!!!!!!!!!!

kciuki!!!!!
ojej a mi az ciarki przeszly i sie rozryczalam
__________________
Hania 14.03.2012


http://www.suwaczek.pl/cache/99ac688358.png
MoniaHan jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-11, 22:48   #4309
gucia6
Zakorzenienie
 
Avatar gucia6
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 7 636
Dot.: Wiosenne mamy witają się z pociechami. Rozpakowywanie marcówek i kwietniówek 20

Cytat:
Napisane przez cottonpuma Pokaż wiadomość
Hmmm. Od kilku dni czasami pokłuwało mnie przy spojeniu łonowym.
Dziś przy kłuciu czuję lekkie parcie na stolec, w dodatku znalazłam na wkładce lepką galaretkę, przezroczystą ze złotawym/brązowawym zabarwieniem.

na czop to chyba za wcześnie, może to jakaś infekcja?
poradnia patologii ciąży w środę, zapytam.
kurcze... opis wyglada na czop... oby jednak to nie to, bo masz jeszcze czas

---------- Dopisano o 23:48 ---------- Poprzedni post napisano o 23:47 ----------

Cytat:
Napisane przez MoniaHan Pokaż wiadomość
Dziewczyny!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!
SMS OD NATKI ''WLASNIE ODESZLY MI WODY I JADE DO SZPITALA!!!!!!!!!!!
__________________
"what doesn't kill me makes me feel alive"
gucia6 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-03-11, 22:51   #4310
gosia261282
Gang Iren
 
Avatar gosia261282
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań/UK
Wiadomości: 52 313
Dot.: Wiosenne mamy witają się z pociechami. Rozpakowywanie marcówek i kwietniówek 20

Cytat:
Napisane przez MoniaHan Pokaż wiadomość
Dziewczyny!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!
SMS OD NATKI ''WLASNIE ODESZLY MI WODY I JADE DO SZPITALA!!!!!!!!!!!

kciuki!!!!!
ojej a mi az ciarki przeszly i sie rozryczalam
Tez mialam pisac wlasnie!

Trzymamy kciuki
__________________
We all find time to do what we really want to do...
gosia261282 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-11, 22:51   #4311
balbinka20
Rozeznanie
 
Avatar balbinka20
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 892
GG do balbinka20
Dot.: Wiosenne mamy witają się z pociechami. Rozpakowywanie marcówek i kwietniówek 20

88natka napisała że odeszły jej wody i jadą do szpitala trzymamy kciuki za dziewczyny

podwójny dubel;/ ale kurde,ja czułam! ja czułam że ona się dziś rozsypie!!
__________________
"Hell is empty and all the devils are here." William Shakespeare




Julian:22.03.2012
Leon:26.02.2015
Iiiii nadchodzi nowe ❤️

Edytowane przez balbinka20
Czas edycji: 2012-03-11 o 22:55
balbinka20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-11, 22:56   #4312
Zia_
Zadomowienie
 
Avatar Zia_
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 1 128
Dot.: Wiosenne mamy witają się z pociechami. Rozpakowywanie marcówek i kwietniówek 20

Cytat:
Napisane przez ewelajna25 Pokaż wiadomość
No to teraz, korzystając z okazji że malutka wykąpana i śpi, szybko opiszę swój poród.
[...]
Ewelajna, wielkie dzieki za opis! Tak samo jak Balbinka bardzo czekalam na twoja relacje. I tak samo wydaje mi sie ze bylas bardzo dzielna i super sie spisalas i tez mam takie odczucie ze chcialabym miec podobny porod Ciekawa tez jestem odpowiedzi na pytania Balbinki, bo tez mnie te same rzeczy zastanawiaja.

