Duże brzuszki wszystkie mamy, na dzieciaczki już czekamy! Mamusie V-VI 2012 cz. VI

[pola_m]

Napisane przez Gaabbi

W sumie niczym. Moja gin za każdym razem mówi, że wszystko jest ok i Ona nie widzi konieczności robienia dodatkowego usg prenatalnego, że jest to moja decyzja. Ja robię, bo....hmmm....chcę być spokojniejsza Wczoraj właśnie obraziłam się na moje P, bo zapytał mnie, po co mamy iść na to ostatnie badanie prenatalne. A może On ma rację? Może to bez sensu Kurcze, teraz będę miała dylemat, czy robić to dodatkowe badanie, czy nie

ale właściwie po co się robi takie badanie? To po protu dokładniejsze usg jest? Bo jeśli Twoja gin też robi Ci usg, to może faktycznie nie ma sensu? Chociaż z drugiej strony, jak już jesteś umówiona, i decyzja podjęta ( i pogodzona jesteś z rozstaniem z tą kasą ), to może nie ma co kombinować...

Agatka, powodzenia na badaniach!

Anulka, Efijy, gratulacje

[moniczka1302]

Napisane przez andzya

a w którym jesteś tygodniu? Bo mi się wydaje, że u mnie to skurcze przepowiadające, skończyłam dzisiaj 35 TC.

no ja mam tak jak Ty
po kapieli tez mialam takie bolesne skurcze,ale one pojawiaja sie tak co kilka godzin (srednio 5-6)

[Maloka]

Mnie lekarka wytłumaczyła, że w 30 tygodniu to usg już nie jest prenatalne i że to wszystko co się tam sprawdza to ona widzi na swoim, ale oczywiście nie zabrania, mogę sobie zrobić jeżeli chcę.

[moniczka1302]

Napisane przez Gaabbi

Tak, to wszystko co napisałaś jest siedliskiem kurzu więc po co jeszcze dodawać do tego baldachim? Poza tym, wszystko co ogranicza dostęp powietrza do dziecka w łóżeczku jest niewskazane w pierwszych miesiącach życia. W SR zdecydowanie takie "upiększenia" nam odradzali. Swoją drogą, ja firanki w pokoju Hani mieć nie będę i pościeli też nie kupuję


U mnie były wczoraj pieczonki
A dzisiaj zrobię chyba ryż z piersią z kurczaka i brokułem

Mam do Was pytanie.
Kupiłam dla mojej Hani kołyskę i teraz nie wiem, czy mam do niej dokupować jakieś prześcieradła? Wczoraj dopiero o tym pomyślałam Tam jest materacyk z takim pokrowcem na gumce (jakby prześcieradłem), ale tylko jeden. A skąd ja wezmę prześcieradło o takich wymiarach???

oczywiscie, kazdy robi jak uwaza ale ja np. zycia bez firanki sobie nie wyobrazam... nawet jak sciagam do prania, to unikam przebywania w tym akurat pokoju bo zle sie czuje, jak mam tak "goło"

pieczonki robie w wersji krolewskiej - z marchewka i burakami

hmmm a uszyc ? pewnie proste to jest, a w googlach na pewno znalazlabys mase wykrojow

[aaaggusia]

Perse, przytulam Cie mocno...

[clauudik]

Napisane przez Gaabbi

W sumie niczym. Moja gin za każdym razem mówi, że wszystko jest ok i Ona nie widzi konieczności robienia dodatkowego usg prenatalnego, że jest to moja decyzja. Ja robię, bo....hmmm....chcę być spokojniejsza Wczoraj właśnie obraziłam się na moje P, bo zapytał mnie, po co mamy iść na to ostatnie badanie prenatalne. A może On ma rację? Może to bez sensu Kurcze, teraz będę miała dylemat, czy robić to dodatkowe badanie, czy nie

Czyli dobrze rozumiem, że masz jednego dnia robione 2 dokładnie takie same usg ? Ja nie widzę sensu męczenia małego w taki sposób, w dodatku jeśli chodzisz to tak znamienitego lekarza na wizytę. Że już nie wspomnę o kosztach. Ale skoro Ciebie to uspokaja, to oczywiście rób jak uważasz

Zabieram się za sprzątanie kuchni. Chociaż i tak nie jest najgorzej, bo mój K. zaczął ostatnio samowolnie zmywać jak tylko coś pojawia się w zlewie ciekawe, czy w końcu coś do niego dotarło, czy po prostu stara się mnie udobruchać przed sobotą. Wymyślił sobie, że pojedzie na paintball'a! W Wielką Sobotę! Ja mu już zapowiedziałam, że jeśli po jedzie to po powrocie znajdzie swoje walizki przed drzwiami. Może przesadzam, ale to nasze wspólne święta i chciałam je spędzić tradycyjnie... Rozmawiałyśmy tu o tym zresztą, ja nie wyobrażam sobie nie pójść w Wielką Sobotę do kościoła z koszyczkiem, tak samo jak nie zjedzenia wspólnego obiadu, przy jednym stole w niedzielę, a dla niego to wszystko jedno. Eh idę myć te gary zanim mi się humor całkiem posypie.

