U nas coraz więcej dzieci,a na gadaniu czas szybko nam leci! Mamy Wiosenne 2012 ! - Strona 38 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-03-19, 15:40   #1111
koniakonia
Zakorzenienie
 
Avatar koniakonia
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 3 222
Dot.: U nas coraz więcej dzieci,a na gadaniu czas szybko nam leci! Mamy Wiosenne 2012

Cytat:
Napisane przez Mravka Pokaż wiadomość
hehe no wlasnie,a ja juz mam wizje,ze wchodze do metra a Robert włącza się na cały regulator. Przeciez nie wyciągne cyca przy ludziach . Swoja drogą to ciezko sie wbic w godziny dziecka,bo przewaznie pewnie jak zalezy aby o tej i o tej spał to jak na złość sobie zmieni rytm dnia. No nic to zostaje jeszcze opcja taxi jak Nas bardzo przypili.
Fajnie,ze mialas taka opcje "karmienia na poboczu")) ja conajwyzej bym mogła pojsc w chaszcze
No wlasnie ja jeszcze slyszalam o jakims Delicolu..i badz tu czlowieku madry co podawac.


o to moze niech Szymonek zamieni dwa slowa z Robertem i wytlumaczy,ze woda Mu nie wypali skory
No cena jest srednio fajna,bo chyba 42zł placiłam, ale sutasy uratowała więc jestem wdzięczna...a opakowanie duże więc raczej nie zabraknie. Dziekuje za link będzie na przyszłosc


no to moze pozadny bęk to podstawa Bo jak kiedys probowalam to sie ulalo i bałam się , że się biedak zakrzytusi i już w ogole zrazi.
Kąpiemy cały czas we dwojke i normalnie jakby ktos to nagrał człowiek się zachowuje jak pajac, aby dziecko zainteresowac
hmmm tutaj nie odpowiem,bo nie mam pojecia,ale skojarzylo mi sie z nasza sytuacja. U nas raz nawet kupsztal nogawka wylecial taki strzał był, ze pieluchy zabrakło


fajnie evcia ,ze Twoj ukochany taki troskliwy to się chwali.
ps.fajne trampiszony


no to zagwozdka to tak wlasciwie czym to sie cholerstwo rozni?

oj zdrówka dziewczyny! trzymajcie się ciepło i pamiętaj Kochana, ze po burzy zawsze wychodzi słonce


cudnie!


dziękujemy


Poszłam lepić pyzy z mięsem ,a T.się zajął Młodym. Wchodze do pokoju, a On "no i teraz policzymy zadanie..żarówka ma 70 Wat i świeci przez 100h ...ile kWh wyskoczy na liczniku...? pamiętaj Synu najpierw trzeba ustalić jednostki"

cziqua to ciasto które Ci wczoraj tak zachwalałam...upichciłam wczoraj i już połowy nie ma(zaznacze,ze ja nie tknęłam ani kawałka )

Tatuś bardzo mądrze robi, wszak wszędzie trąbią ,żeby młodzież się wcześnie profilowała, określała w czym jest dobra, fizyka rządzi a moj tż przybiłby pionę, bo dla niego istnieją tylko dwie dziedziny fizyka i matematyka, reszta jest bez sensu wg tż , no może historia jest jeszcze ok

Tikki no to szczęście ,że tak to się skończyło, ale też dziwne jak lekarz stwierdził,że ciąża jest skoro zarodka nie widział ? serduszka nie słyszał przez 3 miesiące i bylo ok? dziwne to

Gosia pytałaś o te smycze, ale zapomniałam, no dla mnie jakieś to jednak nie za fajne jest, fakt faktem ,że może bym i pewniejsza była, ale z drugiej strony dziecko musi się uczyć ,że to i tamto jest niebezpieczne,że nie może odbiegać...no bo do którego roku życia by w tej smyczy trzymać takiego ananasa ? i jakoś jednak mi się to kojarzy nie za dobrze, jak pojdę sama to w rejony bezpieczne i tak to widzę , mam to szczęście ,że w gąszcz ulic nie muszę iść , ale rozumiem jak ktoś chodzi z dzieckiem w dzikich tłumach przy ulicy to pewnie to jest jakieś wyjście


Jutro usg na 9.50, miałam iść pieszo z wózkiem albo taksą z fotelikiem , bo tż miał jechać w delegacje , ale nie jedzie i wziął urlop, fajnie, bo z fotelikiem bym się nadzwigała, a jeszcze unikam tego, a wózkiem to znow nie wiem jaka pogoda, no ale to mam z głowy...teraz zaczynam się martwić o to czy wszystko będzie ok....

Edytowane przez koniakonia
Czas edycji: 2012-03-19 o 15:48
koniakonia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-19, 15:46   #1112
MoniaHan
Wtajemniczenie
 
Avatar MoniaHan
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 2 481
Dot.: U nas coraz więcej dzieci,a na gadaniu czas szybko nam leci! Mamy Wiosenne 2012

