U nas coraz więcej dzieci,a na gadaniu czas szybko nam leci! Mamy Wiosenne 2012 !

[Jolkaaa]

pempek śliczną masz królewne

[nowaken]

Napisane przez Jolkaaa

Wkurza mnie wszystko poszłam do łazienki i bez powodu się popłakałam - mam tego wszystkiego dość serdecznie dość !!




Mam pytanie te 2 dni urlopu okolicznościowego Wasi TŻci biorą od razu jak zaczynacie rodzić czy po porodzie?

Okazjonalny jest z powodu urodzenia dziecka więc żeby go wziąść to musi się maleństwo urodzić

[Jolkaaa]

Napisane przez nowaken

Okazjonalny jest z powodu urodzenia dziecka więc żeby go wziąść to musi się maleństwo urodzić

a to nie wiedziałam
bo mój się pytał kiedy ma brać i teraz nie wiem czy jak będę jeszcze w szpitalu czy jak wyjdę

[nowaken]

Napisane przez Jolkaaa

a to nie wiedziałam
bo mój się pytał kiedy ma brać i teraz nie wiem czy jak będę jeszcze w szpitalu czy jak wyjdę

Ja bym wolała jakby wziął po wyjściu ze szpitala

[Asika21]

Hej My dzisiaj z Zuziakiem przeżywamy swój pierwszy raz sam na sam. Wcześniej był z nami mąż ale dzisiaj wrócił do pracy a my walczymy z kupami i kolką. Malutka non stop płacze bo boli ją brzuszek, układam ją na brzuszku i masuje to troszkę jest lepiej ale i tak krzyczy jak szalona. Może znacie sposoby na kolki u takich maluszków? Noszenie na rękach trochę ją uspokaja, ale to tylko na chwilę.

[emigra]

Napisane przez Asika21

Hej My dzisiaj z Zuziakiem przeżywamy swój pierwszy raz sam na sam. Wcześniej był z nami mąż ale dzisiaj wrócił do pracy a my walczymy z kupami i kolką. Malutka non stop płacze bo boli ją brzuszek, układam ją na brzuszku i masuje to troszkę jest lepiej ale i tak krzyczy jak szalona. Może znacie sposoby na kolki u takich maluszków? Noszenie na rękach trochę ją uspokaja, ale to tylko na chwilę.

a probowalas jakis kropelek? ja stosuje lefax, ale sa jeszcze sab simplex - potrafia zdzialac cuda.... poza tym sprobuj moze herbatki z kopru wloskiego malej dac, albo rumianek? kolezanka mi tez polecila jezdzic wozkiem po wertepach

Napisane przez evvcia_

Hej kochane moje!
Melduję, że żyję! a raczej żyjemy wyszłyśmy dopiero wczoraj ok 17 ze szpitala, bo mała miała żołtaczkę, ale na szczęście lekką i niestety duży spadek wagi jest masakrycznym śpiochem! Śpi non stop i przy cycku zasypia, ciężko jest ją dobudzić no ale już dziś minimalnie lepiej.
Niespodziewałam się, że już tak szybko będę miała ją przy sobie, więc ja to zszokowana nieźle jestem w dodatku mam nawał pokarmu i ledwo sobie radziłam w nocy, ale już jest lepiej (troszkę). Jak dla mnie poród (opiszę wszystko jak będę miała dłuższą chwilę) to nic w porównaniu z tym co się dzieje teraz ze mną...

Oczywiście nie zdążę nadrobić, ale widziałam mamusie rozpakowane już
Gratulacje Karolca (Ewelinka jaka spora dziewczynka), Balbinka (jednak syn! ), Rybka no i Tynka (a miałyśmy mieć bliźniaki ).
Kciuki za Gosicę dasz radę i Tikki za badanka, niech Andrea już się pojawia co będzie czekać

W ogóle to tęskniłam za Wami! Jak miałam jakieś głupie przemyślenia czy problemy to myślałam: zapytałabym Was, Wy byście mi doradziły Będę starała się wapdać jak tylko się uda, ale pewnie na razie nie będzie to często

Oficjalne podziękowania dla Leny_mi, że nie wkurzyła się porannym smsem ja chciałam już pisać jak zobaczyłam plamienie (1:30), ale się opanowałam Dzięki Kochana

Poza tym mam nadzieję, że u Was wszystko ok

super ze juz w domku !

