Brzuszki mocno podskakują, maluszki już na świat się szykują. Mamusie V-VI 2012 cz. V

[moniczka1302]

Napisane przez niunia32

ehhh normalnie mam lenia. nie chce mi się nic. pościągałam jedynie pranie i nawet składac mi się nie chce. chyba sobie poleżę :P

ja tez mam dzien lenia, ciagle siedze w pizamce i smerfuje po necie

dobrze, ze mam na dzis zrobiony obiadek i nie musze nic gotowac - wczoraj zrobilam gulasz na 2 dni, nawet nie chcialo mi sie obierac ziemniakow i byla kasza gryczana, a jak mialam poszatkowac biala kapuste na surowke to sie poplakalam z bezsilnosci, nie umialam jej nawet przeciac, nie mam juz tyle sily

ja chce juz koniec ciazy, mam powoli dosc, a najgorsze przyjdzie pewnie w 9 miesiacu. Moj maz juz teraz widzi, ze po poludniu to juz dętka jestem, rano jeszcze mam werwe, duzo jezdze samochodem itp.

ale dalej chodzi za mna ta szarlotka jablka mi predzej zgnija

[clauudik]

Napisane przez _agata

U mnie z kolei główka jest większa o ok. tydzień. Ale to po tatusiu

Napisane przez Dasti80

Ja jestem spod znaku byka i mój tata był bykiem i sama nie wiem czy to dobrze że Alex będzie bykiem bo to charakterki są nie ma co

Mój też ma główkę większą o tydzień

Widocznie chłopaki tak mają, mój też głowa tydzień większa od reszty i też twierdzę, ze po tatusiu a ja się cieszę na byczka, mój ex jest bykiem - przyjaźnimy się do dziś, tak samo jak mój brat i siostrzeniec. W sumie to każdy z nich jest inny, więc aż tak bardzo nie przywiązuję wagi do zodiaku.

Napisane przez onething

Dzień doberek
Od wczoraj mam już internet, więc będę mogła być z wami na bieżąco
Pisałyście ostatnio o dolegliwościach III trymestru. U mnie oprócz skurczy w łydkach, puchnięcia i trądziku zaczyna doskwierać dzieciątko, tzn. od kilku dni jem jak wróbelek, a czuję jakby brzuch miał mi eksplodować, do tego mały stał się tak ruchliwy, że jak tylko usiądę czy się położę to nie mam spokoju

Dziewczyny ostatnio wyczytałam, żeby w III trymestrze unikać leżenia na brzuchu, bo wtedy jest ucisk i większe prawdopodobieństwo pojawienia się żylaków- wiecie coś na ten temat? I w jakiej pozycji śpicie?

Idę się teraz położyć, bo chyba ciśnienie niskie i czuję się jakbym za dużo wina wypiła, a zawitam wieczorkiem.

Ja na brzuchu to nie śpię już od baaaardzo dawna, nie pamiętam nawet czy to był już II trym, czy jeszcze I. Sypiam "na bociana" niby na boku z jedną nogą ugiętą i opierając się trochę na brzuchu, ale tylko trochę bo jak się przekręcę za bardzo to mały ładuje ze wszystkich sił.

Napisane przez begie13

słodkie te naklejki, a jakie wzory bierzesz? Puchatka?

Mam pytanie, głupie może no ale...
Chcę zrobić sobie zaraz naleśniki z białym serem ale do sera dodaje się żółtko, a w ciąży chyba nie można takiego surowego żółtka jeść czy jak nadziane naleśniki podgrzeję jeszcze na patelni to już będzie w porządku? czy jakoś bez żółtka ten ser zrobić? jestem debilem wiem[COLOR="Silver"]

Ja robiłam z żółtkiem ostatnio. nawet do głowy mi nie przyszło żeby go nie dawać. Ehh jak Was czasem czytam to mam wrażenie, że jestem mega nieodpowiedzialna

[rozowa1987]

Napisane przez begie13

dzięki dziewczyny

chyba zrobię bez żółtka, ot zachciało się babie naleśników

obejrzałabym jakiś fajny film

mój mąż poleca "zmierzch" lub "dziewczyna z tatuazem"ja osobiscie wole komedie

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez clauudik

Ja robiłam z żółtkiem ostatnio. nawet do głowy mi nie przyszło żeby go nie dawać. Ehh jak Was czasem czytam to mam wrażenie, że jestem mega nieodpowiedzialna