[moniczka1302]

Napisane przez _millena

ta wanienka przede wszystkim kosztuje majątek w porównaniu do tych zwykłych ale gdybym nie miała co z kasą robić, to pewnie bym się zaopatrzyła

swego czasu na jakims portalu plotkowym pisano, ze beyonce ma wanienke wysadzana krysztalami Svarowskiego

[begie13]

Napisane przez Dasti80

Ja też chodzę do profesora, jest on specjalistą od prowadzenia trudnych ciąż, po poronieniach itp. Na necie ma różne opinie, nie wszyscy są zadowoleni, głównie chodzi o pieniądze że za dużo bierze. Rzeczywiście kobieta która ma bezproblemową ciążę nie potrzebuje go do prowadzenia, taką ciążę poprowadzi nawet kiepski lekarz (widziałam to na przykładzie moich koleżanek)

Ja też chodzę do kiepskiego lekarza z tym, że moja ciąża zalicza się ( odpukać w niemalowane) raczej do tych bezproblemowych, bo gdyby jakieś problemy się pojawiły to myślę, że mój gin by się nie sprawdził.

Napisane przez agatka661

Pamietajce zeby ten magnez brac do max 35-36 tygodnia ciazy tak jak mi lekarz zalecil
zbieram sie na usggggggg ;]]]]

za usg

[kism]

pola, jak u Ciebie z tymi wodami? Wybierasz się do lekarza?

Napisane przez anulka4771

Za wizytę ja ostatnio też jechałam tyle km bo musiałam ale dobrze mi się jechało,lepiej nawet jest mi prowadzić niż siedzieć jako pasażer bo mnie wszystko boli.

Dzięki
Ja jechałam, bo chciałam Jednak na dłuższą metę, jeśli chodzi o wygodę, kręgosłup, to wolę jako pasażer, bo jednak kierowca ma po części jakąś wymuszoną postawę, a pasażer może się wyginać jak chce.

Napisane przez _millena

a słcuhajcie, czy wsytarczy kupić taki zwykły stojak do wanienki ? nie wiem chociażby taki : http://allegro.pl/stojak-do-wanienki...249298619.html
czy taki : http://www.tomiko.pl/1506,okt-stojak...-i-100-cm.html

a powiedz mi kism czemu kupowałaś pampersy 2? Bo ja jeszcze nie kupiłam pampersów, mam trochę czasu jeszcze (31tydzien), ale myślałam ze dla noworodka to jedynkę ...

Taki dokładnie stojak kupiłam, wystarczy w zupełności On jest węższy i akurat mieszczą mi się jego nogi w wannie - dla kręgosłupa zbawienie! Przy Maksie miałam taki - http://allegro.pl/stojak-stelaz-pods...246009387.html, ale wtedy mieliśmy bardzo dużą łazienkę, a teraz dwie osoby z trudem się mieszczą, do tego wanna i pralka... Nie chcę kąpać dziecka w pokoju, bo ani sobie wtedy pochlapać dla zabawy nie może (taki półroczniak już może mieć niezłą frajdę z kąpieli) i z temperaturą ciężko dojść do ładu. Bo do kąpieli musi być ciepło, a do spania chłodno... Więc dla mnie to proste - kąpię w nagrzanej łazience, namydlam, wycieram na pralce, a do spania do pokoju.
Obydwa są bardzo stabilne, jak się na nich wanienkę z wodą (stosunkowo ciężką) postawi, to nie widzę takiej opcji, żeby się przewrócił.

Napisane przez Efijy

Witam!
Z dobrych wiadomości to mój Staś ma 2800g wczoraj byłam na wizycie gin. posprawdzał wszystko i jest ok. powiedział ze jakby coś się zaczęło to do szpitala prosto że waga 2800 jest bezpieczna nie ukrywam że jak zawsze uspokojona wyszłam ze wszystko dobrze z małym.