Napisane przez nowaken

Ja jak wróciłam z Antkiem ze szpitala to była niedziela i pierwszą kapiel przeszłam z położną ona mi wszystko powiedziała przyszła w poniedziałek pamiętam, potem druga też była z położną a trzecią to miałam egzamin przed położną musiałam jej pokazać jak go kąpię i naprawdę nie jest to takie straszne chyba mniej stresu będziecie miały jak same popróbujecie niż pierwsze kapiele będzie robić teściowa która Was wkurza

a ja kapalam sama
najpierw moja mama sama mala wykapala jak byla (bylam wsciekla bo miala mi pokazac jak kapac a ona mnie za podajnik wziela.... przynies, podaj ... ) a pozniej powiedzialam tylko poloznej ze juz kapie sama dziecko, ona pokazala mi na sucho jak trzymac w pieluszce tetrowej najlepiej itp i idzie

Napisane przez evvcia_

dzięki dziewczyny za miłe słowa i wsparcie myślałam, że będzie jednak troszkę lżej, choć i tak uważam że jakoś dajemy radę

Widziałam, że śmiałyście się, że ja na porodówce zamiast na Mazurach przestraszyłam się, że zostanę sama na weekend w Wawie i urodziłam ale tak naprawdę to był taki szok, że nie macie pojęcia tymbardziej, że jakoś specjalnie nie wywoływałam nic - no oprócz tego sposobu Emigry z piłką! Wystarczyło dwa razy po 20 min pofikać, pokręcić bioderkami i akcja to już z 5cm ruszyła

Jak TŻ wróci (pojechał z moją mamą do przychodni i po ostatnie zakupy, bo jak zawsze to brakuje czegoś) to zrzuci mi fotki i dam coś na mejla w wolnej chwilce, a teraz lecę tam zajrzeć i zająć się swoim bobasem, bo oczywiście śpi i śpi, a za godzinkę MUSI zjeść (spadła w szpitalu z 3030 do 2700 choć w dniu wypisu 30g przybrała...).

Dziewczyny a jak z waszym kroczem po porodzie? Zwłaszcza te nacinane? Mnie sporo musieli naciąć bo bym pękła we wszystkie strony, rana już tak mnie nie boli, ale mam mnóstwo szwów rozpuszczalnych na szczęście. Ale krwawienie dość obfite ciągle mam choć macica mi się ładnie skurcza chyba, bo brzuch z dnia na dzień mniejszy. A no i waga z 84,5 kg na dzień przed porodem, dziś pokazała 77kg rano.

kochana Tobie to poszlo expresowo -ja skakalam na tej pilce kilka tygodni

Ja czulam przez kilkanascie dni spory dyskomfort - zwlaszcza przy siadaniu, wstawaniu ... tez mam szwy rozpuszczalne... powiem Ci tak - musisz to przeczekac i wytrzymac po prostu pozniej z kazdym dniem jest coraz lepiej mnie i nacieli i popekalam, wiec hm przyjemnie nie jest


Bylysmy 2h na spacerku ... pogoda super. Ale od srody ma byc juz brzydko ... niestety dzisiaj dostalam wiadomosc ze moj kuzyn zmarl mial wypadek na motorze, tydzien byl trzymany w spiaczce, wczoraj chcieli go wybudzac, ale sie nie udalo wiec od rana jestem zaplakana i zdolowana.. mial tylko 26 lat musze sie czyms zajac ..

[nowaken]

Napisane przez Asika21

Hej My dzisiaj z Zuziakiem przeżywamy swój pierwszy raz sam na sam. Wcześniej był z nami mąż ale dzisiaj wrócił do pracy a my walczymy z kupami i kolką. Malutka non stop płacze bo boli ją brzuszek, układam ją na brzuszku i masuje to troszkę jest lepiej ale i tak krzyczy jak szalona. Może znacie sposoby na kolki u takich maluszków? Noszenie na rękach trochę ją uspokaja, ale to tylko na chwilę.

To powodzenia możesz rozgrzać pieluszki tetrowe żelazkiem i okładać brzuszek

---------- Dopisano o 12:44 ---------- Poprzedni post napisano o 12:42 ----------

Napisane przez emigra

a probowalas jakis kropelek? ja stosuje lefax, ale sa jeszcze sab simplex - potrafia zdzialac cuda.... poza tym sprobuj moze herbatki z kopru wloskiego malej dac, albo rumianek? kolezanka mi tez polecila jezdzic wozkiem po wertepach

super ze juz w domku !

a ja kapalam sama
najpierw moja mama sama mala wykapala jak byla (bylam wsciekla bo miala mi pokazac jak kapac a ona mnie za podajnik wziela.... przynies, podaj ... ) a pozniej powiedzialam tylko poloznej ze juz kapie sama dziecko, ona pokazala mi na sucho jak trzymac w pieluszce tetrowej najlepiej itp i idzie

Bylysmy 2h na spacerku ... pogoda super. Ale od srody ma byc juz brzydko ... niestety dzisiaj dostalam wiadomosc ze moj kuzyn zmarl mial wypadek na motorze, tydzien byl trzymany w spiaczce, wczoraj chcieli go wybudzac, ale sie nie udalo wiec od rana jestem zaplakana i zdolowana.. mial tylko 26 lat musze sie czyms zajac ..

No to super że tak sobie radzisz a z powodu kuzynka współczucia

[karolca]

Napisane przez Cytrynka_Wawa

Karolca jak sie czujesz? fizycznie i psychicznie?