A ja mam wrażenie, że jestem mega panikarą

[La Monica]

Napisane przez _agata

Powinna jeszcze zmierzyć obwód główki i brzucha.
Ale wychodzi na to, że pewnie coś koło 1700-1800 g

Powiedziała, że wszystko jest w porządku

Napisane przez _agata

U mnie z kolei główka jest większa o ok. tydzień. Ale to po tatusiu

A u mnie po tatusiu własnie ma małą (TŻ drobiutki był jako niemowlę, a teraz ma prawie 2 metry wzrostu) bo ja miałam ponoć większą (jak chłopiec) jak się urodziłam.

Napisane przez _agata

Ja waga, ale małomówna zdecydowanie nie jestem

Ja też należę do gadatliwych Wag Mąż czasem ma mnie dość, jak paplam byle tylko coś paplać A on małomówny Rak Dziecie będzie Bykiem, jak moja mama- uparte to jak osioł

Napisane przez centipede

Monika u mnie gin mówił, że 28-32tc robi się dokładniejsze usg i jeszcze coś tam sprawdzają ostatnio w 28 tygodniu byłam u niego i wiem, że główkę mierzył i oglądał dokładnie Malutką. Dziwne, że nie może Ci podać wagi

Ech, muszę iśc gdzie indziej w takim razie.

Napisane przez kapukat

ja się dowiem po porodzie, bo Pani doktor tutaj powiedziała że oni dzieci "nie ważą" bo to nie jest miarodajne

No też fakt, w sumie.


Ja też mierzę cukier glukometrem, jestem pod obserwacją, ale wyniki mam dobre, to myślę, że tylko dietę dostanę na końcówkę ciąży(jutro się dowiem-wizyta u diabetologa). Od czasu gdy mierzę cukier (i mniej jem) waga mi stoi w miejscu (wielu rzeczy nie mogę jeść). Niecałe 9 kg jestem na plusie,a to już 34 tydzień.

[śliweńka]

Napisane przez stokroteczka777

Dzień dobry w nie dobry dla mnie dzień
I wybaczcie...dziś nie czytałam uważnie.

Wstaliśmy z mężem, zjedliśmy śniadanko, czułam się rewelacyjnie. W kuchni czekał na mnie chlebek Agaty, chciał już iść do piekarnika. Miałam tylko pojechać do mamy do firan i do szefowej zawieść L4. Przyszła mojego męża szefowa, stałam z nią w przedpokoju bo się spieszyła i nagle zrobiło mi się słabo. Normalnie mroczki przed oczami, duszno, okropnie. Usiadłam i mi przeszło, a za chwilę to samo, więc się położyłam. Teść zmierzył mi ciśnienie i miałam 90x60 a takie też miałam wczoraj na wizycie i gin powiedział że ok!!

Persephone_ co to znaczy że masz ciśnienie na granicy??


begie13 to ja bym wzięła ręcznik 100% bawełny. Wszystkie nasze ręczniki takie są... wszystkie dostaliśmy na ślub...mam niezły zapas. I skoro wiem że mam całe bawełniane to nawet mi do głowy nie przyszło żeby w Pepco sprawdzać skład. A pościel 3-częśćiowa ...chodzi Ci o poszewkę na poduszkę + na kołderkę + ochraniacz? Pytałam sprzedawcę mailowo, i można osobno zamówić ochraniacz, nie pytałam o jego cenę.

kaśka k brawo na tytuły.

_agata mój chlebek jeszcze w piecu...dłużej bo jeszcze jest mokry w środku.
Tych drożdży na pewno 6g?? A nie 60g ? Przepraszam jeśli sieję zamęt ale 6g to takie nic i ja dałam 60 !! Pewnie źle co??

Alfahelisa mój jest małomównym bykiem a ja mega gadatliwym bliźniakiem
Wg terminu porodu mała też będzie bliźniakiem

Moja dzidzia ma położenie główkowe a łożysko jest na ścianie tylnej, powiedział że prawidłowo. Waży 1200g też prawidłowo , tak powiedział.