Kism z tego co czytałam to wyprawka skończona gratulacje

Dziękuję i również gratki za wizytę!

Napisane przez benka99

Dostałam jedynie skierowanie na masażę twarzy, byłam już wczoraj i dziś, ale bez leków nie ma co za bardzo liczyć na poprawę, muszę sama w domu robić dużo ćwiczeń i może to rozruszam. Pocieszające jest to, że mam stopień lekki, mogę prawie do końca domknąć oko i mówić w miarę wyraźnie.
Neurolog powiedziała, że jestem trzecią kobietą w ciąży w ciągu tygodnia z porażeniem. Dziewczyny uważajcie na siebie, nie wychodźcie na silny wiatr, unikajcie przeciągów, nie otwierajcie szyb w samochodzie.

Powodzenia, żeby masaże pomogły i dzięki za ostrzeżenie!

Napisane przez anulka4771

Po wizycie:
Szyjka ładnie trzyma pomimo tych skurczy itp,jest zamknięta,zwarta(cokolwie k to oznacza).Szymon waży 2243g-adekwatnie do tc.Zwolnienie mam do 10maja i wtedy też mam wizytę ale jeszcze mam się wbic za dwa tyg po wyniki z posiewu z pochwy.
A i Filip mój wkońcu zrobił ząbek,niechętnie ale jaki był dumny z siebie opuchlizna schodzi,antybiotyk bierze do jutra.Musiałam pojechać do Elbląga do Carrefoura na kulki(małpi gaj z kulkami) bo taka była nagroda.

Brawo dla obydwóch synków
Wizyta za dwa tyg. jak najbardziej wskazana, bo przecież 10 maja to Ty możesz nie doczekać...

Napisane przez kapukat

Kism - gratuluję wyprawki, bo Ci nie pogratulowałam, ale wiesz ja mam ostanio straszną sklerozę

Dziękuję! Nie szkodzi, Ty to mi zawsze na bieżąco na każdym etapie gratulujesz

Napisane przez blueelektron

Ja też już po wizycie, mój mały wg usg waży ponad 2,5 kg, trochę mnie pomęczył sprawdzał serduszko, przepływ krwi w pępowinie, łożysko. Na następnej wizycie czyli za 2 tyg ma mi zrobić wymaz na tego paciorkowca, dał skierowanie na mocz, morfologie i cukier
w ogóle idąc na tramwaj szłam z 15 min, w dole bolało mnie jak na miesiączkę< ale tak lekko-powiedziałam o tym gin-powiedział, że normalny objaw hmm> zsapałam się strasznie, dobrze, że w tramwaju miałam gdzie usiąść, ogólnie mi słabo było po tym spacerze. Wracając czułam, że moge pawia puścić, ludzi pełno, w kieszeni awaryjna torebka foliowa, na szczęście guma miętowa pomogła

Mi też dziś trochę słabo... to na pewno ciśnienie

Napisane przez andzya

Wróciłam z kicią podbudowana psychicznie Chirurg ją obejrzał, powiedział, że obrzęk się zmniejszył, bo jej to pękło no i, że trzeba to spróbować wyciąć w całości. Na moje dopytywania o nowotwór był sceptyczny, że to może być uraz mechaniczny, albo jeszcze coś innego, nie od razu rak, ale wyciąć to trzeba. Dużo lepiej mi się zrobiło Za tydzień we czwartek moje Miszątko będzie miało operacje.

Super! Oby to był dopiero początek dobrych wieści. Już z góry trzymam kciuki za operację

Napisane przez Gaabbi

Mam do Was pytanie.
Kupiłam dla mojej Hani kołyskę i teraz nie wiem, czy mam do niej dokupować jakieś prześcieradła? Wczoraj dopiero o tym pomyślałam Tam jest materacyk z takim pokrowcem na gumce (jakby prześcieradłem), ale tylko jeden. A skąd ja wezmę prześcieradło o takich wymiarach???

Ja mam kosz i wymiarowo takie mi pasuje, i już kupiłam - http://allegro.pl/przescieradlo-do-w...238626754.html
Coś na pewno znajdziesz, tylko sprawdź sobie wymiary kołyski.

Napisane przez doris888

melduję się po nieobecności od poniedziałku i melduję że dołączam do grona przyjmujących fenoterol....

