Duże brzuszki wszystkie mamy, na dzieciaczki już czekamy! Mamusie V-VI 2012 cz. VI

[begie13]

Napisane przez Gaabbi

Dziewczyny, liczycie ruchy dziecka?

ja nie liczę, bo myślę, że dużo się rusza, ale może źle myślę...
i nie wiem w końcu na ile to ma być te 10 ruchów, na godzinę ( w czasie aktywności), czy na 12 godzin nie wiem...zgłupiałam już...

[śliweńka]

na 12 godzin

[8ewus8]

Ja nie liczę, bo dziennie to myślę,że do 500 bym spokojnie doliczyła. Miał ostatnio ze 3 dni kiedy mniej się ruszał, ale myślę, że wtedy też z 200 ruchów było a od 2-3 dni znów buszuje na całego. On w ogóle nie śpi, więc trudno patrzeć na okresy aktywności...

doris888 ja twardnienia miewam, ale właśnie, tak jak piszesz, po dłuższym spacerze czy jak się nachodzę po domu. Zazwyczaj jak poleżę z pół godziny to mijają. No i na pewno mam je jak wypiję za dużo a nieraz zmuszam się do picia, bo ja przed ciążą piłam po 1 szklance dziennie, więc dla mnie nawet litr dziennie to już nie lada wyczyn.
Może w szpitalu leżałaś dużo i dlatego tych twardnień nie było.

[ladybird_1987]

Witam w słoneczny dzień!
U nas święta wyglądają tak samo jak przed ciążą. Normalnie gotuję, ale tym razem tylko jedno ciasto - 3 BIT. W najbliższym otoczeniu nawet nikt nie wspomniał, że mam nic nie robić bo jestem w ciąży. Będziemy biesiadować jak zwykle. Na pewno goście mnie nie zawiodą.
Nigdy nie urządzałam jakiegoś wielkiego sprzątania na święta. Tym razem jesteśmy po remoncie 2 pokoi także kąty są raczej i tak wyczyszczone.

Napisane przez Gaabbi

Dziewczyny, liczycie ruchy dziecka?

Ja nie liczę. Moja mała ma swoje pory aktywności, ale tylko jak się położę. Jak normalnie chodzę to nie doliczyłabym się tych 10 ruchów. U mnie jest tak: zjem śniadanko i wypiję kawkę- kładę się i wtedy ona się rusza. Czasami po obiedzie też fika. I później wieczorem też się kładę po kolacji i wtedy się rusza. Za to w nocy ile razy się nie przebudzę to ją czuję jak sobie fika. Może jest tak, że moja mała to nocne dziecko?

Z tym chlebem to nie odpuszczę. Zacznę nowe próby po świętach.

[begie13]

Napisane przez śliweńka

na 12 godzin

ok a jak należy interpretować jeden ruch, bo są takie momenty, że dziecko cały czas się rusza i przewraca i później jest spokój, a czasem jest tak, że czuję pojedynczego kuksańca albo przesunięcie...

[śliweńka]

Napisane przez ladybird_1987

Witam w słoneczny dzień!
U nas święta wyglądają tak samo jak przed ciążą. Normalnie gotuję, ale tym razem tylko jedno ciasto - 3 BIT. W najbliższym otoczeniu nawet nikt nie wspomniał, że mam nic nie robić bo jestem w ciąży. Będziemy biesiadować jak zwykle. Na pewno goście mnie nie zawiodą.
Nigdy nie urządzałam jakiegoś wielkiego sprzątania na święta. Tym razem jesteśmy po remoncie 2 pokoi także kąty są raczej i tak wyczyszczone.

Ja nie liczę. Moja mała ma swoje pory aktywności, ale tylko jak się położę. Jak normalnie chodzę to nie doliczyłabym się tych 10 ruchów. U mnie jest tak: zjem śniadanko i wypiję kawkę- kładę się i wtedy ona się rusza. Czasami po obiedzie też fika. I później wieczorem też się kładę po kolacji i wtedy się rusza. Za to w nocy ile razy się nie przebudzę to ją czuję jak sobie fika. Może jest tak, że moja mała to nocne dziecko?