60g to chyba ze trzy kostki to za dużo chyba na 30 chlebów

Napisane przez rozowa1987

mój mąż poleca "zmierzch" lub "dziewczyna z tatuazem"ja osobiscie wole komedie

widziałam oby dwa, i wszystkie trzy części millenium jedna z nich to dziewczyna z tatuażem

[begie13]

Napisane przez rozowa1987

mój mąż poleca "zmierzch" lub "dziewczyna z tatuazem"ja osobiscie wole komedie

Zmierzch oglądałam... i też wolę komedie ale ja już chyba wszystkie dostępne w sieci obejrzałam

[rinco]

Napisane przez begie13

Zmierzch oglądałam... i też wolę komedie ale ja już chyba wszystkie dostępne w sieci obejrzałam

Gdzie można coś pooglądać? Bo ja zielona jestem w tej kwestii, a ten cały odpoczynek zaczyna mnie męczyć i chętnie bym coś oglądnęła

[_agata]

Napisane przez stokroteczka777

No tak, jak byk pisze 6 a ja daję 60 czemu ja muszę zawsze zrobić po swojemu Jest gotowy, wygląda pięknie. Obawiam się tylko że drożdże będą bardzo wyczuwalne. Ma twardą skórkę, może zmięknie? Zostałam w domku bo z takim ciśnieniem to lepiej jak nie pojadę samochodem.[COLOR="Silver"]
Chlebek waży 587 g

Skórka nie jest twarda, tylko chrupiąca Najlepsza taka. Ale jak chcesz żeby zmiękła to zapakuj chleb do woreczka jak wystygnie.
Ja go trzymam zawiniętego w bawełnianą ściereczkę.
Drożdże może być czuć A nie urósł Ci gigant na takiej ilości drożdży?
Waga idealna

Napisane przez begie13

Mam pytanie, głupie może no ale...
Chcę zrobić sobie zaraz naleśniki z białym serem ale do sera dodaje się żółtko, a w ciąży chyba nie można takiego surowego żółtka jeść czy jak nadziane naleśniki podgrzeję jeszcze na patelni to już będzie w porządku? czy jakoś bez żółtka ten ser zrobić? jestem debilem wiem

Ja dodaję żółtko, bo bez niego to już nie to Ale ja jaja ze wsi dostaję, więc ryzyko niewielkie. No i jak podsmażam naleśniki to w środku ser jest gorący, więc żółtko już nie jest surowe.

Napisane przez kapukat

cóż za samokrytycyzm - ja robiłam tiramisu z surowych jajek i żyję jeśli polejesz je gorącą wodą nic się nie powinno stać, a zawsze żółtko możesz pominąć

Ja lody

Napisane przez clauudik

Ja robiłam z żółtkiem ostatnio. nawet do głowy mi nie przyszło żeby go nie dawać. Ehh jak Was czasem czytam to mam wrażenie, że jestem mega nieodpowiedzialna

To co ja mam powiedzieć? Lody z surowymi jajkami i z alkoholem

Napisane przez śliweńka

60g to chyba ze trzy kostki to za dużo chyba na 30 chlebów

Niecała jedna

[anulka4771]

Witajcie:jupi :
ja tylko na chwile dopchałam sie do komputera u teściowej,której nie lubie dlatego stad zaraz spadam
W czwartek wkradł mi się trojan do laptopa oddałam do naprawy-to facet mi tak go naprawił że mąż mi go zabrał,bo naprawił wszystko zrobił tak że będie w laptopie Wifi którego M potrzebuje i takim o to pięknym sposobem nie mam internetu.Nad czym ubolewam okrutnie,ponieważ nie moge sobie z wami popisać,nie wiem co u was słychać
Ale dałam mu też stacjonarny eic jak dobrze pójdzie to się odezwe za jakiś czas.A najbardzij martwi mnie to że zaczniecie nową część beze mnie
Trzynajcie się ciepło

[moniczka1302]

siedze i sie obzeram czekolada z ryzem preprarowanym

zjadlam juz prawie cala

kurcze powiem Wam dziewczyny, przegladalam sobie oferty nieruchomosci i patrze, a tu moje meble z poprzedniego meszkania i mysle, ze przeciez moje gloszenie jest juz nieaktualne dawno - a tu sie okazuje, ze nowi wlasciciele juz sprzedaja :ekk:
jak zobaczylam moje meble, ktore tam zostawilam, to sie poryczalam