Oby już wszystko było dobrze

Napisane przez izotropia

Dziewczyny ja to przez tego mojego lekarz urodzę wcześniej w poniedziałek mnie tak strasznie wystraszył, a wczoraj na usg okazało się, że szyjka się wydłużyła i ma ok 44,9 mm a 2 tygodnie wcześniej było 41 mm .. i nadal jest zamknięta fakt, że od tego czasu mniej chodzę, mniej robię i ogólnie leniuchuję

Widzisz, jak Ci leniuchowanie służy. Tak trzymaj

Napisane przez stokroteczka777

Dziewczyny pomóżcie. Od kilku dni jeden raz w nocy mam mega mocny skurcz łydki, ale przeokropny.

stokroteczko, mi już niejeden lekarz tłukł do głowy, kiedy nie chciałam brać przepisanych leków w poprzedniej ciąży, że tak na wyrost piszą na ulotkach, żeby kobiety samowolnie nie brały za dużo leków. Ale Aspargin brałam przez pół ciąży, potem okazało się, że potrzebuję jeszcze mocniejszej dawki, więc biorę osobno magnez (Asmag forte) i potas (Kalipoz). Myślę, że Aspargin spokojnie możesz zażywać np. 3x1. Ja tak brałam na początku.

Napisane przez begie13

Teściowa już oczywiście dzwoniła do mnie czy wybieram się do kościoła i że mogę z nimi jechać... eh

Nie przejmuj się nią! Duchota i ciasnota w kościele to nie najlepsze rzeczy dla ciężarnej...

Kurier przywiózł mojego sako przed chwilą. Rany, ale on ogromny! Ale mogę się w nim ułożyć w milionie pozycji i każda jest wygodna, to będzie mój ulubiony mebel teraz. Jak tż go zobaczy, to padnie... Jak mnie zdziwiła jego wielkość na żywo, to co dopiero powie tż, któremu w ogóle ten pomysł się nie podobał... Ale tu akurat nie było dyskusji, bo powiedziałam, że to ja w nim będę spędzać godziny karmiąc piersią.

Już na pewno nasmarowałyście kolejną stronę w czasie jak pisałam, a ja już muszę zbierać się do gin. Papa!

[moniczka1302]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;33364553]Cześć Dziewczynki,
Przyszłam się z Wami powolutku pożegnać. Wydaje mi się, że należy Wam się ode mnie kilka słów wyjaśnienia, tyle tu razem siedziałyśmy, bardzo się z Wami zżyłam. Oszczędzę Wam oczywiście szczegółów. Ale na wszelki wypadek wszystko zapiszę na szaro, gdyby któraś z Was nie miała ochoty tego czytać, co w pełni rozumiem.
[/QUOTE]

nie moge powstrzymac łez...
Perse - jestes fantastyczną i bardzo dzielną kobietą. Głęboko wierzę, że Ty i Twój Mąż wkrótce bedziecie mogli cieszyc sie kolejnym szczęsciem! Tego właśnie Wam życze, z calego serca!
modle sie za Waszego Aniołka...

---------- Dopisano o 16:42 ---------- Poprzedni post napisano o 16:39 ----------

Napisane przez agatka661

Pamietajce zeby ten magnez brac do max 35-36 tygodnia ciazy tak jak mi lekarz zalecil
zbieram sie na usggggggg ;]]]]

koniecznie daj znac co i jak z Leo!

[Dasti80]

Jejku ile dzisiaj wizyt

Kism

[andzya]

Napisane przez moniczka1302

no ja mam tak jak Ty
po kapieli tez mialam takie bolesne skurcze,ale one pojawiaja sie tak co kilka godzin (srednio 5-6)

no to przepowiadające U mnie wczoraj po wyjściu z wanny dalej były, ale koło godziny 16 przeszły. Dzisiaj są już rzadziej znacznie.

Napisane przez kism

Super! Oby to był dopiero początek dobrych wieści. Już z góry trzymam kciuki za operację

Dziękuję

Właśnie piekę mazurka kajmakowego Oj obeżrę się przy tym kajmaku jak nigdy, w tym roku nikt mnie nie pilnuje
Mały rusza mi się tuż nad wzgórkiem łonowym nie za nisko trochę?

[anulka4771]

Napisane przez Gaabbi

350zł

Ręce mi opadły,przepraszam ale ja bym nie mogła sobie pozwolić na takiego lekarza bo najnormalniej w świecie nie miałabym kasy.Taka kwota to dla mnie masa pieniędzy,zwłaszcza że ja potrzebuję 2500 na opłaty...

