Razem schudniemy 20 kg! Zapraszam!

[Winnie the Pooh]

Napisane przez Bottega

Brzuch już dobrze Dziąsła niestety bez zmian. Dziękuję

btw. Laski, jak mierzycie łydkę, to robicie to na siedząco czy na stojąco?
Pytam, bo jak się siedzi to łydka jest szersza i właśnie mierzę na siedząco.

Bottega, dobrze, że z brzuchem lepiej! A jeszcze do tych dziąseł, to może zrobiła Ci się gdzieś kieszonka? To taka przestrzeń między dziąsłem i szyjką zębową, niestety włazi tam jedzenie i może się nawet wdać zapalenie. Od takiego jednego miejsca może bolec cała szczęka. Mnie kiedys strasznie bolały dziąsła i poszłam z tym do dentysty, wtedy kobieta mnie oświeciła, że mam w jednym miejscu taka dziurę i od tamtej pory uzywam nici dent, płynu do płukania, i nie mam z tym problemów.
Łydkę mierzę na stojąco.

---------- Dopisano o 15:37 ---------- Poprzedni post napisano o 15:29 ----------

Napisane przez WyrafinowanySmak

Ja mierzyłam się tylko raz i wtedy łydkę na stojąco (A tak apropos mam nadzieję, że chociaż w te święta zrobię sobie pomiary po raz drugi Obym znalazła czas Ciekawe jaka będzie różnica, wtedy bodajże ważyłam 3-5kg więcej, sama nie pamiętam dokładnie ).

WyrafinowanySmak, to zrób sobie pomiary na sam koniec Świat, to przez całe Świeta wizja spadających cm pomoże Ci się trzymać w ryzach

---------- Dopisano o 15:44 ---------- Poprzedni post napisano o 15:37 ----------

Napisane przez czarnaDama2394

Ojj waga mi stoi nic nie chciałam pisać bo jestem zła,jem w W porządku,ale chyba nadszedł czas zastojunie chcę pochopnie zapeszać zobaczymy w piątekjak będzie cały czas 91kg to czyli mogę zapomnieć o 8 z przodui wiesz co to chyba jakieś fatum...bo im bardziej się czegoś pragnie to zaraz jakieś niepowodzeniamus zę się psychicznie zacząć przygotowywać na ten przestój bo wiem,że mogę się załamać i grzeszyć

CzarnaDamo, nie przejmuj się wagą! Nawet jak do Świat nie będziesz miała 8 z przodu, to nie łam sie, nie grzesz, tylko niech Cię to jeszcze bardziej zagrzeje do walki -zwłaszcza w czasie Świąt! Zobacz jaką satysfakcję będziesz miała, jak waga znów ruszy, a Ty bez nadwyżkiDasz radę, a przestoje nie zawsze trwaja długo, może juz jutro cosik ruszy?

---------- Dopisano o 15:47 ---------- Poprzedni post napisano o 15:44 ----------

Napisane przez Bottega

Ja właśnie odwołałam fryzjera (bal - fryzura) :< wcześniej jakoś nie mogłam się zebrać.
btw. ta oferta rzęsowa nadal widnieje, ale kurde kasa jeszcze do mnie nie doszła :/

edit:aaa kupiłam! Tj. zapłaciłam za ten kurs!
Idę robić biżuterię, muszę chociaż trochę zarobić :P

Bottega, a ten kurs to robisz tylko dla własnej wiedzy/potrzeby, czy myślisz by rozszerzyć działalność?

---------- Dopisano o 15:56 ---------- Poprzedni post napisano o 15:47 ----------

Napisane przez superkas

U mnie dziś
I Jajecznica na 2 jajkach , 2 chrupkie z dwoma plastrami wędliny drobiowej + 2 plastry papryki marynowanej
II 2 chrupkie z dżemem
III 3 liście pekinki około 120g + udko gotowane + pół pomidora + 4 plastry marynowanej - to wszystko pokrojone i razem wymieszane doprawione (pycha)
IV jogurt 0 % będzie
to wyszło mi
916 kcal

Superkas, strasznie to wszystko ubogie PrzyIIwywaliłabym dżem, po co Ci puste kcal? W to miejsce możesz wrzuciś jakiś owoc - jabłko, pomarańcza, nawet banan, jak bardzo Cię nosi za słodkim. Obiad mikry, mieso spoko, ale warzyw mało, i przydałby się jakiś ryż, makaron, kasza, a jak nie, to chociaż duuużo więcej warzyw. Ten jogurt 0% to jak przekąska, a gdzie kolacja?? Strasznie spowolnisz sobie metabolizm jedząc tak ubogo na wieczórNo i MUSISZ przekraczać 1000 kcal.

---------- Dopisano o 16:06 ---------- Poprzedni post napisano o 15:56 ----------

Napisane przez Bottega

Puchatku, zawsze to 100g mniej
o kurcze, to uważaj na siebie i dziś bądź ostrożna na stepie
a co do moich cm łydek - tzn. wiesz, jak stoję to jest jakieś 1-1,5cm mniej niż przy siedzeniu, ale mnie nauczono, że mierzy się siedząc, bo właśnie wtedy łydka jest najszersza (panie w sklepie jeździeckim jak dobierałam część stroju jeździeckiego właśnie na łydki).

a u mnie dziś kolejny dzień pt. "zeżrę wszystko"

Bottega, jeśli tak juz sie nauczyłaś mierzyc, to może zostań przy tym, mysle, że najważniejsza teraz jest konsekwencja, jak tak zaczęłaś, to tak kontynuuj, żeby Twoje wyniki były między sobą porównywalne. Ja mierzę na stojąco, bo jakos mi łatwiej, noga jest naprężona i wszystko widac, poza tym nie wiedziałam, że to w ogóle robi róznicę
No a z tym dniem to Ci współczuję, matko, wolę najbardziej obfity świąteczny stół tuż pod moim nosem w "normalny dzień" niż lodówkę wypchana dietetykami w taki dzien, jak Twój dzisiejszy. Myślę, że to na bank przed@, ale dasz radę, w najcięższych chwilach pamietaj, że Ci waga znów idzie w dół, a cm lecą

[lordi]

Napisane przez superkas

Dzięęki
Nie wiesz może czy można je zakupić w Rossmanie ?
Albo gdzie można zakupić , a i czy stosuję 2 te olejki czy wystarcza jeden ?