Z tym chlebem to nie odpuszczę. Zacznę nowe próby po świętach.

tak
mówiła położna że jak buszuje w nocy to po porodzie może w nocy być aktywne i nie spać

---------- Dopisano o 11:55 ---------- Poprzedni post napisano o 11:54 ----------

Napisane przez begie13

ok a jak należy interpretować jeden ruch, bo są takie momenty, że dziecko cały czas się rusza i przewraca i później jest spokój, a czasem jest tak, że czuję pojedynczego kuksańca albo przesunięcie...

sądzę że jak się rusza to jest jeden ruch tak jak kuksańce i przesunięcia

---------- Dopisano o 11:56 ---------- Poprzedni post napisano o 11:55 ----------

http://mediweb.pl/womens/wyswietl_vad.php?id=660

[anulka4771]

Kism Filipa urodziłam w 39tc z wagą 4395 długi 60cm.W 31tc ważył 2600 a w 35tc 3500.Różnica jest pomiędzy nimi 1kg w 31tc a w 35tc ponad 1kg.Także myślę że większy nie będzie a ja mam albo na 62,68 lub 0-3m-ce(ale te też takie większe wzrokowo).kupię jakiś komplecik jeden na 56 tyle.Bo ja ssię wykosztuję z ciuchami a wiadomo że długo w nich nie pochodzi.


Dobra biorę się za porządki

[libretka]

witam mamusie!

Napisane przez Gaabbi

Dziewczyny, liczycie ruchy dziecka?

ja nie liczę bo moja mała non stop się rusza, czasami ma przerwy godzinne.


jakiś czas temu pisałyście na forum o kremach z filtrem dla dzieci, była dzisiaj w aptece i kupiłam linomag sun krem spf-30 jest na nim napisane: "zawiera filtr mineralny,dzięki czemu może być stosowany u najmłodszych dzieci, nawet niemowląt już od pierwszych dni życia".

Co do brzucha to mi też twardnieje, ale na kilka sekund, nie jest to przyjemne.

[ladybird_1987]

Napisane przez śliweńka

tak
mówiła położna że jak buszuje w nocy to po porodzie może w nocy być aktywne i nie spać

Weź mnie nawet nie strasz!
Uciekam na miasto kupić mięsko na święta. Już widzę te kolejki.
Nic, jakoś przeżyję. Dobrze że resztę zakupów mam zrobioną. A po ostatnie rzeczy typu chleb wyślę jutro mojego męża. To nasza mała tradycja. Zawsze go tak wrabiam....

[rinco]

Chciałam się tylko pochwalić, że od wczoraj mam szafkę dla Seby (właściwie to wyszła z tego całkiem przyzwoita szafa ), a przed chwilą właśnie skończyłam układać w niej ciuszki

Poza tym przygotowania do świąt, ale bez szału, powoli i z częstymi odpoczynkami (właśnie mam jeden z nich ).

Ja ruchów nie liczę, bo moje dziecko rusza się praktycznie cały czas, czasem bardzo intensywnie, czasem mniej, ale nawet jak (chyba) śpi to też od czasu do czasu ruszy stópką albo wypnie kuperek

My do kościoła chodzimy - w Triduum, w święta, niedziele itd. i jest to dla nas ważne, nie na zasadzie odfajkowania Ja wcześniej miałam często styczność z fajnymi księżmi i kościołem takim młodym, radosnym, nowoczesnym, i to nie tylko w Polsce, więc mam zupełnie inną wizję niż to jak media przedstawiają kościół i tego się trzymam. Ale to nie temat na ten wątek

[kapukat]

ja chyba rodzę - właśnie odeszły mi wody....bo nie sądzę, żebym tyle sikała! zaraz przyjedzie kolega i zabiera mnie do szpitala

[begie13]