Napisane przez agatka661

Pamietajce zeby ten magnez brac do max 35-36 tygodnia ciazy tak jak mi lekarz zalecil
zbieram sie na usggggggg ;]]]]

Kism za 2 tyg muszę iść prywatnie a wiadomo jak się o coś rozchodzi to są to pieniądze no i nie wiem czy akurat bede posiadać 70zł(nie duża kwota ale jednak)zwłaszcza że mam teraz bardzo dużo wydatków,bo i oc mi się kończy tysiąc nie mój.Ale ten 10 maj to przegiecię ja im powiedziałam że trochę za pózno-jakaś paranoja.Limit 20 osób dziennie a przyjmuję raz w tyg.

[stokroteczka777]

Napisane przez andzya

no to przepowiadające U mnie wczoraj po wyjściu z wanny dalej były, ale koło godziny 16 przeszły. Dzisiaj są już rzadziej znacznie.



Dziękuję

Właśnie piekę mazurka kajmakowego Oj obeżrę się przy tym kajmaku jak nigdy, w tym roku nikt mnie nie pilnuje
Mały rusza mi się tuż nad wzgórkiem łonowym nie za nisko trochę?

Moja mała wczoraj pierwszy raz właśnie ruszała się najpierw wysoko, potem nagle nad wzgórkiem (takie łaskotanie), i za chwilę znowu na górze. Takie to dziwne.

[moniczka1302]

Napisane przez andzya

no to przepowiadające U mnie wczoraj po wyjściu z wanny dalej były, ale koło godziny 16 przeszły. Dzisiaj są już rzadziej znacznie.

\

a kłują Cie mocno? bo wg mnie mocno a moze taka nieodporna na bol jestem ...

[stokroteczka777]

Napisane przez moniczka1302

a kłują Cie mocno? bo wg mnie mocno a moze taka nieodporna na bol jestem ...

A te skurcze przepowiadające to się pojawiają na ile przed porodem??

[clauudik]

Napisane przez anulka4771

Ręce mi opadły,przepraszam ale ja bym nie mogła sobie pozwolić na takiego lekarza bo najnormalniej w świecie nie miałabym kasy.Taka kwota to dla mnie masa pieniędzy,zwłaszcza że ja potrzebuję 2500 na opłaty...




Kism za 2 tyg muszę iść prywatnie a wiadomo jak się o coś rozchodzi to są to pieniądze no i nie wiem czy akurat bede posiadać 70zł(nie duża kwota ale jednak)zwłaszcza że mam teraz bardzo dużo wydatków,bo i oc mi się kończy tysiąc nie mój.Ale ten 10 maj to przegiecię ja im powiedziałam że trochę za pózno-jakaś paranoja.Limit 20 osób dziennie a przyjmuję raz w tyg.

Skąd ja to znam, w tym miesiącu skończył się nam przegląd, ubezpieczenie i trzeba było wymienić olej zatankowaliśmy pełny bak, popłaciłam część rachunków i już po wypłacie straszne to jest...

[stokroteczka777]

Napisane przez clauudik

Skąd ja to znam, w tym miesiącu skończył się nam przegląd, ubezpieczenie i trzeba było wymienić olej zatankowaliśmy pełny bak, popłaciłam część rachunków i już po wypłacie straszne to jest...

To i tak na dużo starczyła Ci wypłata moja skończyłaby się szybciej

[andzya]

Napisane przez moniczka1302

a kłują Cie mocno? bo wg mnie mocno a moze taka nieodporna na bol jestem ...

kłuje tak nieprzyjemnie dosyć. Ale te bóle jak na okres nabierają mocy

Napisane przez stokroteczka777

A te skurcze przepowiadające to się pojawiają na ile przed porodem??

mniej więcej chyba po 36 tygodniu ciąży.

[stokroteczka777]

Napisane przez andzya

kłuje tak nieprzyjemnie dosyć. Ale te bóle jak na okres nabierają mocy



mniej więcej chyba po 36 tygodniu ciąży.

I to są takie skurcze podobne do tych przy okresie?

[anulka4771]

Napisane przez clauudik

Skąd ja to znam, w tym miesiącu skończył się nam przegląd, ubezpieczenie i trzeba było wymienić olej zatankowaliśmy pełny bak, popłaciłam część rachunków i już po wypłacie straszne to jest...

Napisane przez stokroteczka777

To i tak na dużo starczyła Ci wypłata moja skończyłaby się szybciej

Nie wspominając o wyprawce którą trzeba dokończyć.Moja wypłata idzie na mieszkanie i przedszkole i na przysłowiowe waciki zawsze coś zostanie.
Czekam cierpliwie na zwrot podatku to będe miała na OC-no i dostane nagrode specjalną od zakładu pracy ponad 900zł.Ale ta kasa jeszcze nie przyszła a już jest rozplanowana co do złotówki.