[izotropia]

a ja się troszkę zmobilizowałam i postanowiłam sprzątnąć takie pudełko niby nie wielkie bo po butach, ale zawsze zajmuje trochę miejsca i znajdują się w nim pewne pamiątki po exach jakieś stare kartki, listy, wiersze miłosne n ajchętniej bym to spaliła ale nie mam pieca :/ musiałabym czekać z zabraniem tego jak będę jechała do wujka na wieś, ale nim to nastąpi pewnie wezmę wszystko dokładnie potargam i wywalę do kosza miałam się za to zabrać dawno temu, ale jakoś weny nie miałam... a dziś się udało już z połową zrobić porządek tzn. część przełożyłam do jednej wielkiej koperty i pomyślę jak się z tym rozprawić teraz tylko przejrzeć moją literaturę bo troszkę talentu tam się czasem zdarzyło pokazać i może warto to zachować no nic jutro do tego zajrzę,a do tego czasu pomyślę co z tym zrobić
jak zwolnię półkę z tym dziadostwem w szafie to męża tam przeniosę a komoda będzie wolna dla dzidziusia i zacznę rzeczy dla maleństwa znosić do domu...
a teraz chyba trzeba kuchnię ogarnąć i obiad uszykować

[moniczka1302]

moje 2 propozycje tytulow do nastepnego watku:


Ostatnie wiadomosci do siebie piszemy bo lada moment na porodowke sie szykujemy - Mamusie V-VI


Pokoiki gotowe, wyprawki spakowane - teraz juz tylko na Maleństwa czekamy - Mamcie V-VI

---------- Dopisano o 14:08 ---------- Poprzedni post napisano o 14:06 ----------

Napisane przez izotropia

a ja się troszkę zmobilizowałam i postanowiłam sprzątnąć takie pudełko niby nie wielkie bo po butach, ale zawsze zajmuje trochę miejsca i znajdują się w nim pewne pamiątki po exach jakieś stare kartki, listy, wiersze miłosne n ajchętniej bym to spaliła ale nie mam pieca :/ musiałabym czekać z zabraniem tego jak będę jechała do wujka na wieś, ale nim to nastąpi pewnie wezmę wszystko dokładnie potargam i wywalę do kosza miałam się za to zabrać dawno temu, ale jakoś weny nie miałam... a dziś się udało już z połową zrobić porządek tzn. część przełożyłam do jednej wielkiej koperty i pomyślę jak się z tym rozprawić teraz tylko przejrzeć moją literaturę bo troszkę talentu tam się czasem zdarzyło pokazać i może warto to zachować no nic jutro do tego zajrzę,a do tego czasu pomyślę co z tym zrobić
jak zwolnię półkę z tym dziadostwem w szafie to męża tam przeniosę a komoda będzie wolna dla dzidziusia i zacznę rzeczy dla maleństwa znosić do domu...
a teraz chyba trzeba kuchnię ogarnąć i obiad uszykować

ja bym tego nie wyrzucala pomysl sobie jak np. otworzysz to za 10-15 lat i jaka bedziesz miala radoche

[begie13]

Napisane przez anulka4771

Witajcie:jupi :
ja tylko na chwile dopchałam sie do komputera u teściowej,której nie lubie dlatego stad zaraz spadam
W czwartek wkradł mi się trojan do laptopa oddałam do naprawy-to facet mi tak go naprawił że mąż mi go zabrał,bo naprawił wszystko zrobił tak że będie w laptopie Wifi którego M potrzebuje i takim o to pięknym sposobem nie mam internetu.Nad czym ubolewam okrutnie,ponieważ nie moge sobie z wami popisać,nie wiem co u was słychać
Ale dałam mu też stacjonarny eic jak dobrze pójdzie to się odezwe za jakiś czas.A najbardzij martwi mnie to że zaczniecie nową część beze mnie
Trzynajcie się ciepło

Witaj wszystkie się o Ciebie martwiłyśmy...