To moze ja opisze swoj porod
w srode 14.03 o 21:11 Hania sie urodzila.
pierwsze bolace skurcze zaczelam miec z niedzieli na poniedzialek, pozniej w poniedzialek, noc z poniedzialku na wtorek i caly wtorek , a we wtorkowa 13.03 juz czekalam az beda co 5 min aby dzwonic do szpitala. no i sie doczekalam, zadzwonilimy i powiedzieli aby przyjechac. byla swietna polozna, tak jak pisalam tamtej nocy na forum, zawrocili mnie, bo rozwarcie bylo 2cm.
pojechalimy znow do szpitala o 7 rano, prawdzili rozwarcie, bylo 4cm, skurcze co 3min i moglam juz zaczynac wchodzic do wody, TENS mi pomagal przy skurczach, szczegolnie ze mialam tak straszne bole na dole plecow, ze momentami byly gorsze niz same skurcze.zanim weszlam do wody odszedl mi czop sluzowy. woda troche pomagala. o Tz sie trzymalam siedzac w wodzie i tak bylo do 12 - sprawdzili rozwarcie i bylo juz 8cm, polozna byla zadowolona bo mowila ze przewaznie rozwarcie postepuje 0.5cm/1h, a u mnie 1cm/1h wiec super. w ogole trafily nam sie dwie super polozne, czulam sie z nimi bezpiecznie. przy skurczu trzymalam Tz za reke, oddychalam, a one do mnie mowily spokojnie rzeczy, ktore mnie uspokajaly. przynosily wode z miodem, wypilam chyba z 10 szklanek miedzy skurczami rozmawialismy, zartowalimy, jak nadchodzil skurcz ja informowalam i wszyscy skupialismy sie na tym. Malutkiej tetno bylo prawdzane co 15 min.
pecherz plodowy mialam przebity, jakie dziwne uczucie wyplyniecia tych cieplych kilku litrow pozniej mialam z kolei oprozniony pecherz plodowy, bo nie moglam zrobic siku. glowka byla juz bardzo niziutko. bol plecow byl straszny, wzielam paracetamol, robily mi masaze przy skurczach z olejkiem lawendowym. bole zaczynaly byc mocniejsze i mocniejsze, ale nie bralam jeszcze gazu.
i zaczely sie bole parte, pelne rozwarcie i jedziemyparlam wszedzie gdzie tylko popadnie, w wodzie, na sedesie, oparta o Tz, na lezaco, na kleczaco, na stojaco...i dupcia blada...nie ma postepu. moja polozna musiala isc juz i przyszla jakas inna, od razu nam sie nie spodobala. ja tu w skurczu a ta napierdziela woda i robi mi fale dunaju w basenie, albo zaczela mowic ''ojeju taka biedna jestes w tym bolu, to tak strasznie boli, tyle godzin juz rodzisz a bez gazu nawet - myslalam ze jej przypieprze momentami. i po skurczu: well done. chcialam polozna ktora byla z nami do tej pory, no ale ona wyprzytulala mnie i Tz i juz konczyla dyzur.
no wiec parlam od 17 - 20, zmienilam w trakcie pokoj bo juz mialam dosc wody, bardzo bolaly mnie kolana, nie moglam juz tam znalezc wygodnej pozycji. poszlismy na te liny (sa na zdjeciu, ale na zdjeciu to bylo rano i jeszcze sobie zartowalam,ale nie pasowalo mi siedziec i zapierac sie linami, bo siedzisko bylo troche dla mnie za wysokie.robilismy ''kraba'' polozna nam pokazala;stajemy do siebie przodem - Tz mnie trzyma za rece i robimy duzy krok w bok i nastepny i nastepny, przy skurczu zapieram sie o Tz i pre.i dalej nic, polozna wych odzila czesto bo stwierdzila ze za dlugo juz te parcie bez skutku, znikala a my sami przechodzilismy te parte bole, polozylam sie pozniej juz na lozko, nogi w rozkroku, Tz na lozku, ja nogami o niego zaparta, on przyciskal mi nogi i przy parciu prawdzal czy wychodzi glowka (bardzo z niego bylam dumna i jestem zreszta).
zakrecona polozna przyszla i powiedziala ze przenosimy sie na Central Delivery i tam podlacza mnie do czegos co wywola skurcze co 2 min i o wiele silniejsze (a to ciekawe pomyslalam)- moje zaczely byc rzadsze ale nie slabsze. Malutkiej tetno w dalszym ciagu bylo super.
przeszlismy na porodowke, w trakcie na korytarzu mialam parte - wrzeszczalam tak ze chyba caly szpital slyszal. mialam problemy z oddychaniem podczas partych bo to inaczej niz podczas zwyklych skurczy.trzeba wziac gleboki oddech i przec,a ja po kilkudziesieciu godzinach skurczy - nadal chcialam oddychac ''brzuchem'' i jakos tak nie moglam sama ze soba sie zorganizowac.
polozyli mnie na lozku, polozna zaczela znikac znow, doktor nie przychodzil bo byl zajety, pytali czy chce gaz, wzielam, ale tylko razy bo nic mi nie pomagal juz na tym etapie i troche mnie zamdlilo, a przypomnialam sobie ze ta moja polozna ktora byla ze mna do 17 powiedziala ze po tylu godzinach jestem w dobrej formie bo sie nie zmulilam gazem.
natomiast ta stuknieta polozna znikala i pojawiala sie - ja juz mialam mysli ze nie dam rady i chcialam aby sie juz skonczylo, rozczarowana bylam, ze od rana tak wszystko super szlo, bylam z siebie taka dumna a teraz wymiekam. polozna przywlekla jakies urzadzenie i pytala Tz aby pomogl jej podlaczyc (??) Tz byl juz tak na nia zly i za to jej roztrzepanie myslalam ze jej w pewnym momencie przywali a kobieta byla tak niezorganizowana ze to brak slow i te jej teksty - wiem jak cie boli to straszne itd. chcialam polozna Debb (ta ktora byla ze mna od rana), no ale trudno. w koncu przyszla doktor i zaczela spradzac pozycje malej, bylam tez podpieta pod ktg (tetno bylo caly czas ok) malutka byla bardzo niziutko (zreszta czulam to miedzy nogami przez jakis czas) w miedzyczasie mialam skurcze,doktorka powiedziala ze mala jest tak ulozona glowka ze chocbym parka jeszcze dobe to ona nie wyjdzie, wiec decyzja o porodzie kleszczowym , jesli nie pojdzie to natychmiast cesarka, w miedzyczasie skurcze zaczely byc o wiele czestsze (ten przyspieszacz skurczy zaczal dzialac), zabronili mi przec, Tz musial mi mowic abym oddychala a nie parla. zaczeli mnie przebierac, Tz zabrali aby sie przebral w operacyjne ubranie, podpisalam jakies papiery ze sie zgadzam na ewentualna cesarke.
wiezli mnie szybko, stuknieta polozna byla w jakims amoku i piznela lozkiem w drzwi, Tz byl juz na nia taki zly, ale powtarzal mi ze juz lada chwila bedzie Hania z nami.
na sali operacyjnej przerzucili mnie z lozka na stol, zgieli mnie w pol i wstrzykneli spine - praktycznie to samo co epidural.pryskali sprayem czy czuje cos, po chwili od pasa w dol nic nie czulam. bylo tam chyba z 8 osob, Tz byl caly czas przy mnie. polozna miala mowic kiedy jest skurcz a ja mam przec, chyba 3 razy poparlam na tym znieczuleniu (alez dziwnie, ale wtedy nie krzyczalam - bo juz nie bylo sensu skoro i tak nic nie czulam i nic juz mnie nie bolalo) i poczulam (bez bolu oczywiscie0 jakby polowe mnie wyrwali ze srodka (Tz mi pozniej powiedzial ze caly stol latal z prawej na lewa)..i Hania byla na swiecie, jak mi ja polozyli cala we krwi - tak zaczelismy plakac z Tz ze to brak slow normalnie, to bylo niesamowite, ja ja tylko pocalowalam w glowke i zabrali Hanie na podgrzanie i Tz poszedl przeciac pepowine i pozniej ja trzymal przy mnie a ja musialam urodzic lozysko i juz pozniej mnie czyscili i zszywali. Tz sie smial ze Hania krzyczala ''nie nie'' jak sie urodzila..i faktycznie tak to brzmialo, a pani doktor powiedziala ze lozysko pachnie lawenda.nie wiem jaki to mialo wplyw, ale to chyba 10-godzinne siedzenie w wodzie i masaze lawendowe
pozniej juz mnie przerzucili na lozko ze stolu a ja zobaczylam ile ''wnetrznosci '' ze mnie wyjeli. ale krwi stracilam tylko pol litra wiec nie jest tak zle.
cala sie telepalam jak galareta i wolalam aby Tz trzymal malutka. zawiezli mnie do jakiejs sali poporodwej, tam malutka ubrali, przystawili do piersi, Tz zrobil kilka zdjec, zjadlam tosta i bylam przeszczesliwa ze juz sie w koncu skonczylo. byla 23, Tz pojechal, a mnie zawiezli na sale gdzie lezaly inne kobiety. jak sie okazalo na przeciwko lezala tez Polka, zaczelysmy rozmawiac i mamy sie spotkac
no to chyba tyle jesli chodzi o moj porod.
podsumowujac : Tz byl bezcenny i uwazam ze bardzo porod nas zblizyl i bede mu zawsze wdzieczna za to jak bardzo mi pomagal .Polozna trafila nam sie niesamowita przez wiekszosc porodu, ale od godz 17 polozna zmienili mi na taka ze chyba napisze ''anonimowy list'' do szpitala ze ta kobieta nie powinna byc polozna bo jest tragiczna.
ogolnie opieka byla super. i jesli kiedys zdecyduje sie na drugie dziecko to podczas porodu na pewno chce miec epidural i to bez dwoch zdan nawet.chodzi mi o ta czesc kiedy trzeba przec. oczywiscie nikogo nie chce straszyc bo kazdy porod jest inny, niektorzy maja 3 skurcze parte i po sprawie, ale ze u mnie trwaly parte przez 3 godz na zywca wiec ja dziekuje i drugi raz sie na to nie pisze.
oczywiscie patrzac na Hanie i tak bylo warto sie tak meczyc, tylko szkoda ze wczesniej mnie nie sprawdzili jak parte sie zaczynaly.no to by bylo chyba na tyle
tak tylko co bym zrobila inaczej na drugi raz; zjadlabym duzo jak tylko pojawialy sie skurcze co 6-7 min, bo tak mnie przeczyscilo kilka razy zanim pojechalismy do szpitala ze to szok. przy skurczach co 3 min i czestszych troche balam sie ze moge ''popuscic'' i sie spinalam ''w sobie'' co utrudnialo troche oddychanie, polozna mi powiedziala aby sie ''tam'' rozluznic i bedzie mi latwiej..i to prawda.
kupilabym TENS - pozyczyli mi w szpitalu jak pojechalismy w nocy i nas zawrocili do domu, z racji ze mialam tak straszne bole plecow, TENS pomagal bardzo. oczywiscie do pewnego momentu.
udalo mi sie opisac porod a Hania wygrzewa sie na sloneczku po kryzysie brzuszkowym i mega duzej kupce
__________________
Hania 14.03.2012


http://www.suwaczek.pl/cache/99ac688358.png
MoniaHan jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-19, 15:47   #1113
Zia_
Zadomowienie
 
Avatar Zia_
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 1 128
Dot.: U nas coraz więcej dzieci,a na gadaniu czas szybko nam leci! Mamy Wiosenne 2012

Cytat:
Napisane przez ona10101 Pokaż wiadomość
Dodam zaraz nasze zdjecie na maila
Swietnie oboje wygladacie, jaki Adas juz duzy!

Cytat:
Napisane przez MegMakeUp Pokaż wiadomość
Ja już po ślubie i było naprawdę sympatycznie. Moi rodzice stanęli na wysokości zadania i przynajmniej udawali,że się tolerują.
Gratulacje z okazji slubu MegMakeUp
I faktycznie odnoza masz pierwsza klasa, jak bym takie miala to bym na codzien w mini latala

Cytat:
Napisane przez tikki85 Pokaż wiadomość
Dziewczyny ale historia...
Niedawno dowiedziałam się, że znajoma jest w 3mies. ciąży...po tyg. po tym co usłyszałam była u lekarza i okazało się że pęcherzyk jest pusty. Parę dni temu miała mieć usuwany pęcherzyk płodowy, ale lekarz wziął ją jeszcze raz na USG i okazało się, że dziecko jest i żyje i serduszko bije i jest wszystko OK. Ja jestem w SZOKU! Jak lekarze tak mogli się pomylić
Biedna kolezanka, na pewno ja to duzo nerwow kosztowalo
Dobrze ze zrobili dodatkowe badanie!


