Polecamy:

Garadiela · 2012-02-21, 16:08

Cytat:

Napisane przez bordowa

Moja koleżanka od 2 lat niezmiennie twierdzi, że jak będzie chciała zajść w ciążę dajmy na to w październiku to wystarczy, że obliczy, kiedy ma w tym miesiącu płodne dni i zajdzie, nie ma innej opcji! Kiedy próbowałam ją przekonać, że to może potrwać miesiące, a nawet lata, skwitowała to krótkim "a to niby dlaczego?"

jak bedzie miala farta to moze i zajdzie kto wie

**201605170931** · 2012-02-21, 16:45

ostatnio zagięła mnie koleżanka z internatu pytając czy kobieta w ciąży może pływać. Jej zdaniem dziecko nie będzie mogło oddychać, gdy znajdzie się pod wodą

przytulanka87 · 2012-02-21, 16:47

Cytat:

Napisane przez sophistgirl

ostatnio zagięła mnie koleżanka z internatu pytając czy kobieta w ciąży może pływać. Jej zdaniem dziecko nie będzie mogło oddychać, gdy znajdzie się pod wodą

Ło matko i córko

bordowa · 2012-02-21, 18:04

Cytat:

Napisane przez Irisfeal

Zależy do tego kto jak przechodzi

Moja miesiączka nigdy nie byłą zadnym powodem do zwolnienia się z zajęć, niektórzy zwalniali niektórzy nie. rozumiem, że ból czasem może być tak silny, że się wyprostować nie można co dopiero mówić o robieniu przewrotów ale ogólnie nie widzę powodów dla których okres miałby być przeciwwskazaniem do ćwiczeń jako taki

A ciekło Ci kiedyś po nogach w czasie okresu?

Nawet wpis od lekarza, że z powodu silnych przebiegów i dolegliwości w np. 2 pierwszych dniach niewskazane są ćwiczenia fizyczne potrafili wyśmiać.

Irisfeal · 2012-02-21, 18:19

Cytat:

Napisane przez bordowa

A ciekło Ci kiedyś po nogach w czasie okresu?

Nawet wpis od lekarza, że z powodu silnych przebiegów i dolegliwości w np. 2 pierwszych dniach niewskazane są ćwiczenia fizyczne potrafili wyśmiać.

Prawie, nie raz nie dwa zdarzyło się 'przecieknąć'. Ale na godzinę w-fu tampon plus podpaska nie mają szans przecieknąć..
Co innego ból, to rozumiem ale fakt faktem ze w-fiści nigdy nie mają tego jak sprawdzić więc niektórzy dlatego tego nie uznają bo skąd mają wiedzieć kto mówi prawdę a komu się zwyczajnie ćwiczyć nie chce

choć powinni przecież lekarskie zwolnienia respektować.

keine_angst · 2012-02-21, 18:40

Cytat:

Napisane przez Irisfeal

Prawie, nie raz nie dwa zdarzyło się 'przecieknąć'. Ale na godzinę w-fu tampon plus podpaska nie mają szans przecieknąć..
Co innego ból, to rozumiem ale fakt faktem ze w-fiści nigdy nie mają tego jak sprawdzić więc niektórzy dlatego tego nie uznają bo skąd mają wiedzieć kto mówi prawdę a komu się zwyczajnie ćwiczyć nie chce

choć powinni przecież lekarskie zwolnienia respektować.

Niektóre dziewczyny nie mogą zakładać tamponów i tyle

U innych nauczycieli normalnie ćwiczyłam, a podczas np. stania na rękach, mówiłam, że mam okres i nie chcę wykonywać ćwiczenia. Niestety u tego tyrana to nie przejdzie;/

Irisfeal · 2012-02-21, 18:43

Cytat:

Napisane przez keine_angst

Niektóre dziewczyny nie mogą zakładać tamponów i tyle

U innych nauczycieli normalnie ćwiczyłam, a podczas np. stania na rękach, mówiłam, że mam okres i nie chcę wykonywać ćwiczenia. Niestety u tego tyrana to nie przejdzie;/

rozumiem. a tak z ciekawości dlaczego nie możesz zakładać tamponów?

keine_angst · 2012-02-21, 18:51

Czy mogłybyśmy wrócić do tematu wątku?