---------- Dopisano o 00:56 ---------- Poprzedni post napisano o 00:54 ----------

Cytat:
Napisane przez balbinka20 Pokaż wiadomość
88natka napisała że odeszły jej wody i jadą do szpitala trzymamy kciuki za dziewczyny

podwójny dubel;/ ale kurde,ja czułam! ja czułam że ona się dziś rozsypie!!
:kciu ki:
Zia_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-11, 22:58   #4313
julliczka
Rozeznanie
 
Avatar julliczka
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 550
Dot.: Wiosenne mamy witają się z pociechami. Rozpakowywanie marcówek i kwietniówek 20

Cytat:
Napisane przez balbinka20 Pokaż wiadomość
juliczko żal się ile Ci się tylko podoba My zawsze wysłuchamy i pocieszymy firma aż tak daje Ci w kość??
dzięki balbinka no niestety firma nieźle daje mi popalić.. nie jest łatwo, ale walczę


Cytat:
Napisane przez gosia261282 Pokaż wiadomość
[SIZE=5][COLOR=Indigo]Gratulacje!!

[SIZE=3][COLOR=Black]Pierwsza rozpakowana mamusia kwietniowa!


Madziara gratulacje

88natka gosia Moniadzięki słońca - tysiąc razy powtarzam sobie, żeby trochę odpuścić, ale nie da się mam nadzieję, że za dwa tygodnie już będzie lżej bo wtedy trochę się powinno uspokoić ze wszystkim w sferze zawodowej

Kurcze tak bym chciała na bieżąco z Wami byc, czytać, tyle ważnych tematów poruszacie, poza tym ta atmosfera ahh

A powiem Wam, że postępy jednak robię jeśli chodzi o przygotowania wyprałam i poprasowałam 1/3 ciuszków Julci, drugie 1/3 ciuszków się suszy. Wyprawka w zasadzie pełna, tylko parę drobiazgów muszę dokupić. Jeszcze kuzynka i jedna ciocia nam dadzą różne rzeczy, a to wygodną podusię do karmienia, drugie łózeczko - będzie u mojej mamy. A tak w ogóle mojej mamie pozytywnie odbiło i mimo że mamy zwykłe łóżeczko takie na 3 lata to i tak kupiła kołyskę na 3 pierwsze miechy hihi. Mówiła, że ja i mój brat mieliśmy takie kołyski i nie mogła odpuścić, żeby jej wnusia nie miała tez takiej kołyski hihi.

Poza tym chyba się nie chwaliłam, 16 lutego chyba miałam wizytę u mojego ginka i usg diagnostyczne - 30 tydzień wtedy był i moja Mała ślicznie się zaprezentowała. Jej waga na tamten dzień wynosiła 1500 g. Wszytko w porządku było. Mam nadzieję, że teraz też wszystko ok mimo moich stresów ale chyba ok, bo się Julia dużo się rusza w brzuszku i czasem wetknie mi swoją stópkę w miedzy żebra heh Ale i tak ją uwielbiam

ewelajna niesamowity opis, super!!!
heh mi chyba nie bedzie dane przeżyć naturalnego porodu , bo wygląda na to, że skierują mnie na cc. Trochę z tego powodu mam dołka (bo nie przeżyję sn, bo TŻ nie będzie ze mnie dumny, bo niecierpię operacji, cięć itp itd, bo to bo tamto). Ale co zrobić, o swoje zdrowie tez muszę zadbać, żeby być zdrowa dla mojej Julci.

O teraz natka rodzi TRZYMAMY KCIUKI
__________________


nasza kruszynka już z nami
julliczka jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2012-03-11, 22:59   #4314
gosia261282
Gang Iren
 
Avatar gosia261282
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań/UK
Wiadomości: 52 313
Dot.: Wiosenne mamy witają się z pociechami. Rozpakowywanie marcówek i kwietniówek 20

Mialam pisac jeszcze o zdjeciach.
Mravka jak pieknie usmiecha sie Robert,idzie zakochac sie w tym cudzie
Asika Zuzia jest kochaniutka,tak slodko spi!