Cytat:
Napisane przez Mravka Pokaż wiadomość
Poszłam lepić pyzy z mięsem ,a T.się zajął Młodym. Wchodze do pokoju, a On "no i teraz policzymy zadanie..żarówka ma 70 Wat i świeci przez 100h ...ile kWh wyskoczy na liczniku...? pamiętaj Synu najpierw trzeba ustalić jednostki"
Zia_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-19, 16:00   #1114
MoniaHan
Wtajemniczenie
 
Avatar MoniaHan
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 2 481
Dot.: U nas coraz więcej dzieci,a na gadaniu czas szybko nam leci! Mamy Wiosenne 2012

o rany dopiero teraz zobaczylam ile ja napisalam a to i tak szczegolow tam nie ma bo zajeloby 3 strony
Rybka pytalas co mi sie przydalo w szpitalu:
podczas porodu: energy drink, ale i tak robily wode z miodem, szlafrok (ale ja bylam w wodzie i wychodzilam z niej co jakis czas), ale i tak bylam nago caly czas - oprocz wyciagania Malutkiej.
po porodzie: pieluszki, chusteczki nawilzajace (ale lezaly tez szpitalne na sali), ubranka dla dzidzi, kosmetyki dla mnie jak poszlam rano pod prysznic.
wszystko inne bylo w szpitalu a ogolnie to praktycznie nic z torby co wzielam to nie uzywalam, bo Malutka urodzila sie o 21:11, a o 18 nastepnego dnia juz wyszlysmy.
Witamine K dali Hani po porodzie.
Dzis polozna byla drugi raz, zwazyla Hanie, waga spadla(ale to normalne jesli nie jest wiecej niz 10% wagi urodzeniowej), Hani wazyla dzis 2760g.pobrala krew, sprawdzila o co pytalam. za 5 dni powinna przyjsc trzeci raz ale powiedziala ze jak chce aby szybciej to nie ma sprawy. wiec w srode nas odwiedzi.
__________________
Hania 14.03.2012


http://www.suwaczek.pl/cache/99ac688358.png
MoniaHan jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-19, 16:00   #1115
Zia_
Zadomowienie
 
Avatar Zia_
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 1 128
Dot.: U nas coraz więcej dzieci,a na gadaniu czas szybko nam leci! Mamy Wiosenne 2012

Cytat:
Napisane przez MoniaHan Pokaż wiadomość
To moze ja opisze swoj porod
Monia, bardzo przejmujacy opis twojego porodu... Bylas mega dzielna klask i: no i TZ niesamowity
Zia_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-19, 16:02   #1116
lena_mi
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 3 187
Dot.: U nas coraz więcej dzieci,a na gadaniu czas szybko nam leci! Mamy Wiosenne 2012

Cytat:
Napisane przez evvcia_ Pokaż wiadomość

Można telefonicznie tylko jak te babki w rejestracji mają tam z rana taki tłum to nie odbierają telefonów i jest określona liczba numerków, więc mogą się szybko rozejść. Co prawda np. dziś to było tylko 6 kobitek stojących do pediatry z rana. Dziwne to wszystko u nas w służbie zdrowia


Oczywiście, że można 168 cm, więc niestety nie z tych wysokich
ale szkoda że nie można się zapisac np. na następny dzień, albo najbliższy dostępny termin, tak jest w tej przychodni do której ja chodze, tyle że to kawałek od nas. Ale muszę się dowiedziec jacy lekarze dla dzieci tam przyjmują i chyba tam w takim razie zapiszę małą.

evvcia no ja myślę, że Ty z tych wyższych!
__________________
lena_mi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-19, 16:03   #1117
MoniaHan
Wtajemniczenie
 
Avatar MoniaHan
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 2 481
Dot.: U nas coraz więcej dzieci,a na gadaniu czas szybko nam leci! Mamy Wiosenne 2012

SMS OD BALBINKI!!!!!!!!!!!

''Polozna mi taki masaz odstawila ze krwotoku dostalam. cisnienie mi spadlo 58/55, dziecko mialo ponad 200 tetno i zabrali mnie do szpitala. narazie czekam na lekarza, boli jako takich nie mam tylko takie uczucie jakby mi brzuch mial opasc''

Balbinka kciuki za Ciebie i Dzidzie!!!!
__________________
Hania 14.03.2012


http://www.suwaczek.pl/cache/99ac688358.png
MoniaHan jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-03-19, 16:05   #1118
lena_mi
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 3 187
Dot.: U nas coraz więcej dzieci,a na gadaniu czas szybko nam leci! Mamy Wiosenne 2012

Cytat:
Napisane przez desia888 Pokaż wiadomość
Ja dzisiaj czuje sie lepiej psychicznie i tak jak wczoraj i w sobote sie zmuszalam zeby cokolwiek zrobic, to dzisiaj nawet mialam ochote cos porobic, nie wiem, moze syndrom wicia gniazda
No i spakowalam torbe do szpitala, wczesniej mialam wszystko poszykowane w jednym miejscu , ale i tak nie chcialabym musiec robic tego na ostatnia chwile jak mi wody odejda itd i trzeba bedzie sie spieszyc!
Jeszcze tylko kilka ☠☠☠☠☠☠☠kow co na ostatnia chwile wrzuce i gotowe!

Jutro mam zamiar wziasc sie za prasowanie wreszcie
desia a co się w weekend działo ? nie doczytałam..
wow już torba spakowana
Ja za tydzień, przed wizytą chyba się za to wezmę.

---------- Dopisano o 17:05 ---------- Poprzedni post napisano o 17:04 ----------

Cytat:
Napisane przez MegMakeUp Pokaż wiadomość
Hihi dziękuję, ale dzień był pełen niespodzianek. Najpierw rozchorowała się koleżanka, która miała mnie czesać i malować więc wzięłam się za to sama.
A na koniec z bukietu który zamówiłam Pani zrobiła mi coś w stylu palmy wielkanocnej więc po drodze do Urzędu kupilismy gotowe kwiatki

Asika zdrówka dużo dla Was
czyli z przygodami było ale wyszło super!
__________________
lena_mi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-19, 16:06   #1119
Jolkaaa
Zakorzenienie
 
Avatar Jolkaaa
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 11 683
GG do Jolkaaa
Dot.: U nas coraz więcej dzieci,a na gadaniu czas szybko nam leci! Mamy Wiosenne 2012

MoniaHan jaki opis długi byłaś bardzo dzielna i brawa dla TŻta
__________________
01.10.2011r. - Nasz Ślub

MICHAŁEK



WYMIANA
Jolkaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-19, 16:07   #1120
lena_mi
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 3 187
Dot.: U nas coraz więcej dzieci,a na gadaniu czas szybko nam leci! Mamy Wiosenne 2012

Cytat:
Napisane przez koniakonia Pokaż wiadomość

Rybka, Lena głowa do góry, to już lada moment
no spory ten moment, ale dzięki az pocieszenie
na razię liczę dni do wizyty, bom ciekawa co powie ginka o terminie, może coś z szyjki "wyczyta"
__________________
lena_mi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-19, 16:07   #1121
MoniaHan
Wtajemniczenie
 
Avatar MoniaHan
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 2 481
Dot.: U nas coraz więcej dzieci,a na gadaniu czas szybko nam leci! Mamy Wiosenne 2012

Cytat:
Napisane przez Zia_ Pokaż wiadomość
Monia, bardzo przejmujacy opis twojego porodu... Bylas mega dzielna klask i: no i TZ niesamowity
ogolnie porod do tych bezproduktywnych boli partych wspominam bardzo milo, byla bardzo spokojna atmosfera, gdyby w tej atmosferze sie porod skonczyl (a mialam taki plan to bylabym super zadowolona no ale przeszlosci sie nie cofnie, najwazniejsze ze mam obok siebie teraz malutka kruszynke
__________________
Hania 14.03.2012


http://www.suwaczek.pl/cache/99ac688358.png
MoniaHan jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-19, 16:08   #1122
lena_mi
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 3 187
Dot.: U nas coraz więcej dzieci,a na gadaniu czas szybko nam leci! Mamy Wiosenne 2012

Cytat:
Napisane przez tikki85 Pokaż wiadomość
Nie kracz Kochana. Mnie złapała w 37tc. Na ulotce z żelaza pisze, że to skutek uboczny. I chyba to prawda, bo nie wzięłam już 3. dzień żelaza i zgagi nie ma.
biorę żelazo już z półtora miesiąca i nic się nie dzieje jak na razie, mam nadzieję, że tak zostanie puchnięcie mi wystarczy
__________________
lena_mi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-19, 16:09   #1123
MoniaHan
Wtajemniczenie
 
Avatar MoniaHan
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 2 481
Dot.: U nas coraz więcej dzieci,a na gadaniu czas szybko nam leci! Mamy Wiosenne 2012

Cytat:
Napisane przez Jolkaaa Pokaż wiadomość
MoniaHan jaki opis długi byłaś bardzo dzielna i brawa dla TŻta
sorki szefowa watku za taki dlugi opis, ale ja z tych gadatliwych jestem
__________________
Hania 14.03.2012


http://www.suwaczek.pl/cache/99ac688358.png
MoniaHan jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-19, 16:11   #1124
Jolkaaa
Zakorzenienie
 
Avatar Jolkaaa
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 11 683
GG do Jolkaaa
Dot.: U nas coraz więcej dzieci,a na gadaniu czas szybko nam leci! Mamy Wiosenne 2012

Cytat:
Napisane przez MoniaHan Pokaż wiadomość
SMS OD BALBINKI!!!!!!!!!!!