Fizycznie całkiem dobrze, bolą mnie kości miednicy
psychiczne też jest dobrze, staram się z mężem organizować każdą wolną chwilę tak, aby z niczym nie zalegać. Stara się, pomaga. a to dużo. W nocy też wstanie coś podać.

Napisane przez Jolkaaa

Mam pytanie te 2 dni urlopu okolicznościowego Wasi TŻci biorą od razu jak zaczynacie rodzić czy po porodzie?

Okolicznościowy można wziąć po urodzeniu dziecka (ale nie trzeba od razu). My mieliśmy szczęcie, bo mała urodziła się o północy, więc rano mąż korzystał już z okolicznościowego

[Nikii89]

Napisane przez nowaken

Ja jak wróciłam z Antkiem ze szpitala to była niedziela i pierwszą kapiel przeszłam z położną ona mi wszystko powiedziała przyszła w poniedziałek pamiętam, potem druga też była z położną a trzecią to miałam egzamin przed położną musiałam jej pokazać jak go kąpię i naprawdę nie jest to takie straszne chyba mniej stresu będziecie miały jak same popróbujecie niż pierwsze kapiele będzie robić teściowa która Was wkurza

Dobrze piszesz mniej stresu będzie jak same będziemy kąpać. Nawet jak teściowa przyjdzie mi niby pomóc to ją wyproszę - w końcu do pomocy np. w podawaniu czegoś mam męża. A ona by mnie tylko wkurzała.
Dzięki to że napisałaś że nie jest to straszne to jakoś mi ulgę przyniosło

Napisane przez 19claudia91

Wszyscy do mnie dzwonią czy urodziłam już mnie to denerwuje. Mój tel to jakaś Błękitna linia ?! normalnie ja czuje że nie urodze do 2 tygodni chyba że jutro mnie zostawi w tej klinice wrr.. Bo nie będę się po tysiąc razy wracać. Czuje takie napuchnięcie jak by w pochwie jak by nie było tam miejsca :p tz trochę przepchał i czuje znowu ból brzucha :-( idę zjeść coś bo zaraz się poplacze z bezradności że nie rodze :-(

A może coś się zaczyna Tynka też pisała o "pełności w pochwie" i za kilka godzin witałyśmy już Tynkowego Mateuszka

Napisane przez emigra

a probowalas jakis kropelek? ja stosuje lefax, ale sa jeszcze sab simplex - potrafia zdzialac cuda.... poza tym sprobuj moze herbatki z kopru wloskiego malej dac, albo rumianek? kolezanka mi tez polecila jezdzic wozkiem po wertepach

super ze juz w domku !

a ja kapalam sama
najpierw moja mama sama mala wykapala jak byla (bylam wsciekla bo miala mi pokazac jak kapac a ona mnie za podajnik wziela.... przynies, podaj ... ) a pozniej powiedzialam tylko poloznej ze juz kapie sama dziecko, ona pokazala mi na sucho jak trzymac w pieluszce tetrowej najlepiej itp i idzie


kochana Tobie to poszlo expresowo -ja skakalam na tej pilce kilka tygodni

Ja czulam przez kilkanascie dni spory dyskomfort - zwlaszcza przy siadaniu, wstawaniu ... tez mam szwy rozpuszczalne... powiem Ci tak - musisz to przeczekac i wytrzymac po prostu pozniej z kazdym dniem jest coraz lepiej mnie i nacieli i popekalam, wiec hm przyjemnie nie jest


Bylysmy 2h na spacerku ... pogoda super. Ale od srody ma byc juz brzydko ... niestety dzisiaj dostalam wiadomosc ze moj kuzyn zmarl mial wypadek na motorze, tydzien byl trzymany w spiaczce, wczoraj chcieli go wybudzac, ale sie nie udalo wiec od rana jestem zaplakana i zdolowana.. mial tylko 26 lat musze sie czyms zajac ..

Szkoda tak młodego człowieka [*] Współczuję

Ja za każdym razem jak TŻ wsiada na motor to się o niego boję, choć wiem że jeździ ostrożnie bo nie raz z nim jeździłam, ale jednak czasem to kierowca auta nie zauważy.

Jeszcze tylko 5 marcówek zostało do rozpakowania i kwietniówki czas na NAS

Dziewczyny czego używacie lub zamierzacie używać do brodawek?? tzn. jaką maść i czy smarując ją można karmić?

[nowaken]

Ale mam dzisiaj lenia

[adaikaka]

Napisane przez Nikii89

Jeszcze tylko 5 marcówek zostało do rozpakowania i kwietniówki czas na NAS

Dziewczyny czego używacie lub zamierzacie używać do brodawek?? tzn. jaką maść i czy smarując ją można karmić?

nooooo

ja mam Bepanthen maść... Przy starszaku sprawdziła się super...