Uciekam spac.Chociaz nie wiem czy dam rade.
Znowu sa takie emocje
__________________
We all find time to do what we really want to do...
gosia261282 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-11, 23:01   #4315
rybka13
Zakorzenienie
 
Avatar rybka13
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 3 353
Dot.: Wiosenne mamy witają się z pociechami. Rozpakowywanie marcówek i kwietniówek 20

Cytat:
Napisane przez MoniaHan Pokaż wiadomość
Dziewczyny!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!
SMS OD NATKI ''WLASNIE ODESZLY MI WODY I JADE DO SZPITALA!!!!!!!!!!!

kciuki!!!!!
ojej a mi az ciarki przeszly i sie rozryczalam
Wow super a wiec jednak to byl czop
Kciuki za szybka akcje

ale poruszenie sie zrobilo... mamuski czuwaja... :p

Edytowane przez rybka13
Czas edycji: 2012-03-11 o 23:02
rybka13 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-11, 23:05   #4316
gosia261282
Gang Iren
 
Avatar gosia261282
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań/UK
Wiadomości: 52 313
Dot.: Wiosenne mamy witają się z pociechami. Rozpakowywanie marcówek i kwietniówek 20

Julliczka super,ze na Usg wszystko bylo ok i na pewno tak jest nadal!
Fajnie,ze mimo iz jestes zabiegana udalo ci juz zebrac wyprawke.
Nie pamietam czy wspominalas jak to jest u ciebie,dlaczego prawdopodobnie bedziesz miec cc?Jak mozesz,to napisz.

A teraz juz dobranoc!
__________________
We all find time to do what we really want to do...
gosia261282 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-11, 23:13   #4317
balbinka20
Rozeznanie
 
Avatar balbinka20
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 892
GG do balbinka20
Dot.: Wiosenne mamy witają się z pociechami. Rozpakowywanie marcówek i kwietniówek 20

Cytat:
Napisane przez julliczka Pokaż wiadomość
dzięki balbinka no niestety firma nieźle daje mi popalić.. nie jest łatwo, ale walczę






Madziara gratulacje

88natka gosia Moniadzięki słońca - tysiąc razy powtarzam sobie, żeby trochę odpuścić, ale nie da się mam nadzieję, że za dwa tygodnie już będzie lżej bo wtedy trochę się powinno uspokoić ze wszystkim w sferze zawodowej

Kurcze tak bym chciała na bieżąco z Wami byc, czytać, tyle ważnych tematów poruszacie, poza tym ta atmosfera ahh

A powiem Wam, że postępy jednak robię jeśli chodzi o przygotowania wyprałam i poprasowałam 1/3 ciuszków Julci, drugie 1/3 ciuszków się suszy. Wyprawka w zasadzie pełna, tylko parę drobiazgów muszę dokupić. Jeszcze kuzynka i jedna ciocia nam dadzą różne rzeczy, a to wygodną podusię do karmienia, drugie łózeczko - będzie u mojej mamy. A tak w ogóle mojej mamie pozytywnie odbiło i mimo że mamy zwykłe łóżeczko takie na 3 lata to i tak kupiła kołyskę na 3 pierwsze miechy hihi. Mówiła, że ja i mój brat mieliśmy takie kołyski i nie mogła odpuścić, żeby jej wnusia nie miała tez takiej kołyski hihi.

Poza tym chyba się nie chwaliłam, 16 lutego chyba miałam wizytę u mojego ginka i usg diagnostyczne - 30 tydzień wtedy był i moja Mała ślicznie się zaprezentowała. Jej waga na tamten dzień wynosiła 1500 g. Wszytko w porządku było. Mam nadzieję, że teraz też wszystko ok mimo moich stresów ale chyba ok, bo się Julia dużo się rusza w brzuszku i czasem wetknie mi swoją stópkę w miedzy żebra heh Ale i tak ją uwielbiam

ewelajna niesamowity opis, super!!!
heh mi chyba nie bedzie dane przeżyć naturalnego porodu , bo wygląda na to, że skierują mnie na cc. Trochę z tego powodu mam dołka (bo nie przeżyję sn, bo TŻ nie będzie ze mnie dumny, bo niecierpię operacji, cięć itp itd, bo to bo tamto). Ale co zrobić, o swoje zdrowie tez muszę zadbać, żeby być zdrowa dla mojej Julci.