''Polozna mi taki masaz odstawila ze krwotoku dostalam. cisnienie mi spadlo 58/55, dziecko mialo ponad 200 tetno i zabrali mnie do szpitala. narazie czekam na lekarza, boli jako takich nie mam tylko takie uczucie jakby mi brzuch mial opasc''

Balbinka kciuki za Ciebie i Dzidzie!!!!

trzymam kciuki

---------- Dopisano o 17:11 ---------- Poprzedni post napisano o 17:09 ----------

Cytat:
Napisane przez MoniaHan Pokaż wiadomość
sorki szefowa watku za taki dlugi opis, ale ja z tych gadatliwych jestem
nie no przecież ja nic nie mówie każda może pisać ile chce
__________________
01.10.2011r. - Nasz Ślub

MICHAŁEK



WYMIANA
Jolkaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-19, 16:11   #1125
lena_mi
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 3 187
Dot.: U nas coraz więcej dzieci,a na gadaniu czas szybko nam leci! Mamy Wiosenne 2012

Cytat:
Napisane przez Karo89 Pokaż wiadomość

Moje dziecię mało aktywne, raz za czas się coś poruszy, czasem to nie wiem czy to ona faktycznie czy brzuszek tak się stawia. Zastanawiam się czy jak do jutra tak będzie to nie podjechać do szpitala, żeby sprawdzili?! jak myślicie? do tego brzuch mnie boli jak na @
nie wiem, dzwonić wcześniej jak coś do szpitala, czy po prostu przyjechać na oddział i w rejestracji powiedzieć, że mała coś mało aktywna i oni będą wiedzieli gdzie mnie skierować i do kogo? nie wiem...
też się czasem zastanawiam jak to rozróżnic.
Może warto sprawdzic na KTG?
__________________
lena_mi jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2012-03-19, 16:15   #1126
lena_mi
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 3 187
Dot.: U nas coraz więcej dzieci,a na gadaniu czas szybko nam leci! Mamy Wiosenne 2012

Cytat:
Napisane przez koniakonia Pokaż wiadomość

Jutro usg na 9.50, miałam iść pieszo z wózkiem albo taksą z fotelikiem , bo tż miał jechać w delegacje , ale nie jedzie i wziął urlop, fajnie, bo z fotelikiem bym się nadzwigała, a jeszcze unikam tego, a wózkiem to znow nie wiem jaka pogoda, no ale to mam z głowy...teraz zaczynam się martwić o to czy wszystko będzie ok....
trzymam mooocno kciuki, już jutro rano wszystkiego się dowiesz!



kcuiki za balbinkę!
__________________

Edytowane przez lena_mi
Czas edycji: 2012-03-19 o 16:16
lena_mi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-19, 16:16   #1127
tynka88
Zadomowienie
 
Avatar tynka88
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 1 549
Dot.: U nas coraz więcej dzieci,a na gadaniu czas szybko nam leci! Mamy Wiosenne 2012

Monia przyjemnie sie czyta twoj opis porodu brawo dla Ciebie i dla TZ
chyba wlasnie atmosfera spokoju i poczucie bezpieczenstwa duzo daje podczas porodu, chcialabym tez rodzic w przyejmnej atmosferze , majac TZ obok siebie, fajna położna, zeby mi nikt nie siał paniki , nie pospieszał....

Balbinka trzymaj się, oby wszystko bylo dobrze.

ten Teens to dziala cos jak taki masaz?

nie wiecie dziewczyny co to znaczy szyjka sformowana? teraz dopiero zwrócilam uwage ze gin mi tak napisal.
__________________
26.03.2012 Mateuszek
21.09.2014 Piotruś




Edytowane przez tynka88
Czas edycji: 2012-03-19 o 16:31
tynka88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-19, 16:16   #1128
MegMakeUp
Rozeznanie
 
Avatar MegMakeUp
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Olecko
Wiadomości: 683
GG do MegMakeUp
Dot.: U nas coraz więcej dzieci,a na gadaniu czas szybko nam leci! Mamy Wiosenne 2012

Cytat:
Napisane przez tikki85 Pokaż wiadomość
Dziewczyny ale historia...
Niedawno dowiedziałam się, że znajoma jest w 3mies. ciąży...po tyg. po tym co usłyszałam była u lekarza i okazało się że pęcherzyk jest pusty. Parę dni temu miała mieć usuwany pęcherzyk płodowy, ale lekarz wziął ją jeszcze raz na USG i okazało się, że dziecko jest i żyje i serduszko bije i jest wszystko OK. Ja jestem w SZOKU! Jak lekarze tak mogli się pomylić
Całe szczęście,że zrobili jeszcze raz USG. Ja miałam tak samo na początku i tłumaczyli się tym,że to była bardzo wczesna ciąża więc mogli nie zauważyć 1 miesiąc.

MoniaHan byłaś i tak dzielna Gratulacje. Ja czym bliżej tym bardziej się stresuję...ale w koncu nikt za mnie tego nie przeżyje więc pewnie i ja dam radę

W ogóle dziewczyny te które rodziły ... jak czytałam Wasze opisy porodu to płakałam ze wzruszenia choć kiedyś mnie takie opisy nie wzruszały ... Wszystkie silne babki jesteście

Edytowane przez MegMakeUp
Czas edycji: 2012-03-19 o 16:35
MegMakeUp jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-19, 16:40   #1129
emigra
Zakorzenienie
 
Avatar emigra
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Nordrhein Westfalen
Wiadomości: 9 332
Dot.: U nas coraz więcej dzieci,a na gadaniu czas szybko nam leci! Mamy Wiosenne 2012

Cytat:
Napisane przez tikki85 Pokaż wiadomość
Dziewczyny ale historia...
Niedawno dowiedziałam się, że znajoma jest w 3mies. ciąży...po tyg. po tym co usłyszałam była u lekarza i okazało się że pęcherzyk jest pusty. Parę dni temu miała mieć usuwany pęcherzyk płodowy, ale lekarz wziął ją jeszcze raz na USG i okazało się, że dziecko jest i żyje i serduszko bije i jest wszystko OK. Ja jestem w SZOKU! Jak lekarze tak mogli się pomylić
ale dobrze, ze skonczylo sie tak a nie inaczej ...
Cytat:
Napisane przez Mravka Pokaż wiadomość
Poszłam lepić pyzy z mięsem ,a T.się zajął Młodym. Wchodze do pokoju, a On "no i teraz policzymy zadanie..żarówka ma 70 Wat i świeci przez 100h ...ile kWh wyskoczy na liczniku...? pamiętaj Synu najpierw trzeba ustalić jednostki"

Cytat:
Napisane przez MoniaHan Pokaż wiadomość
SMS OD BALBINKI!!!!!!!!!!!

''Polozna mi taki masaz odstawila ze krwotoku dostalam. cisnienie mi spadlo 58/55, dziecko mialo ponad 200 tetno i zabrali mnie do szpitala. narazie czekam na lekarza, boli jako takich nie mam tylko takie uczucie jakby mi brzuch mial opasc''

Balbinka kciuki za Ciebie i Dzidzie!!!!
trzymamy kciuki

---------- Dopisano o 17:40 ---------- Poprzedni post napisano o 17:39 ----------

Monia, niezle Cie wymeczyli - przec 3 h dzielna babka z Ciebie
__________________
Julia Wiktoria
07.03.2012, 20:35
3270g, 47 cm
emigra jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-03-19, 16:44   #1130
karolca
Zakorzenienie
 
Avatar karolca
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
Dot.: U nas coraz więcej dzieci,a na gadaniu czas szybko nam leci! Mamy Wiosenne 2012

Cytat:
Napisane przez MoniaHan Pokaż wiadomość
SMS OD BALBINKI!!!!!!!!!!!

''Polozna mi taki masaz odstawila ze krwotoku dostalam. cisnienie mi spadlo 58/55, dziecko mialo ponad 200 tetno i zabrali mnie do szpitala. narazie czekam na lekarza, boli jako takich nie mam tylko takie uczucie jakby mi brzuch mial opasc''

Balbinka kciuki za Ciebie i Dzidzie!!!!
__________________

♥ ♥ ♥


Komentuj.
Nie obrażaj.
karolca jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-19, 16:46   #1131
MegMakeUp
Rozeznanie
 
Avatar MegMakeUp
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Olecko
Wiadomości: 683
GG do MegMakeUp
Dot.: U nas coraz więcej dzieci,a na gadaniu czas szybko nam leci! Mamy Wiosenne 2012

Cytat:
Napisane przez MoniaHan Pokaż wiadomość
SMS OD BALBINKI!!!!!!!!!!!