[emigra]

Napisane przez Nikii89

Szkoda tak młodego człowieka [*] Współczuję

Ja za każdym razem jak TŻ wsiada na motor to się o niego boję, choć wiem że jeździ ostrożnie bo nie raz z nim jeździłam, ale jednak czasem to kierowca auta nie zauważy.

jego wlasnie ''nie zauwazyl'' kierowca ciezarowki ... wymusil mu pierwszenstwo i bach ...

[gosia261282]

Napisane przez karolca

Za nami spokojna noc Ewelinka tylko raz się budziła na karmienie i przewijanie. Spała 2 x po 4 godziny, dała nam trochę pospać. Ale rano pokazała się z gorzej strony i po karmieniu dwie godziny szalała, aż wreszcie zdecydowała się pokazać, że jednak jest głodna. Już godzinkę smacznie śpi.
Uwielbiam na nią patrzeć, robi takie słodkie minki, dziubki, uśmieszki i podkówki

Ja nie wiem co ty to dziecko tak w brzuchu glodzilas,ze taki ma apetyt
Super,ze nocka minela spokojnie.To mama dawaj na maila fotki tych slodkich minek,niech ciotki tez sie porozczulaja

Napisane przez pempek

No i Tynka powodzenia!!!

U nas wszystko w porządku, malutka jest super, chociaż ostatnio słabo śpi w nocy - z soboty na niedzielę bujaliśmy się z nią od 21 do 3!! a dziś pięknie spała, z jedną tylko pobudką... dziwna sprawa
Z karmieniem piersią też niestety kolorowo u mnie nie jest, Milka się nie najada, ciągle dokarmiam butlą - mimo, że ma ponad 2 tygodnie ja nie wiem co to nawał pokarmu - piersi cały czas miękkie, coś z nich leci, ale po godzinnej sesji Milka i tak wypija jeszcze butle 60 ml
Poza tym schodzi jej skóra, ale to jak powiedziała położna dlatego, że duża dziewczyna z niej była i z brzucha wyszła nie umaziana w ogóle, dlatego ta skóra taka sucha - kąpięmy w emolium i jest trochę lepiej.
Poza tym byłyśmy u lekarza i malutka osiągnęła swoją wagę urodzeniową tzn. 4300 powoli żegnam się z ciuszkami 56...

A moze herbatki laktacyjne,wiecej plynow ogolnie?
Czesto jest niestety nie tak jak by sie chcialo,albo ma sie pokarmu za duzo,albo za malo.
Ja mialam caly czas za duzo,przez 9 miesiecy karmienia ciagle bylo go za wiele,a pierwsze miesiace tragedia,zaleealam sie po pas.I tak zle i tak niedobrze.
Trzymaj sie kochana!

Napisane przez Asika21

Hej My dzisiaj z Zuziakiem przeżywamy swój pierwszy raz sam na sam. Wcześniej był z nami mąż ale dzisiaj wrócił do pracy a my walczymy z kupami i kolką. Malutka non stop płacze bo boli ją brzuszek, układam ją na brzuszku i masuje to troszkę jest lepiej ale i tak krzyczy jak szalona. Może znacie sposoby na kolki u takich maluszków? Noszenie na rękach trochę ją uspokaja, ale to tylko na chwilę.

Biedna Zuzia z kolkami i ty takze .
Dziewczyny juz napisaly o sposobach na kolke,wiec nic nowego nie dodam.Ja probowalam wszystkiego przy Wiki i w sumie wszystko pomagalo na chwile.Musiala wyrosnac z tych kolek.

Napisane przez emigra

niestety dzisiaj dostalam wiadomosc ze moj kuzyn zmarl mial wypadek na motorze, tydzien byl trzymany w spiaczce, wczoraj chcieli go wybudzac, ale sie nie udalo wiec od rana jestem zaplakana i zdolowana.. mial tylko 26 lat musze sie czyms zajac ..

Wspolczuje

Napisane przez Nikii89

Dziewczyny czego używacie lub zamierzacie używać do brodawek?? tzn. jaką maść i czy smarując ją można karmić?

Ja stosuje od pewnego czasu masc Maltan,bo zalecaja juz w ciazy zaczac,nie trzeba zmywac do karmienia,mam jeszcze avent i lansinoh-tez nie trzeba ich zmywac.Kazda z tych masci polecala mi inna kolezanka,wiec kupilam wszystkie i bede testowac

[Jolkaaa]

usmażyłam mielone na obiad, ale TŻ zje dopiero po pracy czyli po 22

właśnie poszedł, a ja zostałam sama...trzeba zaraz czymś się zająć, a póki co zjadłam truskawki.

Napisane przez nowaken

Ja bym wolała jakby wziął po wyjściu ze szpitala

no właśnie ja chyba tak samo.


emigra współczuję z powodu kuzyna



jak to jest z tą pełnością w pochwie, że co ?

[Nikii89]

Napisane przez emigra

jego wlasnie ''nie zauwazyl'' kierowca ciezarowki ... wymusil mu pierwszenstwo i bach ...