O teraz natka rodzi TRZYMAMY KCIUKI
tak to nawet nie pisz! Twój facet już jest z Ciebie dumny-mogę się o to założyć! Bo nie dość,że potrafisz pogodzić ze sobą obowiazki związane z pracą i domem to jeszcze urodzisz mu dziecko!! I to nie jest ważne czy naturalnie czy cesarką!! Poza tym głowa do góry-następne dziecko możesz przecież sn urodzić o ile nie będzie przeciwwskazań
__________________
"Hell is empty and all the devils are here." William Shakespeare




Julian:22.03.2012
Leon:26.02.2015
Iiiii nadchodzi nowe ❤️
balbinka20 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2012-03-11, 23:23   #4318
julliczka
Rozeznanie
 
Avatar julliczka
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 550
Dot.: Wiosenne mamy witają się z pociechami. Rozpakowywanie marcówek i kwietniówek 20

Cytat:
Napisane przez gosia261282 Pokaż wiadomość
Julliczka super,ze na Usg wszystko bylo ok i na pewno tak jest nadal!
Fajnie,ze mimo iz jestes zabiegana udalo ci juz zebrac wyprawke.
Nie pamietam czy wspominalas jak to jest u ciebie,dlaczego prawdopodobnie bedziesz miec cc?Jak mozesz,to napisz.

A teraz juz dobranoc!
Też jestem dobrej myśli, że do tej pory wszystko jest ok
Wyprawkę w końcu uzupełniłam jakieś 1,5 tygodnia temu, wszystko na allegro pokupowałam. A ciuszków dostałam sporo, więc nawet do sklepów nie chodziłam, trochę szkoda, bo lubie sobie popatrzeć w sklepach na różne fajne rzeczy dla dzieciaczków ale przez neta łatwiej jakoś było mi wszystko wybrać, i jeszcze przesyłka na miejsce, tylko wypakować i poukłądać w komodzie.. Jeszcze zdążę się nałazić po sklepach

wózek jeszcze czeka na pranie, ale to moja mama już się tym zajmie

A co do cc - to nie pisałam tutaj o tym, bo w zasadzie od początku ciąży żyłam z myślą, że będę sn rodzić, bo tak chciałam. Ale jednak muszę kierować się rozsądkiem i trochę o sobie pomyśleć. Może to Wam się wydawać kretyńskie, ale dostanę skierowanie na cc ze względu na duże prawdopodobieństwo utraty słuchu z powodu zmian ciśnienia w uchu w trakcie porodu sn. Najgorsze jest to, że nie ma na to badań i to jest w zasadzie domniemanie. Albo zaryzykuję albo nie.. a lekarze to różnie mówią, jedna babka to wręcz mi zarzuciła, że ja chcę mieć na życzenie cc, to aż doprowadziła mnie do histerii tym tekstem. Bardzo bym chciała rodzić sn, ale ja chcę słyszeć swoje dziecko.. dlatego strasznie ale to strasznie miałam dylemat co do cc Generalnie dwóch lekarzy stwierdziło że to loteria, mogę rodzić szybko i nic złego się nie wydarzy, a mogę mieć cholernie ciężki poród i wtedy do widzenia ze słuchem, a może być jeszcze odwrotnie. cc zdecydowanie zmniejsza ryzyko większej utraty słuchu.. w zasadzie go minimalizuje. No i to takie problemiki i dylematy właśnie.. heh.
__________________


nasza kruszynka już z nami

Edytowane przez julliczka
Czas edycji: 2012-03-11 o 23:24
julliczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-11, 23:24   #4319
karo_z
Rozeznanie
 
Avatar karo_z
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Bytom
Wiadomości: 755
Dot.: Wiosenne mamy witają się z pociechami. Rozpakowywanie marcówek i kwietniówek 20

wcięło mi posta! jak ja tego nie lubię!!!

A więc...co ja to pisałam....