''Polozna mi taki masaz odstawila ze krwotoku dostalam. cisnienie mi spadlo 58/55, dziecko mialo ponad 200 tetno i zabrali mnie do szpitala. narazie czekam na lekarza, boli jako takich nie mam tylko takie uczucie jakby mi brzuch mial opasc''

Balbinka kciuki za Ciebie i Dzidzie!!!!
Balbinka dla Ciebie.
... po prostu z tymi masażami ...
MegMakeUp jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-19, 17:14   #1132
monika_krk
Raczkowanie
 
Avatar monika_krk
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 384
Dot.: U nas coraz więcej dzieci,a na gadaniu czas szybko nam leci! Mamy Wiosenne 2012

byłam rano u fryzjera, torba w zasadzie spakowana, jedynie kosmetyki mi zostały, no ale ich nie mogę wszystkich spakować, bo używam podsumowując mogę rodzić

Cytat:
Napisane przez aalegna Pokaż wiadomość
witam, zdam po krótce relacje. Otoz polozyli mnie na ginekologii, mam 2,5 cm rozwarcia i dopiero jutro podlacza mi kroplowke nie usmiecha mi sie to ale co zrobic
trzymaj się dzielnie

Cytat:
Napisane przez Jolkaaa Pokaż wiadomość
nie miałam ochoty na sex tzn miałam, ale moje miny i ruchy strasznie go zniechęciły i to po raz 3 - a to moja wina
szczerze moje libido w ciąży jest praktycznie zawsze 0 a przed ciążą tak nie było wkurza mnie to strasznie.
ja też mam małe libido, po prostu czuję się nieatrakcyjna i mnie to jakoś krępuję... wiem, że to głupie, mąż nie narzeka, ale tak mam i tyle

Cytat:
Napisane przez MegMakeUp Pokaż wiadomość
Ja już po ślubie i było naprawdę sympatycznie. Moi rodzice stanęli na wysokości zadania i przynajmniej udawali,że się tolerują.
Byłam dzisiaj u gin i chciał mnie do szpitala położyć W prawdzie szyjka jak to określił jest cała, ale bardzo miękka więc mu obiecałam,że będę leżała w domu i tylko do łazienki wstawała bo skrzyczał mnie,że chcę chyba urodzić za wcześnie.
Wiem,że to głupie,ale skoro miałabym leżeć trzy dni na obserwacji to wolę poleżeć w domu, a do lekarza i tak co tydzień od dzisiaj mam chodzić ... Dalej mam no-spę z tym,że dawka zwiększona do 3 razy dziennie i dalej magnez. Oby mój Tymon jeszcze troszkę poczekał ...
Teraz będę miała już o wiele więcej czasu, żeby z byc na forum na bieżąco bo trochę to zaniedbałam,ale tyle było załatwiania i jeszcze chcieliśmy już pokój dla Tymonka skończyć w razie "W".
Gratulacje z okazji ślubu i odpoczywaj zgodnie z zaleceniami

Cytat:
Napisane przez Jolkaaa Pokaż wiadomość
Wiecie co ja czuję, że ja do 2kwietnia nie urodzę chyba.
I pewnie będą to okolice tego pierwszego terminu 8kwietnia jak na złość na święta.
ja nie mam żadnej intuicji w temacie, ale skurcze przepowiadające mam codziennie jak się do łóżka położę, no ale zobaczymy...

Cytat:
Napisane przez Nikii89 Pokaż wiadomość
Mój od kilku dni jakoś czujnie śpi jak idę do WC to często słyszę "gdzie idziesz", albo "wszystko w porządku?" Więc dobrze że Ci nasi TŻ tacy czujni
u mnie jest: wszystko ok?

Cytat:
Napisane przez Asika21 Pokaż wiadomość
Oj Dziewczynki zaglądam tutaj jak tylko mam chwilkę wolnego ale chyba nigdy Was nie nadrobię. Moja Kruszynka się rozchorowała Wczoraj była u nas pani doktor i stwierdziła u małej infekcję, katar, kaszel, na razie jeszcze oskrzela są czyste, ale to może być kwestia czasu. Chciała nas wysłać do szpitala na leczenie, ale nie zgodziłam się bo właśnie w szpitalu taką infekcję ja złapałam i mała zaraziła się ode mnie Dlatego podjęłyśmy próbę leczenia w warunkach domowych. Zuziaczek dostaje antybiotyki i syropki, a ja non stop czuwam w nocy żeby mi się gilunkami nie zakrztusiła Tak mi się chce płakać, bo jestem bezsilna. Chciałabym jej jakoś pomóc, ale nic oprócz podawania leków nie mogę zrobić
Asika zdrówka dla malutkiej

Cytat:
Napisane przez emigra Pokaż wiadomość
mi waga leci sama ja mialam 27 na plusie, dzis zostalo mi 15 do wagi sprzed ciazy poki co schodzi mi sama woda


Cytat:
Napisane przez tikki85 Pokaż wiadomość
Dziewczyny ale historia...
Niedawno dowiedziałam się, że znajoma jest w 3mies. ciąży...po tyg. po tym co usłyszałam była u lekarza i okazało się że pęcherzyk jest pusty. Parę dni temu miała mieć usuwany pęcherzyk płodowy, ale lekarz wziął ją jeszcze raz na USG i okazało się, że dziecko jest i żyje i serduszko bije i jest wszystko OK. Ja jestem w SZOKU! Jak lekarze tak mogli się pomylić
ja kiedyś czekałam w kolejce na USG, a akustyka taka, że wszystko słychać i właśnie była babeczka w początkowej ciąży, no ale lekarka, że bardzo jej przykro, ale nie słychać serduszka... ale, że ona nie jest nieomylna i kazała jej przyjść na drugi dzień rano raniutko do szpitala, żeby jeszcze raz sprawdzić. Tamta chciała zapłacić za badanie, ale lekarka odmówiła. Strasznie mi było źle słysząc to zwłaszcza, że w poczekalni gadała z inną babką i opowiadała, że drugi raz jest w ciąży i tak się cieszy, że trafiła na tego mojego lekarza, bo to super specjalista i w ogóle...