Ohhh... naprawdę kiepsko znam a raczej znałam kilka osób co jeździły na motorze i wszyscy zginęli właśnie przez nieuważnych kierowców samochodów.
Naprawdę współczuję kuzyna tyle jeszcze miał przed sobą.
Trzymaj się kochana

[cziqua]

Napisane przez Nikii89

Dobrze piszesz mniej stresu będzie jak same będziemy kąpać. Nawet jak teściowa przyjdzie mi niby pomóc to ją wyproszę - w końcu do pomocy np. w podawaniu czegoś mam męża. A ona by mnie tylko wkurzała.
Dzięki to że napisałaś że nie jest to straszne to jakoś mi ulgę przyniosło


A może coś się zaczyna Tynka też pisała o "pełności w pochwie" i za kilka godzin witałyśmy już Tynkowego Mateuszka







Szkoda tak młodego człowieka [*] Współczuję

Ja za każdym razem jak TŻ wsiada na motor to się o niego boję, choć wiem że jeździ ostrożnie bo nie raz z nim jeździłam, ale jednak czasem to kierowca auta nie zauważy.

Jeszcze tylko 5 marcówek zostało do rozpakowania i kwietniówki czas na NAS

Dziewczyny czego używacie lub zamierzacie używać do brodawek?? tzn. jaką maść i czy smarując ją można karmić?

ja kupiłam maśc z ziajki i podobno nie trzeba zmywac przed karmieniem

dziewczyny mnie od trzech dni lekko pobolewa jak na @ brzuch

dzisiaj wzielam sie za prasowanie ale to juz dla mnie sport ekstremalny ciężko oj ciężko torba prawie spakowana musze jeszcze laktator wysterylizowac butelki i smoki ( wrzątkiem? czy wygotowac np przez 5 min?) no i sztucce dopakowac kubek talerzyk szczoteczke do zebow paste itd. musze przygotowac ciuszki na wyjscie ze szpitala dla dzidzi - powiedzcie mialyscie przygotowane dwa zestawy rozmiarowe? np 56 i 62? no i co prawda termin na 21 kwiecien ale jakos mam wrazenie ze moze to byc wczesniej i zastanawiam sie czy body k. rękaw plus pajac plus kombinezonik nie cienki ale tez nie zimowy no i czapeczka i kocyk wystarczy? bo ja zielona jestem w tej kwestii ogolni to planuje na lodowke przyczepic liste co musze dopakowac i dla tż co gdzie jest i co zabrac jak bedzie po mnie jechal do szpitala bo mu trzeba łopatologicznie czasami tłumaczyc zreszta mnie też
wczoraj był u nas odpust i kupiłam makrony, kartofelki i pierniki w czekoladzie od Widery pycha


a mamusia jutro idzie na ten zabieg na piers do szpitala wiem ze to poza tematem ale trzymajcie kciuki ona to w ogole ma byc na 8 rano na czczo wiec myslimy ze zrobia badania i od razu zabieg a mama ma w planach tego samego dnia do domu wracac powiedziala ze w razie czego moze i codziennie na kontrole i zmiane opatrunku jechac ale chce byc w domu bo jak bedzie w spzitalu to wiele trudniej bedzie to utrzymac przed babcia w tajemnicy a mama mojej mamy nic nie wie zeby jeszcze daleko mieszkala ale mieszka dwa bloki od rodzicow juz sciemy dla babci wymyslamy . tym bardziej ze babcia ostatnio problemy z serduszkiem ma wiec nie chcemy jej dodatkowo martwic .

[gosia261282]

Jestem w szoku: mama pomogla mi w sprzataniu
Nie wiem co jej sie stalo.I pewnie przez to ze trzy seriale przepuscila.
Wiec poszlo w miare,chata ogarnieta.

Ale boli mnie podbrzusze i krzyz.Moze sie cos ruszy..

Pempek Milka jest sliczna.Fajna ma minke jak chyba ziewa,taki zmarszczony nosek.A na tym ostatnim co spi w wozku-aniolek.Cudowna jest!!

[Jolkaaa]

Mnie codziennie boli jak na @ ale boli i przestaje po jakimś czasie i tak w kółko, raz mocniej raz lżej...brzuch mam chyba obniżony znaczniej tak mi się wydaje

Niby spakowana jestem do szpitala jedynie co to trzeba wrzucić jakieś tam kosmetyki i pierdoły ale to przy akcji ale i tak ciągle mam wrażenie, że czegoś nie spakowałam, że coś mi brakuje itp.