[stokroteczka777]

Napisane przez anulka4771

Nie wspominając o wyprawce którą trzeba dokończyć.Moja wypłata idzie na mieszkanie i przedszkole i na przysłowiowe waciki zawsze coś zostanie.
Czekam cierpliwie na zwrot podatku to będe miała na OC-no i dostane nagrode specjalną od zakładu pracy ponad 900zł.Ale ta kasa jeszcze nie przyszła a już jest rozplanowana co do złotówki.

My dostaniemy zwrot za remont ok tysiąca będzie na 3/4 wózka

[begie13]

Napisane przez kism

Nie przejmuj się nią! Duchota i ciasnota w kościele to nie najlepsze rzeczy dla ciężarnej...

Kurier przywiózł mojego sako przed chwilą. Rany, ale on ogromny! Ale mogę się w nim ułożyć w milionie pozycji i każda jest wygodna, to będzie mój ulubiony mebel teraz. Jak tż go zobaczy, to padnie... Jak mnie zdziwiła jego wielkość na żywo, to co dopiero powie tż, któremu w ogóle ten pomysł się nie podobał... Ale tu akurat nie było dyskusji, bo powiedziałam, że to ja w nim będę spędzać godziny karmiąc piersią.

Już na pewno nasmarowałyście kolejną stronę w czasie jak pisałam, a ja już muszę zbierać się do gin. Papa!

Ja też jestem tego zdania, byłam w niedzielę palmową, było dużo ludzi i chociaż siedziałam to ciężko mi tam było cisnąć się z ludźmi w ławce i gorąca, poza tym niezbyt się dzisiaj czuję. Moja mama powiedziała -zrób jak uważasz, jak Ci ciężko to nie idź, jak chcesz iść to idź. A teściowa to teściowa, mąż pracuje do 18:00 ale nigdy o tej godzinie nie wychodzi z pracy, idzie pieszo do domu 30 min a msza jest na 18:00 właśnie i ona sobie wymyśliła, żeby P. przyszedł na tą mszę chociaż miałby być spóźniony...masakra
A tak z ciekawości - chodzicie może w Triduum Paschalne na te msze? ( pyt. do osób które chodzą do kościoła )

Co do sako to super, że jesteś zadowolona, piszesz, że jest ogromny, u mnie zająłby pewnie cały mniejszy pokój, ten dla dziecka nigdy nie siedziałam na takim worku może w trakcie porodu spróbuję

[andzya]

Napisane przez stokroteczka777

I to są takie skurcze podobne do tych przy okresie?

u mnie są one takie same jak przy okresie nie mogę powiedzieć, że są mocniejsze, bo ja zawsze miałam baaardzo silne bóle miesiączkowe, które często unieruchamiały mnie w łóżku. Na razie są one zbliżone natężeniem

[kapukat]

Napisane przez Gaabbi

Dodam jeszcze, że Prof. Olejek prowadziła również moją Mamę...niestety, nie udało się
Na przykładzie przypadku mojej Mamy, Prof. pisała jakąś pracę i teraz podobno lekarze z całego świata się do Niej w tej sprawie odzywają. Przypadek mojej Mamusi jest podobno baaaaardzo rzadko spotykany. Na palcach jednej ręki można policzyć takie przypadłości.

Ja jestem pacjentką Prof. Olejek już jakieś 10 lat.

czy mogę się zapytać na co była chora Twoja mama?
co do wizyty i pieniędzy - ja doskonale rozumiem to, że jeśli trzeba to wyda się każde pieniądze na każdego specjalistę. Jak byłam po wypadku kilkanaście lat temu i już prawie się nie ruszałam nie interesowało mnie ile kosztuje wizyta u specjalisty - chciałam chodzić! Dlatego jeśli wiedziałaś, że wcześniej czy później będzie Ci taka Pani doktor potrzebna, to bym się nie wahała.

Napisane przez Gaabbi

Pisałam Wam właśnie dzisiaj, że 11 kwietnia zbiegną mi się dwie wizyty: rano prenatalne, wieczorem wizyta u ginki. Także 600zł nie moje

ale czy na pewno potrzebujesz tego dodatkowego usg?