Cytat:
Napisane przez MoniaHan Pokaż wiadomość
To moze ja opisze swoj porod
w srode 14.03 o 21:11 Hania sie urodzila.
pierwsze bolace skurcze zaczelam miec z niedzieli na poniedzialek, pozniej w poniedzialek, noc z poniedzialku na wtorek i caly wtorek , a we wtorkowa 13.03 juz czekalam az beda co 5 min aby dzwonic do szpitala. no i sie doczekalam, zadzwonilimy i powiedzieli aby przyjechac. byla swietna polozna, tak jak pisalam tamtej nocy na forum, zawrocili mnie, bo rozwarcie bylo 2cm.
pojechalimy znow do szpitala o 7 rano, prawdzili rozwarcie, bylo 4cm, skurcze co 3min i moglam juz zaczynac wchodzic do wody, TENS mi pomagal przy skurczach, szczegolnie ze mialam tak straszne bole na dole plecow, ze momentami byly gorsze niz same skurcze.zanim weszlam do wody odszedl mi czop sluzowy. woda troche pomagala. o Tz sie trzymalam siedzac w wodzie i tak bylo do 12 - sprawdzili rozwarcie i bylo juz 8cm, polozna byla zadowolona bo mowila ze przewaznie rozwarcie postepuje 0.5cm/1h, a u mnie 1cm/1h wiec super. w ogole trafily nam sie dwie super polozne, czulam sie z nimi bezpiecznie. przy skurczu trzymalam Tz za reke, oddychalam, a one do mnie mowily spokojnie rzeczy, ktore mnie uspokajaly. przynosily wode z miodem, wypilam chyba z 10 szklanek miedzy skurczami rozmawialismy, zartowalimy, jak nadchodzil skurcz ja informowalam i wszyscy skupialismy sie na tym. Malutkiej tetno bylo prawdzane co 15 min.
pecherz plodowy mialam przebity, jakie dziwne uczucie wyplyniecia tych cieplych kilku litrow pozniej mialam z kolei oprozniony pecherz plodowy, bo nie moglam zrobic siku. glowka byla juz bardzo niziutko. bol plecow byl straszny, wzielam paracetamol, robily mi masaze przy skurczach z olejkiem lawendowym. bole zaczynaly byc mocniejsze i mocniejsze, ale nie bralam jeszcze gazu.
i zaczely sie bole parte, pelne rozwarcie i jedziemyparlam wszedzie gdzie tylko popadnie, w wodzie, na sedesie, oparta o Tz, na lezaco, na kleczaco, na stojaco...i dupcia blada...nie ma postepu. moja polozna musiala isc juz i przyszla jakas inna, od razu nam sie nie spodobala. ja tu w skurczu a ta napierdziela woda i robi mi fale dunaju w basenie, albo zaczela mowic ''ojeju taka biedna jestes w tym bolu, to tak strasznie boli, tyle godzin juz rodzisz a bez gazu nawet - myslalam ze jej przypieprze momentami. i po skurczu: well done. chcialam polozna ktora byla z nami do tej pory, no ale ona wyprzytulala mnie i Tz i juz konczyla dyzur.
no wiec parlam od 17 - 20, zmienilam w trakcie pokoj bo juz mialam dosc wody, bardzo bolaly mnie kolana, nie moglam juz tam znalezc wygodnej pozycji. poszlismy na te liny (sa na zdjeciu, ale na zdjeciu to bylo rano i jeszcze sobie zartowalam,ale nie pasowalo mi siedziec i zapierac sie linami, bo siedzisko bylo troche dla mnie za wysokie.robilismy ''kraba'' polozna nam pokazala;stajemy do siebie przodem - Tz mnie trzyma za rece i robimy duzy krok w bok i nastepny i nastepny, przy skurczu zapieram sie o Tz i pre.i dalej nic, polozna wych odzila czesto bo stwierdzila ze za dlugo juz te parcie bez skutku, znikala a my sami przechodzilismy te parte bole, polozylam sie pozniej juz na lozko, nogi w rozkroku, Tz na lozku, ja nogami o niego zaparta, on przyciskal mi nogi i przy parciu prawdzal czy wychodzi glowka (bardzo z niego bylam dumna i jestem zreszta).
zakrecona polozna przyszla i powiedziala ze przenosimy sie na Central Delivery i tam podlacza mnie do czegos co wywola skurcze co 2 min i o wiele silniejsze (a to ciekawe pomyslalam)- moje zaczely byc rzadsze ale nie slabsze. Malutkiej tetno w dalszym ciagu bylo super.
przeszlismy na porodowke, w trakcie na korytarzu mialam parte - wrzeszczalam tak ze chyba caly szpital slyszal. mialam problemy z oddychaniem podczas partych bo to inaczej niz podczas zwyklych skurczy.trzeba wziac gleboki oddech i przec,a ja po kilkudziesieciu godzinach skurczy - nadal chcialam oddychac ''brzuchem'' i jakos tak nie moglam sama ze soba sie zorganizowac.
polozyli mnie na lozku, polozna zaczela znikac znow, doktor nie przychodzil bo byl zajety, pytali czy chce gaz, wzielam, ale tylko razy bo nic mi nie pomagal juz na tym etapie i troche mnie zamdlilo, a przypomnialam sobie ze ta moja polozna ktora byla ze mna do 17 powiedziala ze po tylu godzinach jestem w dobrej formie bo sie nie zmulilam gazem.
natomiast ta stuknieta polozna znikala i pojawiala sie - ja juz mialam mysli ze nie dam rady i chcialam aby sie juz skonczylo, rozczarowana bylam, ze od rana tak wszystko super szlo, bylam z siebie taka dumna a teraz wymiekam. polozna przywlekla jakies urzadzenie i pytala Tz aby pomogl jej podlaczyc (??) Tz byl juz tak na nia zly i za to jej roztrzepanie myslalam ze jej w pewnym momencie przywali a kobieta byla tak niezorganizowana ze to brak slow i te jej teksty - wiem jak cie boli to straszne itd. chcialam polozna Debb (ta ktora byla ze mna od rana), no ale trudno. w koncu przyszla doktor i zaczela spradzac pozycje malej, bylam tez podpieta pod ktg (tetno bylo caly czas ok) malutka byla bardzo niziutko (zreszta czulam to miedzy nogami przez jakis czas) w miedzyczasie mialam skurcze,doktorka powiedziala ze mala jest tak ulozona glowka ze chocbym parka jeszcze dobe to ona nie wyjdzie, wiec decyzja o porodzie kleszczowym , jesli nie pojdzie to natychmiast cesarka, w miedzyczasie skurcze zaczely byc o wiele czestsze (ten przyspieszacz skurczy zaczal dzialac), zabronili mi przec, Tz musial mi mowic abym oddychala a nie parla. zaczeli mnie przebierac, Tz zabrali aby sie przebral w operacyjne ubranie, podpisalam jakies papiery ze sie zgadzam na ewentualna cesarke.
wiezli mnie szybko, stuknieta polozna byla w jakims amoku i piznela lozkiem w drzwi, Tz byl juz na nia taki zly, ale powtarzal mi ze juz lada chwila bedzie Hania z nami.
na sali operacyjnej przerzucili mnie z lozka na stol, zgieli mnie w pol i wstrzykneli spine - praktycznie to samo co epidural.pryskali sprayem czy czuje cos, po chwili od pasa w dol nic nie czulam. bylo tam chyba z 8 osob, Tz byl caly czas przy mnie. polozna miala mowic kiedy jest skurcz a ja mam przec, chyba 3 razy poparlam na tym znieczuleniu (alez dziwnie, ale wtedy nie krzyczalam - bo juz nie bylo sensu skoro i tak nic nie czulam i nic juz mnie nie bolalo) i poczulam (bez bolu oczywiscie0 jakby polowe mnie wyrwali ze srodka (Tz mi pozniej powiedzial ze caly stol latal z prawej na lewa)..i Hania byla na swiecie, jak mi ja polozyli cala we krwi - tak zaczelismy plakac z Tz ze to brak slow normalnie, to bylo niesamowite, ja ja tylko pocalowalam w glowke i zabrali Hanie na podgrzanie i Tz poszedl przeciac pepowine i pozniej ja trzymal przy mnie a ja musialam urodzic lozysko i juz pozniej mnie czyscili i zszywali. Tz sie smial ze Hania krzyczala ''nie nie'' jak sie urodzila..i faktycznie tak to brzmialo, a pani doktor powiedziala ze lozysko pachnie lawenda.nie wiem jaki to mialo wplyw, ale to chyba 10-godzinne siedzenie w wodzie i masaze lawendowe
pozniej juz mnie przerzucili na lozko ze stolu a ja zobaczylam ile ''wnetrznosci '' ze mnie wyjeli. ale krwi stracilam tylko pol litra wiec nie jest tak zle.
cala sie telepalam jak galareta i wolalam aby Tz trzymal malutka. zawiezli mnie do jakiejs sali poporodwej, tam malutka ubrali, przystawili do piersi, Tz zrobil kilka zdjec, zjadlam tosta i bylam przeszczesliwa ze juz sie w koncu skonczylo. byla 23, Tz pojechal, a mnie zawiezli na sale gdzie lezaly inne kobiety. jak sie okazalo na przeciwko lezala tez Polka, zaczelysmy rozmawiac i mamy sie spotkac
no to chyba tyle jesli chodzi o moj porod.
podsumowujac : Tz byl bezcenny i uwazam ze bardzo porod nas zblizyl i bede mu zawsze wdzieczna za to jak bardzo mi pomagal .Polozna trafila nam sie niesamowita przez wiekszosc porodu, ale od godz 17 polozna zmienili mi na taka ze chyba napisze ''anonimowy list'' do szpitala ze ta kobieta nie powinna byc polozna bo jest tragiczna.
ogolnie opieka byla super. i jesli kiedys zdecyduje sie na drugie dziecko to podczas porodu na pewno chce miec epidural i to bez dwoch zdan nawet.chodzi mi o ta czesc kiedy trzeba przec. oczywiscie nikogo nie chce straszyc bo kazdy porod jest inny, niektorzy maja 3 skurcze parte i po sprawie, ale ze u mnie trwaly parte przez 3 godz na zywca wiec ja dziekuje i drugi raz sie na to nie pisze.
oczywiscie patrzac na Hanie i tak bylo warto sie tak meczyc, tylko szkoda ze wczesniej mnie nie sprawdzili jak parte sie zaczynaly.no to by bylo chyba na tyle
tak tylko co bym zrobila inaczej na drugi raz; zjadlabym duzo jak tylko pojawialy sie skurcze co 6-7 min, bo tak mnie przeczyscilo kilka razy zanim pojechalismy do szpitala ze to szok. przy skurczach co 3 min i czestszych troche balam sie ze moge ''popuscic'' i sie spinalam ''w sobie'' co utrudnialo troche oddychanie, polozna mi powiedziala aby sie ''tam'' rozluznic i bedzie mi latwiej..i to prawda.
kupilabym TENS - pozyczyli mi w szpitalu jak pojechalismy w nocy i nas zawrocili do domu, z racji ze mialam tak straszne bole plecow, TENS pomagal bardzo. oczywiscie do pewnego momentu.
udalo mi sie opisac porod a Hania wygrzewa sie na sloneczku po kryzysie brzuszkowym i mega duzej kupce
Monia opis przeczytałam z łezką w okubyłaś dzielna i tż też!