[Nikii89]

Napisane przez cziqua

ja kupiłam maśc z ziajki i podobno nie trzeba zmywac przed karmieniem

dziewczyny mnie od trzech dni lekko pobolewa jak na @ brzuch

dzisiaj wzielam sie za prasowanie ale to juz dla mnie sport ekstremalny ciężko oj ciężko torba prawie spakowana musze jeszcze laktator wysterylizowac butelki i smoki ( wrzątkiem? czy wygotowac np przez 5 min?) no i sztucce dopakowac kubek talerzyk szczoteczke do zebow paste itd. musze przygotowac ciuszki na wyjscie ze szpitala dla dzidzi - powiedzcie mialyscie przygotowane dwa zestawy rozmiarowe? np 56 i 62? no i co prawda termin na 21 kwiecien ale jakos mam wrazenie ze moze to byc wczesniej i zastanawiam sie czy body k. rękaw plus pajac plus kombinezonik nie cienki ale tez nie zimowy no i czapeczka i kocyk wystarczy? bo ja zielona jestem w tej kwestii ogolni to planuje na lodowke przyczepic liste co musze dopakowac i dla tż co gdzie jest i co zabrac jak bedzie po mnie jechal do szpitala bo mu trzeba łopatologicznie czasami tłumaczyc zreszta mnie też
wczoraj był u nas odpust i kupiłam makrony, kartofelki i pierniki w czekoladzie od Widery pycha


a mamusia jutro idzie na ten zabieg na piers do szpitala wiem ze to poza tematem ale trzymajcie kciuki ona to w ogole ma byc na 8 rano na czczo wiec myslimy ze zrobia badania i od razu zabieg a mama ma w planach tego samego dnia do domu wracac powiedziala ze w razie czego moze i codziennie na kontrole i zmiane opatrunku jechac ale chce byc w domu bo jak bedzie w spzitalu to wiele trudniej bedzie to utrzymac przed babcia w tajemnicy a mama mojej mamy nic nie wie zeby jeszcze daleko mieszkala ale mieszka dwa bloki od rodzicow juz sciemy dla babci wymyslamy . tym bardziej ze babcia ostatnio problemy z serduszkiem ma wiec nie chcemy jej dodatkowo martwic .

co do ubranek na wyjście ja też nie wiem co przygotować. Dlatego przygotowuję TŻ dwa zestawy zależne od pogody

Torbę też mam spakowaną już
Jestem ciekawa która z Nas pierwsza urodzi bo ja mam termin na 20 a Ty na 21.04 :P

za mamę
A może babci powiedzieć że mama musiała wyjechać itp. oczywiście jeżeli taka opcja jest aby babcia uwierzyła z nagły wyjazd gdzieś.

[cziqua]

Napisane przez Nikii89

co do ubranek na wyjście ja też nie wiem co przygotować. Dlatego przygotowuję TŻ dwa zestawy zależne od pogody

Torbę też mam spakowaną już
Jestem ciekawa która z Nas pierwsza urodzi bo ja mam termin na 20 a Ty na 21.04 :P

za mamę
A może babci powiedzieć że mama musiała wyjechać itp. oczywiście jeżeli taka opcja jest aby babcia uwierzyła z nagły wyjazd gdzieś.

tez się zastanawiam która pierwsza

co do opcji wyjazdu takiej opcji nie ma mama nie ma dokąd wyjechac po prostu bedziemy cisnac kity ze mama ma duzo psów do obciecia ( zajmuje sie w domu strzyzeniem piesków) i ze wtedy nie odbiera telefonu mamy nadzieje ze obejdzie sie bez informowania babci o tym ze mama w szpitalu

[pempek]

Napisane przez Jolkaaa

pempek śliczną masz królewne

Dziękuję

Napisane przez Asika21

Hej My dzisiaj z Zuziakiem przeżywamy swój pierwszy raz sam na sam. Wcześniej był z nami mąż ale dzisiaj wrócił do pracy a my walczymy z kupami i kolką. Malutka non stop płacze bo boli ją brzuszek, układam ją na brzuszku i masuje to troszkę jest lepiej ale i tak krzyczy jak szalona. Może znacie sposoby na kolki u takich maluszków? Noszenie na rękach trochę ją uspokaja, ale to tylko na chwilę.

oprócz kropelek, herbatek i ciepłej pieluszki może dźwięk suszarki pomoże? słyszałam, że dzieci się przy tym uspokajają

Napisane przez gosia261282

A moze herbatki laktacyjne,wiecej plynow ogolnie?
Czesto jest niestety nie tak jak by sie chcialo,albo ma sie pokarmu za duzo,albo za malo.
Ja mialam caly czas za duzo,przez 9 miesiecy karmienia ciagle bylo go za wiele,a pierwsze miesiace tragedia,zaleealam sie po pas.I tak zle i tak niedobrze.
Trzymaj sie kochana!

piję bardzo dużo, ale może rzeczywiście spróbuję herbatek na laktacje dzieki za radę