Napisane przez śliweńka

tak


sądzę że jak się rusza to jest jeden ruch tak jak kuksańce i przesunięcia

---------- Dopisano o 11:56 ---------- Poprzedni post napisano o 11:55 ----------

http://mediweb.pl/womens/wyswietl_vad.php?id=660

oo dzięki

Napisane przez anulka4771

Dobra biorę się za porządki

Ja też muszę nie chce mi się

Napisane przez libretka

jakiś czas temu pisałyście na forum o kremach z filtrem dla dzieci, była dzisiaj w aptece i kupiłam linomag sun krem spf-30 jest na nim napisane: "zawiera filtr mineralny,dzięki czemu może być stosowany u najmłodszych dzieci, nawet niemowląt już od pierwszych dni życia".

może i ja się skuszę na ten kremik

Napisane przez rinco

Chciałam się tylko pochwalić, że od wczoraj mam szafkę dla Seby (właściwie to wyszła z tego całkiem przyzwoita szafa ), a przed chwilą właśnie skończyłam układać w niej ciuszki

gratki

ja komodę dla dzidziusia też mam i póki co to wszystko co kupię albo zamówię na all to upycham w tej komodzie i się nie mieści... po świętach biorę się za pranie ubranek, pakowanie torby, układanie wszystkiego i doprowadzenie małego pokoju do stanu używalności.

[śliweńka]

kapukat my mamy ten sam termin

ja do kościoła idę w sob jajka poświecić i w nd, na spowiedź nie dam rady w kolejce wystać

[Dasti80]

Hej

Niedawno wstałam, muszę trochę ogarnąć mieszkanie i pomyśleć nad menu na najbliższe dni, zrobić listę bo jutro rano z tż pójdziemy na zakupy. Do kościoła nie chodzę (jestem niepraktykująca a tż niewierzący)

Napisane przez anulka4771

Wczoraj wylicytowałam za 25zł dwie bluzy i spodnie z Wójcika

Super

Napisane przez fonn

Zgadzam się z Tobą. Mi powiedziano półtora roku temu, kiedy trafiłam do szpitala, że nie urodzę z powodu tego, co mi się przytrafiło, nigdy siłami natury. Więc już byłam nastawiona na to, że będę mieć cc i od początku ciąży byłam spokojna (bo poród sn zawsze wydawał mi się, pewnie nie bez powodu, przerażającym przeżyciem). Ostatnio konslutowałam swój stan z lekarzami i dostałam od obojga opinię na piśmie dla lekarza prowadzącego ciąże, że jednak nie mam wskazań do cesarki i mam urodzić naturalnie
I teraz się boję podwójnie, bo do niedawna była nastawiona na tę cesarkę, nie czytałam i nie myślałam na wszelki wypadek o poodzie naturalnym i teraz czuję się nieco, powiedzmy, wykiwana. Oczywiście nie wiem, czy to lepiej dla mnie, czy gorzej, widać tak musiało być.
Ale boję się bardzo właśnie tego, o czym pisała jedna z Was (chyba Stokroteczka), że dziecko w trakcie porodu utknie gdzieś i nie będzie można ani wykonać już cc, ani nie będę umiała go w żaden sposób wypchnąć. Boję się tego ewentualnego nacinania czy pęknięcia i gojenia tygodniami




O rany.
Ja mam lekki niepokój związany z wagą dziecka.
Jak byłam na ostatnim usg, trudno lekarzowi było jednoznacznie określić TP właśnie ze względu na wagę. Chłopak ma dobre rozmiary, tylko jest leciutki. Według poprzednich badań i ustalonego na ich podstawie tp na17.06 zaczynał się wtedy chyba 27tc, a podczas usg pomiary wskazały że owszem, przełom 26/27tc, ale waga dla 24tc i termin przesunięto na 26.06. Mały ważył wtedy niecałe 750g
Teraz, kierując się cały czas tym pierwszym terminem porodu (17.06) kończyłby się już teoretycznie 30 tydzień (29t 5d) i wg rozpisek wagowych młody powinien ważyć już prawie dwa razy tyle, co wtedy, ale nie wiem, czy to możliwe po nieco ponad 3 tygodniach

Dziś o 12 mam usg, więc zaraz się wszystko wyjaśni
Ale ciągle się nad tym zastanawiam i chciałam się wygadać.