Sosha wrzucila taki link firmy olejkow z ktorych ona sama jest zadowolona http://www.avicenna.com.pl/aromaterapia.htm poczytaj sobie w zakladce aromaterapia o dzialaniu olejkow
Wydaje mi sie ze powinny byc w Rossmanie, jakichs zielarskich, moze w drogeriach. Jeden chyba wystarczy, podalam Ci nazwy takich konkretnie na celilitis i odchudzanie, zreszta poczytaj sobie to sama zobaczysz

[201606210914]

Napisane przez Bottega

Puchatku, zawsze to 100g mniej
o kurcze, to uważaj na siebie i dziś bądź ostrożna na stepie
a co do moich cm łydek - tzn. wiesz, jak stoję to jest jakieś 1-1,5cm mniej niż przy siedzeniu, ale mnie nauczono, że mierzy się siedząc, bo właśnie wtedy łydka jest najszersza (panie w sklepie jeździeckim jak dobierałam część stroju jeździeckiego właśnie na łydki).



a u mnie dziś kolejny dzień pt. "zeżrę wszystko"

916 nie licząc bez kolacji bo jeszcze nie wiem co będzie na pewno chrupkie , ale będzie na pewno po za 1000 kcal
do jogurtu była 1 kiwi

---------- Dopisano o 17:00 ---------- Poprzedni post napisano o 16:57 ----------
Winnie the Pooh

Kolacja będzie tak , tylko ja przedstawiłam na razie do podwieczorku .
Do jogurtu było kiwi .

---------- Dopisano o 17:01 ---------- Poprzedni post napisano o 17:00 ----------

Napisane przez lordi

Sosha wrzucila taki link firmy olejkow z ktorych ona sama jest zadowolona http://www.avicenna.com.pl/aromaterapia.htm poczytaj sobie w zakladce aromaterapia o dzialaniu olejkow
Wydaje mi sie ze powinny byc w Rossmanie, jakichs zielarskich, moze w drogeriach. Jeden chyba wystarczy, podalam Ci nazwy takich konkretnie na celilitis i odchudzanie, zreszta poczytaj sobie to sama zobaczysz

Podziękować

[czarnaDama2394]

Puchatku-oj wiem wiem,ale wiem że mogę się poddać w świętabo ja mam tak głupio poukładane w głowie,że jak jest zastój to cholera zaraz coś zjem bo jak ja to mówię "zjem sobie i tak nic nie chudne"takie właśnie pieprzone myślenie

[201606210914]

A powiecie mi coś na temat rzeżuchy ? Zauważyłam, że większość z Was sadzi ją sobie , to jest tak na kanapki ? zdrowa , jakies witaminy

[Bottega]

Puchatku:
- z ta kieszonką możesz mieć rację, bo mam taką przestrzeń jak mówisz (właśnie między ósemką a dziąsłem - tam, gdzie mnie boli najbardziej),tyle, że ona nie jest od tygodnia czy dwóch, a od paru lat, więc nie wiem czy to przez to. Codziennie używam nici, a płynu do płukania nie mogę, bo coś tam zawiera, czego nie można przy hipoplazji szkliwa (całkowitej na 4 zębach), którą mam od dziecka. Zęby myję bardzo dokładnie, płuczę wodą.
- kurs robię, bo.. jestem wszechstronna a tak poważnie - raz, że można zarobić (jesli m się kasę na produkty), bo teraz dużo kobiet robi sobie rzęsy, a dwa - sama sobie będę próbowała robić (choć nie wiem czy się uda). W 90% robię go dla certyfikatu, ponieważ tak naprawdę w tej chwili wiem praktycznie tyle (a miejscami więcej), co prowadząca (bynajmniej w przypadku kursu, który w zeszły weekend robiła moja przyjaciółka, gdzie ja robiłam za "modelkę").
- chciałabym żeby poleciały mi cm z góry, tj.pod biustem i te okolice.. straciłam tylko 1cm w ciągu bodajże 2 miesięcy

Lecę piec bułeczki otrębowe!

[sosha]

Dziewuchy wstrętne!!! Dać wam jeden dzień! No tylko jeden dzień, i od razu parę godzin nadrabiania Jęzor to wam nieźle lata!

Winnie the Pooh i jak tam? wybrałaś się w końcu na ten sexi dance? fajne ćwiczenia? ja właśnie teraz dopiero się porządnie za białko wezmę i za wzrost kaloryczny, mimo że waga nie pokazuje tego co bym chciała - dzisiaj podrównałam spadek i jest 60,9 kg! Też właśnie mam problem z pupą i udami [górna część] w bieliźnie wygląda to nie za ciekawie, ehhh ale zauważam że robią mi się w końcu mięśnie więc może za pare miesięcy będzie je już dobrze widać jakie w ogóle ty spódnice dobierasz do swojej sylwetki? jaki krój?
Poza tym kochaniutka ja systematycznie sukcesów gratuluję, także nie narzekaj a spadek masz za spadkiem także wypadałoby codziennie miłe słówka szepnąć

Napisane przez superkas

Nie wiesz może czy można je zakupić w Rossmanie ? Albo gdzie można zakupić , a i czy stosuję 2 te olejki czy wystarcza jeden ?