Napisane przez Gaabbi

Najpierw wszystkie nie zazdrościłyśmy kapukat rzadkich badań i małego zainteresowania lekarzy ciążą, a teraz chciałybyście się tam przenieść na poród- dobre U nas też nie jest wcale tak źle i nie wiem skąd pogląd, że ktoś nam robi łaskę
sn...

no właśnie - chciałam to samo napisać, opisałam Wam jak tutaj wygląda poród, przynajmniej z tego co mówi położna - tylko dlatego, że po tym jak traktowali całą moją ciążę, byłam tak zdumiona, że są na każde życzenie, że wyszłam oniemiała...a jak będzie naprawdę to powiem Wam pewnie niebawem

Napisane przez justys1358

Ja dzis umyłam poł łazienki, jutro drugą połowe umyje, bo dzis nie dałam rady, jeszcze poprasowałam i padnieta jestem.

A po remoncie nie wypakowałam wszystkiego i nie wiem kiedy za to się wezmę.

no to ja się pochwalę, sprzątnęłam, całą kuchnię, salon z kominkiem, korytarz, łazienkę, wszystkie dokumenty w pokoju i pokój odkurzyłam i umyłam wszystkie podłogi, zmieniłam firnakę w sypialni i umyłam okno... ale mam czyściutko

Napisane przez moniczka1302

oczywiscie, kazdy robi jak uwaza ale ja np. zycia bez firanki sobie nie wyobrazam... nawet jak sciagam do prania, to unikam przebywania w tym akurat pokoju bo zle sie czuje, jak mam tak "goło"

rozumiem Cię - ja w każdym pokoju musiałam założyć firanki, bo tutaj nie wszędzie i nie wszyscy mają takie zwyczaje - a ja czuję się jakby na widoku, firanki i zasłonki nie tylko robią dom "przytulniejszym" ale dają mi poczucie prywatności

Napisane przez kism

Dzięki
Kurier przywiózł mojego sako przed chwilą. Rany, ale on ogromny! Ale mogę się w nim ułożyć w milionie pozycji i każda jest wygodna, to będzie mój ulubiony mebel teraz. Jak tż go zobaczy, to padnie... Jak mnie zdziwiła jego wielkość na żywo, to co dopiero powie tż, któremu w ogóle ten pomysł się nie podobał... Ale tu akurat nie było dyskusji, bo powiedziałam, że to ja w nim będę spędzać godziny karmiąc piersią.

Już na pewno nasmarowałyście kolejną stronę w czasie jak pisałam, a ja już muszę zbierać się do gin. Papa!

już sobie mogę to wyobrazić, znaczy Twoją minę przy tym Powodzenia na wizycie

Napisane przez stokroteczka777

I to są takie skurcze podobne do tych przy okresie?

też - mi położna wczoraj wytłumaczyła - bo poszłam właśnie z pytaniem, mam bóle takie jak nawet podczas okresu nie miałam, boli mnie brzuch i się przestraszyłam, okazało się że to właśnie skurcze przepowiadające - i że jestem w 37 tygodniu więc bardzo dobrze, że się pojawiły, powiedziała że na jeśli będzie bardzo boleć to mogę sobie paracetamol strzelić przeciwbólowo i że dopóki pojawiają się i znikają, nie są regularne i nie krwawie to wszystko w porządku

Napisane przez anulka4771

Nie wspominając o wyprawce którą trzeba dokończyć.Moja wypłata idzie na mieszkanie i przedszkole i na przysłowiowe waciki zawsze coś zostanie.
Czekam cierpliwie na zwrot podatku to będe miała na OC-no i dostane nagrode specjalną od zakładu pracy ponad 900zł.Ale ta kasa jeszcze nie przyszła a już jest rozplanowana co do złotówki.

nam wszystkie rachunki zgrały się w czasie - za mieszkanie 750 euro, za światło w okresie zimowym i ogrzewanie 500 euro, wyprawka... nie wspomnę że trzeba jeszcze jeść coś ale na szczęście to tylko raz się zdarzyło - trzeba było zacisnąć pasa i przetrwać

[begie13]

Napisane przez kapukat

no to ja się pochwalę, sprzątnęłam, całą kuchnię, salon z kominkiem, korytarz, łazienkę, wszystkie dokumenty w pokoju i pokój odkurzyłam i umyłam wszystkie podłogi, zmieniłam firnakę w sypialni i umyłam okno... ale mam czyściutko

brałaś coś ?

a tak poważnie to : wow! szacun

[Gaabbi]

Pewnie macie rację z tym ostatnim badaniem prenatalnym Wcale mi się nie uśmiecha wydawać tyle kasy.
Te prenatalne badania są fajne pod tym względem, że dużo dokładniej widać mojego dzidziolka na ekranie i robią (chyba) więcej pomiarów. Ale nie mam pojęcia, czy to faktycznie tak jest.
Muszę o tym pomyśleć, przeanalizować.