[Dasti80]

Napisane przez moniczka1302

moje 2 propozycje tytulow do nastepnego watku:

Pokoiki gotowe, wyprawki spakowane - teraz juz tylko na Maleństwa czekamy - Mamcie V-VI

Bardzo fajny

[aaaggusia]

dzień dobry
wynurzylam sie na zakupy na pobliski targ i udalo mi sie dorwac balerinki i sukienke ktora fajnie lezy na brzuchu i kosztowaly po 25zl takze calkiem ok. gratuluje wczorajszych udanych wizyt, ja ide dzisiaj na 18 i mam nadzieje ze wszystko bedzie ok.
pokoik juz prawie gotowy, jutro jedziemy na reszte zakupow
dziewczyny, czy ktoras jeszcze nie ma imienia dla dziecka? u nas dalej decyzja nie zapadla i jakos zle sie czuje z tym, ze moje dziecko sie nie nazywa w gre wchodzi Mikołaj albo Julian ale nie wiem kto i kiedy podejmie decyzję....

[moniczka1302]

Napisane przez aaaggusia

dzień dobry
wynurzylam sie na zakupy na pobliski targ i udalo mi sie dorwac balerinki i sukienke ktora fajnie lezy na brzuchu i kosztowaly po 25zl takze calkiem ok. gratuluje wczorajszych udanych wizyt, ja ide dzisiaj na 18 i mam nadzieje ze wszystko bedzie ok.
pokoik juz prawie gotowy, jutro jedziemy na reszte zakupow
dziewczyny, czy ktoras jeszcze nie ma imienia dla dziecka? u nas dalej decyzja nie zapadla i jakos zle sie czuje z tym, ze moje dziecko sie nie nazywa w gre wchodzi Mikołaj albo Julian ale nie wiem kto i kiedy podejmie decyzję....

gratuluje udanych zakupow
i udanej wizyty

moze zagraj w orzel-reszka?

[stokroteczka777]

Napisane przez śliweńka

60g to chyba ze trzy kostki to za dużo chyba na 30 chlebów


widziałam oby dwa, i wszystkie trzy części millenium jedna z nich to dziewczyna z tatuażem

Kostka drożdży ma 100g. I dalej nie wierzę że trzeba dać tylko 6g bo mój chlebek przy 60g jest pyszny i pulchny.Może 6dag ??

[Alfahelisa]

Napisane przez aaaggusia

dzień dobry
wynurzylam sie na zakupy na pobliski targ i udalo mi sie dorwac balerinki i sukienke ktora fajnie lezy na brzuchu i kosztowaly po 25zl takze calkiem ok. gratuluje wczorajszych udanych wizyt, ja ide dzisiaj na 18 i mam nadzieje ze wszystko bedzie ok.
pokoik juz prawie gotowy, jutro jedziemy na reszte zakupow
dziewczyny, czy ktoras jeszcze nie ma imienia dla dziecka? u nas dalej decyzja nie zapadla i jakos zle sie czuje z tym, ze moje dziecko sie nie nazywa w gre wchodzi Mikołaj albo Julian ale nie wiem kto i kiedy podejmie decyzję....

mój jest nazwany no chyba że urodzi sie ktoś zupełnie do Wiktora nie podobny
ale póki co imieniem sie o nim i do niego nie zwracamy
najczęściej jest maluchem
zawsze można poczekac do narodzin i zobaczyć kto się urodził czy Mikołaj czy Julian czy ktoś zupełnie inny

[Dasti80]

Napisane przez aaaggusia

dzień dobry
wynurzylam sie na zakupy na pobliski targ i udalo mi sie dorwac balerinki i sukienke ktora fajnie lezy na brzuchu i kosztowaly po 25zl takze calkiem ok. gratuluje wczorajszych udanych wizyt, ja ide dzisiaj na 18 i mam nadzieje ze wszystko bedzie ok.
pokoik juz prawie gotowy, jutro jedziemy na reszte zakupow
dziewczyny, czy ktoras jeszcze nie ma imienia dla dziecka? u nas dalej decyzja nie zapadla i jakos zle sie czuje z tym, ze moje dziecko sie nie nazywa w gre wchodzi Mikołaj albo Julian ale nie wiem kto i kiedy podejmie decyzję....

za gotową wyprawkę. Czasami ciężko się zdecydować, może dopiero jak się urodzi podejmiecie decyzję

[asiula_n]

Napisane przez aaaggusia

dzień dobry
wynurzylam sie na zakupy na pobliski targ i udalo mi sie dorwac balerinki i sukienke ktora fajnie lezy na brzuchu i kosztowaly po 25zl takze calkiem ok. gratuluje wczorajszych udanych wizyt, ja ide dzisiaj na 18 i mam nadzieje ze wszystko bedzie ok.
pokoik juz prawie gotowy, jutro jedziemy na reszte zakupow
dziewczyny, czy ktoras jeszcze nie ma imienia dla dziecka? u nas dalej decyzja nie zapadla i jakos zle sie czuje z tym, ze moje dziecko sie nie nazywa w gre wchodzi Mikołaj albo Julian ale nie wiem kto i kiedy podejmie decyzję....