w rossmanie ich nie będzie, najlepiej zamówić przez internet albo wybrac się do dobrej apteki/punktu zielarskiego ja używam w sumie 4 i łącznie je w różnych kombinacjach, także nie trzeba stosować tylko jednego

Napisane przez lordi

Sosha wrzucila taki link firmy olejkow z ktorych ona sama jest zadowolona http://www.avicenna.com.pl/aromaterapia.htm poczytaj sobie w zakladce aromaterapia o dzialaniu olejkow
Wydaje mi sie ze powinny byc w Rossmanie, jakichs zielarskich, moze w drogeriach. Jeden chyba wystarczy, podalam Ci nazwy takich konkretnie na celilitis i odchudzanie, zreszta poczytaj sobie to sama zobaczysz

wow lordi jestem pod wrażeniem pamięci jak milutko że ktoś czyta i bierze do siebie to co piszę

[Silvia09]

Czarna - Nie wymyślaj xD Dietetyczne potrawy to ja mam na co dzień, a takie jak na święta wcale. Nikt nie mówi o obżarstwie, o tym nie ma mowy. Troszeczkę tego, troszeczkę tamtego i będzie dobrze. No to jesteśmy w tym samym punkcie wyjścia ;/ Dlatego aż tak nie nastawiam się.

Znowu jestem chora Już mam dosyć tej cholernej pogody! Coś ostatnio kiepsko z moją odpornością.

[201606210914]

Napisane przez sosha

Dziewuchy wstrętne!!! Dać wam jeden dzień! No tylko jeden dzień, i od razu parę godzin nadrabiania Jęzor to wam nieźle lata!

Winnie the Pooh i jak tam? wybrałaś się w końcu na ten sexi dance? fajne ćwiczenia? ja właśnie teraz dopiero się porządnie za białko wezmę i za wzrost kaloryczny, mimo że waga nie pokazuje tego co bym chciała - dzisiaj podrównałam spadek i jest 60,9 kg! Też właśnie mam problem z pupą i udami [górna część] w bieliźnie wygląda to nie za ciekawie, ehhh ale zauważam że robią mi się w końcu mięśnie więc może za pare miesięcy będzie je już dobrze widać jakie w ogóle ty spódnice dobierasz do swojej sylwetki? jaki krój?
Poza tym kochaniutka ja systematycznie sukcesów gratuluję, także nie narzekaj a spadek masz za spadkiem także wypadałoby codziennie miłe słówka szepnąć


w rossmanie ich nie będzie, najlepiej zamówić przez internet albo wybrac się do dobrej apteki/punktu zielarskiego ja używam w sumie 4 i łącznie je w różnych kombinacjach, także nie trzeba stosować tylko jednego


wow lordi jestem pod wrażeniem pamięci jak milutko że ktoś czyta i bierze do siebie to co piszę

OK na pewno zakupię te 2 o których pisała Lordi I je stosuje się po kąpieli ?

[akasha83]

Napisane przez feciuch

Dzień dobry dziewczyny
Mogłabym jakoś się do Was podłączyć?
Wczoraj waga pokazała mi 62,8 kg . Walkę rozpoczynałam gdzieś z 66 kg. Mierzę 165 cm. To ... czy mogłabym dołączyć.. ?

Napisane przez 12minia

Witam!
Można się przyłączyć?
Waga dzisiaj pokazała 76,2kg, przy wzroście 163cm, wiem, wiem grubasek ze mnie Mój cel to 55kg!

Napisane przez change

hej, czy przyjmiecie mnie także?
jestem zaprawiona w bojach, ale ostatnio ciężko mi się zebrać w sobie i wejść w rytm odchudzania... gratuluje sukcesów są bardzo motywujace!

Cześc laski
Podawać mi swój wzrost/i cel jaki chcecie osiągnąć

Laseczki - gratuluję spadków - Winnie .. ale bym chciała mieć Twoją wagę - wiem , że się powtarzam
Na szybko obecna tabelka



Laski u mnie był nieciekawy okres - dietkowo trzymałam do weekendu - w weekend miałam wypadek samochodowy - skasowałam samochód męża..
Także prawie całay weekend niestety piłam wino w dużych ilościach.. niestety nie potrafiłam wyrzucić z głowy obrazu wybuchniętych poduszek powietrznych i rozwalonych samochodów..
na szczęście u mnie skończyło się na kilku siniakach - u osób z drugiego auta złamany kciuk. Więc pewnie dostanę mandat (wina była moja)

Dzisiaj powoli wracam do normalnego funkcjonowania - zaczęłam ćwiczyć i jeść normalnie

W pracy bardzo dużo zajęć - siedzę czasami do 17-17.30 a jeszcze nie przejełam wszystkich "moich" obowiązków...

Wracam do domu koło po 18 i już nie mam siły na laptopa .. ale może z czasem organizm się przestawi na taką pracę i juz nie będe tak odczuwać zmęczenia

Póki co gratulacje laseczki spadków
Walczcie pieknie

Lordi - miło Cię widzieć po przerwie

A czy Yenna się odzywała do kogoś?
Gdzie jest MEDZIA??

[feciuch]

sosha - phhh ... to jeszcze jest nic ;D Zobaczysz następnym razem Aż się nabawisz wady wzroku... oczywiście żartuję.

I Jajecznica na 2 jajkach , 2 chrupkie z dwoma plastrami wędliny drobiowej + 2 plastry papryki marynowanej mogłaś dodać trochę więcej warzywek, a ta papryka.. to własnej roboty ?
II 2 chrupkie z dżemem mam nadzieję ,że niskosłodzonym
III 3 liście pekinki około 120g + udko gotowane + pół pomidora + 4 plastry marynowanej - to wszystko pokrojone i razem wymieszane doprawione (pycha) Trochę za mało ! te pół pomidora... ubogo, oj ubogo ! A miej więcej ile tego udenczka było ? Jakieś duże czy średniawe ? :P
IV jogurt 0 % będzie /edit/ + kiwi No ładnie,ładnie. A kolacyjka jakaś będzie ?