Almariel · 2012-02-21, 19:46

Cytat:

Napisane przez Irisfeal

Zależy do tego kto jak przechodzi

Moja miesiączka nigdy nie byłą zadnym powodem do zwolnienia się z zajęć, niektórzy zwalniali niektórzy nie. rozumiem, że ból czasem może być tak silny, że się wyprostować nie można co dopiero mówić o robieniu przewrotów ale ogólnie nie widzę powodów dla których okres miałby być przeciwwskazaniem do ćwiczeń jako taki

Zgadzam się.

U nas kiedy się poinformowało nauczyciela o miesiączce, to można było wykonywac lżejsze cwiczenia a z niektórych zrezygnowac. Myślę, że to dobre wyjście.

Irisfeal · 2012-02-21, 19:48

Pamiętam jak na biologii w gimnazjum nauczycielka nas uczyła żebyśmy nigdy przenigdy nie używały tamponów bo się może nam zrobić zator z krwi(bo tampon działa jak korek) i cięzko zachorujemy i możemy umrzeć

keine_angst · 2012-02-21, 20:18

Ech, ja niestety nie mogę się podzielić takimi kwiatkami, bo w moim gimnazjum na lekcjach WDŻ mówiło się o operacjach tranwestytów, a układ rozrodczy i resztę kwestii z tym związanych omówiliśmy na jednej lekcji biologii razem z PSO

A w liceum wszyscy się wypisali z WDŻu na rzecz dodatkowej chemii.

Garadiela · 2012-02-22, 09:59

Ja myle ze nauczyciele juz sami nie wiedza wlasnie komu sie chce a komu nie cwiczyc i nie respektuja "mam okres"
U mnie gimnazjum pamietam babka tez nie dawala taryfy ulgowej,no chyba ze ewidentnie sie ktos zle czul to wtedy ok,nie bylo problemu.W liceum mialam goscia co nie robil problemu zbytnio,ew kazal grac w tenisa stolowego czy napisac referat za kare

U mnie by cwiczenie w pierwszym dniu nie przeszlo by, byl czas ze potrafilam zemdlec...

Teraz jakos mi przeszlo ale pamietam ze pierwsze okresy byly dosc ciekawe

lilia_pamplemousse · 2012-02-23, 10:36

Cytat:

Napisane przez klempaa

"Słyszałam" to sobie możesz

Znajdź mi jedną uczelnię, na której na medycynie nie ma łaciny w programie nauczania. Nie znam takiej - bo to, jakie są przedmioty jest stałe. Mogą się różnic minimalnie ilością godzin - ale są i tyle.
Angielski jest swoją drogą, bo na studiach wyższych jest po prostu lektorat i tyle (u niektórych jest tu wybór co do języka, u mnie - tylko angielski).

Opieraj się na sprawdzonych informacjach, a nie tym co zasłyszałaś. Ja tak zrobiłam i się przejechałam - miało być zwolnienie z angielskiego gdy się ma zdany CAE - ja mam CPE i cóż - jak powiedziałam w zakładzie, ze mam i czy mogą mnie zwolnić, to pani zrobiła duże oczy i stwierdziła, ze chyba żartuję, ze mam normalnie na zajęcia chodzić

przepraszam za offtop, ale muszę to skomentować.

typowy przykład "NIE ZNAM SIĘ, TO SIĘ WYPOWIEM". do tego lekceważący stosunek do młodszej koleżanki, która jeszcze nie jest na studiach.

a zatem:
1. w Łodzi na medycynie nie ma łaciny w programie nauczania. wycofano ją jakiś czas temu i zastąpiono zaawansowanym angielskim mianownictwem anatomicznym.
2. w Warszawie w związku ze skróceniem studiów medycznych też od przyszłego roku prawdopodobnie nie będzie łaciny.
3. zarówno na WUM jak i na wielu innych uczelniach bez problemu przepisują łacinę z liceum, wystarczy mieć 3 na świadectwie (to akurat WUM, co do reszty, nie mam dokładnych informacji).

a, żeby się uwiarygodnić, dodam, że już w trakcie rekrutacji są tworzone grupy dziekańskie z łaciną i bez łaciny (dla tych, którzy mieli w liceum - wystarczy pokazać świadectwo przy składaniu papierów).