Twój strach o poród sn jest zupełnie uzasadniony, też bym się bała jakbym przez całą ciążę na cc była nastawiona
za wizytę, wagą się nie przejmuj bo dzieci rosną skokowo

Napisane przez anulka4771

Odnośnie sprzątania świątecznego to ja nie sprzątam w tym roku,świat się nie zawali jak nie będe miała w szafkach poukładane,zrobię ogólne porządki i tyle zwłaszcza że mi się ciężko co kolwiek robi,chodzić nie mogę tak mnie brzuch rwie.

Też nie sprzątam, nie mam siły tylko trochę ogarnę

Napisane przez kapukat

to czeka Cię pracowity dzięn - powodzenia! ja jadę na zakupy... a tak mi się dzisiaj nic nie chce, gdzie moja wczorajsza energia?

Ty już wczoraj wykorzystałaś limit na cały tydzień

Napisane przez Gaabbi

Dziewczyny, liczycie ruchy dziecka?

Ja nie liczę, mój mały dużo się rusza ale po ostatnich wydarzeniach bardziej zwracam uwagę na to czy się rusza, nie jest to dla mnie już takie oczywiste.

[Gaabbi]

kapukat, serio???????????
to przez to wieszanie firanek i wczorajsze mega porządki
trzymam mocno kciuki!!!!!!!!!!!

[begie13]

Napisane przez kapukat

ja chyba rodzę - właśnie odeszły mi wody....bo nie sądzę, żebym tyle sikała! zaraz przyjedzie kolega i zabiera mnie do szpitala

ooo Kurde!!! Kapukat trzymaj się tam!!! to już się dzieje.... nie do wiary!!!
Trzymam kciuki!! wszystko będzie dobrze

[onething]

Napisane przez stokroteczka777

Codziennie taka micha??

Tak, dzień w dzień. Bo wieczorami nic zjeść nie mogę, bo czuję się wtedy jakbym miała pęknąć (tak jak przy przejedzeniu),a jak wrzucę w siebie tą michę to bynajmniej lżej mi i wiem, że witaminki dostarczone

Napisane przez agatka661

Napisze na szybkosci bo ide jesc
jestem po usg, maly ulozony prawidlowo, wsyztko u mnie ok
maly wazy 3,5 kilo, wg usg to 38t3d
termin z miesiaczki 7 maj, z usg w 30 tyg 28 kwiecien, teraz z dzisiejszego 18 kwietnia.
maly moze juz mniej wierzgac bo ma mniej miejsca
dobrze ze pojawiaja sie te silne skurcze, powiedzial ze przygotowuja moja macice do porodu, jesli beda dlugotrwale i tp mam jechac na porodowke :P
kurde ?
jak zjem biore sie za nadrabianie paru stron :P

Gratuluję

Napisane przez blueelektron

nie wiem jak to jest statystycznie, ale jeśli chodzi o wielkość dziecka a termin porodu, to moja mama np rodziła bardzo duże dzieci, ja w sumie miałam naj mniej bo 3850, siostra koło 5 kg brat powyżej 4 kg, i rodziła nas tak 4 dni-7 dni przed terminem, więc chyba to nie takie przesądzone, że duże dzieci rodzi się znacznie wcześniej hehe pocieszam się

wow piękne wagi

Napisane przez Gaabbi

Dziewczyny, liczycie ruchy dziecka?

Nie liczę, bo mały jest na tyle aktywny, że nie ma to dla mnie sensu. Czasami jak wywija to się śmieje, że przygotowuje się do Euro i fale robi albo tańcz lambadę

Napisane przez doris888

czy któraś z Was też ma takie długie twardnienia czy są to właśnie takie krótkie? rozumiem jeszcze jakbym się zmęczyła czy chodziła dlugo wczoraj ale ja w zasadzie wróciłam ze szpitala i tyle co podlałam kwiaty i sie wykąpałam, nic wielkiego nie robiłam... dzis tez stwardniał ale tak właśnie na kilka minut, góra 10 i się rozluźnił...