Bottega - nic nie zeżresz dziewczyno ! Ja nie pozwolę! I to wcale nie jest groźba... () po prostu tak...trzymam wałek w ręce... Dasz radę kochana, dasz ! A jak robisz te bułeczki ??
-----------------
A ja dzisiaj 2h w ciągu dnia treningu, pograłam 1h a raczej 45 min w koszykówkę a drugą w piłkę nożną Więc trochę się zasapałam ^^ Jeszcze dziś mnie czeka sesja z Mel B Dzisiaj dzień w jedzonku zły, więc chwalić się nie będę Aaaa i dziewczyny ! Przeżyłam ! Stomatolog mnie nie zabił ! Uhuuuuu

akasha83 - wypadek ?! :O dobrze ,że nic Ci się nie stało ! Straszysz kobieto ,straszysz ! Oj jak dobrze ,że to nic nie jest... A co do wzrostu i wagi... wzrost 165 cm , waga początkowa 66 kg ,dążę na razie do 54

[sosha]

Napisane przez superkas

OK na pewno zakupię te 2 o których pisała Lordi I je stosuje się po kąpieli ?

Ja stosuję je przed snem i rano - kilka kropli do balsamu wyciśniętego na rękę ;-) ale wiadomo każdy się smaruje jak ma czas i ochotę

---------- Dopisano o 20:12 ---------- Poprzedni post napisano o 20:07 ----------

akasha83 O matko!!! nic ci nie jest?! Na pewno? Może idź do lekarza na jakieś prześwietlenie czy coś, bo to wiesz jak bywa - teraz nie boli, a później ból nie z tej ziemi. Mam nadzieję że się jakoś trzymasz słońce

---------- Dopisano o 20:14 ---------- Poprzedni post napisano o 20:12 ----------

Napisane przez feciuch

sosha - phhh ... to jeszcze jest nic ;D Zobaczysz następnym razem Aż się nabawisz wady wzroku... oczywiście żartuję.

Feciuch!!! Bo jak przez kolano przełoże, jak w ten tyłek strzelę to inaczej będziesz tutaj śpiewać a tak poważnie, to tempo podkręciłyście ostro niedługo trzeba będzie II część założyć

[201606210914]

No ta tabelka to motywacja jeeest

_________

Feciuch - udko okolo 220 g , papryka własnej roboty

[feciuch]

sosha - dziewczęta ! Ona mi grozi ! żądam ochrony !

superkas - mhmmmm... własnej roboty. Najlepsze ! Pychotka

[akasha83]

spoko laski wychodzą lekkie siniaki poza tym nie mam żadnych obrażeń..
Aż jestem w szoku bo auto jest skasowane i moje i tamtych.. no trudno..
Zdjęć nie będę wrzucać bo wygląda to dużo gorzej niż było.

Boję się trochę pozwu cywilnego o odszkodowanie tamtych ludzi.. no ale zawiniłam

Musze wrócić do rzeczywistości

[201606210914]

Napisane przez feciuch

sosha - dziewczęta ! Ona mi grozi ! żądam ochrony !

superkas - mhmmmm... własnej roboty. Najlepsze ! Pychotka

i to jaka dobra gine za nią

---------- Dopisano o 20:54 ---------- Poprzedni post napisano o 20:22 ----------

Akasha dobrze , że nic poważnego się nie stało nikomu , straty są fakt ale życie 1.. dobrze ze wyszliście z tego cało

[atram00100]

Akasha najważniejsze, że nic Ci się nie stało, z resztą na pewno się uporasz

Dzisiaj miałam wf (czytaj- gimnastyka ), no spoko...- nie ma to jak dobrze zacząć dzień. Skaczę przez tą skrzynię raz , drugi , 50 i za 124 źle skoczyłam i coś mi w kostce przeskoczyło. Nie no najlepiej rozwalić sobie nogę na święta (nie żeby jakaś teksańska masakra była, noga trochę spuchła i kuleję ).

Ale rozchmurzmy się teraz albowiem nadeszła ta chwila, w której pragnę Wam złożyć gorące życzenia z okazji Świąt Wielkanocnych, pogodnych i w gronie najbliższych Wam osób. Oczywiście żeby zajączek NIE przyniósł żadnych czekoladek/cukiereczków etc. jednym słowem bez obżarstwa drogie panie, trzymajmy fason co by po świętach obyło się bez bacików
No nic, nadszedł czas rozstania , jutro wyjeżdżam= brak neta. Tylko za mną tak mocno nie płaczcie widzimy się w poniedziałek

[gothika]

dziękuję za klikanie w konkursie i prosze o jeszcze (podpis)

ale tezet mnie wkurzył, kupił mi ser goude o smaku zielonego posto , jest całe zielone i pachnące!!!! udusze go! jak on mógł tym bardziej że sam tez się odchudza

Napisane przez Bottega

gothika, jak to jaką? Normalną kolczyki, bransoletki W mniejszych ilościach także wisiorki, jeden pierścionek (brakuje mi baz na więcej - a ten znikł jak tylko go pokazałam xD na razie nie robię zamówienia w sklepie, bo nie mam kasy, więc nie będzie więcej pierścionków)

P

no tak, jest tyle rodzaji biżuterii (materiałów) że ja wole sie spytać, ja czasem dłubię coś z suwaków czy sutaszu

Napisane przez akasha83

Cześc laski
Podawać mi swój wzrost/i cel jaki chcecie osiągnąć

:

możesz mi wpisac że w ostatnia sobote miałam 82 kilo, a cel 75

[estecorazon]

Napisane przez atram00100

Akasha najważniejsze, że nic Ci się nie stało, z resztą na pewno się uporasz

Dzisiaj miałam wf (czytaj- gimnastyka ), no spoko...- nie ma to jak dobrze zacząć dzień. Skaczę przez tą skrzynię raz , drugi , 50 i za 124 źle skoczyłam i coś mi w kostce przeskoczyło. Nie no najlepiej rozwalić sobie nogę na święta (nie żeby jakaś teksańska masakra była, noga trochę spuchła i kuleję ).