Weekend się udał...warto było przesiedzieć te dwa dni w kuchni, bo wszystkim gościom wszystko bardzo smakowało nieskromnie przyznam

Choć trochę się chyba przeforsowałam....mam opuchnięte kostki i wszystko mnie boli...kość ogonowa i żebra z prawej strony, tak jakby mi się już tam płuca nie mieściły :/
ale cóż....jeszcze trochę

Cytat:
Napisane przez julliczka Pokaż wiadomość
Hej hej

GRATULACJE DLA NOWYCH ROZPAKOWANYCH MAM

emigra jak fajnie, że już tu jesteś. wzruszyłam się strasznie przy Twoim opisie porodu... Na pewno wredna nie jesteś, fakt faktem bardzo rzadko tu bywam, ale ostatnio częściej dzięki Tobie ale myślami często jestem z Wami i strasznie żałuję, że nie mam czasu i sił też być na bieżąco.. chciałabym spokojnie oczekiwać na przyjście mojej Julci, a tak to jestem w nerwach.. Popadam w kiepskie nastroje niestety. Mała moja rośnie i brzuch coraz bardziej mi dokucza, ledwo wyrabiam, przez to, że jestem szczupła w środku (tak lekarz mówił) i wszystko mnie w środku gniecie, często bezdechy mnie łapią.. staram się być spokojna dla mojej Julci, chciałabym więcej poleżeć, ale nie mogę, bo wiecznie jest coś do zrobienia i tak z wieloma sprawami jestem do tyłu, samo prowadzenie samochodu zaczyna mnie już męczyć. Ale staram się to wszystko przetrzymać, powtarzam sobie, że jeszcze trochę i będę trzymać moją malutką w ramionkach i ją kochać, przytulać, całować.. i zapomnę o tych moich bólach, niedogodnościach, presji i innych problemach. Muszę wytrzymać, tylko szkoda, że akurat tyle rzeczy mi się nałożyło w jednym czasie i brakuje mi takiego spokoju i radości w oczekiwaniu na dziecko.. Ale najważniejsze, żeby moja Malutka była zdrowa. Ach się wygadałam strasznie, ale prawdę mówiąc to jestem z tymi moimi rozterkami sama, mało komu mówię jak mi czasem źle, bo to "chwilowe", a tak naprawdę to szczęśliwa jestem, że mam dla kogo żyć i pracować - dla mojej córeczki Dobrze, że mogę tu wpaść od czasu do czasu i na chwilę wczuć się atmosferę oczekujących i rodzących mam, i Wam się wygadać
Uściski dla Was i dzieciaczków


Cytat:
Napisane przez Zia_ Pokaż wiadomość
Emigra, nameczylas sie bidulko z porodem ale Julka to najlepsza nagroda za ten wysilek klask i:


Serio serio? Ja wlasnie tylko czekam zeby sie wiosna zaczela na dobre, Ania sie urodzi, wsadzam ja w wozek i z powietrza nie schodze

Tez dzis zaliczylam duuuzy spacer - u mnie jednak zero slonca wiec nie tak ladnie. Ale zdecydowanie ruch mi sluzy.

Aaa,dzis jak Gosia zaczynam 37 tydzien czyli witaj 9 - ostatni miesiacu
Ja jutro zaczynam 37 tydzień...ale już od zaczętego 36 zaczęłam liczyć 9 miesiąć
w każdym razie gratuluję

Cytat:
Napisane przez ewelajna25 Pokaż wiadomość
U mnie właśnie był taki ciągnący się, gęsty śluz podbarwiony niteczkami krwii...



Jest jak najbardziej obniżony!

No to teraz, korzystając z okazji że malutka wykąpana i śpi, szybko opiszę swój poród.
za opis porodu!!! aż się chce to już też przeżyć!