Ja tak mam ostatnio, często wieczorem albo jak próbuję zasną na boku i to bez względu na to czy miałam bardzo ruchliwy dzień czy leniuchowałam. Wydaje mi się, że to co dla mnie jest leniuchowaniem dla małego mojego organizmu może być jakimś tam wysiłkiem (ostatnimi czasy ubranie skarpet jest dla mnie nie lada wyzwaniem)

Napisane przez ladybird_1987

Z tym chlebem to nie odpuszczę. Zacznę nowe próby po świętach.

Może spróbuj upiec z mieszanki, tak jak ja robię. Wychodzą pyszne i nie ma obaw że coś nie wyrośnie.

Kapukat czekamy na wieści ! Może będziesz miała wielkanocnego króliczka
A co do Świąt to mąż ogarnął mieszkanie, a gotować nic nie musimy, bo śniadanie jemy u rodziców, a później jesteśmy zaproszeni do rodziny. Jedynie jutro piekę chleb i serniko-makowiec. Nic więcej do szczęścia nam nie trzeba

[śliweńka]

Napisane przez Gaabbi

kapukat, serio???????????
to przez to wieszanie firanek i wczorajsze mega porządki
trzymam mocno kciuki!!!!!!!!!!!

nie strasz my z kapukat mamy jeden termin a ja dziś wysprzątałam mieszkanie jeszcze tylko podłogę umyję

[Dasti80]

Napisane przez kapukat

ja chyba rodzę - właśnie odeszły mi wody....bo nie sądzę, żebym tyle sikała! zaraz przyjedzie kolega i zabiera mnie do szpitala

O matko... informuj nas na bieżąco trzymam kciuki z całej siły

[niunia32]

Napisane przez Gaabbi

Dziewczyny, liczycie ruchy dziecka?

nie... dosyć dużo się rusza

Napisane przez śliweńka

tak
mówiła położna że jak buszuje w nocy to po porodzie może w nocy być aktywne i nie spać

o matko... tylko nie to. mała mnie budzi w nocy

Napisane przez kapukat

ja chyba rodzę - właśnie odeszły mi wody....bo nie sądzę, żebym tyle sikała! zaraz przyjedzie kolega i zabiera mnie do szpitala

aaaaa już???? aaa trzymam kciuki


babka w piekarniku, wc posprzątane. czekam aż mi ciasto wyrośnie i zabieram się za sernik..

[Dasti80]

Czyli jednak coś w tym jest że przed porodem ma się dużo energii

[Gaabbi]

no śliweńka, to Ty też się już szykuj torba spakowana?
Macie już ciąże donoszone więc nie ma co się martwić.
Fajnie mieć już dzidziolka na Święta

Jejku, Dziewczyny, takie dobre wiadomości powinnyśmy czytać cały czas Historia z Perse cały czas siedzi w mojej głowie i czekam z niecierpliwością na każdego, kolejnego, zdrowego dziciaczka na naszym forum.

Moja Haneczka jakaś mało ruchliwa ostatnio. Wcześniej brykała jak oszalała, teraz daje mamie tylko od czasu do czasu znać, że jest w brzuszku. Częściej się rusza jak siedzę, a nie jak leżę

[doris888]

Napisane przez kapukat

ja chyba rodzę - właśnie odeszły mi wody....bo nie sądzę, żebym tyle sikała! zaraz przyjedzie kolega i zabiera mnie do szpitala

wow!! trzymamy kciuki! za Was Kochana!
aż mnie ciary przeszły...

[_agata]

Napisane przez Gaabbi

Dziewczyny, liczycie ruchy dziecka?