Gratuluje zakupów Ja mogę za Ciebie zdecydować - Mikołaj

LaMonica - waga na usg oznaczana jest skrótem EFW - moze masz na jakimś zdjęciu wypisane

Ale mam dziś nerwa... wkurza mnie wszystko, najbardziej remont, wszechobecny bałagan, brak możliwości normalnej kąpieli (od tygodnia myję sie u teściów ) no i brak perspektywy na szybki koniec
Poza tym senna jestem, nieprzytomna jak na początku ciąży, mogłabym spać cały dzień, ale się nie da... Do tego jeszcze Rafał ma od rana straszny katar
No to sie wyżaliłam

[stokroteczka777]

Napisane przez _agata

Skórka nie jest twarda, tylko chrupiąca Najlepsza taka. Ale jak chcesz żeby zmiękła to zapakuj chleb do woreczka jak wystygnie.
Ja go trzymam zawiniętego w bawełnianą ściereczkę.
Drożdże może być czuć A nie urósł Ci gigant na takiej ilości drożdży?
Waga idealna




Ja dodaję żółtko, bo bez niego to już nie to Ale ja jaja ze wsi dostaję, więc ryzyko niewielkie. No i jak podsmażam naleśniki to w środku ser jest gorący, więc żółtko już nie jest surowe.




Ja lody




To co ja mam powiedzieć? Lody z surowymi jajkami i z alkoholem




Niecała jedna

Czy urósł za bardzo?? Chyba nie. Wielkością przypomina chleb z piekarni taki 500-600g. A skórka faktycznie jest chrupiąca a nie twarda A może ma być 6dag a nie 6g?
A czy myślałaś, żeby upiec z tego przepisu małe chlebki do koszyczka na święconkę?? Chciałabym takie upiec, ale...w jakim naczyniu mam je piec? Mogłabym dać dwa do naczynia..luźno położyć, ale czy się nie zleją w jedno??

[Dasti80]

Napisane przez Alfahelisa

mój jest nazwany no chyba że urodzi sie ktoś zupełnie do Wiktora nie podobny
ale póki co imieniem sie o nim i do niego nie zwracamy
najczęściej jest maluchem
zawsze można poczekac do narodzin i zobaczyć kto się urodził czy Mikołaj czy Julian czy ktoś zupełnie inny

Mój tż sobie ostatnio jaja sobie robi i mówi na małego Witek

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez stokroteczka777

Kostka drożdży ma 100g. I dalej nie wierzę że trzeba dać tylko 6g bo mój chlebek przy 60g jest pyszny i pulchny.Może 6dag ??

A może te 6 g to waga drożdży instant?

[stokroteczka777]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;33056190]A może te 6 g to waga drożdży instant?[/QUOTE]

Nie, bo w przepisie jest podane że ma być 6g świeżych drożdży Dobra, już nie denerwuję Agaty bo mi zaraz

[Timii]

Napisane przez doris888

a... i mam liczyc ruchy- pomiędzy godz. 9 a 21 ma być 10 ruchów... czyli nie w ciągu 1h a 12h....

u mnie w szpitalu tez mowia ze ma byc 10 ruchow w ciagu 12godzin a nie w ciagu godziny tak jak niektore źródła podaja wiec juz nie wiem jak to powinno byc bo to dosc duza rozpietosc...

Napisane przez _agata

Piękne imię

Stopy swędzą mnie nadal, obłędu idzie dostać.

tez czytalam ze to moze byc cholestaza. daj znac jak sie cos dowiesz od gina i powodzenia!