[stokroteczka777]

Napisane przez begie13

Ja też jestem tego zdania, byłam w niedzielę palmową, było dużo ludzi i chociaż siedziałam to ciężko mi tam było cisnąć się z ludźmi w ławce i gorąca, poza tym niezbyt się dzisiaj czuję. Moja mama powiedziała -zrób jak uważasz, jak Ci ciężko to nie idź, jak chcesz iść to idź. A teściowa to teściowa, mąż pracuje do 18:00 ale nigdy o tej godzinie nie wychodzi z pracy, idzie pieszo do domu 30 min a msza jest na 18:00 właśnie i ona sobie wymyśliła, żeby P. przyszedł na tą mszę chociaż miałby być spóźniony...masakra
A tak z ciekawości - chodzicie może w Triduum Paschalne na te msze? ( pyt. do osób które chodzą do kościoła )

Co do sako to super, że jesteś zadowolona, piszesz, że jest ogromny, u mnie zająłby pewnie cały mniejszy pokój, ten dla dziecka nigdy nie siedziałam na takim worku może w trakcie porodu spróbuję

Kiedy mieszkałam z rodzicami nie miałam wyjścia, musiałam chodzić. A u rodziców te msze trwają wyjątkowo długo. Teraz nie chodzę, bo jakoś nie odczuwam takiej potrzeby. Jeszcze gdyby Tż był taki żeby chciał pójść, to by była inna bajka. Ale on to nawet o tym nie pomyśli. Nawet kiedy nie byłam w ciąży ciężko mi było wystać tyle czasu w kościele. Ja zawsze miałam tak że mogłam calutki dzień latać jak mucha w latarce, cały dzień w ruchu, tylko nie każcie mi stać w miejscu, dla mnie to była katorga. U rodziców kościół mały, ludzi masa, wszyscy się znają, głupio było siedzieć kiedy starsi stali. Więc było pewne że będzie się stało. W zeszłym roku już mieszkałam z Tżem i też nie poszłam, bo pracowałam do 21. Teraz bym się posikała. Idziemy tylko jutro na spowiedź, w sobotę poświęcić pokarmy i do Bożego Grobu. No i w święta na msze i tyle. Dobrze że moja mama tego nie wie

[kapukat]

Napisane przez begie13

brałaś coś ?

a tak poważnie to : wow! szacun

dobre pytanie może seks? a tak poważnie - nie wiem co mi się stało, przez ostanie dni nie można było wywlec mnie z łóżka a dzisiaj jak się obudziłam to pierwsze poszłam do kuchni, sprzątnęłam, potem wrzuciłam pranie, potem wyrzuciłam rzeczy w swoim pokoju i tak sprzątałam aż dotarłam do końca... sama się sobie dziwię

Napisane przez Gaabbi

Pewnie macie rację z tym ostatnim badaniem prenatalnym Wcale mi się nie uśmiecha wydawać tyle kasy.
Te prenatalne badania są fajne pod tym względem, że dużo dokładniej widać mojego dzidziolka na ekranie i robią (chyba) więcej pomiarów. Ale nie mam pojęcia, czy to faktycznie tak jest.
Muszę o tym pomyśleć, przeanalizować.

zdaniem mojego ginekologa u którego kiedyś byłam wcale dużo więcej Ci nie zrobią to co mieli to i tak juz pomierzyli a resztę da się teraz zmierzyć już na zwykłym usg - mój lekarz w szpitalu mierzy moje dziecko centymetrem a nie usg

[Alfahelisa]

Napisane przez Dasti80

U mnie jest tak samo, na badania prenatalne chodzę do kogoś innego, ale w klinice mojego profesora. Tylko mi zawsze tak wyznaczali że jak mam prenatalne to za 2 tygodnie wizyta u niego, a nie w ten sam dzień

ja mam u tego samego i jak mam to usg to nie mam juz wizyty, przykładowo w 27tc miałam wizytę, a za 4 tygodnie w 31tc mam usg 3 trymestru. Wcześniej wizyta w 8tc, usg 1 trym w 12tc, później wizyta w 16tc itd.
Najlepsze, że na tych prenatalnych poza dokładnym usg z tymi wszystkimi pomiarami w praktyce lekarz i tak czy leki czy l4 wypisywał, szyjkę też mi doglądał (bo mnie coś tak kuło)

ja płacę 120zł za wizytę (w tym badanie plus usg), 200 za usg 1, 2 i 3 trymestru