Cytat:
Napisane przez MoniaHan Pokaż wiadomość
SMS OD BALBINKI!!!!!!!!!!!

''Polozna mi taki masaz odstawila ze krwotoku dostalam. cisnienie mi spadlo 58/55, dziecko mialo ponad 200 tetno i zabrali mnie do szpitala. narazie czekam na lekarza, boli jako takich nie mam tylko takie uczucie jakby mi brzuch mial opasc''

Balbinka kciuki za Ciebie i Dzidzie!!!!
też trzymam kciuki!
__________________
28.03.2012
monika_krk jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-19, 17:18   #1133
desia888
Wtajemniczenie
 
Avatar desia888
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Poznan
Wiadomości: 2 649
Dot.: U nas coraz więcej dzieci,a na gadaniu czas szybko nam leci! Mamy Wiosenne 2012

Cytat:
Napisane przez tynka88 Pokaż wiadomość
Monia przyjemnie sie czyta twoj opis porodu brawo dla Ciebie i dla TZ
chyba wlasnie atmosfera spokoju i poczucie bezpieczenstwa duzo daje podczas porodu, chcialabym tez rodzic w przyejmnej atmosferze , majac TZ obok siebie, fajna położna, zeby mi nikt nie siał paniki , nie pospieszał....

Balbinka trzymaj się, oby wszystko bylo dobrze.

ten Teens to dziala cos jak taki masaz?

nie wiecie dziewczyny co to znaczy szyjka sformowana? teraz dopiero zwrócilam uwage ze gin mi tak napisal.
Nie mam pojecia

Konia kciuki za jutrzejsze usg Kajuni:kc iuki:

Balbinka obys juz dzisiaj przywitala coreczke: kciuki:

Monia, rety, ale przeszlas podczas tych 3 ostatnich godzin, nie wyobrazam sobie
Dzielna jestes bardzo i powinnas byc MEGA DUMNA z siebie No i dla TZ duze brawa

Lena mialam dola i w sobote i w niedziele, w sobote latalam i sprzatalam i nic mi nie wychodzilo, wszystko mi z rak lecialo i tak mi duzo czasu wszystko zabieralao i sie wkurzalam, pozatym to TZ z adasiem skrecali te meble na ogrodzie a ja tak na to czekalam i pogoda piekna byla a ja smecilam i dlatego jeszcze bardziej zla bylam i wkurzona na siebie sama i tak sie kolko zamykalo!
W niedziele mielismy rodzicow moich i siostre z mezem i dziecmi na grillu i chyba za duzo sobie wzielam na glowe po prostu, ale jak juz usiedlismy w sloneczku i zaczelismy jesc to wszytskie nerwy ze mnie zeszly i poczulam sie lepiej.
No to sie rozpisalam, ale dzisiaj juz jest dobrze

No tak w sumie mialam wszytsko uszykowane do szpitala i mi miejsce tylko zabieralo, wiec stwierdzilam ze spakuje i bedzie z glowy!

Tikki, cos strasznego co opisalas!
No ale koniec koncow musi Ona byc bardzo szczesliwa ze jednak bedzie miala dzidziusia

Mravka, tez sie usmialam z dyskusji Tz z malym

Karo 89 mam andzieje ze jednak mala sie rozbryka
__________________
Adas 23.08.2005


Viki 28.04.2012
desia888 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-19, 17:19   #1134
gosica502
Wtajemniczenie
 
Avatar gosica502
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 2 545
Dot.: U nas coraz więcej dzieci,a na gadaniu czas szybko nam leci! Mamy Wiosenne 2012

Oby wszystko dobrze z balbinką było.. Trzymamy kciuki i czekamy na wieści dalsze..
gosica502 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-19, 17:27   #1135
gosia261282
Gang Iren
 
Avatar gosia261282
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań/UK
Wiadomości: 52 313
Dot.: U nas coraz więcej dzieci,a na gadaniu czas szybko nam leci! Mamy Wiosenne 2012

Cytat:
Napisane przez koniakonia Pokaż wiadomość

Jutro usg na 9.50, miałam iść pieszo z wózkiem albo taksą z fotelikiem , bo tż miał jechać w delegacje , ale nie jedzie i wziął urlop, fajnie, bo z fotelikiem bym się nadzwigała, a jeszcze unikam tego, a wózkiem to znow nie wiem jaka pogoda, no ale to mam z głowy...teraz zaczynam się martwić o to czy wszystko będzie ok....
Nie martw sie na zapas,musi byc dobrze,zobaczysz!
Z calej sily


Cytat:
Napisane przez MoniaHan Pokaż wiadomość
To moze ja opisze swoj porod
w srode 14.03 o 21:11 Hania sie urodzila.
Monia ja rowniez jestem pelna podziwu dla ciebie!I tyle czasu bez znieczulenia dawalas rade!Szkoda,ze taki ciezki byl koniec.Wielkie dla ciebie!



Cytat:
Napisane przez MoniaHan Pokaż wiadomość
SMS OD BALBINKI!!!!!!!!!!!

''Polozna mi taki masaz odstawila ze krwotoku dostalam. cisnienie mi spadlo 58/55, dziecko mialo ponad 200 tetno i zabrali mnie do szpitala. narazie czekam na lekarza, boli jako takich nie mam tylko takie uczucie jakby mi brzuch mial opasc''

Balbinka kciuki za Ciebie i Dzidzie!!!!
O kurcze,nie wiedzialam,ze ten masaz moze byc taki niebezpieczny.Masakra!Trz ymaj sie Balbinka!!
__________________
We all find time to do what we really want to do...
gosia261282 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-19, 17:29   #1136
rybka13
Zakorzenienie
 
Avatar rybka13
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 3 353
Dot.: U nas coraz więcej dzieci,a na gadaniu czas szybko nam leci! Mamy Wiosenne 2012

Cytat:
Napisane przez MoniaHan Pokaż wiadomość
o rany dopiero teraz zobaczylam ile ja napisalam a to i tak szczegolow tam nie ma bo zajeloby 3 strony
Rybka pytalas co mi sie przydalo w szpitalu:
podczas porodu: energy drink, ale i tak robily wode z miodem, szlafrok (ale ja bylam w wodzie i wychodzilam z niej co jakis czas), ale i tak bylam nago caly czas - oprocz wyciagania Malutkiej.
po porodzie: pieluszki, chusteczki nawilzajace (ale lezaly tez szpitalne na sali), ubranka dla dzidzi, kosmetyki dla mnie jak poszlam rano pod prysznic.
wszystko inne bylo w szpitalu a ogolnie to praktycznie nic z torby co wzielam to nie uzywalam, bo Malutka urodzila sie o 21:11, a o 18 nastepnego dnia juz wyszlysmy.
Witamine K dali Hani po porodzie.
Dzis polozna byla drugi raz, zwazyla Hanie, waga spadla(ale to normalne jesli nie jest wiecej niz 10% wagi urodzeniowej), Hani wazyla dzis 2760g.pobrala krew, sprawdzila o co pytalam. za 5 dni powinna przyjsc trzeci raz ale powiedziala ze jak chce aby szybciej to nie ma sprawy. wiec w srode nas odwiedzi.
Dziekuje za odpowiedz No ja to wszystko mam w torbie, byc moze tez niepotrzebne, ale moj porod moze byc inny i tez musze byc na wszystko przygotowana, najwyzej wroce z nieuzywanymi rzeczami.

Monia no to mialas troche przezyc i jeszcze ta polozna...tylko stres Ci fundowala. Brawo dla TZ, ze moglas na niego liczyc To bardzo wazne w takim momencie.

Cytat:
Napisane przez MoniaHan Pokaż wiadomość
SMS OD BALBINKI!!!!!!!!!!!