Ale rozchmurzmy się teraz albowiem nadeszła ta chwila, w której pragnę Wam złożyć gorące życzenia z okazji Świąt Wielkanocnych, pogodnych i w gronie najbliższych Wam osób. Oczywiście żeby zajączek NIE przyniósł żadnych czekoladek/cukiereczków etc. jednym słowem bez obżarstwa drogie panie, trzymajmy fason co by po świętach obyło się bez bacików
No nic, nadszedł czas rozstania , jutro wyjeżdżam= brak neta. Tylko za mną tak mocno nie płaczcie widzimy się w poniedziałek

Wesołych Świąt Kochana
U mnie dzisiaj masakra, jedzenie dietetyczne do obiadu, dostałam @ akurat na sam przyjazd męża - lepiej byc nie może, problemów z dzieckiem ciąg dalszy tak to jest jak pół dnia jest z babcią ta ją usypia albo nosząc albo drapiąc po plecach albo pozwala jej zasypiac w moim łóżku a ja wieczorem się męcze 2h nim dziecko zaśnie - masakra naprawdę. Boli mnie klatka piersiowa i brzuch ale nieziemsko jak nigdy nie wiem czy czasem nie za ostro zaczęłam ze skakanką, wczoraj wieczorem skakałam jak szalona a rano krwotok Oby się unormowało bo będzie kicha. Za oknem sypie snieg, samochód wyposażony już w opony letnie zasypany sniegiem - rewelacja ehhhh do dupy dzisiaj wszystko dosłownie załamka

[Winnie the Pooh]

Napisane przez czarnaDama2394

Puchatku-oj wiem wiem,ale wiem że mogę się poddać w świętabo ja mam tak głupio poukładane w głowie,że jak jest zastój to cholera zaraz coś zjem bo jak ja to mówię "zjem sobie i tak nic nie chudne"takie właśnie pieprzone myślenie

Dziewczyny, u mnie tak słaby wieczór dziś, że myślałam, że dostane pier...lca. Kląć mi się chce, płakać jeszcze bardziej. Nie będe się rozpisywać na ten temat, ale dobrze mi zrobiło wejście na wątek, trochę się otrzeźwiłam

CzarnaDamo, ja tez kiedyś tak miałam, ale jak na spokojne, na trzeźwo człowiek to przemyśli, to może zdoła się zdystansowac do tych zastojów, przekonać siebie, że to chwilowe, a jedzenie (nadmierne) w takim momencie to najgorsze co można zrobić! Wierzę, że dasz radę, no i mam nadzieję, że waga Ci szybko ruszy, by Cię nakręcić na nowo do walki

---------- Dopisano o 23:02 ---------- Poprzedni post napisano o 22:51 ----------

Napisane przez Bottega

Puchatku:
- z ta kieszonką możesz mieć rację, bo mam taką przestrzeń jak mówisz (właśnie między ósemką a dziąsłem - tam, gdzie mnie boli najbardziej),tyle, że ona nie jest od tygodnia czy dwóch, a od paru lat, więc nie wiem czy to przez to. Codziennie używam nici, a płynu do płukania nie mogę, bo coś tam zawiera, czego nie można przy hipoplazji szkliwa (całkowitej na 4 zębach), którą mam od dziecka. Zęby myję bardzo dokładnie, płuczę wodą.
- kurs robię, bo.. jestem wszechstronna a tak poważnie - raz, że można zarobić (jesli m się kasę na produkty), bo teraz dużo kobiet robi sobie rzęsy, a dwa - sama sobie będę próbowała robić (choć nie wiem czy się uda). W 90% robię go dla certyfikatu, ponieważ tak naprawdę w tej chwili wiem praktycznie tyle (a miejscami więcej), co prowadząca (bynajmniej w przypadku kursu, który w zeszły weekend robiła moja przyjaciółka, gdzie ja robiłam za "modelkę").
- chciałabym żeby poleciały mi cm z góry, tj.pod biustem i te okolice.. straciłam tylko 1cm w ciągu bodajże 2 miesięcy

Lecę piec bułeczki otrębowe!

Bottega, to może naprawdę przejdź się do dentysty, rozumiem, że chodzisz tylko do cioci, ale mogłabyś pójść tylko na przegląd (wiele prywatnych gabinetów oferuje je za darmo), tak, żeby Ci nic w zębach nie dłubali, a może cos podpowiedzą? Może ktoś z Twoich znajomych mógłby Ci polecic swojego dentystę? Bo szkoda, żebyś się tak męczyła
A jak Cię przyjaciółka odpicowała, to zrobiłyście jakieś foty? Może wrzuciłabyś cosik do klubu?
No a z tymi strategicznymi miejscami, to Cię doskonale rozumiem Na ten moment faktycznie ciężko przewidzieć przy jakiej wadze osiągniesz zadowalające Cię efekty, ale na bierząco możesz to kontrolować i kto wie, może to będzie przy 59kg, a może będziesz już super-zadowolona przy 6coś

---------- Dopisano o 23:24 ---------- Poprzedni post napisano o 23:02 ----------