Napisane przez cziqua

ja kupiłam maśc z ziajki i podobno nie trzeba zmywac przed karmieniem

dziewczyny mnie od trzech dni lekko pobolewa jak na @ brzuch

dzisiaj wzielam sie za prasowanie ale to juz dla mnie sport ekstremalny ciężko oj ciężko torba prawie spakowana musze jeszcze laktator wysterylizowac butelki i smoki ( wrzątkiem? czy wygotowac np przez 5 min?) no i sztucce dopakowac kubek talerzyk szczoteczke do zebow paste itd. musze przygotowac ciuszki na wyjscie ze szpitala dla dzidzi - powiedzcie mialyscie przygotowane dwa zestawy rozmiarowe? np 56 i 62? no i co prawda termin na 21 kwiecien ale jakos mam wrazenie ze moze to byc wczesniej i zastanawiam sie czy body k. rękaw plus pajac plus kombinezonik nie cienki ale tez nie zimowy no i czapeczka i kocyk wystarczy? bo ja zielona jestem w tej kwestii ogolni to planuje na lodowke przyczepic liste co musze dopakowac i dla tż co gdzie jest i co zabrac jak bedzie po mnie jechal do szpitala bo mu trzeba łopatologicznie czasami tłumaczyc zreszta mnie też
wczoraj był u nas odpust i kupiłam makrony, kartofelki i pierniki w czekoladzie od Widery pycha


a mamusia jutro idzie na ten zabieg na piers do szpitala wiem ze to poza tematem ale trzymajcie kciuki ona to w ogole ma byc na 8 rano na czczo wiec myslimy ze zrobia badania i od razu zabieg a mama ma w planach tego samego dnia do domu wracac powiedziala ze w razie czego moze i codziennie na kontrole i zmiane opatrunku jechac ale chce byc w domu bo jak bedzie w spzitalu to wiele trudniej bedzie to utrzymac przed babcia w tajemnicy a mama mojej mamy nic nie wie zeby jeszcze daleko mieszkala ale mieszka dwa bloki od rodzicow juz sciemy dla babci wymyslamy . tym bardziej ze babcia ostatnio problemy z serduszkiem ma wiec nie chcemy jej dodatkowo martwic .

ja miałam ciuszki tylko rozmiar 56 i były dobre, a moja Milka to duża dziewczynka co do stroju to myślę, że będzie dobry na temp do 18 st., ja Milenkę na spacery ubieram w body, spodenki, bluzę, skarpetki i buciki, kurteczkę i czapeczkę
Trzymam kciuki za Mamę!!!

Napisane przez gosia261282

Jestem w szoku: mama pomogla mi w sprzataniu
Nie wiem co jej sie stalo.I pewnie przez to ze trzy seriale przepuscila.
Wiec poszlo w miare,chata ogarnieta.

Ale boli mnie podbrzusze i krzyz.Moze sie cos ruszy..

Pempek Milka jest sliczna.Fajna ma minke jak chyba ziewa,taki zmarszczony nosek.A na tym ostatnim co spi w wozku-aniolek.Cudowna jest!!

żeby się ruszyło!

Dziękuję za komplementy - my z M. jesteśmy w niej zakochani po uszy i oczywiście dla nas jest najpiękniejsza na świecie ale oczywiście wszystkie Wasze dzieciaczki są cudowne

emigra współczucia z powodu śmierci kuzyna...

[19claudia91]

Ja na sutki mam bephanten w razie czego ponoć dobry.

Jolkaaa - jeśli chodzi o pełnosc w pochwie to ja to odczuwam jak bym miała całą od środka "opuchnieta" :p

w ogóle dziewczynki czuje straszny nacisk na wyjście i ból przy tym nie wiem co to leże i mam serdecznie dość chce już urodzić już na nic się nawet nie nastawiam

[Jolkaaa]

Napisane przez 19claudia91

Ja na sutki mam bephanten w razie czego ponoć dobry.

Jolkaaa - jeśli chodzi o pełnosc w pochwie to ja to odczuwam jak bym miała całą od środka "opuchnieta" :p

w ogóle dziewczynki czuje straszny nacisk na wyjście i ból przy tym nie wiem co to leże i mam serdecznie dość chce już urodzić już na nic się nawet nie nastawiam

ja również mam bephanten

to ja takiego uczucia chyba nie mam albo nie odróżniam, czasem czuję jak by miało coś wyjść jakieś dziwne tam uczucie ale to tylko momentami

Oj Ty się namęczysz trzymam kciuki oby ruszyło coś u Ciebie





A ja już mam dość puchnięcia wczoraj tyle wypiłam, dzisiaj tak samo a do łazienki jak chodzę to tylko aby aby i nic więcej wszystko się zatrzymuje we mnie.

I czuję taki nie ból, ale ucisk lekki delikatny na samym dole brzucha tylko też z przerwami.

[emigra]

dziekuje dziewczyny .. mi jest pewnie latwiej, bo dlugo sie z nim nie widzialam, ale jak wspominam dawne czasy ''za gowniarza'' ... jakos ciezko mi uwierzyc, ze juz nigdy go nie zobacze ...


nie umiem sie dzisiaj na niczym skupic, siedze jak wryta i tyko mysle i mysle. A powinnam sie wziac za cokolwiek zeby nie myslec tyle ...