''Polozna mi taki masaz odstawila ze krwotoku dostalam. cisnienie mi spadlo 58/55, dziecko mialo ponad 200 tetno i zabrali mnie do szpitala. narazie czekam na lekarza, boli jako takich nie mam tylko takie uczucie jakby mi brzuch mial opasc''

Balbinka kciuki za Ciebie i Dzidzie!!!!
O kurcze To ja chyba sie nie zdecyduje na ten masaz w czwartek...
Balbinka kciuki za Ciebie i dzidzie i zeby akcja sie rozkrecila

Cytat:
Napisane przez lena_mi Pokaż wiadomość
też się czasem zastanawiam jak to rozróżnic.
Może warto sprawdzic na KTG?
U mnie jak sie dzidzia wypycha, to zazwyczaj z jednej strony jest uwypuklenie, brzuch jest wtedy nierowny.
A jak mi twardnieje to sie robi "kwadratowy"- plaski i pepek ktory normalnie mi wystaje, chowa sie do srodka, wtedy caly brzuch jest twardy i jest uczucie jakby zdretwienia.
rybka13 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-19, 18:10   #1137
lena_mi
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 3 187
Dot.: U nas coraz więcej dzieci,a na gadaniu czas szybko nam leci! Mamy Wiosenne 2012

Cytat:
Napisane przez desia888 Pokaż wiadomość
Lena mialam dola i w sobote i w niedziele, w sobote latalam i sprzatalam i nic mi nie wychodzilo, wszystko mi z rak lecialo i tak mi duzo czasu wszystko zabieralao i sie wkurzalam, pozatym to TZ z adasiem skrecali te meble na ogrodzie a ja tak na to czekalam i pogoda piekna byla a ja smecilam i dlatego jeszcze bardziej zla bylam i wkurzona na siebie sama i tak sie kolko zamykalo!
W niedziele mielismy rodzicow moich i siostre z mezem i dziecmi na grillu i chyba za duzo sobie wzielam na glowe po prostu, ale jak juz usiedlismy w sloneczku i zaczelismy jesc to wszytskie nerwy ze mnie zeszly i poczulam sie lepiej.
No to sie rozpisalam, ale dzisiaj juz jest dobrze

No tak w sumie mialam wszytsko uszykowane do szpitala i mi miejsce tylko zabieralo, wiec stwierdzilam ze spakuje i bedzie z glowy!
a widzisz, ja nawet nie bardzo miałam jak w weekend wejśc i poczytac, bo mi net szwankował.. i mnie rozłączało.
Jak ja Cię rozumiem, że denerwuje Cię ta niemoc, ja mam dokładnie to samo, wkurza mnie że jestem taka niezdrana i z rąk wszystko leci!
DObrze, że już lepiej
Słoneczko zadziałało

Jej, ja jeszcze nawet nie mam listy co do szpitala spakowac, muszę się ogarnąc póki nastanie ta 12 częśc wątku

---------- Dopisano o 19:10 ---------- Poprzedni post napisano o 19:07 ----------

Cytat:
Napisane przez rybka13 Pokaż wiadomość

U mnie jak sie dzidzia wypycha, to zazwyczaj z jednej strony jest uwypuklenie, brzuch jest wtedy nierowny.
A jak mi twardnieje to sie robi "kwadratowy"- plaski i pepek ktory normalnie mi wystaje, chowa sie do srodka, wtedy caly brzuch jest twardy i jest uczucie jakby zdretwienia.
a to ja tez mam czasem i tak i tak..



Miałam dziś dzień pichcenia - zrobiłam placki po zbójnicku (czy też po węgiersku, w sumie to nie wiem jaka jest różnica) a przed chwilą kajmaka. Dawno nie jadłam słodyczy i jakoś mnie tak wzięło!
__________________
lena_mi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-19, 18:10   #1138
adaikaka
Zakorzenienie
 
Avatar adaikaka
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 3 768
GG do adaikaka
Dot.: U nas coraz więcej dzieci,a na gadaniu czas szybko nam leci! Mamy Wiosenne 2012



BALBINKA


Cytat:
Napisane przez rybka13 Pokaż wiadomość
U mnie jak sie dzidzia wypycha, to zazwyczaj z jednej strony jest uwypuklenie, brzuch jest wtedy nierowny.
A jak mi twardnieje to sie robi "kwadratowy"- plaski i pepek ktory normalnie mi wystaje, chowa sie do srodka, wtedy caly brzuch jest twardy i jest uczucie jakby zdretwienia.
mam to samo jak mi brzuch twardnieje to jest on centralnie kwadratowy


lena_mi mi też się instynkt wicia gniazda włączył...
już to trwa ze 2 dni... dzisiaj w 3 dniu do 15 byłam nie do życia, nawet spałam razem ze starszakiem bo nie mogłam utrzymać oczu otwartych... a teraz, zaraz lece wyczyścić nosidełko i nie wiem, czy nie zmuszę meza, żeby mi łóżeczko już złożył z tym to w ogóle tak czuje, że musi być JUŻ! TERAZ! ZARAZ!, nie zdziwe się jak mi go nie złoży, że nie bede mogła zasnać... gdybym umiała to sama zrobić to pewnie bym już je skręcała , wyprałam sobie staniki do karmienia bo mi dzisiaj przyszły a tylko ich w torbie brakuje ...

zgaga mi minęła już od wczoraj jej nie ma nie tęsknie za nią
__________________

Edytowane przez adaikaka
Czas edycji: 2012-03-19 o 18:11
adaikaka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-19, 18:13   #1139
evvcia_
Wtajemniczenie
 
Avatar evvcia_
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 2 074
GG do evvcia_
Dot.: U nas coraz więcej dzieci,a na gadaniu czas szybko nam leci! Mamy Wiosenne 2012

Cytat:
Napisane przez koniakonia Pokaż wiadomość
Jutro usg na 9.50, miałam iść pieszo z wózkiem albo taksą z fotelikiem , bo tż miał jechać w delegacje , ale nie jedzie i wziął urlop, fajnie, bo z fotelikiem bym się nadzwigała, a jeszcze unikam tego, a wózkiem to znow nie wiem jaka pogoda, no ale to mam z głowy...teraz zaczynam się martwić o to czy wszystko będzie ok....
Będzie dobrze Nie ma innej opcji

Cytat:
Napisane przez MoniaHan Pokaż wiadomość
SMS OD BALBINKI!!!!!!!!!!!

''Polozna mi taki masaz odstawila ze krwotoku dostalam. cisnienie mi spadlo 58/55, dziecko mialo ponad 200 tetno i zabrali mnie do szpitala. narazie czekam na lekarza, boli jako takich nie mam tylko takie uczucie jakby mi brzuch mial opasc''
O nieźle Balbinka powodzenia i szybkiego rozwiązania!

MoniaHan to rzeczywiście się działo u Ciebie na porodówce! Podziwiam Twojego TŻ za postawę, dzielny była na prawdę A że Ty jesteś twarda kobieta to już nie ma co mówić Gratuluję

Cytat:
Napisane przez lena_mi Pokaż wiadomość
Jej, ja jeszcze nawet nie mam listy co do szpitala spakowac, muszę się ogarnąc póki nastanie ta 12 częśc wątku
No bierz się kochana do roboty ja się mądrzę, bo już na reszcie to wykonałam! ale też ciężko mi było się zebrać...

Jak poszłam poleżeć to dopiero niedawno wstałam super... Nogi tak spuchnięte, że ustać nie mogę na nich
__________________


Razem, 19.12.04
Zaręczona, 1.01.11
Córeczka Laura, ur. 22.03.12
Będziemy ślubować 31.08.13



evvcia_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-19, 18:17   #1140
lena_mi
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 3 187
Dot.: U nas coraz więcej dzieci,a na gadaniu czas szybko nam leci! Mamy Wiosenne 2012

Cytat:
Napisane przez adaikaka Pokaż wiadomość

lena_mi mi też się instynkt wicia gniazda włączył...
już to trwa ze 2 dni... dzisiaj w 3 dniu do 15 byłam nie do życia, nawet spałam razem ze starszakiem bo nie mogłam utrzymać oczu otwartych... a teraz, zaraz lece wyczyścić nosidełko i nie wiem, czy nie zmuszę meza, żeby mi łóżeczko już złożył z tym to w ogóle tak czuje, że musi być JUŻ! TERAZ! ZARAZ!, nie zdziwe się jak mi go nie złoży, że nie bede mogła zasnać... gdybym umiała to sama zrobić to pewnie bym już je skręcała , wyprałam sobie staniki do karmienia bo mi dzisiaj przyszły a tylko ich w torbie brakuje ...

zgaga mi minęła
mnie po prostu juz nosi od tego siedzenia w domu, więc gotuję, sprzątam i myślę jak urządzic kącik dla małej. W przyszły weekend piorę zasłony i firanki w sypialni. Łożeczko rozłożymy pod koniec marca albo na początku kwietnia, zobaczymy co ginka powie na wizycie.
A zgaga minęła pewnie dlatego że Ci się brzuszek obniża?

---------- Dopisano o 19:17 ---------- Poprzedni post napisano o 19:14 ----------

Cytat:
Napisane przez evvcia_ Pokaż wiadomość

No bierz się kochana do roboty ja się mądrzę, bo już na reszcie to wykonałam! ale też ciężko mi było się zebrać...

Jak poszłam poleżeć to dopiero niedawno wstałam super... Nogi tak spuchnięte, że ustać nie mogę na nich
evvcia mam trochę więcej czasu na to, bo ja dopiero za 2 dni 36 tydzien zaczynam..,Ale postanowiłam już że się za to wezmę za parę dni

A stopy też mam spuchnięte od stania w kuchni. Ale jak już będzie masakra to napije się pokrzywy, staram się nie pic za częśto, ale jak już jest b.źle to piję bo pomaga.
Do tego nogi w górę i da się życ
__________________
lena_mi jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:22.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.