Napisane przez sosha

Winnie the Pooh i jak tam? wybrałaś się w końcu na ten sexi dance? fajne ćwiczenia? ja właśnie teraz dopiero się porządnie za białko wezmę i za wzrost kaloryczny, mimo że waga nie pokazuje tego co bym chciała - dzisiaj podrównałam spadek i jest 60,9 kg! Też właśnie mam problem z pupą i udami [górna część] w bieliźnie wygląda to nie za ciekawie, ehhh ale zauważam że robią mi się w końcu mięśnie więc może za pare miesięcy będzie je już dobrze widać jakie w ogóle ty spódnice dobierasz do swojej sylwetki? jaki krój?
Poza tym kochaniutka ja systematycznie sukcesów gratuluję, także nie narzekaj a spadek masz za spadkiem także wypadałoby codziennie miłe słówka szepnąć

Sosha, byłam wczoraj na seksidensie, wróciłam połamana i pokręcona (choć odczułam to dopiero dziś rano), ale mimo to miałam zamiar wybrac się dziś na step. Niestety, mąz dał d... na całej linii i nie tylko nie poszłam, ale do tego zamiast warzywnej zupki wciągnęłam chleb ze sliwka na miodzie, taka byłam zła. Na szczęście nie miałam pod ręką nic słodszego, no i dobrze, że skończyło sie na 2 kromkach (więcej nie miałam), choć obie mają sporo-234 kcal Super, że waga Ci wraca do normy, co ja trochę nadrobię, to Ty znów uciekasz..ehhhA mięśnie szybciej ujrzą światło dzienne, zobaczysz Bardzo bym już chciała zblizyc się do 60kg, a jakbym przekroczyła ten niesamowity próg, to już w ogóle poczułabym, że to jest cos wyjątkowego Co tu dużo gadać, poniżej 60kg, w ramach dorosłego zycia, to ja może byłam w sumie z pół roku. I to na ratyPóki co jednak, jutro na spadek nie liczę
Co do spódnic, to ja dobrze wyglądam w zasadzie w każdym fasonie, a im mniej ważę, tym mniej mam dylematów, ale ze względu na Micheliny kolanowe nie chodzę w długości tuz przed kolano. Spódnica musi zakrywać kolana lub byc do połowy uda (to dopiero od jakiegos tygodnia). Nie nosze tez do połowy łydki, bo skraca mi nogi, no ewentualnie do wysokich obcasów/koturnów. Sosha, błagam Cie przymierz jakies sukienki/spódnice, myslę, że SPOKOJNIE możesz sobie na nie pozwolić!

---------- Dopisano o 23:29 ---------- Poprzedni post napisano o 23:24 ----------

Napisane przez Silvia09

Czarna - Nie wymyślaj xD Dietetyczne potrawy to ja mam na co dzień, a takie jak na święta wcale. Nikt nie mówi o obżarstwie, o tym nie ma mowy. Troszeczkę tego, troszeczkę tamtego i będzie dobrze. No to jesteśmy w tym samym punkcie wyjścia ;/ Dlatego aż tak nie nastawiam się.

Znowu jestem chora Już mam dosyć tej cholernej pogody! Coś ostatnio kiepsko z moją odpornością.

Silvia, od ziarnka do ziarnka...No ale takie naprawdę troszkę nie powinno Ci zaszkodzić
Mam nadzieję, że szybciutko wyzdrowiejesz, co by w Świeta być w formie!A pogoda jest paskudna, to fakt! Niby tyle stopni na+, a wiatrzysko takie wieje, i w ogóle, ja to odczuwam o conajmniej kilka stopni mniej niż pokazuje termometr

---------- Dopisano o 23:41 ---------- Poprzedni post napisano o 23:29 ----------

Napisane przez akasha83

Laseczki - gratuluję spadków - Winnie .. ale bym chciała mieć Twoją wagę - wiem , że się powtarzam
Laski u mnie był nieciekawy okres - dietkowo trzymałam do weekendu - w weekend miałam wypadek samochodowy - skasowałam samochód męża..
Także prawie całay weekend niestety piłam wino w dużych ilościach.. niestety nie potrafiłam wyrzucić z głowy obrazu wybuchniętych poduszek powietrznych i rozwalonych samochodów..
na szczęście u mnie skończyło się na kilku siniakach - u osób z drugiego auta złamany kciuk. Więc pewnie dostanę mandat (wina była moja)

Dzisiaj powoli wracam do normalnego funkcjonowania - zaczęłam ćwiczyć i jeść normalnie

W pracy bardzo dużo zajęć - siedzę czasami do 17-17.30 a jeszcze nie przejełam wszystkich "moich" obowiązków...

Wracam do domu koło po 18 i już nie mam siły na laptopa .. ale może z czasem organizm się przestawi na taką pracę i juz nie będe tak odczuwać zmęczenia

A czy Yenna się odzywała do kogoś?
Gdzie jest MEDZIA??

Akasha, powtarzaj sie ile wlezie, jak mawia CarnaDama, jak to czytam, to od razu rosnę conajmniej ze 2 cm
O matko, a z tym wypadkiem, to najważniejsze, że nikomu nic sie powaznego nie stałoBardzo Ci współczuję, bo z tego co piszesz, to nieźle Ci się wryło w psychikę (nic dziwnego), ale mam nadzieję, że dojdziesz szybko do siebieTak samo w kwestii pracy!

[Winnie the Pooh]

Napisane przez akasha83

spoko laski wychodzą lekkie siniaki poza tym nie mam żadnych obrażeń..
Aż jestem w szoku bo auto jest skasowane i moje i tamtych.. no trudno..
Zdjęć nie będę wrzucać bo wygląda to dużo gorzej niż było.