Klempaa, pozdro.

guess17 · 2012-02-26, 20:45

Cytat:

Napisane przez sophistgirl

ostatnio zagięła mnie koleżanka z internatu pytając czy kobieta w ciąży może pływać. Jej zdaniem dziecko nie będzie mogło oddychać, gdy znajdzie się pod wodą

Pierwszy raz w życiu, czytając jakiś post po prostu się śmiałam jak głupia

prettysimple · 2012-02-26, 20:51

Przeczytałam parę stron wątku i złapałam się za głowę z niedowierzania. Czasem czuję się, jakbym żyła w jakimś Ciemnogrodzie, mimo faktu, że antykoncepcja jest tematem tak popularnym jak sam seks.

Switezianka_23 · 2012-03-06, 11:07

Cytat:

Napisane przez Irisfeal

Pamiętam jak na biologii w gimnazjum nauczycielka nas uczyła żebyśmy nigdy przenigdy nie używały tamponów bo się może nam zrobić zator z krwi(bo tampon działa jak korek) i cięzko zachorujemy i możemy umrzeć

Coś tej nauczycielce świtało, ale nie wiedziała w którym kościele

Fakt, istnieje ryzyko ale nie zatoru a syndromu szoku toksycznego (TSS), ale z tego co pamiętam to związany jest on ze zbyt rzadkim zmienianiem tamponu a nie z noszeniem go jako takim.

Irisfeal · 2012-03-12, 13:26

Cytat:

Napisane przez Switezianka_23

Coś tej nauczycielce świtało, ale nie wiedziała w którym kościele

Fakt, istnieje ryzyko ale nie zatoru a syndromu szoku toksycznego (TSS), ale z tego co pamiętam to związany jest on ze zbyt rzadkim zmienianiem tamponu a nie z noszeniem go jako takim.

Pamiętam że miała spore zdziwko bo już używałam tamponów z rok czasu a wiedziałam że i mama używa ładnych parę lat:p ale sporo dziewczyn w klasie uwierzyło ;]

Trafiłam na takiego kwiatka z innego forum :

"Dotykany biust rośnie?
kiedy pieszcze sie z moją dziewczyną nie pozwala (albo bardzo rzadko pozwala) pieścić swój biust. twierdzi że dotykane piersi rosną. czy to prawda?"

emylkaZ · 2012-03-12, 13:36

Cytat:

Napisane przez Irisfeal

Pamiętam że miała spore zdziwko bo już używałam tamponów z rok czasu a wiedziałam że i mama używa ładnych parę lat:p ale sporo dziewczyn w klasie uwierzyło ;]

Moja teściowa ma koleżankę położną, twierdzi ona że tampony i stringi powodują raka.

Samantha7 · 2012-03-13, 05:39

Cytat:

Napisane przez Irisfeal

Trafiłam na takiego kwiatka z innego forum :

"Dotykany biust rośnie?
kiedy pieszcze sie z moją dziewczyną nie pozwala (albo bardzo rzadko pozwala) pieścić swój biust. twierdzi że dotykane piersi rosną. czy to prawda?"

Cytat:

Napisane przez emylkaZ

Moja teściowa ma koleżankę położną, twierdzi ona że tampony i stringi powodują raka.

Irisfeal · 2012-03-13, 11:04

Cytat:

Napisane przez emylkaZ

Moja teściowa ma koleżankę położną, twierdzi ona że tampony i stringi powodują raka.

ło jezu _._ a te stringi to w jaki sposób?<?> no i raka czego?<?>

emylkaZ · 2012-03-13, 13:15

Cytat:

Napisane przez Irisfeal

ło jezu _._ a te stringi to w jaki sposób?<?> no i raka czego?<?>

narządów rodnych chyba

ania_z_wzgorza_marzen · 2012-03-13, 13:21

Cytat:

Napisane przez emylkaZ

narządów rodnych chyba

narządów rodnych to od tamponów, a od stringów rak odbytu :P

ciri15 · 2012-03-13, 17:05

Cytat:

Napisane przez Irisfeal

"Dotykany biust rośnie?
kiedy pieszcze sie z moją dziewczyną nie pozwala (albo bardzo rzadko pozwala) pieścić swój biust. twierdzi że dotykane piersi rosną. czy to prawda?"

Fajnie by było... Chirurdzy plastyczni by nie zarobili...

Samantha7 · 2012-03-15, 01:15

Od dzis czas zaczac sie miedolic po biuscie

Czy to tylko dziala jak TZ robi

_Peggy · 2012-03-17, 20:38