[gosia261282]

Napisane przez 19claudia91

Ja na sutki mam bephanten w razie czego ponoć dobry.

Jolkaaa - jeśli chodzi o pełnosc w pochwie to ja to odczuwam jak bym miała całą od środka "opuchnieta" :p

w ogóle dziewczynki czuje straszny nacisk na wyjście i ból przy tym nie wiem co to leże i mam serdecznie dość chce już urodzić już na nic się nawet nie nastawiam

Oby sie ruszylo,nalezy ci sie.
Najgorzaej na pewno sie czeka jak juz termin minie,a jeszcze jak sa jakies dolegliwosci przy tym to juz w ogole ciezko.
zeby to bylo dzis.

[lena_mi]

Napisane przez Nikii89

Dziewczyny czego używacie lub zamierzacie używać do brodawek?? tzn. jaką maść i czy smarując ją można karmić?

bepanthen i już się przydała, jest super!

---------- Dopisano o 14:22 ---------- Poprzedni post napisano o 14:22 ----------

pempek ale masz śliczną Córcię!

---------- Dopisano o 14:25 ---------- Poprzedni post napisano o 14:22 ----------

Napisane przez cziqua

ja kupiłam maśc z ziajki i podobno nie trzeba zmywac przed karmieniem

dziewczyny mnie od trzech dni lekko pobolewa jak na @ brzuch

dzisiaj wzielam sie za prasowanie ale to juz dla mnie sport ekstremalny ciężko oj ciężko torba prawie spakowana musze jeszcze laktator wysterylizowac butelki i smoki ( wrzątkiem? czy wygotowac np przez 5 min?) no i sztucce dopakowac kubek talerzyk szczoteczke do zebow paste itd. musze przygotowac ciuszki na wyjscie ze szpitala dla dzidzi - powiedzcie mialyscie przygotowane dwa zestawy rozmiarowe? np 56 i 62? no i co prawda termin na 21 kwiecien ale jakos mam wrazenie ze moze to byc wczesniej i zastanawiam sie czy body k. rękaw plus pajac plus kombinezonik nie cienki ale tez nie zimowy no i czapeczka i kocyk wystarczy? bo ja zielona jestem w tej kwestii ogolni to planuje na lodowke przyczepic liste co musze dopakowac i dla tż co gdzie jest i co zabrac jak bedzie po mnie jechal do szpitala bo mu trzeba łopatologicznie czasami tłumaczyc zreszta mnie też
wczoraj był u nas odpust i kupiłam makrony, kartofelki i pierniki w czekoladzie od Widery pycha


a mamusia jutro idzie na ten zabieg na piers do szpitala wiem ze to poza tematem ale trzymajcie kciuki ona to w ogole ma byc na 8 rano na czczo wiec myslimy ze zrobia badania i od razu zabieg a mama ma w planach tego samego dnia do domu wracac powiedziala ze w razie czego moze i codziennie na kontrole i zmiane opatrunku jechac ale chce byc w domu bo jak bedzie w spzitalu to wiele trudniej bedzie to utrzymac przed babcia w tajemnicy a mama mojej mamy nic nie wie zeby jeszcze daleko mieszkala ale mieszka dwa bloki od rodzicow juz sciemy dla babci wymyslamy . tym bardziej ze babcia ostatnio problemy z serduszkiem ma wiec nie chcemy jej dodatkowo martwic .

podpinam się,bo też mam to jeszcze przed sobą.

TRzymam kcuki za Mamę!

emigra współczuję bardzo

[emigra]

Ja wygotowywalam przez 5 minut

[Karo89]

Wróciłam z miasta, kupiłam sobie balerinki
kupiłam też mini palmę i farbki do farbowania jajek

teraz robię pranie, bo mi z kosza się wysypuje...


Też do sutków mam bepanthen

Nadrobiłam pocztę i tak:
Wszystkie dzieciaczki urocze i mamusie również

Emigra bardzo mi przykro

[Jolkaaa]

Napisane przez Karo89

Wróciłam z miasta, kupiłam sobie balerinki
kupiłam też mini palmę i farbki do farbowania jajek

teraz robię pranie, bo mi z kosza się wysypuje...


Też do sutków mam bepanthen

Nadrobiłam pocztę i tak:
Wszystkie dzieciaczki urocze i mamusie również

ja to przez spuchnięte nogi nie mam szans kupić butów bo nie ma jak przymierzyć

ja właśnie ogarniam w szafie ciuchy i zaraz też będę wstawiać pranie ale najpierw musze rozwiesic jedno bo właśnie się wyprało

[19claudia91]

Czuje potrzebę ogromniastą na frytki domowej roboty i zaraz idę zrobić wzięło tak nagle czuje że muszę zjeść ogrom tego dziadostwa z masą tłuszczu hihi