Boję się trochę pozwu cywilnego o odszkodowanie tamtych ludzi.. no ale zawiniłam

Musze wrócić do rzeczywistości

Kurcze, Akasha, ja to Cie podziwiamWydajesz mi sie taką bardzo silną i trzeźwo patrząca na świat osobą. Tu piszesz o wypadku, za chwilę, że wracasz do diety...ja to chyba przez kilka miechów żarłabym jak prosię, BO PRZECIEŻ MIAŁAM WYPADEK.. A za ile sie dowiesz czy cos sie ewentualnie rozwinie w tej sprawie? Może głupie pytanie, ale nie znam sie na tym, nawet nie mam prawajazdy

---------- Dopisano o 23:52 ---------- Poprzedni post napisano o 23:47 ----------

Napisane przez atram00100

Dzisiaj miałam wf (czytaj- gimnastyka ), no spoko...- nie ma to jak dobrze zacząć dzień. Skaczę przez tą skrzynię raz , drugi , 50 i za 124 źle skoczyłam i coś mi w kostce przeskoczyło. Nie no najlepiej rozwalić sobie nogę na święta (nie żeby jakaś teksańska masakra była, noga trochę spuchła i kuleję ).

Ale rozchmurzmy się teraz albowiem nadeszła ta chwila, w której pragnę Wam złożyć gorące życzenia z okazji Świąt Wielkanocnych, pogodnych i w gronie najbliższych Wam osób. Oczywiście żeby zajączek NIE przyniósł żadnych czekoladek/cukiereczków etc. jednym słowem bez obżarstwa drogie panie, trzymajmy fason co by po świętach obyło się bez bacików
No nic, nadszedł czas rozstania , jutro wyjeżdżam= brak neta. Tylko za mną tak mocno nie płaczcie widzimy się w poniedziałek

Atram, niefajnie z tą nóżkąTo oszczędzaj ją teraz, a na pewno po powrocie do nas będziesz jak nowo narodzona! Tobie też zycze spokojnych, radosnych i ciepłych Świąt Wielkanocnych

---------- Dopisano o 23:56 ---------- Poprzedni post napisano o 23:52 ----------

Napisane przez estecorazon

Wesołych Świąt Kochana
U mnie dzisiaj masakra, jedzenie dietetyczne do obiadu, dostałam @ akurat na sam przyjazd męża - lepiej byc nie może, problemów z dzieckiem ciąg dalszy tak to jest jak pół dnia jest z babcią ta ją usypia albo nosząc albo drapiąc po plecach albo pozwala jej zasypiac w moim łóżku a ja wieczorem się męcze 2h nim dziecko zaśnie - masakra naprawdę. Boli mnie klatka piersiowa i brzuch ale nieziemsko jak nigdy nie wiem czy czasem nie za ostro zaczęłam ze skakanką, wczoraj wieczorem skakałam jak szalona a rano krwotok Oby się unormowało bo będzie kicha. Za oknem sypie snieg, samochód wyposażony już w opony letnie zasypany sniegiem - rewelacja ehhhh do dupy dzisiaj wszystko dosłownie załamka

Estecorazon, mam nadzieję, że jutro wstanie nowy, lepszy dzien dla nas wszystkich!

[thenerdqueen]

Akasha: mam nadzieję, że jak najmniej konsekwencji pójdzie za tą stłuczką Yenna się nie odzywała, Medzia tak samo, a Nutella to w ogóle chyba o nas już zapomniała..
Atram: Tobie też najlepszego i żeby się kopytko szybko wyleczyło

[Bottega]

Akasha, o mój Boże... masakra. Dobrze, że nic Ci nie jest! Ale jakbyś miała jakieś nudności, bóle czy zawroty głowy, to biegiem do lekarza!

Puchatku, zdj. nie robiłyśmy,ale powiem Ci, że średnio jestem zadowolona - nie jej wina, bo robiła dobrze,naprawdę dobrze jak na pierwszy raz, ale ta akcesoria należące do tej szkoły pozostawiały wiele do życzenia.... totalny bałagan... różne rozmiary rzęs (które powinny być w oddzielnych pojemniczkach), były w jednym i podpisane jako, np. 9mm, klej jak sama mówiła miał jakąś dziwną konsystencję, jak dano mi na początku płyn do demakijażu, to miałam wrażenie, że sami go zrobili -.- był STRASZNIE tłusty, śmierdzący i miał dziwny kolor, a do tego 15min męczyłam się żeby zmyć oczy,co jest paranoją, bo zazwyczaj zajmuje mi to jakąś minutę-dwie (w mocniejszym makijażu). Koniec końców - miałam mieć założone 11mm na te środkowe rzęsy i 9mm na wewn. i zewn. kąciki (jak zwykle - takie robię u kosmetyczki i dla moich rzęs oraz oczu są dobre; jak założy się za długie sztuczne, to oko może puchnąć od ich ciężaru, a te 11 są dla mnie ok,13mm za długie), żeby dało to efekt naturalny. Do końca zakładania miałam zamknięte oczy, więc nie widziałam jakiej długości rzęsy są mi nakładane, a przyjaciółce powiedziano, że jest tak,jak chciałam. Otwieram oczy i... ewidentnie mam założone 13mm i 11mm w kącikach... okazało się, że rzęsy w pudełkach były tak przemieszane, że ona w ogóle musiała długo w nich dłubać, żeby wszystkie były tej samej długości, a babka powiedziała jej, że te są dobre. Przy moich rzęsach (baardzo gęstych, ale króciutkich) wygląda to po prostu źle. Przez długośćć rzęs sztucznych nie dało się założyć ich odpowiedniej ilości (takiej, by efekt był ładny), a mniejszą, przez co teraz owszem są dłuższe, ale duużo rzadsze. Mniej więcej na 5 swoich rzęs naturalnych mam 1 sztuczną Oczywiście z 0,5-1m nie widać, że nie na wszystkich rzęsach mam sztuczne, ale niestety wygląda to słabo, spojrzenie nie jest takie "mocne", wygląda jakbym się nie pomalowała. Do tego na drugi dzień miałam oczywiście spuchnięte oczy...