Cytat:
Napisane przez cziqua Pokaż wiadomość
gratulacje dla nowo rozpakowanych mamusiek


a tak w ogóle to weekend pod znakiem szukania rogówki do pokoju w agata meble w gliwicach Panie nas olały staliśmy naprzeciwko nich ok 10 min rozkładaliśmy narożnik i składaliśmy siadaliśmy na nim a te sobie o kawie konwersację prowadziły ( 4 laski) bardzo mało ludzi na sklepie także zajęte innymi klientami nie były no to my wyszliśmy sobie ze sklepu i pojechaliśmy do agaty do katowic tam z kolei masa ludzi a rogówka która nam wpadła w oko była by na 15 kwietnia no i dupa nie kupiliśmy jadąc do domu wstąpiliśmy jeszcze do abry w chorzowie i wynalazła narożnik o idealnych dla nas wymiarach powierzchni spania

http://www.abra-meble.pl/duzy-pokoj/...k-alabama.html

no i zamówiliśmy w piątek maja przywieźc a najlepsze to że rozklada sie jedną ręką praktycznie
No to się najeździliście! ale efekt jest super! bardzo ładny ten narożnik


Aha no i jeszcze miałam pogratulować świerzo upieczonym mamusiom!!!!

Na mailu same piękne brzuszki no i maluszki, na widok których się rozpływam!

Natka - czyli nie był to kolejny fałszywy alarm! super!!! oby poszło szybko i sprawnie trzymam kciuki!!!
__________________
Karolina Nicpoń
Fotografia kulinarna, reklamowa. Przepisy dla alergików.
https://karolinanicpon.pl
Potrzebujesz sesji produktów czy dań? Daj znać!

kontakt@karolinanicpon.pl
karo_z jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-11, 23:29   #4320
balbinka20
Rozeznanie
 
Avatar balbinka20
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 892
GG do balbinka20
Dot.: Wiosenne mamy witają się z pociechami. Rozpakowywanie marcówek i kwietniówek 20

Cytat:
Napisane przez julliczka Pokaż wiadomość
Też jestem dobrej myśli, że do tej pory wszystko jest ok
Wyprawkę w końcu uzupełniłam jakieś 1,5 tygodnia temu, wszystko na allegro pokupowałam. A ciuszków dostałam sporo, więc nawet do sklepów nie chodziłam, trochę szkoda, bo lubie sobie popatrzeć w sklepach na różne fajne rzeczy dla dzieciaczków ale przez neta łatwiej jakoś było mi wszystko wybrać, i jeszcze przesyłka na miejsce, tylko wypakować i poukłądać w komodzie.. Jeszcze zdążę się nałazić po sklepach

wózek jeszcze czeka na pranie, ale to moja mama już się tym zajmie

A co do cc - to nie pisałam tutaj o tym, bo w zasadzie od początku ciąży żyłam z myślą, że będę sn rodzić, bo tak chciałam. Ale jednak muszę kierować się rozsądkiem i trochę o sobie pomyśleć. Może to Wam się wydawać kretyńskie, ale dostanę skierowanie na cc ze względu na duże prawdopodobieństwo utraty słuchu z powodu zmian ciśnienia w uchu w trakcie porodu sn. Najgorsze jest to, że nie ma na to badań i to jest w zasadzie domniemanie. Albo zaryzykuję albo nie.. a lekarze to różnie mówią, jedna babka to wręcz mi zarzuciła, że ja chcę mieć na życzenie cc, to aż doprowadziła mnie do histerii tym tekstem. Bardzo bym chciała rodzić sn, ale ja chcę słyszeć swoje dziecko.. dlatego strasznie ale to strasznie miałam dylemat co do cc Generalnie dwóch lekarzy stwierdziło że to loteria, mogę rodzić szybko i nic złego się nie wydarzy, a mogę mieć cholernie ciężki poród i wtedy do widzenia ze słuchem, a może być jeszcze odwrotnie. cc zdecydowanie zmniejsza ryzyko większej utraty słuchu.. w zasadzie go minimalizuje. No i to takie problemiki i dylematy właśnie.. heh.
Wiesz,mimo że to może i jest gdybanie to ja bym jednak nad cesarką się nie wahała ani chwili... Nie ma co ryzykować,naprawdę... a takich głupich bab gadania to nawet nie bierz do siebie. Bo nie mają pojęcia o czym mówią,a pieprzą jak potłuczone... osz wygarnęłabym takiej małpie wszystko
__________________
"Hell is empty and all the devils are here." William Shakespeare




Julian:22.03.2012
Leon:26.02.2015
Iiiii nadchodzi nowe ❤️
balbinka20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:54.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.