Niespecjalnie. Są pory, w których się rusza, i wiem, że wtedy się będzie ruszał.
Ja nadal sporo chodzę, maluję mieszkanie, więc wtedy jest spokojny. Ale wystarczy, że usiądę, położę się, to się zaczyna Kilka razy dziennie porządną serię ruchów zaliczam

Napisane przez libretka

jakiś czas temu pisałyście na forum o kremach z filtrem dla dzieci, była dzisiaj w aptece i kupiłam linomag sun krem spf-30 jest na nim napisane: "zawiera filtr mineralny,dzięki czemu może być stosowany u najmłodszych dzieci, nawet niemowląt już od pierwszych dni życia".

Dlatego o nim pisałam, i dlatego go kupiłam
Do tego ma bardo przyjemną cenę

Napisane przez kapukat

ja chyba rodzę - właśnie odeszły mi wody....bo nie sądzę, żebym tyle sikała! zaraz przyjedzie kolega i zabiera mnie do szpitala

No to będzie na święta
Trzymam kciuki

[begie13]

Napisane przez Dasti80

Czyli jednak coś w tym jest że przed porodem ma się dużo energii

nom kapukat to dała czadu wczoraj z tym sprzątaniem, może to tak podświadomie wiedziała, że to już, teraz ma wysprzątane i wszystko gotowe na nowego lokatora

---------- Dopisano o 12:39 ---------- Poprzedni post napisano o 12:36 ----------

Napisane przez Gaabbi

Moja Haneczka jakaś mało ruchliwa ostatnio. Wcześniej brykała jak oszalała, teraz daje mamie tylko od czasu do czasu znać, że jest w brzuszku. Częściej się rusza jak siedzę, a nie jak leżę

nie martw się, moje dziecię też jak leżę to czasem tylko się ruszy jakby od niechcenia a jak siedzę to prawie cały czas, z krótkimi przerwami

[Dasti80]

Napisane przez Gaabbi

Moja Haneczka jakaś mało ruchliwa ostatnio. Wcześniej brykała jak oszalała, teraz daje mamie tylko od czasu do czasu znać, że jest w brzuszku. Częściej się rusza jak siedzę, a nie jak leżę

Staraj się leżeć najczęściej na lewym boku bo wtedy są lepsze przepływy i dziecko jest lepiej dotlenione

[Gaabbi]

Napisane przez Dasti80

O matko... informuj nas na bieżąco trzymam kciuki z całej siły

wyobraziłam sobie kapukat, jak nam pisze "mam rozwarcie na 8cm, skurcze parte, idzie główka, aaaaaaaa.... "

Napisane przez niunia32

babka w piekarniku, wc posprzątane. czekam aż mi ciasto wyrośnie i zabieram się za sernik..

Ty Kochana nie szalej, bo widzisz co się dzieje A Ty masz jeszcze trochę czasu na rozpakowanie

[śliweńka]

mam torbę spakowaną ale wolę by posiedziało jeszcze w środku choć mama jak pow mi ze brzuch się obniżył to urodziła mnie po 2 tyg czyli mi wychodzi że został mi tydzień ja tam wolę po 20-stym

[libretka]

Napisane przez kapukat

ja chyba rodzę - właśnie odeszły mi wody....bo nie sądzę, żebym tyle sikała! zaraz przyjedzie kolega i zabiera mnie do szpitala

o ja nie mogę, naprawdę? zaczyna się

[doris888]

od wtorku pakuję torbe do szpitala... bo zaczynam się stresować niby dopiero 34tc ale zaczyna do mnie dochodzić że to już coraz bliżej i to nie są już żarty
a teraz jak wylądowałam w szpitalu to był środek nocy a ja nie miałam ze soba nic mąż w stresie pojechał mnie spakować to przywiózł mi nawet dwie pidżamy, wszystkie balsamy jakie miałam w domu, trepki, kosmetyczkę z cieniami itp - tak sie biedny zestresował, ale juz szczoteczki do zębów czy recznika , nie mówiąc o grzebieniu/szczotce zapomniał