Atram, takim razie Wesołych Świąt, smacznego jaja i nie ulegnij tam pokusom

gothika, śmieszne są te koszyczki, które robisz Jaka to jest techniką? Nie widziałam czegoś takiego

Był u nas wczoraj brat TŻta. Cały czas gapił się na mnie. Nie mam pojęcia o co mu chodziło. Nic nie powiedział takiego (poza: "ale mała jesteś" <- ), ale zapewne powie coś TŻtowi jak pojadą na święta.

Robiłam wczoraj te bułeczki orkiszowe Jak zwykle inaczej niż w przepisie było xD ale wyszło naprawdę dobrze,TŻtowi bardzo smakowały Zrobiłam je z odrobina słonecznika i suszonymi pomidorami Wyszło 8 szt. normalnych i 2 malutkie ;D Wczoraj zjadłam 1 normalną i 1 najmniejszą - miałam skończyć na jednej... ale i tak raczej nie zjadłam więcej niż łącznie 1300kcal.
niedługo idę się zważyć (teraz nie, bo chwilę temu dużo piłam i muszę czekać aż się wysikam :P), 3majcie kciukensy.

buuu a u mnie leje :<

[lordi]

a u mnie dzisiaj sliczna pogoda swieci słonko, zero wiatru i juz jest +16stopni
mam dzisiaj troche roboty w domu i musze leciec na cmentarz umyc pomniki ale piekna pogoda rekompensuje mi wszystko

[201606210914]

Napisane przez lordi

a u mnie dzisiaj sliczna pogoda swieci słonko, zero wiatru i juz jest +16stopni
mam dzisiaj troche roboty w domu i musze leciec na cmentarz umyc pomniki ale piekna pogoda rekompensuje mi wszystko

To jak u mnie , pogoda dziś jest jest piękna . Tylko ja jakoś taka chyba nie wyspana jestem bo strasznie oczy mnie bolą
Wszystkim życzę miłego dzionka

[czarnaDama2394]

Hej piękne

U mnie pogoda do bani aż wam zazdroszczę tego słońca i tej ciepłej aury ehhh... Kurde niby mamy kwiecień a pogoda jesienna
Muszę wam się przyznać!wczoraj zawaliłam kolacja była zbyt obfita wręcz bardzo obfita.Jestem zła sama na siebie że nie powstrzymałam się i pękłam już od tyg.mnie nosiło aż dałam się ponieść pokusie.Wiem,źle zrobiłam i teraz już wiem,że święta będą postne.Nie mogę sobie powolić na takie szaleństwado tego waga stoi jak wół.A Tak się bałam tego zastoju

[WyrafinowanySmak]

Akasha najważniejsze, że Tobie nic nie jest Słońce
Artam współczuję - mam nadzieję, że szybko nóżka wróci do normy I dzięki za życzenia - wracaj szybko do Nas !!!
Czarna serio, aż tak źle wczoraj było Ale może wyjdzie Ci na plus, że w Święta będziesz się mocniej pilnować i po nich zamiast na + będzie spadek !
Sylvia zdrówka I nie przesadź w Święta
lordi to gdzie Ty mieszkasz U mnie szaro buro i ponuro Więc zazdroszczę

---------- Dopisano o 11:50 ---------- Poprzedni post napisano o 11:38 ----------

Bottega

[Bottega]

Na wadze 65,6kg = 0,2kg mniej,uff Jeszcze 0,2kg i pozbędę się nadwyżki.
Nie mówiłam Wam,ale od paru dni jem więcej kcal - stopniowo zmierzałam w kierunki 1200, wczoraj wyszło więcej, a i tak spadło,więc dziś zjem ok. 1200. Za jakiś czas znowu będę zwiększać - w kierunki 1300kcal. To i tak jest duży deficyt energ. w porównaniu z moim zapotrzebowaniem, więc zapewne na początku waga może iść do góry, później stanąć, a w końcu i tak powinna spaść. Myślę, że w ten sposób po odchudzaniu łatwiej będzie mi z niego wyjść, jeśli już teraz zwiększę kaloryczność. Po wyjściu chcę jeść ok. 2000.

Czarna, nie przejmuj się. Spójrz za siebie - ile już zgubiłaś, Twój metabolizm jest boski, bo do tej pory szło w tempie ekspresowym, więc nie stękaj, tylko bądź za to wdzięczna! Zobacz, jak ja się trudzę...

[czarnaDama2394]

Ojjj Bottega wiem,że niby szło super,ale najzwyczajniej na świecie w....ją mnie te zastojety się trudzisz,ale patrz na swoją wagę praktycznie osiągnęłaś swój cela ja na liczniku jeszcze 91kg.A zresztą nie wnikam jem jak jadłam czyli dieta dalej,a może po świętach ruszy pełną parą

Wyrafinowana-było byłomoże nie aż tak najgorzej,ale za dużo dobra nie bieduję nie rozczulam się tylko trzymam fason i koniec z użalaniem się

Akasha-jak mówią inne laseczki dzięki Bogu,że z tobą wszystko w porządku,że nic się nie stało poważnego i tak się to skończyło.Dochodź do siebie skarbie jak najszybciej

[lordi]

Napisane przez WyrafinowanySmak

lordi to gdzie Ty mieszkasz U mnie szaro buro i ponuro Więc zazdroszczę

w Częstochowie Kochana i powiem ze u mnie nadal słonko świeci i jest cieplutko