Napisane przez moniczka1302

ja chce juz koniec ciazy, mam powoli dosc, a najgorsze przyjdzie pewnie w 9 miesiacu. Moj maz juz teraz widzi, ze po poludniu to juz dętka jestem, rano jeszcze mam werwe, duzo jezdze samochodem itp.

ale dalej chodzi za mna ta szarlotka jablka mi predzej zgnija

ja jak sie za cos zabiora to jestem powolna jak slimak. wejscie po schodach to jak wspinaczka na kilimandzaro. pranie do pralki wlozylam a nasapałam sie przy tym jak staruszka jakas masakra, nie wiem jak to dalej bedzie brzuszek daje sie niezle we znaki ...

Napisane przez aaaggusia

dzień dobry
wynurzylam sie na zakupy na pobliski targ i udalo mi sie dorwac balerinki i sukienke ktora fajnie lezy na brzuchu i kosztowaly po 25zl takze calkiem ok. gratuluje wczorajszych udanych wizyt, ja ide dzisiaj na 18 i mam nadzieje ze wszystko bedzie ok.
pokoik juz prawie gotowy, jutro jedziemy na reszte zakupow
dziewczyny, czy ktoras jeszcze nie ma imienia dla dziecka? u nas dalej decyzja nie zapadla i jakos zle sie czuje z tym, ze moje dziecko sie nie nazywa w gre wchodzi Mikołaj albo Julian ale nie wiem kto i kiedy podejmie decyzję....

fajnie ze upolowalas cos w dobrej cenie!
u nas tez klapa z imieniem a ja juz w 32tc! maz wybral 16 imion z czego mi podobaja sie tylko 2 ale nie tak oblednie tylko na zasadzie ze "mogą być". nie wiem kiedy nas natchnie i wkoncu cos zdecydujemy

jesli chodzi o spanie to czytalam ze najlepsza pozycja jest na lewym boku tylko ze ja totalnie nie umiem tak spac. juz sie nawet na strony w lozku zamienilismy i nic z tego. nie umiem zasnac na lewym boku i zawsz budze sie na prawym wiec chyba cala noc tak spie. mam nadzieje ze to nie zaszkodzi malej... jutro zapytam gina.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez Timii

jesli chodzi o spanie to czytalam ze najlepsza pozycja jest na lewym boku tylko ze ja totalnie nie umiem tak spac. juz sie nawet na strony w lozku zamienilismy i nic z tego. nie umiem zasnac na lewym boku i zawsz budze sie na prawym wiec chyba cala noc tak spie. mam nadzieje ze to nie zaszkodzi malej... jutro zapytam gina.

My też się zamieniliśmy, ja już się stałam jakoś mało czuła nawet w nocy, bo od przytulenia się do męża wolę położyć się w takiej pozycji, żeby mi było wygodnie...

[izotropia]

Napisane przez moniczka1302

ja bym tego nie wyrzucala pomysl sobie jak np. otworzysz to za 10-15 lat i jaka bedziesz miala radoche

może faktycznie to zostawię tylko jakiś porządek z tym zrobię i przepakuję bo dużo jakichś dziadostw się do tego doplątało

Kurcze, narobiłyście mi trochę ochoty tym własnym chlebkiem.. może też jakiś upiekę ale nie w piekarniku tylko w maszynce moulinexa tylko, że mamy taką małą od 500 - 1000g da się piec ktoś jeszcze tym piecze bo mam kilka pytań np. takie czy pieczecie chlebki z instrukcji czy macie jakieś własne przepisy ja wolę piec te większe bo wiadomo więcej starcza na dłużej ;-) ale niestety ten wiejski 1000g mi opada i nie wiem czemu juz myslę, że mi przepis skopsali ale mam ochotę sprawdzić mniejszy ze słonecznikiem :P albo jakiś pełnoziarnisty, marzy mi się pieczenie razowców ale to taka fantazja

[asiula_n]

Napisane przez Timii

jesli chodzi o spanie to czytalam ze najlepsza pozycja jest na lewym boku tylko ze ja totalnie nie umiem tak spac. juz sie nawet na strony w lozku zamienilismy i nic z tego. nie umiem zasnac na lewym boku i zawsz budze sie na prawym wiec chyba cala noc tak spie. mam nadzieje ze to nie zaszkodzi malej... jutro zapytam gina.

Też śpię głównie na prawym boku czasem chwilę na plecach, albo na lewym (jak sie zmuszę - bo tak zdrowo) ale zdecydowanie najwygodniej mi na prawym

[begie13]

No i naleśniki zamieniły się w omlet no to wcinam